Pełny tekst orzeczenia

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 21 maja 2014 r.

Sąd Okręgowy we Wrocławiu Wydział IV Karny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący SSO Dorota Kropiewnicka

Sędziowie SSO Krzysztof Głowacki

SSR del. do SO Elżbieta Wylegalska (spr.)

Protokolant Justyna Gdula

przy udziale Prokuratora Prokuratury Okręgowej Czesława Twardowskiego

po rozpoznaniu w dniu 21 maja 2014 r.

sprawy P. B.

oskarżonego o przestępstwa z art. 157 § 1 kk oraz z art. 190 § 1 kk

na skutek apelacji wniesionych przez oskarżonego i jego obrońcę

od wyroku Sądu Rejonowego dla Wrocławia-Śródmieścia

z dnia 13 listopada 2013 r. sygn. akt V K 1950/10

uchyla zaskarżony wyrok i sprawę przekazuje Sądowi Rejonowemu dla Wrocławia – Śródmieścia do ponownego rozpoznania.

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 13 listopada 2013 roku, w sprawie sygn. akt V K 1950/10, Sąd Rejonowy dla Wrocławia Śródmieścia we Wrocławiu uznał oskarżonego P. B. winnym tego, że:

1.  w dniu 11 kwietnia 2010 roku we W., uderzając pięściami po całym ciele i kopiąc A. K. (1), spowodował u niego powstanie obrażeń ciała w postaci podbiegnięć krwawych na powiece górnej i dolnej oka prawego, małżowinie usznej prawej, przedsionku jamy ustnej na wardze górnej, obu kończynach górnych, stopie lewej, niewielkiego ubytku szkliwa w obrębie zęba pierwszego górnego, złamania zębów 11 i 12 na wysokości 2-3 mm powyżej szyjki z rozchwianiem tych zębów, niewielkiego wylewu krwawego palca V, złamania nosa, ubytku błony bębenkowej ucha, które to obrażenia spowodowały naruszenie czynności narządów ciała na czas powyżej siedmiu dni, tj. popełnienia przestępstwa z art. 157§1k.k. i za to na podstawie art. 157§1k.k. wymierzył karę 1 (jednego) roku pozbawienia wolności,

2.  w okresie od 11 kwietnia 2010 roku do 18 listopada 2010 roku we W. groził A. K. (1) pozbawieniem życia, zaś groźby te wzbudziły u pokrzywdzonego uzasadnioną obawę, że zostaną spełnione, tj. popełnienia przestępstwa z art. 190§1k.k. i za to na podstawie art. 190§1k.k wymierzył karę 6 ( sześciu) miesięcy pozbawienia wolności,

3.  na podstawie art. 85k.k. I 86 §1k.k. orzeczone kary pozbawienia połączył i wymierzył karę łączną 1 (jednego) roku i 3 ( trzech) miesięcy pozbawienia wolności,

4.  na podstawie art. 69§1k.k. i art. 70§1 pkt.1 k.k. orzeczoną karę łączną pozbawienia wolności warunkowo zawiesił na okres 3 ( trzech) lat próby,

5.  na podstawie art. 71§1k.k. wymierzył karę 50 (pięćdziesiąt) stawek dziennych grzywny, ustalając wysokość jednej stawki na kwotę 10 ( dziesięć) złotych,

6.  na podstawie art. 46§2k.k. zasądził od oskarżonego na rzecz pokrzywdzonego A. K. (1) nawiązkę w wysokości 1000 (jednego tysiąca) złotych,

7.  na podstawie art. 415§3k.p.k. powództwo cywilne pozostawił bez rozpoznania,

8.  na podstawie art. 627 k.p.k. zasadził od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe, w tym opłatę w kwocie 400 złotych,

Wyrok ten zaskarżył w całości obrońca oskarżonego, zarzucając:

1. obrazę przepisów postępowania, która miała wpływ na treść orzeczenia:

- art. 7 k.p.k. poprzez dowolną ocenę materiału dowodowego,

- art. 410k.p.k. w zw. z art. 5§2k.p.k. poprzez pominięcie tezy zawartej w opinii R. K. co do możliwości powstania części obrażeń stwierdzonych u pokrzywdzonego w innych okolicznościach,

- art.170§1 pkt 5 k.p.k. w zw. z art. 4 k.p.k poprzez oddalenie wniosku dowodowego dotyczącego powołania biegłego z zakresu medycyny na okoliczność ustalenia obrażeń jakich miał doznać pokrzywdzony, gdyż sporządzona w sprawie opinia biegłej K. W. została podważona przez biegłego R. K. ,

2.  błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia polegający na uznaniu, iż P. B. groził A. K. (1), a ten się go obawiał, podczas gdy postawa pokrzywdzonego regularnie pojawiającego się na placu i spotykającego się z oskarżonym nie potwierdza tego.

W oparciu o podniesione zarzuty obrońca wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonego od zarzucanych mu czynów, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I Instancji.

Wyrok ten zaskarżył również oskarżony zarzucając obrazę przepisów postępowania, która miała wpływ na treść orzeczenia polegająca na dowolnej ocenie materiału dowodowego. Podnosząc ten zarzut wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Zarzuty apelacji zasługują na uwzględnienie, choć ich konsekwencją nie może być zmiana wyroku, ale jego uchylenie i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu dla Wrocławia Śródmieścia we Wrocławiu.

Podniesione w treści apelacji zarzuty naruszenia przepisów postępowania, zasługują na uwzględnienie, ponadto w procedowaniu przez Sąd Rejonowy zachodzi szereg innych jeszcze błędów procesowych, niewskazanych w apelacji obrońcy i oskarżonego, które mają podstawowe znaczenie w kontekście prawidłowości ustalenia stanu faktycznego. Sąd Okręg-

gowy dopatrzył się też uchybień prawa materialnego oraz prawa procesowego, mogących mieć wpływ na treść zaskarżonego orzeczenia. Podstawowym zadaniem Sądu jest przeprowadzenie na rozprawie głównej postępowania dowodowego, na podstawie i z pełnym uwzględnieniem przepisów prawa procesowego. W niniejszej sprawie wskazać należy na istotne błędy postępowania, których dopuścił się Sąd Rejonowy, a których konsekwencją może być nieprawidłowe ustalenie stanu faktycznego niniejszej sprawy.

Nadto zgodnie z dyspozycją przepisu art. 424 § 1 k.p.k., uzasadnienie winno zawierać wskazanie okoliczności, jakie Sąd uznał za udowodnione i na jakich w tej mierze oparł się dowodach i dlaczego nie uznał dowodów przeciwnych. Jednocześnie zgodnie z dyspozycją przepisu art. 7 k.p.k., Sąd winien kształtować swoje przekonania na podstawie wszystkich przeprowadzonych dowodów, dowody te oceniając swobodnie, jednakże w oparciu o logikę i doświadczenie życiowe.

Pomimo przeprowadzonego obszernego i długotrwałego postępowania dowodowego, w ramach którego, przesłuchano wielu świadków, Sąd w sposób bardzo ogólnikowy, lakoniczny i mało przekonujący uzasadnił dlaczego dał wiarę zeznaniom świadków: P. J. i A. B., P. Ł., S. V. i B. C. a wyjaśnieniom oskarżonego i zeznaniom A. K. (2) oraz pozostałym świadkom wiarygodności odmówił. Nadto oceniając zeznania świadków A. K. (1), A. B. (konkubiny pokrzywdzonego) czy wspólnika A. K. (2), Sąd I instancji winien mieć na uwadze wzajemne powiązania stron i istotne tło jakim jest konflikt majątkowy.

W ocenie Sądu Okręgowego wskazana przez Sąd Rejonowy ocena zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego rodzi istotne wątpliwości. Przyjęcie jednej z wersji zdarzenia i odrzucenie pozostałej wymaga wykazania, że ta inna wersja zdarzenia jest nieprawdopodobna lub też jej prawdopodobieństwo jest w racjonalnej ocenie znikome, nie dające się rozsądnie uzasadnić i pozostaje w sprzeczności z elementarnymi zasadami życiowego doświadczenia lub w sprzeczności z zasadami wiedzy.

Sąd Rejonowy ustalając stan faktyczny w sprawie oparł się w głównej mierze na zeznaniach pokrzywdzonego A. K. (1), uznając je, mimo ich niezborności za wiarygodne, wewnętrznie spójne, logiczne i korespondujące z innymi dowodami zebranymi w aktach sprawy. Jednakże analiza pozostałych dowodów bynajmniej nie potwierdza, by istotnie tak było. Zarówno w orzecznictwie Sądu Najwyższego jak i doktrynie zauważa się dobitnie, iż zeznania świadka, który występuje w sprawie w charakterze pokrzywdzonego, a tym bardziej

strony procesowej, mogącego subiektywnie i emocjonalnie relacjonować przebieg wydarzeń, należy poddać ostrożnej i bardzo wnikliwej ocenie (Wyrok SN z 21. 08. 1973r., IKR 128/73, B. (...), z. 10-11, poz. 180.). Z pewnością sądowi, nie wolno tracić z pola widzenia również możliwości zeznawania nieobiektywnego. Zeznania pokrzywdzonego zatem, winny być szczególnie głęboko analizowane, zarówno pod kątem ich spójności i logiczności, jak również w odniesieniu do innych dowodów zgromadzonych w sprawie, tak by ich treść była możliwie szeroko potwierdzona i spójna poprzez dowody obiektywne i bezpośrednie. Tylko w ten sposób oceniane zeznania pokrzywdzonego mogą stać się podstawą ustaleń faktycznych w sprawie.

Tymczasem analizując zeznania A. K. (1), składane na poszczególnych etapach postępowania (wbrew stanowisku Sądu I Instancji wyrażonemu w uzasadnieniu), nie sposób nie zauważyć niespójności w wielu ich fragmentach, w szczególności: odnośnie sposobu zachowania oskarżonego oraz częstotliwości stosowanej wobec niego przemocy i gróźb, jak również świadków tych zdarzeń.

Pokrzywdzony składając zawiadomienie o przestępstwie w dniu 16 kwietnia 2010 roku opisał jego przebieg w nieco odmienny sposób niż P. J.. Wskazywał, iż świadkiem zachowania oskarżonego była również jego „żona”, która wraz z pracownikiem ochrony na chwilę weszła do pomieszczenia, zeznał też, że razem z nią wracał do domu i w czasie drogi relacjonował jej przebieg zdarzenia. Nie wspomniał również wówczas, iż wcześniej razem z oskarżonym i P. J. spożywali alkohol.

Podczas kolejnego przesłuchania w dniu 2 lipca 2010 roku opisał zdarzenie z dnia 27 czerwca 2010 roku, wskazując, iż w tym dniu oskarżony również groził mu pozbawieniem życia, kopnął go i tylko interwencja pracownika ochrony K. B., powstrzymała agresję oskarżonego. Składając kolejne zeznania w dniu 30 sierpnia 2010 roku pokrzywdzony podał, że odkażony groził mu podczas zdarzenia w dniu 11 kwietnia 2010 roku, 27 czerwca 2010 roku. Następnie wskazał, że zachowania takie zdarzały się również w okresie między 11 kwietnia a 27 czerwca 2010 roku, podał nadto, że ostatnie takie zdarzenia miały miejsce w dniu 4 , 11 i 18 lipca 2010 roku. Nie wskazał jednak żadnych szczegółów tych sytuacji ani ich świadków. Podniósł natomiast, że zamiarem oskarżonego było wymuszenie na nim, by wystąpił ze spółki, by przejąć jego udziały.

Zeznania składane przez pokrzywdzonego na rozprawie, różniły się w swej treści od zeznań złożonych w dniu 16 kwietnia 2010r. niewątpliwe zeznania te z czasem ewoluowały i stały się bardziej szczegółowe i zbieżne z zeznaniami P. J..

Na rozprawie pokrzywdzony wskazał, iż oskarżony groził mu w dniu 11 kwietnia i 27 czerwca 2010 roku, nie wspominał o innych groźbach, które miały mieć miejsce w okresie od 11 kwietnia do 18 lipca 2010 roku. A Sąd odnośnie tych rozbieżności nie poczynił już żadnych ustaleń i mimo to uznał, iż w takim właśnie okresie, to jest od 11 kwietnia do 18 lipca 2010 roku, oskarżony groził pokrzywdzonemu pozbawieniem życia. A swego stanowiska w żaden sposób, w tym zakresie jednak nie uzasadnił. Nie uzasadnił też dlaczego przy „ustaleniu” wielości zachowań oskarżonego, bezkrytycznie w ślad za oskarżycielem publicznym przyjął kwalifikację prawną z art. 190§1k.k. nie stosując ani art. 12k.k. ani też ewentualnie przy wymiarze kary art. 91 k.k. Nadto z zeznań pokrzywdzonego jak również z uzasadnienia orzeczenia (k.540) wynika, że zamiarem oskarżonego było „wymuszenie na pokrzywdzonym pewnych zachowań i decyzji.......utrudniających prowadzenie spraw własnej spółki”. Sąd ustalając taki zamiar działania oskarżonego, nie rozważył jednak możliwości zmiany kwalifikacji prawnej czynu na art. 282 k.k. Ustalenie czynu przypisanego oskarżonemu powinno obejmować wszystkie elementy czynu mające znaczenie dla prawidłowej kwalifikacji prawnej, zatem winno zawierać nie tylko wskazanie czasu, miejsca jego popełnienia ale również wszystkie elementy które konkretyzują czyn popełniony przez oskarżonego.

Jednak wobec złożenia apelacji wyłącznie na korzyść oskarżonego Sąd przy ponownym rozpoznaniu sprawy winien pamiętać o treści art. 434 k.p.k.

Sąd mimo dopuszczenia dowodu z opinii biegłego chirurga stomatologa R. K., na okoliczność czy obrażenia jakich doznał pokrzywdzony A. K. (1) w obrębie szczęk mogły powstać w okolicznościach i czasie innych niż podawane przez pokrzywdzonego – w szczególności czy mogły być wynikiem zdarzenia do którego miało dojść w dniu 28 marca 2010 roku (k.444), opinii tej w uzasadnieniu nie poświęcił zbyt dużo uwagi. Mimo, że biegły wprost wskazał, iż jest możliwe, że opisane w aktach sprawy uszkodzenia uzębienia powstały w terminie wcześniejszym, np. tak jak wskazał Sąd w dniu 28 marca 2010 roku na skutek uderzenia butelką (k.449 i 487).

Sąd w uzasadnieniu wskazał, iż na podstawie opinii biegłych (k.539) „możliwe było ustalenie ponad wszelką wątpliwość, że pokrzywdzony odniósł obrażenia w wyniku pobicia i że czas ich powstania wyklucza zdarzenie z końca marca, o którym mówili niektórzy świadkowie”. Jak wynika z powyższego, taka ocena dowodów nie może zostać uznana za swobodną, która korzystałaby z ochrony przewidzianej w ramach art. 7 k.p.k. Zdaniem Sądu Okręgowego wniosek zawarty przez biegłego w opinii z dnia 26 maja 2013 roku nie jest tożsamy ze stwierdzeniami Sądu I instancji, które w ocenie Sądu Okręgowego są zbyt dalekoidące.

W uzasadnieniu wyroku zgodnie z wymogiem art. 424§2k.p.k. należy przytoczyć okoliczności, które Sąd miał na względzie przy wymiarze kary i innych rozstrzygnięciach w wyroku. Niewyjaśnianie przyczyn uzasadniających wydanie orzeczenia lub jego istotnej części może utrudniać, czy też wręcz uniemożliwiać merytoryczną kontrolę tego orzeczenia. Sąd nie może bowiem opierać kontroli odwoławczej o domniemanie motywów, które powodowały wydanie rozstrzygnięcia określonej treści.

W pierwszej kolejności należy podkreślić, iż między treścią wyroku a jego uzasadnieniem występuje sprzeczność. W wyroku Sąd orzekł karę łączną w wymiarze 1 (jednego) roku i 3 (trzech) miesięcy pozbawienia wolności podczas gdy w uzasadnieniu wskazał, iż wymierzył karę 1 (jednego) roku i 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności.

Nadto Sąd wykonanie orzeczonej kary łącznej pozbawienia wolności warunkowo zawiesił i na zasadzie art. 71§1k.k orzekł karę grzywny. Nie uzasadnił jednak dlaczego kara grzywna została orzeczona w takim a nie innym wymiarze, ani też na jakiej podstawie określił wysokość jednej stawki dziennej. Sąd, wbrew obowiązkowi wynikającemu z art. 33§3k.k. nie poczynił żadnych ustaleń odnośnie dochodów oskarżonego, jego warunków osobistych, rodzinnych, stosunków majątkowych i możliwości zarobkowych.

Uwadze Sądu Rejonowego umknął również fakt, iż pokrzywdzony A. K. (1) podczas składania zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa złożył wniosek w trybie art. 46 k.k. Zatem zgodnie z treścią 65§1 pkt 6 k.p.k. Sąd przed rozpoczęciem przewodu Sądowego winien odmówić przyjęcia powództwa cywilnego.

Tymczasem Sąd po trzech latach procedowania, nie czyniąc w tym kierunku żadnych ustaleń, na zasadzie art. 415 §3k.p.k. pozostawił bez rozpoznania powództwo cywilne, argumentując, że materiał dowodowy ujawniony w toku rozprawy nie wystarczał do rozstrzygnięcia powództwa a uzupełnienie tego materiału spowodowałoby znaczną przewlekłość postępowania.

Brak tych ustaleń nie przeszkodził natomiast Sądowi do wydania orzeczenia w trybie art. 46§2k.k. Sąd Rejonowy zasądził od oskarżonego na rzecz pokrzywdzonego nawiązkę w kwocie 1000 złotych. W uzasadnieniu brak jest jednak jakiejkolwiek wzmianki czym kierował się Sąd orzekając nawiązkę w takiej właśnie kwocie.

Sąd w punkcie VIII wyroku zasądził od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe w tym wymierzył opłatę w kwocie 400 złotych powołując się na art. 2 ust. 1 i art. 3 ust.2 ustawy o opłatach w sprawach karnych. Zgodnie z art. 2 ust.1 pkt 4 opłata w razie ska-

zania na karę pozbawienia wolności do 2 lat wynosi 300 złotych, zaś w przypadku orzeczenia kary grzywny na podstawie art. 71§1 k.k. 10% od wymierzonej kary grzywny. Oskarżonemu została wymierzona kara 50 (pięćdziesięciu) stawek dziennych grzywny przy określeniu wysokości jednej stawki na kwotę 10 (dziesięciu) złotych). Zatem nawet wysokość opłaty została określona w nieprawidłowy sposób.

Na marginesie należy wskazać na liczne inne jeszcze uchybienia m.in. nieprawidłowe powoływanie podstaw prawnych podejmowanych przez Sąd Rejonowy rozstrzygnięć, a to dotyczących np. odczytywania wyjaśnień oskarżonego na podstawie art. 479§2k.p.k. podczas gdy oskarżony na rozprawę stawił się osobiście. Sąd nie uprzedził stron o prowadzeniu sprawy w dalszym ciągu w trybie zwyczajnym i wynikających z tego konsekwencjach (art. 484§2k.p.k.). Protokoły rozprawy nie zawsze oddają jej przebieg np. w dniu 20 lipca 2012r. nie przeprowadzano czynności z udziałem świadka B. P., świadek nie była na ten termin wzywana. Z protokołu wynika natomiast, iż na żądanie oskarżyciela posiłkowego od świadka odebrano przyrzeczenie.

Powyższe okoliczności i wady w zakresie ustalenia stanu faktycznego i obowiązku wyjaśnienia wszystkich okoliczności sprawy, należy uznać za tak istotne, że zarzuty apelacji należy ocenić jako uzasadnione i skutkujące koniecznością uchylenia orzeczenia i przekazaniem go do ponownego rozpoznania. Orzeczenie reformacyjne w tych okolicznościach nie mogło mieć miejsca, z uwagi na istotne wadliwości postępowania.

Przy ponownym rozpoznaniu sprawy Sąd Rejonowy przeprowadzi w sposób prawidłowy postępowanie dowodowe, ze szczególnym uwzględnieniem wskazań zawartych w niniejszym uzasadnieniu wyroku Sądu Okręgowego i oceni je z należytą wnikliwością. W szczególności Sąd Rejonowy winien je dogłębnie przeanalizować i sprawdzić przedstawianą przez pokrzywdzonego wersję zdarzeń, a czego to nie uczynił i nie zadał szczególnego sobie trudu w tym przedmiocie. Wskazane jest w tym wypadku zweryfikowanie wersji podanej przez pokrzywdzonego odnośnie przestępstwa z art. 190§1k.k. a także w sposób prawidłowy przeanalizowanie wydanych w sprawie przez biegłych opinii i w razie konieczności przeprowadzenie dowódu z uzupełniającej opinii biegłych, na okoliczność mechanizmu powstania ustalonych u pokrzywdzonego obrażeń ciała oraz czy mogły one powstać w innych niż podawane przez niego okolicznościach.

Po przeprowadzeniu tych czynności, Sąd ustali prawidłowo stan faktyczny i wyda merytorycznie trafne rozstrzygnięcie, zgodne z obowiązującymi przepisami.