Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VIII GC 977/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 25 kwietnia 2014 r.

Sąd Rejonowy w Białymstoku VIII Wydział Gospodarczy

w składzie:

Przewodniczący : SSR Ewa Kurowska

Protokolant: Weronika Joanna Paniczko

po rozpoznaniu w dniu 24 kwietnia 2014 r. w Białymstoku

na rozprawie

sprawy z powództwa "(...)" Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w B.

przeciwko (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w W.

o zapłatę

I. Zasądza od pozwanego (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w W. na rzecz powoda "(...)" spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w B. kwotę 12 705,90 złotych (dwanaście tysięcy siedemset pięć złotych dziewięćdziesiąt groszy) z ustawowymi odsetkami od dnia 25.03.2013 r. do dnia zapłaty.

II.  Zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 3458,36 złotych tytułem zwrotu kosztów procesu, w tym kwotę 2 417,00 złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

III.  Nakazuje zwrócić powodowi ze Skarbu Państwa kwotę 294,64 złotych tytułem niewykorzystanej zaliczki.

SSR Ewa Kurowska

Sygn. akt VIII GC 977/13

UZASADNIENIE

Powód „(...)” Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w B. w pozwie skierowanym przeciwko (...) Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w W. wniósł o zapłatę kwoty 12.705,90 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 25.05.2013 roku do dnia zapłaty. Nadto wniósł o zasądzenie od pozwanego na jego rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu wskazał, że zlecił pozwanej przewóz na terenie kraju towaru, tj. pieca konwekcyjno parowego R. (...). Podczas transportu urządzenie uległo uszkodzeniu. Rodzaj uszkodzeń oraz wstępna ich wycena, zostały opisane w zgłoszeniu szkody nr 1 z dnia 10.09.2012 r. Następnie specjalistyczna firma wyceniła naprawę pieca na kwotę 12.705,90 zł. Powyższa wycena została przekazana pozwanemu. Powód podniósł, iż w związku z brakiem decyzji pozwanego w sprawie odszkodowania, pismem z dnia 14.05.2013 r. wezwał go do zapłaty kwoty 12.705,90 zł. Doręczone wezwanie nie odniosło żadnego skutku, wobec czego koniecznym stało się wystąpienie z roszczeniem o zapłatę na drogę sądową (k. 2-3).

W dniu 19.08.2013 r. Sąd Rejonowy w Białymstoku VIII Wydział Gospodarczy wydał nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym, w którym uwzględnił żądanie pozwu w całości (sygn. akt VIII GNc 3049/13, k. 36).

Pozwany, (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w W. w ustawowym terminie wniósł sprzeciw od nakazu zapłaty, zaskarżając go w całości i wnosząc o oddalenie powództwa. Nadto wniósł o zasądzenie od powoda na jego rzecz kosztów procesu według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego. W uzasadnieniu podniósł, iż powodowi nie przysługuje legitymacja czynna do dochodzenia przedmiotowego roszczenia. Wskazał, iż roszczenia przeciwko przewoźnikowi z tytułu przewozu przesyłek towarowych przysługują nadawcy lub odbiorcy, zależnie od tego komu z nich przysługuje prawo rozporządzania przesyłką. Zdaniem pozwanego powód, jako nadawca, utracił prawo do rozporządzania przesyłką w momencie jej odbioru przez odbiorcę. Dodatkowo podniósł, iż powód nie udowodnił, iż szkoda powstała w czasie między przyjęciem przesyłki do przewozu a jej wydaniem. Zakwestionował również wysokość szkody określonej przez powoda. Pozwany przyznał, iż wypłacił na rzecz powoda kwotę 500 zł tytułem odszkodowania za przedmiotowa szkodę, jednak podniósł, iż uczynił to błędnie, bez podstawy prawnej (k. 41-44).

Sąd ustalił, co następuje:

Bezsporne jest, iż „(...)” Sp. z o. o. w B. zleciła pozwanemu (...) Sp. z o. o. w W. wykonanie usługi kurierskiej polegającej na przewozie krajowym pieca konwekcyjno parowego R. (...) nr seryjny (...) na trasie J.- B.. Przesyłka została nadana w dniu 07.09.2012 r. (list przewozowy, k. 20).

Za wykonanie usługi transportowej sprzedawca (...) Sp. z o. o. w W., w dniu 07.09.2012 r. wystawił zleceniodawcy „(...)” Sp. z o. o. w B. fakturę VAT Nr (...) z tytułu wykonania usługi transportu (k. 24). Wyżej wymieniona faktura została opłacona w całości.

Odbiorcą towaru nadanego przez powoda był Szpital (...) (kuchnia) w B., mieszczący się przy ul. (...). Przesyłka została dostarczona odbiorcy w dniu 10.09.2012 r. (k.21).

Po dokonaniu oględzin dostarczonego w dniu 10.09.2012 r. urządzenia, stwierdzono jego liczne uszkodzenia. W konsekwencji przewoźnik i odbiorca sporządzili protokół szkodowy Nr 1 (k. 21). W punkcie 15 protokołu strony określiły rozmiar szkody w postaci uszkodzenia i wygięcia prawego boku pieca, braku pokrętła regulatora, barku wózka na potrawy (k. 21-22).

W dniu 26.09.2012 r. powód złożył pozwanemu pismo reklamacyjne. Wskazał, iż podstawą złożenia reklamacji jest uszkodzenie przesyłki w czasie jej transportu. Wyjaśnił, iż pomimo odpowiedniego zabezpieczenia towaru, przesyłka dotarła do odbiorcy uszkodzona (pogięte ściany pieca), brakowało również gałki regulacyjnej. Z uwagi na ww. uszkodzenia określił kwotę roszczenia klienta na 1.500 zł (k. 22).

Pozwany, pismem z dnia 09.10.2012 r. wezwał powoda do uzupełnienia dokumentacji dotyczącej złożonej reklamacji, m.in. o kosztorys naprawy (k. 26-27).

W odpowiedzi powód przedstawił pozwanemu „opis uszkodzeń pieca konwekcyjno parowego R. (...) nr seryjny (...)”, sporządzony przez specjalistyczną firmę (...) oraz fakturę zakupu pieca(k.25,29). Łączny koszt naprawy uszkodzonego pieca oszacowano na kwotę 12.705,90 zł brutto (10.330 zł netto).

Powód, pismem z dnia 14.05.2013 r. wezwał pozwanego do zapłaty kwoty 12.705,90 zł, powołując się na uzyskaną w drodze mailowej informację o zakończeniu postępowania reklamacyjnego oraz brak decyzji w przedmiocie naprawienia wyrządzonej podczas transportu szkody (k. 30).

Okolicznością bezsporną pozostaje, iż pozwany wypłacił na rzecz powoda kwotę 500 zł tytułem odszkodowania za przedmiotowa szkodę.

Poza sporem pozostawało, iż nabywca pieca Zakład Usług Gastronomicznych (...) w B., w związku z nie wywiązaniem się przez powoda z umowy sprzedaży, tj. otrzymaniem przez nabywcę pieca niesprawnego i niekompletnego, odstąpił od umowy. Piec został zwrócony powodowi, po dokonaniu rozliczeń z jego nabywcą (k. 63).

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo należało uwzględnić w całości.

W pierwszej kolejności Sąd odniósł się do podnoszonego przez stronę pozwaną braku legitymacji czynnej po stronie powoda do dochodzenia roszczenia objętego niniejszym postępowaniem. Pozwany odwoływał się w tym zakresie do treści art. 53 ust. 4 i art. 75 ust. 3 pkt 2 lit b ustawy z dnia 15 listopada 1984 r. Prawo przewozowe (tekst jednolity, Dz. U. z 2012 poz. 1173).

Zgodnie z art. 53 ust. 4 powyżej wskazanej ustawy uprawnienie nadawcy do rozporządzania przesyłką wygasa, gdy odbiorca wprowadził zmianę umowy przewozu, przyjął list przewozowy albo odebrał przesyłkę.

Natomiast w myśl art. 75 ust. 3 pkt 2 ustawy Prawo przewozowe roszczenia przeciwko przewoźnikowi przysługują z tytułu umowy przewozu przesyłek towarowych: a) o zwrot należności lub jej części - nadawcy lub odbiorcy zależnie od tego, który z nich dokonał zapłaty, b) o inne roszczenia z tytułu umowy przewozu - nadawcy lub odbiorcy zależnie od tego, któremu z nich przysługuje prawo rozporządzania przesyłką.

Stosując powyższą regulację, roszczenie przeciwko przewoźnikowi z tytułu umowy przewozu przesyłek towarowych (inne niż o zwrot należności lub jej części, a więc również o odszkodowanie z tytułu uszkodzenia przewożonego towaru) przysługują nadawcy lub odbiorcy, zależnie od tego, któremu z nich przysługuje prawo rozporządzania przesyłką. Co do zasady zatem, po doręczeniu przesyłki, roszczenie to przysługiwałoby odbiorcy. Z chwilą doręczenia towaru nabywa on bowiem prawo do rozporządzania przesyłką. Cytowane wyżej przepisy prawa nie stanowią jednak sztywnej zasady, iż odebranie towaru, w każdym przypadku powodować będzie przeniesienie na odbiorcę prawa do rozporządzania przesyłką. W okolicznościach rozpoznawanej sprawy odbiorca przesyłki, jako, że odstąpił od umowy z nadawcą i zwrócił uszkodzony piec powodowi, utracił statut podmiotu, któremu przysługuje prawo „rozporządzania” przesyłką. Przewożone urządzenie zostało zwrócone powodowi, który stając się na nowo jego właścicielem, nabył uprawnienie do jego rozporządzania, a tym samym prawo do wystąpienia z roszczeniem z tytułu niewłaściwego wykonania umowy przewozu. Za powyższą interpretacją przemawia przede wszystkim okoliczność, iż odbiorca był uprawniony do obejrzenia przesyłki, a w sytuacji jej niezgodności z zamówieniem także do odstąpienia od umowy sprzedaży, co też uczynił. Tym samym też odbiorca nie był zainteresowany dochodzeniem ewentualnych roszczeń wobec przewoźnika, tym bardziej, iż organizacja transportu należała do zbywcy.

Zgodnie z art. 74 ust. 1 ustawy Prawo przewozowe jeżeli przed wydaniem przesyłki okaże się, że doznała ona ubytku lub uszkodzenia, przewoźnik ustala niezwłocznie protokolarnie stan przesyłki oraz okoliczności powstania szkody. Przewoźnik wykonuje te czynności także na żądanie uprawnionego, jeżeli twierdzi on, że przesyłka jest naruszona. Ustalenia protokolarne powinny być dokonane w obecności uprawnionego, a jeżeli wezwanie go nie jest możliwe albo nie zgłosi się on w wyznaczonym terminie, przewoźnik dokonuje ustaleń w obecności osób zaproszonych przez siebie do tej czynności (ust. 2). Jeżeli po wydaniu przesyłki ujawniono ubytek lub uszkodzenie niedające się z zewnątrz zauważyć przy odbiorze, przewoźnik ustala stan przesyłki na żądanie uprawnionego zgłoszone niezwłocznie po ujawnieniu szkody, nie później jednak niż w ciągu 7 dni od dnia odbioru przesyłki (ust. 3). Protokół podpisują osoby uczestniczące w ustaleniu stanu przesyłki (ust. 4)

W myśl art. 75 ust. 1 ww. ustawy dochodzenie roszczeń w postępowaniu sądowym na podstawie ustawy lub przepisów wydanych w jej wykonaniu przysługuje uprawnionemu po bezskutecznym wyczerpaniu drogi reklamacji, przewoźnikowi zaś - po bezskutecznym wezwaniu zobowiązanego do zapłaty. Reklamacje lub wezwanie do zapłaty uważa się za bezskuteczne, jeżeli dłużnik nie zapłacił dochodzonych należności w terminie 3 miesięcy od dnia doręczenia reklamacji lub wezwania do zapłaty ust. 2).

Odnosząc się do powyższej regulacji, zdaniem Sądu, powód dochował określonych ustawowo wymagań, warunkujących dochodzenie roszczeń w postępowaniu sądowym. Protokół, stwierdzający uszkodzenia przewożonego towaru został sporządzony w momencie, w którym nastąpił odbiór przesyłki (k. 21, data i godzina odbioru: 10.09.2012 godz. 10:53, data, godzina, forma zgłoszenia szkody przez klienta: 10.09.2012 godz. 10:53 „u klienta”). Następnie w dniu 26.09.2012 r. powód złożył reklamację (pismo reklamacyjne, k.22). Pozwany bezsprzecznie nie zapłacił dochodzonych należności w terminie 3 miesięcy od dnia doręczenia reklamacji.

W tym miejscu należy zaznaczyć, iż przytoczone wyżej okoliczności stanu faktycznego wykluczają trafność twierdzeń pozwanego, jakoby powód nie udowodnił, że do uszkodzenia towaru doszło w czasie jego przewozu. Uszkodzenie urządzenia zostało bowiem stwierdzone „w momencie jego dostarczenia”, co jednoznacznie wykazuje sporządzony na tę okoliczność protokół (jw.). Istotne w kontekście powyższego pozostaje również, że w momencie przekazywania pieca przewoźnikowi, kierowca zakwestionował przygotowanie pieca do transportu, wskazując, iż konieczne jest opakowanie pieca kartonami. Pracownik powoda, który przekazywał piec do transportu, opakował piec zgodnie ze wskazówkami kierowcy. Po ponownym sprawdzeniu stanu opakowania kierowca bez zastrzeżeń przyjął piec do przewozu, uznając że przesyłka jest już właściwie opakowana. W takcie przepakowywania przewoźnik miał więc możliwość naocznego zbadania towaru, jego stanu. Jako, że stwierdzone uszkodzenia towaru były na tyle duże, że można je było bez problemu dostrzec, wykluczone jest, aby istniały już w momencie załadunku.

Nadto Sąd zwraca uwagę, iż przewoźnik wypłacił na rzecz powoda kwotę 500 zł tytułem odszkodowania za przedmiotowa szkodę. Chociaż w sprzeciwie od nakazu zapłaty podniósł, iż uczynił to błędnie, bez podstawy prawnej.

W ocenie Sądu, pozwany wypłacając na rzecz powoda kwotę 500 zł, tytułem odszkodowania uznał fakt, iż szkoda wynikła na etapie transportu.

Zgodnie bowiem z wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 16 stycznia 1991 r., sygn. akt I ACr 186/90, OSA 1992/1/6 złożone w postępowaniu reklamacyjnym oświadczenie przewoźnika o "przyznaniu odszkodowania za uszkodzenie przesyłki jest czynnością ustalającą, w której strukturze występuje zarówno oświadczenie wiedzy, jak i oświadczenie woli. Sąd Apelacyjny zaznaczył, iż wniesienie reklamacji należy interpretować jako wezwanie przewoźnika do dobrowolnego spełnienia świadczenia, zaś - złożone w odpowiedzi na to wezwanie - oświadczenie przewoźnika o "przyznaniu" reklamującemu odszkodowania zawiera uznanie roszczenia wierzyciela (reklamującego), które wynika z uprzednio powstałego stosunku przewozu. Skutkiem takiego oświadczenia wiedzy przewoźnika jest inwersja ciężaru dowodu: wierzyciel (reklamujący) zostaje zwolniony z ciężaru dowodu co do przesłanek odpowiedzialności przewoźnika za ubytek lub uszkodzenie przesyłki (art. 65 ust. 1 prawa przewozowego) i może w celu uzasadnienia dochodzonego roszczenia - powołać się bezpośrednio na oświadczenie przewoźnika o uznaniu roszczenia, natomiast dłużnika (przewoźnika) obciąża ciężar przeciwdowodu tj. wykazania, że nie zachodzą przesłanki jego odpowiedzialności względem wierzyciela (reklamującego). Oświadczenie przewoźnika o "przyznaniu" odszkodowania zawiera również oświadczenie woli, skierowane na roszczenie wynikające ze stosunku przewozu.

Zdaniem Sądu obecne podnoszenie przez pozwanego, że błędnie dokonał zapłaty na rzecz pozwanego nie niweczy skutku uznania roszczenia reklamacyjnego, a jego twierdzenia w powyższym zakresie nie mają potwierdzenia w zgromadzonym materiale dowodowym.

Podstawą do wypłaty przez pozwanego na rzecz powoda kwoty 500 zł stanowiły postanowienia Regulaminu świadczenia krajowych usług przewozowych i pocztowych (...) ( (...)) Sp. z o.o. (k. 50-53). W paragrafie 15 pkt 1 tegoż Regulaminu określono, iż „odpowiedzialność (...) wobec konsumentów z tytułu utraty, uszkodzenia lub ubytku w przesyłce, oraz zwłoki w wykonaniu usługi jest zgodna z przepisami prawa przewozowego oraz prawa pocztowego”, natomiast w pkt 2 tego paragrafu wskazano, iż „odpowiedzialność (...) wobec pozostałych klientów (w tym powoda, jako przedsiębiorcy) z tytułu utraty, ubytku lub uszkodzenia przesyłki jest ograniczona do kwoty 500 zł”.

Sąd ocenił, iż powyższe zróżnicowanie konsumentów i „innych podmiotów” w kwestii odpowiedzialności przewoźnika z tytułu utraty, uszkodzenia lub ubytku w przesyłce jest sprzeczne z przepisami prawa. Ustawa Prawo przewozowe ma bowiem zastosowanie w stosunku do obu z ww. kategorii podmiotów. Postanowienia Regulaminu, nie mogą tworzyć ograniczeń dla określonej kategorii podmiotów w dochodzeniu pełnych roszczeń odszkodowawczych.

W art. 4 ustawy Prawo przewozowe przewidziano, iż przewoźnik (…) może wydawać regulaminy określające warunki obsługi podróżnych, odprawy oraz przewozu osób i rzeczy.

W obecnie obowiązującej treści postanowienia art. 4 brak jest zastrzeżenia, że regulaminy przewoźnika mogą określać jedynie techniczne warunki świadczenia usług. W doktrynie jednak, który to pogląd Sąd orzekający w pełni podziela, podkreśla się, że wobec bezwzględnie obowiązującego charakteru przepisów ustawy Prawo przewozowe nie jest z pewnością możliwe regulowanie w drodze regulaminu (jak i postanowień indywidualnie uzgodnionej umowy) takich kwestii, jak zakres odpowiedzialności z tytułu niewykonania lub nienależytego wykonania umowy przewozu, sposób ustalania wysokości odszkodowania, dochodzenie roszczeń. W przypadku wątpliwości wykładnia postanowień regulaminu winna być dokonywana na korzyść klienta (art. 385 § 2 k.c.) (tak: Władysław Górski, Krzysztof Wesołowski, Komentarz do przepisów o umowie przewozu i spedycji. Kodeks cywilny - Prawo przewozowe - CMR, ODDK, Gdańsk 2006, str.59-60).

Sąd ustalając wysokość szkody miał na uwadze, iż art. 81 ust. 1 ustawy Prawo przewozowe wprowadza pewne ograniczenia w kwestii wysokości należnego odszkodowania, w razie uszkodzenia przesyłki. Zgodnie z powyższą regulacją w razie uszkodzenia przesyłki odszkodowanie ustala się w wysokości odpowiadającej procentowemu zmniejszeniu się wartości. Wysokość odszkodowania, o którym mowa w ust. 1, nie może jednak przewyższać kwoty odszkodowania przysługującego za: 1) utratę całej przesyłki, jeżeli doznała ona obniżenia wartości wskutek uszkodzenia; 2) ubytek tej części przesyłki, która doznała obniżenia wartości wskutek uszkodzenia (ust. 2).

Zdaniem Sądu, w rozpoznawanej sprawie znajduje jednak zastosowanie art. 86 ustawy Prawo przewozowe, gdzie określono, iż przewidziane w ustawie ograniczenia wysokości odszkodowania nie mają zastosowania, jeżeli szkoda wynikła z winy umyślnej lub rażącego niedbalstwa przewoźnika. W ocenie Sądu w przypadku pozwanego należy mówić o „rażącym niedbalstwie”, z którego wynikła szkoda. Dochodząc do powyższych konkluzji Sąd miał na uwadze, iż przewoźnik działający przez swojego pracownika - kierowcę ciężarówki, przed przyjęciem przesyłki do przewozu wydał powodowi zalecenie przepakowania towaru i jego odpowiedniego zabezpieczenia. Powód postąpił według instrukcji kierowcy i zabezpieczył towar zgodnie z zaleceniem. Kierowca uczestniczył w czynności przepakowywania towaru i po jej zakończeniu nie zgłaszał już żadnych uwag, dokonał załadunku towaru. Chociaż zgodnie z art. 42 ust. 1 przewoźnik miał możliwość odmowy przyjęcia do przewozu rzeczy, których stan jest wadliwy lub opakowanie niedostateczne albo niemających wymaganego opakowania. Z Kolei ust. 2 powołanego przepisu uprawniał przewoźnika do uzależnienia przyjęcia do przewozu rzeczy, których opakowanie nie odpowiada warunkom określonym w art. 41 lub ze śladami uszkodzenia, od zamieszczenia przez nadawcę w liście przewozowym odpowiedniego oświadczenia o stanie przesyłki. Brak jakiejkolwiek reakcji ze strony przewoźnika w przedmiotowej sprawie uprawnia do konstatacji, iż pracownik działający w imieniu i na rzecz pozwanego zaakceptował zarówno stan samego towaru, jak i jego końcowe opakowanie. Stąd też zdaniem Sądu, uszkodzenie przedmiotowego urządzenia było wynikiem rażącego niedbalstwa po stronie pozwanego, który nie zadbał o właściwe zabezpieczenie i przewożenie towaru. Za powyższym rozumowaniem przemawia także zakres uszkodzeń jakie powstały podczas przewozu. Ich istotność - wgniecenia w metalowym piecu, braki w wyposażeniu świadczą o niezachowaniu przez pozwanego elementarnych zasad ostrożności podczas transportu, do czego był zobowiązany z uwagi na zawodowy charakter wykonywanych usług.

W celu określenia zakresu i wysokości szkody wyrządzonej powodowi przez pozwanego w trakcie wykonywania transportu urządzenia - pieca konwekcyjno parowego R. (...) Sąd dopuścił dowód z opinii biegłego z zakresu maszyn i urządzeń (k. 82).

Biegły, po dokonaniu oględzin przedmiotowego pieca (dokumentacja zdjęciowa, k. 97-104) wydał opinię, w której doszedł do wniosków, iż stwierdzone uszkodzenia powodują szkodę, która szacuje się na kwotę 15.538,45 zł netto (19.112,29 zł brutto).

Mając na względzie przepis art. 233 § 1 k.p.c., brak było podstaw by przyjąć, że wnioski przedstawione przez biegłego w opinii obarczone były błędami lub nieścisłościami nie pozwalającymi na oparcie się o tę opinię dla rozstrzygnięcia sprawy. Sąd kierując się poziomem wiedzy biegłego, podstawami teoretycznymi opinii, sposobem motywowania i stopniem stanowczości wyrażonych w niej wniosków, doszedł do przekonania o konieczności uznania ją za wiarygodny dowód w sprawie, przesądzający o ustaleniu okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia (tak m.in. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 7.11.2000 r. w sprawie I CKN 1170/98, publ. OSNC z 2001 r., z. 4, poz. 64). Co istotne żadna ze stron nie kwestionowała rzetelności bądź zasadności ustaleń poczynionych przez biegłego.

W konsekwencji Sąd mając na uwadze treść opinii uznał, iż roszczenie powoda jest w pełni uzasadnione i orzekł jak w sentencji wyroku (pkt I wyroku).

O odsetkach rozstrzygnięto zgodnie z art. 481 § 1 i 2 k.c. zasądzając je w granicach żądania pozwu. Termin początku biegu odsetek nie był przez pozwanych kwestionowany.

O kosztach procesu orzeczono stosownie do zasady odpowiedzialności za wynik sprawy na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. i art. 99 k.p.c.

W skład kosztów procesu poniesionych przez powoda wchodziła: opłata stosunkowa w wysokości 636 zł (k. 35) ustalona na podstawie art. 13 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (t.j. Dz. U. z 2010 r., nr 90, poz. 594 ze zm.), wydatki na opinię biegłego 405,36 zł, oraz koszty zastępstwa procesowego w wysokości 2.400 zł ustalone w oparciu o § 6 pkt 4 w zw. z § 2 ust. 1 i § 4 ust. 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. z 2013 r., poz. 490), do których doliczyć należało kwotę 17 zł (k. 5) z tytułu poniesionej przez powoda opłaty skarbowej od pełnomocnictwa procesowego stosownie do treści części IV załącznika do ustawy z dnia 16 listopada 2006 r. o opłacie skarbowej (Dz. U. nr 225, poz.1635 ze zm.).

Mając na uwadze kwotę wpłaconej przez powoda zaliczki na poczet wydatków w wysokości 700 zł (k. 84) Sąd na podstawie art. 84 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (t.j. Dz. U. z 2010 r., nr 90, poz. 594 ze zm.) zarządził na jego rzecz ze Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego w Białymstoku zwrot niewykorzystanej zaliczki (700 zł - 405,36 zł = 294,64 zł - pkt III wyroku).