Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 193/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

25 października 2022 r.

Sąd Apelacyjny w Krakowie III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie: Przewodniczący – sędzia Anna Kruszewska

po rozpoznaniu 25 października 2022 r. w K., na posiedzeniu niejawnym,

sprawy z wniosku J. M.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w C.

o niezrealizowane świadczenie

na skutek apelacji organu rentowego Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w C. od wyroku Sądu Okręgowego w Krakowie VII Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 29 listopada 2018 r. sygn. akt VII U 1298/18

oddala apelację.

Sygn. akt III AUa 193/19

UZASADNIENIE

WYROKU Z DNIA 25 PAŹDZIERNIKA 2022 R.

Sąd Apelacyjny w Krakowie rozpoznawał apelację Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w C. od wyroku Sądu Okręgowego w Krakowie z 25 października 2022 r. sygn. akt VII U 1298/18, zmieniającego odmowną decyzję organu rentowego poprzez przyznanie J. M. niezrealizowanego świadczenia po jej zmarłej siostrze A. S. za luty 2018 r.

Sąd pierwszej instancji ustalił, że rencistka – A. S. pozostawała do dnia swojej śmierci na utrzymaniu J. M. i uznał, że spełnione zostały przesłanki z art. 136 ust. 1 ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. 2022, poz. 504), zwanej dalej ustawą emerytalną.

Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w C. wniósł w apelacji
o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie odwołania, zarzucając niewłaściwe zastosowanie art. 136 ust. 1 ustawy emerytalnej poprzez uznanie, niezgodnie
z zebranym materiałem dowodowym, że zmarła A. S. pozostawała na utrzymaniu siostry – J. M. oraz nierozpoznanie istoty sprawy poprzez nieustalenie dochodów wnioskodawczyni oraz okoliczności czy była ona w stanie utrzymywać zmarłą.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja okazała się bezzasadna, choć tutejszy sąd uznał zaskarżony wyrok za prawidłowy na innych podstawach faktycznych i prawnych niż wskazane w pisemnym uzasadnieniu.

W ramach uzupełnienia stanu faktycznego sąd odwoławczy ustalił - na podstawie postanowienia z dnia 14 maja 2018 r. sygn.. akt I Ns 192/18 Sądu Rejonowego w Oświęcimiu - że spadek po A. S. nabyła wprost siostra – J. M. w całości. Ponadto – jako okoliczność niesporną tutejszy sąd przyjął, że A. S. zmarła 16 lutego 2018 r. i nie pobrała świadczeń za miesiąc, w którym nastąpiła jej śmierć.

Ustalenia sądu pierwszej instancji co do rodzaju pobieranych świadczeń przez siostrę wnioskodawczyni tutejszy sąd uznał za własne.

Zgodnie z art. 130 ust. 1 ustawy emerytalnej świadczenia wypłaca się za miesiące kalendarzowe w dniu ustalonym w decyzji organu rentowego ZUS jako termin płatności. W myśl z kolei przepisu art. 101 pkt 2 tej ustawy, prawo do tych świadczeń ustaje wraz ze śmiercią osoby uprawnionej. Po ustaniu prawa do świadczeń jego wypłata jest wstrzymywana przez ZUS.

Przepis art. 136 ust. 1 ustawy emerytalnej dotyczy tylko takiego przypadku, gdy uprawniony wystąpił z wnioskiem o świadczenie i jeszcze przed datą wypłaty świadczenia – zmarł ( wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 12 lipca 2017 r. III AUa 726/16, teza1, wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 19 lutego 2015 r. III AUa 461/14.) Regulacja ta jest konsekwencją stanowiska, że prawo do renty lub do emerytury nie jest dziedziczne.

W niniejszej sprawie powołany przepis nie znajduje zastosowania, ponieważ A. S. miała już przyznane świadczenia, których wypłaty na swoją rzecz domagała się J. M.. Przysługiwało jej również roszczenie o świadczenia za luty 2018 r. Gdyby dożyła terminu płatności, to mogłaby je zrealizować,
a niewykorzystane przez nią środki z ich tytułu podlegałyby dziedziczeniu na zwykłych zasadach. Ponieważ świadczeniobiorczyni nie zdążyła przedmiotowego roszczenia zrealizować, to do spadku weszło roszczenie o jego wypłatę. Nie istnieje podstawa do różnicowania - z punktu widzenia art. 922 §1 k.c. - statusu środków wypłaconych świadczeniobiorcy i statusu środków niewypłaconych, ale bezspornie należnych. Różnicowanie takie mogłoby doprowadzić np. do sytuacji, że świadczenie za miesiąc, w którym nastąpiła śmierć, np. jak w niniejszej sprawie 16 lutego 2018 r., które wpłynęło na konto świadczeniobiorcy w dniu 16 lutego 2018 r. jest dziedziczone przez spadkobierców, a świadczenie, które wpłynęło dzień później nie przysługuje spadkobiercom, tylko osobom z art. 136 ust. 1 ustawy emerytalnej. Popieranie takie stanowiska jest sprzeczne zatem nie tylko z prawem, ale nie znajduje żadnego racjonalnego uzasadnienia.

Rozróżnienie niedziedziczności prawa przy dziedziczności roszczeń z tytułu przysługiwania tego prawa osobie zmarłej jest rozwiązaniem znanym w polskim prawie. Można tu przywołać rozwiązanie z art. 445 §3 k.c. Uprawnienie do żądania zadośćuczynienia za doznaną krzywdę - ze względu na swój osobisty charakter - przynależy tylko do poszkodowanego, w związku z czym w zasadzie wygasa z chwilą jego śmierci, zgodnie z art. 922 §2 k.c. Przejście roszczenia o zadośćuczynienie na spadkobierców poszkodowanego jest jednak możliwe, jeżeli roszczenie zostało uznane przez dłużnika na piśmie albo jeżeli jeszcze za życia poszkodowanego zostało wytoczone powództwo o to roszczenie (art. 445 §3 k.c.). W takiej sytuacji przedmiotem dziedziczenia nie jest jednak samo prawo do zadośćuczynienia, lecz konkretne roszczenie o kwotę objętą uznaniem lub dochodzoną w wytoczonym powództwie ( wyrok SN z dnia 25 marca 1975 r., sygn. akt II CR 53/75, LEX nr 7682; uchwała składu siedmiu sędziów SN z dnia 5 października 1995 r., I KZP 23/95, OSNKW 1995, nr 11–12, poz. 73, z glosą A. Makara, OSP 1996, z. 5, poz. 91).

W tym miejscu należy podnieść, że interpretacja przedstawiona przez tutejszy sąd jest również zgodna z ratio legis przepisu art. 136 ust. 1 ustawy emerytalnej, który został ustanowiony po to, aby zrekompensować określonym osobom pomoc, świadczoną osobie ubezpieczonej ubiegającej się o świadczenie w okresie, zanim zostało ono przyznane, ale już było należne. Dotyczy zatem następującej, przykładowej sytuacji: ubezpieczony X wnosi o przyznanie renty w dniu 20 stycznia 2018 r. Umiera 16 lutego 2018 r., ale przed wydaniem decyzji. Osoby, o których mowa w art. 136 ust. 1 mogą kontynuować postępowanie, pomimo że prawo do emerytury jest niedziedziczne. Jeśliby bowiem wniosek zmarłego był zasadny, to przysługiwałaby mu renta od 1 stycznia 2018 r. Świadczenia za styczeń i luty 2018 r. byłyby zatem zasadne, a nie zostałyby wypłacone tylko dlatego, że postępowanie nie zakończyło się za życia ubezpieczonego. Potencjalnie osoby, które zostały wymienione w art. 136 ust. 1 ustawy emerytalnej, pozostawałyby niemożnością zakończenia postępowania pokrzywdzone. I tak: osoba, na której wyłącznym utrzymaniu ubezpieczony pozostawał (np. choćby dlatego że jeszcze nie miał ustalonego prawa do świadczenia, a był już niezdolny do pracy) może odzyskać to, co świadczyła na rzecz zmarłego (być może w przekonaniu, że zostanie jej to wynagrodzone po wypłacie świadczeń przez świadczeniobiorcę). To samo dotyczy osób, pozostających z ubezpieczonym we wspólnym gospodarstwie domowym, które również ponosiły koszty utrzymania wnioskodawcy w czasie, kiedy był już uprawniony do świadczeń, ale te ostatnie nie zostały mu jeszcze formalnie przyznane i wypłacone. Pozostałe osoby to uprawnieni do świadczeń alimentacyjnych, których interes teoretycznie zostaje naruszony na skutek braku odpowiedniego dochodu po stronie dłużnika alimentacyjnego. W okresie kiedy toczyło się postępowanie o świadczenie uprawnieni mogą bowiem nie uzyskać alimentów w jakiejkolwiek postaci lub nie mogli liczyć na wyższe świadczenia za ten okres.

Sąd nie znajduje podstaw, aby powyższe zasady i ich uzasadnienie stosować w sytuacji, kiedy prawo do świadczeń zmarłej osoby jest ustalone. Prawo to ustaje z chwilą śmierci i nie jest dziedziczne, ale nie oznacza to, że świadczenia uzyskane za życia lub ich substraty, nie zużytkowane przez zmarłego, nie wchodzą w skład spadku. Rzecz kupiona za świadczenie, pieniądze w kwocie pochodzącej ze świadczenia, jak i roszczenie o zapłatę tej kwoty są prawami majątkowymi podlegającym ogólnym zasadom dziedziczenia określonym w art. 922 §1 k.c.

Należy zauważyć, że przyznanie prawa do niezrealizowanego świadczenia na podstawie art. 136 ust. 1 ustawy emerytalnej dla osoby, na której wyłącznym utrzymaniu zmarły świadczeniobiorca pozostawał, w sytuacji przyznania za życia prawa do emerytury lub renty, pozostawałoby nielogiczne. Trudno bowiem sobie wyobrazić sytuację, żeby osoba, która uzyskuje świadczenia pozostawała na wyłącznym utrzymaniu kogoś innego. Jest to kolejny argument za stanowiskiem, że art. 136 ust. 1 ustawy emerytalnej nie znajduje zastosowania w niniejszej sprawie.

Powstaje również pytanie: dlaczego prawo do niezrealizowanego świadczenia, do którego prawo zostało stwierdzone za życia zmarłego – miałoby przysługiwać osobom uprawnionym do renty rodzinnej? Osoby te uzyskują przecież prawo do renty od dnia śmierci świadczeniobiorcy (art. 129 ust. 2 ustawy emerytalnej), a zatem od razu mają zapewnione środki utrzymania, których mógł im dostarczać zmarły. Wskazanie ich jako osób uprawnionych do świadczenia, do którego prawo miałoby być ustalone za życia świadczeniobiorcy, wbrew pozorom, nie miałoby oczywistej racji.

Jedyną spadkobierczynią A. S. jest wnioskodawczyni, co udokumentowała postanowieniem o stwierdzeniu nabycia spadku. Jest ona zatem uprawniona do świadczeń, należnych zmarłej za luty 2018 r.

W świetle powyższej argumentacji zarzuty apelacyjne pozostawały bezprzedmiotowe.

Dlatego orzeczono jak w sentencji na podstawie art. 385 k.p.c.

SSA Anna Kruszewska