Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 283/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 15 kwietnia 2014 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie - Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Jolanta Hawryszko

Sędziowie:

SSA Barbara Białecka (spr.)

SSA Urszula Iwanowska

Protokolant:

sekr. sąd. Karolina Popowicz

po rozpoznaniu w dniu 1 kwietnia 2014 r. w Szczecinie

sprawy J. T.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S.

o składki

na skutek apelacji organu rentowego

od wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 27 lutego 2013 r. sygn. akt VII U 945/10

1.  oddala apelację,

2.  zasądza od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. na rzecz ubezpieczonego J. T. kwotę 120 zł (sto dwadzieścia złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w instancji odwoławczej.

SSA Urszula Iwanowska SSA Jolanta Hawryszko SSA Barbara Białecka

Sygn. akt III AUa 283/13

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 30 kwietnia 2010 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. określił wysokość należności z tytułu nieopłaconych składek na ubezpieczenie społeczne, zdrowotne oraz Fundusz Pracy J. T. w łącznej kwocie 26.552,19 zł:

- 10.726,82 zł z tytułu składek na Fundusz Ubezpieczenia Społecznego (FUS) za okres: luty 2004 roku, czerwiec 2004 roku – marzec 2006 roku, sierpień – wrzesień 2006 roku,

- 5.611,06 zł z tytułu składek na Fundusz Ubezpieczenia Zdrowotnego (FUZ) za okres: luty 2004 roku, sierpień 2004 roku – marzec 2006 roku, sierpień 2006 roku – sierpień 2007 roku,

- 777,31 zł z tytułu składek na Fundusz Pracy za okres: luty 2004 roku, sierpień 2004 roku – marzec 2006 roku, sierpień 2006 roku – wrzesień 2006 roku,

- 9.437,00 zł z tytułu odsetek oraz dalszych odsetek za zwłokę w wysokości ustalonej dla zaległości podatkowej, które na dzień wystawienia decyzji wynoszą 10 %, liczonych do należności głównej za okres od dnia 1 maja 2010 roku do dnia zapłaty.

J. T. w odwołaniu od powyższej decyzji domagał się jej zmiany oraz zasądzenia od organu rentowego na jego rzecz kosztów postępowania. Wskazał, że posiada dowody opłat składek na FUS za okres czerwiec – lipiec 2004 roku; organ rentowy jest w posiadaniu jego zwolnień lekarskich za okres od 20 sierpnia 2004 r. do 24 stycznia 2005 r.; a w okresie od 19 lutego do 4 kwietnia 2005 r. przebywał w areszcie śledczym. W okresach tych nie mógł zatem z przyczyn obiektywnych prowadzić działalności gospodarczej, a w związku z tym nie podlegał obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym.

W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o oddalenie odwołania w całości oraz zasądzenie od ubezpieczonego kosztów zastępstwa procesowego.

W uzasadnieniu wskazał, że J. T. nie figuruje w kartotece wypłat zasiłków chorobowych, a nadto nigdy nie zgłaszał przerw w prowadzeniu działalności gospodarczej.

Wyrokiem z dnia 27 lutego 2013 r. Sąd Okręgowy w Szczecinie, VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych zmienił zaskarżoną decyzję organu rentowego w ten sposób, że nie określił wysokości należności J. T. z tytułu nazwanych w decyzji składek na Fundusz Ubezpieczeń Społecznych, Fundusz Ubezpieczenia Zdrowotnego i Fundusz Pracy za okresy od 20 sierpnia 2004 roku do 31 sierpnia 2005 roku i od 15 lutego 2006 roku oraz z tytułu odsetek za składki za powyższe okresy (pkt I), w pozostałym zakresie odwołanie oddalił (pkt II); zniósł wzajemnie między stronami koszty procesu (pkt III).

Sąd pierwszej instancji ustalił, że J. T. prowadził działalność gospodarczą w przedmiocie przewozu osób taksówką osobową od 1 sierpnia 2001 r. W dniu 20 sierpnia 2004 r. uczestniczył w wypadku samochodowym, w wyniku którego doznał obrażeń ciała i przebywał na zwolnieniach lekarskich do dnia 24 stycznia 2005 r. Od 19 lutego do 4 kwietnia 2005 r. był tymczasowo aresztowany. Następnie do końca sierpnia 2005 r. ubezpieczony wraz z żoną i córką przebywał w G.. Spowodowane to było załamaniem nerwowym i chęcią odcięcia od kłopotów związanych z miejscem zamieszkania w S.. W dniu 14 lutego 2006 r. J. T. został porzucony przez małżonkę. W dniu 22 marca 2006 roku ubezpieczonemu skradziono samochód marki M., na który to pojazd miał wydaną licencję na wykonywanie transportu drogowego.

Ubezpieczony w okresach objętych zaskarżoną decyzją prowadził działalność gospodarczą w lutym 2004 r., od czerwca do 19 sierpnia 2004 r. i od września 2005 r. do 14 lutego 2006 r. J. T. nie prowadził działalności gospodarczej od 20 sierpnia 2004 r. do 31 sierpnia 2005 r. oraz od 15 lutego 2006 r. Po wypadku z dnia 20 sierpnia 2004 r. wnioskodawca był niezdolny do pracy przez okres 3 – 4 miesięcy.

Sąd Okręgowy na podstawie art. 6 ust. 1 pkt 5, art. 13 pkt 4, art. 23 ust. 1, art. 32 oraz art. 46 ust. 1 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych (dalej jako „s.u.s.”) uznał odwołanie J. T. za częściowo uzasadnione. Na wstępie wskazał, że osoba prowadząca działalność gospodarczą jest obowiązana do opłacania składek na ubezpieczenia społeczne bez względu na uzyskiwane dochody. Ubezpieczony prowadził działalność gospodarczą, z tytułu której obowiązany był uiszczać składki na ubezpieczenia społeczne, zdrowotne oraz Fundusz Pracy. Tym niemniej sąd pierwszej instancji w oparciu o dokumentację medyczną, zwolnienia lekarskie, dokumentację potwierdzającą kradzież samochodu J. T. i przebywanie ubezpieczonego w areszcie śledczym oraz zeznania świadków i wyjaśnienia ubezpieczonego doszedł do przekonania, że od 20 sierpnia 2004 roku do 31 sierpnia 2005 roku i od 19 lutego 2006 roku J. T. był niezdolny do pracy oraz nie prowadził działalności gospodarczej.

Sąd Okręgowy podkreślił, że niezdolność ubezpieczonego do pracy - potwierdzona zwolnieniami lekarskimi, z których korzystał do 24 stycznia 2005 r. - nie była spowodowana jedynie skutkami wypadku samochodowego z dnia 20 sierpnia 2004 r. Niemożność prowadzenia działalności w tych okresach wynikała również z faktu kradzieży w dniu 30 marca 2006 r. samochodu ubezpieczonego, na który to pojazd miał on wydaną licencję na wykonywanie transportu drogowego. Ponadto w okresie objętym zaskarżoną decyzją, tj. od 19 lutego 2005 r. do 4 kwietnia 2005 r. J. T. był tymczasowo aresztowany. Z tego powodu sąd pierwszej instancji przyjął, że w okresie, kiedy ubezpieczony przebywał w areszcie, działalność gospodarcza nie była przez niego prowadzona. Ponadto w związku z ww. sytuacjami, które wpłynęły zarówno na fizyczny, jak i psychiczny stan zdrowia ubezpieczonego, od kwietnia do końca sierpnia 2005 r. J. T. wraz z córką i żoną przebywał w G.. Ponadto porzucenie przez żonę w obliczu dotychczasowych kłopotów w ocenie Sądu Okręgowego spowodowało u ubezpieczonego depresję i niemożność wykonywania pracy. Świadkowie potwierdzili, iż w spornym okresie J. T. nadużywał alkoholu, w związku z czym nie prowadził działalności gospodarczej, przebywał w domu i nie zarobkował w żaden inny sposób. Jednocześnie sam ubezpieczony słuchany na okoliczność prowadzenia działalności gospodarczej zeznał, że przed wypadkiem z dnia 20 sierpnia 2004 roku i po powrocie z G., tj. od września 2005 roku do 14 lutego 2006 roku (do czasu odejścia żony) prowadził działalność gospodarczą. Sąd Okręgowy dał wiarę tym twierdzeniom uznając je za wiarygodne i spójne, a także korespondujące z pozostałym materiałem dowodowym.

Sąd pierwszej instancji uznał, że mimo braku formalnego zawiadomienia Zakładu Ubezpieczeń Społecznych we wskazanych okresach J. T. zaprzestał faktycznego prowadzenia działalności gospodarczej i nie ma obowiązku uiszczenia składek na ubezpieczenie społeczne za te okresy. Natomiast w lutym 2004 r., od czerwca do 19 sierpnia 2004 r. i od września 2005 r. do 14 lutego 2006 r. działalność gospodarcza była już przez ubezpieczonego prowadzona.

Z tego względu Sąd Okręgowy zmienił częściowo zaskarżoną decyzję, a w pozostałym zakresie oddalił odwołanie J. T.. Ponadto zniósł wzajemnie koszty procesu pomiędzy stronami.

Apelację od powyższego wyroku wywiódł pełnomocnik organu rentowego, który zaskarżył rozstrzygnięcie w części, w jakiej stwierdzono brak obowiązku uiszczenia składek przez J. T.. Zaskarżonemu rozstrzygnięciu zarzucono błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia oraz dowolną ocenę dowodów, polegające na bezpodstawnym przyjęciu przez sąd pierwszej instancji, iż J. T.:

- był nieprzerwanie niezdolny do wykonywania działalności gospodarczej w okresie od 20 sierpnia 2004 r. do 24 stycznia 2005 r., z powołaniem się na zwolnienia lekarskie znajdujące się rzekomo w aktach sprawy, podczas gdy w aktach brak zwolnień lekarskich za okresy od 14 do 27 grudnia 2004 r. oraz od 11 do 24 stycznia 2005 r.;

-

był tymczasowo aresztowany w okresie od 19 lutego 2005 r. do 4 kwietnia 2005 r., z powołaniem się na kserokopię postanowienia o umorzeniu dochodzenia z dnia 25 kwietnia 2006 r., w sprawie sygn. akt 1 Ds. 1486/06, podczas gdy z powyższego dokumentu wcale nie wynika, aby J. T. był w tym okresie tymczasowo aresztowany, co więcej nie dotyczy ono nawet postępowania karnego przeciwko J. T., które toczyło się pod sygn. akt 2 Ds. 20/05, tylko zostało wydane w sprawie kradzieży jego samochodu marki M., która miała miejsce w dniu 21/22 marca 2006 r., a w aktach sprawy brak jakichkolwiek innych dowodów, które by potwierdzały, zarówno samo tymczasowe aresztowanie, jak i jego okres;

- w okresie od kwietnia do 31 sierpnia 2005 r. przebywał w G., podczas, gdy oprócz twierdzeń, które pojawiły się dopiero w trakcie przesłuchania przed sądem, brak jakichkolwiek dowodów, które by to potwierdzały, zarówno co do samego wyjazdu, jak i okresu pobytu.

Wskazując na te zarzuty organ rentowy wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez ustalenie obowiązku J. T. uiszczenia składek na obowiązkowe ubezpieczenia społeczne z tytułu prowadzenia pozarolniczej działalności gospodarczej również w okresach od 14 do 27 grudnia 2004 r. oraz od 11 stycznia do 31 sierpnia 2005 r. i zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego. Z ostrożności procesowej organ rentowy wniósł o odstąpienie od obciążania go kosztami zastępstwa procesowego strony przeciwnej w postępowaniu przed sądem drugiej instancji.

W odpowiedzi na apelację Zakładu Ubezpieczeń Społecznych J. T. wniósł o jej oddalenie w całości i zasądzenie na swoją rzecz kosztów zastępstwa apelacyjnego. W uzasadnieniu podniesiono, że wszystkie zwolnienia lekarskie ubezpieczonego znajdują się w aktach rentowych dołączonych do akt sprawy; J. T. był faktycznie aresztowany do dnia 4 kwietnia 2005 r., który to środek zapobiegawczy zmieniono następnie na poręczenie majątkowe. Na okoliczność braku prowadzenia działalności gospodarczej w okresie od kwietnia do 31 sierpnia 2005 r. ubezpieczony przedłożył zaświadczenie o współpracy z TAXI M. od września 2005 r.

Pismem procesowym z dnia 10 maja 2013 r. organ rentowy sprecyzował swoją apelację i podniósł, że wnosi o zmianę wyroku poprzez oddalenie odwołania J. T. od decyzji z dnia 30 kwietnia 2010 r. w zakresie dotyczącym okresów od 14 do 27 grudnia 2004 r. oraz od 11 stycznia do 31 sierpnia 2005 r.

Sąd Apelacyjny zważył co następuje:

Apelacja organu rentowego okazała się w całości bezzasadna.

Sąd Apelacyjny po przeprowadzeniu dodatkowego postępowania dowodowego podzielił pogląd sądu pierwszej instancji, że w okresie od 14 do 27 grudnia 2004 r. oraz od 11 stycznia do 31 sierpnia 2005 r. J. T. nie wykonywał faktycznie działalności gospodarczej, mimo braku odpowiedniego zgłoszenia w tym zakresie, a tym samym nie ciąży na nim obowiązek odprowadzania z tego tytułu składek na ubezpieczenie społeczne.

Przede wszystkim sąd drugiej instancji zwrócił uwagę, że od 14 do 27 grudnia 2004 r. oraz od 11 do 24 stycznia 2005 r. J. T. przebywał na zwolnieniu lekarskim, co potwierdzają słabej jakości kopie zaświadczeń lekarskich wydanych przez W. S. (ale możliwych do odczytania) przedłożone przez stronę a zawarte na k. 295. Ponadto okres ten pokrywa się z zapisami w dokumentacji medycznej, której kopia znajduje się na k. 80-83 akt sprawy I C 2478/09. Dokumenty te nie budziły wątpliwości w obliczu tego, że ubezpieczony po zakończeniu leczenia na Oddziale (...) Szpitala (...) w S. przebywał pod stałą opieka specjalisty chorób nerwowych W. S., który wystawiał J. T. kolejne zwolnienia lekarskie za okresy: 21.08.-06.09.; 07.09.-14.09.; 15.09.-04.10.; 05.10.-18.10.; 19.10.-01.11.; 02.11.-11.11.; 16.11.-29.11.; 30.11.-13.12.2004 roku; a także 28.12.2004-10.01.2005 r. Skoro niebudzące wątpliwości organu rentowego kopie tych zaświadczeń lekarskich znajdują się w aktach rentowych, brak zatem podstaw aby uznać, że wobec ewidentnej kontynuacji leczenia u tego samego specjalisty na przestrzeni kilku miesięcy kwestionować wyrywkowe okresy od 14 do 27 grudnia 2004 r. oraz od 11 do 24 stycznia 2005 r. Tym bardziej nie sposób uznać, aby J. T., podejmujący wielomiesięczne leczenie i przebywający od sierpnia 2004 r. do stycznia 2005 r. na długotrwałym zwolnieniu lekarskim, w kilkudniowych okresach wyrwanych z tego przedziału czasowego podejmował prowadzenie działalności gospodarczej. Na sam koniec zwrócić uwagę należy, że w protokole oględzin lekarskich z dnia 24 maja 2005 r. sporządzonym przez Zakład Medycyny Sądowej PAN zawarto stwierdzenie, że badany oświadczył, iż po wypadku jakiemu uległ w dniu 20 sierpnia 2004 r. nie pracował i przebywał na zwolnieniu lekarskim do 24 stycznia 2005 r. Ponadto opiniujący stwierdzili, że w aktach znajdują się zaświadczenia lekarskie wystawiane przez W. S., a także historia choroby, z której wynika, że J. T. był pod opieką lekarza do 1 lutego 2005 r. i odbył w tym czasie 15 wizyt (k. 67-70 akt sprawy I C 2478/09).

W dalszej kolejności Sąd Apelacyjny stwierdza, że nie budzi jego wątpliwości także okoliczność przebywania przez ubezpieczonego w areszcie tymczasowym w okresie od 19 lutego 2005 r. do 4 kwietnia 2005 r., co ostatecznie zostało potwierdzone w zaświadczeniu wystawionym przez Prokuratora Prokuratury Rejonowej Szczecin – P. w S. z dnia 15 listopada 2013 r. (k. 300). Co więcej w dokumencie tym wskazano na dłuższy okres stosowania środka zapobiegawczego, niż wynika to z ustaleń przyjętych przez sąd pierwszej instancji. Według informacji Prokuratury J. T. był aresztowany od dnia 24 stycznia 2005 r., tj. daty do której ubezpieczony przebywał na zwolnieniu lekarskim; do dnia 6 kwietnia 2005 r. Dokument ten o randze dokumentu urzędowego nie budził wątpliwości sądu drugiej instancji i zgodnie z art. 244 k.p.c stanowił dowód tego co zostało w nim urzędowo zaświadczone.

Odnośnie natomiast okresu pobytu ubezpieczonego w G. od zakończenia aresztu tymczasowego do końca sierpnia 2005 r. sąd drugiej instancji nie podzielił argumentacji organu rentowego zaprezentowanej w jego apelacji. Przede wszystkim J. T. konsekwentnie, przekonywująco i jednoznacznie wyjaśnia, że z chwilą opuszczenia aresztu nie podjął natychmiastowo prowadzenia działalności gospodarczej, ale okres ten przeznaczył na odbudowanie relacji rodzinnych i otrząśnięcie się z trudnych przeżyć. Wyjaśnienia te uznać należy za logiczne i zgodne z zasadami doświadczenia życiowego. Nie sposób wszak bezkrytycznie przyjąć, aby przedsiębiorca nie prowadzący działalności gospodarczej przez okres pół roku po wypadku samochodowym jakiemu uległ, przebywający na zwolnieniu lekarskim związanym z zaburzeniami natury psychiatrycznej, a następnie izolowany w ramach kilkumiesięcznego środka zapobiegawczego, niezwłocznie po opuszczeniu aresztu podjął się dalszego prowadzenia działalności gospodarczej. Przekonywujące są twierdzenia ubezpieczonego, że okres ten pragnął raczej przeznaczyć na odbudowanie więzi rodzinnych i to daleko od miejsca zamieszkania.

Nie jest też tak, że wyjaśnienia J. T. nie znajdują potwierdzenia w żadnych innych dowodach. Przede wszystkim twierdzenia te korespondują z zeznaniami byłej żony ubezpieczonego, która potwierdziła, że po opuszczeniu aresztu śledczego przebywał on poza miejscem zamieszkania w G. u jej rodziców. Ponadto z takimi ustaleniami współgra dowód z dokumentu w postaci zaświadczenia wydanego przez J. E. prowadzącego działalność gospodarczą jako TAXI M. (k. 274). Za chwilę ponownego rozpoczęcia świadczenia przez J. T. usług taksówkarskich uznać należy początek września 2005 r.

Art. 6 ust. 1 pkt 5 s.u.s. stanowi, że obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym podlegają osoby fizyczne, które na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej są osobami prowadzącymi pozarolniczą działalność. Przy czym obowiązek ubezpieczenia związany jest z faktycznym wykonywaniem działalności gospodarczej. Kwestie związane z formalnym zarejestrowaniem, wyrejestrowaniem czy zgłaszaniem przerw w tej działalności mają znaczenie jedynie w sferze dowodowej i nie przesądzają same w sobie o podleganiu obowiązkowi ubezpieczenia społecznego. Osoby faktycznie nieprowadzące takiej działalności nie podlegają ubezpieczeniu społecznemu, nawet jeżeli dokonały wpisu do ewidencji działalności gospodarczej. Informacje zgłaszane w organie ewidencyjnym o rozpoczęciu i zakończeniu wykonywania działalności gospodarczej prowadzą do domniemania, że stan faktyczny kształtuje się tak, jak to wynika z ewidencji działalności gospodarczej, ale domniemanie to może zostać obalone.

W wyroku z dnia 18 listopada 2011 r. (sygn. I UK 156/11, LEX nr 1102533) Sąd Najwyższy stwierdził, że zgłoszenie rozpoczęcia działalności lub jej zawieszenia ma znaczenie jedynie jako domniemanie faktyczne. Zakłada się, że skoro czynności tego rodzaju dokonano, to działalność się rozpoczęła lub uległa zawieszeniu. Nie wyklucza to jednak możliwości przeprowadzenia dowodu przeciwnego, tyle, że powinna to uczynić zainteresowana tym strona.

W niniejszym postępowaniu J. T. za pomocą wiarygodnych i przekonywujących dowodów wykazał, że pomimo braku formalnego zawiadomienia o zaprzestaniu bądź zawieszeniu prowadzenia działalności gospodarczej, faktycznie nie świadczył usług przewozowych także w okresie od 14 do 27 grudnia 2004 r. oraz od 11 stycznia do 31 sierpnia 2005 r. Sąd drugiej instancji nie znalazł podstaw do zmiany zaskarżonego wyroku w zakresie postulowanym przez organ rentowy i na podstawie art. 385 k.p.c. apelację organu rentowego oddalił (pkt 1).

Ponadto Sąd Apelacyjny kierując się zasadą odpowiedzialności strony za wynik postępowania nałożył na organ rentowy, jako przegrywający sprawę, obowiązek zwrotu ubezpieczonemu kosztów sądowych powstałych na etapie postępowania apelacyjnego. Zgodnie z art. 98 k.p.c. w punkcie 2 wyroku zasądzono od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w S., jako przegrywającego sprawę, koszty zastępstwa procesowego J. T. przez adwokata przed sądem drugiej instancji. W oparciu o dyspozycję § 13 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (t.j. Dz.U. z 2013 r., poz. 461) zasądzeniu podlegała kwota 120,00 złotych.

Sąd Apelacyjny nie przychylił się do wniosku organu rentowego o odstąpienie od obciążania go kosztami zastępstwa procesowego strony przeciwnej. Przede wszystkim instytucja ta ma charakter wyjątkowy i znajduje uzasadnienie wyłącznie w wypadkach szczególnie uzasadnionych (art. 102 k.p.c.). Wywiedzenie apelacji stanowiło świadomą decyzję procesową instytucji państwowej reprezentowanej w procesie przez profesjonalnego pełnomocnika. Przebieg procesu przed sądem drugiej instancji, nakład pracy pełnomocnika strony przeciwnej, konsekwentne podtrzymywanie zarzutów apelacyjnych, pomimo ujawnienia dowodów świadczących przeciwko stanowisku prezentowanemu w apelacji (w tym dokumentów urzędowych), przemawiały za obciążeniem organu rentowego kosztami procesu.