Pełny tekst orzeczenia

Sygn.akt III AUa 612/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 23 stycznia 2013r.

Sąd Apelacyjny w Białymstoku, III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący: SSA Marek Szymanowski (spr.)

Sędziowie: SA Władysława Prusator-Kałużna

SA Maryla Pannert

Protokolant: Barbara Chilimoniuk

po rozpoznaniu w dniu 23 stycznia 2013 r. w Białymstoku

sprawy z wniosku H. O.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B.

o emeryturę

na skutek apelacji wnioskodawcy H. O.

od wyroku Sądu Okręgowego Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Białymstoku V Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 29 marca 2012 r. sygn. akt V U 1541/11

oddala apelację.

Sygn. akt III A Ua 612/12

UZASADNIENIE

Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B. decyzją z dnia 28 października 2011 roku, wydaną na podstawie przepisów ustawy z dnia 17 grudnia 1998 roku o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. z 2009 roku, Nr 153, poz. 1227 ze zm.) oraz rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 roku w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub szczególnym charakterze (Dz. U. z 1983 roku, Nr 8, poz. 43 ze zm.) odmówił H. O. prawa do emerytury. Organ rentowy stwierdził, że nie legitymuje się on żadnym okresem zatrudnienia w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B. odmówił uwzględnienia do stażu pracy w szczególnych warunkach okresu zatrudnienia od dnia 3 listopada 1971 roku do dnia 31 grudnia 1998 roku w (...) Fabryce (...) w C..

H. O. w odwołaniu od powyższej decyzji domagał się przyznania prawa do emerytury po uprzednim zaliczeniu jako pracy w szczególnych warunkach zakwestionowanego okresu zatrudnienia.

Sąd Okręgowy w Białymstoku po rozpoznaniu powyższego odwołania, wyrokiem z dnia 29 marca 2012 roku oddalił odwołanie. Sąd I instancji wskazał, że warunkami nabycia prawa do emerytury w obniżonym wieku emerytalnym z tytułu pracy w szczególnych warunkach są: ukończenie przez mężczyznę 60-go roku życia, udowodnienie na dzień 1 stycznia 1999 roku 25-letniego ogólnego stażu pracy i 15-letniego stażu pracy w warunkach szczególnych, nieprzystąpienie do otwartego funduszu emerytalnego albo złożenie wniosku o przekazanie środków zgromadzonych na rachunku w otwartym funduszu emerytalnym za pośrednictwem organu rentowego na dochody budżetu państwa oraz rozwiązanie stosunku pracy (art. 184 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 roku o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. z 2009 roku, Nr 153, poz. 1227 ze zm.) w zw. z § 4 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 roku w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub szczególnym charakterze (Dz. U. z 1983 roku, Nr 8, poz. 43 ze zm.). Okolicznością sporną było ustalenie, czy praca odwołującego w okresie od dnia 3 listopada 1971 roku do dnia 31 grudnia 1998 roku w (...) Fabryce (...) w C. była pracą wykonywaną w warunkach szczególnych, a w konsekwencji, czy legitymuje się on 15-letnim stażem pracy w warunkach szczególnych. Z wyjaśnień H. O. (k. 10-11) wynikało, że w spornym okresie pracował jako mistrz produkcji rozrzutników do obornika. Pracę wykonywał na halach produkcyjnych, nadzorował wykonywanie detali do rozrzutników. Z tego tytułu sprawował nadzór nad obróbką skrawaniem żeliwa, hartownią, spawalnią, malarnią, a ponadto nadzorował wykonywanie detali na prasach, gdzie występował hałas i duże zapylenie. Odwołujący podał, że miał wydzielone pomieszczenie, jednak cały czas przebywał na hali produkcyjnej. Dokumentację wypełniał poza godzinami pracy. W celu ustalenia charakteru pracy H. O. Sąd Okręgowy dopuścił dowód z zeznań świadków: K. C., S. S.orazH. S. Z zeznań świadka K. C. (k. 20-21), który pracował z odwołującym na III Oddziale w latach 1976-1982 oraz 1995-1998, wynikało, że w pierwszym z tych okresów odwołujący pracował na odcinku dozoru technicznego zabezpieczenia produkcji. Do jego obowiązków należała obsługa magazynów, transportu wewnętrznego oraz środków produkcji. W drugim wymienionym przez świadka okresie odwołujący przez rok pełnił obowiązki kontrolera jakości, nadzorował linię spawalniczą, malarzy, montażystów. Po upływie tego okresu pracował jako mistrz nadzoru technicznego. Sprawdzał listy obecności pracowników, rozdzielał prace i sprawdzał jej wykonanie. Zdaniem świadka K. C. praca H. O. na hali produkcyjnej zajmowała mu około 90 % czasu pracy, natomiast wykonywanie dokumentacji zajmowało około godziny, po czym nadzorował wszystkie linie i przebywał na hali produkcyjnej. W latach 1983-1984 odwołujący pracował jako mistrz na I Oddziale, gdzie nadzorował stanowiska hartowni, malarni, spawalni i obróbki plastycznej. Świadek S. S.(k. 21) pracował z odwołującym w latach 1984-2001. Podał, że H. O. jako mistrz pełnił nadzór nad hartownią, malarnią, spawalnią, obróbką skrawaniem żeliwa, obróbką plastyczną blach, zabezpieczał stanowiska w materiały, przekazywał podzespoły na inne stanowiska do dalszego montażu. Nadto wypełniał karty pracy, zapoznawał się z technologią, przy czym świadek oszacował, że te czynności zajmowały mu 10 % czasu pracy. Z zeznań świadka H. S. (k. 21-22) wynikało, że pracował z odwołującym w latach 1975-1983. Podał, iż H. O. pracował w dozorze technicznym, do jego obowiązków należało zabezpieczenie poszczególnych hal produkcyjnych w podzespoły i detale. Prowadził dokumentację w tym zakresie, rozliczał karty pracy. Zdaniem świadka odwołujący na hali produkcyjnej spędzał 80 % czasu pracy. Świadek zeznał również, że był przełożonym H. O. na IV Oddziale. Odwołujący w latach 1975-1982 zajmował tam stanowisko mistrza. Nadzorował spawanie ram, malowanie i montaż, co zajmowało mu 90 % czasu pracy. Nadto pobierał towary z magazynu, wypełniał dokumentację. Sąd Okręgowy dopuścił również dowód z opinii biegłego sądowego z zakresu bezpieczeństwa i higieny pracy Z. C.. Zdaniem biegłego sądowego (k. 25-33) praca odwołującego w całym spornym okresie nie była pracą wykonywaną w szczególnych warunkach w myśl przepisów w/w rozporządzenia. Z uwagi na zgłoszenie przez H. O. zastrzeżeń do opinii, Sąd Okręgowy przesłuchał biegłego na rozprawie. Biegły sądowy (k. 48-49) w całości podtrzymał swoje stanowisko co do oceny charakteru pracy odwołującego. Podkreślił, że odwołujący, nadzorując pracę pracowników wykonujących czynności obróbki mechanicznej, na przykład prace tokarzy, frezerów czy wiertaczy nie wykonywał pracy w szczególnych warunkach. Również prace planistyczne nie są pracami w szczególnych warunkach. Podkreślił, że po dniu 1 sierpnia 1982 roku H. O. nie mógł wykonywać bezpośredniej kontroli nad pracami spawalniczymi, malarskimi oraz obróbki cieplnej z uwagi na stwierdzone przeciwwskazania do wykonywania tych prac. Po 1996 roku przeciwwskazana była również praca przy obróbce mechanicznej. Przychylając się do wniosku odwołującego, Sąd Okręgowy dopuścił dowód z opinii kolejnego biegłego sądowego z zakresu bezpieczeństwa i higieny pracy. Biegły sądowy J. D. w sporządzonej przez siebie opinii także stwierdził, iż sporny okres zatrudnienia nie powinien zostać uwzględniony do stażu pracy wykonywanej w szczególnych warunkach. Uznał, że praca wykonywana przez H. O. na stanowiskach: tokarza, referenta technicznego rozdzielni robót W-III, inspektora ekonomicznego W-V, kierownika sekcji zabezpieczenia produkcji, kierownika rozdzieli robót W-I, mistrza W-I, kontrolera jakości wyrobów, mistrza W-III, kierownika oddziału zabezpieczenia produkcji, starszego mistrza biura planowo-rozdzielczego W-III, planisty PP, mistrza wydziału W-IV nie odpowiada pracom w warunkach szczególnych określonym w załączniku A do w/w rozporządzenia. Sąd I instancji ocenił, że obie sporządzone w sprawie opinie biegłych sądowych z zakresu bezpieczeństwa i higieny pracy są obiektywne i wiarygodne, zatem miarodajne do czynienia ustaleń w sprawie. Reasumując, Sąd Okręgowy odmówił H. O. zaliczenia spornego okresu zatrudnienia do stażu pracy wykonywanej w warunkach szczególnych. Stwierdził, że skoro odwołujący nie legitymuje się 15-letnim okresem zatrudnienia w warunkach szczególnych, to nie spełnia wszystkich warunków wymaganych do przyznania prawa do wcześniejszej emerytury. Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy jak w sentencji wyroku orzekł na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c.

H. O. zaskarżył apelacją powyższy wyrok w całości, domagając się zaliczenia do stażu pracy w szczególnych warunkach okresu zatrudnienia od dnia 15 stycznia 1982 roku do dnia 31 grudnia 1998 roku (z wyłączeniem okresu zatrudnienia na stanowisku planisty od dnia 12 stycznia 1998 roku do dnia 12 lipca 1998 roku) w (...) Fabryce (...) w C..

Wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i przyznanie prawa do emerytury w obniżonym wieku emerytalnym z tytułu pracy w szczególnych warunkach.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja nie jest zasadna.

Rozpoznając niniejszą sprawę Sąd Okręgowy dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych i przez ich pryzmat dokonał słusznych wywodów w przedmiocie prawa H. O. do wcześniejszej emerytury z tytułu pracy w szczególnych warunkach według przepisów ustawy z dnia 17 grudnia 1998 roku o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. z 2009 roku, Nr 153, poz. 1227 ze zm.) oraz rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 roku w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub szczególnym charakterze (Dz. U. z 1983 roku, Nr 8, poz. 43 ze zm.). Sąd II instancji podziela dokonane ustalenia faktyczne oraz wykładnię przepisów.

Na wstępie należało wskazać, iż Sąd Apelacyjny podziela stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone w wyroku z dnia 30 marca 2000 roku w sprawie o sygn. akt II UKN 446/99 (OSNP 2001/18/562, lex numer 48778), iż ustalenie wykonywania pracy w szczególnych warunkach lub szczególnym charakterze, stale i w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na danym stanowisku pracy (§ 2 ust. 1 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 roku w sprawie wieku emerytalnego dla pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub szczególnym charakterze (Dz. U. z 1983 roku, Nr 8, poz. 43 z późn. zm.) nie wymaga wiadomości specjalnych uzasadniających prowadzenie dowodu z opinii biegłego. Sąd I instancji rozpoznając sprawę dopuścił dowód z dwóch opinii różnych biegłych sądowych z zakresu bezpieczeństwa i higieny pracy na okoliczność ustalenia, czy praca, jaką wykonywał odwołujący w spornym okresie zatrudnienia w (...) Fabryce (...) w C. była pracą wykonywaną w warunkach szczególnych. Stwierdzić należy, iż ustalenie w/w okoliczności mogło zostać dokonane przez Sąd Okręgowy na podstawie dowodów innych niż opinie biegłych z zakresu bezpieczeństwa i higieny pracy. Należało bowiem rozstrzygnąć, czy prace wykonywane przez H. O. w spornym okresie odpowiadają pracom ujętym w wykazie A załącznika do w/w rozporządzenia, zaś dokonanie kwalifikacji przez pryzmat w/w rozporządzenia nie wymagało nawet od Sądu I instancji zasięgnięcia u biegłego wiadomości specjalnych.

W niniejszej sprawie Sąd II instancji dopuścił jednak dowód z uzupełniającej opinii biegłego sądowego z zakresu bezpieczeństwa i higieny pracy J. D. w celu ustosunkowania się do zastrzeżeń zgłoszonych przez odwołującego do opinii sporządzonej przez tego biegłego w toku postępowania przed Sądem I instancji. Biegły sądowy podtrzymał swoje stanowisko co do oceny charakteru pracy odwołującego w spornym okresie wyrażone w opinii podstawowej (k. 107-114).

Powyższe procedowanie Sądu Apelacyjnego było spowodowane tym, iż Sąd Okręgowy wydał w sprawie wyrok przed upływem terminu do wniesienia zarzutów do opinii biegłego sądowego. Opinia biegłego J. D. wraz z pouczeniem o prawie do zgłoszenia zastrzeżeń w terminie 7 dni została doręczona H. O. w dniu 26 marca 2012 roku (k. 76). Wyrok Sądu Okręgowego został wydany w dniu 29 marca 2012 roku. Tymczasem odwołujący zastrzeżenia zgłosił w dniu 30 marca 2012 roku, czyli z zachowaniem zakreślonego przez Sąd terminu na dokonanie czynności, jednakże już po wydaniu wyroku w sprawie. Stąd, pomimo wyrażonego powyżej stanowiska co do celowości posiłkowania się dowodem z opinii biegłego sądowego z zakresu bezpieczeństwa i higieny pracy w sprawach o prawo do emerytury z tytułu pracy w szczególnych warunkach, Sąd II instancji dopuścił dowód z opinii uzupełniającej biegłego sądowego J. D., dążąc do konwalidacji uchybienia Sądu Okręgowego. Treść powyższej opinii uzupełniającej nie doprowadziła jednak do zmiany merytorycznego rozstrzygnięcia w sprawie.

Sąd Apelacyjny oddalił natomiast wnioski dowodowe zgłoszone na etapie postępowania przed Sądem Apelacyjnym o dopuszczenie dowodu z opinii kolejnego biegłego sądowego z zakresu bezpieczeństwa i higieny pracy oraz dowodu z kolejnej opinii uzupełniającej biegłego sądowego J. D. (z uwagi na zarzuty do pierwszej opinii uzupełniającej). Uznał bowiem, że przeprowadzenie tych dowodów jest zbędne, skoro Sąd jest władny samodzielnie oceniać, czy praca odpowiada pracy w szczególnych warunkach w myśl przepisów w/w rozporządzenia. Nadto w utrwalonym i trafnym orzecznictwie sądowym potrzeba uzupełnienia opinii czy dopuszczenia nowej opinii nie może być jedynie wynikiem niezadowolenia strony z niekorzystnego dla niej wydźwięku konkluzji opinii. W przeciwnym bowiem razie Sąd byłby zobligowany do uwzględniania kolejnych wniosków strony dopóty, dopóki nie złożona zostałaby opinia w pełni ją zadowalająca, co jest niedopuszczalne (por. w tym zakresie między innymi wyrok SN z dnia 10.01.2002 r., II CKN 639/99, LEX nr 53135, wyrok SN z dnia 18.02.1974 r., II CR 5/74, LEX nr 7407 i inne ).

Sąd Apelacyjny podziela stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone w wyroku z dnia 16 czerwca 2009 roku w sprawie o sygn. akt I UK 20/09 (lex numer 515698), iż praca w warunkach szczególnych to praca, w której pracownik w sposób znaczny jest narażony na niekorzystne dla zdrowia czynniki, co wynika wprost z treści art. 32 ust. 2 ustawy z 1998 roku o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. z 2009 roku, Nr 153, poz. 1227 z późn. zm.). Motyw przyświecający ustawodawcy w umożliwieniu niektórym ubezpieczonym wcześniejsze nabycie uprawnień emerytalnych na podstawie art. 32 w/w ustawy opiera się na założeniu, że praca wykonywana w szczególnych warunkach stale i w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na danym stanowisku pracy przyczynia się do szybszego obniżenia wydolności organizmu, stąd też osoba wykonująca taką pracę ma prawo do emerytury wcześniej niż inni ubezpieczeni. Powyższy pogląd Sąd Najwyższy wyraził ponownie w wyroku z dnia 29 czerwca 2011 roku w sprawie o sygn. akt III UK 3/11 (lex numer 966816). Wskazał w nim również, że czynności ogólnie pojętego nadzoru lub kontroli w procesie produkcji wykonywanej w tych wydziałach i oddziałach, w których zatrudnieni są pracownicy wykonujący pracę w warunkach szczególnych w rozumieniu w/w rozporządzenia, to wyłącznie te czynności, które wykonywane są warunkach bezpośrednio narażających na szkodliwe dla zdrowia czynniki, a więc polegające na bezpośrednim nadzorze i bezpośredniej kontroli procesu pracy na stanowiskach pracy wykonywanej w szczególnych warunkach. Jeśli zatem czynności te wykonywane są w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na stanowisku pracy związanej z kontrolą międzyoperacyjną, kontrolą jakości produkcji i usług oraz dozorem inżynieryjno-technicznym, to okres wykonywania tej pracy jest okresem pracy uzasadniającym prawo do świadczeń na zasadach określonych w rozporządzeniu. Natomiast jeśli pracownik zatrudniony na stanowisku związanym z kontrolą międzyoperacyjną, kontrolą jakości produkcji i usług oraz dozorem inżynieryjno-technicznym wykonuje - poza bezpośrednim nadzorem procesu produkcji - inne czynności, w tym szeroko rozumiane czynności administracyjno - zarządzające, polegające na wykonywaniu pracy umysłowej i biurowej, istotne znaczenie z punktu widzenia uprawnień do emerytury na podstawie art. 32 w/w ustawy ma ustalenie, jaką część obowiązującego czasu pracy zajmowały te czynności. Zgodnie zaś z akceptowanym przez Sąd Apelacyjny stanowiskiem Sądu Najwyższego zawartym w uzasadnieniu wyroku z dnia 24 września 2009 roku w sprawie o sygn. akt II UK 31/09 (lex numer 559949) czym innym jest stałe sprawowanie dozoru polegającego na bezpośrednim strzeżeniu prawidłowego toku produkcji i bezpieczeństwa zatrudnionych przy niej pracowników i innych osób, a czym innym wykonywanie zwierzchniego nadzoru kierowniczego nad prawidłową organizacją pracy i funkcjonowaniem całego oddziału. Powyższe stanowisko zostało powtórzone przez Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 24 listopada 2011 roku w sprawie o sygn. akt I UK 164/11 (lex numer 1135989). W niniejszej sprawie należało zatem ocenić, czy praca odwołującego w spornym (na obecnym etapie postępowania) okresie polegała na sprawowaniu bezpośredniego nadzoru nad pracownikami wykonującymi pracę warunkach szczególnych stale i w pełnym wymiarze czasu pracy, stosownie do warunku wynikającego z § 2 ust. 1 w/w rozporządzenia, a zatem czy okres zatrudnienia winien podlegać uwzględnieniu do stażu pracy wykonywanej w szczególnych warunkach jako praca określona w wykazie A, dziale XIV, poz. 24 załącznika do w/w rozporządzenia, przy czym prace wykonywane w szczególnych warunkach to prace wymienione w wykazie A stanowiącym załącznik do w/w rozporządzenia.

Jak wynika z dokumentacji osobowej odwołującego w okresie od dnia 15 stycznia 1982 roku do dnia 31 grudnia 1998 roku zajmował on kolejno stanowiska: mistrza W-I (od dnia 15 stycznia 1982 roku do dnia 17 sierpnia 1995 roku, przy czym od dnia 1 sierpnia 1984 roku do dnia 31 sierpnia 1984 roku został oddelegowany na stanowisko kierownika rozdzieli robót na W-I), kontrolera jakości wyrobów (od dnia 18 sierpnia 1995 roku do dnia 20 sierpnia 1996 roku), mistrza W-III (od dnia 21 sierpnia 1996 roku do dnia 30 września 1996 roku), kierownika oddziału zabezpieczenia produkcji (od dnia 1 października 1996 roku do dnia 30 listopada 1996 roku), starszego mistrza biura planowo-rozdzielczego W-III (od dnia 1 grudnia 1996 roku do dnia 11 stycznia 1998 roku), planisty PP (od dnia 12 stycznia 1998 roku do dnia 12 lipca 1998 roku) oraz mistrza wydziału W-IV (od dnia 13 lipca 1998 roku do dnia 31 grudnia 1998 roku). W aktach osobowych brak jest natomiast zakresów obowiązków na poszczególnych stanowiskach. W świetle zeznań świadków przesłuchanych przez Sąd Okręgowy w zestawieniu z dokumentami zawartymi w aktach osobowych oraz przeprowadzonymi w sprawie dowodami z opinii biegłych trudno jest przyjąć za wykazane twierdzenia wnioskodawcy co do charakteru jego procy w spornym okresie .

I tak, w odniesieniu do okresu pracy na stanowisku mistrza na wydziale I świadek K. C. (k. 20) podał, iż H. O. nadzorował stanowiska hartowni, malarni, spawalni, obróbki plastycznej, przebywał na hali. Z zeznań świadka S. S. (k. 21) w odniesieniu do powyższego okresu zatrudnienia również wynika, iż odwołujący pełnił nadzór techniczny nad stanowiskami – hartowni, malarni, spawalni, obróbki skrawaniem żeliwa, obróbki plastycznej blach. Do jego obowiązków należało zabezpieczenie wszystkich stanowisk pracy w materiały, dopilnowanie pracy zgodnie z kontrolą jakości, przekazanie na inne stanowiska do montażu podzespołów lub przygotowanie do wysyłki na inne wydziały do dalszego montażu, prowadzenie listy obecności pracowników. Zgodnie z twierdzeniami świadka S. H. (...) wypełniał karty pracy, zapoznawał się z technologią, które to czynności zabierały mu 10 % czasu pracy, zaś na produkcji pracował po 8-9 godzin. Świadek H. S. (k. 21-22) podał zaś, że do obowiązków odwołującego należało zabezpieczenie poszczególnych hal produkcyjnych w podzespoły i detale. Prowadził dokumentację w zakresie rozliczania limitów, karty pracy, przy czym te czynności biurowe wykonywał w swoim „kantorku”. Zdaniem świadka na hali produkcyjnej spędzał 80 % czasu pracy. W ocenie Sądu Apelacyjnego powyższe zeznania świadków należy ocenić generalnie jako wiarygodne. Biorąc pod uwagę treść powyższych zeznań nie sposób jest uznać, że w powyższym okresie zatrudnienia odwołujący wykonywał pracę w szczególnych warunkach. Po pierwsze brak jest bowiem substratu zatrudnienia w szczególnych warunkach u wszystkich pracowników nadzorowanych przez odwołującego. Jako przykład wskazać należy pracowników obróbki skrawaniem (dzielonej na obróbkę ścierną i wiórową), spośród których pracownicy wykonujący obróbkę wiórową, przykładowo tokarze i frezerzy, nie są zaliczani do pracowników wykonujących pracę w szczególnych warunkach. Do tego praca przy nadzorze pracowników bezpośrednio przy stanowiskach roboczych w powyższym okresie zatrudnienia nie była przez odwołującego wykonywana stale i w pełnym wymiarze czasu pracy. Na szczególną uwagę zasługuje treść zeznań świadka H. S., który wskazał na szereg czynności formalno-techniczno-biurowych. Do tego zaznaczył on, że odwołujący korzystał ze swojego kantorka, spędzając na hali około 80 % czasu pracy. Powyższe okoliczności również uniemożliwiają zaliczenie spornego okresu zatrudnienia do stażu pracy wykonywanej w szczególnych warunkach.

W odniesieniu do okresu zatrudnienia na stanowisku kontrolera jakości wyrobów stwierdzić należy, iż zgromadzony w tym zakresie materiał dowodowy jest niewystarczający, aby ustalić, że wykonywana wówczas praca była pracą w szczególnych warunkach. Z zeznań świadka K. C. wynikało, że do obowiązków kontrolera jakości należało nadzorowanie linii spawalniczej, malarzy, montażystów (k. 20). Zasady doświadczenia życiowego natomiast przekonują, iż pełnienie obowiązków na tym stanowisku nie wymaga nadzorowania pracowników przy stanowiskach roboczych w pełnym wymiarze czasu pracy.

Odnosząc się natomiast do okresu pracy na stanowisku mistrza w wydziale III świadek K. C. (k. 20-21) wskazał, że H. O. zajmował się sprawdzaniem listy obecności, rozdzielaniem prac i sprawdzaniem, czy prace te zostały należycie wykonanie, rozdzielaniem dokumentacji. Świadek oszacował, że H. O. około 90 % czasu pracy spędzał na hali produkcyjnej. Wydział III zajmował się malowaniem i spawaniem bort – boków przyczep. Pracowało w nim 70-80 osób. W wydziale było 9 hal, w tym spawalnia, malarnia, obróbki plastycznej, montażowa. Byli tam zatrudnieni spawacze, malarze, ślusarze, pracownicy transportu, pracownicy rozdzielni, którzy wydawali materiały oraz operatorzy. Nadto na dziale montażu było 2 brygadzistów na dziale spawalni i montażu. Odwołującemu jako mistrzowi podlegała spawalnia, malarnia oraz część montażu. Tożsamo, jak w odniesieniu do stanowiska mistrza w wydziale I, zdaniem Sądu Apelacyjnego, należało uznać, iż nie wszyscy nadzorowani przez odwołującego pracownicy wykonywali pracę w szczególnych warunkach, a nadto nadzór nad pracownikami nie był pełniony stale i w pełnym wymiarze czasu pracy. Do tego fakt zatrudnienia brygadzistów na dziale spawalni i montażu, w ocenie Sądu II instancji, uniemożliwia dokonanie ustalenia, że pełniony nadzór nosił cechę bezpośredniości.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego, brak jest również podstaw do zaliczenia do stażu pracy wykonywanej w szczególnych warunkach okresu zatrudnienia na stanowisku kierownika działu zabezpieczenia produkcji. Z pewnością bowiem praca polegająca, zgodnie z zeznaniami świadka H. S., na pobieraniu towarów z magazynu i wypełnianiu dokumentacji, nie była pracą w warunkach szczególnych.

Powyższa ocena charakteru pracy winna również znaleźć odniesienie do okresu zatrudnienia na stanowisku starszego mistrza biura planowo-rozdzielczego W-III, skoro odwołujący wykonywał podobne czynności jak kierownik oddziału zabezpieczenia produkcji, a do tego wykonywał jeszcze dodatkowe czynności, np. wsiadał na ciągnik czy wózek (zeznania świadka K. C. k. 21).

Odnośnie okresu pracy na stanowisku mistrza wydziału W-IV świadek H. S. (1) (k. 22) zeznał, że odwołujący miał pod swoim nadzorem spawanie ram, malowanie i montaż. Spędzał przy tych czynnościach 90 % czasu pracy. Materiał dowodowy w postaci tych zeznań również nie pozwala na uznanie spornego okresu jako okresu pracy w szczególnych warunkach.

Reasumując, Sąd II instancji podziela stanowisko Sądu Okręgowego, iż w spornym okresie zatrudnienia odwołujący nie wykonywał pracy w szczególnych warunkach określonej w wykazie A, dziale XIV, poz. 24 załącznika do w/w rozporządzenia - kontrola międzyoperacyjna, kontrola jakości produkcji i usług oraz dozór inżynieryjno-techniczny na oddziałach i wydziałach, w których jako podstawowe wykonywane są prace wymienione w wykazie. Sąd Apelacyjny nie kwestionuje tego, iż część prac wykonywanych przez odwołującego na poszczególnych stanowiskach pracy, była pracą wykonywaną w szczególnych warunkach. Przepisy dotyczące prawa do wcześniejszej emerytury, będącej odstępstwem od emerytury w powszechnym wieku emerytalnym, należy jednak wykładać zawężająco. Zaliczenie okresu zatrudnienia do stażu pracy wykonywanej w szczególnych warunkach następuje wyłącznie w razie spełnienia warunku wykonywania takiej pracy stale i w pełnym wymiarze czasu pracy (stosownie do wymogu wynikającego z § 2 ust. 1 w/w rozporządzenia. Tymczasem zakres nadzoru pełnionego przez odwołującego był znacznie szerszy niż ten, do którego znajduje zastosowanie wykaz A, dział XIV, poz. 24 załącznika do w/w rozporządzenia.

Stąd Sąd I instancji prawidłowo uznał, że H. O. nie spełnia przesłanek do przyznania prawa do wcześniejszej emerytury z tytułu pracy w szczególnych warunkach.

Mając na uwadze powyższe, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. orzekł jak

w sentencji wyroku.