Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IX W 1484/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 22 maja 2014 r.

Sąd Rejonowy w Olsztynie Wydział IX Karny

w składzie:

Przewodniczący: SSR Joanna Sienicka

Protokolant: stażysta Anna Ostromecka

w obecności oskarżyciela publ. P. S.

po rozpoznaniu w dniu 22 maja 2014 r. sprawy

W. K. (1)

s. F. i A. z domu B.

ur. (...) w K.

obwinionego o to, że:

w dniu 28 lutego 2014r. o godz. 13:40 poza drogą publiczną, strefą ruchu oraz strefą zamieszkania w O. na ul. (...), kierując pojazdem marki A. o nr rej. (...) nie zachował szczególnej ostrożności podczas wykonywania manewru cofania w wyniku czego najechał na pojazd marki S. o nr rej. (...) doprowadzając do zderzenia, uszkodzenia pojazdu oraz zagrożenia bezpieczeństwa innych osób po czym oddalił się z miejsca zdarzenia nie pozostawiając swoich danych personalnych drugiemu uczestnikowi zdarzenia.

- tj. za wykroczenie z art. 98 kw w zw. z art. 23 ust. 1 pkt. 3 , art. 44ust 4 Ustawy Prawo o ruchu drogowym

ORZEKA:

I obwinionego W. K. (1) uznaje za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu i za to na podstawie art. 98 kw w zw z art. 23 ust. 1 pkt. 3 i art. 44ust 4 Ustawy Prawo o ruchu drogowym skazuje go , wymierzając na podstawie art. 98 kw karę 500 (pięćset) złotych grzywny;

II zwalnia obwinionego od zryczałtowanych wydatków postępowania i opłaty.

Sygn akt IX W 1484/14

UZASADNIENIE

Obwiniony W. K. (1) mieszka w O.. Według oświadczenia pracuje dorywczo jako kierowca i osiąga dochód miesięczny około (...) złotych. Nie posiada nikogo na własnym utrzymaniu.

W dniu 28 lutego 2014 r. między godziną 13 a 14 pokrzywdzony K. W. (1) przyjechał pojazdem marki S. o nr rej. (...) na stację (...) w O. przy ul. (...), aby zatankować samochód. Po zaparkowaniu przy dystrybutorze pracownik stacji rozpoczął tankowanie, a pokrzywdzony czekał stojąc przy samochodzie. W tym czasie obwiniony, który poruszał się pojazdem marki A. o nr rej. (...), korzystał z myjni samoobsługowej na tej samej stacji paliw. Obwiniony po zakończeniu mycia samochodu wyjeżdżał ze stanowiska myjni. Wykonując manewr cofania nie zachował szczególnej ostrożności i nie upewnił się czy za jego pojazdem nie znajduje się przeszkoda . W konsekwencji najechał na pojazd pokrzywdzonego stojący przy dystrybutorze gazu doprowadzając do zderzenia z nim, uszkodzenia pojazdu oraz zagrożenia bezpieczeństwa innych osób obecnych na stacji. W pobliżu pojazdu marki S. znajdował się pokrzywdzony i pracownik stacji. Pojazd był w trakcie tankowania gazu. Po uderzeniu obwiniony wysiadł z pojazdu wykrzykując przy tym, iż to wina pokrzywdzonego , gdyż źle ustawił samochód do tankowania, po czym wsiadł do swojego pojazdu podjechał do przodu, ponownie wycofał i odjechał z terenu stacji nie pozostawiając pokrzywdzonemu swoich danych personalnych. Pokrzywdzony K. W. zdołał jedynie spisać numer rejestracyjny pojazdu obwinionego.

W wyniku zdarzenia w pojeździe marki S. o nr rej. (...) porysowana został listwa ozdobna na zderzaku przednim oraz pogięta przedni tablica rejestracyjna.

(dowód: kopia dokumentów obwinionego k. 10, notatka urzędowa k. 17, protokół oględzin pojazdu marki S. k. 18, szkic miejsca zdarzenia k. 19, płyta CD-R z nagraniem z monitoringu k. 29, wyjaśnienia obwinionego k. 32-32v., k. 33, zeznania pokrzywdzonego k. 20v., k. 32v., zeznania R. W. k. 32v.)

Wobec powyższego W. K. (1) został obwiniony o popełnienie wykroczenia z art. 98 kw w zw. z art. 23 ust. 1 pkt. 3 i art. 44 ust. 4 ustawy Prawo o ruchu drogowym.

Obwiniony nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu wykroczenia i wyjaśnił, iż odpowiedzialność za zdarzenie ponosi pokrzywdzony, który nieprawidłowo podjechał pod dystrybutor gazu. Obwiniony oświadczył, iż wie jakie obowiązki ciążą na uczestnikach zdarzeń drogowych jednak on nie miał czasu czekać, a poza tym na pojeździe pokrzywdzonego nie było żadnych uszkodzeń. Obwiniony wyjaśnił, że widział pojazd pokrzywdzonego przy dystrybutorze jednak myślał, że uda mu się wykonać manewr cofania. Przyznał, że dość szybko odjechał z miejsca zdarzenia, bo nic się nie stało. Potwierdził, że nie proponował pokrzywdzonemu podania swoich danych.

Sąd podzielił wyjaśnienia obwinionego jedynie w zakresie w jakim przyznał się do wykonywania manewru cofania i najechania na pojazd pokrzywdzonego. W ocenie Sądu nie sposób podzielić wyjaśnień obwinionego w pozostałej części. Twierdzenia obwinionego odnośnie przyczyn zdarzenia, jego przebiegu i zaprezentowanej interpretacji zasad ruchu drogowego pozostają w oczywistej sprzeczności z pozostałym materiałem dowodowym zebranym w niniejszej sprawie, zasadami logiki, doświadczenia życiowego i obowiązujących przepisów. Wyjaśnienia te zmierzają do uniknięcia odpowiedzialności karnej. Widoczna jest w nich próba umniejszenia winy obwinionego poprzez przeniesienie odpowiedzialności za zdarzenie na pokrzywdzonego K. W.. Według obwinionego to pokrzywdzony , poprzez nieprawidłowe w jego ocenie ustawienie samochodu przy dystrybutorze jest odpowiedzialny za zderzenie pojazdów.

Sąd w pełni podzielił zeznania pokrzywdzonego K. W.. Zeznał on, że do zdarzenia doszło gdy stał koło swojego samochodu, do którego tankowany był gaz. Zaznaczył iż razem z pracownikiem stacji znajdowali się w pobliżu pojazdu , gdy obwiniony wjechał w jego samochód. Zaznaczył, iż jego pojazd stał przy dystrybutorze gazu, gdzie nie ma wyznaczonego miejsca postojowego i nie utrudniał wyjazdu z myjni. Obwiniony miał możliwość zauważenia go i bezkolizyjnego wyjazdu za czym przemawia fakt, iż już po zdarzeniu wykonując ponownie manewr cofania przejechał bezpiecznie obok jego pojazdu. Pokrzywdzony podkreślił, ze był zaskoczony zachowaniem obwinionego, który wysiadł z samochodu i zaczął na niego krzyczeć, a po chwili szybko odjechał. Nie zdążył nawet poprosić go o podanie danych, a miał taki zamiar .

Przebieg zdarzenia przedstawiony przez pokrzywdzonego jednoznacznie potwierdza nagranie z monitoringu umieszczonego na terenie stacji . Na nagraniu widoczny jest pokrzywdzony, jego samochód, moment gdy podjeżdżał pod dystrybutor o godz. 14:38:27 (czasu nagrania wg wskazań z kamery). Po sekundzie ze stanowiska myjni obok obwinionego wyjeżdża samochód i pojazd pokrzywdzonego nie utrudnia wyjazdu. O godz. 14:39:04 w pojeździe obwinionego włącza się światło cofania i obwiniony zaczyna wykonywać manewr cofania podczas którego o godz. 14:39:11 następuje uderzenie w samochód pokrzywdzonego. Następnie widać obwinionego, który wysiada ze swojego pojazdu i zaczyna rozmawiać z pokrzywdzonym. O godz. 14:39:20 obwiniony ponownie wsiada do swojego samochodu i wykonuje już bezkolizyjnie manewr cofania, a o godz. 14:40:30 wyjeżdża z terenu stacji. Z nagrania monitoringu wynika, iż całe zdarzenie trwało niewiele ponad minutę. W ocenie Sądu pokrzywdzony w tak krótkim czasie nie miał możliwości rzeczowej rozmowy z obwinionym i uzyskania jego danych, a nawet czasu by zażądać od obwinionego ich podania .

W ocenie Sądu na podzielenie zasługują także zeznania funkcjonariusza Policji R. W. (2), który obsługiwał przedmiotowe zdarzenie, ponieważ są jasne i spójne. Świadek potwierdził, iż na przednim zderzaku samochodu pokrzywdzonego znajdowały się niewielkie, lecz dobrze widoczne uszkodzenia. Obwinionego nie było na miejscu, pokrzywdzony przekazał jedynie numer pojazdu sprawcy.

Mając powyższe na uwadze Sąd uznał obwinionego W. K. (1) za winnego tego, że w dniu 28 lutego 2014 r. o godz. 13:40 poza drogą publiczną, strefą ruchu oraz strefą zamieszkania w O. na ul. (...) kierując pojazdem marki A. o nr rej. (...) nie zachował szczególnej ostrożności podczas wykonywania manewru cofania w wyniku czego najechał na pojazd marki S. o nr rej. (...) doprowadzając do zderzenia, uszkodzenia pojazdu oraz zagrożenia bezpieczeństwa innych osób po czym oddalił się z miejsca zdarzenia nie pozostawiając swoich danych personalnych drugiemu uczestnikowi zdarzenia. Swoim zachowaniem obwiniony wyczerpał znamiona wykroczenia z art. art. 98 kw w zw. z art. 23 ust. 1 pkt. 3 i art. 44 ust. 4 ustawy Prawo o ruchu drogowym.

W czasie wykonywania manewru cofania kierujący obowiązany jest zachować szczególną ostrożność, albowiem cofanie będące jazdą do tyłu jest naruszeniem naturalnego porządku ruchu. Kierujący pojazdem powinien ustąpić pierwszeństwa innemu pojazdowi, bądź uczestnikowi ruchu. Zobowiązany jest także do tego, aby sprawdzić czy jego manewr cofania nie spowoduje zagrożenia bezpieczeństwa ruchu lub jego utrudnienia i upewnić się czy za jego pojazdem nie znajduje się jakaś przeszkoda uniemożliwiająca mu prawidłowe wykonanie manewru. Jeśli nie może zrobić tego sam powinien zapewnić sobie pomoc innej osoby przy wykonywaniu manewru.

Pojazd pokrzywdzonego stał pod dystrybutorem , w miejscu , w którym nie było to zabronione i był dobrze widoczny. Pokrzywdzony podjechał pod dystrybutor, gdy obwiniony jeszcze mył swój samochód i rozpoczął tankowanie gazu. Obwiniony nie mógł zatem być zaskoczony nagłym pojawieniem się tego pojazdu i przy zachowaniu zwykłej ostrożności powinien był zauważyć pojazd S. i prawidłowo ocenić odległość swojego pojazdu od w/w samochodu. To obwiniony W. K. wykonując manewr cofania zobowiązany był do zachowania szczególnej ostrożności , powinien zatem przed podjęciem manewru upewnić się czy uda mu się go wykonać bezpiecznie, czy za jego pojazdem nie znajduje się przeszkoda. Uwzględnić winien fakt, iż na stacjach paliw w rejonie dystrybutorów paliwa z reguły jest niewiele miejsca , pojazdy przejeżdżają w niewielkich odległościach od siebie, następuje szybka rotacja pojazdów.

Nie sposób podzielić twierdzeń obwinionego, ze pokrzywdzony poprzez sposób w jaki podjechał pod dystrybutor ponosi odpowiedzialność za zdarzenie. Niewątpliwie mógł on stanąć bliżej dystrybutora. Jednak w chwili uderzenia przez cofający samochód obwinionego, samochód S. stał, był w trakcie tankowania i był dobrze widoczny . Obwiniony miał możliwość dokonania oceny odległości między pojazdami i bezkolizyjnego wykonania manewru cofania. Już po najechaniu na samochód S., chcąc szybko oddalić się z miejsca zdarzenia , obwiniony prawidłowo wykonał manewr cofania i wyjechał bezkolizyjnie z myjni. Poza tym ze stanowiska obok także wyjeżdżał pojazd i nie miał problemów z przejechaniem obok samochodu pokrzywdzonego.

Obwiniony swoim zachowaniem niewątpliwie spowodował zagrożenie bezpieczeństwa innych osób, ponieważ zarówno pokrzywdzony jak i pracownik stacji paliw znajdowali się w chwili uderzenia przy samochodzie pokrzywdzonego. Poza tym samochód pokrzywdzonego był w trakcie tankowania gazu.

Obwiniony odjechał z miejsca zdarzenia nie pozostawiając swoich danych pokrzywdzonemu. Pospieszne oddalenie się obwinionego z terenu stacji uniemożliwiło pokrzywdzonemu zażądanie informacji dotyczących danych i polisy OC obwinionego. Takie zachowanie obwinionego zasługuje na szczególne potępienie, gdyż utrudniło ustalenie przebiegu i sprawcy zdarzenia. Tłumaczenie obwinionego, iż oddalił się, gdyż nie doszło do uszkodzenia pojazdów nie zasługuje na uwzględnienie. Oględziny samochodu pokrzywdzonego jednoznacznie świadczą , iż został on uszkodzony. Z zeznań funkcjonariusza policji obsługującego zdarzenie wynika, iż uszkodzenie te choć niewielkie, były dobrze widoczne.

Przy wymiarze kary Sąd wziął pod uwagę stopień społecznej szkodliwości czynu i naruszenie jednej z podstawowych zasad w ruchu drogowym, jaką jest zachowanie szczególnej ostrożności podczas wykonywania manewru cofania.

Sąd miał na uwadze dane o karalności obwinionego za wykroczenia – wydruk z bazy (...) z k 4 i nast. Sąd nie dopatrzył się w stosunku do obwinionego okoliczności łagodzących.

W świetle powyższych okoliczności wymierzona obwinionemu kara grzywny nie może być postrzegana jako rażąco surowa , jest adekwatna do stopnia społecznej szkodliwości czyn i skłoni obwinionego do przestrzegania zasad ruchu drogowego.

Sąd na podstawie art. 624 § 1 kpk w zw. z art. 119 kpw Sąd zwolnił obwinionego od zryczałtowanych wydatków postępowania i opłaty mając na uwadze osiągane przez niego dochody z prac dorywczych, brak stałego zatrudnienia.