Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VIII Ua 68/22

UZASADNIENIE

Decyzją nr (...) Komendanta Wojewódzkiego Policji w Ł. z dnia 20 maja 2019 r. odmówiono M. M. (1) prawa do jednorazowego odszkodowania z tytułu wypadku podczas służby w dniu 27 września 2017r z uwagi na brak uszczerbku na zdrowiu związanego z w/w zdarzeniem.

Dnia 25 czerwca 2019 roku M. M. (1), reprezentowany przez zawodowego pełnomocnika, wniósł odwołanie od w/w decyzji.

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 30 maja 2022 r. Sąd Rejonowy dla Łodzi - Śródmieścia w Łodzi, X Wydział Pracy i (...) w sprawie o sygn. akt X U 745/19 sprawy o jednorazowe odszkodowanie w związku z wypadkiem podczas służby w związku z odwołaniem od decyzji nr (...) Komendanta Wojewódzkiego Policji w Ł. z dnia 20 maja 2019r, nr F-37/41/353/19/AO w punkcie 1 zmienił zaskarżoną decyzję i zasądził od Komendanta Wojewódzkiego Policji w Ł. na rzecz M. M. (1) kwotę 17.705,00 zł tytułem 18 % uszczerbku na zdrowiu w związku z wypadkiem podczas służby z dnia 27 września 2017r., w punkcie 2 oddalił odwołanie w pozostałej części, w punkcie 3 zasądził od Komendanta Wojewódzkiego Policji w Ł. na rzecz M. M. (1) kwotę 540,00 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego, roszczenie M. M. (1) o zasądzenie odsetek ustawowych od dnia 04 marca 2019 r. za opóźnienie w wypłacie odszkodowania wskazanego w punkcie 1 wyroku przekazał Komendantowi Wojewódzkiemu Policji w Ł. do rozpoznania i objęcia decyzją (punkt 4).

Sąd Rejonowy wydał powyższe orzeczenie w oparciu o następujący stan faktyczny:

W dniu 27 września 2017 roku M. M. (1) pełnił służbę w ramach II O. Patrolowego I Komisariatu Policji w Ł.. Około 23.20 podczas patrolowania ulic na skrzyżowaniu ulic (...) z N. doszło do kolizji radiowozu kierowanego przez wnioskodawcę z samochodem marki K.. Kierująca pojazdem K. nie ustąpiła pierwszeństwa przejazdu doprowadzając do zderzenia, w wyniku którego obrażeń ciała, mimo jazdy w zapiętych pasach bezpieczeństwa, doznali: M. M. (1) i drugi funkcjonariusz. Wóz policyjny po kolizji uderzył też o ścianę budynku częścią od strony pasażera. Podczas zdarzenia M. M. uderzył prawym kolanem o element radiowozu, a jego głowa „poleciała na bok”. W szpitalu (...), udzielającym pomocy bezpośrednio po wypadku, rozpoznano u M. M. uraz w mechanizmie mieszanym skrętnym i przednio-tylnym kręgosłupa szyjnego oraz uraz kolana prawego. Wnioskodawca pamiętał przebieg zdarzenia, nie zgłaszał wówczas urazu głowy oraz innych urazów, był w pełnym kontakcie słowno-logicznym, w stanie ogólnie dobrym; głowa nie była bolesna uciskowo i opukowo /chwilę po wypadku odczuwał ból głowy/ i nie nosiła śladów urazu; gałki oczne były osadzone prawidłowo, a źrenice były symetryczne. Nie stwierdzano patologicznych zmian neurologicznych / w tym objawów korzeniowych ze strony kręgosłupa/. Ból odcinka szyjnego wiązano z napięciem mięśni przykręgosłupowych po obu stronach /bez cech urazu i zmian zwyrodnieniowych w badaniu RTG/. W obrębie kolana prawego, zaopatrzonego w gips, stwierdzano nieznaczny wysięk wewnątrzstawowy, brak świeżych zmian pourazowych na zdjęciu RTG i bólowe ograniczenie ruchomości kolana /w części tylnej i przednio-bocznej układu więzadłowo-torebkowego/. Zdarzenie z dnia 27 września 2017 roku KWP uznała za wypadek w związku z pełnieniem służby w Policji, który nie spowodował co najmniej długotrwałego uszczerbku na zdrowiu.

W badaniu psychologicznym wnioskodawcy z dnia 13 lutego’15 /po 6 miesiącach L4 z powodu trudnej sytuacji w pracy/ oceniano jego stan psychiczny i cechy jego osobowości. W tym czasie, wnioskodawca był już po roku pracy w Wydziale Kryminalnym /przeszedł z Wydziału Prewencji/, która na początku dawała mu satysfakcję i zadowolenie. Odczucia wnioskodawcy zmieniły się, gdy kolega, który wdrażał go do nowej pracy, zaczął okazywać niezadowolenie z samodzielności wnioskodawcy. M. M. zaczął odczuwać zmęczenie atmosferą, tracił motywację do pracy, stał się poddenerwowany i napięty, w domu-zamknięty w sobie, zmienił lekarza, który odmawiał dalszego wystawiania zwolnień lekarskich, ostatecznie wniósł o zmianę Wydziału na Konwojowy /nie chciał odchodzić z pracy/, bo najpewniej przekierowanoby go do Wydziału Prewencji. W lutym’2015 wnioskodawca podawał, że czuje się zregenerowany; że wie że sobie poradzi, bo nie ma sobie nic do zarzucenia.

Podczas w/w badania wnioskodawca zajął postawę obronną, próbował pokazać dobre przystosowanie /negowanie problemów, tworzenie pozorów adekwatności/; nie miał pogłębionego wglądu w siebie, zaprzeczał negatywne emocje wobec innych /złość, gniew/; nie zgłaszał szczególnych dolegliwości somatycznych; stosował strategie unikowe, w trudnych sytuacjach nie koncentrował się nadmiernie na emocjach.

Wskazane badanie nie wykazało u wnioskodawcy zaburzeń w strukturze osobowości, a stosowanie strategii unikowych i brak pogłębionego wglądu w siebie. Od sierpnia’15 wnioskodawca pełnił zadania w O. Patrolowym/działania w zakresie zwalczania bójek i pobić; ujawniania i wykrywania sprawców rozbojów, także po bezpośrednim pościgu, konwojowania osób zatrzymanych, poszukiwania zaginionych i poszukiwanych - praca z użyciem broni palnej, w patrolach pieszych i zmotoryzowanych, okresowo w terenie; w systemie zmianowym, także w nocy. Zgodnie z obowiązkiem dbał o sprawność fizyczną, brał udział w szkoleniach zawodowych.

Orzeczeniem (...) Regionalnej Komisji Lekarskiej z dnia 23 października 2018 roku nie stwierdzono u M. M. (1) uszczerbku na zdrowiu. Wnioskodawca odwołał się od rozstrzygnięcia, a Centralna Komisja Lekarska w dniu 11 stycznia 2019 roku utrzymała w mocy w/w decyzję. Wówczas, podczas badania neurologicznego i konsultacji ortopedycznej nie stwierdzono u wnioskodawcy uszczerbku na zdrowiu związanego z omawianym wypadkiem. Również w tej instancji stwierdzono: przebyty, wygojony bez ograniczenia ruchów uraz odcinka szyjnego kręgosłupa/chorobę zwyrodnieniową tego odcinka z dyskopatią; bez objawów korzeniowych, ubytkowych, ogniskowych, uszkodzenia ośrodkowego układu nerwowego, z bólem przy ruchach szyi w prawo/; przebyty, wygojony bez ograniczenia funkcji uraz kolana prawego /brak: poszerzenia zarysów; wzrostu ucieplenia, niestabilności, objawów łąkotkowych, bolesności, trzeszczeń/; brak ograniczenia ruchów i bolesności stawów bioder; symetryczny i prawidłowy chód na palcach i piętach; brak zaników mięśni prawej kończyny górnej i dolnej; brak ograniczenia ruchów każdej z kończyn; brak: objawów oponowych i zmian w nerwach czaszkowych; symetryczne odruchy wszystkich kończyn i prawidłowe próby koordynacyjne; 0 cm ograniczenia w próbie palce-podłoga; niewielkie uwypuklenie pierścienia włóknistego na poziomie C3/C4 i C4/C5 zmniejszające rezerwę w kanale kręgowym oraz brak zmian pourazowych /stwierdzone ok. 3,5 miesiąca po w/w wypadku w zdjęciach CT/; brak zmian pourazowych w kolanie prawym /stwierdzone ok. 3 tygodnie po w/w wypadku w badaniu RM/.

Podczas konsultacji psychiatrycznej w lipcu’18 stwierdzono u wnioskodawcy uporczywe zaburzenia nastroju /F 34/. Wnioskodawca zgłaszał wtedy lęk, niepokój podczas dojeżdżania do skrzyżowań.

W lipcu/sierpniu’18 wnioskodawca nadal odczuwał ból: kręgosłupa szyjnego z drętwieniem rąk /szczególnie palców „IV i V ręki prawej; okolic nadłopatkowych/ i głowy z zawrotami głowy oraz stawu kolanowego prawego nasilający się w czasie chodzenia po schodach /po urazie skrętnym i uszkodzeniu więzadła pobocznego strzałkowego/. Drętwienie przedramienia prawego i w/w palców ręki prawej utrzymało się mimo prowadzonej w tym czasie rehabilitacji. Pozostałe dolegliwości w jej następstwie umiarkowanie zmniejszyły się.

Orzeczeniem z dnia 23 października 2018r i z dnia 11 stycznia 2019 roku, Komisja Lekarska w Ł. w oparciu o liczne wyniki badań różnych lekarzy specjalistów stwierdził u M. M. (1): chorobę zwyrodnieniową kręgosłupa szyjnego z dyskopatią /M47/; prawostronne uszkodzenie słuchu dla tonów wysokich /H 91.1/; nadciśnienie tętnicze I° /I 10/; skrzywienie przegrody nosa /J 30.4/; przebyty uraz kręgosłupa szyjnego i kolana prawego bez upośledzenia funkcji; otyłość nieupośledzającą sprawności /E66/. W oparciu o powyższe, uznano wnioskodawcę za zdolnego do dalszej służby wojskowej z czasowym ograniczeniem do stycznia 2020r w postaci przeciwwskazań do udziału w akcjach patrolowo-interwencyjnych; testach sprawności fizycznej i zajęciach z technik interwencji fizycznej /z powodu choroby zwyrodnieniowo-dyskopatycznej kręgosłupa/. Z uwagi na przyznaną kategorię B i brak inwalidztwa stwierdzono brak podstaw do przyznania renty, a wnioskodawcę skierowano na 11 miesięcy do służby w Wydziale Dochodzeniowo-Śledczym z dostosowaniem do warunków określonych w w/w orzeczeniach. Kolejnym orzeczeniem z dnia 23 października 2018r, Komisja Lekarska w oparciu o wyniki badań dodatkowych: nie stwierdziła następstw przebytych w w/w zdarzeniu urazów kręgosłupa szyjnego i kolana prawego, a tym samym powiązanego z wypadkiem uszczerbku na zdrowiu. W tym czasie wnioskodawca zgłaszał: okresowe dolegliwości bólowe kręgosłupa nasilające się w czasie aktywności fizycznej /stwierdzano przy tym tkliwość palpacyjną wyrostka kolczystego C7; miernie dodatni objaw szczytowy na poziomie C6-C7; bez ograniczenia ruchomości kręgosłupa szyjnego i bez nadmiernego napięcia mięśni w ocenianym obszarze oraz bez patologii w obrębie układu nerwowego.

W wyniku zdarzenia z dnia 27 września 2017 roku M. M. (3) doznał urazu skrętnego kolana prawnego i odcinka szyjnego kręgosłupa, w następstwie których istnieje stały uszczerbek na zdrowiu w wymiarze 7% /odcinek szyjny-5% z poz. 89 a tabeli pomniejszony o 1% w zakresie zmian samoistnych/ i 3 % /zmiany w obrębie kolana prawego-poz. 156 a- w pełni związane z przedmiotowym wypadkiem/ . Wyższy poziom uszczerbku za zmiany samoistne zwyrodnieniowe mógłby zostać przyjęty, gdyby nie fakt, że przedmiotowy uraz z 2017r mógł przyspieszyć rozwój tychże zmian /zwyczajnych, zazwyczaj związanych z wiekiem wnioskodawcy i specyfiką służby/. Brak dolegliwości przed wypadkiem i aktywność oraz sprawność wnioskodawcy nie oznaczają, że zmiany nie istniały i zostałyby ujawnione w badaniach obrazowych, gdyby je wykonano.

W badaniu klinicznym biegłego ortopedy stwierdzono u poszkodowanego nieznaczne, ruchowe ograniczenie zgięcia kręgosłupa szyjnego /w zakresie maksymalnych ruchów szyi bez istotnych odchyleń kostno-stawowych/ oraz zmiany zwyrodnieniowe tego odcinka z przepuklinami /w części samoistne, a w części powiązane z urazem skrętnym z 27 września’17 w następstwie znacznego przeciążenia odcinka szyjnego kręgosłupa- w momencie uderzenia w samochód wnioskodawcy poruszający się z prędkością ok. 43 km/h auto sprawcy kolizji jechało z prędkością ok. 50 km/h i nie hamowało, a prędkości w/w pojazdów w chwili zderzenia się narożnikami zsumowały się/; zaniki mięśniowe uda prawego ze zmniejszeniem obwodu o ok. 0,4 cm ze słabo dodatnim testem kaczego chodu oraz dyskomfortem przy szpotawieniu kolana prawego, z nieznacznym ograniczeniem zgięcia /o 20%/.

W czasie wskazanego badania kręgosłup wnioskodawcy miał zachowane krzywizny; uciskowo nie udało się wywołać bólu. Ruchomość odcinka szyjnego była nieznacznie ograniczona: zgięciowo i w zakresie wyprostu /po ok. 10 stopni/ i nachylenia bocznego / o ok. 10 stopni/ oraz rotacji w prawo /ubytki po ok. 10 stopni/. Dalsze patologiczne zmiany stwierdzano w obrębie kolana prawego, tj. niepełne zgięcie kolana prawego /130 stopni, gdy zgięcie lewego kolana wynosiło 150 stopni/; ból przy szpotawieniu goleni i dyskomfort; dodatni test przywiedzeniowy; bolesność uciskowo-palpacyjną okolicy bocznej kolana w rzucie przyczepu udowego LCL; asymetrię długości kończyn dolnych; dyskretne zaniki mięśniowe uda prawego.

Podczas badania w dniu 3 października 2019 r. biegły lekarz neurolog nie stwierdzał patologicznych zmian w obrębie układu nerwowego wnioskodawcy; rozpoznał przebyty znaczny uraz zgięciowy /skrętny, bez hamowania odgięcia kręgosłupa przez zagłówek fotela/ boczny kręgosłupa szyjnego w przedmiotowym wypadku /nie raz bardziej niebezpieczny od urazu skrętnego, tzw. smagnięciem biczem podczas najechania samochodu na tył albo na przód innego pojazdu, gdy zagłówek kierowcy częściowo wyhamowuje proces odginania odcinka szyjnego/, który spowodował długotrwałe dolegliwości z drętwieniem palców: IV i V ręki prawej, osłabieniem siły mięśniowej tejże kończyny, z długotrwałymi objawami korzeniowymi szyjnymi i szyjno-barkowymi z promieniowaniem bólu do ręki prawej (inny neurolog w dniu 23.09.’19 rozpoznawał dalej, bo dyskretny, dystalny niedowład prawej kończyny górnej)- które spowodowały 8% uszczerbku na zdrowiu z poz. 94.2 tabeli.

W wyniki zdarzenia z dnia 27 września 2017 roku M. M. (3) doznał stresu, który spowodował zaburzenie czynności psychicznych poszkodowanego. Podczas wizyt u lekarza psychiatry w okresie od 01 grudnia 2017r do 30 maja 2018r /zaplanowaną na 20 lipca 2018r , odwołał/ M. M. zgłaszał: zaburzenia kontroli emocji; stany napięcia i niepokoju; depresję, bezradność w trudnych sytuacjach; zdezorganizowane funkcjonowanie; apatię, roztrząsanie problemów i pesymizm; zubożenie aktywności, wycofanie; wiązanie problemów zdrowotnych z wypadkiem z września’17r; uczucie wyizolowania w środowisku pracy i odczuwany w związku z tym dyskomfort; nastawienie urojeniowe /stawianie się w roli przestępcy w zw. z długim postępowaniem odszkodowawczym wymagającym składania wielu dokumentów/. Rozpoznawano wówczas uporczywe zaburzenia nastroju /afektywne/ i wdrożono leczenia farmakologiczne /asertin 100 mg 2 x1/. Od końca stycznia 2018r do czerwca 2018r wnioskodawca korzystał z terapii psychologicznej /wizytę zaplanowaną na 20 lipca’18 , odwołał/. W tym czasie terapia dotyczyła pracy nad wchodzeniem w reakcje psychosomatyczne wynikające z przedłużającego się bólu. Wnioskodawca zgłaszał podobne objawy jak podczas w/w wizyt psychiatrycznych oraz brak poczucia bezpieczeństwa związany z problemami finansowymi po wypadku komunikacyjnym. W związku z przedmiotowym wypadkiem u M. M. nie powstał Zespół (...) / (...)/, co potwierdza przebieg leczenia: łagodna, stała farmakoterapia, brak kierowania na leczenie szpitalne, brak np. napadów paniki czy agresji związanej z wspomnieniami z wypadku. Po wypadku wnioskodawca korzystał ze zwolnień lekarskich wystawianych przez lekarza ortopedę.

W tym czasie, nastrój u wnioskodawcy uległ obniżeniu, mężczyzna stał się bardziej wycofany, wystąpiły lęki oraz bezsenność, lecz nasilenie objawów nie było szczególnie znaczne; pojawił się lęk przed jazdą samochodem, nastrój stał się chwiejny, poczucie krzywdy oraz dyskomfort z powodu ograniczeń fizycznych na skutek wypadku. Poszkodowanego nie wymagał szczególnie zintensyfikowania leczenia farmakologicznego, ale nastąpiło zauważalne pogorszenie stanu psychicznego i potrzeba leczenia oraz psychoterapii. Wnioskodawca przeżywał następstwa finansowe skutków urazu, dalszą pracę w Policji i traktowanie jego osoby; nie miał na jawie lub we śnie reminiscencji przebiegu wypadku; nie doświadczał otępienia uczuciowego, anhedonii, braku reakcji na otoczenie /przeciwnie: miał poczucie krzywdy, żal, poczucie niedoceniania w pracy/; napadów paniki, wzmożonej wrażliwości /pojawiała się podczas problemów małżeńskich i postępowania sądowego/. U, poszkodowanego już wcześniej występowały zaburzenia adaptacyjne różnej formy /zwolnienie lekarskie przez 342 dni w okresie: 29 sierpnia’14 do 05 sierpnia’15 wystawiał lekarz psychiatra/. Komisja (...) w dniu 23 marca’15 uznała wnioskodawcę za zdolnego do dalszej służby w Policji.

Od 19 marca’2015 r. wnioskodawca leczył się w PZP przy SP ZOZ MSW /resortowej/ w Ł. z rozpoznaniem zaburzeń adaptacyjnych i utrzymaniem wdrożonego wcześniej leczenia farmakologicznego /asentra i atanax/. Kolejne zwolnienia lekarskie na 95 dni i 208 dni /powypadkowe/ wystawiali lekarze innych specjalności /od 19 czerwca’16r do 21 września’16 r.; od 28 września’17 do 23 kwietnia’18 r./.

Po wypadku wnioskodawca leczył się psychiatrycznie także w (...) /wcześniej od 23.10.’14 r. na zaburzenia adaptacyjne/, również z rozpoznaniem zaburzeń kontroli emocji /wygórowane reakcje/, związanych z przedmiotowym wypadkiem. W sierpniu’19 zgłaszał mobbing w miejscu pracy, nastające problemy w środowisku pracy, poczucie wyizolowania, niezasadność karania go; uraz psychiczny spowodowany rozwodem z powodu licznych nieporozumień /rożne zainteresowania i czas pracy/; roztrząsanie niepowodzeń. W tym czasie kontynuowano farmakoterapię jednym lekiem, a pod koniec listopada’19 doszło do poprawy stanu psychicznego. Wnioskodawca zgłaszał już chęć powrotu do pracy.

Podczas badania psychiatrycznego przeprowadzonego przez biegłą w dniu 18 sierpnia’20 r. w sprawie I C 1384 /19 wnioskodawca był już dwa lata po rozwodzie, mieszkał z narzeczoną, z którą od kilku lat był w związku; od kwietnia’20 r. nie pracował w Policji –odszedł na własną prośbę, bo był niesłusznie karany /był bezrobotnym/; po wypadku bał się jeździć autem i przez kolejny rok bardzo uważał na drodze, przypominało mu się zdarzenie, odczuwał niepokój; po powrocie do pracy miał odczucia, że wszyscy są wobec niego źle nastawieni, że stosowano wobec niego mobbing, dążono aby go wyrzucić.

W następstwie przedmiotowego wypadku u wnioskodawcy doszło do przekroczenia możliwości adaptacyjnych ustroju /dezadaptacji mechanizmów obronnych/ i rozwinięcia się umiarkowanych i przez pierwsze 6 miesięcy od wypadku, malejących zaburzeń psychopatologicznych /zaburzeń nerwicowych o obrazie depresyjnym/ u osoby z rozpoznawaną dystymią-uporczywymi zaburzeniami nastroju, jak: zmienność nastroju z tendencją do napięcia emocjonalnego, przygnębienia; okresowa nerwowość, drażliwość; przeżywanie wewnętrznego niepokoju; utrata poczucia bezpieczeństwa, kontroli nad życiem, utrata sprawności psychofizycznej; zaburzenia snu; osłabienie aktywności celowej i zainteresowań; skoncentrowanie na wypadku, gorsze funkcjonowanie. Pogorszenie stanu psychicznego /stabilnego przed wypadkiem-przerwa w leczeniu psychiatrycznym od 2015 r. do 2018 r./ wiązało się z przedmiotowym wypadkiem. Kolizja z dnia 27 września 2017 roku stanowiła czynnik egzogenny i doprowadziła do pogorszenia stany psychicznego u cierpiącego na uporczywe zaburzenia nastroju /dystymię/.

W związku z powyższym powstał i utrzymał się uszczerbek na zdrowiu z poz. 10.1 tabeli w wysokości 3 % /nerwica i inne utrwalone skargi subiektywne, bez związku z: zaburzeniami z lat 2014/15 oraz odczuwanym wyizolowaniem i problemami w pracy. W sierpniu’20 wnioskodawca był już dobrze zaadoptowany psychicznie. Niższa ocena miałaby miejsce, gdyby nie była konieczna psychoterapia i zwiększenie dawki leków; a ocena wyższa-w przypadku konieczności hospitalizacji, leczenia wieloma lekami

W czasie badania psychiatrycznego przeprowadzonego przez biegłego sądowego w dniu 17 czerwca’21 r. wnioskodawca nie wykazywał patologicznych objawów psychiatryczny.

Powyższy stan faktyczny Sąd Rejonowy ustalił na podstawie całokształtu zgromadzonego w toku postępowania materiału dowodowego powołanego w ustaleniach, w szczególności na podstawie opinii biegłych lekarzy z zakresów ortopedii, neurologii oraz psychiatrii /wydanych także w sprawie cywilnej I C 1384/19. Według Sądu meriti przedstawione przez biegłych opinie, po ich uzupełnieniu, ostatecznie pozostawały wewnętrznie niesprzeczne, spójne, logiczne, uporządkowane, a zaprezentowane w nich wnioski zostały szczegółowo i należycie uzasadnione, przy czym proces dojścia biegłych do uzyskanych wniosków również został odpowiednio przedstawiony i udokumentowany.

Sąd Rejonowy podkreślił, że w sprawie pominięto opinię biegłego neurologa P. R. wydaną w sprawie cywilnej, a załączoną w związku z inicjatywą strony odwołującej się sygnalizującej opiniowanie przez biegłego psychiatrę w w/w procesie. Wskazana opinia neurologiczna była mniej przekonująca od opinii biegłego neurologa wydanej w sprawie niniejszej; przypisywała wszystkie zmiany zwyrodnieniowe stwierdzane w badaniach przedmiotowych i obrazowych samoistnym procesom fizjologicznym w organizmie wnioskodawcy /nazwane masywnymi i zaawansowanymi, gdy w badaniach CT ze stycznia’18 i MR z października’18 opisywano na poziomie C3/C4 i C5/C6 niewielkie centralne wypukliny krążków, niewielkie uwypuklenie pierścienia włóknistego zmniejszające rezerwę w kanale kręgowym/, a na poziomie C6/C7 centralno-prawoboczną wypuklinę krążka międzykręgowego, nieznacznie modelującą worek oponowy i ograniczającą światło prawego otworu międzykręgowego oraz nie stwierdzano przepuklin jądra miażdżystego, stenozy kanału kręgowego i otworów bocznych/. Biegły ten pomijał wcześniejszy brak objawów neurologicznych, czynną służbę w Policji, czynne uprawianie sportu i pełną sprawność fizyczną /mimo utrzymującej się nadwagi/, koincydencję czasową objawów neurologicznych /korzeniowych/ ze strony kręgosłupa szyjnego z wypadkiem, którego mechanizm wskazywał na znaczne przeciążenie odcinka szyjnego; długotrwałość wskazanych objawów, przy całkowitym ich braku przed wypadkiem; zlecenie przez neurologów w lutym i listopadzie’18 r. jedynie M., z uwagi na brak potrzeby ordynowania innych leków /tymczasem jednoczesna opieka ortopedyczna wiązała się ze zlecaniem wnioskodawcy niesterydowych leków przeciwzapalnych i przeciwbólowych/.

W tej sytuacji, zdaniem Sądu, meriti opinia w/w biegłego neurologa wydana w innej sprawie i w innym czasie budziła wątpliwości co do jej rzetelności i zupełności, nie była spójna i logiczna, zawierała sprzeczne wnioski, różne od wniosków biegłych ortopedy i neurologa opiniujących w niniejszej sprawie, nie wiążących zmian zwyrodnieniowych /nie uznawanych za masywne i zaawansowane/ w całości z chorobą samoistną. Biegły P. R. nie widział potrzeby zapoznawania się z w/w opiniami biegłych, zakładając brak podstaw do ewentualnego zweryfikowania własnych wniosków orzeczniczych. Z uwagi na powyższe, Sąd Rejonowy pominął opinię biegłego R., opierając się na opinii neurologa M. N. w zakresie neurologicznej oceny następstw wypadku. Opinia biegłego ortopedy jak i neurologa, wydane w sprawie, znalazły potwierdzenie we wnioskach opinii biegłego ortopedy wydanej w sprawie IC 1384/19. Biegły ten dokonał zbliżonej oceny procentowej uszczerbku związanego z przedmiotowym wypadkiem odliczając samoistne zmiany zwyrodnieniowe. Biegły zaznaczył, że uraz i jego następstwa predystynują do szybszego pojawienia się dalszych zmian zwyrodnieniowych, których nie można wiązać z samoistnymi procesami w organizmie wnioskodawcy. Niewielkie różnice w wysokości uszczerbku nie dyskwalifikowały opinii specjalistów w niniejszej sprawie, ponieważ opierały się na subiektywnej ocenie i elastycznych miernikach zależnych od daty wydania opinii i aktualnego stanu psychofizycznego badanego. Minimalne różnice przy zbieżności opisów badania i wyprowadzonych wniosków pozwalały na uznanie, iż oceny w obu sprawach w zakresie zmian ortopedyczno-neurologicznych są spójne i konsekwentne, obiektywizują poprawność oceny, dostarczają rzetelnej wiedzy specjalnej koniecznej do prawidłowego orzekania. Strony nie podważały w/w opinii wydanej w sprawie cywilnej.

W ocenie Sądu Rejonowego warto w tym miejscu podkreślić, iż opinie biegłych z zakresów ortopedii oraz neurologii, będące podstawą ustaleń, finalnie nie były już kwestionowane przez strony postępowania. Biegli w opiniach uzupełniających w sposób wyczerpujący odpowiedzieli na wszelkie uwagi i zastrzeżenia stron.

Na dalszym etapie postępowania, po ujawnieniu nowych dowodów, pełnomocnik organu wniósł jednak o dopuszczenie dowodu z pisemnej opinii innego biegłego z zakresu neurologii. Nie sposób jest się jednak zgodzić z argumentacją zaprezentowaną przez uczestnika postępowania. W opinii uzupełniającej powołany przez Sąd biegły z zakresu neurologii w sposób rzeczowy, konkretny oraz logiczny wyjaśnił, dlaczego biegły wydający opinię w innej sprawie dotyczącej skarżącego doszedł do innych wniosków bazując na tym samym (względnie na podobnym) materiale dowodowym. Dlatego też bezzasadnym byłoby powoływanie nowego biegłego, szczególnie mając na względzie, iż uczestnik postępowania uprzednio zgodził się z twierdzeniami zaprezentowanymi w opinii biegłego nie podważając jej rzetelność.

W związku ze znacznymi rozbieżnościami między wnioskami zaprezentowanymi przez pierwotnie powołanego biegłego z zakresu psychiatrii oraz biegłego z zakresu psychiatrii powołanego na potrzeby innego postępowania, zasadnym okazało się powołanie dodatkowego, trzeciego biegłego ze wskazanego zakresu, który w sposób rzeczowy odniósłby się do argumentów obu stron oraz skonfrontował ze sobą wnioski pozostałych biegłych z zakresów psychiatrii. Nowo powołana biegła w sposób rzeczowy odniosła się zarówno do pozostałych opinii wyjaśniając źródła rozbieżności zachodzących między nimi, jak również merytorycznie odniosła się do wszelkich zarzutów i wątpliwości podnoszonych przez uczestników postępowania.

Warto w tym miejscu według Sądu meriti podkreślić, iż finalnie opinia biegłej z zakresu psychiatrii określająca psychiatryczny stopień uszczerbku na zdrowiu skarżącego na 3% nie była skutecznie zakwestionowana ( brak kolejnych zarzutów do opinii uzupełniającej). Dlatego też to właśnie ta opinia legła u podstaw ustaleń faktycznych poczynionych przez Sąd rozstrzygający niniejszą sprawę.

Pomocniczo w sprawie skorzystano z opinii biegłego psychiatry M. G., w zakresie wykraczającym poza procentową ocenę uszczerbku na zdrowiu. Biegły uznał niewątpliwe u wnioskodawcy zaburzenia adaptacyjne za typowe następstwo wzmożonego stresu związanego z wypadkiem komunikacyjnym i jego następstwami. Ocena nasilenia objawów psychicznych jako nieznaczne i zmniejszające jakość życia bez istotnego wpływu na funkcjonowanie, odwołanie kolejnych wizyt u psychiatry i psychologa /sugerujące, że własne możliwości organizmu wnioskodawcy łącznie z monoterapią farmakologiczną psychiatry i terapią psychologiczną spowodowały wycofanie się zaburzeń związanych z opisywanym wypadkiem/, stały się podstawą do uznania przez w/w biegłego, że u wnioskodawcy nie powstał nawet długotrwały uszczerbek na zdrowiu związany z wypadkiem. Biegły opiniował bez korzystania z dokumentacji z leczenia psychiatrycznego wnioskodawcy z okresu poprzedzającego wypadek, zakładając że na stan psychiczny M. M. stwierdzany po 27 września’17 r. wpływały wcześniejsze zmiany. Wskazana opinia nie mogła samodzielnie stanowić podstawy orzekania, ponieważ budziła wątpliwości we wskazanym zakresie, a zastrzeżenia strony odwołującej się wymagały weryfikacji wniosków końcowych na podstawie opinii innego biegłego psychiatry. Strona podkreślała, że w dokumentacji psychiatrycznej z okresu po wypadku zaznaczano, że u wnioskodawcy nastąpił „nawrót depresji i przewartościowanie problemów”, które utrzymywały się długotrwale, stany lękowe, wycofanie, a lekarz POZ dostrzegł potrzebę skierowania wnioskodawcy do psychiatry w związku z nowymi objawami. Odwołujący się zainicjował zgromadzenie dodatkowej dokumentacji z leczenia psychiatrycznego z okresu przed wypadkiem, zaznaczając pewność, co odmienności zgłaszanych wówczas objawów i ich przyczyn.

Sąd Rejonowy podniósł, że biegły M. G. uzupełniał opinię podstawową, co okazało się niewystarczające. Biegły wskazał, że zaburzenia adaptacyjne, jak u wnioskodawcy w 2015 r., mogą występować wiele razy w życiu i być powodowane za każdym razem innymi czynnikami zewnętrznymi. Jako przykład podał zaburzenia z 2015 r. związane ze stresem wnioskodawcy w pracy oraz zaburzenia powypadkowe. Natomiast uporczywe zaburzenia nastroju /F34/ w ocenie w/w biegłego mają źródło w czynnikach genetycznych, w cechach osobowości, a rozpoznania towarzyszą często epizodom poniżej poziomu łagodnej depresji. Pacjenci ze wskazanym rozpoznaniem są zniecierpliwieni i cierpiący, ale są w stanie podołać codziennym obowiązkom. W ocenie M. G. w/w rozpoznanie sugeruje, że spowodował je czynnik wewnętrzny, a nie wypadek. Jednocześnie, biegły podkreślił, że on wiąże objawy powypadkowe przynajmniej w części z przedmiotowym wypadkiem /F43/, jednak nie w zakresie uzasadniającym uznanie uszczerbku na zdrowiu. W pozostałym zakresie w/w objawy /F34/ powiązane są z sytuacją z 2015 r. i ich nasileniem po wypadku, ale nie w stopniu wysoce uciążliwym.

W ocenie Sądu Rejonowego powołana argumentacja nie uczyniła opinii jasną i jednoznaczną, budziła problemy interpretacyjne, miejscami nie była spójna wewnętrznie.

W związku z powyższym, ocena wysokości ewentualnego uszczerbku na zdrowiu związanego ze skutkami przedmiotowego wypadku wymagała zobiektywizowania w oparciu o dodatkową opinię psychiatryczną, tak aby usunąć wątpliwości orzecznicze i formułowane przez odwołującego się.

Wnioskom opinii w/w biegłego i przedstawionym w opinii wiadomościom specjalnym z zakresu psychiatrii nie można było przeciwstawiać subiektywnych poglądów pełnomocnika wnioskodawcy, nie będącego specjalistą. Z tych przyczyn załączane przez pełnomocnika liczne publikacje internetowe dotyczące występujących u jego mocodawcy zmian psychicznych i ich wpływu na wysokość uszczerbku należało potraktować jako element uzasadnienia stanowiska strony. Ocena objawów w zakresie istotnym dla wyniki sporu wymagała uzyskania spójnej, logicznej i zrozumiałej, niesprzecznej z zapisami w dokumentacji medycznej /przy zastosowaniu reguł logicznego rozumowania/, opinii biegłego psychiatry. Zwłaszcza, że biegły M. G. usztywnił stanowisko i powtarzał wnioski postawione jeszcze przed zapoznaniem się z pełniejszą dokumentacją psychiatryczną sprzed wypadku.

Sąd Rejonowy, wbrew wnioskowi strony skarżącej, nie powołał dowodu z opinii biegłego z zakresu psychologii / psycholog nie jest lekarzem - jest magistrem nauk/ i nie jest upoważniony do oceny, czy i w jakim rozmiarze powstał u badanego uszczerbek na zdrowiu/. Opinia psychologa nie jest opinią wiodącą, ale uzupełnieniem dla opinii biegłego psychiatry, który jest lekarzem oceniającym i formułującym wnioski końcowe co do stanu zdrowia badanego. Dlatego też opinia biegłego psychologa pozostawałaby irrelewantna z punktu widzenia rozstrzygnięcia niniejszego postępowania, a powołani w toku sprawy biegli z zakresu psychiatrii nie sygnalizowali potrzeby konsultacji z psychologiem/dysponowali obszernym materiałem, w tym dokumentacją wytworzoną na potrzeby diagnostyki i terapii psychologicznej wnioskodawcy/. Biegły zajmujący się wskazaną dziedziną mógłby odpowiedzieć na pytania dotyczące cech psychicznych skarżącego, powstawania i przebiegu procesów psychicznych, nie mógłby jednak od strony medycznej ocenić uszczerbku na zdrowia doznanego wskutek zdarzenia. (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 6 marca 2015 r., VI ACa 666/14, portal orzeczeń).

Dowód ten, według Sądu Rejonowego, należało więc pominąć jako nieprzydatny dla wyniku sprawy, mogący doprowadzić do nadmiernego wydłużenia postępowania. Dokonując wskazanej oceny należało też mieć na uwadze, że od wypadku minęło prawie 5 lat; wnioskodawca skompensował /w części samoistnie/ psychologiczne następstwa urazu i miał świadomość dotychczasowych wyników postępowania dowodowego, w tym okoliczności mogących rzutować na wynik sprawy. Badanie psychologiczne prowadzone na bieżąco naznaczone byłoby wpływem w/w czynników, a upływ czasu dezaktualizowałby objawy, które mogły utrzymywać się ponad 6 miesięcy, ale ulec wyeliminowaniu. Takie badanie nie stanowiłoby jednoznacznego dowodu istnienia zmian w przeszłości, bowiem opierałoby się wywiadzie zebranym od wnioskodawcy, a w przeważającym zakresie i tak na zapisach w dokumentacji medycznej i psychologicznej z okresu poddawanego bliższej ocenie.

Sąd I instancji nie znalazł również podstaw do dopuszczenia dowodu z przesłuchania odwołującego się oraz wskazanych w odwołaniu świadków, gdyż kwestie istotne dla rozstrzygnięcia wymagały wiedzy specjalistycznej – medycznej. Subiektywne odczucia odwołującego, jak również subiektywne oceny lub obserwacje świadków pozostawałyby prawnie indyferentne. W sprawie zgromadzono dokumentację zawierającą dane z wywiadów z wnioskodawcą wielokrotnie prowadzonych na bieżąco przez lekarzy i psychologów, a także przed komisjami lekarskimi. Materiał porównawczy był więc dostateczny do ustalenia faktów istotnych dla wyniku sporu. Dlatego też wskazane wnioski dowodowe podlegały pominięciu jako nieistotne dla rozstrzygnięcia sprawy i zmierzające w istocie jedynie do przedłużenia postępowania - czemu Sąd dał wyraz, m.in. w postanowieniu z dnia 17 sierpnia 2020 roku. Odwołujący się nie podtrzymywał wskazanych wniosków w dalszym postępowaniu; nie formułował ich organ rentowy.

Sąd Rejonowy nie czynił ustaleń na podstawie przedstawionych przez stronę skarżącą wydruków stron internetowych dotyczących tematyki zaburzeń psychicznych/adaptacyjnych. Wskazane źródła stanowiły jedynie próbę niemerytorycznego podważenia wiarygodności opinii biegłego sądowego, z której treścią nie zgadzała się strona postępowania. Z powodów wyżej wskazanych Sąd uznał opinię biegłego za rzetelną i wartościową z punktu widzenia rozstrzygnięcia przedmiotowej sprawy, acz z powodów wyżej przytoczonych i tak zasadnym okazało się powołanie innego biegłego z zakresu psychiatrii. Sąd Rejonowy nie czynił również ustaleń w oparciu o załączone do akt sprawy wydruki aktów normatywnych, gdyż z urzędu zna i stosuje prawo odpowiednio do realiów konkretnych stanów faktycznych.

W sprawach związanych z oceną stanu zdrowia i wiążących się z tym roszczeń należy pamiętać o kluczowym znaczeniu wiadomości specjalnych pozyskanych od odpowiedniego biegłego sądowego. Z kolei, dowód z opinii biegłego ma szczególny charakter, a mianowicie korzysta się z niego w wypadkach wymagających wiadomości specjalnych. Do dowodów tych nie mogą więc mieć zastosowania wszystkie zasady o prowadzeniu dowodów. W konsekwencji nie można przyjąć, że Sąd obowiązany jest dopuścić dowód z opinii kolejnych biegłych w każdym wypadku, gdy opinia złożona jest niekorzystna dla strony. W świetle art. 286 kpc Sąd ma obowiązek dopuszczenia dowodu z dalszych biegłych lub z opinii instytutu, gdy zachodzi tego potrzeba, a więc wówczas, gdy opinia złożona już do sprawy zawiera istotne braki, względnie też nie wyjaśnia istotnych okoliczności (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 lutego 1974 II CR 817/73). O ewentualnym dopuszczeniu dowodu z opinii innego biegłego tej samej specjalności medycznej nie może decydować wyłącznie wniosek strony, lecz zawarte w tym wniosku konkretne uwagi i argumenty podważające miarodajność dotychczasowej opinii lub co najmniej miarodajność tę poddające w wątpliwość. W przeciwnym wypadku wniosek taki musi być uznany za zmierzający wyłącznie do nieuzasadnionej zwłoki w postępowaniu, co winno skutkować jego pominięciem (wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 5 czerwca 2002 r., III AUa 811/02, OSA 2003/9/35).

W tej materii warto zdaniem Sądu Rejonowego podkreślić, iż zgodnie z utrwalonym orzecznictwem Sądu Najwyższego, sąd meriti może oceniać opinię biegłego pod względem fachowości, rzetelności czy logiczności. Może pomijać oczywiste pomyłki czy błędy rachunkowe. Nie może jednak nie podzielać poglądów biegłego, czy w ich miejsce wprowadzać własnych stwierdzeń. Opinia biegłego sądowego podlega ocenie przy zastosowaniu art. 233 § 1 k.p.c. - na podstawie właściwych dla jej przymiotu kryteriów zgodności z zasadami logiki i wiedzy powszechnej, poziomu wiedzy biegłego, podstaw teoretycznych opinii, a także sposobu motywowania oraz stopnia stanowczości wyrażanych w niej wniosków (tak chociażby wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 grudnia 1990 roku, I PR 148/90, OSP 1991/11/300).

W tak ustalonym stanie faktycznym i po tak przeprowadzonej ocenie dowodów Sąd Rejonowy zważył, iż w okolicznościach sprawy, odwołanie zasługiwało na częściowe uwzględnienie.

Zgodnie z art. 2 ust. 2 pkt.1 ustawy o świadczeniach odszkodowawczych przysługujących w razie wypadku lub choroby pozostających w związku ze służbą Dz.U. z 2014 r. poz. 616, świadczenia odszkodowawcze przysługują, m.in. funkcjonariuszowi Policji, który doznał stałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu wskutek wypadku albo choroby.

Z kolei, za wypadek uważa się nagłe zdarzenie wywołane przyczyną zewnętrzną, powodujące uraz /uszkodzenie tkanek ciała lub narządów wskutek działania czynnika zewnętrznego/ .lub śmierć, które nastąpiło podczas: wykonywania lub w związku z wykonywaniem obowiązków służbowych albo poleceń przełożonych /art. 3 ust.1-2 w/w ustawy/.

Przyczyną zewnętrzną wypadku może być każdy czynnik zewnętrzny, który jest zdolny wywołać w istniejących warunkach szkodliwe skutki, w tym także pogorszyć stan zdrowia pracownika dotkniętego już schorzeniem samoistnym.

W wyroku z dnia 18 stycznia 2017 r. (III PK 50/16), wskazał, że omawiany element definicji wypadku przy pracy, jakim jest zewnętrzna przyczyna zdarzenia – co analogicznie odnosi się do wypadku podczas służby - trzeba odróżnić od przyczyn wewnętrznych, tkwiących w organizmie pracownika, jak wady anatomiczne, stany chorobowe itp. Samoistne schorzenie, chociażby wystąpiło nagle i w toku świadczenia pracy, nie może być uznane za wypadek przy pracy. Wcale nierzadkie są jednak sytuacje, w których nagłe zdarzenie wywołuje nie jedna, lecz więcej przyczyn, w tym o charakterze mieszanym (zewnętrzna i wewnętrzna). W tym ostatnim przypadku przyczyna zewnętrzna może przyspieszyć lub pogorszyć istniejący stan chorobowy.

Przyczyną zewnętrzną zdarzenia może być nie tylko narzędzie pracy, maszyna, siły przyrody, ale także praca i czynności samego poszkodowanego (np. potknięcie się, odruch). Taką przyczyną jest również nadmierny wysiłek pracownika, za który u człowieka dotkniętego schorzeniem samoistnym może być uważana praca wykonywana jako codzienne zadanie w warunkach normalnych, gdyż nadmierność wysiłku pracownika powinna być oceniana przy uwzględnieniu jego indywidualnych właściwości, aktualnego stanu zdrowia, sprawności ustroju.

Sąd Rejonowy wskazał, że organ rentowy uznał zdarzenie za wypadek związany ze służbą w Policji. Jednak w toku postępowania dowodowego prowadzonego w sprawie pojawiła się kwestia związku następstw w stanie zdrowia wnioskodawcy ze zdarzeniem z 27.09.’17r oraz będących skutkiem innych /wcześniejszych/ urazów oraz zmian samoistnych /nieurazowych/. W związku z tym, należało wnikliwie odnieść się do rodzaju przyczyn powodujących uszczerbek na zdrowiu i poczynić w tym zakresie stosowne ustalenia i oceny. Powołana na wstępie ustawa przewiduje także uszczerbek na zdrowiu związany z chorobą „spowodowaną działaniem czynników szkodliwych występujących w środowisku służby albo chorobę, która została wymieniona w wykazie chorób pozostających w związku z pełnieniem służby, określonym w przepisach wydanych na podstawie art. 32 ust. 1 albo 2 ustawy. W przypadku występowania w/w przesłanek ustala się istnienie choroby związanej ze służbą. /art. 4 ust.1 ustawy/. W rozumieniu powołanej regulacji /ust.2 art. 4/, za uszczerbek na zdrowiu doznany wskutek wypadku albo choroby, uznaje się: stały uszczerbek na zdrowiu, /naruszenie fizycznej lub psychicznej sprawności organizmu, które powoduje upośledzenie czynności organizmu nierokujące poprawy/ albo długotrwały uszczerbek na zdrowiu, / naruszenie fizycznej lub psychicznej sprawności organizmu, które powoduje upośledzenie czynności organizmu na okres przekraczający 6 miesięcy, rokujące poprawę/.

Analiza powołanych regulacji prowadzi do wniosku, że nie było intencją ustawodawcy wyłączenie z zakresu wypadków przy pracy zdarzeń, których skutkiem są jedynie zmiany czynnościowe, a nie zmiany anatomiczne w stanie zdrowia pracownika. Uszkodzenie tkanek ciała lub narządów człowieka w pojęciu urazu należy rozumieć szeroko, a więc jako wszelkie zmiany w organizmie - nie tylko te o charakterze anatomicznym, ale także te, które wywołały zaburzenia czynnościowe organizmu, w tym zaburzenia psychiczne. Takie stanowisko pozwala wyróżnić uraz fizyczny i psychiczny. Uzasadnieniem takiego poglądu jest wykładnia funkcjonalna definicji urazu, który powinien obejmować wszelkie zmiany w stanie zdrowia wywołujące upośledzenie czynności organizmu i powstałe w związku z pracą. Podkreśla się zarazem, że nie można mówić o urazie, jeśli miałby on polegać jedynie na ujawnieniu się schorzenia samoistnego, bez wpływu warunków pracy na powstanie lub przyspieszenie procesu chorobowego. Sytuacje takie nigdy nie były uznawane za wypadki przy pracy.

Natomiast dla stwierdzenia wypadku przy pracy konieczne jest, by nagłe zdarzenie wywołane przyczyną zewnętrzną i pozostające w związku z pracą w istotny sposób przyspieszyło lub pogorszyło tego rodzaju stan chorobowy (wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 27 kwietnia 2006 r., II UK 152/05, i z dnia 9 czerwca 2009 r., II UK 318/08). Wprowadzenie zatem do obecnej definicji wypadku przy pracy przesłanki urazu nie oznacza wykluczenia zakwalifikowania istotnego pogorszenia stanu zdrowia jako wypadku przy pracy. Jak zauważył Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 7 czerwca 2011 r., (II PK 311/10, Monitor Prawa Pracy 2011 nr 11, s. 605 - 607), słowo "uszkodzenie" w definicji urazu nie ma jednego znaczenia (desygnatu) w języku polskim, nawet gdy odnosi się do tkanki lub narządu ciała.

Uszkodzenie to również nadwyrężenie lub naruszenie tkanki rozumiane jako pogorszenie stanu zdrowia pracownika /odpowiednio: funkcjonariusza/. Zazwyczaj, nie można natomiast przyjmować, że odczuwany w trakcie zdarzenia ból stanowi uraz, gdyż raczej uznawany jest za jego objaw. Inaczej jest natomiast w przypadku pogorszenia stanu zdrowia, zwłaszcza zaostrzenia w istotnym stopniu dolegliwości samoistnej istniejącej przed wypadkiem./wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 26 lutego 2019 r., VII Ua 58/17/.

Zgodnie z art. 9 ust.1 cytowanej ustawy, jednorazowe odszkodowanie przysługuje, jeżeli funkcjonariusz doznał uszczerbku na zdrowiu lub zmarł wskutek wypadku w ciągu 3 lat od dnia wypadku.

Podstawę obliczenia wysokości jednorazowego odszkodowania stanowi przeciętne miesięczne wynagrodzenie w gospodarce narodowej w poprzednim roku, ogłaszane do celów emerytalnych w Dzienniku Urzędowym Rzeczypospolitej Polskiej „Monitor Polski” przez Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego, stosowane poczynając od drugiego kwartału każdego roku, przez jeden rok, zwane dalej „przeciętnym wynagrodzeniem”. /art. 10 ustawy/. Jednorazowe odszkodowanie przysługuje w wysokości 20% przeciętnego wynagrodzenia za każdy procent uszczerbku na zdrowiu./art. 11 ust.1 ustawy/. Do ustalenia wysokości jednorazowego odszkodowania przyjmuje się przeciętne wynagrodzenie obowiązujące w dniu wydania decyzji przyznającej odszkodowanie. Kwotę jednorazowego odszkodowania lub jego zwiększenia zaokrągla się do pełnych złotych w górę../art. 13 ustawy/.

Stawka przysługująca za 1 % uszczerbku na zdrowiu nie była przedmiotem sporu. Strony przyjmowały, że winna ona wynosić 983,63 zł /ustalone w oparciu o komunikat Prezesa GUS z 11 lutego’20 -MP z 2020 poz. 174 w sprawie przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej w 2019r/.

Wykaz chorób pozostających w związku z pełnieniem służby w Policji, sposób ustalania stopnia uszczerbku na zdrowiu oraz wykaz norm oceny procentowej uszczerbku na zdrowiu funkcjonariuszy zawiera rozporządzenie MSWiA z 25 kwietnia’19 w sprawie ustalania uszczerbku na zdrowiu /…/ w zw. z art. 32 ust. 1 ustawy z dnia 4 kwietnia 2014 r. o świadczeniach odszkodowawczych przysługujących w razie wypadku lub choroby pozostających w związku ze służbą (Dz.U. poz. 616).

Zgodnie z par. 3 w/w ust.1 i 3 rozporządzenia, stopień uszczerbku na zdrowiu funkcjonariuszy ustala się na podstawie wykazu norm oceny procentowej uszczerbku na zdrowiu uwzględniając, że w przypadku, gdy: nastąpiło uszkodzenie organu, narządu albo układu, których funkcje były już upośledzone przed wypadkiem lub chorobą, stopień uszczerbku na zdrowiu określa się jako różnicę między stopniem uszczerbku na zdrowiu po wypadku lub po przebyciu choroby a stopniem upośledzenia istniejącego wcześniej; jeżeli nie jest możliwe określenie, w jakim stopniu funkcje organu, narządu albo układu były upośledzone przed wypadkiem lub chorobą, przyjmuje się, że upośledzenia nie było; gdy wypadek lub choroba spowodowały uszkodzenie kilku kończyn, narządów albo układów, ogólny stopień uszczerbku na zdrowiu określa się jako sumę procentów uszczerbku ustalonych dla poszczególnych uszkodzeń, która nie może przekraczać 100%; gdy procent uszczerbku na zdrowiu jest podany w wykazie norm oceny procentowej uszczerbku na zdrowiu funkcjonariuszy z określeniem granic, przy ustalaniu stopnia uszczerbku na zdrowiu bierze się pod uwagę obraz kliniczny, stopień uszkodzenia organu, narządu albo układu oraz towarzyszące mu powikłania; jeżeli dla danego przypadku nie ma odpowiedniej pozycji w wykazie norm oceny procentowej uszczerbku na zdrowiu funkcjonariuszy, ocenia się ten przypadek według pozycji najbardziej zbliżonej; można przy tym ustalić stopień uszczerbku na zdrowiu jako procent niższy lub wyższy od przewidywanej normy oceny procentowej w danej pozycji, w zależności od różnicy między stanem ocenianym a stanem przewidzianym w odpowiedniej pozycji tego wykazu.

W przypadku, gdy uszczerbek na zdrowiu jest niewątpliwy zgodnie z aktualną wiedzą medyczną, ustalenie stopnia uszczerbku na zdrowiu jest możliwe przed zakończeniem leczenia funkcjonariusza /§ 4 rozporządzenia/.

Załączniki do rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 25 kwietnia 2019 r. (poz. 921), zawierają wykazy /załącznik 1 -wykaz chorób pozostających w związku z pełnieniem służby w policji, /…/ z tytułu których funkcjonariuszowi przysługuje jednorazowe odszkodowanie oraz załącznik 2- wykaz norm oceny procentowej uszczerbku na zdrowiu funkcjonariuszy policji/.

W załączniku nr 1 zdefiniowano choroby i warunki w jakich powstały, których zaistnienie warunkuje prawo do odszkodowania.

I tak -poz.1 wymienia: PT SD/ST SD -zespół stresu pourazowego, tj. przeżycie wydarzenia o charakterze katastrofalnym, wyjątkowo zagrażającym życiu; reakcję na stres powodujący kryzys psychiczny odroczoną lub przedłużoną w czasie /objawy występują po krótkiej przerwie od zadziałania stresora, a czas wystąpienia udokumentowanych objawów chorobowych wynosi do 6 miesięcy od zdarzenia/.

Z kolei w poz. 2 wymieniono, zaburzenia osobowości jako trwałą zmianę osobowości po przeżyciu sytuacji ekstremalnej, katastrofalnej lub po chorobie psychicznej egzogennej; a w poz. 3 zaburzenia lękowe, jako długotrwałe i nadmierne napięcie nerwowe lub emocjonalne, ujawniające wady psychiczne, usposabiające do nawarstwienia reakcji nerwicowych /czas wystąpienia udokumentowanych objawów chorobowych -do 12 miesięcy, także mimo ustąpienia ekspozycji na czynniki szkodliwe/ z rozróżnieniem na: fobie, zespół lęku uogólnionego; zespół lęku panicznego; zaburzenia mieszane depresyjno-lękowe nawracające; zaburzenia obsesyjno-kompulsywne .

Poz. 4 wymienia psychozy reaktywne oporne na leczenie, jako ostry stres spowodowany zdarzeniami w czasie pełnienia służby z ostrym początkiem choroby /wystąpienie objawów chorobowych do 2 tygodni od zdarzenia/, a poz. 5 -organiczne zaburzenia psychiczne jako urazy i zatrucia, także mikrourazy i zatrucia podprogowe, neuroinfekcje zaistniałe podczas pełnienia służby wywołujące ujawnienie się reakcji psychotycznych.

Według Sądu Rejonowego u wnioskodawcy nie doszło do wypadku w okolicznościach i z nasilenie jego mechanizmu, jak opisywane powyżej. Nie powstały też u niego zaburzenia o takim nasileniu jak w/w.

W wykazie norm oceny procentowej uszczerbku na zdrowiu funkcjonariuszy policji /zał.2/ ustawodawca przewidział uszczerbek za uszkodzenie skóry, powłok czaszki (bez uszkodzeń kostnych), w tym: blizny rozległe, szpecące, ściągające w zależności od rozmiaru, widoczności, tkliwości; utratę skóry owłosionej /oskalpowanie/-poz. 1, a w poz. 2 i 3- za uszkodzenie kości sklepienia i podstawy czaszki w zależności od rozległości obrażeń, wgłobień, fragmentacji oraz za ubytki w kościach sklepienia czaszki o łącznej powierzchni w zależności od rozmiarów. Opisywanych powyżej uszkodzeń i ich następstw także nie stwierdzano u wnioskodawcy. Powołane pozycje nie mogły więc stanowić podstawy oceny. Podobnie, brak było podstaw do stosowania oceny z poz. 9 w/w tabeli, wymieniającej zaburzenia neurologiczne i psychiczne spowodowane organicznym uszkodzeniem mózgu (encefalopatie) w zależności od stopnia zaburzeń neurologicznych i psychicznych /wnioskodawca nie doznał w wypadku organicznych uszkodzeń mózgu/. Jedynie poz. 10 dawała możliwości oceny uszczerbku, zważywszy że w wypadku nie doszło do urazu czaszkowo-mózgowe tylko do powiązanych z sytuacją zdarzenia zaburzeń czynnościowych funkcji psychicznych /nieorganicznych/.

W w/w pozycji wymieniono zaburzenia adaptacyjne, nerwice, tzw. zespoły cerebrasteniczne i inne utrwalone skargi subiektywne powstałe w następstwie urazów czaszkowo-mózgowych z oceną na 1-5% w ppkt.1 za utrwalone skargi subiektywne związane z urazem głowy w zależności od stopnia zaburzeń (jak: bóle głowy, zawroty głowy, zaburzenia pamięci i koncentracji, zaburzenia snu, drażliwość, nadpobudliwość) utrzymujące się powyżej 6 miesięcy od urazu mimo leczenia; a z oceną na 6-30% za utrwalone nerwice związane z urazem czaszkowo- -mózgowym lub ciężkim uszkodzeniem ciała w zależności od stopnia zaburzeń, wymagające stałego leczenia psychiatrycznego.

W oparciu o spójne opinie biegłych w zw. z załączoną dokumentację medyczną należało uznać za uzasadnione stosowanie do oceny procentowej uszczerbku na zdrowiu związanego z przedmiotowym wypadkiem wnioskodawcy w/w poz. 10 ust.1.

Podczas konsultacji psychiatrycznej w lipcu’18 stwierdzono u wnioskodawcy uporczywe zaburzenia nastroju /F 34/. Wnioskodawca zgłaszał wtedy lęk, niepokój podczas dojeżdżania do skrzyżowań. W tym czasie wnioskodawca nadal odczuwał ból: kręgosłupa szyjnego z drętwieniem rąk i głowy z zawrotami głowy oraz stawu kolanowego prawego, które pogarszały funkcjonowanie psycho-fizyczne; pogłębiały w/w objawy psychiczne.

Orzeczeniem z dnia 23 października 2018r i z dnia 11 stycznia 2019 roku, Komisja Lekarska w Ł. w oparciu o liczne wyniki badań różnych lekarzy nie stwierdziła u M. M. (1) stałej niezdolności do dalszej służby wojskowej /jedynie niezdolność z czasowym ograniczeniem do stycznia 2020r w postaci przeciwwskazań do udziału w akcjach patrolowo-interwencyjnych; testach sprawności fizycznej i zajęciach z technik interwencji fizycznej, jedynie z powodu choroby zwyrodnieniowo-dyskopatycznej kręgosłupa/. W związku z powyższym wnioskodawcę skierowano na 11 miesięcy do służby w Wydziale Dochodzeniowo-Śledczym.

Kolejnym orzeczeniem z dnia 23 października 2018r, Komisja w oparciu o wyniki badań dodatkowych: nie stwierdziła następstw przebytych w w/w zdarzeniu urazów kręgosłupa szyjnego i kolana prawego.

Podczas badania w dniu 3 października 2019 r. biegły lekarz neurolog nie stwierdzał patologicznych zmian w obrębie układu nerwowego wnioskodawcy, ale odnotował potrzebę opiniowania przez lekarza psychiatrę w związku z powypadkowymi dolegliwościami zgłaszanymi przez wnioskodawcę i leczonymi. W trakcie zdarzenia z dnia 27 września 2017 roku M. M. (3) doznał stresu, który spowodował zaburzenie czynności psychicznych. Po wypadku wnioskodawca skorzystał z wizyty u lekarza psychiatry już 1 grudnia 2017 r. i kontynuował je do 30 maja 2018 r. /zaplanowaną na 20 lipca 2018r - odwołał/.

Sąd Rejonowy podkreślił, że w tym czasie, M. M. zgłaszał: zaburzenia kontroli emocji; stany napięcia i niepokoju; depresję, bezradność w trudnych sytuacjach; zdezorganizowane funkcjonowanie; apatię, roztrząsanie problemów i pesymizm; zubożenie aktywności, wycofanie; wiązanie problemów zdrowotnych z wypadkiem z września’17r; uczucie wyizolowania w środowisku pracy i odczuwany w związku z tym dyskomfort; nastawienie urojeniowe /stawianie się w roli przestępcy w zw. z długim postępowaniem odszkodowawczym wymagającym składania wielu dokumentów/. Rozpoznawano wówczas uporczywe zaburzenia nastroju /afektywne/ i wdrożono leczenie farmakologiczne /asertin 100 mg 2 x1/. Od końca stycznia 2018 r. do czerwca 2018.r. wnioskodawca korzystał z terapii psychologicznej /wizytę zaplanowaną na 20 lipca’18 r. odwołał/, obejmującej pracę nad jego wchodzeniem w reakcje psychosomatyczne wynikające z przedłużającego się bólu. Wnioskodawca zgłaszał podobne objawy jak podczas w/w wizyt psychiatrycznych oraz brak poczucia bezpieczeństwa związany z problemami finansowymi po wypadku komunikacyjnym.

Według Sądu meriti w związku z przedmiotowym wypadkiem u M. M. nie powstał Zespół (...) / (...)/, co potwierdzał przebieg leczenia: łagodna, stała farmakoterapia, brak kierowania na leczenie szpitalne; brak np. napadów paniki czy agresji związanej z wspomnieniami wypadku. Niemniej jednak wskutek wypadku nastąpiło zauważalne pogorszenie stanu psychicznego. W tym czasie, niewątpliwie jego nastrój uległ obniżeniu i stał się chwiejny; mężczyzna stał się bardziej wycofany, wystąpiły lęki przed jazdą samochodem oraz bezsenność, poczucie krzywdy oraz dyskomfortu z powodu ograniczeń fizycznych występujących na skutek wypadku /nasilenie objawów nie było szczególnie znaczne/; nie przeżywał wypadku /a jedynie następstwa finansowe skutków urazu, dalszą pracę w Policji i traktowanie jego osoby/, nie miał na jawie lub we śnie reminiscencji jego przebiegu; nie doświadczał otępienia uczuciowego, anhedonii, braku reakcji na otoczenie /przeciwnie: miał poczucie krzywdy, żal, poczucie niedoceniania w pracy/; napadów paniki, wzmożonej wrażliwości /pojawiała się podczas problemów małżeńskich i postępowania sądowego/.

Od 23 października’14 r. wnioskodawca leczył się w (...) a od 19 marca’2015r w PZP przy SP ZOZ MSW /resortowej/ w Ł. z rozpoznaniem zaburzeń adaptacyjnych i utrzymaniem leczenia farmakologicznego /asentra i atanax/. U poszkodowanego przed wypadkiem występowały więc zaburzenia adaptacyjne różnej formy z rozpoznaniem zaburzeń kontroli emocji /wygórowane reakcje/, a zwolnienie lekarskie przez 342 dni w okresie: 29 sierpnia’14 r. do 05 sierpnia’15 r. wystawiał lekarz psychiatra/. W międzyczasie Komisja (...) w dniu 23 marca’15 r. nie uznała go za niezdolnego do dalszej służby w Policji. Kolejne zwolnienia lekarskie kolejno na 95 dni i 208 wystawiali lekarze innych specjalności.

W sierpniu ’19 r. wnioskodawca zgłaszał u lekarzy mobbing w miejscu pracy, nastające problemy w środowisku pracy, poczucie wyizolowania, niezasadność karania go; uraz psychiczny spowodowany rozwodem z powodu licznych nieporozumień /rożne zainteresowania i czas pracy/; roztrząsanie niepowodzeń. W tym czasie kontynuowano farmakoterapię jednym lekiem, a pod koniec listopada’19 r. doszło do poprawy stanu psychicznego. Wnioskodawca zgłaszał już chęć powrotu do pracy.

Podczas badania psychiatrycznego przeprowadzonego przez biegłą psychiatrę w dniu 18 sierpnia’20 w sprawie IC 1384 /19 wnioskodawca był już dwa lata po rozwodzie, mieszkał z narzeczoną, z którą od kilku lat był w związku; od kwietnia’20 r. nie pracował w Policji –odszedł /był bezrobotnym/ na własną prośbę, bo był niesłusznie karany. Podawał też, że po wypadku bał się jeździć autem i przez kolejny rok bardzo uważał na drodze /zaczął jeździć jeszcze jak miał ortezę/, przypominało mu się zdarzenie, odczuwał niepokój; po powrocie do pracy miał odczucia, że wszyscy są wobec niego źle nastawieni, że stosowano wobec niego mobbing, dążono aby go wyrzucić.

W ocenie Sądu Rejonowego w następstwie przedmiotowego wypadku niewątpliwie doszło do przekroczenia możliwości adaptacyjnych M. M. /dezadaptacji mechanizmów obronnych/ i rozwinięcia się umiarkowanych i przez pierwsze 6 miesięcy od wypadku, malejących zaburzeń psychopatologicznych /zaburzeń nerwicowych o obrazie depresyjnym/ u osoby z rozpoznawaną dystymią-uporczywymi zaburzeniami nastroju. Świadczyły o tym, np.: zmienność nastroju z tendencją do napięcia emocjonalnego, przygnębienia; okresowa nerwowość, drażliwość; przeżywanie wewnętrznego niepokoju; utrata poczucia bezpieczeństwa, kontroli nad życiem, utrata sprawności psychofizycznej; zaburzenia snu; osłabienie aktywności celowej i zainteresowań; skoncentrowanie na wypadku, gorsze funkcjonowanie. Pogorszenie stanu psychicznego /stabilnego przed wypadkiem-przerwa w leczeniu psychiatrycznym utrzymywała się od 2015r do 2017r/ wiązało się z przedmiotowym wypadkiem. Kolizja z dnia 27 września 2017 roku stanowiła czynnik egzogenny i doprowadziła do pogorszenia stany psychicznego mężczyzny cierpiącego na uporczywe zaburzenia nastroju, dystymię.

W badaniu psychologicznym z dnia 13 lutego’15 r. /po 6 miesiącach L4 z powodu trudnej sytuacji w pracy/ oceniano stan psychiczny wnioskodawcy i cechy jego osobowości. W tym czasie wnioskodawca był już po roku pracy w Wydziale Kryminalnym /przeszedł z Wydziału Prewencji/, która na początku dawała mu satysfakcję i zadowolenie. Z czasem odczucia wnioskodawcy zmieniły się. M. M. zaczął odczuwać zmęczenie atmosferą, tracił motywację do pracy, stał się poddenerwowany i napięty, w domu-zamknięty w sobie, zmienił lekarza, który odmawiał dalszego wystawiania zwolnień lekarskich i oczekiwał decyzji, czy wnioskodawca wraca do pracy. Ostatecznie M. M. wniósł o zmianę Wydziału na Konwojowy /nie chciał odchodzić z pracy/, uznając, że w przeciwnym wypadku najpewniej przekierowano by go do Wydziału Prewencji.

Na w/w badaniu w lutym’2015r. wnioskodawca podawał już, że czuje się zregenerowany; że wie że sobie poradzi, bo nie ma sobie nic do zarzucenia.

Podczas w/w badania wnioskodawca zajął postawę obronną, stosował strategie unikowe, w trudnych sytuacjach nie koncentrował się nadmiernie na emocjach. próbował pokazać dobre przystosowanie /negował problemy/; nie miał pogłębionego wglądu w siebie, zaprzeczał negatywne emocje wobec innych /złość, gniew/; nie zgłaszał szczególnych dolegliwości somatycznych. Wskazane badanie nie wykazało u wnioskodawcy zaburzeń w strukturze osobowości, a od sierpnia’15 r. wnioskodawca pełnił już zadania w O. Patrolowym/działania w zakresie zwalczania bójek i pobić; ujawniania i wykrywania sprawców rozbojów, także po bezpośrednim pościgu, konwojowania osób zatrzymanych, poszukiwania zaginionych i poszukiwanych; wykonywał pracę z użyciem broni palnej, w patrolach pieszych i zmotoryzowanych, okresowo w terenie; w systemie zmianowym, także w nocy; zgodnie z obowiązkiem dbał o sprawność fizyczną, brał udział w szkoleniach zawodowych./.

Oczywiste jest więc w ocenie Sądu meriti, że do czasu wypadku był w dobrej kondycji psychofizycznej i nie towarzyszyły mu objawy, które zaczął zgłaszać po wypadku z września’17 r.

W związku z powyższym należało uznać, że powstał i utrzymał się uszczerbek na zdrowiu /poz. 10 ust. 1 tabeli/ w wysokości 3 % /zaburzenia adaptacyjne, nerwice, tzw. zespoły cerebrasteniczne i inne utrwalone skargi subiektywne w następstwie urazów czaszkowo-mózgowych z uwzględnieniem występowania, np. bólów głowy, zawrotów głowy, zaburzeń pamięci i koncentracji, zaburzeń snu, drażliwości, nadpobudliwości/, bez związku z: zaburzeniami z lat 2014/15 oraz z odczuwanym wyizolowaniem i problemami w pracy. W sierpniu’20 r. wnioskodawca był już dobrze zaadoptowany psychicznie. Niższa ocena miałaby miejsce, gdyby nie była konieczna psychoterapia i zwiększenie dawki leków, wskazujących na utrzymywanie się objawów dezorganizujących funkcjonowanie psychiczne; a ocena wyższa-w przypadku konieczności hospitalizacji, leczenia wieloma lekami, jako przejawów zaostrzania się objawów.

Przyjęta ocena nie jest wygórowana i znajduje uzasadnienie w wynikach badania, zapisach w dokumentacji medycznej wnioskodawcy, w opinii biegłych psychiatrów. Nasilenie objawów, ich wpływ na funkcjonowanie, zakres terapii i leczenia, uzasadniały przyjęcie oceny wyższej niż minimalna.

Załącznik 2 do w/w rozporządzenia w poz. 183 wymienia też: (...) zespół stresu pourazowego i 10–40%; w poz. 184 -zaburzenia osobowości -20–40 %; w poz. 185-zaburzenia lękowe, jak: w ust. 1) fobie i 10–30%; w poz. 2) zespół lęku uogólnionego i 10–40%; w poz. 3) zespół lęku panicznego i 10–40%; w poz.4) zaburzenia mieszane depresyjno-lękowe nawracające i 20–40%, a w poz. 5) zaburzenia obsesyjno-kompulsywne i 20–40. Natomiast w poz. 186-psychozy reaktywne oporne na leczenie i 20–80 % i w poz. 187 -organiczne zaburzenia psychiczne i 40–100%.

Stopień nasilenia zmian i objawów wnioskodawcy, czas ich trwania i zakres leczenia, nie uzasadniały jednak przyjęcia wyższego uszczerbku niż orzeczony. P. analogiam stosowanie wskazanej pozycji 10 było adekwatne do ustaleń i nie naruszało powołanych powyżej przepisów prawa.

W związku z ocenianym zdarzeniem u wnioskodawcy nie rozpoznawano: (...) zespołu stresu pourazowego; zaburzeń osobowości lub lękowych /fobii, lęku uogólnionego lub panicznego, zaburzeń mieszanych depresyjno-lękowych nawracających ani obsesyjno-kompulsywnych, psychoz reaktywnych opornych na leczenie i organicznych zaburzeń psychicznych/.

W czasie badania psychiatrycznego przeprowadzonego przez biegłego sądowego w dniu 17 czerwca’21 r. wnioskodawca nie wykazywał już patologicznych objawów psychiatrycznych. W/w uszczerbek nie miał więc charakteru stałego.

W poz. 89 w/w tabeli -załącznik nr 2, przewidziano uszczerbek na zdrowiu w zróżnicowanej wysokości, zależnej od następstw zmian, za „szkodzenie kostno-więzadłowe kręgosłupa szyjnego potwierdzone badaniami dodatkowymi (RTG czynnościowe, TK, RM)”.

W związku z ocenianym wypadkiem w/w następstwa dotknęły wnioskodawcę i pozostawiły uszczerbek na zdrowiu w rozmiarze 4% /poz. 89 ust. 1/ związany m.in. z ograniczeniem ruchomości odcinka szyjnego kręgosłupa nieprzekraczającym 25%. W tym przypadku ocena wysokości nie była zawyżona, adekwatnie uwzględniała upośledzenie funkcji kręgosłupa związane z przedmiotowym wypadkiem. W tym zakresie opinia biegłego ortopedy wraz z opinią ortopedyczną ze sprawy cywilnej zawierały logiczne i zrozumiałe wnioski, potwierdzone w zakresie zmian pourazowych i ich następstw opisami komisji lekarskich MSW. Przy występowaniu objawów korzeniowych dodatkowo ocena /obok tej z poz. 89 tabeli/ dokonywana jest według poz. 94. Jeżeli jedyną przyczyną ograniczenia ruchomości kręgosłupa szyjnego jest zespół bólowy korzeniowy lub uraz w mechanizmie zgięciowo-odgięciowym („whiplash”, „smagnięcia biczem”) z zespołem bólowym bez uszkodzeń korzeni nerwowych, oceny dokonuje się wyłącznie według poz. 94. Łączny stopień pourazowego uszczerbku kręgosłupa szyjnego nie może przekroczyć 45%. Zakresy ruchomości: zgięcie 50°, prostowanie 60°, rotacja po 80°, pochylanie na boki po 45°.

W tym przypadku, jak podkreślał biegły neurologa, mechanizm powstania urazu był podobny, ale odchylenie boczne odcinka szyjnego przy zsumowanej prędkości pojazdów podczas kolizji /w sumie do wartości ok. 100 km/h/, było o wiele silniejsze niż przy typowym urazie w mechanizmie zgięciowo-odgięciowym („whiplash”, „smagnięcia biczem”). W opisywanym zdarzeniu gwałtownego ruchu odgięciowo-skrętnego, głowy wnioskodawcy nie hamował zagłówek , co zwiększyło siłę działającą na odcinek szyjny kręgosłupa. Zmiany były poważniejsze i przynajmniej część z następstw zwyrodnieniowo-dyskopatycznych z badań obrazowych najprawdopodobniej jest następstwem przedmiotowego urazu. Za słusznością rozumowania może przemawiać pełna sprawność wnioskodawcy przed wypadkiem i duże, długotrwałe jej ograniczenie po nim. Stąd ocena biegłego neurologa na dodatkowe /obok oceny ortopedycznej/ 8% z poz. 94 ust.2 jest uzasadniona.

W poz. 94 tabeli wymieniono urazowe zespoły korzeniowe (bólowe, ruchowe, czuciowe lub mieszane) oraz utrwalone urazowe zespoły bólowe bez uszkodzenia korzeni w zależności od stopnia, w przypadku których należy ustalić : 1-4% uszczerbku za zespoły /ust.1/- szyjne bólowe; ale już 5-15% /ust.2/-za szyjne bez niedowładów, ale z bólem, zaburzeniami czucia, osłabieniem lub brakiem odruchów. Wskazana ocena na 8% nie jest więc wygórowana, znajduje uzasadnienie w objawach u wnioskodawcy opisywanych w opinii biegłego oraz w dokumentacji z leczenia wnioskodawcy. Uszkodzenia wymienione w poz. 94 pkt 1–8 potwierdza się właśnie w obiektywnej dokumentacji medycznej z diagnostyki i leczenia następstw zdarzenia.

Stosowanie dalszych pozycji z poz. 94 nie byłoby uzasadnione z uwagi na stopień nasilenia w/w objawów i zaburzenia funkcji układu ruchu, zwłaszcza że zgodnie z zasadami wymienionymi w rozporządzeniu, zespół bólowy po urazie w mechanizmie zgięciowo-odgięciowym („smagnięcia biczem”) ocenia się wyłącznie według poz. 94 pkt 1 lub poz. 94 pkt 2.

W tej sytuacji zdaniem Sądu Rejonowego, ocena biegłego neurologa per analogiam była uzasadniona i znajdowała oparcie w obowiązujących przepisach i ustalonych faktach.

W dniu 27 września 2017 roku M. M. uderzył prawym kolanem o element radiowozu i doznał urazu. W badaniach obrazowych nie stwierdzano w obrębie kolana zmian zwyrodnieniowych, ale nieznaczny wysięk wewnątrzstawowy i bólowe ograniczenie ruchomości kolana /w części tylnej i przednio-bocznej układu więzadłowo-torebkowego, po urazie skrętnym i uszkodzeniu więzadła pobocznego strzałkowego/.

W lipcu/sierpniu’18 r. wnioskodawca nadal odczuwał ból stawu kolanowego prawego nasilający się w czasie chodzenia po schodach .Związek zmian chorobowych w w/w zakresie z przedmiotowym wypadkiem nie był kwestionowany przez KWP.

W wyniku zdarzenia z dnia 27 września 2017 roku M. M. (3) doznał urazu skrętnego kolana prawnego. Komisje lekarskie MSW uznały w/w uraz za wygojony bez ograniczenia funkcji kolana. Zmiany obrazowe uznano za wynik samoistnych procesów zwyrodnieniowych.

Wbrew ocenie organu rentowego w wyniku zdarzenia z dnia 27 września 2017 roku M. M. (1) doznał następstw urazu skrętnego kolana prawnego, a stały uszczerbek na zdrowiu z tym związany wynosi 3 % /poz. 156 ust.1 tabeli/, U, wnioskodawcy występują nadal zaniki mięśniowe uda prawego ze zmniejszeniem obwodu o ok. 0,4 cm ze słabo dodatnim testem kaczego chodu oraz dyskomfortem przy szpotawieniu kolana, z nieznacznym ograniczeniem zgięcia /o 20%/. Dalsze patologiczne zmiany w obrębie kolana prawego, to: niepełne zgięcie /130 stopni, gdy zgięcie lewego kolana wynosi 150 stopni/; dodatni test przywiedzeniowy; bolesność uciskowo-palpacyjna okolicy bocznej kolana w rzucie przyczepu udowego LCL; asymetria długości kończyn dolnych/.

W ujęciu ortopedycznym na skutek zdarzenia z dnia 27 września 2017 roku M. M. (1) doznał trwałego uszczerbku na zdrowiu o wartości 7%.

W poz. 154 tabeli przewidziano za złamania kości tworzących staw kolanowy i inne uszkodzenia w zależności od zniekształceń, przykurczów, ograniczenia ruchów, stabilności stawu i innych zmian wtórnych, dodatkową ocenę według poz. 155 i 156 – w poz. 1) za utratę ruchomości w zakresie 0–40° za każde 2° ubytku ruchu -po 1 %;

W poz. 155 uregulowano uszczerbek dotyczący uszkodzenia aparatu więzadłowo-torebkowego w zależności od stabilności stawu oraz wydolności statyczno-dynamicznej kończyny, wskazując zasadność dodatkowej oceny według poz. 154 w przypadku występowania niestabilności ze zmianami wtórnymi (jak zaniki mięśniowe i zmniejszenie siły mięśniowej itp.). Takich zmian w zakresie stabilności kolana nie stwierdzano u wnioskodawcy.

Z kolei w poz. 156 ocena obejmuje „inne następstwa urazów stawu kolanowego (zaburzenia osi stawu, przewlekłe wysiękowe zapalenia, przewlekłe dolegliwości bólowe, chondromalację, niestabilności rzepki, złamania rzepki, uszkodzenia łąkotek) w zależności od funkcji stawu kolanowego oraz stopnia nasilenia istniejących dolegliwości.

Zmiany powiązane z wypadkiem, kwalifikowane z w/w poz. na 3%, opisywano już wcześniej i przytoczono za opinią biegłego ortopedy ze sprawy niniejszej praz cywilnej. Ocena jest utrzymana w rozsądnych granicach, odpowiada stwierdzanym niewielkim bólowym ograniczeniom ruchomości, zanikom mięśniowych, mikrouszkodzeniom po urazie skrętnym kolana.

W realiach niniejszej sprawy, należało w ocenie Sądu Rejonowego uznać, że w związku z wypadkiem podczas służby w dniu 27 września’17 r poszkodowany doznał łącznego uszczerbku na zdrowiu o wartości 18% (7 % z poz. 156 /3%/i z poz. 89 ust.1 /4%/ + 8% z poz. 94 ust.2 + 3% z poz. 10 ust.1), co przyjęto za opiniami biegłych.

W myśl art. 13 ust. 2 ustawy z dnia 4 kwietnia 2014 r. o świadczeniach odszkodowawczych przysługujących w razie wypadku lub choroby pozostającej w związku ze służbą w zw. z art. 10 oraz art. 11 ust. 1 w/w ustawy o świadczeniach odszkodowawczych należało zasądzić na rzecz wnioskodawcy jednorazowe odszkodowanie w kwocie 17.705 złotych [0,2 x 18 x 4.918,17 złotych].

W pozostałym zakresie powództwo podlegało oddaleniu jako bezzasadne, a to na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c.

O kosztach procesu Sąd Rejonowy rozstrzygnął w oparciu o treść art. 98 kpc w zw. z art. 100 i 102 kpc oraz § 9 ust.2 rozporządzenia w sprawie wynagrodzenia adwokatów i przyznał wnioskodawcy zwrot kosztów wynagrodzenia pełnomocnika w kwocie objętej wyrokiem /3x180zł, zwiększając stawkę minimalną/. Zasądzona od organu rentowego kwota została przyjęta przy uwzględnieniu zasad z w/w rozporządzenia, tj. stopnia zawiłości sprawy, czasu trwania postępowania, nakładu pracy pełnomocnika wnioskodawcy i jego wkładu w rozstrzygnięcie sprawy. Przyjęta stawka nie jest wygórowana, nie przekracza możliwości przeciwnika procesowego wnioskodawcy, uwzględnia aktywność zastępcy strony w postępowaniu.

Sąd I instancji uwypuklił, że w sprawach ubezpieczeniowych sąd orzeka mając na uwadze zakres rozstrzygnięcia organu rentowego i odwołania. W przypadku zgłoszenia żądania nie będącego dotąd przedmiotem oceny autora zaskarżonej decyzji sąd nie jest uprawniony do dokonywania oceny roszczenia przed jego rozpoznaniem w stosownym trybie administracyjnym mającym wyraz w decyzji, od której służy dopiero odwołanie. W sprawie, organ rentowy nie wypowiadał się jeszcze w zakresie odsetek ustawowych od odszkodowania objętego wyrokiem, więc ocena sądu nie mogła objąć rozstrzygania o odsetkach. Zgodnie z utrwaloną praktyką, na podstawie art. 464 § 2 kpc w zw. z art. 477 10 § 2 k.p.c. przekazano więc wskazane roszczenie o zasądzenie odsetek ustawowych od dnia 4 marca 2019 roku za opóźnienie w wypłacie odszkodowania wskazanego w punkcie 1 wyroku, Komendantowi Wojewódzkiemu Policji w Ł. do rozpoznania i objęcia decyzją.

Apelację od w/w wyroku złożył organ rentowy reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika i zaskarżył w/w wyrok w części a mianowicie w zakresie pkt 1, pkt 3 i pkt 4 zarzucając mu:

1) naruszenie przepisów postępowania a mianowicie art. 235 2 § 1 pkt 5 kpc w zw. z art. 148 § 3 kpc oraz art. 242 kpc, art. 286 kpc i art. 278 § 1 kpc, art. 233 § 1 kpc, art. 227 kpc oraz art. 205 12 § 2 kpc, poprzez pominięcie wniosku dowodowego organu rentowego o dopuszczenie dowodu z opinii kolejnego biegłego lekarza specjalisty neurologa, w stopniu, który miał istotny wpływ na wynik sprawy, poprzez pominiecie wniosku z powodu tego, że Sad uznał go jako „zmierzający jedynie do przedłużenia postępowania” w sytuacji gdy wniosek ten został zgłoszony przez organ rentowy w dniu 20.05.202lr. , bezpośrednio po doręczeniu mu opinii biegłego neurologa z dnia 6.04.2021r., postępowanie zaś przed Sądem I-ej instancji, w tym postępowanie dowodowego, trwało jeszcze ponad rok i wniosek ten był ponawiany w kolejnych pismach procesowych organu rentowego, celem rozpatrzenia go przez Sąd, oraz nadto nie można przyjąć, za Sądem, że wniosek ten zmierzał jedynie do przedłużenia postępowania, zwłaszcza, że w aktach sprawy znajdują się dwie całkowicie ze sobą sprzeczne opinie biegłych sądowych: jedna opinia uznająca powstanie wskutek wypadku trwałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu z punktu widzenia neurologicznego na poziomie 8% oraz druga opinia uznająca, że wskutek wypadku nie powstał u odwołującego się trwały lub długotrwały uszczerbek na zdrowiu z punktu widzenia neurologicznego, a objawy schorzeń o charakterze neurologicznym mają przyczynę wewnętrzną niezależną od wypadku, i ta druga opinia zgodna jest z orzeczeniami Komisji Lekarskich orzekających w postępowaniu w sprawie o jednorazowe odszkodowanie a mianowicie (...) Regionalnej Komisji Lekarskiej w orzeczeniu z dnia 23 października 2018 roku oraz Centralnej Komisji Lekarskiej w orzeczeniu z dnia 11 stycznia 2019 roku. Sąd zaś nie ma wiedzy specjalistycznej umożliwiającej mu ocenę, wnioski, której opinii biegłego przyjąć za prawidłowe;

2) błędnej oceny materiału dowodowego - z naruszeniem art. 235 2 § 1 kpc w zw. z art. 148 § 3 kpc, oraz art. 242 kpc , art. 286 kpc i art. 278 § 1 kpc, art. 233 § 1 kpc, art. 227 kpc oraz art. 205 12 § 2 kpc, art. 240 § 1 kpc, art. 243 1 kpc i art. 243 2 kpc, art. 244 § 1 kpc, które miało istotny wpływ na wynik sprawy - poprzez pominięcie wniosku organu rentowego o dopuszczenie dowodu z opinii kolejnego biegłego lekarza specjalisty neurologa, z uwagami jak wyżej w pkt 1 zarzutów, oraz poprzez pominięcie dowodu z opinii biegłego specjalisty neurologa P. R. wydanej w sprawie Sądu Okręgowego w Łodzi sygn. akt: I C 1384/19, mimo że opinia ta została złożona do akt sprawy, została wydana przez biegłego sądowego z zakresu neurologii, w oparciu o badania powoda, oraz nadto była zgodna z wnioskami zawartymi w orzeczeniach Komisji Lekarskiej, Komisji Lekarskich orzekających w postępowaniu w sprawie o jednorazowe odszkodowanie a mianowicie (...) Regionalnej Komisji Lekarskiej w orzeczeniu z dnia 23 października 2018 roku oraz Centralnej Komisji Lekarskiej w orzeczeniu z dnia 11 stycznia 2019 roku, a Sąd nie ma wiadomości specjalnych pozwalających na odrzucenie wniosków tej opinii, pominięcie opinii i oparcie się na opinii innego biegłego wydanej w sprawie, która jest wprost sprzeczna z opinią biegłego specjalisty neurologa P. R., a organ rentowy kwestionując tę drugą opinię wnioskował o powołanie nowego biegłego w sprawie specjalisty ds. neurologii; błędnej oceny materiału dowodowego w sprawie poprzez oparcie ustaleń na opinii biegłego psychiatry' E. K., mimo wykazania przez organ rentowy nierzetelności i wewnętrznej sprzeczności tej opinii, zwłaszcza w kontekście dokumentacji medycznej znajdującej się w aktach sprawy , oraz pominięcie wniosków z opinii biegłego ds. psychiatrii M. G. (2) wydanej w niniejszej sprawie, gdzie biegły psychiatra wskazał wprost, że „z przyczyn psychiatrycznych M. M. (1) w wyniku zdarzenia z dnia 27.09.2017r. nie doznał trwałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu”, a opinia ta jest rzetelna, logicznie niesprzeczna i zupełna oraz odpowiada wnioskom zawartym w dokumentach urzędowych znajdujących się w aktach sprawy, a mianowicie orzeczeniach Komisji Lekarskiej: (...) Regionalnej Komisji Lekarskiej w orzeczeniu z dnia 23 października 2018 roku oraz Centralnej Komisji Lekarskiej w orzeczeniu z dnia 11 stycznia 2019 roku, Sąd zaś nie ma wiedzy specjalistycznej umożliwiającej mu ocenę, wnioski, której opinii biegłego przyjąć za prawidłowe, pominięcie dokumentacji lekarskiej powoda, z której wynikał stan zdrowia powoda, w szczególności przed wypadkiem z dnia 27.09.2017r.. w tym w szczególności dotyczącej historii choroby i schorzeń psychiatrycznych powoda, a nadto pominięcia dowodów z dokumentów urzędowych znajdujących się w aktach sprawy, w tym w szczególności z dokumentacji medycznej i opinii biegłych wydanych w sprawie Sądu Okręgowego w Łodzi sygn.. akt: I C 1384/19 powołanych w niniejszym punkcie z pominięciem normy wynikającej z art. 243 [2] kpc:

3) błąd w ustaleniach faktycznych poprzez błędne ustalenie przez Sąd w oparciu o błędną ocenę materiału dowodowego i z bezpodstawnym pominięciem zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, że powód doznał trwałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu wskutek wypadku z dnia 27.09.2017r. oraz wskazanie tego uszczerbku jako „uszczerbku o wartości 18% (7 % z poz. 156 /3%/i z poz. 89 ust.l /4%/ + 8% z poz. 94 ust.2 + 3% z poz. 10 ust.l)”. w tym w zakresie przyczyn neurologicznych w zakresie 8% trwałego uszczerbku na zdrowiu oraz w zakresie przyczyn psychiatrycznych w zakresie 3% trwałego uszczerbku na zdrowiu, mimo że z dokumentów urzędowych - orzeczeń Komisji Lekarskiej: (...) Regionalnej Komisji Lekarskiej w orzeczeniu z dnia 23 października 2018 roku oraz Centralnej Komisji Lekarskiej w orzeczeniu z dnia 11 stycznia 2019 roku wynika, że powód nie doznał żadnego trwałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu wskutek wypadku z dnia 27.09.2017r. a nadto z opinii biegłego psychiatry M. G. (2) uzupełnionej opinią uzupełniającą z dnia 25.04.2022r. wynika, że z „przyczyn psychiatrycznych M. M. (1) w wyniku zdarzenia z dnia 27.09.2017r. nie doznał trwałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu”, a opinia ta jest rzetelna, logicznie niesprzeczna i zupełna oraz odpowiada wnioskom zawartym w dokumentach urzędowych znajdujących się w aktach sprawy, a mianowicie orzeczeniach Komisji Lekarskiej, a ponadto z opinii biegłego specjalisty neurologa P. R. wydanej w sprawie Sądu Okręgowego w Łodzi sygn. akt: I C 1384/19, złożonej do akt niniejszej sprawy wynika, że z punktu widzenia neurologicznego M. M. (3) w wyniku zdarzenia z dnia 27.09.2017r. nie doznał trwałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu, a dolegliwości mają charakter wewnętrzny niezwiązany z wypadkiem, Sąd zaś skutecznie nie zakwestionował ani nie pominął tego dowodu, o czym w pkt 1 i pkt 2 petitum zarzutów powyżej, a ponadto Sąd błędnie sprzecznie ze znajdująca się w aktach sprawy dokumentacją medyczną ustalił, że powód w dniu wypadku z dnia 27.09.2017r. był zdrowy, w szczególności z punktu widzenia psychiatrycznego, w sytuacji gdy z dokumentacji medycznej wynika, że powód leczył się psychiatrycznie a charakter zaburzeń i wdrożone leczenie przeczą, jakoby był zdrowy, w szczególności psychiatrycznie w dniu wypadku 27.09.2017r.

4) naruszenie przepisów postępowania w stopniu, który miał istotny wpływ na wynik sprawy, a mianowicie art. 464 § 2 kpc w zw. z art. 477 10 § 2 k.p.c. w związku z art. 85 ust. 1 ustawy z dnia 13 października 1998r. o systemie ubezpieczeń społecznych (DZ.U. 2022 poz. 1009) poprzez ich błędne zastosowanie w zw. z art. 34 ust. 1, ust. 2, ust. 3, oraz art. 35, art. 37 ust. 1, art. 38 ust. 1 art. 39 ustawy z dnia ustawy z dnia 4 kwietnia 2014r. o świadczeniach odszkodowawczych przysługujących w razie wypadku lub choroby pozostających w związku ze służbą (Dz.U. z 2022 r. poz. 1032) poprzez ich błędne niezastosowanie oraz przekazanie roszczenia powoda o zasądzenie odsetek ustawowych od dnia 4 marca 2019 roku za opóźnienie w wypłacie odszkodowania wskazanego w punkcie 1 wyroku, Komendantowi Wojewódzkiemu Policji w Ł. do rozpoznania i objęcia decyzją, mimo że brak podstaw materiałnoprawnych do wydania takiej decyzji w przedmiocie roszczenia o odsetki przez Komendanta Wojewódzkiego Policji w Ł., gdyż w przepisach dotyczących przyznawania i wypłaty świadczeniach odszkodowawczych przysługujących w razie wypadku lub choroby pozostających w związku ze służbą brak przepisu analogicznego jak w przypadku Zakładu Ubezpieczeń Społecznych gdy pozostaje on organem rentowym, t.j. art. 85 ust. 1 ustawy z dnia 13 października 1998r. o systemie ubezpieczeń społecznych (DZ.U. 2022 poz. 1009), a przepis ten nie może być nawet w drodze analogii stosowany do Komendanta Wojewódzkiego Policji w Ł. jako organu rentowego, zaś biorąc pod uwagę brzmienie art. 34 ust. 1, ust. 2, ust. 3, oraz art. 35, art. 37 ust. 1, art. 38 ust. 1 art. 39 ustawy z dnia ustawy z dnia 4 kwietnia 2014r. o świadczeniach odszkodowawczych przysługujących w razie wypadku lub choroby pozostających w związku ze służbą (Dz.U. z 2022 r. poz. 1032) roszczenie powoda o zasądzenie odsetek za opóźnienie winno być oddalone;

5) naruszenie przepisów postępowania, które miało istotny wpływ na wynik sprawy, poprzez sporządzenie uzasadnieniu zaskarżonego wyroku z naruszeniem dyrektyw wynikających z art. 327 1 § 1 pkt 1 i pkt 2 kpc, w szczególności poprzez niewyjaśnienie podstawy prawnej rozstrzygnięcia z pkt 4 wyroku, a ponadto niewyjaśnienie na jakiej podstawie, Sąd pominął wniosek dowodowy organu rentowego o powołanie innego biegłego specjalisty neurologa, oraz nadto z jakiej przyczyny Sąd pominął dowód z opinii biegłego psychiatry M. G., przyjmując wnioski z nierzetelnej, co wykazywał organ rentowy w toku postępowania, opinii biegłej psychiatry E. K.;

6) naruszenie przepisów postępowania w stopniu mającym istotny wpływ na wynik sprawy a mianowicie art. 369 § 1 1 kpc poprzez niewyznaczenie organowi rentowemu terminu wniesienia apelacji jako przedłużonemu terminowi 3 tygodniu, w sytuacji gdy uzasadnienie zaskarżonego orzeczenia było sporządzane ponad 3 miesiące, co ma o tyle istotny wpływ na wynik sprawy, że w sposób nieuprawniony skrócono organowi rentowemu termin na wniesienie apelacji w sprawie skomplikowanej;

7) naruszenie prawa materialnego przez jego błędną wykładnię, a mianowicie art. 2 pkt 1, art. 3 ust. 1 pkt 1 art. 4 ust. 2 ustawy z dnia 4 kwietnia 2014r. o świadczeniach odszkodowawczych przysługujących w razie wypadku lub choroby pozostających w związku ze służbą (Dz.U. z 2022 r. poz. 1032), i błędne przyjęcie, że wskutek wypadku z dnia 27.09.2017r. powód doznał trwałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu, w sytuacji gdy schorzenia powstały w sposób niezależny od zdarzenia z dnia 27.09.2017r. i miały charakter wewnętrzny jak schorzenia neurologiczne oraz powstały przed dniem 27.09.2017r. i były leczone jak schorzenia psychiatryczne, które nie pogłębiły się;

8) naruszenie prawa materialnego, a mianowicie art. 85 ust. 1 ustawy z dnia 13 października 1998r. o systemie ubezpieczeń społecznych (DZ.U. 2022 poz. 1009) poprzez błędne i nieuprawnione zastosowanie tego przepisu w sprawie dotyczącej wniosku o przyznanie świadczeń ustawy z dnia 4 kwietnia 2014r. o świadczeniach odszkodowawczych przysługujących w razie wypadku lub choroby pozostających w związku ze służbą (Dz.U. z 2022 r. poz. 1032) przez Komendanta Wojewódzkiego Policji w Ł., i przekazanie mu roszczenia pozwu o wypłatę o odsetek;

9) naruszenie przepisów prawa materialnego a mianowicie art. 34 ust. 1, ust. 2. ust. 3, oraz art. 35, art. 37 ust. 1, art. 38 ust. 1 art. 39 ustawy z dnia ustawy z dnia 4 kwietnia 2014r. o świadczeniach odszkodowawczych przysługujących w razie wypadku lub choroby pozostających w związku ze służbą (Dz.U. z 2022 r. poz. 1032) poprzez ich błędne niezastosowanie oraz przekazanie roszczenia powoda o zasądzenie odsetek ustawowych od dnia 4 marca 2019 roku za opóźnienie w wypłacie odszkodowania wskazanego w punkcie 1 wyroku, Komendantowi Wojewódzkiemu Policji w Ł. do rozpoznania i objęcia decyzją, mimo że brak podstaw materialnoprawnych do wydania takiej decyzji w przedmiocie roszczenia o odsetki przez Komendanta Wojewódzkiego Policji w Ł., a z powołanych przepisów wynika, że organ rentowy nie pozostaje w opóźnieniu ani zwłoce, tak więc roszczenie winno ulec oddaleniu;

10) naruszenie art. 98 kpc w zw. z art. 100 i 102 kpc oraz § 9 ust.2, § 15 ust. 2 i ust. 3 rozporządzenia z dnia 22.10.2015r. w sprawie opłat za czynności adwokackie poprzez przyznanie wnioskodawcy zwrotu kosztów wynagrodzenia pełnomocnika w kwocie objętej wyrokiem /3xl80zł, zwiększając stawkę minimalną trzykrotnie, mimo że w niniejszej sprawie, nie były wyznaczane rozprawy, a materiał dowodowy sprowadza się do dowodów z dokumentów i z opinii biegłych, a długotrwałość rozpoznania sprawy wynika z oczekiwania na opinię biegłych orzekających w sprawie.

W związku z powyższym apelujący wniósł o:

1. o uchylenie wyroku w zaskarżonej części i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji, względnie o zmianę wyroku w zaskarżonej części w ten sposób, że oddalenie odwołania oraz zasądzenie na rzecz organu od powoda kosztów postępowania;

2. o zasądzenie od powoda M. M. (3) na rzecz organu rentowego kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W odpowiedzi na apelację wnioskodawca reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika wniósł o oddalenie apelacji w całości jako bezzasadnej oraz o zasądzenie od organu rentowego na rzecz powoda kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego za II instancję według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja Komendanta Wojewódzkiej Policji w Ł. nie zasługuje na uwzględnienie.

Odnosząc się do zarzutów apelacji stwierdzić należy, że orzeczenie Sądu Rejonowego jest prawidłowe, orzeczono o wszystkich żądaniach strony a wyrok znajduje oparcie zarówno w zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym, jak i w obowiązujących przepisach prawa.

Sąd II instancji w pełni aprobując i przyjmując ustalenia faktyczne Sądu Rejonowego, jako własne, jednocześnie stwierdził, że nie zachodzi obecnie potrzeba powielania w tym miejscu tych ustaleń.

Stosownie do art. 387 § 2 1 k.p.c. w uzasadnieniu wyroku sądu drugiej instancji:

1) wskazanie podstawy faktycznej rozstrzygnięcia może ograniczyć się do stwierdzenia, że sąd drugiej instancji przyjął za własne ustalenia sądu pierwszej instancji, chyba że sąd drugiej instancji zmienił lub uzupełnił te ustalenia; jeżeli sąd drugiej instancji przeprowadził postępowanie dowodowe lub odmiennie ocenił dowody przeprowadzone przed sądem pierwszej instancji, uzasadnienie powinno także zawierać ustalenie faktów, które sąd drugiej instancji uznał za udowodnione, dowodów, na których się oparł, i przyczyn, dla których innym dowodom odmówił wiarygodności i mocy dowodowej;

2) wyjaśnienie podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem przepisów prawa powinno objąć ocenę poszczególnych zarzutów apelacyjnych, a poza tym może ograniczyć się do stwierdzenia, że sąd drugiej instancji przyjął za własne oceny sądu pierwszej instancji.

Dodatkowo także w myśl utrwalonego orzecznictwa Sądu Najwyższego, jeżeli uzasadnienie orzeczenia pierwszoinstancyjnego sporządzonego zgodnie z wymaganiami art.328§2 k.p.c. spotyka się z pełną aprobatą sądu drugiej instancji to wystarczy, że da on temu wyraz w treści uzasadnienia swego orzeczenia, bez powtarzania szczegółowych ustaleń faktycznych i wnioskowań prawniczych zawartych w motywach zaskarżonego orzeczenia (vide wyrok SN z 5.11.1998r., I PKN 339/98, OSNAPiUS 1999/24/, por. postanowienie SN z 22 kwietnia 1997 r., sygn. akt II UKN 61/97 - OSNAP 1998 r. Nr 3, poz. 104; wyrok SN z 8 października 1998 r., sygn. akt II CKN 923/97 - OSNC 1999 r., z. 3, poz. 60; wyrok SN z 12 stycznia 1999 r., sygn. akt I PKN 21/98 - OSNAP 2000, Nr 4, poz. 143).

Wynikający z art. 378 § 1 k.p.c. obowiązek sądu drugiej instancji nie oznacza konieczności osobnego omówienia przez sąd w uzasadnieniu wyroku każdego argumentu podniesionego w apelacji, wystarczające jest bowiem odniesienie się do sformułowanych w apelacji zarzutów i wniosków w sposób wskazujący na to, że zostały one przez sąd drugiej instancji w całości rozważone przed wydaniem orzeczenia. (vide postanowienie SN z dnia 1 czerwca 2020 r. ,IV CSK 738/19, opubl. L.)

Sąd podziela także prezentowane rozważania prawne i przytoczone przez Sąd Rejonowy na poparcie swoje stanowiska tezy z orzecznictwa Sądu Najwyższego i sądów powszechnych.

W ocenie Sądu Okręgowego Sąd I instancji nie dopuścił się zarzucanych mu w apelacji naruszeń prawa procesowego oraz materialnego. Sąd ten przeprowadził wyczerpujące postępowanie dowodowe, a następnie prawidłowo ocenił wszystkie zgromadzone dowody dochodząc do trafnego wniosku, że w okolicznościach sprawy niniejszej M. M. (1) doznał 18 % uszczerbku na zdrowiu w związku z wypadkiem podczas służby z dnia 27 września 2017r.

Zawarta w uzasadnieniu apelacji argumentacja strony skarżącej odnosi się min. do zarzutu błędnej oceny materiału dowodowego, co w konsekwencji miało doprowadzić do naruszenia prawa materialnego, w tym art. 34 ust. 1, ust. 2, ust. 3, oraz art. 35, art. 37 ust. 1, art. 38 ust. 1 art. 39 ustawy z dnia ustawy z dnia 4 kwietnia 2014r. o świadczeniach odszkodowawczych przysługujących w razie wypadku lub choroby pozostających w związku ze służbą (Dz.U. z 2022 r. poz. 1032).

W tym zakresie zarzuty oparte wyłącznie na wymienionych w apelacji przepisach prawa procesowego sprowadzają się w istocie do kwestionowania opinii biegłych sądowych lekarzy: neurologa M. N. (2) oraz psychiatry E. K. i ich porównania do odmiennych w swych wnioskach opinii biegłych sądowego lekarzy wydanych w innej sprawie, tj. biegłego neurologa P. R. (2) oraz psychiatry M. G. (2), których Sąd I instancji nie uwzględnił.

Zgodnie z treścią art. 233 § 1 kpc Sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów, według własnego przekonania na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału dowodowego.

Oznacza to, że wszystkie ustalone w toku postępowania fakty powinny być brane pod uwagę przy ocenie dowodów, a tok rozumowania Sądu powinien znaleźć odzwierciedlenie w pisemnych motywach wyroku. W ocenie Sądu Okręgowego skuteczny zarzut przekroczenia granic swobody w ocenie dowodów może mieć miejsce tylko w okolicznościach szczególnych. Dzieje się tak w razie pogwałcenia reguł logicznego rozumowania bądź sprzeniewierzenia się zasadom doświadczenia życiowego (por. wyrok SN z 6.11.2003 r. II CK 177/02 niepubl.). Dla skuteczności zarzutu naruszenia swobodnej oceny dowodów nie wystarcza zatem stwierdzenie o wadliwości dokonanych ustaleń faktycznych, odwołujące się do stanu faktycznego, który w przekonaniu skarżącego odpowiada rzeczywistości. Konieczne jest bowiem wskazanie przyczyn dyskwalifikujących postępowanie Sądu w tym zakresie. W szczególności skarżący powinien wskazać jakie kryteria oceny dowodów naruszył Sąd przy ocenie konkretnych dowodów uznając brak ich wiarygodności i mocy dowodowej lub niesłusznie im je przyznając. Ponadto jeżeli z określonego materiału dowodowego Sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to dokonana ocena nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego można było wysnuć wnioski odmienne (postanowienie SN z 23.01.2001 r. IV CKN 970/00, niepubl. wyrok SN z 27.09.2002 r. II CKN 817/00).

Stosownie do treści art. 233 § 1 k.p.c. Sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów, według własnego przekonania na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Z kolei w świetle zaś art. 328 § 2 k.p.c., uzasadnienie wyroku powinno zawierać wskazanie podstawy faktycznej rozstrzygnięcia, a mianowicie: ustalenie faktów, które sąd uznał za udowodnione, dowodów, na których się oparł, i przyczyn, dla których innym dowodom odmówił wiarogodności i mocy dowodowej, oraz wyjaśnienie podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem przepisów prawa.

Zgodnie natomiast z treścią art. 278 § 1 k.p.c. dopuszczenie dowodu z opinii biegłego następuje w wypadkach, gdy dla rozstrzygnięcia sprawy wymagane są wiadomości „specjalne”.

W ramach przyznanej swobody w ocenie dowodów wynikającej art. 233 k.p.c., Sąd I instancji powinien zbadać wiarygodność i moc dowodu z opinii biegłego sądowego dokonując oceny tego dowodu według własnego przekonania i na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału (wyrok SN z 2003-10-30 IV CK 138/02 L.). Powyższe powinno znaleźć odzwierciedlenie w pisemnych motywach wyroku (art. 328 § 2 k.p.c.). Niemniej jednak polemika z opinią biegłego nie uzasadnia zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. (wyrok SN z 2002-01-09 II UKN 708/00 L.). Dla obalenia twierdzeń biegłego specjalisty nie wystarcza zatem przeświadczenie strony, iż fakty wyglądają inaczej, lecz koniecznym jest również rzeczowe wykazanie, iż wystawiona przez biegłego opinia jest niespójna bądź merytorycznie błędna.

Dowód z opinii biegłego jest przeprowadzony prawidłowo, jeżeli Sąd uzyskał od biegłego wiadomości specjalne niezbędne do merytorycznego i prawidłowego orzekania, a tylko brak w opinii fachowego uzasadnienia wniosków końcowych, uniemożliwia prawidłową ocenę jej mocy dowodowej (wyrok SN z 2000-06-30 II UKN 617/99 OSNAPiUS 2002/1/26).

Sąd nie ma obowiązku uwzględniać kolejnych wniosków dowodowych tak długo, aż strona udowodni tezę dla niej korzystną (por. wyrok SN z dnia 10.03.1997 r. II UKN 45/97, wyrok SN z dnia 10.12.1997 r. II UKN 391/97).

W realiach niniejszej sprawy nie było sporne, że wnioskodawca w dniu 27.09.2017 r. uległ wypadkowi w związku ze służbą w Policji. Jedyną kwestią sporną było ustalenie związku następstw w stanie zdrowia ubezpieczonego z przedmiotowym zdarzeniem a w konsekwencji także ustalenie łącznego uszczerbku na zdrowiu, którego doznał M. M. (1) w wyniku doznanych obrażeń na skutek przedmiotowego wypadku w związku ze służbą według punktów procentowych.

Zdaniem Sądu II instancji materia przedmiotowego sporu, tj. ocena czy wnioskodawca w związku ze służbą w Policji doznał trwałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu a jeśli tak to w jakiej wysokości wymagała wiadomości specjalnych i musiała znaleźć oparcie w dowodzie z opinii biegłego, nie zaś tylko w subiektywnym odczuciu zainteresowanej rozstrzygnięciem strony.

W rozpoznawanej sprawie Sąd Rejonowy uczynił podstawą swego rozstrzygnięcia opinię biegłych lekarzy: biegłego z zakresu ortopedii i traumatologii dr n. med. R. E., neurologa M. N. (2) oraz psychiatry E. K..

Zdaniem Sądu Okręgowego dokonana przez Sąd Rejonowy ocena zgromadzonego w postępowaniu materiału dowodowego jest – wbrew twierdzeniom strony apelującej – prawidłowa i wyczerpująca.

Sąd I instancji uwzględnił wskazane wyżej opinie biegłych lekarzy przedstawiając z jakich przyczyn przyjął za prawidłowe wnioski tych opinii.

Zarzuty strony skarżącej sprowadzają się jedynie do polemiki ze stanowiskiem Sądu I instancji i interpretacją dowodów dokonaną przez ten Sąd jako takie nie mogą się ostać.

Apelujący przeciwstawia bowiem ocenie dokonanej przez Sąd I instancji swoją analizę zgromadzonego materiału dowodowego. Jednocześnie jednak w apelacji organ skutecznie nie wykazał, iż materiał dowodowy w sprawie był oceniony nieprawidłowo a ostatecznie wywiedzione przez Sąd Rejonowy wnioski były nielogiczne i wewnętrznie sprzeczne.

Obraza przepisu art. 233 § 1 k.p.c. nie może polegać jedynie na zaprezentowaniu własnych, korzystniejszych dla skarżącej ustaleń stanu faktycznego, dokonanych na podstawie własnej oceny materiału dowodowego (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 10 stycznia 2002 roku, II CKN 572/99, LEX nr 53136). Jeżeli zatem z określonego materiału dowodowego Sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to taka ocena Sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów (w rozumieniu art. 233 § 1 k.p.c.) i musi się ostać, chociażby w równym stopniu, na podstawie tegoż materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. Jedynie gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub, gdy wnioskowanie Sądu wykracza poza schematy logiki formalnej, albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia praktycznych związków przyczynowo – skutkowych, to tylko wtedy przeprowadzona przez Sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona ( por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 września 2002 roku, II CKN 817/00, Lex nr 56906).

Chociaż bowiem opinia biegłego, jak i każdy inny dowód w sprawie podlega ocenie, stosownie do treści art. 233 k.p.c., to swoistość tej oceny polega jednak na tym, że chodzi tu nie o kwestie wiarygodności, lecz o pozytywne lub negatywne uznanie wartości rozumowania zawartego w opiniach i uzasadnienie, dlaczego poglądy biegłego trafiły lub nie do przekonania Sądu orzekającego.

Z jednej strony konieczna jest zatem kontrola z punktu widzenia zasad logicznego rozumowania i źródeł poznania, z drugiej zaś, istotną rolę musi odgrywać stopień zaufania do wiedzy reprezentowanej przez biegłego. Sąd koncentruje się więc na ocenie opinii w zakresie zgodności z przepisami prawa, zasadami logiki, doświadczenia życiowego, wiedzy powszechnej, poziomu wiedzy biegłego, podstaw teoretycznych opinii, a także sposobu motywowania oraz stopnia stanowczości wyrażonych w niej wniosków.

Podkreślić jednak należy, że dostateczne wyjaśnienie okoliczności spornych w sprawie nie jest równoznaczne z uzyskaniem dowodu korzystnego dla strony niezadowolonej z faktów wynikających z dowodów dotychczas przeprowadzonych (wyrok SN z 28.02.2001 r., II UKN 233/00 L.). Zwraca na to także uwagę Sąd Najwyższy w wyroku z 8.07.1999 r., II UKN 37/99 (OSNAPiUS 2000/20/741) wskazując, że sąd nie jest obowiązany do uwzględniania kolejnych wniosków dowodowych strony tak długo, aż udowodni ona korzystną dla siebie tezę i pomija je od momentu dostatecznego wyjaśnienia spornych okoliczności sprawy.

Należy też pamiętać, że oceny wysokości trwałego uszczerbku na zdrowiu funkcjonariusza Policji dokonuje się na podstawie tabeli stanowiącej załącznik do rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 25 kwietnia 2019 r. (poz. 921).

W tabeli oceny procentowej stałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu wymienia się rodzaje uszkodzeń ciała i rozstroju zdrowia, które mogą powodować zaburzenia w funkcjonowaniu organizmu. Podstawą do stwierdzenia stałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu jest znalezienie odpowiedniej pozycji w tabeli oceny procentowej oraz wykazanie, że uszczerbek na zdrowiu spełnia cechy stałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu, wynikające z ich definicji. Przede wszystkim jednak jest to pojęcie ustalane w kategoriach medycznych.

Oznacza to, że biegły ustalając określony uszczerbek na zdrowiu jest zobowiązany wskazać również punkt tabeli uszczerbkowej. Jeżeli dla danego rodzaju uszczerbku ocena procentowa określa dolną i górną granicę stopnia uszczerbku na zdrowiu, biegły lekarz specjalista określa stopień tego uszczerbku w tych granicach, biorąc pod uwagę obraz kliniczny, stopień uszkodzenia czynności organu, narządu lub układu oraz towarzyszące powikłania. Jeżeli w ocenie procentowej brak jest odpowiedniej pozycji dla danego przypadku, lekarz orzecznik ocenia ten przypadek według pozycji najbardziej zbliżonej.

W przekonaniu Sądu Okręgowego dokonana przez Sąd I instancji ocena opinii wszystkich biegłych lekarzy jest w pełni prawidłowa. Przy czym opinie biegłych lekarzy: z zakresu neurologii dr. n. med. M. N. (2) oraz psychiatry E. K. nie zostały skutecznie zakwestionowane przez organ rentowy. Sąd Rejonowy sprawdził i przeanalizował poprawność poszczególnych elementów składających się na trafność wniosków końcowych i bardzo szczegółowo się do nich odniósł w uzasadnieniu rozstrzygnięcia. Należy podkreślić, opinie przedmiotowych biegłych są szczegółowe i precyzyjnie udzielają odpowiedzi na postawione pytania oraz zostały sporządzone przez kompetentne i uprawnione do tego osoby.

W ocenie Sądu strona skarżąca dokonała subiektywnej oceny ustaleń Sądu Rejonowego.

Wprawdzie jak podniosła strona apelująca opinia biegłego neurologa P. R. (2) wydana w innym czasie oraz w innej sprawie, była zgodna w swych wnioskach z orzeczeniem Komisji Lekarskiej, to jednak nie należy pomijać, że pozostawała ona w oczywistej sprzeczności z pozostałym zgromadzonym w postępowaniu materiałem dowodowym, w tym nie tylko opinią innego neurologa , ale i także z niekwestionowaną w środku zaskarżenia opinią biegłego ortopedy i traumatologa dr n. med. R. E..

Biegły neurolog P. R. (2) przypisał wszelkie zdiagnozowane u ubezpieczonego zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa samoistnym procesom fizjologicznym (tzw. zmiany masywne i zaawansowane).

Podczas, gdy biegły ortopeda dr n. med. R. E. stwierdził przeciwnie, tj., że ubytki ruchowe w obrębie szyi należy powiązać z przebytym urazem skrętnym w wypadku i tylko nieco ze zmianami zwyrodnieniowymi. Wbrew opinii biegłego dr. n. med. P. R. (2) ortopeda dr n. med. M. N. (2) nie uznał występujących u wnioskodawcy zmian zwyrodnieniowych kręgosłupa za masywne i zaawansowane.

Nadto wnioski te podzieliła opinia biegłego ortopedy S. L. wydana w sprawie IC 1384/19. Przedmiotowy biegły dokonał zbliżonej oceny procentowej uszczerbku na zdrowiu związanego z wypadkiem, odejmując przy tym samoistne zmiany zwyrodnieniowe. Biegły ten zaznaczył, że uraz i jego następstwa predystynowały do szybszego pojawienia się u wnioskodawcy dalszych zmian zwyrodnieniowych kręgosłupa, których nie można wiązać z samoistnymi procesami w organizmie wnioskodawcy.

Podkreślić należy, że biegły neurolog dr n. med. P. R. (2) nie zapoznał się z opiniami ww. biegłych w celu weryfikacji swojego wcześniejszego stanowiska zajętego w innym postępowaniu.

Nadto również zgromadzona w sprawie dokumentacja medyczna nie potwierdza wniosków orzeczniczych biegłego dr n. med. P. R. (2), gdyż brak jest zapisów w zakresie występowania objawów neurologicznych a objawy zespołu bólowego korzeniowego kręgosłupa zostały stwierdzone u wnioskodawcy dopiero w toku leczenia po wypadku przez lekarzy: ortopedę, neurologa i lekarza rehabilitacji.

W ocenie Sądu Okręgowego także z doświadczenia życiowego i zasad logiki bezsprzecznie wynika, że gdyby samoistne masywne i zaawansowane zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa istniały u wnioskodawcy przed wypadkiem to M. M. (1) nie byłby w stanie pełnić służby jako funkcjonariusz Policji w Wydziale Prewencji w ogniwie patrolowym. Pełnienie tego rodzaju służby bez wątpienia bowiem wymaga utrzymywania bardzo wysokiej sprawności fizycznej. Jak wynika zaś ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego przed wypadkiem wnioskodawca, mimo nadwagi, pełnił czynną służbę w Policji, czynne uprawiał sport i miał zachowaną pełną sprawność fizyczną. Przed wypadkiem nadwaga stwierdzana u powoda nie była powodem jego gorszej sprawności ruchowej, w tym w trakcie wykonywania czynności służbowych, gdzie wymagana była wysoka sprawność fizyczna i psychiczna.

Podkreślić w tym miejscu też należy, że biegły dr n. med. P. R. (2) przeprowadził badanie fizykalne wnioskodawcy dopiero po kilkunastu miesiącach od wypadku.

Podczas, gdy wypadek z dnia 27 września 2017 r. skutkował niemożnością poruszania się oraz unieruchomieniem wnioskodawcy na okres kilku miesięcy, co przy wcześniejszym bardzo aktywnym trybie życia w związku ze służbą w Policji i uprawianiem sportu, skutkowało przybraniem na wadze.

Natomiast kwestionowana przez stronę apelującą opinia biegłego neurologa dr n. med. M. N. (2) zawiera dogłębną i skrupulatnie uzasadnioną analizę stanu zdrowia wnioskodawcy przed i po wypadku.

Opinia ta także w pełni koresponduje ze stanem faktycznym z przebiegu wypadku z dnia 27 września 2017 r. Biegły ten słusznie zwrócił uwagę, że odchylenie boczne odcinka szyjnego przy zsumowanej prędkości pojazdów podczas kolizji /w sumie do wartości ok. 100 km/h/, było o wiele silniejsze niż przy typowym urazie w mechanizmie zgięciowo-odgięciowym („whiplash”, „smagnięcia biczem”). W opisywanym zdarzeniu gwałtownego ruchu odgięciowo-skretnego, głowy wnioskodawcy nie hamował zagłówek , co zwiększyło siłę działającą na odcinek szyjny kręgosłupa. Zmiany były poważniejsze i przynajmniej część z następstw zwyrodnieniowo-dyskopatycznych z badań obrazowych jest następstwem przedmiotowego urazu. Za słusznością rozumowania może przemawiać pełna sprawność wnioskodawcy przed wypadkiem i duże, długotrwałe jej ograniczenie po nim. Stąd ocena biegłego neurologa na dodatkowe /obok oceny ortopedycznej/ 8% z poz. 94 ust.2.

Jak trafnie podkreśliła strona powodowa powyższe wnioski są w pełni zgodne z ustaleniami Sądu Karnego w sprawie o sygn. akt: VI K 1236/17 i protokołem powypadkowym. Ustalono, że energia wyzwolona podczas zderzenia radiowozu, którym kierował M. M. (1) z samochodem sprawcy spowodowała uderzenie radiowozu w elewację posesji. W tej sytuacji więc jeśli działające w wyniku uderzenia siły były w stanie przemieścić radiowóz policji o masie kilku ton, to tym bardziej ww. siły i wyzwolona w ich wyniku energia w wyniku zderzenia się ww. pojazdów była w stanie także spowodować u człowieka poważne obrażenia ciała.

Dlatego w świetle przedstawionej oceny opinii biegłego dr n. med. P. R. (2), a także porównania jej z opinią biegłego neurologa dr n. med. M. N. (2), wbrew zarzutom apelacji nie było potrzeby dopuszczania dowodu z opinii kolejnego biegłego z zakresu neurologii, szczególnie, że biegły neurolog dr n. med. M. N. (2) w opinii uzupełniającej odpowiedział na wszystkie zarzuty i pytania strony oraz kategorycznie podtrzymał wnioski końcowe swojej opinii. Sąd ma zaś obowiązek dopuszczenia dowodu z opinii innych biegłych, gdy zachodzi taka potrzeba, a więc wtedy gdy przeprowadzona już opinia zawiera istotne luki, jest niekompletna, bo nie odpowiada na postawione tezy dowodowe, jest niejasna, czyli nienależycie uzasadniona lub nieweryfikowalna, tj. gdy przedstawiona ekspertyza nie pozwala organowi orzekającemu zweryfikować zawartego w niej rozumowania co do trafności wniosków końcowych (por. wyrok SN z 27 lipca 2010 r., II CSK 119/10; postanowienie SN z 19 sierpnia 2009 r., III CSK 7/09, wyrok SN z dnia 27 listopada 1974 r., II CR 748/74). Taka sytuacja nie miała miejsca w niniejszej sprawie zarówno odnośnie opinii biegłego neurolog dr n. med. M. N. (2) jak i w zakresie opinii biegłej psychiatry E. K.. Opinie tych biegłych dają odpowiedź na wszystkie zadane przez Sąd I instancji pytania, a udzielone odpowiedzi mają charakter jednoznaczny, kategoryczny i zostały należycie umotywowane. Jednocześnie ponownie wskazać należy, że potrzeba powołania innego biegłego powinna wynikać z okoliczności sprawy, a nie z samego niezadowolenia strony z dotychczas złożonej opinii (tak SN w wyroku z 16 września 2009 r., I PK 79/09, w wyroku z 6 maja 2009 r., II CSK 642/08).

W tej sytuacji przyjąć należy, że wniosek o dopuszczenie dowodu z uzupełniającej opinii biegłego neurologa będzie jedynie zmierzał do zbędnego wydłużania postępowania sądowego i nie ma znaczenia dla rozstrzygnięcia przedmiotowej sprawy, należy zatem, go pominąć. ( art. 235 2 § 2 pkt. 2 i 5 k.p.c.).

W dalszej kolejności wskazać należy, że Sąd Rejonowy w związku ze znacznymi rozbieżnościami między wnioskami zaprezentowanymi przez pierwotnie powołanego biegłego z zakresu psychiatrii oraz biegłego z zakresu psychiatrii powołanego na potrzeby innego postępowania dopuścił dowód z opinii innego biegłego z zakresu psychiatrii - E. K..

Biegła ta jak trafnie uznał Sąd I instancji, w sposób wnikliwy, spójny, logiczny i obiektywny wyjaśniła wszystkie wątpliwości zachodzące w niniejszej sprawie odpowiadając na pytania stron postępowania i pozwana ostatecznie nie kwestionowała już opinii uzupełniającej tej biegłej z dnia 28.03.2022 r.

Podkreślić należy, że wcześniej powołany biegły psychiatra M. G. (2) opiniował bez korzystania z dokumentacji z leczenia psychiatrycznego wnioskodawcy z okresu poprzedzającego wypadek. Według tego biegłego niewątpliwe u wnioskodawcy zaburzenia adaptacyjne uznać trzeba za typowe następstwo wzmożonego stresu związanego z wypadkiem komunikacyjnym i jego następstwami. Ocenił jednak ich nasilenie jako nieznaczne i zmniejszające jakość życia bez istotnego wpływu na funkcjonowanie, odwołanie kolejnych wizyt u psychiatry i psychologa /sugerujące, że własne możliwości organizmu wnioskodawcy łącznie z monoterapią farmakologiczną psychiatry i terapią psychologiczną spowodowały wycofanie się zaburzeń związanych z opisywanym wypadkiem/, stały się podstawą do uznania przez w/w biegłego, że u wnioskodawcy nie powstał nawet długotrwały uszczerbek na zdrowiu związany z wypadkiem.

Podczas, gdy jak wynika z dokumentacji medycznej zgromadzonej w sprawie

M. M. (1) już po wypadku zgłaszał zaburzenia kontroli emocji, stany napięcia i niepokoju, depresję, bezradność w trudnych sytuacjach, zdezorganizowane funkcjonowanie, apatię, roztrząsanie problemów i pesymizm, zubożenie aktywności, wycofanie. Rozpoznano wówczas u ubezpieczonego uporczywe zaburzenia nastroju (afektywne) oraz wdrożono leczenie farmakologiczne. Od końca stycznia 2018 r. do czerwca 2018 r. M. M. (1) korzystał z terapii psychologicznej.

Zarówno biegła psychiatra dr n. med. E. K. oraz powołana w innej sprawie biegła psychiatra dr A. R. wydały spójne opinie co do negatywnego wpływu wypadku na psychikę poszkodowanego oraz w ujęciu holistycznym potwierdziły występowanie u M. M. (1) powstanie uszczerbku na zdrowiu wskutek przedmiotowego wypadku - biegła dr E. K. - 3% pełnego uszczerbku na zdrowiu psychicznym.

Jak wynika z kategorycznej opinii biegłej psychiatry dr E. K. w następstwie wypadku niewątpliwie doszło do przekroczenia możliwości adaptacyjnych wnioskodawcy (dezadaptacji mechanizmów obronnych) i rozwinięcia się umiarkowanych i przez pierwsze 6 miesięcy od wypadku, malejących zaburzeń psychopatologicznych (zaburzeń nerwicowych o obrazie depresyjnym) u osoby z rozpoznawaną dystymią-uporczywymi zaburzeniami nastroju. Świadczyły o tym np.: zmienność nastroju z tendencją do napięcia emocjonalnego, przygnębienia; okresowa nerwowość, drażliwość; przeżywanie wewnętrznego niepokoju; utrata poczucia bezpieczeństwa, kontroli nad życiem, utrata sprawności psychofizycznej; zaburzenia snu; osłabienie aktywności celowej i zainteresowań; skoncentrowanie na wypadku, gorsze funkcjonowanie. Pogorszenie stanu psychicznego (stabilnego przed wypadkiem-przerwa w leczeniu psychiatrycznym utrzymywała się od 2015r do 2017r) wiązało się z przedmiotowym wypadkiem. Kolizja z dnia 27 września 2017 r. stanowiła czynnik egzogenny i doprowadziła do pogorszenia stany psychicznego mężczyzny cierpiącego na uporczywe zaburzenia nastroju, dystymię.

W badaniu psychologicznym z dnia 13 lutego 2015 r. oceniano stan psychiczny wnioskodawcy i cechy jego osobowości. W tym czasie wnioskodawca był już po roku pracy w Wydziale Kryminalnym (przeszedł z Wydziału Prewencji), która na początku dawała mu satysfakcję i zadowolenie. Z czasem odczucia wnioskodawcy zmieniły się. Wnioskodawca zaczął odczuwać zmęczenie atmosferą, tracił motywację do pracy, stał się poddenerwowany i napięty, w domu-zamknięty w sobie, zmienił lekarza, który odmawiał dalszego wystawiania zwolnień lekarskich i oczekiwał decyzji, czy wnioskodawca wraca do pracy. Ostatecznie wnioskodawca wniósł o zmianę Wydziału na Konwojowy (nie chciał odchodzić z pracy), uznając, że w przeciwnym wypadku najpewniej przekierowano by go do Wydziału Prewencji.

Na ww. badaniu w lutym 2015 r. wnioskodawca podawał już, że czuje się zregenerowany; że wie że sobie poradzi, bo nie ma sobie nic do zarzucenia.

Podczas w/w badania wnioskodawca zajął postawę obronną, stosował strategie unikowe, w trudnych sytuacjach nie koncentrował się nadmiernie na emocjach. próbował pokazać dobre przystosowanie /negował problemy/; nie miał pogłębionego wglądu w siebie, zaprzeczał negatywne emocje wobec innych /złość, gniew/; nie zgłaszał szczególnych dolegliwości somatycznych. Wskazane badanie nie wykazało u wnioskodawcy zaburzeń w strukturze osobowości, a od sierpnia 2015 r. wnioskodawca pełnił już zadania w O. Patrolowym - działania w zakresie zwalczania bójek i pobić; ujawniania i wykrywania sprawców rozbojów, także po bezpośrednim pościgu, konwojowania osób zatrzymanych, poszukiwania zaginionych i poszukiwanych; wykonywał pracę z użyciem broni palnej, w patrolach pieszych i zmotoryzowanych, okresowo w terenie; w systemie zmianowym, także w nocy; zgodnie z obowiązkiem dbał o sprawność fizyczną, brał udział w szkoleniach zawodowych.

Z jasnej i konsekwentnej opinii biegłej psychiatry E. K. jednoznacznie wynika, że do czasu wypadku wnioskodawca był w dobrej kondycji psychofizycznej i nie towarzyszyły mu objawy, które zaczął zgłaszać dopiero po wypadku.

W ocenie Sądu Okręgowego, brak jest zatem jakichkolwiek podstaw do kwestionowania wniosków Sądu Rejonowego opartych na opinii powołanych biegłych i stwierdzenia, iż nie odzwierciedlały one stanu zdrowia wnioskodawcy. Wskazać należy, iż Sąd Rejonowy w sposób prawidłowy przeprowadził postępowanie. Rozważył cały zebrany w sprawie materiał dowodowy i na jego podstawie trafnie wywiódł, iż u wnioskodawcy występuje 18 % (7 % z poz. 156 /3%/i z poz. 89 ust.1 /4%/ + 8% z poz. 94 ust.2 + 3% z poz. 10 ust.1 załącznika do rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 25 kwietnia 2019 r.) uszczerbku na zdrowiu spowodowanego skutkami wypadku podczas służby w Policji.

Natomiast twierdzenia skarżącego, poparte tylko i wyłącznie jego subiektywnym stanowiskiem, iż okoliczności dotyczące stanu zdrowia wnioskodawcy wyglądały inaczej, jako bezzasadna polemika z opiniami biegłych z zakresu neurologii dr. n. med. M. N. (2) oraz psychiatry E. K., nie mogły przynieść spodziewanego przez skarżącego skutku procesowego.

Zajmując stanowisko w przedmiocie apelacji organu rentowego, wskazać należy, iż podniesione przez niego zarzuty w zakresie błędnej oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego nie zasługują na uwzględnienie i sprowadzają się do lakonicznej polemiki z opinią wskazanych wyżej biegłych. W ocenie Sądu Okręgowego, brak jest podstaw do kwestionowania wniosków tych biegłych tylko na tej podstawie, iż odczucia skarżącego, co do występujących u wnioskodawcy schorzeń są odmienne.

Chybiony jest także zarzut naruszenia art. 98 k.p.c. w zw. z art. 100 i 102 k.p.c. oraz § 9 ust.2, § 15 ust. 2 i ust. 3 Rozporządzenia z dnia 22.10.2015r. w sprawie opłat za czynności adwokackie.

W ocenie Sądu Okręgowego, okoliczności sprawy niniejszej uzasadniają podwyższenie wynagrodzenia pełnomocnika reprezentującego powoda do kwoty stanowiącej trzykrotność stawki minimalnej. Zważając na zawiłość sprawy (na co zwrócił uwagę sam apelujący w środku zaskarżenia) oraz na czynności dokonane przez pełnomocnika polegające na przygotowaniu się do sprawy, wnoszeniu o przeprowadzenie dowodów z dokumentów oraz opinii biegłych, składaniu pism procesowych, spotkań z klientem, lektury dokumentów, uznać należy, że czynności te świadczą o należytej staranności pełnomocnika i stanowią podstawę do przyjęcia, iż nakład pracy pełnomocnika wykraczał ponad minimum w tego rodzaju sprawach.

Reasumując, zarówno nakład pracy oraz charakter sporu uzasadniały przyznanie powodowi zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w podwyższonej stawce do kwoty stanowiącej trzykrotność stawki minimalnej, tj. 540,00 zł.

Za nieuzasadniony należy także uznać zarzut naruszenia przepisów prawa materialnego a mianowicie art. 34 ust. 1, ust. 2. ust. 3, oraz art. 35, art. 37 ust. 1, art. 38 ust. 1 art. 39 ustawy z dnia ustawy z dnia 4 kwietnia 2014 r. o świadczeniach odszkodowawczych przysługujących w razie wypadku lub choroby pozostających w związku ze służbą (Dz.U. z 2022 r. poz. 1032) poprzez ich błędne niezastosowanie oraz przekazanie roszczenia powoda o zasądzenie odsetek ustawowych od dnia 4 marca 2019 r. za opóźnienie w wypłacie odszkodowania.

Podkreślić należy, że Sąd Rejonowy słusznie przyjął, że w sprawach ubezpieczeniowych sąd orzeka mając na uwadze zakres rozstrzygnięcia organu rentowego i odwołania.

Wskazać należy, iż postępowanie z zakresu ubezpieczeń społecznych jest postępowaniem odrębnym, które cechuje się znaczną odmiennością od zwykłego postępowania cywilnego. W sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych sąd nie bada całokształtu okoliczności łączących strony postępowania, a jedynie bada kwestię prawidłowości i zasadności wydanej decyzji. W odwołaniu wnioskodawca może jedynie żądać korekty tego stanowiska i wykazywać swoją rację, odnosząc się do przedmiotu sporu, objętego zaskarżoną decyzją. Odwołujący się nie może żądać czegoś, o czym organ rentowy nie decydował. Zarzuty mają ukierunkowywać czynności sądu zmierzające do zbadania zasadności decyzji organu rentowego (M. K., Postępowanie sądowe w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych, Lex 2013). W niniejszej sprawie ramy postępowania sądowego wyznaczają ostatecznie decyzje z dnia 10.12.2020 r. i 1.03.2021 r. określające wysokość zadłużenia składkowego za okresy od 7.2013 r. do 9.2013 r. oraz od 01.2020 r. do 12.2020 r.

Sąd nie może badać innych decyzji, ani roszczeń z nimi związanych, a jedynie może badać prawidłowość tych decyzji ZUS. Trafnie wskazuje się bowiem w orzecznictwie, iż w sprawie z odwołania od decyzji organu rentowego, to jej treść wyznacza przedmiot i zakres rozpoznania oraz orzeczenia sądu pracy i ubezpieczeń społecznych. Zatem tylko na tym obszarze sąd dokonuje jej kontroli zarówno pod względem jej formalnej poprawności, jak i merytorycznej zasadności (zob. postanowienia SN z dnia 13 maja 1999 r., II UZ 52/99, OSNP 2000/15/601; z dnia 3 lutego 2010 r., II UK 314/09, Legalis nr 348966; z dnia 18 lutego 2010 r., III UK 75/09, OSNP 2011/15-16/215; z dnia 2 marca 2011 r., II UZ 1/11, Legalis nr 492250; z dnia 22 lutego 2012 r., II UK 275/11, Lex nr 1215286 i z dnia 19 grudnia 2018 r., III UK 77/18, Legalis nr 1865838).

Odnośnie zaś wniosku o przyznanie odsetek ustawowych za opóźnienie w wypłacie odszkodowania w związku z wypadkiem, to wskazać należy, że nie był on przedmiotem rozpoznania przez organ rentowy.

Dlatego Sąd Rejonowy w świetle zasad obowiązujących w postępowaniu z zakresu ubezpieczeń społecznych słusznie, przekazał zatem ten wniosek ubezpieczonego celem rozpoznania na podstawie art. 477 10 § 2 k.p.c. bowiem odwołanie od decyzji organu rentowego w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych pełni rolę pozwu i wszczyna postępowanie sądowe. Jak już zaś wyżej podkreślono przeniesienie sprawy na drogę sądową przez wniesienie odwołania od decyzji organu rentowego ogranicza się do okoliczności uwzględnionych w decyzji a spornych między stronami; poza tymi okolicznościami spór sądowy nie może zaistnieć. Przed sądem ubezpieczony może jedynie żądać korekty stanowiska zajętego przez organ rentowy i wykazywać swą rację, odnosząc się do przedmiotu sporu objętego decyzją, nie może natomiast żądać czegoś, o czym organ rentowy nie decydował. Dlatego też odwołanie wniesione od decyzji organu rentowego nie ma charakteru samodzielnego żądania, a jeżeli takie zostanie zgłoszone, sąd nie może go rozpoznać, lecz zobowiązany jest - zgodnie z treścią art. 477 10 § 2 k.p.c. - przekazać go do rozpoznania organowi rentowemu. Tym samym kontrolna rola sądu musi korespondować z zakresem rozstrzygnięcia dokonanego w decyzji organu rentowego, gdyż - stosownie do treści art. 477 14 § 2 i art. 477 14a k.p.c.- w postępowaniu wywołanym wniesieniem odwołania do sądu pracy i ubezpieczeń społecznych sąd rozstrzyga o prawidłowości zaskarżonej decyzji w granicach jej treści i przedmiotu.

Podkreślić także należy, iż wadliwy jest zarzut naruszenia art. art. 369 § 1 1 kpc poprzez niewyznaczenie skarżącemu trzytygodniowego terminu na sporządzenie apelacji.

W myśl. Art. 369 § 1 1 kpc w przypadku przedłużenia terminu do sporządzenia pisemnego uzasadnienia wyroku termin, o którym mowa w § 1, wynosi trzy tygodnie. O terminie tym sąd zawiadamia stronę doręczając jej wyrok z uzasadnieniem. Jeżeli w zawiadomieniu termin ten wskazano błędnie, a strona się do niego zastosowała, apelację uważa się za wniesioną w terminie.

Przepis ten wymaga wyznaczenia dłuższego terminu na złożenie apelacji jedynie w sytuacji gdy decyzją Prezesa Sądu przedłużony został termin na sporządzenie uzasadnienia – art. 329 § 4 kpc.

Sytuacja taka nie miała miejsca w niniejszej sprawie. Nadto jak wynika z cytowanego przepisu brak ewentualnego poinformowania o takim przedłużeniu nie wpływa niekorzystnie na sytuację strony, której przysługuje dłuższy – trzytygodniowy termin.

Mając na uwadze całokształt powyższych okoliczności, Sąd Okręgowy doszedł do przekonania, iż Sąd I instancji przeprowadził wystarczające do rozstrzygnięcia sporu postępowanie dowodowe, dochodząc ostatecznie do prawidłowego wniosku.

Reasumując zarzuty apelacji okazały się nieskuteczne i nie mogą prowadzić do zmiany, bądź uchylenia zaskarżonego orzeczenia.

Biorąc powyższe pod uwagę, Sąd Okręgowy w Łodzi na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację jako bezzasadną.

Wobec wyniku sprawy Sąd Okręgowy o kosztach procesu za II instancję orzekł na podstawie art. 98 k.p.c. w zw. z § 9 ust. 2 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (DZ. U. z 2015 r., poz. 1800 tj.).