Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: I C 747/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 29 grudnia 2022 r.

Sąd Okręgowy w Olsztynie I Wydział Cywilny

w składzie: Przewodniczący: sędzia Juliusz Ciejek

Protokolant: sekretarz sądowy Anna Kosowska

po rozpoznaniu w dniu 29 listopada 2022 r. w Olsztynie

na rozprawie

sprawy z powództwa S. R.

przeciwko Gminie Miejskiej G.

o zapłatę

I.  zasądza od pozwanej na rzecz powoda kwotę 50.000 (pięćdziesiąt tysięcy) zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 4 grudnia 2019 r. do dnia zapłaty,

II.  w pozostałym zakresie powództwo oddala,

III.  zasądza od powoda na rzecz pozwanej tytułem zwrotu kosztów procesu kwotę 6.387 zł 80 gr (sześć tysięcy trzysta osiemdziesiąt siedem złotych osiemdziesiąt groszy) zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty,

IV.  nie obciąża stron nieuiszczonymi kosztami sądowymi.

Sygn. akt I C 747/19

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 11 grudnia 2019 r. (wniesiony w dniu 20.12.2019 r.) powód S. R. wniósł o zasądzenie od pozwanej Gminy Miejskiej G. I. na jego rzecz kwoty 250.000 zł tytułem zadośćuczynienia wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 03.12.2019 r. do dnia zapłaty. Ponadto, powód wniósł o zasądzenie od pozwanej na swoją rzecz kosztów procesu według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwu powód wskazał, że z dnia 2 na 3 lutego 2000 r. w G. doszło do gwałtownego przelania się wody przez zaporę wodną na rzece M.. Ze zbiornika powstałego poprzez spiętrzenie się wody na rzece wydostało się gwałtownie ok. 300.000 m 2 wody i zalało znajdujące się poniżej zabudowania przy ul. (...). W wyniku tego zdarzenia śmierć poniosła matka powoda. Powód jest osobą niepełnosprawną i niesamodzielną. W wyniku śmierci matki powód został praktycznie pozbawiony opieki, która była przez całe życie jego opiekunem pierwszoplanowym. Ponadto, na skutek śmierci matki, doszło do naruszenia praw osobistych powoda do życia w pełnej rodzinie. Jako podstawa prawna dochodzonego roszczenia został wskazany przepis art. 448 k.c. w zw. z przepisem art. 24 § 1 k.c. W uzasadnieniu podniesiono, że to Miasto G. eksploatowało i czerpało profity z zbiornika na rzece M. w związku z tym było zobowiązane do utrzymania zapory i obciążone obowiązkami, które miały na celu zapobieżenie grożącemu niebezpieczeństwu. Burmistrz, sekretarz miasta oraz konserwator zostali skazani albowiem nie dopełnili ciążących na nich obowiązków.

(pozew – k. 4-10)

W odpowiedzi na pozew pozwana Gmina Miejska G. wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powoda na rzecz pozwanej kosztów procesy według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego według złożonego spisu kosztów, a w przypadku jego braku według nom przepisanych.

W uzasadnieniu pozwana podniosła, że roszczenie powoda o zadośćuczynienie po śmierci matki było już przedmiotem rozpoznania przez sąd powszechny. Wobec tożsamości roszczenia i tych samych stron zachodzi zdaniem pozwanej powaga rzeczy osądzonej. Powód otrzymał już zadośćuczynienie i odszkodowanie po śmierci matki w kwocie 65.452,63 zł. Pozwana zakwestionowała roszczenie zarówno co do zasady jak i wysokości. Jako bezsporny fakt pozwana wskazała na śmierć matki powoda spowodowanej powodzią. Pozwana zakwestionowała twierdzenia powoda, że na skutek śmierci matki został pozbawiony opieki. Matka powoda w chwili śmierci miała 63 lata, przeszła wcześniej wylew i zawał oraz miała niedowład ręki – jest stan zdrowia przed powodzią był na tyle zły, że sama wymagała opieki. I taką pomoc z Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej otrzymywała. Natomiast powód po śmierci matki nie korzystał z pomocy opiekunki. Ponadto, na dzień wytoczenia powództwa matka powoda miałaby 82 lata i również z tego powodu nie mógłby liczyć na jej pomoc. Pozwana wskazała, że w wyniku śmierci matki powoda nie doszło u niego do dysfunkcji jego postępowania i poza poczuciem krzywdy zrozumiałym po stracie osoby bliskiej, nie poniósł on trwałych konsekwencji tej śmierci. Opisana w pozwie krzywda nie zaważyła o życiu powoda i nie uzasadnia jego roszczenia.

(odpowiedź na pozew – k. 94-99)

Sąd ustalił, co następuje:

W nocy z 2 na 3 lutego 2020 r. w G. doszło do gwałtownego przelania się wody przez zaporę wodną na rzece M.. Ze zbiornika powstałego poprzez spiętrzenie się wody na rzece wydostało się gwałtownie ok. 300.000 m3 wody i zalało znajdujące się poniżej zabudowania przy ul. (...) – w tym dom, w którym mieszkał powód wraz z rodzicami i bratem.

W wyniku powyższego zdarzenia matka powoda K. R. (1) zmarła na skutek utonięcia.

(dowód: zeznania powoda – k. 292v, zeznania świadka M. K. – k. 231-235, odpis skrócony aktu zgonu K. R. – k. 14, okoliczność bezsporna)

Kwestia odpowiedzialności za opisane wyżej zdarzenie i jego okoliczności były przedmiotem postępowania przed Sądem Rejonowym w B., II Wydziałem Karnym, a następnie Sądu Okręgowego w O., VII Wydziału Karnego Odwoławczego.

Sądu Rejonowego w Bartoszycach wyrokiem z dnia 24 września 2003 r. w sprawie (...) uznał A. H. - burmistrza miasta G. i A. P. - sekretarza miasta G. winnych niedopełnienia ciążących na nich obowiązków przez to, że nie stworzyli w ramach podległych im pracowników właściwego nadzoru nad eksploatacją zapory wodnej na rzece M. w zakresie kontroli i piętrzenia wody oraz stanu technicznego zapory, nie nadzorowali w sposób właściwy wykonywania obowiązków podległego pracownika w zakresie kontroli i piętrzenia wody oraz stanu technicznego zapory, zaś K. K. - konserwatora zatrudnionego w Urzędzie Miasta G. winnego niedopełnienia obowiązków polegających na użytkowaniu zapory wodnej bez usunięcia zamknięć remontowych spustów, bez odtworzenia zniszczonych znaków wodnych, bez wykoszenia porastających ją krzaków, bez zamknięcia pomieszczeń z urządzeniami spustowymi, bez naprawy znajdujących się na niej barierek, nie informowania przełożonych o złym stanie technicznym tamy, zaniedbania właściwej kontroli poziomu wody na zaporze, nie reagowania na sygnały o nadmiernym piętrzeniu wody, co doprowadziło w okresie jesień-zima 1999-2000 r. do długotrwałego piętrzenia wody na poziomie dochodzącym do jej górnej części i prawie całkowitego nawilgocenia korpusu zapory, co spowodowało w nocy z 2 na 3 lutego 2000r. przelaniem się wody przez lewą część korony zapory oraz jej gwałtownym rozmyciem i zalewem części miasta G., wyrządzając w ten sposób istotną szkodę, albowiem śmierć wskutek utonięcia ponieśli C. S., I. S. i K. R. (1), zaś S. R. doznał oziębienia ciała z zatrzymaniem krążenia i oddychania, co stanowiło chorobę realnie zagrażającą życiu, zaś M. S., P. S., D. W. i M. R. (1) doznali obrażeń ciała naruszających czynności narządów ciała na czas poniżej siedmiu dni oraz zniszczeniu lub uszkodzeniu uległo mienie w wielkich rozmiarach należące do stu siedmiu osób fizycznych i prawnych na łączną kwotę około 6.548.360,-z1 i za to zostali skazani na kary, odpowiednio, sześć miesięcy, dziewięć miesięcy i jednego roku pozbawienia wolności z zawieszeniem na okres próby dwóch lat.

Sąd Okręgowy w O. wyrokiem z dnia 25 maja 2004 r. utrzymał w mocy wyrok Sądu Rejonowego w B..

(dowód: odpis wyrok Sądu Rejonowego wB. z dnia 24.09.2003 r., II Wydział Karny sygn. akt (...) wraz z uzasadnieniem – k. 38-62, wyrok Sądu Okręgowego wO. z dnia 25.05.2004 r., Wydział VII Karny sygn. akt (...) wraz z uzasadnieniem – k. 26-37, okoliczność bezsporna)

Matka powoda w chwili śmierci miała 62 lata. Była po dwóch udarach i chorowała na nadciśnienie oraz cukrzycę. Ponadto, była sparaliżowana lewostronnie, miała trudności z poruszanie się – chodziła o lasce. Powód pomagał matce w sprawach życia codziennego, woził ją do lekarzy.

Powód od dzieciństwa ma problemy z chodzeniem – porusza się przy kulach, ma zanik mięśni. Ponadto powód choruje na nadciśnienie i cukrzycę. Matka powoda opiekowała się nim od urodzenia, wspierała w trudnościach związanych z jego problemami zdrowotnymi, a po tym jak podupadła na zdrowiu wspierała powoda radą i rozmową.

(dowód: zeznania świadka M. K. – k. 231-235, zeznania świadka G. N. – k. 203-205, zeznania świadka H. Ż. – k. 166v, zeznania powoda – k. 292v)

Powód nie wnioskował ani nie korzystał z usług opiekuńczych w ramach Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej przed 02.02.2002 r ani po tej dacie. Z tego rodzaju usług korzystała zaś matka i ojciec powoda.

(dowód: pismo MOPS z dnia 30.07.2020 r. – k. 127, oświadczenie H. Ż. wraz z zał. – k. 128-132, wywiad środowiskowy wraz z wnioskami M. R. (2) – k. 133-153, zeznania świadka H. Ż. – k. 166v)

W chwili śmierci matki powód miał 31 lat. Matka była pierwszoplanowym opiekunem, dającym wsparcie i oparcie w codziennym życiu. Utarta matki była dotkliwie odczuwana przez powoda i wpłynęła na jego codzienność, ale nie wywołała trwałych zmian u powoda. Uczucia towarzyszące powodowi po utracie matki mieściły się w graniach prawidłowo przeżywanej żałoby, a strata nie wpłynęła destabilizująco na funkcjonowanie powoda.

Obecnie powód jest w związku i mieszka z swoją partnerką.

(dowód: zeznania powoda – k. 292v, zeznania świadka M. K. – k. 231-235, zeznania świadka G. N. – k. 203-205, zeznania świadka H. Ż. – k. 166v, opinia biegłego sądowego mgr I. L. – k. 262-270)

W dniu 10 października 2005 r. Sąd Okręgowy w O. zasądził na rzecz powoda S. R. kwotę 40.837 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 15.03.2002 r. do dnia zapłaty. Powód tytułem zadośćuczynienia na podstawie art. 445 § 1 k.c. za własną krzywdę otrzymał kwotę 25.000 zł, na podstawie art. 446 § 3 k.c. tytułem odszkodowania za znaczące pogorszenia się sytuacji z powodu śmierci matki K. R. (1) otrzymał kwotę 10.000 zł, tytułem straty materialnej otrzymał kwotę 5.837 zł. W uzasadnieniu wyroku Sąd Okręgowy wskazał, że ustalając wysokość zadośćuczynienia i odszkodowania za pogorszenie sytuacji życiowej uwzględniono również ból i cierpienie związane ze stratą osoby najbliższej.

Sąd Apelacyjny w Białymstoku wyrokiem z dnia 11.01.2006 r. utrzymał w mocy wyrok Sądu Okręgowego w Olsztynie.

(dowód: wyrok Sądu Okręgowego wO.z dnia 10.10.2005 r., Wydział I Cywilny, sygn. akt I (...) – w aktach sprawy SO Olsztyn sygn. akt(...) – k. 324-328 stanowiących załącznik do sprawy, wyrok Sądu Apelacyjnego w B. z dnia 11.01.2006 r., Wydział I Cywilny, sygn. akt (...)– w aktach sprawy SO Olsztyn sygn. akt (...) – k. 349 stanowiących załącznik do sprawy)

Powód wezwaniem z dnia 18 listopada 2019 r. wezwał pozwanego do zapłaty zadośćuczynienia w kwocie 250.000 zł tytułem zadośćuczynienia za śmierć K. R. (1), wyznaczając 14 dniowy termin na spełnienie świadczenia.

(dowód: wezwanie do zapłaty z dnia 18.11.2019 r. – k. 15-18).

Sąd zważył co następuje:

Roszczenie powoda w zakresie żądanego zadośćuczynienia zasługiwało na uwzględnienie, co do zasady, natomiast, co do wysokości, nie w pełnym, dochodzonym przez nim zakresie. Ponadto, na uwzględnienie niemalże w całości zasługiwało roszenie odsetkowe – sąd oddalił to żądanie jedynie co do jednego dnia.

Sąd dokonał ustaleń faktycznych w sprawie w oparciu o załączone do akt i niekwestionowane przez strony dokumenty oraz zeznania powoda i świadków nie stwierdzając podstaw do podważenia ich wiarygodności. Ponadto, Sąd dopuścił i przeprowadził dowód z opinii biegłego sądowego z zakresu psychologii mgr I. L.. Żadna ze stron nie złożyła zastrzeżeń co do jej treści oraz wniosków w niej zawartych. W ocenie Sądu przedmiotowa opinia jest jasna, pełna oraz koresponduje z zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym, a wnioski w niej zawarte są logiczne oraz zgodne z doświadczeniem życiowym.

Na wstępie rozważań wskazać należy, że istota rozstrzygnięcia niniejszej sprawy ogniskowała się wokół zasadności żądanego roszczenia, a mianowicie zadośćuczynienia w związku z zaistniałym z dnia 2 na 3 lutego 2023 r. zdarzeniem na skutek, którego śmierć poniosła matka powoda K. R. (1).

Okoliczności zdarzenia jak i kwestia odpowiedzialności pozwanej za to zdarzenie były przedmiotem innych wcześniejszych postępowań – zarówno cywilnego jak i karnego. Prawomocnym wyrokiem Sądu Rejonowego w B. w sprawie (...) burmistrz miasta G., sekretarz miasta i konserwator zostali uznani za winnych zaniedbania ciążących na nich obowiązków przez co doprowadzili do powodzi, która spowodowała szkody, których naprawienie jest przedmiotem niniejszego postępowania. Sąd orzekający w niniejszej sprawie jest związany ustaleniami sądu karnego zgodnie z art. 11 k.p.c. Miasto G. było posiadaczem zapory wodnej i w związku z tym było zobowiązane do utrzymania zapory w należytym stanie. Przepis art. 420 ( 1 )§ 1 k.c. w brzmieniu obowiązującym w dniu wystąpienia zdarzenia stanowił, że jeżeli szkoda została wyrządzona przez funkcjonariusza jednostki samorządu terytorialnego przy wykonywaniu powierzonej mu czynności, odpowiedzialność za szkodę ponosi ta jednostka samorządu terytorialnego, w której imieniu czynność była wykonywana. W § 2 cytowanego przepisu określono kim jest w rozumieniu tego przepisu funkcjonariusz jednostki samorządu terytorialnego – wskazano, że są to pracownicy samorządowi, radni, członkowie zarządów gmin, powiatów i województw, a także inne osoby, do których stosuje się przepisy o pracownikach samorządowych. Za funkcjonariuszy jednostek samorządu terytorialnego uważa się także osoby działające na zlecenie organów jednostek samorządu terytorialnego oraz ich związków. Skazane wyrokiem karnym osoby były funkcjonariuszami jednostki samorządu terytorialnego w rozumieniu przepisu art.420 ( 1) § 1 i 2 k.c., za wyrządzoną zatem przez nich szkodę przy wykonywaniu powierzonych im czynności, odpowiedzialność ponosi jednostka samorządu terytorialnego, tj. pozwana Gmina G..

Pozwana na żadnym etapie niniejszego postępowania nie kwestionowała zasady swojej odpowiedzialności.

Natomiast pozwana konsekwentnie podnosiła, że roszczenie powoda o zadośćuczynienie za śmierć matki było już przedmiotem rozpoznania przez Sąd powszechny. Wskazał, że z uwagi na tożsamość roszczenia i tych samych stron zachodzi w niniejszej sprawie powaga rzeczy osądzonej.

Zgodnie z przepisem art. 366 k.p.c. wyrok prawomocny ma powagę rzeczy osądzonej tylko co do tego, co w związku z podstawą sporu stanowiło przedmiot rozstrzygnięcia, a ponadto tylko między tymi samymi stronami. W ocenie Sądu orzekającego w niniejszej sprawie mimo tych sam stron postępowania oraz okoliczności, z którym wiąże się dochodzone przez powoda roszczenie nie wystąpiła powaga rzeczy osądzonej. Podkreślić należy, że prawomocny wyrok wydany w innej sprawie nie wyklucza możliwości wniesienia pozwu między tymi samymi stronami jeżeli nie występuje tożsamość przedmiotu, jak również wówczas jeżeli przedmiot powództw jest wprawdzie jednakowy, ale różne są podstawy powództw – faktyczna bądź prawna. To sentencja wyroku korzysta z powagi rzeczy osądzonej, zaś uzasadnienie wyroku określa zakres powagi rzeczy osądzonej. W tym miejscu należy wskazać na postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 29.01.1997 r. o sygn. akt I CKU 65/96, w którym Sąd również wskazał jak należy rozumieć kwestię powagi rzeczy osądzonej „ Wyrok prawomocny ma powagę rzeczy osądzonej tylko co do tego, co w związku z podstawą sporu stanowiło przedmiot rozstrzygnięcia, a ponadto tylko między tymi samymi stronami (art. 366 k.p.c.). Treścią prawomocnego wyroku jest osądzenie, tzw. rzecz osądzona. Rzecz osądzona charakteryzuje się tym, że strona w wyniku uprawomocnienia się wyroku stan prawny powagi rzeczy osądzonej, przejawiający się w określonej mocy samego wyroku i wszystkich jego skutków materialnoprawnych i cywilnoprawnych. W powagę rzeczy osądzonej wyposażone są orzeczenia rozstrzygające sprawę co do istoty, czyli orzeczenia mające treść pozytywną oraz orzeczenia mające treść negatywną. Konsekwencją procesową tego, że prawomocny wyrok korzysta z powagi rzeczy osądzonej jest to, że nie można skutecznie wszcząć postępowania w tym samym przedmiocie i między tymi samymi stronami. (…) Tożsamość roszczenia zachodzi wówczas, gdy identyczny jest nie tylko przedmiot, ale i podstawa sporu (…) Dla tożsamości orzeczeń potrzeba tożsamości podstawy faktycznej i prawnej, czyli normy prawnej roszczenia ”.

Jak wynika z uzasadnienia prawomocnie zakończonej sprawy o sygn. akt (...) przedmiotem rozstrzygnięcia było zgłoszone przez S. R. żądanie zasądzenia od pozwanej Gminy G. tytułem pogorszenia sytuacji życiowej powoda na skutek powodzi, w której on sam ucierpiał jak i śmierci matki powoda. Jako podstawę prawną dochodzonego roszczenia został wskazany art., (...) k.c., 434 k.c., 445 k.c. i 446 k.c. Sąd Okręgowy orzekający w poprzedniej sprawie ustalając wysokość przyznanego zadośćuczynienia (25.000 zł) wziął pod uwagę uszczerbek na zdrowiu powoda (20%), a jednocześnie uwzględnił również ból i cierpienie związane ze stratą osoby najbliższej. W niniejszej sprawie powód dochodzi zapłaty zadośćuczynienia za śmierć osoby bliskiej na podstawie art. 448 k.c. w zw. z art. 24 § 1 k.c. Zatem przedmioty obu powództw nie są tożsame. Wprawdzie w obu tych sprawach powód wniósł o zasądzenie świadczenia pieniężnego na tej samej podstawie faktycznej, jednakże na zupełnie odmiennej podstawie prawnej.

Przechodząc do merytorycznej oceny zgłoszonego powództwa, Sąd przede wszystkim zauważył, że podstawę prawną żądania zapłaty zadośćuczynienia pieniężnego za krzywdę wywołaną śmiercią osoby najbliższej mającą miejsce przed dniem 3 sierpnia 2008r. może stanowić przepis art. 448 k.c. w zw. z art. 23 i 24 § 1 k.c.

Kwestia ta była wielokrotnie przedmiotem rozważań Sądu Najwyższego, który w licznych orzeczeniach wyraził pogląd, że najbliższemu członkowi rodziny zmarłego przysługuje na podstawie art. 448 k.c. w zw. z art. 24 § 1 k.c. zadośćuczynienie pieniężne za doznaną krzywdę, gdy śmierć nastąpiła na skutek deliktu, który miał miejsce przed dniem 3 sierpnia 2008r. (por. m.in. uchwały z dnia 13 lipca 2011r., sygn. akt III CZP 32/11, OSNC 2012/1/10 i z dnia 22 października 2010r., sygn. akt III CZP 76/10, LEX nr 604152,). Jak podkreślono w uzasadnieniu uchwały III CZP 76/10, katalog dóbr osobistych określony w art. 23 k.c. ma charakter otwarty. W orzecznictwie i piśmiennictwie przyjmuje się zgodnie, że ochroną przewidzianą w art. 23 i 24 k.c. objęte są wszelkie dobra osobiste rozumiane jako pewne wartości niematerialne związane z istnieniem i funkcjonowaniem podmiotów prawa cywilnego, które w życiu społecznym są uznawane za doniosłe i zasługujące z tego względu na ochronę. Skoro dobrem osobistym w rozumieniu art. 23 k.c. jest kult pamięci osoby zmarłej, to tym samym może nim być także więź między osobami żyjącymi. Nie ma zatem przeszkód do uznania, że szczególna więź emocjonalna między członkami rodziny pozostaje pod ochroną przewidzianą w art. 23 i 24 k.c. Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia z dnia 14 stycznia 2010 r., sygn. akt IV CK 307/09 (nie publ.) uznał, że spowodowanie śmierci osoby bliskiej może stanowić naruszenie dóbr osobistych członków rodziny zmarłego i uzasadniać przyznanie im zadośćuczynienia na podstawie art. 448 k.c. Biorąc pod uwagę wskazane wyżej przesłanki, poglądu tego - wbrew zastrzeżeniom zgłaszanym w piśmiennictwie - nie można postrzegać jako nieuprawnioną próbę kreowania („na siłę”) nowej postaci dobra osobistego. Sąd Najwyższy wyjaśnił przy tym, że dodanie art. 446 § 4 k.c. nie jest jedynie wyrazem woli ustawodawcy potwierdzenia dopuszczalności dochodzenia zadośćuczynienia na gruncie przepisów obowiązujących przed wejściem w życie tego przepisu, lecz dokonania zmiany w ogólnej regule wynikającej z art. 448 k.c. przez zawężenie kręgu osób uprawnionych do zadośćuczynienia. Gdyby nie wprowadzono art. 446 § 4 k.c., roszczenia tego mógłby dochodzić każdy, a nie tylko najbliższy członek rodziny.

Należy więc przyjąć, że dopuszczalne jest dochodzenie zadośćuczynienia pieniężnego w związku ze śmiercią osoby najbliższej w oparciu o art. 448 k.c. w zw. z art. 24 § 1 k.c. także wtedy, gdy śmierć nastąpiła przed datą wejścia znowelizowanego przepisu art. 446 k.c., tj. przed dniem 3 sierpnia 2008r. Prawo do życia w pełnej rodzinie i utrzymania więzi emocjonalnej stanowi dobro osobiste podlegające ochronie prawnej. Niemniej jednak nie każdą więź emocjonalną niejako automatycznie należy zaliczyć do katalogu dóbr osobistych, lecz jedynie taką, której zerwanie powoduje ból, cierpienie i rodzi poczucie krzywdy. Tym samym ciężar wykazania, że tego rodzaju więź emocjonalna ze zmarłą istniała, zawsze spoczywa na osobie dochodzącej roszczenia na podstawie art. 448 k.c.

Oceniając zgromadzony w niniejszej sprawie materiał dowodowy, Sąd uznał, że śmierć K. R. (1) w nocy z dnia 2/3 lutego 2000 r. doprowadziła do naruszenia dóbr osobistych powoda w postaci prawa do życia w pełnej rodzinie, utrzymywania więzi ze zmarłym oraz prawa do opieki i pomocy z jego strony.

Niewątpliwie krzywdę doznaną w wyniku śmierci osoby bliskiej bardzo trudno ocenić i wyrazić w formie pieniężnej. Każdy przypadek powinien być traktowany indywidualnie z uwzględnieniem wszystkich okoliczności sprawy, przy czym ocena ta powinna opierać się na kryteriach obiektywnych, a nie na wyłącznie subiektywnych odczuciach pokrzywdzonego. Dokonując oceny roszczenia o zadośćuczynienie, Sąd przede wszystkim miał na względzie, iż do śmierci matki powoda doszło w wyniku nagłej i niespodziewanego zdarzenia, a same okoliczności należy określić jako dramatyczne. Utrata bliskiej osoby w takich okolicznościach jak w niniejszej sprawie z pewnością potęguje żal i ból po stracie jednej z najbliższych osób. Jak wynika to z zeznań zarówno samego powoda jak i świadków był silnie związany z swoją matką – relacje z nią były dobre, wzajemnie służyli sobie pomocą, a relacja ich nie miała tylko charakteru matka – syn, ale również walor przyjaźni. Powód zeznał „ głównie mama mną się opiekowała. Jeździła ze mną do lekarzy. Po śmierci mamy to do mnie nie docierało. miałem świadomość, że muszę się opiekować tata i bratem, pomimo mojej ułomności, bo czułem się za nich odpowiedzialny. Mama była dla mnie kumplem, przyjacielem. Nadal bardzo mi jej brakuje.” (protokół rozprawy – k. 292v). Świadek G. N. zeznała „ Oczywiście, że byli zżyci, siostra bardzo się poświęcała opiece i wychowani syna. (…) Zawsze przy nim była, mógł na nią bardzo liczyć, pomagała radą i rozmową. Jak leżała w szpitalu również ją odwiedzał” (k. 204). Świadek M. K. zeznał „ Mieszkali razem. Tak byli zżyci nawet bardzo. Pani K. potrzebowała syna S., a S. potrzebował matki” (k.231v). Świadek H. Ż. wskazała „ Byli z sobą silnie związani. (…) Powód strasznie przeżył śmierć mamy.” (protokół rozprawy – k. 166v). Powyższe znalazło również potwierdzenie w opinii biegłego sądowego z zakresu psychologii, który wskazał „ Opiniowanego łączyły bliskie pozytywne relacje emocjonalne z matką. Powód od urodzenia był dzieckiem chorowitym, niepełnosprawnym wymagającym troski i opieki ze strony najbliższych. Matka, jako pierwszoplanowy opiekun, wypełniała tę funkcję. Sprawowała nad nim bezpośrednią opiekę, wykazywała troskę i otaczała wsparciem. Czuwała nad jego leczeniem i rehabilitacją. Opiniowany czuł się silnie z nią związany i dlatego bardzo przeżył jej stratę.” Wbrew twierdzeniom strony pozwanej, nie można odmówić również tego relacji powoda z matką, że stanowiła dla niego wsparcie w życiu codziennym. Z pewnością z uwagi na stan zdrowia przed śmiercią nie wypełniała roli opiekuna powoda jak to miała miejsce gdy był on dzieckiem, ale w dalszym ciągu mógł liczyć na każdą pomoc z jej strony jaka pozostawała w zakresie jej możliwości. Należy również zauważyć, że pomoc w życiu codziennym nie musi mieć wymiary wyłącznie faktycznych czynności np. gotowanie, sprzątanie itp. ale również psychiczny tj. poprzez wsparcie rozmową, radą czy też wysłuchanie przez osobę godną zaufania. I taką osobą z całą pewnością dla powoda była jego matka, mimo że jej rola w życiu powoda zmieniała się w raz z jego wiekiem – co jest naturalną rzeczą. W związku z śmiercią matki powód stracił bliską osobę, jednocześnie tracąc możliwość z skorzystania w przyszłości z jej opieki czy pomocy.

Z drugiej strony Sąd ustalając wysokość zadośćuczynienia miał na uwadze to, że w dacie śmierci K. R. (1) miała 62 lata, a na dzień wydania niniejszego wyroku matka powoda miałaby 84 lata. W związku z tym biorąc pod uwagę stan zdrowia matki powoda i jej wiek w chwili zdarzenia, należy również stwierdzić, że perspektywa czasu kiedy powód mógłby się cieszyć czasem spędzonym z matką i jej aktywnością życiową była mała. Ponadto, należy uwzględnić również to, że powód w chwili straty matki był dorosłym mężczyzną (31 lat) i urata rodzica nie wywarła takiego wpływu na jego życia jak ma to miejsce w przypadku małych bądź nastoletnich dzieci, które są na etapie ciągłego rozwoju fizycznego i emocjonalnego.

Powód obecnie ułożył sobie życie, pozostaje w związku konkubenckim. Mieszka razem z partnerką.

Nie można również pominąć, że powód otrzymał od pozwanej kwotę 25.000 zł tytułem zadośćuczynienia za krzywdę własną w związku z wyrokiem Sądu Okręgowego w O. z dnia 10.10.2005 r. i 10.000 zł tytułem odszkodowania za pogorszenie sytuacji życiowej które również odnosiło się, zgodnie z ówczesnym orzecznictwem, do niematerialnych aspektów owego pogorszenia.

Ostatnią okolicznością, która Sąd wziął pod uwagę ustalając wysokość zadośćuczynienia była data śmierci matki powoda- 2000 r., a wiec 19 lata przed wystąpieniem przez powoda z roszczeniem. W związku z tym wysokość przyznanego zadośćuczynienie powinna odpowiadać wysokości zadośćuczynienia przyznawanych w tamtym okresie w sprawach o podobnym charakterze.

Jak wyjaśnił w wyroku Sąd Najwyższy z dnia 3 czerwca 2011 r. w sprawie o sygn. III CSK 279/10, zadośćuczynienie zasądzane w związku ze śmiercią osoby najbliższej ma na celu kompensację doznanej krzywdy, tj. złagodzenie cierpienia wywołanego śmiercią osoby bliskiej oraz pomoc osobie pokrzywdzonej w dostosowaniu się do zmienionej w związku z tym rzeczywistości. Natomiast na sam rozmiar krzywdy mają przede wszystkim wpływ: dramatyzm doznań osoby bliskiej, poczucie osamotnienia i pustki, cierpienia moralne i wstrząs psychiczny wywołany śmiercią osoby najbliższej, rodzaj i intensywność więzi łączącej pokrzywdzonego z zmarłym, wystąpienie zaburzeń będących skutkiem tego odejścia (np. nerwicy, depresji), roli w rodzinie pełnionej przez osobę zmarłą, stopień w jakim pokrzywdzony będzie umiał się znaleźć w nowej rzeczywistości i zdolności jej zaakceptowania, leczenie doznanej traumy, wiek pokrzywdzonego, przy czym każdy przypadek powinien być indywidualizowany z uwzględnieniem wszystkich okoliczności sprawy.

Mając na uwadze wskazówki zawarte w przytoczonym wyżej orzeczeniu Sądu Najwyższego, okoliczności faktyczne niniejszej sprawy oraz fakt, że śmierć matki powoda miała miejsce w 2000 r., a więc przeszło dwadzieścia lat temu, Sąd uznał, że kwotą, która winna w całości zaspokajać roszczenie powoda z tytułu zadośćuczynienia za śmierć matki K. R. (1), jest kwota 50.000 złotych. Kwotę tę Sąd zasądził na jego rzecz od pozwanej na podstawie art. 448 k.c. w zw. z art. 24 § 1 k.c. w zw. z art. 420 1 k.c. (w brzemieniu tego przepisu obowiązującego w dniu wystąpienia zdarzenia skutkującego śmiercią matki powoda), o czym orzekł jak w punkcie I sentencji wyroku. W pozostałym zakresie powództwo oddalono jako pozbawione usprawiedliwionych podstaw, o czym Sąd orzekł jak w punkcie II sentencji wyroku.

Powód żądał zasądzenia ustawowych odsetek od żądanej kwoty od dnia 03.12.2019 r. do dnia zapłaty i to żądanie zostało uwzględnione jedynie w części – co do zasądzenie odsetek za opóźnienie jednakże od innej daty początkowej. Żądanie powoda zostało uznane przez Sąd za zasadne od dnia 04.12.2019 r. Powód skierował do pozwanej wezwanie z dnia 18.11.2019 r. – z uwagi na brak prezentaty na piśmie uznać, należy że zostało ono nadane pocztą, a nie złożone osobiście pozwanej. W związku z tym, najwcześniej w dniu 19.11.2019 r. pozwana mogła otrzymać wezwanie. Wyznaczony 14-dniowy termin na spełnienie świadczenia kończył się w dniu 3 grudnia 2019 r. W związku z czym pozwana dopiero w dniu 04.12.2019 r. pozostawała w opóźnieniu w spełnieniu świadczenia. Pozwana nie zaprzeczyła aby otrzymała wezwanie, jak również nie wskazała, że doręczenie nastąpiło w dacie późniejszej. Sąd nie podziela twierdzenia strony pozwanej, że wskazane w wezwaniu argumenty nie świadczą o zasadności roszczenia. W ocenie Sądu pozwana w dniu otrzymania wezwania do zapłaty i przy wykorzystaniu wiedzy z poprzednio toczących się spraw oraz specjalistów zatrudnionych u pozwanej mogła bez większego trudu ustalić zasadność roszczenia powoda i jego wysokość.

W związku z tym, Sąd na podstawie art. 481 § 1 k.c. zasądził odsetki za opóźnienie od kwot 50.000 zł od dnia 04.12.2019 r. do dnia zapłaty, o czym orzekł w punkcie I sentencji wyroku, zaś w pozostałym zakresie żądanie o zasądzenie odsetek oddalił, o czym orzekł w punkcie II sentencji wyroku.

Przechodząc do kosztów procesu Sąd Okręgowy dokonał ich stosunkowego rozdzielenia wedle odpowiedzialności za wynik sprawy na podstawie art. 100 k.p.c.

Powód w niniejszej sprawie poniosła następujące koszty:

- opłata od pozwu – 500 zł (k. 85),

- wynagrodzenie profesjonalnego pełnomocnika – 10.800 zł,

- opłata skarbowa od pełnomocnictwa – 17 zł (k 13)

- wynagrodzenie biegłego sądowego (zaliczka) – 500 zł (k.215)

łącznie: 11.817 zł.

Pozwana poniosła następujące koszty:

- wynagrodzenie profesjonalnego pełnomocnika – 10.800 zł,

- opłata skarbowa od pełnomocnictwa – 17 zł (k. 101),

- zaliczka w kwocie 122,80 zł na poczet zaliczki na stawiennictwo świadków (k. 180),

łącznie: 10.939 zł.

Wynagrodzenie pełnomocnika powodów oraz pozwanego ustalono na podstawie § 2 pkt 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie.

W niniejszym postępowaniu powód utrzymał się z żądaniem zapłaty zadośćuczynienia w 20%, a więc wygrał proces w 20%, zaś przegrał w 80%.

Powodowi przysługuje względem pozwanej prawo żądania kwoty 2.363,40 zł,

Pozwanej przysługuje względem powoda prawo żądania kwoty 8.751,20 zł.

Mając na uwadze powyższe, Sąd dokonał potrącenia kwoty, którą powód winien zwrócić pozwanej tytułem kosztów postępowania tj. kwoty 8.751,20 zł z kwotą, którą pozwana winna zwrócić powodowi tytułem kosztów postępowania, tj. kwoty 2.363,40 zł.

W wyniku powyższego powodowi pozostała do zapłaty na rzecz pozwanego kwota 6.387,80 złotych (8.751,20 zł - 2.363,40 zł) tytułem kosztów procesu, o czym Sąd orzekł na podstawie wskazanego wyżej przepisu w punkcie III sentencji wyroku.

O odsetkach od zasądzonych kosztów procesu Sąd orzekł na podstawie art. 98 § 1 1 k.p.c.

O nieuiszczonych w sprawie kosztach sądowych Sąd orzekł na podstawie art. 113 ust. 4 ustawy z dnia 28 lipca 2005r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych. Do rozliczenia pozostały:

- kwota 12.000 złotych tytułem opłaty sądowej od pozwu (cała opłata wynosiła 12.500 złotych, a powód uiścił z tego tytułu jedynie kwotę 500 złotych),

- kwota 588 złotych tytułem wynagrodzenia biegłej psychiatry zaliczkowo pokrytej ze Skarbu Państwa (łącznie biegłej przyznano kwotę 1.088 złotych, przy czym powód dokonał wpłaty zaliczki w wysokości 500 złotych).

Z powyższego wynika, że nierozliczone koszty sądowe stanowi kwota 12.588 złotych. Sąd uznał, że w niniejszej sytuacji zachodzą szczególne okoliczności aby nie obciążać stron nieuiszczonymi kosztami sądowymi w rozumieniu art. 113 ust. 4 ustawy o kosztach sadowych w sprawach cywilnych. Są to: sytuacja osobista powoda, powszechnie znana trudna sytuacja finansowa jednostek samorządu terytorialnego oraz przedmiot sprawy. Skutkowało to rozstrzygnięciem jak w punkcie IV sentencji wyroku.