Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 258/22

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 25 stycznia 2023 roku

Sąd Apelacyjny w Lublinie I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący - Sędzia

SA Ewa Bazelan

Protokolant

sekretarz sądowy Dorota Twardowska

po rozpoznaniu w dniu 11 stycznia 2023 roku w Lublinie na rozprawie

sprawy z powództwa M. G. (1)

przeciwko Towarzystwu (...) Spółce Akcyjnej w W.

o zadośćuczynienie

na skutek apelacji pozwanego od wyroku Sądu Okręgowego w S.

z dnia 30 grudnia 2021 roku sygn. akt (...)

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od pozwanego Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz powoda M. G. (1) kwotę 5400 (pięć tysięcy czterysta) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania odwoławczego.

I ACa 258/22

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 30 grudnia 2021 roku Sąd Okręgowy w S.:

I.  zasądził od Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz M. G. (1) kwotę 85 800 zł tytułem zadośćuczynienia wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od kwoty 80 000 zł od dnia 22 lutego 2018r. do dnia zapłaty i od kwoty 5800 zł od dnia 12 lutego 2019r. do dnia zapłaty,

II.  oddalił powództwo w pozostałej części,

III.  zasądził od Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz M. G. (1) kwotę 9707 zł tytułem zwrotu kosztów procesu, w tym kwotę 5400 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego,

IV.  nakazał pobrać od Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz Skarbu Państwa kwotę 5408,12 zł złotych tytułem kosztów sądowych.

Podstawę tego rozstrzygnięcia stanowiły następujące ustalenia Sądu Okręgowego:

W dniu 4 listopada 2009r. około godziny 23.40 pomiędzy miejscowościami R. i K. doszło do zdarzenia drogowego w ten sposób, że B. R. (1) kierujący pojazdem marki O. (...) o nr rej. (...) jadąc w kierunku M. z prędkością ok. 100 km/h utracił panowanie nad pojazdem, zjechał z jezdni na prawe pobocze drogi, gdzie uderzył w betonowy słup, w wyniku czego obrażeń ciała w postaci potłuczenia ogólnego, stłuczenia głowy ze wstrząśnieniem mózgu, złamania wielomiejscowego ścian zatok szczękowych obustronnym, złamania lewej zatoki szczękowej, złamania w obrębie komórek sitowia i kostnej przegrody nosa, wielomiejscowego złamania szczęki obustronnego, złamania ramion żuchwy, a także uszkodzenia mięśnia okoruchowego prostego dolnego lewego, stłuczenia kręgosłupa w odcinku szyjnym i zwichnięcia prawego stawu biodrowego ze złamaniem panewki doznał pasażer pojazdu marki O. (...) M. G. (1). B. R. (1) poruszał się pojazdem z prędkością ok. 100 km/h, kiedy doszło do zderzenia z pierwszym slupem energetycznym. Po wypadku B. R. (1) oddalił się z miejsca wypadku nie udzielając pomocy poszkodowanemu. Powód M. G. (1) podróżował jako pasażer nie korzystając z pasów bezpieczeństwa. Nie miało to znaczenia dla doznanych przez powoda obrażeń, w tym w zakresie twarzoczaszki.

Sprawca wypadku wyrokiem Sądu Rejonowego w M. z 2 grudnia 2010r. w sprawie (...) został uznany za winnego popełnienia wykroczenia z art. 97 k.w. i ukarany grzywną.

Sprawca wypadku był ubezpieczony w zakresie odpowiedzialności cywilnej u pozwanego.

Po wypadku powód M. G. (1) został przewieziony do Szpitala w M. na Oddział (...), gdzie przebywał od 5 listopada 2009r. do 9 listopada 2009r. (karta informacyjna leczenia szpitalnego k. 26). Następnie został przewieziony do Szpitala (...) (...), (...), gdzie przebywał do 19 listopada 2009r. W dniu 13 listopada 2009r. w znieczuleniu ogólnym z intubacją miał wykonany zabieg operacyjny w postaci obustronnej zewnątrzustnej osteosyntezy płytkowej złamania żuchwy i ustabilizowania złamania dolnej krawędzi oczodołu płytką mini 6 oczek.

Od 19 listopada 2009r. do 4 grudnia 2009r. M. G. (1) przebywał w Klinice (...) w W.. W dniu 23 listopada 2009r. wykonano mu zabieg repozycji otwartej zwichnięcia stawu biodrowego prawego i stabilizacji dwoma śrubami (...) (karta informacyjna k. 28). Po opuszczeniu szpitala powód odbywał wizyty kontrolne w Poradni (...) Szpitala (...).

Od 1 września 2010r. do 3 września 2010r. M. G. (1) przebywał Szpitalu (...), gdzie 3 września 2010r. w znieczuleniu ogólnym z intubacją przez nos wykonano mu zabieg usunięcia płytek do osteosyntezy wieloodłamowego złamania żuchwy po stronie prawej i lewej.

W wyniku wypadku powód doznał: urazu głowy, wstrząśnienia mózgu, licznych otarć skóry twarzy, złamania wielomiejscowego ścian zatok szczękowych obustronnie, złamania wieloodłamowego stropu lewej zatoki szczękowej, uszkodzenia mięśnia okoruchowego prostego dolnego po stronie lewej, złamania w obrębie komórek sitowia i części kostnej przegrody nosa, złamania kości podniebienia oraz kości nosa, wieloodłamowego złamania ramion żuchwy obustronnie, zwichnięcia stawu biodrowego prawego ze złamaniem tylno-górnej krawędzi panewki, stłuczenia odcinka szyjnego kręgosłupa, złamania korony zęba 11, rany kącika ust po stronie prawej. Powód doznał 6 % uszczerbku na zdrowiu. Złamanie kości nosa i przegrody nosa skutkuje dyskretną deformacją grzbietu nosa, skrzywieniem przegrody nosa i zaburzeniami oddychania przez nos, co skutkuje 7% uszczerbkiem na zdrowiu.

Następstwem przebytego urazu prawego stawu biodrowego są stwierdzone zaburzenia wydolności chodu, dolegliwości bólowe i niewielkie ograniczenie zakresu ruchomości prawego stawu biodrowego. Istnieje zagrożenie wcześniejszego powstania zmian zwyrodnieniowych w prawym stawie biodrowym. W związku ze zwichnięciem stawu biodrowego ze złamaniem panewki prawego stawu biodrowego M. G. (1) doznał 15% uszczerbku na zdrowiu.

Orzeczeniem (...) do Spraw Orzekania o Niepełnosprawności z 19 kwietnia 2010r. zaliczono M. G. (2) do umiarkowanego stopnia niepełnosprawności do 30 kwietnia 2011r.

M. G. (1) w chwili wypadku miał 22 lata. M. G. (1) posiada wyuczony zawód mechanika pojazdów drogowych. Pracuje przy obsłudze wózka widłowego. 6 sierpnia 2016r. M. G. (1) zawarł małżeństwo z K. G., z którą znał się już w czasie, kiedy doszło do wypadku.

Decyzją z 14 maja 2012r., a następnie 23 maja 2012r. pozwany uznał swą odpowiedzialność co do zasady przyznając zadośćuczynienie w kwocie 2000 zł, a następnie 8200 zł, łącznie 10 200 zł.

Pismem z 21 grudnia 2017r. powód ponownie dokonał zgłoszenia szkody żądając od pozwanego kwoty 80 000 zł zadośćuczynienia. Decyzją z 21 lutego 2018r. pozwany odmówił wypłaty zadośćuczynienia.

Powyższych ustaleń Sąd dokonał na podstawie wskazanych w uzasadnieniu dowodów.

W pierwszej kolejności Sąd odniósł się do podniesionego przez pozwanego zarzutu przedawnienia. W tym zakresie pozwany wskazał, że zdarzenie, w którym uczestniczył powód miało miejsce w dniu 4 listopada 2009r., natomiast zgodnie z art. 442 1§1 k.c. roszczenie o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym ulega przedawnieniu z upływem trzech lat od dnia kiedy poszkodowany dowiedział się o szkodzie lub osobie zobowiązanej do jej naprawienia. B. R. (1) został ukarany za wykroczenie z art. 97 k.w. wyrokiem z dnia 2 grudnia 2010r., który uprawomocnił się 4 stycznia 2011r., a zatem najpóźniej od tej daty należy liczyć okres przedawnienia. Sąd wyjaśnił, że okres przedawnienia ulega wydłużeniu, zgodnie z art. 442 1 § 2 k.c., jeżeli szkoda wynikła ze zbrodni lub występku do lat dwudziestu od dnia popełnienia przestępstwa bez względu na to, kiedy poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia. Przepis art. 442 1 § 2 k.c. nie uzależnia stosowania dwudziestoletniego terminu przedawnienia od skazania sprawcy za popełnienie przestępstwa.

Sąd Rejonowy w M. ukarał sprawcę wypadku B. R. (1) jedynie za popełnienie wykroczenia z art. 97 k.w. Z uwagi na treść art. 11 k.p.c sąd cywilny nie jest związany tymi ustaleniami. W orzecznictwie ugruntowane jest stanowisko, z którego wynika, że w sytuacji, w której w postępowaniu karnym nie stwierdzono popełnienia przestępstwa, sąd cywilny jest uprawniony do dokonania własnej oceny, czy popełnione zostało przestępstwo, aby możliwe było zastosowanie do terminu przedawnienia art. 442 1 § 2 k.c., który przewiduje dłuższy termin przedawnienia roszczeń z deliktu, jeżeli szkoda jest wynikiem zbrodni lub występku. Stwierdzenie przez sąd cywilny, że popełnione zostało przestępstwo, wymaga dokonania własnych ustaleń dotyczących istnienia podmiotowych i przedmiotowych znamion przestępstwa, według zasad przewidzianych w prawie karnym (wyrok Sądu Najwyższego z 18 grudnia 2008 r., III CSK 193/08, LEX 487538). Ustalenie, że do wypadku doszło w wyniku przestępstwa (art. 442 1 § 2 k.c.), przy braku wyroku skazującego, następuje w oparciu o kryteria materialnoprawne przewidziane w przepisach prawa karnego (wyrok Sądu Najwyższego z 21 listopada 2001 r., II UKN 633/00, OSNP 2003 Nr 17, poz. 422), jednak ciężar udowodnienia popełnienia przestępstwa w kontekście terminu przedawnienia roszczeń o naprawienie szkody spoczywa na powodzie dochodzącym odszkodowania w postępowaniu cywilnym.

W ocenie Sądu Okręgowego na podstawie zebranego w sprawie materiału dowodowego uznać należało, że kierujący pojazdem mechanicznym B. R. (1) popełnił przestępstwo z art. 177 k.k. B. R. (1) nie zachował szczególnej ostrożności kierując pojazdem, naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym, poruszał się w porze nocnej z nadmierną prędkością ok. 100 km/h w stosunku do warunków drogowych, co spowodowało, że nie zapanował nad pojazdem i uderzył w słupy energetyczne. Wskazać należy, że dla odpowiedzialności za wypadek komunikacyjny nie wystarczy samo naruszenie zasad bezpieczeństwa, ale niezbędne jest nastąpienie skutku w postaci naruszenia czynności narządu ciała lub rozstroju zdrowia trwającego dłużej niż 7 dni (art. 177 § 1 k.k.), albo śmierci innej osoby lub ciężkiego uszczerbku na jej zdrowiu (art. 177 § 2 k.k.), a ponadto musi zachodzić związek przyczynowy między naruszeniem zasad a skutkiem (wyr. SN z 4 listopada 1998 r., V KKN 303/97, OSNKW 1998, Nr 11-12, poz. 50). W niniejszej sprawie skutek taki nastąpił, bowiem powód M. G. (1), będący pasażerem kierowanego przez B. R. (1) pojazdu doznał poważnych obrażeń ciała. W ocenie Sądu zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, a w szczególności dokumenty znajdujące się w aktach sprawy (...), pozwalają na ustalenie, że sprawca wypadku tj. B. R. (1) popełnił przestępstwo z art. 177 § 1 k.k. w rozumieniu art. 442 1 § 2 k.c. i że w związku z tym nie doszło do przedawnienia się roszczenia zgłoszonego w pozwie.

B. R. (1) w świetle przepisów prawa karnego naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym, a pomiędzy jego zachowaniem, a zaistniałym wypadkiem istnieje związek przyczynowy. W konsekwencji podniesiony przez pozwanego zarzut przedawnienia nie zasługiwał na uwzględnienie. B. R. (1) został ukarany jedynie za wykroczenie, bowiem jak wynika z uzasadnienia Sądu Rejonowego w M. wywołana w sprawie opinia biegłego nie pozwalała na wykluczenie, że przyczyną wypadku była nagła i nieprzewidziana awaria samochodu i zinterpretował wątpliwości na korzyść oskarżonego uznając, że do wypadku doszło wskutek zaistnienia niezależnej od oskarżonego i nieustalonej przyczyny. Gdyby nawet przyjąć, że istotnie sprawca wypadku popełnił jedynie tylko wykroczenie Sąd I instancji ocenił, że w okolicznościach sprawy podniesiony przez pozwanego zarzut jest sprzeczny z zasadami współżycia społecznego. Oceniając, że podniesienie przez pozwanego zarzutu przedawnienia jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego Sąd miał na uwadze fakt, że powód po raz pierwszy zgłosił szkodę pozwanemu w dniu 25 kwietnia 2012r. i wówczas decyzją z 14 maja 2012r. i 23 maja 2012r. uzyskał zadośćuczynienie jedynie w kwocie 10 200 zł (decyzje k. 14-15). Obowiązkiem ubezpieczyciela było ustalenie zadośćuczynienia w kwocie adekwatnej do rozmiaru doznanej przez powoda krzywdy, zaś zadośćuczynienie w przyznanej wysokości z pewnością nie rekompensuje tej krzywdy. Zaniechanie przez ubezpieczyciela zrekompensowania szkody w pełnej wysokości jawi się jako sprzeczne z elementarnym poczuciem sprawiedliwości i w związku z tym powoływanie się przez pozwanego na przedawnienie stanowi nadużycie, bowiem powód winien uzyskać zadośćuczynienie w pełnej wysokości już w 2012r. Skoro zatem pozwany dokonał nieprawidłowej oceny rozmiaru krzywdy powoda i wypłacił zadośćuczynienie w rażąco zaniżonej wysokości Sąd podniesionego zarzutu nie uwzględnił.

Uznając roszczenie powoda za usprawiedliwione co do zasady Sąd uznał również, że zasługuje ono na uwzględnienie także co do wysokości. Jako podstawę roszczenia w tym względzie Sad wskazał art. 445§1 kc, zgodnie z którym: w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia można domagać się zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę tj. cierpienia fizyczne (ból i inne dolegliwości) i psychiczne (ujemne uczucia przezywane w związku z cierpieniami fizycznymi lub następstwami uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia).

Powód M. G. (1) na skutek wypadku w dniu 2009r. doznał obrażeń ciała w postaci urazu głowy, wstrząśnienia mózgu, licznych otarć skóry twarzy, złamania wielomiejscowego ścian zatok szczękowych obustronnie, złamania wieloodłamowego stropu lewej zatoki szczękowej, uszkodzenia mięśnia okoruchowego prostego dolnego po stronie lewej, złamania w obrębie komórek sitowia i części kostnej przegrody nosa, złamania kości podniebienia oraz kości nosa, wieloodłamowego złamania ramion żuchwy obustronnie, zwichnięcia stawu biodrowego prawego ze złamaniem tylno-górnej krawędzi panewki, stłuczenia odcinka szyjnego kręgosłupa, złamania korony zęba 11, rany kącika ust po stronie prawej. Jak wynika z opinii biegłego lekarza ortopedy K. K. następstwem przebytego urazu prawego stawu biodrowego są zaburzenia wydolności chodu, dolegliwości bólowe i niewielkie ograniczenie zakresów ruchomości prawego stawu biodrowego. Istnieje przy tym zagrożenie wcześniejszego postania zmian zwyrodnieniowych w prawym stawie biodrowym niż zmian powstających z wiekiem. Powód w związku urazem stawu biodrowego doznał 15% stałego uszczerbku na zdrowiu. Złamania kości nosa spowodowały jego skrzywienie i trudności w oddychaniu przez nos. Z kolei skutkiem wieloodłamowego złamania ramion żuchwy obustronnie są zaburzenia czucia w obrębie wargi dolnej, co wiąże się z 6% stałym uszczerbkiem na zdrowiu, co wynika z opinii biegłego lekarza chirurga M. R.. Dyskretna deformacja grzbietu nosa i skrzywienie przegrody nosa z zaburzeniami oddychania skutkuje 7% uszczerbkiem na zdrowiu, co wynika z opinii laryngologa E. K.. Biegli zgodnie wypowiedzieli się, że na skutek obrażeń doznanych przez powoda w wypadku doszło do pogorszenia jego stanu zdrowia, powód odczuwa skutki wypadku do chwili obecnej i będzie je odczuwać w przyszłości.

W ocenie Sądu Okręgowego wszystkie opisane okoliczności świadczą o tym, iż rozmiar doznanej przez powoda krzywdy, cierpień fizycznych i psychicznych jest duży, a w związku z tym przyznana przez pozwanego kwota 10200 zł krzywdy tej w pełni nie rekompensuje, a uzasadnionym było zasądzenie zadośćuczynienia w kwocie 85 800 zł ponad kwotę 10 200 zł już wypłaconą przez pozwanego.

Biegli wskazali przy tym, że w okolicznościach sprawy brak zapiętych pasów bezpieczeństwa nie miał znaczenia dla doznania przez powoda obrażeń również w zakresie twarzoczaszki, dlatego w ocenie Sądu brak było podstaw do przypisania powodowi jakiegokolwiek przyczynienia do powstania szkody.

Od zasądzonej kwoty zadośćuczynienia 80 000 zł Sąd zasądził odsetki ustawowe za opóźnienie od dnia 22 lutego 2018r. do dnia zapłaty tj. od następnego dnia po odmowie przez pozwanego wypłaty zadośćuczynienia. O dodatkową kwotę 5 800 zł powód wystąpił dopiero w pozwie, w związku z tym od tej kwoty Sąd zasądził odsetki ustawowe za opóźnienie od dnia 12 lutego 2019r. tj. po upływie 30 dni od dnia doręczenia pozwanemu odpisu pozwu, co miało miejsce 11 stycznia 2019r. Sąd oddalił powództwo w zakresie żądania odsetek od kwoty 5800 zł od dnia wniesienia pozwu tj. 9 lipca 2018r. do dnia 11 lutego 2019r.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 98 § 1 k.p.c., a o kosztach sądowych na podstawie art. 113 ust.1 ustawy z dnia 28 lipca 2005r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych.

Apelację od tego wyroku wniósł pozwany Towarzystwo (...) w W., który zaskarżył wyrok w części:

1)  zasądzającej od pozwanej na rzecz powoda zadośćuczynienie w kwocie 85.800,00 z1 wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od kwoty 80.000,00 z1 od dnia 22.02.2018 r. do dnia zapłaty i od kwoty 5.800,00 zł od dnia 12.02.2019 r. do dnia zapłaty — pkt. I zaskarżonego wyroku;

2)  zasądzającej od pozwanej na rzecz powoda kwotę 9.707,00 zł tytułem zwrotu kosztów procesu — pkt III zaskarżonego wyroku,

3)  nakazującej pobrać od pozwanej na rzecz Skarbu Państwa kwotę 5.408,12 zł tytułem kosztów sądowych — pkt IV zaskarżonego wyroku.

Zaskarżonemu wyrokowi zarzucił naruszenie przepisów postępowania mające wpływ na wynik postępowania tj:

1) art. 233 § 1 k.p.c. poprzez:

— brak wszechstronnego rozważenia zebranego w sprawie materiału dowodowego i pominiecie jego istotnej części: tj.

a)  opinii z dnia 21.09.2010 r. biegłego J. S. karta 156-164 — akta sprawy karnej,

a)  protokołu rozprawy karta 183-186 — uzupełniająca opinia biegłego J. S. — akta sprawy karnej,

b)  wyjaśnienia oskarżonego B. R. (1) karta 80 i 100— akta sprawy karnej,

c)  wyroku Sąd Rejonowego w M. sygn. akt (...) wraz z uzasadnieniem karta 194-210

wszystkich na fakt, iż B. R. (1) nie popełnił przestępstwa z art. 177 § 1 kk w zw. z art. 178 § 1 kk, ponieważ do zdarzenia mogło dojść w wyniku nagłej awarii pojazdu, która doprowadziła do całkowitej utraty kontroli kierującego na prowadzonym pojazdem,

a)  decyzji z dnia 14.05.2012 r. oraz decyzji z dnia 23.05.2012 r. z których wynikało, że pozwana poinformowała powoda o możliwości dochodzenia roszczeń na drodze postępowania sadowego, jeżeli nie zgadza się z kwotą przyznanego zadośćuczynienia, a w związku z tym nie sposób zarzucić pozwanej naruszenia zasad współżycia społecznego,

- przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów przeprowadzonych w sprawie, dokonanej wybiórczo, wbrew zasadom logiki i doświadczenia życiowego, polegającej na ustaleniu, iż:

a)  B. R. (1) nie zachował szczególnej ostrożności kierując pojazdem naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym poruszał się w porze nocnej z nadmierna prędkością w stosunku do warunków drogowych, co spowodowało że nie zapanował nad pojazdem i uderzył w słup energetyczny,

a)  dokumenty znajdujące się w aktach sprawy (...) pozwalają na ustalenie, że sprawca wypadku tj. B. R. (1) popełnił przestępstwo z art. 177 ą 1 k.k., w rozumieniu art. 442 1 k.c. a w związku tym nie doszło do przedawnienia dochodzonego roszczenia,

Naruszenie prawa materialnego:

1)  art. 442 1 § 2 k.c. przez jego błędne zastosowanie i przyjęcie, ze Sad cywilny nie jest zobowiązany do przeprowadzenia postępowania dowodowego, z zachowaniem reguły przewidzianych w prawie karnym materialnym i procesowym, ponieważ odmienne są zasady dokonywani ustaleń faktycznych przez sąd cywilny i sąd karny jako podstawy faktycznej wyrokowania a w związku z tym Sąd nie ma obowiązku stosowania art. 5 § 2 k.p.k. w procesie cywilnym, a w konsekwencji, że brak jednoznacznych w kwestii występku pozwala na uznanie, iż w przedmiotowej sprawie znajduje zastosowanie 20 letni okres przedawnienia roszczenia odszkodowawczego,

1)  art. 442 1 § 1 k.c. poprzez jego niezastosowanie, pomimo że nie sposób w niniejszej sprawie ustalić, że szkoda wynikał z występku,

2)  art. 5 k.c. w zw. z art. 445 § 1 poprzez błędne zastosowanie i uznanie, że zaniechanie przez ubezpieczyciela zrekompensowania szkody w pane.] wysokości jawi się jako sprzeczne z elementarnym poczuciem sprawiedliwości i w związku z tym powoływanie się przez pozwaną na przedawnienie stanowi nadużycie, bowiem powód powinien winien uzyskać zadośćuczynienie w pełnej wysokości już w 2012 r., a w związku z tym że pozwana dokonała nieprawidłowej oceny rozmiaru krzywdy powoda i wypłaciła zadośćuczynienie w rażąco zaniżonej wysokości Sąd nie może uznać zarzutu przedawnienia.

Wskazując na powyższe zarzuty pozwany wniósł o:

1)  zmianę wyroku w zaskarżonej części poprzez oddalenie powództwa w całości,

2)  zasądzenie od powoda na rzecz pozwanej kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego za obie instancje.

W odpowiedzi na apelację powód wniósł o jej oddalenie i zasądzenie kosztów postępowania odwoławczego.

Sąd Apelacyjny zważył co następuje:

Apelacja jako bezzasadna podlega oddaleniu.

Sąd Apelacyjny podziela stanowisko Sądu Okręgowego, że w niniejszym przypadku szkoda wynikała z występku (z art. 177§ 1 k.k.), co pociągało za sobą dwudziestoletni termin przedawnienia (art. 442 1§ 2 k.c.).

Sąd Apelacyjny podziela ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd Okręgowy, w tym co do przebiegu zdarzenia z dnia 4 listopada 2009 roku i jego ocenę (tj., że B. R. (1) jechał w porze nocnej z nadmierną prędkością około 100 km/h, utracił panowanie nad pojazdem i zjechał z jezdni na prawe pobocze, gdzie uderzył w słupy energetyczne, skutkiem czego powód doznał bezspornych obrażeń.

Ustalenia te wymagają uzupełnienia, że w tym czasie padał lekki śnieg i jezdnia była mokra, a zdarzenie nastąpiło po wyjechaniu przez B. R. (1) z łuku drogi, po czym zarzuciło pojazd (zeznania B. R. (1) k. 22v-23 akt karnych).

Taki przebieg zdarzenia wskazuje na wyczerpanie przesłanek z art. 177 § 1 k.k. - naruszenie zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym (niedostosowanie prędkości do warunków jazdy i niezachowanie ostrożności) skutkujące wypadkiem, w którym inna osoba odniosła obrażenia ciała i rozstrój zdrowia.

Rzeczywiście B. R. (1) został skazany przez Sąd Rejonowy w M. tylko za wykroczenie (oddalenie się z miejsca zdarzenia), ale z uwagi na treść art. 11 k.p.c. rozstrzygnięcie to nie wiąże Sądów w niniejszym postępowaniu, a analiza danych z akt sprawy karnej wskazuje, że mamy do czynienia z przestępstwem. Sąd karny przyjął, że nie doszło do przestępstwa rozstrzygając wątpliwości na korzyść oskarżonego, gdyż nie można wykluczyć, że doszło do awarii pojazdu.

Wypowiedź biegłego, na której oparł się Sąd karny, że nie można wykluczyć awarii i że zdarzają się awarie, które doprowadzają do wypadku była stwierdzeniem ogólnym, które można przedstawić praktycznie w każdym wypadku, szczególnie gdy mamy do czynienia z dość starym pojazdem. Niemniej jednak w ocenie Sądu Apelacyjnego tego rodzaju wątpliwości w niniejszym przypadku nie występowały, gdyż nic nie wskazywało, żeby taka przyczyna zdarzenia (awaria) nastąpiła, ani nawet, żeby było prawdopodobieństwo takiej przyczyny. Natomiast przebieg i przyczyna zdarzenia wskazywane przez samego sprawcę oraz biegłego w sprawie karnej wskazują, że przyczyna leżała po stronie niewłaściwego zachowania B. R. wypełniającego znamiona art. 177 § 1 k.k.

Po pierwsze oględziny dokonane przez policję nie ujawniły żadnych niesprawności samochodu, które mogłyby mieć wpływ na powstanie wypadku poza niewłaściwą rzeźbą bieżnika opon (k.158 akt karnych), co także obciąża kierującego.

Po drugie sam kierujący B. R. (1) ocenił jako przyczynę to, że samochód zarzuciło pod wpływem mokrej nawierzchni po wyjechaniu z łuku drogi (k. 23 akt karnych). Należy zauważyć, że jest on mechanikiem samochodowym, więc zauważyłby podczas jazdy ewentualne problemy z układem hamulcowym czy układem kierowniczym, a jednak składając zeznania na drugi dzień po wypadku nic nie wspomniał o jakichś problemach z samochodem. Dopiero po 2 miesiącach na rozprawie, jako oskarżony podał, że wydaje mu się jakby coś strzeliło w samochodzie (k.100). W tych okolicznościach to stwierdzenie było oczywiście niewiarygodne i stanowiło nieprzekonującą formę obrony. Można dodać, że jednocześnie B. R. (1) poczuwał się do winy, gdyż przyznał się do dokonania zarzuconego mu czynu.

Jeżeli chodzi o opinię biegłego J. S., to Sąd Okręgowy rzeczywiście pominął, że biegły wskazał, iż nie można wykluczyć nagłej awarii, czy, że oczywiście, iż zdarzają się awarie, które doprowadzają do zaistnienia wypadku (k.183v-184 akt karnych), ale, jak już zaznaczono takie ogólnikowe stwierdzenie można by odnieść do każdego wypadku, a ponadto pozostałe wypowiedzi biegłego wskazują na wykluczenie awarii. Mianowicie biegły wprost upatrywał przyczyny wypadku w tym, że technika jazdy oskarżonego nie była w pełni prawidłowa – prowadził niesprawny pojazd (zbyt niska rzeźba bieżnika na kołach osi przedniej) z nadmierną w tych warunkach drogowych prędkością, co doprowadziło utraty przyczepności kół przedniej osi i najprawdopodobniej stanowiło bezpośrednią przyczynę wypadku (k. 157 akt karnych), co powtórzył na rozprawie - przyczyną była na pewno utrata stateczności ruchu wywołana prawdopodobnie zbyt dużą prędkością przy zbyt małej przyczepności wywołanej mokrą nawierzchnią i zbyt niskim bieżnikiem. Nie można tutaj wskazać innej przyczyny (k. 184v akt karnych).

Wówczas ocenił też, że należałoby domniemywać, iż awaria sprzętu nie mogła mieć miejsca (k. 183v) i rozważał możliwe awarie, jednocześnie stwierdzając, że nie było takiej awarii, która wpływała na układ kierowniczy (k. 184), a jeśli chodzi o awarię przekładni to mogłaby doprowadzić do zblokowania kierownicy, czy braku reakcji (k. 184). Niemniej jednak B. R. (1) nie wskazywał, żeby wystąpiły takie problemy, a jak zaznaczono, jako mechanik niewątpliwie by to zauważył.

Dlatego też ogólnikowe stwierdzenie, że nie można wykluczyć nagłej awarii przy braku jakichkolwiek danych co do prawdopodobieństwa wystąpienia awarii nie dawało w ocenie Sądu Apelacyjnego podstaw do powzięcia wątpliwości o jakich mowa w art.5 k.p.k. i zastosowania zasady in dubio pro reo.

Dlatego też Sąd Okręgowy trafnie uznał, że kierujący O. (...) B. R. (1) popełnił przestępstwo, wobec czego nie doszło do przedawnienia roszczenia powoda zgłoszonego w pozwie z uwagi na treść art. 442 1 § 2 k.c. i zarzuty apelacji w tym względzie nie zasługują na uwzględnienie.

W tej sytuacji zbędne są wywody co do zastosowania art. 5 k.c.

Natomiast pozostałe ustalenia i oceny Sądu I instancji nie zostały zakwestionowane w apelacji i Sąd Apelacyjny także nie znalazł podstaw, żeby je podważać.

Z tych względów na mocy art. 385 k.p.c. apelacja pozwanego podlegała oddaleniu.

Na mocy art. 98 § 1 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. Sąd zasądził od pozwanego, jako przegrywającego postępowanie w II instancji na rzecz powoda koszty tego postępowania w kwocie 5400 zł – wynagrodzenie pełnomocnika.