Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV U 763/21

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 26 stycznia 2023 roku

Sąd Okręgowy w Toruniu - IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący Sędzia Danuta Domańska

po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w dniu 26 stycznia 2023 roku w Toruniu

sprawy z odwołania Ł. P.

przy udziale (...) w T.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w T.

o podstawę wymiaru składek

na skutek odwołania Ł. P.

od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w T.

z dnia 07 maja 2021 roku nr (...)

I.  zmienia zaskarżoną decyzję w punkcie 2 w ten sposób, że ustala od 01 września 2020 roku dla Ł. P. jako pracownika u płatnika (...) w T. wymiar czasu pracy w wysokości pełnego etatu i podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia: emerytalne, rentowe, chorobowe i wypadkowe w wysokości odpowiadającej kwocie minimalnego wynagrodzenia za pracę określonego na podstawie odrębnych przepisów;

II.  zasądza od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w T. na rzecz ubezpieczonego Ł. P. kwotę 1800,00 zł. ( jeden tysiąc osiemset złotych, 00/100) tytułem kosztów zastępstwa procesowego.

Sędzia Danuta Domańska

IV U 763/21

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 07 maja 2021 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w T. na podstawie art. 83 ust. 1 pkt 1 i 3, art. 18 ust.1, art. 20 ust. 1 ustawy z dnia 13 października 1998r. o systemie ubezpieczeń społecznych ( Dz. U. z 2020r., poz. 266, ze zm.) oraz art. 105 § 1 ustawy z dnia 14 czerwca 1960r. Kodeks postępowania administracyjnego ( Dz. U. z 2020r. poz. 256) - w pkt. 1 umorzył postępowanie w części dotyczącej prawidłowości zgłoszenia do ubezpieczeń Ł. P. jako pracownika u płatnika składek (...), a w pkt. 2 ustalił od 1 września 2020r. dla Ł. P. jako pracownika (...) wymiar czasu pracy w wysokości 1/5 etatu oraz podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne, rentowe, chorobowe i wypadkowe w wysokości odpowiadającej kwocie 1/5 minimalnego wynagrodzenia za pracę określonego na podstawie odrębnych przepisów.

W uzasadnieniu decyzji organ rentowy ustalił na podstawie przekazanych dokumentów i wyjaśnień, że pomiędzy płatnikiem składek (...) a Ł. P. faktycznie doszło do nawiązania stosunku pracy. Natomiast poddano w wątpliwość zasadność zmiany wysokości podstaw wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne i wymiaru czasu pracy od 9/2020r. ZUS wskazał, że z przekazanego przez płatnika składek wyciągu bankowego wynika, iż Ł. P. otrzymał wynagrodzenie z tytułu stosunku pracy w następujący sposób: 21.04.2020 r. - 762,00 zł, 15.05.2020 r. - 381,00 zł, 15.06.2020 r. - 381,00 zł, 16.07.2020 r. - 381,00 zł, 14.08.2020 r. - 381,00 zł, 3.12.2020 r. - 1920,62 zł, 10.12.2020 r. - 1920,62 zł, 4.02.2021 r. - 2061,67 zł, 17.02.2021 r. - 3841,24 zł, 1.03.2021 r. - 2061,67 zł. W ocenie ZUS nieprzekazanie przez płatnika składek dokumentów rozliczeniowych w obowiązującym terminie oraz brak wypłaconego Ł. P. wynagrodzenia za okres od 9/2020 r. do 11/2020 r. wskazuje, że zmiana wymiaru czasu pracy i podstaw wymiaru składek od 9/2020 r. miała wyłącznie pozorny charakter. Korzyścią wynikającą ze zwiększenia wysokości podstaw wymiaru składek oraz wymiaru czasu pracy od 9/2020 r. z tytułu wykonywania umowy o pracę był brak obowiązku zgłoszenia do ubezpieczeń społecznych od 2 września 2020r. jako osoby prowadzącej pozarolniczą działalność gospodarczą. Wykazanie tej zmiany skutkowało również uzyskaniem zwiększenia wielkości etatów zgłoszonych do ubezpieczeń społecznych ubezpieczonych. Powyższe wskazuje na celowe działanie umożliwiające spełnienie warunków do uzyskania wyższej subwencji w ramach Tarczy Finansowej wypłacanej przez PFR. Wobec tego ZUS nie znalazł uzasadnienia dla wykazania zmiany wysokości podstaw wymiaru składek oraz wymiaru czasu pracy od 9/2020 r. za Ł. P.. Zdaniem organu rentowego podpisanie aneksu do umowy o pracę zwiększającego wymiar czasu pracy i wynagrodzenie zasadnicze od 9/2020 r. oraz wypłacenie wynagrodzenie za miesiące od 9/2020 r. do 11/2020 r. w 2021 r. miało służyć do mylnego przeświadczenia wśród osób trzecich, w tym organu rentowego, że strony faktycznie porozumiały się co do zwiększenia Ł. P. wynagrodzenia i wymiaru czasu pracy od 9/2020 r. Czynność prawna mająca na celu obejście ustawy zawiera jedynie pozór zgodności z ustawą. Chodzi tu o indywidualny, uzgodniony cel czynności prawnej (z reguły umowy), znany obu stronom tej czynności. Przez cel należy rozumieć przyszły stan, którego osiągnięciu służy czynność prawna. Czynność prawna mająca na celu obejście ustawy zawiera treść, która z punktu widzenia formalnego (pozornie) nie sprzeciwia się ustawie, ale w rzeczywistości (w znaczeniu materialnym) zmierza do realizowania celu, którego osiągnięcie jest przez nią zakazane. Chodzi tu zatem o wywołanie skutku sprzecznego z prawem.

W odwołaniu od powyższej decyzji ubezpieczony Ł. P., reprezentowany przez radcę prawnego, wniósł o jej zmianę w zakresie punktu 2 poprzez ustalenie, że od 01 września 2020r. wymiar jego czasu pracy jako pracownika u płatnika (...) wynosi pełny etat, a podstawa wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne, rentowe, chorobowe i wypadkowe odpowiada wynagrodzeniu za pracę wynikającemu z umowy o pracę ( aneksu do umowy o pracę) pomiędzy pracodawcą a ubezpieczonym. Ubezpieczony wniósł również o zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu odwołania zostało wskazane, że za zwiększeniem wymiaru etatu ubezpieczonego szło zwiększenie godzin pracy w spółce, praca w spółce pochłaniała czas odpowiedni dla całego etatu. W okresie zatrudnienia w spółce od 1 września 2020 r. do końca kwietnia 2021r. Ł. P. przepracował dla (...) w T. około 1100 godzin, z czego:

- 200 godzin sprawy związane z prowadzeniem spraw Spółki wynikające z KSH,

- 100 godzin obsługa bieżących klientów,

- 200 godzin pozyskiwanie środków zewnętrznych dla Spółki (dotacje, pomoc w ramach tarczy),

- 100 godzin szkolenia,

- 500 godzin - działania związane z pozyskiwaniem nowych klientów (poszukiwania, kontakty, przygotowanie ofert, spotkania, wymiana pism, negocjacje).

Ł. P. podał, że we wrześniu rozpoczął także prowadzenie jednoosobowej działalności gospodarczej, co było spowodowane brakiem zaufania kontrahentów do formy prawnej płatnika składek (...) Mimo iż jednoosobowa działalność gospodarcza ubezpieczonego została zawieszona z końcem grudnia, nie zmniejszono wymiaru czasu pracy na część etatu w ramach zatrudnienia przez (...) co w ocenie ubezpieczonego najlepiej świadczy o chybionych wnioskach organu rentowego, co do powodu zwiększenia etatu w (...) Ubezpieczony podał też, że wysokość jego ,,oszczędności” wiązały się z porównywalnym kosztem zwiększenia etatu po stronie płatnika składek, a wiec mniejszym dochodem spółki, której wspólnikiem pozostaje ubezpieczony, a wiec mniejszym jego dochodem z tytułu posiadanych udziałów. Poza tym, skoro ustawodawca powiązał zwolnienie z opłacania składek z tytułu działalności gospodarczej w sytuacji, gdy ubezpieczony podlega ubezpieczeniom społecznym z innego tytułu, to skorzystanie z tego uprawnienia jawi się jako akceptowalne, a nawet rozsądne.

Ubezpieczony wskazał też, że nie może być mowy o pozorności zatrudnienia w sytuacji, w której praca jest wykonywana. Analogicznie nie można mówić o pozorności zmiany wymiaru czasu pracy, gdy w ślad za aneksem faktycznie wykonywana jest praca w wymiarze w nim wskazanym.

Za chybiony w ocenie ubezpieczonego należało uznać argument ZUS, że zwiększenie etatu było celowym działaniem umożliwiającym spełnienie warunków uzyskania wyższej subwencji w ramach Tarczy Finansowej wypłacanej przez PFR. Mimo iż zawierając umowę o pracę ubezpieczony nie wiedział o tym (nie mógł przewidzieć nieznanych w sierpniu 2020 r., kiedy to zapadła decyzja o zwiększeniu etatu, kryteriów), że z początkiem 2021 r. skorzysta ze wsparcia w ramach Tarczy, to zawarcia aneksu do umowy o pracę z 1 września 2020 r., w tym zwiększenia wymiaru czasu pracy, a tym samym wynagrodzenia za pracę do 2.600,00 zł brutto, nie można uznać za obejście prawa ani za działanie sprzeczne z ustawą w innych sposób. Ubezpieczony już od lipca 2019 r. świadczył pracę na rzecz płatnika składek, wprawdzie w 1/5 wymiaru czasu pracy, ale wymiar ten był podyktowany ówczesnymi możliwościami czasowymi odwołującego i wymiarem zadań. Do września 2020r. do obowiązków ubezpieczonego należało głównie utrzymanie dotychczasowych kontraktów. Po tym czasie obowiązki te zostały poszerzone o działania dotychczas niewykonywane, a konieczne dla utrzymania funkcjonowania Spółki. Dlatego też do obowiązków ubezpieczonego oprócz dotychczasowych działań, doszła także realizacja innych aktywności, zajmujących czas w ilości odpowiadającej pełnemu etatowi. W niniejszej sytuacji ilość wykonywanej przez ubezpieczonego pracy od dnia 1 września 2020 r. uzasadniała zwiększenie jego wymiaru czasu pracy i przyznanie odpowiedniego do tego wymiaru wynagrodzenia. Rozszerzył się zakres obowiązków związany z pozyskiwaniem nowych klientów, koniecznością rozpoczęcia świadczenia nowych usług i przygotowania do nich. Z uwagi na powyższe ustalenie zmian wielkości etatu i wynagrodzenia wskazanym aneksem nie nastąpiły z naruszeniem zasad współżycia społecznego, polegającym na świadomym osiąganiu nieuzasadnionych korzyści z systemu ubezpieczeń społecznych kosztem innych uczestników tego systemu. Wynagrodzenie na poziomie 2.600,00 zł brutto za pracę w pełnym wymiarze czasu pracy przy kwalifikacjach skarżącego, przy rodzaju wykonywanej przez niego pracy, z uwzględnieniem potrzeb płatnika składek, jest w ocenie odwołującego co najmniej adekwatne do wykonywanej przez ubezpieczonego pracy (gdyby możliwości finansowe płatnika składek były większe, a sytuacja ekonomiczna kraju i Spółki inna, z cała pewnością ustalono by wynagrodzenie wręcz wyższe).

W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o jego oddalenie, podtrzymując stanowisko i uzasadnienie zawarte w zaskarżonej decyzji. ZUS powtórzył argumenty, że nie przekazanie przez płatnika składek dokumentów rozliczeniowych w odpowiednim terminie oraz brak wypłaconego Ł. P. wynagrodzenia za okres od września do listopada 2020r. wskazuje, iż zmiana wymiaru czasu pracy i podstaw wymiaru składek od września 2020r. miała wyłącznie pozorny charakter.

Odwołanie od powyższej decyzji złożył również płatnik składek (...), jednakże pismem z 9 listopada 2021 r. cofnął odwołanie wskazując, że odwołania ubezpieczonego i spółki dublują się ze sobą, a płatnik składek jako zainteresowany w sprawie przychyla się do stanowiska ubezpieczonego ( vide: pismo – k. 181 akt sądowych).

W toku postępowania postanowieniem z dnia 21 kwietnia 2022r., działając na podstawie art. 177 § 1 pkt 6 k.p.c., Sąd zawiesił niniejsze postępowanie z uwagi na nienadesłanie przez płatnika składek oryginału uchwały nr 5 z 7 listopada 2021 r. podpisanej przez wspólników w przedmiocie ustanowienia pełnomocnikiem A. P. w trybie art. 210 § 1 k.s.h. (k. 229 akt sądowych). Postanowieniem z 21 lipca 2022 r. Sąd podjął postępowanie, ponieważ wskazana uchwała została przedłożona (k. 247-252 akt sądowych).

Sąd Okręgowy ustalił, co następuje:

(...) z siedzibą w T. przy ul. (...) ( zwana dalej Spółką lub płatnikiem składek) widnieje w KRS pod numerem (...) od 23 stycznia 2019 r. Wspólnikami spółki są: Ł. P. posiadający 75 udziałów o łącznej wartości 3.750 zł i A. P. dysponujący 25 udziałami o łącznej wartości 1.250 zł. Do 3 lutego 2021 r. wspólnikami spółki byli również Ł. S. i S. S. (1). Funkcję prezesa zarządu od początku pełni Ł. P.. Przedmiotem działalności spółki jest szeroko rozumiane doradztwo w branży energetycznej, nieruchomości inwestycyjnych, marketingu.

Według bilansu spółki za 2019r. aktywa Spółki wynosiły 1.361,34 zł (tak samo pasywa), a za 2020r. 6.034,89 zł (tak samo pasywa). W 2019 r. spółka poniosła stratę - 3.432,98 zł, w 2020 r. osiągnęła zysk + 6.414,55 zł, a w 2021 r. poniosła stratę - 10.815,15 zł. Pomimo straty w 2021 r. spółka podwoiła kapitał obrotowy, wynajęła i wyposażyła nowe biuro, a także pozyskała nowe licencje i urządzenia.

Dowód: - informacje z KRS - https://ekrs.ms.gov.pl/, wydruk z KRS – k. 142-144, 231-234 akt sądowych,

- bilans Spółki – k. 184 i 383 akt sądowych,

- sprawozdanie – k. 338-342 akt sądowych,

- informacje K. A.. - J. - księgowego spółki – k. 334, 380 akt sądowych,

- przesłuchanie ubezpieczonego na rozprawie w dniu 19.10.2022 r. – protokół elektroniczny od 00:47:05 do 02:42:46,

- informacje w piśmie ubezpieczonego – k. 383 akt sądowych.

W dniu 13 lipca 2020r. Spółka jako beneficjent zawarła z Polskim Funduszem Rozwoju S.A. w Warszawie umowę subwencji finansowej. W treści umowy wskazano, że beneficjent na dzień 31 grudnia 2019 r. był mikroprzedsiębiorcą i zatrudniał 1 pracownika.

W dniu 28 stycznia 2021 r. Spółka jako beneficjent zawarła z Polskim Funduszem Rozwoju S.A. w Warszawie kolejną umowę subwencji finansowej. W treści umowy wskazano, że beneficjent jest mikrofirmą zatrudniającą na dzień 31 lipca 2020 r. od 1 do 9 pracowników, a liczba zatrudnionych pracowników na dzień 31 grudnia 2019 r. wyniosła 0,2.

Spółka otrzymała dotacje z Państwowego Funduszu Rozwoju w dniu 13 lipca 2020 r. w kwocie 7.200,00 zł i w dniu 28 stycznia 2021 r. w wysokości 36.000,00 zł. Spółka mogła skorzystać z kolejnej dotacji dopiero w styczniu 2021 r. z uwagi na to, że posiada w KRS kategorie kodów PKD, bez poszczególnych kodów pobocznych, a do połowy stycznia 2021 r. w takiej sytuacji nie były uwzględniane wnioski o dotacje. Następnie zmieniły się wymagania ze strony PFR i spółka mogła ubiegać się o dotację. W związku ze zwiększeniem wymiaru czasu pracy we wrześniu 2020 r. dotacja z PFR otrzymana w styczniu 2021 r. była wyższa od poprzedniej. We wrześniu 2020r. ubezpieczony nie wiedział o tarczy 2.00 z PFR, która była realizowana w styczniu 2021r. umową z dnia 28 stycznia 2021r.

Dowód: - umowa subwencji finansowej z dnia 13.07.2020r. - k. 276 - 285 akt sądowych,

umowa subwencji finansowej z dnia 28.01.2021r. - k. 152- 158 i k. 286 - 292 akt sądowych,

decyzja w sprawie subwencji finansowej PFR z dnia 01.02.2021r. – k. 146 akt sądowych,

- przesłuchanie ubezpieczonego na rozprawie w dniu 19.10.2022 r. – protokół elektroniczny od 00:47:05 do 02:42:46.

Ł. P. ukończył studia pierwszego stopnia na kierunku energetyka w specjalności zrównoważony rozwój energetyki i w dniu 30 marca 2019 r. uzyskał tytuł zawodowy inżyniera. W toku aktywności zawodowej pracował w 2014 r. jako stażysta w (...) w I., gdzie następnie został zatrudniony do 2015 r. Następnie pracował u swojej matki D. P., która prowadziła działalność pod firmą PHU (...). Następnie pracował w ramach umowy zlecenia w (...) sp. z o. o. W lipcu 2016 r. założył działalność gospodarczą, którą zawiesił po 2 miesiącach. W dalszej kolejności zawierał umowy zlecenia z podmiotami działającymi w branży energetycznej, równocześnie odwieszając i zawieszając działalność gospodarczą.

Od dnia 2 września 2020 r. ubezpieczony widnieje w CEIDG jako przedsiębiorca pod firmą Doradztwo (...). Siedziba działalności mieści się w jego miejscu zamieszkania. Działalność była czynna od września do grudnia 2020r. i od kwietnia do sierpnia 2021r. Od 31 sierpnia 2021 r. działalność pozostaje zawieszona. Przedmiot działalności to pośrednictwo w obrocie energią elektryczną, w zakresie węższym, ale pokrywającym się z działalnością (...)

W 2020 r. z tytułu działalności nie zostały osiągnięte przychody. Natomiast w 2021 r. przychód ubezpieczonego wyniósł 36.431,81 zł, a wydatki 20.302,17 zł – dotyczyły współpracy z (...) sp. z o.o. i (...) sp. z o.o. (...) sp. z o.o. była kontrahentem Spółki, jednakże nie ufała formie działalności w postaci spółki z o.o., wymagała współpracy w oparciu o inną formę prawną tj. jednoosobową działalność gospodarczą i związaną z tym własną działalnością ubezpieczonego. W pierwszych miesiącach działalność gospodarcza Ł. P. służyła do pełnej obsługi kontrahentów. Spółka (...) wykonywała dla klientów różnego rodzaju projekty branży energetycznej, elektrycznej i w zakresie nieruchomości, a na końcowym etapie zawarcie umowy na dostarczanie energii odbywało się w ramach działalności gospodarczej Ł. P., który w tym zakresie zawarł ustne porozumienie ze Spółką.

Przychody osiągnięte po dniu zawieszenia działalności gospodarczej ubezpieczonego wynikały z działań wcześniejszych. Jedynym ponoszonym kosztem z tytułu działalności była składka zdrowotna.

Dowód: - informacje z CEIDG - https://aplikacja.ceidg.gov.pl/,

- dyplom ukończenia studiów – akta osobowe - k. 163 akt sądowych,

- dokumentacja księgowa- zestawienie zapisów księgowych – k. 309-321 akt sądowych,

- przesłuchanie ubezpieczonego na rozprawie w dniu 19.10.2022 r. – protokół elektroniczny od 00:47:05 do 02:42:46,

- pismo ubezpieczonego z dnia 25.09.2022r. – k. 308 akt sądowych.

W dniu 01 lipca 2019 r. Ł. P. zawarł z (...), reprezentowaną przez A. P., umowę o pracę na czas nieokreślony, na mocy której został zatrudniony na stanowisko Prezesa Zarządu (administrowanie spółką) w wymiarze 1/5 etatu, za wynagrodzeniem wynoszącym 1/5 minimalnego wynagrodzenia. W aktach osobowych ubezpieczonego brak orzeczenia lekarskiego o braku przeciwwskazań zdrowotnych do wykonywania pracy na powyższym stanowisku, znajduje się oświadczenie ubezpieczonego, w którym wskazał, że w poprzednim miejscu zatrudnienia, od którego zmiany nie minęło 30 dni, przeszedł ważne badania lekarskie na stanowisko o identycznym zakresie uciążliwości pracy, więc pracodawca nie ma obowiązku skierowania go na badania lekarskie. W oświadczeniu znalazła się także informacja, że badania zostały okazane pracodawcy, ale w związku z ochroną danych dotyczących zdrowia ubezpieczonego nie wyraził on zgody na ich utrwalenie, aktualne badania lekarskie tracą ważność w dniu 12 stycznia 2022r.

W aktach osobowych znajduje się także oświadczenie o udziale ubezpieczonego w szkoleniu z zakresu BHP w dniu 1 lipca 2019 r.

Umowa o pracę została zawarta na 1/5 etatu, ponieważ poza aktywnością zawodową ubezpieczony był zaangażowany w działalność polityczną. Wobec tego od czerwca do listopada 2019 r. zajmował się organizacją wyborów parlamentarnych, a od grudnia 2019 r. do lipca/sierpnia 2020 r. uczestniczył w organizacji wyborów prezydenckich, pełniąc funkcję pełnomocnika wyborczego komitetu wyborczego jednego z kandydatów na prezydenta.

Formalnie biuro spółki mieściło się w T. na ul. (...), ale Ł. P. pracował głównie zdalnie w miejscu zamieszkania. Do jego obowiązków w wymiarze 1/5 etatu należały podstawowe czynności związane z administrowaniem sprawami spółki oraz przyjmowanie zleceń. Czynności te wykonywał przez 1 dzień w tygodniu. Administrowanie polegało na rozliczaniu księgowości tj. przygotowaniu dokumentów czy kontakcie z urzędami. Obowiązki ubezpieczonego pokrywały się z obowiązkami wynikającymi z Kodeksu spółek handlowych. Jako osoba zajmująca kierownicze stanowisko nie podpisywał list obecności. Początkowo wynagrodzenie otrzymywał w formie gotówkowej, a później było płatne przelewem.

Dowód: - umowa o pracę – akta osobowe - k. 163 akt sądowych, k. 89 akt ZUS,

- oświadczenia ubezpieczonego - akta osobowe - k. 163 akt sądowych,

- przesłuchanie ubezpieczonego na rozprawie w dniu 19.10.2022 r. – protokół elektroniczny od 00:47:05 do 02:42:46.

W dniu 01 września 2020r. został zawarty aneks do umowy o pracę, na podstawie którego wymiar czasu pracy ubezpieczonego został zwiększony do pełnego, a wynagrodzenie do wysokości obowiązującego wynagrodzenia minimalnego. Ł. P. poinformował o tym księgowego Spółki w wiadomości e-mail z 3 września 2020 r.

Decyzja o zawarciu aneksu do umowy o pracę w dniu 01 września 2020 r. została podjęta przez wspólników Spółki. Ubezpieczony od września 2020r. mógł poświęcić więcej czasu na zajmowanie się sprawami Spółki, z uwagi na zakończenie prac związanych z wyborami prezydenckimi. Zwiększenie wymiaru czasu pracy Ł. P. od 01 września 2020 r. było podyktowane przede wszystkim potrzebą pozyskania nowych kontrahentów i klientów dla Spółki. Nadto konieczne było pozyskanie dotacji publicznych, które umożliwiły kontynuowanie działalności po okresie spadku obrotów w związku z pandemią wirusa SARS-COV-2. Spółka planowała też rozwój działalności poprzez wejście na rynek fotowoltaiczny. Ł. P. był jedynym pracownikiem Spółki.

Dowód: - aneks do umowy o pracę z dnia 01.09.2020r. - akta osobowe - k. 163 akt sądowych, k. 91 akt ZUS,

- wiadomość e-mail – k. 335 akt sądowych,

- przesłuchanie ubezpieczonego na rozprawie w dniu 19.10.2022 r. – protokół elektroniczny od 00:47:05 do 02:42:46.

K. J. prowadzi (...) COMPANY Spółki z o.o. od czerwca 2019 r. w zakresie prowadzenia ksiąg rachunkowych, składania deklaracji podatkowych do urzędu skarbowego i deklaracji rozliczeniowych do ZUS, a także spraw kadrowych (umowy przygotowuje Spółka, a biuro rachunkowe zajmuje się wyliczeniem podatkowym i składaniem deklaracji).

Wyżej wymieniony starał się przekazywać deklaracje do organu rentowego do 15 dnia miesiąca za poprzedni miesiąc. W przypadku ubezpieczonego pojawiły się problemy techniczne po stronie biura księgowego, związane ze złożeniem deklaracji do ZUS za początkowe miesiące od momentu zwiększenia etatu ubezpieczonemu. Nadto doszło do pomyłki w zgłoszeniu większego wymiaru czasu, ponieważ deklaracja w tym przedmiocie została złożona za miesiąc poprzedzający tę zmianę, co zostało następnie skorygowane. Ł. P. e-mailowo zgłosił księgowemu konieczność zwiększenia swojego etatu. K. J. nie weryfikował na bieżąco, czy deklaracje do ZUS zostały poprawnie złożone. Po wysłaniu deklaracji powinno się odebrać poświadczenie o dotarciu deklaracji. Biuro księgowego tego nie robiło. O błędach księgowy dowiedział się od Ł. P. i skorygował je.

Dowód: - wiadomości e-mail z księgowym - k. 100v-101v akt ZUS,

- zeznania świadka K. J. na rozprawie w dniu 19.10.2022 r. – protokół elektroniczny od 00:08:46 do 00:38:08.

Spółka regulowała na bieżąco wszystkie zobowiązania wobec kontrahentów i urzędów.

Wynagrodzenie za okres od września do listopada 2020 r. zostało wypłacone ubezpieczonemu z opóźnieniem, co jednak było przedmiotem porozumienia między ubezpieczonym a Spółką. Wynagrodzenie za listopad 2020r. zostało wypłacone w dniu 3 grudnia 2020 r., a zaległe kwoty w lutym 2021 r. w łącznej wysokości 3.841,24 zł. Składki do ZUS od pełnego wymiaru od września 2020 r. były odprowadzane na bieżąco.

Do obowiązków Ł. P. od 01 września 2020r. należało: prowadzenie spraw Spółki zgodnie z przepisami KSH, obsługa klientów Spółki, pozyskiwanie nowych kontraktów i zleceń dla pracodawcy, bieżące monitorowanie rynku, pozyskiwanie środków zewnętrznych, współpraca z kontrahentami, działania zmierzające do rozwoju Spółki. Zakres prac zależny był od bieżących potrzeb Spółki. Ubezpieczony prowadził też konsultacje z prawnikami dotyczące dotacji z PFR. Szkolenia, które podjął, dotyczyły kwestii sterowania dronem, odnawiania źródeł energii i wszelkich innych z zakresu samokształcenia. Zajmował się rozliczeniami Spółki, bieżącym kontaktem z urzędami państwowymi i sądem rejestrowym, przygotowaniem dokumentacji księgowej, rozliczaniem Spółki z kontrahentami, wystawianiem faktur.

W niektórych dniach Ł. P. pracował po 10-12 godzin, a w innych 4 godziny w ciągu dnia. Wykonywał pracę w siedzibie Spółki i częściowo zdalnie. Biuro Spółki zostało przeniesione do I. na ul. (...) w I.. Praca ubezpieczonego była nadzorowana przez Zgromadzenie Wspólników. Odbywały się zgromadzenia oficjalne i nieoficjalne. Gdyby ubezpieczony nie zwiększył nakładu pracy na Spółkę, a co za tym idzie wymiaru czasu pracy, Spółka nie pozyskałaby kontrahentów, co mogłoby doprowadzić do jej likwidacji.

W okresie zatrudnienia w spółce od 1 września 2020 r. do końca kwietnia 2021r. Ł. P. przepracował dla (...) w T. około 1100 godzin, z czego:

- 200 godzin sprawy związane z prowadzeniem spraw Spółki wynikające z KSH ( zarządzanie Spółką, przygotowanie dokumentacji, zarządzanie dokumentacją i obiegiem dokumentacji, kontakty z urzędami),

- 100 godzin obsługa bieżących klientów,

- 200 godzin pozyskiwanie środków zewnętrznych dla Spółki (dotacje, pomoc w ramach tarczy, konsultacje z prawnikami dotyczące dotacji z PFR); ubezpieczony pozyskał około 80.000,00 zł. dla Spółki od podmiotów zewnętrznych,

- 100 godzin szkolenia ( związane z operowaniem dronem, w sprawach odnawialnych źródeł energii),

- 500 godzin - działania związane z pozyskiwaniem nowych klientów (poszukiwania, kontakty, przygotowanie ofert, spotkania, wymiana pism, negocjacje).

Dowód: - przesłuchanie ubezpieczonego na rozprawie w dniu 19.10.2022 r. – protokół

elektroniczny od 00:47:05 do 02:42:46,

- pismo – k. 20 akt sądowych.

W okresie od września 2020r. do września 2022r. za ubezpieczonego składki były odprowadzane w następujących terminach i wysokościach:

- za (...), po terminie, 600,00 zł. – w niepełnej wysokości,

- za (...), w terminie 1.100,00 zł. - w pełnej wysokości,

- za (...) – w terminie 1.200,00 zł. - w pełnej wysokości,

- za (...) po terminie 1.1200,00 zł. - w pełnej wysokości,

- za (...) – w terminie 1.200,00 zł. - w pełnej wysokości,

- za (...) - w terminie 1.200,00 zł. - w pełnej wysokości,

- za 03-10/2021 - w terminie po 1.200,00 zł. - w pełnej wysokości,

- za (...) - w terminie 800,00 zł. - w niepełnej wysokości,

- za (...) - w terminie 1.200,00 zł. - w pełnej wysokości,

- za (...) - po terminie 200,00 zł. - w niepełnej wysokości,

- za (...) - w terminie 230,00 zł. - w pełnej wysokości,

- za (...) - w terminie po 250,00 zł. - w pełnej wysokości.

Opóźnienia w zapłacie składek nie były nadmierne i wynosiły maksymalnie kilka dni. Płatność składki ZUS w niepełnej wysokości wynikała z faktu istnienia nadpłaty na kocie ubezpieczonego.

Dowód: - pismo ZUS z 30.11.2022r. – k. 362 akt sądowych,

- wyciąg bankowy – k. 377-378 akt sądowych, k. 13-15 akt ZUS,

- pismo ubezpieczonego z dnia 11.12.2022r. - k. 381 akt sądowych.

W okresie od 30 sierpnia 2020 r. do 30 września 2021 r. Spółka (...) reprezentowana przez ubezpieczonego, wykonała na rzecz M. T. (1) (...) oraz na rzecz (...) sp. z o.o. sp. k. w restrukturyzacji czynności:

- audytu stanu faktycznego w zakresie infrastruktury energetycznej i technicznej, w szczególności 2 stacji transformatorowych średniego napięcia,

- audytu dokumentacji technicznej i handlowej w zakresie umów na zakup i dystrybucję energii elektrycznej, zawartych dotychczas z (...) S.A. i (...) Sp. z o.o.,

- uzyskania dokumentacji określającej możliwość modernizacji stacji,

- wyłonienia wykonawcy technicznego i projektowego modernizacji stacji,

- bieżącego uzgodnienia projektowego i technicznego w zakresie modernizacji stacji,

- przeprocedowania z (...) sp. z o.o. projektu technicznego modernizacji,

- uzgodnienia z (...) S.A. możliwości i warunków ratalnej spłaty zobowiązań, zmiany odbiorcy końcowego energii elektrycznej, przeprocedowania cesji umów,

- organizacji, uzgodnień technicznych i handlowych zasilania awaryjnego w okresie miesiąca w związku z miesięcznym odcięciem od sieci, co pozwoliło kontynuować pracę,

- uzgodnień technicznych i handlowych nowej umowy z (...) S.A. i (...) sp. z o.o.,

- wykonania kilkudniowych pomiarów elektroenergetycznych w związku z występowaniem energii biernej indukcyjnej i pojemnościowej,

- uzgodnienia z (...) sp. z o.o. (...),

- nadzoru technicznego, logistycznego i inwestorskiego nad realizacją techniczną modernizacji stacji,

- wyłonienia nowego dostawcy energii elektrycznej,

- formalności końcowych z (...) S.A. i (...) sp. z o.o., odbioru modernizacji stacji, rozwiązania dotychczasowych umów,

- opracowania wytycznych na podstawie wykonanych pomiarów w zakresie nowelizacji występowania energii biernej indukcyjnej i pojemnościowej,

- wyłonienia wykonawcy technicznego inwestycji – dostarczenia i montażu baterii kondensatorów energii biernej z dławikiem,

- nadzoru technicznego i logistycznego nad wykonywaną inwestycją w baterie kondensatorów,

- dokonania odbioru technicznego inwestycji.

Projekt, który wykonywał ubezpieczony, polegał na modernizacji układów pomiarowych do standardu DPA, pozwalającego na dokonanie zmiany sprzedawcy energii elektrycznej na dwóch stacjach energetycznych średniego napięcia. Dokumentacja tego projektu liczy około 1000 stron, a jej wykonanie zajęło 300 - 400 godzin pracy. Był to projekt skomplikowany, takich wykonanych projektów od września 2020r. było więcej. We wcześniejszym okresie ubezpieczony, pracując w wymiarze 1/5 etatu nie podejmował się wykonania skomplikowanych projektów, ani nie szukał nowych klientów, z uwagi na swoją działalność polityczną.

Dowód: - zaświadczenie o wykonanych pracach – k. 352-353 akt sądowych,

- 373 pliki na nośniku CD – k. 354 akt sądowych,

- wiadomości e-mail - k. 32-107 akt sądowych,

- przesłuchanie ubezpieczonego na rozprawie w dniu 19.10.2022 r. – protokół elektroniczny od 00:47:05 do 02:42:46.

W okresie od 1 października 2020 r. do 30 września 2021 r. Spółka (...), reprezentowana przez ubezpieczonego, wykonała na rzecz (...) LTD prace zlecone w zakresie audytu technicznego nieruchomości inwestycyjnych i marketingu. Z tego tytułu zostały wystawione faktury na kwoty 48.000 zł za wynagrodzenie za realizację zadań zaleconych i 3.535 zł z tytułu zwrotu uzgodnionych kosztów wykonania zadań zleconych.

Dowód: - zaświadczenie z 26.10.2022r. – k. 351 akt sądowych.

Od września 2020r. Spółka zaczęła prowadzić działania zmierzające do wejścia na rynek fotowoltaiczny związany z wznowieniem dotacji dla gospodarstw rolnych i domowych.

W dniu 18 września 2020r. Ł. P. uzyskał uprawnienia do stałego pośredniczenia i zawierania z klientami umów sprzedaży produktów i usług na rzecz (...) S.A.

W dniu 27 kwietnia 2021r. (...), reprezentowana przez Ł. P., zawarła z (...) sp. z o.o. umowę o współpracy, na mocy której jako autoryzowany partner handlowy zobowiązała się świadczyć, w zakresie działalności swojego przedsiębiorstwa i za wynagrodzeniem, w ramach sieci sprzedaży (...), usługi pośredniczenia w zawieraniu na rzecz wszystkich bądź niektórych wykonawców (...) umów sprzedaży produktów i usług określonych każdorazowo w regulaminie współpracy. Spółka otrzymała pełnomocnictwo do zawierania w imieniu (...) sp. z o.o. umowy sprzedaży instalacji fotowoltaicznej wraz z montażem do 10 kWp, jak również wszelkich załączników do umowy.

Spółka przeprowadziła szkolenia pracownika, zakupiła i wyposażyła pracownika w drona do fotografowania dachów, poleciła pracownikowi szkolenie z obsługi drona, skierowała pracownika na państwowy egzamin uprawniający do sterowania dronem. Spółka znalazła również lokal biurowy.

Dowód: - poświadczenie uprawnień ubezpieczonego – k. 26 akt sądowych,

- umowa o współpracy – k. 22 akt sądowych,

- pełnomocnictwo – k. 23 akt sądowych,

- przesłuchanie ubezpieczonego na rozprawie w dniu 19.10.2022 r. – protokół elektroniczny od 00:47:05 do 02:42:46.

Spółka wystawiła faktury:

- na rzecz (...) sp. z o.o. (...) sp. z o.o. z 7 stycznia 2020 r. i z 2 kwietnia 2020 r. za realizację projektów optymalizacyjnych dla klientów spółki,

- na rzecz (...) M. T. (1) z 7 czerwca 2021 r. za przeprowadzenie pomiarów sporządzenie protokołu jakości energii elektrycznej na zakładzie w przy ul. (...) w R. oraz z 8 czerwca 2021 r. za usługę optymalizacji profilu energetycznego firmy,

- na rzecz Ł. P. prowadzącego działalność (...) z 3 maja 2021 r. za rozliczenie efektów pracy w kwietniu 2021 r.,

- na rzecz PPUH (...) z 31 marca 2021 r. za usługę marketingową w marcu 2021 r.

Dowód: - faktury – k. 27-31 akt sądowych, k. 37, 42 akt ZUS.

Od 1.01.2022 r. wymiar czasu pracy Ł. P. zmniejszono do 1/5 etatu z odpowiednio niższym wynagrodzeniem. W grudniu 2021 r zmarła jego babcia, ubezpieczony zajął się porządkowaniem spraw spadkowych i rodzinnych.

W wiadomości e-mail z 15 lutego 2022 r. ubezpieczony poinformował księgowego o powyższej zmianie.

Dowód: - wiadomość e-mail – k. 343 akt sądowych,

- przesłuchanie ubezpieczonego na rozprawie w dniu 19.10.2022 r. – protokół elektroniczny od 00:47:05 do 02:42:46.

Do końca października 2021r. spółka poniosła koszy około 55.000 zł z tytułu wynagrodzeń wypłacanych ubezpieczonemu w ramach zawartej umowy o pracę. W tym czasie dzięki pracy ubezpieczonego spółka uzyskała wpływy na poziomie 160.000 zł.

( vide: pismo – k. 189, 209 akt sądowych)

W zeznaniach podatkowych za 2020 r. Ł. P. wykazał przychód ze stosunku pracy z (...) COMPANY w kwocie 14.560 zł., koszty uzyskania przychodu w wysokości 3.000,00 zł. oraz dochód w wysokości 11.560,00 zł., co potwierdził Naczelnik Urzędu Skarbowego w I. pismem do ZUS z dnia 19.03.2021r.

Dowód: - zeznania podatkowe – k. 13-19 akt sądowych, k. 17-19 akt ZUS,

- pismo Naczelnika Urzędu Skarbowego – k. 94 akt ZUS,

Zaskarżoną decyzją z dnia 7 maja 2021 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w T. w pkt 1 umorzył postępowanie w części dotyczącej prawidłowości zgłoszenia do ubezpieczeń Ł. P. jako pracownika u płatnika składek (...), a w pkt 2 ustalił od 1 września 2020 r. dla Ł. P. jako pracownika (...) wymiar czasu pracy w wysokości 1/5 etatu oraz podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne, rentowe, chorobowe i wypadkowe w wysokości odpowiadającej kwocie 1/5 minimalnego wynagrodzenia za pracę określonego na podstawie odrębnych przepisów.

Dowód: - decyzja ZUS – k. 105 akt ZUS.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Powyższe ustalenia faktyczne zostały poczynione na podstawie dokumentów znajdujących się w aktach sądowych i w aktach organu rentowego, a także w oparciu o zeznania świadka K. J. i przesłuchanie ubezpieczonego Ł. P..

Sąd przyznał walor wiarygodności przedłożonym dokumentom, które były jasne, pełne i rzetelne, a ich moc dowodowa ani prawdziwość zawartych w nich treści nie budziła wątpliwości. W niniejszej sprawie została przedłożona dokumentacja związana z zatrudnieniem Ł. P. oraz zwiększeniem wymiaru czasu pracy od 1 września 2020 r.

Brak jest orzeczenia lekarza medycyny pracy w przedmiocie braku przeciwwskazań do wykonywania pracy na zajmowanym przez ubezpieczonego stanowisku, a także zaświadczenia o przeprowadzeniu szkolenia z zakresu BHP, gdyż w aktach osobowych znajdują się tylko oświadczenia ubezpieczonego w tym zakresie. Oświadczenie ubezpieczonego z dnia 01.07.2019r. w przedmiocie wstępnych badań lekarskich wypełnia dyspozycję przepisu art. 229 § 1 1 pkt. 2 k.p., a oświadczenie w zakresie szkolenia z zakresu BHP związane jest jedynie z formalną stroną stosunku pracy ubezpieczonego, co podobnie uznał organ rentowy, umarzając w punkcie 1 zaskarżonej decyzji postępowanie w części dotyczącej prawidłowości zgłoszenia Ł. P. jako pracownika (...) COMPANY do ubezpieczeń społecznych, tym samym uznając jego zatrudnienie na podstawie stosunku pracy od lipca 2019r.

W toku postępowania przedłożona została przez ubezpieczonego obszerna dokumentacja poświadczająca wykonywanie pracy przez ubezpieczonego od 1 września 2020 roku w pełnym wymiarze czasu pracy. Na nośniku CD znajdują się 373 pliki, wśród których zgromadzone są wiadomości e-mail Ł. P. z pracownikami kontrahenta i z dostawcami energii ( (...)), potwierdzające obsługę w zakresie modernizacji układów pomiarowych powalającej na dokonanie zmiany sprzedawcy energii elektrycznej na dwóch stacjach energetycznych średniego napięcia, dokumentacja fotograficzna układów pomiarowych, wnioski o przyłączenie do sieci, umowy z dostawcami energii, aneksy do tych umów, reklamacje, opracowanie instrukcji współpracy itp. W przygotowanie tych dokumentów zaangażowany był Ł. P., jako jedyny pracownik Spółki, który czuwał nad prawidłowym przebiegiem procesu modernizacji i obiegu wymaganych dokumentów. Zakres wykonanych przez niego czynności wynika także z zaświadczenia sporządzonego przez M. T. (1) prowadzącą działalność (...) oraz J. T. w imieniu (...) sp. z o.o. sp. k. w restrukturyzacji, co w sposób przekonujący zrelacjonował również ubezpieczony w toku przesłuchania. W aktach sprawy znajduje się także zaświadczenie wystawione przez (...) LTD, w którym wskazano, iż Spółka (...) za pośrednictwem Ł. P., wykonała na rzecz tego podmiotu w okresie od 1 października 2020 r. do 30 września 2021 r. prace zlecone w zakresie audytu technicznego nieruchomości inwestycyjnych i marketingu. Przedłożone zostały również wystawione przez Spółkę faktury potwierdzające świadczenie usług na rzecz powyższych podmiotów. Ubezpieczony w toku postępowania wyjaśnił, że z uwagi na wrażliwość i poufność danych dotyczących wykonywanych przez Spółkę usług, utrudnione było udostępnienie dokumentacji związanej ze współpracą z innymi kontrahentami spółki. W ocenie Sądu jednak przedstawiona dokumentacja była wystarczająca i w sposób jednoznaczny wskazywała na zwiększony nakład pracy ubezpieczonego od dnia 1 września 2020 r., uzasadniając zawarcie spornego aneksu do umowy o pracę.

Przechodząc do oceny osobowych źródeł dowodowych należy wskazać, że Sąd uznał za wiarygodne zeznania świadka K. J. i twierdzenia ubezpieczonego Ł. P., ponieważ były jasne, logiczne i szczere, a także pozostawały w zgodzie z pozostałym zebranym w sprawie materiałem dowodowym. K. J., prowadzący biuro rachunkowe i obsługujący płatnika składek, wyjaśnił powody błędnego zgłoszenia zwiększenia podstawy wymiaru składek Ł. P. od sierpnia 2020 r., zamiast od 1 września 2020 r. Potwierdził, że było to wynikiem błędu o charakterze technicznym, o czym biuro rachunkowe powzięło informację po zgłoszeniu tego faktu przez Ł. P., w związku z czym niezwłocznie zostały dokonane stosowne korekty. Świadek ponadto przyznał, że nieprzekazanie dokumentów rozliczeniowych od października 2020 r. także było wynikiem błędu po stronie biura, jednakże było to następnie korygowane i wymagane dokumenty przekazywano do ZUS. Zeznania świadka są wiarygodne w kontekście wysokości składek za ubezpieczonego, opłacanych od pełnego etatu zatrudnienia. Zeznania świadka zgodne były też z treścią e- maili przekazywanych mu przez ubezpieczonego, a także z zeznaniami Ł. P..

Ubezpieczony Ł. P. w sposób wyczerpujący, logiczny i szczery wypowiedział się na temat zasadności zwiększenia wymiaru czasu pracy i podstawy wymiaru składek od 01 września 2020r. Wyjaśnił, że konieczne było poszukiwanie nowych kontrahentów i zleceń oraz rozwinięcie działalności Spółki, ponieważ w przeciwnym razie mogłoby dojść do jej likwidacji. Zbiegło to się z zakończeniem przez ubezpieczonego we wrześniu 2020r. działalności politycznej i uzyskaniem przez to większej ilości czasu, który mógł być poświęcony sprawom Spółki.

Ł. P. wymienił wykonywane przez siebie czynności tj. udział w modernizacji układów pomiarowych na rzecz M. T. (2) działającej pod firmą (...) oraz na rzecz (...) sp. z o.o. sp. k. w restrukturyzacji, co znalazło potwierdzenie w zebranej dokumentacji w postaci wniosków, umów z dostawcą energii, aneksów do umów, wiadomości e-mail, z których wynika udział Ł. P. w zajmowaniu się formalnościami związanymi z wykonaniem projektu modernizacji (na nośniku CD znajdują 373 pliki związane z pracami nad projektem). Ubezpieczony wspominał o pośrednictwie w sprzedaży energii elektrycznej, co dokumentują przedłożone dokumenty: poświadczenie uprawnień do stałego pośredniczenia i zawierania z klientami umów sprzedaży produktów i usług na rzecz (...) S.A. z 18 września 2020 r. oraz umowa z 27 kwietnia 2021 r. zawarta z (...) sp. z o.o., na mocy której płatnik składek jako autoryzowany partner handlowy zobowiązał się świadczyć w ramach sieci sprzedaży (...) usługi pośredniczenia w zawieraniu umów sprzedaży produktów i usług oferowanych przez kontrahenta. Nadto Ł. P. wyjaśnił, że wynagrodzenie początkowo nie zostało mu wypłacone w terminie, jednak wyrównanie nastąpiło w grudniu 2020 r. i lutym 2021r. Ubezpieczony wyraził zgodę na wypłatę wynagrodzenia z opóźnieniem, a więc było to objęte porozumieniem między pracownikiem a pracodawcą. Ubezpieczony odniósł się także do kwestii zarejestrowania indywidualnej działalności gospodarczej od września 2020 r., co zbiegło się ze zwiększeniem etatu w Spółce, wyjaśniając, że kwestie te nie zbiegły się ze sobą celowo. Założenie działalności było wynikiem nacisków ze strony kontrahentów spółki, gdyż taka forma prawna działalności była w oczach kontrahentów pewniejsza, z uwagi na związaną z tym osobistą odpowiedzialność ubezpieczonego, co budziło większe zaufanie i zwiększało szanse na potencjalną współpracę. Ponadto Sąd dał wiarę twierdzeniom o braku wiedzy w dacie 1 września 2020 r. na temat możliwości uzyskania dotacji z PFR ( tarczy 2). Pierwsza pomoc finansowa została udzielona przed zatrudnieniem ubezpieczonego, a kolejna dopiero w styczniu 2021 r., a więc 5 miesięcy po zatrudnieniu Ł. P..

Zeznania ubezpieczonego zgodne były z dokumentacją przedłożoną w niniejszej sprawie przez ubezpieczonego, a także z informacją Naczelnika Urzędu Skarbowego w I.. Twierdzenia ubezpieczonego, że składki do ZUS były odprowadzane od jego wynagrodzenia za pełen etat, potwierdził organ rentowy w swoim piśmie procesowym. Sąd wiec generalnie nie znalazł podstaw, aby odmówić waloru wiarygodności zeznaniom Ł. P.. Organ rentowy podważając wiarygodność zeznań ubezpieczonego, nie przedkłada na to żadnych argumentów.

Spór w niniejszej sprawie dotyczył wysokości wymiaru czasu pracy ubezpieczonego oraz wysokości podstawy wymiaru składek na ubezpieczenie emerytalne, rentowe, chorobowe i wypadkowe od 1 września 2020r. A więc istotą niniejszego postępowania było ustalenie, czy zwiększenie wymiaru czasu pracy i podstawy wymiaru składek Ł. P. od 1 września 2020 r. miało rzeczywisty wymiar, tj. czy wymiar czasu pracy i podstawa wymiaru składek faktycznie uległa zwiększeniu, czy też było to pozorne określenie warunków zatrudnienia. Istotne jest, czy praca była rzeczywiście wykonywana przez Ł. P. w zwiększonym wymiarze czasu pracy.

Przechodząc do analizy przepisów stanowiących podstawę rozstrzygnięcia w pierwszej kolejności wskazać należy, iż zgodnie z art. 6 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz. U. z 2022, poz. 1009) obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym podlegają, z zastrzeżeniem art. 8 i 9, osoby fizyczne, które na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej są pracownikami. W myśl art. 11 ust. 1 i 12 ust. 1 tej ustawy osoby będące pracownikami podlegają również obowiązkowo ubezpieczeniom chorobowemu i wypadkowemu.

Definicja pracownika na gruncie prawa ubezpieczeń społecznych została zawarta
w przepisie art. 8 ust. 1 w/wym. ustawy, który stanowi, iż za pracownika uważa się osobę pozostającą w stosunku pracy. W orzecznictwie nie budzi kontrowersji, że pojęcie stosunku pracy, o jakim mowa w art. 8 ust. 1 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych jest równoznaczne z pojęciem stosunku pracy definiowanym przez art. 22 k.p. (por. np. uzasadnienie wyroku SN z 13.07.2005 r., I UK296/04, OSNP 2006/9-10/157).

Wskazać należy, że jeżeli w treści stosunku prawnego łączącego strony (ocenianego nie tylko przez treść umowy, ale przede wszystkim przez sposób jego wykonywania) przeważają cechy charakterystyczne dla stosunku pracy określone w art. 22 § 1 k.p. (obowiązek pracownika świadczenia pracy osobiście, w sposób ciągły, obowiązek świadczenia pracy na rzecz i pod kierownictwem pracodawcy w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę, obowiązek pracodawcy do zatrudniania pracownika i wynagradzania pracownika za świadczoną pracę), to mamy do czynienia z zatrudnieniem na podstawie stosunku pracy, bez względu na nazwę umowy zawartej przez strony (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia: 14 września 1998r., sygn. akt I PKN 334/98, OSNAPiUS 1999 nr 20, poz. 646; 12 stycznia 1999r., sygn. akt I PKN 535/98, OSNAPiUS 2000 nr 5, poz. 175; 7 kwietnia 1999 r., I PKN 642/98, OSNAPiUS 2000 nr 11, poz. 417). I odwrotnie, jeżeli w treści stosunku prawnego nie przeważają cechy charakterystyczne dla stosunku pracy, to nie można przyjąć, aby taki stosunek prawny łączył strony. Umowa, na podstawie której jest świadczona praca, nie może więc mieć mieszanego charakteru, łączącego elementy umowy o pracę i umowy cywilnoprawnej. W wyroku z 14 lutego 2001 r. (sygn. akt I PKN 256/00, OSNP 2002/23/564) Sąd Najwyższy wskazał, iż w razie ustalenia, że w łączącym strony stosunku prawnym występowały elementy obce stosunkowi pracy (np. brak podporządkowania), nie jest możliwa ocena, że zawarta została umowa o pracę.

Do ustalenia, że doszło do powstania pomiędzy stronami stosunku pracy nie jest wystarczające spełnienie warunków formalnych zatrudnienia, takich jak zawarcie umowy
o pracę, przygotowanie zakresu obowiązków, zgłoszenie do ubezpieczenia, a konieczne jest ustalenie, że strony miały zamiar wykonywać obowiązki stron stosunku pracy i to czyniły. Nie może bowiem być tolerowana sytuacja, w której osoba zainteresowana w uzyskaniu świadczeń z ubezpieczenia społecznego, do których nie ma tytułu, z pomocą płatnika składek wytwarza dokumenty służące wyłącznie do tego celu. Zwrócił na to uwagę Sąd Najwyższy stwierdzając w wyroku z 18 maja 2006 r. (III UK 32/06, publ. Legalis), że do objęcia pracowniczym ubezpieczeniem społecznym nie może dojść wówczas, gdy zgłoszenie do tego ubezpieczenia dotyczy osoby, która nie jest pracownikiem, a zatem zgłoszenie do ubezpieczenia społecznego następuje pod pozorem zatrudnienia. Podobnie w wyroku z 10 lutego 2006 r. (I UK 186/05, LEX nr 272575) Sąd Najwyższy stwierdził, że podleganie ubezpieczeniu społecznemu wynika z prawdziwego zatrudnienia, a nie z samego faktu zawarcia umowy o pracę. Taki sam pogląd wyraził Sąd Najwyższy w wyroku z 26 września 2006 r. (II UK 2/06, publ. Legalis), w którym uznał, że nie stanowi podstawy do objęcia ubezpieczeniem społecznym dokument nazwany umową o pracę, jeżeli rzeczywisty stosunek prawny nie odpowiada treści art. 22 k.p. Dokument w postaci umowy o pracę nie jest więc niepodważalnym dowodem na to, że osoby podpisujące go, jako strony umowy, faktycznie złożyły oświadczenia woli o treści zapisanej w dokumencie (wyrok SA w Gdańsku z dnia 31 marca 2016 r., sygn. akt III AUa 1886/15, Portal Orzeczeń SA w Gdańsku).

Nawiązanie stosunku pracy skutkuje równoległym powstaniem stosunku ubezpieczenia. Obydwa te stosunki, jakkolwiek mają inne cele, to wzajemnie się uzupełniają
i zabezpieczają pracownika materialnie - pierwszy, na co dzień, drugi na wypadek zdarzeń losowych. Należy, zatem przyjąć, iż stosunek ubezpieczenia społecznego pracowniczego jest konsekwencją stosunku pracy i jako taki ma charakter wtórny. Ubezpieczenie społeczne nie może bowiem istnieć bez stosunku pracy. Uruchomienie stosunku ubezpieczeniowego może odnosić się wyłącznie do ważnego stosunku pracy, a więc takiego, który stanowi wyraz woli obu stron realizowania celów, którym umowa ma służyć. Przesłankę nawiązania pracowniczego stosunku ubezpieczenia oraz wynikającego z tego stosunku prawa
do świadczenia stanowi nie samo zawarcie umowy o pracę, lecz zatrudnienie (wyrok SA
w Gdańsku z dnia 20 kwietnia 2016 r., sygn. akt III AUa 2085/15, Portal Orzeczeń SA
w Gdańsku).

W judykaturze wyrażano zapatrywanie dopuszczające możliwość weryfikowania przez organ rentowy lub przez sąd ubezpieczeń społecznych, zarówno tytułu podlegania ubezpieczeniom społecznym, jak też podstawy wymiaru składek, w tym podstawy przyjętej
w ramach nawiązanego stosunku pracy. W uzasadnieniu wyroku z dnia 14 grudnia 2017 r.
(II UK 645/16, LEX nr 2473788) Sąd Najwyższy – odnosząc się do kształtowanej od lat linii orzeczniczej – zwrócił uwagę, że „ (…) utrwalone jest stanowisko, że w ramach art. 41 ust. 12 i 13 ustawy systemowej możliwe jest zanegowanie przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych – bez jednoczesnej ingerencji w treść umowy i bez zastępowania stron stosunku pracy
w kształtowaniu pracowniczych uprawnień placowych – wysokości ustalonego przez strony umowy o pracę wynagrodzenia stanowiącego podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne, jeżeli okoliczności sprawy wskazują, iż zostało ono wypłacone na podstawie umowy sprzecznej z prawem, zasadami współżycia społecznego lub zmierzającej do obejścia prawa (art. 58 k.c.).

Uprawnienie to wynika z założenia, że na gruncie prawa ubezpieczeń społecznych umowa o pracę wywołuje skutki nie tylko bezpośrednie, dotyczące wprost wzajemnych relacji między pracownikiem i pracodawcą, ale także kształtuje publicznoprawny stosunek ubezpieczenia społecznego, określa wysokość składki, a w konsekwencji prowadzi do uzyskania odpowiednich świadczeń. Alimentacyjny charakter tych świadczeń oraz zasada solidaryzmu ubezpieczonych, na której oparty jest system ubezpieczeń społecznych, wymagają, żeby płaca – stanowiąca podstawę wymiaru składki – nie była ustalana ponad granicę płacy słusznej, sprawiedliwej i zapewniającej godziwe utrzymanie oraz żeby rażąco nie przewyższała wkładu pracy, a w konsekwencji, żeby składka nie przekładała się na świadczenie w kwocie nienależnej.

Nadmiernemu uprzywilejowaniu płacowemu pracownika, które w prawie pracy mieściłoby się w ramach art. 353 1 k.c., w prawie ubezpieczeń społecznych można zatem przypisać – w okolicznościach konkretnego wypadku – zamiar nadużycia świadczeń z tego ubezpieczenia (por. uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 27 kwietnia 2005 r., II UZP 2/05 , OSNP 2005 Nr 21, poz. 338 oraz wyrok tego Sądu z dnia 1 czerwca 2017 r., I UK 253/16 , LEX nr 2342187 oraz szeroko powołane w nim orzecznictwo).

Mając powyższe na uwadze, w następnej kolejności wskazać należy, że przepis art. 83 k.c. wprowadza nieważność pozornej czynności prawnej stanowiąc, iż „nieważne jest oświadczenie woli złożone drugiej stronie za jej zgodą dla pozoru”. Złożenie oświadczenia woli dla pozoru oznacza, że osoba oświadczająca wolę w każdym wypadku nie chce, aby powstały skutki prawne, jakie zwykle prawo łączy ze składanym przez nią oświadczeniem. Brak zamiaru wywołania skutków prawnych oznacza, że osoba składająca oświadczenie woli albo nie chce w ogóle wywołać żadnych skutków prawnych, albo też chce wywołać inne, niż wynikałyby ze złożonego przez nią oświadczenia woli (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 marca 2001 r., sygn. akt II UKN 258/00, OSNAPiUS Nr 21/2002, poz. 527). Pozorność oświadczenia woli w świetle art. 83 § 1 k.c. jest to symulacja, która musi się składać z dwóch elementów.

Po pierwsze, strony, które dokonują takiej czynności prawnej, próbują wywołać wobec osób trzecich rzeczywiste, prawdziwe przeświadczenie, że ich zamiarem jest wywołanie skutków prawnych objętych treścią ich oświadczeń woli. Po drugie, musi między stronami istnieć tajne, niedostępne osobom trzecim porozumienie, że te oświadczenia woli nie mają wywołać zwykłych skutków prawnych (akt konfidencji); innymi słowy, że zamiar wyrażony w treści symulowanych oświadczeń woli nie istnieje lub że zamiar ten jest inny niż ujawniony w symulowanych oświadczeniach. Na pozorność muszą się składać oba te elementy łącznie ( vide: Kodeks cywilny. Komentarz. Tom I. Część ogólna., Lex, 2012, Kidyba A., Gawlik Z., Janiak A., Jedliński A., Kopaczyńska-Pieczniak K., Niezbecka E., Sokołowski T.).

Nadto na podstawie art. 58 § 1 k.p.c. czynność prawna sprzeczna z ustawą albo mająca na celu obejście ustawy jest nieważna, chyba że właściwy przepis przewiduje inny skutek, w szczególności ten, iż na miejsce nieważnych postanowień czynności prawnej wchodzą odpowiednie przepisy ustawy.

Wskazać należy, że zgodnie z dominującym stanowiskiem judykatury nie można przypisać pozorności oświadczeń woli stronom umowy o pracę, na podstawie której rzeczywiście były wykonywane obowiązki i prawa płynące z tej umowy.

Odnosząc powyższe uwagi do niniejszej sprawy, wskazać należy, iż organ rentowy nie kwestionował samej podstawy prawnej zatrudnienia Ł. P. w charakterze Prezesa Zarządu na podstawie umowy o pracę od 1 lipca 2019r. w wymiarze 1/5 etatu za wynagrodzeniem wynoszącym 1/5 minimalnego wynagrodzenia. Stanowisko organu rentowego co do faktu występowania stosunku pracy w niniejszej sprawie jest prawidłowe i znajduje odzwierciedlenie w utrwalonym orzecznictwie sądowym.

W judykaturze niejednokrotnie rozważano dopuszczalność pracowniczego zatrudnienia wspólników – członków zarządu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, dokonując takiej oceny w odniesieniu do różnych wariantów rozłożenia uprawnień właścicielskich i zarządczych. Zasadniczo, panowała w orzecznictwie zgodność poglądów co do braku możliwość zatrudnienia przez spółkę na podstawie umowy o pracę jedynego wspólnika będącego jednocześnie wyłącznym członkiem zarządu (dla przykładu, zob. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 3 sierpnia 2011 r., I UK 8/11, OSNAP 2012/17-18/225 i z dnia 7 kwietnia 2010 r., II UK 357/09, OSNAP 2011/19-20/258).

Zgoła inaczej oceniono w judykaturze sytuację udziałowców, w spółkach o w miarę zrównoważonym rozkładzie udziałów. Dopuszczono pracownicze zatrudnianie wspólników wieloosobowych spółek z ograniczoną odpowiedzialnością zarówno na stanowiskach członków zarządu, jak też na stanowiskach wykonawczych, zwracając uwagę, że własność wkładu (udziału) kapitałowego w spółce nie kłóci się z jednoczesną pracą w spółce, a wspólnik, który jest w stanie podołać obowiązkom świadczenia pracy na rzecz spółki, nie może być zmuszany do zatrudnienia przy tej pracy innej osoby, jeżeli woli takie obowiązki wykonywać osobiście w ramach zatrudnienia o naturze pracowniczej (por. m.in. przytoczone wcześniej wyroki Sądu Najwyższego z dnia 7.03.2018 r., I UK 575/16, z dnia 11.09.2013 r., II UK 36/13 oraz z dnia 3.08.2011 r., I UK 8/11).

Odnosząc się do kwestii zachowania cechy pracy podporządkowanej Sąd Najwyższy wielokrotnie zaznaczał, że fakt, że czynności w sprawach z zakresu prawa pracy w spółce z o.o. dokonuje jej zarząd (art. 3 1 § 1 kp) nie wyklucza podporządkowania członka zarządu jako pracownika spółki „kierownictwa pracodawcy” (art. 22 § 1 kp). Zakresem tego „kierownictwa” w odniesieniu do zatrudnionych członków zarządu obejmować należy zarówno wydawanie pracownikowi poleceń, jak też ogólniejszą zależność ekonomiczną od pracodawcy. Sąd Najwyższy zwracał nadto uwagę, że inna jest charakterystyka stosunku pracy osoby zarządzającej zakładem pracy w imieniu pracodawcy. Osoba zarządzająca zakładem pracy w imieniu pracodawcy może być zatrudniona na podstawie stosunku pracy, w którym wykonywanie pracy podporządkowanej ma cechy specyficzne, odmienne od „zwykłego” stosunku pracy. Tradycyjne pojmowanie podporządkowania jako obowiązku wykonywania przez pracownika poleceń pracodawcy ewoluowało w miarę rozwoju stosunków społecznych. W miejsce dawnego systemu ścisłego hierarchicznego podporządkowania pracownika i obowiązku stosowania się do dyspozycji pracodawcy nawet w technicznym zakresie działania, pojawiło się nowe podporządkowanie autonomiczne, polegające na wyznaczeniu pracownikowi przez pracodawcę zadań bez ingerowania w sposób ich wykonania.

W tymże systemie podporządkowania pracodawca określał godziny czasu pracy i wyznacza zadania, natomiast sposób realizacji tych zadań pozostawiony został pracownikowi. To, że taka osoba mogła być zatrudniona na podstawie stosunku pracy wskazywały liczne przepisy Kodeksu pracy regulujące tę kwestię (por. art. 128 § 2 pkt 2, art. 131 § 2, art. 132 § 2 pkt 1, art. 149 § 2, art. 151 4 § 1, art. 151 5 § 4, art. 151 7 § 5 pkt 1, art. 241 26 § 2). Status pracowniczy osób sprawujących funkcje organów zarządzających zakładami pracy (w tym także funkcję członka zarządu spółki) nie wynika więc z faktu spełniania przez te osoby wszystkich cech stosunku pracy z art. 22 § 1 kp, lecz z decyzji ustawodawcy o włączeniu tych osób do kategorii pracowników, pomimo braku podporządkowania kierownictwu pracodawcy pojmowanego w tradycyjny sposób (tak Sąd Najwyższy w wyrokach z dnia 1 czerwca 2010 r., II UK 34/10, LEX nr 619639, z dnia 12 maja 2011 r., II UK 20/11, OSNAP 2012/11-12/145 i z dnia 10 kwietnia 2018 r., II UK 10/17, Legalis nr 1770793).

W podobnym tonie wypowiedział się Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 7 kwietnia 2010 r. (II UK 357/09, OSNAP 2011/19-20/258): „ (…) Status pracowniczy osób wykonujących funkcje organów zarządzających zakładami pracy nie wynika bowiem z faktu spełniania przez nich cech pracownika określonych w art. 22 § 1 k.p., lecz z woli ustawodawcy o włączeniu (obligatoryjnym lub fakultatywnym) tej grupy osób do kategorii pracowników pomimo braku podporządkowania kierownictwu pracodawcy (np. dyrektor przedsiębiorstwa państwowego, kierownik publicznego zakładu opieki zdrowotnej), przy zachowaniu podstawowego założenia prawa pracy, jakim jest rozdzielenie pracy i kapitału oraz wykonywania w stosunku do tych osób czynności z zakresu prawa pracy przez inne podmioty. Uznanie tych osób za pracowników nie jest zatem argumentem przemawiającym za przyjęciem, że podporządkowanie pracownika nie stanowi konstytutywnej cechy stosunku pracy, ale odstępstwem od zasady podporządkowania pracownika jako koniecznej cechy tego stosunku.

Z kolei, w wyroku z dnia 13 września 2016 r. (III UK 226/15, LEX nr 2135550) Sąd Najwyższy – uznając za dozwolone zatrudnianie wspólników spółek kapitałowych (również na stanowiskach zarządczych) – podkreślił, że na podporządkowanie składa się kilka elementów (co do sposobu wykonania pracy, co do czasu oraz co do miejsca), przy czym nie jest konieczne, by w każdym stanie faktycznym elementy te wystąpiły łącznie, z uwagi na potrzebę dostosowania realiów wykonywania stosunku pracy do sposobu działania współczesnej gospodarki, wymagającej w wielu branżach większej samodzielności i niezależności (a przez to kreatywności) pracownika. Istota pracowniczego podporządkowania sprowadza się natomiast do tego, że pracownik nie ma samodzielności w określaniu bieżących zadań, ponieważ to należy do sfery pracodawcy organizującego proces pracy. Przejawów takiego podporządkowania SN doszukiwał się nadto w ekonomicznej zależności od swojego pracodawcy, jak i formalnemu nadzorowi sprawowanemu przez zgromadzenie wspólników, na którym podjęcie uchwał wymagało uzyskania takiej kwalifikowanej większości głosów, że posiadane przez wspólnika-zarządcę udziały własnościowe jako wspólnika większościowego nie dawały mu statusu wspólnika dominującego, który mógłby samodzielnie decydować w sprawach istotnych dla spółki.

Optując za dopuszczalnością pracowniczego zatrudnienia udziałowców spółki Sąd Najwyższy – w wyroku z dnia 9 czerwca 2010 r. (II UK 33/10, LEX nr 598436) – dodatkowo zauważył: „ Nie ma zasadniczej kolizji pomiędzy prawem pracy a prawem o spółce z o.o. co do pracowniczego zatrudnienia członków zarządu. Wątpliwości (zastrzeżenia) wyrażane w doktrynie ostatecznie upadają wobec uregulowania w samej ustawie, że pełnienie funkcji w zarządzie może łączyć się z zatrudnieniem w spółce na podstawie stosunku pracy (art. 203 § 1 ustawy z 15 września 2000 r. Kodeks spółek handlowych - dalej „k.s.h.”). Ta sama osoba może być wspólnikiem spółki, pełnić funkcję jej zarządu i być zatrudniona przez tę spółkę jako jej pracownik. Inna sytuacja występuje w jednoosobowej spółce z o.o., której jedyny wspólnik jest jedynym członkiem zarządu. W spółce wieloosobowej (nawet dwuosobowej) nie ma umowy o pracę „z samym sobą”, jak też nie zachodzi tu sytuacja wykluczająca podporządkowanie pracownicze z art. 22 k.p. Spółka z o.o. ma odrębny byt prawny i stąd należy oddzielić prawa i obowiązki jej wspólnika wynikające z udziału kapitałowego (wkładu) w spółce od zatrudnienia w niej jej wspólnika jako pracownika. Pracodawcą jest więc spółka. Zarząd spółki jedynie reprezentuje pracodawcę (osobę prawną - art. 38 k.c.). W przepisie art. 22 § 1 k.p. chodzi zaś o „kierownictwo” pracodawcy a nie samego zarządu.” Sąd Najwyższy podkreślił nadto: „ W ocenie czy zachodzi podporządkowanie pracownika pracodawcy, nie należy zakładać, że sprawdza się ono tylko wtedy gdy istnieją przeciwne interesy pracownika i pracodawcy (spółki). Pracownicy mogą zakładać spółki kapitałowe i odwrotnie, założenie spółki nie wyklucza zatrudnienia w niej jej wspólnika, który może być również w jej zarządzie. Własność wkładu (udziału) kapitałowego w spółce nie kłóci się z jednoczesną pracą w tej spółce (można tu doszukiwać się określonego podobieństwa do spółdzielni pracy)” (zob. także wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 grudnia 2008 r., I UK 162/08, LEX nr 491093).

Szczególną uwagę zwrócić należy na wyrok z dnia 17 października 2017 r. (II UK 451/16, LEX nr 2427158), w którym Sąd Najwyższy – odwołując się do wcześniejszych swoich orzeczeń – poddał wnikliwej analizie zagadnienie dopuszczalności nawiązywania stosunków pracy z udziałowcami spółek kapitałowych, w tym ze wspólnikami dominującymi. W odniesieniu do tej ostatniej kategorii udziałowców Sąd Najwyższy – odwołując się do wybranych orzeczeń – przestrzegał przed arbitralnym negowaniem możliwości pracowniczego zatrudnienia tych osób: „ Warto zauważyć, że wyroki te zapadły w bardzo specyficznych stanach faktycznych, w których udział innych (poza wspólnikiem dominującym) wspólników w kapitale spółki był bardzo mały (1% lub poniżej 1%). Nie można więc poglądów wyrażonych w uzasadnieniach tych orzeczeń automatycznie, bez głębszej refleksji, przenosić na odmienne stany faktyczne. W motywach powołanych orzeczeń nie sprecyzowano pojęcia „niemal jedynego udziałowca” oraz „udziałowca iluzorycznego”, gdy tymczasem są to terminy pozaustawowe, a próba ich wykładni w kolejnych judykatach może prowadzić do niepewności prawa w samych spółkach oraz ich zarządach. Nasuwa się bowiem pytanie, przy jakim stosunku udziałów w kapitale spółki, dominujący wspólnik staje się wspólnikiem nieomal jedynym, a wspólnik mniejszościowy – wspólnikiem iluzorycznym.”

Sąd Najwyższy podkreślił nadto, że „(…) ustawa systemowa nie zawiera odrębnej regulacji dotyczącej obowiązku podlegania ubezpieczeniom społecznym dominujących udziałowców spółek kapitałowych. Brak odpowiednich unormowań nie upoważnia do postawienia tezy o wyłączeniu tej kategorii osób z kręgu ubezpieczonych. Na przeszkodzie stoi zasada powszechności ubezpieczenia społecznego podmiotów, które wykonują osobiście pracę zarobkową. Trzeba pamiętać, że podstawy ubezpieczenia społecznego wynikają generalnie z wykonywania pracy (zatrudnienia), a nie z samego udziału kapitałowego w spółce. Przy niekwestionowanym wykonywaniu pracy, trudno byłoby zatem uznać, że nie stanowi ona podstawy ubezpieczenia społecznego. Z ubezpieczenia społecznego z mocy ustawy korzysta tylko jedyny wspólnik spółki z ograniczoną odpowiedzialnością (art. 8 ust. 6 pkt 4 w związku z art. 6 ust. 1 pkt 5 ustawy systemowej). Nie można więc przyjąć, że wspólnicy dwuosobowej spółki z ograniczoną odpowiedzialnością – którym takie ubezpieczenie z mocy ustawy już nie przysługuje – mieliby zostać pozbawieni ubezpieczeń społecznych wynikających z zatrudnienia pracowniczego. W przeciwnym razie nie mieliby żadnej podstawy ubezpieczenia, mimo niespornego wykonywania zatrudnienia (pracy).

W literaturze przedmiotu zgłoszono postulat, że do ubezpieczenia społecznego wspólnika dominującego należy stosować odpowiednio przepisy dotyczące wyłącznych udziałowców. Stanowisko to istotnie znajduje usprawiedliwienie w zasadzie powszechności obowiązkowych ubezpieczeń społecznych i zasadzie prawa obywatela do zabezpieczenia społecznego. Jednak stosowanie wnioskowania per analogiam nie dość, że jest wątpliwe w systemie ubezpieczeń społecznych, gdyż ten opiera się na normach bezwzględnie obowiązujących, to jeszcze może prowadzić w kierunku pracowniczego tytułu ubezpieczenia, któremu ustawa systemowa daje prymat w razie zbiegu z innymi tytułami podlegania ubezpieczeniom społecznym. Poszukiwanie tytułu ubezpieczenia społecznego dominujących wspólników spółek kapitałowych w aktualnym stanie prawnym nie musi odbywać się przez analogię. Sięganie do analogii z sytuacją prawną jedynego wspólnika jest problematyczne również z tego powodu, że przepis ustawy systemowej rozszerzający pojęcie osoby prowadzącej pozarolniczą działalność ma enumeratywny charakter, co stoi na przeszkodzie kreowaniu kolejnej kategorii osób podlegających ubezpieczeniu jak prowadzący pozarolniczą działalność.

W przypadku zatrudnienia dominującego wspólnika spółki kapitałowej w ramach pracowniczego stosunku pracy na stanowisku członka zarządu istotne jest zapotrzebowanie spółki na tak świadczoną pracę. Nie można wszak twierdzić, że wspólnik dwuosobowej spółki z ograniczoną odpowiedzialnością nie może wykonywać pracowniczego zatrudnienia w tej spółce. To właśnie znajomość działalności spółki, określony potencjał intelektualny, doświadczenie, a wreszcie związanie kapitałowe ze spółką, predestynują do zatrudnienia wspólnika w spółce jako pracownika. W przeciwnym razie wymagałoby to zatrudnienia osoby trzeciej. W judykaturze zauważa się, że nie może być tak, iż wspólnik, który jest w stanie podołać obowiązkom świadczenia pracy na rzecz spółki, byłby zmuszony do zatrudnienia przy tej pracy innej osoby, jeżeli może takie obowiązki wykonywać osobiście w ramach zatrudnienia o naturze pracowniczej (powołany wyżej wyrok Sądu Najwyższego z 16 grudnia 2008 r., I UK 162/08).

Odnosząc się zarazem do wymaganej cechy podporządkowania pracowniczego Sądu Najwyższy wyjaśnił: „ Co się tyczy podporządkowania pracowniczego członków zarządu spółek kapitałowych, w judykaturze prezentowane jest stanowisko, zgodnie z którym o ile obowiązek stosowania się do poleceń przełożonych jest nadal najwyraźniejszym i najpewniejszym przejawem pracowniczego podporządkowania, odróżniającego stosunki pracy od zatrudnienia cywilnoprawnego, o tyle brak wspomnianej powinności nie przesądza jeszcze, że wykonujący rodzajowo określoną pracę staje się samodzielnym przedsiębiorcą, nieświadczącym jej na rzecz i ryzyko pracodawcy oraz „pod jego kierownictwem”. Sformułowanie „stosować się do poleceń dotyczących pracy” jest zresztą pod względem językowym dość wyraźnie węższe niż zwrot o wykonywaniu jej „pod kierownictwem”, więc wprowadzenie go do treści art. 22 § 1 k.p. przez ustawę nowelizacyjną z dnia 2 lutego 1996 r. (Dz. U. Nr 24, poz. 110), upoważnia do takiej wykładni tego przepisu, aby zakresem „kierownictwa” obejmować zarówno wydawanie pracownikowi poleceń, jak też jego ogólniejszą zależność ekonomiczną od pracodawcy. Stopień wolności przy wykonywaniu pracy jest bowiem wypadkową zakresu jej organizacyjnego podporządkowania oraz pracowniczej odpowiedzialności, wobec czego praca nawet znacząco samodzielna pod względem organizacyjnym, może nadal pozostawać pracą „zależną” (pod kierownictwem), jeżeli jej wykonawca będzie od podmiotu zamawiającego pracę uzależniony gospodarczo.

Przenosząc powyższe rozważania prawne na grunt niniejszej sprawy oraz mając na uwadze zebrany w sprawie materiał dowodowy, Sąd doszedł do przekonania, iż w spornym okresie od dnia 1 września 2020r. Ł. P. był zatrudniony w (...)Spółce z o.o. na podstawie umowy o pracę w pełnym wymiarze czasu pracy i od tej daty doszło do rzeczywistego zwiększenia wymiaru czasy pracy Ł. P. jako pracownika (...), a co za tym idzie – podstawy wymiaru składek z 1/5 wynagrodzenia minimalnego do pełnej kwoty obowiązującej płacy minimalnej.

Organ rentowy zarzucał niedopełnienie warunków formalnych tj. błędne zgłoszenie zwiększenia podstawy wymiaru składek od sierpnia 2020 r., zamiast od 1 września 2020 r., jak też nieprawidłowości związane z nieprzekazaniem imiennych raportów rozliczeniowych od października 2020 r. do lutego 2021 r. Powyższe błędy w żaden sposób nie są wystarczające dla stwierdzenia pozorności zatrudnienia lub obejścia prawa.

W dnu 21 września 2020 r. został jednak skorygowany raport za sierpień 2020 r. z wykazaną podstawą wymiaru składek 520,00 zł i 1/5 etatu, a imienne raporty rozliczeniowe zostały uporządkowane i przesłane w dniu 15 marca 2021 r. za okres od października 2020 r. do lutego 2021 r. i w dniu 4 maja 2021 r. za marzec 2021 r. – wykazano w nich pełny wymiar czasu pracy i podstawę wymiaru składek na poziomie wynagrodzenia minimalnego. Przedstawione w toku postępowania wiadomości e-mail w powiązaniu z zeznaniami świadka K. J. potwierdziły, że było to wynikiem błędów popełnionych przez biuro rachunkowe prowadzone przez świadka. Istotne jest to, że składki za ubezpieczonego były opłacane w prawidłowych wysokościach i w większości w terminie lub z nieznacznym kilkudniowym opóźnieniem. Nadto za 2020r. zostało przekazane zeznanie podatkowe PIT-11 z wykazanym wynagrodzeniem wypłaconym ubezpieczonemu przez spółkę w 2020r., w tym wynagrodzeniem za okres od września 2020 r., które – co prawda z opóźnieniem – zostało wyrównane ubezpieczonemu w grudniu 2020 r. Wskazana w PIT-11 kwota wynagrodzenia 14.560 zł brutto (4.160 zł brutto + 10.400 zł brutto) odzwierciedla kwoty po 520 zł (1/5 wynagrodzenia minimalnego tj. 2.600 zł brutto : 5 = 520 zł; 520 zł x 8 = 4.160 zł brutto) od stycznia do sierpnia oraz kwoty po 2.600 zł (2.600 zł brutto x 4 = 10.400 zł brutto) za okres od września do grudnia).

W toku postępowania podniesiony został także brak zaświadczenia o przeprowadzeniu szkolenia BHP i zaświadczenia o braku przeciwwskazań do pracy na zajmowanym przez ubezpieczonego stanowisku. W aktach osobowych znajdują się jedynie oświadczenia Ł. P. o odbyciu szkolenia i o przeprowadzeniu badania lekarskiego.

Odnośnie braku badania lekarskiego należy wskazać treść art. 229 §1 1 Kodeksu pracy, zgodnie z którym - wstępnym badaniom lekarskim nie podlegają osoby:

1)  przyjmowane ponownie do pracy u tego samego pracodawcy na to samo stanowisko lub na stanowisko o takich samych warunkach pracy w ciągu 30 dni po rozwiązaniu lub wygaśnięciu poprzedniego stosunku pracy w tym pracodawcą;

2)  przyjmowane do pracy u innego pracodawcy na dane stanowisko w ciągu 30 dni po rozwiązaniu lub wygaśnięciu poprzedniego stosunku pracy, jeżeli posiadają aktualne orzeczenie lekarskie stwierdzające brak przeciwwskazań do pracy w warunkach pracy opisanych w skierowaniu na badania lekarskie i pracodawca ten stwierdzi, że warunki te odpowiadają warunkom występującym na danym stanowisku pracy, z wyłączeniem osób przyjmowanych do wykonywania prac szczególnie niebezpiecznych.

Z oświadczenia ubezpieczonego, złożonego pracodawcy wynika, że ubezpieczony powoływał się sytuację wskazaną w art. 229 §1 1 pkt. 2 k.p., czego pracodawca powoda - Spółka - nie kwestionowała.

Brak zaświadczenia o odbyciu szkolenia w zakresie BHP jest uchybieniem natury formalnej, które samo w sobie nie może świadczyć o pozorności zatrudnienia, gdyż istotne jest, czy ubezpieczony faktycznie od 1 września 2020r. wykonywał pracę w zwiększonym wymiarze. Kwestie formalne mają charakter poboczny.

Organ rentowy podnosił, że jednym z powodów zwiększenia podstawy wymiaru składek za ubezpieczonego od 1 września 2020 r. miało być uniknięcie konieczności zgłoszenia do ubezpieczeń społecznych z tytułu prowadzenia indywidualnej pozarolniczej działalności gospodarczej. Argument ten nie jest trafny.

Ubezpieczony w sposób wiarygodny wytłumaczył, dlaczego działalność została przez niego założona. Miało to związek z faktem, że takie oczekiwania mieli kontrahenci spółki, dla których taka forma prawna była pewniejsza i budziła większe zaufanie z uwagi na osobistą odpowiedzialność ubezpieczonego. Takie wyjaśnienie jest zgodne z zasadami logiki i doświadczenia życiowego. Nadto regulacje prawne dopuszczają jednoczesne prowadzenie działalności gospodarczej i wykonywanie pracy na podstawie umowy o pracę, z czym wiązać się może zwolnienie z obowiązku opłacania składek z tytułu działalności w przypadku zatrudnienia na pełny etat. Na brak istnienia zależności pomiędzy zarejestrowaniem działalności i zwiększeniem wymiaru czasu pracy wskazuje również okoliczność, że w okresach zawieszenia działalności gospodarczej zatrudnienie w pełnym wymiarze czasu pracy było kontynuowane do końca 2021 r.

Należy też wskazać, że podatek dochodowy i należne składki były odprowadzane od 1 września 2020r. od pełnego minimalnego wynagrodzenia za pracę. Pomniejszało to dochody Spółki, a przez to dochody ubezpieczonego z tytułu posiadanych udziałów w Spółce. Toteż ,,oszczędności”, na jakie wskazuje ZUS nie były wygórowane.

Sąd podziela argument ubezpieczonego, że jego etat zwiększono nie dlatego, że Spółka była w znakomitej sytuacji finansowej, lecz dlatego, żeby zwiększyć nakład pracy w celu utrzymania działalności Spółki, a wsparcie z tarczy antykryzysowej nie było celem zwiększenia etatu, tylko środkiem umożliwiającym Spółce przetrwanie. Jest to logiczne wyjaśnienie, bowiem gdyby przyjąć fikcyjne działalnie, to zysk dla Spółki nie byłby taki oczywisty, biorąc pod uwagę, że Spółka musiała od pełnego etatu zapłacić wynagrodzenie, podatek dochodowy i składki do ZUS.

Kolejną korzyścią, jaka miała wiązać się ze zwiększeniem wymiaru czasu pracy i podstawy wymiaru składek ubezpieczonego miało być uzyskanie dotacji z Państwowego Funduszu Rozwoju. Argument ten również nie może uzasadniać tezy o pozorności zawarcia aneksu do umowy o pracę.

Pierwsza umowa w przedmiocie subwencji została zawarta z PFR w dniu 13 lipca 2020 roku - w treści umowy wskazano, że beneficjent na dzień 31 grudnia 2019 r. był mikroprzedsiębiorcą i zatrudniał 1 pracownika. Warunki przyznania pomocy finansowej były więc weryfikowane według stanu sprzed zwiększenia wymiaru czasu pracy i podstawy wymiaru składek za Ł. P.. Kolejna umowa z PFR dotycząca dofinansowania została zawarta w dniu 28 stycznia 2021r., a więc po upływie 5 miesięcy od spornego zwiększenia etatu ubezpieczonego, przy czym w treści umowy wskazano, że beneficjent jest mikrofirmą zatrudniającą na dzień 31 lipca 2020r. od 1 do 9 pracowników, a liczba zatrudnionych pracowników na dzień 31 grudnia 2019 r. wyniosła 0,2, więc w tym przypadku warunki przyznania dotacji również były ocenione według stanu przed dniem 1 września 2020r. Ubezpieczony wielokrotnie tłumaczył, że w dniu 1 września 2020 r. nie było wiadome, czy Spółka uzyska jeszcze jakąkolwiek dotację. Okoliczność ubiegania się przez pracodawcę o dotację z Państwowego Funduszu Rozwoju i otrzymanie pomocy finansowej w okolicznościach niniejszej sprawy nie może determinować stwierdzenia o pozorności zatrudnienia.

Spółka otrzymała dotacje z Państwowego Funduszu Rozwoju w dniu 13 lipca 2020 r. w kwocie 7.200 zł i w dniu 28 stycznia 2021 r. w wysokości 36.000 zł. Spółka mogła skorzystać z kolejnej dotacji dopiero w styczniu 2021 r. z uwagi na to, że posiada w KRS kategorie kodów PKD, bez poszczególnych kodów pobocznych, a do połowy stycznia 2021 r. w takiej sytuacji nie były uwzględniane wnioski o dotacje. Następnie zmieniły się wymagania ze strony PFR i spółka mogła ubiegać się o dotację. W związku ze zwiększeniem wymiaru czasu pracy we wrześniu 2020 r. dotacja z PFR otrzymana w styczniu 2021 r. była wyższa od poprzedniej.

Należy w tym miejscu zwrócić uwagę na sytuację ekonomiczną płatnika składek. W 2019 r. Spółka poniosła stratę na poziomie 3.432,98 zł, natomiast w 2020 r. osiągnęła zysk 6.414,55 zł, co stanowi dowód na zwiększoną aktywność ubezpieczonego w celu poprawy sytuacji finansowej Spółki. Co prawda w 2021 r. płatnik składek poniósł stratę na poziomie 10.815,15 zł, to jednak – jak zostało wyjaśnione w toku postępowania - spółka podwoiła kapitał obrotowy, wynajęła i wyposażyła nowe biuro, a także pozyskała nowe licencje i urządzenia, jak też zdobyła nowych kontrahentów i rozwinęła swoją działalność. Właśnie z tego powodu dokonano zwiększenia etatu i podstawy wymiaru składek ubezpieczonego, aby zwiększyć jego nakład pracy w celu utrzymania działalności spółki, gdyż w przeciwnym razie należałoby rozpocząć proces likwidacji. Wobec tego pozyskanie środków finansowych w ramach pomocy publicznej nie było celem zwiększenia etatu ubezpieczonego, lecz pozwoliło to poprawić sytuację finansową Spółki.

Opóźnienie w wypłacie wynagrodzenia ubezpieczonemu za okres od września do listopada 2020r. nie wskazuje, że zmiana wymiaru czasu pracy i podstaw wymiaru składek od września 2020r. miała wyłącznie pozorny charakter, jak twierdzi organ rentowy. Zostało bowiem wykazane, że Spółka zapłaciła ubezpieczonemu wynagrodzenie za wykonaną pracę, w myśl zasady, że zrzeczenie się prawa do wynagrodzenia przez pracownika jest niedopuszczalne. Opóźnienie w zapłacie wynagrodzenia nie świadczy więc o pozorności zmian w zakresie warunków umowy o pracę od 1 września 2020r.

Jak wynika ze zgromadzonego materiału dowodowego, od 1 września 2020r. ubezpieczony Ł. P. rzeczywiście pracował w pełnym wymiarze czasu pracy za wynagrodzeniem w wysokości minimalnego. Od tej daty doszło do faktycznego rozszerzenia zakresu jego obowiązków, z czym wiązał się znacznie zwiększony nakład pracy. Twierdzenie przeciwne ZUS jest twierdzeniem gołosłownym. Miało to związek przede wszystkim z działaniami mającymi na celu rozwój działalności Spółki, pozyskanie nowych kontrahentów, co zmierzało do poprawienia sytuacji finansowej płatnika składek, gdyż w przeciwnym razie mogłoby dojść do likwidacji spółki. W 2019 r. spółka poniosła stratę, a w 2020 r. odnotowała zysk, który co prawda nie był wysoki, jednakże potwierdza to działania ze strony Ł. P.. Z zeznań ubezpieczonego wprost wynikała różnica między zakresem obowiązków wykonywanych przed 1 września 2020r., które sprowadzały się do wykonywania podstawowych czynności prezesa zarządu wynikających z przepisów k.s.h. i wykonywaniu marginalnych zleceń, a zakresem czynności podejmowanych przez ubezpieczonego od 1 września 2020 r., kiedy to oprócz wykonywania podstawowych czynności jako prezes zarządu zajmował się rozwijaniem działalności Spółki i pozyskiwaniem kontrahentów, na którą to okoliczność została przedłożona obszerna dokumentacja. Ponownie wskazać trzeba, że w aktach sprawy znajdują się liczne wiadomości e-mail Ł. P. wymieniane z pracownikami kontrahentów oraz z dostawcami energii elektrycznej potwierdzające jego znaczący udział w procesie modernizacji układów pomiarowych (przygotowywanie wniosków, umów, aneksów, reklamacji, instrukcji, propozycji spłaty zadłużenia). Ubezpieczony zawarł z (...) sp. z o.o. umowę o współpracy, na mocy której Spółka jako autoryzowany partner handlowy zobowiązała się świadczyć w ramach sieci sprzedaży (...) usługi pośredniczenia w zawieraniu umów sprzedaży produktów i usług. Spółka, a co za tym idzie działający w jej imieniu ubezpieczony, otrzymała pełnomocnictwo do zawierania w imieniu (...) sp. z o.o. umowy sprzedaży instalacji fotowoltaicznej wraz z montażem do 10 kWp, jak również wszelkich załączników do umowy. Ubezpieczony uzyskał również uprawnienia od stałego pośredniczenia i zawierania z klientami umów sprzedaży produktów i usług na rzecz (...) S.A. W aktach sprawy znajdują się faktury wystawione przez Spółkę: na rzecz (...) M. T. (1) z 7 czerwca 2021 r. za przeprowadzenie pomiarów, sporządzenie protokołu jakości energii elektrycznej na zakładzie w przy ul. (...) w R. oraz z 8 czerwca 2021 r. za usługę optymalizacji profilu energetycznego firmy oraz na rzecz PPUH (...) z 31 marca 2021 r. za usługę marketingową w marcu 2021 r. W odwołaniu ubezpieczony oszacował czas poświęcony na wykonane przez siebie zadania w okresie od 1 września 2020 r. do 30 kwietnia 2021 r. tj.: 200 godzin sprawy związane z prowadzeniem spraw Spółki wynikające z k.s.h., 100 godzin obsługa bieżących klientów, 200 godzin pozyskiwanie środków zewnętrznych dla Spółki (dotacje, pomoc w ramach tarczy), 100 godzin szkolenia, 500 godzin - działania związane z pozyskiwaniem nowych klientów (poszukiwania, kontakty, przygotowanie ofert, spotkania, wymiana pism, negocjacje). Mając na uwadze zebrany w sprawie materiał dowodowy w ocenie Sądu jest to wiarygodne, iż Ł. P. poświęcił wskazaną liczbę godzin na zajmowanie się sprawami Spółki.

Zaoferowane ubezpieczonemu wynagrodzenie na poziomie wynagrodzenia minimalnego nie było wynagrodzeniem wygórowanym, mając na uwadze szeroki zakres czynności, które po 1 września 2020 r. wykonał i wkład w rozwój działalności spółki, przy czym Spółka nie zatrudniała innych pracowników.

Podkreślić też należy, że organ rentowy nie twierdził wprost, że Ł. P. nie wykonywał wskazanej w odwołaniu pracy w pełnym wymiarze czasu pracy, lecz przytoczył kilka argumentów, które, zdaniem organu rentowego, świadczą o pozorności zwiększenia etatu. Argumenty te nie były zasadne, poza tym ubezpieczony wykazał, że faktycznie świadczył pracę w pełnym wymiarze czasu pracy.

Reasumując należy stwierdzić, że organ rentowy nie udowodnił, że od 1 września 2020 r. nie doszło do rzeczywistego zwiększenia wymiaru czasu pracy ubezpieczonego i że praca w pełnym wymiarze nie była świadczona. Podnoszone zarzuty okazały się bezzasadne, a ubezpieczony w toku postępowania w sposób przekonujący odpowiedział na argumentację ZUS.

Należy w tym miejscu wyjaśnić, że postanowieniem z 21 kwietnia 2022 r. Sąd zawiesił niniejsze postępowanie na podstawie art. 177 § 1 pkt. 6 k.p.c. - z powodu nie przedłożenia oryginału uchwały nr 5 z dnia 7 listopada 2021r. podpisanej przez wspólników Spółki o ustanowieniu A. P. pełnomocnikiem Spółki w trybie art. 210 § 1 k.s.h. oraz dwóch odpisów uchwały dla stron postępowania. Sąd co prawda miał na uwadze prezentowany w orzecznictwie pogląd, że sprawa z ubezpieczenia społecznego o podleganie ubezpieczeniom społecznym podlega samodzielnemu rozpatrzeniu w aspekcie wymaganych przesłanek prawa ubezpieczeń społecznych, czyli niezależnie od tego, czy interes zatrudniającej spółki i zatrudnianego członka zarządu jest sprzeczny lub zgodny (np. wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z 13 stycznia 2022 r. III AUa 2/22, Legalis), jednakże Sąd rozpoznający niniejszą sprawę nie podziela tego stanowiska. Reprezentacja spółki kapitałowej przez członka jej zarządu jest wyłączona zawsze wtedy, gdy oba te podmioty są stronami jednego postępowania sądowego, w którym możliwa jest faktyczna kolizja interesów, niezależnie od tego, czy można uznać ich za przeciwników procesowych w klasycznym rozumieniu. Potencjalna sprzeczność interesów w sprawie z zakresu ubezpieczeń społecznych między członkiem zarządu a spółką z ograniczoną odpowiedzialnością wyraża się przede wszystkim w tym, że spółka jako pracodawca jest płatnikiem składek na ubezpieczenie społeczne, a więc należy założyć istnienie konfliktu interesów między spółką a członkiem zarządu. W art. 210 § 1 k.s.h. uregulowano, że w umowie między spółką a członkiem zarządu oraz w sporze z nim spółkę reprezentuje rada nadzorcza lub pełnomocnik powołany uchwałą zgromadzenia wspólników. Wyrażona w cytowanym przepisie zasada przewiduje wyłom od zasad obowiązujących w spółce przy jej reprezentowaniu. Procesowym skutkiem naruszenia zasad szczególnej reprezentacji spółki w sporach z członkami jej zarządu jest nieważność postępowania, o której mowa w art. 379 pkt 2 k.p.c.). Wobec tego Sąd zobowiązał do przedłożenia oryginału uchwały w sprawie ustanowienia pełnomocnika dla Spółki niebędącego jej prezesem w trybie art. 210 § 1 k.s.h. podjętej zgodnie z regułami określonymi w art. 247 § 2 k.s.h. Po wykonaniu zarządzenia Sądu postępowanie zostało podjęte.

Reasumując, w tym stanie rzeczy Sąd, działając na mocy art. 477 14 § 2 k.p.c., zmienił zaskarżoną decyzję w punkcie 2 w ten sposób, że ustalił od 01 września 2020 r. dla Ł. P. jako pracownika u płatnika (...) w T. wymiar czasu pracy w wysokości pełnego etatu i podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia: emerytalne, rentowe, chorobowe i wypadkowe w wysokości odpowiadającej kwocie minimalnego wynagrodzenia za pracę określonego na podstawie odrębnych przepisów – punkt I sentencji wyroku. Treść wyroku w punkcie I zgodna jest z żądaniem ubezpieczonego wskazanym w odwołaniu i w toku postępowania. Sąd miał na uwadze żądanie zgłoszone przez płatnika składek o zmianę zaskarżonej decyzji i stwierdzenie, iż Ł. P. jako pracownik u płatnika składek pracował w okresie od 01.09.2020r. do 31.12.2021r. w wymiarze pełnego etatu ( vide: - pismo Spółki z dnia 12.12.2022r. - k. 385 - 393 akt), jednakże Sąd uznał, iż należy ustalić wymiar czasu pracy w wysokości pełnego etatu i podstawę wymiaru składek w wysokości odpowiadającej kwocie minimalnego wynagrodzenia za pracę od dnia 1 września 2020r. ( bez wskazywania końcowej daty). Zdaniem Sądu żądanie to nie pochodziło od ubezpieczonego, który był odwołującym w tej sprawie, ponadto wychodziło poza okres wskazany w zaskarżonej decyzji, która została wydana w dniu 07 maja 2021r.

O kosztach zastępstwa procesowego orzeczono mając na względzie zasady: odpowiedzialności finansowej strony za wynik postępowania (art. 98 §1 i §3, art. 99 k.p.c.) i rozstrzygania o kosztach w orzeczeniu kończącym sprawę w danej instancji (art. 108 §1 k.p.c.). Wysokość tych kosztów Sąd ustalił mając na względzie przesłanki wynikające z przepisów art. 109 §2 k.p.c. oraz § 2 pkt 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (t.j. Dz. U. z 2018 r. poz. 265). Sąd zasądził zwrot kosztów w wysokości stawki minimalnej. Wskazana przez ubezpieczonego wartość przedmiotu sporu to 6.702 zł. Zgodnie z art. 25 § 2 k.p.c. po doręczeniu pozwu sprawdzenie wartości przedmiotu sporu nastąpić może jedynie na zarzut pozwanego, zgłoszony przed wdaniem się w spór co do istoty sprawy ( również postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 4 lipca 1988r. IV CZ 90/88, Lex nr 8898). Takiego zarzutu pozwany organ rentowy w odpowiedzi na odwołanie nie zgłaszał, wobec czego wskazana wartość przedmiotu sporu w odwołaniu stanowiła podstawę do zasądzenia kosztów zastępstwa procesowego w punkcie II wyroku. Wobec tego Sąd zasądził od ZUS Oddziału w T. na rzecz ubezpieczonego kwotę 1.800,00 zł. tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego - punkt II sentencji wyroku.

Sędzia Danuta Domańska