Pełny tekst orzeczenia

I A Ca 853/21

II.WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 24 marca 2023 r.

Sąd Apelacyjny w (...) I Wydział Cywilny i Własności Intelektualnej

w składzie:

Przewodniczący : Sędzia Małgorzata Mazurkiewicz –Talaga

Sędziowie: Mikołaj Tomaszewski

B. W.

Protokolant: sekr. sąd. Karolina Budna

po rozpoznaniu w dniu 6 marca 2023r. w (...)

na rozprawie

sprawy z powództwa J. S., A. S.

przeciwko (...) Bank SA w restrukturyzacji z siedzibą w W.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Okręgowego w (...)

z dnia 11 czerwca 2021r , sygn. akt I C 878/20

I.zmienia zaskarżony wyrok w pkt. 1 , w ten tylko sposób , że zasądza od pozwanego na rzecz powodów solidarnie kwotę 138.877,76CHF (sto trzydzieści osiem tysięcy osiemset siedemdziesiąt siedem franków szwajcarskich 76/100) z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 11 sierpnia 2020r do dnia 22listopada 2021r, przy czym zapłata tej kwoty nastąpi za równoczesnym zaoferowaniem przez powodów na rzecz pozwanego kwoty 356.643,91 zł (trzysta pięćdziesiąt sześć tysięcy sześćset czterdzieści trzy zł 91/00) , albo zabezpieczeniem roszczenia o jej zwrot, oddalając powództwo o zapłatę odsetek po dniu 22 listopada 2021r;

II.w pozostałej części oddala apelację;

III. zasądza od pozwanego na rzecz powodów 8.100zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

Mikołaj Tomaszewski Małgorzata Mazurkiewicz-Talaga Bogdan Wysocki

UZASADNIENIE

Powodowie: J. S. i A. S. wnieśli o zasądzenie od pozwanego (...) Bank spółka akcyjna z siedzibą w W. 138.877,76 (...) z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia czternastego po doręczenia pozwu oraz zwrotu kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

W odpowiedzi na pozew pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości i o zasądzenie od powodów zwrotu kosztów procesu na rzecz pozwanego, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

Zaskarżonym wyrokiem z 11 czerwca 2021 r. wydanym w sp. o sygn. akt I C 878/20 Sąd Okręgowy w (...): w punkcie 1. zasądził od pozwanego na rzecz powodów solidarnie 138.877,76 (...) z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 11 sierpnia 2020 r. do dnia zapłaty i w punkcie 2. kosztami procesu obciążył w całości pozwanego i na tej podstawie zasądził od pozwanego na rzecz powodów 11.817 zł.

Sąd ten ustalił, że powodowie w 2007 r. planowali nabycie nieruchomości w celu zaspokojenia ich potrzeb mieszkaniowych. Powódka znalazła interesujący dom do remontu, wybudowany w latach 80-tych. Powodowie ustalili cenę z ówczesnymi właścicielami. Następnie powód rozpoczął poszukiwanie banku, w którym powodowie mogliby otrzymać środki na sfinansowanie tej inwestycji. W pierwszej kolejności powodowie wzięli pod uwagę ofertę banku (...), ale bank ten przedstawił powodom takie warunki, których nie chcieli oni spełnić, dlatego też do podpisania umowy nie doszło.

Powodowie byli zainteresowani uzyskaniem kredytu u pozwanego. Wszystkie rozmowy stron poprzedzające zawarcie umowy odbyły się w oddziale pozwanego. Po analizie ich sytuacji finansowej uzyskali oni informację, że w kredycie złotówkowym mogą uzyskać około 270.000 zł, a w kredycie waloryzowanym do franka szwajcarskiego – około 350.000 zł. Powodom zależało na uzyskaniu kredytu w tej wyższej kwocie, dlatego też to oferta we franku szwajcarskim odpowiadała im z uwagi na odpowiednią wysokość raty, okres kredytowania i ustaloną zdolność kredytową. 18 grudnia 2007 r. powodowie podpisali przygotowane przez pozwanego oświadczenie o wyborze waluty obcej, w którym opisano wpływ zmian oprocentowania i kursu waluty kredytu na wysokość miesięcznych rat dla kredytu w wysokości 150.000 zł na 15 lat. W zestawieniu przedstawiono między innymi różnicę w wysokości raty kapitało-odsetkowej przy kredycie indeksowanym kursem (...) przy założeniu wzrostu tego kursu o wartość stanowiącą różnicę pomiędzy maksymalnym i minimalnym kursem (...) z okresu ostatnich 12 miesięcy. Według zestawienia wysokość raty po takim wzroście kursu była niższa niż wysokość raty kredytu udzielonego w PLN.

Wnioskiem z 20 grudnia 2007 r., o numerze (...), powodowie zwrócili się do pozwanego, działającego wówczas pod (...) Bank spółka akcyjna z siedzibą w K., o udzielenie kredytu hipotecznego.

Wnioskowaną kwota kredytu było 350.000 zł, która to kwota miała być indeksowana kursem (...). Wnioskowany okres kredytowania wynosił 360 miesięcy, a celem kredytu był zakup na rynku wtórnym.

W treści wniosku powodowie zadeklarowali przystąpienie do programu (...), wyrażając zgodę na przystąpienie do ubezpieczenia od utraty wartości nieruchomości w Towarzystwie (...) spółka akcyjna, ubezpieczenia ochrony prawnej kredytobiorców hipotecznych na wypadek odmowy wpisu hipoteki (...) S.A. na 3 miesiące i ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej i ochrony prawnej w (...) S.A. na 1 rok.

28 stycznia 2008 r. pozwany, działający wówczas pod (...) Bank spółka akcyjna z siedzibą w K., zawarł z powodami jako kredytobiorcami, umowę kredytu hipotecznego nr (...) indeksowanego do (...). Na jej podstawie pozwany udzielił powodom kredytu w kwocie 356.643,91 zł, która została indeksowana kursem (...) na warunkach określonych w umowie kredytowej oraz „Regulaminie do umowy kredytu hipotecznego”, stanowiącym integralną część umowy (§ 1 ust. 1 oraz § 25 ust. 1 umowy kredytu).

Spłata miała nastąpić w 360 miesięcznych równych ratach kapitałowo-odsetkowych (§ 1 ust. 2 umowy kredytu).

Rata kapitałowo-odsetkowa przy założeniu uruchomienia całości kredytu w dacie sporządzenia umowy miała wynosić równowartość 847,25 (...). Rzeczywista wysokość rat odsetkowych lub rat kapitałowo-odsetkowych miała zostać określona w harmonogramie spłat. (§ 1 ust. 4 umowy kredytu).

Całkowity koszt kredytu na dzień sporządzenia umowy wynosił 316.349,90 zł. Ostateczna wysokość całkowitego kosztu kredytu uzależniona była od zmian poziomu oprocentowania kredytu w całym okresie kredytowania (§ 1 ust. 7 umowy kredytu).

Oprocentowanie kredytu było zmienne i na dzień sporządzenia umowy wynosiło 4,79 % w skali roku. Składała się na nie suma obowiązującej stawki (...) i stałej marży banku, wynoszącej 1,95 % (§ 1 ust. 3 umowy kredytu). Rzeczywista roczna stopa oprocentowania wynosiła 4,89 %. Ostateczna wysokość rzeczywistej rocznej stopy oprocentowania uzależniona była od zmian poziomu oprocentowania kredytu w całym okresie kredytowania (§ 1 ust. 8 umowy kredytu).

Kredyt przeznaczony był: a) 350.000 zł – na pokrycie części ceny nabycia nieruchomości przy ul. (...) w B., o powierzchni 1.175 m2, obejmującej działkę o numerze ewidencyjnym (...), na rachunek zbywcy, b) 3.566,44 zł – na uiszczenie składki z tytułu ubezpieczenia od ryzyka utraty wartości nieruchomości, c) 1.783,22 zł – na pokrycie składek ubezpieczeniowych z tytułu ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej w życiu codziennym, d) 224,32 zł – na uiszczenie kosztów związanych z ustanowieniem hipoteki zabezpieczającej spłatę kredytu, e) 1.069,93 zł – na uiszczenie składki z tytułu Pakietowego (...) na wypadek odmowy ustanowienia hipoteki (§ 2 ust. 1 umowy kredytu).

Kredytobiorcy wyrazili zgodę na uczestnictwo w programie (...), nabywając ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej w życiu codziennym ze składką za pierwszy rok ubezpieczenia w wysokości 1.783,22 zł (§ 4 ust. 1 umowy kredytu). Kredytobiorcy wyrazili nadto zgodę, aby wszelkie koszty i opłaty związane z programem (...) w trakcie uczestnictwa w programie były doliczane do kwoty kredytu w trybie podwyższenia bieżącego salda kredytowego, a w przypadku ubezpieczenia nieruchomości od ognia i innych zdarzeń losowych do raty spłaty (§ 19 ust. 6 umowy kredytu).

Kredyt zabezpieczony został: 1. hipoteką kaucyjną na rzecz banku w złotych polskich do kwoty stanowiącej 170 % kwoty kredytu na nieruchomości przy ul. (...) w B., o powierzchni 1.175 m 2, obejmującej działkę o numerze ewidencyjnym (...), dla której prowadzona jest księga wieczysta o numerze (...), w przypadku której prawo własności tej nieruchomości przysługiwać miało powodom na zasadach wspólności ustawowej, 2. ubezpieczeniem z tytułu pakietowego ubezpieczenia na wypadek odmowy ustanowienia hipoteki, przez 3 pierwsze miesiące kredytowania, 3. cesją na rzecz banku wierzytelności z tytułu umowy ubezpieczenia nieruchomości od ognia, powodzi i innych zdarzeń losowych, na sumę ubezpieczeniową odpowiadającą wartości odtworzeniowej budynku, jeżeli wartość odtworzeniowa nie została ustalona lub umowa dotyczy lokalu na kwotę odpowiadającą wartości rynkowej nieruchomości lub na inną kwotę zaakceptowaną przez bank, 4. wekslem in blanco wraz z deklaracją do czasu przedstawienia w banku odpisu z księgi wieczystej nieruchomości zawierającego prawomocny wpis hipoteki na rzecz banku lub do końca ochrony ubezpieczeniowej z tytułu ubezpieczenia niskiego wkładu własnego w zależności od tego co nastąpi później, 5. ubezpieczeniem od ryzyka utraty wartości nieruchomości przez okres 5 lat od uruchomienia kredytu, z tym, że bank miał prawo przedłużyć to ubezpieczenie na własny koszt (§ 3 umowy kredytu).

Zgodnie z regulacją umiejscowioną w § 15 ust. 1 (...), do czasu przedłożenia odpisu z księgi wieczystej nieruchomości będącej przedmiotem zabezpieczenia, zawierającej prawomocny wpis hipoteki na rzecz pozwanego na pierwszym miejscu i niezawierającego obciążeń, które nie zostały zaakceptowane przez pozwanego, pozwany podwyższał oprocentowanie o 1 punkt procentowy (jeżeli nieruchomość miała urządzoną księgę wieczystą) lub o 2 punktu procentowe (jeżeli nieruchomości nie miała urządzonej księgi wieczystej lub jeżeli wypłata kredytu lub jego transzy nastąpiła przed uzyskaniem przez kredytobiorcę tytułu prawnego do nieruchomości stanowiącej przedmiot hipoteki).

Uruchomienie kredytu lub transzy kredytu miało nastąpić nie później niż w terminie 7 dni roboczych od złożenia wniosku o wypłatę wraz z całą dokumentacją, o której mowa w umowie, z zastrzeżeniem przewidzianych w umowie warunków wypłaty I transzy kredytu (§ 9 ust. 3 oraz § 5 ust. 1 umowy).

W dniu wypłaty kredytu lub każdej jego transzy, kwota wypłaconych środków miała być przeliczana do (...) według kursu kupna walut określonego w Tabeli Kursów – obowiązującego w dniu uruchomienia środków (§ 9 ust. 2 umowy).

Spłata rat kapitałowo-odsetkowych i odsetkowych miała być dokonywana w terminach, kwotach, i na rachunek wskazany w aktualnym harmonogramie spłat (§ 10 ust. 1 umowy).

Wysokość zobowiązania miała być ustalana jako równowartość wymaganej spłaty wyrażonej w (...) po jej przeliczeniu według kursu sprzedaży walut określonego w „Bankowej tabeli kursów walut dla kredytów dewizowych oraz indeksowanych kursem walut obcych” do (...) obowiązującego w dniu spłaty (§ 10 ust. 3 umowy).

Podobne uregulowanie dotyczące zasad spłaty kredytu umiejscowione zostało w § 19 ust. 5 – stanowiącego integralną część umowy – (...), zgodnie z którym w przypadku kredytu indeksowanego w walucie obcej, kwota raty spłaty miała być obliczona według kursu sprzedaży dewiz obowiązującym w banku na podstawie obowiązującej w banku tabeli kursów z dnia wpływu środków.

W treści umowy kredytu kredytobiorcy oświadczyli, że są świadomi ryzyka kursowego, związanego ze zmianą kursu waluty indeksacyjnej w stosunku do złotego, w całym okresie kredytowania, i że akceptują to ryzyko (§ 1 ust. 1 umowy).

W razie stwierdzenia przez bank, że warunki udzielenia kredytu nie zostały dotrzymane, lub w razie zagrożenia terminowej spłaty kredytu z powodu złego stanu majątkowego kredytobiorcy, a w szczególności w przypadku niespłacenia dwóch rat odsetkowych lub odsetkowo-kapitałowych, pozwany uprawniony był do wypowiedzenia umowy kredytu w całości lub w części, a także zażądania dodatkowego zabezpieczenia spłaty kredytu bądź przedstawienia w określonym terminie programu naprawczego i jego realizacji po zatwierdzeniu przez pozwanego (§ 22 ust. 1 umowy).

Okres wypowiedzenia wynosił 30 dni, a w razie zagrożenia upadłością kredytobiorcy – 7 dni (§ 22 ust. 2 umowy).

Zgodnie z definicją zawartą w § 6 ust. 1 umowy kredytu oraz w § 2 (...), „(...)”, zwana Tabelą Kursów, sporządzana była przez merytoryczną komórkę banku na podstawie kursów obowiązujących na rynku międzybankowym w chwili sporządzania tabeli i po ogłoszeniu kursów średnich przez (...). Tabela sporządzana była o 16:00 każdego dnia roboczego i obowiązywała przez cały następny dzień roboczy.

Kredyt został uruchomiony 5 marca 2008 r. poprzez jego całkowitą wypłatę. Wysokość wypłaconego kredytu wyniosła 356.643,91 zł, po przeliczeniu w oparciu o § 1 ust. 1 umowy, kwota ta wynosiła 166.035,34 (...).

Powodowie złożyli deklarację do niezupełnego weksla własnego, stanowiącego zabezpieczenie przedmiotowej umowy. Nadto powodowie wyrazili zgodę na przeniesienie przez Bank wierzytelności z tytułu kredytu oraz innych wierzytelności wynikających z umów stanowiących prawne zabezpieczenie Kredytu na towarzystwo funduszy inwestycyjnych oraz udzielili pełnomocnictwa do złożenia przez pozwanego w ich imieniu oświadczenia o poddaniu się egzekucji na rzecz tego funduszu.

28 stycznia 2008 r. powodowie złożyli oświadczenie o poddaniu się egzekucji wobec pozwanego do kwoty 713.287,82 zł.

Powodowie, przy zawieraniu wskazanej umowy, złożyli deklarację zgody na objęcie ochroną ubezpieczeniową odpowiedzialności cywilnej i ochrony prawnej w (...) Spółka Akcyjna.

31 stycznia 2008 r. powodowie złożyli pozwanemu oświadczenie, w którym wyrazili zgodę na powiadamianie przez bank o terminach spłat kolejnych rat odsetkowych i kapitałowo-odsetkowych oraz jakichkolwiek zaległościach oraz wszelkich innych kosztach wynikających z opóźnień w terminach spłat kolejnych rat odsetkowych lub kapitałowo-odsetkowych kredytu udzielonego umową nr (...) przy wykorzystaniu zdalnych kanałów wymiany informacji.

Aneksem nr (...) z 11 lipca 2008 r. strony zmieniły zawartą umowę w ten sposób, że w § 1 dodano ust. 11, zgodnie z którym Bank obniżył oprocentowane kredytu na czas trwania lokaty w (...) Bank S.A.

Aneksem nr (...) z 17 grudnia 2010 r. strony zmieniły zawartą umowę w ten sposób, że pozwany wyraził zgodę na odroczenie płatności części rat kredytu na okres 24 miesięcy. Po upływie 24 miesięcy Bank miał wyliczyć sumę kwot wszystkich odroczonych części rat kredytu, stanowiących różnicę pomiędzy kwotą raty wynikającą z harmonogramu a kwotą 1160,02 (max rata) po jej przeliczeniu ze złotych polskich na (...) według kursu kupna (...) obowiązującego w Banku w dniu zakończeniu programu (...) i doliczy ją do salda kredytu pozostającego do spłaty w trybie podwyższenia (§ 1 ust. 1 – 3 aneksu nr (...)).

Aneksem nr (...) z 12 grudnia 2012 r. strony zmieniły zawartą umowę w ten sposób, że od wejścia w życie aneksu do powyższej umowy spłata kredytu następować miała w walucie (...) lub w złotych polskich. Pozwani zaczęli korzystać z możliwości spłaty rat we frankach szwajcarskich od marca 2013 r.

Wyrokiem z 7 czerwca 2018 r. w sprawie XVIII C 1063/17 Sąd Okręgowy w (...) rozwiązał małżeństwo powodów przez rozwód bez orzekania o winie. Wyrok ten jest prawomocny.

Zmiana sytuacji życiowej stron postępowania spowodowała, że postanowili oni sprzedać kredytowaną nieruchomość, a uzyskane w ten sposób środki pieniężne przeznaczyli na spłatę kredytu. Kredyt został całkowicie spłacony 20 października 2017 r. Powodowie uiścili na rzecz pozwanego od marca 2013 r. do października 2017 r. 138.877,76 (...).

Przed zawarciem przez powodów umowy kredytu doradca klienta przedstawiał ofertę kredytu indeksowanego kursem franka szwajcarskiego jako korzystniejszą w stosunku do pozostałych ofert. Umowy kredytów indeksowanych do franka szwajcarskiego były w tym czasie bardzo popularne z uwagi na niską marżę, niższą niż w przypadku kredytów złotowych wysokość miesięcznych rat i korzystniejsze warunki ustalania zdolności kredytowej. Zdolność kredytowa powodów była wyższa w zakresie kredytu indeksowanego do (...) w porównaniu z kredytem złotówkowym.

W trakcie rozmów przed podpisaniem umowy strona powodowa została zapewniona, że kredyty frankowe są zaciągane także przez pracowników pozwanego oraz że zaproponowane warunki umowy są najkorzystniejsze. Powodowie nie mieli możliwości negocjacji poszczególnych warunków umowy, poza ustaleniem wysokości udzielanego kredytu oraz okresu kredytowania. Mieli wątpliwości co do obowiązkowego ubezpieczenia i innych klauzul umownych, ale przedstawiciel banku stwierdził, że „tak musi być”. Powodowie podpisali gotowy formularz umowy kredytu przygotowany w banku na podstawie złożonego wniosku kredytowego. Poszczególne zapisy umowy nie zostały z nimi omówione.

W chwili zawierania umowy kredytu powodowie nie mieli świadomości co do zasad działania przewidzianego w niej mechanizmu indeksacji walutowej, jak również nie zostali poinformowani o rzeczywistym ryzyku wiążącym się z zaciągnięciem kredytu indeksowanego kursem waluty obcej. Podpisując umowę kierowali się przekonaniem o jej korzystnym dla nich charakterze.

Doradca klienta-G. K. nie udzielał powodom wyjaśnień dotyczących zastosowanego w umowie kredytu spreadu walutowego, jak również nie uświadomił powodów w jaki sposób ustalany będzie kurs kupna i sprzedaży waluty indeksacyjnej. Nie udzielił powodom również żadnej informacji dotyczącej ryzyka finansowego. Powodowie nie rozumieli mechanizmu przeliczeniowego, byli zaskoczeni wysokimi kosztami ubezpieczeniowymi. W zakresie informowania o ryzyku walutowym, powodom okazano wyłącznie tablicę kursów walut z okresu około 3 lat, wskazując na bezpieczeństwo kursu (...). Zawierając umowę kredytu powodowie nie posiadali szczegółowej wiedzy w zakresie bankowości ani doświadczenia w zakresie zawierania umów kredytowych. Działali w zaufaniu do banku.

Wiedzę o zawarciu w umowie niekorzystnych dla powodów postanowień indeksacyjnych i związanych z ubezpieczeniami, powzięli dopiero wskutek popularyzacji w mediach problemów związanych z kredytami indeksowanymi do (...). Powodowie byli członkami grupy klientów, którzy złożyli pozew zbiorowy przeciwko bankowi, ale ostatecznie wycofali się z tej formy dochodzenia roszczeń.

Powódka ma wykształcenie wyższe ekonomiczne, prowadzi działalność gospodarczą pod firmą (...) zajmując się sprzedażą kosmetyków. Działalność gospodarcza po zakupie nieruchomości z kredytu uzyskanego u pozwanego została zarejestrowana w miejscu zamieszkania powódki. Powód jest technologiem żywności.

W tych okolicznościach Sąd Okręgowy wskazał, że powództwo okazało się uzasadnione.

W sprawie została zawarta umowa o kredyt, indeksowany kursem franka szwajcarskiego (...). Zdaniem Sądu I instancji, istnieją podstawy do stwierdzenia, że klauzule, na podstawie których dochodziło do przeliczenia wypłaconej w złotówkach kwoty kredytu i spłacanej w złotówkach na (...) według kursu z tabeli Banku, są abuzywne.

Sąd ten nie miał wątpliwości co do konsumenckiego charakteru spornej umowy i faktu, że powodowie mieli status konsumentów. Powódka swą działalność gospodarczą miała zarejestrowaną w dotychczasowym miejscu zamieszkania stron, a po przeprowadzce do nabytej nieruchomości zaktualizowała swoje dane. Pozwany nie wykazał, by powódka rzeczywiście realizowała w nabytym domu swą działalność gospodarczą, w związku z czym nie ma podstaw do przyjęcia, by nie działała ona przy zawieraniu umowy jako konsument. Sąd Okręgowy zaznaczył, że postanowienia spornej umowy nie były negocjowane ani indywidualnie uzgodnione. Sąd zaznaczył, że nie wykazano, aby bank spełnił przedkontraktowy obowiązek informacyjny względem kontrahentów. Odnosząc się do zarzutów podniesionych w odpowiedzi na pozew, Sąd ten podkreślił, że fakt posiadania wykształcenia ekonomicznego przez którąkolwiek ze stron nie zwalniał banku od spełnienia przezeń obowiązku informacyjnego. Sąd Okręgowy wskazał, że mechanizm waloryzacji określający główne świadczenie stron, który został oparty na tabeli kursów waluty banku, ma charakter abuzywny, ponieważ narusza w sposób rażący interesy powodów jako konsumentów oraz dobre obyczaje ze względu na nieusprawiedliwioną dysproporcję praw i obowiązków na niekorzyść konsumentów. Tym samym postanowienia umowy kredytu stron dotyczące klauzuli indeksacyjnej są nieważne. Oceniając wpływ eliminacji klauzuli niedozwolonej z treści spornej umowy, Sąd I instancji uznał, że nie może ona w dalszym ciągu istnieć w obrocie prawnym, a w konsekwencji jest ona nieważna ex tunc. Sąd ten uznał przy tym, że charakteru sanacyjnego nie miała tzw. ustawa antyspreadowa. Wskazał, że w polskim porządku prawnym brak jest instrumentów, które prowadziłyby do dalszego utrzymania umowy w mocy.

Orzeczenie o świadczeniu pieniężnym od pozwanego na rzecz powodów Sąd I instancji wydał na podstawie art. 405 k.c. w zw. z art. 410 k.c., uznając, że skutkiem uznania czynności prawnej za nieważną jest m.in. to, że wszystko, co było na podstawie tej umowy świadczone ostatecznie jest świadczeniem nienależnym.

Podniesiony przez pozwanego zarzut zatrzymania, oparty na art. 496 k.c. w zw. z art. 497 k.c., należało uznać, w ocenie Sądu I instancji, za nieskuteczny jako niepoparty skutecznie złożonym oświadczeniem wywołującym skutek o charakterze materialnoprawnym. Sąd ten zwrócił uwagę na fakt, że do akt sprawy nie zostało przedłożone umocowanie pełnomocnika procesowego pozwanego banku, które swoim zakresem obejmowałoby składanie czynności materialnoprawnych.

Sąd I instancji o odsetkach od zasądzonego roszczenia orzekł na podstawie art. art. 481 § 1 k.c. w zw. z art. 455 k.c.

O kosztach procesu wg norm przepisanych orzeczono na podstawie art. 98 k.p.c.

Apelację od ww. wyroku wniósł pozwany zaskarżając go w całości. Skarżący zarzucił:

1)  nierozpoznanie istoty sprawy, (1) wobec braku dokonania kontroli incydentalnej wzorca umownego zgodnie z wytycznymi płynącymi z przepisów prawa, lecz de facto dokonanie kontroli abstrakcyjnej, tj. w oderwaniu od faktu i okoliczności zawarcia konkretnej umowy, w tym pominięcie okoliczności towarzyszących jej zawarciu przy dokonywaniu oceny jej postanowień, po obu stronach, z uwzględnieniem obyczajów i praktyk obowiązujących w dacie zawarcia umowy, w szczególności wobec de facto pominięcia wszystkich zgłoszonych przez pozwanego dowodów z zeznań świadków oraz z opinii biegłego (2) wobec braku zbadania kryteriów określania kursu wskazanych w § 6 ust 1 umowy i blankietowe stwierdzenie, że w umowie nie określono kryteriów określania kursu, podczas gdy kryteria określania kursu wskazane w § 6 ust 1 umowy są kompletne i wystarczające dla określenia kursu waluty, a Sąd meriti w ogóle nie wskazał, jakich kryteriów zabrakło, ograniczając się do twierdzenia o „wyznaczaniu kursu przez bank dowolnie”, (3) uznanie bezskuteczności postanowień aneksu do umowy w części odnoszącej się do indeksacji (co skutkowało w rezultacie uznaniem braku możliwości wykonania umowy w dacie dokonywania kontroli po pominięciu spornych postanowień o stosowaniu kursu z tabeli banku), pomimo braku stwierdzenia spełnienia przez takie postanowienia przesłanek abuzywności (tj. nieuprawnione rozciągnięcie skutków abuzywności na postanowienia, których abuzywności nie stwierdzono) - podczas gdy w przypadku zmiany przez strony postanowienia „abuzywnego” dopuszczalna jest restytucja jedynie za okres, w którym takie postanowienie było stosowane (chyba, że konsument w celu zmiany treści umowy świadomie zrezygnuje z powoływania się na abuzywność takiego warunku umownego w przyszłości), (4) wobec pominięcia występujące w prawie cywilnym zasady prymatu utrzymania umowy w mocy oraz konstytucyjnej ochrony stosunków cywilnych (w szczególności wywodzonej z art. 2 Konstytucji RP zasady ochrony interesów w toku i zasady ochrony praw słusznie nabytych) i orzeczenie sankcji skrajnie nieproporcjonalnej do zarzucanego naruszenia;

2)  naruszenie przepisów postępowania, które miało istotny wpływ na wynik sprawy oraz jej rozstrzygnięcie, tj.:

a)  art. 327 1 § 1 ust 1 i 2 k.p.c., poprzez sporządzenie wyroku w sposób uniemożliwiający prześledzenie toku rozumowania Sądu meriti w tej części, w której Sąd uznał, że w umowie brak jest kryteriów określania kursu waluty w tabeli banku, pomijając treść § 6 ust 1 umowy, tj. bez dokonania szczegółowej analizy treści tego postanowienia, bez wskazania toku rozumowania oraz wykładni spornych postanowień (w szczególności wykładni postanowienia § 6 ust 1 umowy), która Sąd meriti doprowadziła do takich konkluzji, w tym jakich obligatoryjnych kryteriów określania kursu w umowie zabrakło, co wobec faktu, że spór pomiędzy stronami dotyczył „dowolności banku w określaniu kursu w tabeli kursowej, z uwagi na brak zastrzeżenia w umowie kryteriów określania kursu” stanowi istotną wadę wyroku, uniemożliwiającą jego instancyjną kontrolę;

b)  art. 227 k.p.c. oraz art. 235 2 § 1 pkt. 2, 3 i 5 k.p.c. oraz art. 205 12 § 2 k.p.c. i art. 278 § 1 k.p.c. w zw. z art. 232 zd. 2 k.p.c. poprzez nieprzeprowadzenie dowodu z opinii biegłego z zakresu finansów i bankowości, tj. samodzielne, dowolne oraz niczym nieuzasadnione ustalenie, że w umowie i regulaminie brak wskazania kryteriów określania kursu waluty, podczas gdy ustalenie tego wymagało wiedzy specjalnej z zakresu ekonomii, a Sąd I instancji nie wyjaśnił skąd zaczerpnął definicje i zakres tych pojęć oraz na jakiej podstawie ustalił, że nie jest możliwym ustalenie kursu w oparciu o kryteria umowne (zawarte w definicji tabeli kursowej banku w § 6 ust 1 umowy);

c)  art. 227 k.p.c. oraz art. 235 2 § 1 pkt. 2, 3 i 5 k.p.c. oraz art. 205 12 § 2 k.p.c., poprzez oddalenie/pominięcie dowodu z zeznań świadka R. D., co doprowadziło do braku zbadania i uwzględnienia wszystkich okoliczności sprawy, w tym okoliczności zawarcia umowy, w tym ekonomicznego uzasadnienia dla mechanizmu indeksacji implementowanego w umowę i braku naruszenia przez taki mechanizm równowagi kontraktowej pomiędzy stronami, a w rezultacie do braku dokonania kontroli indywidualnej wzorca umownego zgodnie z kryteriami ujętymi w art. 385 2 k.c., w tym z pominięciem okoliczności ekonomicznych i prawnych istniejących w dacie zawarcia umowy po stronie pozwanego;

d)  art. 227 k.p.c. oraz art. 235 2 § 1 pkt. 2, 3 i 5 k.p.c. oraz art. 205 12 § 2 k.p.c., poprzez oddalenie/pominięcie dowodu z zeznań uzupełniających świadka G. K., co doprowadziło do braku zbadania i uwzględnienia wszystkich okoliczności sprawy, w tym okoliczności zawarcia umowy. W związku z wadami przeprowadzenia dowodu przez Sąd (zła słyszalność, brak możliwości okazania dokumentów i zadania pytań odnoszących się do ich treści), Sąd de facto nie przeprowadził wnioskowanego dowodu w sposób pozwalający na ustalenie na podstawie tego dowodu jakichkolwiek okoliczności istotnych dla sprawy;

e)  art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dowolną, a nie wszechstronną ocenę zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, co wyrażało się w dokonaniu ustaleń sprzecznych z rzeczywistym stanem rzeczy oraz z wymienionymi niżej dowodami:

i)  że postanowienia umowy nie podlegały negocjacjom, co było sprzeczne z wnioskiem kredytowym i oświadczeniem kredytobiorcy o wyborze waluty obcej, podczas gdy z uwagi na fakt, iż elementy te stanowią essentialia negotii, negocjowana była kwota kredytu i okres trwania umowy. Negocjowana była również kwestia indeksowania kredytu kursem franka szwajcarskiego, o co strona powodowa wnioskowała na str. 3 wniosku kredytowego i złożyła w tym zakresie dodatkowe oświadczenie.

ii)  że umowa kredytu przewiduje dowolność w kształtowaniu tabeli kursowej; klauzule umowne nie odwoływały się do ustalonego w sposób obiektywny kursu (...), lecz pozwalały pozwanemu kształtować ten kurs w sposób dowolny, uprawnienie Banku do określania wysokości kursu (...) nie doznawało żadnych formalnie uregulowanych ograniczeń, umowa o kredyt hipoteczny nie precyzuje sposobu ustalania kursu wymiany walut wskazanego w (...), pozwanemu pozostawiona została dowolność w zakresie wyboru kryteriów ustalania kursów (...) co było sprzeczne z umową kredytu (§ 6 ust. 1), podczas gdy umowa ta odwoływała się do obiektywnie istniejących notowań walut na rynku międzybankowym o 16.00, nie zawierała upoważnienia do modyfikowania spreadu walutowego przez Zarząd Banku, nie zawierała upoważnienia dla Banku do jednostronnego modyfikowania wskaźnika, według którego obliczana była wysokość zobowiązania powodów, precyzowała sposób ustalania kursu wymiany walut, bez pozostawiania w tym zakresie Bankowi dowolności, Bank w ogóle „nie kształtował” kursu (...), umowa kredytu nie dawała mu takiego uprawnienia;

(...))  powodowie nie byli informowani o sposobie tworzenia tabel kursowych, nie mieli wpływu na postanowienia umowy poza kwotą kredytu i okresem kredytowania, nie zdawali sobie sprawy z potencjalnego wpływu ryzyka kursowego na zobowiązanie kredytowe co było sprzeczne z umową kredytu, wnioskiem o udzielenie kredytu, oświadczeniem kredytobiorcy o wyborze waluty obcej i zasadami doświadczenia życiowego i logiki, podczas gdy powodowie byli informowani o sposobie tworzenia tabel kursowych w treści § 6 ust 1 umowy, mieli wpływ na treść umowy, w tym również na walutę kredytu, gdyż sami o konkretną walutę wnioskowali we wniosku o udzielenie kredytu, zapoznawali się z treścią oświadczenia o wyborze waluty obcej, w tym analizowali jej treść i opatrzyli oświadczenie własnoręcznym podpisem. Inne ustalenie, w przypadku umowy być może najważniejszej w życiu powodów nakazywałoby uznać ich za osoby rażąco niedbałe, a więc nie spełniające kryteriów „przeciętnego konsumenta” i nie zasługujące na szczególną ochronę konsumencką; informacje udzielone stronie powodowej, a w tym ich treść i zakres były zgodne z zaleceniami wynikającymi z obowiązującej wówczas (...) z 2006 r. (ale też były zgodne w tym względzie z późniejszymi rekomendacjami S wydawanymi przez (...)- np. z 2008 r.);

iv)  że informacje przekazane stronie powodowej co do ryzyka, w tym oświadczenie w tym zakresie nie umożliwiło jej zrozumienia istoty ryzyka i było nieprawidłowe, w tym niezgodne z przepisami i wymaganiami stawianymi bankom w dacie umowy, co jest sprzeczne z faktem notoryjnym, który powinien być znany z urzędu, w tym fakt i treść (...) S (...) z 2006 r., oświadczeniem o wyborze waluty obcej, umową {w tym § 1 ust 1 i 4 umowy), wnioskiem o udzielenie kredytu, w szczególności w zakresie informacji o posiadaniu przez stronę powodowa w dacie umowy wykształcenia wyższego ekonomicznego, podczas gdy informacje udzielone powodowi były zgodne z zaleceniami (...) S, powodów informowano już w treści umowy o wysokości kwoty kredytu w walucie obcej, w tym o wysokości raty kredytu w walucie obcej - przy przyjęciu kursów z daty umowy. W rzeczywistości faktyczna wartość kredytu i raty w walucie obcej tylko nieznacznie różniła się od tych, wskazanych na datę zawarcia umowy, więc strona powodowa już w dacie umowy miała wiedzę jak szacunkowo będzie się przedstawiało jej zobowiązanie wyrażone w walucie obcej co do salda i wysokości raty, na powodów nie była wywierana presja co do zawarcia umowy, nie zostały też udzielone żadne gwarancje co do niezmienności kursu w przyszłości; strona powodowa w dacie umowy dysponowała wykształceniem wyższym ekonomicznym aktywnie poszukiwała różnych rozwiązań kredytowych w rożnych bankach, rozważała zarówno kredyt w (...), jak i w (...). Ustalenie przeciwne Sądu, o braku przez stronę powodową podstawowego chociaż rozeznania co do mechanizmów umowy i ryzyka z nią związanego jest więc sprzeczne z wykształceniem posiadanym przez stronę powodową;

f)  art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dowolną, a nie wszechstronną ocenę zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, co wyrażało się w nieustaleniu następujących faktów, które wynikały ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego i miały znaczenie dla rozstrzygnięcia:

i)  że strona powodowa akceptowała wysokość stosowanych przez Bank kursów walutowych dla uruchomienia kredytu, ponieważ wnioskowała o uruchomienie kredytu i nigdy przeliczenia kwoty kredytu (w tym kursu przeliczenia) nie kwestionowała bowiem kursy te nie odbiegały od realiów rynkowych, co wynika z umowy - § 6 ust 1 oraz § 1ust 1. Saldo kredytu wyrażone w harmonogramach spłat w walucie indeksacji ( (...)) oraz komunikowane stronie powodowej było przez nią akceptowane, nie godziło w jej interesy ani nie godziło w dobre obyczaje. Strona powodowa miała orientację ile w przybliżeniu będzie wynosiło saldo kredytu w walucie obcej już w dacie zawarcia umowy, gdyż taką orientacyjną kwotę przeliczenia (aktualną na dzień umowy) wskazano już w umowie;

ii)  że informacje przekazane stronie powodowej co do ryzyka, w tym oświadczenie w tym zakresie umożliwiało jej zrozumienie istoty ryzyka i było prawidłowe, w tym zgodne z przepisami i wymaganiami stawianymi bankom w dacie umowy, co wynika z ośw. o wyborze waluty obcej i umowy - § 1 ust 1 umowy, § 1 ust 4. Informacje udzielone stronie powodowej, a w tym ich treść i zakres były zgodne z zaleceniami wynikającymi z obowiązującej wówczas (...) S (...) z 2006 roku (ale też były zgodne w tym względzie z późniejszymi rekomendacjami S wydawanymi przez (...) - np. z 2008 roku); stronę powodową informowano już w treści umowy o wysokości kwoty kredytu w walucie obcej, w tym o wysokości raty kredytu w walucie obcej - przy przyjęciu kursów z daty umowy. W rzeczywistości faktyczna wartość kredytu i raty w walucie obcej tylko nieznacznie różniła się od tych, wskazanych na datę zawarcia umowy, więc strona powodowa już w dacie umowy miała wiedzę jak szacunkowo będzie się przedstawiało jej zobowiązanie wyrażone w walucie obcej, tak co do salda kredytu jak i wysokości raty; na stronę powodową nie była wywierana żadna presja co do zawarcia umowy, nie zostały jej też udzielone żadne gwarancje co do niezmienności kursu w przyszłości;

(...))  że rzeczywistą przyczyną powodztwa jest to, że kurs franka wzrósł w warunkach bierności powodów, którzy korzystają z instytucji prawa cywilnego przewidzianych dla ochrony konsumentów w sposóbsprzeczny z ich przeznaczeniem, bo traktują je jako środek do zwolneinia się ze świadomie zaciagniętego długu i w celu uniknięcia świadomie przyjętego ryzyka, co jest faktem notoryjnym i wynika z zawartych przez strony aneksów. Powodowie wykorzystują instytucje prawa cywilnego aby zwolnić się z odpłatności i ryzyka dążąc do osiągnięcia skutku sprzecznego z zazsadami współżycia życiowego,co wspiera również fakt, że strona powodowa już od wielu lat (od daty aneksów) rozlicza się z bankiem z pominięciem spornych postanowień, tj. po kursie sprzedaży (...) lub bezpośrednio w walucie obcej. W sprawie nie zachodzi przypadek rażącego naruszenia interesów strony powodowej jako konsumenta ani nie zachodzi przypadek sprzeczności postanowień umowy kredytu z dobrymi obyczajami;

iv)  istnienie zwyczaju polegającego na stosowaniu kursu średniego (...) dla przeliczeń walutowych. Zwyczaj ten ma obecnie rangę normatywną (art. 358 § 2 k.c.), co stanowi fakt notoryjny, który powinien być znany z urzędu. W tej sprawie nie chodzi o ustalenie zwyczaju dla przeliczeń w umowach kredytów indeksowanych i denominowanych, lecz o zwyczaj dla przeliczeń walutowych w ogóle w sytuacji, w której strona powodowa nie kwestionowała salda kredytu wyrażonego w walucie obcej (w (...));

v)  istnienie w stosunku umownym nawiązanym przez strony uzgodnienia, że kredyt nieindeksowany do waluty obcej oprocentowany jest stawką (...), co potwierdza regulamin (§ 13 ust 1). Skoro (1) jak wskazał Sąd meriti w rozważanej tu umowie indeksacja do określonej waluty jest nierozerwalnie związana z oprocentowaniem (stawką referencyjną) stosowanym dla tej waluty oraz stwierdzeniem abuzywności indeksacji w całości to logicznym wnioskiem pominiętym przez Sąd z takich ustaleń jest utrzymanie umowy jako kredytu złotowego oprocentowanego stawką opartą na (...) zgodnie z treścią Regulaminu (upadek indeksacji w całości = upadkowi oprocentowania w oparciu o (...), w to miejsce „wejdą” więc odpowiednie postanowienia Regulaminu stanowiącego integralną część umowy kredytu).

g)  art. 232 w zw. z art. 6 k.c. w zw. z 233 § 1 k.p.c. poprzez uznanie, że pozwany nie udowodnił braku statusu konsumenta po stronie powodowej, a strona powodowa wskazała, iż sporną umowę zawarła jako konsument, podczas gdy to na stronie powodowej zgodnie z ogólną zasadą rozkładu ciężaru dowodowej spoczywa obowiązek wykazania posiadania statusu konsumenta, strona powodowa nie przestawiła żadnych dowodów, z których powyższe by wynikało, w tym, że skredytowana nieruchomość miała służyć (wyłącznie) zaspokojeniu jej konsumpcji, a nie działaniu ukierunkowanym na osiągnięcie zysku (gospodarczym, zawodowym) - podczas gdy zgodnie z art. 385 1 § 4 k.c. jedynie ciężar dowodu co do indywidualnego uzgodnienia umowy został przeniesiony na przedsiębiorcę, co oznacza, że pozostałe przesłanki (w tym również posiadanie statusu konsumenta) spoczywa na osobie powołującej się na ochronę prawna przynależna konsumentom;

3)  naruszenie przepisów prawa materialnego, tj.:

a)  art. 16 ust. 1 zdanie pierwsze ustawy z dnia 6 marca 2018 r. o Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej i Punkcie Informacji dla Przedsiębiorcy w zw. z art. 221 k.c. w zw. z art. 385 1 § 1 k.c., poprzez błędne przyjęcie, że strona powodowa ma status konsumenta, podczas gdy zgodnie z powołanym przepisem domniemywa się prawdziwości wpisów do (...), a strona powodowa nie obaliła tego domniemania, tj. nie udowodniła, że wpis do rejestru o prowadzeniu przez stronę powodową stałej działalności gospodarczej w nieruchomości sfinansowanej za środki z kredytu nie jest zgodny z prawdą;

b)  art. 111 ust. 1 pkt. 4 Pr. bank. poprzez nieuprawnione przyjęcie, iż sam fakt opierania rozliczeń ze stronę powodową na podstawie kursów tabelarycznych ogłaszanych przez Bank stanowi o rażącym naruszeniu interesów strony powodowej oraz pozostaje w sprzeczności z dobrymi obyczajami, podczas gdy ustawodawca wymaga jedynie udostępnienia stosowanych kursów, do czego pozwany bank się stosował, publikując kursu w Internecie, udostępniając informację o kursach w placówkach bankowych i telefonicznie;

c)  art. 56 k.c., art. 65 § 1 i 2 k.c., art. 354 § 1 i § 2 k.c. w zw. z § 6 ust. 1, § 9 ust. 2 oraz § 10 ust. 3 umowy kredytu poprzez dokonanie ich nieuprawnionej, dowolnej wykładni polegającej na przyjęciu, iż w postanowieniach tych nie zostały określone zasady podawania przez Bank kursów walut (kupna i sprzedaży) na potrzeby rozliczeń z kredytobiorcami, podczas gdy prawidłowa wykładnia tych postanowień prowadziła do wniosku, iż Bank zobowiązany był podawać kursy kupna i sprzedaży na warunkach określonych w § 6 ust. 1 umowy kredytu, to jest „na podstawie kursów obowiązujących na rynku międzybankowym w chwili sporządzania tabeli i po ogłoszeniu kursów średnich przez (...), tabela sporządzana jest o 16.00 każdego dnia roboczego i obowiązuje przez cały następny dzień roboczy". Prawidłowa wykładnia tych postanowień umownych prowadzi zwłaszcza do wniosku, iż nie uprawniały one Banku do dowolnego i arbitralnego „kształtowania” kursów walut.

W szczególności wszelkie odmienne ustalenia Sądu co do sposobu wykonywania umowy kredytu nie znajdywały oparcia w brzmieniu wiążącej strony umowy, w tym dotyczyły co najwyżej sposobu jej wykonania, co do którego Sąd meriti wielokrotnie wskazał w uzasadnieniu, że sposób wykonania umowy nie ma znaczenia dla oceny jej postanowień pod kątem abuzywności;

d)  art. 56 k.c., art. 65 § 1 i 2 k.c. oraz art. 354 § 1 i 2 k.c. i art. 3851 § 2 k.c. poprzez dokonanie dowolnej i nieuprawnionej wykładni treści wniosku kredytowego oraz pozostałych postanowień umowy kredytu, w tym Regulaminu, po wyeliminowaniu z niej klauzul rzekomo niedozwolonych, prowadzącej do rezultatów sprzecznych z ich obiektywnym brzmieniem oraz intencjami stron, to jest że: a) strony chciały zawrzeć umowy kredytu indeksowanego kursem waluty frank szwajcarski i że takiej umowy nie zawarły, b) dla rezultatów wykładni pozostałych postanowień umowy nie mają znaczenia wskazywane w prawie polskim zwyczaje oraz zasady współżycia społecznego (jak np. stosowanie kursu średniego (...) dla przeliczania świadczeń walutowych), w konsekwencji, że: c) w przypadku nieskuteczności postanowień umownych modyfikujących zwyczaj (tj. zastosowanie kursów z tabeli kursowej w miejsce kursu zwyczajowego - tj. średniego (...)), brak jest możliwości dalszego wykonywania umowy kredytu z uwzględnieniem jej pierwotnego sensu oraz z uwzględnieniem intencji stron, która polegała na zawarciu umowy kredytu indeksowanego, a nie polegała na zawarciu umowy kredytu (...) oprocentowanego tak jak kredyt indeksowany, to jest z uwzględnieniem stawki referencyjnej (...)dla waluty indeksacji, d) w przypadku upadku zasady indeksowania kredytu do waluty obcej w całości, brak jest podstaw do zastosowania stawki oprocentowania opartej na (...), podczas gdy w treści wiążącego strony Regulaminu wyraźnie wskazano, że kredyty (...) (tj. bez zasady indeksowania do waluty obcej) oprocentowane są stawką opartą na (...) (§ 13 Regulaminu), podczas gdy prawidłowa wykładnia tych przepisów prowadzi do wniosku, iż w przypadku nieskuteczności rzekomo abuzywnych postanowień umownych modyfikujących zwyczaj, strony są związane umową w pozostałym zakresie (art. 385 ( 1) § 2 k.c.), tj., że należy dokonać wykładni pozostałej części spornej umowy kredytu w zgodzie z przepisami prawa polskiego. Rezultatem takiej wykładni jest ustalenie, że strony zobowiązane rozliczać się zgodnie z kursem zwyczajowym dla przeliczeń walutowych, tj. wg średniego kursu (...) dla franka szwajcarskiego. Przy czym nie dochodzi tu do niedozwolonego „zastępowania” klauzuli niedozwolonej inną treścią, lecz do wykładni nadal obowiązującej części umowy kredytu po to, aby określić jej aktualną treść, a w tym prawa i obowiązki jej stron. Względnie, skoro skutkiem abuzywności postanowień o stosowaniu kursu z tabeli kursowej banku ma być jak twierdzi Sąd meriti „upadek indeksacji w całości” (a więc również w zakresie wyznaczania oprocentowania zmiennego integralnie związanego z indeksacją), to logiczną konsekwencją powyższego przy dokonywaniu wykładni umowy z pominięciem postanowień umowy składających się na indeksowanie kredytu do waluty (...), jest posłużenie się treścią regulaminu do wyznaczenia oprocentowania zmiennego właściwego dla kredytów nieindeksowanych - co zostało objęte treścią konsensusu stron przy zawarciu umowy wobec określenia w regulaminie sposobu oprocentowania kredytów nieindeksowanych do waluty obcej. Warto nadmienić, że strona powodowa jak twierdzi chciała zawrzeć kredyt złotowy, również Bank takie kredyty złotowe oprocentowane stawką (...) miał w dacie umowy w swojej ofercie, brak jest więc przeszkód dla utrzymania umowy jako kredytu złotowego oprocentowanego wstawką opartą na (...), gdyż strony obiektywnie taką umowę mogły zawrzeć;

e)  art. 385 ( 1) k.c. oraz 385 k.c. poprzez (1) uznanie abuzywności spornych postanowień, pomimo braku do tego przesłanek, w szczególności braku naruszenia dobrych obyczajów i braku rażącego naruszenia interesów strony powodowej, (2) uznanie niejednoznaczności spornych postanowień, podczas gdy takie postanowienia jednoznacznie wskazywały na sposób określania kursu w tabeli kursowej przez Bank, tj. wskazywały na źródło kursu (rynek międzybankowy), godzinę kursu (godzina 16) czas obowiązywania kursu (cały następny dzień roboczy), jak również strona powodowa otrzymała wyczerpującą informację o ryzyku w formie dodatkowego formularza, co wyraźnie aprobuje (...) (Oświadczenie kredytobiorcy o wyborze waluty obcej), obejmujące przykładową symulację wahań raty przy zmiennych warunkach rynkowych w znacznym zakresie (o prawie 50%), zgodne z obowiązującymi w tym zakresie wytycznymi (...), praktykami, zwyczajami oraz dostępną wiedzą ekonomiczną i dostępnymi w dacie umowy prognozami ekonomicznymi, co oznacza, że w przypadku uznania spornych postanowień za objętych terminem „świadczenie główne” ich kontrola z uwagi na jednoznaczność warunku nie jest w ogóle dopuszczalna, ((...)) brak oceny przesłanki „jednoznaczności” na moment zawarcia umowy, tj. według zasad, wytycznych, praktyk i zwyczajów oraz stanu wiedzy i przewidywań (w tym co do ryzyka kursowego) dostępnych dla Banku w dacie umowy, (4) brak dokonania oceny skutków rzekomej abuzywności spornych postanowień umowy na moment złożenia pozwu, tj. z uwzględnieniem treści umowy i przepisów prawa obowiązujących strony w tej dacie (tj. z uwzględnieniem zmian spornych postanowień umowy aneksem), jak również bez uwzględnienia faktu bezkonfliktowego wykonywania umowy i braku jej kwestionowania przez powodów przez 10 lat jej wykonywania, w tym wynikającej z zawartego aneksu woli powodów do kontynuowania umowy, z wykorzystaniem uprawnienia do spłaty kredytu z pominięciem kwestionowanej tabeli kursowej banku, tj. po kursie sprzedaży (...) lub bezpośrednio w walucie obcej;

f)  art. 358 ( 1) § 1 i § 2 k.c. oraz art. 6 ust. 1 Dyrektywy (...) poprzez „rozciągnięcie” skutku abuzywności na postanowienia, których abuzywności Sąd nie stwierdził (m.in. w zakresie postanowienia aneksu, w którym strony uzgodniły rozliczenia z pominięciem tabeli kursowej Banku, tj. po kursie sprzedaży (...) lub bezpośrednio w walucie obcej), podczas gdy zgodnie z przepisami prawa, umowa w części nieobjętej abuzywnością winna dalej obowiązywać - w konsekwencji oznacza to, że umowę oceniając na datę wyrokowania da się wykonać z pominięciem kwestionowanych postanowień o stosowaniu w rozliczeniach kursu z tabeli banku, co z kolei oznacza brak podstaw do stwierdzania jej upadku;

g)  art. 385 § 2 zd. 1 k.c. w zw. z art. 5 zd. 2 Dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r., w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich, ich niezastosowanie, podczas gdy w przypadku stwierdzenia przez Sąd niejednoznaczności postanowień wzorca umownego pierwszeństwo przez dokonaniem kontroli tzw. incydentalnej wzorca umownego, ma zasada „in dubio contra proferentem”, co oznacza, że wszelkie wątpliwości interpretacyjne (w tym co do znaczenia takich sformułowań jak „na podstawie”, „kurs obowiązujący na rynku międzybankowym”, „godzina 16”, „cały następny dzień roboczy”) należy rozstrzygnąć na korzyść konsumenta. Oczywistym wynikiem takiej wykładni będzie uznanie, że Bank nie był uprawniony do „dodawania pozaumownej marży” do kursu międzybankowego, a jeżeli tak robił, to konsument jest uprawniony do zwrotu kwoty nadpłaconej w wyniku takiego dodania, z uwagi na nienależyte wykonanie umowy przez Bank, a nie do powoływania się na „abuzywność” lub „ nieważność”;

h)  art. 385 2 k.c. poprzez jego nieuprawnioną, zawężającą wykładnię, skutkującą przyjęciem, że do okoliczności zawarcia umowy kredytu nie należą: a) (narzucone ustawowo oraz przez regulatora - (...)) wymogi co do sposobu finansowania akcji kredytowej przy udzielaniu kredytów indeksowanych kursem waluty obcej (kredyty te muszą być finansowane w walucie ich indeksacji, tu: w (...)), b) faktyczny sposób sfinansowania spornej umowy kredytu przez Bank, c) przyczyny określonego ukształtowania postanowień umowy kredytu np. w zakresie rozliczeń wg. kursu kupna i kursu sprzedaży. Sąd Okręgowy w rozliczeniach wg. dwóch kursów waluty: kupna i sprzedaży dopatruje się zwłaszcza nieuzasadnionego i rażącego naruszenia interesów powodów jako konsumentów oraz sprzeczności uregulowań umownych z dobrymi obyczajami, podczas gdy przy ocenie zarzutu inkorporowania w umowie niedozwolonych postanowień umownych badać należy wszystkie okoliczności zawarcia umowy, a w tym także te, które dotyczą profesjonalisty. Do takich okoliczności zalicza się m.in. sposób sfinansowania kredytu, ponieważ implikuje on i uzasadnia konieczność rozliczania się wg. dwóch kursów waluty: kupna (dla uruchomienia kredytu lub jego transz) oraz sprzedaży (dla spłat).

i)  art. 358 § 1 i 2 k.c. poprzez jego ewentualne niezastosowanie do określenia treści wzajemnych praw i obowiązków stron umowy kredytu w zakresie rozliczeń, chociaż przepis ten wszedł w życie w okresie, w którym sporna umowa kredytu obowiązywała, a więc na podstawie zasady interpretacyjnej określonej w art. (...) przepisów wprowadzających kodeks cywilny rzeczony przepis ma zastosowanie do spornej umowy, a nadto wysokość salda kredytu wyrażona bezpośrednio w walucie obcej wynikała z niekwestionowanych przez stronę powodową harmonogramów spłat i nie była sporna w sprawie;

j)  art. 24 ustawy z 29 sierpnia 1997 r. o (...), poprzez jego ewentualne nie zastosowanie do rozliczenia stron, podczas gdy rzeczony przepis obowiązywał już w dacie zawarcia spornej umowy, a zasady ustalania kursu złotego w stosunku do walut obcych ustalała Rada Ministrów w porozumieniu z (...) i (...) ogłaszał bieżące kursy walut obcych oraz kursy innych wartości dewizowych. Uchwała nr (...) Zarządu (...) z 23 września 2002 r. w sprawie sposobu wyliczania i ogłaszania bieżących kursów walut obcych określała sposób przeliczenia kursów franka szwajcarskiego (§ 2 pkt 2). Był to wyliczany na bieżąco kurs średni franka szwajcarskiego jako określonej w § 1 waluty obcej wymienialnej. Wynik wyliczenia kursu średniego był powszechnie dostępny, albowiem był ogłaszany w serwisach informacyjnych: T. R., B., na stronie internetowej (...) i w oddziałach (...) - w dniu ich wyliczenia;

k)  art. 30 ust 2 pkt 1 i 2 w zw. z art. 2 ust 1 pkt 3 ustawy z dnia 29 września 1994 r. o rachunkowości, poprzez jego ewentualne niezastosowanie, podczas gdy uznanie za niewiążące uzgodnionych przez strony rozliczeń walutowych nakazuje do wyceny wzajemnych zobowiązań stron i rozliczeń księgowych zastosować przepisy o rachunkowości;

l)  art. 405 k.c. w zw. z art. 410 k.c., poprzez ich błędne zastosowanie oraz art. art. 411 k.c. poprzez jego niezastosowanie i zasądzenie na rzecz strony powodowej kwoty rat kapitałowo-odsetkowych dochodzonych pozwem, pomimo faktu, że strona powodowa w ramach spłaty rat kredytu zwracała pozwanemu udostępniony przy wypłacie kredytu kapitał, a nadto, brak było podstaw do zasadzenia dochodzonej kwoty z uwagi na fakt, że strona powodowa swój dług uznała, spłaciła kredyt bez zastrzeżenia zwrotu, a umowa wygasła wobec jej wykonania:

ewentualnie:

m)  art. 496 k.c. w zw. z art. 497 k.c., poprzez ich błędne niezastosowanie, wobec nieprawidłowego ustalenia, że (1) prawo zatrzymania wiąże się z koniecznością złożenia materialnego poza- procesowego oświadczenia, podczas gdy taki zarzut nie wywołuje skutków materialnych, w tym nie prowadzi do umorzenia zobowiązania, powstania zobowiązania lub jego zmiany, a jedynie uzależnia możliwość skutecznego prowadzenia egzekucji od zaoferowania świadczenia wzajemnego, a więc nawet zarzut przedawnienia (co do którego nie wymaga się oświadczeń poza- procesowych) ma dalej idące skutki gdyż w ogóle niweczy możliwość skutecznego zasądzenia świadczenia (2) Sąd Najwyższy w wyroku z 16 lutego 2021 r., sygn. akt III CZP 11/20 opowiedział się za rozszerzoną wykładnią art. 496 i 497 k.c. i wskazał na dopuszczalność zgłoszenia takiego zarzutu w sprawach na tle kredytów „frankowych”;

n)  art. 5 k.c. poprzez jego niezastosowanie w sytuacji, w której orzeczona sankcja jest skrajnie nieproporcjonalna do zarzucanego naruszenia i stanowi próbę rażącego nadużycia uprawnień przyznanych konsumentom, w tym narusza zasadę lojalności i uczciwości obrotu, lojalności kontraktowej, pacta sunt servanda (zawartych umów należy dotrzymywać) oraz narusza reguły venire contra factum proprium nemini licet, wywodzonej z prawa rzymskiego i znanej też w prawodawstwie krajów anglosaskich jako tzw. estoppel, będący środkiem obrony wywodzonym z zasad słuszności (equitable remedy). Warto zauważyć, iż Sąd meriti odmówił utrzymania umowy jako kredytu złotowego oprocentowanego stawką (...) uznając, że stanowiłoby to sankcję zbyt dotkliwą dla banku, podczas gdy sankcja zastosowana przez Sąd potencjalnie (zwłaszcza zważywszy na publicznie prezentowane postulaty i twierdzenia tzw. „frankowiczów”, że roszczenia wzajemne banku już się przedawniły, względnie nie przysługują bankowi żadne roszczenia o wynagrodzenie za świadczone przez ponad dekadę usługi) może doprowadzić do wypaczenia instytucji kredytu bankowego oraz uzyskania bezprecedensowych korzyści i rażącego wzbogacenia powodów kosztem banku - co tym bardziej powinno świadczyć o nieproporcjonalności takiej sankcji w stopniu wyższym, niż uznanie kredytu za złotowy oprocentowany stawką (...).

Na tej podstawie skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa; ewentualnie o jego uchylenie, zniesienie postępowania w zaskarżonym zakresie oraz przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji; w każdym z przypadków o zasądzenie od strony powodowej na rzecz pozwanego zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego za obie instancje według norm przepisanych, a także o rozpoznanie, w trybie art. 380 k.p.c., następujących postanowień wydanych przez Sąd I instancji: postanowienia Sądu w zakresie oddalenia wniosku o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego, względnie dopuszczenie tego dowodu zgodnie z wnioskiem pozwanego, w szczególności w celu wypowiedzenie się przez biegłego, czy kryteria określania kursu zawarte w § 6 ust 1 umowy oraz § 2 regulaminu, tj. kurs z rynku międzybankowego (tzw. rynek (...)) z 16.00 dnia poprzedzającego dokonanie wypłaty kredytu (kurs kupna) i każdorazowej spłaty kredytu (kurs sprzedaży) są weryfikowalne i czy są wystarczające dla ustalenia kursu do rozliczeń stron (odpowiednio kupna i sprzedaży), w tym jednoznaczności pojęcia „rynek międzybankowy” w świetle nauki ekonomii i praktyki bankowej, zakresu znaczeniowego pojęcia „kurs obowiązujący na rynku międzybankowym” oraz ((...)) czy ustawodawca posługuje się terminem „rynek międzybankowy” m.in. w ustawie z dnia 27 sierpnia 2009 r. o finansach publicznych (art. 78e ust 2), jak również w ustawie z dnia 29 stycznia 2004 r. Prawo zamówień publicznych (art. 4 ust 2a) oraz czy na gruncie tych przepisów termin „rynek międzybankowy” jest rozumiane w sposób jednolity ((...)) czy kurs na rynku międzybankowym jest weryfikowalny i obiektywnie mierzalny (...)) czy występują różnicę pomiędzy kursem na rynku międzybankowym „krajowym” oraz „zagranicznym”, czy w odniesieniu do kursu walut w ogóle funkcjonuje podział geograficzny tego rynku, przykładowo, czy kurs na rynku międzybankowym (w tym samym czasie co do tej samej pary walutowej) jest innym w W. i L. oraz, (...)) czy pozwany bank miał możliwość wyznaczania kursu obowiązującego na rynku międzybankowym w sposób dowolny, w tym rzeczywistą możliwość wpływania na wysokość kursów obowiązujących na rynku międzybankowym; w związku z oddalenie dowodu (względnie brakiem dopuszczenia dowodu z opinii biegłego nawet z urzędu) Sąd meriti nie poczynił pełnych ustaleń co do okoliczności zawarcia umowy, występujących po stronie pozwanego, w tym ekonomicznych i prawnych, w szczególności co do kryteriów określania kursu w tabeli kursowej banku zawartych w Regulaminie, dokonując w tym zakresie ustaleń z pominięciem wiedzy specjalnej, a w rezultacie obiektywnie nieprawidłowych i całkowicie dowolnych oraz postanowienia w przedmiocie oddalenia/pominięcia wniosku o dopuszczenie dowodu z zeznań świadka R. D. co do faktów (okoliczności) wnioskowanych przez pozwanego, albowiem zdaniem pozwanego postanowienie to wydane zostało w warunkach naruszenia przepisów postępowania cywilnego i nie pozwoliło na ustalenie istotnych dla sprawy faktów, w tym przyczyn i konieczności stosowania kursu kupna i sprzedaży oraz braku naruszenia w ten sposób równowagi kontraktowej;

W odpowiedzi na apelację, powodowie wnieśli o jej oddalenie i zasądzenie od pozwanego kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

W piśmie procesowym z 29 listopada 2021 r. pozwany na wypadek uznania spornej umowy za nieważną, podniósł ewentualny procesowy zarzut potrącenia kwoty 356.643,91 zł, należnej Bankowi tytułem zwrotu kapitału wypłaconego zgodnie z dyspozycją strony Powodowej w wykonaniu rzekomo nieważnej umowy kredytu z dochodzoną w tej sprawie przez stronę powodową wierzytelnością o zwrot 567.218,44 zł tytułem rzekomo nienależnych rat kapitałowo-odsetkowych. Wobec powyżej dokonanego potrącenia, gdyby sporna umowa kredytu okazała się nieważna (czemu pozwany przeczy), to wówczas wierzytelność dochodzona przez stronę powodową w tej sprawie uległa umorzeniu do wysokości wierzytelności niższej. Na wypadek nieuznania zarzutu potrącenia za skuteczny Bank wskazał, że skorzystał z prawa zatrzymania (art. 496 i 497 k.c.). Podał, że pismem z 29 października 2021 r. (doręczonym powodowi 4 listopada 2021 r. i powódce 5 listopada 2021 r.) wezwał stronę powodową do zapłaty 356.643,91 zł. Następnie pismem z 16 listopada 2021 r., po bezskutecznym upływie terminu do zapłaty, skierował do strony powodowej materialnoprawne oświadczenie o potrąceniu/zatrzymaniu, doręczone powodom, zdaniem pozwanego, 18 listopada 2021 r. Zdaniem pozwanego, w przypadku podzielenia przez Sąd twierdzenia o nieważności umowy (czemu pozwany konsekwentnie zaprzecza wskazując, na bezskuteczność i bezprzedmiotowość złożonych oświadczeń o potraceniu, z uwagi na ważność umowy), wierzytelność objęta oświadczeniem o potrąceniu stała się wymagalna z dniem 16 listopada 2021 r., tj. po bezskutecznym upływie terminu na zapłatę wyznaczonego wezwaniem do zapłaty.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.

Apelacja, jako nieuzasadniona, podlegała co do zasady oddaleniu. Zmiana zaskarżonego wyroku wynikała z uwzględnienia podniesionego przez pozwanego w toku postępowania przed Sądem Apelacyjnym zarzutu zatrzymania.

Sąd Okręgowy dokonał w sprawie prawidłowych ustaleń faktycznych, które Sąd Apelacyjny uznaje za własne. Prawidłowe ustalenia faktyczne są konsekwencją dokonania przez Sąd I instancji poprawnej oceny dowodów.

Przystępując do oceny zarzutów apelacji, w tym zarzutu nierozpoznania istoty sprawy podkreślić należy, że zgodnie z utrwalonym stanowiskiem zarówno orzecznictwa jak i doktryny do nierozpoznania istoty sprawy dochodzi wówczas, gdy rozstrzygnięcie sądu I instancji nie odnosi się do tego, co było przedmiotem sprawy, gdy zaniechał on zbadania materialnej podstawy żądania albo merytorycznych zarzutów strony, bezpodstawnie przyjmując, że istnieje przesłanka materialnoprawna lub procesowa unicestwiająca roszczenie jak na przykład zarzut przedawnienia czy brak legitymacji procesowej (por. postanowienie Sądu Najwyższego z 26 listopada 2012 r., III SZ 3/12, Lex nr 1232797). Do nierozpoznania istoty sprawy dojdzie w szczególności w razie oddalenia powództwa z uwagi na przyjęcie przedawnienia roszczenia, prekluzji lub braku legitymacji procesowej strony, której oceny sąd drugiej instancji nie podziela (wyroki Sądu Najwyższego z 23 września 1998 r., II CKN 897/97, OSNC 1999/1/22 i z 14 maja 2002 r., V CKN 357/00, LEX nr 55513). W realiach analizowanej sprawy, zarzut nierozpoznania istoty sprawy okazał się bezzasadny. Sąd I instancji zbadał bowiem merytorycznie zasadność żądania powodów, o czym orzekł w zaskarżonym wyroku, który to wyrok poddaje się kontroli instancyjnej. W szczególności nie można zgodzić się z zarzutem pozwanego, że dokonana przez Sąd Okręgowy kontrola wzorca umownego, którego dotyczył spór, miała charakter abstrakcyjny i została przeprowadzona w oderwaniu od faktu i okoliczności zawarcia konkretnej umowy. Rozstrzygnięcie sporu w niniejszej sprawie bowiem w swojej istocie obejmuje kontrolę indywidualną. Kontrola ta musi odwoływać się do wzorców zobiektywizowanych, co wynika ze szczegółowo przytoczonej wyżej wykładni norm k.c. i Dyrektywy (...). Nie zmienia to faktu, że wzorce te lokowane są w ramach sporu dotyczącego skonkretyzowanej umowy i odnoszone do okoliczności poddanych badaniu w procesie zgodnie z wolą stron. Sąd I instancji dokonał kwalifikacji prawnej spornej umowy kredytu uwzględniając kryteria wynikające z art. 385 ( 1) k.c. i biorąc pod uwagę wszystkie relewantne prawnie okoliczności faktyczne mające wpływ na abuzywność powyższych postanowień umownych. Nie pominął w tej mierze także treści § 6 ust. 1 umowy kredytu i zawartego w niej pojęcia „(...)”. Sąd I instancji w sposób wyczerpujący wypowiedział się także co do możliwości utrzymania umowy w mocy wobec uznania bezskuteczności części jej postanowień.

Podobnie chybiony jest zarzut naruszenia art. 327 ( 1) § 1 i 2 k.p.c. Przepis ten określa konstrukcyjne elementy uzasadnienia wyroku, do których należy: ustalenie faktów, które sąd uznał za udowodnione; wskazanie dowodów, na których się oparł i przyczyn, dla których innym dowodom odmówił wiarygodności i mocy dowodowej oraz wyjaśnienie podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem przepisów prawa. Dla skuteczności zarzutu obrazy tego przepisu konieczne jest wykazanie przez skarżącego, że uchybienie sądu w tym zakresie mogło mieć istotny wpływ na wynik sprawy. Co do zasady sposób uzasadnienia orzeczenia nie ma wpływu na wynik sprawy, ponieważ uzasadnienie wyraża jedynie motywy podjętego wcześniej rozstrzygnięcia. Z tego względu zarzut naruszenia art. 327 ( 1) § 1 k.p.c. może okazać się uprawniony tylko wówczas, gdy z uzasadnienia nie da się odczytać, jaki stan faktyczny lub prawny stanowił podstawę rozstrzygnięcia, co uniemożliwiałoby kontrolę instancyjną, jednak w niniejszej sprawie tego typu okoliczność nie miała miejsca. W ocenie sądu odwoławczego, uzasadnienie zaskarżonego wyroku zawiera wszystkie przepisane prawem elementy. Wywód Sądu I instancji jest jasny i klarowny, a orzeczenie poddaje się kontroli instancyjnej. W szczególności Sąd Okręgowy w sposób wystarczający wyjaśnił przyczyny, dla których uznał za abuzywne sporne postanowienie umowne. Zgodnie z § 6 ust. 1 umowy, bankowa tabela kursów walut dla kredytów indeksowanych kursem walut to tabela sporządzana przez merytoryczną komórkę Banku na podstawie kursów obowiązujących na rynku międzybankowym w chwili sporządzania tabeli i po ogłoszeniu kursów średnich przez (...), o 16.00 każdego dnia roboczego, obowiązująca prze cały następny dzień roboczy (k.91). Z przytoczonej definicji nie wynika w jakim stopniu Bank związany jest kursami obowiązującymi na rynku międzybankowym i kursem średnim (...), jak wpływają one na kurs ustalany przez pozwanego, o ile kurs pozwanego może się różnić od kursu średniego (...), ile wynosić ma spread pozwanego. Rację ma Sąd I instancji, że w związku z powyższym pozwany mógł kształtować kurs (...) dowolnie a powodowie na kształtowanie tego kursu nie mieli żadnego wpływu.

Bezzasadny jest zarzut naruszenia powołanych w apelacji przepisów prawa procesowego w związku nieprzeprowadzeniem przez Sąd I instancji dowodu z opinii biegłego z zakresu finansów i bankowości. Po pierwsze podkreślić należy, że żadna ze stron postępowania nie zgłosiła takiego wniosku. Brak też było podstaw do działania w tym zakresie przez Sąd I instancji z urzędu. Ocena, czy sporne postanowienia umowy rażąco naruszają interesy powodów oraz dobre obyczaje jest zastrzeżona do wyłącznej kompetencji sądu orzekającego. Opinie biegłych nie przesądzają kwestii materialnoprawnych, również wtedy, gdy się do nich odwołają lub używają pojęć prawnych (postanowienie Sądu Najwyższego z 12 stycznia 2021 roku, II PSK 4/21, LEX nr 3114663). Rozstrzyganie zagadnień prawnych nie jest bowiem rolą biegłego ( postanowienie Sądu Najwyższego z 5 czerwca 2020 r., II UK 161/19, LEX nr 3187478). Dla oceny abuzywności spornego postanowienia konieczne było ustalenie przez sąd, czy zawierało one jasne i zrozumiałe kryteria, pozwalające umożliwić właściwie poinformowanemu oraz dostatecznie uważnemu i racjonalnemu konsumentowi zrozumienie sposobu ustalania kursu wymiany waluty obcej stosowanego w celu obliczenia kwoty rat kredytu, w taki sposób, aby konsument miał możliwość w każdej chwili samodzielnie ustalić kurs wymiany stosowany przez przedsiębiorcę. To zaś nie wymagało żadnej wiedzy specjalnej. Na marginesie wskazać trzeba, że odwołanie się do opinii biegłego celem ustalenia treści pojęć zawartych w umowie wskazywałoby a priori na ich niejasność z punktu widzenia przeciętnego konsumenta. Z tych przyczyn Sad Apelacyjny na podstawie art. 235 2 . § 1. pkt 3 i 5 k.p.c. pominął ww. dowód.

Nie zasługiwały na uwzględnienie zarzuty naruszenia przepisów prawa procesowego, w tym skierowane przeciwko decyzji Sądu I instancji o oddaleniu wniosku pozwanego o przeprowadzenie dowodu z zeznań świadka – pracownika Banku (...). Słusznie Sąd Okręgowy wskazał, że zmierza on do wykazania okoliczności nieistotnych dla rozstrzygnięcia sporu, a jego przeprowadzenie spowodowałoby jedynie nieuzasadnioną zwłokę w jej rozpoznaniu – co w szczególności uzasadniał fakt, że świadek nie brał udziału w zawieraniu kwestionowanej przez kredytobiorców umowy kredytu. Skoro przedmiotem oceny są postanowienia umowy, to okoliczności, które nie znalazły w nich odzwierciedlenia a związane są z jej wykonywaniem przez bank i zasadami jego funkcjonowania- nie mają istotnego znaczenia dla rozstrzygnięcia sporu. Z tych przyczyn Sąd Apelacyjny postanowił pominąć dowód z zeznań ww. świadka, jako niemający istotnego znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy i zmierzający jedynie do przedłużenia postępowania (art. 235 2 . § 1. pkt 3 i 5 k.p.c.).

Trafna również była konkluzja Sądu Okręgowego o nieprzydatności do rozstrzygnięcia niniejszej sprawy dowodu z zeznań świadka G. K., który wprawdzie brał udział w zawieraniu z powodami umowy kredytu z 28 stycznia 2008 r., jednakże nie kojarzył powodów i nie przypominał sobie okoliczności zawarcia przedmiotowej umowy. Świadek nie był w stanie wskazać szczegółów związanych z procedurą udzielania kredytów hipotecznych w okresie zawarcia kwestionowanej przez powodów umowy kredytu, a także nie pamiętał dokładnie, jakie czynności poprzedzały zawarcie umowy pomiędzy stronami. Z tych przyczyn brak było podstaw do przeprowadzania dowodu z uzupełniających jego zeznań.

Sąd Okręgowy nie naruszył art. 233 § 1 k.p.c.

Nie ulega wątpliwości prawidłowość ustalenia Sądu I instancji, że w kluczowym dla rozstrzygnięcia zakresie umowa nie podlegała indywidualnym negocjacjom stron. Skarżący zarzucił, że Sąd I instancji niesłusznie pominął, że postanowienia umowne dotyczące indeksacji zostały indywidualnie uzgodnione ze stroną powodową. Powodowie jednak decydowali się na kredyt indeksowany i na walutę jego waloryzacji jaką był (...) ze względu na przeświadczenie, które w nich wytworzył bank, że kredyt indeksowany (...) jest zobowiązaniem bezpiecznym i nie wiąże się z ryzykiem, a sama waluta franka szwajcarskiego podlega tylko delikatnym wahaniom. Mimo że powodowie mogli wybrać walutę kredytu, to i tak zarzut ten pozostaje bezzasadny, ponieważ nie wykazano, ażeby przedmiotem indywidualnych uzgodnień było funkcjonowanie mechanizmu indeksacyjnego w umowie, a także odesłanie do tabel kursowych banku czy sposób ich ustalania. W tym zakresie Sąd Apelacyjny jest zdania, że uzgodnione indywidualnie mogą być uznane tylko te zapisy, które zostały sformułowane w toku negocjacji.

O tym, że pozwany bank mógł dowolnie ustalać kursy (...) do przeliczeń kapitału wypłaconego w PLN na (...) i rat kredytowo odsetkowych wyrażonych w (...) na PLN, decydują zapisy umowne odsyłające do tabel kursowych pozwanego banku nieprecyzujące żadnych reguł wyznaczania owych kursów, a przez to pozbawiające powodów możliwości kontroli prawidłowości wyznaczania tych kursów i prowadzące do braku równowagi kontraktowej stron. Sąd Apelacyjny nie neguje możliwości przeliczania walut w umowie kredytu. Jednak, jak już wskazał zasady przeliczania muszą być jasne, zrozumiałe, tak by były one akceptowalne dla przeciętnego konsumenta. Tymczasem w omawianej sprawie Bank nie określił obiektywnych czynników wyznaczających kurs (...), ani też co bardzo istotne nie wykazał, by powodowie mieli możliwość poznania mechanizmu ustalania kursu (...). W tym zakresie kwestii tej nie wyjaśnią też zapisy ani umowy, ani regulaminu w pozwanym Banku.

Jednocześnie pozwany nie zrealizował ze szczególną starannością, jakiej wymagało wprowadzenie do długoterminowej umowy mechanizmu waloryzacji, obowiązku informacyjnego w zakresie ryzyka kursowego. Mając na uwadze ukształtowane standardy w zakresie obowiązków informacyjnych banku wobec konsumenta opisane tak w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, jak i tym, szerzej w dalszej części, w ustalonym stanie faktycznym Sąd Okręgowy prawidłowo ocenił, że pozwany nie wywiązał się z obowiązku pouczenia powodów o nieograniczonym ryzyku kursowym w sposób wymagany przy umowie kredytu indeksowanego do waluty obcej. Obowiązek ten jest określany jako „ponadstandardowy”, gdyż ma dać konsumentowi pełną orientację odnośnie do istoty transakcji, a jego naruszenie wiąże się z zastosowaniem odpowiedniej sankcji przy rozstrzyganiu sporu między przedsiębiorcą a konsumentem (tak Sąd Najwyższy w wyrokach: z 16 marca 2018 r., IV CSK 250/17 i z 9 stycznia 2019 r., I CSK 736/17). Sposób, w jaki powodom przedstawiono, czym jest ryzyko kredytowe, a także ukształtowano ich obowiązki poprzez odesłanie do nieweryfikowalnych tabel kursowych banku prowadzi do naruszenia dobrych obyczajów, o których mowa w art. 385 1 k.c., a których podstawą jest szeroko rozumiany szacunek dla drugiego człowieka. Wbrew stanowisku pozwanego – sam fakt, że strona powodowa w dacie umowy dysponowała wykształceniem wyższym ekonomicznym, przy czym dotyczy to tylko powódki, powód jest bowiem technologiem żywności i aktywnie poszukiwała różnych rozwiązań kredytowych w rożnych Bankach, rozważając zarówno kredyt w PLN, jak i w (...) nie determinuje wniosku, że powodowie byli świadomi potencjalnych skutków zawieranej umowy w kontekście ryzyka walutowego – albowiem wymaga to wiedzy specjalistycznej, którą dysponował pozwany bank i to bank powinien przedstawić następstwa dokonanych czynności w sposób prosty i zrozumiały dla kredytobiorców. Analogicznie odnieść się należy do kwestii braku wywieranej na powodów presji co do zawarcia umowy czy nieudzielenia im żadnych gwarancji co do niezmienności kursu w przyszłości, podobnie jak i poinformowania powodów o sposobie tworzenia tabel kursowych – samo zawarcie w umowie definicji tabeli nie można uznać za udzielenie zrozumiałego pouczenia w tym zakresie. Rekomendacja S Komisji Nadzoru Bankowego z 2006 r. czy z 2008 r. nie wyczerpywała obowiązków informacyjnych banku, który jako profesjonalista winien był uświadomić powodom, że ryzyko zmiany kursu jest nieograniczone oraz, że w razie istotnej zmiany kursu (...) mogą nie udźwignąć przyjętego na siebie zobowiązania.

Nie może więc pozwany skutecznie twierdzić, że powodowie akceptowali ryzyko kursowe, bo żeby można było je świadomie zaakceptować, trzeba byłoby najpierw znać jego nieograniczony zakres.

Bez znaczenia prawnego pozostaje argument pozwanego, że „rzeczywistą przyczyną powództwa jest to, że kurs franka szwajcarskiego obiektywnie wzrósł w warunkach bierności strony powodowej”. Motywacja powodów pozostaje bowiem bez znaczenia dla oceny zasadności powództwa. Wskazać jednak należy, że gdyby pozwany bank w sposób należyty poinformował powodów o ryzyku związanym z zaciągnięciem zobowiązania powiązanego z kursem waluty obcej, w której powodowie nie uzyskiwali wówczas (ani później) dochodów, to zapewne nie doprowadziłby do sytuacji, w której strona powodowa podjęła czynności zmierzające do podważenia ważności zawartej umowy kredytu.

Za chybiony uznać trzeba także zarzut pozwanego, że Sąd I instancji pominął istnienie zwyczaju polegającego na stosowaniu kursu średniego (...) dla przeliczeń walutowych. Po pierwsze, brak podstaw do przyjęcia, że istnieje powyższa norma zwyczajowa. Po drugie, tego rodzaju zwyczaj nie byłby źródłem prawa powszechnie obowiązującego. Po trzecie, w świetle orzecznictwa (...) należałoby wykluczyć zastąpienie abuzywnego postanowienia poprzez odwołanie się do przepisów ogólnych, a tym bardziej do zwyczaju.

Wbrew stanowisku skarżącego nie można zarzucić zaskarżonemu wyrokowi pominięcie faktu istnienia w stosunku prawnym nawiązanym przez strony uzgodnienia, że kredyt nieindeksowany do waluty obcej jest oprocentowany stawką (...). Postanowienie § 13 ust. 1 Regulaminu miały zastosowanie wyłącznie do kredytu udzielonego w złotych i nieindeksowanego do waluty obcej, natomiast do oprocentowania kredytu udzielonego w złotych indeksowanego do waluty obcej zastosowanie miał § 14 Regulaminu, z którym korespondowały postanowienia § 1 ust. 3 i § 13 umowy kredytu.

Prawidłowa była też konkluzja Sądu Okręgowego co do statusu powodów jako konsumentów. Z wniosku kredytowego i umowy jednoznacznie wynika, że celem kredytu było zaspokojenie potrzeb mieszkaniowych kredytobiorców oraz spłata kredytu hipotecznego i cel ten bez wątpienia został osiągnięty. Nie jest sporne, że powódka na adres domu, w którym zamieszkała z powodem i dzieckiem, ma zarejestrowaną działalność gospodarczą pod firmą (...) obejmującą sprzedaż kosmetyków, nie wpływa to jednak na ocenę, że przedmiotową umowę powodowie zawarli jako konsumenci. O tym czy kredytobiorcy byli konsumentami, nie decyduje bowiem okoliczność, czy prowadzili działalność gospodarczą, lecz czy umowa kredytowa pozostawała w funkcjonalnym związku z tą działalnością. W niniejszej sprawie takiego związku nie było. Sam proces kredytowania wskazuje, że powodom udzielono kredytu konsumenckiego – inaczej odbywa się badanie zdolności kredytowej przedsiębiorcy. Celem kredytu nie było zapewnienie siedziby dla faktycznego prowadzenia działalności gospodarczej żadnego powodów, zarejestrowanie przez powódkę działalności gospodarczej w tej nieruchomości wynikało z faktu, że zachodziła formalna konieczność podania adresu działalności gospodarczej, natomiast środki z kredytu przeznaczono na zakup nieruchomości, w której powodowie zamieszkali z dzieckiem i spłatę kredytu hipotecznego. Przy zawarciu umowy powodowie działali zatem w celu zaspokojenia swoich osobistych, „prywatnych” potrzeb. Nie ma żadnych dowodów potwierdzających tezę pozwanego, że środki z kredytu posłużyły w jakiejkolwiek części na sfinansowanie punktu sprzedaży kosmetyków. Wykorzystano je na zakup nieruchomości, czyli zgodnie z przeznaczeniem kredytu. Zatem w dacie zawierania umowy kredytowej brak było nawet pośredniego funkcjonalnego związku tej czynności prawnej z działalnością gospodarczą powódki. Tym samym wszystkie zarzuty apelacji dotyczące tej kwestii są bezzasadne.

Nie budzi wątpliwości stanowisko Sądu Okręgowego co do abuzywności postanowień umowy odnoszących się do mechanizmu indeksacji według tabel kursowych Banku.

Prawna ocena różnych aspektów związanych z kredytami denominowanymi lub indeksowanymi do waluty innej niż waluta kraju kredytobiorcy, podlegała ewolucji wraz z narastającymi problemami związanymi z ekspozycją tego rodzaju kredytów na perturbacje rynku walutowego w związku z kryzysem finansowym z lat 2008-2011, a w szczególności z osłabieniem się walut rodzimych, w tym niespotykanym wcześniej osłabieniem złotego, w stosunku do walut obcych, przede wszystkim franka szwajcarskiego. Problematyka ta dotykała nie tylko uregulowań prawa krajowego, ale także wiążących państwa członkowskie (...) rozwiązań, dotyczących ochrony konsumentów, na gruncie prawa europejskiego, w tym przede wszystkim przyjętych w przepisach Dyrektywy Rady (...) z 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich. Ewolucja ta dotyczyła także stanowiska judykatury. Niemniej, z biegiem czasu, szczególnie w związku z zapadaniem kolejnych wyroków (...), ustalone zostało, w jakich zasadniczych kierunkach powinna podążać wykładnia i stosowanie prawa sądów krajowych w sprawach związanych z tymi kredytami. Dotyczy to także zagadnień, które pojawiły się na gruncie rozpoznawanego sporu, a które prawidłowo, zgodnie z wytycznymi (...) oraz utrwaloną linią orzecznictwa Sądu Najwyższego, zostały rozstrzygnięte przez Sąd I instancji w zaskarżonym wyroku.

Trafnie uznał Sąd I instancji, że kwestionowane w sprawie postanowienia umowne nie zostały z powodami indywidualnie uzgodnione w znaczeniu wynikającym z art. 385 1 § 3 k.c. Nie mieli oni bowiem realnego wpływu na kształtowanie poszczególnych postanowień umowy, w tym w kwestionowanym zakresie. Ich możliwości negocjacyjne ograniczone były do wyboru opcji z oferty pozwanego banku i w żadnym stopniu nie dotyczyły kwestionowanych zapisów umownych. Nawet jeżeli konsumenci znali i rozumieli treść danego postanowienia oraz zgodzili się na wprowadzenie go do umowy, to zapis taki może być traktowany jako uzgodniony indywidualnie jedynie w sytuacji, gdy sformułowano go w toku negocjacji z konsumentem, czego w toku postępowania nie wykazano. Te istotne postanowienia umowy winny być natomiast uzgadniane indywidualnie między stronami. W nauce prawa nie budzi wątpliwości, że za nieuzgodnione indywidualnie trzeba uznać postanowienie, które konsument wybrał spośród kilku zaproponowanych przez przedsiębiorcę. W świetle art. 385 1 k.c. bez znaczenia jest, czy powodowie „świadomie” dokonali wyboru umowy o kredyt indeksowany, jeśli tekst tej umowy został opracowany przez pozwanego (por. A. Olejniczak, Komentarz do art. 385, w: Kodeks cywilny. Komentarz. Tom III. Zobowiązania – część ogólna, red. A. Kidyba, LEX 2014, i przywołana tam literatura, A. Rzetecka-Gil, Komentarz do art.385 1, w: Kodeks cywilny. Komentarz. Zobowiązania – część ogólna, tejże, LEX 2011; por. również: M. Jagielska, Nowelizacja Kodeksu cywilnego: kontrola umów i wzorców umownych, Monitor Prawniczy 11/2000, s. 700; podobnie Sąd Okręgowy w Warszawie w wyroku z 14 grudnia 2010 r., sygn. akt: XVII Amc 426/09).

W świetle art. 385 1 § 1 k.c. możliwość uznania za niedozwolone (abuzywne) nieuzgodnionych indywidualnie postanowień umowy zawieranej z konsumentem wymaga kolejno ich zakwalifikowania albo jako postanowień, które nie określają głównych świadczeń stron, albo jako postanowień określających główne świadczenia stron (w tym cenę lub wynagrodzenie), które nie zostały sformułowane w sposób jednoznaczny.

Tego rodzaju walutowe klauzule indeksacyjne, jakie przyjęto w umowie stron, obejmujące ustalenie wysokości samego świadczenia, a także sposób przeliczenia rat kredytowych, określają świadczenie główne stron umowy, w rozumieniu przepisu art. 385 1 § 1 k.c., stanowiąc przedmiotowo istotny element umowy kredytu. Skoro bowiem zasady i termin spłaty kredytu są istotnymi postanowieniami umowy kredytu, to klauzule indeksacyjne na podstawie, których ustalana jest wysokość zobowiązania kredytobiorcy i zasady spłaty tego zobowiązania muszą być określane jako zapisy określające świadczenie główne kredytobiorcy (por. wyroki Sądu Najwyższego: z 4 kwietnia 2019 r., sygn. III CSK 159/17; z 9 maja 2019 r., sygn. I CSK 242/18 i z 11 grudnia 2019 r., sygn. V CSK 382/18, z 2 czerwca 2021 r., sygn. I CSKP 55/21). „Za postanowienia umowne mieszczące się w pojęciu „głównego przedmiotu umowy” w rozumieniu art. 4 ust. 2 dyrektywy (...) należy uważać te, które określają podstawowe świadczenia w ramach danej umowy i które z tego względu charakteryzują tę umowę (por. wyroki (...): z 30 kwietnia 2014 r. w sprawie C-26/13, Á. K., H. R. przeciwko (...), pkt 49-50; z 26 lutego 2015 r. w sprawie C-143/13, B. M. i I. M. przeciwko S.C. (...) România SA, pkt 54; z 23 kwietnia 2015 r. w sprawie C-96/14, J.-C. H. przeciwko (...) SA, pkt 33; z 20 września 2017 r. w sprawie C-186/16, R. A. i in. przeciwko (...) SA, pkt 35).

Nawet zresztą gdyby uznać, że walutowe klauzule indeksacyjne w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c. nie określają głównych świadczeń strony a jedynie świadczenia poboczne, również można by uznać je za niedozwolone (abuzywne), jako nieuzgodnione indywidualnie postanowienia umowy zawieranej z konsumentem, które kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (art. 385 1 § 1 k.c. zd. 1).

W konsekwencji za główne świadczenia stron uznać należało zapisy umowy kredytu zawartego przez powodów określające sposób oznaczenia kursu miarodajnego dla dokonywania przeliczeń walutowych (por.: wyroki Sądu Najwyższego: z 4 kwietnia 2019 r. w sprawie III CSK 159/17, LEX nr 2642144, z 9 maja 2019 r., sygn. I CSK 242/18, Legalis nr 1117668, z 11 grudnia 2019 r., sygn. V CSK 382, LEX nr 2771344, z 2 czerwca 2021 r., sygn. I CSKP 55/21, LEX nr 3219740 itd., a także wyroki (...): z 30 kwietnia 2014 r. w sprawie C-26/13 oraz z 20 września 2017 r. w sprawie C-186/16). Powyższe twierdzenie nie naruszało art. 65 k.c. w zw. z art. 69 Pr. bank.

Kolejno, prawidłowo przyjął Sąd Okręgowy, że w umowie stron postanowienia dotyczące indeksacji, a zatem i zobowiązania powodów zostały sformułowane w sposób niejednoznaczny.

Postanowienia określające główne świadczenia stron nie podlegają kontroli pod kątem abuzywności jedynie pod warunkiem, że zostały sformułowane w sposób jednoznaczny (art. 385 1 § 1 zd. 2 k.c.). Takie rozwiązanie, wywodzące się z art. 4 ust. 2 dyrektywy 93/13, opiera się na założeniu, zgodnie z którym postanowienia określające główne świadczenia stron zazwyczaj odzwierciedlają rzeczywistą wolę konsumenta, gdyż do ich treści strony przywiązują z reguły największą wagę. Interpretując art. 4 ust. 2 dyrektywy (...) (...) uznał, że „wymóg, zgodnie z którym warunek umowny musi być wyrażony prostym i zrozumiałym językiem, powinien być rozumiany jako nakazujący nie tylko, by dany warunek był zrozumiały dla konsumenta z gramatycznego punktu widzenia, ale także, by umowa przedstawiała w sposób przejrzysty konkretne działanie mechanizmu wymiany waluty obcej, do którego odnosi się ów warunek, a także związek między tym mechanizmem a mechanizmem przewidzianym w innych warunkach dotyczących uruchomienia kredytu tak, by rzeczony konsument był w stanie oszacować, w oparciu o jednoznaczne i zrozumiałe kryteria, wypływające dla niego z tej umowy konsekwencje ekonomiczne” (wyrok z 30 kwietnia 2014 r. w sprawie C‑26/13, K. i K. R. przeciwko (...), pkt 75; podobnie wyrok (...) z 20 września 2017 r. w sprawie C-186/16, R, R. A. i in. przeciwko (...) SA, pkt 45).

Jest oczywiste, że klauzula waloryzacyjna zawarta w analizowanej umowie kredytowej stron tych kryteriów nie spełniała, ponieważ nie została jednoznacznie sformułowana, skoro na jej podstawie powodowie nie byli w stanie oszacować kwoty, którą mieli obowiązek świadczyć, a zasady przewalutowania określał jednostronnie bank (por. m.in. wyroki Sądu Najwyższego: z 4 listopada 2011 r., I CSK 46/11; z 15 lutego 2013 r., I CSK 313/12; z 10 lipca 2014 r., I CSK 531/13). Przy przeliczaniu świadczeń zarówno określających kwotę przyznanego kredytu, jak i wysokość spłaty rat kredytowych odwołano się w umowie do kursów ustalanych przez pozwanego, bez wskazania jakiegokolwiek obiektywnego miernika, pozwalającego w sposób przewidywalny określić wysokość ciążącego na powodach zobowiązania. Szczegółowe mechanizmy ustalania kursu wymiany walut nie zostały także wskazane w innych wiążących obie strony dokumentach. W tej sytuacji, w realiach niniejszej sprawy, takie oszacowanie nie było możliwe. Do odmiennego wniosku nie może prowadzić przywołany przez skarżącego art. 111 ust. 1 pkt. 4 ustawy Prawo bankowe, ponieważ przepis ten reguluje jedynie zasady ogłaszania przez banki informacji o stosowanych kursach walut, natomiast nie normuje zasad tworzenia tabel kursowych, a tym bardziej nie normuje stosowania kursów walut w ramach dokonywanych przez banki czynności prawnych. W konsekwencji chybiony jest zarzut, że Sąd I instancji naruszył powyższy przepis poprzez nieuprawnione przyjęcie, iż sam fakt opierania rozliczeń ze stronę powodową na podstawie kursów tabelarycznych ogłaszanych przez bank stanowi o rażącym naruszeniu interesów strony powodowej oraz pozostaje w sprzeczności z dobrymi obyczajami. Zaznaczyć trzeba, że a priori abuzywne odwołanie jest w umowie kredytu nie tyle do kursów tabelarycznych ogłaszanych przez bank, lecz takie sformułowanie postanowień umowy, które nie zawierały obiektywnych i zrozumiałych dla przeciętnego konsumenta kryteriów ustalania kursów walut przez bank.

Jeśli umowa (i stanowiące jej integralną część załączniki) w żadnym ze swoich postanowień nie precyzuje parametrów, według których bank będzie kształtował kursy kupna/sprzedaży waluty, to należy przyjąć, że sposób tworzenia tabeli kursowej banku nie został określony, co stwarzało możliwość podejmowania działań o znamionach dowolności. Nie sposób jest zatem mówić o braku po stronie banku, także pozwanego, dowolności w kształtowaniu wysokości kursu waluty indeksacyjnej, ogłaszanych w tabelach kursowych.

Nieuzasadniony okazał się zarzut naruszenia art. 56 k.c., art. 65 § 1 i 2 k.c., art. 354 § 1 i § 2 k.c. w zw. z § 6 ust. 1, § 9 ust. 2 oraz § 10 ust. 3 umowy kredytu, przy czym przede wszystkim zauważyć należy, że poszczególne postanowienia umowy, nawet wyodrębnione w postaci oddzielnych jednostek redakcyjnych i przy zastosowaniu oznaczeń stosowanych w aktach normatywnych nie stanowią prawa materialnego, którego tworzenie zastrzeżono dla właściwych organów Państwa (por. art. 87 i n. Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej). Trafnie przyjął Sąd Okręgowy, że wymienione przezeń postanowienia umowy uprawniały pozwany Bank do dowolnego ustalania kursów walut. Zarzut naruszenia art. 56 k.c., art. 65 § 1 i 2 k.c., oraz art. 354 § 1 i § 2 k.c. okazał się więc bezzasadny.

Na podobną ocenę zasługuje zarzut naruszenia art. 385 § 2 zd. 1 k.c. w zw. z art. 5 zd. 2 Dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r., w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich, poprzez ich niezastosowanie, skoro w sytuacji gdy Sąd Okręgowy trafnie przyjął, że zawarta przez strony umowa kredytu jest nieważna, nie było podstaw do zastosowania wymienionych przepisów.

Należy również wskazać, że w świetle art. 385 1 § 1 k.c. i art. 385 2 k.c. kwestie związane z warunkami działalności Banku na rynku międzybankowym, zasadami finansowania przez Bank źródeł jego działalności, a także ze społecznym, politycznym i gospodarczym środowiskiem, w których Bank tworzył wzorce umów wykorzystywane w obrocie z konsumentami, nie należą do przesłanek współdecydujących o tym, czy zakwestionowane postanowienia umowy zawartej przez strony mają charakter niedozwolonych postanowień umownych. Sąd Okręgowy trafnie zatem nie analizował powyższych kwestii podejmując badanie spornych klauzul, jako naruszających równowagę kontraktową stron. Być może miały one wpływ na przyjętą przez pozwanego politykę udzielania w 2008 r. kredytów indeksowanych kursem franka szwajcarskiego, nie decydują jednak o legalności sposobu ukształtowania wzajemnych stosunków stron spornej umowy kredytowej, przyjętych w jej zapisach. Tym bardziej, że nie były objęte treścią tej umowy i nie ma podstaw do przypisywania powodom ich znajomości – odmienne twierdzenia skarżącego nie znajdują potwierdzenia w materiale dowodowym, przez co nie jest również skuteczny zarzut naruszenia art. 385 2 k.c. przez jego nieuprawnioną, zawężającą wykładnię.

Jednoznaczność postanowienia umownego to, w omawianym kontekście, także możliwość ustalenia treści stosunku zobowiązaniowego przy wykorzystaniu zobiektywizowanego kryterium przeciętnego konsumenta. Nie chodzi więc jedynie o jednoznaczność językową, ponieważ postanowienia jednoznaczne w tym sensie mogą nie pozwalać na określenie treści zobowiązań, a w szczególności rozmiaru przyszłego świadczenia. Kredytobiorca musi zostać jasno poinformowany, że podpisując umowę kredytu indeksowanego w walucie obcej, ponosi ryzyko kursowe, które z ekonomicznego punktu widzenia może okazać się dla niego trudne do udźwignięcia w przypadku dewaluacji waluty, w której otrzymuje wynagrodzenie. Przedsiębiorca musi przedstawić ewentualne wahania kursów wymiany i ryzyko wiążące się z zaciągnięciem kredytu w walucie obcej, zwłaszcza w przypadku, gdy konsument będący kredytobiorcą nie uzyskuje dochodów w tej walucie. Wymóg wyrażenia warunku umownego prostym i zrozumiałym językiem oznacza, że w przypadku umów kredytowych instytucje finansowe muszą zapewnić kredytobiorcom informacje wystarczające do podjęcia przez nich świadomych i rozważnych decyzji. W tym względzie ten wymóg oznacza, że warunek dotyczący spłaty kredytu musi zostać zrozumiany przez konsumenta zarówno w aspekcie formalnym i gramatycznym, jak i w odniesieniu do jego konkretnego zakresu, tak aby właściwie poinformowany oraz dostatecznie uważny i przeciętny konsument mógł nie tylko dowiedzieć się o możliwości wzrostu lub spadku wartości waluty obcej, w której kredyt został zaciągnięty, ale również oszacować - potencjalnie istotne - konsekwencje ekonomiczne takiego warunku dla swoich zobowiązań finansowych. Należy odpowiedzieć na pytanie, czy przedsiębiorca traktujący konsumenta w sposób sprawiedliwy i słuszny mógłby racjonalnie spodziewać się, że ten konsument przyjąłby taki warunek w drodze negocjacji indywidualnych. Jak wskazano powyżej, oceny nieuczciwego charakteru warunku umownego należy dokonywać w odniesieniu do momentu zawarcia danej umowy, z uwzględnieniem ogółu okoliczności, które mogły mieć wpływ na późniejsze wykonanie tej umowy. Trybunał uznał, że oceny istnienia ewentualnej nierównowagi należy dokonać w świetle ogółu okoliczności faktycznych sprawy z uwzględnieniem m.in. fachowej wiedzy banku w zakresie ewentualnych wahań kursów wymiany i ryzyka wiążących się z zaciągnięciem kredytu w walucie obcej (por. wyrok Trybunały Sprawiedliwości z 20 września 2017 r., A. i in.,(...), (...) (...)).

W tej sprawie zakres udzielonych powodom informacji o ryzyku był ogólnikowy i niewystarczający i nie spełnia kryteriów wynikających z dyrektywy (...). Nie pozwala to na przyjęcie, że powodowie – konsumenci mieli możliwość świadomego podjęcia decyzji w zakresie zawarcia umowy kredytu indeksowanego do waluty obcej (...) i obejmowali swą świadomością skutki wprowadzenia do umowy mechanizmu przeliczeniowego w postaci miernika waluty (...). Nie ma w sprawie podstaw do przyjęcia, że przekazano im informacje na tyle rzetelne i wyczerpujące, zwłaszcza co do tego, o ile może wzrosnąć kurs (...) w trakcie trwania umowy kredytu zawartej na 30 lat, żeby można było przyjąć, iż jako konsumenci rozsądni, krytyczni, szeroko poinformowani, wyrazili świadomie zgodę na obciążenie nieograniczonym ryzykiem kursowym.

Postanowienia umowne, uzależniające warunki waloryzacji (indeksacji) świadczenia pieniężnego wyłącznie od woli banku należy uznać za nieuczciwe (niedozwolone, abuzywne) w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c., jako kształtujące prawa i obowiązki konsumenta – kredytobiorcy w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, przede wszystkim przez wykorzystywanie pozycji dominującej przedsiębiorcy i naruszanie równowagi kontraktowej.

Dotyczy to w szczególności odwołania się, jak w rozpoznawanej sprawie, w klauzuli umownej do kursów walut zawartych w tabeli banku, ogłaszanej w jego siedzibie, bez wskazania ograniczeń umownych w postaci skonkretyzowanych, obiektywnych kryteriów zmian stosowanych kursów walutowych.

Tego rodzaju klauzule uznać należy za nietransparentne, pozostawiające pole do arbitralnego działania banku i w ten sposób obarczające kredytobiorcę nieprzewidywalnym ryzykiem oraz naruszające równorzędność stron (por. np. wyroki Sądu Najwyższego: z 8 września 2016 r. w sprawie II CSK 750/15, LEX nr 2182659, z 27 lutego 2019 r. w sprawie II CSK 19/18, LEX nr 2626330, z 4 kwietnia 2019 r. w sprawie III CSK 159/17, OSP, z. 12 z 2019 r., poz. 115, z 29 października 2019 r. w sprawie IV CSK 309/18, OSNC, z. 7-8 z 2020 r., poz. 64, z 11 grudnia 2019 r. w sprawie V CSK 382/18, LEX nr 2771344 itp.).

Oceny czy postanowienie umowne jest niedozwolone dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy. Bez istotnego znaczenia jest zatem, w jaki sposób pozwany faktycznie ustalał kurs wymiany i czy w tym zakresie stosował się do obiektywnych kryteriów ekonomicznych (por. uchwała siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z 20 czerwca 2018 r. w sprawie III CZP 29/17, Legalis nr 1786276). Okoliczności sposobu wykonania umowy kredytu denominowanego nie sanują abuzywności postanowień umowy. Irrelewantne jest zatem, czy w trakcie wykonywania umowy bank ustalał kurs zakupu i sprzedaży (...) w wysokości odbiegającej od kursu rynkowego czy też kursu (...). Istotne jest jedynie to, czy sporne postanowienie umowne, oceniane na chwilę zawarcia umowy, było niedozwolonym postanowieniem umownym w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c., czyli kształtowało prawa i obowiązki powodów jako konsumentów w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając ich interesy. Celem kontroli jest eliminacja tych postanowień wzorców, które nie spełniają postulatu rzetelności w obrocie prawnym, niezależnie od tego, czy później przedsiębiorca w pełni korzysta z możliwości nimi wykreowanymi. Istotne jest to, że w świetle niedozwolonego postanowienia gwarantuje sobie taką możliwość.

Wykładnia art. 385 1 § 1 k.c. w aktualnym orzecznictwie Sądu Najwyższego nie budzi wątpliwości (zob. np. wyroki Sądu Najwyższego: z 27 lutego 2019 r., II CSK 19/18; z 29 października 2019 r., IV CSK 309/18). Przyjmuje się, że postanowienie umowne jest sprzeczne z dobrymi obyczajami, jeżeli kontrahent konsumenta, traktujący go w sposób sprawiedliwy, słuszny i uwzględniający jego prawnie uzasadnione roszczenia, nie mógłby racjonalnie spodziewać się, iż konsument ten przyjąłby takie postanowienie w drodze negocjacji indywidualnych. Natomiast w celu ustalenia, czy klauzula rażąco narusza interesy konsumenta, należy wziąć przede wszystkim pod uwagę, czy pogarsza ona jego położenie prawne w stosunku do tego, które, w braku odmiennej umowy, wynikałoby z przepisów prawa, w tym dyspozytywnych (por. uzasadnienie uchwały składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z 20 czerwca 2018 r., III CZP 29/17). Rażące naruszenie interesów konsumenta oznacza nieusprawiedliwioną dysproporcję – na niekorzyść konsumenta - praw i obowiązków wynikających z umowy, skutkujące niekorzystnym ukształtowaniem jego sytuacji ekonomicznej oraz jego nierzetelne traktowanie (zob. wyroki Sądu Najwyższego: z 3 lutego 2006 r., I CK 297/05; z 29 sierpnia 2013 r., I CSK 660/12; z 30 września 2015 r., I CSK 800/14; z 27 listopada 2015 r., I CSK 945/14; z 15 stycznia 2016 r., I CSK 125/15). Postanowienia umowy (regulaminu), określające zarówno zasady przeliczenia kwoty udzielonego kredytu na złotówki przy wypłacie kredytu, jak i spłacanych rat na walutę obcą, pozwalające bankowi swobodnie kształtować kurs waluty obcej, mają charakter niedozwolonych postanowień umownych.

Postanowienia podobne do ocenianych w tej sprawie były już wielokrotnie przedmiotem badania Sądu Najwyższego (por. np. wyroki Sądu Najwyższego: z 22 stycznia 2016 r., sygn. I CSK 1049/14; z 4 kwietnia 2019 r., sygn. III CSK 159/17). Dominuje trafny pogląd, że takie klauzule mają charakter abuzywny, bowiem kształtują prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy. Sprzeczność z dobrymi obyczajami i naruszenie interesów konsumenta polega w tym przypadku na uzależnieniu wysokości świadczenia banku oraz wysokości świadczenia konsumenta od swobodnej decyzji banku. Zarówno przeliczenie kwoty kredytu na złotówki w chwili jego wypłaty, jak i przeliczenie odwrotne w chwili wymagalności poszczególnych spłacanych rat, służy bowiem określeniu wysokości świadczenia konsumenta. Takie uregulowanie umowne należy uznać za niedopuszczalne, niezależnie od tego, czy swoboda przedsiębiorcy (banku) w ustaleniu kursu jest pełna, czy też w jakiś sposób ograniczona, np. w razie wprowadzenia możliwych maksymalnych odchyleń od kursu ustalanego z wykorzystaniem obiektywnych kryteriów (por. wyrok Sądu Najwyższego z 22 stycznia 2016 r., sygn. I CSK 1049/14).

Takie postanowienia, które uprawniają bank do jednostronnego ustalenia kursów walut, są nietransparentne i pozostawiają pole do arbitralnego działania banku. W ten sposób obarczają kredytobiorcę nieprzewidywalnym ryzykiem oraz naruszają równorzędność stron (por. wyroki Sądu Najwyższego: z 22 stycznia 2016 r., sygn. I CSK 1049/14; z 1 marca 2017 r., sygn. IV CSK 285/16; z 19 września 2018 r., sygn. I CNP 39/17; z 24 października 2018 r., sygn. II CSK 632/17; z 13 grudnia 2018 r., sygn. V CSK 559/17; z 27 lutego 2019 r., sygn. II CSK 19/18; z 4 kwietnia 2019 r., sygn. III CSK 159/17; z 9 maja 2019 r., sygn. I CSK 242/18; z 29 października 2019 r., sygn. IV CSK 309/18; z 11 grudnia 2019 r., sygn. V CSK 382/18; z 30 września 2020 r., sygn. I CSK 556/18).

W konsekwencji, dokonanie oceny postanowień umowy przyznających bankowi swobodę w kształtowaniu kursu waluty obcej przez pryzmat art. 385 1 k.c. prowadzi do wniosku, że klauzule te kształtują prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami.

Już z powyższych przyczyn postanowienia umowy dotyczące indeksowania kredytu do waluty obcej w postaci franka szwajcarskiego stanowiły klauzulę niedozwoloną (abuzywną), a więc niewiążącą powodów z uwagi na treść przepisu art. 385 1 § 1 k.c.

A. omawianych postanowień umownych nie mogło usunąć samo wejście w życie przepisów ustawy 29 lipca 2011 r. o zmianie ustawy – Prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw (Dz.U.165.984), zwanej też „ustawą antyspreadową”, mocą której m.in. znowelizowano przepis art. 69 Pr. bank. (por.: wyrok Sądu Najwyższego z 4 kwietnia 2019 r. w sprawie III CSK 159/17).

Dodany wówczas przepis art. 69 ust. 2 pkt 4a Pr. bank. określa jedynie, że umowa kredytu powinna być zawarta na piśmie i określać w szczególności - w przypadku umowy o kredyt denominowany lub indeksowany do waluty innej niż waluta polska, szczegółowe zasady określania sposobów i terminów ustalania kursu wymiany walut, na podstawie którego w szczególności wyliczana jest kwota kredytu, jego transz i rat kapitałowo-odsetkowych oraz zasad przeliczania na walutę wypłaty albo spłaty kredytu. Natomiast art. 4 wskazanej ustawy nowelizacyjnej określa, że w przypadku kredytów lub pożyczek pieniężnych zaciągniętych przez kredytobiorcę lub pożyczkobiorcę przed dniem wejścia w życie tej ustawy ma zastosowanie art. 69 ust. 2 pkt 4a oraz art. 75b Pr. bank., w stosunku do kredytów lub pożyczek pieniężnych, które nie zostały całkowicie spłacone - do tej ich części, która pozostała do spłacenia. W tym zakresie bank dokonuje bezpłatnie stosownej zmiany umowy kredytowej lub umowy pożyczki.

Należy przyjąć, że regulacje te odnoszą się jedynie do niezbędnych elementów umowy kredytowej oraz uzupełnienia w drodze zmiany umowy - umów zawartych przed wprowadzeniem do prawa bankowego art. 69 ust. 2 pkt 4a. Nie dotyczą one w żaden sposób ewentualnej abuzywności lub nieabuzywności postanowień umowy kredytowej zawartej przed tą zmianą, zwłaszcza zaś istniejącej w dacie zawarcia umowy abuzywności postanowień umowy w tym zakresie sanować nie mogą.

Skoro oceny czy postanowienie umowne jest niedozwolone dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy, mając na uwadze treść art. 4 ustawy z 29 lipca 2011 r. o zmianie ustawy – Prawo bankowe, brak jest jakichkolwiek podstaw do uznania, aby powodowie świadomie i po uzyskaniu właściwej informacji zaakceptowali niedozwolony (abuzywny) charakter dotychczas obowiązującej klauzuli walutowej (denominowanej).

W orzecznictwie (...) (por.: wyroki: z 21 lutego 2013 r., C-472/11, z 4 czerwca 2009 r. w sprawie C-243/08, z 30 maja 2013 r. w sprawie C-488/11), jak również Sądu Najwyższego (por. wyrok z 14 lipca 2017 r. w sprawie II CSK 803/16, OSNC 2018, z. 7-8, poz. 79 a także uzasadnienie ww. uchwały z 20 czerwca 2018 r. w sprawie III CZP 29/17) przyjęto, że konsument może udzielić następczo „świadomej, wyraźnej i wolnej zgody” na postanowienie niedozwolone i w ten sposób jednostronnie przywrócić mu skuteczność. Zgoda konsumenta musi być jednoznacznie, wyraźnie i stanowczo ukierunkowana na sanowanie wadliwego postanowienia, a wyrażenie zgody na zmianę umowy przez wyeliminowanie niedozwolonego postanowienia (zastąpienie go innym, uzupełnienie itp.) - choćby zmiana ta była indywidualnie uzgodniona - nie może być traktowane samo przez się jako wyraz woli sanowania wadliwego postanowienia ze skutkiem ex tunc. Przywołanej regulacji ustawowej nie można uznać za wyraz takiej zgody, gdyż jej zamierzonym rezultatem nie było doprowadzenie do sytuacji, w której postanowienie uznane za niedozwolone będzie regulować stosunki stron, ale raczej eliminacja tego postanowienia przez zastąpienie kursu walutowego arbitralnie ustalanego przez bank kursem ustalanym według obiektywnych kryteriów.

Prawidłowo też uznał Sąd I instancji, że klauzule walutowe (indeksacyjne) podlegały wyeliminowaniu z umowy kredytowej jako bezskuteczne ex lege i niewiążące powodów, a w związku z tym winny być traktowane jako nigdy nieistniejące. Wynika to zarówno z art. 6 ust. 1 dyrektywy (...), jak i art. 385 ( 1) § 1 k.c., (por. np. wyrok (...) z 21 grudnia 2016 r. w sprawie C-154/15, wyroki Sądu Najwyższego: z 27 lutego 2019 r. w sprawie II CSK 19/18, LEX nr 2626330 i z 27 listopada 2019 r. w sprawie II CSK 483/18, LEX nr 2744159 oraz uchwała Sądu Najwyższego z 7 maja 2021 r. w sprawie III CZP 6/21, OSNC, z. 9 z 2021 r., poz. 56). Należy też w tym względzie wskazać na wyrok (...) z 14 czerwca 2012 r. (C-618/10), w którym przyjęto, że z brzmienia art. 6 ust.1 dyrektywy (...) wynika, że sądy krajowe są zobowiązane wyłącznie do zaniechania stosowania nieuczciwego warunku umownego, aby nie wywierał on obligatoryjnych skutków wobec konsumenta przy czym nie są one uprawnione do zmiany jego treści. Natomiast art. 6 ust.1 dyrektywy (...) należy intepretować w ten sposób, iż sprzeciwia się on uregulowaniu państwa członkowskiego, które zezwala sądowi krajowemu, przy stwierdzeniu nieważności nieuczciwego warunku w umowie zawartej między przedsiębiorcą a konsumentem, na uzupełnienie umowy poprzez zmianę treści tego warunku. Z orzeczenia tego wynika, że wykluczona jest zarówno, tzw. redukcja utrzymująca skuteczność postanowienia abuzywnego, jak i możliwość uzupełniania luk w umowie powstałych po wyeliminowaniu takiego postanowienia. Gdyby sąd krajowy mógł bowiem zmieniać treść nieuczciwych warunków zawartych w umowach, takie uprawnienie mogłoby zagrażać realizacji długoterminowego celu ustanowionego w art. 7 dyrektywy (...), ponieważ osłabiłoby zniechęcający skutek wywierany na przedsiębiorców poprzez zwykły brak stosowania takich nieuczciwych warunków wobec konsumentów.

W wyroku z 3 października 2019 r. w sprawie C-260/18, K. i J. D. przeciwko (...) Bank (...) (...) orzekł, że art. 6 ust. 1 dyrektywy (...) nie stoi na przeszkodzie temu, aby sąd krajowy, po stwierdzeniu nieuczciwego charakteru niektórych warunków umowy kredytu indeksowanego do waluty obcej i oprocentowanego według stopy procentowej bezpośrednio powiązanej ze stopą międzybankową danej waluty, przyjął, zgodnie z prawem krajowym, że ta umowa nie może nadal obowiązywać bez takich warunków z tego powodu, iż ich usunięcie spowodowałoby zmianę charakteru głównego przedmiotu umowy. Jest tak zwłaszcza wówczas, gdy unieważnienie tych klauzul doprowadziłoby nie tylko do zniesienia mechanizmu indeksacji oraz różnic kursów walutowych, ale również - pośrednio - do zaniknięcia ryzyka kursowego, które jest bezpośrednio związane z indeksacją przedmiotowego kredytu do waluty.

O zaniknięciu ryzyka kursowego można mówić w sytuacji, w której skutkiem eliminacji niedozwolonych klauzul kształtujących mechanizm indeksacji jest przekształcenie kredytu złotowego indeksowanego do waluty obcej w zwykły (tzn. nieindeksowany) kredyt złotowy, oprocentowany według stawki powiązanej ze stawką (...). Zarazem należy uznać, że wyeliminowanie ryzyka kursowego, charakterystycznego dla umowy kredytu indeksowanego/denominowanego do waluty obcej i uzasadniającego powiązanie stawki oprocentowania ze stawką LIBOR, jest równoznaczne z tak daleko idącym przekształceniem umowy, iż należy ją uznać za umowę o odmiennej istocie i charakterze, choćby nadal chodziło tu tylko o inny podtyp czy wariant umowy kredytu. Konsekwencją powyższego jest uznanie, że ww. postanowienia abuzywne należy co do zasady uznać za nigdy nieistniejące, a skoro bez nich umowa nie może być utrzymana w mocy, to również sporną umowę należy uznać za nigdy „nieistniejącą” tj. nieważną ex tunc (por.: wyrok Sądu Najwyższego z 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18, Legalis nr 2277328, i z 22 stycznia 2016 r., I CSK 1049/14, OSNC 2016, nr 11, poz. 134).

Umowa, jak wskazano wyżej, jest nieważna ex tunc.

W świetle celów dyrektywy (...) (w szczególności prewencyjnych i zniechęcających przedsiębiorców do stosowania niedozwolonych klauzul umownych) oraz wprowadzonych na jej podstawie adekwatnych uregulowań prawa krajowego o ochronie konsumentów niedopuszczalne byłoby, bez wyraźnej zgody konsumenta, a tym bardziej wbrew jego woli, czy to na podstawie wykładni oświadczeń woli, zwyczajów, zasad słuszności, czy też przy zastosowaniu ogólnych przepisów o charakterze dyspozytywnym, zastępowanie przez sąd krajowy uznanych za nieuczciwe warunków umowy innymi postanowieniami, w celu utrzymania skuteczności (ważności) kontraktu, choćby nawet miało to nastąpić z korzyścią dla konsumenta (por. np. wyroki (...): z 14 marca 2019 r. w sprawie C-118/17, z 3 października 2019 r. w sprawie C-260/18, z 18 listopada 2021 r. w sprawie C-212/20 a także wyrok Sądu Najwyższego z 7 listopada 2019 r. w sprawie IV CSK 13/19, LEX nr 2741776).

W tym miejscu należy podkreślić, że sankcją istnienia niedozwolonych postanowień umownych w umowie zawieranej między przedsiębiorcą a konsumentem jest ich eliminacja z umowy. Wprowadzanie w ich miejsce innych postanowień, które przynosiłyby przedsiębiorcy jakąkolwiek korzyść wypaczałoby sens istnienia klauzul abuzywnych. Klauzule te mają mieć ten skutek, że przedsiębiorca będzie miał przekonanie o nieskuteczności zastrzegania takich klauzul i braku premiowania nawet w najmniejszym stopniu takich praktyk.

W konsekwencji Sąd nie może – stwierdzając bezskuteczność klauzuli jako niedozwolonej – zastąpić takiej klauzuli innym postanowieniem, którego treść zostałaby ukształtowana przez sąd w taki sposób, by klauzula odpowiadała zasadom słuszności. Takie stanowisko powszechnie przyjmowane jest w doktrynie polskiej ( M. Bednarek, w: System Pr. Pryw., t. 5, 2013, s. 773). Takie samo stanowisko na gruncie postanowień dyrektywy (...) zajmuje również (...). W wyroku (...) z 30 maja 2013 r. (C-488/11, A. B. (...) M. G. , (...) (...)) wskazano, że przepisy dyrektywy (...), przewidujące sankcję odmowy zastosowania niedozwolonego postanowienia umownego byłyby osłabione w przypadku, gdyby sąd mógł samodzielnie kształtować postanowienia umowne w interesie w istocie przedsiębiorcy, tak by zachować przynajmniej w części skuteczność takich postanowień.

Samo uznanie klauzuli przeliczeniowej (kursowej) za abuzywną musi skutkować zastosowaniem sankcji z art. 385 1 § 1 k.c. do całej klauzuli waloryzacyjnej, w szczególności również do warunku indeksacji. Poprzestanie na usunięciu z treści umowy jedynie postanowień odnoszących się do tabeli kursowej oznaczałoby odwołanie się do niedopuszczalnej redukcji utrzymującej skuteczność. Technicznym skutkiem uznania za niedozwolone postanowień umownych dotyczących zasad ustalania kursów walut jest konieczność ich pominięcia przy ustalaniu treści stosunku prawnego wiążącego konsumenta. Postanowienia takie przestają wiązać już od chwili zawarcia umowy. Oznacza to, że nie stanowią elementu treści stosunku prawnego. W rezultacie konieczne jest przyjęcie, że łączący strony stosunek umowny nie przewiduje zastosowania mechanizmu indeksacji w kształcie określonym pierwotną umową: pozostaje sformułowanie o indeksacji i przeliczeniu świadczeń bez precyzyjnego wskazania kursów. W konsekwencji nie jest możliwe ustalenie wysokości świadczenia kredytobiorcy, tj. ustalenie wysokości kwoty, która podlega zwrotowi na rzecz banku i która stanowi podstawę naliczenia odsetek należnych od kredytobiorców. Wobec nieuzgodnienia przez strony wysokości podstawowego świadczenia choćby jednej ze stron, umowę należy uznać za nieważną.

Zważywszy, że artykuł 385 1 § 2 k.c. wyłącza stosowanie przepisu art. 58 § 3 k.c., omawiane nieuczciwe postanowienia indeksacyjne nie powinny być zastępowane innym mechanizmem przeliczeniowym, opartym na przepisach kodeksu cywilnego, czy ustaw szczególnych, jak np. prawa wekslowego (por. wyrok Sądu Najwyższego z 27 listopada 2019 r. w sprawie II CSK 483/18).

W polskim porządku prawnym nie ma przepisów dyspozytywnych, które mogłyby zastąpić wyeliminowane z umowy zawartej przez strony postanowienia uznane za niedozwolone. Norma art. 358 § 2 k.c. błędnie jest uznawana przez pozwanego za przepis dyspozytywny w podanym wyżej rozumieniu. Przepis ten nie spowodowałby usunięcia z umowy postanowień abuzywnych, które nie odnoszą się przecież tylko do zasad ustalania przez bank kursu (...) i zagadnienia spreadu walutowego, lecz do kwestii zasadniczej – ryzyka walutowego wiążącego się z samym faktem związania konsumenta kredytem walutowym. Takiego ryzyka w oczywisty sposób nie usuwa ww. przepis, który ponadto nie został przez ustawodawcę przewidziany jako przepis mogący zastąpić bezskuteczne postanowienia umów zawieranych przez profesjonalistów z konsumentami, lecz dotyczy samej możliwości wykonania ważnie zawartej umowy przez spełnienie świadczenia w walucie polskiej. Dodatkowo trzeba zwrócić uwagę, że przepis ten nie obowiązywał w dacie zawarcia spornej umowy, a jego późniejsze wejście w życie nie może doprowadzić do konwalidacji umowy bezskutecznej od samego początku.

Za bezzasadną musi być uznana w świetle przywołanej wyżej wykładni norm prawa polskiego dokonywanej w kontekście implementowanej regulacji prawa unijnego, grupa zarzutów poszukających podstaw do wykładni umowy (przez odwołanie się do art. 56, 65 i 354 k.c.). Sprzecznym z normą art. 385 1 k.c. interpretowaną zgodnie z treścią art. 6 i 7 Dyrektywy (...) byłoby poszukiwanie podstaw do zastąpienia klauzuli abuzywnej przez takie zabiegi interpretacyjne, które doprowadziłyby do podobnego skutku umownego co wynikający z zastosowania klauzuli abuzywnej.

Podobnie należy oceniać próbę przekonania że wystarczającym dla zachowania interesów konsumenta będzie zastosowanie wykładni in dubio contra proferentem (art. 384 k.c.). W istocie bowiem nie chodzi w tym przypadku o określenie wyników wykładni poszczególnych postanowień co o próbę określenia skutku prawnego uznania ich za abuzywne w taki sposób, by uniknąć negatywnych dla przedsiębiorcy konsekwencji wynikających z jej eliminacji.

Także art. 41 prawa wekslowego nie może zostać zastosowany do wyliczenia właściwego kursu (...), albowiem został wprowadzony do porządku prawnego w sprawach dotyczących zapłaty weksla w walucie obcej, strony w spornej umowie nie odwołały się do postanowień tego przepisu, ustawodawca nie przewidział możliwości zastosowania tego przepisu w miejsce abuzywnych postanowień umowy kredytu, a przepisy implementowanej do polskiego porządku prawnego dyrektywy Rady (...) z 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich pozwalają na to aby sąd krajowy uchylił, nieuczciwy warunek poprzez zastąpienie go przepisem prawa krajowego o charakterze dyspozytywnym tylko w sytuacji, w której brak zastąpienia pociągałby za sobą unieważnienie umowy w całości i narażał konsumenta na szczególnie niekorzystne skutki o ile konsument nie zrzeknie się ochrony przed negatywnymi następstwami unieważnienia umowy w całości przy czym wskazane warunki zastosowania przepisu dyspozytywnego nie ziściły się w sprawie niniejszej.

Analogicznie nie mogą mieć zastosowania w badanej sprawie przepisy art. 30 ust 2 pkt 1 i 2 w związku z art. 2 ust 1 pkt 3 ustawy z dnia 29 września 1994 r. o rachunkowości, gdyż zgodnie z art. 1 ustawa ta określa zasady rachunkowości oraz zasady wykonywania działalności w zakresie usługowego prowadzenia ksiąg rachunkowych. Tylko w tym kontekście należy odczytywać odwołanie się do kursu średniego (...), przewidziane w art. 30 ust 2 pkt 1 i 2 ustawy o rachunkowości, który określają wyłącznie sposób wyceny wyrażonych w walutach obcych: składników aktywów (z wyłączeniem udziałów w jednostkach podporządkowanych wycenianych metodą praw własności) i pasywów oraz gotówkę znajdującą się w jednostkach prowadzących kupno i sprzedaż walut obcych.

Przepisy ww. dyrektywy nie pozwalają na wypełnienie luk w umowie, spowodowanych usunięciem z niej nieuczciwych warunków, wyłącznie na podstawie przepisów krajowych o charakterze ogólnym, przewidujących, że skutki wyrażone w treści czynności prawnej są uzupełniane w szczególności przez skutki wynikające z zasad słuszności lub ustalonych zwyczajów (wyrok w sprawie C-260/18, D.). Podstawienie w miejsce niewiążących konsumenta postanowień umownych rozwiązań opartych na normach odzwierciedlonych w przepisach art. 56 k.c. czy 65 k.c., jest niedopuszczalne, zatem zarzut naruszenia ww. przepisów nie zasługuje na uwzględnienie.

Strony niniejszej umowy nie wyraziły również zgody na zastąpienie abuzywnych klauzul innymi przepisami.

W ocenie sądu odwoławczego brak zatem również podstaw do wprowadzenia do umowy jako podstawy przeliczenia świadczeń średniego kursu Narodowego Banku Polskiego na podstawie art. 24 ust. 3 ustawy o (...), gdyż reguluje on jedynie kompetencje powyższego organu do ogłaszania bieżących kursów walut oraz kursów innych wartości dewizowych, natomiast stosowanie tak ustalonych kursów w obrocie prawnym następuje na podstawie bądź woli stron wyrażonej w treści czynności prawnej bądź na mocy przepisu szczególnego ustawy.

Z pozwu oraz z pism procesowych składanych w niniejszej sprawie wynika że powodowie dochodząc nieważności całej umowy i domagając się zwrotu uiszczonych tytułem spłaty kredytu należności, byli w pełni świadomi prawnych i finansowych konsekwencji takiego stanu rzeczy.

Na uwzględnienie nie zasługiwał także zarzut naruszenia art. 405 k.c. w zw. z art. 410 i 411 k.c. Wobec potwierdzenia, że kwestionowane przez powodów w niniejszej sprawie postanowienia umowne są abuzywne, a umowa nieważna, oparte na nich świadczenia kredytobiorców (w zakresie wyznaczonym przez roszczenie) utraciły ab initio swoją podstawę (condictio causa finita). Tym samym stały się świadczeniami nienależnymi stronie pozwanej i podlegały zwrotowi. Ustawodawca przesądził, że samo spełnienie świadczenia nienależnego jest źródłem roszczenia zwrotnego, przysługującego zubożonemu i nie ma potrzeby ustalania, czy i w jakim zakresie spełnione świadczenie wzbogaciło accipiensa, ani czy na skutek tego świadczenia majątek solvensa uległ zmniejszeniu. Samo spełnienie świadczenia wypełnia przesłankę zubożenia po stronie powodowej, a uzyskanie tego świadczenia przez pozwaną - przesłankę jego wzbogacenia (tak Sąd Najwyższy w wyroku z 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18). Powodowie mają więc prawo domagania się zwrotu spełnionych świadczeń, gdyż nie obejmują ich przesłanki wyłączające przewidziane w art. 411 k.c. Nie wiedzieli, że nie byli do świadczenia zobowiązani. Pozwany jako podmiot profesjonalny zawarł nieważną umowę i jeszcze w toku procesu utrzymywał, że jest ona ważna, obowiązuje strony. Powodowie dokonywali spłat na poczet nieważnej umowy. Spełnienie przez kredytobiorcę świadczenia bez zastrzeżenia zwrotu nie ma znaczenia dla rozstrzygnięcia gdyż nastąpiło w wykonaniu nieważnej czynności prawnej.

Wbrew odmiennemu stanowisku skarżącego nie było też podstaw do zastosowania w niniejszej sprawie art. 5 k.c. bowiem w sytuacji gdy powodowie dochodzą roszczeń wynikających z nieważnej umowy nie można przyjąć by takie ich zachowanie stanowiło nadużycie prawa.

Na etapie postępowania apelacyjnego pozwany podniósł ewentualne zarzuty potrącenia i zatrzymania wzajemnego roszczenia przysługującego mu z tytułu zwrotu wypłaconej powodom kwoty kredytu.

Jak trafnie wskazali powodowie w odpowiedzi na apelację, złożone przez pozwanego oświadczenie o potrąceniu obarczone jest błędem. Pominął on bowiem okoliczność, że powodowie do 2013 r. wpłacali na poczet spłaty kredytu kwoty w złotych polskich, które zgodnie z brzmieniem pozwu nie zostały nim objęte. Powodowie dochodzili jedynie wpłaconych kwot we frankach szwajcarskich i tylko kwoty wpłat w tej walucie zostały na ich rzecz zasądzone. Uiszczona przez powodów kwota w złotówkach, a nie objęta pozwem - to 157.921,88 zł. Zatem, ewentualne potrącenie powinno obejmować jedynie 198.722,03 zł tj. różnicę między kwotą kredytu w złotówkach a sumą wpłat w złotówkach na poczet spłaty kredytu (356.643,91 zł - 157.921,88 zł = 198.722,03 zł). Ponadto, pozwanemu umknęło, że Sąd I instancji zasądził kwotę wyrażoną we frankach szwajcarskich, a w złożonym oświadczeniu posługuje się on wyłącznie kwotami wyrażonymi w złotówkach, co czyni potrącenie nieskutecznym. W odniesieniu do wierzytelności powodów w walucie obcej, nie ma możliwości potrącenia przez dłużnika wierzytelności w złotych bez wcześniejszego skorzystania z uprawnienia wynikającego z art. 358 § 1 k.c. tj. możliwości spełnienia w walucie polskiej świadczenia wyrażonego w sumie pieniężnej wyrażonej w walucie obcej. Ponadto zgodnie z art. 358 § 2 i 3 k.c. w przypadku, w którym oświadczenie o potrąceniu składa dłużnik będący w opóźnieniu, to do wierzyciela należeć będzie wybór kursu, po którym nastąpić powinno przeliczenie - ustalenie wysokości świadczenia w złotych. Bez dokonania przez niego takiego wyboru, w razie potrzeby zgodnie z zasadami określonymi w art. 365 § 3 k.c., nie można dokonać odpowiedniego przeliczenia, a w konsekwencji ustalić w jakim zakresie nastąpiło wygaśnięcie zobowiązań - potrącenie nie jest więc skuteczne.

Zaskarżony wyrok został jednak zmieniony z uwagi na zgłoszony zarzut zatrzymania.

W pierwszej kolejności podkreślenia wymaga, że słusznie Sąd I instancji uznał podniesiony w odpowiedzi na pozew przez pozwanego zarzut zatrzymania, oparty na art. 496 k.c. w zw. z art. 497 k.c., za nieskuteczny z uwagi na brak przede wszystkim konkretyzacji roszczenia będącego jego podstawą i określenie jego zakresu, a w przypadku zobowiązań pieniężnych także jego sumy przez wyrażenie jej w pieniądzu lub wskazanie przesłanek jej wysokości. Słusznie Sąd Okręgowy zwrócił uwagę na okoliczność, że powodowie nie domagali się w przedmiotowej sprawie zwrotu wszystkich świadczeń uiszczonych na rzecz pozwanego w wykonaniu spornej umowy, a jedynie świadczeń spełnionych w (...) od 26 marca 2013 r. do 20 października 2020 r., wobec czego tym bardziej więc koniecznym było sprecyzowanie przez pozwanego jaka kwota miałby podlegać zwrotowi.

Zarzut ten został natomiast skutecznie zgłoszony na etapie postępowania apelacyjnego.

Sąd Apelacyjny zważył, że wprawdzie wzajemność umowy kredytu (art. 487 § 2 k.c.) początkowo wzbudzała wątpliwości, obecnie jednak przeważający jest pogląd, zgodnie z którym świadczenie przez kredytobiorcę z tytułu odsetek i prowizji jest odpowiednikiem świadczenia banku polegającego na oddaniu do dyspozycji na czas oznaczony określonej kwoty pieniężnej (zob.: uzasadnienie uchwały składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z 7 maja 2021 r., III CZP 6/21, uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z 7 marca 2017 r., sygn. akt II CSK 281/16, także wyrok Sądu Najwyższego z 7 kwietnia 2011 r., IV CSK 422/10). Pogląd ten Sąd Apelacyjny w obecnym składzie w pełni podziela.

Oświadczenia z 16 listopada 2021 r. złożone przez pozwanego powodom spełniają stosowne wymogi, zostały złożone przez uprawnionego do tego pełnomocnika i doręczone do rąk powodów 22 listopada 2021 r. (k. 430 i 435). Określono w nim kwotę, której dotyczyły oraz tytuł należności. Oświadczenia te miały charakter kategoryczny, nie warunkowy, a odnosiły się do stanowiska prezentowanego w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, w wypadku jego akceptacji przez sąd drugiej instancji i oddalenia apelacji pozwanego, którego intencją nie było uznanie zasadności powództwa.

Nie było zatem podstaw do nieuwzględnienia tego zarzutu w zakresie, w jakim został on podniesiony (czyli w odniesieniu do świadczenia, które w razie uwzględnienia roszczenia objętego powództwem przysługiwało będzie stronie powodowej od pozwanego, do czasu zaoferowania pozwanemu zwrotu świadczenia w postaci środków wypłaconych stronie powodowej 356.643,91 zł w związku z zawarciem umowy kredytu albo zabezpieczenia roszczenia o jego zwrot), skutkiem czego zamknięto okres naliczania odsetek od zasądzonego świadczenia pieniężnego w zakresie dot. zasądzonej kwoty 138.877,76 (...), uwzględniając datę doręczenia oświadczenia dotyczącego zatrzymania powodom (22 listopada 2021 r.).

Z tych przyczyn, zgodnie z art. 386. § 1. k.p.c., w punkcie I. Sąd Apelacyjny zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że zasądził od pozwanego na rzecz powodów solidarnie 138.877,76 (...) z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 11 sierpnia 2020 r. do 22 listopada 2021 r., przy czym zapłata tej kwoty nastąpi za równoczesnym zaoferowaniem przez powodów na rzecz pozwanego 356.643,91 zł albo zabezpieczeniem roszczenia o jej zwrot, oddalając powództwo o zapłatę odsetek po 22 listopada 2021 r. W pozostałej części apelacja pozwanego została oddalona jako bezzasadna, na podstawie art. 385 k.p.c. (punkt II).

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na zasadzie art. 100 zd. 2 k.p.c. w zw. z art. 108 § 1 k.p.c., obciążając nimi przegrywającego prawie w całości pozwanego, oceniając, że jego apelacja została uwzględniona jedynie w niewielkiej części. Na koszty te składa się wynagrodzenie pełnomocnika powodów 8.100 zł, obliczone stosownie do § 2 pkt 7 i § 10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych.

Mikołaj Tomaszewski Małgorzata Mazurkiewicz-Talaga Bogdan Wysocki