Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: I C 630/22 upr

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 24 marca 2023 roku

Sąd Rejonowy w Człuchowie I Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący:

Sędzia Sylwia Piasecka

Protokolant:

p.o. protokolanta sądowego Ilona Szczepańska

po rozpoznaniu w dniu 17 marca 2023 roku w Człuchowie

na rozprawie

sprawy

z powództwa (...) Funduszu Inwestycyjnego Zamkniętego Niestandaryzowanego Funduszu Sekurytyzacyjnego w G.

przeciwko H. M. (1)

o zapłatę

1.  zasądza od pozwanej H. M. (1) na rzecz powoda (...) Funduszu Inwestycyjnego Zamkniętego Niestandaryzowanego Funduszu Sekurytyzacyjnego w G. kwotę 1.680.24 zł (słownie: tysiąc sześćset osiemdziesiąt złotych dwadzieścia cztery grosze) wraz z odsetkami umownymi w wysokości dwukrotności odsetek ustawowych za opóźnienie od dnia 8 grudnia 2022 roku do dnia zapłaty,

2.  oddala powództwo w pozostałym zakresie,

3.  zasądza od powoda (...) Funduszu Inwestycyjnego Zamkniętego Niestandaryzowanego Funduszu Sekurytyzacyjnego w G. na rzecz pozwanej kwotę 3.617,00 zł (słownie: trzy tysiące sześćset siedemnaście złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się niniejszego wyroku do dnia zapłaty.

Sygn. akt I C 630/22

UZASADNIENIE

Powód – (...) Fundusz Inwestycyjny Zamknięty Niestandaryzowany Fundusz Sekurytyzacyjny z siedzibą w G., reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika w osobie radcy prawnego, złożył pozew przeciwko H. M. (1) o zapłatę kwoty 16.615,28 złotych wraz z odsetkami umownymi za opóźnienie od kwoty 11.267,43 złotych od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty oraz ustawowymi odsetkami za opóźnienie od kwoty 5.347,85 złotych od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty oraz o zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda kosztów procesu według norm przepisanych.

W uzasadnieniu wskazał, że pozwany zawarł umowę pożyczki gotówkowej (...) na kwotę 20.000,00 złotych ze spółką (...) sp. z o.o. z siedzibą we W.. Umowa została zawarta w formie pisemnej, a umówiona kwota pożyczki została przekazana pozwanemu zgodnie z zawartą umową. Pozwana nie wywiązała się z umowy i nie dokonywała spłat rat pożyczki w umówionych terminach. Z uwagi na opóźnienie pozwanego w zapłacie dwóch pełnych rat pożyczki poprzedni wierzyciel – (...) Niestandaryzowany Sekurytyzacyjny Fundusz Inwestycyjny Zamknięty w oparciu o treść zapisów umowy pożyczki wypowiedział pozwanemu umowę pożyczki z zachowaniem 30 – dniowego terminu wypowiedzenia, stosownie do zapisów umowy pożyczki, co skutkowało postawieniem całości kwoty pożyczki w stan zadłużenia przeterminowanego.

Powód podkreślił, że pozwany na poczet swojego zadłużenia dokonał wpłat w łącznej wysokości 11.200,72 złotych, które zostały zaliczone na poczet należności głównej, odsetek umownych (kapitałowych) i odsetek za opóźnienie (karnych).

Powód zaznaczył, że na dochodzoną pozwem kwotę składa się udzielona pożyczka w wysokości 11.267,43 złotych, odsetki umowne za faktyczny okres kredytowania w wysokości 412,81 złotych i odsetki umowne za opóźnienie w wysokości odsetek maksymalnych za opóźnienie liczonych od dnia 12 grudnia 2019 roku do dnia wniesienia pozwu w kwocie 4.935,04 złotych.

Powód podniósł nadto, że powyższą wierzytelność nabył na podstawie cesji wierzytelności z dnia 11 września 2015 roku.

Pozwana – H. M. (1), reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika w osobie radcy prawnego, w odpowiedzi na pozew wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego zwrotu kosztów postępowania według norm przepisanych. Ponadto podniosła zarzut braku legitymacji czynnej powoda, nieudowodnienia i nieistnienia dochodzonego w niniejszym postępowaniu roszczenia, bezzasadności dochodzonego w niniejszym postępowaniu roszczenia, istnienia postanowień abuzywnych i nieważności niektórych postanowień umowy pożyczki.

W uzasadnieniu wskazała, że zaprzecza wszystkim okolicznościom faktycznym oraz twierdzeniom podnoszonym przez powoda, które nie zostały lub nie zostaną przez nią wyraźnie przyznane w toku postępowania. Podkreśliła, że powód w żaden sposób nie udowodnił podstawy prawnej dochodzonego pozwem roszczenia.

Odnosząc się do kwestii legitymacji czynnej powoda podkreśliła, że celem wykazania istnienia po swojej stronie legitymacji procesowej powód przedłożył kserokopię zawartej pomiędzy (...) sp. z o.o. z siedzibą we W. a (...) Niestandaryzowanym Sekurytyzacyjnym Funduszem Inwestycyjnym Zamkniętym z siedzibą w W. w dniu 11 września 2015 roku umowy przelewu wierzytelności oraz kserokopię zawartej pomiędzy wierzycielem wtórnym a powodem w dniu 28 lutego 2020 roku umowy przelewu wierzytelności. Podkreśliła, że z charakteru tej umowy wynika, że jej przedmiotem była wierzytelność przyszła, natomiast powód nie udowodnił czy faktycznie zobowiązanie to zostało spełnione. Ponadto nie wykazał czy została uiszczona cena nabycia, a to był konieczny warunek przeniesienia wierzytelności. Pozwana nie zgodziła się również, aby wykaz wierzytelności stanowił dostateczne zindywidualizowanie cedowanej wierzytelności, tym bardziej, że nie został on poświadczony za zgodność z oryginałem przez występującego w sprawie pełnomocnika. Dlatego też nie trudno przyznać mu moc dowodową. Zatem, zdaniem pozwanej, powód nie wykazał legitymacji procesowej czynnej.

Pozwana wskazała również, że powód nie udowodnił wysokości dochodzonego roszczenia, albowiem zarówno pozwana, jak i Sąd nie miał możliwości zweryfikowania na jakiej podstawie i w jaki sposób powód obliczył wysokość swojego roszczenia.

Pozwana zakwestionowała także wysokość pozaodsetkowych kosztów pożyczki z uwagi na ich niewspółmierność do świadczonej usługi. Podkreśliła, że prowizja, czy inna opłata dodatkowa nie są świadczeniami głównymi stron z tytułu umowy pożyczki. Ponadto strona powodowa winna wykazać, że faktycznie poniosła te określone pozaodsetkowe koszty, jak również, że zostały one indywidualnie uzgodnione z pozwaną. Natomiast w przedmiotowej sprawie te pozaodsetkowe koszty nie tylko nie zostały ustalone z pozwaną, ale dodatkowo były sprzeczne z dobrymi obyczajami i rażąco naruszały interes strony, a zatem nie wiązały pozwanej.

Z ostrożności procesowej strona pozwana podniosła nadto, że obciążenie pozwanej obowiązkiem zapłaty niczym nieuzasadnionych opłat za udzielenie pożyczki i prowizyjnej było sprzeczne z dobrymi obyczajami i zmierzało do obejścia przepisów o odsetkach maksymalnych. Ponadto w treści umowy pożyczki pożyczkodawca wskazał, że na wniosek pożyczkobiorcy udziela mu pożyczki w wysokości 20.000,00 złotych, mimo że kwota pożyczonego kapitału wynosiła 10.000,00 złotych. Takie działanie pożyczkodawcy doprowadziło do bezprawnego obciążenia pozwanej obowiązkiem zapłaty odsetek, których wysokość została obliczona od kwoty 20.000,00 złotych.

Pozwana wskazała również, że dokonywane przez pozwaną wpłaty powinny być w pierwszej kolejności zaliczane na poczet spłaty kapitału, a następnie odsetek, a dopiero w ostateczności na opłaty dodatkowe i prowizje.

W piśmie procesowym z dnia 17 stycznia 2023 roku powód, reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika wskazał, że zamiast oryginału dokumentu strona może złożyć odpis dokumentu, jeżeli jego zgodność z oryginałem została poświadczona przez notariusza lub występującego w sprawie profesjonalnego pełnomocnika. Z tego względu dokumenty, pod których treścią zostały złożone własnoręczne podpisy, zostały złożone w odpisach, potwierdzonych za zgodność z oryginałem przez występującego w sprawie pełnomocnika będącego radcą prawnym, bądź w postaci sporządzonego przez notariusza wyciągu notarialnego. Tym samym powód spełnił obciążający go obowiązek.

Powód wskazał, że przedłożył dowód zapłaty ceny z dnia 13 marca 2020 roku, potwierdzający zapłatę przez powoda ceny za nabywane wierzytelności. Odnosząc się natomiast do umowy cesji z dnia 28 lutego 2020 roku wskazał, że załącznik do niej stanowi podpisany przez strony umowy wykaz wierzytelności, w treści którego znajduje się dokładnie opisana wierzytelność dochodzona w niniejszej sprawie, co jednoznacznie świadczy o tym, że była ona przedmiotem rzeczonej umowy przelewu wierzytelności. Pozwany podkreślił nadto, ze nie ulega wątpliwości, że załącznik ten w postaci wykazu wierzytelności stanowi integralną część powyższej umowy cesji.

Powód zaprzeczył również aby wierzytelność nie była zindywidualizowana, skoro w tabeli znajdującej się w treści załącznika do umowy cesji wymienione zostały dane osobowe pozwanej w postaci imienia i nazwiska, numer PESEL, jak również dane identyfikujące zawartą przez pozwaną umowę pożyczki w postaci numeru umowy, daty jej zawarcia, jak również wskazana została konkretna kwota zbywanej wierzytelności, z wyszczególnieniem kwot składających się na kapitał pożyczki, zaległe opłaty, odsetki kapitałowe oraz za opóźnienie.

Powód zaprzeczył także aby w umowie pożyczki znajdowały się niedozwolone postanowienia umowne. Ponadto wysokość roszczenia powoda wynika wprost z umowy pożyczki, gdzie w sposób jasny i czytelny dla czytającego umowę wyszczególniono pogrubioną czcionką kwotę pożyczki, a także jej koszty, odsetki za cały okres kredytowania oraz kwotę jaką na podstawie umowy winien zwrócić pożyczkobiorca. Dlatego też powód zaznaczył, że w zawartej umowie pożyczki spełnił wszystkie wymogi informacyjne określone na gruncie art. 30 ustawy o kredycie konsumenckim. Jednocześnie podkreślił, ze w treści umowy pozwana została w sposób przejrzysty i jednoznaczny poinformowana o wszelkich istotnych warunkach pożyczki, w tym o wysokości całkowitego kosztu pożyczki. Odnosząc się natomiast do zawartych w umowie pożyczki opłat, to wskazał, że nie zostały one ustalone w sposób dowolny i miały na celu zrekompensowanie szeregu kosztów ponoszonych przez instytucję pożyczkową. Opłata za udzielenie pożyczki miała na celu zwrot kosztów związanych z przygotowaniem i zawarciem umowy, obejmujących w szczególności rozpatrzenie wniosku i decyzję o udzieleniu pożyczki, weryfikację i badanie zdolności kredytowej pożyczkobiorcy w zewnętrznych bazach danych ( (...) S.A., (...) S.A., Krajowe Biuro (...) S.A. (...) S.A., (...) sp. z o.o.), zakup oraz utrzymanie oprogramowania służącego do analizy oraz określania zdolności kredytowej pożyczkobiorcy, potwierdzenie tożsamości pożyczkobiorcy, weryfikację pożyczkobiorcy zgodnie z przepisami o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy oraz finansowaniu terroryzmu, wycenę ryzyka, przygotowanie umowy w wersji papierowej, przelew/wypłatę środków i kontakt z pożyczkobiorcą. Natomiast opłata prowizyjna miała na celu pokrycie wynagrodzenia oraz zwrot kosztów pożyczkodawcy obejmujących w szczególności koszty utrzymania zewnętrznych baz danych (konieczność wypełniania wymogów związanych z ochroną danych osobowych), wynagrodzenia pracowników, koszty finansowania, koszty marketingu, obsługi prawnej i księgowej, utrzymania infrastruktury technicznej (w tym systemy informatyczne), obsługi płatności i archiwizacji dokumentów.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 19 lutego 2018 roku pozwana H. M. (1) zawarła z (...) Finanse sp. z o.o. z siedzibą we W. umowę pożyczki o numerze (...), na podstawie której pożyczkodawca na wniosek pożyczkobiorcy udzielił pożyczki gotówkowej w wysokości 20.000,00 złotych na okres od dnia zwarcia umowy pożyczki do dnia 25 lutego 2021 roku włącznie, na warunkach określonych w niniejszej umowie, a mianowicie pożyczka gotówkowa została postawiona do dyspozycji pożyczkobiorcy w formie dwóch transz, z czego tytułem pierwszej transzy pożyczkobiorca otrzymał do dyspozycji kwotę w wysokości 10.000,00 złotych, w zadeklarowany przez niego sposób i terminie. Pożyczkobiorca zadeklarował aby wypłata tej transzy nastąpiła w formie wypłaty gotówkowej w postaci płatności GIRO za pośrednictwem PPUP Poczta Polska, w terminie do 7 dni kalendarzowych od przekazania pożyczkodawcy dowodu osobistego i dowolnej faktury imiennej na klienta.

Tytułem drugiej transzy pożyczkobiorca otrzymał kwotę w wysokości 10.000,00 złotych po upływie 14 dni od dnia zawarcia umowy z przeznaczeniem na pokrycie opłaty prowizyjnej i opłaty za udzielenie pożyczki w sposób i terminie wskazanym przez pożyczkobiorcę, a mianowicie przez potrącenie i pobranie przez pożyczkodawcę, z góry, opłaty za udzielenie pożyczki w kwocie 2.500,00 złotych i opłaty prowizyjnej w kwocie 7.500,00 złotych, płatnych i należnych w terminie 14 dni od dnia zawarcia umowy. Jednocześnie pożyczkobiorca upoważnił pożyczkodawcę do dokonania wypłaty jedynie pierwszej transzy zgodnie z jego dyspozycją z uwagi na pomniejszenie kwoty pożyczki o powyższe opłaty. Natomiast w przypadku gdyby potrącenie i pobranie opłat nie było możliwe, z uwagi na dokonaną przez pożyczkodawcę cesję wierzytelności wynikających z niniejszej umowy na rzecz (...), pożyczkobiorca wyrażał zgodę i zobowiązał pożyczkodawcę aby kwotę drugiej transzy pożyczki przekazać na rzecz (...) z przeznaczeniem na pokrycie opłaty prowizyjnej i opłaty za udzielenie pożyczki, płatnych i należnych w terminie 14 dni od dnia zawarcia umowy.

dowód: umowa pożyczki z dnia 19 lutego 2018 roku k. 22 – 25.

Oprocentowanie nominalne pożyczki naliczane od pozostałej kwoty pożyczki było stałe w okresie obowiązywania umowy i na dzień zawarcia umowy wynosiło 10,00% w stosunku rocznym. Było ono naliczane od dnia postawienia każdej transzy pożyczki do dyspozycji pożyczkobiorcy.

Kwota naliczonych odsetek umownych od kwoty pożyczki wyniosła 3.222,73 złotych.

Całkowita kwota do zapłaty przez pożyczkobiorcę, ustalona na dzień sporządzenia umowy wyniosła 23.222,73 złotych i składała się z całkowitej kwoty pożyczki w wysokości 10.000,00 złotych i całkowitego kosztu pożyczki w wysokości 13.222,73 złotych, który obejmował kwotę odsetek naliczonych za okres kredytowania w wysokości 3.222,73 złotych, opłatę przygotowawczą w wysokości 2.500,00 złotych oraz opłatę prowizyjną w wysokości 7.500,00 złotych.

Poza powyższymi kosztami pożyczkobiorca nie ponosił innych kosztów związanych z niniejszą umową, z wyjątkiem tych kosztów, które były wynikiem nieterminowej spłaty pożyczki albo jej części.

dowód: umowa pożyczki z dnia 19 lutego 2018 roku k. 22 – 25

Pożyczkobiorca – H. M. (1) zobowiązał się do terminowego zwrotu pożyczki wraz z odsetkami (całkowita kwota do zapłaty) w 36 ratach miesięcznych równych w wysokości 645,08 złotych każda, płatnych w terminie do dnia 25 każdego kolejnego miesiąca, począwszy od dnia 26 marca 2018 roku.

W przypadku opóźnienia w spłacie pożyczki lub w spłacie raty lub jej części pożyczkodawca był uprawniony do naliczania odsetek od zadłużenia przeterminowanego (odsetki karne). Natomiast w przypadku opóźnienia pożyczkobiorcy w zapłacie dwóch pełnych rat miał również prawo wypowiedzieć umowę z zachowaniem 30 – dniowego terminu wypowiedzenia po uprzednim wezwaniu pożyczkobiorcy listem zwykłym do zapłaty zaległych rat, w terminie 7 dni od dnia otrzymania wezwania. Po bezskutecznym upływie terminu wypowiedzenia pożyczkodawca miał prawo naliczania dalszych odsetek od zadłużenia przeterminowanego, jak również do wytoczenia powództwa o zapłatę.

Dokonane przez pożyczkobiorcę spłaty zaliczane były w pierwszej kolejności na pokrycie zapadłych (wymagalnych) spłat, w następującej kolejności: pozostałe należności, odsetki karne, odsetki umowne i kapitał – należność główna.

dowód: umowa pożyczki z dnia 19 lutego 2018 roku k. 22 – 25

W dniu 20 lutego 2018 roku pożyczkodawca na podstawie zawartej umowy pożyczki udostępnił pożyczkobiorcy kwotę 10.000,00 złotych.

dowód z innych wniosków dowodowych: potwierdzenie wykonania transakcji płatniczej k. 27.

W związku z opóźnieniem w zapłacie dwóch pełnych rat pożyczki pożyczkodawca wypowiedział pozwanej umowę pożyczki i jednocześnie zażądał zwrotu całkowitej kwoty zaległości, która na dzień 4 listopada 2019 roku wynosiła kwotę 1.957,04 złotych. Powód poinformował również pozwaną, że w razie braku wpłaty w wyznaczonym terminie, wypowiedzenie umowy stanie się skuteczne z upływem 30 dni od dnia jego otrzymania, a kwota wymagana do spłaty wzrośnie do 11.585,98 złotych.

dowód z innych wniosków dowodowych: kserokopia zawiadomienia o wypowiedzeniu umowy z dnia 4 listopada 2019 roku wraz z potwierdzeniem odbioru k. 28 – 29.

W dniu 11 września 2015 roku pożyczkodawca – (...) Sp. z o.o. sp. j. z siedzibą we W. zawarł z (...) Niestandaryzowanym Sekurytyzacyjnym Funduszem Inwestycyjnym Zamkniętym z siedzibą w W. umowę przelewu wierzytelności. Przedmiotem umowy były wierzytelności szczegółowo określone w wykazie wierzytelności, który stanowił załącznik numer 1 do umowy, sporządzony według stanu na dzień wyceny, przysługujące cedentowi w stosunku do dłużników, wynikające z zawartych umów pożyczek, jak również wierzytelności z pożyczek zawieranych przez (...) i dłużników od dnia 14 września 2015 roku, które stanowić będą przedmiot cyklicznych przelewów poczynając od dnia 14 września 2015 roku.

Na podstawie powyższej umowy w dniu 22 lutego 2018 roku cedent – (...) sp. z o.o. z siedzibą we W. dokonał na rzecz cesjonariusza (...) Niestandaryzowany Sekurytyzacyjny Fundusz Inwestycyjny Zamknięty z siedzibą w W. przelewu wierzytelności wynikającej z umowy pożyczki (...) z dnia 20 lutego 2018 roku.

W dniu 28 lutego 2020 roku (...) Niestandaryzowany Sekurytyzacyjny Fundusz Inwestycyjny Zamknięty z siedzibą w W. zawarł z powodem umowę przelewu wierzytelności. Przedmiotem tej umowy były bezsporne i wymagalne wierzytelności szczegółowo określone w wykazie wierzytelności, który stanowił załącznik nr 1 do umowy. Wśród tych wierzytelności znajdował się również wierzytelność pozwanej – H. M. (1).

dowód: umowa przelewu wierzytelności k. 31 – 42, umowa przelewu wierzytelności z dnia 28 lutego 2020 roku k. 81 – 88, załącznik nr 1 do umowy k. 94, oświadczenie o zapłacie ceny k. 90, dowód z innych wniosków dowodowych: kserokopia oświadczenia z dnia 22 lutego 2022 roku k. 75, oświadczenie o dokonaniu cesji praw z dnia 2 marca 2020 roku k. 89.

Pozwana – H. M. (1) została zawiadomiona o przeniesieniu wierzytelności na powoda. Jednocześnie w zawiadomieniu tym określono, że wysokość przeniesionej wierzytelności opiewała na kwotę 11.784,47 złotych i obejmowała kapitał w wysokości 5.918,48 złotych, opłaty w wysokości 5.348,95 złotych, odsetki karne w wysokości 104,23 złotych i odsetki umowne w wysokości 412,81 złotych. W oświadczeniu zawarto również propozycję polubownej spłaty.

dowód z innych wniosków dowodowych: zawiadomienie o przeniesieniu wierzytelności z dnia 30 marca 2020 roku k. 91 – 93v.

W okresie od 21 marca 2018 roku do dnia 16 kwietnia 2020 roku pozwana – H. M. (1) na poczet zobowiązania uiściła łącznie kwotę 11.200,72 złotych.

Uiszczona kwota zaliczana została przez powoda na kapitał - 4.081,52 złotych, odsetki umowne – 2.237,37 złotych, opłatę operacyjną – 3.489,55 złotych, opłatę za udzielenie pożyczki – 1.161,50 złotych i odsetki karne – 230,78 złotych.

bezsporne, nadto dowód z innych wniosków dowodowych: wydruk k. 131.

Sąd zważył co następuje:

Powództwo zasługiwało na uwzględnienie w części, mimo że strona pozwana H. M. (1) reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika w osobie radcy prawnego, zakwestionowała zarówno zasadność, jak i wysokość dochodzonego roszczenia, a także podniosła zarzut braku legitymacji procesowej czynnej powoda wskazując, że powód celem wykazania istnienia po swojej stronie legitymacji procesowej przedłożył kserokopię zawartej pomiędzy (...) sp. z o.o. z siedzibą we W. a (...) Niestandaryzowanym Sekurytyzacyjnym Funduszem Inwestycyjnym Zamkniętym z siedzibą w W. w dniu 11 września 2015 roku umowy przelewu wierzytelności oraz kserokopię zawartej pomiędzy wierzycielem wtórnym a powodem w dniu 28 lutego 2020 roku umowy przelewu wierzytelności. Ponadto nie zgodziła się aby wykaz wierzytelności stanowił dostateczne zindywidualizowanie cedowanej wierzytelności, tym bardziej, że nie został on poświadczony za zgodność z oryginałem przez występującego w sprawie pełnomocnika. Pozwana podkreśliła również, że z charakteru umowy wynika, że jej przedmiotem była wierzytelność przyszła, zaś powód nie udowodnił czy faktycznie zobowiązanie to zostało spełnione oraz czy została uiszczona cena nabycia, a to był konieczny warunek przeniesienia wierzytelności.

W przedmiotowej sprawie bezspornym jest, że powód wywodził swoje roszczenie z umowy przelewu wierzytelności, na podstawie której nabył on od pożyczkodawcy wierzytelność wobec pozwanej wynikającą z umowy pożyczki nr (...) z dnia 19 lutego 2018 roku.

Zatem, skoro pozwana podniosła zarzut braku legitymacji procesowej czynnej, to Sąd w pierwszej kolejności zobowiązany był do rozważenia zasadności tego zarzutu.

Posiadanie przez strony legitymacji czynnej i biernej w procesie jest przesłanką zasadniczą, od której istnienia uzależniona jest możliwość uwzględnienia powództwa, a jej brak, zarówno w postaci czynnej jak i biernej, prowadzi do wydania wyroku oddalającego powództwo.

Legitymacja procesowa jest to uprawnienie do poszukiwania ochrony prawnej w konkretnej sprawie. Przy czym legitymacja czynna zawsze jest ściśle związana ze stroną powodową i oznacza jej uprawnienie do wszczęcia i prowadzenia procesu, natomiast legitymacja bierna uzasadnia występowanie w procesie w charakterze pozwanego. Z powyższego wynika zatem, że legitymacja procesowa, to uprawnienie konkretnego podmiotu (legitymacja czynna) do występowania z konkretnym roszczeniem przeciwko innemu oznaczonemu podmiotowi (legitymacja bierna) wypływająca z prawa materialnego. Ponadto, zgodnie z przyjętą linią orzecznictwa legitymacja materialna, a więc posiadanie prawa podmiotowego lub interesu prawnego do wytoczenia powództwa stanowi przesłankę materialną powództwa, a jej brak stoi na przeszkodzie udzieleniu ochrony prawnej. Brak legitymacji materialnej (czynnej lub biernej) skutkuje, co do zasady oddaleniem powództwa (por. uzasadnienie uchwały Sądu Najwyższego z dnia 12 grudnia 2012 roku, III CZP 83/12). Dlatego też rolą Sądu w procesie jest dokonanie oceny istnienia legitymacji procesowej strony w chwili orzekania, a w wypadku stwierdzenia braku legitymacji procesowej (zarówno czynnej, jak i biernej), to na Sądzie spoczywa wydania wyroku oddalającego powództwo.

Zgodnie zaś z treścią art. 509 § 1 k.c. wierzyciel może bez zgody dłużnika przenieść wierzytelność na osobę trzecią, chyba że sprzeciwiałoby się to ustawie, zastrzeżeniu umownemu albo właściwości zobowiązania. Wraz z wierzytelnością przechodzą na nabywcę wszelkie związane z nią prawa, w szczególności o zaległe odsetki. Na skutek przelewu wierzytelność cedenta przechodzi na cesjonariusza w takim stanie, w jakim dotychczas istniała. Zasadniczo cesja nie wpływa na kształt wierzytelności, zmienia się jedynie podmiot uprawniony do żądania świadczenia. Przejście takie może być albo następstwem umowy albo bezpośrednim skutkiem działania ustawy. Warunkiem skutecznego zawarcia umowy przelewu i rozporządzenia wierzytelnością jest to, aby była ona zindywidualizowana. Winien zostać określony stosunek prawny, z którego ona wynika. Ważne jest zatem wskazanie stron tego stosunku, świadczenia jak również przedmiotu. Umowa cesji może być zawarta zasadniczo w dowolnej formie. Jedynie w przypadku, gdy wierzytelność jest stwierdzona pismem, przelew zgodnie z treścią art. 511 k.c. powinien być również pismem stwierdzony.

Istotnym jest, w myśl art. 6 kc, że to na powodzie spoczywa ciężar wykazania zarówno zasadności, jak i wysokości dochodzonego roszczenia. Ciężar udowodnienia faktu spoczywa bowiem na osobie, która z faktu tego wywodzi określone dla siebie skutki prawne, tym bardziej, że ciężar dowodu pozostaje w ścisłym związku z problematyką procesową dowodów i spełnia przy tym dwie zasadnicze funkcje. Po pierwsze dynamizuje postępowanie dowodowe w systemie obowiązywania zasady sporności (kontradyktoryjności) w procesie, po drugie określa wynik merytoryczny sporu (sprawy) w sytuacji krytycznej, gdy strona nie udowodni faktów istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy (por. K. Piasecki, Kodeks cywilny. Księga pierwsza. Część ogólna. Komentarz, Zakamycze, 2003 r.). Oznacza to zatem, że Sąd tylko wyjątkowo winien ingerować w przebieg postępowania dowodowego dopuszczając dowody z urzędu, które to uprawnienie wynika z treści przepisu art. 232 k.p.c. Ponadto, zgodnie z przyjętą linią orzecznictwa, obowiązek wskazania dowodów potrzebnych dla rozstrzygnięcia sprawy, obciąża przede wszystkim strony (por. wyrok Sądu Najwyższego z 24 października 1996 r., III CKN 6/96, OSNC 1997/3/29), ponieważ Sąd został wyposażony jedynie w uprawnienie, a nie obowiązek, dopuszczenia dalszych jeszcze, nie wskazanych przez żadną ze stron, dowodów, kierując się przy tym własną oceną, czy zebrany w sprawie materiał jest - czy też nie jest - dostateczny do jej rozstrzygnięcia (art. 316 § 1 in principio k.p.c.). Dlatego też Sąd powinien korzystać z przewidzianego w art. 232 zd. 2 k.p.c. uprawnienia powściągliwie i z umiarem, pamiętając, że taka inicjatywa należy przede wszystkim do samych stron i że cały rozpoznawany spór jest ich sprawą, a nie sądu. Podkreślić również należy, że zasada kontradyktoryjności winna być całkowicie zachowana zwłaszcza wówczas, gdy strony korzystają z pomocy profesjonalnych pełnomocników.

W ocenie Sądu strona powodowa wykazała zasadność dochodzonego roszczenia albowiem przedłożyła umowę pożyczki z dnia 19 lutego 2018 roku, z której jednoznacznie wynika, że pozwana zawarła z poprzednikiem prawnym powoda umowę pożyczki, jak również legitymację procesową czynną przedkładając umowy przelewu wierzytelności z dnia 11 września 2015 roku oraz oświadczenia o dokonaniu cesji, oświadczenie o zapłacie ceny oraz załącznik do umowy wierzytelności z dnia 28 lutego 2020 roku.

Podkreślić przy tym należy, że kwestionowane przez pozwaną umowy przelewu wierzytelności z dnia 11 września 2015 roku oraz z dnia 28 lutego 2020 roku i oświadczenie o zapłacie ceny z dnia 13 marca 2020 roku o zapłacie ceny zostały przedłożone w formie kserokopii potwierdzonej za zgodność z oryginałem przez występującego w sprawie profesjonalnego pełnomocnika w osobie radcy prawnego.

Zgodnie zaś z treścią art. 129 § 1 i 2 kpc strona powołująca się w piśmie na dokument obowiązana jest na żądanie przeciwnika złożyć oryginał dokumentu w sądzie jeszcze przed rozprawą. Zamiast oryginału dokumentu strona może złożyć odpis dokumentu, jeżeli jego zgodność z oryginałem została poświadczona przez notariusza albo przez występującego w sprawie pełnomocnika strony będącego adwokatem, radcą prawnym, rzecznikiem patentowym lub radcą Prokuratorii Generalnej Rzeczypospolitej Polskiej.

Wprawdzie oświadczenia o dokonaniu cesji wierzytelności i załącznik do umowy cesji wierzytelności z dnia 28 lutego 2020 roku mają formę kserokopii, jednakże w ocenie Sądu, taka forma dokumentów absolutnie nie może być dowodem na to, że nie doszło do skutecznego przelewu wierzytelności. Zgodnie bowiem z przyjętą i ugruntowaną linią orzecznictwa, którą Sąd w niniejszym składzie w pełni podziela, dowody z określonych dokumentów załączonych do pozwu lub innego pisma procesowego w formie niepoświadczonych kserokopii nie stanowią dowodów z dokumentów, o których mowa w art. 244 i art. 245 kpc, nie są jednakże pozbawione mocy dowodowej, w rozumieniu art. 232 w zw. z art. 308 kcp i stanowią one jeden ze środków dowodowych, przy pomocy których strona może udowodnić fakty istotne dla rozstrzygnięcia sprawy, dopóki sąd ani strona przeciwna nie zakwestionuje ich i nie zażąda złożenia oryginałów dokumentów. Dlatego też tak jak inne dowody, podlegają one ocenie sądu na podstawie art. 233 kpc (por. postanowienie
Sądu Najwyższego - Izba Cywilna z dnia 24 maja 2021 roku, V CSK 341/20, postanowienie
Sądu Najwyższego - Izba Cywilna z dnia 14 kwietnia 2021 roku, IV CSK 72/20, wyrok
Sądu Najwyższego - Izba Cywilna z dnia 30 października 2020 roku, II CSK 799/18).

W ocenie Sądu, nie można również zgodzić się ze stanowiskiem pozwanej jakoby przedłożony przez powoda dokument w postaci załącznika nr 1 – stanowiący wykaz wierzytelności do umowy przelewu wierzytelności z dnia 28 lutego 2020 roku, nie zindywidualizował cedowanej wierzytelność.

Z analizy tego dokumentu wynika bowiem, że powód dokładnie określił numer umowy, datę zawarcia umowy, dane pożyczkodawcy oraz wysokość zobowiązania z rozbiciem poszczególnych składników, które składają się na tę kwotę.

Wobec powyższego, skoro powód wykazał, że doszło do skutecznego przelewu wierzytelności wobec pozwanej H. M. (2), natomiast pozwana zaoferowała w tym zakresie jedynie twierdzenia nie poparte wiarygodnym materiałem dowodowym, mimo że to na niej spoczywał ciężar wykazania tej okoliczności, skoro ją kwestionowała, to zarzut braku legitymacji procesowej czynnej nie mógł zostać uwzględniony.

W przedmiotowej sprawie strona pozwana nie kwestionowała samego faktu zawarcie umowy pożyczki w dniu 19 lutego 2018 roku. Zaprzeczyła jednak aby miała ona jakikolwiek wpływ na treść formularza umowy pożyczki przedłożony jej przez powoda, jak również aby była informowana o rodzaju i sposobie ustalenia wysokości dodatkowych kosztów związanych z udzieleniem pożyczki. W związku z tym zakwestionowała również wysokość dochodzonego roszczenia.

Wprawdzie strona powodowa, jak to już powyżej wskazano, wywodzi swoje roszczenie z umowy cesji wierzytelności z dnia 28 lutego 2020 roku, jednakże podstawą tej wierzytelności była umowa pożyczki z dnia 19 lutego 2018 roku. Dlatego też Sąd, w procesie związanym z wykonaniem umowy pożyczki, zobowiązany jest ustalić czy pożyczkobiorca miał wpływ na treść postanowień umowy i w jakim zakresie, czy powód dopełnił obowiązku informacyjnego co do poszczególnych postanowień umowy oraz czy umowa pożyczki nie zawiera postanowień niedozwolonych.

Zgodnie z treścią art. 720 k.c., przez umowę pożyczki dający pożyczkę zobowiązuje się przenieść na własność biorącego określoną ilość pieniędzy albo rzeczy oznaczonych tylko co do gatunku, a biorący zobowiązuje się zwrócić tę samą ilość pieniędzy albo tę samą ilość rzeczy tego samego gatunku i tej samej jakości. Umowa pożyczki, której wartość przenosi pięćset złotych, powinna być stwierdzona pismem. Oznacza to, że przy umowie pożyczki, głównymi świadczeniami stron są, po stronie pożyczkodawcy udostępnienie określonych środków finansowych do korzystania na określony okres czasu, a ze strony pożyczkobiorcy, zwrot tych środków.

Umowa pożyczki została ukształtowania w kodeksie cywilnym w taki sposób, że co do zasady może być zarówno umową odpłatną, jak i nieodpłatną.

W przypadku zawarcia przez strony odpłatnej umowy pożyczki, wynagrodzenie pożyczkodawcy winno być wyraźnie określone w umowie. Co do zasady formę wynagrodzenia za korzystanie z cudzego kapitału stanowią odsetki, ewentualnie zapłata prowizji. Istotnym jest również, że umowa pożyczki, sformułowana zgodnie z zasadami uczciwego i rzetelnego obrotu na rynku kapitałowym, powinna jasno określać, które opłaty i prowizje stanowią zysk pożyczkodawcy, a które są pobierane na pokrycie konkretnych kosztów ponoszonych przez niego w związku z zawartą umową i jej obsługą. Dlatego też za niedozwolone klauzule umowne, w świetle art. 385 1 § 1 k.c., należy uznać te postanowienie umowne, które pod postacią opłaty pobieranej formalnie na poczet pokrycia kosztów konkretnych czynności, w rzeczywistości stanowią dla pożyczkodawcy źródło dodatkowego zysku, ukryte przed konsumentem, pozwalającego mu omijać przepisy dotyczące wysokość odsetek maksymalnych oraz niedopuszczalności kary umownej za niespełnienie świadczenia pieniężnego (art. 483 § 1 k.c.).

Z powyższego wynika zatem, że w procesie związanym z wykonaniem umowy pożyczki powód jest zobowiązany udowodnić, że strony zawarły umowę tej kategorii, a także, że przeniósł na własność biorącego pożyczkę określoną w umowie ilości pieniędzy albo rzeczy oznaczonych co do gatunku. Dopiero bowiem w razie przedstawienia przez stronę powodową konkretnych dowodów na okoliczność istnienia i wysokość wierzytelności, biorący pożyczkę powinien wykazać wykonanie swego świadczenia w postaci zwrotu tej samej ilości pieniędzy albo tej samej ilości rzeczy tego samego gatunku i tej samej jakości. Wówczas bowiem konkretyzuje się w stosunku do pozwanego ciężar dowodowy wynikający z treści art. 6 k.c., którego procesowym odpowiednikiem jest art. 232 k.p.c. Dlatego też powód już w pozwie powinien przedstawić dowody wskazujące na zasadność i wysokość dochodzonej należności, umożliwiając stronie pozwanej ich weryfikację i odniesienie się do nich stosownie do stanu sprawy.

Istotnym jest również, iż w przedmiotowej sprawie, stronami umowy pożyczki z dnia 19 lutego 2018 roku była osoba fizyczna i podmiot prowadzący działalność gospodarczą w zakresie udzielania pożyczek. Zatem jest to także umowa o kredyt konsumencki. Zgodnie bowiem z treścią art. 3 ust. 1 i ust. 2 pkt 1 ustawy z dnia 12 maja 2011 roku o kredycie konsumenckim (tj. Dz. U. z 2014 roku, poz. 1497 ze zm.) przez umowę o kredyt konsumencki rozumie się umowę o kredyt w wysokości nie większej niż 255.550,00 zł albo równowartość tej kwoty w walucie innej niż waluta polska, który kredytodawca w zakresie swojej działalności udziela lub daje przyrzeczenie udzielenia konsumentowi, przy czym za umowę o kredyt konsumencki uważa się między innymi umowę pożyczki.

Wobec powyższego, jeżeli w materiale dowodowym sprawy znajduje się dokument umowy konsumenckiej, to sąd krajowy ma obowiązek dokonać kontroli abuzywności postanowień umowy z urzędu (por. wyrok (...) z dnia 7 listopada 2019 roku w sprawie C-419/18 i C-483/18 ( (...)), z dnia 13 września 2018 roku, w sprawie C-176/17 ( (...)) oraz z dnia 18 listopada 2018 roku, w sprawie C-632/17 ( (...) Bank (...))), w tym artykułu 385 1 kc i to w kontekście poprawności jednoznacznie sformułowanych postanowień określających główne świadczenia stron oraz tych postanowień, na których treść konsument miał rzeczywisty wpływ, co musi zostać wykazane przez stronę, która się gotowymi formularzami umów posługuje, a także w kontekście artykułu 58 kc, czyli zgodności postanowień umowy pożyczki z prawem - w tym również w kontekście zasad współżycia społecznego i społeczno - gospodarczego przeznaczenia prawa (por. uzasadnienie wyroku Sądu Okręgowego w Piotrkowie Trybunalskim z dnia 3 lipca 2017 roku, II Ca 369/17). Umowy konsumenckie podlegają bowiem ocenie w świetle klauzuli generalnej z art. 385 1 § 1 kc z wyłączeniem jedynie jednoznacznie sformułowanych postanowień określających główne świadczenia stron oraz tych postanowień, na których treść konsument miał rzeczywisty wpływ, co musi zostać wykazane przez proferenta (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 15 czerwca 2007 r., VI Ca 228/07).

Obowiązek podjęcia działań z urzędu przez sąd krajowy ma także na celu ustalenia, czy postanowienia umowne zamieszczone w umowie konsumenckiej, która jest przedmiotem toczącego się przed nim sporu, są objęte zakresem stosowania dyrektywy 93/13/EWG, a jeżeli tak, to zobowiązany jest z urzędu zbadać, czy postanowienia te ewentualnie mają nieuczciwy charakter (por. wyroki z dnia 9 listopada 2010 roku, VB Pénzügui Lizing, C-137/08, pkt 56, z dnia 14 czerwca 2012 roku, Banco Espaňol de C., C-618/10 44, z dnia 21 lutego 2013 roku, Banif Plus Bank, C-472/11, pkt 24). Przy braku skutecznej kontroli potencjalnie nieuczciwego charakteru postanowień umowy nie można bowiem zagwarantować przestrzegania praw przyznanych dyrektywą 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 roku w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich (por. wyrok z dnia 13 września 2018 roku, (...) Polska, C-176/17).

Zgodnie z treścią art. 2 w zw. z art. 3 dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 roku w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich przez nieuczciwe warunki należy rozumieć warunki umowy, które nie były indywidualnie negocjowane, jeśli stoją one w sprzeczności z wymogami dobrej wiary, powodują znacząca nierównowagę wynikających z umowy praw i obowiązków stron ze szkodą dla konsumenta. Przy czym warunki umowy zawsze zostaną uznane za niewynegocjowane indywidualnie jeżeli zostały sporządzone wcześniej i konsument nie miał w związku z tym wpływu na ich treść, zwłaszcza jeśli zostały przedstawione konsumentowi w formie uprzednio sformułowanej umowy standardowej. Fakt, że niektóre aspekty warunku lub jeden szczególny warunek były negocjowane indywidualnie, nie wyłącza stosowania niniejszego artykułu do pozostałej części umowy, jeżeli ogólna ocena umowy wskazuje na to, że została ona sporządzona w formie uprzednio sformułowanej umowy standardowej. Dlatego też jeśli sprzedawca lub dostawca twierdzi, że standardowe warunki umowne zostały wynegocjowane indywidualnie, ciężar dowodu w tym zakresie spoczywa na nim.

Istotnym jest również, że analogiczne wnioski dotyczą konieczności kontroli przez sąd krajowy, czy przy zawarciu umowy z konsumentem przedsiębiorca prawidłowo wykonał ciążące na nim obowiązki informacyjne. W tym zakresie kontrola powinna również nastąpić z urzędu, czyli sąd krajowy ma obowiązek dokonać jej niezależnie od ewentualnych przeszkód w krajowym prawie i orzecznictwie.

W przedmiotowej sprawie bezspornym jest, że podstawą wierzytelności dochodzonej przez powoda była pierwotnie zawarta przez pozwaną H. M. (1) i poprzednika prawnego powoda - umowa pożyczki z dnia 19 lutego 2018 roku, która była również umową o kredyt konsumencki. Należy przy tym podkreślić, że przedłożona przez powoda umowa pożyczki z dnia 19 lutego 2018 roku miała formę standardowego formularza. Dlatego też Sąd z urzędu był zobowiązany, w toku niniejszego procesu, do podjęcia działań mających na celu kontrolę treści stosunku podstawowego – umowy pożyczki – zarówno pod kątem abuzywności postanowień umowy konsumenckiej i to niezależnie od ewentualnych przeszkód w krajowym prawie i orzecznictwie, jak również warunków nieuczciwych w świetle treści art. 3 dyrektywy 93/13/EWG, a mianowicie czy konsument – H. M. (1) - miała wpływ na treść postanowień tej umowy oraz czy były one indywidualnie negocjowane przez strony, czy nie stoją w sprzeczności z wymogami dobrej wiary oraz nie powodują znaczącej nierównowagi wynikającej z umowy praw i obowiązków stron ze szkodą dla konsumenta.

Należy przy tym podkreślić, że analiza powyższych okoliczności nie stoi w sprzeczności z zasadą dyspozytywności postępowania cywilnego i nie oznacza wyrokowania przez sąd ponad zakres żądania (art. 321 § 1 kpc), a nadto obowiązek ten nie oznacza rozszerzenia przedmiotu sprawy o nowy element (ochronę praw konsumenta wynikających z abuzywności), lecz jedynie badanie podstawy roszczeń, które zostały zgłoszone przez stronę postępowania. Badanie tych okoliczności ma również istotne znaczenie z uwagi na treść art. 6 ust. 1 Dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 roku w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich, który stanowi, że na mocy prawa krajowego nieuczciwe warunki w umowach zawieranych przez sprzedawców lub dostawców z konsumentami nie będą wiążące dla konsumenta, a umowa w pozostałej części będzie nadal obowiązywała strony, jeżeli jest to możliwe po wyłączeniu z niej nieuczciwych warunków, jak również treści art. 385 1 k.c. według, którego postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Przepis ten reguluje zatem kwestie związane z niedozwolonymi postanowieniami umownymi (które w literaturze przedmiotu zwane są także "klauzulami abuzywnymi", "postanowieniami nieuczciwymi", "postanowieniami niegodziwymi") oraz skutki wprowadzenia ich do umowy z udziałem konsumentów. Zatem ratio legis przepisu art. 385 1 k.c. jest ochrona konsumenta jako słabszego uczestnika obrotu w relacjach z przedsiębiorcą - profesjonalistą w danej dziedzinie.

W judykaturze uznaje się, iż pod pojęciem działania wbrew dobrym obyczajom - przy kształtowaniu treści stosunku zobowiązaniowego - kryje się wprowadzanie do umowy klauzul, które godzą w równowagę kontraktową stron takiego stosunku, natomiast przez rażące naruszenie interesów konsumenta rozumie się nieusprawiedliwioną dysproporcję - na niekorzyść konsumenta - praw i obowiązków stron, wynikających z umowy (por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 13 lipca 2005 roku, I CK 832/04, Biul. SN 2005, Nr 11, poz. 13 oraz z dnia 3 lutego 2006 roku, I CK 297/05, Biul. SN 2006, nr 5-6, poz. 12, z dnia 27 października 2006 roku, I CSK 173/06,Lex nr 395247). Dlatego też dokonując oceny rzetelności określonego postanowienia umowy konsumenckiej należy zawsze rozważyć indywidualnie rozkład obciążeń, kosztów i ryzyka, jaki wiąże się z przyjętymi rozwiązaniami oraz zbadać jak wyglądałyby prawa lub obowiązki konsumenta w sytuacji, w której postanowienie to nie zostałoby zastrzeżone, pamiętając jednocześnie podczas dokonywania kontroli o tym, że każdorazowo istotny jest charakter stosunku prawnego regulowanego umową, który w konkretnej sytuacji może usprawiedliwiać zastosowaną konstrukcję i odejście do typowych reguł wyznaczonych przepisami dyspozytywnymi.

Istotnym jest również, że zgodnie z przyjętą linią orzecznictwa, którą Sąd w niniejszym składzie w pełni podziela, oceny nieuczciwego charakteru postanowienia wzorca umownego w ramach kontroli abstrakcyjnej, pod kątem przesłanek określonych w art. 385 1 § 1 kc, dokonać można za pomocą tzw. testu przyzwoitości (por. orzeczenia Sądu Najwyższego z 19 marca 2007 roku, III SK 21/06, z 29 sierpnia 2013 r., I CSK 660/12). Polega to na zbadaniu, czy oceniane postanowienie wzorca jest sprzeczne z ogólnym wzorcem zachowań przedsiębiorców wobec konsumentów, jaki należy zrekonstruować w warunkach gospodarki wolnorynkowej oraz jak wyglądałyby prawa lub obowiązki konsumenta w braku takiej klauzuli. Jeżeli konsument, na podstawie ogólnych przepisów byłby w lepszej sytuacji, gdyby konkretnego postanowienia wzorca nie było, przyjmuje się, że ma ono charakter nieuczciwy. Ponadto umowa jest sprzeczna z dobrymi obyczajami, jeśli wykracza przeciw uznanym w społeczeństwie zasadom moralnym lub przyjętej w obrocie uczciwości, natomiast przedsiębiorca będzie działać nieuczciwie, tj. wbrew dobrym obyczajom, gdy sporządzone przez niego klauzule umowne będą godzić w równowagę stosunku prawnego (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 26 kwietnia 2013 roku, VI ACa 1571/12 LEX nr 1339417).

W ocenie Sądu powód nie wykazał w toku niniejszego procesu aby pozwana – H. M. (1) miała jakikolwiek wpływ na treść postanowień umowy, w szczególności w zakresie postanowień dotyczących dodatkowych kosztów związanych z zawarciem umowy, jak również aby powód dopełnił obowiązku informacyjnego co do sposobu ustalenia wysokości tych dodatkowych kosztów w postaci opłaty przygotowawczej i opłaty prowizyjnej.

Powód w toku niniejszego procesu ograniczył się jedynie do stwierdzenia, że pozwana miała możliwość zapoznania się z treścią umowy, gdzie w sposób jasny i czytelny dla czytającego umowę wyszczególniono pogrubioną czcionką kwotę pożyczki, a także jej koszty, odsetki za cały okres kredytowania oraz kwotę jaką na podstawie umowy winien zwrócić pożyczkobiorca. W ocenie Sądu takie stanowisko powoda jednoznacznie świadczy o tym, że pożyczkobiorca – H. M. (1) - nie tylko nie miała żadnego wpływu na treść umowy, jak również, że pozwany nie dopełnił obowiązku informacyjnego, w szczególności w zakresie tych dodatkowych opłat. Należy bowiem zauważyć, że powód dopiero w piśmie procesowym z dnia 17 stycznia 2023 roku wskazał, że opłaty te nie zostały ustalone w sposób dowolny i miały na celu zrekompensowanie szeregu kosztów ponoszonych przez instytucję pożyczkową. Mianowicie opłata za udzielenie pożyczki miała na celu zwrot kosztów związanych z przygotowaniem i zawarciem umowy, obejmujących w szczególności rozpatrzenie wniosku i decyzję o udzieleniu pożyczki, weryfikację i badanie zdolności kredytowej pożyczkobiorcy w zewnętrznych bazach danych (BIK S.A., BIG InfoMonitor S.A., Krajowe Biuro Informacji Gospodarczej S.A. KRD S.A., CRIF Services sp. z o.o.), zakup oraz utrzymanie oprogramowania służącego do analizy oraz określania zdolności kredytowej pożyczkobiorcy, potwierdzenie tożsamości pożyczkobiorcy, weryfikację pożyczkobiorcy zgodnie z przepisami o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy oraz finansowaniu terroryzmu, wycenę ryzyka, przygotowanie umowy w wersji papierowej, przelew/wypłatę środków i kontakt z pożyczkobiorcą. Natomiast opłata prowizyjna miała na celu pokrycie wynagrodzenia oraz zwrot kosztów pożyczkodawcy obejmujących w szczególności koszty utrzymania zewnętrznych baz danych (konieczność wypełniania wymogów związanych z ochroną danych osobowych), wynagrodzenia pracowników, koszty finansowania, koszty marketingu, obsługi prawnej i księgowej, utrzymania infrastruktury technicznej (w tym systemy informatyczne), obsługi płatności i archiwizacji dokumentów.

W toku niniejszego procesu powód nie wykazał aby te informacje zostały faktycznie przekazane pozwanej przed podpisaniem umowy, czy też w trakcie zapoznawania się z jej treścią. Ponadto powód, oprócz twierdzeń dotyczących przeznaczenia opłaty prowizyjnej i opłaty za udzielenie pożyczki nie przedstawił w tym zakresie żadnego zestawienia kosztów. W konsekwencji uniemożliwił Sądowi ich weryfikację w zakresie wysokości, jak również nie wynika z tych twierdzeń czy koszty te zostały faktycznie przez niego poniesione.

Odnosząc się natomiast do wysokości tych dodatkowych kosztów związanych z zawarciem umowy pożyczki z dnia 19 lutego 2018 roku, to Sąd powziął wątpliwości co do wysokości tych dodatkowych opłat.

Z analizy postanowień umowy pożyczki z dnia 19 lutego 2018 roku oraz potwierdzenia wykonania transakcji płatniczej bezsprzecznie wynika bowiem, że w dniu 20 lutego 2018 roku pozwana – H. M. (1) otrzymała do dyspozycji jedynie kwotę 10.000,00 złotych, natomiast już w chwili podpisania umowy pożyczki była zobowiązana do spłaty kwoty 23.222,73 złotych, która obejmowała oprócz kapitału udostępnionego pozwanej również odsetki naliczane za cały okres kredytowania w wysokości 3.222,73 złotych, opłatę prowizyjną w wysokości 7.500,00 złotych oraz opłatę za udzielenie pożyczki 2.500,00 złotych.

W ocenie Sądu, postanowienia w zakresie opłaty prowizyjnej i opłaty za udzielenie pożyczki stanowią klauzule niedozwolone - abuzywne w rozumieniu art. 385 1 k.c. albowiem ewidentnie naruszają interesy konsumenta oraz godzą w równowagę kontraktową tego stosunku i kształtują jego prawa w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, z uwagi na wysokość tych opłat w stosunku do faktycznie udzielonej pozwanej do dyspozycji kwoty tytułem pożyczki.

Z istotą pożyczki sprzeczne jest natomiast „przeniesienie” na rzecz pożyczkobiorcy sum pieniężnych, których w rzeczywistości nigdy on nie otrzymuje, a które automatycznie zostają zaliczone na poczet związanych z pożyczką kosztów i opłat lub umów dodatkowych. W wyniku tego pożyczkobiorca jest bowiem zobowiązany do spłaty znacznego zobowiązania, nie otrzymując przy tym na własność żadnych środków pieniężnych. Taką konstrukcję umowy pożyczki należy uznać za sprzeczną z zasadą swobody umów wyrażoną w treści art. 353 1 k.c., zgodnie z którą strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego. Ponadto zgodnie z treścią art. 385 1§1 i 2 k.c. postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nie uzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. Jeżeli postanowienie umowy nie wiąże konsumenta, strony są związane umową w pozostałym zakresie. Zatem przytoczony przepis art. 385 1 k.c. reguluje materię niedozwolonych postanowień umownych, które w literaturze przedmiotu zwane są także klauzulami abuzywnymi, postanowieniami nieuczciwymi, postanowieniami niegodziwymi, a tym samym skutki wprowadzenia ich do umowy z udziałem konsumentów. Ratio legis powoływanego przepisu jest zatem ochrona konsumenta jako słabszego uczestnika obrotu w relacjach z przedsiębiorcą- profesjonalistą w danej dziedzinie. W judykaturze uznaje się, że pod pojęciem działania wbrew dobrym obyczajom przy kształtowaniu treści stosunku zobowiązaniowego kryje się wprowadzenie do umowy klauzul, które godzą w równowagę kontraktową stron takiego stosunku, natomiast przez rażące naruszenie interesów konsumenta rozumie się nieusprawiedliwioną dysproporcję na niekorzyść konsumenta praw i obowiązków stron wynikających z umowy (por. wyrok Sądu Najwyższego z 13 lipca 2005 roku, I CK 832/04).

Natomiast istotą dobrych obyczajów jest szeroko rozumiany szacunek dla drugiego człowieka. W stosunkach z konsumentami powinien wyrażać się on w informowaniu o wynikających z umowy uprawnieniach, niewykorzystywaniem uprzywilejowanej pozycji profesjonalisty przy zawieraniu umowy i jej realizacji, rzetelnym traktowaniem konsumenta jako równorzędnego partnera umowy. Za sprzeczne z dobrymi obyczajami można więc uznać działania zmierzające do niedoinformowania, dezorientacji, wywoływania błędnego przekonania u konsumenta, wykorzystywania jego niewiedzy lub naiwności. Działania te potocznie określa się jako nieuczciwe, nierzetelne, odbiegającego in minus od przyjętych standardów postępowania (por. wyroki Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 23 sierpnia 2011 roku, sygn. akt VI ACa 262/11).

Z umowy pożyczki z dnia 19 lutego 2018 roku wynika, że pozwana H. M. (1) w zamian za otrzymaną sumę 10.000,00 złotych była zobowiązana do zapłaty kwoty łącznie 23.222,73 złotych, albowiem oprócz zwrotu kapitału zobowiązana była do zwrotu odsetek naliczonych za cały czas kredytowania w wysokości 3.222,73 złotych, opłaty prowizyjnej w wysokości 7.500,00 złotych oraz opłaty za udzielenie pożyczki w wysokości 2.500,00 złotych.

Przechodząc szczegółowo do kwestii opłat dodatkowych naliczanych przez poprzednika powoda należy wskazać, że umowa pożyczki nie zawierała uzasadnienia naliczenia prowizji we wskazanej wysokości - 7.500,00 złotych oraz opłaty za udzielenie pożyczki w kwocie 2.500,00 złotych. Wprawdzie prowizja w istocie ma stanowić wynagrodzenie pożyczkodawcy za możliwość korzystania z kapitału pożyczki przez pożyczkodawcę. Jednakże, w ocenie Sądu, tak wysoka prowizja jest sprzeczna z dobrymi obyczajami, zasadą ekwiwalentności świadczeń stron, rzetelnością kupiecką i normalnym zyskiem uczciwie prowadzącego interes przedsiębiorcy. Stanowi ona bowiem 75% faktycznie udostępnionej pozwanej do dyspozycji kwoty. Wysokość prowizji nie uzasadnia również ryzyko prowadzonej działalności gospodarczej.

Podobnie rzecz się miała z opłatą za udzielenie pożyczki. Zdaniem Sądu kwota 2.500,00 złotych dochodzona z tego tytułu stanowiła de facto próbę ominięcia przepisów dotyczących odsetek maksymalnych. Co więcej, powód w żaden sposób nie wyjaśnił co się składało na powyższą kwotę i w jaki sposób została ona ustalona.

Wobec powyższego, w ocenie Sądu, zawarte w umowie stron postanowienia dotyczące prowizji oraz opłaty za udzielenie pożyczki są sprzeczne z dobrymi obyczajami i stanowią niedozwolone klauzule umowne, przede wszystkim z uwagi na ich wysokości. Ponadto, co istotne - prowizja oraz opłata za udzielenie pożyczki - stanowiły aż 100% kwoty przekazanej pozwanej do dyspozycji kapitału. Zatem brak jest jakiegokolwiek uzasadnienia w tym zakresie.

Co więcej, zastrzeżenie takiej prowizji oraz opłaty, zmierza do obejścia przepisów o odsetkach maksymalnych, co jest niedopuszczalne, dlatego też umowę w tej części – również jako sprzeczną z ustawą – należało uznać za nieważną. Ustalone prowizja oraz opłata nie mają bowiem odzwierciedlenia w kosztach udzielenia pożyczki i nie uzasadniają zarobku pożyczkodawcy w kwocie stanowiącej znaczny procent otrzymanej przez pożyczkobiorcę pożyczki. Ponadto naliczone i dochodzone przez stronę powodową prowizja i opłata są sprzeczne z zasadami współżycia społecznego oraz kształtują obowiązki drugiej strony umowy (pożyczkobiorcy – pozwanej H. M. (1)) w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, albowiem określone przez stronę powodową koszty nie mają żadnego logicznego uzasadnienia i powiązana ekonomicznego z poniesionymi rzeczywiście kosztami.

Ocena rzetelności określonego postanowienia wymaga zatem rozważenia indywidulanego rozkładu obciążeń, kosztów i ryzyka, jakie wiąże się z przyjętymi rozwiązaniami oraz zbadania jak wyglądałyby prawa lub obowiązki konsumenta w sytuacji, w której postanowienie to nie zostałoby zastrzeżone. Tym bardziej, że celem przepisu art. 385 1§1 k.c. jest ochrona konsumenta jako słabszego uczestnika obrotu w relacjach z przedsiębiorcą – profesjonalistą w danej dziedzinie (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 30 maja 2014 roku, III CSK 204/13, opubl. baza prawna LEX Nr 146608).

Zatem w kontekście tak pojmowanych przesłanek oceny analizowanego postanowienia umowy, nie można było nie dostrzec braku równowagi kontraktowej stron, skoro podmiot występujący jako pożyczkodawca, a jednocześnie przedsiębiorca, narzucił podmiotowi oznaczonemu jako pożyczkobiorca, a jednocześnie konsumentowi wszystkie warunki umowy (w tym także i te dotyczące kosztów udzielenia pożyczki), nie pozostawiając mu praktycznie żadnego wyboru.

Reasumując, w ocenie Sądu, w przedmiotowej sprawie strona powodowa nadmiernie zawyżyła prowizję oraz opłatę za udzielenie pożyczki, traktując je jako dodatkowe źródło łatwego zarobkowania. Powód wbrew bowiem dyspozycji art. 6 k.c. nie wykazał, że wspomniane opłata za udzielenie pożyczki oraz opłata prowizyjna są uzasadnione. Nie oznacza to jednak, że Sąd w niniejszym składzie nie neguje faktu, że w związku z udzieleniem pożyczki poprzednik prawny powoda poniósł określone koszty, jednakże strona inicjująca postępowanie w żaden sposób nie podała kosztów związanych z przedmiotową umową pożyczki.

Konkluzji tej nie zmienia również okoliczność, iż przepisy ustawy o kredycie konsumenckim (art. 36a) ograniczają wysokość pozaodsetkowych kosztów kredytu poprzez wprowadzenie matematycznego wzoru służącego do ich obliczenia. Wzór ten ustala bowiem jedynie maksymalną, a nie powszechnie obowiązującą wysokość kosztów dodatkowych. Należy również podkreślić, że zamieszczony w ustawie wzór nie może stanowić sposobu obejścia przepisów o odsetkach maksymalnych przez dodawanie do kwot spłaty bliżej nieuzasadnionych i z niczego nie wynikających obciążeń. Nie do przyjęcia jest bowiem przyjęcie automatyzmu, że skoro prowizja i opłata za udzielenie pożyczki mieszczą się we wzorze z art. 36a ustawy o kredycie konsumenckim, to nie mogą być one sprzeczne z dobrymi obyczajami oraz poddane badaniu w tym zakresie. Zgodnie z wyżej wymienionym wyłączone zostały spod możliwości badania ich abuzywności (por.m.in.: wyrok Sądu Okręgowego w Lublinie z 26 lipca 2018 roku, II Ca 171/18, LEX nr 255897).

Wskazać należy również, że nie jest rolą Sądu ustalanie, w jakiej wysokości pożyczkodawca był uprawniony naliczyć prowizję oraz opłatę za udzielenie pożyczki od udzielonej pozwanej pożyczki. To powód winien wykazać kryteria, jakimi kierował się wierzyciel pierwotny ustalając przedmiotowe opłaty i właściwie uzasadnić konieczność naliczenia wynagrodzenia w tej właśnie wysokości, której to powinności powód nie sprostał. Należy także w tym miejscu zauważyć, że zakwestionowane postanowienia umowy nie zostały uzgodnione indywidualnie z pozwaną. Zatem logicznym jest wniosek, że w rzeczywistości konsument (w tym wypadku pozwana) nie miała wpływu na wysokość prowizji oraz opłat dodatkowych. Te elementy zostały jej niejako narzucone przez przedsiębiorcę. Należy mieć również na uwadze, że zakwestionowane postanowienia nie były też głównymi świadczeniami stron przy umowie pożyczki.

Biorąc zatem pod uwagę powyższe rozważania należy stwierdzić, że zawarta przez pierwotnego wierzyciela z pozwaną umowa pożyczki w części dotyczącej wysokości prowizji oraz opłat za udzielenie pożyczki były sprzeczne z dobrymi obyczajami, między innymi rzetelnością kupiecką i normalnym zyskiem uczciwie prowadzącego interes przedsiębiorcy. Zastrzeżenie tak wysokiej prowizji oraz opłat za udzielenie pożyczki stanowi niedozwoloną klauzulę umowną i jako takie nie wiąże stron.

Zatem, skoro zdaniem Sądu, postanowienia umowy pożyczki z dnia 19 lutego 2018 roku wiązały strony zobowiązania w części, a mianowicie w zakresie kwoty pożyczki faktycznie wypłaconej pozwanej do dyspozycji w wysokości 10.000,00 złotych oraz kwoty odsetek umownych naliczonych od kwoty pożyczki w wysokości 3.222,73 złotych, to wszystkie wpłaty zaliczone na poczet prowizji i opłaty przygotowawczej należało zaliczyć na poczet kapitału i odsetek umownych oraz karnych, z uwagi na opóźnienie w spłacie zobowiązania.

Z zebranego w sprawie materiału dowodowego wynika, że na poczet zobowiązania pozwana do czasu wytoczenia powództwa uiściła kwotę 11.200,72 złotych.

Wobec powyższego, skoro powód wnosił o zasądzenie kwoty 16.615,28 złotych, która obejmowała kwotę z tytułu udzielonej pożyczki i odsetki, natomiast Sąd uznał, że opłata prowizyjna i za udzielenie pożyczki nie należy się, a nadto Sąd nie uwzględnił również kwot naliczonych tytułem odsetek, albowiem zostały one naliczone od kwoty, która obejmuje prowizję i opłatę za udzielenie pożyczki (16.615,28 złotych – 7.500,00 złotych – 2.500,00 złotych – 4.935,04 złotych) to zasadnym było uwzględnić roszczenie strony powodowej jedynie w zakresie kwoty 1.680,24 złotych, oddalając powództwo w pozostałym zakresie.

O kosztach procesu Sąd orzekł na mocy art. 100 kpc, który stanowi, że w razie częściowego tylko uwzględnienia żądań (…) Sąd może włożyć na jedną ze stron obowiązek zwrotu wszystkich kosztów, jeżeli jej przeciwnik uległ tylko co do nieznacznej części swego żądania (…).

Na koszty procesu po stronie pozwanej składa się opłata skarbowa w wysokości 17,00 złotych oraz wynagrodzenie profesjonalnego pełnomocnika w wysokości 3.600,00 złotych zgodnie z treścią § 2 pkt 5 Rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych z dnia 22 października 2015 roku (Dz.U. z 2015 r. poz. 1804), tj. z dnia 3 stycznia 2018 r. (Dz.U. z 2018 r. poz. 265).

Dlatego też Sąd orzekł jak w punkcie 3 sentencji.