Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I Ca 570/22

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 27 stycznia 2023 roku

Sąd Okręgowy w Sieradzu Wydział I Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: Sędzia Barbara Bojakowska

po rozpoznaniu w dniu 27 stycznia 2023 roku w Sieradzu

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa T. B.

przeciwko Gminie Z.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Rejonowego w Zduńskiej Woli

z dnia 10 listopada 2022 roku, sygn. akt I Cupr 241/22

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od powoda T. B. na rzecz pozwanego Gminy Z. 900 zł (dziewięćset złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa prawnego w postępowaniu apelacyjnym z ustawowymi odsetkami
za opóźnienie za czas po upływie tygodnia od dnia doręczenia wyroku stronie powodowej do dnia zapłaty.

Sygn. akt I Ca 570/22

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem Sąd Rejonowy w Zduńskiej Woli w sprawie z powództwa T. B. przeciwko Gminie Z. o zapłatę, oddalił powództwo i zasądził
od T. B. na rzecz Gminy Z. kwotę 1800 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty tytułem zwrotu kosztów procesu (pkt 1 i 2).

Apelację od wyroku wniósł powód, który zaskarżył orzeczenie w całości i zarzucił błąd w ustaleniach faktycznych, który miał istotny wpływ na treść rozstrzygnięcia.

W oparciu o tak sformułowane zarzuty skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i zasądzenie od pozwanego na swoja rzecz kwoty 10000 zł oraz o przeprowadzenie zawnioskowanych dowodów oraz o nie obciążanie go kosztami postępowania odwoławczego.

W odpowiedzi na apelację pozwany wniósł o oddalenie apelacji jako bezzasadnej
i zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja podlega oddaleniu.

Na wstępie należy wskazać, że przedmiotowa sprawa dotyczyła roszczenia z umowy
o wartości przedmiotu sporu nie przekraczającego dwadzieścia tysięcy złotych, co uzasadnia stwierdzenie, iż w sprawie znajdują zastosowanie przepisy o postępowaniu uproszczonym (art. 505 1 ust. 1 k.p.c.), co jednocześnie powoduje, że uzasadnienie Sądu Odwoławczego
ma formę wynikającą z treści art. 505 13 § 2 k.p.c.

W dalszej kolejności należy wyjaśnić, że w postępowaniu uproszczonym apelacja
ma charakter ograniczony, a celem postępowania apelacyjnego nie jest tu ponowne rozpoznanie sprawy, ale wyłącznie kontrola wyroku wydanego przez sąd I instancji w ramach zarzutów podniesionych przez stronę skarżącą.

Innymi słowy mówiąc, apelacja ograniczona wiąże Sąd Odwoławczy, a zakres jego kompetencji kontrolnych jest zredukowany do tego, co zarzuci w apelacji strona skarżąca. Wprowadzając apelację ograniczoną, ustawodawca jednocześnie określił zarzuty, jakimi może posługiwać się autor apelacji i zakazał przytaczania dalszych zarzutów po upływie terminu do wniesienia apelacji – co w polskim porządku prawnym wynika z art. 505 9 § 1 1
i 2 k.p.c.
(tak w uzasadnieniu uchwały składu 7 sędziów SN z dnia 31 stycznia 2008 r.,
III CZP 49/07, OSNC Nr 6 z 2008 r., poz. 55; tak również M. M., „Apelacja
w postępowaniu cywilnym. Komentarz. Orzecznictwo”, W. 2013, s. 305 – 306).

W postępowaniu uproszczonym ponadto, z uwagi na ograniczenia kognicji sądu odwoławczego oraz katalog zarzutów apelacyjnych, niedopuszczalne są zarzuty, które dotyczą ustalenia faktów lub oceny dowodów (tak: wyrok Sądu Najwyższego z 20 stycznia 2010r., II PK 178/09 LEX nr 577829, Komentarz do art. 505 (9) k.p.c. pod red. Marszałkowska-Krześ 2015 wyd. 13, publik. Legalis, Komentarz KPC, t. II p od red. Piasecki 2014 wyd. 6, J. Jaśkiewicz, Apelacja w postępowaniu uproszczonym, PS 2003, Nr 10, s. 73; zob. także M. Michalska - Marciniak, Zasada instancyjności w postępowaniu cywilnym, Warszawa 2013, s. 332, M. Manowska, Postępowania odrębne, s. 323).

Zatem zarzuty apelacji odnoszące się do ustalenia faktów lub oceny dowodów
(art. 233 k.p.c.) z uwagi na ograniczenia kognicji sądu odwoławczego oraz katalog zarzutów apelacyjnych należało uznać za niedopuszczalne.

Sąd Okręgowy rozpoznając apelację nie prowadził zatem własnego postępowania dowodowego i dokonał kontroli zaskarżonego wyroku tylko w takim zakresie jaki wynika
z przepisów dotyczących postępowania uproszczonego, ponieważ wymienione w powołanym wyżej przepisie podstawy apelacji w postępowaniu uproszczonym należało traktować jako podstawy wyłączne.

Wobec powyższego Sąd Okręgowy w całości podziela argumentację rozważań uzasadnienia zaskarżonego wyroku nie dostrzegając potrzeby jej powtarzania, a w której
sąd I instancji szczegółowo, rzeczowo oraz konkretnie odniósł się do stanowiska powoda, dochodząc na tej podstawie do prawidłowych wniosków, że powodowi nie przysługuje dochodzone przez niego roszczenie.

Sąd Odwoławczy nie znalazł również podstaw aby przeprowadzić wnioskowane przez skarżącego w apelacji dowody. Skarżący nie wykazał, że nie można ich było przeprowadzić przed sądem I instancji. Ponadto nie są one przydatne dla rozpoznania sprawy i zmierzają jedynie do jej przedłużenia, co sprawiło, że zostały pominięte na podstawie
art. 235 2 § 1 pkt 3 i 5 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c.

Racje ma sąd I instancji, że w sprawie powód, wprawdzie nie wskazał podstawy prawnej dochodzonego roszczenia, lecz jego zadanie sprowadzało się do zasądzenia
od pozwanego „rekompensaty – nawiązki” w związku z przebiegiem postępowania rozgraniczeniowego i poniesionym w jego toku całokształtem kosztów, a więc odpowiedzialnością deliktową strony pozwanej.

Za sądem trzeba uznać, że powód nie wykazał normalnego (adekwatnego) związku przyczynowego pomiędzy działaniem pozwanego a rozumianą w jego mniemaniu szkodą (art. 361 k.c.)

Powód nie wykazał w żaden sposób odpowiedzialności odszkodowawczej pozwanego - podmiotu wykonującego władzą publiczną (art. 416 k.c., art. 417 k.c. w zw. z art. 430 k.c.).

Wskazać należy, że zarzuty skarżącego sformułowane w apelacji jak i podnoszone przed Sądem Rejonowym sprowadzały się do jego zdaniem „braku podstaw do żądania rozgraniczenia” z uwagi na jego stanowisko o braku sporności granic oraz jego przekonaniu odnośnie zasięgu swojego prawa własności.

To że, zapadło niekorzystne rozstrzygniecie w zakresie ustalenia tych granic,
nie powoduje jeszcze odpowiedzialności deliktowej pozwanego. Ponadto, rozstrzygniecie zapadło przed sądem, co sprawia, że to sąd zdecydował o przebiegu spornej granicy.
Sąd swoim urzędem gwarantuje przestrzeganie prawa.

Ponadto decyzja w zakresie obciążenia powoda kosztami postępowania rozgraniczeniowego na etapie administracyjnym, czy też sądowym postępowaniu rozgraniczeniowym nie nosi znamion żadnej szykany czy niewłaściwego działania ze strony pozwanej. Zasadą jest bowiem ponoszenie kosztów związanych ze swoim działaniem. Skoro powód nie zgadał się z przebiegiem granic na etapie administracyjnym to takim swoim działaniem generował kolejne koszty, które powinien ponieść. Nadto, zgodnie z art. 152 k.c., koszty rozgraniczenia właściciele gruntów sąsiadujących ponoszą po połowie.

Powyższe sprawia, że po stronie pozwanej nie można dopatrzeć się żadnego niezgodnego z prawem działania czy zaniechania, które powodowałoby odpowiedzialność pozwanego zmierzającą do zmiany orzeczenia w kierunku postulowanym przez stronę skarżącą.

W tych warunkach Sąd Okręgowy, na podstawie art. 385 k.p.c., oddalił apelację powoda jako całkowicie bezzasadną, o czym orzeczono jak w punkcie 1 wyroku.

O kosztach postępowania apelacyjnego, należnych od powoda na rzecz pozwanego Sąd Okręgowy orzekł w punkcie 2 wyroku, na podstawie art. 98 § 1 - 3 k.p.c.
w zw. z art. 99 k.p.c. i art. 391 § 1 k.p.c., tj. zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu, który powód przegrał w instancji odwoławczej w całości.

Wysokość kosztów profesjonalnego zastępstwa prawnego po stronie pozwanego
w wysokości 900 zł Sąd Odwoławczy ustalił w oparciu o § 2 pkt 4 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (…).

Sąd Okręgowy nie znalazł podstaw do zastosowania w sprawie przepisu art. 102 k.p.c. i nieobciążanie powoda kosztami postępowania odwoławczego.

Powód, decydując się na wniesienie apelacji, znał już motywy, które legły u podstaw rozstrzygnięcia sądu I instancji i dlatego powinien dokonać oceny ryzyka związanego
z koniecznością poniesienia kosztów postępowania, w sytuacji, gdyby jego stanowisko nie zostało uwzględniona. Ponadto zaznaczyć należy, że z istoty każdego postępowania procesowego wynika jego sporność i zwykle niepewność rozstrzygnięcia, a każda strona domagająca się wydania rozstrzygnięcia sądowego jest z reguły przekonana o słuszności swoich żądań. Subiektywne zatem przekonanie o słuszności żądania nie jest z pewnością okolicznością, która sama przez się może przemawiać za rozstrzygnięciem o kosztach procesu w oparciu o art. 102 k.p.c..

Ustanowiona w art. 102 k.p.c. zasada słuszności, jako stanowiąca odstępstwo
od zasady odpowiedzialności za wynik procesu, jest rozwiązaniem szczególnym, wymagającym do swego zastosowania wystąpienia wyjątkowych okoliczności. Wymieniony przepis, choć nie konkretyzuje pojęcia przypadków szczególnie uzasadnionych, pozostawiając ich kwalifikację sądowi orzekającemu, winien być zastosowany wówczas,
gdy w okolicznościach danej sprawy obciążenie strony przegrywającej kosztami procesu przeciwnika byłoby rażąco niezgodne z zasadami słuszności, a tego rodzaju przypadek
na etapie postępowania przedmiotowego apelacyjnego nie zaistniał.