Pełny tekst orzeczenia

(...) 77/22

UZASADNIENIE

Małoletni A. M., zastępowany przez matkę K. M. (1), wniósł o podwyższenie alimentów należnych jemu od ojca M. M. (1) do kwoty po 1100zł m-cznie ( k. 1 ).

M. M. (1) zażądał oddalenia tego powództwa ( k. 94 ).

Sąd ustalił co następuje:

Prawomocnym wyrokiem z 29 października 2020r. w sprawie IC 1033/20 SO w Kaliszu rozwiązał bez orzekania o winie małżeństwo M. i K. M. (1). Władzę rodzicielską nad małoletnim synem stron A. M., ur. (...), pozostawiono obojgu rodzicom, z jednoczesnym ustaleniem miejsca zamieszkania chłopca u matki, a także zapewnieniem ojcu prawa utrzymywania osobistych kontaktów ze synem w miejscu i czasie ustalonym przez oboje rodziców.

dowód – akta IC 1033/20 – wyrok

Małoletni A. mieszkał wtedy z matką na jej zabudowanej nieruchomości położonej w P. i pozostawał pod jej pieczą. Chodził do przedszkola, za które matka płaciła po ok. 189zł m-cznie. Przeziębiał się często. Na jego leczenie i suplementację witaminami matka przeznaczała po ok. 120zł m-cznie. Pozostałe koszty utrzymania dziecka: jedzenie 350zł m-cznie, ubrania 300zł m-cznie.

K. M. (1), z zawodu fizjoterapeuta, pracowała dorywczo w szklarni u ogrodnika. Nie mogła podjąć stałej pracy zarobkowej z uwagi na częste choroby syna. Zarabiała po ok. 1400zł netto m-cznie. Ponadto pobierała na syna świadczenie 500+. Na swoje własne potrzeby wydawała po ok. 350zł m-cznie.

Posiadała swój samochód, którym dojeżdżała do pracy i dowoziła syna do przedszkola. Na paliwo do auta przeznaczała po 200zł m-cznie

Wydatki związane z utrzymaniem mieszkania wynosiły: czynsz 407zł m-cznie, prąd 350zł na 2 m-ce, gaz z butli 50zł m-cznie + podatek od nieruchomości 140zł na rok.

dowód – akta IC 1033/20 – k. 26v-27 zeznania K. M.

M. M. (1) mieszkał w tamtym czasie w swoim własnym mieszkaniu w N.. Jego opłaty mieszkaniowe to: czynsz 300zł m-cznie, prąd 200zł na 2 m-ce.

Wymieniony posiadał 2 kredyty. Pierwszy ( mieszkaniowy ) – po 500zł m-cznie, drugi – po 200zł m-cznie.

Ojciec powoda pracował w swoim wyuczonym zawodzie blacharza samochodowego w Firmie (...) k/K.. Zarabiał tam po ok. 3000zł netto m-cznie.

Na swoje własne utrzymanie wydawał po 600zł m-cznie. Przeznaczał też po 350zł m-cznie na paliwo do swojego pojazdu, którym dojeżdżał do pracy i na spotkania ze synem.

Z tym ostatnim widywał się przeciętnie raz na 2 tygodnie. Kupował też jemu różne rzeczy: buty, ubrania, słodycze. Płacił też dobrowolnie po 600zł m-cznie alimentów na jego rzecz.

dowód – akta IC 1033/20 – k. 25 zaświadczenie, k. 26v zeznania M. M.

Na rozprawie 29 października 2022r. rodzice A. ustalili zgodnie alimenty od ojca dla niego na kwotę po 700zł m-cznie.

dowód – akta IC 1033/20 – k. 27 protokół

Aktualnie małoletni A. mieszka dalej z matką na jej zabudowanej nieruchomości położonej w P., Pozostaje też w dalszym ciągu pod jej pieczą. Chodzi też w dalszym ciągu do przedszkola, które jest opłacane przez matkę kwotą po 196zł m-cznie. Od września b.r. rozpocznie jednak naukę w tzw. zerówce, z czym będą wiązały się dodatkowe wydatki ze strony matki. Chłopiec dalej przeziębia się często. Cierpi też na schorzenia skórne.

K. M. (1), z zawodu fizjoterapeuta, pracuje jako pracownik fizyczny na umowę o dzieło. Pobierała nadal na syna świadczenie 500+. Otrzymuje też zasiłek rodzinny na syna po 124zł m-cznie. Dostała też ostatnio jednorazowy dodatek 100zł w związku z rozpoczęciem nauki szkolnej przez dziecko.

Do maja 2022r. miała wreszcie przyznany dodatek mieszkaniowy po 228zł m-cznie.

Posiada w dalszym ciągu samochód osobowy, którym dojeżdża do pracy i dowozi syna do przedszkola.

Ponosi co najmniej takie same jak w chwili rozwodu wydatki mieszkaniowe. dowód – akta IIIRC 77/22 – k.6 umowa przedszkola, k. 7 czynsz, k. 9-11

decyzje, k. 12-14 zaświadczenie o zarobkach, k. 15-18 dokumenty

medyczne, k. 21-22, 76-82 faktury, rachunki, k. 23-27 wyciąg,

k. 114 zeznania K. M.

M. M. (1) mieszka tak jak poprzednio w swoim własnym mieszkaniu w N.. Zamierza jednak sprzedać to mieszkanie za co najmniej 190tys. zł i kupić za te pieniądze większe mieszkanie, do którego zamierza przeprowadzić się ze swoją narzeczoną.

Jest ona obecnie z nim w ciąży, pozostaje bez pracy ( zwolnienie lekarskie ). Utrzymują ją jej rodzice, z którymi mieszka.

Pozwany posiada obecnie 2 kredyty. Pierwszy z ratą po ok. 798zł m-cznie, zaciągnięty przed pond rok temu na kupno samochodu. Drugie zobowiązanie – to kwota 100zł m-cznie na zakup telefonu komórkowego.

Decydując się na powołanie do życia kolejnego dziecka, zaciągając opisane przed chwilą zobowiązania kredytowe, planując sprzedaż dotychczasowego mieszkania i kupno nowego – pozwany miał pełną świadomość istnienia swojego obowiązku alimentacyjnego wobec A. i konieczności jego okresowej waloryzacji.

Ojciec powoda pracuje dalej w Firmie (...) k/K.. Nie wykonuje już jednak dotychczasowego zawodu blacharza samochodowego, ale nie wymagające szczególnych kwalifikacji prace przy myciu i sprzątaniu aut. W związku z tym nie wzrosło jego nominalne wynagrodzenie u wspomnianego pracodawcy.

W ub. roku sprzedał za 20tys. zł swój motocykl. Zarobione w ten sposób pieniądze wydał na kupno łóżka i spłatę kredytu.

dowód – k. 114v zeznania M. M.

Sąd uznał za wiarygodne zeznania stron w części zgodnej z ustalonym powyżej stanem faktycznym niniejszej sprawy, jako istotnych dla jej meritum.

Zeznania te były konsekwentne, stanowcze, w odpowiednich fragmentach znajdowały potwierdzenie w treści dokumentów zaliczonych przez Sąd w poczet dowodów, nie były kwestionowane przez stronę przeciwną, nie budziły wreszcie uzasadnionych wątpliwości Sądu co do swojej zgodności z prawdą z punktu widzenia przesłanek określonych w art.233§1kpc i 316§1kpc.

Pozostałym zeznaniom stron, jako nie spełniającym łącznie wszystkich w/w przesłanek, Sąd odmówił wiarygodności. Ich rzetelność i miarodajność nie została udowodniona procesowo przez strony zgodnie z regułami wynikającymi z art.6kc i art.232kpc.

W szczególności dotyczyło to twierdzeń matki powoda w przedmiocie odpłatnego wynajmowania mieszkania w N., a także osiągania dodatkowych dochodów ze sprzedaży pojazdów w internecie.

Pozwany stanowczo zaprzeczył jednemu i drugiemu ze wskazanych przed chwilą twierdzeń. K. M. (1) nie przedstawiła jakiegokolwiek dowodu na ich potwierdzenie. Złożone przez nią do akt sprawy ogłoszenie o sprzedaży przez pozwanego motocykla ( k. 100 ), nie mogło żadną miarą stanowić dowodu prowadzenia przez pozwanego stałej sprzedaży pojazdów w internecie. Pozwany przyznał zresztą w swoich zeznaniach fakt jednorazowej sprzedaży swojego motocykla w ub. roku ( k. (...).

Co do pozwanego, Sąd nie podzielił jego poglądu, że na swoje utrzymanie wydaje on teraz aż po 1500zł m-cznie ( k. 114 ).

W zakończonej przed półtora roku temu sprawie rozwodowej, M. M. stwierdził stanowczo, że na omawiane utrzymanie wydaje po 600zł m-cznie ( k. 26v w aktach IC 1033/20 ). W ślad za tym Sąd zwrócił uwagę, że pozwany nie wyjaśnił nawet w niniejszym postępowaniu, na czym polega ponad 100% koszt jego utrzymania w ciągu minionego czasu, jakie są jego źródła i przyczyny, nie wspominając już nawet o konieczności procesowego udowodnienia takich okoliczności, w tym źródeł finansowania sugerowanych, tak drastycznie zwiększonych kosztów utrzymania ( z zeznań samego pozwanego wynika, że zarabia teraz de facto tyle samo co w sprawie rozwodowej, a ponadto zaciągnął kolejny kredyty, w tym na kupno samochodu i w niedługim czasie będzie musiał utrzymywać kolejne dziecko ).

W konsekwencji, Sąd nie uznał za wiarygodną tezy pozwanego, że nie stać go na dołożenie jakichkolwiek większych alimentów na powoda. Obszerne wyjaśnienie odmiennego stanowiska Sądu w tej kwestii znajduje się poniżej w dalszej części tego uzasadnienia ( por. rozważania prawne ).

Sąd nie znalazł podstaw do kwestionowania treści zaliczonych w poczet dowodów dokumentów.

Zostały one sporządzone przez uprawnione do ich wystawienia podmioty, w zakresie przypisanych im kompetencji. Podane w nich okoliczności nie były kwestionowane przez którąkolwiek ze stron.

Sąd zważył co następuje:

Zgodnie z rt.138kro w zw. z art.133§1 i 135§1kro, w razie zmiany stosunków można m.in. żądać podwyższenia alimentów należnych od rodzica dziecku, które nie jest jeszcze w stanie utrzymać się samodzielnie, w zakresie odpowiadającym jego aktualnym usprawiedliwionym potrzebom, oraz bieżącym możliwościom płatniczym zobowiązanego rodzica w rozumieniu art.135§1kro.

Z uwagi na stanowisko procesowe pozwanego, który jego podstawą uczynił wyłącznie twierdzenie, że nie stać go na jakąkolwiek podwyżkę alimentów dla syna ( k. 94 ), przedmiotem sporu stron w niniejszej sprawie były wyłącznie obecne możliwości płatnicze pozwanego w przywołanym przed chwilą rozumieniu.

Zgodnie z utrwalonym w judykaturze i doktrynie poglądem, przez możliwości płatnicze zobowiązanego do alimentacji dziecka rodzica w znaczeniu art.135§1kro, należy rozumieć nie tylko faktycznie osiągane przez niego w danej chwili dochody, ale też takie, które może i powinien on zdobyć przy dochowaniu należytej i maksymalnej staranności w ich pozyskiwaniu.

W związku z tym uwadze Sądu nie uszło, że pozwany, mając wyuczony, poszukiwany przez pracodawców i dobrze płatny zawód blacharza samochodowego i pracując w nim podczas rozwodu, obecnie nie pracuje już w tym fachu. Jest wprawdzie nadal zatrudniony u poprzedniego pracodawcy, ale wykonuje teraz u niego zwykłe prace fizyczne ( mycie i sprzątanie aut ), czego skutkiem jest osiąganie przez niego nominalnie mniejszego wynagrodzenia niż w czasie sprawy rozwodowej.

Pozwany w żaden sposób nie wyjaśnił przekonująco Sądowi przyczyn takiego stanu rzeczy. Nie przedstawił zwłaszcza żadnego dowodu, z którego wynikałoby, że zmiana jego warunków pracy i płacy wynikała wyłącznie z przyczyn leżących po stronie pracodawcy, nie zaś niewłaściwego stosunku do wykonywania poprzednich obowiązków, albo braku kompetencji w tym zakresie.

Dlatego Sąd przyjął, że pozwany nie wykazał procesowo, iż obecnie wykonywane przez niego zatrudnienie stanowi maksimum jego możliwości zarobkowych w rozumieniu art.135§1kro.

Badając następnie inne okoliczności przywołane przez pozwanego na użytek wykazania jego tezy o braku możliwości płacenia wyższych alimentów na syna

( ciąża obecnej partnerki, zamiar sprzedaży dotychczasowego mieszkania i kupna nowego większego, zaciągnięcie kolejnych zobowiązań finansowych – por. wyżej stan faktyczny ), Sąd w pierwszej kolejności zwrócił uwagę, że ze względu na przywołane przed chwilą znaczenie pojęcia „ możliwości zarobkowe i majątkowe” z art.135§1kro, zobowiązanego do alimentacji dziecka nie tłumaczy brak, lub ograniczona wysokość uzyskiwanych dochodów, jeżeli są one następstwem braku staranności, zaniedbań, lub innych nie dających się racjonalnie uzasadnić przyczyn.

Co więcej, zgodnie z przyjmowanym powszechnie w orzecznictwie poglądem, rodzic nie może uchylić się od obowiązku alimentacyjnego wobec dziecka jedynie na tej podstawie, że wykonywanie tego obowiązku stanowiłoby dla niego nadmierny ciężar. Jest zobowiązany podzielić się z dzieckiem nawet swymi najmniejszymi dochodami.

Wynika to z oczywistego faktu, że obowiązek alimentacyjny rodzica wobec dziecka, które nie jest jeszcze w stanie utrzymać się samodzielnie, jest integralną częścią powinności rodzicielskich opisanych w art. 96§1kro w zw. z art.95§1kro.

Nie negując zatem oczywistego prawa powoda do posiadania dowolnej liczby własnego potomstwa należało przyjąć, że istota odpowiedzialnego rodzicielstwa w rozumieniu art.96§1 w zw. z art.95§1kro wymagała od powoda, aby wszelkie decyzje w sferze prokreacji były podejmowane przez niego z uwzględnieniem faktu posiadania już syna A., a w ślad za tym - konieczności odpowiedniego partycypowania w jego bieżącym utrzymaniu oraz okresowej waloryzacji należnych jemu świadczeń.

Przyznał to zresztą sam powód stwierdzając wprost przed Sądem, że decydując się na kolejne dziecko miał pełną świadomość istnienia swojego obowiązku alimentacyjnego wobec Syna oraz konieczności jego okresowej waloryzacji.

W świetle w/w okoliczności, ew. argumentowanie przez pozwanego, że ze względu na fakt pojawienia się jego kolejnego dziecka i konieczność jego utrzymywania, nie będzie on mógł płacić wyższych alimentów na A., nie odpowiadało w ocenie Sądu pojęciu odpowiedzialnego rodzicielstwa w opisanym przed chwilą znaczeniu.

Oczywistą konsekwencją wspomnianego stanowiska, że rodzic nie może uchylić się od obowiązku alimentacyjnego wobec dziecka jedynie na tej podstawie, że wykonywanie tego obowiązku stanowiłoby dla niego nadmierny ciężar, jest regulacja zawarta w art.136kro.

Przepis ten służy ochronie usprawiedliwionego interesu osoby uprawnionej do alimentów przed niekorzystnymi zmianami w sytuacji materialnej i możliwościach płatniczych osoby zobowiązanej, które nastąpiły z winy osoby zobowiązanej w ciągu 3 lat przed postępowaniem w sprawie świadczeń alimentacyjnych.

Art. 136 KRO samodzielnie zakazuje uwzględniania takich niekorzystnych zmian w sytuacji materialnej zobowiązanego, które on sam sprowadził bez uzasadnionej racjonalnie przyczyny ( „KRO. Komentarz”….., str. 833, teza 1 ). Sankcja z art. 136 KRO nie dotyka zobowiązanego jedynie wówczas, gdy z ważnych w punktu widzenia zasad doświadczenia życiowego i zasad moralnych przyczyn, doszło do pomniejszenia jego majątku i źródeł dochodów, obiektywnie niekorzystnego dla potrzeb jego rodziny ( uchwała 7 sędziów SN z 26 maja 1995r., IIICZP 178/94 – OSNC 1995, Nr 10, poz. 136).

Przykładem zachowania pozwanego jako osoby zobowiązanej do alimentacji powoda, wypełniającego przesłanki z art.136kro, było zdaniem Sądu zaciągnięcie przez niego przed półtora roku kredytu na zakup samochodu z ratą po ok. 800zł m-cznie, a także ratalny zakup telefonu ( kwota po 100zł m-cznie ) – zob. uprzednio stan faktyczny.

Oba wymienione zobowiązanie finansowe, zostały podjęte przez M. M. w okresie objętym dyspozycją art.136kro, a więc w czasie, gdy pozwany miał świadomość swojego obowiązku alimentacyjnego wobec syna i konieczności okresowej jego waloryzacji, co sam przyznał w swoich zeznaniach ( k. 114v).

Analizując kwestię omawianych zobowiązań, Sąd uwzględnił treść wyroku Sądu Najwyższego w sprawie IIICRN 236/76, w którym stwierdzono jednoznacznie, że na wysokość alimentów nie mogą mieć wpływu obciążające zobowiązanego do ich łożenia rodzica zadłużenia bankowe, w tym dotyczące np. zakupów ratalnych.

W konsekwencji, zobowiązania jak wyżej nie mogą w jakikolwiek sposób powodować ograniczenia należnych uprawnionemu dziecku środków utrzymania i wychowania. Zobowiązany do ich dostarczania rodzic musi bowiem tak planować swoje decyzje w sferze kolejnych zobowiązań finansowych, aby nie ograniczały one jego możliwości płatniczych w zakresie alimentów na dziecko.

Sąd w rozpatrującym niniejszą sprawę składzie w pełni podzielił przedstawiony przed chwilą pogląd, tym bardziej, że wyraża się go także w doktrynie prawa rodzinnego ( por. np. „KRO.Komentarz” pod red. K. P., Wyd. 4, L. N., str. 984, jak również w orzecznictwie Sądu Rejonowego i Okręgowego w K. ( zob. np. sprawa IIIRC 189/12 – IICa 625/12 ).

Dlatego wymienione przez powoda zobowiązania finansowe, opiewające na łączną kwotę po ok. 900zł m-cznie, nie mogły w żadnym razie mieć negatywnego wpływu na zasadność żądania powoda w przedmiocie podwyższenia należnych jemu od ojca alimentów.

W taki sam sposób Sąd potraktował zamiar pozwanego co do sprzedaży dotychczasowego mieszkania w N. ( za co najmniej 190tys. zł ) i kupna za te pieniądze nowego, większego ( przy ew. wsparciu finansowym rodziców obecnej partnerki ).

Nie negując w jakikolwiek sposób oczywistego prawa pozwanego do poprawy swoich warunków mieszkaniowych, należało wziąć pod uwagę, że wszelkie jego decyzje i czynności faktyczne w tej mierze, nie mogą w żaden sposób prowadzić do pokrzywdzenia małoletniego A. w zakresie przysługujących jemu od ojca alimentów.

Już w świetle opisanych powyżej okoliczności, twierdzenie pozwanego, że nie może on w ogóle dołożyć synowi większych niż dotychczasowe alimentów, zostało uznane przez Sąd jako bezpodstawne.

Wprost przeciwnie, materiał dowodowy sprawy, oceniony przez Sąd z punktu widzenia przesłanek określonych w art.233§1kpc i art.316§1kpc, wskazywał jednoznacznie, że pozwany może i powinien dołożyć synowi kwotę 200zł alimentów m-cznie ( czyli do sumy po 900zł m-cznie ) – pkt.1 wyroku.

Przemawiały też za tym ( aczkolwiek pozwany nie kwestionował w tej sprawie wzrostu i poziomu obecnych potrzeb powoda ): upływ czasu ( co najmniej 1,5 roku) od rozwodu rodziców, wzrost kosztów utrzymania chłopca związany z rozpoczęciem edukacji w tzw. zerówce, szalejąca teraz inflacja, ograniczenie przez ojca w ostatnim czasie zainteresowania kontaktami ze synem i dodatkowej partycypacji w kosztach jego utrzymania, charakter świadczeń alimentacyjnych

( mają one służyć także zaspokojeniu usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego w najbliższej, dającej się przewidzieć w przyszłości).

Ponadto M. M. nie sugerował nawet w trakcie tego procesu, jakoby przyjęte przez Sąd za miarodajne aktualne zwiększone potrzeby syna ( wzrost co najmniej o 200zł m-cznie w porównaniu z rozwodem rodziców ), mogłyby zostać zaspokojone ( przynajmniej częściowo ) przez jego matkę, nie wspominając już nawet o konieczności procesowego udowodnienia przez pozwanego takiej okoliczności.

Matka małoletniego sprawuje zresztą nad nim stałą osobistą pieczę, troszczy się na bieżąco o jego utrzymanie, wychowanie, leczenie itd., przez co ( w odpowiedniej części ) wypełnia swój obowiązek alimentacyjny wobec niego ( por. art.135§2kro ).

W końcu, M. M. nie podnosił nawet w tej sprawie istnienia jakichkolwiek okoliczności, które przemawiałyby za koniecznością zmiany dotychczasowego dużego i większego niż matka zakresu partycypacji pozwanego w kosztach utrzymania syna, ustalonego przy okazji rozwodu ( było wtedy już po 700zł m-cznie ).

Roszczenie alimentacyjne małoletniego powoda, wykraczające poza kwotę uznaną przez Sąd za uzasadnioną, podlegało oddaleniu (pkt. 2 wyroku ).

Rygor natychmiastowej wykonalności oraz klauzulę wykonalności ( pkt. 3 wyroku ) nadano na podstawie art.333§1pkt.1kpc i art.1082kpc.

O kosztach sądowych sprawie ( pkt.4-5 wyroku ) rozstrzygnięto w oparciu o art.96ust.1pkt.2, art.113ust.1, 2 i 4 Ustawy z 28 lipca 2005r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych ( Dz.U. 2020, poz. 755 ze zm. ).