Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 929/22



WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ


Dnia 15 lutego 2023 r.

Sąd Apelacyjny w Łodzi I Wydział Cywilny

w następującym składzie:

Przewodniczący: Sędzia SA Wiesława Kuberska (spr.)

Protokolant: st. sekr. sąd. Paulina Działońska

po rozpoznaniu w dniu 10 lutego 2023 roku

w Łodzi na rozprawie

sprawy z powództwa M. L.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W.

o zapłatę i ustalenie z roszczeniem ewentualnym o zapłatę

na skutek apelacji obu stron

od wyroku Sądu Okręgowego w Łodzi

z dnia 22 marca 2022 r., sygn. akt II C 1175/20

I. z apelacji obu stron zmienia zaskarżony wyrok na następujący:

„1. ustala, że umowa kredytu hipotecznego dla osób fizycznych (...) o nr (...), zawarta pomiędzy M. L. i A. W., a (...) Bank Spółką Akcyjną z siedzibą w W., w dniu 14 kwietnia 2008 r., jest nieważna;

2. zasądza od (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz M. L. kwotę 132.085,13 (sto trzydzieści dwa tysiące osiemdziesiąt pięć i (...)) zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 31 lipca 2020 r. do dnia zapłaty, z tym, że ustala, iż pozwanemu przysługuje prawo zatrzymania kwoty 457.300,02 (czterysta pięćdziesiąt siedem tysięcy trzysta i 2/100) zł z tytułu udzielonego kredytu, do czasu zaoferowania przez powoda zwrotu otrzymanego świadczenia lub zabezpieczenia roszczenia o jego zwrot;

3. zasądza od (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz M. L. kwotę 14.626,95 (czternaście tysięcy sześćset dwadzieścia sześć i 95/100) zł tytułem zwrotu kosztów procesu.”;

II. oddala apelację strony pozwanej w pozostałym zakresie;

III. zasądza od (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz M. L. kwotę 13.150 (trzynaście tysięcy sto pięćdziesiąt) zł tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.







Sygn. akt I ACa 929/22


UZASADNIENIE


Zaskarżonym wyrokiem z 22 marca 2022 r. Sąd Okręgowy w Łodzi,
w sprawie z powództwa M. L. przeciwko mBank Spółce
Akcyjnej z siedzibą w W. o zapłatę kwoty 132.085,13 zł i ustalenie, ewentualnie o zapłatę kwoty 131.420,61 zł, oddalił powództwo główne (pkt 1),
z powództwa ewentualnego zasądził od pozwanego banku na rzecz powoda kwotę 123.633,33 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 31 lipca 2020 r. do dnia zapłaty (pkt 2), oddalił powództwo ewentualne w pozostałej części
(pkt 3), zasądził od pozwanego banku na rzecz powoda kwotę 8.348,28 zł tytułem zwrotu kosztów procesu (pkt 4), a także nakazał wypłacić powodowi
ze Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Łodzi kwotę 1.190,05 zł tytułem zwrotu niewykorzystanej zaliczki na poczet wydatków, uiszczonej w dniu
18 października 2020 r., zaksięgowanej pod pozycją 500066093493 (pkt 5).

(wyrok – k. 377 – 377 verte)


Powyższe rozstrzygnięcie zostało oparte na ustaleniach, które Sąd Apelacyjny w całości podzielił i przyjął za własne.

Z ustaleń tych wynikało, że w dniu 14 kwietnia 2008 r. A. W. oraz M. L. zawarli z pozwanym, działającym wówczas pod (...) Bank S.A. w W., obecnie pozwanym, umowę oznaczoną numerem (...) o kredyt hipoteczny dla osób fizycznych (...), waloryzowany kursem franka szwajcarskiego. Przeznaczeniem środków z kredytu było sfinansowanie kosztów budowy domu jednorodzinnego na działce położonej w Ł. przy ul. (...) oraz pokrycie kosztów około kredytowych.

Kredyt udzielony został w złotych polskich, przy jednoczesnym przeliczeniu jego wartości na walutę obcą – franka szwajcarskiego (wg kursu kupna waluty z tabeli kursowej (...) Bank S.A.); jako walutę waloryzacji wskazano (...). Kwota udzielonego kredytu opiewała na 457.300 zł (§ 1 ust. 2 umowy). W § 1 ust. 3A umowy podano, że kwota kredytu wyrażona w walucie waloryzacji, na koniec dnia 9 kwietnia 2008 r. według kursu kupna waluty
z tabeli kursowej (...) Bank S.A., wynosi 215.098,77 CHF, przy czym jest to wartość jedynie informacyjna, która może się różnić od wartości kredytu wyrażonej w walucie obcej w dniu jego uruchomienia.

W § 5 umowy ustalono, że kredyt zostanie wypłacony wnioskodawcom
w trzech transzach.

Zgodnie z umową kredyt udzielony został na okres 360 miesięcy (§ 1 ust. 4 umowy), tj. od 14 kwietnia 2008 r. do 15 kwietnia 2038 r.

Jako wariant spłaty kredytu ustalono równe raty kapitałowo – odsetkowe, które zgodnie z § 10 ust. 1 umowy miały być regulowane przez kredytobiorców
w terminach i kwotach wskazanych w harmonogramie spłat (sporządzonym
w (...)), który stanowił załącznik nr 1 do umowy oraz jej integralną część (§ 10 ust. 2 umowy); termin spłaty kredytu przypadał na 15 dzień każdego miesiąca
(§ 1 ust. 6 umowy). W § 10 ust. 5 umowy podano, że raty kapitałowo – odsetkowe oraz raty odsetkowe spłacane będą w złotych po uprzednim ich przeliczeniu według kursu sprzedaży (...) z tabeli kursowej (...) Bank S.A. obowiązującego na dzień spłaty, z godz. 14:50.

Zabezpieczenie spłaty kredytu stanowiła hipoteka kaucyjna do kwoty 685.950 zł ustanowiona na nieruchomości położonej przy ul. (...)
w Ł., wpisanej do księgi wieczystej oznaczonej nr. (...), prowadzonej przez Sąd Rejonowy dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi (§ 3 ust. 1 umowy) oraz przelew praw z tytułu umowy grupowego ubezpieczenia spłaty rat kredytu w zakresie poważnego zachorowania oraz pobytu w szpitalu w wyniku choroby i nieszczęśliwego wypadku, dokonany na warunkach określonych
w oświadczeniu o przystąpieniu do umowy ubezpieczenia zawartej we wniosku kredytowym (§ 3 ust. 5 umowy).

W § 29 umowy zostały zawarte oświadczenia kredytobiorcy o tym, że został on dokładnie zapoznany z kryteriami zmiany stóp procentowych kredytów obowiązujących w MultiBanku oraz zasadami modyfikacji oprocentowania kredytu i w pełni je akceptuje (ust. 1); nadto, że został dokładnie zapoznany
z warunkami udzielania kredytu złotowego, waloryzowanego kursem waluty obcej, w tym w zakresie zasad dotyczących spłaty kredytu i w pełni je akceptuje. Kredytobiorca oświadczył, że jest świadomy, iż z kredytem waloryzowanym związane jest ryzyko kursowe, a jego konsekwencje wynikające z niekorzystnych wahań kursu złotego wobec walut obcych mogą mieć wpływ na wzrost kosztów obsługi kredytu (ust. 2).

Powód zdecydował się na zawarcie umowy kredytu wspólnie z ówczesną partnerką – A. W.. Celem wyboru właściwego, odpowiadającego jego potrzebom produktu finansowego, powód skorzystał z usług pośrednika kredytowego z (...), który po przeanalizowaniu sytuacji dochodowej pary uznał, że najkorzystniejszą ofertę prezentuje pozwany mBank (wówczas (...) Bank S.A. w W.). Pośrednik doradził im kredyt waloryzowany kursem franka szwajcarskiego informując, że osiągane przez nich dochody nie pozwalają na uzyskanie kredytu w walucie polskiej. Powód planował podjęcie starań zmierzających do negocjacji warunków umowy w zakresie marży, chcąc uzyskać korzystniejsze dla siebie warunki kredytowania, jednak został przez pośrednika poinformowany, że umowa nie podlega negocjacji, skutkiem czego
z wnioskami takimi do pozwanego banku nie występował.

Wniosek kredytowy został przez powoda wypełniony w biurze pośrednika, a cała procedura ograniczyła się do dwóch spotkań u pośrednika oraz jednego spotkania w siedzibie banku, podczas którego doszło do podpisania umowy. Przed jej ostatecznym zawarciem powód starał się uzyskać projekt umowy
w celu szczegółowego zapoznania się z nim, jednak przez pracownika banku został poinformowany o tym, że nie jest to możliwe. W momencie zawierania umowy powód zapoznał się z jej treścią oraz sprawdził zgodność parametrów
w niej wyrażonych z treścią oferty przygotowanej wcześniej przez doradcę.

Powód miał świadomość ryzyka związanego z wahaniami kursowymi, jednak przeświadczony był, że ewentualny wzrost kursu (...) będzie miał przełożenie wyłącznie na wysokość raty odsetkowej, a nie kapitałowej. Dodatkowo został on przez pracownika banku zapewniony o stabilności waluty. W trakcie spotkania powód nie uzyskał informacji co do szczegółów sposobu działania systemu waloryzacji zawartego kredytu.

Wniosek o udzielenie kredytu został przez A. W. oraz M. L. złożony w dniu 21 lutego 2008 r. We wniosku oświadczyli oni, że ubiegają się o kredyt w wysokości 450.000 zł na okres lat 30. Jako preferowana przez wnioskodawców waluta kredytu wskazany został frank szwajcarski.

Pozwany bank wydał pozytywną decyzję kredytową w dniu 10 kwietnia 2008 r., zgodnie z którą przyznał wnioskodawcom kredyt na kwotę 457.300 zł, waloryzowany do (...), z prowizją w wymiarze 2% kwoty kredytu. Kredyt wypłacony miał zostać w 3 transzach, I do 30 kwietnia 2008 r., II do 31 lipca 2008 r. i III do 30 września 2008 r.

Kredyt otwarty został w dniu 17 kwietnia 2008 r. Tego dnia na rzecz kredytobiorców przelana została kwota 122.300,01 zł (odpowiadająca kwocie 58.044,62 CHF). W dniu 28 lipca 2008 r. uruchomiono II transzę kredytu
w wysokości 185.000,01 zł (odpowiadającą kwocie 96.314,04 CHF), zaś
26 listopada 2008 r. III transzę w kwocie 150.000 zł (odpowiadającą kwocie 63.200,47 CHF).

Według tabeli kursowej obowiązującej na dzień 17 kwietnia 2008 r.
kurs kupna franka szwajcarskiego wynosił 2,0918 zł, natomiast sprzedaży – 2,1902 zł.

Pozwany bank od czerwca 2009 r. na swojej stronie internetowej informował konsumentów o możliwości zawarcia aneksu do umowy obejmującego spłatę rat kapitałowo – odsetkowych w (...) po ich zakupie
przez kredytobiorców na wolnym rynku. Powód nie wyraził zainteresowania tym rozwiązaniem, aneksu takiego nie zawarł.

Kredytobiorcy po zawarciu umowy zawarli związek małżeński, który następnie został rozwiązany przez rozwód.

Aktem notarialnym z 30 sierpnia 2019 r. małżonkowie ustanowili ustrój rozdzielności majątkowej małżeńskiej między sobą, zmieniając w ten sposób umowę z 10 kwietnia 2015 r. o rozszerzeniu ustawowej wspólności majątkowej małżeńskiej; następnie na mocy umowy o podziale majątku wspólnego
z 30 sierpnia 2019 r. ustalili, że wyłącznym właścicielem nieruchomości położonej przy ul. (...) w Ł., wchodzącej w skład ich majątku wspólnego, będzie M. L., który zobowiązał się do spłaty całości zadłużenia zaciągniętego przez małżonków w pozwanym banku.

W dniu 30 sierpnia 2019 r. pomiędzy stronami zawarta została umowa, zgodnie z którą A. L. została zwolniona z długu wynikającego z umowy nr (...) z 14 kwietnia 2008 r.

Różnica między sumą rat spłaty kredytu, uiszczonych przez powoda
w okresie od 15 czerwca 2010 r. do 15 maja 2020 r., a sumą rat wyliczonych za ten okres, przy założeniu, że w okresie pomiędzy dniem 15 czerwca 2010 r.
a 15 maja 2020 r. włącznie spłata rat kapitałowo-odsetkowych kredytu następowała w PLN, po ich uprzednim przeliczeniu wg kursu sprzedaży (...)
z tabeli pozwanego (jego poprzednika prawnego (...) Bank S.A.), obowiązującego na dzień i godzinę uruchomienia kredytu (pierwszej transzy) wyniosła 109.307,22 zł co do rat kapitałowych oraz 14.924,95 zł tytułem rat odsetkowych, co łącznie składa się na kwotę 124.232,18 zł.

Wyliczona w ten sposób rata kapitałowo-odsetkowa za czerwiec 2010 r.
z terminem płatności na 15 czerwca 2010 r. wyniosła 1.599,70 zł, podczas gdy rata faktycznie poniesiona wyniosła 730,39 CHF, w tym 210,32 CHF z tytułu odsetek i 520,07 CHF z tytułu spłaty kapitału, co odpowiadało równowartości łącznie 2.198,55 zł (w tym 633,09 zł kapitał + 1.565,46 zł odsetki).

Sąd Okręgowy w tak zilustrowanym stanie sprawy uznał za usprawiedliwione roszczenie ewentualne powoda obejmujące zapłatę, natomiast w zakresie żądania uznania umowy za nieważną w całości powództwo
oddalił z uwagi na możliwość utrzymania łączącego strony stosunku prawnego w treści nieuwzględniającej zapisów uznanych za niedozwolone. Sąd wyjaśnił
w szczególności, że wysokość nadpłaty po wyrugowaniu klauzul abuzywnych
i przyjęciu, że spread wynosił tyle, ile było stronom wiadome w chwili uruchomienia kredytu ustalona została na podstawie wniosków zawartych
w opinii biegłego R. P.. Pominięcie klauzuli dotyczącej ustalania wysokości świadczenia w oparciu o tabelę pozwanego banku, z pozostawieniem tej części umowy, która mówi o przeliczeniu świadczenia na (...) na potrzeby ustalenia wysokości, oznacza de facto, że waloryzacja nie jest dokonywania,
a kwota kredytu i potem raty przeliczane są na franki szwajcarskie, ale każdorazowo po kursie znanym stronom w chwili przystąpienia do wykonania umowy. Efekt ten jest prostą konsekwencją zastosowania przez pozwany bank klauzuli niedozwolonej i pozostania w umowie innych jej postanowień. Dla obliczenia wartości rat kapitałowo - odsetkowych, spłaconych w walucie polskiej, posłużono się kursem sprzedaży franka szwajcarskiego (zgodnie
z postanowieniami umowy), według tabeli pozwanego banku obowiązującego
w dacie uruchomienia kredytu, który wynosił 2,1902. Kwoty pobierane przez bank od powoda, w zakresie przewyższającym tak przeprowadzone wyliczenie, stanowiły zatem świadczenia nienależne, pobrane bez podstawy prawnej, skutkujące wzbogaceniem strony pozwanej kosztem kredytobiorcy w związku ze stosowaniem klauzul abuzywnych. W konsekwencji powodowi przysługiwałoby roszczenie o zwrot równowartości nadpłaconych świadczeń pieniężnych,
w okresie objętym żądaniem pozwu, w łącznej kwocie 124.232,18 zł
(109.307,22 zł tytułem spłat rat kapitałowych oraz 14.924,95 zł tytułem spłat rat odsetkowych) w oparciu o przepisy art. 405 w zw. z art. 410 § 1 i 2 k.c.
i art. 385 1 § 1 i 2 k.c.

Jednocześnie Sąd Okręgowy zauważył, że wysokość raty faktycznie uiszczonej przez powoda na rzecz banku w czerwcu 2010 r. wyniosła
2.198,55 zł, na którą składała się kwota 1.565,46 zł (520,07 CHF) tytułem spłaty kapitału oraz 633,09 zł (210,32 CHF) tytułem spłaty odsetek. Wysokość raty uwzględniającej kurs z dnia dyspozycji otwarcia kredytu, zgodnie
z wnioskami biegłego w złożonej w sprawie opinii, wynosić powinna łącznie 1.599,70 zł.

Różnica powyższych kwot stanowi równowartość 598,85 zł, o którą świadczenia przyznane powodowi została pomniejszona z uwagi na upływ
10 letniego terminu przedawnienia roszczenia z tytułu raty uiszczonej w dniu
15 czerwca 2010 r., w związku z czym Sąd określił wysokość przyznanego powodowi świadczenia na kwotę równą 123.633,33 zł (wysokość nadpłaty wskazana przez biegłego w łącznej kwocie 124.232,18 zł, pomniejszona o kwotę 598,85 zł.).

O odsetkach za opóźnienie Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 481
§ 1 k.c.
w zw. z art. 455 k.c., przyjmując jako termin ich naliczania dzień następujący po doręczeniu pozwanemu odpisu pozwu.

W pozostałej części Sąd oddalił powództwo ewentualne w zakresie roszczenia zapłaty obejmującej świadczenie uznane przez za przedawnione oraz świadczenie w wysokości przewyższającej kwotę nadpłaty wynikającą z ustaleń faktycznych poczynionych w sprawie.

Podstawą rozstrzygnięcia o kosztach procesu był art. 100 k.p.c.

(uzasadnienie zaskarżonego wyroku – k. 388 – 395)


Powód zaskarżył opisany wyrok w pkt. 1 i 4 apelacją, w której zarzucił:

1. naruszenie przepisów prawa procesowego, tj.:

a. art. 327 1 § 1 k.p.c. polegające na zaniechaniu odniesienia się przez Sąd do zarzutów nieważności umowy kredytowej w oparciu o przepisy ogólne oraz sporządzenie uzasadnienia wyroku w sposób, który nie pozwala na odtworzenie procesu decyzyjnego Sądu w zakresie dotyczącym wyjaśnień co do podstawy prawnej zaskarżonego wyroku, w szczególności zaś poprzez:

- nierozpoznanie zarzutów strony powodowej w zakresie nieważności umowy kredytu, tj. zarzutów z art. 353 1 k.c., art. 358 1 k.c., 58 k.c. oraz art. 69 ustawy Prawo bankowe, gdyż w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku Sądu
I instancji wskazał jedynie, że roszczenie główne nie zasługuje na uwzględnienie, Sąd Okręgowy nie dokonał analizy treści umowy pod względem przepisów ogólnych oraz prawa bankowego, ograniczając się jedynie od analizy treści umowy pod względem abuzywności - brak dokonania przez Sąd I instancji
oceny umowy łączącej strony pod względem jej nieważności prowadzi do nierozpoznania przez Sąd istoty sprawy,

- niewyjaśnienie przez Sąd I instancji przyczyn stwierdzenia, że umowa kredytu jest ważna w oparciu o art. 58 § 1, 2 i 3 k.c. w zw. z art. 353 1 k.c. oraz art. 358 1 k.c., zatem niedokonanie analizy przedmiotowej umowy kredytu pod względem jej sprzeczności z ustawą albo mającej na celu obejście ustawy, sprzeczności umowy z zasadami współżycia społecznego oraz pominięcie okoliczności, że bez postanowień dotkniętych nieważnością czynność nie zostałaby dokonana,

- zaniechanie dokonania przez Sąd Okręgowy analizy treści umowy przez pryzmat art. 69 ustawy Prawo bankowe w sytuacji, gdy umowa kredytu powinna zostać uznana za nieważną z uwagi na brak elementów przedmiotowo istotnych z ww. przepisu prawa bankowego,

- zaniechanie dokonania przez Sąd I instancji analizy zasadności dochodzenia przez Sąd I instancji ustalenia, że przedmiotowa umowa kredytu jest nieważna w oparciu o art. 189 k.p.c. oraz wystąpienia po stronie powodowej interesu prawnego w ustaleniu nieważności umowy kredytowej,

b. art. 189 k.p.c. poprzez jego niezastosowanie i zaniechanie uznania, że powodowi przysługuje interes prawny w ustaleniu, że umowa jest nieważna, podczas gdy z prawidłowo ocenionego materiału dowodowego wynika wniosek, że umowa kredytu jest w całości nieważna oraz konieczne jest jednoznaczne rozstrzygnięcie czy umowa wiąże strony, a także czy powód jest obowiązany do uiszczania na rzecz pozwanego rat kredytowych oraz innych opłat,

c. art. 98 § 1 k.p.c. w zw. z art. 100 zd. 2 k.p.c. poprzez rozdzielenie między stronami kosztów postępowania, podczas gdy z okoliczności sprawy wynika, że strona powodowa uległa tylko co do nieznacznej części powództwa,
tj. dokładnie co do 6%, co uzasadnia obciążenie strony pozwanej kosztami procesu w całości,

d. art. 98 k.p.c. w zw. z art. 19 § 2 k.p.c. polegające na określeniu wysokości kosztów (poniesionych przez powoda w błędnej wysokości, tj.
w wysokości 9.226,95 zł, w sytuacji, gdy z ww. przepisów wynika, że na niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony składały się koszty
w kwocie 10.800 zł tytułem wynagrodzenia pełnomocnika procesowego powoda, będącego adwokatem, koszt w kwocie 17 zł tytułem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa, koszty sądowe - w kwocie 1.000 zł tytułem opłaty sądowej - od pozwu oraz w kwocie 2.809,95 zł kosztów sporządzenia opinii biegłego, co daje łącznie kwotę 14.626,95 zł należną powodowi od pozwanego tytułem zwrotu kosztów postępowania,

2. naruszenie przepisów prawa materialnego, tj.:

a. art. 58 § 1, 2 i 3 k.c. w zw. z art. 353 1 k.c. w zw. z art. 69 ustawy
Prawo bankowe
poprzez niezastosowanie i w konsekwencji nie przyjęcie, że przedmiotowa umowa kredytu jest nieważna ex tunc z uwagi na niedookreślenie wzajemnych świadczeń stron umowy kredytu waloryzowanego, a nadto że przerzucanie ryzyka walutowego na kredytobiorcę nie jest sprzeczne z naturą stosunku prawnego i z zasadami współżycia społecznego, w sytuacji gdy
w umowie kredytu nie określono świadczenia kredytodawcy oraz zobowiązania kredytobiorcy co do wysokości spłaty rat kredytu, a ponadto wprowadzenie waloryzacji zobowiązania kredytobiorcy kursem kupna (...) i świadczenia kredytobiorcy kursem sprzedaży (...), wprowadziło do umowy elementy niedoregulowane, nieweryfikowalne i przez to skutkujące wynaturzeniem stosunku prawnego, naruszeniem zasady ekwiwalentności świadczeń obu stron oraz dotknięte nieważnością,

b. art. 358 1 § 2 k.c. poprzez jego błędne niezastosowanie skutkujące pominięciem przez Sad I instancji faktu, że waloryzacja z przedmiotowej umowy jest niezgodna z waloryzacją kodeksową, w sytuacji gdy waloryzacja umowna służyła jedynie zabezpieczeniu interesów pozwanego i zapewnieniu mu dodatkowego zysku, przez co doprowadziła do sytuacji, gdzie bank nie ponosi żadnego ryzyka kursowego, a powód ponosi nieograniczone ryzyko kursowe,

c. art. 353 1 k.c. w zw. z art. 358 1 k.c. w zw. z art. 58 § 1 i 3 k.c. oraz zaniechanie dokonania analizy przez Sąd I instancji w zakresie niezasadności stosowania przez pozwanego dwóch różnych mierników wartości do waloryzacji zobowiązania pieniężnego oraz zaniechanie rozważenia przez Sąd kwestii, że postanowienia umowy dające pozwanemu możliwość dowolnego wyznaczania mierników wartości do waloryzacji naruszały rażąco interesów powoda
i naruszały swobodę kontraktową w świetle zasady swobody umów,

d. art. 385 1 § 1 k.c. przez jego niewłaściwe zastosowanie i w konsekwencji zaniechanie uznania, że postanowienia spornej umowy kredytu zawierające klauzulę waloryzacyjną stanowią główne świadczenia stron w sytuacji, gdy
w myśl najnowszego orzecznictwa (...) oraz SN wywodzone są wnioski przeciwne,

e. art. 385 1 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 58 § 3 k.c. przez ich niewłaściwe zastosowanie i w konsekwencji uznanie, że sporna umowa po eliminacji postanowień odnoszących się do klauzuli waloryzacyjnej jest ważna, podczas gdy w powyższej umowie kredytu badanej według stanu z chwili zawarcia umowy kredytu zawarte są abuzywne postanowienia § 1 ust. 3, § 1 ust. 3A, § 11 ust. 2 zd. 2, § 11 ust. 5, § 12 ust. 5, § 15 ust. 4 umowy, skutkujące jej nieważnością oraz przyjęcie, że art. 385 1 § 2 k.c. wyłącza stosowanie art. 58
§ 3 k.c.
oraz jedyną sankcją za stosowanie abuzywnych postanowień umownych jest ich eliminacja z umowy przy utrzymaniu umowy w mocy, podczas gdy
w myśl najnowszego orzecznictwa (...) oraz SN eliminacja klauzul przeliczeniowych w umowie kredytu waloryzowanego do waluty obcej skutkuje nieważnością tejże umowy w całości,

f. art. 405 k.c. w zw. z art. 410 § 2 k.c. oraz art. 58 § 2 i 3 k.c. poprzez ich niezastosowanie i przyjęcie, że powodowi nie przysługuje zwrot nienależnego świadczenia z tytułu nieważności umowy kredytu, podczas gdy wskutek stwierdzenia nieważności umowy kredytu pozwany obowiązany jest do zwrotu nienależnie pobranych przez niego świadczeń.

W konkluzji powód wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez zasądzenie na jego rzecz kwoty 132.085,13 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 31 lipca 2020 r. do dnia zapłaty tytułem zwrotu części nienależnie pobranych kwot w przypadku uznania, że umowa nr (...) o kredyt hipoteczny dla osób fizycznych (...) waloryzowany kursem (...)
z 14 kwietnia 2008 r. jest nieważna, ustalenie, że umowa ta jest nieważna, zmianę orzeczenia w zakresie zwrotu kosztów procesu poprzez zasądzenie na rzecz powoda kosztów procesu w kwocie 14.626,95 zł, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego według norm przepisanych powiększonych o kwotę uiszczonej opłaty skarbowej od pełnomocnictwa, ewentualnie zaś o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania oraz orzeczenie o kosztach.

(apelacja powoda – k. 399 – 411 verte)


Z kolei pozwany bank zaskarżył wyrok Sądu Okręgowego w pkt. 2 i 4 apelacją, w której zarzucił:

1. naruszenie przepisów postępowania, tj.:

a) art. 233 k.p.c. poprzez dokonanie dowolnej, a nie wszechstronnej oceny materiału dowodowego oraz dokonanie ustaleń sprzecznych z treścią materiału dowodowego, tj.:

i. brak uwzględnienia okoliczności, że postanowienia umowne dotyczące indeksacji zostały indywidualnie uzgodnione ze stroną powodową, podczas gdy
z przeprowadzonych dowodów z dokumentów, w szczególności wniosku kredytowego, oświadczenia dla kredytów i pożyczek hipotecznych oraz umowy wynika, że ww. postanowienia są wynikiem indywidualnego uzgodnienia stron,

ii. brak uwzględnienia okoliczności: (i) zapoznania się przez stronę powodową z postanowieniami umów i regulaminów w odniesieniu do kredytu indeksowanego do waluty obcej; (ii) zapoznania strony powodowej z kwestią ryzyka kursowego, (iii) świadomości strony powodowej w zakresie ryzyka kursowego związanego z wahaniem kursów waluty do której indeksowany jest kredyt,

iii. ustalenie, że pozwany dysponował swobodą i dowolnością
w kształtowaniu kursów walut mających zastosowanie do umów, co narażało konsumenta na niczym nieograniczoną arbitralność decyzji banku w tym zakresie, podczas gdy z dostarczonych przez pozwanego informacji i dowodów wynika, że pozwany bank nie posiadał uprawnienia do arbitralnego ustalania kursów walut,

iv. pominięcie okoliczności, że pozwany, realizując postanowienia umowne, stosował rynkowy kurs waluty, podczas gdy są to okoliczności istotne z punktu widzenia rozstrzygnięcia,

b) art. 227 k.p.c. w zw. z art. 235 2 § 1 pkt 3 k.p.c. poprzez oddalenie wniosku o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z dokumentu w postaci zanonimizowanego protokołu przesłuchania świadka M. D., które odbyło się podczas rozprawy przed Sądem Okręgowym w Warszawie,
I Wydział Cywilny, w sprawie o sygn. akt I C 653/17, pomimo iż z uwagi
na posiadane przez świadka wiadomości dotyczące w szczególności: (i) obowiązujących w pozwanym banku procedur w zakresie udzielania kredytów hipotecznych, (ii) zakresu ciążących na pracownikach i doradcach kredytowych obowiązków informacyjnych, w tym odnoszących się do informacji o sposobie funkcjonowania kredytów indeksowanych kursami walut obcych, a także (iii) sposobu finansowania akcji kredytowej oraz (iv) tworzenia bankowej tabeli kursów, dowody te był przydatny do ustalenia faktów mających dla sprawy istotne znaczenie,

c) art. 299 k.p.c. w zw. z art. 233 k.p.c. poprzez dokonanie ustaleń
w przedmiocie faktów mających istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia
sprawy wyłącznie w oparciu o twierdzenia strony powodowej (por. od 00:06:53 do 00:42:16 protokołu rozprawy z 8 marca 2022 r.), podczas gdy
z przeprowadzonych dowodów w postaci dokumentów zgromadzonych w aktach sprawy (wniosek kredytowy, oświadczenie dla kredytów i pożyczek hipotecznych, umowa kredytowa), wynikają okoliczności przeciwne, przy czym treść oraz wiarygodność tych dokumentów nie została podważona w toku postępowania, wobec czego należało uznać, że okoliczności faktyczne nimi stwierdzone zostały dostatecznie wyjaśnione oraz udowodnione,

d) art. 227 k.p.c. w zw. z art. 235 2 § 1 pkt 2 k.p.c. i art. 278 § 1 k.p.c. poprzez dopuszczenie dowodu z opinii biegłego z zakresu rachunkowości finansowej w sytuacji, gdy dowód ten nie był przydatny dla stwierdzenia okoliczności istotnych w sprawie,

2. naruszenie prawa materialnego, tj.:

a) art. 385 1 § 1 k.c. poprzez przyjęcie, że postanowienie umowy (§ 10
ust. 5) dotyczące wysokości spłat rat w oparciu o miernik w postaci franka szwajcarskiego ustalanego według tabeli kursowej banku, kształtują prawa
i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy, a zatem stanowi niedozwolone postanowienia umowne,

b) art. 385 1 § 2 k.c. oraz art. 65 § 1 i 2 k.c. i art. 353 1 k.c. poprzez ich niewłaściwe zastosowanie, polegające na ustaleniu, że w konsekwencji ustalenia abuzywności postanowień dotyczących sposobu ustalania kursów wymiany walut poprzez odesłanie do tabeli kursowej banku doszło do całkowitego wyeliminowania z umowy indeksacji kwoty kredytu i jego rat według kursu waluty obcej, a w rezultacie de facto do przekształcenia kredytu w kredyt złotowy z jednoczesnym pozostawieniem w mocy postanowień umownych odnoszących się do zmiennego oprocentowania kredytu na zasadach zastrzeżonych dla zobowiązań kredytowych wyrażonych w walucie obcej,

c) art. 56 k.c. w zw. z art. 358 § 2 k.c. w zw. z art. 69 ust. 3 ustawy
z 29 sierpnia 1997 r. Prawo bankowe
w zw. z art. 6 ust. 1 Dyrektywy 93/13 poprzez przyjęcie, że niedopuszczalnym jest odwołanie się do normy dyspozytywnej art. 358 § 2 k.c. wykładanej łącznie z art. 69 ust. 3 Prawa bankowego w miejsce uznanych za niedozwolone postanowienia umowne klauzul indeksacyjnych w zakresie, w jakim klauzule te zawierają odesłanie do tabel kursowych banku, podczas gdy taki proces stosowania prawa jest zdatny do przywrócenia równowagi kontraktowej stron przy jednoczesnym zachowaniu ważności umowy, służy realizacji celów Dyrektywy 93/13, a ponadto jest zgodny z przepisami prawa krajowego,

d) art. 6 k.c. w zw. z art. 405 k.c. w zw. z art. 410 k.c. polegające na błędnym uznaniu, że powód udowodnił dochodzone pozwem roszczenie co do zasady, jaki i co do wysokości, mimo że strona powodowa nie udowodniła, że kredyt był spłacany jedynie przez powoda.

W oparciu o tak sformułowane zarzuty pozwany wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości i zasądzenie na jego rzecz kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm prawem przepisanych.

(apelacja pozwanego – k. 423 – 432 verte)


Ponadto pozwany w odpowiedzi na apelację powoda wniósł o jej oddalenie oraz zwrot kosztów, które poniósł na tym etapie sporu.

(odpowiedź na apelację – k. 439 – 453)


W dniu 7 lutego 2023 r. do akt sprawy wpłynęło pismo pełnomocnika pozwanego zawierające ewentualny zarzut zatrzymania świadczenia, które
w razie uwzględnienia roszczenia objętego powództwem będzie przysługiwało powodowi od pozwanego do czasu zaoferowania pozwanemu świadczenia wzajemnego w kwocie 457.300,02 zł uzyskanej przez powoda z tytułu udzielonego kredytu.

(pismo procesowe – k. 465 – 466 verte)


Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.


I. Apelacja strony pozwanej okazała się nietrafna i jako taka podlegała oddaleniu na zasadzie art. 385 k.p.c. Natomiast odmiennie, apelacja powodów okazała się w całości trafna, co skutkowało zmianą zaskarżonego wyroku na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. Odrębną kwestią jest uwzględnienie zarzutu zatrzymania, co zostanie wyjaśnione w dalszej części uzasadnienia.

Zaznaczyć przy tym należy, że Sąd Apelacyjny podziela pogląd Sądu Najwyższego wyrażony w uchwale z dnia 31 stycznia 2008 r. w sprawie III CZP 49/07 (OSNC 2008/6/55), że sąd drugiej instancji rozpoznający sprawę na skutek apelacji nie jest związany przedstawionymi w niej zarzutami dotyczącymi naruszenia prawa materialnego, wiążą go natomiast zarzuty dotyczące naruszenia prawa procesowego; w granicach zaskarżenia bierze jednak z urzędu pod uwagę nieważność postępowania. W związku z tym dla postępowania apelacyjnego znaczenie wiążące mają tylko takie uchybienia prawu procesowemu, które zostały przedstawione w apelacji i nie są wyłączone spod kontroli sądu odwoławczego na podstawie przepisu szczególnego.

Podkreślić przy tym trzeba, że w apelacji strony pozwanej nie zgłoszono wniosku w trybie art. 380 k.p.c., ani też nie ponowiono wniosku o przeprowadzenie dowodu z zeznań świadka M. D..

II. W pierwszej kolejności trzeba odnieść się do zarzutów skarżącego banku dotyczących procedowania w sprawie i poczynienia ustaleń faktycznych.

1. Rację ma skarżący pozwany, że doszło do naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 278 k.p.c., choć z innych przyczyn, niż te wskazanego w jego apelacji. Albowiem w tej sprawie w ogóle zbędne było przeprowadzanie dowodu z opinii biegłego sądowego. Wynika to z innej oceny jurydycznej stanu faktycznego sprawy, niż ta dokonana przez Sąd a quo.

2. Kategorycznie trzeba powiedzieć, że zarzucany brak wykorzystania przez Sąd pierwszej instancji dowodu z zeznań świadka M. D. również jest nietrafny, gdyż w polskiej procedurze cywilnej jedynie dowód z opinii biegłego jest środkiem dowodowym mającym zastosowanie wtedy, gdy sąd musi zasięgnąć wiedzy specjalistycznej. Jak trafnie wskazał Sąd Apelacyjny w Szczecinie w wyroku z 12 września 2017 r. w sprawie III AUa 956/16 (Lex nr 2379137), w wypadkach wymagających wiadomości specjalnych należy sięgać do dowodu z opinii biegłego. Przedmiotem tego dowodu nie są zatem fakty lecz oceny wywiedzione z określonych faktów. Jeszcze inaczej mówiąc, opinia biegłego zgodnie z art. 278 k.p.c. służy stworzeniu sądowi możliwość prawidłowej oceny materiału procesowego w wypadkach, kiedy ocena ta wymaga wiadomości specjalnych w rozumieniu art. 278 k.p.c. (a więc wiedzy wykraczającej poza objętą zakresem wiedzy ogólnej – powszechnej). Zadaniem biegłego zasadniczo nie jest wiec poszukiwanie dowodów i okoliczności mających uzasadniać argumentację stron lecz dokonanie oceny przedstawionego materiału z perspektywy posiadanej wiedzy i przedstawienie sądowi danych (wniosków) umożliwiających poczynienie właściwych ustaleń faktycznych i właściwą ocenę prawną znaczenia zdarzeń z których strony wywodzą swoje racje (wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 14 lipca 2017 r. w sprawie I ACa 175/17, Lex nr 2402409).

Natomiast dowód z zeznań świadka jest zawsze środkiem prawnym prowadzącym do ustalania faktów i tylko w tym znaczeniu może być wykorzystany w procesie cywilnym. Ponadto zasadą jest bezpośrednie przeprowadzanie dowodów przez sąd rozpoznający sprawę, zgodnie z art. 235 § 1 k.p.c., a przedmiotowy wniosek dowodowy tę zasadę narusza.

3. W orzecznictwie powszechnie przyjmuje się, iż ramy swobodnej oceny dowodów muszą być zakreślone wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego, regułami logicznego myślenia oraz pewnego poziomu świadomości prawnej, według których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy, jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i ważąc ich moc oraz wiarygodność, odnosi je do pozostałego materiału dowodowego (uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 20 marca 1980 r., II URN 175/79, OSNC 1980, Nr 10, poz. 200; uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 10 czerwca 1999 r., II UKN 685/98, OSNAPiUS 2000, Nr 17, poz. 655; uzasadnienie postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 15 lutego 2000 r., III CKN 1049/99, LEX nr 51627; uzasadnienie wyroków Sądu Najwyższego z dnia 16 maja 2000 r., IV CKN 1097/00, LEX nr 52624; z dnia 29 września 2000 r., V CKN 94/00, LEX nr 52589; z dnia 15 listopada 2000 r., IV CKN 1383/00, LEX nr 52544; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 czerwca 2001 r., II UKN 423/00, OSNP 2003, Nr 5, poz. 137; uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 14 marca 2002 r., IV CKN 859/00, LEX nr 53923; uzasadnienie postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 16 maja 2002 r., IV CKN 1050/00, LEX nr 55499; uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 27 września 2002 r., II CKN 817/00, LEX nr 56906; uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 27 września 2002 r., IV CKN 1316/00, LEX nr 80273). Skuteczne przedstawienie zarzutu naruszenia przez sąd art. 233 k.p.c. wymaga wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania, lub doświadczenia życiowego, to bowiem jedynie może być przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonania swobodnej oceny dowodów. Nie jest natomiast wystarczające przekonanie strony o innej niż przyjął wadze (doniosłości) poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena sądu (orzeczenia Sądu Najwyższego: z dnia 5 sierpnia 1999 r., II UKN 76/99, publ. OSNAPiUS 2000, Nr 19, poz. 732; z dnia 10 kwietnia 2000 r., V CKN 17/2000, publ. OSNC 2000, Nr 10, poz. 189; z dnia 10 stycznia 2002 r., II CKN 572/99, publ. Lex nr 53136; z dnia 27 września 2002 r., II CKN 817/00, publ. Lex nr 56096).

Ponadto zarzut naruszenia tego przepisu musi odnosić się do skonkretyzowanych faktów, a nie ocen jurydycznych sądu pierwszej instancji. Trzeba wskazać, jakie ustalenia powinny być poczynione i na podstawie jakiego konkretnego, pominiętego przez sąd materiału dowodowego, ewentualnie, jakie ustalenia faktyczne powinny być pominięte i także na podstawie jakich dowodów tak należy uczynić.

W istocie zarzuty pozwanego sformułowane w pkt. 1 a i c we wszystkich jego dalszych częściach nie kwestionują ustaleń faktycznych a oceny jurydyczne, co zwalnia tutejszy Sąd od ich omówienia. Nastąpi w części dotyczącej zarzutów naruszenia prawa materialnego.

W tym kontekście nie doszło zatem do naruszenia art. 233 § 1k.p.c., ani tego przepisu w zw. z art. 227 k.p.c. i art. 299 k.p.c.

Albowiem zasadnicze okoliczności faktyczne sprawy wynikają z treści samej umowy, dokumentów zgromadzonych w związku z przygotowywaniem umów, korespondencji stron oraz przesłuchania powoda na okoliczności ustaleń w zakresie indywidualnego negocjowania kontraktu i należytego poinformowania konsumenta o skutkach zawarcia spornych umów. Niesporne jest przy tym, że konsumenci dobrowolnie złożyli wniosek i podpisali umowę, oraz że sami zdecydowali się na kredyt waloryzowany kursem (...). Jednak te okoliczności nie mogą być utożsamiane z faktem indywidualnego negocjowania warunków umowy kredytu hipotecznego. Na tę okoliczność pozwany bank nie przedstawił żadnych dowodów, mimo obciążania właśnie jego obowiązkiem ewentualnego udowodnienia tej kwestii. Ponadto w ogóle nie zostało wykazane przez pozwany bank to, w jaki sposób konsumenci mogli wpływać na ustalanie kursu (...) przez pozwanego.

Podobnie należy odnieść się do zagadnienia zrozumienia spornych elementów umowy. Oczywiste jest, że konsumenci zrozumieli treść umowy, ale faktu tego nie można utożsamiać z należytym poinformowaniem powodów, jako konsumentów przez pozwany bank. Dla wyznaczenia miernika należytej staranności po stronie pozwanego w tym zakresie zasadnicze znaczenie odgrywa moment zawarcia danej umowy, z uwzględnieniem ogółu okoliczności, które mogły być znane przedsiębiorcy w owym momencie i mogły mieć wpływ na późniejsze jej wykonanie.

Konsumenci nie prowadzili żadnych negocjacji poprzedzających zawarcie przygotowanej tylko dla nich indywidualnie umowy kredytu z bankiem. Złożyli jedynie wniosek kredytowy i nie zostali dostatecznie uprzedzona o tym, że mimo wieloletniej, starannej i terminowej spłaty rat kredytu, ich zaległości będą jedynie rosnąć. Konsumenci nie zostali należycie poinformowani o możliwości wzrostu lub spadku wartości waluty obcej, oraz o potencjalnych konsekwencjach ekonomicznych dla jego zobowiązań. Prawdą jest, że konsumenci zawierając umowę oświadczyli, że są świadomi ryzyka kursowego, związanego ze zmianą kursu waluty indeksacyjnej w stosunku do złotego, w całym okresie kredytowania i akceptują to ryzyko, ale in casu, była to czysta formalność. Konsumenci nie zostali należycie poinformowani o możliwości wzrostu lub spadku wartości waluty obcej, oraz o potencjalnych konsekwencjach ekonomicznych dla ich zobowiązań.

Sporna umowa jest klasyczną umową blankietową typu „mplan”, która była standardowo przedstawiana klientom przez pozwany bank. Podpisana umowa niczym nie różni się od propozycji banku, a zatem trudno tutaj mówić o jakichkolwiek negocjacjach prowadzonych przez strony. Przy czym dla jasności, Sąd Apelacyjny nie podziela poglądu o możliwości zastosowaniu w tej sprawie w jakiejkolwiek mierze wyników kontroli abstrakcyjnej wzorca umownego, sprawowanej przez UOKiK, ale niewątpliwie ta umowa miała charakter blankietowy, z góry przygotowany i nie zmieniany dla potrzeb konkretnych klientów.

Reasumując, stan faktyczny ustalony przez Sąd pierwszej instancji jest prawidłowy, a skarżący bank nie zdołał go skutecznie zakwestionować. Zaś powodowie w swojej apelacji nie zakwestionowali ustaleń faktycznych w żadnej mierze.

III. Naruszenia prawa procesowego opisane w apelacji powoda.

Należy zgodzić się ze skarżącą stroną powodową, że Sąd pierwszej instancji naruszył art. 327 1 § 1 k.p.c. poprzez zaniechanie odniesienia się do zarzutów nieważności umowy kredytowej w oparciu o przepisy ogólne oraz sporządzenie uzasadnienia wyroku w sposób, który nie pozwala na odtworzenie procesu decyzyjnego Sądu w zakresie dotyczącym wyjaśnień co do podstawy prawnej zaskarżonego wyroku. W szczególności zaś poprzez nierozpoznanie zarzutów strony powodowej w zakresie nieważności umowy kredytu, tj. zarzutów z art. 353 1 k.c., art. 358 1 k.c., 58 k.c. oraz art. 69 ustawy Prawo bankowe. Niewyjaśnienie przez Sąd I instancji przyczyn stwierdzenia, że umowa kredytu jest ważna w oparciu o art. 58 § 1, 2 i 3 k.c. w zw. z art. 353 1 k.c. oraz art. 358 1 k.c., oraz zaniechanie analizy zasadności dochodzenia ustalenia, że przedmiotowa umowa kredytu jest nieważna w oparciu o art. 189 k.p.c. oraz wystąpienia po stronie powodowej interesu prawnego w ustaleniu nieważności umowy kredytowej.

Jednakże kwestie te w rzeczywistości stanowią materialnoprawną ocenę powództwa, bez kwestionowania ustaleń faktycznych, a zatem leżą także w gestii Sądu Apelacyjnego i jako takie nie powodują nierozpoznania istoty, skutkującej koniecznością uchylenia zaskarżonego wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi a quo na zasadzie art. 386 1 4 k.p.c.

IV. Zastosowania prawa materialnego, objęta apelacjami obu stron.

1. Sąd ad quem w pierwszej kolejności przyjmuje, że przedmiotowa umowa jest umową kredytu złotówkowego indeksowanego kursem (...), zgodną z art. 69 ust. 1 Prawa bankowego, jest dopuszczalna oraz ważna.

Jej cechą charakterystyczną jest udostępnienie kredytobiorcy określonej sumy kredytu w złotych, przy czym jej wysokość jest indeksowana według kursu danej waluty obcej w dniu uruchomienia kredytu (tzw. indeksowanie do waluty obcej po cenie kupna). Indeksacja taka następuje też w celu określenia wysokości rat kredytowych, do których kredytobiorca jest zobowiązany w okresie trwania stosunku kredytowego. W dniu płatności konkretnych rat, rata taka jest przeliczana zgodnie z umową z waluty rodzimej – w której została zapłacona przez kredytobiorcę – na walutę indeksacji stosownie do kursu tej waluty. Tak ujęta umowa kredytu indeksowanego mieści się w konstrukcji ogólnej umowy kredytu bankowego i stanowi jej możliwy wariant (art. 353 1 k.c. w zw. z art. 69 ust. 1 pr. bank.). Nie ma przy tym podstaw do twierdzenia, że w obrocie prawnym doszło do wykształcenia się jakiegoś odrębnego, oryginalnego typu umowy bankowej, powiązanej w sposób szczególny z kursem złotego do walut obcych w chwili wydania i zwrotu sumy kredytowej i tym samym – zakładającej szczególny sposób określania wysokości zadłużenia kredytobiorcy w stosunku kredytowym. Brak jest również podstaw do przyjęcia, jakoby umowa kredytu indeksowanego do waluty obcej sprzeciwiała się właściwości (naturze) kredytu w rozumieniu art. 69 ust. 1 pr. bank. W zakresie takiej umowy kredytu także dochodzi do wydania (udostępnienia, wypłaty) sumy kredytu kredytobiorcy i zwrotu wykorzystanej sumy kredytu z reguły w ratach kredytowych w dłuższych odcinku czasowym. Dla kredytobiorcy istotne znaczenie ma zazwyczaj wysokość rat spłacanych w poszczególnych okresach ich spłat. Kredytobiorca zwraca kredytodawcy wykorzystaną sumę kredytu, przy czym w związku z kursem waluty obcej suma ta może być wyższa odpowiednio do relacji do waluty obcej. Suma wykorzystana w dniu wykonywania umowy kredytu hipotecznego może mieć bowiem inną wartość rynkową w wyniku indeksacji walutowej. Innymi słowy, kredytobiorca może być zobowiązany do zwrotu bankowi sumy pierwotnie wykorzystanego kredytu (w chwili wykonania umowy przez bank), ale taka wykorzystana suma (w całości lub części) może mieć inną (wyższą) wartość rynkową w okresie spłaty kredytu. Taka ocena znajduje potwierdzenie w ustalonej judykaturze (zob. wyrok Sądu Najwyższego z 22 stycznia 2016 r., sygn. I CSK 1049/14) i nie można było uznać umowy za nieważną z uwagi na nieokreślenie świadczenia. Umowa wskazywała kwotę kredytu oraz zasady i sposób jej indeksacji.

Mechanizm indeksacji polega zasadniczo na przeliczeniu w dniu uruchomienia kredytu kwoty kredytu wyrażonej w złotych polskich na (...), zgodnie z kursem jej kupna ustalonym według tabeli kursów obowiązującej w danym banku, a następnie przeliczaniu każdej raty kapitałowo – odsetkowej w dniu zapłaty z (...) na walutę polską, według obowiązującego w banku kursu sprzedaży. Kredytobiorca otrzymuje kwotę kredytu w złotych polskich i w tej walucie spłaca raty, po przeliczeniu na (...) według wskazanego mechanizmu (zob. np. wyrok SN z 7 listopada 2019 r., IV CSK 13/19; postanowienie SN z 29 lipca 2021 r., I (...) 146/21). Dopuszczalność zawierania umów o takiej konstrukcji nie nasuwa wątpliwości zarówno w świetle zasady swobody umów (art. 353 1 k.c.), jak również regulacji wprowadzonych tzw. ustawą antyspreadową, a więc ustawą z dnia 29 lipca 201 1 r. o zmianie ustawy – Prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 201 1 r. Nr 165, poz. 984), która jedyni potwierdziła dopuszczalność zawierania umów o kredyt indeksowany.

A zatem strony ustaliły wszystkie istotne elementy umowy kredytu przewidziane w tym przepisie, a umowa została wykonana w pierwszej kolejności przez bank poprzez zrealizowanie dyspozycji przekazania środków zgodnie z celem kredytowania, a następnie była realizowana przez powodów poprzez spłatę rat kredytu. W tej sytuacji nie mamy zatem do czynienia z nieważnością bezwzględną umowy z uwagi na zamieszczenie w niej postanowień dotyczących przeliczenia waluty kredytu i to zarówno z powodu sprzeczności z przepisami prawa (art. 58 § 1 k.c.), jak i z powodu sprzeczności z zasadami współżycia społecznego (art. 58 § 2 k.c.), co znajduje oparcie w ugruntowanym orzecznictwie (zob. wyrok SN z 14.07.2017 r., II CSK 803/16, L.; wyrok SA we Wrocławiu z 19.07.2017 r., I ACa 780/17, L.; wyrok SA we Wrocławiu z dnia 07.09.2018 r., I ACa 666/18, L.).

2. Zakwestionowane przez powda postanowienia umowne dotyczą świadczeń głównych, ale w najnowszym wyroku Sądu Najwyższego z dnia 3 lutego 2022 r., (...) 975/22 i (...) 459/22, potwierdzono, że mimo tego nie można podzielić poglądu, że takie klauzule nie podlegają badaniu pod kątem ich abuzywności. Postanowienia określające główne świadczenia stron nie podlegają bowiem takiej kontroli jedynie pod warunkiem, że zostały sformułowane w sposób jednoznaczny (art. 385 1 § 1 zd. 2 k.c.). Takie rozwiązanie, wywodzące się z art. 4 ust. 2 dyrektywy 93/13, opiera się na założeniu, zgodnie z którym postanowienia określające główne świadczenia stron zazwyczaj odzwierciedlają rzeczywistą wolę konsumenta, gdyż do ich treści strony przywiązują z reguły największą wagę. W związku z tym, zasada ochrony konsumenta musi ustąpić ogólnej zasadzie autonomii woli obowiązującej w prawie cywilnym. Wyłączenie spod kontroli nie może jednak obejmować postanowień nietransparentnych, gdyż w ich przypadku konsument nie ma możliwości łatwej oceny rozmiarów swojego świadczenia i jego relacji do rozmiarów świadczenia drugiej strony.

Stanowisko takie znalazło potwierdzenie również w wyroku z 20 maja 2022 r., II CSK 403/22 (niepubl) oraz 21 czerwca 2021 r., I (...) 55/21 (niepubl).

2. Strona powodowa zakwestionowała zawarte w umowach klauzule indeksacyjne, zarzucając im, że kształtują one prawa i obowiązki kredytobiorcy w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając ich interesy, bowiem pozwany zastrzegł sobie prawo do jednostronnego regulowania wysokości rat kredytu waloryzowanego kursem franka szwajcarskiego poprzez wyznaczanie w tabeli kursowej kursu sprzedaży franka szwajcarskiego, nie wskazując w umowie kryteriów czy przesłanek ustalania kursu. Tym samym bank miał pełną kontrolę nad wysokością rat spłacanych przez powodów i ustalanie różnicy pomiędzy ceną kupna i sprzedaży (tzw. spread walutowy), która stanowił jego zysk.

Zdaniem Sądu ad quem zakwestionowane przez powoda postanowienia umowy kredytu wyczerpują dyspozycję art. 385 1 §1 k.c. Mają one charakter nieprecyzyjny, niejasny oraz przewidują uprawnienia do kształtowania treści stosunku tylko dla jednej, mocniejszej strony. W tych klauzulach brak jest oparcia zasad ustalania kursów na obiektywnych i przejrzystych kryteriach. Stosowanie mechanizmu przeliczania najpierw kwoty wypłaconych środków według kursu kupna walut, a następnie przeliczanie wysokości zobowiązania według kursu sprzedaży walut, przyznawało stronie pozwanej uprawnienie do ewentualnego uzyskania dodatkowego wynagrodzenia, którego oszacowanie dla konsumenta nie było możliwe. Na konsumenta, poza ryzykiem kursowym, na które godził się, zawierając umowę kredytu waloryzowanego do waluty obcej, zostało przerzucone ryzyko dowolnego kształtowania kursów wymiany przez kredytodawcę. Tym samym strona pozwana – będąca profesjonalistą i silniejszą stroną stosunku prawnego, kształtując treść umowy, wykorzystała swoją uprzywilejowaną pozycję. Od momentu zawarcia przedmiotowej umowy nie było obiektywnego mechanizmu, który pozwoliłby ustalić świadczenie kredytobiorców – powodów w sposób niezależny od decyzji banku. Określenie wysokości należności obciążającej konsumenta z odwołaniem do tabel kursów ustalanych jednostronnie przez bank, bez wskazania obiektywnych kryteriów, jest nietransparentne, pozostawia pole do arbitralnego działania banku i w ten sposób obarcza kredytobiorcę nieprzewidywalnym ryzykiem oraz narusza równorzędność stron. Uwzględniając wskazania wypływające z orzecznictwa Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (zob. wyroki z 30.04.2014 r., C-26/13 i z 20.09.2017 r., C-186/16), trzeba przyjąć, że uznanie postanowień tego rodzaju za jednoznaczne wymaga, aby umowa określała w sposób zrozumiały dla konsumenta zasady ustalania przez bank kursów walutowych. Bez znaczenia dla oceny spornej klauzuli pozostaje to w jaki sposób pozwany bank korzystał z przysługujących mu uprawnień do kształtowania kursów, w tym czy były one ustalane na poziomie rynkowym. Chodzi o samą zasadę, a nie jej praktyczną realizację.

Postanowienia umowne analogiczne do ocenianych w tej sprawie były już wielokrotnie przedmiotem badania Sądu Najwyższego (wyroki z dnia: 22 stycznia 2016 r., I CSK 1049/14, OSNC 2016, nr 11, poz. 134; 4 kwietnia 2019 r., III CSK 159/17; 7 listopada 2019 r., IV CSK 13/19; 2 czerwca 2021 r., I (...) 55/21; 21 lipca 2021 r., (...) 49/21, 28 lipca 2022 r., I CSK 2536/22, oraz 28 października 2022 r., (...) 894/22). Wyjaśniono, że postanowienia umowy (regulaminy), określające zarówno zasady przeliczania udzielonego kredytu na złotówki przy wypłacie kredytu, jak i spłacanych rat na walutę obcą, pozwalające bankowi swobodnie kształtować kurs waluty obcej, mają charakter niedozwolonych postanowień umownych.

Tym samym niezasadne są zarzuty apelacji banku naruszenia art. 385 1 § 1 k.c., art. 385 2 k.c. oraz art. 58 § 3 k.c. w zw. z art. 65 § 1 i 2 k.c. w zw. z postanowieniami dotyczącymi waloryzacji kredytu złotówkowego indeksowanego kursem (...), a trafne tożsame zarzuty apelacji strony powodowej. Należy więc przyjąć, że klauzula indeksacyjna jest abuzywna.

4. Konsekwencją powyższej oceny jest wyeliminowanie klauzul abuzywnych z kontraktu łączącego strony ex lege, połączone z przewidzianą w art. 358 1 § 2 k.c. zasadą związania stron umową w pozostałym zakresie, chyba że następczo konsumenci udzielili świadomej i wolnej zgody na te klauzule i w ten sposób przywrócili skuteczność z mocą wsteczną (uchwała 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 7 maja 2021 r., III CZP 6/21, OSNC, nr 9, poz. 56). Inaczej rzecz ujmując, należy ocenić, czy po wyeliminowaniu klauzul indeksacyjnych z przedmiotowej umowy, może ona dalej funkcjonować w obrocie. Sąd a quo zajął stanowisko, że tak, natomiast Sąd Apelacyjny jest odmiennego zdania.

W tym zakresie konieczne jest odwołanie się do stanowiska zaprezentowanego w treści wyroku (...) z dnia 3 października 2019 r. w sprawie C-260/18 (K. D. i J. D. przeciwko Raiffeisen Bank (...), prowadzącej działalność w Polsce w formie oddziału pod nazwą (...) Bank (...) Oddział w Polsce, dawniej (...) Bank (...) SA), oraz w wyroku (...) z dnia 14 marca 2019 r. w sprawie C-118/17 (D.), które mają fundamentalne znaczenie dla rozstrzygnięcia przedmiotowej sprawy. Przy czym wnioski wypływające z wyroku w sprawie małż. D. mają bezpośrednie zastosowanie w przedmiotowym stanie faktycznym, gdyż postępowanie przed (...) także dotyczyło kredytu udzielonego w złotówce, waloryzowanego kursem waluty obcej, który to kurs był wyznaczany dowolnie przez kredytodawcę, a więc stan faktyczny był w swej istocie tożsamy.

Trybunał wydał orzeczenia w trybie prejudycjalnym dotyczącym wykładni art. 1 ust. 2, art. 4, art. 6 ust. 1 i art. 7 ust. 1 dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich (Dz.U. 1993, L 95, s. 29) w przedmiocie utrzymywanego nieuczciwego charakteru warunków umowy dotyczących mechanizmu indeksacji stosowanego w umowie kredytu hipotecznego indeksowanego do waluty obcej. Dla udzielenia odpowiedzi na postawione pytania przywołał treść obowiązującej dyrektywy.

Motyw trzynasty dyrektywy 93/13 stanowi: „Zakłada się, iż obowiązujące w państwach członkowskich przepisy ustawowe i wykonawcze, które bezpośrednio lub pośrednio ustalają warunki umów konsumenckich, nie zawierają nieuczciwych warunków; w związku z tym nie wydaje się konieczne rozpatrywanie warunków umowy, które są zgodne z obowiązującymi przepisami ustawowymi lub wykonawczymi oraz zgodne z zasadami lub postanowieniami konwencji międzynarodowych, których stronami są państwa członkowskie lub Wspólnota; użyte w art. 1 ust. 2 sformułowanie »obowiązujące przepisy ustawowe lub wykonawcze« obejmuje również zasady, które zgodnie z prawem będą stosowane między umawiającymi się stronami z zastrzeżeniem, że nie dokonano żadnych innych uzgodnień.”

Artykuł 1 ust. 2 owej dyrektywy przewiduje: „Warunki umowy odzwierciedlające obowiązujące przepisy ustawowe lub wykonawcze oraz postanowienia lub zasady konwencji międzynarodowych, których stroną są państwa członkowskie lub Wspólnota, zwłaszcza w dziedzinie transportu, nie będą podlegały przepisom niniejszej dyrektywy.” Artykuł 4 wspomnianej dyrektywy stanowi: „1. Nie naruszając przepisów art. 7, nieuczciwy charakter warunków umowy jest określany z uwzględnieniem rodzaju towarów lub usług, których umowa dotyczy i z odniesieniem, w momencie zawarcia umowy, do wszelkich okoliczności związanych z zawarciem umowy oraz do innych warunków tej umowy lub innej umowy, od której ta jest zależna. 2. Ocena nieuczciwego charakteru warunków nie dotyczy ani określenia głównego przedmiotu umowy, ani relacji ceny i wynagrodzenia do dostarczonych w zamian towarów lub usług, o ile warunki te zostały wyrażone prostym i zrozumiałym językiem.” Zgodnie z brzmieniem art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13: „Państwa członkowskie stanowią, że na mocy prawa krajowego nieuczciwe warunki w umowach zawieranych przez sprzedawców lub dostawców z konsumentami nie będą wiążące dla konsumenta, a umowa w pozostałej części będzie nadal obowiązywała strony, jeżeli jest to możliwe po wyłączeniu z niej nieuczciwych warunków.” Artykuł 7 ust. 1 tej dyrektywy brzmi następująco: „Zarówno w interesie konsumentów, jak i konkurentów państwa członkowskie zapewnią stosowne i skuteczne środki mające na celu zapobieganie stałemu [dalszemu] stosowaniu nieuczciwych warunków w umowach zawieranych przez sprzedawców i dostawców z konsumentami.”

Ostatecznie (...) ocenił, że art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 należy interpretować w ten sposób, iż nie stoi on na przeszkodzie temu, aby sąd krajowy, po stwierdzeniu nieuczciwego charakteru niektórych warunków umowy kredytu indeksowanego do waluty obcej i oprocentowanego według stopy procentowej bezpośrednio powiązanej ze stopą międzybankową danej waluty, przyjął, zgodnie z prawem krajowym, że ta umowa nie może nadal obowiązywać bez takich warunków z tego powodu, że ich usunięcie spowodowałoby zmianę charakteru głównego przedmiotu umowy. Dalej, art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 należy interpretować w ten sposób, że z jednej strony skutki dla sytuacji konsumenta wynikające z unieważnienia umowy w całości, takie jak te, o których mowa w wyroku z dnia 30 kwietnia 2014 r., K. i K. R. (C-26/13, EU: C:2014:282), należy oceniać w świetle okoliczności istniejących lub możliwych do przewidzenia w chwili zaistnienia sporu, a z drugiej strony, do celów tej oceny decydująca jest wola wyrażona przez konsumenta w tym względzie. Ponadto art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 należy interpretować w ten sposób, że stoi on na przeszkodzie wypełnieniu luk w umowie, spowodowanych usunięciem z niej nieuczciwych warunków, które się w niej znajdowały, wyłącznie na podstawie przepisów krajowych o charakterze ogólnym, przewidujących, że skutki wyrażone w treści czynności prawnej są uzupełniane w szczególności przez skutki wynikające z zasad słuszności lub ustalonych zwyczajów, które nie stanowią przepisów dyspozytywnych lub przepisów mających zastosowanie, w przypadku, gdy strony umowy wyrażą na to zgodę.

I na koniec, art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 należy interpretować w ten sposób, że stoi on na przeszkodzie utrzymywaniu w umowie nieuczciwych warunków, jeżeli ich usunięcie prowadziłoby do unieważnienia tej umowy, a sąd stoi na stanowisku, że takie unieważnienie wywołałoby niekorzystne skutki dla konsumenta, gdyby ten nie wyraził zgody na takie utrzymanie w mocy.

Reasumując, Trybunał Sprawiedliwości UE potwierdził dotychczasową linię orzeczniczą, że uzupełnienie umowy o postanowienia wywodzone z ogólnych reguł prawa cywilnego, jest niedopuszczalne. L. powstała w umowie wskutek eliminacji nieuczciwych postanowień umownych, może być uzupełniona jedynie, tylko i wyłącznie, gdy zostaną kumulatywnie spełnione wszystkie warunki:

brak uzupełnienia umowy prowadziłby do upadku całej umowy;

upadek umowy byłby niekorzystny dla konsumenta, co czyniłoby mechanizm ochronny przewidziany dyrektywą iluzoryczny;

istnieją przepisy dyspozytywne, które określają, jaki sposób ustawodawca uznał za modelowe ukształtowanie praw i obowiązków stron danego typu stosunku prawnego, a uregulowanie takie korzysta z domniemania uczciwości.

Powyższej oceny nie zmienia stanowisko zajęte przez (...) w wyroku z dnia 29 kwietnia 2021 r. w sprawie C-19/20. Orzeczenie to, w zakresie odnoszącym się do kwestii uznania umowy za nieważną, jedynie po raz kolejny podkreśla potrzebę takiego stosowania prawa krajowego, aby w maksymalny sposób ochronić konsumenta, jednocześnie bez stosowania automatyzmu w unieważnianiu umów kredytowych indeksowanych kursem franka szwajcarskiego. (...) w tym orzeczeniu jasno wskazał, iż w wypadku umowy kredytu indeksowanego do (...) nie jest możliwe usunięcie nieuczciwej marży banku i pozostawienie kredytu przeliczanego w oparciu o uczciwy kurs średni NBP (pkt 71. wyroku z dnia 29 kwietnia 2021, C-19/20).

Kontynuacją tego zapatrywania był także wyrok (...) z 10 czerwca 2021 r., C-198/20, w którym dodatkowo wskazano, że ochrona przysługuje każdemu konsumentowi, a nie tylko takiemu, którego można uznać za właściwie poinformowanego oraz dostatecznie uważnego i rozsądnego.

Tożsame stanowisko (...) zajął również w najnowszym wyroku z dnia 8 września 2022 r. w sprawach połączonych C-80/21, C-81/21 i C82/21. Trybunał wskazał, że sąd krajowy nie może usunąć samej konieczności uzyskania zgody banku i umożliwić kredytobiorcy wypłaty lub spłaty kredytu z pominięciem tabel kursowych banku. Po pierwsze, powodowałoby to brak jakiejkolwiek sankcji dla przedsiębiorcy i brak realizacji zniechęcającego celu Dyrektywy 93/13 (art 7). Po drugie, byłaby to znaczna ingerencja w treść warunku, a tej jego części nie można badać w sposób odrębny od pozostałych postanowień umownych.

Trybunał zaznaczał także, że usunięcie może mieć miejsce jedynie w sytuacji, gdyby część takiego warunku stanowiła odrębne od innych postanowień umownych, co nie ma miejsc w tej sprawie. (...) podobnie jak we wcześniejszych sprawach (np. w „polskiej sprawie" C-260/18) stwierdził, że nie można w miejsce nieuczciwego postanowienia umownego wprowadzać przepisów dyspozytywnych prawa krajowego o charakterze ogólnym, w tym możliwości uznania, że jeśli każde świadczenie wyrażone w walucie obcej może być spłacane po kursie średnim NBP, można w miejsce nieuczciwego postanowienia umownego wprowadzić ten właśnie kurs i pozostawić umowę kredytu w mocy. (...) uznał, że takiej możliwości nie ma. Jeżeli ustawodawca wprowadzając ten przepis nie myślał konkretnie o kredytach waloryzowanych kursem waluty obcej, to nie można go stosować do zastępowania luk wywołanych usunięciem nieuczciwego postanowienia. Co się zaś tyczy możliwości zastąpienia nieważnego warunku umownego wykładnią sądową, to należy ją kategorycznie wykluczyć. Dokonanie takiej wykładni sprowadzałoby się w rezultacie do zmiany treści klauzuli indeksacyjnej, ponieważ prowadziłoby do zmiany jej rozumienia przez wprowadzenie odesłania do „wartości rynkowej” waluty obcej. Jednak postanowienie uznane przez sąd za abuzywne nie powinno na podstawie art. 6 ust.1 dyrektywy 93/13 być stosowane, a jego treść zmieniona (jest to stanowisko identyczne z wyrażonym przez (...) w wyroku z18 listopada 2021 r., C-212/20).

Trybunał również opowiedział się za szeroką ochroną konsumencką i stwierdził, że dopiero wiedza kredytobiorcy o nieuczciwości powoduje rozpoczęcie biegu przedawnienia. Nie ma więc przy pozywaniu banków znaczenia, czy umowa została zawarta 5 czy 15 lat temu, a jedynie, kiedy klient dowiedział się o tym, że może bank pozwać, bo ten zaproponował mu do podpisu prawnie wadliwą umowę.

Z tych przyczyn zdaniem Sądu ad quem zbędne było dopuszczanie dowodu z opinii biegłego sądowego dla potrzeb uzupełnienia powstałej luki po wyeliminowaniu klauzuli abuzywnej. Stanowisko to zostało w pełni zaakceptowane w najnowszym orzecznictwie Sądu Najwyższego (por. wyrok z dnia 3 lutego 2022 r., (...) 975/22 i (...) 459/22, wyrok z dnia 13 maja 2022 r., (...) 405/22 niepubl; wyrok z 20 maja 2022 r., (...) 403/22, niepubl.; 27 lipca 2021 r., (...) 49/21; 2 czerwca 2021 r., I (...) 55/21; oraz w postanowieniu z dnia 28 lipca 2022 r., I CSK 2536/22).

Dalej, stwierdzenie sankcji nieważności mieści się w zakresie sankcji, jaką dyrektywa 93/13 przewiduje w związku z wykorzystaniem przez przedsiębiorcę nieuczciwych postanowień umownych (zob. wyroki Sądu Najwyższego z dnia: 17 marca 2022 r., (...) 474/22 i 19 maja 2022 r., (...) 797/22). W świetle orzecznictwa (...) w razie stwierdzenia abuzywności klauzuli ryzyka walutowego utrzymanie umowy „nie wydaje się możliwe z prawnego punktu widzenia”, co dotyczy także klauzul przeliczeniowych przewidujących spread walutowy (wyroki (...) z dnia: 14 marca 2019 r., C-118/17, pkt. 52; 5 czerwca 2019 r., C-38/17, HS, pkt. 43). Warunek umieszczony w umowie zawartej przez przedsiębiorcę z konsumentem jest wyłączony z zakresu stosowania tej dyrektywy wyłącznie wtedy, gdy warunek ten odzwierciedla treść bezwzględnie obowiązującego przepisu ustawowego lub wykonawczego w rozumieniu art. 1 ust. 2 dyrektywy 93/13 (wyrok (...) z dnia 10 września 2014 r., C-34/13, pkt. 80). Z tych względów sankcję nieważności umów należy uznać za proporcjonalną i tym samym za zgodną z art. 31 ust. 2 i 3 w zw. z art. 2 Konstytucji RP.

5. Nie może także budzić wątpliwości, że powód został należycie uprzedzony o skutkach stwierdzenia nieważności umowy i uznał, że jest on lepszy od kontynuowania tego stosunku obligacyjnego . Powód jest reprezentowany od początku przez zawodowego pełnomocnika i żądanie unieważnienia umowy wyrazili wprost już na etapie wnoszenia pozwu.

6. Z tych wszystkich względów należało uznać przedmiotową umowę za nieważną z mocy prawa od początku na podstawie art. 189 k.p.c.

Zgodnie z tym przepisem strona powodowa może żądać ustalenia przez sąd istnienia lub nieistnienia stosunku prawnego lub prawa, gdy ma w tym interes prawny (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 22 września 1995 r., sygn. akt III CZP 118/95). Jak wyjaśnił Sąd Najwyższy w przytoczonej wyżej uchwale, interes – w ogólności – rozumieć należy jako "potrzebę", zaś interes prawny jako potrzebę prawną, wynikającą z sytuacji prawnej, w jakiej znajduje się powód. Stroną powodową w procesie o ustalenie może być zarówno podmiot ustalanego prawa lub stosunku prawnego, jak i podmiot nieobjęty tym prawem lub stosunkiem prawnym, jeżeli na jego prawa lub obowiązki rozumiane szeroko wpłynąć może istnienie prawa przysługującego innym podmiotom lub stosunku prawnego łączącego inne podmioty.

O interesie prawnym w rozumieniu art. 189 k.p.c. można mówić wówczas, gdy występuje stan niepewności, co do istnienia prawa lub stosunku prawnego, a wynik postępowania doprowadzi do usunięcia tej niejasności i zapewni powodowi ochronę jego prawnie chronionych interesów, definitywnie kończąc trwający spór albo prewencyjnie zapobiegając powstaniu takiego sporu w przyszłości. W grę wchodzi przy tym sytuacja, gdy podwód może uczynić zadość potrzebie ochrony swej sfery prawnej przez samo ustalenie istnienia bądź nieistnienia prawa lub stosunku prawnego. W konsekwencji interes ten nie występuje, jeśli osoba zainteresowana może na innej drodze, np. w procesie o świadczenie, o ukształtowanie prawa lub stosunku prawnego, a nawet w drodze orzeczenia o charakterze deklaratywnym osiągnąć swój cel (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 maja 2011 r., II PK 295/10).

Powód ma interes prawny w zgłoszeniu wprost takiego roszczenia, gdyż przesłankowe badanie ważności umowy w sposób niewystarczający chroni jego interes prawny. Przepis art. 189 k.p.c. jest właściwym narzędziem prawnym do ustalenia nieistnienia nieważnej umowy, co następuje z mocy prawa, szczególnie gdy występuje jednocześnie z roszczeniem o zapłatę, a zatem trudno przyjąć, że przysługuje powodom jeszcze inne dalej idące żądanie.

7. Skutkiem uznania spornej umowy za nieważną jest obowiązek zwrotu przez obie strony tego, co sobie wzajemnie świadczyły wobec odpadnięcia podstawy prawnej świadczenia (art. 405 k.c. w zw. z art. 410 k.c.). Roszczenie powodów o zapłatę od początku było oparte o przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu. Poza sporem jest to, jaka kwota kredytu została udzielona powodom i jakie kwoty zostały przez nich zapłacone pozwanemu bankowi. Jednakże Sąd ad quem podziela stanowisko wyrażone w uchwale SN III CZP 11/20 z dnia 16.02.2021 r. (OSNC 2021 nr 6, poz. 40), w której Sąd Najwyższy uznał teorię dwóch kondycji za prawidłowy sposób, w który sąd może rozstrzygnąć o roszczeniu „frankowicza” lub innej osoby pokrzywdzonej kredytem walutowym. W wypadku stwierdzenia nieważności umowy kredytowej frankowej lub innej walutowej roszczenia obu stron – kredytobiorcy (pokrzywdzonego konsumenta) oraz banku należy traktować oddzielnie, co oznacza, że kredytobiorca ma prawo domagać się od banku zwrotu spełnionych świadczeń, nawet jeśli nie spłacił kredytu. Nie jest bowiem istotne, ile kapitału kredytobiorca pożyczył od banku, ale ile mu oddał. Wzajemne świadczenia obu stron – kredytobiorcy oraz banku nie są automatycznie potrącane. Zatem bank może przedstawić swoje własne roszczenia, aby móc dochodzić zwrotu pożyczonego pokrzywdzonemu konsumentowi kapitału. W związku z tym pozwany bank, chcąc doprowadzić do wzajemnych rozliczeń z konsumentem, powinien wytoczyć powództwo wzajemne, ponieść zarzut potrącenia lub ewentualnie zarzut zatrzymania. W tej sprawie bank takiej aktywności procesowej nie wykazał do momentu wydania zaskarżonego wyroku.

Z tej przyczyny podstawą uwzględnienia powództwa wobec banku nie powinny być jakiekolwiek wyliczenia dokonywane na podstawie opinii biegłego poprzez przeliczanie kursu (...) na walutę polską, ale fakt, że powodowie dokonali spłaty dochodzonej kwoty, uzyskanej tytułem kredytu. Dlatego powództwo w całej żądanej wysokości podlegało uwzględnieniu.

V. Zgłoszenie zarzutu zatrzymania.

1. Zgodnie z treścią art. 496 k.c. – jeżeli wskutek odstąpienia od umowy strony mają dokonać zwrotu świadczeń wzajemnych, każdej z nich przysługuje prawo zatrzymania, dopóki druga strona nie zaofiaruje zwrotu otrzymanego świadczenia albo nie zabezpieczy roszczenia o zwrot – prawo zatrzymania przysługuje przy odstąpieniu od umowy. Jednakże na mocy art. 497 k.c., stanowiącego, że przepis artykułu poprzedzającego stosuje się odpowiednio w razie rozwiązania lub nieważności umowy wzajemnej, znajduje on zastosowanie w realiach przedmiotowej sprawy. Skorzystanie z prawa zatrzymania jest uzależnione od łącznego spełnienia dwóch przesłanek – mianowicie strony muszą być zobowiązane do wzajemnych świadczeń, a nadto skorzystanie z prawa zatrzymania wynikającego z art. 496 k.c. jest możliwe nie wcześniej, niż w sytuacji, w której druga strona wezwie do zwrotu spełnionego świadczenia. Aby skorzystać z prawa zatrzymania, roszczenie o zwrot przez drugą stronę przedmiotu świadczenia nie musi być ani stwierdzone wyrokiem sądu, sądu polubownego lub innego odpowiedniego organu, ani nie musi być uznane przez drugą stronę. Prawo zatrzymania jest zarzutem o charakterze dylatoryjnym powodującym, iż świadczenie nie staje się wymagalne, zaś roszczenie drugiej strony o spełnienie tego świadczenia staje się bezskuteczne. Powoduje to, że druga strona nie będzie mogła domagać się ani spełnienia świadczenia, ani realizować jakichkolwiek innych uprawnień, które wynikają z niewykonania zobowiązania przez stronę powstrzymującą się ze spełnieniem świadczenia. Z tego powodu skorzystanie z prawa zatrzymania przekształca tymczasowo treść stosunku prawnego między stronami, co pozwala zakwalifikować to uprawnienie jako prawokształtujące. (wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia8.10.2013 r, I ACa 889/13, LEX nr 1451890).

W ocenie tutejszego Sądu umowa o kredyt bankowy jest umową nazwaną uregulowaną poza Kodeksem cywilnym ( art. 69 ust. 1 ustawy z 29 sierpnia 1997 r. Prawo bankowe), która polega na tym, że bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy, na czas oznaczony w umowie, określoną kwotę środków pieniężnych a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, do zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami, w umownym terminie spłaty oraz do zapłaty prowizji od przyznanego kredytu. Jest to więc umowa kauzalna, dwustronnie zobowiązująca i wzajemna, ponieważ zobowiązanie kredytodawcy do udostępnienia środków pieniężnych jest odpowiednikiem zobowiązania kredytobiorcy do zapłacenia oprocentowania i prowizji. Pogląd taki został w pełni zaakceptowany między innymi w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 7.03.2014 r., IV CSK 440/13, LEX nr 1444460). Nie sposób przyjąć, że jest to umowa jednostronnie zobowiązująca, w sytuacji, kiedy z mocy prawa kreuje obowiązki obu stron. Spełnia zatem pierwszą z przesłanek zastosowania art. 496 k.c. w zw. z art. 497 k.c.

Podzielając w całości zapatrywanie wyrażone w uchwale składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 7 maja (...)., III CZP 6/21 (OSNC 2021, nr 9, poz. 56), że kredytodawca może żądać zwrotu świadczenia od chwili, w której umowa kredytu stała się trwale bezskuteczna, w przedmiotowym sporze powód wnosząc o ustalenie nieważności umowy kredytowej spowodował, że roszczenie banku stało się wymagalne, co spełnia drugą przesłankę skuteczności zarzutu zatrzymania. Stanowisko takie zostało w pełni zaakceptowane w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 3 lutego 2022 r., (...) 975/22.

I na koniec należy przyjąć, że zatrzymanie zgłoszone w tej sprawie nie miało charakteru warunkowego, zostało skutecznie dokonane, mimo obrony merytorycznej strony pozwanej przed roszczeniem co do zasady. Zgłoszenia zarzutu dokonał pełnomocnik należycie umocowany do składania oświadczeń tego typu – pełnomocnictwo k. 469 v. akt.

2. A zatem dopuszczając teoretyczną możliwość zgłoszenia przez bank zarzutu zatrzymania w realiach tej sprawy, Sąd drugiej instancji uwzględnił go zważywszy na cel, dla jakiego instytucja zatrzymania została ustanowiona. Zgodzić należy się z Sądem Apelacyjnym w Katowicach, że prawo zatrzymania zostało pomyślane, jako środek zabezpieczenia służący do uzyskania pewności, że druga strona również dokona zwrotu świadczenia (wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 12 lipca 2022r., I ACa 143/21, LEX nr 3392170.

In casu bank otrzymał w wyniku realizacji umowy kredytowej przez konsumentów kwotę nieprzenoszącą wysokości nominalnej kredytu. Zwrot dodatkowo zasądzonej kwoty powiększy istniejącą dysproporcję. Powstała sytuacja jest normalnym następstwem uznania umowy o kredyt bankowy za nieważną i nie może obiektywnie stanowić zaskoczenia dla powoda. Strona powodowa nie miała żadnych podstaw do spodziewania się, że uznanie umowy za nieważną będzie skutkować tylko dla niej powstaniem wierzytelności o zwrot wpłaconych kwot, natomiast pozwany bank nie będzie miał wobec niego żadnej wierzytelności. Powód musiał liczyć się z koniecznością zwrotu nominalnej kwoty udzielonego kredytu w całości.

VI. Koszty postępowania apelacyjnego.

O kosztach postępowania w drugiej instancji rozstrzygnięto zgodnie z art. 98 k.p.c. Na koszty postępowania odwoławczego złożyło się wynagrodzenie pełnomocnika powodów oraz opłata od apelacji powoda.