Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 2438/22


WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 9 listopada 2023 r.

Sąd Okręgowy w Krakowie I Wydział Cywilny

w składzie następującym:


Przewodniczący : Sędzia (del.) Marcin Hałgas

Protokolant: Katarzyna Tatarska-Kasperek

po rozpoznaniu w dniu 9 listopada 2023 r. w Krakowie

na rozprawie

sprawy z powództwa Banku (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w G.

przeciwko A. K., P. K.

o zapłatę

zasądza od pozwanych A. K. i P. K. na rzecz strony powodowej Banku (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w G. łącznie kwotę 138.554,01 zł (sto trzydzieści osiem tysięcy pięćset pięćdziesiąt cztery złote jeden grosz) z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi:

- od kwoty 218.549,98 zł od dnia 29 października 2022 r. do dnia 25 maja 2023 r.,

- od kwoty 138.554,01 zł od dnia 26 maja 2023 r. do dnia 23 października 2023 r.

oddala powództwo w zakresie żądania głównego i ewentualnego w pozostałej części;

zastrzega, że pozwani A. K. i P. K. korzystając z prawa zatrzymania świadczenia są uprawnieni do wstrzymania się ze spełnieniem świadczenia zasądzonego w pkt I. niniejszego wyroku do chwili zaofiarowania przez stronę powodową Bank (...) Spółkę Akcyjną z siedzibą w G. świadczenia otrzymanego od pozwanych w wykonaniu umowy kredytu numer (...) z dnia 23 stycznia 2007 r. w wysokości 222.716,20 zł (dwieście dwadzieścia dwa tysiące siedemset szesnaście złotych dwadzieścia groszy);

zasądza od pozwanych A. K. i P. K. na rzecz strony powodowej Banku (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w G. łącznie kwotę 16.163,50 zł (szesnaście tysięcy sto sześćdziesiąt trzy złote pięćdziesiąt groszy) tytułem zwrotu kosztów procesu z odsetkami w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego, za czas od dnia uprawomocnienia się niniejszego wyroku do dnia zapłaty.

Sygn. akt I C 2438/22


UZASADNIENIE
wyroku Sądu Okręgowego w Krakowie

z dnia 9 listopada 2023 r.


Strona powodowa Bank (...) Spółka Akcyjna w W. w pozwie z dnia 22 sierpnia 2022 r. domagała się:

Zasądzenia in solidum od A. K. i P. K. na rzecz powódki kwoty 296.170,02 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie na podstawie art. 481 §2 k.c. liczonymi od dnia następującego po dniu doręczenia pozwanym pozwu do dnia zapłaty z zastrzeżeniem, że zapłata należności przez jednego z nich zwalnia pozostałych do wysokości dokonanej zapłaty,

Zasądzenie in solidum od A. K. i P. K. na rzecz powódki zwrotu kosztów postępowania, wraz z kosztami zastępstwa procesowego wg. norm przepisanych, z uwzględnieniem uiszczonych opłat skarbowych od złożonych dokumentów pełnomocnictw – z zastrzeżeniem, że zapłata należności przez jednego z nich zwalnia drugiego do wysokości dokonanej zapłaty, wraz z odsetkami w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego liczonymi od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty.

W uzasadnieniu żądania pozwu strona powodowa wskazała, że 31 stycznia 2007 r. poprzednik prawny powódki (...) Bank S.A. z siedzibą w G. zawarł z pozwanymi umowę kredytu. Na mocy tej umowy powódka przekazała pozwanym środku w łącznej wysokości 218.549,98 zł, co stanowiło równowartość kwoty 93.517,62 CHF.

Powódka wskazała, że pozwani wystąpili przeciwko Bankowi z powództwem opartym na twierdzeniach o rzekomej abuzywności postanowień umowy kredytu dotyczących jego indeksacji oraz zasad rozliczania dokonywanych przez nich spłat, które może prowadzić do uznania umowy kredytu za nieważną. Postępowanie to toczy się przed Sądem Okręgowym w Krakowie pod sygn. akt I C 2257/22.

Roszczenie powódki związane jest z koniecznością zwrotu przez strony wzajemnych świadczeń należnych w przypadku uznania umowy kredytu za nieważną lub trwale bezskuteczną. Podstawą do domagania się wskazanych w pozwie świadczeń wynika z przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu (art. 405 i nast. k.c.) jak i orzecznictwa TSUE, określających skutki uznania postanowień umów kredytów indeksowanych za abuzywne. Wysokość roszczeń należnych Bankowi powódka ustaliła na podstawie dokumentów potwierdzających wpłaty dokonane przez Bank na rzecz pozwanych w ramach obsługi umowy kredytu. Na dochodzoną kwotę składa się 218.549,98 zł z tytułu nienależnego świadczenia w postaci zwrotu kapitału udostępnionego pozwanym na podstawie umowy kredytu nr (...) zawartej 31 stycznia 2007 r. pomiędzy stronami oraz kwota 77.620,04 zł z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia w postaci korzystania przez pozwanych z kapitału udostępnionego im na podstawie umowy kredytu w okresie od dnia wypłaty kredytu do chwili wyrokowania włącznie. Kwota tzw. wynagrodzenia za korzystanie z kapitału obliczona została jako koszt kredytu złotowego oprocentowanego stawką WIBOR, który musiałby zostać zaciągnięty by możliwe było dysponowanie przez kredytobiorców kapitałem oddanym do korzystania przez Bank od momentu jego rzeczywistego udostępnienia.


Pozwani A. K. i P. K. w odpowiedzi na pozew z dnia 21 listopada 2022 r. (k. 125) wnieśli o oddalenie powództwa w całości co do zasady i co do wysokości oraz zasądzenie od powódki na rzecz pozwanych zwrotu kosztów postępowania wg. norm przepisanych tj. uiszczonych opłat skarbowych od pełnomocnictw oraz kosztów zastępstwa procesowego w wysokości dwukrotności stawki minimalnej przewidzianej w Rozporządzeniu Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych, wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia prawomocności wyroku do dnia zapłaty.

Pozwani podnieśli zarzuty przedwczesności powództwa, braku wykazania legitymacji czynnej, nieudowodnienia wysokości formułowanych roszczeń oraz przedawnienia formułowanego roszczenia z tytułu zwrotu kapitału kredytu.

Zdaniem pozwanych powództwo jest oczywiście bezzasadne. Podniesiono, że na abuzywny charakter postanowień umownych nie może powoływać się przedsiębiorca będący stroną umowy zawartej z konsumentem. Podniesiono, że nie istniały przesłanki do wypowiedzenia umowy kredytu. Bank nie dochował tzw. procedury upominawczej względem pozwanych. Dodatkowo wskazano, że żądanie powódki stanowi próbę obejścia art. 6 i 7 dyrektywy Rady 93/13 EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich. Podniesiono zarzut, że sankcja kredytu darmowego winna znaleźć zastosowanie w niniejszej sprawie. Dodatkowo wskazano, że roszczenia strony powodowe sprzeczne są z art. 5 k.c.

Pismem z dnia 22 maja 2023 r. (k. 197) strona powodowa Bank (...) S.A. z siedzibą w G. zmodyfikowała żądanie w ten sposób, że dodała żądanie ewentualne w ramach którego na wypadek nieuwzględnienia przez Sąd roszczenia głównego w zakresie żądania zwrotu wynagrodzenia za korzystanie z kapitału powódka wniosła o zmianę wysokości świadczenia nienależnego, którego zwrot przysługuje Bankowi od pozwanych w związku z oddaniem do dyspozycji kapitału na mocy umowy kredytu poprzez dokonanie sądowej waloryzacji należnej Bankowi kwoty w ten sposób, że poza roszczeniem o zwrot środków wypłaconych przy uruchomieniu kredytu w ich nominalnej wartości Bankowi przysługuje dodatkowe świadczenie w kwocie 127.310,14 zł wynikające z istotnej zmiany siły nabywczej pieniądza.

Pozwani pismem z dnia 25 maja 2023 r. (k.215) złożonym na rozprawie podnieśli procesowy zarzut potrącenia skierowany przeciwko temu żądaniu powództwa, które dotyczy zapłaty kwoty odpowiadającej wysokości udzielonego kapitału kredytu. Wierzytelność poddana do potrącenia przez pozwanych to 79.995,97 zł tytułem sumy nienależnych świadczeń uiszczanych na rzecz powódki w okresie od 19 sierpnia 2019 r. do 17 kwietnia 2023 r. z tytuł wykonywania nieważnej umowy kredytu.

Pozwani wskazali, że pismem z dnia 12 maja 2023 r. wezwali powódkę do zapłaty na ich rzecz kwoty 79.995,97 zł jako kwoty świadczonej nienależnie w okresie od 19 sierpnia 2019 r. do 17 kwietnia 2023 r. w terminie 3 dni od otrzymania w/w pisma.

Pismo zostało doręczone powódce w dniu 17 maja 2023 r. (k.255)

Następnie pozwani w dniu 23 maja 2023 r. złożyli oświadczenie o potrąceniu kwoty 79.995,97 zł z dochodzonym przez powódkę roszczeniem w wysokości 218.549,98 zł bezpośrednio powódce (k.256) Korespondencja została ekspediowana na adres powódki w dniu 23 maja 2023 r. (k. 257-258).

Pozwani w odpowiedzi na zmodyfikowane żądanie pozwu z dnia 15 czerwca 2023 r. (k.318) wskazali, że kwestionują żądanie pozwu, w tym także w rozszerzonym zakresie i wnoszą o jego oddalenie w całości.

W piśmie z dnia 30 października 2023 r. (k.339) pozwani podnieśli zarzut skorzystania przez nich z prawa zatrzymania świadczeń dochodzonych przez powódkę w części nieumorzonej w ramach poniesionego zarzutu potrącenia w wysokości 138.554,01 zł do czasu zaoferowania albo zabezpieczenia im zwrotu wierzytelności o zwrot świadczenia nienależnego, dochodzonego wobec Banku przed Sądem Apelacyjnym w Krakowie sygn. akt I ACa 479/23, w wysokości 222.716,20 zł.

Oświadczenie o skorzystaniu z prawa zatrzymania skierowane bezpośrednio do powódki zostało przez nią odebrane w dniu 23 października 2023 r. (k. 435).

Ostatecznie strony podtrzymały dotychczasowe wnioski, twierdzenia i zarzuty.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

A. K. i P. K. w dniu 31 stycznia 2007 r. zawarli z poprzednikiem prawnym powódki (...) Bank S.A. z siedzibą w W. umowę kredytu nr (...).

Kredyt indeksowany został udzielony w wysokości 225 312,50 zł z przeznaczeniem na cele konsumpcyjne kredytobiorcy w kwocie 162 000 zł oraz na spłatę następujących zobowiązań kredytobiorcy:

  • limit w (...) S.A.,

  • karta kredytowa (...) S.A.,

  • karta kredytowa (...) S.A.,

  • kredyt mieszkaniowy (...) S.A. z 12 maja 2022 r.,

  • kredyt gotówkowy (...) S.A.

Na kwotę kredytu składa się kwota pozostawiona do dyspozycji Kredytobiorcy w wysokości 218 550 zł przeznaczona na realizację celu określonego w ust. 2 umowy oraz kwota należnej prowizji z tytułu udzielenia kredytu w wysokości 6 562,50 zł oraz koszty z tytułu opłaty sądowej należnej za wpis hipoteki opisanej w § 12 ust. 1 w wysokości 200 zł.

W dniu wypłaty saldo było wyrażone w walucie do której indeksowany jest kredyt według kursu kupna waluty do której indeksowany jest Kredyt, podanego w Tabeli kursów kupna-sprzedaży dla kredytów hipotecznych udzielanych przez (...) Bank S.A. opisanej szczegółowo w §17, następnie saldo walutowe przeliczane jest dziennie na złote polskie według kursu sprzedaży waluty do której indeksowany jest kredyt, podanego w Tabeli kursów kupna/sprzedaży dla kredytów hipotecznych udzielanych przez (...) Bank S.A., opisanej szczegółowo w §17 (§ 1 ust. 1 i 2).

Oprocentowanie kredytu na dzień sporządzenia umowy wynosi 6,120% w skali roku i stanowi sumę następujących pozycji marży Banku niezmiennej w okresie trwania umowy w wysokości 3, 270% oraz aktualnie obowiązującego indeksu L3m opisanego szczegółowo w § 8 oraz 0,95punktu procentowego do czasu określonego w ust. 2. (§ 2 ust. 1).

Całkowity koszt kredytu na dzień sporządzenia Umowy Kredytu wynosi kwotę 229 834,44 zł, a rzeczywista roczna stopa oprocentowania wynosi 5,606%. W przypadku, gdy Kredyt jest indeksowany kursem waluty obcej zmiana tego kursu będzie miała wpływ na wysokość raty oraz saldo zadłużenia z tytułu Kredytu, przy czym saldo zadłużenia może przekroczyć wartość Nieruchomości. Ryzyko z tego tytułu ponosi Kredytobiorca (§6 ust. 1 i 3).

Rozliczenie każdej wpłaty dokonanej przez Kredytobiorcę będzie następować z data wpływu środków do Banku, według kursu sprzedaży waluty do której jest indeksowany Kredyt, podanego w Tabeli kursów kupna/sprzedaży dla kredytów hipotecznych udzielanych przez (...) Bank S.A. obowiązującego w dniu wpływu środków do Banku ( § 10 ust. 8).

Do rozliczania transakcji wypłat i spłaty Kredytów stosowane są odpowiednio kursy kupna/sprzedaży dla kredytów hipotecznych udzielonych przez (...) Bank S.A. walut zawartych w ofercie Banku obowiązujące w dniu dokonania transakcji. Kursy kupna określa się jako średnie złotego do danych walut ogłaszane w tabeli kursów średnich NBP minus marża kupna, a kurs sprzedaży określa się jako średnie kursy złotego do danych walut ogłoszone w Tabeli kursów średnich NBP plus marża sprzedaży.

Do wyliczenia kursów kupna-sprzedaży dla kredytów hipotecznych udzielonych przez (...) Bank S.A. stosuje się kursy złotego do danych walut ogłaszane w tabeli kursów średnich NBP w danym dniu roboczym skorygowane o marże kupna /sprzedaży (...) Banku S.A. Obowiązujące w danym dniu roboczym kursy kupna sprzedaży dla kredytów hipotecznych udzielonych przez (...) Bank S.A. walut zawartych w ofercie Banku określane są przez Bank po godz. 15.00 dla poprzedniego dnia roboczego i wywieszane są w siedzibie Banku oraz publikowane na stronie internetowej (...) Banku S.A. (§ 17 ust. 1-5).

Umowa była następnie aneksowana w dniu 23 czerwca 2009 r. i w dniu 28 października 2013 r.

Dowód: umowa kredytu nr (...) z dnia 31 stycznia 2007 r., k. 37-46, Aneksy, k. 47-50, zeznania powoda P. K., elektroniczny protokół rozprawy z dnia 9 listopada 2023 r., 00:03:56-00:17:00, zeznania powódki A. K., elektroniczny protokół rozprawy z dnia 9 listopada 2023 r., 00:03:56-00:17:00


Kredyt został wypłacony w pięciu transzach w łącznej kwocie 225.312,50 zł.

Powodowie w okresie od 10 września 2009 r. do 17 lipca 2019 r. wpłacili na rzecz strony pozwanej 222.716,00 zł.

Ponadto, pozwani od sierpnia 2019 r. do kwietnia 2023 r. wpłacili na rzecz strony powodowej kwotę 79995,97 zł tytułem spłaty kredytu, która to kwota została następnie przedstawiona przez powodów do potrącenia.

Dowód: zaświadczenie k. 59-61, historia spłaty rachunku, k. 63-91, zeznania powoda P. K., elektroniczny protokół rozprawy z dnia 9 listopada 2023 r., 00:03:56-00:17:00, zeznania powódki A. K., elektroniczny protokół rozprawy z dnia 9 listopada 2023 r., 00:03:56-00:17:00, potwierdzenia przelewów – k. 217-239.


W pozwie z dnia 30 czerwca 2020 r., złożonym w Sądzie Rejonowym w Wieliczce A. K. i P. K. wnieśli o zasądzenie od Banku (...) S.A. w G. solidarnie kwoty 63.587,26 zł tytułem nienależnie pobranych przez Bank rat kapitałowo-odsetkowych w wyższej wysokości niż rzeczywiście powinien spłacić w okresie od 10 września 2009 r. do dnia 17 lipca 2019 r. wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia 10 września 2019 r. do dnia zapłaty.

Następnie A. K. i P. K. zmodyfikowali żądanie pozwu wnosząc o zasądzenie od Banku (...) S.A. w G. łącznie dalszej kwoty 159.128,94 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia 27 czerwca 2020 r. do dnia zapłaty, tytułem zwroty nienależnych świadczeń pobranych przez Bank w okresie od 1 marca 2007 r. do dnia 17 lipca 2019 r. Jednocześnie wnieśli o ustalenie nieistnienia pomiędzy stronami stosunku prawnego kredytu wynikającego z umowy kredytu nr (...) z dnia 23 stycznia 2007 r.

Postanowieniem z dnia 8 lutego 2022 r. Sąd Rejonowy w Wieliczce sygn. akt I C 566/20 stwierdził swoją niewłaściwość rzeczową i przekazał sprawę do rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Krakowie I Wydziałowi Cywilnemu

Postanowieniem z dnia 30 sierpnia 2022 r. Sąd Okręgowy w Krakowie w sprawie toczącej się pod sygn. akt I C 2257/22 pouczył powodów konsumentów o konsekwencjach prawnych wynikających z unieważnienia w całości zawartej umowy kredytowej i zobowiązał powodów do złożenia oświadczenia.

Powodowie w dniu 28 września 2022 r. złożyli oświadczenia zgodnie z którymi świadomie o dobrowolnie wyrażają zgodę na uznanie umowy za bezskuteczną (nieważną) w całości.

Sąd Okręgowy w Krakowie Wydział I Cywilny z dnia 29 listopada 2022 r. sygn. akt I C 2257/22 ustalił, że umowa z 23 stycznia 2007 r. nr (...) zawarta pomiędzy A. K. i P. K., a poprzednikiem prawnym strony pozwanej (...) Bank S.A. jest nieważna w całości oraz zasądził od Banku (...). S.A. w G. na rzecz A. K. oraz P. K. kwotę 222.716,20 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od wskazanej kwoty od 29 września 2022 r. do dnia zapłaty, a także oddalił powództwo w pozostałym zakresie.

Dowód: odpis pozwu z dnia 30.06.2020 r. z załącznikami, k. 262-285, modyfikacja żądania pozwu z dn. 18.01.2022 r., k. 286-291, postanowienie z dnia 8.02.2022 r., k. 292, postanowienie z dnia 30.08.2022 r., k. 296, oświadczenia z dn. 28.09.2022 r., k. 297-298, wyrok Sądu Okręgowego z dnia 29 listopada 2022 r. sygn. akt I C 2257/22 wraz z uzasadnieniem, k. 306-311, zeznania powoda P. K., elektroniczny protokół rozprawy z dnia 9 listopada 2023 r., 00:03:56-00:17:00, zeznania powódki A. K., elektroniczny protokół rozprawy z dnia 9 listopada 2023 r., 00:03:56-00:17:00


Pozwani na rozprawie w dniu 25 maja 2023 r. złożyli pismo w którym podnieśli procesowy zarzut potrącenia skierowany przeciwko temu żądaniu powództwa, które dotyczy zapłaty kwoty odpowiadającej wysokości udzielonego kapitału kredytu. Wierzytelność poddana do potrącenia przez pozwanych to 79.995,97 zł tytułem sumy nienależnych świadczeń uiszczanych na rzecz powódki w okresie od 19 sierpnia 2019 r. do 17 kwietnia 2023 r. z tytuł wykonywania nieważnej umowy kredytu.

Pozwani pismem z dnia 12 maja 2023 r. wezwali powódkę do zapłaty na ich rzecz kwoty 79.995,97 zł jako kwoty świadczonej nienależnie w okresie od 19 sierpnia 2019 r. do 17 kwietnia 2023 r. w terminie 3 dni od otrzymania w/w pisma.

Pismo zostało doręczone powódce w dniu 17 maja 2023 r.

Następnie powodowie pismem z dnia 23 maja 2023 r. złożyli oświadczenie o potrąceniu kwoty 79.995,97 zł z dochodzonym przez powódkę roszczeniem w wysokości 218.549,98 zł. Korespondencja została ekspediowana na adres powódki w dniu 23 maja 2023 r. i doręczona w dniu 24 maja 2023 r.

Dowód: - pismo z dn. 25.05.2023 r., k. 215-216, wezwanie do zapłaty z 12.05.2023 r. z pełnomocnictwami, k. 240-245, wydruk z systemu śledzenia przesyłek, k. 255, oświadczenie o potrąceniu, k. 256, wydruk z systemu śledzenia przesyłek, k. 258, k. 445 -448.


W piśmie z dnia 30 października 2023 r. pozwani podnieśli zarzut skorzystania przez nich z prawa zatrzymania świadczeń dochodzonych przez powódkę w części nieumorzonej w ramach poniesionego wcześniej zarzutu potrącenia w wysokości 138.554,01 zł do czasu zaoferowania albo zabezpieczenia im zwrotu wierzytelności o zwrot świadczenia nienależnego, dochodzonego wobec Banku przed Sądem Apelacyjnym w Krakowie sygn. akt I ACa 479/23, w wysokości 222.716,20 zł.

Oświadczenie o skorzystaniu z prawa zatrzymania skierowane bezpośrednio do powódki z dnia 17 października 2023 r. zostało przez nią odebrane w dniu 23 października 2023 r.

Dowód: - pismo z dnia 30.10.2023 r., k. 339, oświadczenia o skorzystaniu z prawa zatrzymania z dn. 17.10.2023 r., k. 432-433, wydruk z systemu śledzenia przesyłek, k. 435


Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie dokumentów zgromadzonych w aktach sprawy, wskazanych powyżej, których autentyczność i wiarygodność nie budziła wątpliwości Sądu i nie była przedmiotem zarzutów stron.

Sąd nie czynił ustaleń na podstawie pozostałych dokumentów przedłożonych w sprawie, ich wartość dowodowa w odniesieniu do realiów niniejszej sprawy była bowiem znikoma, w szczególności dokumenty te nie odnosiły się do okoliczności faktycznych istotnych z punktu widzenia niniejszego postępowania. Dla ustalenia stanu faktycznego, istotnego z punktu widzenia rozstrzygnięcia sprawy, dokumenty te nie miały większego znaczenia.

Sąd dał wiarę zeznaniom powodów, albowiem ich zeznania korelowały z pozostałym materiałem dowodowym zgromadzonym w sprawie. Powodowie zeznawali na okoliczności odnoszące się do zawarcia konkretnej, kwestionowanej w sprawie umowy, ich zeznania w tym przedmiocie były logiczne i spójne. Sąd nie znalazł podstaw do kwestionowania wskazanych zeznań w żadnym zakresie.

Postanowieniem z dnia 9 listopada 2023 r. tut. Sąd pominął dowód z opinii biegłego zawartego w pozwie na zasadzie art. 235 (2) §1 pkt 2 i 5 k.p.c. Pomijając wskazane dowody Sąd miał na względzie zebraną w sprawie dokumentację. Powołanie biegłego nie przyczyniłoby się do ustalenia okoliczności istotnych z punktu widzenia rozstrzygnięcia niniejszej sprawy, w szczególności nie budziły wątpliwości wysokość wypłaconej i spłaconej kwoty, co wynikało z historii spłat kredytu przedłożonych przez stronę powodową. W kontekście uznanego ostatecznie za zasadne twierdzenia, że umowa kredytu jest nieważna, w odniesieniu do bezsporności wskazany okoliczności oraz w kontekście powołanych poniżej argumentów przemawiających w ocenie Sądu przeciwko dopuszczalności żądania zasądzenia wynagrodzenia za korzystanie z kapitału kredytu czy żądania waloryzacji kwoty kredyt, prowadzenie dowodu z opinii biegłego zmierzało by wyłącznie do przedłużenia postepowania, nie było potrzebne w celu ustalenia istotnych z punktu widzenia rozstrzygnięcia, okoliczności faktycznych.

Po przeprowadzeniu wnioskowanych dowodów strony nie składały dalszych wniosków dowodowych (k. 452v.).


Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Podstawę faktyczną żądania strony powodowej stanowiło twierdzenie, że w związku ze złożeniem przez pozwanych oświadczenia prowadzącego do definitywnego upadku umowy, skutkującego koniecznością zwrotu przez strony wzajemnych świadczeń. Zdaniem powódki przysługuje jej roszczenie o zwrot wypłaconego kapitału kredytu (218.549,98 zł) oraz wynagrodzenie za korzystanie z udzielonego pozwanemu kapitału (zaoszczędzenie wydatku w postaci zapłaty przez powoda stosownego wynagrodzenia, odpowiadającego wartości korzystania z pieniądza w czasie), ewentualnie po modyfikacji żądania pozwu – roszczenie o zwaloryzowanie kwoty kapitału w związku ze zmianą siły nabywczej pieniądza w czasie.


Kwestia nieważności umowy kredytu.

Zgodnie z umową z dnia 31 lipca 2007 r. o nr (...) celem kredytu było sfinansowanie celów konsumpcyjnych pozwanych oraz spłata szeregu zobowiązań (§ 1 ust. 1 umowy).

Bank udzielił pozwanym A. K. i P. K. kredytu w kwocie 225312,50 zł., przy czym do dyspozycji powodów postawiona została kwota 218550 zł, pozostała część kredytu miała sfinansować opłaty i prowizje związane z udzieleniem kredytu. W dniu wypłaty saldo było wyrażone w walucie do której indeksowany jest kredyt według kursu kupna waluty do której indeksowany jest Kredyt, podanego w Tabeli kursów kupna-sprzedaży dla kredytów hipotecznych udzielanych przez (...) Bank S.A. opisanej szczegółowo w §17, następnie saldo walutowe przeliczane jest dziennie na złote polskie według kursu sprzedaży waluty do której indeksowany jest kredyt, podanego w Tabeli kursów kupna/sprzedaży dla kredytów hipotecznych udzielanych przez (...) Bank S.A., opisanej szczegółowo w §17 (§ 1 ust. 1 i 2)

Rozliczenie każdej wpłaty dokonanej przez Kredytobiorcę będzie następować z data wpływu środków do Banku, według kursu sprzedaży waluty do której jest indeksowany Kredyt, podanego w Tabeli kursów kupna/sprzedaży dla kredytów hipotecznych udzielanych przez (...) Bank S.A. obowiązującego w dniu wpływu środków do Banku ( § 10 ust. 8). Do rozliczania transakcji wypłat i spłaty Kredytów stosowane są odpowiednio kursy kupna/sprzedaży dla kredytów hipotecznych udzielonych przez (...) Bank S.A. walut zawartych w ofercie Banku obowiązujące w dniu dokonania transakcji. Kursy kupna określa się jako średnie złotego do danych walut ogłaszane w tabeli kursów średnich NBP minus marża kupna, a kurs sprzedaży określa się jako średnie kursy złotego do danych walut ogłoszone w Tabeli kursów średnich NBP plus marża sprzedaży.

Tym samym zawarta przez strony umowa kredytu hipotecznego stanowi umowę kredytu indeksowanego.

W ocenie Sądu, co do zasady, nie budzi wątpliwości dopuszczalność konstrukcji kredytu indeksowanego (waloryzowanego) z perspektywy art. 69 prawa bankowego.

Jednocześnie w ocenie Sądu nie ulega wątpliwości, że pozwani występowali przy zawieraniu kwestionowanej w pozwie umowy kredytowej jako konsumenci. Okoliczność ta nie była w żadnym momencie kwestionowana przez powódkę.

Kwestionowane w pozwie postanowienia zawarte w umowie, należało uznać za niedozwolone postanowienia umowne. Umowa kredytu indeksowanego mieści się w konstrukcji ogólnej umowy kredytu bankowego i stanowi jej możliwy wariant (art. 353 1 k.c. w związku z art. 69 prawa bankowego). Nie ma zatem podstaw do twierdzenia, że w obrocie prawnym doszło do wykształcenia się jakiegoś odrębnego, oryginalnego typu umowy bankowej, powiązanej w sposób szczególny z kursem złotego do walut obcych w chwili wydania i zwrotu sumy kredytowej i tym samym zakładającej szczególny sposób określania wysokości zadłużenia kredytobiorcy w stosunku kredytowym.

W zakresie umowy kredytu indeksowanego także dochodzi do wydania sumy kredytu kredytobiorcy i zwrotu wykorzystanej sumy kredytu z reguły w ratach kredytowych w dłuższych odcinku czasowym. Dla kredytobiorcy istotne znaczenie ma z reguły wysokość rat spłacanych w poszczególnych okresach ich spłat. Kredytobiorca zwraca kredytodawcy wykorzystaną sumę kredytu, przy czym w związku z kursem waluty obcej suma ta może być wyższa odpowiednio do relacji do waluty obcej, gdyż suma wykorzystana w dniu wykonywania umowy kredytu hipotecznego może mieć inną wartość rynkową w wyniku indeksacji walutowej. Innymi słowy, kredytobiorca może być zobowiązany do zwrotu bankowi sumy pierwotnie wykorzystanego kredytu, ale taka wykorzystana suma - w całości lub części - może mieć inną (wyższą) wartość rynkową w okresie spłaty kredytu”(wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 stycznia 2016r., I CSK 1049/14, LEX nr 2008735). Sąd Okręgowy w pełni podziela ten pogląd.

Zgodnie z art. 385 1 § 1 k.c. postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny.

Na wstępie podkreślić należy, że unormowania zawarte w art. 385 1 -385 3 k.c. mają charakter szczególny w stosunku do tych przepisów, które mają powszechne zastosowanie do kształtowania przez kontrahentów treści umowy (wskazać należy chociażby na art. 58, art. 353 1 kc czy 388 k.c.). Najważniejsze jest jednak to, iż uzasadnieniem dla ich wprowadzenia ustawą z dnia 2 marca 2000 r. o ochronie niektórych praw konsumentów oraz o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny był zamiar zapewnienia konsumentom bardziej skutecznej ochrony w stosunkach umownych z profesjonalistami, a przede wszystkim zaś potrzeba uwzględnienia w polskim prawie postanowień dyrektywy nr 93/13/EWG z 5 kwietnia 1993 r. o nieuczciwych warunkach w umowach konsumenckich (Dz. Urz. WE z 1993 r. L 95, s. 29). Art. 6 ust. 1 dyrektywy stanowi, że państwa członkowskie stanowią, że na mocy prawa krajowego nieuczciwe warunki w umowach zawieranych przez sprzedawców lub dostawców z konsumentami nie będą wiążące dla konsumenta, a umowa w pozostałej części będzie nadal obowiązywała strony, jeżeli jest to możliwe po wyłączeniu z niej nieuczciwych warunków. Zgodnie zaś z art. 7 ust. 1 dyrektywy zarówno w interesie konsumentów, jak i konkurentów państwa członkowskie zapewnią stosowne i skuteczne środki mające na celu zapobieganie stałemu (dalszemu) stosowaniu nieuczciwych warunków w umowach zawieranych przez sprzedawców i dostawców z konsumentami. Regulacja zawarta w art. 385 1 -385 3 k.c. stanowi zatem wyraz implementacji w prawie polskim przez ustawodawcę prawa unijnego w postaci powyższej dyrektywy. W takiej sytuacji należy stwierdzić, iż jakkolwiek po przystąpieniu Polski do Unii Europejskiej pierwszeństwo ma zastosowanie prawa europejskiego w razie, gdy zachodzi sprzeczność pomiędzy przepisami prawa krajowego a prawa unijnego, to jednakże w sytuacji, gdy odpowiednie normy prawa krajowego, tak jak w przypadku wskazanych przepisów 385 1-385 3 k.c., stanowią wyraz dokonanej już implementacji prawa unijnego, stosować należy te właśnie przepisy prawa krajowego. Poza tym sama dyrektywa w art. 8 stanowi, że w celu zapewnienia wyższego stopnia ochrony konsumenta państwa członkowskie mogą przyjąć lub utrzymać bardziej rygorystyczne przepisy prawne zgodne z traktatem w dziedzinie objętej niniejszą dyrektywą. Innymi słowy, ustawodawca unijny zakreślił w dyrektywie jedynie minimalny poziom ochrony konsumentów, dozwalając poszczególnym państwom na poszerzenie ochrony w tym zakresie, nakładając przy tym na sądy krajowe, stwierdzające nieuczciwy charakter warunków umownych, obowiązek wyciągnięcia wszelkich wynikających z tego zgodnie z prawem krajowym konsekwencji w celu zapewnienia, by warunek ten nie był wiążący dla konsumenta (por. wyrok ETS z dnia 14 czerwca 2012 r. sygn. C-618). Z możliwości tej niewątpliwie skorzystał polski ustawodawca, stwarzając możliwość uznania klauzuli sprzecznej z dobrymi obyczajami za niewiążącą konsumenta czy też wymieniając w art. 383 3 k.c. przykładowe niedozwolone klauzule umowne.

Z art. 385 1 § 1 k.c. wynika, że niedozwolonymi postanowieniami umownymi są klauzule umowne, które spełniają łącznie trzy przesłanki pozytywne tj. zawarte zostały w umowach z konsumentami, kształtują prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami oraz rażąco naruszają jego interesy.

Kontrola abuzywności postanowień umowy wyłączona jest zaś jedynie w przypadku spełnienia jednej z dwóch przesłanek negatywnych, to jest gdy: postanowienie umowne zostało indywidualnie uzgodnione z konsumentem oraz postanowienie umowne określa główne świadczenia stron i jest sformułowane w sposób jednoznaczny.

Zdaniem Sądu istnieją podstawy do stwierdzenia, że klauzule – na podstawie których dochodziło do przeliczenia wypłaconej w złotówkach kwoty kredytu i spłacanej w złotówkach na CHF według kursu z tabeli Banku – są klauzulami abuzywnymi (§1 ust.1, §7 ust.2 §10 ust.8, §17 ust.1-5 umowy).

Powyżej wskazano, że istnieją wszelkie podstaw do przyjęcia, że pozwany zawierając kwestionowaną umowę kredytową działali jako konsumenci.

W ocenie Sądu w przedmiotowej sprawie brak jest podstaw do wyłączenia spornych postanowień umownych spod kontroli przewidzianej w art. 385 1 k.c. Po pierwsze postanowienia umowne dotyczące klauzul waloryzacyjnych nie zostały z powodami uzgodnione indywidualnie. Art. 385 1 § 3 k.c. stanowi, że nie uzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu. W szczególności odnosi się to do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta.

Znana Sądowi praktyka działania instytucji finansowych przemawiają jednoznacznie za przyjęciem, że klauzule indeksacyjne nie podlegały indywidualnemu uzgodnieniu, strony nie uzgadniały indywidualnie treści przedmiotowych postanowień.

W myśl art. 385 1 § 4 ciężar dowodu, że postanowienie zostało uzgodnione indywidualnie, spoczywa na tym, kto się na to powołuje. Umowa z pozwanym została zawarta na podstawie wzorca opracowanego i przedstawionego przez bank. W tej sytuacji obowiązuje domniemanie, że zawarte w niej postanowienia nie zostały indywidualnie uzgodnione z konsumentem (art. 385 1 § 3 k.c.). Do obowiązków strony pozwanej w związku z tym należało udowodnienie, że przedmiotowe postanowienie zostało indywidualnie uzgodnione (art. 6 k.c., art. 385 1 § 4 k.c., por. M. Bednarek, w: „System Prawa Prywatnego. Prawo zobowiązań. Część ogólna”, tom 5 pod red. E. Łętowskiej, Wyd. C.H. Beck, 2006r, str. 659). Uznać należało, że obowiązkowi temu w procesie strona pozwana nie sprostała.

Sąd orzekający w niniejszej sprawie uważa, że kwestionowane przez powodów postanowienia umowy określają główne świadczenia stron. Mechanizm waloryzacji świadczeń z umowach kredytu do waluty obcej wpływa na wysokość rat kredytu w złotych polskich spłacanych przez powodów oraz wysokość salda kredytu pozostającego do spłaty. Po pierwsze, poprzez przeliczenie kwoty kredytu wypłaconej pozwanemu w walucie złoty polski na walutę CHF po kursie wskazanym w umowie dochodzi do ustalenia salda kredytu w walucie CHF, jakie ma zostać przez pozwanego spłacone, stanowiące podstawę do ustalenia wysokości poszczególnych rat kapitałowych w walucie CHF. Po drugie, poprzez przeliczanie kwoty poszczególnych rat wyrażonych w CHF na walutę złoty polski po kursie wskazanym w umowie dochodzi do ustalenia wysokości rat spłacanych finalnie przez pozwanego w walucie złoty polski. Nie można przy tym pominąć, że zastosowanie mechanizmu indeksacji kredytu do waluty obcej pozwala na ustalenie oprocentowania kredytu w odniesieniu do stawki referencyjnej adekwatnej do tej waluty – w przypadku przedmiotowej umowy stawką tą jest LIBOR 3M dla CHF. Kwota odsetek jest przy tym określana w walucie CHF. Mechanizm waloryzacji kredytu do waluty obcej kształtuje więc w sposób bezpośredni zasady, według których powodowie spełniają swoje podstawowe obowiązki wynikające z umowy kredytu – czyli obowiązek spłaty kredytu oraz obowiązek spłaty odsetek.

Zdaniem Sądu klauzulę indeksacyjną (w tym same postanowienia dotyczące przeliczania kwoty kredytu złotówkowego na walutę obcą) należy uznać za określającą podstawowe świadczenia w ramach zawartej umowy, charakteryzujące tę umowę jako podtyp umowy kredytu – umowy o kredyt indeksowany do waluty obcej. Postanowienia dotyczące indeksacji nie ograniczają się do posiłkowego określenia sposobu zmiany wysokości świadczenia kredytobiorcy w przyszłości, ale wprost świadczenie to określają. Bez przeprowadzenia przeliczeń wynikających z indeksacji nie doszłoby do ustalenia wysokości kapitału podlegającego spłacie (wyrażonego w walucie obcej). Nie doszłoby też do ustalenia wysokości odsetek, które zobowiązany jest zapłacić kredytobiorca, skoro odsetki te naliczane są, zgodnie z konstrukcją umowy, od kwoty wyrażonej w walucie obcej.

Kwestionowane postanowienia umowne określają główne świadczenia stron, konieczne jest zatem ustalenie, czy ich treść jest jednoznaczna. Pojęcie „jednoznacznie” zastosowane w art. 385 1 § 1 k.c. należy interpretować w odniesieniu do treści art. 4 ust. 2 Dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich. Zgodnie z powołanym wyżej przepisem, ocena nieuczciwego charakteru warunków nie dotyczy ani określenia głównego przedmiotu umowy, ani relacji ceny i wynagrodzenia do dostarczonych w zamian towarów lub usług, o ile warunki te zostały wyrażone prostym i zrozumiałym językiem. „Jednoznacznie” w rozumieniu art. 3851 § 1 k.c. oznacza więc „prostym i zrozumiałym językiem”.

W orzecznictwie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej zapadłym na gruncie Dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich ugruntowany jest pogląd, że wymóg wyrażenia warunku umownego prostym i zrozumiałym językiem oznacza, że w wypadku umów kredytowych instytucje finansowe muszą zapewnić kredytobiorcom informacje wystarczające do podjęcia przez nich świadomych i rozważnych decyzji. W tym względzie wymóg ów oznacza, że warunek dotyczący ryzyka kursowego musi zostać zrozumiany przez konsumenta zarówno w aspekcie formalnym i gramatycznym, jak i w odniesieniu do jego konkretnego zakresu, tak aby właściwie poinformowany oraz dostatecznie uważny i rozsądny przeciętny konsument mógł nie tylko dowiedzieć się o możliwości wzrostu lub spadku wartości waluty obcej, w której kredyt został zaciągnięty, ale również oszacować - potencjalnie istotne - konsekwencje ekonomiczne takiego warunku dla swoich zobowiązań finansowych (por. wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 20 września 2018 r., C-51/17, O. Bank (...). i O. Faktoring K. Z. v. T. I. i E. K.., (...) 2018, nr 9, poz. I-750; wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 20 września 2017 r., C-186/16, R. P. A. i in. v. (...) SA, LEX nr 2355193). Żeby kredytobiorca mógł ocenić wysokość kursów waluty CHF stosowanych do przeliczania zobowiązań z tytułu umowy oraz zakres wahań tych kursów należałoby zawrzeć w umowie informacje, które wskazywałyby: jakie czynniki wpływają na kształtowanie się kursów sprzedaży i kupna waluty CHF obowiązujące w Banku; gdzie znaleźć informacje o tych czynnikach; czy wysokość tych kursów jest w jakikolwiek sposób limitowana (czy kurs nie może wzrosnąć powyżej określonego poziomu lub spaść poniżej określonego poziomu) – chyba że informacje te wchodziłyby w zakres wiedzy powszechnej, którą posiadać powinien każdy przeciętny konsument.

Tymczasem w umowie kredytu w § 17 wskazano zasady ustalania kursów sprzedaży i kupna CHF obowiązujące w Banku.

Zgodnie z tym postanowieniem umownym Tabela kursów banku była tworzona z uwzględnieniem następujących zasad:

kursy kupna określa się jako średnie kursy złotego do danych walut ogłoszone danego dnia w tabeli kursów średnich NBP, pomniejszone o marżę kupna;

kursy sprzedaży określa się jako średnie kursy złotego do danych walut ogłoszone danego dnia w tabeli kursów średnich NBP, powiększone o marżę sprzedaży;

do wyliczenia kursów kupna/sprzedaży dla kredytów hipotecznych udzielanych przez (...) Banku S.A. stosuje się kursy złotego do danych walut ogłoszone w tabeli kursów średnich NBP w danym dniu roboczym skorygowane o mar że (...) Banku S.A.,

obowiązujące w danym dniu roboczym kursy kupna/sprzedaży dla kredytów hipotecznych udzielanych przez (...) Banku S.A. walut zawartych w ofercie Banku określone są przez Bank po godz. 15:00 poprzedniego dnia roboczego i wywieszane są w siedzibie Banku oraz publikowane na stronie internetowej (...) Banku S.A. [§ 17 umowy];

Mając na uwadze treść paragrafu 17, tut. Sąd uznaje, że strony nie określiły w sposób wystarczający kryteriów ustalenia kursu, niezależnych od woli banku. Powołany zapis odwoływał się do kursów innych banków, wskazując na parametry wystarczające do wyliczenia tego kursu, operował jednak pojęciem marży banku, która była ustalana w arbitralny sposób przez bank, tym samym – bank w sposób jednostronny mógł kształtować wysokość zobowiązania konsumenta.

W przedmiotowej sprawie należy uznać, że w sposób niewystarczający i niewłaściwy konsument został poinformowany o możliwości zmiany tych kursów, wpływu na wysokość zobowiązania oraz ryzyku związanym z zawarciem przedmiotowej umowy. Odnośnie do kwestii informacji o ryzyku kursowym, oczywistym jest, że kredytobiorcy mieli świadomość tego, że kursy się zmieniają, po przeczytaniu umowy przeciętny konsument musiał mieć świadomość, że kursy waluty, które będą brane do przeliczeń – będą miały wpływ na wysokość zobowiązania. W tym miejscu należy podnieść, że pouczenie o ryzyku kursowym ma nie tylko na celu wskazanie na powyższą okoliczność, ale ma na celu uzmysłowienie kredytobiorcy niebezpieczeństw, które się wiążą z zaciągnięciem kredytu waloryzowanego walutą obcą i ma umożliwić dokonanie przez kredytobiorcę kalkulacji opłacalności zaciągnięcia takiego kredytu w kontekście prawdopodobieństwa nieograniczonej zmiany kursu waluty obcej.

Kredytobiorca musi mieć świadomość:

- tego, że kredyt wypłacany i spłacany w złotych jest rozliczany w oparciu o kursy waluty obcej (rozliczanie wypłat i spłat)

- kursy waluty ulegają zmianie

- mając na uwadze zaciągnięcie zobowiązania długoterminowego, należy dopuszczać jako prawdopodobne nieograniczone zmiany kursu waluty obcej.

O ile pouczenie banku (w świetle treści umowy i faktów powszechnie znanych) co do pierwszych dwóch okoliczności było wystarczające, należy uznać, że Bank w sposób wadliwy przekazał informacje na temat możliwości zmiany tych kursów. Z materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie nie wynika jakie informacje otrzymali powodowie o ryzyku kursowym. Z wiedzy tut. Sądu w zakresie innych spraw tzw. frankowych wynika, że informacja o ryzyku kursowym sprowadzała się zazwyczaj, jeśli się pojawiła, wyłącznie do wskazania na powiązanie pomiędzy kursem i saldem kredytu oraz wysokością raty i wskazaniem, że kursy się zmieniają. Powyższe informacje są (i były w chwili zawierania kredytu) faktem powszechnie znanym (zmiana kursu), a powiązanie pomiędzy wysokością kursu, a saldem kredytu czy wysokości raty będzie znane każdemu roztropnemu kredytobiorcy po (uważnym) zapoznaniu się z umową. Nie ma dowodu na okoliczność, że Bank pouczał kredytobiorcę o możliwości nieograniczonej zamiany kursów, przedstawiał odpowiednie symulacje w celu uzmysłowienia kredytobiorcy wzrostu kosztów obsługi kredytu.

Podnieść należy, że stabilność waluty CHF (historyczne kursy) związana była z określoną polityką finansową prowadzoną przez Szwajcarski Bank Narodowy, określonym otoczeniem politycznym, gospodarczym, przy czym w dłuższej perspektywie czasowej (kredyty w CHF były zaciągane na 20-35 lat) nie było podstaw do prognozowania niezmienności w/w stanu. Takie prognozy (oparte na sytuacji politycznej) mogą być tworzone wyłącznie dla krótkich okresów czasu (kilku miesięcy, roku). W związku z powyższym konsument powinien zostać pouczony o ryzyku kursowym w taki sposób, iż powinien mieć świadomość tego, że zaciągając zobowiązanie w walucie obcej, zarabiając pieniądze w walucie polskiej, ponosi w zasadzie nieograniczone ryzyko związane z nabywanym produktem.


Stwierdzenie abuzywności konkretnych postanowień umownych rodzi taki skutek, że postanowienia te nie wiążą konsumenta ex tunc i ex lege, zgodnie zaś z art. 385 1 § 2 in fine k.c. strony są związane umową w pozostałym zakresie. Poza tym postanowienia uznane za niedozwolone podlegają zniesieniu w całości, a nie tylko w zakresie, w jakim ich treść jest niedopuszczalna (W. Popiołek w: Kodeks cywilny. Komentarz. Tom I, red. K. Pietrzykowski, Warszawa 2013, teza 15 do art. 385 1; K. Zagrobelny w: Kodeks cywilny. Komentarz, red. E. Gniewek, Warszawa 2013, teza 11 do 385 1).

Oceny, czy postanowienie umowne jest niedozwolone (art. 385 1 § 1 k.c.), dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy (por uchwała Sądu Najwyższego 7 sędziów z dnia 20 czerwca 2018 r. III CZP 29/17). W chwili zawarcia umowy istniał taki stan, że kredyt musiał być wypłacony w złotych (jednocześnie przewalutowany w oparciu o kurs ustalany przez bank). Postanowienia umowy umożliwiające ustalenie kursu wymiany waluty w sposób arbitralny, a poprzez to ustalenie w sposób arbitralny wysokości zobowiązania, należy uznać za rażąco naruszające interesy konsumenta, sprzecznie z dobrymi obyczajami.


Skoro wskazane postanowienia umowy, w szczególności postanowień zawartych w §1 ust.1, §7 ust.2 §10 ust.8, §17 ust.1-5 umowy i będącego jej częścią regulaminu są niedozwolonymi postanowienia umownymi w rozumieniu art. 385 1 k.c. to należy uznać, że nie wiążą one pozwanego z mocy samego prawa od dnia zawarcia spornej umowy. Jednocześnie jednak z art. 385 1 § 2 k.c. wynika, że eliminacja niedozwolonych postanowień umowy co do zasady nie powinna prowadzić do jej nieważności, lecz do związania stron umową w pozostałym zakresie, z pominięciem niedozwolonych postanowień.

Jak wskazał Trybunału Sprawiedliwości z dnia 3 października 2019 r. C-260/18, art. 6 ust. 1 nie stoi na przeszkodzie temu, by sąd krajowy miał możliwość zastąpienia nieuczciwego postanowienia umownego przepisem prawa krajowego o charakterze dyspozytywnym albo przepisem mającym zastosowanie, gdy strony danej umowy wyrażą na to zgodę, przy czym możliwość ta jest ograniczona do przypadków, w których usunięcie nieuczciwego postanowienia umownego zobowiązywałoby sąd do unieważnienia umowy jako całości, narażając tym samym konsumenta na szczególnie szkodliwe skutki, tak że ten ostatni zostałby tym ukarany (zob. podobnie wyroki: z dnia 30 kwietnia 2014 r., K. i K. R., C-26/13, EU:C:2014:282, pkt 80-84; z dnia 26 marca 2019 r., A. B. i B., C-70/17 i C-179/17, EU:C:2019:250, pkt 64). Zgodnie z utrwalonym orzecznictwem celem tego przepisu, a w szczególności drugiego członu zdania, nie jest unieważnienie wszystkich umów zawierających nieuczciwe warunki, lecz zastąpienie formalnej równowagi, jaką umowa ustanawia między prawami i obowiązkami stron umowy, rzeczywistą równowagą pozwalającą na przywrócenie równości między nimi, przy czym uściślono, że dana umowa musi co do zasady nadal obowiązywać bez zmian innych niż wynikające ze zniesienia nieuczciwych warunków. O ile ten ostatni warunek jest spełniony, dana umowa może, zgodnie z art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13, zostać utrzymana w mocy, pod warunkiem że zgodnie z przepisami prawa krajowego takie utrzymanie w mocy umowy bez nieuczciwych postanowień jest prawnie możliwe, co musi zostać zweryfikowane przy zastosowaniu obiektywnego podejścia (zob. podobnie wyrok z dnia 14 marca 2019 r., D., C-118/17, EU:C:2019:207, pkt 40, 51; a także wyrok z dnia 26 marca 2019 r., A. B. i B., C-70/17 i C-179/17, EU:C:2019:250, pkt 57). Wynika z tego, że art. 6 ust. 1 drugi człon zdania dyrektywy 93/13 sam w sobie nie określa kryteriów dotyczących możliwości dalszego obowiązywania umowy bez nieuczciwych warunków, lecz pozostawia ich ustalenie zgodnie z prawem Unii krajowemu porządkowi prawnemu, co zasadniczo zauważył również rzecznik generalny w pkt 54 swojej opinii. Zatem w świetle kryteriów przewidzianych w prawie krajowym, w konkretnej sytuacji należy zbadać możliwość utrzymania w mocy umowy, której klauzule zostały unieważnione.

Ponadto, jak wskazano w uchwale Sądu Najwyższego z dnia 7 maja 2021 r. sygn. akty III CZP 6/21: z przedstawionych reguł wynika, że gdy brak następczej zgody konsumenta na stosowanie klauzuli abuzywnej, nie może ona wywrzeć wobec niego żadnego skutku; nieskuteczność ta nie wpływa na pozostałą część umowy, jeżeli bez klauzuli abuzywnej umowa może obowiązywać. Okoliczność, że jest to niemożliwe - co należy oceniać w świetle prawa krajowego z zastosowaniem obiektywnego podejścia - nie jest jednak równoznaczna z upadkiem całej umowy (por. np. wyroki z dnia 15 marca 2012 r., C-453/10, pkt 33 i 34, z dnia 14 marca 2019 r., C-118/17, pkt 40 i 51, z dnia 26 marca 2019 r., C-70/17 i C-179, A.-ca C. B. przeciwko A.G. S. S. oraz (...) SA przeciwko A.A. L. M. i V.Y. R. R., pkt 57, z dnia 3 października 2019 r., C-260/18, pkt 39-41, oraz z dnia 29 kwietnia 2021 r., C-19/20, pkt 83 i 89). Zgodnie z dotychczasowym orzecznictwem Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w takiej sytuacji należy ocenić, czy ten upadek narażałby konsumenta na "szczególnie niekorzystne konsekwencje", co trzeba rozważać w świetle okoliczności istniejących lub możliwych do przewidzenia "w chwili zaistnienia sporu", a nie w chwili zawarcia umowy, przy uwzględnieniu rzeczywistych i bieżących interesów konsumenta, z zastrzeżeniem, że "do celów tej oceny decydująca jest wola wyrażona przez konsumenta w tym względzie" (por. wyrok z dnia 3 października 2019 r., C-260/18, pkt 51, 55 i 56 oraz pkt 2 sentencji).

Trybunał Sprawiedliwości zwraca uwagę - w odniesieniu do umów kredytu - że unieważnienie umowy "wywiera co do zasady takie same następstwa jak postawienie pozostałej do spłaty kwoty kredytu w stan natychmiastowej wymagalności, co może przekraczać możliwości finansowe konsumenta i z tego względu penalizuje raczej tego ostatniego, a nie kredytodawcę" (por. wyroki z dnia 30 kwietnia 2014 r., C-26/13, Á. K. i H.K. R. przeciwko (...), pkt 80-84, z dnia 21 stycznia 2015 r., C-482/13, C-484/13, C-485/13 i C-487/13, (...) SA przeciwko J.H. R. i innym oraz (...) SA przeciwko M.M. R. L. i innym, pkt 33, z dnia 20 września 2018 r., C-51/17, pkt 60 i 61, z dnia 26 marca 2019 r., C-70/17 i C-179, pkt 56-58, z dnia 3 października 2019 r., C-260/18, pkt 48 i nast., z dnia 3 marca 2020 r., C-125/18, pkt 61-63, z dnia 25 listopada 2020 r., C-269/19, pkt 34, z dnia 27 stycznia 2021 r., C-229/19 i C-289/19, D. Nederland BV przeciwko XXX i Z, pkt 61-67). W razie odpowiedzi pozytywnej, tj. wtedy, gdy upadek umowy naraża konsumenta na "szczególnie niekorzystne konsekwencje", w rachubę wchodzi zastąpienie klauzuli abuzywnej normą dyspozytywną albo przepisem "mającym zastosowanie, gdy strony danej umowy wyrażą na to zgodę"; jeżeli klauzula abuzywna odzwierciedlała właśnie taki przepis, może być także zastąpiona "tym stanowiącym punkt odniesienia przepisem ustawowym w nowym brzmieniu przyjętym już po zawarciu umowy" (por. wyrok z dnia 26 marca 2019 r., C-70/17 i C-179/17, pkt 59-64). Nie dotyczy to jednak przepisów o charakterze ogólnym, które nie były przedmiotem szczególnej analizy prawodawcy w celu określenia równowagi między całością praw i obowiązków stron umowy, nie korzystają w związku z tym z domniemania braku nieuczciwego charakteru, lecz przewidują, że skutki wyrażone w treści czynności prawnej są uzupełniane w szczególności przez skutki wynikające z zasad słuszności lub ustalonych zwyczajów (por. wyrok z dnia 3 października 2019 r., C-260/18, pkt 61 i 62). Trybunał Sprawiedliwości stwierdził ponadto w jednym z nowszych orzeczeń, dotyczącym konsekwencji abuzywności postanowień określających mechanizm ustalania zmiennej stopy procentowej w umowie kredytowej, że jeżeli umowa ta nie może dalej obowiązywać po usunięciu z niej danych klauzul abuzywnych i jej unieważnienie powodowałoby szczególnie szkodliwe konsekwencje dla konsumenta, a nie istnieją stosowne przepisy prawa krajowego, które mogłyby te klauzule zastąpić, i konsument nie wyraził woli utrzymania w mocy klauzul abuzywnych, sąd krajowy powinien - w celu przywrócenia rzeczywistej równowagi między wzajemnymi prawami i obowiązkami stron umowy - podjąć wszelkie niezbędne środki mające na celu ochronę konsumenta przed tymi szczególnie szkodliwymi konsekwencjami, z zastrzeżeniem, że uprawnienia sądu nie mogą wykraczać poza to, co jest ściśle konieczne do przywrócenia tej równowagi, a więc zapewnienia konsumentowi tej ochrony (por. wyrok z dnia 25 listopada 2020 r., C-269/19, pkt 41-44). Trybunał Sprawiedliwości zastrzegł jednak, że konsument może zrzec się ochrony przed negatywnymi następstwami unieważnienia umowy w całości (por. wyroki z dnia 3 października 2019 r., C-260/18, pkt 55 i 56, oraz z dnia 29 kwietnia 2021 r., C-19/20, pkt 94), czyli w istocie obstawać przy tej "nieważności", choćby sąd oceniał, iż naraża ona konsumenta na szczególnie niekorzystne konsekwencje.”

Konsekwentnie, w wyroku Trybunału Sprawiedliwości z dnia 2 września 2021 r. C-932/19 Trybunał wskazał, że art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich należy interpretować w ten sposób, że nie stoi on na przeszkodzie przepisom krajowym, które, w odniesieniu do umów kredytu zawartych z konsumentem, prowadzą do stwierdzenia nieważności warunku dotyczącego różnicy kursowej uznawanego za nieuczciwy i zobowiązują właściwy sąd krajowy do zastąpienia go przepisem prawa krajowego nakazującym stosowanie oficjalnego kursu wymiany, nie przewidując dla tego sądu możliwości uwzględnienia żądania zainteresowanego konsumenta, zmierzającego do unieważnienia umowy kredytu w całości, nawet jeśli ten sąd uznałby, że utrzymanie w mocy tej umowy byłoby sprzeczne z interesami konsumenta, zwłaszcza w świetle ryzyka kursowego, które konsument nadal ponosiłby na podstawie innego warunku rzeczonej umowy, pod warunkiem że ten sam sąd jest jednak w stanie dokonać odpowiednich ustaleń w ramach wykonywania przysługujących mu suwerennych uprawnień w zakresie oceny dowodów a wola wyrażona przez tego konsumenta nie może nad nimi przeważać, że zastosowanie środków przewidzianych przez te przepisy krajowe pozwala na przywrócenie sytuacji prawnej i faktycznej tego konsumenta, jaka istniałaby w braku tego nieuczciwego warunku.

Z powyższego wynika, że rozważając kwestie skutku wyeliminowania abuzywnych postanowień umowy (w kontekście upadku umowy) należy:

- rozważyć możliwość zastąpienia nieuczciwego postanowienia umownego przepisem prawa krajowego o charakterze dyspozytywnym albo przepisem mającym zastosowanie, gdy strony danej umowy wyrażą na to zgodę, przy czym kwestia utrzymywania się w mocy takiej umowy powinna być oceniana z urzędu przez sąd krajowy zgodnie z obiektywnym podejściem na podstawie tych przepisów;

- uwzględnić sytuację konsumenta związaną ze szkodliwymi konsekwencjami unieważnienia umowy, przy czym w powyższym zakresie konsument poinformowany o skutkach upadku umowy może wiążąco wyrazić na powyższe skutki zgodę;

- rozważyć postulat przywrócenia sytuacji prawnej i faktycznej konsumenta, jaka istniałaby w braku nieuczciwego warunku;

- uwzględnić interesy drugiej strony umowy.

W chwili zawarcia przedmiotowej umowy nie istniały w polskim systemie prawnym przepisy dyspozytywne umożliwiające zastąpienie eliminowanych klauzul przeliczeniowych. Przepis art. 358 k.c. o treści umożliwiającej przeliczanie zobowiązania wyrażonego w walucie obcej na PLN wszedł w życie w dniu 24 stycznia 2009 (art. 3 Ustawy z dnia 23 października 2008 r. o zmianie ustawy - Kodeks cywilny oraz ustawy - Prawo dewizowe), stąd mając na uwadze kwestie intertemporalne, należy wykluczyć zastosowanie wskazanego przepisu, albowiem ważność umowy badana jest w odniesieniu do stanu prawnego istniejącego w chwili zawarcia umowy. Zdaniem Sądu możliwości zastąpienia postanowienia umownego nie można również wywieść w drodze analogii do art. 41 ustawy z dnia 28 kwietnia 1936 r. - Prawo wekslowe, jak również z prawa zwyczajowego – art. 56 k.c.

W świetle powyższych wywodów, w szczególności braku możliwości przeliczenia wypłaconych i spłaconych kwot w złotówkach do waluty CHF (w konsekwencji uznania za abuzywne postanowień umowy określających sposób przeliczenia oraz braku przepisu dyspozytywnego umożliwiającego uzupełnienie umowy) stanowiska konsumenta akceptującego uznanie umowy za nieważną (wyraźne oświadczenie złożone w sprawie I C 2257/22 - na rozprawie w dniu 30 sierpnia 2022 r. – odpis protokołu k. 296), istnieją podstawy do uznania umowy za nieważną w całości.


Rozważając kwestię ważności umowy – w związku z zarzutem zamieszczenia w niej klauzul abuzywnych nie można pominąć również okoliczności, że mamy do czynienia z relacjami pomiędzy bankiem i konsumentem. Bank był i winien być nadal postrzegany jako instytucja oferująca bezpieczne produkty finansowe, które nie wiążą się ponadprzeciętnym ryzykiem, tak obraz banków kreowany był w przekazie społecznym, tak też rolę banków postrzegali ich klienci – w szczególności konsumenci. Klient banki – kredytobiorca, działał w zaufaniu do banku i jeżeli dany produkt był przedstawiany przez pryzmat stabilności waluty, masowości nabywania tych produktów, określany jako bezpieczny – to wszystko wywoływało poczucie bezpieczeństwa i rzutowało na odbiór pouczenia, udzielanego klientowi przy zawieraniu umowy – odnośnie stabilności kursu, bezpieczeństwa produktu. Oczywiście Sąd nie kwestionuje, że bank ma prawo do określonej strategii marketingowej, jednakże ta strategia nie może prowadzić do manipulacji kredytobiorcą i nakłaniania go do nabywania niebezpiecznego produktu.

W zakresie informacji o ryzyku walutowym, istotnym byłaby również informacja o tym, że bank jest zabezpieczony przed tym ryzykiem, poprzez chociażby prowadzenie określonej polityki ( informacje zamieszczone na stronie internetowej np.https://www.knf.gov.pl/knf/pl/komponenty/img/Rekomendacja_I_8559.pdf). Kredytobiorca natomiast nie jest zabezpieczony w żadnym stopniu, a kredyty hipoteczne, w kontekście stanu majątkowego kredytobiorcy, mają istotne znacznie dla jego egzystencji. Oczywiście można byłoby zabezpieczyć również kredytobiorcę ale prawdopodobnie koszt ekonomiczny tego zabezpieczenia powodowałby nieatrakcyjność tego rodzaju kredytów, co znowuż kolidowało by z interesem banku, który dążył maksymalizacji obrotu a przez to - zysku. Informacje zawarte w umowie, oświadczeniach otrzymanych od pracownika banku, w oczywisty sposób nie odpowiadały w/w standardom. W związku z powyższym należy uznać, że także postanowienia umowy kredytu, dotyczące ryzyka walutowego - było sformułowane niejednoznacznie.

Abuzywności postanowień dotyczących waloryzacji można dopatrywać się również w braku ograniczenia ryzyka walutowego kredytobiorcy. Skoro Bank jest zabezpieczony przed ryzykiem (poprzez transakcje kupna i sprzedaży waluty w momencie wypłaty i spłaty kredytu oraz prowadzenie odpowiedniej polityki finansowej), postanowienie umowne, które naraża kredytobiorcę na nieograniczone ryzyko wynikające ze zmiany kursu (umowa nie zawiera żadnego mechanizmu ograniczenia ryzyka) – jest sprzeczne z dobrymi obyczajami i rażąco narusza interesy konsumenta. Podnieść należy, że nawet przy założeniu, że rozliczenia dokonywane są w odniesieniu do średniego kursu NBP czy inaczej jednoznacznie ustalonego (czyli nie występuje kwestia arbitralnego kursu), konstrukcja umowy jest taka, że istotna zmiana kursu waluty obcej (przy stabilnej sytuacji finansowej w Polsce) prowadzi do stanu gdy wysokość zobowiązania (saldo kredytu/kapitału do spłaty w PLN), po wielu latach spłaty kredytu - wzrasta do wysokości znacznie przekraczającej wysokość udzielonego kredytu (czyli wysokość kredytu zwiększa się mimo dokonanej spłaty). Sąd jest świadomy tego, że spadek kursu spowoduje, iż kredytobiorca będzie w korzystniejszej sytuacji – zarobi na tym (saldo zmniejszy się). Istnieje więc tu pewien element losowy, element gry. Taka umowa stanowi w istocie zakład o to, jaka będzie wysokość kursu waluty w przyszłości. Opisana konstrukcja zbliża tą umowę do transakcji obliczonej na zysk, opartej na mechanizmie nabycia towaru po korzystnej cenie i odsprzedaniu go za wyższą cenę. Głównym motywem takiej transakcji jest więc przewidywanie (założenie) co do przyszłego wzrostu ceny dobra, a cechą charakterystyczną jest podejmowanie ryzyka, które wiąże się z założeniem jednego z wariantów przyszłości. O ile jednak przy podejmowaniu tego ryzyka maksymalna strata banku to wypłacony kapitał (przy założeniu, że waluta CHF stanie się w przyszłości bezwartościowa), o tyle nie istnieje wynikająca z umowy oraz istoty wprowadzonego mechanizmu granica ryzyka konsumentów – nie istnieje bowiem górna granica wartości waluty CHF, przy założeniu umacniania się tej waluty lub słabnięcia waluty PLN. Ujmując rzecz inaczej – 1 frank szwajcarski może kosztować 2 PLN, 2,50 PLN, 3 PLN, 4 PLN, 5 PLN, 10 PLN, 50 PLN, 100 PLN itd. Sąd nie twierdzi, że przedmiotowy kredyt stanowił stricte instrument spekulacyjny albowiem motywacją kredytobiorców nie było nabycie tego produktu w celu zarządzenia ryzykiem, jak również kredytobiorcy nie mogli tym produktem obracać, jednak kredytobiorcy zostali postawieni w podobnej sytuacji jak osoby nabywające produkty spekulacyjne – będąc nieświadomymi ryzyka wiążącego się z umową. Przypomnieć należy, że celem waloryzacji było zabezpieczenie przed zmianą wartości PLN, a w konsekwencji zawarcia przedmiotowej umowy, wprowadzono element zakładu, który w dłuższym przedziale czasowym całkowicie wypaczał wskazany wyżej cel albowiem dzisiaj jest jasnym, że do istotnych wahań kursów w czasie trwania umowy musiało dojść. Przy produktach stricte spekulacyjnych klient obraca tymi produktami i w taki sposób zabezpiecza swoją pozycję. W przypadku kredytów konsumenckich, zawieranych na kilkadziesiąt lat, które miały służyć finansowaniu budowy domu, a wysokość zobowiązania stanowiła istotne obciążenie finansowe konsumentów – konsumenci zawierali umowy oczekując bezpiecznego (czyli z dodatkowym zabezpieczeniem wartości PLN), a nie (quasi) spekulacyjnego produktu. Wybór kredytu waloryzowanego CHF był podyktowany niższą ratą i oprocentowaniem oraz (reklamowaną jako) bezpieczną walutą, ale właśnie dlatego, że w rozumieniu kredytobiorcy skoro będzie spłacał niższą ratę, to zachowa zdolność kredytową (jest to bezpieczniejsze w dłuższej perspektywie czasowej). W latach 2005-2009, umowa kredytu nie była identyfikowana z elementem gry czy hazardu, a skąpe informacje o ryzyku kursowym, sprowadzające się do uświadomienia zmienności kursów (zmiana raty i wysokości zobowiązania), nie były wystarczające do zorientowania się przez konsumentów na jakie ryzyko są narażeni podpisując umowy waloryzowane kursem CHF. Stąd też w strategii marketingowej banków pojawia się narracja o stabilności kursów, bezpieczeństwie produktów szwajcarskich, masowości nabywania tych produktów, opłacalności tego typu produktów ze względu na niższą ratę i wyższą zdolność kredytową, niskie oprocentowanie itd. Wydaje się, że w relacjach konsumenckich, w przypadku umów kredytów, pożyczek długoterminowych, udzielanych na zakup mieszkań, z takim elementem (quasi) spekulacyjnym, należało oczekiwać wprowadzenia do umowy mechanizmów ograniczających ryzyko ponoszone przez konsumenta, w związku z nieograniczoną możliwością zmiany kursu waluty. Sama ewentualna możliwość wnioskowania o zmianę waluty kredytu nie czyni zadość powyższemu postulatowi albowiem takie przewalutowanie dla kredytobiorcy ma sens wyłącznie wtedy gdy kredytobiorca dokona tego przed zmianą kursu, a więc dotyczy to niewielkiej liczby konsumentów, która specjalizuje się w zagadnieniach związanych z rynkiem finansowym.

Powyższa argumentacja wskazuje na abuzywność postanowień dotyczących waloryzacji kwoty kredytu.

W świetle powyższego nie budzi wątpliwości, że gdyby bank potraktował konsumenta w sposób sprawiedliwy i słuszny, umożliwił negocjacje kwestionowanych postanowień umownych (oczywiście po przekazaniu pełnej informacji co do ryzyka kursowego skutkującego taką jak obecnie sytuacją), to nie mógłby racjonalnie oczekiwać, iż konsument przyjąłby opisane warunki. Dzisiaj wydaje się oczywistym, że prawidłowo poinformowany konsument nigdy by takiej umowy (waloryzowanej CHF - bez zabezpieczenia) - nie podpisał. Musiał więc zaistnieć czynnik który zaburzył u kredytobiorcy sposób postrzegania swojej sytuacji w kontekście ryzyka związanego z zawieraną umową.

Po usunięciu kwestionowanych w niniejszej sprawie postanowień umowa kredytu przybiera kształt umowy kredytu w walucie złoty polski, bez indeksacji do waluty CHF, z oprocentowaniem określonym według stawki referencyjnej LIBOR 3M dla CHF. Postanowienia dotyczące mechanizmu indeksacji do waluty CHF dotyczą głównych świadczeń stron i ich wprowadzenie pozwoliło na zastosowanie w umowie oprocentowania według stawki referencyjnej odpowiedniej dla waluty CHF, a tym samym obniżenie w początkowym okresie obowiązywania umowy wysokości rat kredytu w stosunku do rat kredytu nieindeksowanego do waluty CHF. Jest oczywistym, że bank nigdy nie zaoferowałby pozwanemu umowy kredytu w złotych polskich nieindeksowanego do waluty CHF z oprocentowaniem opartym o stawkę referencyjną właściwą dla waluty CHF, zaś pozwany z uwagi na wysokość rat nie chciałby zawrzeć umowy kredytu w walucie złoty polski nieindeksowanego do waluty CHF z wyższym oprocentowaniem, opartym o stawkę referencyjną WIBOR. Skoro bez postanowień umowy kredytu, które zostały uznane za abuzywne, brak byłoby zgodnego zamiaru stron co do zawarcia umowy kredytu, umowę tą należy uznać za nieważną w całości i ex tunc.

Z uwagi na brak adekwatnych pouczeń o ryzyku walutowym rozważyć należy eliminację całej waloryzacji z umowy. Odnośnie możliwości utrzymania stosunku prawnego po wyeliminowania waloryzacji, podnieść należy, że umowa jest skonstruowana w ten sposób (zarówno denominowana jak i indeksowana), że w trakcie trwania umowy zobowiązanie konsumenta jest wyrażone w CHF. Wszelkie koszty umowy, wynagrodzenie banku, w tym odsetki odnoszą się do kwoty zobowiązania w CHF. Intencją stron było aby oprocentowanie odnosiło się do zobowiązania wyrażonego w CHF, wynika to w szczególności z faktu, że harmonogram spłaty kredytu był sporządzony w CHF. W czasie gdy była zawierana przedmiotowa umowa, banki stosowały oprocentowanie LIBOR do zobowiązań wyrażonych w CHF, a WIBOR do zobowiązań wyrażonych w PLN. W przedmiotowej umowie zastosowano stawkę LIBOR, dlatego, że kwota zobowiązania wyrażona miała być w CHF. Stąd uzasadniony jest wniosek, że konstrukcja umowy przewidywała silne związanie postanowień odsetkowych z waloryzacją. Inaczej mówiąc strony nigdy nie zawarłyby umowy złotówkowej przy odsetkach LIBOR. Wydaje się, że operacja usunięcia waloryzacji z umowy, przy pozostawieniu odsetek w wysokości LIBOR doprowadzi do przekształcenia przedmiotowej umowy w stopniu wykraczającym ponad uprawnienia wynikające z art. 385 1 par 1 i 2 k.c.

W przedmiotowej sprawie nie zostały ujawnione żadne okoliczności wskazujące na to, że unieważnienie umowy może być niekorzystne dla pozwanego, w szczególności w związku z żądaniem zapłaty przez bank wynagrodzenia z tytułu korzystania z kapitału. Pozwany w oświadczeniu złożonym 23 marca 2023 r. wskazał, że żądanie stwierdzenia przedmiotowej umowy za nieważną za korzystne dla siebie, domagając się sądowego stwierdzenia nieważności całej umowy i tym samym zrezygnował z możliwości potwierdzenia niedozwolonych postanowień umownych.

W końcu wspomnieć należy, że w wyroku z dnia 29 listopada 2022 r. Sąd Okręgowy w Krakowie, sygn. akt I C 2257/22 ustalił, ze umowa z dnia 2 stycznia 2007 r., nr (...) zawarta między pozwanymi a poprzednikiem prawnym strony powodowej – jest nieważna. Wskazany wyrok nie jest prawomocny.


Kwestia zasadności dochodzenia zwrotu wypłaconego kapitału.

W niniejszej sprawie strona powodowa domagała się zasądzenia od pozwanego kwoty 215549,98 zł tytułem zwrotu nienależnego świadczenia – kapitału kredytu wypłaconego w oparciu o nieważną umowę kredytu nr (...).

Zarówno strona powodowa jak i pozwani nie kwestionowali, że świadczenie w takiej wysokości zostało spełnione przez powódkę na rzecz pozwanych.

Pozwani w toku postępowania złożyli oświadczenie o potrąceniu i powołali się na wynikający z tego zarzut – w celu obezwładnienia żądania strony powodowej w tym zakresie.

Pozwani pismem z dnia 25 maja 2023 r. (k.215) złożonym na rozprawie podnieśli procesowy zarzut potrącenia skierowany przeciwko temu żądaniu powództwa, które dotyczy zapłaty kwoty odpowiadającej wysokości udzielonego kapitału kredytu. Wierzytelność poddana do potrącenia przez pozwanych to 79.995,97 zł tytułem sumy nienależnych świadczeń uiszczanych na rzecz powódki w okresie od 19 sierpnia 2019 r. do 17 kwietnia 2023 r. z tytuł wykonywania nieważnej umowy kredytu. Pozwani wskazali, że pismem z dnia 12 maja 2023 r. wezwali powódkę do zapłaty na ich rzecz kwoty 79.995,97 zł jako kwoty świadczonej nienależnie w okresie od 19 sierpnia 2019 r. do 17 kwietnia 2023 r. w terminie 3 dni od otrzymania w/w pisma.

Pismo zostało doręczone powódce w dniu 17 maja 2023 r. (k.255). Następnie pozwani w dniu 23 maja 2023 r. złożyli oświadczenie o potrąceniu kwoty 79.995,97 zł z dochodzonym przez powódkę roszczeniem w wysokości 218.549,98 zł bezpośrednio powódce (k.256) Korespondencja została ekspediowana na adres powódki w dniu 23 maja 2023 r. (k. 257-258) i doręczona w dniu 24 maja 2023 r. (k. 445-448).

Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 7 maja 2021r. sygn. akt III CZP 6/21, wskazał, że: W związku z tym może powstać pytanie, czy i ewentualnie kiedy wystąpienie przez konsumenta - choćby pozasądowo - z żądaniem restytucyjnym zakładającym trwałą bezskuteczność (nieważność) całej umowy, może być uznane za dorozumianą odmowę potwierdzenia klauzuli i akceptację konsekwencji upadku umowy (choćby sam sąd oceniał je jako szczególnie niekorzystne), prowadzącą do jej trwałej bezskuteczności (nieważności). Problematyczne jest to, że skonfrontowany z takim żądaniem kredytodawca może nie mieć jasności co do tego, czy formułując je, konsument był należycie poinformowany o konsekwencjach abuzywności klauzuli (np. o wszystkich roszczeniach restytucyjnych związanych z całkowitą i trwałą bezskutecznością umowy). Jest to zaś kwestia istotna, skoro decyduje o rozpoczęciu biegu przedawnienia roszczeń restytucyjnych kredytodawcy oraz możliwości postawienia ich w stan wymagalności (art. 455 k.c.) i przedstawienia do potrącenia (art. 498 § 1 k.c.). Zważywszy ponadto, że przedsiębiorca nie ma zapewnionej możliwości wglądu w informacje uzyskane przez konsumenta pozasądowo (z czym związana jest daleko idąca "swoboda dowodowa" konsumenta) i oceny ich wyczerpującego charakteru (albo choćby ryzyka związanego z tym, czy tę informację można uznać za wyczerpującą), należy uznać, iż wystąpienie przez konsumenta z żądaniem restytucyjnym opartym na twierdzeniu o całkowitej i trwałej bezskuteczności (nieważności) umowy kredytu nie może być uznane za równoznaczne z zakończeniem stanu bezskuteczności zawieszonej tej umowy, jeżeli nie towarzyszy mu wyraźne oświadczenie konsumenta, potwierdzające otrzymanie wyczerpującej informacji. Oczywiście w toku postępowania sądowego brak takiego oświadczenia może być substytuowany przez uczynienie zadość obowiązkowi informacyjnemu przez sąd, a podtrzymanie żądania restytucyjnego przez konsumenta - po uzyskaniu stosownej informacji – będzie równoznaczne z odmową potwierdzenia klauzuli i (ewentualnie) ze sprzeciwem co do udzielenia mu ochrony przed konsekwencjami całkowitej i trwałej bezskuteczności (nieważności) umowy.

W niniejszym postępowaniu pozwani pouczeni przez Sąd złożyli 30 sierpnia 2022 r. stosowne oświadczenie o odmowie potwierdzenia klauzul abuzywnych, następnie skierowali do powódki wezwanie do zapłaty. Tym samym uznać należy, że w niniejszym postępowaniu pozwani działali z należytym zrozumieniem swojej sytuacji prawnej i procesowej i skierowanie wezwania do zapłaty postawiło wskazane w nim kwoty w stan wymagalności.

Zarzut powyższy jest zarzutem materialnoprawnymi stąd do jego złożenia (chodzi o wywołanie skutków materialnoprawnych a nie procesowych) nie jest wystarczające pełnomocnictwo procesowe (Wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 28 kwietnia 2017 r. I ACa 1716/16). Pełnomocnik strony pozwanej dysponował pełnomocnictwem do składania oświadczeń materialnoprawnych, a pisma kierowane do powódki zostały jej prawidłowo doręczone.

Co do zarzutu potrącenia, strona pozwana prawidłowo zidentyfikowała wierzytelność o zapłatę kwoty uiszczonych kwot tytułem rat kapitałowo-odsetkowych w wysokości 79.995,97 zł tytułem sum wpłaconych tytułem trwale bezskutecznej (nieważnej) umowy z 23 stycznia 2007 r. nr (...). Oświadczenie o potrąceniu nie zostało złożone pod warunkiem. Zarzut potrącenia zgłoszony został w oparciu o pełnomocnictwa obejmujące umocowanie do dokonywania czynności materialnoprawnych.

Dla skuteczności złożenia oświadczenia o potrąceniu – m.in. konieczne jest, aby obydwie wierzytelności w chwili złożenia tego oświadczenia były wymagalne. W świetle wywodu przedstawionego powyżej, wiążącego wymagalność wierzytelności stron z oświadczeniem kredytobiorcy – konsumenta o potwierdzeniu lub odmowie potwierdzenia kwestionowanych klauzul umownych, wskazać należy, że świadczenie było wymagalne.

W sprawie brak jest podstaw do przyjęcia, że strona powodowa wzywała pozwanego do spełnienia świadczenia – co do zwrotu kwot dochodzonych pozwem przed wszczęciem procesu. Za pierwsze wezwanie do zapłaty, sformułowane przez stronę pozwaną i skierowane do pozwanego, może być uznane doręczenie odpisu pozwu w niniejszej sprawie, z tą chwilą roszczenie strony powodowej o zwrot wypłaconego kapitału stało się wymagalne (art. 455 kc).

Zgodnie z art. 496 § 1 kc gdy dwie osoby są jednocześnie względem siebie dłużnikami i wierzycielami, każda z nich może potrącić swoją wierzytelność z wierzytelnością drugiej strony, jeżeli przedmiotem obu wierzytelności są pieniądze lub rzeczy tej samej jakości oznaczone tylko co do gatunku, a obie wierzytelności są wymagalne i mogą być dochodzone przed sądem lub przed innym organem państwowym. W świetle powyższych wywodów, obydwie strony w chwili złożenia oświadczenia o potrąceniu były względem siebie dłużnikami i wierzycielami (z uwagi na nieważność umowy kredytu i obowiązek rozliczenia się ze spełnionych a nienależnych świadczeń, rozliczanych w oparciu o teorię dwóch kondykcji), obydwie wierzytelności były pieniężne, obydwie wierzytelności były wymagalne oraz możliwe do dochodzenia przed Sądem, z uwagi na brak przedawnienia którejkolwiek z wierzytelności. Oświadczenie o potrąceniu wierzytelności w ocenie Sądu złożone zostało przez pełnomocnika pozwanych, dysponującego właściwym pełnomocnictwem materialnoprawnym, skutecznie, spowodowało umorzenie wierzytelności do kwoty wierzytelności niższej – tj. w tym przypadku do wysokości 79995,97 zł. Oświadczenie o potrąceniu stanowi substytut zapłaty – spełnienia świadczenia.

Jednocześnie, zgodnie z art. 203 1 § 2 kpc pozwany może podnieść zarzut potrącenia nie później niż przy wdaniu się w spór co do istoty sprawy albo w terminie dwóch tygodni od dnia, gdy jego wierzytelność stała się wymagalna. Pozwany zachował wskazany termin, podniósł właściwy zarzut w dniu w dniu 25 maja 2023 r. Wysokość i fakt istnienia wierzytelności pozwanego była niesporna.

W kontekście powyższego należało przyjąć, że podnosząc zarzut potrącenia pozwany działał skutecznie, na skutek potrącenia doszło do wzajemnego umorzenia wierzytelności stron do kwoty 79995,97 zł, oświadczenie o potrąceniu było równoważne ze spełnieniem świadczenia.

W związku z powyższym należało na rzecz strony powodowej zasądzić kwotę 138554,01 zł (218549,98 zł – 79995,97 zł). Strona powodowa domagała się zasądzenia odsetek od dnia następnego po dniu doręczenia odpisu pozwu. Pozew doręczony został w dniu 28 października 2022 r., stanowił jednocześnie wezwanie do zapłaty.

Zgodnie z art. 481 § 1 kc jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. W związku z powyższym stronie powodowej należały się odsetki od kwoty 218549,98 zł (kwota wypłaconego pozwanym kapitału) od dnia 29 października 2022 r. do dnia 25 maja 2023 r. – tj. do chwili podniesienia zarzutu potrącenia. Z chwilą podniesienia wskazanego zarzutu i złożenia oświadczenia umorzeniu uległa wierzytelność strony powodowej co do kwoty 79995,97 zł. Wymagalna pozostała wierzytelność w pozostałym zakresie, tj. co do kwoty 138554,01 zł, od tej kwoty należało zasądzić dalsze odsetki za opóźod dnia 26 maja 2023 r. do dnia 23 października 2023 r. – wówczas bowiem strona pozwana podniosła skutecznie zarzut zatrzymania.

W piśmie z dnia dniu 30 października 2023 r. (k.339 i n.) strona pozwana - na podstawie art. 496 w związku z 497 k.c. podniosła zarzut zatrzymania świadczenia, które w razie uwzględnienia roszczenia objętego powództwem przysługiwało będzie stronie powodowej od pozwanego do czasu zaoferowania pozwanemu zwrotu świadczenia w postaci kwoty kredytu w wysokości 222716,20 zł, zasądzonej od strony powodowej na rzecz pozwanych jako zwrot kapitału kredytu w wyroku z dnia 29 listopada 2022 r., sygn. I C 2257/22 albo zabezpieczenie roszczenia o jego zwrot, wskazując na skorzystanie przez pozwanego z prawa zatrzymania – zarzut ten oparty został na złożonym uprzednio oświadczeniu materialnoprawnym o skorzystaniu przez pozwanych z prawa zatrzymania z 17 października 2023 r. (k. 432 – 433). Wskazane oświadczenie objęte zostało pismem procesowym, doręczonym stronie powodowej w dniu 23 października 2023 r. Oświadczenie złożone podpisane zostało przez pozwanych osobiście.

Zgodnie z art. 496. k.c. jeżeli wskutek odstąpienia od umowy strony mają dokonać zwrotu świadczeń wzajemnych, każdej z nich przysługuje prawo zatrzymania, dopóki druga strona nie zaofiaruje zwrotu otrzymanego świadczenia albo nie zabezpieczy roszczenia o zwrot. Zgodnie z art. 497. k.c. przepis artykułu poprzedzającego stosuje się odpowiednio w razie rozwiązania lub nieważności umowy wzajemnej. Wskazać należy, że w uchwale Sądu Najwyższego z dnia 16 lutego 2021 r. III CZP 11/20 sygn. akt Sąd Najwyższy wyraźnie wskazał na możliwość zastosowania zarzutu zatrzymania do umów kredytu (w kwestii uznania umowy kredytu za umowę wzajemną).

Zarzut powyższy jest zarzutem materialnoprawnym, stąd do jego złożenia (chodzi o wywołanie skutków materialnoprawnych a nie procesowych) nie jest wystarczające pełnomocnictwo procesowe (Wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 28 kwietnia 2017 r. I ACa 1716/16). Zasadne jest uznanie, że strona pozwana złożyła skutecznie oświadczenia o skorzystaniu z zarzutu zatrzymania, zarzut ten wywarł skutki z chwilą doręczenia oświadczenia stronie powodowej. Sąd przyjął, że w związku z ustaleniem nieważności umowy kredytu stronie pozwanej przysługuje niewątpliwie w stosunku do kredytodawcy roszczenie o zwrot wypłaconego kapitały, w kwocie 222716,20 zł. Taką też kwotę Sąd przyjął jako podstawę podnoszonego przez stronę pozwaną zarzutu zatrzymania.

Podniesiony skutecznie zarzut zatrzymania odnosi skutki także w zakresie należnych odsetek od zasądzonej kwoty roszczenia głównego. Zgodnie z art. 496 w zw. z art. 497. k.c. jeżeli wskutek nieważności umowy strony mają dokonać zwrotu świadczeń wzajemnych, każdej z nich przysługuje prawo zatrzymania, dopóki druga strona nie zaofiaruje zwrotu otrzymanego świadczenia albo nie zabezpieczy roszczenia o zwrot. Oznacza to, że strona obowiązana do zwrotu świadczenia może tego nie czynić do czasu zaoferowania świadczenia wzajemnego, nie można jednocześnie logicznie twierdzić, że strona może powstrzymać się ze spełnieniem świadczenia oraz, że pozostaje w opóźnieniu co do tego świadczenia. W ocenie Sądu, z chwilą skutecznego podniesienia zarzutu zatrzymania strona obowiązana do świadczenia przestaje być w opóźnieniu w jego spełnieniu, ustaje tym samym obowiązek zapłaty przez tę stronę odsetek ustawowych za opóźnienie (art. 481 § 1 kc). W związku z powyższym Sąd oddalił żądanie zasądzenie odsetek ustawowych za opóźnienie od kwoty objętej punktem I. wyroku od dnia następnego po złożenia stronie powodowej oświadczenia o skorzystaniu z prawa zatrzymania, tj. od dnia 24 października 2023 r.

W związku z powyższym należało orzec jak w p. III wyroku oraz – co do odsetek – jak w p. I, oddalając żądanie zasądzenia odsetek za opóźnienie w dalej idącej części – w p. II. wyroku.

Na marginesie wskazać należy, że oświadczenie materialnoprawne o skorzystaniu z prawa zatrzymania złożone zostało bez zastrzeżenia żadnych warunków, czynność procesowa – podniesienie wskazanego zarzutu nie została dokonana pod warunkiem lecz zarzut podniesiony został na wypadek uznania umowy za nieważną, przed czym broniła się strona pozwana. Nie można zatem twierdzić, że strona pozwana podniosła zarzut procesowy jako zarzut warunkowy, co najwyżej – podniosła go jako zarzut ewentualny, na wypadek nieuwzględnienia innych zarzutów oraz twierdzeń strony pozwanej. Wskazana konstrukcja procesowa nie może być obca stronie powodowej, powództwo także skonstruowane zostało w taki sposób, obejmuje roszczenie ewentualne.


Kwestia zasadności żądania zasądzenia wynagrodzenia za korzystanie z przekazanego pozwanemu kapitału kredytu.

Strona powodowa domagała się zasądzenia kwoty 77620,04 zł jako wynagrodzenia za korzystanie z kapitału przyjmując, że pozwany uzyskał od strony pozwanej świadczenie, które umożliwiło realizację jego celów, zwrot nominalnej wartości świadczenia nie przywraca równowagi ekonomicznej stron, pozwany jest bowiem wzbogacony zważywszy na zerowy koszt korzystania z kapitału w czasie. Podstawa żądania wskazana została przez Bank w art. 405 k.c. w zw. z art. 410 k.c.

W ocenie Sądu, skoro nieważność umowy kredytu wynika z zachowania powodowego Banku, który zastosował w umowie nieuczciwe warunki – co zostało powyżej przesłankowo ustalone w niniejszym postępowaniu, należy wykluczyć możliwość czerpania przez bank korzyści ze swego zachowania, które jest sprzeczne nie tylko z dyrektywą 93/13, lecz również z wymogami dobrej wiary i dobrych obyczajów. Przyznanie korzyści przedsiębiorcom, którzy skorzystali z nieuczciwych warunków, byłoby również sprzeczne z koniecznością zachowania odstraszającego skutku zakazu stosowania takich warunków przewidzianego w dyrektywie 93/13. Zasadę pewności prawa należy rozumieć w ten sposób, że jeżeli umowa kredytu zostanie uznana za nieważną w całości, obie strony są zobowiązane do zwrotu wszystkich świadczeń pieniężnych spełnionych w wykonaniu tej umowy, z wyłączeniem wszelkich innych dodatkowych roszczeń.

Odnosząc się do odstraszającego skutku zamierzonego przez art. 7 ust. 1 dyrektywy 93/13 należy wskazać, że możliwość uznania formułowania przez przedsiębiorcę roszczeń wykraczających poza zwrot kwot faktycznie wypłaconych konsumentom tytułem kredytu, (a także, ewentualnie poza zapłatę ustawowych odsetek za zwłokę od dnia wezwania do zapłaty), mogłaby przyczynić się do zachęcenia przedsiębiorców do włączania nieuczciwych warunków do umów zawieranych z konsumentami, skoro pomimo zastosowania przez nich w umowie nieuczciwych zapisów, nadal otrzymywaliby utracone na skutek upadku umowy profity. W ocenie Sądu orzekającego przyjęcie środków, takich jak roszczenia banku sformułowane w niniejszej sprawie, wykraczające poza zwrot nominalnej kwoty kapitału wypłaconej konsumentom (ewentualnie - także poza zapłatę ustawowych odsetek za zwłokę od dnia wezwania do zapłaty) mogłoby zostać uznane za sprzeczne z zasadą pewności prawa, ponieważ nie stanowiłoby wprowadzenia w życie zakazu stosowania nieuczciwych warunków przewidzianego w dyrektywie 93/13. Zgodnie z zasadą proporcjonalności, która stanowi ogólną zasadę prawa Unii, przepisy krajowe wykonujące to prawo nie mogą wykraczać poza to, co jest konieczne do osiągnięcia zamierzonych celów (wyrok TSUE z dnia 8 grudnia 2022 r., w sprawie C-799/21, EU:C:2022:973, pkt 34).

Utrata przez przedsiębiorcę – bank korzyści, które są związane z umową kredytu, a to odsetek stanowiących wynagrodzenie za korzystanie z kapitału jest sankcją, zaś sankcja ze swej istoty jest dolegliwa, albowiem inaczej nie odniesie związanego z nią skutku. Podnoszone natomiast niejednokrotnie argumenty o nieproporcjonalności sankcji nieważności umowy i związanych z nią skutków są o tyle bezzasadne, że art. 7 ust. 1 dyrektywy 93/13 nie operuje pojęciem sankcji czy środków proporcjonalnych, lecz pojęciem „stosownych i skutecznych środków mających na celu zapobieganie dalszemu stosowaniu nieuczciwych warunków w umowach zawieranych przez sprzedawców lub dostawców z konsumentami”. W postanowieniu z dnia 22 września 2022 r (I CSK 2422/22) Sąd Najwyższy wskazał, że „bez znaczenia przy tym pozostaje, czy na skutek stwierdzenia nieważności doszło do zachwiania równowagi stron umowy. Po pierwsze równowaga ta nie występowała już ab initio, skoro stwierdzono abuzywność postanowienia umownego, po drugie w orzecznictwie TSUE podkreśla się, że orzeczenie wydane na podstawie przepisów odnoszących się do niedozwolonych klauzul w umowach konsumenckich spełnia również funkcję odstraszającą przedsiębiorcę od stosowania takich klauzul w obrocie”.


Dokonując oceny dopuszczalności takiego roszczenia powodowego banku uwzględnił Sąd również stanowisko zajęte przez TSUE w wyroku z dnia 27 stycznia 2021 r. (C‑229/19 i C‑289/19, ECLI:EU:C:2021:68), w którym Trybunał wskazał, że „dyrektywa 93/13 sprzeciwia się temu, aby - po uznaniu za nieuczciwy warunku przewidującego zapłatę odszkodowania na rzecz przedsiębiorcy w wypadku niewykonania przez konsumenta ciążących na nim obowiązków umownych - przedsiębiorca mógł dochodzić ustawowego odszkodowania przewidzianego w przepisie prawa krajowego o charakterze dyspozytywnym, który miałby zastosowanie w braku wspomnianego warunku. Konsekwencje, jakie prawo krajowe wiąże z nieważnością umowy, nie mogą bowiem naruszać skuteczności przepisów dyrektywy 93/13 i stać w sprzeczności z celami, o których realizację ta dyrektywa zabiega. Celem tej dyrektywy jest ochrona konsumentów. Nie wymaga ona natomiast przyznawania przedsiębiorcom określonego poziomu ochrony na wypadek upadku całej umowy, który wynika z posługiwania się przez nich nieuczciwymi warunkami umownymi”.

Podobne stanowisko Trybunał zajął w wyroku z dnia 12 stycznia 2023 r. (w sprawie C - 395/21, ECLI:EU:C:2023:14, pkt 67), w którym stwierdził, że „art. 6 ust. 1 i art. 7 ust. 1 dyrektywy 93/13 należy interpretować w ten sposób, że w przypadku gdy umowa o świadczenie usług prawnych zawarta między adwokatem a konsumentem nie może dalej obowiązywać po wyłączeniu z niej warunku uznanego za nieuczciwy, który ustala cenę usług zgodnie z zasadą stawki godzinowej, a usługi te zostały wykonane, to nie stoją one na przeszkodzie temu, by sąd krajowy przywrócił sytuację, w jakiej znajdowałby się konsument w braku tego warunku, nawet jeśli skutkuje to nieotrzymaniem wynagrodzenia przez przedsiębiorcę. W przypadku gdyby unieważnienie umowy w całości naraziło konsumenta na szczególnie niekorzystne konsekwencje, czego zbadanie należy do sądu odsyłającego, przepisy te nie stoją na przeszkodzie temu, by sąd krajowy zaradził skutkom nieważności wspomnianego warunku poprzez zastąpienie go przepisem prawa krajowego o charakterze dyspozytywnym lub mającym zastosowanie w przypadku porozumienia stron tej umowy. Przepisy te stoją natomiast na przeszkodzie temu, aby sąd krajowy zastąpił niedozwolony warunek, którego nieważność stwierdzono, sądowym oszacowaniem poziomu wynagrodzenia należnego za wspomniane usługi”.

Ostatecznie omawiane zagadnienia – co do dopuszczalności żądania przez bank wynagrodzenia za korzystanie z kapitału, przesądził Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wprost w wyroku z dnia 15 czerwca 2023 r. wydanym w sprawie C-520/21 (ECLI:EU:C:2023:478) Trybunał wskazał, że „W kontekście uznania umowy kredytu hipotecznego za nieważną w całości ze względu na to, że nie może ona dalej obowiązywać po usunięciu z niej nieuczciwych warunków, art. 6 ust. 1 i art. 7 ust. 1 dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich należy interpretować w ten sposób, że stoją one na przeszkodzie wykładni sądowej prawa krajowego, zgodnie z którą instytucja kredytowa ma prawo żądać od konsumenta rekompensaty wykraczającej poza zwrot kapitału wypłaconego z tytułu wykonania tej umowy oraz poza zapłatę ustawowych odsetek za zwłokę od dnia wezwania do zapłaty” (pkt 85 sentencji). Przyznanie instytucji kredytowej prawa do żądania od konsumenta rekompensaty wykraczającej poza zwrot kapitału wypłaconego z tytułu wykonania tej umowy oraz poza zapłatę, w danym przypadku, odsetek za zwłokę mogłoby podważyć odstraszający skutek zamierzony przez dyrektywę 93/13, jak zauważył rzecznik generalny w opinii. Skuteczność ochrony przyznanej konsumentom przez dyrektywę 93/13 byłaby zagrożona, gdyby byli oni narażeni, w ramach powoływania się na swoje prawa wynikające z tej dyrektywy, na ryzyko konieczności zapłaty rekompensaty [za korzystanie z kapitału]. Jak podkreślił rzecznik generalny w pkt 61 opinii, taka wykładnia groziłaby stworzeniem sytuacji, w których bardziej korzystne dla konsumenta byłoby raczej kontynuowanie wykonania umowy zawierającej nieuczciwy warunek niż skorzystanie z praw, które wywodzi on ze wspomnianej dyrektywy. Zgodnie z zasadą nemo auditur propriam turpitudinem allegans (powołujący się na własny występek nie będzie wysłuchany) nie można dopuścić ani do tego, by strona czerpała korzyści gospodarcze ze swojego niezgodnego z prawem zachowania, ani do tego, by otrzymała odszkodowanie za niedogodności nim wywołane.

Z przedstawionego wyroku TSUE, stanowiącego odpowiedź na pytanie Sądu krajowego, czy w przypadku uznania, że umowa kredytu zawarta przez bank i konsumenta jest od początku nieważna z powodu zawarcia w niej nieuczciwych warunków umownych, strony oprócz zwrotu pieniędzy zapłaconych w wykonaniu tej umowy (bank – kapitału kredytu, konsument – rat, opłat, prowizji i składek ubezpieczeniowych) oraz odsetek ustawowych za opóźnienie od chwili wezwania do zapłaty, mogą domagać się także jakichkolwiek innych świadczeń, w tym należności (w szczególności wynagrodzenia, odszkodowania, zwrotu kosztów lub waloryzacji świadczenia) – wynika brak możliwości zasądzenia dochodzonego przez stronę powodową roszczenia o wynagrodzenie za korzystanie z kapitału, jako sprzecznego z celem oraz przepisami dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich.

Z powyższych przyczyn Sąd przyjął, że nie istniały podstawy prawne do uwzględnienia żądania strony powodowej sformułowanego jako roszczenie główne, a sprowadzającego się do zasądzenia kwoty 77620,04 zł tytułem zwrotu równowartości wynagrodzenia korzystania z kapitału.


Kwestia zasadności żądania waloryzacji kapitału wypłaconego pozwanemu na podstawie nieważnej umowy kredytu.

Strona powodowa sformułowała także żądanie ewentualne – tj. żądanie dokonania waloryzacji kwoty wypłaconej jako świadczenie główne, wskazując na dopuszczalność takiego zabiegu w oparciu o poglądy wyrażone przez Sąd Najwyższy. Wysokość waloryzacji wyraża się, w ocenie strony powodowej, kwotą 127310,14 zł i oparta jest na wskaźniku inflacji. Podstawę żądania ewentualnego o dokonanie waloryzacji stanowi przepis art. 358 1 § 3 k.c.

Zgodnie z art. 358 1 § 3 i 4 k.c. w razie istotnej zmiany siły nabywczej pieniądza po powstaniu zobowiązania, sąd może po rozważeniu interesów stron, zgodnie z zasadami współżycia społecznego, zmienić wysokość lub sposób spełnienia świadczenia pieniężnego, chociażby były ustalone w orzeczeniu lub umowie (§ 3). Z żądaniem zmiany wysokości lub sposobu spełnienia świadczenia pieniężnego nie może wystąpić strona prowadząca przedsiębiorstwo, jeżeli świadczenie pozostaje w związku z prowadzeniem tego przedsiębiorstwa (§ 4).

Także wskazane roszczenie, w ocenie Sądu, nie zasługuje na uwzględnienie. Stoi temu na przeszkodzie po pierwsze już samo brzmienie powołanego przepisu. Z żądaniem waloryzacji świadczenia występuje bowiem przedsiębiorca (strona powodowa – prowadząca działalność gospodarczą), świadczenie należne stronie powodowej pozostaje w związku z prowadzeniem przedsiębiorstwa, wynika bowiem z nieważnej umowy kredytu, zawartej w ramach działalności gospodarczej strony powodowej. Sąd nie podziela w tym zakresie poglądów wyrażonych w wyroku Sadu Najwyższego z dnia 30 września 2009 r., sygn. V CSK 33/09 oraz z dnia 23 sierpnia 2012 r., sygn. II CSK 31/12, zgodnie z którymi obowiązek zwrotu wypłaconego kapitały, wynikający z nieważności umowy kredytu, pozostaje w związku z nieważnością tej umowy a nie w związku z prowadzeniem przedsiębiorstwa. W ocenie Sądu z brzmienia przepisu art. 358 1 § 3 kc „świadczenie pozostaje w związku z prowadzeniem tego przedsiębiorstwa” wynika, że nie jest istotna podstawa prawna spełnienia świadczenia (zobowiązanie umowne, bezpodstawne wzbogacenie, delikt) lecz związek świadczenia należnego przedsiębiorcy z prowadzeniem przedsiębiorstwa. Wskazany przepis nie rozróżnia – z omawianego punktu widzenia – świadczeń z uwagi na zdarzenia prawne, które stanowią ich źródło, lecz z punktu widzenia związku lub braku związku świadczenia z prowadzeniem przedsiębiorstwa.

Bank, zgodnie z art. 2 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. Prawo bankowe (Dz.U. 2022 poz.2324 t.j.), jest osobą prawną utworzoną zgodnie z przepisami ustaw, działającą na podstawie zezwoleń uprawniających do wykonywania czynności bankowych obciążających ryzykiem środki powierzone pod jakimkolwiek tytułem zwrotnym. Z kolei w myśl art. 5 ust. 1 pkt 3 ustawy, do czynności bankowych zalicza się m.in. udzielanie kredytów. Co więcej tego rodzaju czynności należą do najbardziej typowych czynności bankowych. Roszczenia powstałe w następstwie nieważności umowy kredytu, a więc czynności bankowej muszą być uznane za pozostające w związku z działalnością gospodarczą banku (prowadzeniem przedsiębiorstwa), ponieważ bez dokonania czynności, które okazały się nieważnymi, należących do istoty działalności banku w ogóle by nie powstały.

Sąd nie znajduje podstaw do twierdzenia, że świadczenie dochodzone przez bank, tj. żądanie zwrotu kapitału kredytu, wypłaconego pozwanemu przez bank na podstawie umowy kredytu (następnie uznanej za nieważną), kosztem kapitału banku, w celu uzyskania prowizji, odsetek kapitałowych i ewentualnie innych świadczeń związanych z udzieleniem kredytu, nie ma związku z prowadzeniem przedsiębiorstwa banku. Zgodnie z art. 43 1 k.c. przedsiębiorcą jest osoba fizyczna, osoba prawna i jednostka organizacyjna, o której mowa w art. 33 1 § 1, prowadząca we własnym imieniu działalność gospodarczą lub zawodową. Stosownie do art. 55 1 k.c., przedsiębiorstwo jest zorganizowanym zespołem składników niematerialnych i materialnych przeznaczonym do prowadzenia działalności gospodarczej. Obejmuje ono w szczególności wierzytelności (p. 4). Strona powodowa niewątpliwie jest przedsiębiorcą – prowadzi we własnym imieniu działalność gospodarczą - zorganizowaną działalność zarobkową, wykonywaną we własnym imieniu i w sposób ciągły (art. 3 ustawy Prawo przedsiębiorców), niewątpliwie także strona powodowa dysponuje przedsiębiorstwem umożliwiającym prowadzenie wskazanej działalności, w którego skład wchodzą m.in. wierzytelności dochodzone w niniejszej sprawie. Wskazane w sprawie wierzytelność – o zwrot wypłaconego kapitału – pozostaje w związku z prowadzeniem przez stronę powodową przedsiębiorstwa.

Warto także zauważyć, że wspomniany przepis w art. 358 1 § 4 k.c. nie wspomina o ścisłym związku świadczenia z prowadzeniem przedsiębiorstwa, co oznacza, że wystarczy tutaj zwykłe powiązanie, choćby pośrednie, a takie z pewnością w omawianym przypadku występuje. Dodać wypada, że gdyby przyjąć, że dochodzenie roszczeń z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia (nienależnego świadczenia) nie pozostaje w związku z prowadzeniem przedsiębiorstwa przez bank, należałoby uznać, że bank prowadzi obok działalności bankowej także działalność innego rodzaju – pozbawioną zawodowego, zarobkowego charakteru - co jest nie do zaakceptowania, jeżeli uwzględni się wysokie wymagania co do zasad prowadzenia działalności bankowej, zwłaszcza w zakresie profesjonalizmu.

Powyższą wykładnię art. 358 1 k.c. podzielił także Sąd Apelacyjny w Białymstoku w wyroku z dnia 14 grudnia 2017 r. (I ACa 447/17), zgodnie z tezą którego: „waloryzacji nie mogą żądać ci przedsiębiorcy, wierzyciele lub dłużnicy, którzy prowadzą przedsiębiorstwo w znaczeniu przedmiotowym, gdy świadczenie pozostaje w związku z prowadzeniem przedsiębiorstwa. Powodowy bank jako przedsiębiorca nie może zatem domagać się waloryzacji sądowej udzielonego przez siebie w ramach swej działalności kredytu”.

Analogiczne argumenty przedstawione zostały w uzasadnieniu wyroku Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 20 sierpnia 2008 r. V ACa 283/08. Sąd Apelacyjny wskazał, że nie można zgodzić się z twierdzeniem apelacji by zakaz waloryzacji świadczenia pieniężnego na rzecz strony prowadzącej przedsiębiorstwo, jeżeli świadczenie pozostaje w związku z prowadzeniem tego przedsiębiorstwa odnieść należało wyłącznie do świadczeń umownych i by hipotezą tego przepisu nie były objęte świadczenia wynikające z umowy nieważnej. Należy tu zważyć, iż zakres dopuszczalnej waloryzacji określa art. 358 1 § 3 k.c., a z uregulowania tego przepisu wynika, że sądowa waloryzacja odnosi się do wszelkich zobowiązań, bez względu na źródło ich powstania. Mogą to być zatem zobowiązania do świadczenia pieniężnego powstałe zarówno z umów jak i z innych zdarzeń. Stąd też dopuszcza się możliwość waloryzacji także świadczenia pieniężnego podlegającego zwrotowi z nieważnej umowy. Nie ma racjonalnego powodu do przeprowadzenia zwężającej interpretacji art. 358 1 § 4 k.c. i przyjęcia, iż zakaz waloryzacji w odniesieniu do stron prowadzących przedsiębiorstwo nie dotyczy innych świadczeń pieniężnych jak tylko tych, których źródłem jest umowa. Tym bardziej, iż przepis ten jedynie wskazuje, iż z żądaniem zmiany wysokości lub sposobu spełnienia świadczenia pieniężnego nie może wystąpić strona prowadząca przedsiębiorstwo, jeżeli świadczenie pozostaje w związku z prowadzeniem tego przedsiębiorstwa, a wobec tego zakaz ten nie może być odnoszony do innego zakresu waloryzacji niż ten dopuszczony przepisem art. 358 1 § 3 k.c. skoro wprowadza jedynie kryterium podmiotowe, a nie przedmiotowe, wyłączenia możliwości żądania waloryzacji. Świadczenie pieniężne należne powódce aczkolwiek wynika z nieważnej umowy, to jednak uznać należy za pozostające w związku z prowadzeniem przez nią przedsiębiorstwa gdyż wystarczające jest tu to by świadczenie pozostawało w jakimkolwiek związku z prowadzeniem przedsiębiorstwa. Nie ulega wątpliwości, iż sama umowa, która okazała się być czynnością nieważną, stanowiła przejaw działalności gospodarczej obu stron. Jeśli więc czynność taka podjęta została przez obie strony w ramach prowadzonej działalności gospodarczej to następnie zwrot świadczenia z takiej czynności, w konsekwencji ustalenia, iż jest ona nieważna uznać należy za pozostające w związku z prowadzeniem przedsiębiorstwa gdyż także to świadczenie (wierzytelność) wchodzi w skład przedsiębiorstwa - jako składnik niematerialny przedsiębiorstwa przeznaczony do realizacji zadań gospodarczych (art. 55 1 k.c.).

Po drugie – brak możliwości domagania się waloryzacji świadczenia należnego stronie powodowej wynika z powołanego powyżej wyroku TSUE z dnia 15 czerwca 2023 r. wydanego w sprawie C-520/21 (ECLI:EU:C:2023:478), w którym Trybunał wskazał, że „W kontekście uznania umowy kredytu hipotecznego za nieważną w całości ze względu na to, że nie może ona dalej obowiązywać po usunięciu z niej nieuczciwych warunków, art. 6 ust. 1 i art. 7 ust. 1 dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich należy interpretować w ten sposób, że stoją one na przeszkodzie wykładni sądowej prawa krajowego, zgodnie z którą instytucja kredytowa ma prawo żądać od konsumenta rekompensaty wykraczającej poza zwrot kapitału wypłaconego z tytułu wykonania tej umowy oraz poza zapłatę ustawowych odsetek za zwłokę od dnia wezwania do zapłaty” (pkt 85 sentencji).

Wydanie wskazanego wyroku nastąpiło na skutek pytania prejudycjalnego Sądu Rejonowego dla Warszawy-Śródmieścia w Warszawie: „Czy art. 6 ust. 1 i art. 7 ust. 1 [dyrektywy 93/13], a także zasady skuteczności, pewności prawa i proporcjonalności należy interpretować w ten sposób, że stoją one na przeszkodzie wykładni sądowej przepisów krajowych, zgodnie z którą w przypadku uznania, że umowa kredytu zawarta przez bank i konsumenta jest od początku nieważna z powodu zawarcia w niej nieuczciwych warunków umownych, strony oprócz zwrotu pieniędzy zapłaconych w wykonaniu tej umowy (bank – kapitału kredytu, konsument – rat, opłat, prowizji i składek ubezpieczeniowych) oraz odsetek ustawowych za opóźnienie od chwili wezwania do zapłaty, mogą domagać się także jakichkolwiek innych świadczeń, w tym należności (w szczególności wynagrodzenia, odszkodowania, zwrotu kosztów lub waloryzacji świadczenia) z tytułu tego, że:

1. spełniający świadczenie pieniężne został czasowo pozbawiony możliwości korzystania ze swoich pieniędzy, przez co utracił możliwość zainwestowania ich i osiągnięcia dzięki temu korzyści,

2. spełniający świadczenie pieniężne poniósł koszty obsługi umowy kredytu i przekazania pieniędzy drugiej stronie,

3. otrzymujący świadczenie pieniężne odniósł korzyść polegającą na tym, że mógł czasowo korzystać z cudzych pieniędzy, w tym mógł je zainwestować i dzięki temu uzyskać korzyści,

4. otrzymujący świadczenie pieniężne czasowo miał możliwość korzystania z cudzych pieniędzy nieodpłatnie, co byłoby niemożliwe w warunkach rynkowych,

5. wartość nabywcza pieniędzy spadła na skutek upływu czasu, co oznacza realną stratę dla spełniającego świadczenie pieniężne,

6. czasowe udostępnienie pieniędzy do korzystania może zostać potraktowane jako spełnienie usługi, za którą spełniający świadczenie pieniężne nie otrzymał wynagrodzenia”.

Odpowiadając na wskazane pytanie prawne TSUE wykluczył możliwość żądania przez instytucję kredytową od konsumenta rekompensaty wykraczającej poza zwrot kapitału wypłaconego z tytułu wykonania tej umowy oraz poza zapłatę ustawowych odsetek za zwłokę od dnia wezwania do zapłaty – zatem wykluczył także, w świetle zadanego pytania prejudycjalnego – możliwość zastosowania waloryzacji świadczenia.

Skoro zatem na tak zadane pytanie, w którego treści pytający Sąd zawarł wszelkie możliwe poza zwrotem kapitału świadczenia, bez względu na ich nazwę i konstrukcję Trybunał odpowiedział negatywnie, żądanie Banku sformułowane w niniejszej sprawie, a sprowadzające się do dochodzenia ukształtowania świadczenia poprzez zmianę jego wysokości, musi zostać ocenione jako niezasadne. Analizując powyższe judykaty TSUE oraz obowiązujące przepisy prawa Sąd uznał, że w polskim porządku prawnym brak jest tego rodzaju rozwiązań prawnych, które zezwalałyby na przyznanie przedsiębiorcy dalszych, poza zwrotem wypłaconego kapitału, świadczeń. Podstawy prawne wskazane przez powodowy Bank na uzasadnienie zgłaszanych żądań nie spełniają warunków wyznaczonych linią orzeczniczą Trybunału. Ochrona konsumentów zagwarantowana dyrektywą 93/13 nie kończy się wraz z unieważnieniem umowy, albowiem w wypadku unieważnienia umowy zawartej między konsumentem a przedsiębiorcą ze względu na nieuczciwy charakter jednego z jej warunków do państw członkowskich należy uregulowanie, w drodze ich prawa krajowego, skutków tego unieważnienia, z poszanowaniem ochrony przyznanej konsumentowi przez tę dyrektywę, w szczególności poprzez zagwarantowanie przywrócenia sytuacji prawnej i faktycznej, w jakiej konsument ten znajdowałby się w braku takiego nieuczciwego warunku (wyrok TSUE z dnia 16 marca 2023 r., w sprawie C - 6/22, ECLI:EU:C:2023:216, pkt 33).

Po trzecie w końcu – dopuszczenie możliwości waloryzowania świadczenia banku, wypłaconego w wykonaniu nieważnej umowy kredytu, prowadziłoby do powrotu do dopuszczalności klauzul waloryzacyjnych, zamieszczonych pierwotnie w umowie kredytu, m.in. z uwagi na zamieszczenie których umowa kredytu uznana została za nieważną. Stanowiłoby to swego rodzaju reanimację tych klauzul, zatem powrót do pierwotnej treści stosunku prawnego, w sposób oczywisty zaprzeczałoby celowi dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich, zgodnie z którym przedsiębiorcy winni być odstraszani i zniechęcani do wprowadzania klauzul niedozwolonych do umów. Dopuszczenie stosowania waloryzacji świadczenia – w miejsce zakwestionowanych umownych klauzul waloryzacyjnych skutkowałoby tym, że przedsiębiorca stosujący klauzule abuzywne osiągnąłby ten sam skutek, który zamierzał osiągnąć w oparciu o te klauzule, to zaś byłoby niewytłumaczalne z punktu widzenia wcześniejszego uznania umowy za nieważne właśnie z powodu tego rodzaju klauzul. Jednoczesne kwestionowanie waloryzacji umownej i stosowanie waloryzacji sądowej jest nie do obrony z punktu widzenia argumentacji przedstawionej powyżej.

Mając na względzie przedstawione argumenty Sąd doszedł do wniosku, że brak jest podstaw prawnych do uwzględnienia żądania strony powodowej zasądzenia wynagrodzenia za korzystanie z przekazanego przez bank pozwanemu kapitału kredytu oraz żądania dokonania waloryzacji kapitału wypłaconego pozwanemu na podstawie nieważnej umowy kredytu. W związku z powyższym powództwo w tej części podlegało oddaleniu. Powództwo w kształcie określonym ostatecznie przez stronę powodową podlegało oddaleniu w całości zarówno co do roszczenia głównego jak i ewentualnego, o czym orzeczono w punkcie I. wyroku.


Koszty procesu

O kosztach procesu orzeczono w punkcie IV. wyroku na podstawie art. 100 k.p.c., zgodnie z którym w razie częściowego tylko uwzględnienia żądań koszty będą wzajemnie zniesione lub stosunkowo rozdzielone. Sąd może jednak włożyć na jedną ze stron obowiązek zwrotu wszystkich kosztów, jeżeli jej przeciwnik uległ tylko co do nieznacznej części swego żądania albo gdy określenie należnej mu sumy zależało od wzajemnego obrachunku lub oceny sądu.

Strona powodowa domagała się pierwotnie zasądzenia kwoty 296170,02 zł. Powództwo okazało się zasadne co do kwoty 218549,98 zł, choć Sąd zasądził kwotę 138554,01 zł, to żądanie strony powodowej co do zasady i we wskazanej wysokości było słuszne, wierzytelność uległa umorzeniu na skutek podniesienia przez stronę pozwaną zarzutu potrącenia. Jednak, pierwotnie, strona pozwana kwestionowała powództwo w całości – w odpowiedzi na pozew z 21 listopada 2022 r. strona pozwana wniosła o oddalenie powództwa, dopiero na późniejszym etapie dokonując potrącenia. Potrącenie ma skutek analogiczny do spełnienia świadczenia, pozwani dokonując potrącenia w toku procesu dokonali zatem czynności równoznacznej z zapłatą. Spełnienie świadczenia w toku procesu jest równoznaczne z przegraną strony przeciwnej w tym zakresie. Brak także podstaw do zastosowania art. 101 kpc, pozwani przy pierwszej czynności nie uznali bowiem roszczenia, brak podstaw do twierdzenia, że nie dali podstaw do wystąpienia z powództwem.

Mając powyższe na względzie należało przyjąć, że pozwani przegrali proces w 76%. (Sąd uwzględnił roszczenie co do 218549,98 zł z 296170,02 zł dochodzonych pierwotnie).

W toku procesu strony poniosły następujące koszty:

- strona powodowa: opłata od pozwu w kwocie 14809 zł, wynagrodzenie pełnomocnika – 10.800 zł (§ 2 pkt 7 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie), 34 zł – opłata skarbowa od pełnomocnictwa i 30 zł – opłata od modyfikacji powództwa (k. 206) – łącznie strona powodowa poniosła 25673 zł kosztów procesu.

- pozwani: 10.800 zł (§ 2 pkt 7 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych), 106 zł – tytułem opłat skarbowych od pełnomocnictw – łącznie: 10902 zł.

W sumie koszty procesu wynosiły 36575 zł. Z tego strona powodowa powinna ponieść koszty w wysokości 26%, w takim zakresie przegrała bowiem proces. Daje to kwotę 9509,50 zł. Strona powodowa poniosła zaś koszty w kwocie 25673 zł, tj. koszty o 16163,50 zł za wysokie w stosunku do przepisanych. Należało zatem wskazaną kwotę zasądzić na rzecz strony powodowej od pozwanych.

Odnosząc się do wniosku pełnomocnika strony pozwanej o zasadzenie kosztów jego wynagrodzenia w podwójnej wysokości w ocenie tut. Sądu brak było przesłanek do jego uwzględnienia. Sprawa, której przedmiotem jest ważność kredytu denominowanego czy indeksowanego walutą obcą jest standardowym rodzajem postępowania, który aktualnie dominuje w sądach powszechnych. Co więcej zarówno pozew jak i odpowiedź na pozew są sporządzone w niniejszej sprawie według wypracowanego w orzecznictwie wzorca. Wobec czego brak jest przesłanek wskazujących na ponadstandardową pracę wykonaną przez pełnomocnika strony powodowej. W tym zakresie stawka podstawowa jest właściwa do nakładu pracy włożonej przez pełnomocnika powodów w prowadzenie z ich ramienia niniejszego postępowania.

O kosztach orzeczono w p. IV wyroku na podstawie powołanych przepisów.

Mając powyższe na względzie, na zasadzie powołanych przepisów, należało orzec jak w sentencji wyroku z dnia 9 listopada 2023 r.