Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 1297/23

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 31 stycznia 2024 r.

Sąd Apelacyjny w Poznaniu III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący: sędzia Roman Walewski

Protokolant: Krystyna Kałużna

po rozpoznaniu w dniu 31 stycznia 2024 r. w Poznaniu na posiedzeniu niejawnym

sprawy J. R.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych II Oddział w P.

o emeryturę górniczą

na skutek apelacji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych II Oddział w P.

od wyroku Sądu Okręgowego w Koninie

z dnia 23 kwietnia 2018 r. sygn. akt III U 783/17

1.  zmienia zaskarżony wyrok w całości w ten sposób, że oddala odwołanie oraz zasądza od odwołującego J. R. na rzecz pozwanego Zakładu Ubezpieczeń Społecznych II Oddział w P. kwotę 180 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego;

2.  zasądza od odwołującego J. R. na rzecz pozwanego Zakładu Ubezpieczeń Społecznych II Oddział w P. kwotę 240 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym oraz kwotę 240 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu kasacyjnym.

Roman Walewski

UZASADNIENIE

Zakład Ubezpieczeń Społecznych II Oddział w P. decyzją z dnia 26.07.2017r. (znak: (...)-72-2017 - (...)) odmówił J. R. prawa do emerytury górniczej. Organ rentowy powołał się na przepisy art. 50a, art. 50c ust. 1 pkt 4, art. 50d ust. 1 oraz art. 115 ust. 1 ustawy z 17.12.1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych wskazując, że nie została spełniona konieczna przesłanka do przyznania prawa do emerytury ,jaką jest legitymowanie się okresem pracy górniczej wynoszącym - łącznie z okresami pracy równorzędnej i okresami zaliczanymi do pracy górniczej ,co najmniej 25 lat.

Organ rentowy podał, że do okresu pracy górniczej zaliczył odwołującemu okres zatrudnienia w wymiarze pojedynczym od 01.06.2000r. do 24.05.2017r. z wyłączeniem okresów zasiłków chorobowych w łącznym wymiarze 16 lat, 7 miesięcy i 12 dni okresów pracy górniczej w wymiarze pojedynczym.

Pozwany nie zaliczył odwołującemu do pracy górniczej okresów od 01.05.1994r. do 31.07.1994r. , od 01.05.1995r. do 31.07.1995r., od 01.05.1996r. do 31.07.1996r., od 01.05.1997r. do 31.07.1997r., od 01.05.1998r. do 01.07.1998r. , od 01.05.1999r. do 31.07.1999r., od 01.05.2000r. do 31.07.2000r. wskazanych w świadectwie pracy górniczej jako zatrudnienie na stanowisku rzemieślnicy i inni robotnicy zatrudnieni na stałe na odkrywce przy wykonywaniu bieżących robót montażowych, konserwacyjnych i remontowych: ślusarz, wymienionym w załączniku nr 2 pkt 32 rozporządzenia MPiPS z 23,.12.1994r. w sprawie określenia niektórych innych stanowiska pracy górniczej oraz stanowisk pracy zaliczanej w wymiarze półtorakrotnym przy ustalaniu prawa do górniczej emerytury lub renty, ponieważ ww. okresy zostały udowodnione zeznaniami świadków w protokole z posiedzenia Komisji Weryfikacyjnej z 07.04.2016 r., a z dokumentacji znajdującej się w aktach odwołującego wynika, że odwołujący w tym czasie był zatrudniony na stanowiskach: ślusarza i mistrza ślusarza - spawacza w Oddziale Brykietowni, a zatem poza odkrywką.

Ponadto organ rentowy nie zaliczył odwołującemu ,jako pracy w wymiarze półtorakrotnym ,okresu od 01.06.2000r. do 24.05.2017r., gdyż z dokumentacji zgromadzonej w aktach odwołującego wynika ,że w tym czasie odwołujący zajmował stanowiska mistrza ślusarza, mistrza ślusarza gospodarza, rzemieślnika wykonującego prace mechaniczne w przodku , gospodarza, a stanowiska te zostały wymienione w zał. nr 2 ww. rozporządzenia.

Odwołanie od powyższej decyzji złożył J. R. wnosząc o jej zmianę przez ustalenie, że udowodnił okres pracy górniczej łącznie z okresami pracy równorzędnej w wysokości co najmniej 25 lat i tym samym wniósł o orzeczenie, że uzyskał prawo do emerytury górniczej zgodnie z wnioskiem.

Wskazując na powyższe odwołujący wniósł o zaliczenie do pracy górniczej liczonej w wymiarze pojedynczym okresów zatrudnienia od 01.05.1994r. do 31.07.1994r., od 01.05.1995r. do 31.07.1995r., od 01.05.1996r. do 31.07.1996r., od 01.05.1997r. do 31.07.1997r., od 01.05.1998r. do 01.07.1998r. , od 01.05.1999r. do 31.07.1999r., od 01.05.2000r. do 31.07.2000r. oraz liczonego w wymiarze półtorakrotnym okresu pracy górniczej od 01.06.2000r. do 24.05.2017r.

Wyrokiem z dnia 23 kwietnia 2018 r. Sąd Okręgowy w Koninie zmienił zaskarżoną decyzję w ten sposób, że przyznał wnioskodawcy J. R. prawo do emerytury górniczej, począwszy od miesiąca, w którym został złożony wniosek tj. od dnia 1 września 2017 r. (punkt I wyroku ), zasądził od pozwanego na rzecz odwołującego kwotę 180 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego (punkt II wyroku ) oraz nie stwierdził odpowiedzialności organu rentowego za nieustalenie istnienia okoliczności niezbędnej do wydania decyzji ( punkt III wyroku ).

Sąd Okręgowy dokonał następujących ustaleń faktycznych oraz rozważań prawnych:

J. R. (ur. (...).) w dniu 16.11.1987r. został zatrudniony w Kopalni (...) S.A. w K.. Do 30.04.1994r. pracował poza odkrywką na stanowiskach szparkowego węgla, sortowniczego sortowni węgla na oddziale Brykietowni (...).

Następnie, od dnia 01.01.1994r. ,powierzono mu stanowisko ślusarza na oddziale BM – oddziale E. i Remontowym Brykietowni, a od dnia 01.03.1995r. objął stanowisko mistrza ślusarza brygadzisty na tym samym oddziale.

W okresie pracy odwołującego w brykietowni, co roku w miesiącach letnich, tj. od 1 maja do 31 lipca w brykietowni przeprowadzany był remont. W powyższych okresach pracownicy brykietowni, w tym także odwołujący, byli oddelegowywani do pracy na odkrywce. W związku z powyższym ,w okresie zatrudnienia w brykietowni, tj. od 1994 roku do 2000r. - w każdym roku, w miesiącach od 1 maja do 31 lipca, tj. przez okres 3 miesięcy w roku odwołujący pracował na odkrywce, gdzie pracował jako ślusarz i wykonywał prace remontowe przy maszynach podstawowych.

W okresie pracy na odkrywce odwołujący podlegał kierownikowi, który pracował na odkrywce i wykonywał jego polecenia. W ww. miesiącach odwołujący nie pracował w ogóle w brykietowni i do pracy jeździł bezpośrednio do K., skąd był dowożony osinobusem na pracę na odkrywce.

Po zakończeniu pracy w brykietowni odwołujący - od dnia 01.06.2000r. został przeniesiony do pracy na odkrywce w oddziale LM-1 - Oddziale Urządzeń Maszynowych -na stanowisko mistrza ślusarza - brygadzisty, gdzie pracował do 31.07.2001r.

Na tym oddziale odwołujący pracował do końca zatrudnienia, na stanowiskach: mistrza ślusarza - od 01.10.2000r., mistrza ślusarza- gospodarza - od 01.08.2005r., mistrza ślusarza na odkrywce ,gospodarza rzemieślnika wykonującego prace w przodku - od 01.03.2009r. Okres pracy odwołującego od czerwca 2000r. do kwietnia 2017r. rejestrowany był w postaci ewidencji dniówek półtorakrotnych.

Niezależnie od zmiany stanowisk ,od czerwca 2000 roku, praca odwołującego w tym oddziale polegała na naprawach awaryjnych i bieżących maszyn oraz na ich konserwacji. W tym czasie odwołujący stale i w pełnym wymiarze czasu pracy wykonywał prace ślusarskie na maszynach podstawowych, tj. na koparkach i zwałowarkach. Praca odwołującego polegała na tym, że wyjeżdżał na poszczególne naprawy do maszyn. Zajmował się wymianą przekładni, bębnów, krążowników.

Od 2005 roku, kiedy powierzono mu stanowisko gospodarza, był przypisany do jednej maszyny, tj. jest był gospodarzem zwałowarki i wykonywał na niej wszystko, tj. zarówno konserwacje jak i naprawy. Odwołujący cały czas pracuje na maszynie ,do której jest przypisany.

Z uwagi na fakt, że w okresie zatrudnienia w kopalni ,od 1994 roku do 2000r., odwołujący miał wpisane w angażach, że pracuje w brykietowni, a przez 3 miesiące każdego roku pracował na odkrywce , zwrócił się do Komisji Weryfikacyjnej o ustalenie, że w okresie od 01.03.1994 roku do 31.05.2000 roku (przez 3 miesiące w roku) pracował na odkrywce.

Po przeprowadzonym postępowaniu Komisja, na podstawie zeznań świadków i posiadanej dokumentacji ustaliła, że od 01.05.1994r. do 31.05.2000 r. odwołujący przez 3 miesiące w każdym roku, od 1 maja do 31 lipca ,wykonywał pracę górniczą na odkrywce. Praca ta była wykonywana stale i w pełnym wymiarze czasu pracy na stanowisku wskazanym w załączniku nr 2 pkt 32 do rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z 23.12.1994r.

Razem z odwołującym ,w kopalni pracowali J. K. i M. F., którzy byli zatrudnieni z odwołującym na oddziale L1 oraz J. B., który także pracował na Oddziale Brykietowni , a także J. P., który pracował na Oddziale Mechanicznym i miał dozór nad pracą odwołującego, gdy był przenoszony do pracy na odkrywkę.

W dniu 12.05.2017r. ubezpieczony złożył do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych wniosek o przyznanie prawa do emerytury górniczej. Do wniosku odwołujący dołączył świadectwo wykonywania pracy górniczej i równorzędnej z pracą górniczą z dnia 12.05.2017r., następnie sprostowane w dniu 24.05.2017r. i wykaz ewidencji dniówek półtorakrotnych za okres od czerwca 2000r. do kwietnia 2017r.

Z powyższego świadectwa wynikało, że J. R. jest zatrudniony od 16.11.1987r. do nadal i w tym okresie stale i w pełnym wymiarze czasu pracy wykonywał pracę górniczą określoną w art. 50 C ust 1 pkt 4 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych na stanowiskach wg rozporządzenia MPiPS z dnia 23.12.1994r.

- od 01.05.1994r. do 31.07.1994r. , od 01.05.1995r. do 31.07.1995r., od 01.05.1996r. do 31.07.1996r., od 01.05.1997r. do 31.07.1997r., od 01.05.1998r. do 01.07.1998r. , od 01.05.1999r. do 31.07.1999r. , od 01.05.2000r. do 31.07.2000r. – rzemieślnik i inny robotnik zatrudniony stale na odkrywce przy wykonywaniu bieżących robót montażowych, konserwacyjnych i remontowych – ślusarza – zał. 2 pkt 32.

- od 01.06.2000r. do nadal – rzemieślnik zatrudniony na odkrywce bezpośrednio w przodku stale iw pełnym wymierzę czasu pracy na koparkach i zwałowarkach wykonujący prace mechaniczne, elektryczne i hydrauliczne przy obsłudze, konserwacji, montażu i demontażu tych maszyn i urządzeń – zał. 3/III pkt. 7,

Pozostałe okresy pracy w kopalni to:

- od 16.11.1987r. do 30.04.1994r. – praca poza odkrywką,

- od 01.08.1994r. do 30.04.1995r. – ślusarz w brykietowni,

- od 01.08.1995r. do 30.04.1996r. – ślusarz w brykietowni,

- od 01.08.1996r. do 30.04.1997r. - ślusarz w brykietowni,

- od 01.08.1997r. do 30.04.1998r. - ślusarz w brykietowni,

- od 01.08.1998r. do 30.04.1999r. - ślusarz w brykietowni,

- od 01.08.1999r. do 30.04.2000r. - ślusarz w brykietowni.

Decyzją z dnia 26.07.2017r. odmówiono odwołującemu prawa do emerytury górniczej z uwagi na nie spełnienie przesłanki koniecznej do przyznania prawa do emerytury , jaką jest legitymowanie się okresem pracy górniczej wynoszącym łącznie z okresami pracy równorzędnej i okresami zaliczanymi do pracy górniczej w wymiarze co najmniej 25 lat. Organ rentowy podał, że do okresu pracy górniczej zaliczył odwołującemu okres zatrudnienia w wymiarze pojedynczym od 01.06.2000r. do 24.05.2017r. z wyłączeniem okresów zasiłków chorobowych w łącznym wymiarze 16 lat, 7 miesięcy i 12 dni okresów pracy górniczej w wymiarze pojedynczym.

Pozwany nie zaliczył odwołującemu do pracy górniczej okresów od 01.05.1994r. do 31.07.1994r., od 01.05.1995r. do 31.07.1995r., od 01.05.1996r. do 31.07.1996r., od 01.05.1997r. do 31.07.1997r., od 01.05.1998r. do 01.07.1998r., od 01.05.1999r. do 31.07.1999r., od 01.05.2000r. do 31.07.2000r. wskazanych w świadectwie pracy górniczej jako zatrudnienie na stanowisku rzemieślnicy i inni robotnicy zatrudnieni na stałe na odkrywce przy wykonywaniu bieżących robót montażowych, konserwacyjnych i remontowych: ślusarz, wymienionym w załączniku nr 2 pkt 32 rozporządzenia MPiPS z 23,.12.1994r. w sprawie określenia niektórych innych stanowisk pracy górniczej oraz stanowisk pracy zaliczanej w wymiarze półtorakrotnym przy ustalaniu prawa do górniczej emerytury lub renty, ponieważ ww. okresy zostały udowodnione jedynie zeznaniami świadków w protokole z posiedzenia komisji weryfikacyjnej z 07.04.2016r., a z dokumentacji znajdującej się w aktach emerytalnych odwołującego wynikało, że odwołujący w tym czasie był zatrudniony na stanowiskach: ślusarza i mistrza ślusarza spawacza w Oddziale Brykietowni, a zatem poza odkrywką.

Ponadto organ rentowy nie zaliczył odwołującemu ,jako pracy w wymiarze półtorakrotnym , okresów od 01.06.2000r. do 24.05.2017r., gdyż z dokumentacji zgromadzonej w aktach odwołującego wynikało , że w tym czasie zajmował stanowiska mistrza ślusarza, mistrza ślusarza gospodarza, rzemieślnika wykonującego prace mechaniczne w przodku gospodarza, a stanowiska te zostały wymienione w zał. 2 ww. rozporządzenia.

W oparciu o powyższe ustalenia faktyczne sąd I instancji uznał odwołanie za uzasadnione.

Sąd Okręgowy wskazał, że przedmiotem sporu w rozpoznawanej sprawie było rozstrzygnięcie, czy praca odwołującego w okresach od 01.05.1994r. do 31.07.1994r. , od 01.05.1995r. do 31.07.1995r., od 01.05.1996r. do 31.07.1996r., od 01.05.1997r. do 31.07.1997r., od 01.05.1998r. do 01.07.1998r., od 01.05.1999r. do 31.07.1999r. była pracą górniczą lub równorzędną z pracą górniczą, co w konsekwencji skutkowałoby przyznaniem mu prawa do emerytury górniczej oraz rozstrzygnięcie, czy praca odwołującego w okresie od 01.06.2000r. do 24.05.2017r. może zostać kwalifikowania jako praca górnicza liczona w wymiarze półtorakrotnym.

Sąd Okręgowy podniósł, że zgodnie z treścią z art. 50a ust. 1 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (t.j. Dz.U.2013.1440), górnicza emerytura przysługuje pracownikowi, który spełnia łącznie następujące warunki :

1) ukończył 55 lat życia;

2) ma okres pracy górniczej wynoszący łącznie z okresami pracy równorzędnej co najmniej 20 lat dla kobiet i 25 lat dla mężczyzn, w tym co najmniej 10 lat pracy górniczej określonej w art. 50c ust. 1;

3) nie przystąpił do otwartego funduszu emerytalnego albo złożył wniosek o przekazanie środków zgromadzonych na rachunku w otwartym funduszu emerytalnym, za pośrednictwem Zakładu, na dochody budżetu państwa.

Według ustępu 2 tego przepisu wiek emerytalny wymagany od pracowników wynosi 50 lat dla kobiet mających co najmniej 20 lat, a mężczyzn - co najmniej 25 lat pracy górniczej i równorzędnej, w tym co najmniej 15 lat pracy górniczej, o której mowa w art. 50c ust. 1.

Natomiast według art. 50c ust. 1 ustawy za pracę górniczą uważa się zatrudnienie między innymi na odkrywce w kopalniach siarki i węgla brunatnego przy ręcznym lub zmechanizowanym urabianiu, ładowaniu oraz przewozie nadkładu i złoża, przy pomiarach w zakresie miernictwa górniczego oraz przy bieżącej konserwacji agregatów i urządzeń wydobywczych, a także w kopalniach otworowych siarki oraz w przedsiębiorstwach i innych podmiotach wykonujących roboty górnicze dla kopalń siarki i węgla brunatnego, na stanowiskach określonych w drodze rozporządzenia przez ministra właściwego do spraw zabezpieczenia społecznego, w porozumieniu z ministrem właściwym do spraw gospodarki i ministrem właściwym do spraw Skarbu Państwa (art. 50c ust. 1 pkt 4 ustawy).

Aktem prawnym zawierającym taki wykaz stanowisk jest obowiązujące w dalszym ciągu , w oparciu o art. 194 ustawy, rozporządzenie Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 23 grudnia 1994 roku w sprawie określenia niektórych stanowisk pracy górniczej oraz stanowisk pracy zaliczanej w wymiarze półtorakrotnym przy ustalaniu prawa do górniczej emerytury lub renty (Dz. U. z 1995 roku, Nr 2, poz. 8).

Według § 2 tego aktu, za pracę górniczą w kopalniach węgla brunatnego oraz w przedsiębiorstwach i w innych podmiotach wykonujących roboty górnicze dla tych kopalń (…) uważa się okresy zatrudnienia na stanowiskach wymienionych w wykazie stanowiącym załącznik nr 2 do rozporządzenia.

Praca wykonywana na stanowisku wymienionym w wykazie stanowiącym załącznik nr 2 do w/w rozporządzenia stanowi pracę górniczą uprawniającą do emerytury górniczej tylko wówczas, gdy odpowiada rodzajowi pracy określonemu w art. 50c ust. 1 pkt 4 ustawy emerytalnej (wyrok Sądu Najwyższego z 3.02.2012 r., I UK 290/11, OSNP 2013/1-2/16).

Sąd I instancji podniósł, że z brzmienia art. 50c ust. 1 pkt 4 ustawy o emeryturach i rentach wynika, iż w jego rozumieniu pracą górniczą jest wyłącznie zatrudnienie przy pracach bezpośrednio łączących się z procesami związanymi z wydobywaniem kopalin, polegającymi na pozyskiwaniu złóż siarki i węgla brunatnego na odkrywce, a więc zatrudnienie przy pracach ściśle górniczych, do których zaliczono roboty górnicze przy urabianiu i ładowaniu (w tym strzałowe i odwadniające), roboty transportowe przy przewozie nadkładu i złoża, miernicze oraz bieżące prace konserwacyjne utrzymujące sprawność techniczną agregatów i urządzeń wydobywczych. Zatem nie każda praca w kopalni węgla brunatnego, która funkcjonalnie związana jest z eksploatacją odkrywki, jest pracą górniczą, uprawniającą do emerytury górniczej. Analiza pracy górniczej, powinna się koncentrować na ustawowych warunkach pracy górniczej określonych w art. 50c ustawy emerytalnej, a nie na samej nazwie stanowiska (np. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 marca 2011r. I UK 320/10 z dnia 3 lutego 2012 r. I UK 290/11).

Z kolei zgodnie z art. 50d. ust. 1 ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (t.j. Dz.U.2013.1440) przy ustalaniu prawa do górniczej emerytury pracownikom zatrudnionym pod ziemią oraz w kopalniach siarki lub węgla brunatnego zalicza się w wymiarze półtorakrotnym następujące okresy pracy na obszarze Państwa Polskiego:

1) w przodkach bezpośrednio przy urabianiu i ładowaniu urobku oraz przy innych pracach przodkowych, przy montażu, likwidacji i transporcie obudów, maszyn urabiających, ładujących i transportujących w przodkach oraz przy głębieniu szybów i robotach szybowych;

2) w drużynach ratowniczych.

Art. 50d ust. 3 ustawy emerytalnej zawiera delegację ustawową do wydania rozporządzenia określającego szczegółowo stanowiska pracy, na których zatrudnienie zalicza się w myśl ust. 1 i 2 w wymiarze półtorakrotnym. Rozporządzenie takie nie zostało wydane i z mocy art. 194 ustawy obowiązuje nadal wykaz stanowisk zawarty w załączniku nr 3 do rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 23 grudnia 1994 r. w sprawie określenia niektórych stanowisk pracy górniczej oraz stanowisk pracy zaliczanej w wymiarze półtorakrotnym przy ustalaniu prawa do górniczej emerytury lub renty (Dz.U. z 1995 r., Nr 2 poz. 8) wydany na podstawie upoważnienia zawartego w art. 5 ust. 5 i art. 6 ust. 3 ustawy z dnia 1 lutego 1983 r. o zaopatrzeniu emerytalnym górników i ich rodzin (t.j. Dz.U. z 1995 r., Nr 30, poz. 154).

Wskazano, że wykaz stanowisk pracy zaliczanej do pracy w wymiarze półtorakrotnym przy ustalaniu prawa do górniczej emerytury lub z tytułu pracy w kopalniach węgla brunatnego określony jest w części III i z uwagi na zakres prac, którymi zajmował się odwołujący ,ocenie podlegało ,czy można je było uznać w spornym okresie za prace właściwe dla rzemieślników zatrudnionych na odkrywce bezpośrednio w przodku stale i w pełnym wymierzę czasu pracy na koparkach i zwałowarkach wykonujący prace mechaniczne, elektryczne i hydrauliczne przy obsłudze, konserwacji, montażu i demontażu tych maszyn i urządzeń.

Podniesiono następnie , że z treści art. 50d ust. 1 ustawy o emeryturach i rentach wynika, iż nie każda praca wykonywana na odkrywce, nawet jeżeli odbywa się ona w obrębie przodków eksploatacyjnych na stanowiskach określonych w powyższym rozporządzeniu z 23 grudnia 1994 r., powinna być kwalifikowana jako zaliczalna w wymiarze półtorakrotnym.

Nie można bowiem dokonywać wykładni przepisów rozporządzenia w oderwaniu od unormowania ustawowego, albowiem z powodu ogólności opisu wskazanego stanowiska pracy prowadziłoby to do sytuacji, że każdą pracę górnika kopalni odkrywkowej pełnionej na terenie wyrobiska (odkrywki) należałoby uwzględniać w wymiarze półtorakrotnym.

Z tego wniosek, że jako prace wymienione w załączniku nr 3 mogą być uznane jedynie takie czynności wykonywane przez górnika, które bezpośrednio związane są z wykonywaniem czynności w przodkach przy urabianiu i ładowaniu urobku oraz przy montażu, likwidacji i transporcie obudów, maszyn urabiających, ładujących i transportujących w przodkach oraz przy głębieniu szybów i robotach szybowych.

Z kolei pojęcie - "inne prace w przodku" musi wiązać się z bezpośrednim i zasadniczym procesem produkcyjnym zakładu górniczego, polegającym na urobku i wydobywaniu kopalin.

Dla oceny, czy ubezpieczony pracował na stanowisku uprawniającym, przy ustalaniu prawa do emerytury górniczej, do przeliczenia spornego okresu pracy w wymiarze półtorakrotnym, istotne znaczenie miał przede wszystkim rodzaj powierzonej mu pracy (rzeczywiście wykonywanych zadań pracowniczych) (zob. wyroki Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 28 czerwca 2013 r., III AUa 1952/12, 16 kwietnia 2014 r., III AUa 1121/13, Lex nr 1466772, wyrok Sądu Najwyższego z 11 lutego 2011 r., I UK 236/09, Lex nr 585722).

Wskazano, że w przedmiotowej sprawie nie było sporne, że wnioskodawca z dniem 13.01.2013 r. ukończył 50 lat i nie jest członkiem otwartego funduszu emerytalnego.

Zdaniem sądu I instancji ,z uwagi na wykonywane przez odwołującego czynności należało przyjąć, iż jego zatrudnienie w okresach technicznej przerwy w pracy Brykietowni od 01.05.1994r. do 31.07.1994r. , od 01.05.1995r. do 31.07.1995r., od 01.05.1996r. do 31.07.1996r., od 01.05.1997r. do 31.07.1997r., od 01.05.1998r. do 01.07.1998r. , od 01.05.1999r. do 31.07.1999r. , kiedy odwołujący był zatrudniony jako ślusarz przy remontach maszyn podstawowych, odpowiadało stanowisku wymienionemu w pkt 32 załącznika nr 2 rozporządzenia jako rzemieślnika wykonującego prace mechaniczne na odkrywce przy wykonywaniu bieżących robót remontowych. Przeprowadzone postępowanie dowodowe jednoznacznie wskazało , że odwołujący wykonywał czynności odpowiadające rodzajowi prac określonym w tym przepisie.

Sąd I instancji podkreślił , że również pracodawca nie miał żadnych wątpliwości co do kwalifikacji pracy odwołującego w kwestionowanych przez organ rentowy okresach jako pracy górniczej, dając temu jednoznacznie wyraz w świadectwie wykonywania pracy górniczej, które poprzedzone zostało ustaleniami Komisji Weryfikacyjnej.

W związku z powyższym ,w ocenie Sądu Okręgowego ,brak było jakichkolwiek podstaw do kwestionowania poczynionych przez tę komisję ustaleń. Ustalenia te zostały poczynione w oparciu o zeznania pracowników kopalni, którzy znali charakter pracy odwołującego i mogli potwierdzić rodzaj i miejsce wykonywanych przez niego prac.

Tym samym, w świetle kategorycznych zeznań świadków, sąd I instancji uznał, że nie ma żadnych podstaw, aby kwestionować ustaleń Komisji Weryfikacyjnej. Ustawodawca uznał protokół Komisji Weryfikacyjnej za ważny dowód w sprawie o emeryturę górniczą; nie można więc pomijać ustaleń zawartych w tym protokole bez logicznego wyjaśnienia, dlaczego ustalenia takiej komisji są nieprawidłowe (vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 01.04.2015r. , sygn. akt I UK 293/14)

Wobec powyższego Sąd Okręgowy uznał, że uwzględnieniu, jako czas świadczonej pracy górniczej ,podlegają też okresy zatrudnienia odwołującego od 01.05.1994r. do 31.07.1994r., od 01.05.1995r. do 31.07.1995r., od 01.05.1996r. do 31.07.1996r., od 01.05.1997r. do 31.07.1997r., od 01.05.1998r. do 01.07.1998r., od 01.05.1999r. do 31.07.1999r.

Sąd I instancji wskazał, że materiał dowodowy w pełni potwierdził, że w okresie od 01.06.2000r. do 24.05.2017r. praca odwołującego była pracą górniczą przodkową.

Definicja pracy górniczej przodkowej, liczonej półtorakrotnie ,zamieszczona została w przepisie art. 50d ust. 1 stawy emerytalnej , który stanowi, że przy ustalaniu prawa do górniczej emerytury pracownikom zatrudnionym pod ziemią oraz w kopalniach siarki lub węgla brunatnego zalicza się w wymiarze półtorakrotnym następujące okresy pracy na obszarze Państwa Polskiego w przodkach bezpośrednio przy urabianiu i ładowaniu urobku oraz przy innych pracach przodkowych, przy montażu, likwidacji i transporcie obudów, maszyn urabiających, ładujących i transportujących w przodkach oraz przy głębieniu szybów i robotach szybowych i odpowiada stanowisku wymienionemu w zał. 3/III/ pkt 7 rozporządzenia jako rzemieślnika zatrudnionego na odkrywce w przodku stale i w pełnym wymiarze czasu pracy na koparkach i zwałowarkach wykonującego prace górnicze, mechaniczne, elektryczne, hydrauliczne przy obsłudze, konserwacji i montażu, demontażu tych maszyn i urządzeń.

Przeprowadzone postępowanie dowodowe ,w ocenie Sądu Okręgowego, jednoznacznie wskazuje, że odwołujący wykonywał czynności odpowiadające rodzajowi prac określonym w tym przepisie, co potwierdziła (...) S.A. w piśmie z dnia 20.02.2018r.

Razem z uwzględnionym przez organ rentowy okresem (16 lat, 7 miesięcy i 12 dni) odwołujący legitymuje się zatem ponad 25-letnim okresem pracy górniczej, w tym ponad 15-letnim okresem pracy górniczej ,określonej w art. 50c ust. 1 i art. 50 d ust. 1 w/w ustawy.

Sąd Okręgowy uznał więc , że odwołujący spełnia wszystkie pozostałe warunki określone w art. 50a ustawy emerytalnej.

W efekcie sąd ten, na podstawie art. 477 14 § 2 k.p.c. , zmienił zaskarżoną decyzję i przyznał J. R. prawo do emerytury górniczej, począwszy od daty złożenia wniosku.

O kosztach zastępstwa procesowego sąd I instancji orzekł na podstawie art. 98 § 1 k.p.c. w zw. w zw. z § 9 ust. 2 rozporządzenia z dnia 22.10.2015r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. 2015. 1804 ze zm.).

Ponadto Sąd Okręgowy ,na zasadzie art. 118 ust.1a ustawy emerytalnej uznał, że organ rentowy nie ponosi odpowiedzialności za nieustalenie ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania decyzji. Wskazał , że ostatnia okoliczność niezbędna do wydania decyzji została ustalona w toku postępowania, gdyż dopiero na etapie postępowania sądowego można było stwierdzić, że J. R. jest uprawniony do żądanego świadczenia, albowiem dopiero przeprowadzone postępowanie dowodowe dotyczące zakresu czynności wykonywanych przez odwołującego potwierdziło, że w spornym okresie stale i w pełnym wymiarze czasu pracy wykonywał on pracę górniczą i pracę górniczą kwalifikowaną.

Apelację od tego wyroku wywiódł pozwany skarżąc go w całości i zarzucając mu :

1. naruszenie art.233 § 1 k.p.c. poprzez przekroczenie zasady swobodnej oceny dowodów i wyciągniecie z materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie wniosków niewypływających poprzez ustalenie, że J. R. w okresach od 01.05.1994r. do 31.07.1994r. , od 01.05.1995r. do 31.07.1995r., od 01.05.1996r. do 31.07.1996r., od 01.05.1997r. do 31.07.1997r., od 01.05.1998r. do 01.07.1998r. , od 01.05.1999r. do 31.07.1999r. wykonywał prace górniczą , o której mowa w art.50c ust.1 pkt.4 1 ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (t.j. Dz.U.2013.1440), co miało wpływ na wynik postepowania poprzez przyznanie odwołującemu prawa do emerytury pomimo, że:

a/ protokół komisji weryfikacyjnej stanowiący podstawę wystawienia odwołującemu świadectwa pracy górniczej i równorzędnej z pracą górniczą zawiera sprzeczności co do okresów oddelegowania odwołującego na odkrywkę, a zeznania świadków zeznających przed komisją weryfikacyjną tj. J. B. oraz J. P. dotyczą ubezpieczonego o nazwisku K., a nie odwołującego,

b/ z ustalonego przez Sąd charakteru czynności wykonywanych przez J. R. w okresach oddelegowania wynika, że nie była to praca górnicza, o której mowa w tym przepisie,

2. naruszenie art.233§1 k.p.c. poprzez przekroczenie zasady swobodnej oceny dowodów i błędne ustalenie na podstawie materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie, że w okresie od 1 czerwca 2000 r. do dnia 24 maja 2017 r. J. R. wykonywał prace przodkową, co miało wpływ na wynik sprawy poprzez przyznanie odwołującemu prawa do emerytury, chociaż powyższego nie potwierdza dokumentacja znajdująca się w aktach osobowych odwołującego oraz ustalony przez Sąd charakter czynności wykonywanych przez J. R. w ww. okresie,

3. naruszenie przepisów postępowania tj.art.278 k.p.c. poprzez jego niezastosowanie w niniejszej sprawie i oddalenie wniosku pozwanego o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego z zakresu górnictwa odkrywkowego na okoliczność ustalenia czy praca, którą odwołujący wykonywał w okresie od 1 czerwca 2000 r. do dnia 24 maja 2017 r. jest zaliczana do pracy górniczej, o której mowa w art.50 d ust.1 ustawy określoną w załączniku nr 3 do rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 23 grudnia 1994 r. w sprawie określenia niektórych stanowisk pracy górniczej oraz stanowisk pracy zaliczanej w wymiarze półtorakrotnym przy ustaleniu prawa do górniczej emerytury lub renty ( Dz.U z 1995 r. Nr 2 , poz.8) , co miało wpływ na wynik postępowania poprzez przyznanie odwołującemu prawa do emerytury górniczej,

4. naruszenie przepisów prawa materialnego tj.art.50c ust.1w zw. z art. 50 c ust.1 pkt.4 oraz w zw. z art.50 d ust.1 pkt.1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych w zw. z załącznikiem nr 3 rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 23 grudnia 1994 r. w sprawie określenia niektórych stanowisk pracy górniczej oraz stanowisk pracy zaliczanej w wymiarze półtorakrotnym przy ustaleniu prawa do górniczej emerytury lub renty ( Dz.U z 1995 r. Nr 2 , poz.8) poprzez błędną jego wykładnię i niewłaściwe zastosowanie do stanu faktycznego niniejszej sprawy, co skutkowało przyznaniem odwołującemu prawa do emerytury górniczej.

Apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie odwołania oraz o zasądzenie od odwołującego na rzecz organu rentowego kosztów postępowania odwoławczego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych za obie instancje, ewentualnie - uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Koninie.

Odwołujący wniósł o oddalenie apelacji i zasądzenie od odwołującego na rzecz pozwanego zwrot kosztów postępowaniu w postępowaniu apelacyjnym.

Sąd Apelacyjny Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Poznaniu ,wyrokiem z dnia 12 listopada 2020 r., wydanym na skutek apelacji wniesionej przez organ rentowy od wyroku sądu pierwszej instancji, zmienił ten wyrok w punkcie I. o tyle, że przyznał ubezpieczonemu prawo do emerytury górniczej począwszy od dnia 24 czerwca 2019 r., oddalił apelację w pozostałym zakresie, a kosztami postępowania apelacyjnego obciążył w całości organ rentowy i z tego tytułu zasądził od organu rentowego na rzecz ubezpieczonego kwotę 240 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego, apelacja organu rentowego okazała się zasadna tylko w części, to jest co do daty nabycia przez ubezpieczonego uprawnień do świadczenia emerytalnego.

Sąd Apelacyjny uznał, że zasadny okazał się apelacyjny zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. poprzez przekroczenie zasady swobodnej oceny dowodów i całkowite pominięcie przy ocenie dowodów zebranych w sprawie dokumentacji znajdującej się w aktach osobowych ubezpieczonego, która zachowała się w postaci oryginałów dokumentów tworzonych w trakcie zatrudnienia, a która miała zasadnicze znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy w sytuacji, gdy zeznania przesłuchanych przez sąd pierwszej instancji świadków były ogólnikowe, zaś postępowanie przed Komisją Weryfikacyjną było dotknięte błędem, bowiem z zapisu zeznań świadków J. B. oraz J. P. wynikało, że opisywali oni pracę (...). W tych zeznaniach nie padło natomiast nazwisko ubezpieczonego. Komisja Weryfikacyjna bezpodstawnie rozszerzyła zatem zatrudnienie ubezpieczonego w spornych okresach zatrudnienia, uznając je za pracę górniczą.

Dokumenty zgromadzone w aktach osobowych ubezpieczonego wskazywały z kolei, że w okresie od dnia 22 kwietnia 1994 r. do dnia 5 czerwca 2000 r. pracował on w D. BM, czyli D. E. i Remontowym Brykietowni na stanowisku najpierw ślusarza, a następnie mistrza ślusarza (od dnia 29 sierpnia 1994 r.), mistrza ślusarza, brygadzisty (od dnia 25 września 1995 r.), dalej w ramach Oddziału (...), czyli Oddziału (...) (od czerwca 1998 r.), a w czasie od dnia 29 października 1999 r. zajmował stanowisko brygadzisty utrzymania ruchu na brykietowni ( (...)).

Dokumenty te nie dawały więc żadnych podstaw do ustalenia, że w okresie od początku maja do końca lipca w latach 1994-1999 ubezpieczony był zatrudniony stale i w pełnym wymiarze czasu pracy jako ślusarz przy remontach maszyn podstawowych, co odpowiadałoby stanowisku wymienionemu w pkt 32 załącznika nr 2 do rozporządzenia MPiPS z dnia 23 grudnia 1994 r. jako rzemieślnika wykonującego prace mechaniczne na odkrywce przy wykonywaniu bieżących robót remontowych.

Okoliczności tej nie potwierdzały również, wbrew twierdzeniom sądu pierwszej instancji, przesłuchani w sprawie świadkowie. Zeznania świadków dotyczące okresów letnich w latach 1994-1999 były ogólnikowe i nie wskazywały bliższych szczegółów dotyczących zatrudnienia ubezpieczonego w spornych okresach, gdyż nie operowano w nich konkretnymi datami i wykonywanymi przez ubezpieczonego czynnościami, które pozwalałyby w sposób ścisły określić, jakie obowiązki on wykonywał, przy jakich maszynach (pomocniczych czy podstawowych) i w jakich okresach oraz w jakim wymiarze czasu pracy. Zeznania świadków dotyczące lat 1994-1999 nie znajdowały też potwierdzenia w dokumentacji pracowniczej, przechowywanej w oryginale w aktach osobistych ubezpieczonego.

Analiza akt osobowych wskazywała, że każdy ruch kadrowy był na bieżąco odnotowany przez pracodawcę, co nie pozwalało przyjąć, że tak długie okresy zatrudnienia w innym miejscu, w innym oddziale, nie zostałyby odnotowane.

Ponadto zeznania świadków dotyczyły zatrudnienia nie ich własnego, lecz osoby obcej, mającego miejsce kilkadziesiąt lat wcześniej. Sąd Apelacyjny uznał więc, że nie można było zaliczyć ubezpieczonemu do pracy górniczej okresów letnich w czasie zatrudnienia w brykietowni, to jest po 3 miesiące w latach 1994-1999.

Zdaniem sądu drugiej instancji błędne było również ustalenie na podstawie materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie, że w okresie od dnia 1 czerwca 2000 r. do dnia 24 maja 2017 r. ubezpieczony wykonywał pracę przodkową, liczoną w wymiarze półtorakrotnym, co miało wpływ na wynik sprawy przez przyznanie mu prawa do emerytury od dnia 1 września 2017 r., chociaż nie potwierdzała tego dokumentacja znajdująca się w aktach osobowych ubezpieczonego oraz zeznania świadków.

Z uzasadnienia wyroku sądu pierwszej instancji nie wynikało zresztą, w oparciu o jaki konkretnie materiał dowodowy Sąd Okręgowy uznał ten okres zatrudnienia jako pracę w przodku, gdyż nie podał, z jakich zeznań świadków bądź z jakiej dokumentacji osobowej miałoby to wynikać.

Sąd Apelacyjny, oceniając zgromadzone w sprawie dowody uznał , że pracę górniczą w rozumieniu przepisów emerytalnych ,ubezpieczony wykonywał wyłącznie w okresie od dnia 4 sierpnia 2005 r. i była to praca, która winna być liczona w wymiarze półtorakrotnym. Źródłem dowodowym w tym zakresie były przede wszystkim akta osobowe ubezpieczonego, z których wynikało, że od dnia 6 czerwca 2000 r. ubezpieczony został skierowany do pracy na stanowisku mistrza ślusarza w Oddziale LM-I czyli Oddziale Urządzeń Mechanicznych Nr 1 - Oddziale Maszynowym i dopiero od dnia 4 sierpnia 2005 r. zostało mu powierzone stanowisko mistrza ślusarza na odkrywce-gospodarza.

Dlatego okres od dnia 1 lipca 2000 r. do czerwca 2017 r. należało podzielić na dwa okresy: od dnia 1 lipca 2000 r. do dnia 3 sierpnia 2005 r. i od dnia 4 sierpnia 2005 r. z uwagi na to, że w tych dwóch okresach ubezpieczony zajmował inne stanowiska i miał inny zakres obowiązków, co wpływało zasadniczo na jego uprawnienia emerytalne.

W okresie od dnia 1 lipca 2000 r. do dnia 3 sierpnia 2005 r. ubezpieczony nie wykonywał pracy górniczej w rozumieniu przepisów ustawy emerytalnej, bowiem zgromadzony i przytoczony materiał dowodowy wskazywał, że naprawiał wówczas różne maszyny, a nie tylko maszyny podstawowe - zwałowarki, lecz również maszyny pomocnicze - koparki, bowiem z zeznań świadków nie wynikało, aby były to koparki pracujące wyłącznie w układzie (...).

Z utrwalonego w tym zakresie orzecznictwa i z ustawowej definicji pracy górniczej wynika natomiast, że nie każda praca na odkrywce w kopalni węgla brunatnego jest pracą górniczą, nawet jeśli została wymieniona w załączniku nr 2 do rozporządzenia (...) z dnia 23 grudnia 1994 r., zawierającym wykaz stanowisk pracy, na których zatrudnienie na odkrywce w kopalniach węgla uważa się za pracę górniczą.

Praca wykonywana na stanowisku wymienionym w tym wykazie stanowi pracę górniczą uprawniającą do emerytury górniczej tylko wtedy, gdy odpowiada rodzajowi pracy z art. 50c ust. 1 pkt 4 i odpowiednio art. 50d ust. 1 pkt 1 ustawy emerytalnej. Tymczasem rodzaj prac wykonywanych przez ubezpieczonego w okresie od dnia 1 lipca 2000 r. do dnia 3 sierpnia 2005 r. nie był bezpośrednio złączony z procesem wydobywania kopalin, a zatem nie były to prace ściśle górnicze lecz pomocnicze. Jeżeli zatem ten okres zatrudnienia nie wypełniał przesłanek wskazanych w dyspozycji art. 50c ust. 1 pkt 4 ustawy emerytalnej, to tym bardziej nie mógł spełnić przesłanki wynikającej z art. 50d ust. 1 pkt 1 tej ustawy.

Sąd Apelacyjny wyjaśnił równocześnie, że zasada, iż w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych przedmiot rozpoznania sprawy sądowej wyznacza decyzja organu rentowego, od której wniesiono odwołanie (art. 477 9 k.p.c., art. 477 14 k.p.c.), nie zawsze oznacza, że sąd ubezpieczeń społecznych jest związany ustaleniami lub materialnoprawną podstawą zaskarżonej decyzji organu rentowego. Dlatego, rozpoznając odwołanie dotyczące spornego uprawnienia ubezpieczonego do określonego świadczenia, sąd ubezpieczeń społecznych ma obowiązek zweryfikować wszystkie wymagane ustawowe warunki do jego ustalenia, choćby organ ubezpieczeń społecznych pozytywnie lub negatywnie ocenił tylko niektóre z nich.

Sąd drugiej instancji miał więc podstawy do nieuznania okresu pracy ubezpieczonego w okresie od dnia 1 lipca 2000 r. do dnia 3 sierpnia 2005 r. za pracę górniczą, mimo że organ rentowy uznał, że ubezpieczony w tym okresie wykonywał prace górniczą liczoną pojedynczo.

Odnosząc się z kolei do kolejnego okresu zatrudnienia-od dnia 4 sierpnia 2005 r., Sąd Apelacyjny uznał, że spór w tej sprawie sprowadzał się do rozstrzygnięcia, czy praca wykonywana przez ubezpieczonego na odkrywce na stanowisku mistrza ślusarza - gospodarza stanowiła pracę górniczą kwalifikowaną w wymiarze półtorakrotnym.

Sąd drugiej instancji ponownie przytoczył art. 50d ust. 1 pkt 1 ustawy emerytalnej oraz stanął na stanowisku, że Sąd okręgowy prawidłowo uznał za pracę górniczą w przodku, określoną w art. 50d ust. 1 pkt 1 ustawy emerytalnej ,okres zatrudnienia ubezpieczonego od dnia 4 sierpnia 2005 r., kiedy zajmował on stanowisko mistrza ślusarza na odkrywce - gospodarza, wykonującego prace na zwałowarce, związane z konserwacją, regeneracją, naprawą i utrzymaniem tej maszyny w ruchu.

Zwałowarka to bowiem maszyna pozostająca w układzie (...) koparka wielonaczyniowa - przenośnik taśmowy - zwałowarka, który jako całość stanowi zestaw urządzeń służących do wydobywania kopaliny (nakładu i węgla) w górniczym procesie technologicznym, na który składają się urabianie, transport lub składowanie węgla brunatnego. Praca ubezpieczonego jako mistrza ślusarza - gospodarza zwałowarki, która polegała na utrzymaniu tej maszyny w ruchu, co służyło bezpośrednio do tego, aby urabiać i ładować urobek ,stanowiła więc pracę w przodku ,określoną w art. 50d ust. 1 pkt 1 ustawy emerytalnej. To zatrudnienie ubezpieczony kontynuował aż do dnia 24 czerwca 2019 r.

W uzupełniającym przesłuchaniu na rozprawie w dniu 27 listopada 2019 r. i w dniu 27 maja 2020 r. ubezpieczony zeznał, że nadal pracuje na tym samym stanowisku, co w 2015 r., tj. stanowisku rzemieślnika wykonującego prace mechaniczne w przodku - gospodarza zwałowarki, czyli odpowiadającego za całe funkcjonowanie zwałowarki.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego, stanowisko, które ubezpieczony zajmował i zakres obowiązków wypełnianych przez niego w pełnym wymiarze czasu pracy , pozwalało na zakwalifikowanie tego stanowiska ,zgodnie z załącznikiem nr 3 do rozporządzenia MPiPS z dnia 23 grudnia 1994 r., dział III, pkt 7, czyli jako rzemieślnika zatrudnionego na odkrywce bezpośrednio w przodku stale i w pełnym wymiarze czasu pracy na zwałowarce (maszynie podstawowej), wykonującego prace mechaniczne przy obsłudze i konserwacji tego urządzenia.

Sąd drugiej instancji zobowiązał zatem pełnomocnika organu rentowego do hipotetycznego wyliczenia, czy, a jeżeli tak, to w jakiej dacie ubezpieczony nabyłby prawo do emerytury górniczej przy przyjęciu okresu pracy od dnia 4 sierpnia 2005 r. do dnia 31 grudnia 2019 r. i oparciu wyliczeń na wykazie dniówek w wymiarze półtorakrotnym, znajdującym się w aktach emerytalnych oraz w zaświadczeniu (...) Sp. z o.o. w K. z dnia 20 stycznia 2020 r.

Organ rentowy wykonał to zobowiązanie dodatkowo opierając się na wykazie dniówek wykazanych zaświadczeniem z dnia 28 lipca 2020 r. , wskazując w piśmie procesowym z dnia 8 października 2020 r., że ubezpieczony udowodniłby w wymiarze półtorakrotnym łącznie 25 lat 9 miesięcy i 22 dni pracy górniczej, co skutkowałoby nabyciem przez niego prawa do emerytury górniczej z dniem 24 czerwca 2019 r.

Uwzględniając to wyliczenie Sąd Apelacyjny uznał, że ubezpieczony spełnił przesłanki z art. 50d ust. 1 pkt 1 ustawy emerytalnej, jednak nie na dzień wydania zaskarżonej decyzji, lecz w okresie, który nastąpił już po jej wydaniu. Dlatego sąd ten uznał, że w realiach sprawy winien znaleźć zastosowanie art. 316 § 1 k.p.c., zgodnie z którym sąd bierze pod uwagę stan rzeczy z chwili zamknięcia rozprawy. Sąd drugiej instancji podkreślił równocześnie, że zdaje sobie sprawę z wyjątkowości takiego rozwiązania procesowego w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych, które doznają ograniczenia polegającego na tym, że prawidłowość decyzji ustala się według stanu istniejącego w dacie jej wydania. Należało jednak wziąć pod uwagę, jak długo ubezpieczony czekał na wyznaczenie terminu pierwszej rozprawy apelacyjnej, co z kolei było wynikiem ogromnej ilości spraw wpływających do sądów ubezpieczeń społecznych. W sytuacji, gdy ubezpieczony spełnił w trakcie trwania procesu warunki do nabycia emerytury górniczej, winno to znaleźć odzwierciedlenie w orzeczeniu kończącym postępowanie.

Ograniczenie rozpoznania sprawy wyłącznie do dnia wydania decyzji sprowadzałoby się zaś do tego, że ubezpieczony musiałby występować z nowym wnioskiem o przyznanie świadczenia i oczekiwać kolejne kilka lat na wydanie prawomocnego wyroku.

Ubocznie Sąd Apelacyjny odwołał się do wyroku Sądu Najwyższego z dnia 10 marca 1998 r., II UKN 555/97, w którym wyrażono pogląd, że sąd ocenia legalność decyzji rentowej według stanu rzeczy istniejącego w chwili jej wydania. Sąd jednakże może przyznać ubezpieczonemu świadczenie, jeżeli warunki je uzasadniające zostały spełnione po wydaniu zaskarżonej decyzji (art. 316 k.p.c.).

Zakład Ubezpieczeń Społecznych II Oddział w P. wniósł do Sądu Najwyższego skargę kasacyjną od w/w wyroku Sądu Apelacyjnego z dnia 12 listopada 2020 r., zaskarżając ten wyrok w całości i zarzucając naruszenie:

1. przepisów prawa procesowego, tj. art. 316 § 1 k.p.c., przez jego zastosowanie w niniejszej sprawie i wydanie wyroku w oparciu o stan rzeczy istniejący w chwili zamknięcia rozprawy, a nie na dzień wydania zaskarżonej decyzji, co miało wpływ na wynik postępowania przez zmianę zaskarżonego wyroku jedynie w zakresie daty przyznania odwołującemu prawa do emerytury, a nie przez oddalenie odwołania:

2. przepisów prawa materialnego, tj. art. 50a ust. 1 i 2 w związku z art. 50d ust. 1 pkt 1 ustawy emerytalnej, przez ich niewłaściwe zastosowanie w niniejszej sprawie i przyznanie ubezpieczonemu prawa do emerytury górniczej.

Powołując się na tak sformułowane zarzuty kasacyjne, skarżący wniósł o:

1. uchylenie zaskarżonego wyroku oraz orzeczenie co do istoty sprawy przez oddalenie odwołania, a także o zasądzenie od ubezpieczonego na rzecz skarżącego zwrotu kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych za wszystkie instancje, ewentualnie

2. uchylenie zaskarżonego wyroku Sądu drugiej instancji w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Apelacyjnemu w Poznaniu z pozostawieniem temu sądowi rozstrzygnięcia o kosztach zastępstwa procesowego za wszystkie instancje.

Sąd Najwyższy wyrokiem z dnia 20 września 2023r. sygn. akt. II USKP 31/22 uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę Sądowi Apelacyjnemu w Poznaniu do ponownego rozpoznania i rozstrzygnięcia o kosztach postępowania kasacyjnego.

Sąd Apelacyjny po ponownym rozpoznaniu sprawy zważył, co następuje:

Apelacja okazała się zasadna ,co skutkowało zmianą zaskarżonego wyroku , oddaleniem odwołania oraz zasądzeniem od odwołującego na rzecz pozwanego organu rentowego kosztów zastępstwa procesowego.

Spór w sprawie sprowadzał się do rozstrzygnięcia ,czy w przypadku odwołującego J. R. została spełniona konieczna przesłanka do przyznania prawa do emerytury górniczej , jaką jest legitymowanie się okresem pracy górniczej ,wynoszącym łącznie z okresami pracy równorzędnej i okresami zaliczanymi do pracy górniczej , co najmniej 25 lat.

W realiach niniejszej sprawy szczególnego podkreślenia wymaga fakt ,że zgodnie z art. 398 20 k.p.c. sąd , któremu sprawa została przekazana , związany jest wykładnia prawną dokonaną w tej sprawie przez Sąd Najwyższy. Nie można oprzeć skargi kasacyjnej od orzeczenia wydanego po ponownym rozpoznaniu sprawy na podstawach sprzecznych z wykładnią prawa dokonana w tej sprawie przez Sąd Najwyższy.

Zatem Sąd Apelacyjny ponownie rozpoznający sprawę był związany wykładnią prawa dokonaną w tej sprawie przez Sąd Najwyższy. Zgodnie z tą wykładnią została wyłączona w niniejszej sprawie możliwość zastosowania art.316 § 1 k.p.c.

Jak argumentował Sąd Najwyższy ,przytoczony przez skarżącego opis naruszenia art. 316 § 1 k.p.c. wskazuje wyraźnie, że wspomniane naruszenie dotyczy postępowania przed Sądem Apelacyjnym. Nie ulega wątpliwości , o czym wspomniał również sąd odwoławczy w uzasadnieniu swojego pierwszego w niniejszym procesie rozstrzygnięcia ,że zasadą w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych jest, iż sąd ocenia legalność decyzji rentowej według stanu rzeczy z chwili jej wydania.

Postępowanie sądowe w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych ma bowiem charakter odwoławczy i kontrolny, stąd też postępowanie dowodowe ogranicza się do sprawdzenia zgodności z prawem decyzji wydanej przez organ rentowy (por. m.in. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 10 marca 1998 r., II UKN 555/97, OSNAPiUS 1999 nr 5, poz. 181; z dnia 3 grudnia 1998 r., II UKN 341/98, OSNAPiUS 2000 nr 2, poz. 72; z dnia 20 maja 2004 r., II UK 395/03, OSNP 2005 nr 3, poz. 43; z dnia 12 stycznia 2005 r., I UK 93/04, OSNP 2005 nr 16, poz. 254; z dnia 25 stycznia 2005 r., I UK 152/04, OSNP 2005 nr 17, poz. 273 oraz z dnia 12 stycznia 2012 r., II UK 79/11, LEX nr 1130387).

Jak dalej argumentował Sąd Najwyższy, w wyroku z dnia 20 maja 2004 r., II UK 395/03, SN podkreślił, że zmiana decyzji wskutek spełnienia warunków nabycia prawa do dochodzonego świadczenia w czasie postępowania odwoławczego prowadziłaby do zmiany charakteru postępowania rentowego z administracyjno-sądowego na wyłącznie sądowy. Sąd pierwszej instancji może wprawdzie zmienić decyzję ZUS i orzec co do istoty sprawy, ale tylko w razie uwzględnienia odwołania, czyli stwierdzenia, że organ rentowy, wydając decyzję, uchybił prawu formalnemu lub materialnemu. I jedynie w takim zakresie przysługują mu kompetencje względem orzeczenia o świadczeniu przez organ rentowy. Nie może natomiast tego organu zastępować.

Powodowałoby to bowiem wyeliminowanie poprzedzającej postępowanie sądowe drogi administracyjnej, a w stanach faktycznych takich jak w rozpoznawanej sprawie - dodatkowo skrócenie postępowania sądowego o jedną instancję.

Takie wnioski potwierdza art. 477 14a k.p.c., według którego sąd drugiej instancji, uchylając wyrok zaskarżony apelacją i poprzedzającą go decyzję, może przekazać sprawę do ponownego rozpoznania bezpośrednio organowi rentowemu. Nie może natomiast za ten organ orzec.

W orzecznictwie sądowym przyjmuje się więc, że zasadniczo w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych nie ma zastosowania reguła wynikająca z art. 316 § 1 k.p.c., zgodnie z którą po zamknięciu rozprawy sąd wydaje wyrok, biorąc za podstawę stan rzeczy istniejący w chwili jej zamknięcia, a w szczególności zasądzeniu roszczenia nie stoi na przeszkodzie okoliczność, że stało się ono wymagalne w toku sprawy.

Stąd też w sprawach ubezpieczeniowych tylko w wyjątkowych przypadkach możliwe jest zastosowanie art. 316 § 1 k.p.c. Sąd Najwyższy uznaje przy tym, że wyjątek taki jest obwarowany szeregiem zastrzeżeń, takich jak oczywistość prawa do świadczenia i pewność co do merytorycznego rozstrzygnięcia sprawy w razie ponownego zgłoszenia wniosku (por. powołany wyrok z dnia 20 maja 2004 r., II UK 395/03).

Ponadto w orzecznictwie stwierdza się, że ustalenia faktyczne stanowiące podstawę rozstrzygnięcia zawartego w wyroku przyznającym prawo do dochodzonego świadczenia z datą spełnienia wszystkich przesłanek koniecznych do jego nabycia, muszą dotyczyć okoliczności pewnych.

Tylko w takich przypadkach dopuszczalne jest swego rodzaju skrócenie procedury przez eliminację ponownego postępowania przed organem rentowym z nowego wniosku o świadczenie należne (tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 10 marca 1998 r., II UKN 555/97, OSNAPiUS 1999 nr 5, poz. 181; por. też wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 3 grudnia 1998 r., II UKN 341/98, OSNAPiUS 2000 nr 2, poz. 72; z dnia 21 września 2010 r., III UK 94/09, LEK nr 621346 oraz z dnia 9 października 2014 r., II UK 11/14, LEK nr 1545033, a także wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 29 listopada 2017 r., III AUa 358/17, LEK nr 2663561 oraz orzecznictwo powoływane w uzasadnieniach tych orzeczeń).

Z kolei w literaturze trafnie podnosi się, że należy odstąpić od zasady oceny legalności decyzji na chwilę jej wydania w sytuacji, gdy wyłączną przyczyną decyzji odmownej było nieosiągnięcie na tę chwilę wymaganego wieku uprawniającego do świadczenia.

Jeżeli zatem ubezpieczony osiągnie wymagany do świadczenia wiek dopiero po wydaniu decyzji, to nie ma przeszkód, aby okoliczność tę uwzględnić. Z reguły osiągnięcie określonego wieku wynika w sposób pewny z akt rentowych i nie wymaga żadnych dodatkowych ustaleń. Skazywanie w tej sytuacji ubezpieczonego na procedurę ponownego składania wniosku oświadczenie nie miałoby uzasadnienia, a niekiedy mogłoby prowadzić do jego pozbawienia za okres między osiągnięciem potrzebnego wieku emerytalnego a miesiącem zgłoszenia nowego wniosku, jako że świadczenia emerytalno-rentowe co do zasady wypłaca się wprawdzie od dnia ich nabycia, ale nie wcześniej niż od miesiąca złożenia wniosku (tak: M. S.: Stan rzeczy jako podstawa orzeczenia w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych, Polski Proces Cywilny 2017 nr 1, s. 65). Ewentualnie postuluje się odebranie od ubezpieczonego zgłoszenia do protokołu rozprawy nowego żądania i zawieszenie postępowania sądowego na podstawie art. 177 § 1 pkt 3 k.p.c. po złożeniu nowego wniosku (P. Prusinowski: Zmiana okoliczności sprawy w trakcie postępowania przed sądem w sporach z zakresu ubezpieczeń społecznych. Monitor Prawniczy 2011 nr 2, s. 115).

W wyjątkowych przypadkach , na podstawie art. 316 § 1 k.p.c. możliwe jest też uwzględnienie (doliczenie) odpowiedniego stażu ubezpieczeniowego (w rozpoznawanej sprawie pracy górniczej) po wydaniu zaskarżonej decyzji (por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 7 lutego 2002 r., II UKN 13/01, OSNP 2003 nr 22, poz. 549 oraz z dnia 2 sierpnia 2007 r., III UK 25/07, OSNP 2008 nr 19-20, poz. 293; OSP 2009 Nr 4, poz. 45, z glosą R. Babińskiej-Góreckiej).

Osiągnięcie wymaganego stażu ubezpieczeniowego w trakcie postępowania sądowego musi być jednak oczywiste i niekwestionowane przez organ rentowy.

Z taką sytuacją z całą pewnością nie mamy natomiast do czynienia w okolicznościach faktycznych ustalonych w niniejszej sprawie przez sąd drugiej instancji.

Sąd Najwyższy podkreślił również , że sąd drugiej instancji powinien mieć równocześnie na względzie obowiązujący przecież w układzie procesowym rozpoznawanej sprawy, zakaz reformationis in peius ,uregulowany w art. 384 k.p.c., zgodnie z którym sąd nie może uchylić lub zmienić wyroku na niekorzyść strony wnoszącej apelację, chyba że strona przeciwna również wniosła apelację.

Zakaz ten stwarza odwołującemu się gwarancję procesową, że wywiedziony przez niego środek zaskarżenia nie pociągnie za sobą niekorzystnego z jego punktu widzenia rozstrzygnięcia sądu.

Ponieważ w niniejszej sprawie apelację wniósł wyłącznie organ rentowy, to zakaz, o którym mowa w art. 384 k.p.c., oznaczał, że sąd drugiej instancji nie mógł na niekorzyść tego organu doliczyć ubezpieczonemu okresu zatrudnienia po wydaniu zaskarżonej decyzji (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 lutego 2022 r., III USKP 112/21, OSNP 2023 nr 10, poz. 109). Stąd też Sąd Apelacyjny nie miał podstaw do uwzględnienia tej nowej - względem stanu ustalonego w dacie wydania zaskarżonej decyzji - okoliczności istniejącej w dacie zamknięcia rozprawy, niebędącej w ogóle przedmiotem oceny organu rentowego, gdyż zakaz reformationis in peius z art. 384 k.p.c. uniemożliwiał jej uwzględnienie na podstawie art. 316 § 1 k.p.c. na niekorzyść strony składającej apelację.

Zdaniem Sądu Najwyższego, kasacyjny zarzut naruszenia art. 316 § 1 k.p.c. okazał się więc w pełni uzasadniony.

Tymczasem wyłączenie możliwości zaliczenia odwołującemu do wymaganego stażu pracy górniczej okresów pracy przypadających po wydaniu zaskarżonej decyzji powoduje, że odwołujący nie legitymuje się na dzień wydania zaskarżonej decyzji wymaganym okresem 25 lat pracy górniczej.

Co do okresów pracy po 3 miesiące w latach 1994-1999 Sąd Apelacyjny w niniejszym składzie w pełni podziela stanowisko Sądu Apelacyjnego wyrażone w uzasadnieniu wyroku wydanym po pierwszym rozpoznaniu sprawy przez ten sąd i przedstawioną tam argumentację, bez potrzeby jej ponownego przytaczania. Podkreślenia wymaga jedynie fakt . że tezy przyjętej przez sąd I instancji , jakoby odwołujący w okresie remontów w brykietowni wykonywał pracę górniczą ,nie potwierdziła ani dokumentacja zawarta w aktach osobowych odwołującego , ani zeznania słuchanych w sprawie świadków.

Wskazać należy, że nawet, gdyby w oparciu o nową, obowiązującą od dnia 19.10.2022r. regulację prawną : definicję przodka z art.50d ust.1a ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych i pracy górniczej kwalifikowanej z art.50d ust.1 pkt 1 tejże ustawy uznać , że w okresie od 4.08.2005r. do 31.12.2019r. odwołujący wykonywał prace górnicza kwalifikowaną (co z resztą Sąd Najwyższy poddał w wątpliwość) ,to i tak nie osiągnąłby on wymaganych 25 lat pracy górniczej , i to nawet ,gdyby -odmiennie niż Sąd Apelacyjny w pierwszym wyroku uznać, że od 1.07.2000r. do 3.08.2005r. odwołujący wykonywał zwykłą pracę górniczą.

Nawet ewentualne uwzględnienie całego okresu pracy od 1.07.2000r. do dnia wydania decyzji , jako pracy górniczej w wymiarze półtorakrotnym ,nie dałoby wymaganych 25 lat pracy górniczej, lecz jedynie, co na żądanie sądu I instancji wyliczył organ rentowy ,a strona odwołująca tego nie kwestionowała , 24 lata i 14 dni.

Sad Najwyższy stwierdził również , że nawet przyjęcie okresu pracy górniczej od 4.08.2005r. do 31.12.2019r. jako pracy górniczej kwalifikowanej daje jedynie okres 21 lat, 7 miesięcy i 12 dni pracy górniczej.

Jeżeli okres ten pomniejszyć o ponad dwa lata i to okresów półtorakrotnych ( jako okres po dacie wydania zaskarżonej decyzji ) ,to nawet przy uwzględnieniu w wymiarze pojedynczym okresu pracy górniczej od 1.06.2000r. do 3.08.2005r., nie uzyska się wymaganych 25 lat pracy górniczej.

Zatem bez zaliczenia do wymaganego okresu 25 lat pracy górniczej pracy wykonywanej przez odwołującego po dacie wydania zaskarżonej decyzji , a jest to niedopuszczalne z racji związania sądu poglądem prawnym Sądu Najwyższego, nie uzyska się w niniejszej sprawie , (i to niezależnie od kwalifikowania spornych okresów) , wymaganego stażu pracy górniczej.

Mając na uwadze powyższe, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. ,zmienił zaskarżony wyrok i oddalił odwołanie.

O kosztach postępowania w I instancji Sąd Apelacyjny orzekł w pkt 1 wyroku kierując się zasadą odpowiedzialności za wynik procesu, na podstawie art. 98 § 1, § 1 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c., art. 108 § 1 k.p.c. i w zw. z § 9 ust. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (t.j.Dz.U.2018.265.).

Orzeczenie o kosztach postępowania odwoławczego i kasacyjnego zawarte w punkcie 2 wyroku znajduje swoje uzasadnienie w treści art. 98 § 1, § 1 1 i 3 k.p.c. i art. 108 § 1 k.p.c. oraz § 9 ust.2 w zw. z § 10 ust.1 pkt.2 oraz w zw. z § 10 ust. 4 pkt. 2 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U.2015.1804).

Roman Walewski