Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt VIII Ga 88/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 16 maja 2014 roku

Sąd Okręgowy w Szczecinie VIII Wydział Gospodarczy

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSO Anna Budzyńska

Sędziowie: SO Piotr Sałamaj

SO Krzysztof Górski (spr.)

Protokolant: st. sekr. sąd. Monika Stachowiak

po rozpoznaniu w dniu 16 maja 2014 roku w Szczecinie

na rozprawie

sprawy z powództwa (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w W.

przeciwko (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością spółce komandytowej w S.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego od wyroku Sądu Rejonowego Szczecin - Centrum w Szczecinie z dnia 9 września 2013 roku, sygnatura akt X GC 479/13

oddala apelację.

SSO Piotr Sałamaj SSO Anna Budzyńska SSO Krzysztof Górski

Sygn. akt VIII Ga 88/14

UZASADNIENIE

Pozwem wniesionym w dniu 21 listopada 2011r. powódka (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w W. zażądała zasądzenia od pozwanej (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością spółki komandytowej w S. kwoty 14.114,25 złotych z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 25 sierpnia 2011 r. oraz kosztami procesu. W uzasadnieniu pozwu wskazano, że powódka zawarła z pozwaną w dniu 10 lutego 2011 r. umowę konsorcjum w przedmiocie wykonania kompletnego projektu rozbudowy oczyszczalni ścieków w gminie T., obliczeń technologicznych, wytycznych dla pozostałych branż, specyfikacji technicznej z zakresu technologii i sporządzenia kosztorysu technologicznego za wynagrodzeniem 14.114,25 złotych. Po wykonaniu zlecenia powódka w dniu 22 sierpnia 2011 r. wystawiła fakturę Vat obejmującą wskazaną należność, płatną w terminie dwóch dni tj. do dnia 24 sierpnia 2011r.. Pozwana do chwili złożenia pozwu nie spełniła świadczenia, mimo kierowanego do niej wezwania do zapłaty.

Pozwana w sprzeciwie od nakazu zapłaty, wni0oslła o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów procesu. W uzasadnieniu pozwana podniosła zarzut nieudowodnienia przez powódkę wykonania ciążącego na niej obowiązku wynikającego z zawartej przez strony umowy tj. sporządzenia projektu i jego odbioru przez pozwaną. Pozwana podniosła, że nie został jej przedstawiony do podpisania żaden protokół zdawczo – odbiorczy, co w jej ocenie skutkuje brakiem możliwości ustalenia daty wymagalności roszczenia zgłoszonego w pozwie. Wystawiona przez powódkę faktura VAT nie przesądza o treści stosunku zobowiązaniowego, a nadto nie została pozwanej dostarczona. Dalej pozwana podniosła, że zgodnie z zawartą umową wynagrodzenie powódki miało być płatne w terminie 14 dni od dnia odbioru materiałów, określenie zatem w treści faktury VAT dwudniowego terminu płatności uznać należy – zdaniem pozwanego - za dowolne i sprzeczne z postanowieniami umownymi.

W piśmie procesowym stanowiącym odpowiedź na sprzeciw powódka podniosła, iż po wykonaniu przedmiotu zlecenia tj. w dniu 25 sierpnia 2011 r. przekazała pozwanej za pośrednictwem placówki pocztowej podpisane przez siebie protokoły odbioru, które nie zostały kontrasygnowane przez pozwaną. Jednocześnie powódka wskazała na treść pisma z dnia 28 września 2011 r., w którym pozwana nie zgłaszała żadnych zastrzeżeń do wykonanego zlecenia, a nadto utrzymywała, że dokonała zapłaty wynagrodzenia w formie gotówkowej. Dodatkowo powódka podkreśliła, że w liście referencyjnym wystawionym przez Wójta Gminy T. zostało potwierdzone wykonanie przez pozwaną projektu rozbudowy i modernizacji oczyszczalni ścieków w Gminie T. według autorskiej technologii powódki.

Sąd Rejonowy wyrokiem z dnia 14 września 2012 r. zasądził od pozwanej na rzecz powoda kwotę 14.114,25 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 14 września 2011 r., oddalił powództwo w pozostałym zakresie oraz zasądził od pozwanej na rzecz powoda kwotę 706,00 zł tytułem kosztów procesu.

Od powyższego wyroku apelację wniosła pozwana domagając się jego zmiany i oddalenia powództwa ewentualnie uchylenia wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania przez Sąd Rejonowy.

Sąd Okręgowy w Szczecinie wyrokiem z dnia 22 lutego 2013 r. uchylił zaskarżony wyrok w całości, zniósł postępowanie w sprawie poczynając od zarządzenia Przewodniczącego z dnia 1 marca 2012 r. i przekazał sprawę Sądowi Rejonowemu Szczecin – Centrum w Szczecinie do ponownego rozpoznania, pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach instancji odwoławczej.

PO ponownym rozpoznaniu sprawy Sąd Rejonowy wyrokiem z 9 września 2013 zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 14 114,25 zł (czternaście tysięcy sto czternaście złotych i dwadzieścia pięć groszy) wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 28 września 2011 r. do dnia zapłaty, oddalił powództwo w pozostałym zakresie i rozstrzygnął o kosztach procesu.

Wyrok oparto o następujące ustalenia:

W dniu 10 lutego 2011 r. powódka (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w W. zawarła z pozwaną (...) spółką z ograniczoną odpowiedzialnością spółką komandytową w S. umowę konsorcjum/współpracy. W ramach tej umowy strony utworzyły konsorcjum, którego celem było realizowanie inwestycji projektowania i budowy oczyszczalni ścieków oraz rekultywacji wód powierzchniowych na obszarze województwa (...) i (...) w latach 2011-2018 według technologii B.. Umowa została zawarta na czas określony 7 lat.

W ramach § 5 umowy konsorcjum w dniu 16 maja 2011 r. pozwana, występująca jako zleceniodawca, zawarła z powódką, jako zleceniobiorcą, umowę określoną jako „umowa zlecenia nr (...)”, mającą za przedmiot wykonanie przez powódkę kompletnego projektu rozbudowy oczyszczalni ścieków w Gminie T. w zakresie branży technologicznej, wykonania obliczeń technologicznych, wytycznych dla pozostałych branż, specyfikacji technicznej z zakresu technologii oraz sporządzenia kosztorysu technologii.

Termin wykonania umowy strony ustaliły na 7 czerwca 2011 r., a specyfikacji technicznej i kosztorysu do 11 lipca 2011 r., za wynagrodzeniem w wysokości 11.475,00 złotych netto. Zapłata za wykonanie zlecenia miała nastąpić w terminie 14 dni od daty otrzymania wszystkich materiałów oraz potwierdzenia ich otrzymania protokołem zdawczo – odbiorczym (§ 3 umowy).

Po wykonaniu przedmiotu umowy z dnia 16 maja 2011 r. powódka sporządziła w dniu 10 sierpnia 2011 r. protokół zdawczo – odbiorczy. W treści protokołu wskazano, że w dniu 7 czerwca 2011 r. nastąpiło wydanie pozwanej projektu technologicznego, a dnia 11 lipca 2011r. – specyfikacji technicznej, zaś w dniu 10 sierpnia 2011 r. – projektu rozbudowy oczyszczalni, specyfikacji technicznej, przedmiaru robót, kosztorysu inwestorskiego i projektu budowlanego.

W dniu 22 sierpnia 2011 r. powódka wystawiła na pozwaną fakturę VAT nr (...) na kwotę 14.114,25 złotych brutto z tytułu wykonania projektu technologicznego oczyszczalni ścieków dla Gminy T. zgodnie z umową zlecenia z dnia 16 maja 2011 r. termin płatności został określony na 24 sierpnia 2011 r..

Pismami z dnia 13 i 30 września 2011 r. powódka wezwała pozwaną do zapłaty kwoty 14.114,25 złotych wraz z odsetkami, w terminie 5 dni od daty otrzymania wezwania z zastrzeżeniem skierowania sprawy na drogę postępowania sądowego. W odpowiedzi, pozwana reprezentowana przez zawodowego pełnomocnika, w piśmie z dnia 28 września 2011 r. podniosła fakt uregulowania należności związanej z realizacją projektu technologicznego oczyszczalni ścieków na podstawie umowy z dnia 16 maja 2011r. w formie gotówkowej.

Inwestor oczyszczalni (...) wystawiła powódce, jako podwykonawcy pozwanej, list referencyjny stwierdzający terminowe i prawidłowe opracowanie przez powódkę projektu techniczno – technologicznego, kosztorysu inwestorskiego i specyfikacji technicznej wykonania i odbioru robót.

Na podstawie tych ustaleń Sąd uznał powództwo za uzasadnione niemal w całości.

Sąd przypomniał, że powódka oparła swoje roszczenie na §5 umowy z dnia 10 lutego 2011r. oraz postanowieniach umowy z dnia 16 maja 2011 r., które regulowały obowiązek zapłaty przez pozwaną wynagrodzenia w kwocie 14.114,25 złotych za wykonanie przez powódkę projektu technologicznego oczyszczalni ścieków w Gminie T..

Umowę łączącą strony, zakwalifikowano jako umowę o dzieło, w związku z czym jako podstawę prawną powództwa wskazano art. 627 k.c.

Przedmiotem umowy z dnia 16 maja 2011 r. było bowiem zdaniem Sądu zobowiązanie do wykonania określonego dzieła, które może mieć charakter materialny jak i niematerialny, zaś sama umowa była umową rezultatu.

Oceniając stan faktyczny badanej sprawy Sąd doszedł do wniosku, iż skuteczność umowy oraz jej postanowienia regulujące wzajemne zobowiązania stron nie były w zasadzie przedmiotem sporu. Pozwana potwierdziła skuteczne zawarcie z powódką umowy konsorcjum z dnia 10 lutego 2011r., a następnie umowy z dnia 16 maja 2011 r. Kwestią sporną była zaś zasadność i wymagalność dochodzonego pozwem roszczenia o wynagrodzenie. Pozwana w toku procesu twierdziła bowiem, iż powódka nie wykonała przedmiotu umowy, bowiem nie nastąpiło wydanie materiałów zgodnie z § 3 umowy.

Po przeanalizowaniu całokształtu materiału dowodowego w sprawie, Sąd doszedł do przekonania, iż powódka wykazała fakt wykonania przedmiotu umowy z dnia 16 maja 2011 r. oraz zasadność żądania zapłaty wynagrodzenia. Wskazywały na tą okoliczność dołączone do pozwu dowody w postaci dokumentów (umowy) oraz listu referencyjnego inwestora Gminy T.. Dodatkowo, zdaniem Sądu, terminowość wykonania projektu wynikała z protokołu zdawczo – odbiorczego sporządzonego przez powódkę w dniu 10 sierpnia 2011 r. wraz z którym zostały przesłane pozwanej wszelkie wymagane materiały. Nie ulegało wątpliwości Sądu, iż pozwana zobowiązana była do wypłaty powódce wynagrodzenia po zakończeniu przez nią prac zgodnie z zawartą umową. Po wystawieniu faktury Vat nr (...) pozwana nie uregulowała należności. Rezultatu nie przyniosły także wysyłane do pozwanej wezwania do zapłaty. W związku z powyższym uznać należy, iż powódka sprostała ciężarowi dowodu, a zarazem obowiązkowi strony wywodzącej wynikającym z przepisu art. 6 k.c.

Zdaniem Sądu pozwana nie zdołała podważyć twierdzeń podnoszonych przez stronę powodową. Podejmując próby poparcia swojego stanowiska twierdzeniem o braku podpisania przez strony stosownego protokołu i tym samym nie wydania przez powódkę przedmiotu umowy, nie podważyła wiarygodności dowodów przedstawionych przez stronę powodową. Z ustalonego w niniejszej sprawie stanu faktycznego wynika, iż powódka wykonała projekt rozbudowy i modernizacji oczyszczalni ścieków w Gminie T. w sposób terminowy i bez zastrzeżeń. Pozwana zaś w żadnym stopniu nie uregulowała kwoty należnej powódce z tytułu wynagrodzenia.

Sąd odwołał się także do art. 232 zd. 1 k.p.c., zgodnie z którym strony obowiązane są wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne oraz wskazał na obowiązujące w postępowaniu w sprawach gospodarczych zasady powoływania zarzutów, twierdzeń i dowodów, podkreślając, że strona pozwana nie sprostała wskazanym w tych regulacjach obowiązkom. Sąd zaznaczył, iż stanowisko pozwanej uległo zmianie dopiero z chwilą dochodzenia przez powoda uregulowania należności z tytułu wynagrodzenia za wykonane prace, co zostało poczytane zostało przygotowane wyłącznie na potrzeby niniejszego procesu. Sąd rozważając tak zaprezentowane stanowisko stwierdził w pierwszej kolejności, że pozwana na poparcie swoich twierdzeń nie przytoczyła żadnych skutecznych dowodów. Samo twierdzenie pozwanej, iż nie doszło do wykonania przedmiotu umowy z uwagi na brak jego odbioru przez pozwaną było niewystarczające. Sąd podkreślił, iż w odpowiedzi na wezwanie do zapłaty pełnomocnik strony pozwanej nie kwestionował zasadności roszczenia, jak i prawidłowego wykonania dzieła. Podnosił natomiast, iż wedle twierdzeń pozwanej rozliczenie stron nastąpiło w formie gotówkowej. Sąd zauważył jednak, iż w prowadzonym postępowaniu pozwana nie przedstawiła żadnego dowodu potwierdzającego uregulowanie należności związanej z realizacją projektu technologicznego oczyszczalni ścieków. Odwołując się do treści art. 6 k.c. Sąd skonkludował, że stanowisko pozwanej pozostawało w wyraźnej sprzeczności z zebranym materiałem dowodowym. Według Sądu najbardziej przekonująca w kwestii prawidłowej realizacji przez powódkę przedmiotu umowy z dnia 16 maja 2011 r. jest treść listu referencyjnego inwestora oraz protokołu zdawczo-odbiorczego oraz brak negowania podstawy żądania zapłaty na etapie przedsądowym, w tym w piśmie z dnia 28 września 2011 r. Argumentacja przedstawiona przez stronę pozwaną nie mogła skutecznie podważyć dowodów powołanych przez powódkę i informacji wywiedzionych na ich podstawie na temat właściwego wykonania świadczenia, a co za tym idzie istnienia należności ujętej w dołączonej do pozwu fakturze VAT.

Reasumując Sąd uznał, że powódce przysługuje wobec pozwanej roszczenie o zapłatę wynagrodzenia w wysokości 14 114,25 zł przewidzianej fakturą VAT nr (...), co znalazło odzwierciedlenie w pkt I sentencji.

Uzasadniając rozstrzygnięcie oddalające powództwo Sąd wskazał, że strona powodowa zażądała odsetek od kwoty 14.114,25 złotych od dnia 25 sierpnia 2011 r. do dnia zapłaty. Podstawę prawną zasądzenia odsetek ustawowych za zwłokę stanowią następujące przepisy: art. 455 k.c. w zw. z art. 476 k.c. w zw. z art. 481 § 1 i 2 k.c. Zdaniem Sądu data początkowa biegu terminu odsetek ustawowych związana jest z datą pisma pozwanej, w którym odnosi się do nadesłanego jej wezwania do zapłaty z dnia 13 września 2011 r. Sąd przyjął bowiem, że najpóźniej z tą datą pozwany otrzymał wezwanie do zapłaty, skoro w tym piśmie się do niego ustosunkowywał. Sąd w pkt II wyroku z dnia 9 września 2013 r. oddalił żądanie powódki w zakresie odsetek liczonych od dnia 25 sierpnia 2011 roku z uwagi, na określenie przez strony w § 3 umowy z dnia 16 maja 2011 innego terminu płatności i braku wykazania daty potwierdzenia otrzymania materiałów protokołem zdawczo-odbiorczym. Żądanie zatem odsetek za wcześniejszy okres Sąd uznał za niezasadne i podlegające oddaleniu.

Odnosząc się do kwestii postępowania dowodowego Sąd wskazał, że zgodnie z treścią art. 9 ust. 1 Ustawy z dnia 16 września 2011 r. o zmianie ustawy - Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2011 r., Nr 233, poz. 1381) przepisy tej ustawy stosuje się do postępowań wszczętych po dniu jej wejścia w życie, z zastrzeżeniem ust. 2-7 tj. od dnia 3 maja 2012 r., stąd po uwzględnieniu brzmienia art. 479 9 § 1 k.p.c. (obowiązujący przed 03.05.2012r.) Sąd dokonał zwrotu pisma strony pozwanej z dnia 19 sierpnia 2013 r. Jednocześnie Sąd zauważa, iż zgodnie z art. 503 § 1 k.p.c. wniesienie sprzeciwu powinno być traktowane jako moment wdania się w spór. Strona pozwana w sprzeciwie powinna przedstawić wszystkie okoliczności faktyczne i dowody na ich poparcie, związane z zarzutami przeciwko żądaniu pozwu. Nałożony na pozwaną obowiązek przedstawienia w sprzeciwie od nakazu zapłaty wszystkich zarzutów, okoliczności faktycznych i dowodów na ich poparcie ma na celu zapewnienie zwiększenia sprawności i szybkości postępowania toczącego się po wniesieniu sprzeciwu. Uchybienie temu obowiązkowi rodzi konsekwencje w odniesieniu do przytaczanych z opóźnieniem okoliczności faktycznych i dowodów na ich poparcie oraz powołanych w późniejszym terminie zarzutów. W myśl art. 217 § 2 k.p.c. sąd może oddalić spóźnione wnioski dowodowe, chyba że strona uprawdopodobni, że nie zgłosiła ich we właściwym czasie bez swojej winy lub że uwzględnienie spóźnionych twierdzeń i dowodów nie spowoduje zwłoki w rozpoznaniu sprawy albo że występują inne wyjątkowe okoliczności. Przechodząc na grunt niniejszej sprawy Sąd ocenił, iż z twierdzenia pozwanej zawartego w sprzeciwie jednoznacznie wynika, że strona kwestionowała zasadność i wymagalność roszczenia zgłoszonego w pozwie z uwagi na nie wykonanie przedmiotu umowy z dnia 16 maja 2011 r. W tej sytuacji zgłoszone przez stronę pozwaną na rozprawie w dniu 9 września 2013 r. wnioski dowodowe Sąd oddalił, jako spóźnione. Pozwana była reprezentowana przez zawodowego pełnomocnika, a zatem ciążył na nim obowiązek zgłoszenia wszelkich koniecznych dowodów w sprzeciwie od nakazu zapłaty i to niezależnie od przewidywanego przez pozwaną przebiegu postępowania. Nadto strona pozwana nie uprawdopodobniła w żaden sposób, że wcześniejsze zgłoszenie wniosków dowodowych nie było możliwe bez jej winy lub że uwzględnienie spóźnionych twierdzeń i dowodów nie spowoduje zwłoki w rozpoznaniu sprawy albo że występują inne wyjątkowe okoliczności.

Orzekając w przedmiotowej sprawie Sąd wziął pod uwagę przedłożone przez stronę powodową dokumenty, które uznał za zgodne z rzeczywistym stanem rzeczy i na ich podstawie stwierdził słuszność żądania zawartego w pozwie w zakresie należności głównej – mając na uwadze, że strona powodowa wykazała zarówno podstawę, jak i wysokość swojego roszczenia w tym zakresie.

O obowiązku poniesienia kosztów procesu Sąd orzekł w oparciu o art. 98 k.p.c., wskazując, że na koszty procesu, poniesione przez powódkę w wygranym postępowaniu w pierwszej instancji składają się koszty opłaty sądowej od pozwu w wysokości 706,00 złotych. Na koszty postepowania apelacyjnego wygranego przez pozwaną składają się opłata sądową od apelacji w wysokości 706,00 złotych (5% wartości przedmiotu sporu) oraz koszty zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym w wysokości 1.200,00 złotych (§ 13 ust. 1 pkt 1 cytowanego wyżej Rozporządzenia - 50 % stawki minimalnej). Wysokość kosztów zastępstwa procesowego pełnomocnika pozwanej uzasadnia treść § 6 pkt 5 i § 13 ust. 1 pkt 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. Nr 163, poz. 1349). Po rozliczeniu kosztów procesu poniesionych przez strony, uwzględniając wygranie przez powódkę postępowania przed Sądem I instancji, a przez pozwaną w II instancji należało zatem zdaniem Sądu Rejonowego zasądzić od powódki na rzecz pozwanej koszty procesu w wysokości 1.217,00 złotych, co znalazło odzwierciedlenie w pkt III wyroku.

Apelację od wyroku w części uwzględniającej powództwo wniosła pozwana (wskazując jednak, że zaskarża wyrok w całości). Apelacja została oparta o zarzuty naruszenia następujących norm prawa procesowego:

- art. 217 § 2 kpc poprzez jego zastosowanie w jego aktualnie obowiązującym brzmieniu w zw. z art. 9 ust. 1 ustawy z dnia 16 wrześnie 2011 r. o zmianie - Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. z dnia 2 listopada 2011 r.), a w rezultacie tego oddalenie przez Sąd wskutek uznania za spóźnione dowodów złożonych przez stronę pozwaną na rozprawie w dniu 9 września 2013 r. i w konsekwencji zamknięcie rozprawy i uwzględnienie powództwa, w sytuacji, gdy wszczęcie postępowania w niniejszej sprawie nastąpiło w dniu 21 listopada 2011 r., a więc zgodnie z treścią art. 9 ust. 1 ustawy zmieniającej przepis art. 217 § 2 k.p.c. obowiązywał w brzmieniu nie dającym podstawy prawnej do oddalenia wniosków dowodowych w wyniku uznania ich za spóźnione, co zdaniem skarżącego stanowi przyczynę nieważności postępowania na podstawie art. 379 pkt 5 k.p.c.

- art. 503 § 1 k.p.c. (w brzmieniu obowiązującym przed 3 maja 2012 r. a ustalonym ustawą z dnia 24 maja 2000 r., Dz. U. Nr 172, poz. 1804) poprzez uznanie, że przepis ten zawiera rygor pominięcia dowodów niepowołanych w sprzeciwie od nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym.

W oparciu o tak sformułowane zarzuty wniesiono o uchylenie zaskarżonego wyroku i zniesienie postępowania w zakresie dotkniętym nieważnością, t.j. obejmującym rozprawę z dnia 9 września 2013 r. i przekazanie sprawy sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania pozostawiając temu sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania apelacyjnego.

Ewentualnie na podstawie art. 380 kpc wniesiono o rozpoznanie przez Sąd II instancji postanowienia Sądu I instancji z dnia 9 września 2013 r. w przedmiocie wniosków dowodowych strony pozwanej oraz o przeprowadzenie tych dowodów przez Sąd II instancji na podstawie art. 382 kpc, i w konsekwencji na podstawie art. 386 § 1 w zw. z art. 368 § 1 pkt 5 zażądano zmiany zaskarżonego wyroku i oddalenia powództwa w całości oraz zasądzenia na rzecz pozwanej kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych za obie instancje.

W uzasadnieniu wskazano, że jak wynika z uzasadnienia wyroku, Sąd Rejonowy uznał, że zgłoszone na rozprawie w dniu 9 września 2013 r. przez pełnomocnika pozwanego dowody są spóźnione, co na podstawie art. 503 § 1 i 217 § 2 kpc, pozwala na ich oddalenie. Sąd nadto zarzucił, że strona pozwana w żaden sposób nie uprawdopodobniła, że wcześniejsze zgłoszenie wniosków dowodowych nie było możliwe bez jej winy lub że uwzględnienie spóźnionych twierdzeń i dowodów nie spowoduje zwłoki w rozpoznaniu sprawy albo że występują inne wyjątkowe okoliczności. Sąd Rejonowy stwierdził ponadto, że strona pozwana w sprzeciwie powinna przedstawić wszystkie okoliczności faktyczne i dowody na ich poparcie, związane z zarzutami przeciwko żądaniu pozwu, a uchybienie temu obowiązkowi rodzi konsekwencje w odniesieniu do przytaczanych z opóźnieniem okoliczności faktycznych i dowodów na ich poparcie oraz powołanych w późniejszym terminie zarzutów.

Zdaniem skarżącego w sprawie nie znajduje zastosowania norma art. 217 § 2 kpc w brzmieniu obowiązującym od dnia 2 maja 2012 r., t. j. po wejściu w życie ustawy z dnia 16 września 2011 r. o zmianie ustawy - Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2011 r., Nr 233, poz. 1381). Wszczęcie postępowania w niniejszej sprawie miało miejsce w dniu 21 listopada 2011 r., a zatem zgodnie z art. 9 ust. 1 ustawy zmieniającej do postępowania dowodowego znajdzie zastosowanie przepis art. 217 § 2 kpc w jego pierwotnym brzmieniu, a także przepis art. 503 1 kpc w brzmieniu ustalonym ustawą z dnia 24 maja 2000 r. (Dz. U. Nr 172, poz. 1804).

Zdaniem skarżącego Sąd Rejonowy oddalił bez podstawy prawnej wnioski dowodowe, a to z powodu oparcia swojego postanowienia na przepisie w brzmieniu, które nie ma zastosowania do niniejszego postępowania, jako wszczętego przed 3 maja 2012 r.

Biorąc pod uwagę stan prawny sprzed 3 maja 2012 r., brak było, zdaniem skarżącego, podstawy do dokonanego przez Sąd rozstrzygnięcia zgłoszonych wniosków na niekorzyść strony pozwanej.

Skarżący odwołał się do przyjętego w doktrynie rozumienia przepisu art. 217 § 2 kpc, z którego ma wynikać, że niekorzystne skutki wynikające z powoływania dowodów w sposób powodujący zwłokę w postępowaniu mogą być bardzo daleko idące i prowadzić do pominięcia tych środków dowodowych, a to w sytuacjach, w których ustawodawca, w sposób wyraźny i pod rygorem pominięcia niepowołanych środków dowodowych, nałożył na stronę obowiązek wskazania w określonych pismach procesowych wszystkich znanych jej dowodów, np. w szczególnych pismach przygotowawczych (art. 207 § 3), a ponadto w postępowaniach odrębnych - w sprawach gospodarczych i w uproszczonym w pozwach (art. 479 , art. 505 § 1) i odpowiedziach na pozew (art. 479 14 § 2, art. 505 5 § 1), a także w postępowaniu nakazowym w piśmie zawierającym zarzuty (art. 493 § 1 i art. 495 § 3)

Skarżący stwierdził, że analogicznie w judykaturze wypracowany został jednolity pogląd, że po wniesieniu sprzeciwu od nakazu upominawczego pozwany może korzystać z takich środków obrony, jakie przysługują stronom w postępowaniu zwykłym. Dla przykładu powołano treść uzasadnienia wyroku Sądu Najwyższego - Izba Cywilna z dnia 3 grudnia 2003 r. I CK 363/2002, LexPolonica nr 370039, w którym Sąd Najwyższy i stwierdzono, że skoro niewskazanie w sprzeciwie środków dowodowych podlega ogólnym regułom obowiązującym w postępowaniu zwykłym, t. j. m.in. regule określonej w art. 217 § 2 kpc, należy kolejno wykluczyć możliwość oddalenia zgłoszonych wniosków dowodowych w wyniku uznania przez Sąd Rejonowy, że okoliczności, na które zostały przedmiotowe wnioski dowodowe zgłoszone, mogą być pominięte ze względu na dostateczne wyjaśnienie okoliczności spornych.

Dalej stwierdzono, że zarówno w judykaturze jak i doktrynie słusznie wskazuje się, że okolicznościami spornymi są nie tylko okoliczności, co do których istnieje spór między stronami, ale takie, które nie zostały wyjaśnione na korzyść strony powołującej dalsze dowody.

Zdaniem skarżącego z uzasadnienia wyroku wynika, że okoliczności, na które zostały powołane pominięte dowody, a dotyczące istotnej dla rozstrzygnięcia sprawy kwestii zasadności dochodzonego pozwem wynagrodzenia, jak się ostatecznie okazało, nie zostały ustalone zgodnie z twierdzeniem strony pozwanej. Oznacza to, zgodnie z prezentowanym wyżej orzecznictwem, że przez pominięcie tych dowodów strona pozwana została pozbawiona możności udowodnienia swych twierdzeń, a konkretnie twierdzenia o braku zasadności dochodzonego roszczenia.

Z uwagi na powyższe uchybienia procesowe, zdaniem strony pozwanej w niniejszym postępowaniu doszło do nieważności postępowania z art. 379 pkt 5, a zatem wskutek pozbawienia strony pozwanej możności obrony swych praw.

Uzasadniając to zapatrywanie odwołano się do orzecznictwa Sądu Najwyższego wskazując, że doszło do naruszenia przepisów procesowych, w wyniku których strona została pozbawiona możności obrony swoich praw.

W wyniku odmowy przeprowadzenia przez stronę pozwaną dodatkowych dowodów w sprawie Sąd uznał, że strona pozwana nie udowodniła uregulowania należności wynikającej z dołączonej do pozwu faktury VAT, w konsekwencji czego zasądził na rzecz powódki dochodzoną kwotę.

W odpowiedzi na apelację wniesiono o jej oddalenie i przedstawiono twierdzenia faktyczne dotyczące niekwestionowania roszczenia przed wdaniem się w spór oraz prawidłowości oceny Sądu, że materiał zgłoszony przez stronę powodową po uzyskaniu wiedzy na temat stanowiska procesowego pozwanego nie był objęty skutkiem prekluzyjnym.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja jest bezzasadna. W pierwszej kolejności stwierdzić należy, że Sąd I instancji w sposób prawidłowy przeprowadził postępowanie dowodowe i na jego podstawie poczynił prawidłowe ustalenia faktyczne. Ustalenia te nie wymagają uzupełnienia lub korekt, toteż Sąd II instancji czyni je częścią własnego rozstrzygnięcia, nie znajdując potrzeby ponownego ich szczegółowego przytaczania.

Nie oznacza to podzielenia argumentacji prawnej leżącej u podstaw postanowienia o oddaleniu wniosków dowodowych. W ocenie Sądu odwoławczego Sąd Rejonowy bowiem błędnie upatrywał podstawy pominięcia spóźnionych wniosków w treści art. 217 §2 k.p.c. Jednakże kwestia ta pozostaje bez wpływu na treść rozstrzygnięcia. Wnioski dowodowe nie zgłoszone przez pozwanego w sprzeciwie od nakazu zapłaty zostały bowiem trafnie pominięte, a prawidłową podstawę prawną takiego rozstrzygnięcia stanowiła norma art. 479 14 §2 k.p.c. w zw. z art. 479 14a k.p.c. w brzmieniu obowiązującym przed 3 maja 2012. Szczegółowe uzasadnienie tej tezy zostanie przedstawione w ramach odniesienia się do zarzutów apelacji.

Za trafną uznać też należy ocenę materialno- prawną, która stanowiła podstawę wyrokowania i oparcie rozstrzygnięcia o normę art. 627 k.c. Również w tym zakresie wypada odwołać się do wyczerpujących motywów zaskarżanego rozstrzygnięcia bez konieczności powtarzania argumentacji.

Odnosząc się do zarzutów apelacji stwierdzić należy, że zasadniczym jej motywem jest twierdzenie o braku podstaw do pominięcia wniosków dowodowych zgłoszonych dopiero po wniesieniu sprzeciwu (na rozprawie). Trafnie skarżący argumentuje, że w sprawie nie znajduje zastosowania norma art. 217 §2 k.p.c. w brzmieniu ustalonym powołaną wyżej ustawą z 16 września 2011 roku. Z mocy norm międzyczasowych (art. 9 ustawy) jej przepisy bowiem stosuje się do spraw, które zostały wniesione po jej wejściu w życie (3 maja 2012). Sprawa niniejsza została zainicjowana w dniu 21 listopada 2011 roku a zatem nie ma podstaw, by zaniechanie wykonania obowiązków stron procesu w zakresie koncentracji materiału dowodowego sankcjonować na podstawie art. 217 §2 k.p.c. w brzmieniu obecnie obowiązującym.

Tym niemniej skarżący pomija, że sprawa niniejsza ma charakter sprawy gospodarczej w rozumieniu normy art. 479 1 §1 k.p.c. w brzmieniu obowiązującym przed 3 maja 2012 roku. Kwestia ta nie budziła wątpliwości Sądu I instancji i stron procesu i nie była kwestionowana w apelacji.

Skoro tak, to dla oceny dopuszczalności inicjatywy procesowej (dopuszczalności twierdzeń, zarzutów i dowodów) nie zaprezentowanej w pozwie lub odpowiedzi na pozew (zarzutach lub sprzeciwie od nakazu zapłaty) właściwa jest regulacja art. 479 12 k.p.c. i art. 479 14 k.p.c. w zw. z art. 479 14a k.p.c.

W świetle tych przepisów pozwany, jeśli zaniechał przedstawienia twierdzeń i dowodów w sprzeciwie od nakazu zapłaty i powołał je na rozprawie poprzedzającej wyrokowanie, to winien wykazać, że potrzeba lub możność powołania tych dowodów powstała dopiero na tym etapie postępowania. Zwrócić też należy uwagę na konieczność wykazania zachowania 14 dniowego terminu liczonego od momentu powstania potrzeby (lub możności) powołania nowych twierdzeń, zarzutów i dowodów. Z protokołu rozprawy z dnia 9 września 2013 roku nie wynika, by taką argumentację w toku rozprawy pełnomocnik pozwanej spółki przedstawiał. W apelacji także nie zawarto wywodu uzasadniającego dopuszczalność inicjatywy dowodowej, spóźnionej w świetle art. 479 14 §2 k.p.c.. Zasadnie zatem Sąd I instancji wnioski dowodowe zgłoszone na rozprawie pominął, a wskazanie w uzasadnieniu wyroku błędnej podstawy prawnej tej decyzji w żaden sposób nie wpłynęło na wynik procesu.

Dodać należy, że w kontekście jurydycznym tworzonym przez treść art. 3 k.p.c. w brzmieniu obowiązującym przed 3 maja 2012 (a zatem przez obowiązek lojalnego przytaczania przez obie strony wszystkich istotnych dla rozstrzygnięcia faktów zgodnie z prawdą i bez zatajania czegokolwiek), Sąd I instancji trafnie wyeksponował istotną i nieuzasadnioną okolicznościami zaistniałymi w toku procesu zmianę stanowiska procesowego strony pozwanej, czyniącą to stanowisko wewnętrznie sprzecznym. Z jednej strony bowiem strona argumentowała, że powód nie wykazał roszczenia i zarzucała brak jego wymagalności, by na rozprawie podnosić argumenty kierowane do powoda przed wniesieniem pozwu a dotyczące zapłaty należności. Z jednej strona pozwana przeczy istnieniu podstaw do zapłaty, by jednocześnie twierdzić, że świadczenie spełniła zgodnie ze swoim zobowiązaniem. W świetle korespondencji przedprocesowej przyjąć zaś wypada, że wnosząc sprzeciw strona pozwana znała argumentację użytą na rozprawie i sprzecznie z obowiązkami z art. 3 k.p.c. nie przedstawiała faktów mogących przyznawać zaktualizowania się roszczenia powoda. Nie można więc uznać, że możność lub potrzeba powołania nowych dowodów powstała dopiero na rozprawie.

W tym kontekście odwołać się należy do trafnego poglądu Sądu Najwyższego wyrażanego na tle regulacji obowiązujących przed 3 maja 2012, w myśl którego przeoczenie określonej koncepcji obrony, możliwej do podjęcia w terminie wynikającym z art. 479 14 k.p.c. nie uzasadnia tezy o niemożności powołania dowodów lub o późniejszej potrzebie ich powołania (por. np. wyrok z dnia 8 października 2008, V CSK 125/08, LEX nr 602329). Skoro zatem w niniejszej sprawie nie wykazano by istniały jakiekolwiek przeszkody dla powołania faktów i dowodów już w sprzeciwie to ich późniejsze przytaczanie dopiero na rozprawie musi być uznane za spóźnione w świetle art. 479 14 §2 k.p.c.

Stąd też dokonując kontroli na podstawie ar.t 380 k.p.c. Sąd odwoławczy nie stwierdził, by zaistniały przesłanki uzasadniające dopuszczalność powołania się na nowe fakty i dowody.

Niezasadnie też skarżący odwołuje się do poglądów prawnych przedstawionych w uzasadnieniu orzeczenia Sądu Najwyższego z dnia 3 grudnia 2003 roku (I CK 363/2002) czyniąc cytat z tego orzeczenia istotną częścią uzasadnienia swojego stanowiska w sprawie. Odwołując się do tego judykatu skarżący bowiem przeoczył fakt, że poglądy wówczas wyrażone nie odnosiły się do stanu prawnego znajdującego zastosowanie w niniejszej sprawie. Po wydaniu tego orzeczenia doszło bowiem do istotnej nowelizacji k.p.c. (ustawa z dnia 16 listopada 2006 roku o zmianie ustawy - Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw - Dz. U. nr 235 poz. 1699). Mocą tejże ustawy obowiązującej od dnia 20 marca 2007 wprowadzono do k.p.c. normę art. 479 14a k.p.c., w myśl której do zarzutów lub sprzeciwu od nakazu zapłaty należało stosować odpowiednio normę art. 479 14 §2 k.p.c. Wprowadzenie tej regulacji wyłączyło wątpliwości interpretacyjne przedstawione w cytowanym przez stronę skarżącą orzeczeniu w odniesieniu do spraw, które wpłynęły do Sądu po dniu 20 marca 2007 (a zatem również do sprawy niniejszej). W rezultacie strona pozwana miała obowiązek przedstawienia już w sprzeciwie od nakazu zapłaty wszystkich zarzutów, twierdzeń i dowodów pod rygorem utraty prawa powoływania się na nie w dalszym toku postępowania. Wobec tego również argument wywodzony z treści art. 503 k.p.c. w zw. z art. 217 k.p.c. w brzmieniu sprzed 3 maja 2012 roku nie może uzasadniać wadliwości zaskarżonego wyroku.

Dodać należy też, że nie ma racji skarżący wywodząc, iż pominięcie wniosku dowodowego świadczyć winno o nieważności postępowania z uwagi na pozbawienie strony możności brony jej praw. W orzecznictwie wielokrotnie podkreślano, że postępowanie apelacyjne w kształcie wynikającym z obecnie obowiązującej regulacji, jest postępowaniem zmierzającym do merytorycznego rozpoznania sprawy, kontynuującym postępowanie przed Sądem I instancji. Strona zatem ma możność prezentacji materiału procesowego także przed sądem odwoławczym (z ograniczeniami wynikającymi z treści art. 381 k.p.c. w zw. z art. 479 12 i 419 14 k.p.c.). Wadliwe pominięcie wniosku dowodowego nie spowoduje więc niemożności obrony praw (nie pozbawi prawa do prezentacji materiału procesowego) , lecz otworzy możność kwestionowania decyzji procesowej Sądu I instancji przed Sądem odwoławczym (na podstawie art. 380 k.p.c.). W tym świetle twierdzenie o nieważności postępowania poparte wyłącznie zarzutem oddalenia wniosku dowodowego nie mogło znaleźć uzasadnienia prawnego, (niezależnie od opisanych wyżej przyczyn, które doprowadziły do uznania przez Sąd II instancji, że kontestowana przez skarżącego decyzja procesowa mimo wadliwego uzasadnienia odpowiadała prawu).

Z przedstawionych przyczyn stosując normę art. 385 k.p.c. orzeczono o oddaleniu apelacji.

- Piotr Sałamaj - - Anna Budzyńska - - Krzysztof Górski -