Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt VI Ka 102/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 18 marca 2014 r.

Sąd Okręgowy w Gliwicach, Wydział VI Karny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący SSO Dariusz Prażmowski

Sędziowie SSO Kazimierz Cieślikowski (spr.)

SSO Krzysztof Ficek

Protokolant Barbara Szkabarnicka

przy udziale Jolanty Mandzij Prokuratora Prokuratury Okręgowej

po rozpoznaniu w dniu 18 marca 2014 r.

sprawy K. D. ur. (...) w K.

syna A. i J.

oskarżonego z art. 207§1 kk, art. 157§1 kk i art. 157§2 kk przy zast. art. 11§2 kk i art. 64§1 kk, art. 157§2 kk, art. 193 kk, art. 217§1 kk

na skutek apelacji wniesionych przez oskarżonego i jego obrońcę

od wyroku Sądu Rejonowego w Gliwicach

z dnia 23 października 2013 r. sygnatura akt IX K 245/13

na mocy art. 437 kpk, art. 438 kpk, art. 624 § 1 kpk

1.  zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że:

- obniża karę orzeczoną w punkcie 1 do 1 (jednego) roku i 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności;

- łagodzi karę łączną orzeczoną w punkcie 6 do 2 (dwóch) lat i 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności;

2. w pozostałym zakresie utrzymuje zaskarżony wyrok w mocy;

3. zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adwokata J. B. kwotę 516,60 zł (pięćset szesnaście złotych i sześćdziesiąt groszy) obejmującą kwotę 96,60 zł (dziewięćdziesiąt sześć złotych i sześćdziesiąt groszy) podatku VAT, tytułem zwrotu nieuiszczonych kosztów obrony oskarżonego z urzędu w postępowaniu odwoławczym;

4. zwalnia oskarżonego od zapłaty kosztów sądowych postępowania odwoławczego, obciążając wydatkami Skarb Państwa.

Sygn. akt VI Ka 102/14

UZASADNIENIE

Wyrokiem Sądu Rejonowego w Gliwicach z dnia 23 października 2013 roku, sygn. akt IX K 245/13 oskarżony K. D. został uznany za winnego pięciu przestępstw. Za przestępstwo z art. 207 § 1 kk i art. 157 § 2 kk przy zast. art. 11 § 2 kk w zw. z art. 64 § 1 kk Sąd orzekł karę 2 lat pozbawienia wolności (punkt 1), za przestępstwo z art. 157 § 1 kk Sąd orzekł karę 8 miesięcy pozbawienia wolności (punkt 2), za przestępstwo z art. 157 § 2 kk Sąd orzekł karę 6 miesięcy pozbawienia wolności (punkt 3), za przestępstwo z art. 193 kk Sąd orzekł karę 3 miesięcy pozbawienia wolności (punkt 4), za przestępstwo z art. 217 § 1 kk Sąd orzekł karę 4 miesięcy pozbawienia wolności (punkt 5). Sąd połączył te kary, wymierzając oskarżonemu karę łączną 3 lat pozbawienia wolności (punkt 6).

Sąd zaliczył oskarżonemu na poczet tej kary okres rzeczywistego pozbawienia wolności, orzekł o zwrocie dowodu rzeczowego i o kosztach obrony z urzędu a także o kosztach sądowych, zwalniając z nich oskarżonego i obciążając nimi Skarb Państwa.

Od powyższego wyroku Sądu Rejonowego apelacje wnieśli: oskarżony i jego obrońca.

Obrońca oskarżonego, zaskarżył wyrok w części dotyczącej orzeczenia o karze.

Zarzucił orzeczeniu rażącą niewspółmierność kary, polegającą na wymierzeniu oskarżonemu kary 3 lat bezwzględnego pozbawienia wolności. Domagał się zmiany zaskarżonego wyroku i wymierzenie oskarżonemu znacznie łagodniejszej kary.

Z kolei oskarżony w osobistej apelacji postawił zarzuty: obrazy prawa, obrazy przepisów postępowania, błędu w ustaleniach faktycznych i rażącej niewspółmierności kary za przestępstwo znęcania się nad konkubiną i kary łącznej.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje :

Uniknął Sąd I instancji takich uchybień, które stanowiłyby bezwzględne przyczyny odwoławcze. Nie dopuścił się także obrazy przepisów postępowania karnego, które miałyby wpływ na treść wyroku. Zaakceptować należy także poczynione przez Sąd I instancji ustalenia faktyczne a także przyjętą przez Sąd kwalifikację prawną czynów przypisanych oskarżonemu.

W pierwszej kolejności Sąd Okręgowy odniesie się do apelacji osobistej oskarżonego, gdyż idzie ona o wiele dalej.

Nie podzielił Sąd Okręgowy zarzutów dotyczących opinii biegłych z zakresu psychiatrii. Opinia znajdująca się na kartach 317-319 zawiera wszystkie informacje, jakie dokument ten winien zawierać. Jest tam szereg informacji pozyskanych w wywiadzie lekarskim, który ma wszak w diagnostyce kluczowe znaczenie. Jest informacja o braku objawów ogniskowego uszkodzenia OUN i wcześniejszym leczeniu odwykowym oskarżonego. Biegli nie mieli wątpliwości, że oskarżony nie jest upośledzony umysłowo anie nie stwierdzili u niego psychozy i na tej podstawie nie stwierdzili podstaw do kwestionowania poczytalności oskarżonego. Oskarżony zresztą sam nie miał poczucia choroby psychicznej i nigdy nie twierdził, że występują u niego objawy psychotyczne. Podkreślić trzeba, że powodem niepoczytalności lub znacznego ograniczenia poczytalności mogą być: choroba psychiczna (psychoza), upośledzenie umysłowe i inne zakłócenie czynności psychicznych. Nie daje podstaw od stwierdzenia okoliczności z art. 31 § 1 kk lub art. 31 § 2 kk upojenie alkoholowe proste. Opinia biegłych z zakresu psychiatrii jest jasna i zupełna.

W świetle wyjaśnień samego oskarżonego, złożonych przed Sądem (k. 416-417) jest oczywiste, że wniosek o przesłuchanie świadka R. O. zmierzał do przedłużenia postępowania. Zapoznanie się z treścią zeznań H. O. i B. O. (k. 627) przekonuje do tej tezy, skoro uwzględniony został wniosek i świadkowie stawili się przed Sądem a ani oskarżony ani jego obrońca nie zadali żadnemu z tych świadków choćby jednego pytania. Jeśli zaś chodzi o przesłuchanie Ł. S. to Sąd I instancji był zmuszony ograniczyć się do odczytania zeznań tego świadka, gdyż nie zdołano świadkowi doręczyć wezwania i jego przesłuchanie przed Sądem było niemożliwe. Można też zauważyć, że okoliczności, jakie chciałby oskarżony dowieść a to czy pokrzywdzona A. S. zdradzała oskarżonego z własnym mężem i czy zaniedbywała dziecko, dla rozstrzygnięcia w tej sprawie istotnego znaczenia nie ma.

W zasadzie jedyną okolicznością o której była mowa w akcie oskarżenia i której to okoliczności oskarżony przeczył to przystawienie noża konkubinie. Jednak trzeba stwierdzić, że Sąd I instancji, przypisując oskarżonemu przestępstwo znęcania się nad konkubiną i spowodowania u niej obrażeń ciała (punkt 1 wyroku) pominął w opisie czynu przypisanego oskarżonemu to, że oskarżony przystawił A. S. nóż do gardła. W uzasadnieniu wyroku nie ma także mowy o takim ustaleniu.

Z tych względów apelacja oskarżonego, w takim zakresie w jakim wskazywała na uchybienia prawa procesowego i na błędne ustalenia faktyczne nie została uwzględniona. Jeśli chodzi o uchybienie zwane przez oskarżonego „obrazą przepisów prawa” to nie wiadomo na czym miałoby ono polegać. Zapewne chodzi o obrazę przepisów prawa materialnego ale Sąd I instancji nie widzi takiego uchybienia na niekorzyść oskarżonego. Można zauważyć, że ani Sąd I instancji ani też prokurator nie dostrzegli, iż przestępstwa przypisane oskarżonemu w punktach 2 i 3 wyroku są przestępstwami podobnymi do przestępstwa groźby karalnej spowodowania obrażeń ciała (art. 115 § 3 kk), ale wobec braku apelacji na niekorzyść oskarżonego, uchybienie to nie mogło zostać konwalidowane.

Jeśli chodzi o kary wymierzone oskarżonemu to zostaną łącznie omówione argumenty apelacji osobistej oskarżonego i apelacji jego obrońcy, choć obrońca oskarżonego nie rozróżniał tego, iż oskarżonemu Sąd wymierzył 5 kar jednostkowych za poszczególne przestępstwa oraz karę łączną a oskarżony wskazuje to dokładniej, choć myli się pisząc o wyroku łącznym. Sąd I instancji orzekł w wyroku karę łączną ale przez to wyrok nie stał się wyrokiem łącznym. Wyrok łączny łączy kary orzeczone różnymi wyrokami.

Rzeczywiście na pierwszy plan wysuwa się kara orzeczona w punkcie 1. Jest to kara 2 lat pozbawienia wolności i wymiar tej kary podważa oskarżony w osobistej apelacji. Symptomatyczne jest, że oskarżony nie kwestionuje innych kar jednostkowych ale tę właśnie karę i karę łączną. Wprawdzie trudno uwzględnić argumentację oskarżonego o prowokacjach ze strony pokrzywdzonej, ale bez wątpienia ani okres znęcania ani też intensywność zachowań oskarżonego nie były jakieś szczególne. Podkreślić trzeba, że całokształt zachowań oskarżonego, składający się na to przestępstwo ograniczał się do gróźb karalnych i zadawania pokrzywdzonej uderzeń ale tylko raz u pokrzywdzonej stwierdzono obrażenia ciała powstałe w wyniku uderzenia otwartą ręką w twarz. I choć oskarżony dopuścił się tego czynu w warunkach recydywy to mimo wszystko stopień społecznej szkodliwości tego czynu nie pozwalał na orzeczenie wobec oskarżonego kary tak surowej, jak kara 2 lat pozbawienia wolności. Sąd Okręgowy uznał, że istotnie ta kara jest karą niewspółmiernie surową i złagodził tę karę do 1 roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności. Zdaniem Sądu Okręgowego taka kara w pełni odzwierciedla stopień społecznej szkodliwości czynu przypisanego oskarżonemu i nie przekracza stopnia winy, który to stopień niczym nie był ograniczony a jednocześnie uwzględnia postawę oskarżonego, który do tego czynu, w takim kształcie w jakim mu Sąd I instancji to przestępstwo przypisał- przyznał się.

Jeśli chodzi o pozostałe kary jednostkowe to są one łagodne, przy czym kara orzeczona w punkcie 2 jest bardzo łagodna. Dlatego też Sąd Okręgowy nie łagodził innych kar jednostkowych, których zresztą wprost nikt nie kwestionował.

Jeśli chodzi o karę łączną (punkt 6 wyroku), to Sąd Okręgowy widział potrzebę jej złagodzenia tylko z uwagi na złagodzenie kary z punktu 1. Nie podziela Sąd Okręgowy wywodów apelacji oskarżonego, że kara łączna powinna być orzeczona z wykorzystaniem zasady pełnej absorpcji. Trzeba bowiem podkreślić, że zastosowanie pełnej absorpcji jest wyjątkiem. Oznacza to bowiem wszak ewidentna premię dla sprawcy większej ilości przestępstw, któremu w istocie daruje się inne kary, oprócz kary najsurowszej. Oczywiście kara łączna winna uwzględniać więź między przestępstwami, za które orzeczono kary jednostkowe podlegające łączeniu. Jednak w rozpatrywanym przypadku ta więź nie była aż tak ścisła jak pisze oskarżony. Podkreślić trzeba, iż wdarcie się do cudzego mieszkania (art. 193 kk) dalece odstaje od zachowań polegających na przemocy w rodzinie. Wreszcie mimo pewnego podobieństwa czym innym jest przemoc w rodzinie (punk 1 i 2) a czym innym przemoc wobec obcych w ich własnym mieszkaniu. Wreszcie należy brać pod uwagę dolną i górną granicę kary łącznej. Sąd I instancji mógł więc (biorąc pod uwagę kary jednostkowe orzeczone w punktach 1-5) karę łączną pozbawienia wolności w wymiarze od 2 lat do 3 lat i 9 miesięcy. Wybór zasady asperacji jest jak najbardziej prawidłowy a sam wymiar kary łącznej jest w ocenie Sądu Okręgowego prawidłowo wyważony. Jednak złagodzenie najsurowszej kary jednostkowej musiało wpłynąć na wymiar kary łącznej, gdyż wyraźnie zmieniły się granice. Nie negując zasady wyrażonej przez Sąd I instancji i dostosowując jedynie karę łączną do nowych granic, Sąd Okręgowy złagodził więc karę łączną do 2 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności. Taka kara bierze pod uwagę postawę oskarżonego w toku procesu, o czym pisze w apelacji obrońca oskarżonego.

Nie widząc podstaw do dokonania innych zmian Sąd Okręgowy zaskarżony wyrok w pozostałym zakresie utrzymał w mocy.