Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 934/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 27 maja 2014 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie - Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Anna Polak

Sędziowie:

SSA Urszula Iwanowska

SSO del. Beata Górska (spr.)

Protokolant:

St. sekr. sąd. Katarzyna Kaźmierczak

po rozpoznaniu w dniu 27 maja 2014 r. w Szczecinie

sprawy S. A.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S.

o prawo do emerytury

na skutek apelacji ubezpieczonego

od wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 17 lipca 2013 r. sygn. akt VI U 2150/12

oddala apelację.

SSO del. Beata Górska SSA Anna Polak SSA Urszula Iwanowska

Sygn. akt III AUa 934/13

UZASADNIENIE

Decyzją z 23 kwietnia 2012 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział
w S. odmówił ubezpieczonemu prawa do emerytury z tytułu pracy
w warunkach szczególnych na podstawie przepisów ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. z 2009 r.
Nr 153, poz. 1227, ze zm.; dalej jako: ustawa emerytalna) oraz przepisów rozporządzenia Rady Ministrów z 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz. U. z 1983 r. Nr 8, poz. 43, ze zm.; dalej jako: rozporządzenie
z 7 lutego 1983 r.). W uzasadnieniu decyzji organ rentowy wskazał, że ubezpieczony nie udokumentował na 1 stycznia 1999 r. okresu zatrudnienia w szczególnych warunkach w wymiarze co najmniej 15 lat, a jedynie 6 lat, 10 miesięcy i 27 dni,
a ponadto nie udokumentował rozwiązania stosunku pracy z pracodawcą, na rzecz którego praca była wykonywana bezpośrednio przed dniem ustalania prawa do emerytury.

Ubezpieczony odwołał się od powyższej decyzji. Podniósł, że organ rentowy nie uwzględnił okresu zatrudnienia ubezpieczonego w Przedsiębiorstwie (...) w Ś. – Zajezdnia w B., od 1 kwietnia 1977 r. do 14 lipca 1979 r. do stażu pracy w warunkach szczególnych. Wskazał, że przedstawił na tę okoliczność świadectwo pracy oraz świadectwo wykonywania pracy w szczególnych warunkach, w których pracodawca i uprawniony organ administracji publicznej potwierdzili fakt nieprzerwanego wykonywania pracy w warunkach szczególnych na stanowisku określonym w wykazie A, dziale XIV pkt 16 rozporządzenia z 7 lutego 1983 r. Nadto podniósł, że organ rentowy nie uwzględnił okresu zatrudnienia w Przedsiębiorstwie (...) w B.
w okresie od 14 lipca 1977 r. do 5 maja 1991 r. W ocenie ubezpieczonego jest to bezpodstawne, ponieważ za ten okres również przedstawił świadectwa pracy, a także zeznania świadków potwierdzające wprost fakt nieprzerwanego zatrudnienia
i wykonywania pracy w warunkach szczególnych na stanowisku określonym
w wykazie A , dziale XIV pkt 16 i dziale VIII poz. 2 rozporządzenia z 7 lutego 1983 r. Wskazał, że w okresie od 1 kwietnia 1977 r. do 5 maja 1991 r. wykonywał pracę mechanika pojazdów mechanicznych, a jednocześnie od 1 kwietnia 1977 r. do 5 maja 1991 r., pracę kierowcy pogotowia technicznego – pojazdu o masie powyżej 3,5 tony. Podniósł nadto, że okresy pracy w warunkach szczególnych mogą być wykazywane nie tylko dowodami z dokumentów – świadectwami pracy, ale również zeznaniami świadków. W związku z powyższym, wniósł o zmianę zaskarżonej decyzji
i przyznanie prawa do emerytury w warunkach szczególnych, a także o zasądzenie od organu rentowego kosztów postępowania według norm przepisanych.

W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy ponowił argumentacje zawartą
w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji. Nadto wskazał, że jego zdaniem, nazwa stanowiska pracy stwierdzona w świadectwie pracy musi odpowiadać nazwie wymienionej w wykazie aktu resortowego, nie może być niepełna lub tylko podobna. Stwierdził, że ubezpieczony w dalszym ciągu pozostaje w stosunku pracy. Wskazał, że nie uwzględnił podnoszonego przez ubezpieczonego spornego okresu od 1 kwietnia 1977 r. do 14 lipca 1979 r. w Przedsiębiorstwie (...) w Ś. do stażu pracy w szczególnych warunkach, ponieważ przedłożone świadectwo pracy z 23 grudnia 1998 r. zostało zakwestionowane pod względem formalnym – w jego treści nie zostały powołane przepisy resortowe i brak jest wyjaśnienia, czy dokument został wystawiony przez podmiot uprawniony, czyli Urząd Wojewódzki, jeżeli był on organem założycielskim zlikwidowanego zakładu pracy. Natomiast okresu pracy w Przedsiębiorstwie (...) w B. od 1 kwietnia 1977 r. do 5 maja 1991 r. nie uwzględnił, gdyż przedłożone dowody w postaci zwykłego świadectwa pracy z 6 maja 1991 r., oświadczenia wnioskodawcy, zeznania świadków i pośrednie dokumenty kadrowo-finansowych nie mają w postępowaniu przed organem rentowym waloru środków dowodowych potwierdzających wykonywanie pracy w szczególnych warunkach. W związku z powyższym, wniósł o oddalenie odwołania.

W kolejnym piśmie ubezpieczony nie zgodził się ze stanowiskiem organu rentowego i ponowił dotychczasową argumentację.

Wyrokiem z 17 lipca 2013 r. Sąd Okręgowy w Szczecinie VI Wydział Pracy
i (...) oddalił odwołanie ubezpieczonego.

Sąd I instancji ustalił, że ubezpieczony urodził się (...) Jego łączny staż ubezpieczeniowy (udowodnione okresy składkowe i nieskładkowe) na
1 stycznia 1999 r. wynosi 28 lat, 8 miesięcy i 11 dni. Ubezpieczony nie przystąpił do otwartego funduszu emerytalnego oraz nie pozostaje w stosunku pracy. Sąd Okręgowy wskazał jednocześnie, że ubezpieczony pozostawał na dzień złożenia wniosku
o emeryturę, jak i pozostaje obecnie w stosunku pracy z Publicznym Gimnazjum Nr (...) w P.. Wniosek o emeryturę złożył w organie emerytalnym 13 lutego 2012 r. Decyzją z 23 lutego 2012 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. odmówił ubezpieczonemu prawa do emerytury po osiągnięciu 60 roku życia, z uwagi na nieudowodnienie przez niego okresu 15 lat pracy w szczególnych warunkach
lub szczególnym charakterze. Organ rentowy uznał za udowodnione jedynie 6 lat,
10 miesięcy i 27 dni pracy w szczególnych warunkach – na stanowisku spawacza
w okresie zatrudnienia w (...) Kopalniach (...)
w S. od 10 sierpnia 1991 r. do 30 września 1998 r. Ubezpieczony w okresie od 1 kwietnia 1977 r. do 5 maja 1991 r. był zatrudniony w Przedsiębiorstwie (...) w B. na stanowisku mechanika pojazdów mechanicznych (samochodowych). Początkowo ubezpieczony posiadał prawo jazdy kat. B i jeździł samochodem marki Ż., którym woził narzędzia. Po uzyskaniu prawa jazdy kat. C kierował samochodem ciężarowym o ładowności powyżej 3,5 tony, stanowiącym pojazd pogotowia technicznego, na którym przewożone były m.in. butle do spawania
i spawarki. Praca ubezpieczonego polegała na jeżdżeniu w teren wymienionymi samochodami i dokonywaniu na miejscu napraw pojazdów (sprzętu ciężkiego)
– naprawy odbywały się często w trudnych warunkach atmosferycznych. Sąd Okręgowy wskazał, że ubezpieczony nie dokonywał napraw pojazdów w kanałach naprawczych.

Sąd Okręgowy zważył, że odwołanie ubezpieczonego okazało się nieuzasadnione. Wskazał, że zgodnie z przepisem art. 24 ust. 1 ustawy emerytalnej, ubezpieczonym urodzonym po 31 grudnia 1948 r. przysługuje emerytura po osiągnięciu wieku emerytalnego, wynoszącego co najmniej 60 lat dla kobiet i co najmniej 65 lat dla mężczyzn, z zastrzeżeniem art. 46, 47, 50, 50a, 50e i 184. Przy czym, w myśl przepisu art. 184 ust. 1 i 2 ustawy emerytalnej – ubezpieczonym urodzonym po 31 grudnia 1948 r. przysługuje emerytura po osiągnięciu wieku przewidzianego w art. 32, 33, 39 i 40, jeżeli w dniu wejścia w życie ustawy osiągnęli:

1) okres zatrudnienia w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze wymagany w przepisach dotychczasowych do nabycia prawa do emerytury
w wieku 65 lat - dla mężczyzn oraz

2) okres składkowy i nieskładkowy, o którym mowa w art. 27 (co najmniej 25 lat dla mężczyzn).

Emerytura, o której mowa w ust. 1, przysługuje pod warunkiem nieprzystąpienia do otwartego funduszu emerytalnego albo złożenia wniosku o przekazanie środków zgromadzonych na rachunku w otwartym funduszu emerytalnym, za pośrednictwem Zakładu, na dochody budżetu państwa oraz rozwiązania stosunku pracy – w przypadku ubezpieczonego będącego pracownikiem. Sąd Okręgowy wskazał nadto, że z dniem
1 stycznia 2013 r. art. 184 ust. 2 ustawy emerytalnej został zmieniony przez art. 1 pkt 20 ustawy z dnia 11 maja 2012 r. o zmianie ustawy o emeryturach i rentach
z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oraz niektórych innych ustaw. Art. 184 ust. 2
z dniem 1 stycznia 2013 r. otrzymał brzmienie: Emerytura, o której mowa w ust. 1, przysługuje pod warunkiem nieprzystąpienia do otwartego funduszu emerytalnego albo złożenia wniosku o przekazanie środków zgromadzonych na rachunku
w otwartym funduszu emerytalnym, za pośrednictwem Zakładu, na dochody budżetu państwa." Aktualnie, od 1 stycznia 2013 r., ustawodawca nie uzależnia możliwości przyznania prawa do wcześniejszej emerytury od rozwiązania stosunku pracy. Sąd
I instancji stwierdził, że wykaz prac zaliczanych do prac w warunkach szczególnych lub w szczególnym charakterze zamieszczony został w załączniku do rozporządzenia
z 7 lutego 1983 r. Przepis § 4 ust. 1 tego rozporządzenia stanowi, że pracownik, który wykonywał prace w szczególnych warunkach, wymienione w wykazie A, nabywa prawo do emerytury, jeżeli spełnia łącznie następujące warunki:

1) osiągnął wiek emerytalny wynoszący: 55 lat dla kobiet i 60 lat dla mężczyzn,

2) ma wymagany okres zatrudnienia, w tym co najmniej 15 lat pracy w szczególnych warunkach.

Natomiast w myśl przepisu § 2 powołanego rozporządzenia, okresami pracy uzasadniającymi prawo do emerytury są okresy, w których praca w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze jest wykonywana stale i w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na danym stanowisku pracy. Okresy pracy,
o których mowa stwierdza przy tym zakład pracy, na podstawie posiadanej dokumentacji, w świadectwie wykonywania prac w szczególnych warunkach, wystawionym według wzoru stanowiącego załącznik do przepisów wydanych na podstawie § 1 cytowanego rozporządzenia lub w świadectwie pracy. Ponadto, Sąd
I instancji wskazał, że w załączniku do powyższego rozporządzenia, w Wykazie A
w Dziale XIV, dotyczącym prac różnych, pod poz. 16 wskazano, że pracami
w warunkach szczególnych są: „prace wykonywane w kanałach remontowych przy naprawie pojazdów mechanicznych lub szynowych”, zaś w dziale VIII, zatytułowanym „w transporcie i łączności”, w podtytule (...), pod pozycją
2 wskazano, że pracami w szczególnych warunkach są: „ prace kierowców samochodów ciężarowych o dopuszczalnym ciężarze całkowitym powyżej 3,5 tony, specjalizowanych, specjalistycznych (specjalnych), pojazdów członowych i ciągników samochodowych balastowych, autobusów o liczbie miejsc powyżej 15, samochodów uprzywilejowanych w ruchu w rozumieniu przepisów o ruchu na drogach publicznych, trolejbusów i motorniczych tramwajów”.

Sąd Okręgowy stwierdził, że w sprawie poza sporem pozostaje fakt, że ubezpieczony ukończył 60 lat 5 stycznia 2012 r., nie przystąpił do OFE, pozostaje
w stosunku pracy, a jego łączny staż ubezpieczeniowy (udowodnione okresy składkowe i nieskładkowe) na 1 stycznia 1999 r. wynosi 28 lat, 8 miesięcy i 11 dni. Bezspornym było również, że w okresie od 1 kwietnia 1977 r. do 5 maja 1991 r. był zatrudniony w Przedsiębiorstwie (...) w B. na stanowisku mechanika napraw pojazdów. Jednocześnie powierzono mu kierowanie pojazdami – najpierw dostawczym marki Ż., a później ciężarowym o ładowności powyżej 3.5 tony – pełniącym funkcje pojazdu pogotowia technicznego. Sąd
I instancji wskazał, że przedmiotem sporu pozostawało natomiast, czy wypracowany przez ubezpieczonego okres pracy w Przedsiębiorstwie (...)
w B. należy uznać za okres pracy w szczególnych warunkach.

Mając na uwadze powyższe Sąd Okręgowy w pierwszej kolejności zwrócił uwagę, że ubezpieczony przedstawił świadectwo wykonywania pracy w warunkach szczególnych odnośnie spornego okresu. Okoliczność ta nie przesądzała jednak
o przyznaniu ubezpieczonemu prawa do uznania tego okresu zatrudnienia za pracę
w warunkach szczególnych. Sąd I instancji zaakcentował, iż zgodnie z § 2 ust. 2 rozporządzenia z 7 lutego 1983 r., okresy pracy w warunkach szczególnych stwierdza zakład pracy, na podstawie posiadanej dokumentacji, w świadectwie wykonywania prac w szczególnych warunkach, wystawionych według wzoru stanowiącego załącznik do przepisów wydanych na podstawie § 1 ust. 2 rozporządzenia lub w świadectwie pracy. Zwrócił uwagę, że zgodnie z utartą praktyką i orzecznictwem w postępowaniu przed sądem okresy zatrudnienia w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, przewidziane powołanym rozporządzeniem, mogą być ustalane także innymi środkami dowodowymi niż dowód z zaświadczenia z zakładu pracy (por. uchwała Sądu Najwyższego z 10 marca 1984 r., III UZP 6/84 oraz uchwała Sądu Najwyższego z 21 września 1984 r. III UZP 48/84), a więc wszelkimi dopuszczalnymi przez prawo środkami dowodowymi. Sąd Okręgowy podkreślił, że wydanie lub niewydanie przez pracodawcę świadectwa wykonywania pracy w szczególnych warunkach nie rodzi żadnych skutków materialnoprawnych. Zaświadczenie to jest bowiem jedynie dokumentem prywatnym (art. 245 k.p.c.), wydawanym dla celów dowodowych, a okoliczności w tym dokumencie potwierdzone przez pracodawcę podlegają weryfikacji zarówno w postępowaniu sądowym, jak i w postępowaniu przed organem rentowym. Określenie stanowiska pracy i jej charakteru wskazane w wystawionym przez pracodawcę świadectwie pracy nie wiąże zatem sądu, który na podstawie całego zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego ocenia, czy ubezpieczony pracował – stale i w pełnym wymiarze czasu pracy – w warunkach szczególnych. Samodzielnie sąd ustala również, jak zakwalifikować pracę wnioskodawcy w odniesieniu do wykazu prac określonych w załączniku do rozporządzenia z 7 lutego 1983 r. Sąd I instancji wskazał, że dla oceny, czy pracownik pracował w szczególnych warunkach, nie ma istotnego znaczenia nazwa zajmowanego przez niego stanowiska, tylko rodzaj i wymiar powierzonej mu pracy. Praca w szczególnych warunkach to praca wykonywana stale (codziennie) i w pełnym wymiarze czasu pracy w warunkach pozwalających na uznanie jej za jeden z rodzajów pracy wymienionych w wykazie stanowiącym załącznik do rozporządzenia z 7 lutego 1983 r.

Sąd Okręgowy w ramach postępowania dowodowego dopuścił dowód z dokumentów zawartych w aktach emerytalnych ubezpieczonego
oraz w aktach sprawy, w tym dokumentów z akt pracowniczych ubezpieczonego. Autentyczność dokumentów nie była przez strony kwestionowana i nie budziła wątpliwości. Zostały one sporządzone w sposób zgodny z przepisami prawa, przez uprawnione do tego osoby, w ramach ich kompetencji, oraz w sposób rzetelny, stąd też Sąd I instancji ocenił je jako wiarygodne. Prymat wiarygodności Sąd Okręgowy przyznał także zeznaniom świadków oraz korespondującym z tymi zeznaniami zeznaniom ubezpieczonego. Sąd I instancji wskazał, że oceniając zeznania świadków, miał na względzie, że przesłuchane osoby w tym samym czasie, co ubezpieczony, były pracownikami w wymienionym przedsiębiorstwie, że są to osoby obce dla ubezpieczonego i nie mają żadnego interesu w tym, by nieprawdziwie zeznawać na jego korzyść czy niekorzyść. Zeznania przesłuchanych świadków były przy tym spójne, konsekwentne i zbieżne ze sobą wzajemnie, nie budziły jakichkolwiek wątpliwości Sądu I instancji co do ich wiarygodności.

Sąd Okręgowy stwierdził, że w wyniku przeprowadzenia postępowania dowodowego ustalił, iż w okresie od 1 kwietnia 1977 r. do 5 maja 1991 r. ubezpieczony był zatrudniony w Przedsiębiorstwie (...)
w B. na stanowisku mechanika napraw pojazdów mechanicznych (samochodowych). W ramach pracy na stanowisku w tym samym czasie i na zmianę, naprawiał uszkodzone pojazdy (jednakże nie odbywało się to w kanałach naprawczych) i kierował najpierw Ż., a później samochodem o ładowności powyżej 3,5 tony w celu dojechania na miejsce dokonywanej naprawy i dowiezienia
w to miejsce sprzętu niezbędnego do jej wykonania. Sąd I instancji zważył, że skoro ubezpieczony w tym samym czasie (w ramach jednego etatu) wykonywał dwa rodzaje prac, w tym tylko od pewnego czasu jeden stanowiący pracę w warunkach szczególnych – kierowca samochodu o ładowności pow. 3,5 tony, to brak jest podstaw do przyjęcia, że w Przedsiębiorstwie (...) w B. pracował on stale i w pełnym wymiarze czasu pracy w warunkach szczególnych (część czasu pracy to praca mechanika napraw pojazdów, ale odbywająca się poza kanałami naprawczymi). Sąd I instancji stwierdził zatem, że z zebranego materiału dowodowego nie wynika, aby ubezpieczony przez co najmniej 15 lat pracował w warunkach szczególnych.

Apelację od powyższego wyroku wniósł ubezpieczony. Zarzucił: naruszenie prawa materialnego, tj. przepisu art. 184 ustawy emerytalnej oraz § 4 ust. 1 w zw. z § 2 ust. 1 rozporządzenia z 7 lutego 1983 r. poprzez błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie polegające na niezaliczeniu przez Sąd I instancji okresu pracy wykonywanej przez ubezpieczonego w szczególnych warunkach, wynoszącego 14 lat, 1 miesiąc i 4 dni, zgodnie z pkt 2 działu VIII oraz pkt 16 działu XIV wykazu A rozporządzenia z 7 lutego 1983 r.; naruszenie przepisów prawa procesowego, tj. art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie dowolnej, a nie swobodnej oceny zgromadzonego materiału dowodowego poprzez odmówienie mocy dowodowej świadectwu wykonywania pracy w szczególnych warunkach wystawionego przez Urząd Wojewódzki w G. 23 grudnia 1998 r., będącego dokumentem urzędowym w rozumieniu art. 244 § 1 k.p.c.; naruszenie zasad logicznego rozumowania przy ocenie materiału dowodowego oraz postąpienie wbrew zasadom doświadczenia życiowego, które spowodowało przyjęcie przez Sąd I instancji, że mechanik może wykonywać czynności naprawcze pojazdów wyłącznie poza kanałami remontowymi oraz niewyjaśnienie poprzez to wszystkich okoliczności sprawy; sprzeczność istotnych ustaleń sądu z treścią zgromadzonego materiału dowodowego, która w konsekwencji doprowadziła do błędnego zastosowania przez Sąd Okręgowy przepisów prawa materialnego i do uznania, że nie zachodzą przesłanki do zaliczenia okresu zatrudnienia w Przedsiębiorstwie (...) w B. jako okresu pracy w szczególnych warunkach. Ubezpieczony podniósł, że Sąd I instancji nie ustalił, od jakiego momentu wykonywał on pracę kierowcy samochodu o masie powyżej 3,5 tony. W ocenie apelującego, okoliczność ta ma istotne znaczenie dla wydania rozstrzygnięcia. Wskazał, że uprawnienia do prowadzenia pojazdów o tej masie uzyskał 31 stycznia 1979 r. i ten dzień oznacza, jego zdaniem, początek okresu pracy jako kierowcy tego rodzaju pojazdów. Podniósł nadto, że Sąd Okręgowy pominął okoliczność, że konieczność zdobycia uprawnień do kierowania pojazdami powyżej 3,5 tony była uzasadniona potrzebami pracodawcy. Ponadto, powołał się na treść uchwał Sądu Najwyższego: z 10 marca 1984 r. (III UZP 6/84) oraz z 21 września 1984 r. (II UZP 48/84), z których wynika, że okresy zatrudnienia w szczególnych warunkach mogą być potwierdzane innymi dowodami niż zaświadczenia z zakładu pracy. Podniósł również, iż świadectwo pracy wystawione przez Urząd Wojewódzki w G., nie spełnia określonych wymogów świadectwa pracy w szczególnych warunkach, nie może być okolicznością przemawiająca na niekorzyść ubezpieczonego. Ponadto, apelujący wskazał, że zgodnie z orzecznictwem Sądu Najwyższego, pracownik, który w szczególnych warunkach u jednego pracodawcy wykonywał w tym samym czasie różne zadania, nie powinien być pozbawiony uprawnienia do zaliczenia tego okresu do stażu wymaganego do uzyskania wcześniejszej emerytury. Wskazał również, że ze względu na posiadane kwalifikacje zawodowe i doświadczenie, był zatrudniony i rzeczywiście wykonywał pracę w kanałach remontowych, co odbywało się poprzez dokonywanie planowanych
i nagłych napraw pojazdów w trakcie przebywania ubezpieczonego w kanale warsztatu – taki był zakres zadań apelującego, które wykonywał w pełnym wymiarze czasu pracy. W trakcie tych prac, wyłącznie z powodu technicznej budowy pojazdów, kontynuował wykonywanie pracy w kanałach na ich powierzchni w warsztacie.
W związku tym, czynności pracownicze związane z pracą w kanale, nie powinny stanowić przeszkody w zaliczeniu całego spornego okresu jako okresu pracy
w warunkach szczególnych. Wskazał nadto, że ze względu na specyfikę pracy, dokonywał napraw często w tym miejscu, w którym dany pojazd się popsuł, a od uzyskania odpowiednich uprawnień, do miejsc tych dojeżdżał pojazdami o masie powyżej 3,5 tony. Wskazał, że to, iż Sąd I instancji zrozumiał, że apelujący dokonywał napraw pojazdów poza kanałami naprawczymi, było wynikiem nieporozumienia. Podniósł również, że zgodnie z orzecznictwem, do zwykłych czynności kierowców samochodów ciężarowych, należy nadzór nad załadunkiem i rozładunkiem pojazdu, stąd też przy ustalaniu wymiaru czasu pracy kierowców na podstawie § 2 ust. 2 rozporządzenia z 7 lutego 1983 r., nie bada się, ile czasu pracy kierowcy zatrudnionemu w warunkach, o których mowa w dziale VIII pkt 2 wykazu A
z rozporządzenia z 7 lutego 1983 r., zajmowało uczestniczenie w tych czynnościach. W związku z powyższym, apelujący wniósł o: zmianę zaskarżonego wyroku
i poprzedzającej go decyzji ZUS, i przyznanie emerytury z tytułu pracy w warunkach szczególnych, a także o zasądzenie od organu rentowego na rzecz ubezpieczonego kosztów postępowania według norm przepisanych.

W odpowiedzi na apelację organ rentowy wniósł o oddalenie apelacji. Podtrzymał dotychczasową argumentację w sprawie i stwierdził, że w jego ocenie wyrok Sądu I instancji jest prawidłowy.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja ubezpieczonego nie zasługiwała na uwzględnienie.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, rozstrzygnięcie sądu I instancji jest prawidłowe. Sąd Okręgowy właściwie przeprowadził postępowanie dowodowe, w żaden sposób nie uchybiając przepisom prawa procesowego oraz dokonał trafnej oceny zebranego
w sprawie materiału dowodowego, w konsekwencji prawidłowo ustalając stan faktyczny sprawy. Sąd Odwoławczy podzielił ustalenia i rozważania prawne Sądu Okręgowego, rezygnując jednocześnie z ich ponownego szczegółowego przytaczania (por. wyroki Sądu Najwyższego z 5 listopada 1998 r. I PKN 339/98, OSNAPiUS 1999/24 poz. 776, z 22 lutego 2010 r. I UK 233/09, Lex nr 585720).

Analiza zarzutów apelacyjnych wskazuje, że w niniejszej sprawie okolicznością sporną nadal pozostawała przesłanka co najmniej 15-letniego stażu pracy
w szczególnych warunkach. Sąd Apelacyjny podkreśla, że – jak wynika
z orzecznictwa Sądu Najwyższego i sądów apelacyjnych – nie nazwa zajmowanego stanowiska, a zakres faktycznie wykonywanych czynności ma znaczenie przy ocenie, czy pracownik pracował w warunkach szczególnych (por. wyrok Sądu Najwyższego
z 8 czerwca 2011 r. I UK 393/10, Lex nr 950426, wyrok SA w Lublinie z 17 lipca 2011 r., III AUa 513/13, Lex nr 1335725, wyrok SA w Rzeszowie z 18 czerwca
2013 r. III AUa 267/13, Lex nr 1342366). Dlatego też, Sąd Okręgowy oraz Sąd Apelacyjny w toku prowadzonego postępowania ustalały, czy ubezpieczony
w spornych okresach wykonywał pracę w szczególnych warunkach w rozumieniu rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r., analizowały rodzaj wykonywanych przez apelującego zajęć w Przedsiębiorstwie (...) w B. w łącznym okresie od 1 kwietnia 1977 r. do 5 maja
1991 r. Sąd Apelacyjny podkreśla, że dla ustalenia, że dana osoba pracowała
w szczególnych warunkach konieczne jest przyporządkowanie rodzaju wykonywanej pracy do którejś z prac wymienionych w wykazach rozporządzenia z 7 lutego 1983 r. Sąd nie bada uciążliwości pracy, czy warunków, w których praca była wykonywana, istotne jest jedynie, aby jej rodzaj dało się zakwalifikować zgodnie z powołanym rozporządzeniem. Zarządzenia resortowe mogą mieć dla sądu jedynie charakter interpretacyjny, pomocniczy, nie mają jednak mocy prawnie wiążącej.

Należy podkreślić, że aby sąd mógł stwierdzić, że dana osoba pracowała
w warunkach szczególnych, konieczne jest ustalenie, że pracowała wykonując pracę
w warunkach szczególnych stale i w pełnym wymiarze czasu pracy, zgodnie z § 2 ust. 1 rozporządzenia z 7 lutego 1983 r., czyli codziennie przez co najmniej 8 godzin dziennie. Podstawowy dowód w tym zakresie stanowi zgromadzona dokumentacja,
w szczególności świadectwo pracy, a także inne dowody (zeznania świadków, przesłuchanie strony). Świadectwo pracy wystawione przez pracodawcę traktuje się
w postępowaniu sądowym jako dokument prywatny w rozumieniu art. 245 k.p.c., który stanowi dowód tego, że osoba, która go podpisała, złożyła oświadczenie zawarte w dokumencie (por. wyrok SN z 13 września 2011 r. I UK 107/11, Lex nr 1084700). Jeżeli zaś zachodzą wątpliwości co do stwierdzeń zawartych w świadectwie pracy, konieczne jest ich zweryfikowanie innymi dowodami, szczególnie dokumentami
i dowodami osobowymi. Tymczasem, w niniejszej sprawie, ani ze zgromadzonej dokumentacji, w szczególności ze świadectw pracy (wymienione w nich stanowisko to „mechanik” bądź „mechanik napraw pojazdów samochodowych”), ani też z zeznań świadków i przesłuchania ubezpieczonego, nie wynika, jakoby apelujący wykonywał pracę w warunkach szczególnych stale i w pełnym wymiarze czasu pracy. Ubezpieczony wykonywał pracę mechanika pojazdów, niekiedy była to praca
w kanałach naprawczych – ale nie w wymiarze 8 godzin dziennie. Jak sam ubezpieczony potwierdził podczas rozprawy apelacyjnej – naprawiał pojazdy zarówno w kanałach, jak i poza nimi; czasami w miejscu, w którym się popsuły i wówczas do miejsc tych dojeżdżał samochodem o masie powyżej 3,5 tony. Z tak ustalonego stanu faktycznego nie wynika zatem, aby ubezpieczony wykonywał pracę w warunkach szczególnych stale i w pełnym wymiarze czasu pracy – ani zgodnie z pkt 16 działu XIV wykazu A („prace wykonywane w kanałach remontowych przy naprawie pojazdów mechanicznych lub szynowych”), ani tez zgodnie z pkt działu VIII wykazu A („prace kierowców samochodów ciężarowych o dopuszczalnym ciężarze całkowitym powyżej 3,5 tony (…)” ). Sąd Apelacyjny wskazuje, że wykonywanie prac pomocniczych w stosunku do pracy głównej wykonywanej w szczególnych warunkach – czynności przygotowawcze bądź incydentalne wobec pracy
w szczególnych warunkach, nie uniemożliwiałoby uznania ogólnego okresu pracy jako pracy w szczególnych warunkach (por. wyrok SN z 12 kwietnia 2012 r., II UK 233/11, Lex nr 1216852 ). W niniejszej sprawie, ubezpieczony jednak nie udowodnił, jakoby jego podstawowym zajęciem było wykonywanie pracy kwalifikującej się jako praca
w warunkach szczególnych. Poza bowiem czynnościami, które można byłoby zakwalifikować jako pracę w szczególnych warunkach – naprawianie samochodów
w kanałach oraz kierowanie samochodem ciężarowym o masie powyżej 3,5 tony, wykonywał naprawy pojazdów poza kanałami naprawczymi, co stanowiło zasadniczą część pracy, więc nie stanowiło czynności przygotowawczych bądź incydentalnych wobec pracy w warunkach szczególnych. Gdyby ubezpieczony łączył ze sobą różne rodzaje prac, z których wszystkie byłyby pracami wykonywanymi w warunkach szczególnych – możliwe byłoby uwzględnienie spornego okresu do przyznania emerytury z tytułu pracy w warunkach szczególnych, zgodnie z orzecznictwem Sądu Najwyższego, które ubezpieczony zresztą sam wskazał. Łączenie jednak prac
w warunkach szczególnych z innymi pracami, które do takowych nie należą, w ramach dziennego wymiaru czasu pracy, nie stanowi o możliwości zaliczenia danego okresu do okresu pracy w warunkach szczególnych (por. wyrok SA w Lublinie z 27 czerwca 2013 r., III AUa 437/13, Lex nr 1335712). Sąd Apelacyjny wskazuje, że praca mechanika wykonywana poza kanałami naprawczymi, nie stanowi rodzaju pracy wymienionego w wykazach załączonych do rozporządzenia z 7 lutego 1983 r.

W nawiązaniu do zarzutów apelacyjnych, Sąd Odwoławczy podkreśla, że podziela pogląd prawny wyrażony przez Sąd Najwyższy, iż sąd drugiej instancji jest obowiązany zamieścić w swoim uzasadnieniu takie elementy, które ze względu na treść apelacji i zakres rozpoznania są potrzebne do rozstrzygnięcia sprawy, ale nie ma zarazem obowiązku wyrażania szczegółowego stanowiska odnośnie wszystkich poglądów prezentowanych przez strony, jeżeli nie mają one istotnego znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy (por. postanowienie SN z 16 marca 2012 r., IV CSK 373/11, Lex nr 1169841, wyrok SN z 29 października 1998 r., II UKN 282/98, OSNP 1999/23/758, Lex nr 38240). Z tego względu, mimo rozbudowanej i zawierającej szereg spostrzeżeń apelacji ubezpieczonego, Sąd Apelacyjny odniósł się szczegółowo do istotnych z punktu widzenia niniejszej sprawy zarzutów i poprzestał na ogólnym nieuwzględnieniu podnoszonych w sprawie okoliczności drugorzędnych.

Sąd Odwoławczy podkreśla, że w judykaturze Sądu Najwyższego wskazuje się jednomyślnie, że przewidziane w art. 32 ustawy emerytalnej, prawo do emerytury
w niższym niż określony w art. 27 tej ustawy wieku emerytalnym, jest ściśle związane z szybszą utratą zdolności do zarobkowania, z uwagi na szczególne warunki
lub szczególny charakter pracy. Praca taka, świadczona stale i w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na danym stanowisku pracy, przyczynia się do szybszego obniżenia wydolności organizmu, stąd też wykonująca ją osoba ma prawo do emerytury wcześniej niż inni ubezpieczeni. Prawo to stanowi przywilej i odstępstwo od zasady wyrażonej w art. 27 tej ustawy, a zatem regulujące je przepisy należy wykładać w sposób gwarantujący zachowanie celu uzasadniającego to odstępstwo (por. wyrok SN z 5 maja 2009 r. I UK 4/09, Lex nr 509022). Z tego względu, przepisy normujące zasady przyznawania prawa do emerytury w warunkach szczególnych nie podlegają wykładni rozszerzającej, muszą być interpretowane ściśle. Podzielając takie rozumienie instytucji emerytury z art. 32 powołanej ustawy, należy stwierdzić, że wyłącznie takie czynności pracownicze, które są wykonywane w warunkach bezpośrednio narażających na szkodliwe dla zdrowia czynniki, kwalifikują pracę jako wykonywaną w szczególnych warunkach. Znaczące są przy tym są stopień uciążliwości owych czynników oraz wymagania wysokiej sprawności psychofizycznej ze względu na bezpieczeństwo własne i otoczenia. Należy dodać, że z uwagi na wyjątkowość regulacji, wykonywanie pracy w warunkach szczególnych nie może zostać tylko uprawdopodobnione, ale musi zostać wykazane w sposób niezbity i nie budzący jakichkolwiek wątpliwości. Zaliczenie nieudokumentowanych okresów składkowych do uprawnień lub wzrostu świadczeń emerytalno-rentowych wymaga zawsze dowodów nie budzących wątpliwości, spójnych i precyzyjnych (por. wyrok SN z 9 stycznia 1998 r. II UKN 440/97, OSNP 1998/22/667). Istotne jest, aby na ich podstawie możliwe było pewne ustalenie przesłanki określonej w rozporządzeniu
z 7 lutego 1983 r. (§ 2 ust. 1), to jest – że praca na tak określonym stanowisku, związanym ze szkodliwymi dla zdrowia czynnikami – była wykonywana w pełnym wymiarze czasu pracy i stale. W niniejszej sprawie brak jest dowodów, które zaświadczałyby, że ubezpieczony w spornych okresach pracował w szczególnych warunkach stale i w pełnym wymiarze czasu pracy.

W związku z powyższym, ubezpieczony nie legitymuje się co najmniej
15-letnim stażem pracy w szczególnych warunkach. O uprawnieniu do emerytury
z tytułu pracy w szczególnych warunkach decyduje łączne spełnienie wszystkich przesłanek warunkujących nabycie prawa do tego świadczenia, a nie samo przekonanie, że charakter lub warunki pracy wystarczają do uznania jej za wykonywaną w szczególnych warunkach (por. wyrok SN z 21 listopada 2001 r.
II UKN 598/00, OSNP 2003/17/419). Brak więc jednej z przesłanek wymienionych
w art. 184 ustawy emerytalnej jest równoznaczny z brakiem uprawnienia do tego świadczenia.

Mając na uwadze powyższe, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c., oddalił apelację ubezpieczonego jako bezzasadną.

SSO del. Beata Górska SSA Anna Polak SSA Urszula Iwanowska