Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 186/23

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 17 kwietnia 2024 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie

III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w osobie:

Przewodnicząca:

Sędzia SA Jolanta Hawryszko

po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w dniu 17 kwietnia 2024 r. w S.

sprawy A. J.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w K.

z udziałem Stowarzyszenia (...) w S.

o podstawę wymiaru składek

na skutek apelacji organu rentowego od wyroku Sądu Okręgowego w Koszalinie z dnia 7 lutego 2023 r., sygn. akt IV U 890/21

1. zmienia zaskarżony wyrok i oddala odwołania oraz zasądza od A. J. na rzecz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w K. kwotę 3 600 (trzy tysiące sześćset) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji wraz z ustawowymi odsetkami należnymi po upływie tygodnia od dnia doręczenia zobowiązanej niniejszego orzeczenia do dnia zapłaty,

2. zasądza od A. J. na rzecz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w K. kwotę 2 700 (dwa tysiące siedemset) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu przed sądem drugiej instancji wraz z ustawowymi odsetkami należnymi po upływie tygodnia od dnia doręczenia zobowiązanej niniejszego orzeczenia do dnia zapłaty.

SSA Jolanta Hawryszko

Sygn. akt III AUa 186/23

UZASADNIENIE

Sąd Okręgowy w Koszalinie w sprawie z odwołań A. J. od dwóch decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w K. 10 listopada 2021 r. nr (...) i z 20 września 2022 r. nr (...) z udziałem Stowarzyszenia (...) w S. o podstawę wymiaru składek wyrokiem z dnia 7 lutego 2023 r.: I zmienił zaskarżoną decyzję z dnia 10 listopada 2021 r. w ten sposób, że do obliczenia podstawy wymiaru składek ubezpieczonego A. J. podlegającego ubezpieczeniom jako pracownik u płatnika składek Stowarzyszenia (...) w S. w okresie od lutego 2021 r. do października 2021 r. przyjmuje wynagrodzenie w kwocie 9.900 złotych; II zmienił zaskarżoną decyzję z dnia 20 września 2022 roku w ten sposób, że do obliczenia podstawy wymiaru składek ubezpieczonego A. J. podlegającego ubezpieczeniom jako pracownik u płatnika składek Stowarzyszenia (...) w S. w okresie od lutego 2022 roku do sierpnia 2022 roku przyjmuje wynagrodzenie w kwocie 11.100 złotych.

Sąd Okręgowy ustalił, co następuje.

Płatnik składek Stowarzyszenie (...) w S. wpisane jest do Rejestru Stowarzyszeń Krajowego Rejestru Sądowego pod nr (...) od 4 listopada 2004 r. Organem sprawującym nadzór nad Stowarzyszeniem jest Starosta (...). Prezesem Zarządu Stowarzyszenia jest D. J.. Wiceprezesami zarządu są A. M. i S. F.. W skład Komisji Rewizyjnej wchodzą K. S., A. S. i K. P.. Jednym z członków założycieli Stowarzyszenia jest A. J.. Celem działalności jest upowszechnianie kultury fizycznej i sportu. W 2019 r. Stowarzyszenie osiągnęło przychód w wysokości 184.927,27 zł (dochód: 13,79 zł), w 2020 r. przychód w wysokości 149.517,50 zł (brak dochodu), zaś w 2021 r. przychód w wysokości 190.823,97 zł (dochód: 3,08 zł). Do 28 listopada 2022 r. przychody Stowarzyszenia wyniosły 308.914,76 zł (wydatki: 261.087,11 zł). Pieniądze na działalność pozyskuje z różnych programów, m.in. od Burmistrza Miasta S., Ministerstwa Sportu i Turystyki oraz (...) Związku (...). W 2019 r. Stowarzyszenie zatrudniało trenera koordynatora za wynagrodzeniem 9.600 zł, instruktora lekkoatletyki za wynagrodzeniem 2.250 zł. Zatrudniało także dwie osoby na podstawie umowy zlecenia – program (...) i pięć osób na umowę zlecenia – program „Lekkoatletyka dla Każdego”. W 2020 r. zatrudniało trenera koordynatora (1/3 wymiaru etatu) za wynagrodzeniem 3.600 zł, instruktora lekkoatletyki za wynagrodzeniem 6.000 oraz także dwie osoby na podstawie umowy zlecenia – program (...), cztery osoby na umowę zlecenia – program „Lekkoatletyka dla Każdego” oraz jedną osobę w ramach stażu z PUP. W 2021 r. zatrudniało trenera koordynatora za wynagrodzeniem 9.900 zł, instruktora lekkoatletyki za wynagrodzeniem 6.000 zł, dwie osoby na podstawie umowy zlecenia – program (...), trzy osoby na umowę zlecenia – program „Lekkoatletyka dla Każdego” oraz jedną osobę w ramach stażu z PUP. W 2022 r. zatrudniało trenera koordynatora za wynagrodzeniem 11.100 zł, instruktora lekkoatletyki za wynagrodzeniem 6.000 zł, dwie osoby na podstawie umowy zlecenia – program (...) oraz cztery osoby na umowę zlecenia – program „Lekkoatletyka dla Każdego”.

Ubezpieczony, A. J. ur. (...), wykształcenie wyższe magisterskie, w 2012 r. ukończył Społeczną Akademię (...) w Ł. na kierunku (...) w specjalności (...) Organizacjami w turystyce, sporcie, hotelarstwie i gastronomii. W 2018 r. ukończył dwusemestralne studia podyplomowe w zakresie Organizacji i zarządzania w oświacie prowadzone przez (...) K. W. w B.. W dniu 18 grudnia 1986 r. ubezpieczony uzyskał stopień instruktora klasy I w lekkiej atletyce. Następnie w dniu 25 czerwca 2001 r. uzyskał tytuł trenera II klasy w lekkoatletyce. W dniu 16 grudnia 2013 r. Minister właściwy do spraw kultury fizycznej przyznał ubezpieczonemu tytuł trenera klasy pierwszej lekkiej atletyki. Następnie w dniu 6 marca 2015 r. (...) Związek (...) przyznał mu tytuł trenera I klasy (...). Na terenie województwa (...) trenerów I klasy lekkiej atletyki jest kilku. Natomiast w całym kraju jest ich nie więcej jak stu. Od roku 2003 ukończył kilkanaście kursów i szkoleń z różnych dziedzin. Był zatrudniony na następujących stanowiskach: trenera koordynatora d.s. lekkiej atletyki (pełny wymiar) w Wojewódzkim Zrzeszeniu (...) od 1 września 1983 do 30 września 1987; instruktora sekcji l.a. (w wymiarze 8/10 etatu) w Klubie Sportowym Budowlani w S. od 2 stycznia do 30 lipca 1987 r. W latach osiemdziesiątych był trenerem kadry narodowej, a w dziewięćdziesiątych zajął się prowadzeniem działalności gospodarczej. Następnie powrócił do trenowania zawodników lekkiej atletyki. Proces kształcenia zawodnika jest długotrwały. Ubezpieczony zajmuje się koordynacją zawodnika, a wspomaga go w tym trener wykonawczy. Jednocześnie ma pod sobą około pięćdziesięciu zawodników. Do jego zadań należy kontrola zawodników, tworzenie planów szkoleniowych i wychowawczych, jak i planów terapii, jeżeli występują jakieś zaburzenia. Dla każdego zawodnika musi sporządzić indywidualny plan treningowy.

W dniu 5 kwietnia 2006 r. ubezpieczony jako pracownik i Stowarzyszenie (...) w S. jako pracodawca i płatnik składek podpisali umowę o pracę na czas określony do 4 października 2006 r. na stanowisku trenera koordynatora w pełnym wymiarze czasu pracy, wynagrodzenie „najniższa krajowa”, miejsce wykonywania pracy: (...) S., ul. (...). W dniu 4 października 2006 r. podpisano kolejną umowę o pracę na czas określony do 14 lutego 2007 r. na stanowisku trenera koordynatora w pełnym wymiarze czasu pracy, miejsc wykonywania pracy – S., wynagrodzenie - „najniższa krajowa”. Kolejną umowę o prace strony zawarły 1 października 2009 r. na okres do 31 grudnia 2009 r. na stanowisku trenera koordynatora w pełnym wymiarze czasu za wynagrodzeniem 1.276 zł.

W dniu 20 września 2010 r. zawarto kolejną umowę na czas określony do 19 stycznia 2011 r. na stanowisku trenera koordynatora w pełnym wymiarze czasu pracy za wynagrodzeniem 3.200 zł. Następnie, zawarto następną umowę od 14 lutego 2015 do 29 maja 2016 na stanowisku koordynatora projektów w pełnym wymiarze czasu pracy. W dniu 1 lipca 2016 r. ubezpieczony został zatrudniony po raz kolejny na czas nieokreślony od 1 lipca 2016 r. na stanowisku trenera koordynatora w pełnym wymiarze czasu pracy za wynagrodzeniem 5.600,00 zł miesięcznie, miejsce wykonywania pracy - S..

Do zakresu obowiązków należało:

1.  Koordynowanie pracy wewnętrznej stowarzyszenia oraz współdziałanie ze zleceniodawcami zadań statutowych;

2.  Sprawowanie nadzoru nad:

-

realizacją zadań,

-

obiegiem dokumentacji wewnętrznej i zewnętrznej w zakresie dotyczącym działalności statutowej,

-

przestrzeganiem statutu oraz obowiązujących zasad i przepisów,

3.  Realizacja harmonogramów projektów i przygotowywanie zasad i przepisów;

4.  Przygotowywanie wniosków i aplikacji ogłaszanych w konkursach;

5.  Angażowanie realizatorów i przydział zadań w poszczególnych projektach realizowanych przez stowarzyszenie;

6.  W zakresie spraw osobowych podległych realizatorów:

-

oceniać kandydatów na realizatorów w poszczególnych projektach w zakresie ich przydatności i kwalifikacji zawodowych,

-

zawieranie umów i monitorowanie ich realizacji,

-

sporządzanie planów i monitorowanie ich realizacji,

7.  Tworzenie właściwych stosunków współpracy przy realizowanych projektach;

8.  Motywowanie podległych realizatorów do podnoszenia jakości świadczonych zadań;

9.  Zapewnienie środków niezbędnych do wykonywania zadań w realizowanych projektach;

10.  Dysponowanie rzeczowymi składnikami majątkowymi przydzielonymi Stowarzyszeniu do użytkowania;

11.  Realizowanie innych obowiązków określonych przepisami, w szczególności
z regulaminem stowarzyszenia;

12.  Koordynowanie wszystkich zadań wynikających z działalności statutowej Stowarzyszenia. Realizowanie uchwał Stowarzyszenia.

W tym czasie trenowany przez niego zawodnik był czwarty na mistrzostwach Europy

i został zakwalifikowany do Igrzysk Olimpijskich. Aneksem z 1 grudnia 2017 r. do ww. umowy o pracę strony zmieniły i podniosły wynagrodzenia do kwoty 9.900,00 zł. Kolejnym aneksem z 30 grudnia 2019 r. zmieniły stanowisko ubezpieczonego na koordynator, a wymiar czasu pracy obniżono do 1/3 etatu oraz wynagrodzenie do kwoty 3.200 zł. Następnie aneksem z 30 kwietnia 2020 r. zmieniły wysokość wynagrodzenia do kwoty 3.600 zł. Zatrudnienie trwało do 30 listopada 2020 r.

Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w K. w kwietniu 2018 r. wszczął postępowanie wyjaśniające w sprawie zgłoszenia A. J. do ubezpieczeń społecznych i wysokości podstawy wymiaru składek przez płatnika Stowarzyszenie (...) w S. od 1 lipca 2016 r. Decyzją z 12 czerwca 2018 r. organ rentowy umorzył postępowanie jako bezprzedmiotowe, ponieważ potwierdził się fakt świadczenia pracy na rzecz płatnika składek, a wysokość wynagrodzenia 9 900,00 zł była adekwatna do wykonywanej pracy.

W listopadzie 2019 r. rozpoznano u ubezpieczonego chłoniaka nieziarnicznego guzkowatego. W grudniu 2019 r. rozpoczął chemioterapię trwającą około 30 tygodni. W związku z chorobą nowotworową, ubezpieczony od 5 października 2019 r. do 30 stycznia 2021 r. posiadał prawo do renty z tytułu całkowitej niezdolności do prac i niezdolności do samodzielnej egzystencji, lecz świadczenie zostało zawieszone. Ubezpieczony w dniu 22 grudnia 2020 r. zapadł na (...)19.

Po zakończeniu leczenia otrzymał propozycję stworzenia ośrodka uzależnień oraz opracowanie programu leczenia uzależnień młodzieży w tym ośrodku. Ośrodek miał powstać w B. S.. Ubezpieczony był już po rozmowach w tej sprawie z Narodowym Funduszem Zdrowia. W tym czasie, trenowany przez niego zawodnik został kontuzjowany. Ubezpieczony i Fundacja na rzecz rozwoju dzieci i młodzieży oraz osób dorosłych „Droga do (...) w dniu 20 czerwca 2020 r. podpisali porozumienie o współpracy, której celem było utworzenie ośrodka terapii uzależniającej dla młodzieży. W związku z epidemią (...)19 wszystkie umowy z Narodowym Funduszem Zdrowia zostały wstrzymane. Po powrocie trenowanego przez niego zawodnika do sprawności fizycznej, ubezpieczony w dalszym ciągu go trenował. Szkolenie odbywało się na Teneryfie, a ubezpieczony trenował go w domu, przez S.. Zawodnik uzyskał później minimum kwalifikacyjne do startu w Mistrzostwach Świata w maratonie. Zawodnik i zarząd poprosili go, aby ponownie podjął zatrudnienie w Stowarzyszeniu.

Ubezpieczony jako pracownik i Stowarzyszenie (...) w S. jako pracodawca i płatnik składek 1 lutego 2021 zawarli umowę o pracę na czas nieokreślony, na stanowisku trener koordynator w pełnym, nienormowanym czasie pracy, za wynagrodzeniem 9.900 zł; miejsce wykonywania pracy dowolne – praca zdalna. Zakres obowiązków na stanowisku koordynatora był identyczny jak zakres obowiązków przy umowie z 1 lipca 2016 r. Ponadto sporządzono pisemne Zobowiązanie Trenera, będące załącznikiem do zakresu obowiązków. Od 1 lutego 2021 r. ubezpieczony został zgłoszony do ubezpieczeń społecznych. Od 15 kwietnia 2021 r. do 31 sierpnia 2021 r. przebywał na zwolnieniu lekarskim, w czasie którego pobierał zasiłek chorobowy. Miał powikłania po (...)19 i nie mógł wyjechać na igrzyska ze względu na stan zdrowia. Następnie aneksem z 31 stycznia 2022 strony zmieniły ww. umowę w ten sposób, że ubezpieczony z dniem 1 lutego 2022 został zatrudniony na stanowisku koordynatora za wynagrodzeniem 11 100 zł. Od 1 lipca 2022 r. ponownie pobierał zasiłek z ubezpieczenia chorobowego. Po powrocie do pracy, ubezpieczony w dalszym ciągu zajmuje się treningiem. Trenowana przez niego zawodniczka zajęła siódme miejsce na Mistrzostwach Świata w chodzie na 10 km.

Organ rentowy 10 września 2021 r. wszczął postępowanie w sprawie ustalenia obowiązku podlegania ubezpieczeniom społecznym oraz wysokości podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne A. J. z tytułu zatrudnienia w Stowarzyszeniu (...) w S. w ramach umowy o pracę od 1 lutego 2021 r. Zaskarżoną decyzją z 10 listopada 2021 r. ZUS stwierdził, że podstawa wymiaru składek A. J. podlegającego ubezpieczeniom (emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu) jako pracownik u płatnika składek Stowarzyszenie (...) w S. od lutego 2021 r. do października 2021 r. wynosi: za luty i marzec 2021 – 3 600, 00 zł i 0,00 za pozostałe miesiące.

Następnie, w dniu 25 lipca 2022 r. ZUS wszczął postępowanie w sprawie ustalenia obowiązku podlegania ubezpieczeniom społecznym oraz wysokości podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne A. J. z tytułu zatrudnienia
w Stowarzyszeniu (...) w S. w ramach umowy o pracę od 1 lutego 2022 r. Zaskarżoną decyzją z 20 września 2022 r. nr (...), organ rentowy stwierdził, że podstawa wymiaru składek na ubezpieczenia A. J. podlegającego ubezpieczeniom jako pracownik podlegający ubezpieczeniom społecznym (emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu) i ubezpieczeniu zdrowotnemu u płatnika składek Stowarzyszenie (...) w S. za miesiące od lutego do maja i za sierpień 2022 wynosi 4 100, 00, za czerwiec 2022 - 2 186,00 i za lipiec 2022 – 264,52

Sąd Okręgowy uwzględnił odwołania. Zgodnie z przepisami ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, art. 18 ust. 1 podstawą wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne z tytułu zatrudnienia w ramach stosunku pracy jest przychód, o którym mowa w ustawie o podatku dochodowym od osób fizycznych, a więc w szczególności wynagrodzenie zasadnicze pracownika. Podstawę wymiaru składki ubezpieczonego będącego pracownikiem stanowi wynagrodzenie godziwe, a więc należne, właściwe, odpowiednie, rzetelne, uczciwe i sprawiedliwe, zachowujące cechy ekwiwalentności do pracy (art. 78 § 1 k.p.). Ocena godziwości tego wynagrodzenia wymaga uwzględnienia okoliczności każdego konkretnego przypadku. Wzorcem godziwego wynagrodzenia, który czyni zadość ekwiwalentności zarobków do rodzaju i charakteru świadczonej pracy oraz posiadanych przez pracownika doświadczenia i kwalifikacji zawodowych, będzie wzorzec uwzględniający, między innymi, takie czynniki jak: obowiązująca u pracodawcy siatka wynagrodzeń, średni poziom wynagrodzeń za taki sam lub podobny charakter pracy w danej branży, wykształcenie, zakres obowiązków, odpowiedzialność materialna oraz dyspozycyjność (np. wyrok SN z 23.01.2014r I UK 302/13, wyrok SN z 14.12.2017r II UK 645/16, postanowienie SN z 16.05.2018r II UK 339/17, wyrok SN z 4.03.2021r. (...) 24/21). Wskazania Sądu Najwyższego z najnowszego orzecznictwa, dotyczącego omawianej tu kwestii dopuszczalności ingerencji organu rentowego w wysokość wynagrodzenia pracownika, nakazują ocenę, że zakwestionowanie może nastąpić wyjątkowo, w sytuacjach jaskrawych – ewidentnych i jednoznacznych, kiedy wynagrodzenie to jest ukształtowane na rażąco wygórowanym poziomie, w okolicznościach wskazujących na zamiar wyłudzenia świadczeń z ubezpieczenia społecznego. W takich sytuacjach postanowienie umowne dotyczące wynagrodzenia jest nieważne na podstawie art. 58 k.c. I tak w wyroku z dnia 8.06.2021 r. w sprawie I (...) Sąd Najwyższy stwierdził, iż ingerencja w wysokość wynagrodzenia może nastąpić tylko wyjątkowo, jeżeli kwota wynikająca z umowy o pracę (od której została uiszczona składka na ubezpieczenie chorobowe) budzi wątpliwości. W takiej sytuacji ZUS - po przeprowadzeniu postępowania wyjaśniającego - ustala realną płacę pracownika odpowiadającą kryteriom wskazanym w art. 78 § 1 k.p.; ustalenie to podlega kontroli sądowej i nie sposób uznać go za arbitralne. Zgodnie z art. 6 k.c. - ciężar dowodu wysokości realnego wynagrodzenia pracownika spoczywa w postępowaniu sądowym na ZUS, musi przedstawić okoliczności, fakty oraz dowody na ich poparcie. Jeżeli ogół okoliczności wskazuje na nieważność umowy o pracę w części dotyczącej wynagrodzenia, bo nie spełnia ono wymogów art. 78 § 1 k.p., a więc nie odzwierciedla jakości, ilości i rodzaju wykonanej pracy, ZUS może zastosować - w swej istocie nadzwyczajny - tryb ustalenia podstawy wymiaru składek, w celu zapobieżenia wyłudzeniu świadczenia w nienależnej wysokości. Kontestując jedynie wysokość podstawy wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne, ZUS nie pozbawia ubezpieczonego świadczenia, lecz „urealnia” je do wartości adekwatnej do wynagrodzenia spełniającego warunki określone w art. 78 § 1 k.p. Tak wypowiedział się SN we wcześniejszym wyroku z dnia 12.02.2020 r. II UK 278/18, stwierdzając, iż zakwestionowanie podstawy wymiaru składek pracownika może mieć miejsce wyjątkowo.

Organ rentowy, ani w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji, ani przed Sądem nie wykazał, aby kwestionowane wynagrodzenie było niegodziwe w rozumieniu przedstawionym wyżej, a w szczególności zostało ukształtowane w okolicznościach wskazujących na zamiar wyłudzenia świadczeń z ubezpieczenia społecznego. Ubezpieczony pracował już wiele lat ze stowarzyszeniem, od 2004 roku, którego był współzałożycielem. Również wykonywał pracę przed skorzystaniem ze zwolnienia lekarskiego od 1 lutego do 15 kwietnia 2021 roku i następnie po uzyskaniu podwyżki wynagrodzenia korzystał z zasiłku chorobowego dopiero od 1 lipca 2022 roku. Przy tym, problemy zdrowotne, związane z poważną chorobą, pojawiły się w trakcie pracy u tego samego pracodawcy. Podniesienie wynagrodzenia nie było motywowane chęcią zapewnienia sobie wysokich świadczeń z ubezpieczenia społecznego w związku ze spodziewaną długotrwałą niezdolnością do pracy. Jak zeznał ubezpieczony, czuł się już lepiej, sądził, że wraca do pracy i będzie zdolny do jej wykonywania stale i w pełnym wymiarze. Wyjaśnił również co spowodowało korzystanie z kolejnego zwolnienia od lipca 2022 roku, co – mając na uwadze charakter wykonywanej przez niego pracy – świadczyło jedynie o jego zaangażowaniu w pracę.

Organ nie zarzucał również, aby realizacja zadań wynikających z przedstawionej umowy o pracę nie została poparta dowodami, że podniesienie wynagrodzenia nie odzwierciedlało jakości, ilości i rodzaju wykonanej pracy. Ubezpieczony był zatrudniony na podstawie umowy z lipca 2016 roku już za wynagrodzeniem 5.600,00 zł miesięcznie, a od grudnia 2017 roku zmieniono wynagrodzenie na kwotę 9.900,00 zł. Natomiast chłoniaka nieziarnicznego guzkowatego rozpoznano u ubezpieczonego w listopadzie 2019 roku. Nie bez znaczenia był fakt, iż ZUS w 2018 roku, po zmianie wynagrodzenia w tamtym okresie, wszczął postępowanie wyjaśniające i po jego przeprowadzeniu doszedł do wniosków, że wysokość wynagrodzenia jest adekwatna do wykonywanej pracy. Organ rentowy nie kwestionował tego, aby zmienił się charakter pracy odwołującego. Z kolei odwołujący przedstawił szereg dowodów na okoliczność zasadności otrzymywanego wynagrodzenia, począwszy od zawodników jakich trenował, przez programy jakie realizował, po powołanie się na swoje wysokie kwalifikacje i fakt, iż trenerów klasy I w województwie (...) jest zaledwie kilku. Po przeprowadzonych obecnie postępowaniach wyjaśniających, zarówno zakończonego wydaniem decyzji w 2021 roku, jak i 2022 roku, ZUS doszedł do takich wniosków, że za okres pracy od lutego do października 2021 oraz od lutego do sierpnia 2022 roku ubezpieczony zarabiałby de facto prawie tyle co w 2011 roku, a mniej aniżeli w 2016 roku. Organ rentowy w ogóle nie poddał analizie, czy takie wynagrodzenie było godziwe, jak na zakres powierzonych bezspornie obowiązków trenera koordynatora w pełnym – nienormowanym czasie. Podniesienie wynagrodzenia wynikało przecież nie tylko ze zwiększenia zakresu obowiązków, ale też uznania przez pracodawcę, iż dotychczas wypłacane było nieadekwatne – za niskie. Bezspornie ubezpieczony zajmował się między innymi szeroko pojętym treningiem, koordynowaniem zawodników, wyjazdami z zawodnikami na obozy, przygotowywaniem planów zarówno wychowawczych, zawodowych, jak i terapii, jeżeli są jakieś zachowania zaburzeniowe wśród zawodników, monitorowaniem zawodników, kontaktowaniem się z lekarzami, prowadzeniem zajęć pokazowych, organizowaniem i przygotowaniem zajęć dydaktycznych, programów szkoleniowych. Również płatnik racjonalnie wytłumaczył, z czego wynikało podniesienie wynagrodzenia ubezpieczonemu. Sąd uznał za wiarygodne zeznania ubezpieczonego i osoby reprezentującej płatnika A. M.. Informacja dotycząca niewielkiej ilości trenerów klasy I jest również dostępna na stronie internetowej (...), podobnie jak i informacje dotyczące wynagrodzeń trenerów. Ubezpieczony był pracownikiem doświadczonym, posiadającym wysokie kwalifikacje i dającym prestiż dla Stowarzyszenia trenującego zawodników, co pozwala też utrzymać się takim podmiotom. Zaznaczył, że organ rentowy błędnie powoływał się na otrzymywane wynagrodzenie przed zawarciem umowy w 2021 roku i podwyżką w 2022 roku, wskazując na kwoty wynagrodzenia w 2019 roku - 3.200 zł, podwyższone aneksem z dnia 30 kwietnia 2020 do 3.600,00 zł. Jak wynika z dokumentów, było to związane z ograniczeniem etatu do 1/3 wymiaru i było to wynagrodzenie otrzymywane przez ubezpieczonego za taki wymiar czasu pracy. ZUS nawet nie kwestionował otrzymywanego przez ubezpieczanego wynagrodzenia w kwocie 3.600,00 na 1/3 etatu, co również w prostym przeliczeniu matematycznym daje kwotę wyższą aniżeli 9.900,00 zł. Przy takim zakresie obowiązków i przy uwzględnieniu specyfiki działalności Stowarzyszenia - płatnika, brak było podstaw do uznania wynagrodzenia ubezpieczonego w oparciu o sformułowane wyżej kryteria za nieekwiwalentne i niegodziwe, zwłaszcza wobec braku okoliczności towarzyszących wskazujących na zamiar wyłudzenia świadczeń z sytemu ubezpieczeń społecznych, kosztem jego pozostałych uczestników. Nie było przesłanek do zastosowania, jak podkreślił w swoim orzecznictwie Sąd Najwyższy, wyjątkowego instrumentu ingerowania w poziom wynagrodzenia pracownika. Wykształcenie, jak i kwalifikacje oraz doświadczenie zawodowe ubezpieczonego, a także zakres i rodzaj powierzonych obowiązków pracowniczych, uzasadniały ustalenia wynagrodzenia na stanowisku trenera w wysokości uzgodnionej w umowie o pracę na kwotę 9 900,00 zł, a później 11 000,00 zł. Było to wynagrodzenie ekwiwalentne i godziwe, a płatnik wziął na siebie ciężar jego wypłaty i odprowadzał składki od tej podstawy, początkowo bez zaistnienia jakiegokolwiek zdarzenia, uzasadniającego zwrotną wypłatę świadczeń z systemu. Stąd zastrzeżona dla wypadków wyjątkowych i jaskrawych ingerencja organu rentowego była nieuzasadniona.

Apelację od wyroku złożył organ rentowy, zaskarżając wyrok w całości i zarzucając:

1. sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z treścią zebranego materiału dowodowego w sprawie wskutek naruszenia przepisów postępowania, które mogło mieć wpływ na wynik sprawy, a mianowicie :

- art. 233 § 1 k.p.c. przez dokonanie dowolnej , niezgodnej z zasadami logiki i doświadczenia życiowego oceny zgromadzonego materiału dowodowego i przyjęcie, że od lutego 2021 r. do października 2021 r. do obliczenia podstawy wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne Odwołującego z tytułu zatrudnienia w Stowarzyszeniu (...) w S. należy przyjąć wynagrodzenie w kwocie 9 900 zł, natomiast w okresie od lutego 2022 do sierpnia 2022 wynagrodzenie w kwocie 11 100 zł, podczas gdy faktycznie zeznania stron postępowania oraz dokumenty zgromadzone w postępowaniu w postaci akt osobowych oraz pism procesowych płatnika nie pozwalają na takie uznanie,

- art. 233 § 1 k.p.c. przez dowolną ocenę zebranego w sprawie materiału dowodowego, polegającą na uznaniu za logiczne oraz znajdujące odzwierciedlenie w zebranym materiale dowodowym ustalenia wysokości wynagrodzenia ubezpieczonego od lutego do października 2021 r. w kwocie 9 900 zł brutto i kolejno od lutego 2022 r. w kwocie 11 100 zł za prace wykonywaną na stanowisku trenera koordynatora, podczas gdy z zebranego materiału dowodowego nie wynika aby zakres powierzonych ubezpieczonemu zadań uległ zwiększeniu w stosunku do października 2019 oraz pominięcie faktu, że wg danych znajdujących się na portalu pracuj.pl mediana wynagrodzenia trenera sportowego wynosi 4 880 zł,

- art. 233 § 1 k.p.c. przez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów, polegające na bezzasadnym przyjęciu, że wnioskodawca otrzymywała wynagrodzenie, które miało racjonalne i ekonomiczne uzasadnienie, podczas gdy z wyjaśnień ubezpieczonego i zeznań płatnika składek wynika, że pensja wnioskodawcy nie była adekwatna do zakresu obowiązków i rozmiaru czynności wykonywanych w ramach nawiązanego stosunku pracy, a nadto Sąd nie dopuścił dowodu z opinii biegłego z zakresu ekonomii i specjalisty do spraw zasobów ludzkich, co powoduje, że Sąd nie jest władny samodzielnie określić, jakie byłoby racjonalne wynagrodzenie za pracę wnioskodawcy,

- art. 233 § 1 k.p.c. przez dowolną ocenę zeznań świadka A. M. w zakresie w jakim dotyczy celowości i zasadności ustalenia wysokości wynagrodzenia ubezpieczonego w kwocie 9 900 zł od lutego 2021 r., a następnie od lutego 2022 r. w kwocie 11 100 zł , przy jednoczesnym ustaleniu wynagrodzenia innego pracownika (D. J.) w kwocie 4 950 zł, od października 2021 r. 6 000 zł. i uznania za prawidłowe ustalenie wysokości spornego wynagrodzenia ubezpieczonego, skoro z dokumentów zgromadzonych w toku postępowania wynika, że ubezpieczony w okresie od lipca 2016 r. wykonywał obowiązki pracownicze od 01.07.2016 r. do 14.09.2016 r.; od 27.11.2017 r. do 14.03.2018 r.; od 10.06.2018 r. do 21.06.2018 r.; od 05.10.2019 r. do 30.11.2020 r. (w okresie od 05.10.2019 r. do 31.01.2021 r. ubezpieczony był uprawniony do renty z tytułu niezdolności do pracy, prowadził pozarolniczą działalność gospodarczą oraz jak wynika z zeznań Odwołującego korzystał z urlopu bezpłatnego od czerwca 2020 r. do listopada 2020 - zeznania składane w dniu 10.11.2022 r. - 00:05:52); od 01.02.2021 r. do 31.03.2021 r. (z wniosku o świadczenie rehabilitacyjne złożonego przez zakład pracy w dniu 01.09.2021 r. wynika, że ubezpieczony był niezdolny do pracy od 01.02.2021 r., za okres od 01.02.2021 r. do 14.02.2021 r. wypłacono wynagrodzenie za czas choroby, a następnie od 15.02.2021 r. do 31.08.2021 r. zasiłek chorobowy i od 30.09.2021 r. do 27.01.2022 r. świadczenie rehabilitacyjne),

- art. 233 § 1 k.p.c. w związku z art. 227 k.p.c. przez brak wszechstronnego rozważenia zebranego w sprawie materiału dowodowego, a co za tym idzie błędną ocenę stanu faktycznego mające wpływ na treść wyroku przez przyjęcie, iż zachowanie stron spornego stosunku pracy nie wskazywało na działanie sprzeczne z zasadą solidaryzmu ubezpieczeń społecznych, podczas gdy do takiej sprzeczności faktycznie doszło, co doprowadziło do naruszenia prawa materialnego, a mianowicie art. 18 ust. 1 oraz 20 ust. 1 ustawy z dnia 13.10.1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych w związku z art. 58 § 1 i 2 k.c. wskutek przyjęcia, iż podstawę wymiaru składek na obowiązkowe ubezpieczenia społeczne: emerytalne, rentowe, chorobowe, wypadkowe oraz zdrowotne ubezpieczonego stanowi kwota zadeklarowana przez płatnika składek.

2. naruszenie prawa materialnego, a w szczególności art. 58 § 2 i 3 k.c. przez jego niezastosowanie oraz art. 18 ust. 1 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (t.j. Dz.U . z 2021r. ,poz. 423 ze zm.) przez jego błędne zastosowanie i przyjęcie za podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia kwot wykazanych w sentencji wyroku.

W oparciu o powyższe zarzuty, organ rentowy wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku w całości i oddalenie odwołania oraz zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego wg norm prawem przepisanych za obie instancje.

Sąd Apelacyjny, dokonując własnych ustaleń i oceny materiału dowodowego, rozważył sprawę i uznał, że apelacja organu jest zasadna.

Na wstępie należy wskazać, iż postępowanie apelacyjne ma merytoryczny charakter i jest kontynuacją postępowania rozpoczętego przed sądem pierwszej instancji, a de facto przed organem rentowym. Zgodnie z treścią art. 378 § 1 k.p.c., sąd drugiej instancji rozpoznaje sprawę w granicach apelacji. Rozważając zakres kognicji sądu odwoławczego, Sąd Najwyższy stwierdził, że sformułowanie w granicach apelacji oznacza, iż sąd drugiej instancji rozpoznaje sprawę merytorycznie w granicach zaskarżenia, dokonuje własnych ustaleń faktycznych, prowadząc lub ponawiając dowody albo poprzestaje na materiale zebranym w pierwszej instancji, ustala podstawę prawną orzeczenia niezależnie od zarzutów podniesionych w apelacji oraz kontroluje poprawność postępowania przed sądem pierwszej instancji, pozostając związany zarzutami przedstawionymi w apelacji, jeżeli są dopuszczalne, ale biorąc z urzędu pod uwagę nieważność postępowania, orzeka co do istoty sprawy, stosownie do wyników postępowania (por. uzasadnienie uchwały składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego – zasada prawna z 31.01.2008 r., III CZP 49/07). Dodatkowo należy wskazać, iż dokonane przez sąd pierwszej instancji ustalenia faktyczne, sąd drugiej instancji może podzielić i uznać za własne (por. wyrok Sądu Najwyższego z 8.10.1998, II CKN 923/97). Może również zmienić ustalenia faktyczne, stanowiące podstawę wydania wyroku sądu pierwszej instancji, i to zarówno po przeprowadzeniu postępowania dowodowego, jak i bez przeprowadzenia postępowania dowodowego, uzasadniającego odmienne ustalenia, chyba że szczególne okoliczności wymagają ponowienia lub uzupełnienia tego postępowania (por. uchwała składu siedmiu sędziów Izby Cywilnej SN z 23.03.1999, III CZP 59/98).

Sąd Apelacyjny, w przedmiotowej sprawie dokonał odmiennej subsumpcji, poprzestając w pewnej mierze na ustaleniach pierwszoinstancyjnych, uzupełnionych jednak w znacznym zakresie w postępowaniu apelacyjnym. Stwierdził przy tym, że Sąd pierwszej instancji, wskutek pominięcia szeregu istotnych okoliczności sprawy, dokonał częściowo błędnych ustaleń i w rezultacie błędnej subsumcji, co doprowadziło do niewłaściwego zastosowania prawa materialnego.

Sąd Apelacyjny podkreśla również, że dokonując w analizowanej sprawie własnej, odmiennej oceny materiału dowodowego, własnych ustaleń i własnej subsumpcji, uczynił to w takim zakresie jaki wynikał ze stwierdzonych faktów. Sąd Apelacyjny stoi na stanowisku, że sąd drugiej instancji ma kompetencję, by we własnym zakresie, zgodnie z zasadą swobody sędziowskiej, dokonać ustaleń faktycznych istotnych z punktu widzenia przesłanek prawa materialnego, i bynajmniej nie jest związany bezspornymi faktami wynikającymi z decyzji organu rentowego. Czynności procesowe Sądu we wskazanym obszarze, nie stanowią przekroczenia zakresu przedmiotowego sprawy, wyznaczonego treścią decyzji organu, ponieważ dotyczą sfery ustaleń faktycznych - co jest domeną swobody sędziowskiej - które to ustalenia Sąd wprost, w drodze subsumpcji, przekłada na zastosowanie prawa materialnego, a następnie na ocenę prawidłowości decyzji organu. W myśl art. 227 k.p.c. przedmiotem dowodu są fakty mające dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie, zatem wszystkie fakty, a nie tylko te które są sporne. Co więcej, zgodnie z art. 229 k.p.c. nie wymagają dowodu fakty przyznane w toku postępowania przez stronę przeciwną, jeżeli przyznanie nie budzi wątpliwości, czyli fakty bezsporne sąd może zaaprobować, tylko wtedy gdy nie budzą wątpliwości.

Sąd drugiej instancji miał na względzie również to, że w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych odpowiednie zastosowanie mają przepisy procedury cywilnej części ogólnej, zatem w myśl art. 3 k.p.c. strony i uczestnicy postępowania obowiązani są m.in. dawać wyjaśnienia co do okoliczności sprawy zgodnie z prawdą i bez zatajania czegokolwiek oraz przedstawiać dowody. Płatnik/ubezpieczony posiadają status strony powodowej, a odwołanie pełni w procesie rolę pozwu. To na stronie powodowej spoczywa więc obowiązek wykazania prawdziwości swoich twierdzeń i dostarczaniu dowodów.

Odnosząc się do argumentów Sądu pierwszej instancji, wymaga przypomnienia, że Zakład Ubezpieczeń Społecznych, jako dystrybutor środków publicznych, reprezentuje interes ogólnospołeczny, który musi być poszanowany przez uczestników systemu dystrybucji. Również sąd, prowadzący postępowanie z udziałem tego rodzaju stron procesowych, powinien być wyczulony na wszelkie przejawy nadużyć ze strony podmiotów, czerpiących prawnie nieuzasadnione korzyści kosztem środków publicznych i w razie konieczności podejmować czynności dowodowe z urzędu. W tym sensie, sąd pracy i ubezpieczeń społecznych nie jest typowym sądem cywilnym, zdanym na zasadę kontradyktoryjności procesu, a aktywność dowodowa sądu w sytuacji wątpliwości dowodowych, powinna być normą, nie wyjątkiem. Prowadząc postępowanie w sprawie, sąd nie poprzestaje na rozważeniu skuteczności prawnej przedstawianych przez strony wersji zdarzeń faktycznych, istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy, nie ogranicza się do weryfikacji stanowisk stron, lecz z udziałem stron prowadzi postępowanie dowodowe i samodzielnie ustala wynik tego postępowania, biorąc pod uwagę dowody zawnioskowane przez strony, ale też dopuszczone z urzędu, jak też wszystkie okoliczności rozpoznawanego przypadku.

W realiach sprawy, organ rentowy bynajmniej nie był bierny, bowiem w toku postępowania kontrolnego, poprzedzającego wydanie decyzji, przeprowadzone zostały czynności, w ramach których ujawniono szereg okoliczności wskazujących na fakt, że podstawa wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne A. J., podlegającego ubezpieczeniom społecznym z tytułu umów o pracę u płatnika składek (...) jest niższa aniżeli przedstawiona przez ubezpieczonego. Sąd Okręgowy nieprawidłowo zinterpretował zebrane dowody prezentowane w toku postepowania, nadto zgromadził niepełną dokumentację, pomijając istotne okoliczności, towarzyszące zawieraniu spornych umów o pracę oraz aneksów do nich.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, Sąd Okręgowy prawidłowo ustalił zasadnicze fakty dotyczące zawierania przez ubezpieczonego kolejnych umów o pracę. Jednak nadal budzi wątpliwości ekwiwalentność ustalonego przez strony wynagrodzenia, tym bardziej, że kształtowało się na znacznie wyższym poziomie w porównaniu z wynagrodzeniami pozostałych pracowników, które plasowały się na poziomie wynagrodzenia minimalnego, przy zatrudnieniu w pełnym wymiarze czasu pracy.

Sąd Apelacyjny zatem we własnym zakresie ustalił, co następuje.

Płatnik składek Stowarzyszenie (...) prowadzi działalność od roku 2004 r., a ubezpieczony był jego członkiem założycielem i pierwszym prezesem zarządu. Obecnie Prezesem Zarządu jest D. J.. Nadzór nad stowarzyszeniem sprawuje Starosta (...). Stowarzyszenie jest jednostką społeczną, ukierunkowaną na prowadzenie działalności społecznie użytecznej, a pieniądze przeznaczone na prowadzenie działalności pozyskuje z różnego rodzaju programów i dotacji. Jest podmiotem operującym środkami publicznymi.

Ubezpieczony podpisał z płatnikiem następujące umowy o pracę w pełnym wymiarze czasu pracy:

rodzaj umowy

termin obowiązywania

stanowisko

wynagrodzenie zl

czas określony

5.04 – 4.10.2006

trener-koordynator

najniższe krajowe

czas określony

5.10.2006-14.02.2007

trener-koordynator

najniższe krajowe

przerwa

czas określony

1.10.2009-31.12.2009

trener-koordynator

1 276

przerwa

czas określony

20.09.2010-19.01.2011

koordynator

3 200

przerwa

czas określony

14.02.2015-29.05.2016

koordynator projektów

1 850

przerwa

czas nieokreślony

od 1.07.2016

koordynator projektów

5 600

aneks

od 1.12.2017

trener-koordynator

9 900

aneks wymiar 1/3

od 30.12.2019

koordynator

3 200

aneks wymiar 1/3

od 30.04.2020

koordynator

3 600

zakończenie

do 30.11.2020

przerwa

czas nieokreślony

1.02.2021

trener-koordynator

9 900

aneks

1.02.2022

koordynator

11 100

wymiar 1/3

styczeń 2023

5 180

Sąd Apelacyjny, na podstawie dokumentów prywatnych z akt osobowych ustalił, że ubezpieczony od 1 lipca 2016 r. do 30 listopada 2020 r. był zatrudniony w pełnym wymiarze czasu pracy, a od grudnia 2019 w wymiarze 1/3 etatu, a zakres jego obowiązków pracowniczych uległ formalnej zmianie z koordynatora projektów na trenera koordynatora od 1.12.2017 r. Sąd Apelacyjny ocenił jako dokument miarodajny aneks do umowy o pracę z 30.12.2019, zmieniający wymiar czasu pracy do 1/3 czasu pracy. Tak samo Sąd ocenił aneks z 30.04.2020 r. w zakresie wymiaru czasu pracy. Treść aneksów nie jest bowiem sprzeczna z raportem ZUS RCA u w zakresie zmiany wymiaru czasu pracy ubezpieczonego, wg art. 41 ust. 3 ustawy z 13.10.1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (k. 87 akt).

Sąd Apelacyjny ustalił, że we wrześniu 2016 r. ubezpieczony został poddany elektroresekcji radykalnej guza w związku ze stwierdzeniem nieinwazyjnego brodawczakowatego nowotworu urotelialnego pęcherza moczowego. We wrześniu 2016 r. rozpoznano chłoniaka grudkowego. Powyższe wynika z załączonej przez ubezpieczonego do odwołania karty informacyjnej leczenia szpitalnego (k. 15), jak również z zaświadczenia lekarskiego z grudnia 2017 r. – rozpoznanie chłoniaka nieziarniczego guzkowego. Sąd Okręgowy błędnie więc ustalił, że rozpoznanie choroby nastąpiło dopiero w listopadzie 2019r.

Z akt osobowych ubezpieczonego wynika, że w dacie zawierania umowy z 1.02.2021, ubezpieczony nie przedłożył orzeczenia lekarskiego o zdolności do wykonywania pracy na powierzonym stanowisku. Natomiast z dokumentacji medycznej wynika, że w dacie 1.02.2021 ubezpieczony był w trakcie leczenia choroby nowotworowej, a także po przebytej infekcji (...) coV 19 o ciężkim przebiegu, zespół po C. 19 trwający około 6 miesięcy. Zgromadzona w aktach ZUS dokumentacja orzeczniczo – lekarska zawiera m.in. dwie karty informacyjne leczenia szpitalnego z 4.01.2021 i 22.01.2021, z których wynika, że ubezpieczony w okresie od 22.12.2020 do 4.01.2021 przebywał w szpitalu, z powodu rozpoznania: C. 19, zapalenie płuc, chłoniak guzowaty nieziarniczny, dna moczanowa, a następnie od 12.01.2021 do 22.01.2022 z powodu rozpoznania: nieokreślona choroba tkanki śródmiąższowej płuc, przewlekła niewydolność oddechowa, rozlany chłoniak nieziarniczny, nieokreślony, idiopatyczna dna moczanowa, hipoosmolarność i hiponatremia. W odpowiedzi na apelację, ubezpieczony nie zaprzeczył powyżej wskazanym faktom przywołanym w apelacji. Zatem są to fakty przyznane.

We wniosku o świadczenie rehabilitacyjne z 1.09.2021 r. pracodawca oświadczył, że ubezpieczony był niezdolny do pracy od 1.02.2021, a za okres od 1.02.2021 do 14.02.2021 wypłacono wynagrodzenie za czas choroby.

Z danych ewidencjonowanych na koncie płatnika w ZUS, niezakwestionowanych przez ubezpieczonego w odpowiedzi na apelację, wynika, że w okresie od lipca 2016 roku płatnik zatrudniał:

- na podstawie umowy o pracę D. J. w pełnym wymiarze godzin za minimalnym wynagrodzeniem; od stycznia 2020 r. wynagrodzenie podwyższone do kwoty 4 950 zł, od października 2021 podwyższone do kwoty 6 000 zł.;

- na podstawie umowy o pracę J. J. w pełnym wymiarze godzin za minimalnym wynagrodzeniem; od 1.04.2020 r. zawarto umowę zlecenia, jako drugi tytułu ubezpieczenia;

- na podstawie umów zlecenia dziesięć innych osób, w tym instruktorów LA, jako drugi tytuł ubezpieczenia; umowy zawierane do lutego 2022, na krótkie okresy do miesiąca.

Przebieg korzystania przez ubezpieczonego ze świadczeń z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych był następujący:

rodzaj świadczenia

okres

zasiłek chorobowy

1.09.2016 – 1.03.2017

świadczenie rehabilitacyjne

2.03.2017 – 26.11.2017

przerwa

zasiłek chorobowy

1.03.2018 – 9.10.2018

świadczenie rehabilitacyjne

10.10.2018 – 4.10.2019

renta z tytułu całkowitej niezdolności do pracy

5.10.2019 – 31.01.2021

przerwa

zasiłek chorobowy

15.04.2021 – 30.09.2021

świadczenie rehabilitacyjne

1.10.2021 – 27.01.2022

przerwa

zasiłek chorobowy

17.06 – 29.07.2022

13.12 – 30.12.2022

12.01.2023 – 20.01.2023

Z danych systemowych ZUS, wynika że renta z tytułu niezdolności do pracy podlegała wypłacie, czego ubezpieczony nie zakwestionował w odpowiedzi na apelację Jest to okoliczność przyznana. Sąd pierwszej instancji zatem błędnie ustalił, że wypłata renty była zawieszona.

Ubezpieczony od września 2016 r. rozpoczął wykonywanie działalności gospodarczej, która została zawieszona z dniem 1.03.2023 r.; przeważająca działalność to pozaszkolne formy edukacji sportowej oraz zajęć sportowych i rekreacyjnych – okoliczność niezakwestionowana przez ubezpieczonego w odpowiedzi na apelację.

Sąd Apelacyjny, rozważając zgromadzone dowody, wziął pod uwagę szereg wyżej opisanych okoliczności, które precyzyjnie w treści apelacji wypunktował organ, a których nie zakwestionował ubezpieczony. Były to więc fakty przyznane. Okoliczności te dopełniły, doprecyzowały, a nawet zakwestionowały ustalenia Sądu pierwszej instancji, dając pełny obraz sprawy. Nie można przy tym zgodzić się z zastrzeżeniem ubezpieczonego, że organ powołał nowe fakty w sprawie. Wszystkie okoliczności, w tym wydruki, wynikają bowiem z danych systemowych organu, udostępnianych przez płatnika oraz z dokumentacji udostępnianej organowi przez ubezpieczonego na potrzeby postępowań o przyznanie świadczeń, a jako takie stanowią okoliczności znane ubezpieczonemu i płatnikowi, chociaż nie zostały ujawnione w postępowaniu sądowym.

Nie budzi w sprawie wątpliwości, że istota sporu w sprawie koncentrowała się wyłącznie na kwestii wysokości podstawy wymiaru składek od lutego 2021. Niemniej dla oceny sprawy istotny był cały przebieg zatrudnienia u płatnika, jak też historia ubezpieczonego jako świadczeniobiorcy.

W orzecznictwie Sądu Najwyższego oraz sądów powszechnych ugruntowane jest stanowisko, iż w ramach art. 41 ust. 12 i 13 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz. U. z 2019 r. poz. 300 ze zm.) Zakład Ubezpieczeń Społecznych może zakwestionować wysokość wynagrodzenia stanowiącego podstawę wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne, jeżeli okoliczności sprawy wskazują, że zostało wypłacone na podstawie umowy sprzecznej z prawem, z zasadami współżycia społecznego lub zmierzającej do obejścia prawa. (vide: uchwała Sądu Najwyższego z 27 kwietnia 2005r., sygn.. akt II UZP 2/05). Nadmierne podwyższenie wynagrodzenia pracownika w zakresie prawa ubezpieczeń społecznych może być bowiem ocenione jako dokonane z zamiarem nadużycia prawa do świadczeń (vide: uchwała Sądu Najwyższego z 27 kwietnia 2005 r. II UZP 2/05, wyrok Sądu Najwyższego z 4 sierpnia 2005 r. II UK 16/05; wyrok Sądu Najwyższego z 19 maja 2009 r. III UK 7/09). W prawie pracy obowiązuje zasada swobodnego kształtowania postanowień umownych, lecz wolność kontraktowa realizuje się tylko w takim zakresie, w jakim przewiduje to obowiązujące prawo. Autonomia stron umowy w kształtowaniu jej postanowień podlega ochronie jedynie w ramach wartości uznawanych i realizowanych przez system prawa, a strony obowiązuje nie tylko respektowanie własnego interesu jednostkowego, lecz także wzgląd na interes publiczny. Zgodnie z art. 353 1 k.c. w zw. z art. 300 k.p. wymagane jest, by treść stosunku pracy lub jego cel nie sprzeciwiał się właściwości (naturze) tego stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego. W myśl art. 58 k.c. w zw. z art. 300 k.p. postanowienia umowy o pracę sprzeczne z ustawą albo mające na celu jej obejście są nieważne, chyba że właściwy przepis przewiduje inny skutek, a sprzeczne z zasadami współżycia społecznego - nieważne bezwzględnie. Z kolei w myśl 78 § 1 k.p. wynagrodzenie za pracę powinno być tak ustalone, aby odpowiadało w szczególności rodzajowi wykonywanej pracy i kwalifikacjom wymaganym przy jej wykonywaniu, a także uwzględniało ilość i jakość świadczonej pracy. Natomiast zgodnie z brzmieniem art. 80 k.p. wynagrodzenie przysługuje za pracę wykonaną. Za czas niewykonywania pracy pracownik zachowuje prawo do wynagrodzenia tylko wówczas, gdy przepisy prawa pracy tak stanowią.

Wymaga również przypomnienia, że umowa o pracę wywołuje skutki nie tylko bezpośrednie, dotyczące wprost wzajemnych relacji między pracownikiem i pracodawcą, lecz także dalsze, pośrednie, w tym w dziedzinie ubezpieczeń społecznych, kształtuje bowiem stosunek ubezpieczenia społecznego, określa wysokość składki, a w konsekwencji prowadzi do uzyskania odpowiednich świadczeń. Są to skutki bardzo doniosłe, zarówno z punktu widzenia interesu pracownika/ubezpieczonego, jak i interesu publicznego, należy zatem uznać, że ocena postanowień umownych może i powinna być dokonywana także z punktu widzenia prawa ubezpieczeń społecznych.

Nie budzi wątpliwości, że pracodawca ma prawo do swobodnego decydowania
o tym, czy chce zatrudnić i opłacać z własnych środków wynagrodzenie osobie, którą zatrudnił, jednak swoboda ta podlega szczególnie wnikliwej analizie, gdy pracodawca wypłaca wynagrodzenie za nieznaczny okres zatrudnienia, po czym wypłatę świadczeń przejmuje w całości Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Wysokość przyznanego wynagrodzenia ma wpływ na wysokość świadczeń z ubezpieczeń społecznych, w związku z czym w tym zakresie należy uznać obowiązywanie odmiennych zasad (vide: wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z 8 grudnia 2016r., III AUa 1061/15). Każde postanowienie umowy o pracę, zmierzające do wyłudzenia świadczeń z ubezpieczenia społecznego, należy ocenić jako nieważne przez istnienie zamiaru obejścia prawa albo przez swą sprzeczność z zasadami współżycia społecznego, wyrażającą się np. niegodziwością celu albo zderzeniem się z prawem innych ubezpieczonych.

Z tego względu art. 18 ust. 1 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych - w zw. z art. 12 ust. 1 ustawy o podatku dochodowym oraz z przepisami rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 18.12.1998 r. w sprawie szczegółowych zasad ustalania podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe - musi być uzupełniony w ramach systemu prawnego stwierdzeniem, że podstawę wymiaru składki ubezpieczonego będącego pracownikiem stanowi wynagrodzenie należne, właściwe, uczciwe, zachowujące cechy ekwiwalentności do pracy. Ocena ekwiwalentności wynagrodzenia wymaga uwzględnienia okoliczności każdego konkretnego przypadku, a zwłaszcza rodzaju, ilości i jakości świadczonej pracy oraz wymaganych kwalifikacji.

Mając na uwadze wyżej przytoczone poglądy prawne w kwestii ekwiwalentności wynagrodzenia oraz ustalony stan faktyczny sprawy, Sąd Okręgowy nieprawidłowo ocenił, iż charakter pracy ubezpieczonego i ustalone obowiązki, które wykonywał w ramach pracy dla Stowarzyszenia, uzasadniały od lutego 2021 wynagrodzenie w wysokości 9 900 zł, a od lutego 2022 w wysokości 11 100 zł.

Całokształt wymienionych okoliczności, jak i chronologia zdarzeń, które miały miejsce w przedmiotowej sprawie utwierdziły Sąd drugiej instancji w przekonaniu, że organ rentowy był uprawniony do ustalenia podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne, rentowe, chorobowe oraz wypadkowe, bowiem wynagrodzenie ustalane przez strony umowy o pracę było każdorazowo podwyższane w zbiegu z okresami niezdolności do pracy, a przy tym nie wykazano jaki związek miały podwyżki wynagrodzenie z zakresem i rodzajem realnie wykonywanej przez ubezpieczonego pracy trenera-koordynatora, w szczególności nie wykazano by wynikały z rozbudowania, bądź intensyfikacji obowiązków pracowniczych.

I tak, z ww. ustaleń sprawy wynika, że od września 2016 r. ubezpieczony pobierał zasiłek chorobowy w związku z chorobą nowotworową. W tym okresie od lutego 2015 do 29 maja 2016 był zatrudniony na podstawie umowy o pracę na czas określony jako koordynator projektów, w tym od lutego do czerwca 2015 w ramach robót publicznych, a dalej z funduszu Stowarzyszenia. Natomiast 30.06.2016 r. strony zawarły umowę o pracę, już na czas nieokreślony za wynagrodzeniem 5 600 zł, wpisując stanowisko trener-koordynator. W tej dacie ubezpieczony jako pracownik podpisał Ogólny zakres obowiązków na stanowisku Koordynator projektów, chociaż został zatrudniony jako trener koordynator. Semantyka tych pojęć jest całkowicie odmienna. Z pisemnego zakresu tych obowiązków nie wynikały jakiekolwiek czynności trenera zawodników sportowych ( akta osobowe, brak numeracji kart). Nadto, w dacie zawarcia umowy ubezpieczony nie złożył orzeczenia o zdolności do pracy na umówionym stanowisku pracy. Zgodnie z art. 229 § 4 k.p. pracodawca nie może dopuścić do pracy pracownika bez aktualnego orzeczenia lekarskiego stwierdzającego brak przeciwwskazań do pracy na określonym stanowisku w warunkach pracy opisanych w skierowaniu na badania lekarskie. Równolegle, ubezpieczony we wrześniu rozpoczął też prowadzenie działalności pozarolniczej o profilu zbieżnym z charakterem czynności pracowniczych realizowanych na rzecz pracodawcy.

Wszystkie ww. czynności nie były przypadkowe, ponieważ zbiegły się w czasie z ciężką chorobą ubezpieczonego. Nie były też uzasadnione racjonalnym interesem gospodarczym Stowarzyszenia. Tym bardziej, że ubezpieczony pozostawał w stosunku pracy ze Stowarzyszeniem już od roku 2006, cały czas jako trener koordynator, lecz wyłącznie w oparciu o okresowe umowy o pracę i za najniższym wynagrodzeniem. Strony umowy o pracę nie wyjaśniły motywacji zawarcia stałej umowy o pracę i z wynagrodzeniem wyższym niż najniższe krajowe od lipca 2016 r., akurat w chwili stwierdzenia choroby. Ubezpieczony od lipca 2016 r. przystąpił do pracy jako trener-koordynator, albo koordynator projektów, ale już od 1 września nie świadczył pracy, ponieważ był nieprzerwanie niezdolny do pracy aż do 26 listopada roku następnego (rok i dwa miesiące). Po czym, w dniu 30 listopada złożył do pracodawcy wniosek o zmianę stanowiska z koordynator projektów na trenera koordynatora lekkiej atletyki od 1 grudnia 2017, wskazując że nadal będzie koordynował realizowane przez Stowarzyszenie projekty, chociaż był niezdolny do pracy ponad rok. W odpowiedzi, pracodawca i ubezpieczony w dniu 1.12.2017 r. podpisali aneks do umowy o pracę, jedynie w zakresie podwyższenia wynagrodzenia do kwoty 9 900 zł; stanowisko pracy dalej było niedookreślone. Strony nie przedstawiły przekonującego uzasadnienia, dlaczego tak znacząco podwyższono wynagrodzenie. Niemniej, od dnia 1.03.2018 ubezpieczony ponownie nie wykonywał pracy z powodu choroby i pobierał zasiłek chorobowy, od października 2018 r. pobierał świadczenie rehabilitacyjne i od października 2019 do stycznia 2021 pobierał rentę z tytułu całkowitej niezdolności do pracy. Świadczenia były liczone od podstawy 9 900 zł. Po czym, od grudnia 2019 strony aneksowały wynagrodzenie, zmniejszając do kwoty 3 200 zł (od 30.04.2020 kwota wzrosła do 3 600 zł), zważywszy że ubezpieczony pobierał rentę i w takiej sytuacji dopuszczalna wysokość przychodu jest limitowana kwotowo – art. 104 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych z dnia 17 grudnia 1998 r. (Dz.U. Nr 162, poz. 1118 ze zmianami). Przy czym nie było istotne prawnie, że była to umowa zmieniona również w zakresie wymiaru czasu pracy. W ocenie Sądu Apelacyjnego umowa ta najpełniej i racjonalnie oddawała wartość pracy ubezpieczonego i jako taka wpisywała się w realia organizacyjne Stowarzyszenia, które funkcjonowało w oparciu o środki publiczne. W listopadzie 2020 umowa o pracę została rozwiązana.

Sąd Apelacyjny wziął pod uwagę, że legalność przedmiotowych umów analizował organ rentowy w ramach administracyjnego postępowania wyjaśniającego, zakończonego decyzją z dnia 12 czerwca 2018 r. nr (...) umarzającą to postępowanie. Niemniej oceny prawne organu nie są wiążące dla Sądu, który w tym zakresie dokonał własnej oceny wszystkich okoliczności i uznał że czynności prawne w zakresie zawarcia i aneksowania umowy o pracę z 1 lipca 2016r. były intencjonalne i służyły jedynie temu, by zabezpieczyć ubezpieczonemu wysokie należności, wypłacane ze środków publicznych Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Ocena ta nie przekłada się bezpośrednio na przedmiotową sprawę, lecz stanowi istotne tło prawne dla oceny motywacji stron przy podejmowaniu kolejnych czynności prawnych z zakresu stosunku pracy od lutego 2021 r.

W przekonaniu Sądu drugiej instancji, w przypadku zawarcia umowy o pracę od 1.02.2021 nie mamy do czynienia z koicydencją zdarzeń prawnych, lecz celowym działaniem stron umowy o pracę. Według zapisu umowy, mogła być wykonywana w dowolnym czasie i miejscu, pełna samodzielność realizacji zadań, co wskazuje, że trudno wyszczególnić czynności pracownicze w odniesieniu do przedmiotu działalności gospodarczej.

Trafnie podkreślił apelujący, że przerwa w zatrudnieniu od grudnia 2020 do stycznia 2021 była celowa, ponieważ spowodowała, że w przypadku ustalenia uprawnień do zasiłku chorobowego z tytułu podjęcia zatrudnienia od 1 lutego 2021, podstawa wymiaru tego zasiłku podlegała ustaleniu w oparciu o art. 36 ust. 2 ustawy z 25.06.1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa, zatem wyłącznie wg wynagrodzenia z umowy o pracę z 1.02.2021, a nie z ostatnich 12 miesięcy. Gdyby ubezpieczony kontynuował zatrudnienie w oparciu o umowę z 1.07.2016, to świadczenia z FUS byłyby liczone od podstawy rzędu 3 600 zł.

Należy wskazać, że po zawarciu umowy o pracę z 1.02.2021 r., ubezpieczony od 15 kwietnia nieprzerwanie aż do 27.01.2022 był niezdolny do pracy z powodu choroby. W istocie z ustaleń sprawy dokonanych przez Sąd Apelacyjny wynika, że był niezdolny do pracy już od chwili podpisania umowy o pracę w dniu 1.02.2021 r. i od tej daty pracodawca wypłacał ubezpieczonemu wynagrodzenie za czas choroby. Przed podpisaniem umowy ubezpieczony nie złożył orzeczenia lekarskiego o zdolności do pracy na powierzonym stanowisku, w sytuacji gdy był w trakcie leczenia choroby nowotworowej, a dodatkowo dwukrotnie, na przełomie grudnia i stycznia, oraz w styczniu od 12-go do 22-go był leczony szpitalnie. Ubezpieczony de facto nie przystąpił do wykonywania pracy, ponieważ ze względu na choroby nie był do niej zdolny i od 1 lutego do 27 stycznia następnego roku nie wykonywał żadnej pracy jako pracownik. Pracodawca podwyższył jednak ubezpieczonemu wygrodzenie od 1.02.2022 do kwoty 11 100 zł. W ocenie Sądu drugiej instancji nie było ku temu żadnych wiarygodnych przesłanek. Pracodawca nie mógł przedstawić żadnych materialnych dowodów pracy ubezpieczonego, bo ten nie wykonywał pracy przez cały rok poprzedzający podwyżkę. Nie przedstawił też takich dowodów za okres po lutym 2022, gdy przyznał znaczącą podwyżkę. Prawidłowo wskazał organ rentowy na brak takich dowodów pracy, jak chociażby plany szkoleniowe, wychowawcze, treningowe, przygotowania wytrzymałościowego, psychicznego, technicznego, brak projektów realizowanych przez Stowarzyszenie a koordynowanych przez ubezpieczonego. Trafnie też wskazał organ, że powołany jako dowód Projekt dla Fundacji na rzecz rozwoju dzieci i młodzieży oraz osób dorosłych Droga do domu mógł być sporządzony w ramach działalności gospodarczej ubezpieczonego, a poza tym nie miał wiele wspólnego z zakresem czynności zawodowych trenera koordynatora; nadto nie został precyzyjnie opisany, nie został nigdzie zaewidencjonowany, zatem nie wiadomo kto i kiedy go sporządził. Nie było też prawdziwe uzasadnienie, że od lutego 2021 ubezpieczony wykonywał obowiązki trenerskie zawodnika, który przygotowywał się do Igrzysk Olimpijskich, ponieważ ubezpieczony w tym okresie był długotrwale niezdolny do pracy z powodu choroby i nie mógł świadczyć pracy jako pracownik.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, w okolicznościach sprawy, zarówno ubezpieczony, jak i płatnik składek jednoznacznie ujawnili swoje intencje, mianowicie chęć nieuprawnionego wykorzystania środków z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, przez umożliwienie ubezpieczonemu pobierania świadczeń obliczonych od wygórowanej podstawy, nieadekwatnej do rozmiaru i rodzaju pracy. Tym bardziej, że ubezpieczony w ogóle nie wykonywał pracy przez rok od zawarcia umowy o pracę, a w następnym okresie brak materialnych dowodów wykonywania pracy wycenionej na tak wysokie wartości. Pracodawca nie wykazał też racjonalności zatrudnienia ubezpieczonego za tak wysokim wynagrodzeniem, szczególnie że wprowadził podwyżkę mimo nieświadczenia pracy. Należy też zauważyć, że z ustaleń sprawy wynika, że innych trenerów płatnik zatrudniał tylko doraźnie na umowę zlecenia. W przekonaniu Sądu drugiej instancji, jedynym uzasadnieniem podwyżki wynagrodzenia było podwyższenie podstawy wymiaru dla przyszłych świadczeń z FUS, z których ubezpieczony jako osoba przewlekle chora, zaczął korzystać od 17 czerwca do 29 lipca 2022. W lipcu 2022r. ubezpieczony został zawiadomiony o wszczęciu postępowania wyjaśniającego przed organem. Okres zasiłkowy nie został przedłużony. Dalej korzystał ze świadczeń doraźnie, w grudniu 2022 i styczniu następnego roku.

Sąd drugiej instancji uznał, że postanowienia umowne w przedmiotowej sprawie, ustalające od 1.02.2021 r. i od 1.02.2022 r. wynagrodzenie zawyżone oraz nieadekwatne do zakresu wykonywanych przez ubezpieczonego obowiązków, było nieważne na podstawie art. 58 §2 i 3 k.c. z uwagi na sprzeczność z art. 78 §1 k.p., który stanowi, że wynagrodzenie za pracę powinno być tak ustalone, aby odpowiadało w szczególności rodzajowi wykonywanej pracy i kwalifikacjom wymaganym przy jej wykonywaniu, a także uwzględniało ilość i jakość świadczonej pracy. Postanowienia te były również sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, w tym zasadą solidaryzmu społecznego, przez pogwałcenie tej zasady i przyznanie prymatu partykularnemu i nieuzasadnionemu prawnie interesowi ubezpieczonego. Strony umowy o pracę wspólnie i w porozumieniu zgodziły się na pozyskanie przez ubezpieczonego środków z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych w zawyżonej wysokości, z pokrzywdzeniem innych beneficjentów tego Funduszu, którzy zawierając umowy o pracę z realnym pracodawcą nie mają prawnej ani faktycznej możliwości by kształtować świadczenia płacone ze środków publicznych według własnego uznania.

W szczególności, w ocenie Sądu drugiej instancji, wynagrodzenie ubezpieczonego było sprzeczne z kodeksową zasadą ekwiwalentności wynagrodzenia i rażąco zawyżone. Tak wysokiej wartości wynagrodzenie nie mogło być uzasadnione niewątpliwie wysokimi kwalifikacjami ubezpieczonego, ponieważ strony umowy o pracę nie udowodniły, że pracodawca z tych kwalifikacji rzeczywiście skorzystał i to w zakresie ekstraordynaryjnym w porównaniu z okresem sprzed roku 2016. Trafnie wskazał apelujący, że niewątpliwie wysokie walory zawodowe ubezpieczony posiadał przed lipcem 2016, a jednak był wynagradzany według wynagrodzenia minimalnego. Ocena wartości pracy ubezpieczonego zmieniła się dopiero po stwierdzeniu choroby. Należy zauważyć, że w dacie podpisywania umowy pracodawca przyznał wynagrodzenie 9 900 zł, chociaż wiedział, że ubezpieczony był chory i będzie korzystał z długotrwałych zwolnień. Jest to okoliczność oczywista, zważywszy że w Stowarzyszeniu pracowała żona i syn ubezpieczonego. Potem, od lutego 2022 pracodawca przyznał ubezpieczonemu podwyżkę do 11 100 zł, chociaż nie istniały ku temu żadne podstawy faktyczne. Racjonalność gospodarowania majątkiem pracodawcy, zwłaszcza że źródłem finansowania działalności były środki publiczne, po okresie długotrwałego niewykonywania pracy, nakazywała raczej obniżenie wynagrodzenia do wysokości odpowiadającej wynagrodzeniu sprzed choroby ubezpieczonego.

W przekonaniu Sądu drugiej instancji, przyznane ubezpieczonemu kwoty wynagrodzenia nie znajdowały żadnego uzasadnienia ani w zakresie powierzonych zadań pracowniczych, ani w realizowanej przez płatnika polityce zatrudniania i wynagradzania. Płatnik zatrudniał pracowników, w tym ubezpieczonego, wyłącznie za wynagrodzeniem najniższym, a w ostatnich latach przy umowie o pracę została tylko żona ubezpieczonego, natomiast wszyscy trenerzy pracują w oparciu o umowy zlecenia. Również żadna potrzeba gospodarcza płatnika, nie uzasadniała tak wysokich wartości wynagrodzenia. Nie było też podstaw faktycznych do porównania wynagrodzenia ubezpieczonego do wynagrodzenia trenerów o podobnych kwalifikacjach zważywszy, że ze względu na chorobę ubezpieczony długotrwale nie wykonywał czynności pracowniczych. Ubezpieczony przez większość okresu zatrudnienia był osobą bardzo ciężko chorą i jako pracownik nie mógł wykonywać pracy trenera, czy koordynatora, lecz przechodził przez proces powrotu do zdrowia. W takiej sytuacji faktycznej nie było podstaw do przyjęcia reguł rynkowych, a sytuacja zdrowotna ubezpieczonego nie kwalifikowała go do konkurencyjności rynkowej. Znamienne jest także, że po faktycznym podjęciu zatrudnienia w lutym 2022, ubezpieczony otrzymywał wynagrodzenie wg deklaracji ZUS RCA (k.87) w wysokości 11 100 zł aż do listopada 2022, po czym od grudnia 2022 obniżono wymiar etatu do 1/3 i wynagrodzenie do kwoty 5 180 zł, co poddaje w wątpliwość ekonomiczną racjonalność ustalenia tak wysokiego wynagrodzenia od lutego 2021, a potem podwyżki od lutego 2022. Strony umowy o pracę nie wyjaśniły tej okoliczności, zatem zasadny jest wniosek, że płatnik nie był w stanie udźwignąć stałej wypłaty tak wysokiego wynagrodzenia, zaś podwyżki wprowadzono tylko na potrzeby podwyższenia wysokości świadczeń z ubezpieczenia społecznego.

W przedmiotowej sprawie, w zaskarżonych decyzjach, organ jako podstawę wymiaru przyjął wynagrodzenie w kwocie 3 600 zł czyli w takiej wartości jaką określił pracodawca w aneksie do umowy o pracę z kwietnia 2020 r. Była to wartość wynagrodzenia, którą ubezpieczony pobierał równolegle z rentą z tytułu całkowitej niezdolności do pracy, za realnie świadczoną pracę. W ocenie Sądu drugiej instancji kwota ta stanowiła wartość realnego wynagrodzenia, realizowanego w warunkach organizacyjnych płatnika i w przyjętym przez płatnika modelu zatrudniania, zaś wprowadzenie zapisu o 1/3 wymiaru czasu pracy miało na celu dostosowanie wartości wynagrodzenia do wymogów pobierania renty. Nie zmienia to faktu, że taką wartość wynagrodzenia strony umowy o pracę akceptował jako wynagrodzenie słuszne, a przy istnieniu zapisu, że ubezpieczony mógł pracować w dowolnym czasie i miejscu oraz samodzielnie realizować zadania, wymiar czasu pracy miał drugorzędne znaczenie. Żadne okoliczności nie wskazują na to, że pracodawca rozliczał ubezpieczonego z ilości przepracowanych godzin. Wręcz przeciwnie, pracodawca pozostawił ubezpieczonemu swobodę realizacji zadań. Natomiast za okres od lutego 2022, organ przyjął podstawę wymiaru składek 4 100 zł. Kwota ta była wynikiem zwiększenia od 1.02.2022 r. wcześniej ustalonej podstawy w wysokości 3 600 zł o procent inflacji za 2021 r. w wartości 105,1% oraz przewidywany w grudniu 2021 procent inflacji na rok 2022 w wartości 107,6%. Zastosowany mechanizm indeksacji wynagrodzenia, którego stawką wyjściową było wynagrodzenie realizowane w warunkach wynagrodzenia realnego i uzasadnionego organizacyjnie, nie budziło wątpliwości Sądu drugiej instancji. Decyzje organu były więc prawidłowe.

W konsekwencji, Sąd Apelacyjny zgodził się z zarzutami apelującego co do naruszenia prawa materialnego art. 58 §2 i 3 k.. oraz art. 18 ust. 1 ustawy z 13.10.1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych.

Mając na uwadze powyższe, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. orzekając co do istoty sprawy, zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że oddalił odwołania od obu decyzji. Stosownie do wniosku apelującego, na podstawie art. 98 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c. zasądził na rzecz organu rentowego koszty zastępstwa procesowego za obie instancje, według stawek minimalnych, określonych w §2 pkt 5 w zw. z §10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (t.j.: Dz.U. z 2023r., poz. 1935).

SSA Jolanta Hawryszko