Sygn. akt VIII GC 565/24
Dnia 9 września 2024 roku
Sąd Rejonowy w Bydgoszczy VIII Wydział Gospodarczy
w składzie następującym:
Przewodniczący Sędzia Przemysław Kociński
Protokolant st. sekretarz sądowy Dorota Dąbrowska
po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 14 sierpnia 2024 roku w B.
w postępowaniu gospodarczym
sprawy z powództwa (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w P.
przeciwko A. R.
o zapłatę
I. oddala powództwo,
II. zasądza od powoda na rzecz pozwanej kwotę 5.417,00 zł (pięć tysięcy czterysta siedemnaście złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu, wraz z odsetkami, w wysokości ustawowych odsetek za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego, za czas od dnia uprawomocnienia się postanowienia o kosztach zawartego w niniejszym wyroku do dnia zapłaty.
Sędzia Przemysław Kociński
Sygn. akt VIII GC 565/24
Powód (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w P. wniósł o zasądzenie od pozwanej A. R., prowadzącej działalność gospodarczą pod firmą (...), kwoty 66.129,48 złotych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w transakcjach handlowych od dnia 11 marca 2023 roku. Strona powodowa domagała się również zasądzenia kosztów procesu, w tym kosztów zastępstw prawnego według norm przepisanych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty.
Motywując powyższe powód wskazał, iż dochodzone roszczenie związane jest z umową sprzedaży energii elektrycznej nr SP (...), na mocy której zobowiązał się do zagwarantowania pozwanej sprzedaży energii elektrycznej na określonych warunkach, w szczególności do zagwarantowania w ustalonym czasookresie preferencyjnej ceny energii elektrycznej określonej cennikiem, stanowiącym załącznik do umowy. Pozwana zobowiązała się do powstrzymania od dokonania wypowiedzenia umowy, jeżeli skutek wypowiedzenia umowy miałby nastąpić przed upływem okresu obowiązywania cennika, stanowiącego integralną część umowy. W przypadku rozwiązania umowy przez pozwaną ze skutkiem wcześniejszym niż dzień upływu okresu obowiązywania cennika, albo w przypadku rozwiązania umowy przez powoda z przyczyn leżących po stronie pozwanego przed upływem okresu obowiązywania cennika, pozwana zobowiązana była do zapłaty kwoty odszkodowania płatnego za każdy układ pomiarowo-rozliczeniowy. Z uwagi na wystąpienie w/w sytuacji powód obciążył pozwaną notą obciążeniową na kwotę 66.129,48 złotych.
W odpowiedzi na pozew pozwana wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powoda na swoją rzecz zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego wg norm przepisanych.
W uzasadnieniu pozwana wskazał, iż kwestionuje roszczenie powoda zarówno co do zasady, jak i co do wysokości, z tym skuteczność zawarcia umowy. Podniesiono, iż powód nie udowodnił przyczyny z jakiej doszło do nałożenia na pozwaną kary umownej, w tym nie wykazał przyczyn rozwiązania umowy. Pozwana podkreśliła, iż brak jest metodologii wyliczenia wysokości kary umownej, jak również ilości faktycznie pobranej energii elektrycznej. Pozwana podniosła, iż zapis o karze umownej jest klauzulą abuzywną w myśl art.385 3 pkt 16 k.c., a wobec tego nie miała ona charakteru wiążącego. Zauważono również, iż ukształtowanie zapisów o karze umownej utrudnia ustalenie klientowi rzeczywistej wysokości kary umownej, która grozi mu za rozwiązanie umowy. Pozwana podniosła także zarzut rażąco wygórowanej kary umownej, wnosząc o jej miarkowanie. Wskazała, iż przepisy prawa energetycznego znacząco ograniczyły możliwość dochodzenia przez sprzedawców energii elektrycznej kary umownej w związku z wcześniejszym wypowiedzeniem przez klienta umowy, która to nie powinna przekraczać wysokości bezpośrednich strat ekonomicznych, które poniosło przedsiębiorstwo w związku z wcześniejszym rozwiązaniem umowy. Pozwana podniosła, iż powód nie poniósł żadnej szkody na skutek braku realizacji umowy, ponieważ zakupioną energię elektryczną na rzecz pozwanej mógł odsprzedać innemu klientowi po o wiele wyższej cenie. Nadto wskazano na sprzeczność żądania z zasadami współżycia społecznego.
Sąd ustalił, co następuje:
W dniu 16 września 2021 roku powód (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w P. zawarł z pozwaną A. R., prowadzącą działalność gospodarczą pod firmą (...), umowę sprzedaży energii elektrycznej nr SP (...) dla obiektu przy ul. (...) w K.. W ramach umowy powód zobowiązał się do sprzedaży energii elektrycznej na potrzeby obiektu, a klient zobowiązał się do odbioru energii elektrycznej i zapłaty należności wynikającej z umowy. Umowa została zawarta na czas określony do dnia 31 grudnia 2024 roku, zaś rozpoczęcie sprzedaży energii elektrycznej nastąpić miało w dniu 1 stycznia 2022 roku. (§ 1 ust. 2-4 umowy sprzedaży energii elektrycznej)
Podstawą rozliczeń za sprzedaną energię elektryczną był Regulamin Oferty Stała Cena. (§ 2 ust. 1 umowy sprzedaży energii elektrycznej)
Do umowy zastosowanie znajdowały Ogólne Warunki Umowy sprzedaży Energii elektrycznej dla klientów nie będących konsumentami. (§ 2 ust. 2 umowy sprzedaży energii elektrycznej)
W treści umowy wskazano, iż w okresie od dnia 1 stycznia 2022 roku do 31 grudnia 2024 roku klient (pozwana) planuje zakup energii o łącznej ilości 229,66 MWh. (§ 2 ust. 3 umowy sprzedaży energii elektrycznej)
Pozwana wybrała grupę taryfową (...) (załącznik nr 2 do umowy sprzedaży)
Planowany w ramach umowy zakup energii dla PPE nr (...) w strefie czasowej doby dla Strefy I wynosił 13,23 MWh, zaś dla Strefy II wynosił 41,46 MWh, tj. razem 54,69 MWh. (załącznik nr 2 do umowy sprzedaży)
Planowany w ramach umowy zakup energii dla PPE nr (...) w strefie czasowej doby dla Strefy I wynosił 33,43 MWh, zaś dla Strefy II wynosił 141,54 MWh, tj. razem 174,97 MWh. (załącznik nr 2 do umowy sprzedaży)
W okresie obowiązywania umowy obowiązywała stawka 480,00 złoty netto/ MWh (590,40 zł brutto) tytułem ceny energii elektrycznej w strefach oraz kwota 16,50 zł (20,30 zł brutto) za układ pomiarowy za miesiąc tytułem opłaty handlowej (§ 1 Załącznika do Regulaminu Oferty Stałej Ceny).
W przypadkach określonych w Regulaminie, w których Klient zobowiązany jest do zapłaty sprzedawcy Odszkodowania Płatnego przy Rozwiązaniu (OPR), kwota ta obliczana będzie zgodnie z formułą: OPR= 60% * CE. Pod pojęciem CE należy rozumieć wartość energii wskazanej w planie sprzedaży energii, zawartym w załączniku do umowy – Szczegółowy plan sprzedaży energii elektrycznej dla obiektów objętych umową za okres od dnia przedterminowego rozwiązania umowy – a jeżeli przedterminowe rozwiązanie umowy wynikało z uniemożliwienia sprzedawcy realizacji umowy z przyczyn leżących po stronie klienta – od dnia, w którym realizacja umowy stała się niemożliwa – do dnia upływu gwarancji cen, przy czym do obliczania wartości energii przyjmuje się planowane do nabycia ilości energii w poszczególnych grupach taryfowych i strefach czasowych oraz ceny energii wynikające z cennika, wg stanu na dzień zdarzenia skutkującego obowiązkiem zapłaty OPR. (§ 2 Załącznika do Regulaminu Oferty Stałej Ceny)
W przypadku spowodowania przez Klienta rozwiązania umowy odnośnie do wszystkich, niektórych obiektów albo choćby jednego obiektu, z przyczyn leżących po stronie klienta, ze skutkiem przypadającym przed upływem okresu obowiązywania cennika (w następstwie wypowiedzenia umowy przez klienta, automatycznego rozwiązania umowy na skutek zmiany sprzedawcy, rozwiązania umowy przez sprzedawcę z przyczyn leżących po stronie klienta), Klient jest zobowiązany do zapłaty sprzedawcy kwoty OPR obliczonej zgodnie z formułą zawartą w Cenniku. (§ 2 ust. 4 Regulamin Oferty Stała Cena)
Dowód: umowa sprzedaży elektrycznej nr SP (...) wraz z załącznikami – k. 9-10 verte akt, Regulamin oferty stałej ceny wraz z załącznikami – k. 11-13, 16 verte akt, Ogólne warunki umowy sprzedaży Energii elektrycznej dla Klientów niebędących konsumentami – k. 14-15 verte akt,
W dniu 5 października 2021 r. powód dokonał powiadomienia za pomocą dedykowanego systemu informatycznego do dystrybutora energii elektrycznej o zawarciu w/w umowy.
Dowód: pismo (...) Sp. z o.o. – k. 69-70
Zawierając umowę z powodem pozwana pozostawał w przekonaniu, że zawiera umowę na dystrybucję energii elektrycznej oraz, że musi mieć również zawartą odrębną umowę ze sprzedawcą energii.
Dowód: przesłuchanie pozwanej – protokół elektroniczny na płycie CD k. 91
Po zawarciu umowy z powodem pozwana podpisała umowę sprzedaży energii elektrycznej dotyczącej obu w/w PPE z (...) Sp. z o.o. z siedzibą w W., wskazując termin rozpoczęcia realizacji umowy na dzień 1 stycznia 2022 r. W/w podmiot w dniach 12 października 2021 r. oraz 1 grudnia 2021 r. dokonał powiadomienia za pomocą dedykowanego systemu informatycznego do dystrybutora energii elektrycznej o zawarciu w/w umowy. Powyższe zostały zweryfikowane z wynikiem negatywnym z uwagi na przyjęcie z dniem 1 stycznia 2022 r. do realizacji umów sprzedaży energii elektrycznej z innym sprzedawcą.
Dowód: pismo (...) Sp. z o.o. – k. 69-70, przesłuchanie pozwanej – protokół elektroniczny na płycie CD k. 91
W dniu 3 grudnia 2021 r. (...) Sp. z o.o. dokonał powiadomienia za pomocą dedykowanego systemu informatycznego do dystrybutora energii elektrycznej o zawarciu umowy sprzedaży energii z pozwaną, wskazując jako datę rozpoczęcia jej realizacji 2 stycznia 2022 r.
Powyższe zostało zaakceptowane przez OSD.
Dowód: pismo (...) Sp. z o.o. – k. 69-70,
W dniu 1 stycznia 2022 roku sprzedawcą energii elektrycznej dla PPE należących do pozwanej był powód.
Od dnia 2 stycznia 2022 roku sprzedawcą energii elektrycznej dla w/w PPE stało się przedsiębiorstwo (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W..
Dowód: pismo (...) Sp. z o. o. – k. 69-70 akt, wydruk z Platformy (...) k.62-63
W dniu 24 lutego 2023 roku powód wystawił w stosunku do pozwanej notę obciążeniową nr (...) na kwotę 66.129,48 złotych tytułem kary umownej za zerwanie umowy, z terminem zapłaty do dnia 10 marca 2023 roku.
Dowód: nota obciążeniowa nr (...) – k. 16 verte akt
Pismem z dnia 28 marca 2023 roku powód wezwał do zapłaty pozwaną kwoty 66.129,48 złotych tytułem kary umownej, w terminie do dnia 14 kwietnia 2023 roku.
Dowód : pismo powoda z dnia 28 marca 2023 roku – k. 8 akt
Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o dokumenty, które zostały przedłożone przez strony w toku niniejszego postępowania oraz na podstawie dowodu z przesłuchania strony pozwanej .
W ocenie Sądu wiarygodność i autentyczność załączonych do pozwu dokumentów nie budziła zastrzeżeń.
Sąd w całości dał wiarę zeznaniom pozwanej, jako szczerym, logicznym oraz korespondującym z pozostałym materiałem dowodowym zebranym w sprawie. Przedstawiona przez nią sekwencja wydarzeń znajdowała odzwierciedlenie w zgromadzonej w sprawie dokumentacji, w szczególności piśmie przesłanym przez OSD.
W tym miejscu zaznaczenia wymagało, że przy ocenie zebranego w sprawie materiału dowodowego, Sąd miał na uwadze treść art. 233 § 1 k.p.c., zgodnie z którym ocenia on wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału.
Sąd zważył, co następuje:
Merytoryczne rozważania nad zasadnością niniejszego powództwa należało rozpocząć od wskazania, iż mając na uwadze stanowisko zajęte przez stronę pozwaną oraz ilość podniesionych zarzutów, w rzeczywistości zakwestionowane zostały wszystkie okoliczności podane przez powoda jako mające uzasadniać zgłoszone w pozwie żądanie. W dalszej części niezbędnym było więc odniesienie się do każdego z nich.
Wbrew wskazaniom pozwanej, w ocenie Sądu brak było podstaw do podważenia samego faktu zawarcia umowy w dniu 16 września 2021 r. oraz jej treści. Powyższe nie tylko znajdowało potwierdzenia w przedłożonej dokumentacji, która była opatrzona podpisem pozwanej, ale również w toku swojego przesłuchania A. R. w rzeczywistości potwierdziła, iż podpisywała dokumenty, które zostały jej przedstawione przez przedstawiciela powoda. Podnoszone w tym zakresie wątpliwości, w szczególności w zakresie prawdziwości podpisu, nie zasługiwały na uwzględnienie, albowiem stanowiły wyłącznie hipotezy, niepoparte jakimkolwiek materiałem dowodowym.
Kolejny zarzut pozwanej, który w ocenie Sądu nie zasługiwał na uwzględnienie, odnosił się do braku udowodnienia przez powoda faktu wypowiedzenia lub rozwiązania umowy. O ile w rzeczywistości pomiędzy stronami niniejszego sporu faktycznie nie doszło do jakichkolwiek bezpośrednich czynności związanych z zakończeniem stosunku umownego, w tym do złożenia wzajemnych oświadczeń woli, o tyle nie ulegało wątpliwości, iż powyższe było wynikiem podpisania przez pozwaną umowy z innym sprzedawcą energii elektrycznej. Przedmiotowe skutkowało zaś upadkiem stosunku obligacyjnego stron. Oczywiście rzeczona kwestia była możliwa do ustalenia dopiero w wyniku informacji pozyskanych od Operatora Systemu Dystrybucji, jednakże powyższe odbyło się na wniosek strony powodowej.
W świetle zebranego w sprawie materiału dowodowego nie ulegało więc wątpliwości, iż strony zawarły umowę sprzedaży energii elektrycznej, której treść została dołączona do akt sprawy. Jasny również było, iż przedmiotowa obowiązywała od dnia 1 stycznia 2022 r. i wynikała z przyjęcia oferty powoda pod nazwą Stała Cena. Na jej podstawie powód zobowiązywał się do sprzedaży stronie pozwanej energii do wskazanych przez nią punktów PPE po stałej, określonej w umowie cenie, natomiast strona przeciwna zobowiązała się do trwania w przedmiotowym kontrakcie przez okres w nim wskazany (od 1.01.2022 r. do 31.12.2024 r.) oraz zakupu w tym okresie wskazanej ilości energii (229,66 MWh). Bezspornym było również to, iż w treści Regulaminu Oferty Stała Cena, w części odnoszącej się do warunków oferty, strony przewidziały postanowienie, na mocy którego powód był uprawniony do obciążenia pozwanej świadczeniem pieniężnym w przypadku spowodowania przez nią rozwiązania umowy przed upływem okresu obowiązywania cennika (1.01.2022 – 31.12.2024 r.). W toku sprawy ustalono również w sposób niebudzący wątpliwości, iż doszło do spełnienia przesłanek wskazanych w w/w postanowieniu umownym, a to w wyniku zawarcia przez pozwaną z innym podmiotem umowy sprzedaży energii elektrycznej ze skutkiem od dnia 2 stycznia 2022 r.
W świetle powyższego nie ulegało więc wątpliwości, iż formalnie doszło do wypełnienia dyspozycji uprawniającej powoda do skorzystania z zapisu mieszczącego się w § 2 ust. 4 Regulaminu Oferty Stała Cena i obciążenia pozwanej rzeczoną należnością. Jednocześnie przedmiotowa, wbrew wskazaniom zawartym w odpowiedzi na pozew, została wyliczona w sposób prawidłowy – odpowiadający zapisom umowy i jej załączników. Powyższe zostało w sposób skrupulatny i dokładny wyjaśnione przez pełnomocnika powoda w treści pisma procesowego z dnia 16 maja 2024 r. Sama jednakże poprawność formalna, w tym wypełnienie elementów wskazanych w poszczególnych postanowieniach kontraktu nie stanowiła automatycznie o zasadności rzeczonego żądania i tym samym nie uzasadniało to uwzględnienia powództwa. Przedmiotowe roszczenie należało bowiem przeanalizować mając na uwadze podniesione w tym zakresie zarzuty, pod kątem jego dopuszczalności w świetle powszechnie obowiązujących przepisów prawa, w szczególności odnoszących się do interesów strony zobowiązanej do jego uiszczenia.
Rozważania w tym przedmiocie należało rozpocząć od wskazania, iż w ocenie Sądu nie budziło wątpliwości, iż rację miała strona pozwana, iż w jej przypadku do oceny skuteczności postanowień zawartych w treści umowy należało stosować ochronę przynależną konsumentom. Zgodnie bowiem z art. 385 ( 5) k.c. przepisy dotyczące konsumenta, zawarte w art. 385 ( 1) -385 ( 3 ) k.c. stosuje się do osoby fizycznej zawierającej umowę bezpośrednio związaną z jej działalnością gospodarczą, gdy z treści tej umowy wynika, że nie posiada ona dla niej charakteru zawodowego, wynikającego w szczególności z przedmiotu wykonywanej przez nią działalności gospodarczej, udostępnionego na podstawie przepisów o Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej. W niniejszej sprawie nie ulegało wątpliwości, iż o ile pozwana była przedsiębiorcą, prowadziła działalność gospodarczą i umowa sprzedaży energii zawarta w dniu 16.09.2021 r. będąca podstawą zgłoszonego pozwu pozostawała bezpośrednio z nią w związku, o tyle nie sposób było przyjąć, iż posiadała ona dla niej charakter zawodowy. Jak bowiem wynikało z wpisu do CEIDG przeważającym przedmiotem jej działalności była działalność hotelarska (kod (...)), a więc kwestia zakupu energii elektrycznej była wyłącznie elementem niezbędnym do funkcjonowania i nie stanowiła istoty jej czynności zawodowych.
W tym miejscu należało sprecyzować, iż pozwana w zakresie rzeczonego kontraktu nie miała statusu konsumenta, lecz możliwym było zastosowanie w stosunku do niej przepisów dotyczących konsumenta, zawartych w art. 385 1 -385 3 k.c., a więc związanych z tzw. niedozwolonymi klauzulami umownymi, co z resztą, w zakresie § 2 ust. 4 Regulaminu Oferty Stała Cena, stanowiło główny przedmiot zarzutu pozwanej.
W myśl art. 385 1 § 1 k.p.c. postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny (§ 1). Jeżeli postanowienie umowy zgodnie z § 1 nie wiąże konsumenta, strony są związane umową w pozostałym zakresie (§ 2). Nieuzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu. W szczególności odnosi się to do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta (§ 3). Ciężar dowodu, że postanowienie zostało uzgodnione indywidualnie, spoczywa na tym, kto się na to powołuje (§ 4).
Mając na względzie brzmienie przedmiotowego przepisu przyjąć więc należało, że możliwość uznania klauzuli za abuzywną wymaga spełnienia czterech przesłanek: umowa musi zostać zawartą z konsumentem, postanowienia umowy nie zostały uzgodnione z konsumentem w sposób indywidualny, nadto kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami lub rażąco naruszając jego interesy, a postanowienie sformułowane w sposób jednoznaczny nie dotyczy głównych świadczeń stron.
W zakresie pierwszej z wymienionych przesłanek należało wskazać, iż o ile bezsprzecznie pozwana nie miała statusu konsumenta, to jednak jak zostało to wyżej wskazane, z uwagi na brzmienie art. 385 5 k.c., analizowany przepis miał do niej zastosowanie.
W zakresie przesłanki dotyczącej uzgodnień indywidualnych co do postanowień umowy wskazać należało, iż w ocenie Sądu cały druk umowy, a w szczególności Regulamin Oferty Stała Cena, de facto stanowił wzorzec umowy zaoferowany pozwanej przez powodową spółkę. Przedmiotowe, poza kilkoma elementami odnoszącymi się do okresu trwania kontraktu czy też ilości planowanej do zakupienia energii elektrycznej, stanowiło postanowienia, które w żaden sposób nie stanowiły przedmiot indywidualnych uzgodnień – były w rzeczywistości zapisami sporządzonymi przez powoda, które stanowiły immanentną część zawieranego kontraktu.
Nie ulegało również wątpliwości, iż analizowany zapis regulaminu nie dotyczył głównych świadczeń stron. Te bowiem ograniczały się z jednej strony do sprzedaży energii elektrycznej po określonej cenie (powód), a z drugiej do dokonania zapłaty z tego tytułu (pozwana). Zagadnienie, której dotyczył kwestionowany zapis, związane było natomiast z trwaniem analizowanego kontraktu, a więc tematem, który nie nosił cechy głównego świadczenia stron.
Ostatnia przesłanka umożliwiająca uznanie danego zapisu umownego za klauzulę abuzywną, najbardziej w niniejszej sprawie sporna i ocenna, związana była z kształtowaniem poprzez dany zapis sytuacji kontrahenta, jego praw i obowiązków, w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami lub rażąco naruszającym jego interesy. W judykaturze uznaje się, że pod pojęciem działania wbrew dobrym obyczajom kryje się wprowadzanie do umowy klauzul, które godzą w równowagę kontraktową stron takiego stosunku, natomiast przez rażące naruszenie interesów konsumenta rozumie się nieusprawiedliwioną dysproporcję – na niekorzyść konsumenta – praw i obowiązków stron, wynikających z umowy (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 października 2006 r., I CSK 173/06).
„Rażące naruszenie interesów konsumenta” oznacza nieusprawiedliwioną dysproporcję praw i obowiązków na jego niekorzyść w określonym stosunku obligacyjnym. Chodzi zatem o zachwianie równowagi kontraktowej wyrażające się w tym, że kontrahent konsumenta zastrzega dla siebie nadmierne korzyści lub uprzywilejowaną pozycję, wyraźnie i w znacznym stopniu przewyższające korzyści uzyskane przez konsumenta lub pod innym względem znacznie pogarszające sytuację konsumenta (tak wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 lipca 2005 r., I CK 832/04). Określenie „rażąco” należy interpretować jako znaczne odbieganie przyjętego uregulowania od zasad uczciwego wyważenia praw i obowiązków, a oceny tej nie należy ograniczać do kwestii czysto ekonomicznych, lecz uwzględniać również i inne okoliczności, jak np. niewygodę, na jaką konsument został narażony, mitręgę, stratę czasu. Przy ocenie dysproporcji świadczeń w zobowiązaniach wzajemnych należy brać pod uwagę nie tylko formalną równość praw i obowiązków stron, ale i równość materialną (tak E. Rutkowska, „Niedozwolone klauzule umowne w bankowym obrocie konsumenckim”, Pr. Bankowe 2002/7-8/66;).
„Działanie wbrew dobrym obyczajom” w zakresie kształtowania treści stosunku obligacyjnego wyraża się zaś w tworzeniu przez partnera konsumenta takich klauzul umownych, które zmierzają do niedoinformowania, dezorientacji, wywołania błędnego przekonania u klienta czy wykorzystania jego niewiedzy lub naiwności. Za istotę dobrego obyczaju uznaje się szeroko rozumiany szacunek dla drugiego człowieka, a zatem sprzeczne z dobrymi obyczajami jest naruszanie usprawiedliwionego zaufania drugiej strony umowy. Także naruszenie dobrych obyczajów w kontekście art. 385 1 § 1 k.c. zazwyczaj jest wiązane z tworzeniem takich klauzul umownych, które godzą w równowagę kontraktową stron (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 27 października 2006 r., I CSK 173/06 oraz z dnia 13 lipca 2005r., I CK 832/04). Do dobrych obyczajów, uczciwości kupieckiej zalicza się przede wszystkim wymaganie od przedsiębiorcy wysokiego poziomu świadczonych usług oraz stosowania we wzorcach umownych takich zapisów, aby dla zwykłego konsumenta były one jasne, czytelne i proste, a ponadto by postanowienia umowne w zakresie łączącego konsumenta z przedsiębiorcą stosunku prawnego należycie zabezpieczały interesy konsumenta i odwzorowywały przysługujące mu uprawnienia wynikające z przepisów prawa. W orzecznictwie przyjmuje się, że jako sprzeczne z dobrymi obyczajami kwalifikowane są w szczególności wszelkie postanowienia, które zmierzają do naruszenia równorzędności stron umowy, nierównomiernie rozkładając uprawnienia i obowiązki między partnerami stosunku obligacyjnego. Natomiast o rażącym naruszeniu interesów konsumenta można mówić w przypadku prawnie relewantnego znaczenia tego nierównomiernego rozkładu praw i obowiązków stron umowy (por. wyroki Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 13 marca 2014 r., VI ACa 1733/13 oraz z dnia 27 sierpnia 2014 r., VI ACa 1313/13).
Podkreślić również należało, iż dokonując oceny rzetelności określonego postanowienia umowy zawieranej z konsumentem należy zawsze rozważyć indywidualnie rozkład obciążeń, kosztów i ryzyka, jaki wiąże się z przyjętymi rozwiązaniami oraz zbadać jak wyglądałyby prawa lub obowiązki konsumenta w sytuacji, w której postanowienie to nie zostałoby zastrzeżone, pamiętając jednocześnie podczas dokonywania kontroli o tym, że każdorazowo istotny jest charakter stosunku prawnego regulowanego umową, który w danej sytuacji może usprawiedliwiać zastosowaną konstrukcję i odejście do typowych reguł wyznaczonych przepisami dyspozytywnymi.
W badanej sprawie w ocenie Sądu, przy uwzględnieniu całokształtu ujawnionych okoliczności, zgodzić należało się ze stanowiskiem pozwanej, iż kwestionowany zapis § 2 ust. 4 Regulaminu Oferty Stała Cena nosił cechy omówione wyżej. Przede wszystkim zwrócić należało uwagę, iż przedmiotowe postanowienia kształtowało interesy strony będącej nabywcą energii w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, takimi jak uczciwość i rzetelność kontraktowa. Należało wskazać, iż umożliwiał on tylko i wyłącznie jednej stronie obarczenie drugiej obowiązkiem zapłaty określonego świadczenia w przypadku gdyby doszło do zakończenia kontraktu przed terminem przewidzianym w jego treści. O ile bowiem powód posiadał uprawnienie do obciążania pozwanej analizowaną należnością (nazwaną w umowie (...), o tyle rzeczony kontrakt nie umożliwiał pozwanej wykorzystanie identycznego bądź podobnego mechanizmu w przypadku gdyby zakończenie stosunku obligacyjnego spowodowane zostało przez przedsiębiorstwo zajmujące się sprzedażą energii. Powyższa regulacja prowadziła w istocie rzeczy do zapewnienia wyłącznie powodowi nieuzasadnionych korzyści, czym bezsprzecznie, w sposób rażący, naruszała interes ekonomiczny drugiej strony. Należało bowiem zauważyć, iż gdyby bowiem powód zakończył współpracę z pozwaną przed 31 grudnia 2024 r. czy też przez cały okres umowy nie wykonywał na jej rzecz obowiązku sprzedaży energii, nie byłby zobowiązany, na mocy zapisów analizowanego kontraktu, do uiszczenia na rzecz swojego klienta żadnej szczególnej opłaty, noszącej znamiona kary umownej. W ocenie Sądu stanowiło to klasyczny przykład klauzuli abuzywnej, która została wprost wymieniona w art. 385 ( 3) pkt 16 k.c. W przepisie tym zostało bowiem określone, że w razie wątpliwości uważa się, że niedozwolonymi postanowieniami umownymi są te, które w szczególności: nakładają wyłącznie na konsumenta obowiązek zapłaty ustalonej sumy na wypadek rezygnacji z zawarcia lub wykonania umowy.
W świetle powyższego należało również zauważyć, iż owo rażące naruszenie interesów kontrahenta było szczególnie widoczne gdy porówna się status obu stron rzeczonej umowy. Z jednej strony przyznawała ona analizowane uprawnienia wyłącznie przedsiębiorstwu energetycznemu, mającemu bardzo duży, jeżeli nie największy udział w sprzedaży energii na polskim rynku, wykluczają identyczne rozwiązanie w stosunku do jego klienta, będącego drobnym przedsiębiorcą, prowadzącym jednoosobową działalność gospodarczą w małym mieście, nie mającym nawet statusu miasta powiatowego. W ocenie Sądu nie sposób było nie zauważyć rzeczonego kontrastu i nierówności w określaniu praw i obowiązków. Podkreślenia wymagało, iż konsument (którego cechy w ramach oceny niniejszej umowy przysługiwały pozwanej) w świetle orzecznictwa (zwłaszcza TSUE) oraz doktryny, ma status strony słabszej, wymagającej większej pomocy ze strony organów władzy sądowniczej. Oczywiście nie ulegało wątpliwości iż rzeczona ochrona nie może prowadzić do wniosków wręcz absurdalnych, uznających go za podmiot pozbawiony fundamentalnych zasad racjonalnego myślenia czy też niemający świadomości w zakresie podstawowych mechanizmów funkcjonowania szeroko rozumianego wolnego rynku. W okolicznościach niniejszej sprawy analizowane postanowienie w ocenie Sądu miało jednak na tyle jednostronny charakter, iż nie sposób było uznać, iż stanowiło wyraz standardowej ochrony interesów stron.
Nie bez znaczenia przy rzeczonej ocenie było również to, iż analizowany zapis pozostawał w sprzeczności z zasadami wynikającymi z norm zawartych w ustawie z dnia 10 kwietnia 1997 r. – Prawo energetyczne (t.j. Dz. U. z 2024 r. poz. 266 ze zm., dalej „PrE”). Oczywiście w tym miejscu podkreślić należało, iż błędnym było powoływanie się przez pozwaną na art. 4j ust. 3a PrE w brzmieniu obowiązującym w dacie wyrokowania. Słusznie bowiem powód podniósł, iż zarówno zawarcie umowy jak i naliczenie kary miały miejsce przed wejście w życie nowelizacji (co nastąpiło 30 listopada 2023 r.), co w świetle art. 46 ustawy nowelizującej (ustawa z dnia 17 sierpnia 2023 r. o zmianie ustawy o odnawialnych źródłach energii oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. poz. 1762 ze zm.)) uniemożliwiało zastosowanie w/w regulacji w przywołanym brzmieniu. W dacie zawierania umowy jak również jej zakończenia analizowany przepis stanowił wyłącznie, iż odbiorca końcowy może wypowiedzieć umowę zawartą na czas oznaczony, na podstawie której przedsiębiorstwo energetyczne dostarcza temu odbiorcy paliwa gazowe lub energię, bez ponoszenia kosztów i odszkodowań innych niż wynikające z treści umowy, składając do przedsiębiorstwa energetycznego pisemne oświadczenie. Warto zauważyć, iż przedmiotowa norma jest wyrazem realizacji przez ustawodawcę tzw. zasady TPA (ang. Third Part Access), czyli dostępu osoby trzeciej do sieci. Na jego podstawie wprowadzono do prawa krajowego zasadę możliwości wyboru sprzedawcy paliw gazowych i energii przez odbiorcę, określając szereg związanych z nią praw i obowiązków stron. Powołany przepis określał, w dacie istotnej dla rozstrzygnięcia, że odbiorca końcowy może wypowiedzieć umowę bez ponoszenia kosztów i odszkodowań innych, niż wynikające z treści umowy, składając pisemne oświadczenie do przedsiębiorstwa energetycznego. W orzecznictwie wskazuje, iż stanowił on zatem normę o charakterze szczególnym, ograniczoną do wypadku wypowiedzenia dokonanego przez odbiorcę, umożliwiającego obciążenie go odszkodowaniem z tytułu rozwiązania umowy (o ile zostanie wprowadzone w niej wprowadzone), która nie podlega wykładni rozszerzającej. Co jednak najistotniejsze, w judykaturze podkreśla się również, iż – przewidziana rzeczoną norma zasada "bezkosztowego" wypowiedzenia umowy i w takim wypadku stoi na przeszkodzie wprowadzeniu obowiązku zapłacenia kary umownej za rozwiązanie umowy, oraz uiszczenia kwoty odpowiadającej cenie za niedostarczoną energię po wypowiedzeniu umowy zawartej na czas oznaczony (tak Wyrok SN z 17.01.2020 r., IV CSK 579/17, OSNC-ZD 2021, nr 3, poz. 32).
Wszystko powyższe w ocenie Sądu prowadziło do konkluzji, iż omówione postanowienie umowne należało uznać za niedozwolone i niewiążące dla stron umowy. Wynikało to z tego, iż w sprawie niniejszej zostały łącznie spełnione wszystkie przesłanki ku temu konieczne: umowa została zawarta z podmiotem, do którego stosuje się przepisy dot. konsumenta, kwestionowane postanowienie nie zostało uzgodnione indywidualnie z pozwaną, a jednocześnie postanowienie to kształtowało jej prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jej interesy oraz nie dotyczyły sformułowanych w sposób jednoznaczny głównych świadczeń stron.
Abstrahując od powyższego należało zauważyć, iż w okolicznościach niniejszej sprawy roszczenie zgłoszone przez stronę powodową naruszało w ocenie Sądu także zasady współżycia społecznego i stanowiło nadużycie prawa podmiotowego, które zostało ustanowione w umowie (a którego skuteczność została zakwestionowana w świetle poczynionych wyżej rozważań). Mając na uwadze, iż umowa stron była realizowana wyłącznie przez 1 dzień (który nie został w żaden sposób uwzględniony w rozliczeniach – brak było w aktach sprawy informacji czy w tym dniu doszło do sprzedaży energii elektrycznej, a jeżeli tak to w jakiej wysokości), żądanie zapłaty należności stanowiącej 60% przewidywanej do zakupu ilości energii przez okres 3 lat wykraczało nie tylko poza pojęcie odszkodowania, ale jakiejkolwiek racjonalnej i uczciwej rekompensaty. Powód w rzeczywistości, za pośrednictwem zakwestionowanego zapisu, zmierzał do uzyskania od pozwanej znacznej części prognozowanego przychodu za cały okres umowy, bez realizacji swojej części zobowiązania, bądź jej wykonaniu w symbolicznym wręcz zakresie (odpowiadającej (...) części, a więc jednemu dniowi z okresu 3 lat). Takowe działanie, mimo, iż formalnie przewidziane umową, nie tylko znacząco uprzywilejowywało przedsiębiorstwo zajmujące się sprzedażą energii, ale również rażąco krzywdziło jego kontrahenta, nakładając obowiązek zapłaty należności, która w żaden sposób nie odzwierciedlała faktycznie naruszonych interesów. Powyższe nabierało szczególnego wyrazu w kontekście podnoszonych przez stronę pozwaną kwestii związanych ze znacznym wzrostem cen energii elektrycznej w kolejnych latach (w tym już na początku roku 2022 r. z uwagi na zbrojną agresję Federacji Rosyjskiej na Ukrainę) – powód więc nie tylko nie był zobowiązany do sprzedaży pozwanej energii w cenie znacznie poniżej wartości rynkowej (i to przez okres kilku lat), ale miał możliwość jej „zagospodarowania” na rzecz innych podmiotów i tym samym uzyskania o wiele wyższej ceny. Tym samym żądana w treści pozwu należność nie stanowiłaby w przedmiotowych okolicznościach nie tylko wyrównania doznanego uszczerbku (a więc założenia jakie miała spełniać w świetle zapisów umowy), ale doprowadziłaby wręcz do uzyskania dodatkowego świadczenia nieznajdującego faktycznego odzwierciedlenia, kosztem kontrahenta.
Wszystkie powyższe rozważania prowadziły do wniosku, iż roszczenie strony powodowej nie było uzasadnione z uwagi na to, iż zapis umowny, który stanowił jego podstawę nie wiązał pozwanej z uwagi na swój abuzywny charakter. Nadto przedmiotowe żądanie pozostawało w sprzeczności z zasadami współżycia społecznego i stanowiło nadużycie prawa podmiotowego strony powodowej.
Dla porządku, w tym miejscu należało odnieść się również do pozostałych zagadnień podniesionych przez pozwaną, a które nie znajdowały uzasadnienia.
Przede wszystkim Sąd podzielił stanowisko powoda, iż brak jest podstaw by dochodzona w toku niniejszego procesu kara umowna została zastrzeżona na poczet niewykonania zobowiązania o charakterze pieniężnym. Nie budzi przy tym wątpliwości, że zgodnie z przepisem art. 483 § 1 k.c. można zastrzec w umowie, że naprawienie szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania niepieniężnego nastąpi przez zapłatę określonej sumy (kara umowna). Do przedmiotowo istotnych elementów zastrzeżenia kary umownej zalicza się określenie zobowiązania (albo pojedynczego obowiązku), którego niewykonanie lub nienależyte wykonanie rodzi obowiązek zapłaty kary. Karę umowną strony mogą bowiem zastrzec na wypadek niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania w ogólności (zobowiązania obligującego dłużnika do świadczenia polegającego na daniu, czynieniu, zaniechaniu lub znoszeniu); mogą też powiązać karę z poszczególnymi przejawami niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania (np. zwłoką dłużnika, spełnieniem świadczenia niewłaściwej jakości).
W niniejszej sprawie do rozwiązania umowy doszło w skutek zawarcia przez pozwaną umowy sprzedaży energii elektrycznej z innymi podmiotem, w efekcie czego pozwana była nabywcą energii od powoda wyłącznie przez jeden dzień. Nie doszło więc tym samym do rozwiązania umowy z powodu braku regulowania należności za energię elektryczną, co mogłoby dawać podstawy do przyjęcia, że kara umowna w istocie zastrzeżona została za naruszenie zobowiązania o charakterze pieniężnym i świadczyć o sprzeczności takiego zastrzeżenia z art. 483 k.c. oraz nieważności na podstawie art. 58 § 1 k.c. Pozwana miała bowiem naruszyć zobowiązanie polegającej na trwaniu w stosunku umownym przez określony czas, a które to w okolicznościach niniejszej sprawy zostało naruszone wyłącznie poprzez zmianę sprzedawcy.
Nieuzasadniony w ocenie Sądu okazał się również zarzut braku wskazania w treści umowy stron w sposób właściwy sposobu określenia wysokości kary umownej, w szczególności jej kształtowania. Podnieść należało, iż strony umowy korzystają ze swobody w oznaczeniu sumy stanowiącej karę umowną (art. 353 1 k.c.), przy czym ich ustalenia muszą być na tyle precyzyjne, aby umożliwiały obiektywne oznaczenie kary. Oznaczenie to, jak wskazał Sąd Najwyższy, nie musi polegać na sztywnym określeniu sumy pieniężnej stanowiącej karę umowną, lecz może nastąpić pośrednio przez wskazanie podstaw jej określenia w taki sposób, by zarówno strony umowy, jak i sąd rozpoznający spór między nimi byli w stanie obliczyć wysokość kary umownej. Kara zastrzeżona przez strony procesu w zawartej umowie te wymagania niewątpliwie spełniała. Nadto, jak zostało to już wyżej wskazane powód przedstawił czytelną metodologię wyliczenia wysokości żądanej kary umownej – pod względem formalnym i rachunkowym, w oderwaniu od merytorycznej zasadności, powyższe spełniało wszystkie wymagania.
Dla porządku należało również zauważyć, iż w przypadku ustalenia, iż analizowany zapis miał charakter wiążący, w ocenie Sąd w pełni uzasadnionym były twierdzenia pozwanej o konieczności miarkowania rzeczonej kary. Powyższe wynikało zarówno z tego, iż była ona rażąco wygórowana jak również z faktu braku wykazania szkody poniesionej przez stronę powodową. Szersza analiza przedmiotowy przesłanek została po części dokonana we wcześniejszych fragmentach uzasadnienia i wystarczającym jest w tym miejscu odwołanie się do nich.
Podsumowując, w ocenie Sądu cześć z zarzutów podniesionych przez stronę pozwaną okazała się uzasadniona, prowadząc do ustalenia braku związania stron treścią umowy w zakresie w jakim przewidywała ona uprawnienie powoda do domagania się zasądzenia swoistego odszkodowania z tytułu wcześniejszego zakończenia umowy. W związku z tym, na podstawie art. 385 1 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 385 5 k.c. Sąd powództwo oddalił w całości (pkt I wyroku).
O kosztach procesu orzeczono w oparciu o art. 98 k.p.c., zgodnie z którym strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony.
Przegrywający sprawę powód powinien zwrócić pozwanej koszty procesu, na które składały się koszty zastępstwa procesowego w kwocie 5.400 złotych (§ 2 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych; tekst jedn. Dz. U. z 2018 r. poz. 265) wraz z kwotą 17 zł tytułem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa. Łącznie w punkcie II wyroku zasądzono od powoda na rzecz pozwanej kwotę 5.417,00 zł tytułem zwrotu kosztów procesu. Nadto zgodnie z art. 98 § 1 1 k.p.c. od kwoty zasądzonej tytułem zwrotu kosztów procesu należą się odsetki, w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego, za czas od dnia uprawomocnienia się orzeczenia, którym je zasądzono, do dnia zapłaty. W związku z powyższym Sąd zasądził od kwoty 5.417,00 złotych odsetki ustawowe za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego za czas od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty.
SSR Przemysław Kociński