Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VIII C 1155/24 upr

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 14 stycznia 2025 roku

Sąd Rejonowy w Kielcach VIII Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący sędzia Agnieszka Kierkowska

Protokolant sekr. sąd. Paulina Krzysztofik

po rozpoznaniu w dniu 14 stycznia 2025 roku w Kielcach

na rozprawie

sprawy z powództwa (...) z siedzibą w Luksemburgu

przeciwko (...) S.A. w S.

o zapłatę

I.  zasądza od (...) Spółki Akcyjnej w S. na rzecz (...) z siedzibą w Luksemburgu 1651,28 zł (tysiąc sześćset pięćdziesiąt jeden złotych dwadzieścia osiem groszy) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od kwoty:

-

1111,28 zł (tysiąc sto jedenaście złotych dwadzieścia osiem groszy) od dnia 7 marca 2024 r. do dnia zapłaty;

-

540 zł (pięćset czterdzieści złotych) od dnia 13 maja 2024 r. do dnia zapłaty;

II.  oddala powództwo w pozostałej części;

III.  zasądza od (...) Spółki Akcyjnej w S. na rzecz (...) z siedzibą w Luksemburgu 1525,60 zł (tysiąc pięćset dwadzieścia pięć złotych sześćdziesiąt groszy) kosztów procesu z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia wyroku do dnia zapłaty;

IV.  zwraca powodowi (...) z siedzibą w Luksemburgu 320 zł (trzysta dwadzieścia złotych) niewykorzystanej zaliczki zaksięgowanej pod poz. S.. (...).

SSR Agnieszka Kierkowska

Sygn. akt VIII C 1155/24 upr.

UZASADNIENIE

Pozwem z 13.05.2024 r. powód (...) z siedzibą
w Luksemburgu domagał się zasądzenia na jego rzecz od pozwanego (...) S.A. w S. kwoty 2361,56 zł wraz
z ustawowymi odsetkami za opóźnienie:

-

od kwoty 1821,56 zł od 7.03.2024 r. do dnia zapłaty,

-

od kwoty 540 zł od dnia wytoczenia powództwa do dnia zapłaty

oraz kosztów procesu. W uzasadnieniu swego żądania podniósł, że 22.01.2024 r. doszło do kolizji, w wyniku której uszkodzeniu uległ samochód marki A. nr rej. (...). Sprawca szkody był objęty w zakresie odpowiedzialności cywilnej umową ubezpieczenia zawartą z (...) S.A. w S.. Pozwany przyjął odpowiedzialność za szkodę i wypłacił 735,34 zł. Kwota ta nie uwzględnia realnych kosztów przywrócenia samochodu do stanu sprzed wypadku. Dochodzona pozwem kwota to różnica pomiędzy odszkodowaniem należnym, wynikającym z kalkulacji, zleconej przez powoda, a odszkodowaniem faktycznie wypłaconym przez ubezpieczyciela - 1821,56 zł, a ponadto koszt kalkulacji kosztów naprawy 540 zł (k. 2-4).

W uwzględnieniu tego żądania 1.07.2024 r. wydany został nakaz zapłaty
w postępowaniu upominawczym za sygn. VIII Nc 863/24 (k.42).

Pozwana (...) Spółka Akcyjna w S. wniosła 18.07.2024 r. sprzeciw od tego nakazu zapłaty, w którym zaskarżyła go w całości, domagając się oddalenia powództwa. Pozwana podniosła zarzut braku legitymacji czynnej powoda wskazując, że podpisy poszkodowanego i osób reprezentujących powoda są identyczne na każdym z przedłożonych dokumentów (są naniesione mechanicznie), co rodzi wątpliwość co do rzeczywistej woli zawarcia umów i podpisania oświadczeń (k. 48-52).

Sąd zważył:

Stosownie do art. 505 8 § 4 k.p.c. uzasadnienie wyroku ograniczono do wyjaśnienia podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem przepisów prawa.

Odnosząc się w pierwszej kolejności do zarzutu braku legitymacji czynnej powoda należy wskazać, iż jest nie jest on zasadny. Najogólniej rzecz ujmując, zarzut ten opiera się o brak własnoręcznych podpisów pod umową cesji.

W ocenie Sądu przedłożone przez powoda dowody są wystarczające do wykazania, iż nabył on skutecznie wierzytelność wobec pozwanego z tytułu szkody
w samochodzie marki A. nr rej. (...) powstałej na skutek zdarzenia z dnia 22.01.2024 r. Powód przedłożył umowy cesji wierzytelności z 11.03.2024 r. oraz
z 12.03.2024 r. Treść przedłożonych w sprawie dokumentów nie budzi zastrzeżeń
i pozwala jednoznacznie stwierdzić, iż miało miejsce skuteczne przejście wierzytelności przysługującej wobec pozwanej na rzecz powoda.

Zgodnie z art. 60 k.c., z zastrzeżeniem wyjątków w ustawie przewidzianych, wola osoby dokonującej czynności prawnej może być wyrażona przez każde zachowanie się tej osoby, które ujawnia jej wolę w sposób dostateczny, w tym również przez ujawnienie tej woli w postaci elektronicznej (oświadczenie woli). Użyte w art. 60 k.c. wyrażenie "przez ujawnienie tej woli w postaci elektronicznej" nie ogranicza się zatem do danych opatrzonych tzw. bezpiecznym podpisem elektronicznym zgodnie z ustawą z dnia 5 września 2016 r. o usługach zaufania oraz identyfikacji elektronicznej (Dz. U. z 2020 r., poz. 1173), ale obejmuje wszelkie inne sposoby elektronicznego przekazu danych (por. W. G., R. K., Forma
i skutki prawne podpisu elektronicznego
, S. I.. L.. 2004, nr 4, s. 71 i n). Złożenie oświadczenia woli w formie elektronicznej nie spełnia wymogów formy pisemnej. Za formę równoważną formie pisemnej można w zasadzie uznać tylko dane opatrzone bezpiecznym podpisem elektronicznym w rozumieniu art. 18 ww. ustawy.

Strona powodowa przedłożyła do akt sprawy umowy cesji wierzytelności podpisane elektroniczne za pomocą systemu DocuSign. Umowa została więc podpisana poprzez platformę zwykłym podpisem elektronicznym.

Według treści art. 78 1 k.c. do zachowania elektronicznej formy czynności prawnej wystarcza złożenie oświadczenia woli w postaci elektronicznej i opatrzenie go kwalifikowanym podpisem elektronicznym. Oświadczenie woli złożone w formie elektronicznej jest równoważne z oświadczeniem woli złożonym w formie pisemnej, przy czym dla zachowania formy elektronicznej konieczne jest złożenie oświadczenia woli w postaci elektronicznej i opatrzenie go kwalifikowanym podpisem elektronicznym. Chodzi o tzw. bezpieczny podpis elektroniczny weryfikowany przy pomocy ważnego kwalifikowanego certyfikatu. Wobec tego w świetle art. 78 1 k.c. nie doszło do zawarcia umowy cesji w postaci bezpiecznego podpisu opatrzonego kwalifikowanym podpisem elektronicznym zgodnym z certyfikatem podpisującego.

Sąd jednak zauważa, że w świetle powyższych przepisów okoliczność ta ma wyłącznie znaczenie w zakresie oceny czy umowa ta została zawarta w formie pisemnej, a nie ma znaczenia dla istnienia samej treści umowy i jej skuteczności. Przepisy dotyczące umowy cesji nie przewidują obowiązku zawarcia tego typu umowy w formie pisemnej. Umowa cesji wierzytelności dla swojej skuteczności nie musiała być zawarta w formie pisemnej i w związku z tym nie musiała zostać opatrzona bezpiecznym podpisem elektronicznym. W związku z tym nie było podstaw do stwierdzenia, iż niezłożenie oświadczeń woli za pomocą bezpiecznego podpisu elektronicznego skutkuje nieważnością umowy cesji.

Zarzut, że umowy cesji wierzytelności są nieważne z powodu braku causy,
w ocenie sądu jest nietrafiony. Z art.510 § 2 k.c. wynika zasada kauzalności materialnej samoistnej umowy przelewu wierzytelności. Przepis ten przewiduje, że prawną przyczyną przelewu wierzytelności jest wykonanie istniejącego już między stronami zobowiązania, a ważność umowy przelewu zależy od istnienia tego zobowiązania (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 listopada 2006 r., V CSK 253/06, OSNC 2007, nr 9, poz. 141). Kodeks cywilny nie wprowadził jednak wymogu wskazywania w umowie przeniesienia wierzytelności zobowiązania, w wykonaniu którego dochodzi do przelewu, co oznacza mimo materialnej kauzalności, formalnie oderwany charakter samoistnej umowy przelewu. Cedent i cesjonariusz w ramach łączącego ich stosunku prawnego zobowiązani są uzgodnić causę w sposób wyraźny bądź dorozumiany, ale nie muszą jej ujawniać na zewnątrz, w tym również dłużnikowi.

Niezależnie od powyższe z zeznań świadka – poszkodowanego D. D. wynika, że zawierał on umowę cesji wierzytelności dochodzonej pozwem. Potwierdził on również swój podpis, który widnieje na pełnomocnictwie
z 7.03.2024r. (k. 56). Zarzut braku legitymacji czynnej należało więc uznać za nieuzasadniony.

Pozwany nie kwestionował swojej odpowiedzialności odszkodowawczej za skutki zdarzenia z 22.01.2024 r. w ramach umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu mechanicznego - sprawcy wypadku.

Powództwo jest częściowo zasadne w świetle przepisów kodeksu cywilnego regulujących umowę ubezpieczenia (art. 805 k.c.art. 834 k.c.) oraz przepisów ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, ubezpieczeniowym funduszu gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. z 2021 r., poz. 854 t. jedn.).

Jak wynika z art. 822 § 1 k.c. przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony. Uprawniony do odszkodowania w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczenia bezpośrednio od ubezpieczyciela.( § 4 cyt. przepisu)

Zgodnie z art. 9 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych umowa ubezpieczenia obowiązkowego odpowiedzialności cywilnej obejmuje odpowiedzialność cywilną podmiotu objętego obowiązkiem ubezpieczenia za szkody wyrządzone czynem niedozwolonym oraz wynikłe z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, o ile nie sprzeciwia się to ustawie lub właściwości (naturze) danego rodzaju stosunków. Na podstawie art. 19 ust. 1 cyt. ustawy poszkodowany w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia obowiązkowego odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczeń bezpośrednio od zakładu ubezpieczeń. O zgłoszonym roszczeniu zakład ubezpieczeń powiadamia niezwłocznie ubezpieczonego.
Z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, której następstwem jest śmierć, uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia bądź też utrata, zniszczenie lub uszkodzenie mienia.(art. 34 ust. 1 cyt. ustawy) Wysokość odszkodowania ubezpieczeniowego świadczonego z tytułu ubezpieczenia OC jest zakreślona granicami odpowiedzialności cywilnej posiadacza, kierowcy samochodu. Do rozstrzygnięcia o odszkodowaniu ubezpieczeniowym przy ubezpieczeniu OC koniecznym jest sięgnięcie do ogólnych reguł Kodeksu cywilnego odnoszących się do zakresu odszkodowania, w szczególności do przepisu art. 361 § 1 i 2 k.c. Reguły te nakazują przestrzeganie zasady pełnego odszkodowania w granicach adekwatnego związku przyczynowego (por. np. uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 15 listopada 2001 r., III CZP 68/01, opubl. OSP 2002, z. 7-8, poz. 103, czy uchwałę
z dnia 21 marca 2003 r., III CZP 6/03, opubl. OSNC 2004, z. 1, poz. 4). Podstawową funkcją odszkodowania jest bowiem kompensacja, co oznacza, że odszkodowanie powinno przywrócić w majątku poszkodowanego stan rzeczy naruszony zdarzeniem wyrządzającym szkodę, nie może ono jednak przewyższać wysokości faktycznie poniesionej szkody. Oceny, czy poniesienie określonych kosztów mieści się
w ramach szkody i normalnego związku przyczynowego, jak podkreśla Sąd Najwyższy w swoim orzecznictwie, należy dokonywać na podstawie indywidualnej sytuacji poszkodowanego i konkretnych okoliczności sprawy (por. np. uzasadnienia wyroku z dnia 20 lutego 2002 r., V CKN 1273/00 niepubl. czy wyroku z dnia 16 maja 2002 r., V CKN 1273/00 niepubl.).

Na podstawie art. 363 § 1 k.c. naprawienie szkody powinno nastąpić, według wyboru poszkodowanego, bądź przez przywrócenie stanu poprzedniego, bądź przez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej. Jednakże gdyby przywrócenie stanu poprzedniego było niemożliwe albo gdyby pociągało za sobą dla zobowiązanego nadmierne trudności lub koszty, roszczenie poszkodowanego ogranicza się do świadczenia w pieniądzu. Jeżeli naprawienie szkody ma nastąpić w pieniądzu, wysokość odszkodowania powinna być ustalona według cen z daty ustalenia odszkodowania, chyba że szczególne okoliczności wymagają przyjęcia za podstawę cen istniejących w innej chwili( § 2 cyt. przepisu).

Poza sporem był w niniejszej sprawie fakt, że pozwany ponosi z tytułu umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej zawartej przez sprawcę kolizji odpowiedzialność za szkodę wyrządzoną w pojeździe marki A. nr rej. (...). Nie był również sporny fakt wypłacenia poszkodowanemu przez stronę pozwaną odszkodowania w wysokości 735,34 zł.

Należało zweryfikować czy wypłacona kwota w pełni rekompensuje doznaną szkodę, gdyż pozwany w toku postępowania likwidacyjnego utrzymywał, że naprawa pojazdu za tę sumę, którą wypłacił, była możliwa przy skorzystaniu przez poszkodowanego z jednego z warsztatów sieci naprawczej. Pozwany nie kwestionował zakresu naprawy. Z opinii biegłego wynika, że 130 zł netto za godzinę za prace naprawcze, lakiernicze i blacharskie w warsztacie nieautoryzowanym, to stawka niezawyżona, stosowana na rynku lokalnym, za którą możliwe jest wykonanie naprawy zgodnie z technologią zalecaną przez producenta pojazdu. Tymczasem pozwany obliczając wysokość odszkodowania zastosował stawkę 75 zł netto,
a z opinii biegłego wynika, że stawki za roboczogodzinę za prace blacharsko-lakierniczo-naprawcze na rynku lokalnym poza umowami z ubezpieczycielami wahają się od 85 do 148 zł netto. (k.102v).

W tym miejscu podnieść należy, że wprawdzie art. 354§2 k.c. zobowiązuje wierzyciela do współdziałania w wykonaniu zobowiązania sposób odpowiadający jego celowi społeczno gospodarczemu, zasadom współżycia społecznego
i ustalonym zwyczajom, a art. 826 k.c. zobowiązuje ubezpieczającego do użycia dostępnych mu środków w celu zmniejszenia rozmiarów szkody, ale z tych przepisów nie można wyprowadzić obowiązku poszukiwania przez poszkodowanego warsztatu, który naprawi pojazd najtaniej, ani obowiązku skorzystania przez niego z takich możliwości naprawy, na które wskazuje ubezpieczyciel. Poszkodowany ma prawo wyboru warsztatu, a wręcz nie ma w ogóle obowiązku naprawiania pojazdu. Ma pełną swobodę decydowania jak postąpić z uszkodzonym pojazdem, a w granicach art. 354§2 k.c. i art. 826 k.c. zobowiązany jest jedynie do zmniejszenia rozmiarów szkody. Oznacza to, że powinien wybierać takie rozwiązania, które nie generują zbędnych, nadmiernych, nieuzasadnionych kosztów. Uszczerbek majątkowy poszkodowanego wyraża się, niezależnie od tego czy naprawił pojazd czy nie,
w wartości kosztów przywrócenia samochodu do stanu poprzedniego. Przy czym, jak już zaznaczono, nie może chodzić o koszty najniższe.

Sąd Rejonowy podziela pogląd Sądu Najwyższego zgodnie z którym zakład ubezpieczeń zobowiązany jest na żądanie poszkodowanego do wypłaty, w ramach odpowiedzialności z tytułu ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu mechanicznego, odszkodowania obejmującego celowe i ekonomicznie uzasadnione koszty nowych części i materiałów służących do naprawy uszkodzonego pojazdu, zaś jeżeli ubezpieczyciel wykaże, że prowadzi to do wzrostu wartości pojazdu, odszkodowanie może ulec obniżeniu o kwotę odpowiadającą temu wzrostowi (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 12 kwietnia 2012 r., III CZP 80/11, OSNC 2012/10/112, LEX nr 1129783). Naprawienie szkody przez ubezpieczyciela może polegać tylko na zapłacie odpowiedniej sumy pieniężnej, nawet więc gdy poszkodowany wybiera naprawienie szkody przez przywrócenie do stanu poprzedniego, to świadczenie zakładu ubezpieczeń sprowadza się do wypłaty sumy pieniężnej. Skoro ma ona jednak pełnić taką samą funkcję jak przywrócenie do stanu poprzedniego, to wysokość tego odszkodowania powinna pokryć wszystkie celowe
i ekonomicznie uzasadnione wydatki niezbędne do przywrócenia stanu poprzedniego uszkodzonego pojazdu. Przywrócenie do stanu poprzedniego oznacza wobec tego, że pojazd ma być sprawny technicznie i zapewnić poszkodowanemu komfort jazdy
w takim stopniu jak przed zdarzeniem, a także ma mieć po naprawie te same walory estetyczno - wizualne.

Z poczynionych ustaleń wynika, że kwota 1846,62 zł, spełnia te warunki. Jest bowiem wyliczona w oparciu o ceny części zamiennych oryginalnych oraz rynkowe stawki robocizny w serwisach nieautoryzowanych. Nie ma podstaw do przyjęcia, że w pojeździe były zamontowane części nieoryginalne. Sam poszkodowany zeznał, że w pojeździe były zamontowane części oryginalne. Ponadto dokumenty zgromadzone w aktach niniejszej sprawy nie potwierdzają jakoby w pojeździe w czasie kolizji były zamontowane tzw. zamienniki lub aby były ślady wcześniejszych uszkodzeń naprawionych niefachowo. To uzasadnia przyjęcie, że naprawa z użyciem oryginalnych części O i zastosowaniem stawek średnich rynkowych za robociznę, przywracająca właściwy stan techniczny i estetyczny, nie powodowała wzrostu wartości pojazdu.

Pozwany ponosi także odpowiedzialność za wydatki poniesione przez powoda na prywatną kalkulację kosztów naprawy. Tylko poprzez skorzystanie z takiej kalkulacji powód mógł miarodajnie określić wysokość swojego roszczenia. Był to wydatek związany z naprawieniem szkody wyrządzonej wskutek kolizji.

Powództwo jest zatem zasadne w znacznej części, uwzględniając sumę już wypłaconą przez pozwanego (1846,62 zł + 540 zł – 735,34 zł = 1651,28 zł). W części przenoszącej kwotę 1651,28 zł, powództwo oddalono jako zbyt wygórowane.

Sąd orzekł o odsetkach ustawowych za opóźnienie zgodnie z żądaniem pozwu, tj. od zasądzonej kwoty 1111,28 zł na podstawie art. 481 § 1 i 2 k.c.
i art. 817 § 1 k.c. od dnia 7.03.2024 r. Wypłata odszkodowania nastąpiła w dniu 7.03.2024 r., zatem pozwany najpóźniej tego dnia popadł w opóźnienie, nie wypłacając należnego odszkodowania w pełnej wysokości. Natomiast od kwoty 540 zł, obejmującej koszt kalkulacji kosztów naprawy odsetki ustawowe za opóźnienie zasądzono od dnia wniesienia pozwu, ponieważ do zapłaty tej kwoty pozwany został wezwany pismem z 17.03.2024 r. (k.16) i w dniu wniesienia pozwu 13.05.2024 r. zachodził stan opóźnienia.

Orzeczenie w zakresie kosztów procesu, zawarte w punkcie III sentencji wyroku, oparto o przepis art. 100 k.p.c., zgodnie z którym w razie częściowego tylko uwzględnienia żądań koszty będą wzajemnie zniesione lub stosunkowo rozdzielone. Koszty procesu, które poniósł powód w niniejszej sprawie to 1797 zł, w tym:

-

200 zł opłaty od pozwu,

-

900 zł wynagrodzenia pełnomocnika fachowego w osobie adwokata (art. 98 § 3 k.p.c. w zw. z § 2 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie),

-

17 zł opłaty skarbowej od pełnomocnictwa,

-

680 zł zaliczka wykorzystana na poczet wynagrodzenia biegłego.

Natomiast koszty poniesione przez pozwanego to 917 zł wynagrodzenia pełnomocnika i opłaty skarbowej od pełnomocnictwa. Pozwany przegrał proces
w 90%, gdyż w takiej części powództwo zostało uwzględnione. Powinien ponieść 90% ogólnej sumy kosztów procesu tj. 2442,60 zł, a powoda obciąża pozostałe 10%, tj. 271,40 zł. Skoro powód poniósł koszty w większym rozmiarze niż na niego przypadało z uwagi na wynik procesu, należy mu się od pozwanego zwrot różnicy 1525,60 zł.

Na podstawie art. 80 ust. 1 w zw. z art. 80a ustawy o kosztach sądowych
w sprawach cywilnych w pkt IV wyroku orzeczono o zwrocie powodowi 320 zł tytułem niewykorzystanej zaliczki na poczet wynagrodzenia biegłego.