Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 1643/23

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 29 lutego 2024 r.

Sąd Apelacyjny w Gdańsku I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: SSA Małgorzata Zwierzyńska

po rozpoznaniu w dniu 29 lutego 2024 r. w Gdańsku

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa T. K. (1), M. K. (1), M. K. (2), M. K. (3) i A. M. (1)

przeciwko Stoczni (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w G.

o zapłatę

na skutek apelacji powodów M. K. (1), M. K. (2), M. K. (3) i A. M. (1) oraz apelacji pozwanej

od wyroku Sądu Okręgowego w Gdańsku

z dnia 29 września 2022 r. sygn. akt XV C 692/20

I.  prostuje oczywistą omyłkę w zaskarżonym wyroku w zakresie oznaczenia strony pozwanej poprzez każdorazowe wpisanie w odpowiednim przypadku: Stocznia (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w G.” w miejsce: Stocznia (...) S.A. z siedzibą w G.”;

II.  oddala obie apelacje;

III.  znosi wzajemnie między stronami koszty postępowania apelacyjnego.

Na oryginale właściwy podpis

Sygn. akt I ACa 1643/23

UZASADNIENIE

Sąd Okręgowy w Gdańsku wyrokiem z dnia 29 września 2022 r. orzekł następująco:

I.  zasądził od pozwanego Stoczni (...) S.A. z siedzibą w G. na rzecz powódki T. K. (1) kwotę 140.000,00 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od kwoty 120.000,00 zł od dnia 30 sierpnia 2019 r. do dnia zapłaty;

II.  zasądził od pozwanego Stoczni (...) S.A. z siedzibą w G. na rzecz powoda M. K. (3) kwotę 60.000,00 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 30 sierpnia 2019 r. do dnia zapłaty;

III.  zasądził od pozwanego Stoczni (...) S.A. z siedzibą w G. na rzecz powódki A. M. (1) kwotę 60.000,00 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 30 sierpnia 2019 r. do dnia zapłaty;

IV.  zasądził od pozwanego Stoczni (...) S.A. z siedzibą w G. na rzecz powoda M. K. (1) kwotę 50.000,00 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 30 sierpnia 2019 r. do dnia zapłaty;

V.  zasądził od pozwanego Stoczni (...) S.A. z siedzibą w G. na rzecz powoda M. K. (2) kwotę 50.000,00 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 30 sierpnia 2019 roku do dnia zapłaty;

VI.  oddalił powództwo w pozostałym zakresie;

VII.  obciążył w całości pozwanego kosztami procesu w sprawie z powództwa T. K. (1), pozostawiając szczegółowe wyliczenie referendarzowi sądowemu;

VIII.  obciążył po połowie strony kosztami procesu w sprawie z powództwa M. K. (1), M. K. (2), M. K. (3) i A. M. (1), pozostawiając szczegółowe wyliczenie referendarzowi sądowemu.

Sąd Okręgowy ustalił i zważył, co następuje:

Powodowie M. K. (1), M. K. (2), M. K. (3) i A. M. (1) są rodzeństwem. Do 2005 r. zamieszkiwali oni wspólnie z rodzicami – powódką T. K. (1) i Z. K.. Spędzali wspólnie czas, wyjeżdżali do miejsca, gdzie urodził się Z. K., chodzili do Zoo czy nad morze. Później jeden ze starszych braci – M. K. (2) wyprowadził się z domu rodzinnego do Wielkiej Brytanii. W 2015 r. również do Wielkiej Brytanii wyprowadził się kolejny syn, M. K. (1). Pomimo wyprowadzki, M. K. (1) i M. K. (2) utrzymywali kontakt z ojcem – zarówno telefoniczny, jak i przez komunikator internetowy (...). Odwiedzali oni rodziców w każde święta czy wakacje. M. K. (1) miał bardzo dobry kontakt z ojcem. Relacje M. K. (2) z ojcem zależały od jego okresu życia, niemniej nie mógł on sobie wyobrazić lepszego ojca. Nazywał ojca „człowiekiem renesansu”, potrafiącego połączyć życie rodzinne z zawodowym. M. K. (1) i M. K. (2) zawsze mogli zwrócić się do pomoc do ojca. Nigdy nie usłyszeli odmowy pomocy. A. M. (1) i M. K. (3) zamieszkiwali wspólnie z rodzicami. A. M. (1) spędzała wspólnie czas z ojcem, ojciec odrabiał z nią lekcje. A. M. (1) studiowała mechanikę i budowę maszyn, podobnie jak ojciec pracowała później w Stoczni. Dużo rzeczy rozumiała i to ją łączyło z ojcem. Ojciec oprowadzał ją po Stoczni, opowiadał o pracy. M. K. (3) spędzał wolny czas z ojcem. Ojciec pomagał mu w szkole, tłumaczył zagadnienia z mechaniki i elektroniki.

T. K. (1) pozostawała w związku małżeńskim ze Z. K. od lutego 1974 r. Wychowywali oni wspólnie dzieci. Nigdy nie byli w separacji faktycznej. Od dnia 1 września 1963 r. do dnia 28 sierpnia 2009 r. Z. K. był zatrudniony w Stoczni (...) Spółce Akcyjnej, kolejno na stanowiskach: uczeń, monter maszyn (w latach 1963-1966), monter maszyn i urządzeń okrętowych (w latach 1966-1974), mistrz bezpośredniej produkcji (w latach 1974-1988), kierownik zmianowy (w okresie luty-grudzień 1988 r.), zastępca kierownika wydziału (w latach 1989-1997), kierownik oddziału (w okresie maj-grudzień 1997 r.), kierownik zespołu (w 1998 r.), zastępca kierownika wydziału (w latach 1999-2008), kierownik oddziału montażu systemu rurarskich i siłowni (w latach 2008-2009). Z. K. wykonywał prace w pierwszej grupie szkodliwości. W 2009 r. Z. K. przeszedł na emeryturę i nigdzie nie pracował. W styczniu 2017 r. u Z. K. została rozpoznana choroba nowotworowa – międzybłoniak opłucnej. Jej przyczyną był pył azbestowy, na obecność którego był narażony w czasie pracy w Stoczni (...). W dniu 7 czerwca 2017 r. Z. K. zmarł. Przyczyną zgonu Z. K. był międzybłoniak opłucnej. Uprzednio Z. K. nie chorował. Dbał o swoje zdrowie, nie spożywał alkoholu, fast-foodów, nie palił papierosów. Problemy zdrowotne Z. K. rozpoczęły się dopiero w 2016 r. Śmierć Z. K. była zaskoczeniem dla całej rodziny. Powódkę T. K. (1) łączyła z mężem głęboka więź emocjonalna, wspólne życie, rodzina i plany na emeryturę. Byli oni zgodnym małżeństwem, mieli wiele planów na przyszłość. Po śmierci męża T. K. (1) miała przez długi czas problemy ze snem, miała stany lękowe. Przyjmowała leki bez recepty w celu lepszego snu i uspokojenia. Od lekarza rodzinnego otrzymała leki na receptę, po których jednak nie czuła się dobrze. Na początku 2021 r. zgłosiła się do lekarza psychiatry, gdzie otrzymała leki, dzięki którym lepiej się czuje, lepiej sypia i nie ma lęków. T. K. (1) nie wróciła jednak do swojej formy psychicznej, nie znajduje w swoim otoczeniu niczego, co by ją interesowało czy dawało radość. T. K. (1) jest poddenerwowana i woli być sama, gdy nikt jej nie przeszkadza. Próbuje radzić sobie czytając poradniki psychologiczne. Śmierć męża spowodowała u T. K. (1) pogorszenie stanu psychicznego. Powódka nie przeżyła fizjologicznego procesu żałoby, nie skonfrontowała się z uczuciem bólu i straty, które to uczucia przeżywa cały czas. Obecnie emocjonalnie, niespokojnie reaguje na wspomnienie o zmarłym mężu, płacze. Nie powróciła ona do dawnych aktywności, ani nie podejmowała żadnych nowych. Nadal konieczne jest u niej kontynuowanie leczenia psychiatrycznego. W związku ze śmiercią męża T. K. (1) doznała trwałego uszczerbku na zdrowiu w postaci przewlekłych zaburzeń adaptacyjnych o charakterze nerwicowym depresyjno-lękowym, na które składają się: lęki, depresja, stres, poczucie bezradności życiowej, utrata sił witalnych, bezsenność. Obecny stan psychiczny powódki jest wynikiem również innych czynników, tj. okresu pandemii, lęku związanego z chorobą, kwarantanny, śmierci narzeczonej syna. Uszczerbek na zdrowiu wynikający wyłącznie ze śmierci męża wynosi 5 %.

M. K. (1) łączyła z ojcem głęboka więź emocjonalna.
W momencie śmierci powód mieszkał w Anglii wraz z żoną i córką. Po pogrzebie wrócił do pracy, jednak przez wiele miesięcy czuł się psychicznie źle. Udawało mu się jednak wypełniać swoje obowiązki. Najgorszy okres trwał u M. K. (1) około pół roku, a do dzisiaj pozostaje u niego smutek na wspomnienie o śmierci ojca. Śmierć ojca spowodowała u M. K. (1) pogorszenie jego stanu psychicznego, jednak przejściowe trudności w funkcjonowaniu psychologicznym nie przybrały nasilenia powodującego dezintegrację funkcjonowania psychologicznego lub społecznego. Reakcja ta trwała u M. K. (1) około pół roku, i nie spowodowała trwałych zmian w jego osobowości (w rozumieniu objawów klinicznych). Aktualnie brak jest przesłanek pozwalających wnioskować, iż trwają one nadal. Obecnie nie stwierdza się u niego zaburzeń psychicznych czy emocjonalnych wynikających ze śmierci ojca. M. K. (1) poradził sobie
z przeżywaną traumą w sposób samoistny, uruchamiając potencjał psychologiczny konieczny do adaptacji w sytuacji stresowej.

Relacje A. M. (1) z ojcem były bliskie. W chwili śmierci ojca A. M. (1) miała troje dzieci i była w ciąży. Niezależnie od poczucia smutku i straty musiała wypełniać swoje obowiązki i udawało jej się to. Miała problemy ze snem, na które okresowo przyjmowała leki. Po pięciu miesiącach od śmierci ojca wprowadził się do niej jej przyszły mąż, następnie A. M. (1) urodziła dziecko. Miała wiele obowiązków, które ją pochłaniały. Powódka A. M. (1) do chwili obecnej ma poczucie straty, a na wspomnienie o śmierci ojca odczuwa smutek. Jest zmęczona w ciągu dnia, ale planuje niebawem wrócić do pracy zarobkowej. Nadal zażywa leki i leczy się psychiatrycznie, leczenie zaczęła około 5 lat przed śmiercią ojca. Śmierć ojca wpłynęła negatywnie na stan psychiczny A. M. (1), jednakże przejściowe trudności w funkcjonowaniu psychologicznym nie przybrały nasilenia powodującego dezintegrację funkcjonowania psychologicznego lub społecznego. Reakcja ta trwała u A. M. (1) około roku, nie spowodowała trwałych zmian w jej osobowości (w rozumieniu objawów klinicznych), natomiast aktualnie brak jest przesłanek pozwalających wnioskować, iż trwają one nadal. Obecnie nie stwierdza się u niej zaburzeń psychicznych czy emocjonalnych wynikających ze śmierci ojca. A. M. (1) poradziła sobie z przeżywaną traumą w sposób samoistny, uruchamiając potencjał psychologiczny konieczny do adaptacji w sytuacji stresowej.

M. K. (3) łączyła z ojcem głęboka więź emocjonalna. Mieszkali oni w jednym domu. Śmierć ojca była dla niego trudnym wydarzeniem, jednakże zdołał on funkcjonować bez zmian, wrócił do pracy. Miał wsparcie w rodzinie,
w narzeczonej. Jeszcze przed śmiercią ojca M. K. (3) leczył się psychiatrycznie, jednak stan psychiczny nie uległ zmianie na tyle, by konieczna była modyfikacja leczenia. Śmierć ojca spowodowała u M. K. (3) pogorszenie jego stanu psychicznego adekwatnie do zaistniałych okoliczności. Przejściowe trudności w funkcjonowaniu psychologicznym nie przybrały nasilenia powodującego dezintegrację funkcjonowania psychologicznego lub społecznego. Reakcja ta trwała około pół roku i nie spowodowała trwałych zmian w osobowości M. K. (3). Aktualnie brak jest przesłanek pozwalających wnioskować, iż trwają one nadal. Od śmierci ojca M. K. (3) jest bardziej nerwowy i konfliktowy, częściej popełnia błędy w pracy. Obecnie nie stwierdza się jednak u niego zaburzeń psychicznych czy emocjonalnych wynikających ze śmierci ojca. M. K. (3) poradził sobie z przeżywaną traumą w sposób samoistny, uruchamiając potencjał psychologiczny konieczny do adaptacji w sytuacji stresowej.

Powoda M. K. (2) łączyła z ojcem głęboka więź emocjonalna.
W momencie śmierci ojca M. K. (2) mieszkał w Anglii, miał żonę, pasierbicę i pracę, którą bardzo lubi, która daje mu satysfakcję. Jego życie było
w tamtym okresie stabilne, dobrze funkcjonował społecznie, zawodowo, nie miał problemów ze zdrowiem. Pierwszy rok po śmierci ojca był dla M. K. (2) trudnym okresem. Przyjmował i nadal przyjmuje witaminy, które mają na niego działać uspokajająco. Nie zgłosił się do psychologa czy psychiatry. Miał wsparcie w bliskiej rodzinie, ciekawą pracę i dalej funkcjonował we wszystkich sferach życia. Śmierć ojca spowodowała u M. K. (2) pogorszenie jego stanu psychicznego, adekwatnie do zaistniałych okoliczności, jednakże przejściowe trudności w funkcjonowaniu psychologicznym nie przybrały nasilenia powodującego dezintegrację funkcjonowania psychologicznego lub społecznego. Reakcja ta trwała u M. K. (2) około roku i nie spowodowała trwałych zmian w jego osobowości, a aktualnie brak jest przesłanek pozwalających wnioskować, iż trwają one nadal. Obecnie nie stwierdza się u niego zaburzeń psychicznych czy emocjonalnych wynikających ze śmierci ojca. Poradził on sobie z przeżywaną traumą w sposób samoistny, uruchamiając potencjał psychologiczny konieczny do adaptacji w sytuacji stresowej .

Po śmierci Z. K. jego żona T. K. (1) otrzymała świadczenie z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w kwocie 82.531,00 zł. Powódka otrzymała także zasiłek pogrzebowy w wysokości 4.000,00 zł. Po śmierci męża T. K. (1) przeszła na rentę rodzinną w wysokości około 5.000,00 zł netto.

Orzeczeniem komisji lekarskiej Zakładu Ubezpieczeń Społecznych nr (...)
z dnia 28 marca 2019 r. stwierdzono związek śmierci Z. K.
z chorobą zawodową stwierdzoną decyzją Państwowego Granicznego Inspektora Sanitarnego w G. z dnia 19 października 2018 r.

Postanowieniem Sądu Rejonowego w Gdańsku z dnia 8 sierpnia 1996 r. ogłoszono upadłość Stoczni (...) Spółki Akcyjnej w G..

Na podstawie umowy sprzedaży sporządzonej w dniu 8 września 1998 r.
w formie aktu notarialnego, Syndyk upadłości Stoczni (...) Spółki Akcyjnej
w G. sprzedał (...) S.A. w G. przedsiębiorstwo (w rozumieniu art. 113 Prawa upadłościowego oraz art. 55 1 k.c.,
z uwzględnieniem art. 55 2 k.c.) Spółki akcyjnej Stocznia (...). W treści umowy (§ 1 ust. 3) wskazano, że w skład przedsiębiorstwa będącego przedmiotem umowy nie wchodziły zobowiązania i obciążenia bez względu na to, czy zaciągnął je upadły czy syndyk, poza następującymi zobowiązaniami, obciążeniami i innymi obowiązkami, na włączenie których w skład przedsiębiorstwa kupujący wyraża zgodę – prawa, zobowiązania, obciążenia i inne obowiązki, jakie przysługują syndykowi albo na nim ciążą w związku z prowadzeniem przedsiębiorstwa, bądź na podstawie art. 114 Prawa upadłościowego bądź w oparciu o postanowienie Sądu Rejonowego XII Wydział Gospodarczy-Rejestrowy z dnia 5 listopada 1996 r., zezwalające syndykowi na prowadzenie przedsiębiorstwa upadłego do dnia 31 grudnia 1997 r. (sygn. akt XII U-50/96), i postanowienie Sądu Rejonowego XII Wydział Gospodarczy-Rejestrowy z dnia 23 czerwca 1997 r., zezwalające syndykowi na prowadzenie działalności gospodarczej do dnia 31 grudnia 1998 r. (sygn. akt XII U-50/96), oraz postanowienie Sądu Rejonowego XII Wydział Gospodarczy-Rejestrowy z dnia 19 maja 1998 r., zezwalające syndykowi na prowadzenie działalności gospodarczej do dnia 30 września 2001 r., i które wynikają z mocy prawa bądź z umów przez syndyka zawartych albo z umów zawartych przez upadłego, których wykonania syndyk zażądał lub też wiążących syndyka z mocy prawa, z wyłączeniem tych zobowiązań, które: a. ujęte zostały na liście wierzytelności zatwierdzonej postanowieniem Sądu Rejonowego w Gdańsku – Wydział XII Gospodarczy-Rejestrowy z dnia 16 lipca 1998 r., stanowiącej Załącznik nr 19 (za wyjątkiem tych, które na mocy umowy przechodzą na kupującego, tj. określonych w ppkt vii i viii pkt 3.1 ust. 3 § 1 umowy); b. są zaciągnięte lub którymi syndyk jest związany w związku ze zbyciem przedsiębiorstwa; c. powstały przed dniem wykonania umowy wobec ZUS, PFRON oraz z tytułu opłat za użytkowanie wieczyste i podatków; d. są karami i/lub odsetkami wynikającymi z niewykonania lub nienależytego wykonania przez upadłego jakichkolwiek zobowiązań z tytułu umów zawartych przez upadłego, umów, których wykonania syndyk zażądał lub też wiążących syndyka z mocy prawa; e. z tytułu umów, których zawarcie nie było konieczne lub celowe w związku z podjęciem i prowadzeniem przez syndyka działalności gospodarczej. Dalej wskazano, że prawa, zobowiązania, obciążenia i inne obowiązki przysługujące syndykowi albo na nim ciążące w związku z prowadzeniem przedsiębiorstwa, które przechodzą na kupującego, obejmują w szczególności m.in. ciążące na syndyku wobec pracowników lub byłych pracowników Stoczni (...) S.A. lub syndyka zobowiązania z tytułu wypłacanych rent wyrównawczych, jednorazowych odszkodowań z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych, wynagrodzeń za czas choroby osób uprawnionych, a wymienionych w załączniku nr 11 do umowy (pkt vii). (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w G. została następnie przekształcona w Stocznię (...) Spółkę Akcyjną z siedzibą w G., a następnie w Stocznia (...) Spółkę Akcyjną.

Powyższy stan faktyczny Sąd I instancji ustalił na podstawie materiału dowodowego zaoferowanego przez strony niniejszego postępowania, szczegółowo opisanego przy dokonywaniu ustaleń faktycznych, wnioski wywodząc przede wszystkim w oparciu
o niekwestionowane przez strony dokumenty oraz przesłuchanie powodów – T. K. (1), M. K. (1), M. K. (2), M. K. (3) i A. M. (1), które co do zasady korespondowały z pozostałymi dowodami, tworząc z nimi spójną i logiczną całość.

Sąd Okręgowy uwzględnił również dokumenty z akt sprawy VII P 16/11 tutejszego Sądu, tj. opinii sądowo-lekarskiej oraz uzupełniającej opinii sądowo-lekarskiej, na okoliczność przyczyn powstania międzybłoniaka opłucnej. Sprawa prowadzona pod sygnaturą VII P 16/11, dotyczyła J. E., który podobnie jak Z. K. pracował w stoczni i również zachorował na międzybłoniaka opłucnej. Z tego też względu, jak również z uwagi na pozostały, zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, który wprost wskazywał, że choroba Z. K. pozostawała w związku z pracą w stoczni, postanowieniem z dnia 18 maja 2021 r. Sąd, na podstawie art. 235 2 § 1 pkt 2 k.p.c. pominął wniosek dowodowy strony powodowej o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego z zakresu medycyny sądowej na okoliczność ustalenia choroby zawodowej u Z. K. i jej związku z pracą w stoczni.

Sąd I instancji dopuścił jednak dowód z opinii biegłych sądowych z zakresu psychiatrii i psychologii na okoliczność ustalenia wpływu śmierci męża/ojca Z. K. na stan emocjonalny powodów, stan psychiczny i dalsze funkcjonowanie w życiu rodzinnym i osobistym, zakresu cierpień psychicznych, przebiegu procesu żałoby, stosunków i więzi występujących między powodami a zmarłym, ale także okoliczność tego, czy w wyniku śmierci męża/ojca powodowie doznali uszczerbku zdrowia psychicznego, czy stan zdrowia psychicznego powodów wymaga leczenia, czy możliwe jest zastosowanie wobec nich leczenia, a także procentowego określenia stopnia uszczerbku na zdrowiu doznanego przez powodów na skutek śmierci męża/ojca.

Opinie zostały sporządzone przez biegłych lekarza psychiatrę I. Ś. i psychologa A. M. (2), które Sąd uznał za profesjonalne i rzetelne, zgodne z obowiązującym standardami i aktualnym stanem wiedzy. Biegłe przy wydawaniu opinii uwzględniły całość informacji zawartych w aktach, a także dane uzyskane od każdego z powodów w trakcie ich osobistego badania, w sposób wyczerpujący odpowiedziały na postawione w tezie dowodowej zagadnienia, i uczyniły to w sposób jasny i logiczny, przekonująco uzasadniając wnioski końcowe.

W ocenie Sądu Okręgowego powództwo zasługiwało co do zasady na uwzględnienie.

Sąd I instancji w pierwszej kolejności odniósł się do zgłoszonego przez pozwaną zarzutu braku legitymacji bierne, pozwana wskazywała bowiem, iż nie przejęła przyszłych długów Stoczni (...) związanych z warunkami pracy niegdyś występującymi w zbytym przez syndyka przedsiębiorstwie ani nie stała się solidarnie zobowiązana w związku z nabyciem jego przedsiębiorstwa na podstawie art. 526 k.c.

Sąd a quo miał na uwadze treść obowiązującego w dacie zawarcia umowy sprzedaży z dnia 8 września 1998 r. Rozporządzenia Prezydenta Rzeczypospolitej z dnia 25 października 1934 r. Prawo upadłościowe (tj. Dz. U. z 1991 r., poz. 512 ze zm.), zgodnie z którym nabywca przedsiębiorstwa nie odpowiada za długi upadłego, także zabezpieczone hipoteką, zastawem, zastawem rejestrowym i wpisem w rejestrze statków. Sąd Okręgowy zaznaczył jednak, że treść umowy sprzedaży świadczy o tym, iż strony odmiennie uregulowały w niej kwestię odpowiedzialności nabywcy za zobowiązania upadłego, wyłączając tym samym zastosowanie powyższego przepisu. Zdaniem Sądu Okręgowego było to możliwe, bowiem co do zasady strony mogą dowolnie kształtować stosunek prawny je wiążący (zasada swobody umów – art. 353 1 k.c.). Ograniczenia swobody umów mogą wynikać tylko z natury stosunku, ustawy oraz zasad współżycia społecznego, przy czym jeżeli chodzi o przepisy ustawy strony mogą być ograniczone wyłącznie przepisami bezwzględnie obowiązującymi ( ius cogens). Tymczasem, w ocenie Sądu I instancji art. 113 § 2 Prawa upadłościowego nie ma takiego charakteru, tym samym więc możliwym było odmienne od jego treści ukształtowanie zobowiązań stron. Treść stosunku zobowiązaniowego będzie miała w tym wypadku pierwszeństwo zastosowania.

Zdaniem Sądu I instancji, wykładnia liberalna zapisów umowy jednoznacznie wskazuje, iż zamiarem stron było odstąpienie od reguły z art. 113 § 2 Prawa upadłościowego. W § 1 ust. 3 pkt 3.1. wyraźnie postanowiono, że w skład przedsiębiorstwa będącego przedmiotem umowy nie wchodzą zobowiązania i obciążenia, bez względu na to, czy zaciągnął je upadły czy sprzedający – poza wymienionymi zobowiązaniami, obciążeniami i innymi obowiązkami, na włączenie których w skład przedsiębiorstwa kupujący wyraził zgodę. Wśród tychże zobowiązań wymieniono prawa, zobowiązania, obciążenia i inne obowiązki, jakie przysługują syndykowi albo na nim ciążą w związku z prowadzeniem przedsiębiorstwa bądź na podstawie art. 114 Prawa upadłościowego bądź też w oparciu o wymienione orzeczenia sądowe i które wynikają z mocy prawa bądź z umów przez syndyka zawartych albo z umów zawartych przez upadłego, których wykonania syndyk zażądał lub też wiążących syndyka z mocy prawa, z wyłączeniem tych zobowiązań, które zostały następnie wymienione w podpunktach a) do e). Dalej zaś wskazano prawa, zobowiązania, obciążenia i inne obowiązki przysługujące sprzedającemu, które przechodzą na kupującego, wskazując je przykładowo w podpunktach od i) do viii). Zapis powyższy jest w swym brzmieniu oczywisty i nie dopuszcza odmiennej interpretacji od tej, według której kupujący wyraził zgodę na przejście na niego pewnych praw, zobowiązań, obciążeń i innych obowiązków przysługujących w związku
z prowadzeniem przedsiębiorstwa.

Sąd Okręgowy, mając na względzie art. 65 § 2 k.c. stwierdził, iż w niniejszej sprawie pozwanej sformułowania użyte w treści umowy są na tyle jasne i jednoznaczne, że dopuszczają w tej sytuacji do odmiennej interpretacji od tej, iż kupujący przedsiębiorstwo wyraził zgodę na nabycie praw, zobowiązań, obciążeń i innych obowiązków, jakie przysługiwały albo ciążył na sprzedającym w związku z prowadzeniem przedsiębiorstwa. Wykładnia zapisów umowy prowadzi również do wniosku, iż roszczenia o świadczenia związane ze śmiercią pracownika na skutek czynu niedozwolonego byłego pracodawcy nie zostały wyłączone z zakresu zobowiązań, które przeszły na kupującego. Wprawdzie nie wymieniono ich wyraźnie w treści umowy jako zobowiązań, które przechodzą na nabywcę, jednakże Sąd Okręgowy podkreślił, że wyliczenie zawarte w umowie jest jedynie wyliczeniem przykładowym. To zaś oznacza, że zakresem tym objęte są również i inne, niewskazane wyraźnie zobowiązania, byleby były związane z prowadzeniem przedsiębiorstwa. Istotnym jest w tym kontekście raczej to, że nie zostały one wymienione wśród tych zobowiązań, których przejście na nabywcę zostało wyłączone.

Sąd Okręgowy wskazał, iż brak jest podstaw do twierdzenia, że kupujący nie ponosi odpowiedzialności wobec powodów z uwagi na to, że w dacie zawarcia umowy sprzedaży ich roszczenie jeszcze nie istniało, albowiem skutek czynu niedozwolonego, tj. śmierć męża/ojca, nastąpił dopiero w 2017 r. W ocenie Sądu I instancji z zapisów umowy nie wynika, by
z przejścia na nabywcę wyłączono roszczenia, które powstaną w przyszłości na skutek zdarzeń, za które odpowiada upadły, także czynów niedozwolonych. W dacie zawarcia umowy sprzedaży kwestie te regulował art. 526 k.c., jednakże i jego zastosowanie zostało wyłączone z jednej strony przez treść art. 113 § 2 Prawa upadłościowego, który wyłączał w stosunku do nabywcy odpowiedzialność osobistą z art. 526 k.c., przede wszystkim jednak poprzez odpowiednie sformułowanie zapisów umowy. Z treści przywołanego przepisu wynikało bowiem, że odpowiedzialność nabywcy przedsiębiorstwa nie mogła być ograniczona ani wyłączona bez zgody wierzyciela – mogła więc być rozszerzona umownie, tak jak miało to miejsce w niniejszej sprawie. Przy takim brzmieniu umowy istotnym było więc jedynie to, czy roszczenia powodów mieszczą się w pojęciu zobowiązań związanych z prowadzeniem przedsiębiorstwa. Zdaniem Sądu Okręgowego odpowiedź na to pytanie jest twierdząca.

Przechodząc dalej Sąd a quo podkreślił, że pozwany kwestionował roszczenie powodów również z uwagi na brak wykazania przez nich spełnienia przez pozwanego przesłanek uzasadniających jego ewentualną odpowiedzialność, to jest zdarzenia wywołującego szkodę i adekwatnego związku przyczynowego pomiędzy zdarzeniem wywołującym szkodę a szkodą. Sąd I instancji, odnosząc się do powyższego, stwierdził, iż zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie pozostawiał jednak żadnych wątpliwości co do tego, że śmierć Z. K. nastąpiła na skutek choroby zawodowej wywołanej na skutek niezachowania właściwych warunków pracy i narażenia zmarłego na kontakt z pyłem azbestowym. Potwierdzone to zostało zarówno dokumentacją medyczną, sporządzonymi w sprawie VII P 16/11 tutejszego Sądu opiniami sądowo-lekarskimi, z których Sąd I instancji przeprowadził dowód w niniejszym procesie, ale wreszcie zostało stwierdzone decyzją Państwowego Granicznego Inspektora Sanitarnego w G. z dnia 19 października 2018 r. Związek śmierci Z. K. z chorobą zawodową ustalono również Orzeczeniem Komisji Lekarskiej ZUS nr (...) z dnia 28 marca 2019 r.

Z powyższych względów Sąd I instancji stwierdził, że wbrew twierdzeniom pozwanego zostały wykazane przesłanki odpowiedzialności odszkodowawczej poprzednika prawnego pozwanej Spółki w postaci związku przyczynowego pomiędzy wykonywaniem pracy przez Z. K. w Stoczni i zachorowaniem, a następnie śmiercią.

Dalsze rozważania Sąd Okręgowy skoncentrował na kwestii zasadności przyznania zadośćuczynienia na rzecz powodów, a także jego wysokości.

Za podstawę rozważań w tym zakresie przyjął art. 446 k.c., który określa podmiotowy i przedmiotowy zakres naprawienia szkody w sytuacji, gdy wskutek uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia nastąpiła śmierć poszkodowanego, w szczególności zaś jego § 4, zgodnie z którym sąd może przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Odpowiedzialność na wskazanej powyżej podstawie ponosi każdorazowo podmiot zobowiązany do naprawienia szkody, który według reguł określonych dla danego zdarzenia szkodzącego ponosi odpowiedzialność deliktową za uszkodzenie ciała lub wywołanie rozstroju zdrowia, a w konsekwencji – śmierć bezpośrednio poszkodowanego. W niniejszej sprawie, podmiotem tym jest pozwana Spółka, jako następca prawny byłego pracodawcy zmarłego, który nie stworzył odpowiednich warunków pracy zatrudnionego u niego Z. K., w wyniku czego doszło do zachorowania przez niego na międzybłoniaka opłucnej, a w konsekwencji – do śmierci. Natomiast krąg osób uprawnionych do zadośćuczynienia z § 4 stanowią wyłącznie członkowie rodziny zmarłego i to jedynie najbliżsi, do których w ocenie Sądu Okręgowego należy zaliczyć osoby związane ze zmarłym silną więzią uczuciową, z reguły, do osób takich zaliczyć można małżonka, rodziców, rodzeństwo czy dzieci.

Biorąc pod uwagę okoliczności takie jak rozmiar doznanej krzywdy, intensywność naruszenia – ocenianej obiektywnie, stopień negatywnych konsekwencji wynikających z dokonanego czynu niedozwolonego, w tym także niewymiernych majątkowo, Sąd I instancji uznał za zasadne przyznanie tytułem zadośćuczynienia za krzywdę w związku ze śmiercią Z. K. – na rzecz powódki kwoty 140.000,000 zł, na rzecz powodów M. K. (3) i A. M. (1) – kwoty po 60.000,00 zł, natomiast na rzecz powodów M. K. (1) i M. K. (2) – kwoty po 50.000,00 zł. W ocenie Sądu a quo właśnie takie kwoty będą odpowiednie i niewygórowane wobec zaistniałych okoliczności sprawy.

W zakresie roszczeń zgłoszonych przez powodów M. K. (3), A. M. (1), M. K. (1) i M. K. (2) – Sąd Okręgowy zważył, że co prawda trudnym jest poddawanie ocenie stopnia intensywności więzi łączących najbliższe oceny, jednakże nawet oceniając okoliczności według kryteriów obiektywnych stwierdzić należy, iż więź łącząca rodzica z dzieckiem jest jedną z najsilniejszych i najbardziej szczególnych. Nie ulega wątpliwości, że utrata ojca była dla powodów dotkliwa i była oraz nadal jest dla nich źródłem smutku i cierpienia. Ojciec stanowił dla nich bowiem autorytet oraz okazywał wsparcie w życiu codziennym, był osobą, na której zawsze mogli liczyć.

Z drugiej jednak strony Sąd I instancji miał na względzie, że śmierć Z. K. nie była śmiercią nagłą czy niespodziewaną. O ile sam fakt zachorowania mógł być dla rodziny zaskoczeniem, o tyle zarówno sam chory, jak i jego rodzina musieli zdawać sobie sprawę z tego, że choroba, która została u niego stwierdzona, jest nieuleczalna. Sam proces chorobowy stopniowo doprowadził do osłabienia i wycieńczenia organizmu, dając jednak najbliższym pewien czas na przygotowanie się do nieuchronnej śmierci i w pewnym stopniu oswojenia się z nią – od momentu zdiagnozowania choroby do momentu śmierci minęło pół roku, a już rok przed postawieniem diagnozy,
u Z. K. rozpoczęły się problemy zdrowotne. Sąd Okręgowy zważył, że powodowie byli wówczas w tym wieku, kiedy byli świadomi samego przemijania
i mieli już wykształcone mechanizmy psychologiczne pozwalające radzić sobie ze stratą najbliższych. Jak wskazali bowiem biegli, poradzili sobie z przeżywaną wskutek śmierci ojca traumą w sposób samoistny, uruchamiając potencjał psychologiczny konieczny do adaptacji w sytuacji stresowej.

Ponadto, Sąd a quo miał również na względzie to, że brak było przesłanek by przyjąć, iż reakcja powodów była reakcją nadmierną, wykraczającą poza naturalną reakcję żałoby czy też, by sam proces żałoby przebiegał w sposób powikłany. Żaden z powodów nie podjął terapii psychologicznej czy psychiatrycznej po śmierci ojca, nie ma również oznak wystąpienia trwałych zaburzeń reaktywnych po śmierci ojca.

Różnicując jednak sytuację rodzeństwa – Sąd Okręgowy zwrócił uwagę na fakt, iż dwoje młodszych powodów, M. K. (3) i A. M. (1), zamieszkiwali wówczas
z rodzicami, podczas gdy M. K. (1) i M. K. (2) mieszkali oddzielnie. M. K. (3) i A. M. (1) na co dzień funkcjonowali w rodzinie razem ze zmarłym. Śmierć ojca była więc dla nich dotkliwsza niż w przypadku starszych braci.

Wobec takich okoliczności sprawy, Sąd I instancji stwierdził, iż odpowiednimi kwotami, które winny zostać przyznane powodom w oparciu o art. 446 § 4 k.c., będą kwoty po 60.000,00 zł na rzecz M. K. (3) i A. M. (1) oraz kwoty po 50.000,00 zł na rzecz M. K. (1) i M. K. (2).

Mając na względzie treść powyżej wskazanego art. 446 § 4 k.c., a także art. 446 § 3 k.c., oraz po dokonaniu szczegółowej analizy sytuacji powódki T. K. (1), z uwzględnieniem wszystkich okoliczności, Sąd a quo zważył, że strata męża była dla powódki szczególnie trudnym przeżyciem. Powódka pozostawała w związku małżeńskim ze Z. K. od lutego 1974 r. i wiązała z mężem plany dalszego wspólnego życia. Łączyła ich głęboka więź emocjonalna. Po śmierci męża powódka zaczęła mieć problemy ze snem, miała stany lękowe. Obecnie nadal emocjonalnie i niespokojnie reaguje na wspomnienie o zmarłym mężu. T. K. (1) zmuszona była podjąć leczenie psychiatryczne, jednakże nie pomogło to jej wrócić do swojej formy psychicznej. Nie powróciła ona do dawnych aktywności ani nie podejmowana żadnych nowych. Powódka nie znajduje niczego, co by ją interesowało, jest poddenerwowana. Konieczne jest u niej kontynuowanie leczenia psychiatrycznego. Sąd I instancji miał nadto na względzie to, że jak ustalili biegli – powódka doznała trwałego uszczerbku na zdrowiu w postaci przewlekłych zaburzeń adaptacyjnych o charakterze nerwicowym depresyjno-lękowym, na które składają się: lęki, depresja, stres, poczucie bezradności życiowej, utrata sił witalnych, bezsenność, natomiast uszczerbek na zdrowiu wynikający wyłącznie ze śmierci męża wynosi
5 %.

W świetle powyższych okoliczności Sąd I instancji uznał, że odpowiednią w rozumieniu przepisu art. 446 § 4 k.c. oraz art. 446 § 3 k.c. kwotą zadośćuczynienia oraz odszkodowania za pogorszenie sytuacji życiowej dla powódki T. K. (1) będzie żądana przez nią łączna kwota 140.000,00 zł. Kwota ta jest adekwatna do rozmiaru cierpień, jakich powódka doznała w związku z chorobą i śmiercią męża, przy czym nie jest to kwota wygórowana, biorąc pod uwagę przyczynę śmierci męża oraz możliwy jeszcze czas wspólnego życia powódki w zgodnym małżeństwie.

Sąd I instancji nie przychylił się przy tym do argumentacji strony pozwanej co do tego, by w zakresie wysokości dochodzonego przez powódkę T. K. (1) roszczenia, zasadnym było uwzględnienie otrzymanego przez nią jednorazowego świadczenia z ZUS. Brak jest w aktualnym stanie prawnym podstaw do pomniejszania roszczeń dochodzonych na podstawie art. 445 i 446 k.c. o kwotę jednorazowego odszkodowania wypłaconego przez ZUS. Sąd a quo podzielił prezentowany w judykaturze pogląd, że okolicznością wyłączającą zaliczenie świadczenia z ubezpieczenia społecznego (w tym przypadku z ubezpieczenia wypadkowego) na poczet należnego zadośćuczynienia, o którym mowa w art. 446 § 4 k.c., jest odmienność podstaw prawnych obu tych świadczeń.

W okolicznościach rozpoznawanej sprawy, zdaniem Sądu I instancji nie ma żadnych podstaw do zaliczenia na poczet dochodzonego przez T. K. (1) zadośćuczynienia, wypłaconego jej przez ZUS na podstawie art. 13 ust. 1 ustawy z dnia 30 października 2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych jednorazowego odszkodowania. Przeczy temu zarówno cel, jak i funkcja jednorazowego świadczenia, a także podmiotu, który to świadczenie spełnił. Świadczenia z ubezpieczenia społecznego, w tym wypadkowego nie mają celu odszkodowawczego jak roszczenia z art. 445 i 446 k.c., nakierowanego na usunięcie skutków danego zdarzenia poprzez naprawienie szkody, lecz mają charakter pomocowy.

W świetle powyższych ustaleń i rozważań Sąd I instancji orzekł jak w punkcie pierwszym, drugim, trzecim, czwartym, piątym i szóstym wyroku, na mocy wyżej powołanych przepisów.

O odsetkach ustawowych za opóźnienie w spełnieniu tego świadczenia orzeczono po myśli art. 481 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 455 k.c.

O kosztach procesu Sąd I instancji orzekł w punkcie siódmym i ósmym wyroku, na mocy art. 108 § 1 k.p.c. i art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 100 k.p.c..

Apelację od powyższego wyroku wywiódł pozwany zaskarżając go w całości, zarzucając mu:

1. naruszenie przepisów prawa materialnego art. 23(1) k.p. w zw. z 317 prawa upadłościowego i art. 5 ust. 1 dyrektywy Rady 2001/23/WE poprzez jego niezastosowanie i nieuwzględnienie podnoszonego przez pozwanego zarzutu braku legitymacji biernej w niniejszej sprawie.

2. naruszenie przepisów prawa materialnego - art. 113 § 2 rozporządzenia Prezydenta Rzeczpospolitej z dnia 24 października 1934 roku Prawo Upadłościowe poprzez jego niezastosowanie i przyjęcie, że nabywca przedsiębiorstwa odpowiada za długi upadłego wbrew literalnej wykładni powołanego przepisu, a w konsekwencji przyjęcie istnienia po stronie pozwanego biernej legitymacji procesowej.

3. naruszenie przepisów prawa materialnego - art. 55 (1) pkt 5 k.c., w treści obowiązującej w dniu zbycia przedsiębiorstwa przez syndyka, poprzez uznanie że w skład przedsiębiorstwa wchodziły przyszłe zobowiązania, nie istniejące w dacie zbycia przedsiębiorstwa.

4. naruszenie przepisów postępowania - art. 233 § 1 k. p. c.:

a) w zw. z 435 k.c., 444 k.c., 445 k.c. i 446 k.c. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów, polegające na błędnym uznaniu, że dokumenty w postaci dowodu z opinii biegłych sporządzonych w postępowaniach toczących się przed tutejszym Sądem Okręgowym w sprawach o sygn. akt I C 258/19, VII P 6/11, XV P 4/10 jest wystarczającym dowodem dla wykazania szkody powodów oraz przesłanek odpowiedzialności pozwanego, w sytuacji gdy dotyczyły one innych osób fizycznych, nie uwzględniały okoliczności wynikających z dokumentacji medycznej Z. K., okoliczności związanych z przyczynieniem się powoda do powstania szkody, wykazaniem adekwatnego związku przyczynowego pomiędzy wykonywaną przez powoda pracą, a zgłaszanymi dolegliwościami, które stanowiły podstawę dochodzenia przez powoda zadośćuczynienia

b) poprzez oddalenia zarzutu braku legitymacji procesowej biernej, w oparciu jedynie o twierdzenie, że w umowie sprzedaży zawartej w akcie notarialnym z dnia 8 września 1998 r. rep. A nr 7642/1998 „nie wynika aby roszczenia przeciwko byłemu pracodawcy zostały wprost jednoznacznie wyłączone spod tego co wchodzi w skład kupowanego przedsiębiorstwa",

5. naruszenie przepisów postępowania - art. 232 k.p.c. w związku z art. 6 k.c. poprzez ich niezastosowanie i uznanie, że powód udowodnił przesłanki odpowiedzialności odszkodowawczej pozwanego, pomimo, że dokumenty jakie przedłożył na tą okoliczność dotyczyły innych od powoda osób fizycznych, nie uwzględniały okoliczności: a) wynikających z dokumentacji medycznej Z. K., b) podnoszonych przez pozwanego związanych z przyczynieniem się powoda do powstania szkody, c) kwestii braku adekwatnego związku przyczynowego pomiędzy wykonywaną przez powoda pracą, a zgłaszanymi dolegliwościami, które stanowiły podstawę dochodzenia przez powoda zadośćuczynienia.

6) naruszenie przepisów postępowania - art. 327(1) k.p.c. poprzez jego niezastosowanie i nie wskazanie w uzasadnieniu pozwu podstawy faktycznej i prawnej:

a) uznania, że powód wykazał przesłanki odpowiedzialności pozwanego za szkodę, w sytuacji gdy jedynym dowodem przeprowadzonym w niniejszej sprawie był dowód z zeznań powoda oraz dowód z dokumentu w postaci opinii biegłych sporządzonych w postępowaniach toczących się przed tutejszym Sądem Okręgowym w sprawach o sygn. akt I C 258/19, VII P 6/11, XV P 4/10, w sytuacji gdy owe dokumenty dotyczyły innych niż powód osób fizycznych, nie uwzględniały okoliczności wynikających z dokumentacji medycznej Z. K., okoliczności związanych z podnoszonymi przez powoda zarzutami przyczynienia się powoda do powstania szkody oraz zarzutem braku adekwatnego związku przyczynowego pomiędzy pracą Z. K. u pozwanego, a zgłaszanymi dolegliwościami.

b) oddalenia wniosku pozwanego i powoda o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego pulmunologa,

c) oddalenia podnoszonego przez pozwanego zarzutu braku legitymacji procesowej biernej, w oparciu jedynie o twierdzenie, że w umowie sprzedaży zawartej w akcie notarialnym z dnia 8 września 1998 roku rep. A nr 7642/1998 „nie wynika aby roszczenia przeciwko byłemu pracodawcy zostały wprost jednoznacznie wyłączone spod tego co wchodzi w skład kupowanego przedsiębiorstwa",

7) naruszenie przepisów prawa materialnego przez błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie art. 446 § 4 k.c. - polegające na przyjęciu przez Sąd pierwszej instancji, iż mając na względzie całokształt okoliczności istotnych dla ustalenia adekwatnej wysokości zadośćuczynienia przyznanego powodowi, kwot odpowiednią była kwota 70.000.

W oparciu o powyższe zarzuty strona pozwana wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powodów na rzecz pozwanej kosztów procesu za obie instancje, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych

Apelację od wyroku wywiedli powodowie, zaskarżając go w części, tj. oddalenia roszczeń powodów: a. M. K. (1) co do kwoty 50.000 zł, b. M. K. (2) co do kwoty 50.000 zł, c. M. K. (3) co do kwoty 60.000 zł, d. A. M. (1) co do kwoty 60.000 zł, zarzucając naruszenie prawa materialnego to jest art. 446 § 4 k.c. poprzez jego błędne zastosowanie skutkujące przyjęciem, że kwota zadośćuczynień zasądzona wyrokiem w sprawie XV C 692/20 spełnia ustawowy wymóg bycia kwotą „odpowiednią”. Strona powodowa wniosła o zmianę zaskarżonego orzeczenia poprzez zasądzenie dalszy kwot wskazanych w pozwie oraz zasądzenie od pozwanego na rzecz powodów kosztów postępowania apelacyjnego wedle norm przepisanych.

Pozwany wniósł o oddalenie apelacji na koszt powodów.

Powodowie wnieśli o oddalenie apelacji na koszt pozwanego.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja zarówno powodów, jak i pozwanego była bezzasadna.

Mając na uwadze, że przeprowadzenie rozprawy nie było konieczne oraz że żadna ze stron o to nie wnosiła, Sąd Apelacyjny rozpoznał sprawę na posiedzeniu niejawnym na podstawie art. 374 k.p.c.

Zarzut naruszenia art. 327 1 § 1 pkt 1 i 2 k.p.c. jest bezzasadny, gdyż z orzecznictwa zapadłego na tle art. 328 § 2 k.p.c. w brzmieniu obowiązującym do dnia 7 listopada 2019 r. wynika, że zarzut ten mógłby okazać się skuteczny jedynie wówczas, gdyby niedostatki uzasadnienia nie pozwalały w ogóle na dokonanie kontroli instancyjnej orzeczenia (por. orzeczenia Sądu Najwyższego z dnia 10 listopada 1998 r., III CKN 792/98, OSNC 1999/4/83, z dnia 26 listopada 1999 r.,III CKN 460/98, OSNC2000/5/100, z dnia 5 września 2012 r., IV CSK 76/12, LEX nr 1229815). Taka sytuacja nie zachodzi natomiast w niniejszej sprawie, w żaden sposób nie świadczą o tym okoliczności przywoływane przez skarżącego, gdyż Sąd a quo wyjaśnił, w czym upatruje legitymacji biernej pozwanego, szeroko omówił okoliczności przemawiające za ustaleniem zadośćuczynienia w wysokości zasądzonej w wyroku i omówił przesłanki odpowiedzialności pozwanego za szkodę wskazując na odpowiedzialność pozwanego na zasadzie ryzyka - art. 435 k.c. w zw. z art. 446 § 3 i § 4 k.c.

Sąd Apelacyjny podziela i przyjmuje za własne ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd Okręgowy i czyni je także podstawą własnego rozstrzygnięcia, co w takim wypadku nie wymaga ich ponownego przytaczania.

Sąd Odwoławczy za chybiony uznaje zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c., gdyż zgodnie z ustalonym stanowiskiem judykatury, jeżeli z materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby nawet na podstawie tego materiału dawały się wysnuć wnioski odmienne. Nie jest ponadto uzasadnione wywodzenie zarzutu naruszenia zasady swobodnej oceny dowodów jedynie w oparciu o fakt dokonania przez stronę odmiennej oceny. Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu przez Sąd orzekający wniosków z zebranymi dowodami lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo wbrew zasadom doświadczenia życiowego nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo - skutkowych, to przeprowadzona przez sąd ocena dowodów mogłaby być skutecznie podważona (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 7 stycznia 2005 r. sygn. IV CK 387/04, Lex nr 177263 oraz z dnia 27 września 2002 r. sygn. II CKN 817/00, Lex nr 56906).

Zdaniem Sądu Odwoławczego, nie sposób dopatrzeć się w rozumowaniu Sądu a quo naruszenia zasad logiki i doświadczenia życiowego, a ponadto skarżący stawiając zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. odnosi się nie tyle do przekroczenie swobodnej oceny dowodów co do sfery naruszeń prawa materialnego tj. braku legitymacji pozwanego, przesłanek odpowiedzialności odszkodowawczej.

W zakresie zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z 435 k.c., 444 k.c., 445 k.c. i 446 k.c. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów, polegające na błędnym uznaniu, że dokumenty w postaci dowodu z opinii biegłych sporządzonych w postępowaniach toczących się przed tutejszym Sądem Okręgowym w sprawach o sygn. akt I C 258/19, VII P 6/11, XV P 4/10 jest wystarczającym dowodem dla wykazania szkody powodów oraz przesłanek odpowiedzialności pozwanego, w sytuacji gdy dotyczyły one innych osób fizycznych, Sąd Odwoławczy podkreśla, iż Sąd I instancji, odnosząc się do przesłanek odpowiedzialności odszkodowawczej, nie oparł się jedynie na wskazanych przez pozwanego opiniach, ale także na decyzji Państwowego Granicznego Inspektora Sanitarnego w G. z dnia 19 października 2018 r. oraz Orzeczeniu Komisji Lekarskiej ZUS nr (...) z dnia 28 marca 2019 r., co czyni niniejszy zarzut chybionym .

Odnosząc się do zarzutu pozwanego, iż nie przysługuje mu legitymacja bierna, należy wskazać iż zarzut ten jest chybiony. Słusznie Sąd I instancji przyjął, iż brak jest podstaw do twierdzenia, że kupujący nie ponosi odpowiedzialności wobec powodów z uwagi na to, że w dacie zawarcia umowy sprzedaży ich roszczenie jeszcze nie istniało, albowiem skutek czynu niedozwolonego, tj. śmierć męża/ojca, nastąpił dopiero w 2017 r. W ocenie Sądu a quo z zapisów umowy nie wynika, by z przejścia na nabywcę wyłączono roszczenia, które powstaną w przyszłości na skutek zdarzeń, za które odpowiada upadły, także czynów niedozwolonych. W dacie zawarcia umowy sprzedaży kwestie te regulował art. 526 k.c., jednakże i jego zastosowanie zostało wyłączone z jednej strony przez treść art. 113 § 2 Prawa upadłościowego, który wyłączał w stosunku do nabywcy odpowiedzialność osobistą z art. 526 k.c., przede wszystkim jednak poprzez odpowiednie sformułowanie zapisów umowy. Z treści przywołanego przepisu wynikało bowiem, że odpowiedzialność nabywcy przedsiębiorstwa nie mogła być ograniczona ani wyłączona bez zgody wierzyciela – mogła więc być rozszerzona umownie, tak jak miało to miejsce w niniejszej sprawie. Przy takim brzmieniu umowy istotnym było więc jedynie to, czy roszczenia powodów mieszczą się w pojęciu zobowiązań związanych z prowadzeniem przedsiębiorstwa. Zdaniem Sądu odpowiedź na to pytanie jest twierdząca.

Podobnie za chybiony Sąd Apelacyjny uznaje zarzut naruszenia art. 232 k.p.c., gdyż zdanie pierwsze tego przepisu adresowane jest do stron, zatem nie można sądowi zarzucić naruszenia tej normy (postanowienie SN z dnia 6 marca 2019 r., II UK 51/18, LEX nr 2629890). Jeśli zaś chodzi o art. 232 zd. drugie k.p.c., to przewiduje on dopuszczenie przez sąd dowodu z urzędu, co ma jednak charakter wyjątkowy i pozostawione jest dyskrecjonalnej władzy sędziowskiej (por. postanowienia SN z dnia 26 czerwca 2020 r., I UK 383/19, LEX nr 3060735, z dnia 15 czerwca 2020 r. , II CSK 542/19, LEX nr 3157588), a skarżący stawiając ten zarzut nie wskazuje, jaki to dowód i na ją okoliczność powinien był zostać przeprowadzony przez Sąd Okręgowy z urzędu.

W związku z zarzutem naruszenia art. 6 k.c., to do naruszenia tego przepisu dochodzi, gdy sąd orzekający przypisuje obowiązek dowodowy innej stronie, niż tej, która z określonego faktu wywodzi skutki prawne (wyrok z dnia 30 września 2000 r., IV CsK 671/18, LEX nr 3068832). Postawienie zarzutu naruszenia samego art. 6 k.c., bez wskazania na przepis określający, jakie elementy hipotezy normy prawa materialnego (fakty) mają być wykazane, a limine nie może okazać się skuteczne (postanowienia z dnia 22 września 2022 r., I CSK 1185/22, LEX nr 348877).

W prawidłowo ustalonym stanie faktycznym Sąd Okręgowy nie dopuścił się również naruszeń prawa materialnego.

Przede wszystkim Sąd pierwszej instancji zasadnie przyjął legitymację bierną pozwanego dokonując właściwej wykładni umowy sprzedaży z dnia 8 września 1998 r. zachowując kryteria z art. 65 § 2 k.c. i analizując jej poszczególne postanowienia (str. 8 – 9 uzasadnienia wyroku) doszedł do trafnego wniosku, że strony w ramach swobody umów odstąpiły od reguły wyrażonej w art. 113 § 2 prawa upadłościowego, a tym samym nie doszło do naruszenia art. 23 1 k.p.

Sąd a quo rozważył również kwestię odpowiedzialności nabywcy przedsiębiorstwa za ekspektatywę roszczeń przyszłych, związanych z warunkami pracy panującymi w przeszłości w zbywanym przedsiębiorstwie i przesądzając tę kwestię pozytywnie dla powodów wsparł się adekwatnym orzecznictwem Sądu Najwyższego (por. postanowienie z dnia 22 stycznia 2002 r., V CKN 1178/00, LEX nr 54337) oraz stanowiskiem Sądu Apelacyjnego w Gdańsku wyrażonym w sprawach o analogicznym stanie faktycznym jak w sprawie niniejszej (por. wyroki z dnia 14 sierpnia 2013 r.III APa 28/13 i z dnia 29 listopada 2018 r., I ACa 660/18). Sąd Apelacyjny w pełni popiera argumentację przedstawioną w tych judykatach , a argumentację skarżącego uznaje za wyłącznie polemiczną.

Chybiony jest również zarzut nieistnienia roszczeń powodów o zadośćuczynienie – wprawdzie przepis art. 446 § 4 k.c. nie obowiązywał jeszcze w dacie zbycia przedsiębiorstwa, to jednak doprecyzowuje on roszczenie wynikające z przepisów o ochronie dóbr osobistych, a najbliższemu członkowi rodziny zmarłego przysługiwało zadośćuczynienie pieniężne za doznaną krzywdę na podstawie art. 448 w zw. z art. 24 § 1 k.c. także wtedy, gdy śmierć nastąpiła przed dniem 3 sierpnia 2008 r. (por. postanowienie SN z dnia 28 listopada 203/19, LEX nr 3584580)

Nie sposób również zgodzić się z zarzutem pozwanego zawyżenia, a także z zarzutem strony powodowej zaniżenia wysokości zadośćuczynienia; ocenny charakter kryteriów przydatnych do określenia odpowiedniej sumy pieniężnej co do roszczeń o zadośćuczynienie dochodzonych na podstawie art. 445 § 1 k.c. sprawia, że o zasadności apelacji kwestionującej wysokość przyznanej z tego tytułu sumy pieniężnej można mówić tylko wówczas, gdy w stanie faktycznym danej sprawy, wysokość ta jest rażąco zaniżona, albo zawyżona (tak Sąd Najwyższy m.in. w wyrokach z dnia 9 marca 2021 r., sygn. akt I CSK 44/21, LEX nr 3149840, z dnia 18 listopada 2004, I CK 219/04, LEX nr 146356, oraz z dnia 15 lutego 2006 r. IV CK 384/05, LEX nr 179739).

W wyroku z dnia 26 listopada 2019 r. (IV CSK 386/18, LEX nr 2786140) Sąd Najwyższy po raz kolejny przypomniał, że pojęcie "odpowiednia suma pieniężna tytułem zadośćuczynienia" rozumieć należy jako wymóg indywidualizowania sytuacji pokrzywdzonego z uwzględnieniem całokształtu okoliczności sprawy oraz odniesieniem się do okoliczności obiektywnych.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego, w rozpoznawanej sprawie Sąd Okręgowy sprostał temu obowiązkowi - uwzględnił wszystkie okoliczności mające wpływ na rozmiar krzywdy każdego z powodów i wyczerpująco je omówił, podkreślając w odniesieniu do powódki T. K. (2) jej wieloletnie zgodne pożycie z mężem, perspektywę spędzenia wspólnie szeregu jeszcze lat, konsekwencji śmierci w postaci leczenia psychiatrycznego, w odniesieniu do pozostałych powodów – dzieci zamarłego zaś akcentując ich więź ze zmarłym, miejsca zamieszkania w chwili śmierci oraz to, iż po śmierci poradzili sobie z przeżywaną wskutek śmierci ojca traumą w sposób samoistny, uruchamiając potencjał psychologiczny konieczny do adaptacji w sytuacji stresowej.

Sąd Okręgowy uwzględnił wnioski co do stanu psychicznego powodów i przebiegu żałoby zawarte w opiniach biegłych, a na podstawie zeznań świadków i przesłuchania powodów skrupulatnie zrekonstruował życie rodzinne powodów i związki każdego z nich ze Z. K., dlatego też ustalone kwoty zadośćuczynienia nie noszą żadnych cech dowolności i nie można uznać ich za wygórowane.

Mając powyższe na uwadze Sąd na mocy art. 385 k.p.c. oddalił apelację obu stron, a na mocy art. 98 k.p.c., art. 102 k.p.c. i art. 100 k.p.c. zniósł wzajemnie między stronami koszty postępowania apelacyjnego. Ponadto na mocy art. 350 § 1 i 3 k.p.c. dokonał sprostowania oczywistej omyłki w zaskarżonym wyroku w zakresie oznaczenia strony pozwanej poprzez każdorazowe wpisanie w odpowiednim przypadku: Stocznia (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w G.” w miejsce: Stocznia (...) S.A. z siedzibą w G.

Na oryginale właściwy podpis