Dnia 2 kwietnia 2025 r.
Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie VII Wydział Pracy
i Ubezpieczeń Społecznych
w składzie:
Przewodniczący: SSR (del.) Zofia Pawelczyk-Bik
Protokolant: st. sekr. sądowy Anna Kapanowska
po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 17 marca 2025 r. w Warszawie
sprawy z powództwa M. G.
przeciwko (...) Sp. z o.o.
o odszkodowanie, odprawę pieniężną, nagrodę jubileuszową
na skutek apelacji wniesionej przez M. G.
od wyroku Sądu Rejonowego dla Warszawy Pragi - Południe w Warszawie VI Wydział Pracy i ubezpieczeń Społecznych z dnia 10 kwietnia 2024 r. sygn. akt VI P 53/19
1. oddala apelację;
2. odstępuje od obciążenia powoda kosztami procesu strony pozwanej za instancję odwoławczą;
3. przyznaje ze Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego Warszawa-Praga w Warszawie na rzecz adwokata M. P. wynagrodzenie w kwocie 1.530 zł (jeden tysiąc pięćset trzydzieści złotych) powiększone o stawkę podatku od towarów i usług tytułem nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu powodowi w instancji odwoławczej.
Sygn. akt VII Pa 77/24
Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi-Południe w Warszawie VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych wyrokiem z dnia 10 kwietnia 2024 roku po rozpoznaniu sprawy z powództwa M. G. przeciwko (...) sp. z o.o. z siedzibą w W. o odszkodowanie, odprawę pieniężną, nagrodę jubileuszową w punkcie pierwszym oddalił powództwo, w punkcie drugim zasądził od pozwanej (...) sp. z o.o. z siedzibą w W. na rzecz powoda M. G. kwotę 450,00 zł (słownie: czterysta pięćdziesiąt złotych 00/100) powiększoną o stawkę podatku od towarów i usług tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata M. P. ustanowionego z urzędu wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w spełnieniu świadczenia za okres od uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty - w związku z roszczeniem zasądzonym wyrokiem częściowym z dnia 11 lutego 2020 roku o wynagrodzenie z tytułu zastosowania krótszego niż wymagany okresu wypowiedzenia, w punkcie trzecim wyroku nakazał pobrać od pozwanej (...) sp. z o.o. z siedzibą w W. na rzecz Skarbu Państwa - kasy Sądu Rejonowego dla Warszawy Pragi - Południe w Warszawie kwotę 200,00 zł (słownie: dwieście złotych 00/100) tytułem opłaty sądowej od pozwu od ponoszenia obowiązku której ustawowo zwolniony był powód, w punkcie czwartym przyznał adwokatowi M. P. ze Skarbu Państwa - kasy Sądu Rejonowego dla Warszawy Pragi - Południe w Warszawie kwotę 1.890,00 zł. (słownie: jeden tysiąc osiemset dziewięćdziesiąt złotych 00/100) powiększoną o stawkę podatku od towarów i usług tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata M. P. ustanowionego z urzędu, a w punkcie piątym postanowił nie obciążać powoda kosztami procesu.
Sąd I instancji ustalił, że pismem z dnia 24 marca 2015 roku powód złożył podanie do prezesa spółki z prośbą o rozwiązanie umowy o pracę za porozumieniem stron z dniem 20 kwietnia 2015 roku w związku z nabyciem prawa do emerytury od 19 kwietnia 2015 roku. Jednocześnie powód złożył podanie o zatrudnienie go na stanowisku maszynisty na ½ etatu. Podanie powoda zostało rozpatrzone pozytywie i w dniu 10 kwietnia 2015 roku powód rozwiązał stosunek pracy z pozwaną w związku z uzyskaniem prawa do emerytury. W dniu 6 maja 2015 roku powód zawarł z pozwaną umowę o pracę na czas określony od 11 maja 2015 roku do 10 listopada 2015 roku, a następnie od 11 listopada 2015 roku do 30 czerwca 2016 roku na ½ etatu na czas określony. W dniu 14 czerwca 2016 roku strony zwarły ostatnią umowę o pracę na czas nieokreślony na ½ etatu. Powód pracował na stanowisku maszynisty. Wynagrodzenie powoda liczone jak ekwiwalent za urlop wypoczynkowy wynosiło 3313,64 zł. W dniu 19 czerwca 2018 roku powód jako maszynistka prowadził pociąg relacji (...). Podczas dojazdu do przystanku osobowego K. powód zatrzymał pociąg częściowo poza peronem (o 1/3 długości przejechał peron, na którym miał się zatrzymać). Wobec powyższego po przejechaniu peronu w części, wycofał pociąg w peron - umożliwiając opuszczenie bezpieczne pociągu podróżującym wysiadającym na przystanku. Zdarzenie nie było spowodowane nieprawidłowo działającym hamulcem głównym ani awaryjnym, ale wynikało z winy powoda i nieuwagi przy odpowiednio wczesnym wszczęciu procedury hamowania. Po zatrzymaniu pociągu poza peronem pasażerowie poczuli się niekomfortowo i byli zaniepokojeni. Powód zgłosił te fakty, a pozwana przeprowadziła postępowania wyjaśniające. W wyniku postępowania ustalono, że doszło do tego z winy powoda – maszynisty, który zbyt późno rozpoczął hamowanie regularne przed dojazdem do przystanku w K.. Powód w toku postępowania wyjaśniającego nie kwestionował tego, że wdrożył zbyt późno hamowanie, powoływał się tylko na duży ruch w pociągu oraz „słabo działający hamulec”. Pismem z dnia 6 sierpnia 2018 roku pozwana wypowiedziała powodowi umowę o pracę z dnia 14 czerwca 2016 roku jako przyczynę wskazując na niezatrzymanie się w wyznaczonym miejscu na przystanku K. podczas prowadzenia pociągu nr (...) relacji W. (...) - Ł. (...) w dniu 19 czerwca 2018 roku. Pismo powód odebrał w dniu 22 września 2018 roku. W treści pisma wskazano na trzymiesięczny okres wypowiedzenia, który kończył się 30 listopada 2018 roku. W dniu 8 listopada 2018 roku powód złożył do pozwanej spółki podanie o przywrócenia do pracy wskazując na swój brak winy w niezatrzymaniu pociągu na właściwej stacji K.. W dniu 22 listopada 2018 roku przełożony powoda wskazał, że nie przychyla się do wniosku powoda, albowiem powód nie rokuje bezpiecznego wykonywania pracy na stanowisku maszynisty. W dniu 27 listopada 2018 roku otrzymał odpowiedź negatywną. Powód ponownie wniósł o przywrócenie do pracy 6 grudnia 2018 roku. Ponownie powodowi odmówiono przywrócenia do pracy pismem z dnia 27 grudnia 2018 roku. Pismo pozwanej powód odebrał 2 stycznia 2019 roku. Przez okres od wręczenia powodowi wypowiedzenia do otrzymania ostatecznej odpowiedzi 2 stycznia 2019 roku powód pozostawał w przekonaniu, że prowadzi rozmowy odnośnie przywrócenia go do pracy, które mogły zakończyć się pomyślnie. Powoda zapewniono, że ma napisać podanie o przywrócenie do pracy i „wszystko będzie okej”. T. J. (1) będący pracownikiem pozwanej powiedział, że ma napisać odwołanie do spółki, a nie do Sądu i czekać na odpowiedź od pozwanej spółki. Przed wręczeniem powodowi wypowiedzenia strona pozwana zwróciła się do 11 związków zawodowych z zapytaniem czy powód M. G. jest członkiem związku zawodowego. Związki zawodowe działające w pozwanej nie udzieliły odpowiedzi pozwanej. Powodowi w kwietniu 2015 roku została wypłacona na podstawie obowiązującego ZUZP odprawa emerytalna w kwocie 11.900 zł. Powód przeszedł na emeryturę od 19 kwietnia 2015 roku. W styczniu 2018 roku powodowi została naliczona nagroda jubileuszowa w kwocie 7094,56 zł, która została wykazana na karcie wynagrodzeń za styczeń 2018 roku.
Powyższy stan faktyczny Sąd Rejonowy ustalił na podstawie dokumentów zgromadzonych w aktach sprawy, aktach osobowych powoda oraz zeznaniach świadków A. K. i B. R., którym dał wiarę w całości, Sąd Rejonowy nie oparł się na zeznaniach świadka T. J. (2) i P. P., albowiem żaden z nich nie pamiętał szczegółów zdarzeń będących przedmiotem postępowania, które byłyby przydatne dla ustaleń faktów w tej sprawie. Odnośnie zeznań powoda M. G. Sąd I instancji dał im wiarę, w tym w zakresie tego, że przyznał, że nie zatrzymał się we właściwy sposób na przystanku osobowym K.. Nie zachodziła konieczność uzupełniania materiału dowodowego w sprawie, takowych wniosków dowodowych strony nie zgłaszały. Równocześnie Sąd Rejonowy wskazał, że brak było podstaw do uzupełniania materiału dowodowego z urzędu.
Sąd Rejonowy zważył, że powództwo podlegało oddaleniu w całości. Sąd I instancji wskazał, że materialno-prawną podstawą dochodzonego roszczenia jest art. 45 § 1 k.p., a zgodnie z nim w razie ustalenia, że wypowiedzenie umowy o pracę zawartej na czas określony lub umowy o pracę zawartej na czas nieokreślony jest nieuzasadnione lub narusza przepisy o wypowiadaniu umów o pracę, sąd pracy - stosownie do żądania pracownika - orzeka o bezskuteczności wypowiedzenia, a jeżeli umowa uległa już rozwiązaniu – o przywróceniu pracownika do pracy na poprzednich warunkach albo o odszkodowaniu. Sąd Rejonowy w pierwszej kolejności odniósł się do podnoszonego przez stronę pozwaną przekroczenia terminu do złożenia odwołania od wypowiedzenia wskazując, że zgodnie z art. 264 § 1 k.p. odwołanie od wypowiedzenia umowy o pracę wnosi się do sądu pracy w ciągu 21 dni od dnia doręczenia pisma wypowiadającego umowę o pracę. Natomiast zgodnie z art. 265 § 1 k.p. § 1, jeżeli pracownik nie dokonał - bez swojej winy - w terminie czynności, o których mowa w art. 97 § 21 i w art. 264, sąd pracy na jego wniosek postanowi przywrócenie uchybionego terminu. Sąd Rejonowy zauważył, że hipoteza normy zawartej w art. 265 § 1 k.p. jednoznacznie wskazuje, że przywrócenie uchybionego terminu możliwe jest jedynie po spełnieniu przesłanki braku winy pracownika w przekroczeniu terminu. Przy czym może to być zarówno postać winy umyślnej, jak i nieumyślnej. Przepis nie reguluje tej materii, stanowiąc tylko o braku winy. Sąd Rejonowy wskazał, że o istnieniu winy lub o jej braku należy więc wnioskować na podstawie całokształtu okoliczności sprawy, w sposób uwzględniający obiektywny miernik staranności, jakiej można wymagać od strony należycie dbającej o swoje interesy. Muszą zaistnieć szczególne okoliczności, które spowodowałyby opóźnienie w wytoczeniu powództwa oraz związek przyczynowy pomiędzy tymi okolicznościami, a niedochowaniem terminu do wystąpienia strony na drogę sądową. Okoliczności uzasadniające przywrócenie terminu mogą mieć różny charakter, w tym mogą dotyczyć także osoby pracownika (Wyrok Sądu Najwyższego - Izba Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 10 stycznia 2023 r. II PSKP 43/22). O istnieniu winy lub jej braku należy wnioskować na podstawie całokształtu okoliczności danej sprawy. Sąd Rejonowy powołując się na orzecznictwo Sądu Najwyższego wskazał, że brak winy pracownika w przekroczeniu terminu z art. 264 § 2 k.p. należy analizować w płaszczyźnie jego subiektywnej oceny stanu rzeczy, zwłaszcza z uwzględnieniem stopnia jego wykształcenia i posiadanej wiedzy prawniczej oraz doświadczenia życiowego, a także z uwzględnieniem obiektywnego miernika staranności, jakiej można wymagać od strony dbającej należycie o swoje interesy. Jeżeli pracownik nie posiada wykształcenia prawniczego i po raz pierwszy prowadzi z zakładem pracy spór dotyczący rozwiązania stosunku pracy, to przekroczenie omawianego terminu może być usprawiedliwione nawet mniej znaczącymi okolicznościami. Dotyczy to zwłaszcza przypadku, gdy przekroczenie terminu jest niewielkie (zob. wyr. SN z 10.11.2006 r., III PK 73/06, Legalis). Sąd Rejonowy ustalił, że powód otrzymał wypowiedzenie umowy o pracę w dniu 22 września 2018 roku. Pozew do Sądu wniósł w dniu 23 stycznia 2019 roku, czyli przekroczył termin 21 dni na złożenie odwołania. Jednakże w tej sprawie zaszły okoliczności, które pozwalały przyjąć, że powód bez własnej winy przekroczył ten termin. Sąd I instancji wskazał, że powód, któremu T. J. (1) zasugerował, żeby zwrócił się do pozwanej, a nie do sądu z odwołaniem od wypowiedzenia i wnioskiem o przywrócenie do pracy - zrobił to zgodnie z sugestią. Powód od 8 listopada 2018 roku, aż do 2 stycznia 2019 roku prowadził ze stroną pozwaną pisemną korespondencję na temat tego, czy zostanie przywrócony do pracy. Nie mając wiedzy prawnej powód nie wiedział, że prowadzenie pertraktacji odnośnie cofnięcia wypowiedzenia nie wstrzymuje biegu terminu do złożenia wypowiedzenia. Z powodu braku wiedzy prawniczej powód mógł nie wiedzieć, że musi w ciągu 21 dni złożyć pozew do sądu i wtedy prowadzić ewentualne rozmowy z pracodawcą, a nie zaniechać złożenia pozwu i dopiero go złożyć jak definitywnie pracodawca nie przywróci go do pracy. Sąd Rejonowy zaznaczył, że powództwo w zakresie żądania odszkodowania za nieuzasadnione wypowiedzenie podlegało jednak oddaleniu w całości, ponieważ przyczyna wskazana w wypowiedzeniu okazała się prawdziwa i uzasadniająca zakończenie stosunku pracy. Sąd I instancji podkreślił, że pracodawca jako przyczynę wypowiedzenia wskazał - niezatrzymanie się w wyznaczonym miejscu na przystanku K. podczas prowadzenia pociągu nr (...) relacji (...) w dniu 19 czerwca 2018 roku.
Sąd I instancji ustalił, że powód w rzeczywistości dopuścił się owego czynu w taki sposób, że z własnej winy nie zatrzymał się na peronie na przystanku tylko przez opóźnienie hamowania przejechał peron o około 1/3 - ustalono, że nie było to spowodowane usterką pociągu, awarią lub osłabnięciem siły układu hamowania, ale tylko i wyłącznie zawinione przez powoda. Żadne czynniki zewnętrzne względem zachowania powoda nie spowodowały, że opóźnił on hamowanie. Powód nie kwestionował przebiegu zdarzenia z dnia 19 czerwca 2018 roku wskazując, że wdrożył hamowanie, co nie było prawdą. Sąd Rejonowy wskazał, że w postępowaniu sprawdzającym ustalono, że wszystkie mechanizmy odpowiedzialne za hamowanie w pociągu działały prawidłowo i tylko z powodu nieuwagi nie doszło do ich aktywowania we właściwym czasie i we właściwy sposób przez powoda. Sąd Rejonowy podkreślił, że nieprawidłowe wdrożenie hamowania dało pracodawcy asumpt do uznania, że powód nie jest w stanie bezpiecznie wykonywać pracy jako maszynista. Praca, którą wykonywał powód, czyli jako maszynista jest związana z przewozem osób, w tym zakresie był więc odpowiedzialny za życie i zdrowie przewożonych pasażerów. Musi być więc osobą skoncentrowaną, niepopełniającą błędów w zakresie kierowania składem. Pracodawca zasadnie rozwiązał z nim umowę o pracę z zachowaniem okresu wypowiedzenia, ponieważ powód oprócz tego, że nie wykonał prawidłowo pracy, to nie dawał też rękojmi wykonywania bezpiecznego kierowania pociągiem. Pracodawca miał uzasadnione obawy co do tego, że praca przez powoda w przyszłości nie będzie wykonywana w sposób poprawny i może dojść do kolejnego naruszenia obowiązków pracowniczych. Przyczyna wypowiedzenia była więc uzasadniona, a powództwo o odszkodowanie niezasadne.
Kolejno, Sąd Rejonowy odniósł się do kwestii konsultacji związkowych wskazując, że zgodnie z art. 38 § 1 k.p. o zamiarze wypowiedzenia pracownikowi umowy o pracę zawartej na czas określony lub umowy o pracę zawartej na czas nieokreślony pracodawca zawiadamia na piśmie reprezentującą pracownika zakładową organizację związkową, podając przyczynę uzasadniającą rozwiązanie umowy. Niezbędnym warunkiem jest przynależność pracownika do związków zawodowych. Pracownik może należeć do jednej lub kilku organizacji związkowych. W sytuacji, gdy pracownik jest członkiem wielu związków zawodowych, wtedy pracodawca jest zobowiązany prowadzić konsultacje z każdą z nich, a nie tylko z jedną. Na pracodawcy ciąży obowiązek ustalenia, czy pracownik jest reprezentowany przez zakładową organizację związkową. Sąd Rejonowy uznał zatem, że rozważając zamiar zwolnienia konkretnego pracownika, pracodawca powinien zwrócić się do organizacji związkowej ze zindywidualizowanym pytaniem dotyczącym reprezentowania tej osoby. Jeżeli w przedsiębiorstwie działa kilka organizacji związkowych, a podmiot zatrudniający nie ma wiedzy na temat reprezentowania przez nie pracownika, to wszystkie organizacje powinny być adresatami pytania. Działania pracodawcy mogą dotyczyć większej liczby pracowników jedynie wówczas, gdy pracodawca ma zamiar podjąć określone działania w stosunku do wszystkich osób objętych pytaniem. Sąd Rejonowy wskazał, że za nietrafny należy uznać pogląd SN, zgodnie z którym jednorazowe zwrócenie się pracodawcy do działających u niego zakładowych organizacji związkowych o informację dotyczącą wszystkich zatrudnionych pracowników czyni zadość obowiązkowi wynikającemu z art. 30 ust. 21 ustawy o związkach zawodowych (zob. wyr. SN z 25.07.2003 r. I PK 305/02. OSP 2004, Nr 12, poz. 150). Nie ma bowiem podstaw prawnych, aby pracodawca uzyskiwał "zbiorczą" informację o pracownikach reprezentowanych przez organizację związkową. Sąd I instancji zauważył, że pracodawca wystąpił do 11 organizacji związkowych działających w pozwanej spółce, z czego żadna nie wskazała, że powód jest jej członkiem. Pozwany dochował konsultacji związkowej i współdziałania z organizacjami związkowymi. Sąd I instancji podkreślił, że nie ma racji pełnomocnik strony powodowej twierdząc, że pracodawca przedwcześnie złożył powodowi oświadczenie o wypowiedzeniu umowy o pracą - pracodawca nie ma obowiązku oczekiwania na udzielenie odpowiedzi przez każdy związek zawodowy, który reprezentuje pracowników w jego zakładzie pracy. Nie zostało wykazane, że powód był członkiem jakiegokolwiek związku zawodowego, co zwalniało pracodawcę z konieczności konsultacji z konkretnym związkiem zawodowym.
Odnośnie roszczenia o odprawę pieniężną Sąd Rejonowy zważył, że zgodnie z art. 92 1 § 1 k.p. pracownikowi spełniającemu warunki uprawniające do renty z tytułu niezdolności do pracy lub emerytury, którego stosunek pracy ustał w związku z przejściem na rentę lub emeryturę, przysługuje odprawa pieniężna w wysokości jednomiesięcznego wynagrodzenia. Powód co prawda podnosił, że dochodzi odprawy pieniężnej na podstawie Zakładowego Układu Zbiorowego Pracy, jednakże nie sprecyzował z jakiego konkretnie tytułu, jakiej konkretnie odprawy żąda. Sąd I instancji, stwierdził więc na podstawie całokształtu postępowania, że powód żąda odprawy pieniężnej w związku z przejściem na emeryturę. Ustalono, że powód otrzymał odprawę emerytalną w kwocie 11.900 zł w kwietniu 2015 roku w związku z zakończeniem stosunku pracy i uzyskaniem uprawnień emerytalnych. Nie zostało wykazane przez powoda, że jest mu należna kwota wyższa niż ta tj. 12448,42 zł, albowiem wypłacono powodowi odprawę na podstawie ZUZP w zw. z art. 92 1 § 1 k.p. Ponadto zgodnie z art. 92 1 § 2 k.p. Pracownik, który otrzymał odprawę, nie może ponownie nabyć do niej prawa. Odnośnie roszczenia o nagrodę jubileuszową została ona wypłacona i naliczona w styczniu 2018 roku w kwocie 7094,56 zł, wobec tego brak jest podstaw do wypłaty kolejnej nagrody jubileuszowej, poza tym powód nie wskazał w związku z jakim ew. stażem pracy lub ukończeniem określonego wieku wnosi o nią. Powództwo o odprawę pieniężną i nagrodę jubileuszową podlegało oddaleniu w całości. Mając powyższe na względzie rozważania Sąd oddalił powództwo w całości.
O kosztach procesu Sąd Rejonowy orzekł na podstawie art. 98 i 99 k.p.c. mając na uwadze wyrok częściowy, gdzie powód wygrał w całości odnośnie wynagrodzenia za skrócony okres wypowiedzenia i zasądzając kwotę od pozwanej na rzecz pełnomocnika powoda z urzędu na podstawie § 15 ust. 1 pkt 2 w zw. z § 9 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu.
Na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych Sąd I instancji nakazał pobrać od pozwanej opłatę od pozwu, której powód nie miał obowiązku uiścić w związku z wyrokiem częściowym zasądzającym w całości wynagrodzenie za skrócony okres wypowiedzenia.
Sąd I instancji przyznał pełnomocnikowi z urzędu ustanowionemu dla powoda kwotę 1890 zł tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powodowi z urzędu na którą to kwotę składają się kwoty 90 zł (zatroszczenie o odszkodowanie za niezgodne z prawem wypowiedzenia umowy o pracę) oraz 1800 zł (za roszczenia majątkowe) ustalone na podstawie §15 ust. 1 pkt 1 i 2 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu (wyrok Sądu Rejonowego k.271 a.s. wraz z uzasadnieniem k.279-283 a.s.).
Powód M. G. reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika 24 lipca 2024 r. (data nadania w placówce pocztowej) wniósł apelację, zaskarżając wyrok Sądu Rejonowego dla Warszawy-Pragi Południe w Warszawie z dnia 10 kwietnia 2024 roku w części – co do punktu I wyroku, zarzucając mu:
- błąd w ustaleniach faktycznych polegający na ustaleniu faktu, że „zdarzenie nie było spowodowane nieprawidłowo działającym hamulcem głównym ani awaryjnym, ale wynikało z winy powoda i nieuwagi przy odpowiednio wczesnym wszczęciu procedury hamowania”, co Sąd wskazuje, że ustalił w oparciu o sprawozdanie nr aktu MNO-623-143-2018, zeznania świadka A. O., zeznania świadka P. W., w sytuacji gdy faktu tego nie dało się jednoznacznie wyprowadzić ze wskazanych przez Sąd dowodów (ani z całokształtu materiału dowodowego), a co więcej do jego wykazania konieczne było zasięgnięcie przez sąd wiadomości specjalnych;
- naruszenie art. 232 zd. drugie k.p.c. w zw. z art. 278 § 1 k.p.c. poprzez niedopuszczenie dowodu z opinii biegłego w zakresie przyczyn wystąpienia zdarzenia, szczególnie w zakresie oceny sprawności układu hamulcowego pociągu, podczas gdy były to wiadomości specjalne wymagające zasięgnięcia opinii biegłego
- naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 278 § 1 k.p.c. poprzez ustalenie w stanie faktycznym sprawy faktu że „zdarzenie nie było spowodowane nieprawidłowo działającym hamulcem głównym ani awaryjnym, ale wynikało z winy powoda i nieuwagi przy odpowiednio wczesnym wszczęciu procedury hamowania” w oparciu o sprawozdanie nr aktu MNO-623-143-2018, zeznania świadka A. O., zeznania świadka P. W., w sytuacji, gdy nie były to odpowiednie środki dowodowe na wykazanie tego faktu, a do jego ustalenia koniecznym było przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego.
Mając powyższe zarzuty na względzie wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i uwzględnienie powództwa, tj.:
a. uznanie bezskuteczności wypowiedzenia umowy o pracę z dnia 14 czerwca 2016 roku zawartej na czas nieokreślony jako nieuzasadnionego i bezpodstawnego;
b. zasądzenie na rzecz powoda od pozwanej na podstawie art. 45 § 1 k.p. kwoty 9.940,92 zł brutto wraz z odsetkami za opóźnienie od dnia doręczenia Pozwanej sprecyzowania pozwu z dnia 29 stycznia 2020 roku tytułem odszkodowania za nieuzasadnione lub naruszające przepisy o wypowiadaniu umów o pracę wypowiedzenie umowy o pracę z dnia 14 czerwca 2016 roku;
c. zasądzenie na rzecz powoda od pozwanej kwoty 12.448,42 zł wraz z odsetkami za opóźnienie od dnia doręczenia pozwanej sprecyzowania pozwu z dnia 29 stycznia 2020 roku — tytułem odprawy pieniężnej oraz nagród jubileuszowych zgodnie z warunkami Zakładowego Układu Zbiorowego Pracy;oraz o zasądzenie od pozwanego kosztów procesu w tym kosztów zastępstwa procesowego a w przypadku oddalenia apelacji o przyznanie pełnomocnikowi z urzędu, kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powodowi z urzędu w postępowaniu odwoławczym, powiększoną o stawkę podatku od towarów i usług, które to koszty nie zostały pokryte ani w całości, ani w części. Równocześnie, z ostrożności procesowej powód wniósł o nieobciążanie go kosztami procesu.
W uzasadnieniu apelacji powód powołał się na orzecznictwo oraz poglądy zawarte w doktrynie wskazując, że sam fakt niezatrzymania pociągu w wyznaczonym miejscu, wskazany w wypowiedzeniu umowy o pracę, o ile może formalnie stanowić wskazanie przyczyny, o jakim mowa w art. 30 § 4 k.p., to pracodawca nie udowodnił, aby była to okoliczność faktycznie uzasadniająca wypowiedzenie umowy o pracę, a powód stoi na stanowisku, że przyczyna ta nie uzasadniała wypowiedzenia umowy o pracę, a co więcej miała zatuszować prawdziwy powód wypowiedzenia umowy o pracę, jakim był wiek Powoda (dyskryminacja ze względu na wiek). Równocześnie powód wskazał, że wniosek o winie maszynisty polegającej na zbyt późnym wdrożeniu hamowania podczas dojazdu do p.o. K. nie został oparty o żadną faktyczną weryfikację/badanie pociągu i okoliczności zewnętrznych, a wyłącznie na tym, że skoro z wpisów maszynistów do książek pokładowych pojazdów nie wynikała informacja o nieprawidłowościach to na pewno wina leżała po stronie maszynisty. Wniosek ten jawi się jako zdecydowanie przedwczesny, niewynikający z przeprowadzonych czynności w postępowaniu wyjaśniającym. Kolejno powód wskazał, że w zakresie żądania dotyczącego odprawy pieniężnej oraz nagród jubileuszowych — Sąd I instancji nie zbadał podstaw prawnych wskazanych w piśmie z dnia 14 września 2022 roku, w którym szczegółowo wskazano i wyliczono co składa się na dochodzoną tytułem odprawy i nagród jubileuszowych kwotę 12 448,42 zł i w czym powód upatruje podstaw do dochodzenia takich należności. W piśmie pełnomocnik powołał się na konkretne zapisy autonomicznych źródeł prawa pracy (układów zbiorowych), które, jak można wywnioskować z treści uzasadnienia, nie zostały rozpatrzone przez Sąd (apelacja powoda z dnia 24 lipca 2024 r. k.286-289 a.s.).
Pozwana w odpowiedzi na apelację wniosła o oddalenie apelacji i zasądzenie od powoda na rzecz pozwanej zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych ( odpowiedź na apelację – k. 298-301 a.s.).
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Apelacja powoda okazała się niezasadna.
Wniesiony przez powoda środek zaskarżenia nie zawiera zarzutów skutkujących zmianą lub uchyleniem zaskarżonego wyroku. Według Sądu II instancji Sąd Rejonowy w sposób prawidłowy dokonał analizy materiału dowodowego, poczynił prawidłowe ustalenia faktyczne oraz właściwie zastosował przepisy, skutkiem czego zaskarżony wyrok zawiera trafne i odpowiadające prawu rozstrzygnięcie. Wskazać należy, że Sąd II instancji podzielił dokonane przez Sąd Rejonowy ustalenia faktyczne, wobec czego – w myśl poglądów utrwalonych w orzecznictwie – nie zachodzi potrzeba ich szczegółowego powtarzania (m.in. wyroki Sądu Najwyższego: z 8 października 1998 r., II CKN 923/97; z 12 stycznia 1999 r., I PKN 521/98).
Odnosząc się do apelacji powoda należało uznać za nietrafny zarzut naruszenia przez Sąd art. 233 § 1 k.p.c. Wskazać w tym miejscu należy, że zgodnie z przywołanym przepisem, wiarygodność i moc dowodów Sąd ocenia według swego przekonania na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Jeżeli z określonego materiału dowodowego Sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena Sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub, gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo - skutkowych, to przeprowadzona przez Sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona (tak min. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 27 września 2002 r., II CKN 817/00, LEX nr 56906). W szczególności skarżący powinien wskazać, jakie kryteria oceny naruszył Sąd Rejonowy przy ocenie konkretnych dowodów, uznając brak ich wiarygodności i mocy dowodowej lub niesłuszne im je przyznając (tak Sąd Najwyższy m.in. w orzeczeniach z dnia: 23 stycznia 2001 r., IV CKN 970/00, LEX nr 52753, 12 kwietnia 2001 r., II CKN 588/99, LEX nr 52347, 10 stycznia 2002 r., II CKN 572/99, LEX nr 53136). Odnosząc powyższe rozważania do realiów niniejszej sprawy uznać należy, iż skarżący nie wykazał, że Sąd Rejonowy uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, stąd powyższemu zarzutowi należy nadać jedynie polemiczny charakter.
Skuteczne postawienie zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c., dotyczącego zasad oceny dowodów, wymaga wykazania, że ocena ta dokonana została w sposób rażąco wadliwy lub oczywiście błędny, uchybiający zasadom logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego. Nie może ono natomiast ograniczać się jedynie do zaprezentowania własnego przekonania o innej wadze i wiarygodności przeprowadzonych dowodów, czy też przedstawienia własnej wersji stanu faktycznego sprawy (orzeczenia Sądu Najwyższego: z 6 listopada 1998 r., II CKN 4/98, niepubl.; z 5 sierpnia 1999 r., II UKN 76/99, OSNAPiUS 2000, nr 19, poz. 732; z 14 stycznia 2000 r., I CKN 1169/99, OSNC 2000, nr 7 - 8, poz. 139; z dnia 10 kwietnia 2000 r., V CKN 17/00, OSNC 2000, nr 10, poz. 189).
W przedmiotowej sprawie Sąd Rejonowy ocenił całość materiału dowodowego sprawy, a wnioski wyprowadzone z dowodów są logicznie poprawne i zgodne z zasadami życiowego doświadczenia. Powód wskazywał, że na podstawie przeprowadzonych przez Sąd Rejonowy dowodów nie było możliwe ustalenie stanu faktycznego w przedmiotowej sprawie. Niemniej jednak z takim zarzutem nie sposób się zgodzić. W pierwszej kolejności wskazać, że Sąd I instancji ustalając stan faktyczny oparł się na całości materiału dowodowego zebranego w sprawie i po dokonaniu jego oceny wskazał w pierwszej kolejności, że powód nie kwestionował przebiegu zdarzenia z dnia 19 czerwca 2019 r., a w postępowaniu sprawdzającym ustalono, że wszystkie mechanizmy odpowiedzialne za hamowanie w pociągu działały prawidłowo i tylko z powodu nieuwagi nie doszło do ich aktywowania we właściwym czasie i we właściwy sposób przez powoda. Sąd Rejonowy prawidłowo ustalił, że z całokształtu materiału dowodowego w sprawie wynika, że układ hamulcowy, którego prawidłowe funkcjonowanie jest podstawowym wymogiem bezpieczeństwa ruchu kolejowego, był sprawny, a powodem zatrzymania pojazdu kolejowego częściowo poza peronem był wyłącznie błąd maszynisty - powoda. Zostało to ustalone w postępowaniu wyjaśniającym, które przeprowadził pracodawca i potwierdzone zeznaniami świadków, a dowody te zostały prawidłowo ocenione przez Sąd Rejonowy jako wiarygodne.
Powód podnosił, że okoliczności tych nie dało się ustalić w oparciu m.in. o zeznania świadków – A. O. i P. W. oraz o sprawozdanie o nr (...) (...). Niemniej jednak takie stanowisko powoda nie zasługuje na uwzględnienie. Zeznania tych świadków oraz sporządzony raport zostały ocenione przez Sąd Rejonowy jako wiarygodne i zasadnie stanowiły podstawę ustaleń faktycznych Sądu Rejonowego. Świadek P. W. pełnił obowiązki dyrektora biura eksploatacyjno-technicznego - w swoich zeznaniach opisał w bardzo dokładny i szczegółowy sposób jakie powinno być zachowanie maszynisty w razie zatrzymania pociągu poza terenem stacji. Świadek wskazał jakie są konsekwencje w przypadku niedopełnienia obowiązków służbowych przez pracownika. P. W. ponadto zaznaczył, że sytuację, w której dochodzi do zatrzymania części pojazdu kolejowego poza terenem stacji należy traktować jako zagrożenie bezpieczeństwa ruchu kolejowego i jest ona kwalifikowana jako incydent kolejowy lub sytuacja potencjalnie niebezpieczna. Równocześnie świadek podkreślił, że przed wyruszeniem pociągu ze stacji początkowej jest wykonywana próba hamulca z udziałem maszynisty prowadzącego pociąg oraz jest wypełniana karta próby hamulca. Z kolei świadek A. O. pełnił obowiązki specjalisty, do którego zadań należy pełnienie obowiązków Administratora Systemu (...) Mobilnej i znajdował się w pociągu w chwili zdarzenia, zatem miał wiedzę odnośnie jego przebiegu. Zeznania tych świadków potwierdziły zatem okoliczności zawarte w sporządzonym raporcie i zasadnie stanowiły podstawę dla ustaleń Sądu Rejonowego.
Powód podnosił, że okoliczności te powinny zostać ustalone w oparciu o wiedzę specjalną, do której wymagana jest opinia biegłego specjalisty, a Sąd Rejonowy dowodu z opinii biegłego nie dopuścił w przedmiotowym postępowaniu. W tym miejscu odnosząc się do sformułowanego przez powoda zarzutu naruszenia art. art. 278 § 1 k.p.c. i art. 232 zd. 2 k.p.c. i twierdzenia strony skarżącej co do nieprzeprowadzeniu przez Sąd Rejonowy z urzędu dowodu z opinii biegłego, należy wskazać, że przewidziana w art. 232 zd. 2 k.p.c. możliwość dopuszczenia dowodu niewskazanego przez strony jest co do zasady prawem, a nie obowiązkiem sądu. Uprawnienie sądu do działania z urzędu może przerodzić się w obowiązek jedynie w szczególnych wypadkach, takich jak podejrzenie prowadzenia procesu fikcyjnego czy prowadzonego w celu obejścia prawa, czy też rażącej nieporadności strony działającej bez zawodowego pełnomocnika, której grozi naruszenie interesu podlegającego szczególnej ochronie. Żaden z tych przypadków nie zachodził jednak w rozpoznawanej sprawie. Dopuszczając dowód z urzędu bez usprawiedliwionego powodu, a jedynie po to, aby zastąpić stronę w jej obowiązku procesowym (którym było samodzielne przedstawienie odpowiedniego dla sprawy materiału dowodowego) sąd I instancji w sposób oczywisty naruszyłby zasadę bezstronności i równego traktowania stron (Postanowienie SN z 14.05.2024 r., II USK 234/23, LEX nr 3713904). Z całokształtu materiału dowodowego w sprawie wynika, że układ hamulcowy, którego prawidłowe funkcjonowanie jest podstawowym wymogiem bezpieczeństwa ruchu kolejowego, był sprawny, a powodem zatrzymania pojazdu kolejowego częściowo poza peronem był wyłącznie błąd powoda. Okoliczności te zostały ustalone w postępowaniu wyjaśniającym, które przeprowadził pracodawca, i potwierdzone zeznaniami świadków, a stwierdzenie powoda o „słabo działającym hamulcu” należy uznać wyłącznie za próbę usprawiedliwienia popełnionego błędu, do którego doszło podczas zatrzymywania sprawnego pojazdu kolejowego. W powyższej sytuacji, wobec braku jakichkolwiek dowodów potwierdzających usterkę układu hamulcowego, nie było podstaw do tego, by uznać, że ustalenie stanu faktycznego w sprawie wymaga wiadomości specjalnych, a w konsekwencji dopuszczenia dowodu z opinii biegłego.
Odnosząc się natomiast do kwestii podnoszonej przez powoda odnośnie tego, że pozwana nie rozwiązała umowy z powodem od razu, a pozwoliła powodowi po zdarzeniu nadal wykonywać jego obowiązki na stanowisku maszynisty należy zauważyć, że wbrew twierdzeniu skarżącego nie świadczy to o niespójności w zachowaniu pozwanej, a o jej odpowiedzialnym zachowaniu. Pozwana rozwiązała umowę o pracę z powodem dopiero po ustaleniu stanu faktycznego i okoliczności zdarzenia. Pracodawca wskazał jakie były procedury odsunięcia pracownika od pracy w różnego rodzaju incydentach i nie można traktować wszystkich naruszeń tak samo. Występują incydenty ciężkiego naruszenia, które skutkują natychmiastowym odsunięciem pracownika od pracy, a są sytuacje, które wymagają mniej radykalnych środków. W przedmiotowej sprawie doszło do zatrzymania pociągu poza peronem, sytuacja ta nie doprowadziła do powstania bezpośredniego zagrożenia dla podróżujących, dlatego też nie zachodziły okoliczności uzasadniające natychmiastowe odsunięcie powoda od pracy. Niemniej jednak sytuacja, która miała miejsce uzasadniała rozwiązanie z powodem umowy o pracę mając na względzie stanowisko jakie zajmował powód, które wiązało się z odpowiedzialnością za podróżujących pociągiem pasażerów. Była to sytuacja, która naruszyła zaufanie pracodawcy do pracownika. W ocenie Sądu zrozumiałe jest, że pracodawca nie chciał podejmować ryzyka, że do takiej sytuacji może dojść kolejny raz. Pracodawca nie podjął pochopnej decyzji w tym zakresie – przeprowadził postępowanie wyjaśniające w tej sprawie. Chcąc ograniczyć ryzyko kolejnych takich sytuacji w przyszłości, pracodawca miał uzasadnione prawo do rozwiązania stosunku pracy z powodem. Sąd Rejonowy w sposób prawidłowy ustalił, że zatrzymanie pociągu poza peronem wynikało jedynie z winy powoda – brak było innych przyczyn obiektywnych dla takiego zachowania.
Z samej istoty stosunku pracy wynika, że służy on realizacji zadań i celów ustalonych przez pracodawcę. To pracodawca decyduje jaką działalność prowadzi i ponosi jej ryzyko. Pracodawca ma prawo w sposób zasadny wypowiedzieć umowę o pracę pracownikowi zajmującemu stanowisko samodzielne (samodzielnie organizującemu wykonywanie swoich obowiązków pracowniczych) w sytuacji, gdy nie osiąga on właściwych (porównywalnych z innymi pracownikami) wyników pracy. Nie można wymagać od zakładu pracy, by zatrudniał pracownika, który nienależycie wykonuje obowiązki pracownicze z powodu braku wymaganych na zajmowanym przez niego stanowisku umiejętności, czy uzdolnień lub niemożności podołania przyjętym na siebie obowiązkom wobec braku doświadczenia czy złego stanu zdrowia, chyba że przyczyna ta ma charakter przejściowy i krótkotrwały oraz nie powoduje dezorganizacji w prawidłowym funkcjonowaniu zakładu pracy (Postanowienie SN z 10.07.2023 r., II PSK 31/23, LEX nr 3578922).
Odnosząc się do kwestii nagród jubileuszowych i odprawy pieniężnej to należy zaważyć, że Sąd Rejonowy ustalił, że powód otrzymał odprawę emerytalną po przejściu na emeryturę w 2015 r., a nagroda jubileuszowa została wypłacona powodowi w 2018 r. i te kwestie nie mogły podlegać ponownemu rozpoznaniu, ponieważ pracownik, który otrzymał odprawę pieniężną nie może nabyć do niej ponownie prawa, tak też brak było podstaw do wypłaty kolejnej nagrody jubileuszowej. Jednak należy zwrócić uwagę, że w ustaleniach poczynionych przez Sąd Rejonowy w tym zakresie zachodziła drobna nieścisłość. Sąd Rejonowy wskazał, że powód nie sprecyzował z jakiego konkretnie tytułu i jakiej konkretnie odprawy żąda, zatem Sąd Rejonowy stwierdził, że powód żąda odprawy pieniężnej w związku z przejściem na emeryturę. Niemniej jednak należy zauważyć, że powód wnosił o zasądzenie odprawy pieniężnej i nagród jubileuszowych zgodnie z warunkami zakładowego układu zbiorowego pracy, pełnomocnik powoda w piśmie procesowym wskazał podstawę i paragraf zakładowego układu zbiorowego pracy. Pomimo jednak tej nieścisłości, roszczenie powoda podlegało oddaleniu. Roszczenia sformułowane były w sposób hipotetyczny i były związane z ewentualnym przywróceniem powoda do pracy. Skoro Sąd uznał, że rozwiązanie umowy o pracę było uzasadnione i nie naruszało przepisów kodeksu pracy zatem nie należą mu się dalsze roszczenia, które należałyby mu się, gdyby kontynuował zatrudnienie. Dlatego też roszczenie to podlegało zasadnie oddaleniu przez Sąd Rejonowy.
Mając na uwadze powyższe okoliczności Sąd Okręgowy uznał, że skarżone rozstrzygnięcie Sądu Rejonowego jest prawidłowe. Sąd ten wyczerpująco ustalił stan faktyczny, dokonał prawidłowej, wszechstronnej oceny materiału dowodowego, jak również zasadnie i adekwatnie do ustalonego stanu faktycznego wskazał przepisy prawa stanowiące podstawę rozstrzygnięcia. Apelacja skarżącego nie zawierała natomiast argumentów mogących wzruszyć kwestionowane rozstrzygnięcie, a Sąd Okręgowy rozpoznając sprawę nie stwierdził, aby doszło do wskazywanych przez skarżącego uchybień. Biorąc powyższe pod uwagę Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację strony powodowej, o czym orzekł w pkt 1 sentencji wyroku.
W oparciu o treść art. 102 k.p.c., w pkt 2 sentencji wyroku, Sąd Okręgowy odstąpił od obciążania powoda kosztami zastępstwa procesowego za instancję odwoławczą. Zgodnie z treścią tego przepisu w wypadkach szczególnie uzasadnionych sąd może zasądzić od strony przegrywającej tylko część kosztów albo nie obciążać jej w ogóle kosztami. W tym względzie, Sąd Okręgowy miał na uwadze zarówno sytuację materialną powoda, jak również okoliczność, że powód mógł być subiektywnie przekonana o słuszności swoich zarzutów. Te okoliczności stanowią - zdaniem Sądu Okręgowego - szczególnie uzasadniony wypadek pozwalający na nieobciążanie powoda kosztami zastępstwa procesowego w instancji odwoławczej.
W punkcie 3 wyroku Sąd przyznał ze Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego Warszawa-Praga w Warszawie na rzecz pełnomocnika powoda ustanowionego z urzędu kwotę 1530 zł powiększoną o stawkę podatku od towarów i usług na podstawie § 15 ust 1 pkt 1 w zw. z §16 ust. 1 pkt 1 w zw. z §15 ust. 1 pkt 2 w zw. z § 8 pkt 5 w zw. z § 4 ust. 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 14 maja 2024 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu (Dz.U. z 2024 r., poz. 763) tytułem pomocy prawnej udzielonej powodowi z urzędu w postępowaniu przez Sądem II instancji. Na kwotę tą składają się dwie stawki – 50% z 360 zł - w sprawie odszkodowania z tytułu rozwiązania umowy o pracę, oraz druga stawka związana z wartością przedmiotu sprawy. W przedmiotowej sprawie wartość przedmiotu zaskarżenia została określona na kwotę 22 390 zł, w związku z czym opłata wynikająca z § 8 pkt 5 wynosi 3600 zł. Mając na względzie § 15 ust 1 pkt 2 płaty wynoszą w sprawach z zakresu prawa pracy o wynagrodzenie za pracę lub odszkodowanie inne niż wymienione w pkt 4 -75% opłaty obliczonej na podstawie § 8 od wartości wynagrodzenia lub odszkodowania będącego przedmiotem sprawy. Z kolei zgodnie z § 16 ust 1 pkt 1 opłaty wynoszą za prowadzenie sprawy w postępowaniu apelacyjnym przed sądem okręgowym - 50 % opłaty. Co dało kwotę 1350 zł. Przy uwzględnieniu stawki należnej w związku z odszkodowaniem z tytułu rozwiązania umowy o pracę (360 zł x 50%) kwota wynagrodzenia należna pełnomocnikowi z urzędu wyniosła 1530 zł.