Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 452/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 15 lipca 2014 r.

Sąd Okręgowy w Świdnicy II Wydział Cywilny Odwoławczy w następującym składzie:

Przewodniczący:SSO Grażyna Kobus

Sędziowie: SO Barbara Nowicka

SO Longina Góra

Protokolant:Alicja Marciniak

po rozpoznaniu w dniu 15 lipca 2014 r. w Świdnicy

na rozprawie      

sprawy z powództwa E. S.

przeciwko (...)SA w W.

o zapłatę 25.000zł

na skutek apelacji powódki

od wyroku Sądu Rejonowego w Świdnicy

z dnia 27 stycznia 2014 r. sygn. akt I C 1421/13

I oddala apelację;

II nie obciąża powódki kosztami postępowania apelacyjnego.

II Ca 452/14

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 27 stycznia 2014r. Sąd Rejonowy w Świdnicy oddalił powództwo E. S.przeciwko (...) SA w W.o zapłatę 25.000 zł.

Z ustaleń Sądu Rejonowego wynika, że:

w dniu 10 stycznia 2013 r. w G.na ulicy (...)przechodziła przez przejście dla pieszych i została potrącona przez samochód O. (...)o nr rej. (...). W chwili zdarzenia kierujący pojazdem posiadał ważną umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej w (...). Po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego w zakresie przedmiotowej szkody, pozwana wypłaciła na rzecz powódki kwotę 5000 zł tytułem zadośćuczynienia za śmierć siostry.

Na mocy postanowienia Sądu Rejonowego dla m. st. Warszawy z 28 grudnia 2012 r. (...) S.A z siedzibą w W. weszła w ogół praw i obowiązków (...) S.A z siezibą w W..

Powódka E. S.ma 69 lat. Ma 2 córki i 5 wnuczek. Rodzina mieszka w Ś.. Powódka utrzymuje z córką, zięciem i wnuczkami bardzo bliski kontakt. Ma znajomych, przyjaciół, należy do (...).

Powódka miała sześcioro rodzeństwa. Zmarła tragicznie 82-letnia S. M. była ostatnią z żyjącego rodzeństwa. Mieszkała w G., spotykały się dwa w roku, często do siebie telefonowały. Powódka jest osobą ekstrawertyczną społecznie, energiczną, aktywną, przedsiębiorczą, optymistycznie nastawioną do przyszłości, dodatnio bilansującą swoje życie, o wysokim poziomie samoakceptacji.
Nagła, nieoczekiwana śmierć siostry, z którą była pozytywnie emocjonalnie związana była dla nie szokiem, nosiła żal, smutek, przygnębienie, ale objawy te mieściły się w naturalnej reakcji na utratę bliskiej osoby. Śmierć siostry nie spowodowała wystąpienia zaburzeń psychicznych które przekraczałyby tę naturalną reakcję. U powódki nie stwierdzono objawów zaburzeń lękowych, depresyjnych nerwicowych, objawów zespołu stresu pourazowego, objawów przewlekłej sytuacji adaptacyjnej. Nie doszło do osłabienia aktywności społecznej, rodzinnej, koleżeńskiej. Powódka nadal jest osobą bardzo aktywną, wykonuje masę różnorodnych czynności jest wesoła
i towarzyska.

Przy takich ustaleniach faktycznych Sąd Rejonowy oddalił powództwo
uznając, że:

przyznana już przez stronę pozwaną powódce kwota 5000 zł stanowi odpowiednie zadośćuczynienie za krzywdę związaną ze śmiercią S. M.. Choć nie można
w żaden sposób poddać w wątpliwość, że powódkę łączyły ze S. M. bliskie więzy emocjonalne, i powódka mocno przeżyła jej śmierć, to jednak przeprowadzone postępowanie dowodowe, a zwłaszcza nie zakwestionowana przez powódkę opinia biegłego psychologa nie potwierdziła twierdzeń pozwu, iż powódka nie potrafi pogodzić się z tym co się stało i nie jest w stanie odnaleźć się w nowej dla siebie sytuacji. Nie można uznać, że powódka obserwuje u siebie brak zainteresowania zwyczajnymi czynnościami dnia codziennego i zatraciła energię do życia.
Z opinii biegłego wynika zupełnie odmienny obraz powódki w świetle tej opinii powódka jest zadowolona z życia, ma wysoki poziom samoakceptacji i dodatnio bilansuje swoje życie. Ocenia siebie jako osobę spełnioną która nie ma większych zmartwień.
Jest osobą energiczną, aktywną, optymistycznie nastawioną na przyszłość.
Żal, smutek i przygnębienie po śmierci siostry mieściły się w granicach naturalnej reakcji na utratę bliskiej osoby, a powódka obecnie nie ujawnia objawów zaburzeń lękowych nerwowych czy depresyjnych. Nie doszło do osłabienia aktywności powódki na gruncie społecznym, rodzinnym i koleżeńskim. Sąd uznając przyznane powódce zadośćuczynienie za wystarczające wziął pod uwagę również wiek zmarłej siostry oraz ogromne wsparcie które udzieliła powódce rodzina, zwłaszcza fakt, iż nie może ona czuć się w żaden sposób samotna.

Powyższy wyrok zaskarżyła powódka w części, w jakiej nie zasądzono kwoty 10.000 zł tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę, zarzucając mu obrazę przepisów prawa materialnego w postaci art. 446 § 4 kc w zw. z art. 415 kc poprzez przyjęcie, że kwota 5.000 zł zadośćuczynienia kompensuje w całości rozmiar jej krzywdy oraz pełni funkcję prewencyjną i wychowawczą, podczas gdy jej bliskie relacje z siostrą, utrata ostatniej osoby z rodzeństwa i rodziców oraz wielkość świadczeń zapadłych w innych sprawach prowadzą do wniosku przeciwnego.

Wskazując na ten zarzut wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku i zasądzenie od strony pozwanej na jej rzecz kwoty 10.000zł z ustawowymi odsetkami
od 29 kwietnia 2013r. oraz kosztów procesu za obie instancje.

Sąd Okręgowy rozpoznając apelację podzielił ustalenia faktyczne Sądu Rejonowego mające oparcie w zebranym w sprawie materiale dowodowym oraz ocenę tegoż materiału jak i jego rozważania prawne i zważył co następuje:

Apelacja jest nieuzasadniona a podniesione w niej zarzuty naruszenia prawa materialnego należy uznać za uchybione.

Zgodnie z przepisem art. 445 § 4 kc sąd może przyznać najbliższym członkom rodziny, zmarłego odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Celem tego zadośćuczynienia ma być rekompensata krzywdy za naruszenie prawa do życia w rodzinie oraz za ból spowodowany przedwczesną utratą najbliższej osoby.

Zasądzenie na rzecz poszkodowanego zadośćuczynienia pieniężnego
za krzywdę doznaną wskutek naruszenia dóbr osobistych zależy od uznania sądu opartego na konkretnych okolicznościach sprawy i nie jest obligatoryjne.
Jest oczywistym, że zarówno rozmiar tej krzywdy jak i jej skutki będą odmienne
w poszczególnych przypadkach a także, iż krzywdę doznaną w wyniku śmierci osoby bliskiej bardzo trudno jednoznacznie i obiektywnie ocenić oraz wyrazić w formie pieniężnej.

Uwzględniając kompensacyjną funkcję zadośćuczynienia za doznaną krzywdę, którego głównym celem jest zatarcie lub co najmniej złagodzenie następstw naruszenia dóbr osobistych, uznaje się, że wysokość oraz samo przyznanie zadośćuczynienia zależeć powinno przede wszystkim od wielkości doznanej krzywdy.

Przy określeniu „odpowiedniej” sumy zadośćuczynienia należy mieć na uwadze cierpienia moralne i wstrząs psychiczny wywołany śmiercią osoby najbliższej, intensywność więzi łączącej pokrzywdzonego ze zmarłym, dramatyzm doznań osoby bliskiej zmarłemu, poczucie osamotnienia i pustki po jego śmierci, rolę, jaką pełnił
on w rodzinie, wystąpienie zaburzeń będących skutkiem śmierci osoby bliskiej, proces leczenia doznanej krzywdy, umiejętność odnalezienia się w nowej rzeczywistości członków rodziny zmarłego, zdolność do zaakceptowania obecnego stanu rzeczy, wiek pokrzywdzonego.

Przeprowadzone postępowanie dowodowe jakkolwiek potwierdziło,
że powódka była emocjonalnie związana z siostrą, to jednak siła tych więzi nie była tak mocna, jak to opisano w pozwie.

Wprawdzie S. M. była ostatnią z sześciorga rodzeństwa powódki jednakże miała 82 lata a w związku z naturalnym cyklem przemijania, śmierć w tym wieku nawet, jeśli miała charakter nagły nie jest wydarzeniem nadzwyczajnym powodującym nad wyraz traumatyczne przeżycia. Powódka miała wówczas 69 lat, własną rodzinę: męża, dwie dorosłe córki i pięcioro wnucząt. Mieszkała w Ś.
a z siostrą spotykała się dwa razy w roku, aczkolwiek często rozmawiała z siostrą telefonicznie.

W chwili śmierci siostry była osoba dojrzałą, miała wsparcie swojej rodziny, nie pozostała więc osamotniona, nie uległa też osłabieniu jej aktywność życiowa, potrafiła w krótkim czasie odnaleźć się w nowej rzeczywistości i zaakceptowała ją, uświadomiła sobie nieodwracalność straty i powróciła do wewnętrznej równowagi a przede wszystkim do aktywnego życia wypełnionego wielorakimi czynnościami życia codziennego, pomocą dzieciom i wnukom, działalnością społeczną, pełnieniem funkcji ławnika w sądzie. Jednorazowo korzystała z konsultacji psychiatrycznej a śmierć siostry nie spowodowała u niej wystąpienia zaburzeń psychicznych (lękowych, depresyjnych, przewlekłej adaptacji sytuacyjnej). U powódki nie doszło do osłabienia jej aktywności rodzinnej, rodzicielskiej i społecznej.

Niewątpliwie powódka cierpiała po stracie siostry, jej śmierć była dla niej szokiem, niosła żal, przygnębienie, złość do osoby sprawcy wypadku, jednakże była to typowa naturalna reakcja na utratę osoby bliskiej. Powódka przeżyła okres żałoby
i wróciła do swojego dawnego życia.

Wprawdzie zadośćuczynienie ma charakter kompensacyjny i musi przedstawiać ekonomicznie odczuwalną wartość, jednakże jego wysokość nie może być nadmierna w stosunku do doznanej krzywdy.

W ocenie Sądu Okręgowego, uwzględniając wszystkie okoliczności rozpoznanej sprawy wypłacone powódce przez stronę pozwaną w postępowaniu likwidacyjnym zadośćuczynienie w kwocie 5.000 zł jest sumą odpowiednią w stosunku do doznanej przez nią krzywdy i traumatycznych przeżyć związanych ze śmiercią siostry i nie ma podstaw do podwyższenia tego świadczenia do 15.000 zł łącznie zgodnie z wnioskami apelacji.

Z powyższych przyczyn Sąd Okręgowy oddalił apelację z mocy art. 385 kpc.
O kosztach postępowania apelacyjnego orzekł stosownie do art. 102 pc w zw. z art. 391 § 1 kpc uznając, że ze względu na charakter sprawy, subiektywne przekonanie powódki, co do zasadności zgłoszonego roszczenia, obciążenie jej tymi kosztami byłoby trudne do pogodzenia z poczuciem sprawiedliwości.