Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 982/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 05 czerwca 2013 r.

Sąd Okręgowy w Gdańsku III Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący: SSO Krzysztof Gajewski (spr.)

SSO Elżbieta Płażyńska

SSO Przemysław Jasinkiewicz

Protokolant: stażysta Martyna Dalecka

po rozpoznaniu w dniu 5 czerwca 2013 r. w Gdańsku

na rozprawie

sprawy z powództwa W. B.

przeciwko (...) Spółka Akcyjna w W.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego w Gdyni

z dnia 25 października 2012 r. sygnatura akt I C 1021/11

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz powoda W. B. kwotę 1200 zł (jeden tysiąc dwieście złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego za instancję odwoławczą.

Sygn. akt III Ca 982/12

UZASADNIENIE

Powód W. B. wniósł pozew przeciwko (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W. domagając się zapłaty kwoty 25.273,65 zł wraz z ustawowymi odsetkami od kwoty 23.655,13 zł od dnia 21 listopada 2010r. do dnia zapłaty oraz od kwoty 1.374,52 zł od dnia wytoczenia powództwa do dnia zapłaty oraz zasądzenia od pozwanego na jego rzecz kosztów procesu według norm przepisanych.

W uzasadnieniu powód podniósł, iż w dniu 15 października 2010r. samochód powoda marki T. o numerze rejestracyjnym (...) uczestniczył w kolizji drogowej, której sprawca był ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej w pozwanym towarzystwie ubezpieczeń. Powód zgłosił szkodę i zlecił naprawę pojazdu firmie (...). j., gdzie po kolizji samochód został odwieziony. Po demontażu zderzaka okazało się jednak, iż zakres uszkodzeń pojazdu przekracza uprawnienia warsztatu do dokonywania samodzielnych oględzin w imieniu pozwanego i wezwano pracownika pozwanego celem dokonania oględzin. Decyzją z dnia 19 maja 2011r. pozwany przyznał powodowi odszkodowanie w wysokości 21.681,12 zł. Jednakże zdaniem powoda pozwany w toku postępowania likwidacyjnego szkody błędnie określił zakres uszkodzeń pojazdu, bezpodstawnie pomniejszył wartość wszystkich części wykorzystanych do naprawy o 15 % oraz zastosował zaniżone stawki za naprawę na poziomie 75/75 zł netto. W. B. zwrócił uwagę, iż w protokole oględzin oraz kosztorysie z dnia 17 listopada 2010r. sporządzonych przez pozwanego zostały uwzględnione wszystkie uszkodzenia w pojeździe powoda, natomiast w kosztorysie sporządzonym przez pozwanego w dniu 21 grudnia 2010r. pominięto uszkodzenia zderzaka przedniego, wzmocnienia zderzaka przedniego, kondensatora komp., chłodnicy, osłony chłodnicy, zbiornika wyrównawczego, chłodnicy powietrza doładowania. Powód domaga się zapłaty kwoty 23.655,13 zł tytułem różnicy pomiędzy kwotą wynikającą ze sporządzonego na jego zlecenie kosztorysu a kwotą wypłaconą przez pozwanego, kwoty 1.374,52 zł tytułem skapitalizowanych odsetek za zwłokę oraz kwoty 244 zł tytułem zwrotu kosztów parkowania.

W dniu 1 sierpnia 2011r. Sąd Rejonowy w Gdyni wydał nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym w sprawie o sygn. akt I Nc 847/11, zasądzając zgodnie z żądaniem pozwu.

Pozwany złożył sprzeciw od nakazu zapłaty wnosząc o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powoda na jego rzecz kosztów procesu według norm przepisanych.

W uzasadnieniu sprzeciwu pozwany podniósł, iż odszkodowanie przysługujące od ubezpieczyciela odpowiedzialności cywilnej za uszkodzenie pojazdu mechanicznego powinno obejmować jedynie niezbędne i ekonomiczne uzasadnione koszty naprawy pojazdu ustalone według cen występujących na rynku lokalnym oraz zgodnie z przepisem art. 357 k.c. ubezpieczyciel powinien w zakresie kosztów robocizny stosować ceny średnie. Pozwany wskazał, iż wypłacone odszkodowanie nie może prowadzić do wzbogacenia poszkodowanego, a tym bardziej warsztatu naprawczego, zaś powód wybierając warsztat stosujący ceny wyższe niż powszechnie stosowane powinien był się liczyć z koniecznością pokrycia kosztów pojazdu w zakresie przekraczającym ceny przeciętne. Wedle pozwanego wypłacona w toku postępowania likwidacyjnego kwota 21.681,12 zł odpowiada niezbędnym i ekonomicznie uzasadnionym kosztom naprawy.

Wyrokiem z dnia 25 października 2012r. Sąd Rejonowy:

I. zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 24.784, 55 zł wraz z ustawowymi odsetkami:

- od kwoty 23.166, 03 zł od dnia 21 listopada 2010r., do dnia zapłaty,

- od kwoty 1.374,52 zł od dnia 6 czerwca 2011r. do dnia zapłaty,

II. oddalił powództwo w pozostałym zakresie,

III. kosztami postępowania obciążył w całości pozwanego,

IV. zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 4.681 zł tytułem zwrotu kosztów procesu,

V. nakazał ściągnąć od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Gdyni kwotę 269,46 zł tytułem nieziszczonych kosztów procesu.

Powyższe rozstrzygnięcie Sąd I instancji oparł na następujących ustaleniach i rozważaniach:

W dniu 15 października 2010r. na łuku drogi K.K. kierująca pojazdem T. (...) o numerze rejestracyjnym (...) wykonując manewr skrętu w lewo, nie ustąpiła pierwszeństwa przejazdu kierującemu samochodem T. (...) o numerze rejestracyjnym (...) W. B. i doprowadziła do zderzenia obu pojazdów. Sprawczyni kolizji została ukarana mandatem w wysokości 300 zł. Sprawczyni kolizji była ubezpieczona od odpowiedzialności cywilnej w pozwanym (...) S.A. w W..

Samochód powoda został odholowany przez pomoc drogową do warsztatu (...) Spółka jawna w G.. Po zdemontowaniu zderzaka pracownicy warsztatu ustalili, iż uszkodzenia pojazdu przekraczają uprawnienia warsztatu do dokonywania samodzielnych oględzin, zamontowali zderzak z powrotem i wezwali rzeczoznawcę ubezpieczyciela.

Koszt postoju pojazdu powoda na parkingu (...) Spółki jawnej w G. wyniósł 244 zł.

W sporządzonej w dniu 17 listopada 2010r. kalkulacji naprawy ubezpieczyciel określił koszt naprawy pojazdu powoda przy zastosowaniu stawek 75/75 zł/rbg oraz przy 15 % potrąceniu za części zamienne na kwotę 27.044,35 zł. Natomiast w sporządzonej w dniu 21 grudnia 2010r. kalkulacji naprawy przy zastosowaniu tych samych stawek oraz przy 15 % potrąceniu za części zamienne koszt naprawy ustalono na kwotę 21.681,12 zł. Decyzją z dnia 17 maja 2011r. pozwany przyznał powodowi odszkodowanie w kwocie 21.681,12 zł.

W wyniku kolizji drogowej z dnia 15 października 2010r. w samochodzie powoda uszkodzeniu uległy również zderzak przedni, krata dolna, chłodnica, osłona chłodnicy, zbiornik wyrównawczy, chłodnica powietrza doładowanego.

Wartość pojazdu powoda przed powstaniem szkody wynosiła 53.300 zł. Ekonomicznie uzasadniony koszt naprawy uszkodzeń w oparciu o stawkę za prace blacharskie na poziomie 113 zł/rbg i prace lakiernicze na poziomie 136 zł/rbg wynosił 44.847,15 zł.

Powyższy stan faktyczny Sąd Rejonowy ustalił na podstawie całokształtu materiału dowodowego zebranego w sprawie, w szczególności na podstawie dokumentów przedłożonych przez stronę powodową, akt szkody nr (...), zeznań świadków M. B., M. Z. i E. R. oraz w oparciu o opinię biegłego sądowego z zakresu techniki samochodowej mgr inż. P. K..

Oceniając zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, Sąd I instancji uznał, że dokumenty znajdujące się w aktach szkody są autentyczne i dają pełny obraz postępowania likwidacyjnego szkody, przeprowadzonego przez pozwany (...) S.A. w W., zaś fakt ich sporządzenia nie był kwestionowany przez żadną ze stron, stąd też brak było podstaw by odmówić im wiary i mocy dowodowej. Z tych samych powodów Sąd uznał za autentyczne i wiarygodne dokumenty przedłożone przez stronę powodową.

Sąd Rejonowy nie znalazł również podstaw do kwestionowania zeznań świadków M. B. i E. R.. Natomiast jeśli chodzi o zeznania świadka M. Z., to Sąd dał im wiarę w takim zakresie, w jakim są spójne z pozostałym materiałem dowodowym zgromadzonym w sprawie. Zdaniem Sądu nie ma podstaw do kwestionowania zeznań świadka co do przyczyn zastosowania przez niego w sporządzonej kalkulacji naprawy stawek za roboczogodzinę oraz obniżenia wartości części zamiennych, albowiem jak zeznał świadek zastosowanie powyższych wielkości jest determinowane procedurami pozwanego. Natomiast zeznania świadka co do zakresu stwierdzonych uszkodzeń oraz ustalenia, iż do kolizji nie doszło pozostają w sprzeczności z ustaleniami biegłego. Podkreślić również należy, iż świadek jest pracownikiem pozwanego ubezpieczyciela, a zatem ma interes w rozstrzygnięciu sprawy na korzyść pozwanego.

W związku z tym, iż spór dotyczył zakresu uszkodzeń w samochodzie powoda powstałych wyłącznie wskutek kolizji drogowej z dnia 15 października 2010r. oraz wysokości ekonomicznie uzasadnionych kosztów naprawy tychże uszkodzeń, podstawowe znaczenie dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy miała opinia biegłego sądowego do spraw techniki samochodowej mgr inż. P. K.. W ocenie Sądu przedmiotowa opinia jest wiarygodna i stanowi pełnowartościowy dowód na powyższą okoliczność przede wszystkim dlatego, iż została ona sporządzona przez osobę posiadającą odpowiednią wiedzę fachową z zakresu techniki samochodowej. Na podstawie art. 227 k.p.c. Sąd I instancji oddalił wniosek pozwanego o przesłuchanie świadka F. R. (1) na okoliczność wykonania zdjęć w toku postępowania likwidacyjnego szkody, albowiem okoliczność ta nie ma żadnego znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy, a przeprowadzenie dowodu spowodowałaby jedynie nieuzasadnioną zwłokę w rozpoznaniu sprawy.

Sąd Rejonowy wskazał, iż do ustalenia odpowiedzialności deliktowej pozwanego konieczne było wykazanie przez powoda winy sprawcy kolizji ubezpieczonego w pozwanym towarzystwie ubezpieczeń, szkody oraz związku przyczynowego pomiędzy zawinionym działaniem sprawcy kolizji a szkodą poniesioną przez powoda. Wina sprawcy kolizji nie budziła wątpliwości Sądu, albowiem ze znajdującej się w aktach szkody notatki urzędowej Policji wynikało, iż winę za spowodowanie kolizji ponosił kierowca samochodu marki T. (...) o numerze rejestracyjnym (...), który wykonując manewr skrętu w lewo, nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu powodowi kierującemu samochodem T. (...) o numerze rejestracyjnym (...) i doprowadził do zderzenia obu pojazdów. Sprawca kolizji został ukarany mandatem karnym w wysokości 300 zł. Natomiast spór pomiędzy stronami sprowadzał się przede wszystkim określenia do rozmiaru szkody tzn. ustalenia zakresu uszkodzeń samochodu powoda, które pozostawały w adekwatnym związku przyczynowym z kolizją z dnia 15 października 2010r. oraz ustalenia ekonomicznie uzasadnionych kosztów naprawy uszkodzeń.

Jeśli chodzi o pierwszą z ww. okoliczności spornych, to Sąd I instancji oparł się w tym zakresie na opinii biegłego sądowego z zakresu techniki samochodowej. W przedłożonej opinii biegły mgr inż. P. K. jednoznacznie stwierdził, iż wszystkie przedstawione na fotografiach dołączonych do akt sprawy uszkodzenia pojazdu powoda są ze sobą wewnętrznie skorelowane i powstały w jednym i tym samym zdarzeniu drogowym, jakim mogła być kolizja z samochodem marki T. (...) o numerze rejestracyjnym (...). W ocenie Sądu biegły w sposób logiczny i spójny, odwołując się m.in. do praw fizyki, wyjaśnił związek przyczynowy pomiędzy kolizją drogową z dnia 15 października 2010r. a uszkodzeniami zderzaka przedniego, kraty dolnej, chłodnicy, osłony chłodnicy, zbiornika wyrównawczego i chłodnicy powietrza doładowanego w aucie powoda. Na podkreślenie zasługuje również fakt, iż pozwany od początku procesu sugerował, że lewa i środkowa część przodu samochodu powoda nie uległa uszkodzeniu w przedmiotowej kolizji, a więc że powód zmierza do uzyskania korzyści z tytułu szkody, której w istocie nie doznał w przedmiotowym wypadku. W ocenie Sądu I instancji pozwany nie przedstawił żadnego dowodu podważającego wiarygodność opinii biegłego, w szczególności takiego dowodu nie stanowią zeznania świadka M. Z., który jest pracownikiem pozwanego i jak sam zeznał w toku procesu przy sporządzaniu kalkulacji kierował się wytycznymi pozwanego choćby w zakresie ustalania kosztów naprawy.

Kolejną sporną kwestią pomiędzy stronami było ustalenie ekonomicznie uzasadnionych kosztów naprawy uszkodzeń samochodu powoda powstałych wskutek kolizji. W tym zakresie Sąd również oparł się na opinii biegłego sądowego do spraw techniki samochodowej mgr inż. P. K..

W związku z powyższym, Sąd Rejonowy uznał, że wysokość szkody, jaką poniósł powód wynosi 44.847,15 zł i stanowi to rzeczywisty i ekonomicznie uzasadniony koszt naprawy jego pojazdu. Sąd, opierając się na opinii biegłego, doszedł do przekonania, iż w pełni uzasadnione było ustalenie kosztu naprawy w oparciu o stawkę za jedną roboczogodzinę prac blacharskich na poziomie 113 zł i lakierniczych na poziomie 136 zł. Skoro zaś bezspornie powód otrzymał już od pozwanego kwotę 21.681,12 zł, to powodowi należy się obecnie tytułem odszkodowania kwota 23.166,03 zł jako różnica pomiędzy w/w kwotą 44.847,15 zł a kwotą 21.681,12 zł już mu wypłaconą.

Sąd I instancji uznał również, iż z uwagi na fakt, iż pozwany jest profesjonalistą dysponującym fachowym zespołem specjalistów i rzeczoznawców, pozwany był w stanie w terminie wynikającym z przepisu art. 14 ustawy z dnia 22 maja 2003r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. Nr 124, poz. 1152 ze zm.) ustalić rozmiar szkody i wysokość należnego powodowi odszkodowania. Przyjmując zatem, iż powód zgłosił szkodę w dniu 21 października 2010r., 30-dniowy termin do wypłaty odszkodowania upłynął z dniem 20 listopada 2010r., a zatem od dnia 21 listopada 2010r. pozwany pozostawał w zwłoce. Biorąc zaś pod rozwagę, iż odszkodowanie w kwocie 21.681,12 zł pozwany ubezpieczyciel wypłacił powodowi dopiero w dniu 19 maja 2012r., to wysokość skapitalizowanych odsetek ustawowych od wypłaconej części odszkodowania za okres od dnia 21 listopada 2010r. do dnia wypłaty wyniosła kwotę 1.374,52 zł.

Na przyznane powodowi odszkodowanie składa się również kwota 244 zł z tytułu zwrotu kosztów postoju uszkodzonego pojazdu powoda na parkingu, na który pomoc drogowa przewiozła pojazd bezpośrednio po kolizji. Koszty parkowania niewątpliwie pozostają w związku przyczynowym ze zdarzeniem z dnia 15 października 2010r., zaś ich wysokość powód wykazał przedkładając fakturę VAT nr (...).

Mając na uwadze powyższe, Sąd na podstawie art. 822 § 1 i § 4 k.c. w zw. z art. 361 § 1 i 2 k.c. i art. 363 § 1 k.c. zasądził w pkt. I wyroku na rzecz powoda W. B. od pozwanego (...) S.A. z siedzibą w W. kwotę 24.784,55 zł. Ponadto Sąd na podstawie art. 481 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 817 § 1 k.c. zasądził odsetki ustawowe od kwoty 23.166,03 zł od dnia 21 listopada 2010r. do dnia zapłaty albowiem jak wskazano powyżej z tym dniem pozwany pozostawał w zwłoce z zapłatą należnego powodowi odszkodowania oraz odsetki od kwoty 1.374,52 zł od dnia wytoczenia powództwa tj. od dnia 6 czerwca 2011r. do dnia zapłaty.

W pozostałym zakresie tj. co do żądania zapłaty kwoty 489,10 zł, na podstawie przywołanych powyżej przepisów a contrario Sąd powództwo oddalił.

Apelację od powyższego wyroku wniósł pozwany zaskarżając go co do pkt. I, III, IV i Vi zarzucając sprzeczność istotnych ustaleń sądu z treścią zebranego w sprawie materiału, a w szczególności przyjęcie, iż do zdarzenia pojazdów mogło dojść w okolicznościach zgłoszonych przez posiadaczy pojazdów. Wskazując na powyższe wniesiono o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa co do kwoty 24.784,55 zł i zasądzenie na jego rzecz kosztów procesu za obie instancje. W uzasadnieniu rozwinięta zgłoszony zrzut.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja pozwanego jest bezzasadna i nie zasługuje na uwzględnienie.

W ocenie Sądu Okręgowego Sąd Rejonowy w sposób właściwy rozważył wszystkie dowody i okoliczności i na ich podstawie poczynił prawidłowe ustalenia faktyczne, nie przekraczając w tej mierze zasady swobodnej oceny dowodów. Sąd I instancji podejmując zaskarżone rozstrzygnięcie nie naruszył także przepisów prawa materialnego i dlatego Sąd Okręgowy akceptuje argumenty przedstawione w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia.

Za niezasadny Sąd Okręgowy uznał zarzut sprzeczność istotnych ustaleń sądu z treścią zebranego w sprawie materiału, a w szczególności przyjęcie, iż do zdarzenia pojazdów mogło dojść w okolicznościach zgłoszonych przez posiadaczy pojazdów - sprowadzający się de facto do zarzutu naruszenia przez Sąd I instancji przepisu art. 233 § 1 k.p.c. Sąd Okręgowy podziela wyrażone w orzecznictwie Sądu Najwyższego stanowisko, że kryteria oceny wiarygodności i mocy dowodów mogą być przedmiotem kontroli odwoławczej, jednakże powołanie się w środku zaskarżenia na naruszenie przepisu art. 233 § 1 k.p.c. nie może polegać na zaprezentowaniu przez skarżącego stanu faktycznego ustalonego przez niego na podstawie własnej oceny dowodów. Skarżący może tylko wykazywać, posługując się wyłącznie argumentami jurydycznymi, że sąd rażąco naruszył ustanowione w wymienionym przepisie zasady oceny wiarygodności i mocy dowodów i że naruszenie to mogło mieć wpływ na wynik sprawy (wyrok SN z dnia 25.07. 2000 r., III CKN 842/98; LEX nr 51357, orzeczenie SN z dnia 14 stycznia 2000 r. I CKN 1169/99 nie publ.). Za utrwalony uznać należy ponadto wyrażony w doktrynie i orzecznictwie pogląd, iż ocena wiarygodności mocy dowodów przeprowadzonych w danej sprawie wyraża istotę sądzenia w części obejmującej ustalenie faktów, ponieważ obejmuje rozstrzygnięcie o przeciwstawnych twierdzeniach stron na podstawie własnego przekonania sędziego powziętego w wyniku bezpośredniego zetknięcia się ze świadkami, dokumentami i innymi środkami dowodowymi. Powinna odpowiadać regułom logicznego rozumowania wyrażającym formalne schematy powiązań pomiędzy podstawami wnioskowania i wnioskami oraz uwzględniać zasady doświadczenia życiowego wyznaczające granice dopuszczalnych wniosków i stopień prawdopodobieństwa ich występowania w danej sytuacji. Jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów (art. 233 § 1 kpc) i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo-skutkowych, to przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona. (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 września 2002 roku, II CKN 817/00, LEX nr 56906).

Wbrew stanowisku skarżących, nie sposób uznać, żeby apelacja skutecznie podważała prawidłowość dokonanej przez Sąd Rejonowy oceny mocy dowodowej i wiarygodności zebranego w sprawie materiału dowodowego i wyprowadzonych na tej podstawie wniosków.

W rozpoznawanej sprawie skarżący upatrywał wadliwości zaskarżonego wyroku przede wszystkim w oparciu rozstrzygnięcia na opinii biegłego. Opinie biegłego są jednym ze środków dowodowych i Sąd winien dokonywać ich oceny na tle całokształtu okoliczności ujawnionych w toku postępowania. Warunek i zarazem nakaz kształtowania tej oceny na podstawie obiektywnych kryteriów jest oczywisty i dotyczy wszystkich środków dowodowych. Decydującym czynnikiem w ocenie wartości opinii jest zawsze jej treść powiązana w logiczną całość z okolicznościami konkretnej sprawy. Opinia biegłego, tak jak każdy inny dowód, podlega ocenie Sądu orzekającego, tak co do jej zupełności i zgodności z wymaganiami formalnymi, jak i co do jej mocy przekonywującej. Jeżeli z tych punktów widzenia nie nasunie ona Sądowi zastrzeżeń, to może ona stanowić uzasadnioną podstawę dla dokonania ustaleń faktycznych i rozstrzygnięcia sprawy (por. wyrok SN z 17.05.1974r. I CR 100/74, niepublikowany). Sąd jest powołany do kontrolowania logicznego biegu przesłanek opinii i do sprawdzenia jej wyników w oparciu o materiał dowodowy sprawy. Skoro jednak biegły wydaje opinię o takich dziedzinach życia, które wymagają wiadomości szczególnych, Sąd nie może postąpić z opinią biegłego w ten sposób, aby zastąpić pewne wnioski z tej opinii swoimi ustaleniami, opartymi nie na konkretnych faktach, lecz na rozumowaniu, które w oderwaniu od wiadomości fachowych może z łatwością przekształcić się w dowolność. Dlatego też opinie biegłych, analizowane i oceniane mogą być jedynie w zakresie ich fachowości, rzetelności i poprawności wnioskowania, a nie z pozycji wartościowania ich poglądów. Przy ocenie opinii biegłego Sąd nie może zająć stanowiska odmiennego, niż wyrażone w opinii, na podstawie własnej oceny stanu faktycznego. Odmienne ustalenia w tej mierze mogą być dokonane tylko na podstawie opinii innych biegłych, jeżeli ich opinia jest bardziej przekonywująca (por. wyrok SN z 13.10.1987r. (...) 228/87, (...)).

Przyjęcie opinii biegłego może nastąpić tylko przy spełnieniu podstawowych warunków, takich jak jasność, wewnętrzna niesprzeczność oraz naukowe i logiczne uzasadnienie, ścisły związek z realiami danej sprawy, a także nienaruszenie reguł proceduralnych przy jej uzyskiwaniu. Opinie wydane w n/n sprawie przez P. K. spełniają wspomniane wymagania, dlatego zasadnie Sąd Rejonowy uznał ją za w pełni wiarygodny materiał dowodowy. Podkreślenia wymaga, iż Sąd I instancji obszernie i szczegółowo odniósł się do sporządzanych w sprawie opinii oraz zarzutów pozwanego do nich oraz iż biegły stanowczo i konsekwentnie podtrzymywał sporządzoną w sprawie opinię.

W sprawie brak było podstaw do uwzględnienia zarzutu oddalenia wniosku o przesłuchanie w charakterze świadka F. R. (2). Zgodnie z art. 162 kpc strony mogą w toku posiedzenia, a jeżeli nie były obecne, na najbliższym posiedzeniu zwrócić uwagę sądu na uchybienia przepisom postępowania, wnosząc o wpisanie zastrzeżenia do protokołu. Stronie, która zastrzeżenia nie zgłosiła, nie przysługuje prawo powoływania się na takie uchybienia w dalszym toku postępowania, chyba że chodzi o przepisy postępowania, których naruszenie sąd powinien wziąć pod rozwagę z urzędu, albo że strona uprawdopodobni, iż nie zgłosiła zastrzeżeń bez swojej winy. W n/n sprawie mimo treści cytowanego przepisu pełnomocnik pozwanego nie wniósł do protokołu zastrzeżenia odnośnie braku uwzględnienia wniosku o dopuszczenie dowodu z zeznań wspomnianego świadka, tym samym jego zarzuty w powyższym zakresie nie mogą być uwzględnione (por. orz. Sądu Najwyższego z dnia 27 czerwca 2008r., III CZP 50/08, orz. Sądu Najwyższego z dnia 10 sierpnia 2006r., V CSK 237/06, orz. Sądu Najwyższego z dnia 27 października 2005r., III CZP 55/05).

Wbrew twierdzeniom skarżącego w związku z jego zarzutami do sporządzonej przez biegłego opinii, biegły był dodatkowo słuchany na rozprawie w dniu 4 października 2012r. W czasie przesłuchania odniósł się do zarzutów pozwanego, przekonywująco wyjaśniając zajęte stanowisko, obszernie odnosząc się m.in. do twierdzeń M. Z.. Na marginesie wskazania wymaga, iż to w zakresie obowiązków biegłego leży wyjaśnienie ustaleń leżących u podstaw wydanej opinii, a nie Sądu. Trudno także – w kontekście okoliczności sprawy – przyjąć, iż zakaz powoda wykonywania naprawy pojazdu, ma znaczenie z punktu widzenia powstania uszkodzeń. Za całkowicie nietrafny uznać należy zarzut dotyczący terminu złożenia wyjaśnień przez sprawcę wypadku i dokonania oględzin jego pojazdu. Pozwany jako jeden z czołowych ubezpieczycieli na terenie kraju winien zorganizować swoje służby w sposób umożliwiający bezzwłoczne uzyskania informacji od klienta i dokonania oględzin pojazdu biorącego udział w zdarzeniu. Niewątpliwie brak jest podstaw, aby obowiązkiem tym obciążać poszkodowanego.

Uwzględniając powyższe Sąd Okręgowy na mocy art. 385 kpc oddalił apelację uznając ją za bezzasadną.

O kosztach postępowania odwoławczego Sąd Okręgowy orzekł na mocy art. 98 k.p.c. w zw. z § 6 pkt 4 i § 12 ust. 1 pkt 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. z 2002 r. Nr 163, poz. 1349).