Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACz 1066/14

POSTANOWIENIE

Dnia 28 sierpnia 2014r

  Sąd Apelacyjny w Poznaniu Wydział I Cywilny

w następującym składzie:

Przewodniczący: SSA Bogdan Wysocki (spr.)

SSA Małgorzata Mazurkiewicz-Talaga

SSA Mikołaj Tomaszewski

po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w dniu 28 sierpnia 2014r

sprawy z powództwa Z. K.

przeciwko 1. (...) z siedzibą w W., Austria;

2. A. (...) K. S.. (...) z siedzibą w Z.,Austria

o zapłatę i ustalenie

na skutek zażalenia powódki

od postanowienia Sądu Okręgowego w Poznaniu z dnia 24 kwietnia 2014r

w sprawie o sygn. I C 1912/10

postanawia:

1.  oddalić zażalenie;

2.  zasądzić od powódki na rzecz pozwanych kwotę 1.800 zł (jeden tysiąc osiemset złotych) tytułem kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu zażaleniowym.

/-/M.Mazurkiewicz-Talaga /-/ B. Wysocki /-/M.Tomaszewski

UZASADNIENIE

Powódka Z. K. domagała się zasądzenia od pozwanych solidarnie kwoty 100.000,- zł tytułem zadośćuczynienia wraz z ustawowymi odsetkami od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty oraz ustalenia odpowiedzialności pozwanych za skutki zdarzenia z dnia 25 stycznia 2010 r., mogące powstać lub ujawnić się w przyszłości.

W uzasadnieniu powódka wyjaśniła, że w styczniu 2010 r. w trakcie pobytu w Austrii uległa wypadkowi narciarskiemu, którego skutkiem było skomplikowane złamanie kości ramiennej prawej. Powódce udzielono pomocy medycznej w pozwanym szpitalu w Z., jednakże po powrocie do Polski okazało się, że podjęte leczenie było wadliwe, w wyniku czego doszło do dalszego przemieszczenia kości i konieczności poddania się skomplikowanym zabiegom ortopedycznym. W związku z powyższym powódka domagała się stosownego zadośćuczynienia od pozwanego Szpitala oraz zakładu ubezpieczeń, w którym szpital ten był ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej za szkody powstałe w związku ze świadczonymi usługami medycznymi. Powódka wskazała, że jurysdykcja sądu polskiego wynika z treści art. 11 ust. 2 i 3 w zw. . z art. 9 ust. 1 lit. b rozporządzenia Rady (WE) nr (...) z dnia 22 grudnia 2000 r. w sprawie jurysdykcji i uznawania orzeczeń sądowych oraz ich wykonywania w sprawach cywilnych i handlowych (Dz.Urz.UE.L 2001 Nr 12, str. 1 z dnia 16 stycznia 2001 r.).

Pozwani w piśmie procesowym z dnia 6 grudnia 2010 r., przed wdaniem się w spór co do istoty sprawy, podnieśli w pierwszym rzędzie zarzut braku jurysdykcji krajowej sądu polskiego w stosunku do obu pozwanych i wnieśli o odrzucenie pozwu na podstawie art. 1099 zdanie 2 k.p.c. w zw. z art. 9 ust. 1 lit. a oraz art. 11 ust. 2 cytowanego rozporządzenia nr (...) w odniesieniu do pozwanego ubezpieczyciela oraz na podstawie art. 1099 zdanie 2 k.p.c. w zw. z art. 5 pkt 1 lit b., ewentualnie art. 5 pkt. 3 cytowanego rozporządzenia nr (...) w odniesieniu do pozwanego szpitala.

Postanowieniem z dnia 25 lipca 2011 r. Sąd Okręgowy w Poznaniu oddalił wniosek pozwanych o odrzucenie pozwu z powodu braku jurysdykcji krajowej sądu polskiego, uznając, że jurysdykcja ta wynika z art. 9 ust. 1 lit. b w zw. z art. 11 ust. 2 i 3 rozporządzenia nr (...).

Po rozpoznaniu zażalenia pozwanych Sąd Apelacyjny w Poznaniu postanowieniem z dnia 21 grudnia 2011 r. uchylił zaskarżone postanowienie i przekazał sprawę Sądowi Okręgowemu w Poznaniu do ponownego rozpoznania. W uzasadnieniu Sąd ten stwierdził, że w niniejszej sprawie decydujące znaczenie ma ustalenie, czy prawo austriackie obowiązujące w chwili zdarzenia, które znajduje zastosowanie do oceny zgłoszonych roszczeń, dopuszczało możliwość bezpośredniego pozwania ubezpieczyciela odpowiedzialności cywilnej sprawcy szkody. Pozytywne przesądzenie tej kwestii będzie wystarczające, zdaniem Sądu II instancji, dla ustalenia jurysdykcji polskiej w stosunku do obu pozwanych, na podstawie przepisów art. 11 ust. 2 i 3 w zw. z art. 9 ust. 1 lit. b rozporządzenia nr (...). Sąd podkreślił, iż uznanie, że w prawie austriackim, obowiązującym w dniu zdarzenia szkodowego, nie było dopuszczalne wystąpienie z bezpośrednim powództwem przeciwko ubezpieczycielowi, będzie stanowiło podstawę do odrzucenia pozwu z powodu braku jurysdykcji sądu krajowego do rozpoznania sprawy. Jak podkreślił Sąd Apelacyjny nie sposób podzielić stanowiska strony powodowej, zgodnie z którym przepisy cytowanego rozporządzenia w każdym przypadku dopuszczają możliwość wytoczenia powództwa przeciwko ubezpieczycielowi odpowiedzialności cywilnej sprawcy przed sąd kraju zamieszkania poszkodowanego. Zarówno bowiem z treści przepisu art. 11 ust. 2 rozporządzenia nr (...), jak również z wyroku Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości z dnia 13 grudnia 2007r r. (sygn. akt I C-463/06 (...) 2007/12B/I- (...) (...) (...) 2007/12B/I- (...)), wynika, że przesłanką tej jurysdykcji jest dopuszczalność bezpośredniego powództwa przeciwko ubezpieczycielowi według właściwego prawa materialnego, a zatem w niniejszej sprawie – prawa austriackiego.

Zaskarżonym postanowieniem z dnia 24 kwietnia 2014r Sąd Okręgowy w Poznaniu odrzucił pozew oraz zasądził od powódki na rzecz pozwanych kwotę 6.417 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Rozstrzygnięcie to oparte zostało o następujące rozważania prawne:

Zgodnie z art. 11 rozporządzenia nr (...) w odniesieniu do ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel może być również pozwany przed sąd, w którym zawisło powództwo poszkodowanego przeciwko ubezpieczonemu, o ile jest to dopuszczalne według prawa tego sądu (ust. 1). Przepisy art. 8, 9 i l0 mają zastosowanie do powództw wytoczonych przez poszkodowanego bezpośrednio przeciwko ubezpieczycielowi, jeżeli takie bezpośrednie powództwo jest dopuszczalne (ust. 2). Jeżeli prawo właściwe dla takiego powództwa bezpośredniego przewiduje przypozwanie ubezpieczającego lub ubezpieczonego, to ten sam sąd ma jurysdykcję także wobec tych osób (ust. 3) . Natomiast zgodnie z art. 9 ust. 1 tego rozporządzenia ubezpieczyciel mający miejsce zamieszkania na terytorium Państwa Członkowskiego może być pozwany:

- przed sądy Państwa Członkowskiego, w którym ma miejsce zamieszkania (siedzibę);

- w innym Państwie Członkowskim w przypadku powództw ubezpieczającego, ubezpieczonego lub uposażonego z tytułu ubezpieczenia - przed sąd miejsca, w którym powód ma miejsce zamieszkania;

- jeżeli jest on współubezpieczycielem, przed sąd Państwa Członkowskiego, przed który został pozwany główny ubezpieczyciel.

W tym kontekście podstawowe znaczenie dla właściwego zastosowania powyższych norm w niniejszej sprawie ma ustalenie, czy odesłanie z art. 11 ust. 2 rozporządzenia należy interpretować w ten sposób, że przyznaje ono jurysdykcję do rozpatrzenia bezpośrednich powództw osób poszkodowanych przeciwko ubezpieczycielowi jedynie sądom, określonym w art. 9 ust. 1 lit. b, mianowicie sądom w miejscu, w którym miejsce zamieszkania ma ubezpieczający, ubezpieczony i uposażony z tytułu ubezpieczenia, czy też, że odesłanie to pozwala stosować względem powództwa bezpośredniego ogólną zasadę właściwości sądu miejsca, w którym powód ma miejsce zamieszkania, ustanowioną w tym właśnie art. 9 ust. 1 lit. b rozporządzenia nr (...)

Europejski Trybunał Sprawiedliwości w wyroku z dnia 13 grudnia 2007 r. wydanym w trybie prejudycjalnym (sygn. akt I C­463/060 zwrócił uwagę, że ten ostatni przepis nie ogranicza się do przyznania jurysdykcji sądom miejsca, w którym miejsce zamieszkania mają wymienione w nim osoby, lecz wręcz przeciwnie, ustanawia zasadę jurysdykcyjną właściwości sądu miejsca, w którym powód ma miejsce zamieszkania, przyznając jednocześnie tym określonym osobom możliwość pozwania ubezpieczyciela przed sąd miejsca, w którym mają one swoje miejsce zamieszkania. Interpretowanie odesłania w art. 11 ust. 2 rozporządzenia nr (...)do art. 9 ust. i lít. b tego rozporządzenia w ten sposób, że umożliwia ono wytoczenie przez poszkodowanego powództwa jedynie przed sądami właściwymi zgodnie z art. 9 ust. 1 lit. b, to znaczy przed sądem miejsca zamieszkania ubezpieczającego, ubezpieczonego i uposażonego z tytułu ubezpieczenia, byłoby bezpośrednio niezgodne z brzmieniem tego art. 11 ust. 2. Odesłanie to prowadzi do rozszerzenia zakresu zastosowania tej zasady o kategorie powodów, którzy wytaczają powództwa przeciwko ubezpieczycielowi, innych niż ubezpieczający, ubezpieczony í uposażony z tytułu ubezpieczenia. Funkcją tego odesłania jest zatem dodanie do listy powodów wymienionych w art. 9 ust. 1 lit. b rozporządzenia osób, które poniosły szkodę`; W ten sposób zastosowanie tej zasady względem poszkodowanego nie jest uzależnione od zakwalifikowania go jako "uposażonego" w rozumieniu art. 9 ust. 1 lit. b rozporządzenia nr (...), ponieważ odesłanie do tego przepisu w art. 11 ust. 2 tego rozporządzenia umożliwia objęcie zasadą jurysdykcyjną również sporów innych niż te, w których powód należy do jednej z kategorii określonych w art. 9 ust. 1 lit. b. Rozumowanie to znajduje również oparcie w teleologicznej wykładni przepisów stanowiących przedmiot sporu w postępowaniu przed sądem krajowym. W świetle całokształtu powyższych rozważań ETS stwierdził, że odesłanie w art. 11 ust. 2 rozporządzenia nr (...) do art. 9 ust. 1 lit. b tego rozporządzenia należy interpretować w ten sposób, iż poszkodowany może wytoczyć powództwo bezpośrednio przeciwko ubezpieczycielowi przed sądem państwa członkowskiego, w którym poszkodowany ma miejsce zamieszkania, o ile takie bezpośrednie powództwo jest dopuszczalne i ubezpieczyciel ma siedzibę na terytorium jednego z państw członkowskich.

Jednocześnie z treści art. 11 ust. 2 w zw. z art. 9 ust. 1 lit. b rozporządzenia nr (...), na co zwrócił również uwagę ETS w cytowanym wyżej wyroku z dnia 13 grudnia 2007r r., wynika, że jedynym warunkiem, od którego spełnienia art. 11 ust. 2 rozporządzenia nr (...) uzależnia stosowanie zasady jurysdykcyjnej, według której poszkodowany może wystąpić z powództwem bezpośrednio przeciwko ubezpieczycielowi przed sąd państwa, w którym zamieszkuje, jest wymóg, aby takie bezpośrednie powództwo było dopuszczalne w świetle prawa krajowego. Chodzi w tym wypadku o prawo tego kraju, które jest właściwe do rozstrzygnięcia sporu powstałego na tle spornego stosunku prawnego.

W niniejszej sprawie, co zostało już przesądzone przez Sąd Apelacyjny w postanowieniu z dnia 21 grudnia 2011 r., zastosowanie znajdzie austriackie prawo materialne, co wynika z art. 4 rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (WE) nr 593/2008 z dnia 17 czerwca 2008 r. w sprawie prawa właściwego dla zobowiązań umownych (R. I —(...) oraz ewentualnie — w przypadku stwierdzenia, że źródłem zobowiązania jest delikt — art. 4 rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (WE) nr 864/2007 z dnia 11 lipca 2007 r. w sprawie prawa właściwego dla zobowiązań pozaumownych (R. II (...)

Należy również podkreślić, że również roszczenie skierowane bezpośrednio przeciwko pozwanemu ubezpieczycielowi winno być oceniane w oparciu o prawo austriackie. Zgodnie bowiem z art. 7 ust . 3 w sytuacji, gdy strony umowy ubezpieczenia nie dokonały wyboru prawa właściwego, umowa taka podlega prawu państwa członkowskiego, w którym umiejscowione jest ryzyko ubezpieczeniowe w chwili zawarcia umowy. Nie ulega przy tym wątpliwości, że w umowie ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej za szkody powstałe w związku ze świadczeniami medycznymi zawartej pomiędzy pozwanymi jej strony nie wskazały jako właściwego do rozpoznawania sporów na jej tle powstałych prawa polskiego, a zatem i w tym wypadku prawem właściwym będzie materialne prawo austriackie.

W konsekwencji przyjąć trzeba, że zarówno sąd polski, jak i austriacki, do rozstrzygnięcia sporu pomiędzy powódką a pozwanymi, niezależnie od podstawy prawnej wywiedzionego roszczenia, powinien stosować prawo austriackie. Prawo to zatem będzie również miarodajne do oceny kwestii dopuszczalności wystąpienia przez poszkodowanego z bezpośrednim powództwem (actio directa) przeciwko ubezpieczycielowi.

W dniu zdarzenia wywołującego szkodę, tj. 25 stycznia 2010 r., federalne prawo austriackie nie przewidywało możliwości bezpośredniego występowania przez poszkodowanych z tytułu błędu medycznego z powództwem przeciwko ubezpieczycielowi. Możliwość taką wprowadził dopiero § 5c ustawy o Zakładach Opieki Zdrowotnej oraz Zakładach (...) (K. und (...).Nr. (...) (...) (...).(...), który wszedł w życie w dniu 19 sierpnia 2010 r. Zgodnie z art. 5 c ust. 1 tej ustawy ustawodawstwa krajów związkowych powinny przewidywać, aby zakłady opieki zdrowotnej, które nie są prowadzone przez jednostkę samorządową lub inną jednostkę prawa publicznego, albo które nie są prowadzone przez samorządową osobę prawną lub inną osobę prawną prawa publicznego, których są własnością, zawierały obowiązkowe ubezpieczenia od ponoszenia odpowiedzialności cywilnej na wypadek pokrywania roszczeń odszkodowawczych związanych z prowadzoną przez nie działalnością. Obowiązkowe ubezpieczenie winno być zawierane z ubezpieczycielem dopuszczonym do prowadzenia działalności gospodarczej w Austrii i kontynuowane przez cały okres działania zakładu opieki zdrowotnej. W przypadku zakładów opieki zdrowotnej, które są prowadzone przez osobę prawną i które stanowią własność jednostki samorządowej lub innej jednostki organizacyjnej prawa publicznego, występuje bezpośrednie przejście roszczenia odszkodowawczego z tytułu odpowiedzialności cywilnej na jednostkę samorządową lub inną jednostkę organizacyjną prawa publicznego stosownie do treści zdania 1 ustępu 2. Stosownie zaś do art. 5c ust. 3 ustawy osoba trzecia poszkodowana może także dochodzić przysługującego jej roszczenia odszkodowawczego wobec ubezpieczyciela w ramach wskazanej umowy ubezpieczenia. Ubezpieczyciel oraz zobowiązany do odszkodowania ubezpieczony ponoszą odpowiedzialność solidarnie.

Jak wynika z pisma Federalnego Ministerstwa Sprawiedliwości Austrii kraje związkowe nie stosują bezpośrednio ustaw federalnych, lecz są jedynie zobligowane do ich implementacji do krajowego prawa. W związku z powyższym odnośne regulacje, dopuszczające możliwość występowania przez poszkodowanych z bezpośrednim powództwem przeciwko ubezpieczycielowi, zostały wprowadzone do tyrolskiej ustawy o zakładach leczniczych na mocy ustawy z dnia 16 marca 2011 r. poprzez dodanie art. 6a ust . 3. Dopiero z chwilą wejścia w życie tej nowelizacji można uznać, że w prawie tyrolskim istnieje instytucja actio directa, na mocy której poszkodowany w związku z działalnością zakładu opieki zdrowotnej może bezpośrednio wystąpić z roszczeniami odszkodowawczymi przeciwko ubezpieczycielowi, który udzielił temu zakładowi ochrony ubezpieczeniowej z tytułu odpowiedzialności cywilnej za szkody powstałe w związku z jego działalnością.

W takim stanie rzeczy przesądzenia wymaga kwestia, czy przepis art. 6a ust. 3 tyrolskiej ustawy o zakładach leczniczych ma zastosowanie do stanów faktycznych sprzed wejścia w życie ustawy nowelizującej.

W tej materii Federalne Ministerstwo Sprawiedliwości Austrii wyraziło pogląd, że regulacja ta nie dotyczy przypadków mających miejsce przed wejściem w życie ustawy, choć kwestia ta nie była jeszcze przedmiotem rozpoznania orzecznictwa sądów austriackich. W ocenie Sądu brak podstaw do przyjęcia retroaktywności wspomnianego wyżej przepisu art. 6a ust. 3 tyrolskiej ustawy o zakładach leczniczych. Przede wszystkim należy mieć na względzie fakt, że zgodnie z ogólną zasadą wyrażoną w art. 5 austriackiego kodeksu cywilnego ( (...)) prawo nie działa wstecz. Obowiązywanie tej zasady w odniesieniu do możliwości występowania przez poszkodowanego z powództwem bezpośrednim potwierdził na gruncie austriackiej ustawy o zawodzie lekarza dentysty austriacki Sąd Najwyższy w orzeczeniu z dnia 12 czerwca 2012 r. (w sprawie (...) O. (...)). W orzeczeniu tym stwierdzono, że „powodowi przysługuje actio directa tylko w odniesieniu do roszczeń odszkodowawczych wynikających ze zdarzeń szkodowych, które wystąpiły po wejściu w życie ustawy ( ... ). Brak orzecznictwa dotyczącego czasowego zakresu zastosowania art. 26c ust. 6 ustawy o zawodzie lekarza dentysty w wersji opublikowanej w austriackim dzienniku ustaw (...) nie powoduje w kontekście zaprezentowanej jasnej sytuacji prawnej pojawienia się jakichkolwiek pytań o istotnym znaczeniu. .Słusznie sąd apelacyjny zakwestionował tym samym przysługiwanie actio directa powodowi w odniesieniu do szkody spowodowanej już w 2007 r. przez prowadzącego leczenie lekarza dentystę". Rozstrzygnięcie to potwierdza obowiązywanie w prawie austriackim ogólnej zasady prawnej, zgodnie z którą w braku wyraźnego uregulowania nowe prawo nie znajduje zastosowania do stanów faktycznych powstałych przed jego wejściem w życie.

W związku z powyższym uznać należy, że w dniu wystąpienia po stronie powódki szkody (błędnego wykonania zabiegu przez personel pozwanego szpitala) w prawie austriackim (krajowym prawie tyrolskim) nie istniało uprawnienie do wystąpienia przez poszkodowanego z bezpośrednim powództwem przeciwko zakładowi ubezpieczeń.

Prowadzi to zarazem do wniosku, że w sprawie niniejszej nie znajduje zastosowanie reguła jurysdykcyjna wyrażona w art. 11 ust. 2 w zw. z art. 9 ust. 1 pkt b rozporządzenia (...) albowiem właściwe prawo krajowe nie dopuszczało wystąpienia z bezpośrednim powództwem przeciwko ubezpieczycielowi. Tym samym brak podstaw do rozszerzenia jurysdykcji sądu polskiego również w odniesieniu do roszczenia cywilnoprawnego skierowanego przeciwko pozwanemu szpitalowi. Skoro bowiem sąd polski nie jest właściwy do rozpoznania sprawy o odszkodowanie przeciwko ubezpieczycielowi, to nie znajduje zastosowanie norma wyrażona w art.11 ust 3 rozporządzania nr (...), zgodnie z którą jeżeli prawo właściwe dla takiego powództwa bezpośredniego przewiduje przypozwanie ubezpieczającego lub ubezpieczonego, to ten sam sąd ma jurysdykcję także wobec tych osób.

Oznacza to, że kwestia jurysdykcji winna być rozstrzygnięta przy zastosowaniu ogólnych norm z art. 5 ust . 1 lit b bądź też art. 5 ust. 3 rozporządzenia nr(...) W obu przypadkach sądem właściwym do rozpoznania sprawy z powództwa poszkodowanej przeciwko pozwanemu szpitalowi jest sąd austriacki. Jurysdykcja sądu austriackiego w odniesieniu do powództwa skierowanego przeciwko pozwanemu ubezpieczycielowi wynika z ogólnego unormowania art. 9 tego rozporządzenia.

Mając powyższe na względzie Sąd, działając w oparciu o normę zawartą w art. 1099 § 1 k.p.c. w zw. z art. 5 ust. 1 lit b, art. 5 ust. 3 i art. 9 rozporządzenia nr(...), orzekł jak w punkcie 1 sentencji postanowienia.

O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 98 §1 i 3 k.p.c. Pozew został odrzucony, co zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik postępowania skutkowało obciążeniem powódki kosztami procesu poniesionymi przez pozwanych. W skład tych kosztów wchodziło wynagrodzenie pełnomocnika za postępowanie przed Sądem I instancji w wysokości 3.600 zł, za postępowanie zażaleniowe w wysokości 1.800 (§ 6 pkt 6 i art.13 ust. 2 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu ( tekst jednolity., Dz.U. z 2013 r. poz. 461), opłata od zażalenia 1.000 zł ( art.19 ust . 3 pkt 2 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych - Dz.U.2010.90.594 j.t.) oraz opłata skarbowa od pełnomocnictwa w wysokości 17 zł.

Postanowienie to zaskarżyła w całości powódka, zarzucając w zażaleniu:

1.  naruszenie przepisów postępowania, które miało wpływ na treść orzeczenia, tj. przepisu art. 386 § 5 w zw. z art. 397 § 2 kpc, poprzez rozpoznanie sprawy w przedmiocie odrzucenia pozwu przez sąd w tym samym składzie, co przed uchyleniem poprzedniego postanowienia w tej sprawie, co w konsekwencji stanowi przesłankę nieważności postępowania wyrażoną w przepisie art. 379 pkt. 4 kpc;

2.  naruszenie przepisów, które miało wpływ na treść orzeczenia, tj przepisu art. 11 ust. 2 w zw. z art. 9 ust. 1 lit. b Rozporządzenia Rady (WE) nr (...) z dnia 22 grudnia 2000r w sprawie jurysdykcji i uznawania orzeczeń sądowych oraz ich wykonywania w sprawach cywilnych i handlowych (Dz. U. UE. L z dnia 16 stycznia 2001r.) poprzez przyjęcie, iż dopuszczalność wytoczenia przez poszkodowanego powództwa bezpośrednio przeciwko ubezpieczycielowi należy oceniać według prawa właściwego dla danego stosunku prawnego.

Skarżąca wniosła o:

1.  zmianę zaskarżonego postanowienia poprzez jego uchylenie;

2.  zasądzenie na rzecz powódki od pozwanych solidarnie zwrotu kosztów postępowania zażaleniowego, w tym kosztów zastępstwa procesowego w tymże postępowaniu, wedle norm przepisanych.

Nadto powódka wniosła o zwrócenie się przez Sąd Apelacyjny, na podstawie art. 267 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z wnioskiem o udzielenie odpowiedzi na pytanie o wykładnię normy wyinterpretowanej z przepisu art. 11 ust. 2 w zw. z art. 9 ust. 1 lit. b w/w Rozporządzenia Rady (WE) z dnia 22 grudnia 2000r w szczególności poprzez wyjaśnienie, według jakiego prawa należy oceniać dopuszczalność wytoczenia przez poszkodowanego powództwa bezpośrednio przeciwko ubezpieczycielowi.

W odpowiedzi na zażalenie pozwani wnieśli o jego oddalenie, o oddalenie wniosku o zwrócenie się z pytaniem prawnym do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej oraz o zasądzenie od powódki na rzecz pozwanych kosztów postępowania zażaleniowego, w tym kosztów zastępstwa procesowego.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Zażalenie należy uznać za bezzasadne.

Nie można podzielić zarzutu skarżącej, iż doszło do nieważności postępowania, na podstawie przepisu art. 379 pkt. 4 kpc, z powodu naruszenia przepisu art. 386 § 5 kpc.

Miało to, zdaniem powódki, nastąpić przez to, że, po uchyleniu przez Sąd Apelacyjny postanowienia Sądu Okręgowego z dnia 25 lipca 2011r. i przekazaniu sprawy do ponownego rozpoznania, została ona rozpoznana przez tego samego sędziego (ten sam skład sądu).

Rzeczywiście, do pewnego momentu kontrowersje budziła kwestia odpowiedniego stosowania przepisu art. 386 § 5 kpc do postępowania zażaleniowego.

Sporne było, czy w przypadku uchylenia, na skutek zażalenia, postanowienia sądu, ponownie może sprawę, czy daną kwestię wpadkową, rozpoznawać sąd w tym samym składzie.

Wskazywano przy tym, że byłoby to niewskazane w sytuacji uchylenia orzeczenia kończącego postępowanie, takiego, jak np. postanowienie o odrzuceniu pozwu.

Zagadnienie to zostało jednak w judykaturze rozstrzygnięte w sposób jednoznaczny w uchwale Sądu Najwyższego z dnia 23 sierpnia 2006r w spr. III CZP 56/06 (OSNC, z. 3 z 2007r, poz. 43), w której stwierdzono, iż przepis art. 386 § 5 kpc nie ma zastosowania w postępowaniu toczącym się na skutek zażalenia.

Sąd Apelacyjny w pełni akceptuje przekonującą argumentację, przedstawioną przez Sąd Najwyższy na uzasadnienie takiego stanowiska, co zwalnia z konieczności ponownego jej przytaczania.

Dodać można, że stanowisko to znalazło akceptację w judykaturze i doktrynie (por. np. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 5 grudnia 2012r, w spr. I CZ 172/12, LEX nr 1284705, a także glosy do w/w uchwały w spr. III CZP 56/06 : A. J., OSP, z. 12 z 2007r, poz. 141 oraz T. Z., R., nr 12 z 2007r., str. 156 -161).

Nie doszło także do naruszenia wskazywanych w zażaleniu przepisów Rozporządzenia Rady (WE) nr (...) z dnia 22 grudnia 2000r. w sprawie jurysdykcji i uznawania orzeczeń sądowych oraz ich wykonywania w sprawach cywilnych i handlowych (dalej nazywanego Rozporządzeniem).

Przede wszystkim należy zauważyć, że Rozporządzenie z założenia reguluje wyłącznie zagadnienia o charakterze proceduralnym.

Nie ma zatem podstaw, aby z jego postanowień wyinterpretowywać normy prawa materialnego, w tym europejskiego międzynarodowego prawa prywatnego.

W tym zakresie wyłącznie miarodajne są przepisy wskazanych przez sąd I instancji Rozporządzeń Parlamentu Europejskiego i Rady (WE) nr 593/2008 z dnia 17 czerwca 2008r ( (...)) oraz nr (...) z dnia 11 lipca 2007r ( (...)).

W tej sytuacji, jeśli zważyć, że kwestia przysługiwania bądź nieprzysługiwania actio directa przeciwko ubezpieczycielowi odpowiedzialności cywilnej należy do sfery prawa materialnego, nie było potrzeby ani nawet możliwości zwracania się do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej na podstawie art. 267 Traktatu o Unii Europejskiej z pytaniem prejudycjalnym, o treści sugerowanej w zażaleniu.

Z kolei podzielić należy w pełni wykładnię przepisów Rozporządzenia, przedstawioną w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia.

Polemika ze stanowiskiem sądu I instancji, prowadzona w apelacji, próbuje odwoływać się m.in. do koncepcji ochrony interesów podmiotów „słabszych” w relacjach prawnych z elementem międzynarodowym.

Nie negując przydatności tej koncepcji dla interpretacji przepisów prawa europejskiego, nie może ona jednak prowadzić do wykładni contra legem.

W tym kontekście należy podkreślić, że ustawodawca europejski w postanowieniach art. 11 ust. 2 w zw. z art. 9 ust. 1 lit b) Rozporządzenia expressis verbis uzależnił możliwość przyjęcia jurysdykcji sądu kraju zamieszkania pokrzywdzonego w sprawie z jego powództwa przeciwko ubezpieczycielowi odpowiedzialności cywilnej od istnienia przesłanki w postaci dopuszczalności takiego bezpośredniego roszczenia ( actio directa) na podstawie mających zastosowanie w sprawie przepisów prawa materialnego.

Jak prawidłowo ustalił sąd I instancji, dla oceny roszczeń powództwa znajdują zastosowanie przepisy materialne prawa austriackiego, a stanowisko takie nie jest kwestionowane w zażaleniu.

Z kolei w świetle przepisów tego prawa powódce w związku z wypadkiem, jaki miał miejsce w styczniu 2010r, nie przysługuje actio directa przeciwko ubezpieczycielowi odpowiedzialności cywilnej sprawcy szkody.

Nie do przyjęcia jest natomiast koncepcja, forsowana w sprawie przez stronę powodową, zgodnie z którą jedynie częściowo mogłoby mieć w sprawie zastosowanie polskie prawo materialne (konkretnie przepis art. 822 § 4 kc), a mianowicie dla uzasadnienia jurysdykcji sądu polskiego.

Tego rodzaju swoiste „rozszczepianie” materialnoprawnych podstaw orzekania, wyłącznie dla potrzeb procesowych i utylitarnych, nie znajduje uzasadnienia i byłoby sprzeczne z podstawowymi zasadami stosowania międzynarodowego prawa prywatnego.

Wbrew poglądowi skarżącej za słusznością jej argumentacji w omawianym przedmiocie nie przemawia treść przepisu art. 11 ust. 1 in fine Rozporządzenia.

Chodzi tam bowiem o prawo właściwe dla sądu, którego jurysdykcja krajowa została już pozytywnie przesądzona w stosunku do ubezpieczonego.

Tymczasem, jak prawidłowo przyjął Sąd Okręgowy, w rozpoznawanym przypadku brak jest także jurysdykcji sądu polskiego w sprawie z powództwa skierowanego przeciwko ubezpieczonemu szpitalowi.

Prawidłowo bowiem sąd ten ostatecznie jako podstawę określenia jurysdykcji sądu austriackiego przyjął przepisy art. 5 pkt. 1) a-b oraz pkt. 3) Rozporządzenia.

W tej sytuacji odrzucenie pozwu znajdowało podstawę w przepisie art. 1099 § 1 kpc.

Z tych przyczyn na podstawie art. 385 kpc w zw. z art. 397 § 2 kpc oraz powołanych wyżej przepisów prawa materialnego i procesowego Sąd Apelacyjny orzekł jak w punkcie 1 sentencji postanowienia.

O należnych pozwanym kosztach zastępstwa procesowego w postępowaniu zażaleniowym orzeczono (punkt 2 postanowienia) na podstawie przepisów art. 98 § 1 i 3 kpc w zw. z art. 391 § 1 kpc w zw. z art. 397 § 2 kpc, przy uwzględnieniu § 2 ust. 1 i 2 oraz § 13 ust. 2 pkt. 2) w zw. z §6 pkt. 6) Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002r w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu ( tekst. jedn. Dz. U. z 2013r, nr 461).

/-/M.Mazurkiewicz-Talaga /-/ B. Wysocki /-/M.Tomaszewski