Pełny tekst orzeczenia

sygn. akt: I C 246/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

dnia 22 stycznia 2014 roku

Sąd Rejonowy w Lubinie Wydział I Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący SSR Marek Tęcza

Protokolant sekr. Sądowy Justyna Łazińska

po rozpoznaniu w dniu 22 stycznia 2014 roku w Lubinie

sprawy z powództwa D. C.

przeciwko P. W.

o zapłatę

I.  powództwo oddala,

II.  nie obciąża stron kosztami postępowania.

sygn. akt: I C 246/13

UZASADNIENIE

Powódka D. C. wystąpiła z powództwem przeciwko P. W. domagając się zapłaty kwoty 1.400, zł z ustawowymi odsetkami od 05 lipca 2012 roku do dnia zapłaty oraz zasądzenia kosztów postępowania według norm przepisanych. W uzasadnieniu swojego stanowiska oświadczyła, że jako konsument zawarła 26 kwietnia 2012 roku z pozwanym prowadzącym działalność gospodarczą umowę na wykonanie dzieła w postaci opracowania naukowego. Termin wykonania dzieła strony określiły na 02 czerwca 2012 roku, jednak w drodze wzajemnych uzgodnień termin wykonania dzieła został przedłużony do 28 czerwca 2012 roku. Powódka 04 maja 2012 roku zapłaciła zaliczkę w kwocie 420, zł a 11 czerwca 2012 roku pozostałą kwotę 980, zł. Pomimo wielu prób kontaktu z pozwanym dzieło nie zostało wydane, a 22 czerwca 2012 roku powódka otrzymała telefoniczną informację, że wobec uporczywego dopominania się o wykonanie umowy opracowanie otrzyma jako ostatnia. Powódka stwierdziła, że wobec wątpliwości co do terminowego wykonania dzieła przez pozwanego odstąpiła od umowy. Złożyła stosowne oświadczenie, które dotarło do pozwanego 26 czerwca 2012 roku. Powódka oświadczyła, że dzieło otrzymała za pośrednictwem poczty e-mail 02 lipca 2012 roku w godzinach wieczornych, jednak w tym terminie było ono dla niej bez znaczenia i ponieważ wypowiedziała wcześniej umowę odmówiła przyjęcia dzieła o czym poinformowała pozwanego 03 lipca 2012 roku. Mimo upływu znacznego okresu czasu, jak podała powódka, pozwany nie zwrócił jej należności, dlatego wystąpiła z przedmiotowym powództwem, natomiast roszczenie odsetkowe oparła o przepis art. 481 kc, uznając że pozwany miał 7 dni od otrzymania oświadczenia z 25 czerwca 2012 roku na zwrot pieniędzy.

Nakazem zapłaty z 08 sierpnia 2012 roku, w sprawie I Nc 2884/12, Sąd Rejonowy w Lubinie uwzględnił powództwo. W sprzeciwie od tego nakazu pozwany zaskarżył go w całości i wniósł o zasądzenie kosztów postępowania według norm przepisanych. Uzasadniając swoje stanowisko oświadczył, że z umowy łączącej strony wynikał termin wykonania dzieła na 02 czerwca 2012 roku. Wbrew twierdzeniom powódki został on przedłużony, bo taka zmiana wymagałaby aneksu w formie pisemnej, który nie został sporządzony. Stwierdził, że pierwsza część opracowania została wysłana do powódki drogą mailową 31 maja 2012 roku, mimo to opóźniała się ona z płatnością drugiej raty zgodnie z postanowieniami umowy. Pozwany oświadczył, ze przedmiot zamówienia został wykonany i w całości przekazany powódce. Drugą część przesłano jej 02 lipca 2012 roku i w związku z tym, jak stwierdził pozwany, wykonał umowę w całości. Uznał oświadczenie powódki o wypowiedzeniu umowy za niezasadne, bowiem w chwili jego złożenia przedmiot zamówienia był już w całości wykonany.

W toku rozprawy strony w pełni podtrzymały swoje stanowiska i żądania.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

D. C. była studentką na kierunku interwencja kryzysowa, w związku z urodzeniem dziecka posiadała liczne zaległości w zaliczeniach poszczególnych przedmiotów. W związku z powyższym uznała, że nie zdoła samodzielnie napisać pracy dyplomowej i zwróciła się, za pośrednictwem internetu, do P. W., prowadzącego działalność gospodarczą pod nazwą Centrum (...) „prace magisterskie.net” o napisanie dla niej pracy dyplomowej w zamian za wynagrodzenie.

dowód: wiadomość e-mail z 25 kwietnia 2012 roku k. 73, częściowo zeznania powódki k. 171-172.

Po wstępnych ustaleniach dotyczących treści i objętości pracy, a w związku z tym ceny za jej napisanie, D. C. zawarła z P. W. umowę na napisanie pracy dyplomowej na temat „Profilaktyka i zapobieganie samobójstwom w aspekcie oceny działań interwencyjnych dokonywanej przez pracowników ośrodka interwencji kryzysowej. Objętość pracy określono na 50 stron pisanych czcionką Times N. (...) z interlinią 1,5 cena za napisanie została określona na 1.400, zł a ostateczny termin jej zakończenia na 02 czerwca 2012 roku. Pierwsza część pracy miała być przekazana do 20 maja 2012 roku. D. C. 04 maja dokonała przelewu kwoty 420, zł za pierwszą część pracy.

dowód: wiadomość e-mail z 25 kwietnia 2012 roku k. 86-87, kopia umowy o świadczenie usług edukacyjnych k. 4, 40 i 100, warunki gwarancji i regulamin świadczenia usług k. 101-104, wiadomość e-mail z 26 kwietnia 2012 roku k. 74, wiadomość e-mail z 26 kwietnia 2012 roku k. 75, wiadomość e-mail z 27 kwietnia 2012 roku k. 91, wiadomość e-mail z 04 maja 2012 roku k. 78, wiadomość e-mail z 29 maja 2012 roku k. 79, wiadomość e-mail z 26 kwietnia 2012 roku k. 88 potwierdzenie przelewu z 04 maja 2012 roku k. 8 i 72, częściowo zeznania pozwanego k. 145-146, częściowo zeznania powódki k. 171-172.

W dniu 31 maja 2012 roku D. C. otrzymała pierwszą część pracy, a 11 czerwca 2012 roku dokonała przelewu kwoty 980, zł za pozostałą część pracy. Wobec opóźnień z przesłaniem pracy powódka zaczęła dopominać się o doręczenie jej napisanej pracy, tłumacząc to krótkim terminem pozostałym na dostarczenie jej promotorowi, który był określony na 22 czerwca 2012 roku. Za względu na termin obrony pracy dyplomowej D. C. poprosiła siostrę i jej partnera o osobiste starania w siedzibie pozwanego o otrzymanie pozostałej części pracy.

dowód: wiadomość e-mail z 31 maja 2012 roku k. 42 i 93, potwierdzenie przelewu z 11 czerwca 2012 roku k. 7, wiadomość e-mail z 04 czerwca 2012 roku k. 80, wiadomość e-mail z 11 czerwca 2012 roku k. 81, wiadomość e-mail 21 czerwca 2012 roku k. 84, zeznania świadka A. C. k. 114, zeznania świadka A. K. k. 114verte-115, zeznania świadka D. L. k. 117-118.

Pismem z 25 czerwca 2012 roku D. C. złożyła oświadczenie o odstąpieniu od umowy. W dniu 02 lipca 2012 roku za pośrednictwem internetu D. C. otrzymała pracę wraz z raportem antyplagiatowym, a pismem z 03 lipca 2012 roku odmówiła przyjęcia drugiej części pracy. Na podstawie wydanego przez Sąd Rejonowy w Lubinie 08 sierpnia 2012 roku nakazu zapłaty, w sprawie I Nc 2884/12, wyegzekwowała od P. W. kwotę 1.400, zł.

dowód: pismo z 25 czerwca 2012 roku wraz z potwierdzeniem nadania i odbioru k. 9-10, wiadomość e-mail z 02 lipca 2012 roku k. 43, wiadomość e-mail z 03 lipca 2012 roku k. 85, pismo z 03 lipca 2012 roku wraz z potwierdzeniem nadania k. 11, zeznania pozwanego k. 145-146, zeznania powódki k. 171-172.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo jako oparte na czynności sprzecznej z zasadami współżycia społecznego nie zasługiwało na uwzględnienie i podlegało oddaleniu. Zdaniem sądu powódka D. C. zawarła z pozwanym P. W. umowę na napisanie za nią pracy dyplomowej. Sąd dokonał powyższych ustaleń przede wszystkim w oparciu o korespondencję e-mail pomiędzy stronami, w której wprost wskazywano że chodzi o napisanie pracy dyplomowej, w odróżnieniu od tekstu umowy oraz warunków gwarancji i regulaminu świadczenia usług, które zostały stworzone dla ukrycia właściwego celu umowy. Ponadto w zeznaniach świadków jak i stron posługiwano się zamiennie określeniem opracowanie, jak i praca, co zrobił również pełnomocnik powódki w mowie końcowej przed zamknięciem rozprawy. Faktem powszechnie znanym jest, że pisząc pracę dyplomową czy magisterską tworzy się jej ogólny zarys, spis treści i część wstępną, które akceptuje promotor i dopiero przystępuje się do pisania pozostałej części pracy. Konstrukcja umowy była do tego dostosowana, czyli wcześniejsze przesłanie pierwszej części pracy celem przedłożenia jej promotorowi, a dopiero później pozostałej części.

Należy podkreślić, że już w e-mailu z 25 kwietnia 2012 roku powódka wprost zwróciła się o napisanie pracy dyplomowej, a wymieniana drogą elektroniczną korespondencja pomiędzy stronami posiadała tytuł „praca dyplomowa” (k. 73, 75, 86, 88, 89) lub „praca” (k. 42, 46 79, 80, 93, 94, 95). W e-mailu z 29 maja 2012 roku D. C. dopominała się o przesłanie jej pierwszej części pracy, chciała dowiedzieć się „czy nie ma żadnych trudności w tworzeniu mojej pracy”. W e-mailu z 04 czerwca 2012 roku powódka domagała się ukończenia opracowania do 14 czerwca, bowiem była konieczność wydrukowania pracy w trzech egzemplarzach i dostarczenia jej do szkoły 16 lutego 2012 roku (k. 80). Ponaglenie zawarła również w e-mailu z 11 czerwca 2012 roku prosząc o przesłanie pracy w ciągu kilku dni, bowiem w weekend musiała oddać pracę promotorowi. Tym samym niemożliwym było aby zdołała w ciągu kilku dni w oparciu o przesłane opracowanie napisać pracę dyplomową. Natomiast w e-mailu z 20 czerwca 2012 roku napisała co prawda, że prosi o przesłanie opracowania, to jednak w dalszej części wiadomości zawarła stwierdzeniem, że w przyszłym tygodniu przewidziana jest obrona, więc ma ona w związku z tym niewiele czasu aby zapoznać się z pracą, a więc nie na napisanie pracy, ale zapoznanie się z nią. Potwierdza to ostatecznie, że przedmiotem umowy w rzeczywistości było napisanie pracy dyplomowej, którą powódka chciała oddać jako swoją.

Za nieprawdziwe należało uznać twierdzenia pozwanego, że w ramach swojej działalności jedynie pomaga klientom w pisaniu prac dyplomowych czy magisterskich, bo wynika to z umowy i warunków świadczenia usług. Zdaniem sądu zawarte w umowie klauzule dotyczące ochrony przed naruszeniem prawa autorskiego mają ukryć prawdziwy przedmiot zawieranych umów i być swoistym sposobem nacisku, na nierzetelnych klientów, którzy uchylali by się z zapłatą swojej należności. Jednak posługiwanie się w korespondencji mailowej stwierdzeniem „praca”, a nie jak wynika z umowy opracowanie, albo samo przekazanie zebranych materiałów do napisania pracy, jednoznacznie wskazuje na rzeczywisty cel umowy zawartej przez strony. Ponadto przesłanie pracy wraz z raportem antyplagiatowym ostatecznie przesądza o świadomości działania pozwanego, bowiem na pytanie w toku rozprawy o cel sporządzania takiego raportu, dopiero po długim zastanowieniu stwierdził, że jest to potwierdzenie dla klienta, że jego opracowanie nie jest kompilacją starych prac magisterskich czy opracowań. Przyznał wprost, że klienci wolą złożyć zamówienie na opracowanie w miejscu, gdzie praca będzie napisana od początku, a nie będzie przedrukiem. Zdaniem sądu brak jest uzasadnienia dla dołączania do opracowania, które jest zgromadzeniem materiałów naukowych mających posłużyć do napisania pracy dyplomowej, raportu antyplagiatowego, gdyż to opracowanie dopiero miałoby być podstawą napisania samodzielnej pracy przez klienta pozwanego, tym bardziej bezcelowym byłoby przesyłanie klientowi kompilacji cudzych prac magisterskich, których wartość naukowa jako źródła do pracy dyplomowej mogłaby być wątpliwa. Gdyby celem umowy była tylko kompleksowa pomoc przy napisaniu pracy, to raport antyplagatowy miałby sens, gdyby był sporządzany po napisaniu pracy przez klienta i przesłaniu jej celem weryfikacji w tym programie. Ponadto dopełnieniem całego obrazu działalności pozwanego jest nazwa serwisu „serwis internetowy www.pracemagisterskie.net” oraz adresy e-mail czyli: „magister@akcja.pl” i „biuro@pracemagisterskie.net”, a tłumaczenie P. W. (k. 145verte), że ma to wyjaśniać przedmiot działalności, czyli pomoc w opracowaniu prac magisterskich i dyplomowych a nie matur, jest w świetle postępowania dowodowego niewiarygodne.

Należało również zwrócić uwagę, że poza treścią wiadomości e-mail i częściowo zeznań stron, w których określano przedmiot umowy jako napisanie pracy, z zeznań świadków również można było wywieść taki wniosek. Przesłuchiwani świadkowie, to osoby bliskie stronom (żona pozwanego, siostra powódki i jej partner), które co prawda w trakcie składania zeznań pilnowały się, aby używać odpowiednich sformułowań, to jednak w toku ich składania zaczynały używać sformułowania o napisaniu pracy. I tak A. C. (k. 114verte) zeznała o czekaniu przez siostrę na pracę, świadek A. K. (k. 115) zeznawał, że uzyskał informację, że praca jest gotowa, a świadek D. L. (k. 117verte), że w ramach umowy ma 14 dni na weryfikację wpłat i przesłanie prac.

To wszystko zdaniem sądu uzasadnia twierdzenie, że zawarcie umowy z 26 kwietnia 2012 roku było sprzeczne z zasadami współżycia społecznego i w świetle treści art. 58 § 2 kc i art. 353 1 kc jest nieważne. Przepis art. 353 1 kc zawiera zasadę swobody umów. Należy jednak podkreślić, że zasada ta nie ma charakteru bezwzględnego i podlega określonym w ustawie ograniczeniom (tak Sąd Najwyższy w wyroku z 28 maja 2008 roku w sprawie II CSK 28/08). Cel umowy nie może być między innymi sprzeczny z zasadami współżycia społecznego, a ocena tego dokonywana jest nie tylko pod względem treści umowy, ale także biorąc pod uwagę jej cel (tak Sąd Najwyższy w wyroku z 26 marca 2002 roku w sprawie III CKN 801/00). Przez cel umowy należy rozumieć stan rzeczy, który ma być zrealizowany dopiero w następstwie spełnionej umowy, a jest zamierzony przez strony albo co najmniej im znany (Z. Radwański, Zobowiązania – część ogólna, Warszawa 1995, s. 133). Należy uznać, że nawet poprawnie pod względem formalnym sformułowana umowa, może być sprzeczna z zasadami współżycia społecznego. Pozwany z pisania prac dyplomowych i magisterskich uczynił działalność gospodarczą i dlatego stworzył wzór umowy i warunki gwarancji i regulaminu świadczenia usług, które pod względem formalno prawnym są prawidłowe. Należy jednak z całokształtu okoliczności wyinterpretować właściwy cel umowy. Art. 65 § 2 kodeksu cywilnego stanowi, że w umowach należy raczej badać, jaki był zgodny zamiar stron i cel umowy, aniżeli opierać się na jej dosłownym brzmieniu. W tym przypadku co wykazano powyżej chodziło o napisanie pracy dyplomowej za D. C.. Sformułowanie zamówienia przez powódkę w e-mailu z 25 kwietnia 2012 roku, gdzie wprost zwróciła się o napisanie pracy dyplomowej i przyjęcie tego zamówienia przez pozwanego pozbawia wiarygodności zapisy umowy oraz warunki gwarancji i regulaminu świadczenia usług oraz tłumaczenia pozwanego wynikające z korespondencji e-mail, że zaczął dopiero później podejrzewać, że powódka zamierza użyć pracy niezgodnie z prawem autorskim. Tym bardziej, że współpracujący z nim eksperci pozostają anonimowi i brak jest troski o zabezpieczenie ich praw. Oświadczenia w e-mailu z 25 czerwca 2012 roku (k. 97), że pozwany skontaktuje się z uczelnią i promotorem, czy opracowanie jest wykorzystywane zgodnie z umową, padło w momencie, gdy pomiędzy stronami istniał ostry konflikt i właśnie na takie sytuacje, oraz w celu przygotowania narzędzia nacisku na nierzetelnych zamawiających napisanie pracy, pozwany przygotował klauzule dotyczące prawa autorskiego. Podkreślić należy, że pozwany z wykształcenia jest nauczycielem, a więc przedstawicielem zawodu zaufania społecznego, mającego wpływ na ukształtowanie w społeczeństwie prawidłowych postaw obywatelskich i społecznych. Uczynienie z pisania prac za studentów źródła dochodu należy uznać za wysoce nieetyczne i w rażący sposób sprzeczne z zasadami współżycia społecznego oraz regulaminami studiów wszystkich uczelni w kraju. Dlatego sąd uznał zawartą umowę za sprzeczną z zasadami współżycia społecznego i powództwo D. C. oddalił, jako pozbawione podstaw.

Odnośnie kosztów postępowania sąd uznając za nieetyczne postępowanie stron, przyjął, że zachodzi tu szczególnie uzasadniony wypadek (art. 102 kpc) aby nie obciążać przegrywającej powódki kosztami postępowania, uznając że w świetle ustaleń faktycznych sprawy ich zwrot nie przysługuje żadnej ze stron postępowania.