Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II AKa 150/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 11 września 2014 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie, II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący:

SSA Andrzej Olszewski

Sędziowie:

SSA Stanisław Kucharczyk

SSO del. do SA Maciej Kawałko (spr.)

Protokolant:

sekr. sądowy Karolina Pajewska

przy udziale Prokuratora Prokuratury Okręgowej del. do Prokuratury Apelacyjnej Janiny Rzepińskiej

po rozpoznaniu w dniu 11 września 2014 r. sprawy

R. K. i K. Z.

oskarżonych z art. 299 § 1 i 6 kk w zw. z art. 12 kk

z powodu apelacji wniesionych przez obrońców oskarżonych

od wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie

z dnia 15 kwietnia 2014 r., sygn. akt III K 135/13

I.  zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy, uznając apelacje obrońców oskarżonych za oczywiście bezzasadne;

II.  zasądza od oskarżonych na rzecz Skarbu Państwa wydatki za postępowanie odwoławcze w częściach po ½ i wymierza tytułem opłaty za drugą instancję R. K. kwotę 300 (trzystu) złotych i K. Z. kwotę 700 (siedmiuset) złotych.

Sygn. akt II AKa 150/14

UZASADNIENIE

R. K. i K. Z. zostali oskarżeni o to, że w bliżej nieustalonym okresie czasu, co najmniej od 9 września 2009 r. do 29 stycznia 2012 r. przy czym K. Z. co najmniej od 01 stycznia 2010 r. w Ś., działając wspólnie i w porozumieniu, w krótkich odstępach czasu, w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, R. K. w okresie od 01 stycznia 2010 r. przekazywał K. Z. oraz matce B. K. środki płatnicze, tj. pieniądze w kwocie łącznej co najmniej 1.341.195,85 złotych oraz 24.440 euro, przy czym K. Z. co najmniej 950.086,70 zł oraz 24.440 euro, pochodzące z korzyści związanych z popełnianiem czynów zabronionych stypizowanych w ustawie o przeciwdziałaniu narkomanii z dnia 29 lipca 2005r., polegających na wprowadzaniu znacznych ilości środków psychotropowych w postaci siarczanu, marihuany oraz kokainy w ten sposób, że osobiście lub przez K. Z. wpłacał i lokował pieniądze na niżej wymienionych, otwartych i prowadzonych dla siebie i wyżej wymienionej, rachunkach bankowych, i tak:

-na K. Z. w (...) SA o numerach:

- (...) - w kwocie 18.63 9,34 złotych,
- (...) - w kwocie 18.639,34 złotych,
- (...) –w kwocie 18.639,34złotych,

- (...) - w kwocie 18.639,34 złotych,

- (...) – w kwocie 18.639,34złotych,

- (...) - w kwocie 90.000 złotych,

- na K. Z. w Banku (...) SA o numerach:

- (...) - w kwocie 401.590 złotych,

- (...) - w kwocie łącznej 24.440 euro,

- na K. Z. w Banku (...) SA o numerach:
- (...) - w kwocie 90.000 złotych,

- na K. Z. w Banku (...)SA o numerach :

- (...) - w kwocie 90.000 złotych

- na K. Z. w Banku (...) SA o numerze:

- (...) - w kwocie 225 000 złotych,

które K. Z. zlikwidowała w dniu 15 maja 2012 roku dokonując wypłaty całości środków,

oraz na R. K.:

-w Banku (...) SA o numerze:

- (...) - w kwocie 6 767,92 złotych

w Banku (...) SA o numerze:

- (...) -w kwocie 16.338,23 złotych

do korzystania z których to rachunków, prowadzonych na rzecz K. Z. R. K. miał pełnomocnictwo, a następnie na tak ulokowanych środkach wyżej wymieniony zakładał lokaty terminowe oficjalnie prowadzone dla K. Z., a nadto we wskazanym okresie R. K. przekazał K. Z.pochodzące z opisanych wyżej źródeł pieniądze w kwocie co najmniej 50.300 złotych, za które to wymieniona nabyła samochód marki M. (...), rok produkcji 2003, nr rej. (...), a ponadto R. K. przekazał matce B. K. pochodzące również z opisanych wyżej źródeł pieniądze na zakup niżej opisanych nieruchomości, działając w jej imieniu jako pełnomocnik przy zawieraniu umów kupna - sprzedaży i tak:

-

w dniu 9 września 2009 r. 117.000 złotych na zakup mieszkania o pow. 32,75 m 2 w Ś., przy ul. (...),

-

w dniu 29 czerwca 2010 r. 273.003 złotych na zakup mieszkania o pow. 53,30 m ( 2) w Ś. przy ul. (...), na którego zakup przeznaczył środki uzyskane ze sprzedaży wskazanego wyżej lokalu w kwocie 160.000 złotych i na którego modernizację - remont przeznaczył środki pochodzące ze wskazanych wyżej źródeł w kwocie co najmniej 48000 złotych, przekazane na rzecz (...),

które to czynności miały udaremnić lub znacznie utrudnić stwierdzenie przestępnego pochodzenia, wykrycia i orzeczenia przepadku tych środków

tj. o czyn z art. 299 § l, 5 i 6 kk w zw. z art. 12 kk.

Wyrokiem z dnia 15 kwietnia 2014r. (sygn. akt III K 135/13) Sąd Okręgowy w Szczecinie:

I. R. K. uznał za winnego popełnienia czynu polegającego na tym, że co najmniej od końca lipca 2009 r. do 29 stycznia 2012 r. w Ś., w krótkich odstępach czasu, w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, działając wspólnie i w porozumieniu z inną osobą, podejmował czynności mające udaremnić lub znacznie utrudnić stwierdzenie przestępnego pochodzenia środków płatniczych pochodzących z korzyści związanych z popełnianiem czynów zabronionych, określonych w ustawie o przeciwdziałaniu narkomanii z dnia 29 lipca 2005 r., polegających na wprowadzaniu znacznych ilości środków odurzających i psychotropowych, i tak w tym celu:

1) wpłacał i lokował pieniądze na otwartych i prowadzonych dla siebie rachunkach bankowych:

- w Banku (...) SA o numerze: (...) - w

kwocie 6 767,92 złotych;

- w Banku (...) SA o numerze: (...) - w kwocie 16.338,23 złotych;

2) przekazywał środki płatnicze K. Z. w celu wpłacenia na rachunki bankowe prowadzone na jej nazwisko lub na te rachunki wpłacał środki płatnicze osobiście, i tak dokonano wpłat:

-

na rachunek w (...) SA o numerze (...) - kwoty 90.000 złotych;

-

na rachunek w Banku (...) SA o numerze (...) - kwoty 401.590 złotych;

-

na rachunek w Banku (...) SA o numerze (...) - kwoty 24.440 euro,

-

na rachunek w Banku (...) SA o numerze (...) - kwoty 90.000 złotych;

-

na rachunek w Banku (...) SA o numerze (...) - kwoty 90.000 złotych;

-

na rachunek w (...) Bank SA o numerze (...) - kwoty 225 000 złotych;

do korzystania z których to rachunków miał pełnomocnictwo, a następnie na tak ulokowanych środkach zakładał lokaty terminowe;

3)  przekazał K. Z. pieniądze w kwocie co najmniej 50.300 złotych na zakup samochodu marki M. (...), rok produkcji 2003, nr rej. (...);

4)  dokonał płatności za zakup nieruchomości na nazwisko matki B. K., działając w jej imieniu jako pełnomocnik przy zawieraniu umów kupna - sprzedaży i tak:

-

w dniu 9 września 2009 r. kwoty 117.000 złotych na zakup mieszkania o pow. 32,75 m 2 w Ś., przy ul. (...),

- w dniu 29 czerwca 2010 r. kwoty 273.003 złotych na zakup mieszkania o pow. 53,30 m w Ś. przy ul. (...), na którego zakup przeznaczył środki uzyskane ze sprzedaży poprzednio wskazanego lokalu w kwocie 160.000 złotych i na którego modernizację - remont przeznaczył następnie środki w kwocie co najmniej 48.000 złotych, przekazane na rzecz firmy (...);

czym osiągnął znaczną korzyść majątkową, tj. przestępstwa z art. 299 § l i 6 kk w zw. z art. 12 kk i za to przestępstwo, na podstawie art. 299 § 6 kk, wymierzył mu karę 2 lat pozbawienia wolności.

II. K. Z. uznał za winną popełnienia czynu polegającego na tym, że co najmniej od końca lipca 2009 r. do 29 stycznia 2012 r. w Ś., działając wspólnie i w porozumieniu z inną osobą, w krótkich odstępach czasu, w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, przyjmowała od R. K. środki płatnicze pochodzące z korzyści związanych z popełnianiem przez niego czynów zabronionych, określonych w ustawie o przeciwdziałaniu narkomanii z dnia 29 lipca 2005 r., polegających na wprowadzaniu znacznych ilości środków odurzających i psychotropowych w łącznej kwocie 946.890 złotych i 24.440 euro i tak w tym celu

1) otworzyła i udostępniła R. K. rachunki bankowe oraz udzieliła mu pełnomocnictw do korzystania z tych rachunków i tak dokonano wpłat:

-na rachunek w (...) SA o numerze (...) - kwoty 90.000 złotych;

-

na rachunek w Banku (...) SA o numerze (...) - kwoty 401.590 złotych;

-

na rachunek w Banku (...) SA o numerze (...) - kwoty 24.440 euro,

-

na rachunek w Banku (...) SA o numerze (...) - kwoty 90.000 złotych;

-

na rachunek w Banku (...) SA o numerze (...) - kwoty 90.000 złotych;

-

na rachunek w (...) Bank SA o numerze (...) - kwoty 225 000 złotych;

2) przyjęła pieniądze w kwocie co najmniej 50.300 złotych na zakup samochodu marki M. (...), rok produkcji 2003, nr rej. (...);

przy czym czynności te miały udaremnić lub znacznie utrudnić stwierdzenie przestępnego pochodzenia środków płatniczych, czym osiągnęła znaczną korzyść majątkową; tj. przestępstwa z art. 299 § l i 6 kk w zw. z art. 12 kk i za to przestępstwo, na podstawie art. 299 § 6 kk i art. 33 § 2 i 3 kk, wymierzył jej kary l roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności oraz 100 stawek dziennych grzywny po 20 złotych każda.

III.  na podstawie art. 69 § l kk, art. 70 § l pkt l kk wykonanie orzeczonej wobec K. Z. kary pozbawienia wolności warunkowo zawiesił na okres próby 4 lat.

IV.  na podstawie art. 299 § 7 kk orzekł przepadek przedmiotów pochodzących pośrednio z przestępstw:

-

wobec R. K. - nieruchomości w postaci mieszkania o pow. 53,30 m , położonego w Ś. przy ul. (...),

-

wobec R. K. i K. Z. - pojazdu M. (...), nr rej. (...),

V.  na podstawie art. 299 § 7 kk orzekł względem K. Z., solidarnie z R. K., przepadek równowartości korzyści majątkowej pochodzącej z przestępstwa w kwocie 998.883,62 złotych.

VI.  na podstawie art. 627 kpk i art. 633 kpk zasądził od oskarżonych na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe w częściach ich dotyczących, oraz wymierzył im opłaty:

-

R. K. w kwocie 300 złotych,

-

K. Z. w kwocie 700 złotych.

Apelację od powyższego wyroku wywiedli obrońcy obojga oskarżonych.

Obrońca R. K. zaskarżały orzeczenie Sądu Okręgowego w całości, zarzucając orzeczeniu:

- błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia i mający wpływ na jego treść przez ustalenie, iż pieniądze na zakup obu mieszkań (przy ulicy (...) i ulicy (...)) pochodziły z korzyści związanych z działalnością narkotykową, pomimo, iż ustalenia takie jest wątpliwe w świetle zebranych w sprawie dowodów, a niektórymi dowodami wręcz sprzeczne;

- obrazę przepisu prawa materialnego, a mianowicie art. 299 § 7 kk, polegającą na błędnej wykładni tego przepisu w zakresie pojęcia: „korzyści pochodzących z przestępstwa”.

- rażącą niewspółmierność - surowość wymierzonej oskarżonemu kary pozbawienia wolności, która nie uwzględnia ani rozmiaru przestępstwa, ani też uprzedniego skazania za czyn jeśli nie współukarany, to stanowiący bazę przestępstwa tzw. „prania brudnych pieniędzy”.

Wskazując na powyższe uchybienia skarżący ten wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania sądowi pierwszej instancji, bądź jego zmianę polegającą na :

-

uchyleniu wyroku w punkcie IV (przepadek mieszkania)

-

uchylenie wyroku w punkcie V (przepadek korzyści majątkowej solidarnie z oskarżona K. Z.)

-

złagodzenie oskarżonemu wymierzonej kary pozbawienia wolności do ustawowego minimum.

Obrońca K. Z. zaskarżył wyrok odnośnie tej oskarżonej w całości, podnosząc w swej apelacji zarzut naruszenia przepisów prawa procesowego - art. 4 kpk, art. 5 § 2 kpk, art. 7 kpk oraz art. 410 kpk - mającego zasadniczy wpływ na jego treść, polegające na naruszeniu zasad związanych z prawidłową oceną całokształtu materiału dowodowego, poprzez przyjęcie winy oskarżonej w zakresie popełnienia przypisanego jej czynu w braku dostatecznych ku temu dowodów, pojawiające się zaś wątpliwości rozstrzygając na niekorzyść oskarżonej. Skarżący ten wniósł o:

- uniewinnienie oskarżonej od popełnienia przypisanego jej czynu,
ewentualnie:

- uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Żadna z wniesionych w niniejszej sprawie apelacji nie była zasadna.

Obaj skarżący kwestionowali przede wszystkim rozstrzygnięcia o sprawstwie i winie oskarżonych, jednak podnosząc różne argumenty. Oceniając wyrok Sądu pierwszej instancji w tym obszarze, z racji relacji w jakich pozostają przypisane oskarżonym przestępstwa, w pierwszej kolejności odnieść się należy do apelacji obrońcy oskarżonego R. K.. Ustalenia co do odpowiedzialności tego oskarżonego rzutowały bowiem na zakres odpowiedzialności K. Z. w tym znaczeniu, że zarzut przypisany tej oskarżonej był pochodnym zarzutu przypisanego R. K..

Obrońca oskarżonego R. K. w swej apelacji w pierwszej kolejności podniósł zarzut poczynienia przez Sąd Okręgowy błędnych ustaleń faktycznych co do pochodzenia pieniędzy na zakup obu mieszkań wskazanych w przypisanym oskarżonemu zarzucie. Jak zaś wynika z treści uzasadnienia apelacji, skarżący ten upatruje źródła tego błędu w poczynieniu „rozszerzających ustaleń faktycznych wobec wyroku bazowego”, tj. przyjęciu wcześniejszej daty początkowej prowadzenia przez oskarżonego przestępczego procederu, z którego czerpał on korzyści majątkowe, niż to nastąpiło w wyroku Sądu Rejonowego w Świnoujściu z dnia 29 stycznia 2013r. w sprawie II K 757/12. W tymże wyroku Sąd skazał R. K. za wprowadzanie do obrotu i udzielanie, także w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, środków odurzających w okresie od października 2011 roku do stycznia 2012r. Tymczasem wedle ustaleń Sądu Okręgowego wydającego zaskarżony wyrok, oskarżony miał popełnić przedmiotowe przestępstwo w okresie od końca lipca 2009r. do 29 stycznia 2012r., a więc już znacznie wcześniej niż okres przestępczej działalności z jakiej miał on czerpać dochód, wskazany w wyroku Sądu Rejonowego.

Lektura uzasadnienia apelacji obrońcy oskarżonego R. K. wskazuje, że skarżący stoi na stanowisku, iż Sąd pierwszej instancji w niniejszej sprawie był w zasadzie związany ustaleniami poczynionymi w sprawie II K 757/12 Sądu Rejonowego w Świnoujściu. Obrońca twierdzi, że sąd w sposób oczywisty jest związany ustaleniami faktycznymi i orzeczeniem w zakresie kary i środków karnych uczynionymi w sprawie, w której oskarżony odpowiadał za działalność, z jakiej miał czerpać przedmiotowe korzyści majątkowe. Jest to jednak błędne stanowisko, nie znajdujące swego uzasadnienia w obowiązujących przepisach.

Podstawą dla takiej oceny stanowiska skarżącego jest przede wszystkim treść art. 8 § 1 kpk, zgodnie z którym sąd karny rozstrzyga samodzielnie zagadnienia faktyczne i prawne oraz nie jest związany rozstrzygnięciami innego sądu lub organu. Przepis ten, statuuje zasadę jurysdykcyjnej samodzielności sądu karnego, która pozostaje w oczywistej sprzeczności z twierdzeniami skarżącego na jakich buduje on swój zarzut błędnych ustaleń co do początku przestępczej działalności oskarżonego, z której czerpał on nielegalne dochody. Skoro bowiem sąd karny posiada samodzielność w rozstrzyganiu kwestii faktycznych i prawnych, to całkowicie błędne jest twierdzenie o jego (oczywistym) związaniu ustaleniami faktycznymi i orzeczeniem w zakresie kary i środka karnego wydanym w innej sprawie.

Zarówno treść uzasadnienia zaskarżonego wyroku, jak i sposób procedowania Sądu Okręgowego, wskazuje na należyte pojmowanie wskazanej zasady procesowej przez ten organ. Sąd pierwszej instancji nie tylko bowiem czynił ustalenia faktyczne w sprawie nie uznając się związanym treścią wyroku wydanego w sprawie II K 757/12, ale też – co należy wyeksponować – w zgodzie z takim rozumieniem art. 8 § 1 kpk, sam prowadził postępowanie dowodowe w zakresie ustalenia rozmiarów przestępczej działalności oskarżonego, jako podstawy dalszych ustaleń co do zakresu jego odpowiedzialności za zarzucony mu występek z art. 299 kk, określany jako przestępstwo prania brudnych pieniędzy. Trzeba bowiem mieć na uwadze, że o ile z jednej strony zasada wyrażona w art. 8 § 1 kk daje sądowi możliwość czynienia ustaleń faktycznych i prawnych niezależne od poczynionych przez inny sąd lub organ, to jednocześnie nakłada na ten sam sąd obowiązek czynienia ustaleń własnych, nie zaś procedowanie na bazie ustaleń poczynionych przez inny sąd lub organ. Tok postępowania prowadzonego w niniejszej sprawie świadczy, że takim postulatom Sąd Okręgowy w pełni czynił zadość, gdyż w toku prowadzonego procesu, w zgodzie z zasadą bezpośredniości, prowadził postępowanie także w kierunku ustalenia czasowego zakresu działalności oskarżonego R. K. polegającej na wprowadzaniu narkotyków do obrotu.

W rezultacie, jakkolwiek Sąd pierwszej instancji w zaskarżonym wyroku poczynił ustalenia różne (nie zaś sprzeczne, jak twierdzi obrońca) od wyroku świnoujskiego, wychodząc zarówno za ramy czasowe, jak i przyjmując, że oskarżony osiągał korzyści z przestępstwa popełnionego wcześniej, to jednak postąpienie takie było uprawnione tak formalnie, jak i materialnie, skoro znajdowało swoje umocowanie w przeprowadzonych w sprawie dowodach. Zwrócić przy tym należy uwagę, że błędnie skarżący dla poparcia swoich tez odwołuje się do dowodów wykazujące sytuację majątkową matki oskarżonego, jako wskazująca na „duże prawdopodobieństwo, że środki na zakup obu mieszkań wyłożyła matka oskarżonego”. Kwestia możliwości finansowych B. K. została przez Sąd pierwszej instancji poddana wnikliwym rozważaniom, które w sposób jednoznaczny wykluczyły zasadność twierdzeń obrońcy. Podzielając poczynione w tym zakresie przez Sąd Okręgowy wywody, podkreślić jedynie można, w kontekście twierdzeń skarżącego, że zaciąganie przez B. K. pożyczek i kredytów, z resztą także na relatywnie niewielkie kwoty, nie potwierdza twierdzeń skarżącego, skoro zostały one spłacone, co przecież wymagało, jak słusznie zauważa Sąd Okręgowy angażowania kolejnych środków (i było ekonomicznie nieopłacalne).

Błędne jest twierdzenie skarżącego wyrok obrońcy oskarżonego R. K., że Sąd Okręgowy przyjął w sposób dowolny, że środki jakimi oskarżony dysponował w okresie od końca lipca 2009r. i przeznaczał m. in. na zakup najpierw mieszkania w Ś. przy ul. (...), a następnie na zakup i wyposażenie mieszkania przy ul. (...). Takiej ocenie rozważań Sądu pierwszej instancji przeczy treść pisemnego uzasadnienia zaskarżonego wyroku, w którym Sąd ten przedstawił, w jaki sposób możliwe było poczynienie kwestionowanych przez obrońcę rozważań. Stanowisko tam przedstawione zasługuje na akceptację, gdyż w przeciwieństwie do wywodów obrońcy uwzględnia całokształt zgromadzonego materiału dowodowego, który ocenia w sposób całkowicie zgodny z regułą zawartą w art. 7 kpk. Wskazać wystarczy, że całkowicie logicznym jest stwierdzenie, iż oskarżony dysponował znacznymi środkami finansowymi jeszcze przed datą wskazana jako początek przestępczej działalności R. K. w wyroku wydanym w sprawie II K 757/12, a ich źródłem nie mogła być legalna działalność, która w przypadku oskarżonego nie przynosiła znaczących dochodów. Analiza zaś wartości finansowych jakimi w analizowanym przez Sąd Okręgowy okresie dysponował oskarżony nakazuje wiązać je z działalnością w jakiej, zgodnie z zeznaniami świadków współuczestniczących w niej, oskarżony brał udział – opisanej w zaskarżonym zarzucie. Działalność ta nie była bliżej nieokreślona, gdyż w oparciu o przeprowadzone dowody Sąd Okręgowy ustala jej charakter i zakres. Choć nie określono jakie dokładnie korzyści oskarżony z działalności tej osiągnął, to dla stwierdzenia sprawstwa R. K. w niniejszej sprawie było wystarczające ustalenie pochodzenia z niej tych środków, które stały się przedmiotem przestępstwa przypisanego oskarżonemu.

W rezultacie stwierdzić należy, że błędnie przyjmuje skarżący, iż treść wyroku Sądu Rejonowego w Świnoujściu, data zakupu pierwszego mieszkania, materiał dowodowy dotyczący sytuacji materialnej B. K., nie pozwalają uznać, że oba mieszkania kupiono ze środków pochodzących wyłącznie z przestępstwa. Sąd Okręgowy nie był bowiem związany treścią wyroku Sądu Rejonowego wydanego w sprawie II K 757/12 i w ramach ustalania stanu faktycznego w sposób uprawniony i prawidłowy poczynił ustalenia co do czasowego zakresu przestępczej działalności oskarżonego, generującego mu dochód. Poczynił równie trafne ustalenia co do sytuacji materialnej B. K., przyjmując że nie dysponowała ona kwotą, jaka została przeznaczona na zakup mieszkań. Co więcej, przekonująco Sąd pierwszej instancji wykazał, że B. K. nie była faktycznym właścicielem żadnego z obu mieszkań, gdyż ani nie przeznaczyła na ich zakup środków, ani nie uczestniczyła w kolejnych transakcjach, ani nie korzystała z zakupionych na jej nazwisko lokali i nie interesowała się ich stanem i utrzymaniem. W rezultacie słusznie także w relacji do tych okoliczności Sąd Okręgowy odniósł datę nabycia pierwszego, jak i kolejnego mieszkania przyjmując, że na zawarcie tych transakcji oskarżony przeznaczył środki pochodzące z działalności przestępczej, związanej z handlem narkotykami. Ustalenia jakie legły u podstaw zaskarżonego wyroku w tym zakresie bynajmniej nie były poczynione w sposób dowolny, o czym przekonuje też treść pisemnego uzasadnienia, gdzie tok rozumowania Sądu jaki doprowadził do jego wydania został przedstawiony w sposób zgodny z wymogami art. 424 kpk. Pierwszy z podniesionych przez obrońcę oskarżonego R. K. zarzutów nie by zatem zasadny.

Nie był zasadny także drugi z podniesionych przez tego skarżącego zarzutów. Jak należy wnosić z treści uzasadnienia apelacji został on sformułowany w skutek błędnego odczytania przez skarżącego treści rozstrzygnięcia Sądu Okręgowego zawartego w pkt. V części dyspozytywnej zaskarżonego orzeczenia. Poczyniony tam zapis, świadczy, że obrońca uznaje, iż zawarte w tym punkcie wyroku rozstrzygnięcie obejmuje orzeczenie przepadku równowartości korzyści majątkowej pochodzącej z przestępstwa „solidarnie od oskarżonej K. Z. oraz wobec oskarżonego R. K.”. Tymczasem zarówno z samej treści wyroku, jak i dodatkowo z jego pisemnego uzasadnienia jasno wynika, że zawarte w pkt. V wyroku rozstrzygniecie zostało wydane wyłącznie wobec K. Z., nie zaś również wobec R. K.. Zawarty zatem w tym punkcie orzeczenia środek karny nie będzie w ogóle wykonywany wobec oskarżonego - jak wynika z uzasadnienia wyroku, właśnie z uwagi na treść wcześniej wydanego wobec tego oskarżonego wyroku Sądu Rejonowego w Świnoujściu (II K 757/12). Wyrok w tym zakresie będzie wykonywany wyłącznie wobec oskarżonej K. Z.. Zatem artykułowane w apelacji obawy obrońcy co do możliwości podwójnego wykonania orzeczenia o pozbawieniu korzyści majątkowej uznać należało za nieuzasadnione. Tak też należało ocenić zarzut ujęty w jako drugi w petitum apelacji.

W końcu także za niezasadny Sąd Okręgowy uznał zarzut orzeczenia wobec oskarżonego R. K. rażąco surowej kary. Przede wszystkim podnieść bowiem należy, że kara wymierzona oskarżonemu nieznacznie odbiega od dolnej granicy ustawowego zagrożenia, na co zresztą słusznie zwraca uwagę Sąd pierwszej instancji w pisemnych motywach swego wyroku. Przy uwzględnieniu okoliczności wpływających na wymiar kary, trafnie przez ten Sąd przywołanych, nie razi ona swoją surowością. Działalność przestępcza z jakiej oskarżony czerpał przedmiotowe korzyści majątkowe oraz jej rozmiar nie daje możliwości ukształtowania kary w niższym wymiarze poziomie, nawet przy uwzględnieniu przywołanych przez Sąd Okręgowy okoliczności działających na korzyść R. K.. Błędnie zaś obrońca traktuje, jako okoliczność mającą przemawiać za obniżeniem kary na korzyść oskarżonego fakt, zapobiegliwego działania oskarżonego, który uzyskanych korzyści nie roztrwonił lecz próbował zachować je dla siebie. Tego rodzaju „roztropność” sprawcy przestępstwa nie jest wartością zasługującą na szczególne uwzględnienie w procesie wymiaru kary zwłaszcza, że wskazuje ona jednocześnie, iż oskarżony przypisanego mu czynu dopuścił się działając w sposób przemyślany, planując perspektywicznie czerpanie korzyści z przestępczego procederu, co jednak już na korzyść oskarżonego nie działa.

Za obniżeniem kary nie przemawia także sposób działania sprawcy, określony przez skarżącego jako metody łatwe do wykrycia. Bynajmniej takimi one nie były, skoro bazowały na wykorzystaniu w większym lub mniejszym zakresie innych osób i dawały potencjalnie realną możliwość osiągnięcia celu w postaci co najmniej znacznego utrudnienia stwierdzenia ich przestępczego pochodzenia. Z kolei uprzednia niekaralność oskarżonego była uwzględniania przez Sąd pierwszej instancji przy wymiarze kary, zaś surowość kary wymierzonej za „przestępstwo bazowe” i skuteczne pozbawienie oskarżonego wszystkich korzyści osiągniętych z przestępstwa, bynajmniej nie przemawia za łagodniejszym potraktowaniem oskarżonego w niniejszej sprawie, skoro nie wskazują, by cele kary, w zakresie prewencji ogólnej i szczególnej, mogły być osiągnięte przy ukształtowaniu kary pozbawienia wolności w znacznie niższym rozmiarze.

W rezultacie Sąd Apelacyjny stwierdza, że wydany wobec oskarżonego R. K. wyrok był prawidłowy co do poczynionych ustaleń faktycznych i wydanych wobec tego oskarżonego rozstrzygnięć o jego winie i należnej mu karze.

Odnosząc się zaś do apelacji wywiedzionej przez obrońcę oskarżonej K. Z., stwierdzić należy, że i w tym zakresie nie było podstaw do zmiany lub uchylenia orzeczenia Sądu Okręgowego. Wyrok co do tej oskarżonej został oparty na w pełni zgodną z regułami wskazanymi w art. 7 kpk ocena materiału dowodowego, przy czym ocenie tej poddano całość tego materiału. Słusznie Sąd Okręgowy, czyniąc swoje ustalenia, zwraca uwagę na sytuację majątkową oskarżonej, która nie posiadała pracy ani stałego źródła dochodów, jednocześnie była w związku z oskarżonym zajmującym się handlem narkotykami i wydatnie ułatwiała mu w tym samym okresie dysponowanie znacznymi środkami pieniężnymi. Wbrew twierdzeniom skarżącego, nie ulega przy tym wątpliwości, że oskarżona miała świadomość pochodzenia pieniędzy, jakimi dysponował R. K., gdyż nie tylko za regułę uznać jednak należy, że osoby pozostające ze sobą w związku mają wzajemną wiedzę o źródłach utrzymania partnera, ale też zorientowanie się co do przestępczego pochodzenia środków jakimi oskarżony dysponował nie było trudne nawet dla osoby młodej, mającej średnie wykształcenie, w normalny sposób funkcjonującej rzeczywistości społecznej. Oskarżona miała wszak wiedzę o ilości kont, jakie sama założyła, z których oskarżony korzystał, a także skali środków jakie na nich umieszczał. Sama dokonywała poszczególnych czynności płatniczych na swoich kontach. W sposób całkowicie uprawniony, bo zgodny z zasadami doświadczenia życiowego przyjęto, iż osoby pozostające ze sobą w związku, nawet nieformalnym, jednak traktowanym nie jako przelotna znajomość lecz jako stały, mają wiedzę na temat pracy czy działalności zarobkowej partnera, nawet jeśli nie jest to wynikiem całkowicie szczerych rozmów partnerów. W rezultacie nie można podzielić twierdzeń skarżącego, iż oskarżona K. Z. nie orientowała się co do przestępczego pochodzenia środków wpłacanych na należące do niej rachunki bankowe.

Nie można także podzielić stanowiska co do braku w działaniu oskarżonej znamion przestępstwa z art. 299 § 1 kk w postaci udaremnienia lub znacznego utrudnienia stwierdzenia przestępczego pochodzenia środków płatniczych jakimi dysponował oskarżony. To, że oskarżona podejmowała standardowe czynności w zakresie korzystania z usług bankowych nie zmienia faktu, że dla organów dążących do ustalenia źródeł pochodzenia środków jakimi na jej rachunkach operowano znacznie utrudnione było stwierdzenie ich przestępczego pochodzenia. Podejmowane czynności miały bowiem stworzyć pozory dokonywania zwykłych transakcji obrotu gotówkowego, czego przykładem jest fakt, że na nazwisko oskarżonej założono łącznie sześć rachunków, co pozwalało wpłacać na nie mniejsze sumy pieniężne niżby to miało miejsce na jeden rachunek. Także lokowanie środków uzyskanych przez R. K. z prowadzonej działalności przestępczej w nieruchomości i ruchomości, w przypadku oskarżonej – poprzez zakup samochodu, wskazany cel realizowało, skoro na wykazywanego dokumentami właściciela pojazdu wybrano osobę, która w działalności tej nie uczestniczyła.

W tym stanie rzeczy, w pełni zaakceptować należy poczynione przez Sąd Okręgowy ustalenia faktyczne co do sprawstwa i winy oskarżonej K. Z.. Podkreślić zaś dodatkowo należy, że wydane przez Sąd pierwszej instancji rozstrzygnięcie nie zapadło z naruszeniem art. 5 § 2 kpk, gdyż żadne nie dające się usunąć wątpliwości w sprawie nie zaistniały, tak by Sąd pierwszej instancji zmuszony był je rozstrzygać. Wskazać należy, iż przepis powyższy adresowany jest do organu procesowego i nakazuje rozstrzyganie wątpliwości na korzyść oskarżonego wówczas, gdy nie da się ich usunąć w drodze stosowania dostępnych reguł dowodowych, w tym swobodnej oceny dowodów. Tymczasem w sprawie niniejszej ani nie wystąpiła taka okoliczność by Sąd Okręgowy stanął przed koniecznością rozstrzygnięcia nieusuwalnych wątpliwości, ani nie było podstaw do twierdzenia, że z takimi Sąd ten powinien się zmierzyć. Rzecz bowiem w tym, że dla rozstrzygnięcia sprawy koniecznym, ale i wystarczającym, było dokonania swobodnej oceny dowodów, gdyż tą drogą Sąd mógł wyeliminować dowody niewiarygodne, wyselekcjonować dowody zgodne z prawdą i w oparciu o nie odtworzyć stan faktyczny, nawet w sytuacji gdy oskarżeni odmówili składania wyjaśnień. Pisemne uzasadnienie zaskarżonego wyroku dowodzi, że właśnie tą drogą Sąd doszedł do poczynionych ustaleń faktycznych. Jak już zaznaczono nie wyraził przy tym żadnej nieusuwalnej wątpliwości. Z tego też powodu formułowanie zarzutu naruszenia art. 5 § 2 kpk było całkowicie niezasadne już z formalnego punktu widzenia.

W rezultacie Sąd Apelacyjny stwierdził, że również odnośnie oskarżonej K. Z. wyrok wydany przez Sąd pierwszej instancji był trafny co do stwierdzenia jej sprawstwa i winy. Również kara wymierzona tej oskarżonej, a także orzeczone wobec niej środki karne, nie rażą swoja surowością. Zostały one należycie zmiarkowane, stosownie do wagi popełnionego czynu, zakresu przypisanej oskarżonej działalności, z uwzględnieniem okoliczności podmiotowych sprawy. Ukształtowanie kary z zastosowaniem probacji, w świetle uzasadnienia przedstawionego przez Sąd Okręgowy, pozwala twierdzić że cele kary zostaną wobec oskarżonej osiągnięte pomimo niewykonania kary pozbawienia wolności wobec niej orzeczonej.

W rezultacie Sąd Apelacyjny nie stwierdził podstaw do uwzględnienia którejkolwiek z wywiedzionych w sprawie niniejszej apelacji. Nie znajdując także podstaw do zmiany zaskarżonego wyroku lub jego uchylenia z powodów, jakie Sąd odwoławczy winien uwzględniać z urzędu, niezależnie od granic zaskarżenia i podniesionych zarzutów, Sąd na podstawie art. 437 § 1 kpk utrzymał zaskarżony wyrok w mocy.

W zakresie kosztów procesu za postępowanie odwoławcze rozstrzygnięto w oparciu o art. 636 § 1 kpk.