Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V ACa 781/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 29 lipca 2014 r.

Sąd Apelacyjny w Gdańsku Wydział V Cywilny

w składzie:

Przewodniczący-Sędzia SA Maryla Domel-Jasińska (spr.)

Sędzia SA Teresa Sobolewska

Sędzia SA Katarzyna Przybylska

Protokolant sekretarz sądowy Joanna Makarewicz

po rozpoznaniu w dniu 29 lipca 2014 r. w Gdańsku na rozprawie

sprawy z powództwa „ (...) Klubu Sportowego (...)” Spółki Akcyjnej w Z.

przeciwko A. K.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Okręgowego w. W.

z dnia 2 lipca 2013 r. sygn. akt I C 68/11

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od powoda na rzecz pozwanego kwotę 7.079,40 zł (siedem tysięcy siedemdziesiąt dziewięć złotych czterdzieści groszy) tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Na oryginale właściwe podpisy.

UZASADNIENIE

Powódka – „ (...) Klub Sportowy (...)” Spółka Akcyjna w Z. domagała się zasądzenia na swoją rzecz od pozwanego A. K. kwoty 200 000 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 11 kwietnia 2011 r. do dnia zapłaty oraz zwrotu kosztów procesu.

Z uzasadnienia pozwu wynikało, że pozwany w okresie od 1 sierpnia 2006 r. do 28 lutego 2008 r. sprawował funkcję prezesa zarządu powodowej spółki, w ramach której wykonywał jednoosobowe zarządzanie jej majątkiem i wszystkimi sprawami. Pozwany przekonał radę nadzorczą spółki do zawarcia umów gospodarczych, dotyczących zatrudnienia profesjonalnych koszykarzy zagranicznych, ze stanowiącą własność pozwanego i przez niego zarządzaną spółką (...) z siedzibą w T.. Pozwany wskazywał, że zawarcie tego typu umów nie generuje obowiązku podatkowego wobec Skarbu Państwa i stosownego podatku w imieniu powódki od tych umów nie uiszczał.

W wyniku kontroli skarbowej, dokonanej przez Dyrektora Urzędu (...) w J., za okres od 18 lipca 2006 r. do 31 grudnia 2007 r., została wydana decyzja, w której organ skarbowy orzekł o odpowiedzialności podatkowej powódki i określił wysokość jej zobowiązania z tytułu podatku od osób prawnych w wysokości 733 486 zł oraz ustalił odsetki skarbowe od tego zobowiązania na kwotę 271 492 zł.

Wdrożony i wyczerpany przez powódkę tryb odwoławczy od tej decyzji nie doprowadził do jej wzruszenia.

Powódka w procesie domagała się od pozwanego, ponoszącego w jej ocenie winę za wyrządzenie spółce szkody, w związku z niepodjęciem przez niego czynności odprowadzania podatku dochodowego, odszkodowania odpowiadającego wysokością znacznej części odsetek skarbowych (200 000 zł), wywodząc swoje roszczenie z art. 483 § 1 ksh.

Powództwo zostało uwzględnione wyrokiem zaocznym Sądu Okręgowego w. W. z dnia 6 czerwca 2011 r. od którego pozwany wniósł sprzeciw wraz z wnioskiem o przywrócenie terminu do jego wniesienia.

Sąd Okręgowy w. W. uznał zasadność wniosku o przywrócenie terminu do wniesienia sprzeciwu, termin ten pozwanemu przywrócił i po rozpoznaniu sprawy wydał wyrok z dnia 2 lipca 2013 r., mocą którego uchylił w całości wyrok zaoczny z dnia 6 czerwca 2011 r. i powództwo oddalił, czyniąc następujące ustalenia faktyczne i rozważania prawne.

W dniu 14 lipca 2006 r. został sporządzony akt założycielski „ (...) Klubu Sportowego (...)” Spółki Akcyjnej w Z., natomiast w dniu 1 sierpnia 2006 r. powódka, reprezentowana przez przewodniczącego rady nadzorczej, zawarła z pozwanym umowę, mocą której powierzyła mu pełnienie obowiązków prezesa, w tym zarządzanie majątkiem i prowadzenie spraw spółki, w zakresie dozwolonym obowiązującymi przepisami kodeksu spółek handlowych, kodeksu cywilnego, ustawy o sporcie kwalifikowanym i treścią kontraktów zawartych z innymi podmiotami. Umowa została zawarta na okres 3 lat, tj. do dnia 30 czerwca 2009 r. W dniu zawarcia tej umowy pozwany był również prezesem spółki (...) A. OU z siedzibą w T., która dysponowała prawami do wizerunku określonych zawodników uprawiających zawodowo koszykówkę.

W dniu 29 września 2006 r. powódka uzyskała licencję (...) Związku (...), uprawniającą ją do udziału w rozgrywkach mistrzowskich.

Pozwany po zapoznaniu się z sytuacją finansową powodowej spółki i oczekiwaniami sponsora klubu, tj. Kopalni (...), w zakresie wyników sportowych w sezonie koszykarskim 2006-2007, zaproponował powódce zawieranie tzw. umów gospodarczych, w celu obniżenia zobowiązań podatkowych powódki z tytułu zatrudniania koszykarzy zagranicznych. Tego rodzaju umowy zawierał inny klub koszykarski, (...), w którym pozwany we wcześniejszym okresie pełnił funkcję menedżerską. Umowy te były przedmiotem audytów, które nie stwierdziły nieprawidłowości z punktu widzenia przepisów podatkowych. We wrześniu 2006 r. pozwany zaprosił do Z. przedstawiciela biura (...) z K.M. B. oraz prawnika J. J., którzy mieli doświadczenie w zawieraniu tzw. umów gospodarczych, w celu wyjaśnienia ich specyfiki przewodniczącemu rady nadzorczej powódki oraz jej głównej księgowej.

W okresie od 1 września 2006 r. do końca grudnia 2007 r. powódka, reprezentowana każdorazowo przez przewodniczącego rady nadzorczej, zawarła z (...) A. OU z siedzibą w T., reprezentowaną przez pozwanego, jako jej prezesa, szereg tzw. umów gospodarczych. Na mocy tych umów spółka mająca siedzibę w stolicy E. zobowiązała się do zapewnienia powódce świadczenia usług określonych profesjonalnych koszykarzy i trenerów, a dysponując, na podstawie odrębnych umów, prawami do wizerunku tych koszykarzy i trenerów, zezwalała powódce na wykorzystywanie tych wizerunków, zarówno co do czasu jak i sposobu ich wykorzystania.

Tzw. umowy gospodarcze określały również sposób otrzymywania wynagrodzenia przez konkretnych koszykarzy bądź trenerów.

Pismem z dnia 28 lutego 2008 r. rada nadzorcza powodowej spółki rozwiązała z pozwanym, ze skutkiem natychmiastowym, umowę z dnia 1 sierpnia 2006 r., powołując jako podstawę jej rozwiązania § 4 pkt 2 b umowy, tj. rażące umyślne naruszenie przez pozwanego postanowień umowy lub przepisów kodeksu spółek handlowych, prawa cywilnego, ewentualnie przepisów ustawy o sporcie kwalifikowanym. W piśmie stanowiącym odwołanie pozwanego z funkcji prezesa powodowej spółki nie wskazano konkretnych zarzutów, a w szczególności nie zarzucono pozwanemu podejmowania nieprawidłowych działań w zakresie zarządzania majątkiem spółki.

Postanowieniem z dnia 29 maja 2009 r. nr (...) dyrektor Urzędu (...) we W., Ośrodka (...) w J., wszczął postępowanie kontrolne w powodowej spółce, za okres od 18 lipca 2006 r. do 31 grudnia 2007 r. W wyniku kontroli skarbowej ustalono, że powódka prowadząc działalność gospodarczą w zakresie działalności sportowej zawarta z (...) A. OU w T. szereg „Umów gospodarczych” w sezonach sportowych 2006/2007 i 2008/2008, nie pobierając jako płatnik zryczałtowanego podatku od wypłat należności z tytułu przychodów z opłat za świadczone usługi w zakresie działalności sportowej, reklamy oraz rekrutacji i pozyskiwania zawodników.

Organ podatkowy uznał, że powódka winna odprowadzić podatek dochodowy od tych umów, gdyż na fakturach wystawianych przez nią na rzecz (...) A. OU nie wyszczególniono kwot dotyczących poszczególnych usług i nie wyodrębniono ich, wobec czego świadczenia spółki estońskiej na rzecz powódki miały charakter usług sportowych, reklamowych oraz pozyskiwania zawodników i trenerów, a świadczenia z tego tytułu usług podlegają opodatkowaniu.

Decyzją nr (...) z 24 kwietnia 2009 r. organ podatkowy określił należność z tytułu niepobranego i niewpłaconego podatku przez powódkę, jako płatnika zryczałtowanego podatku dochodowego od osób prawnych, za okres od sierpnia 2006 r. do grudnia 2007 r. na łączną kwotę 733 486 zł.

Odwołanie powódki od powyższej decyzji nie zostało uwzględnione przez organ podatkowy drugiej instancji, a skargę powódki oddalił Wojewódzki Sąd Administracyjny we W. wyrokiem z dnia 9 lipca 2010 r. sygn. akt I (...).

Na dzień 15 lipca 2010 r. na karcie powódki, jako podatnika, figurowała należność z tytułu nieuiszczonego podatku dochodowego w wysokości 733 486 zł i odsetek za nieuiszczenie w terminie tego podatku, w kwocie 290.253 zł.

W okresie od września 2010 r. do lutego 2011 r. powódka dokonała przelewu na konto (...) Urzędu (...) we W. łącznej kwoty 300 000 zł, określając tytuł wpłat jako „przelew podatku”.

W ocenie Sądu Okręgowego powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie. Sąd ten wskazał, że powódka nie sprecyzowała podstawy prawnej dochodzonego od pozwanego roszczenia odszkodowawczego, jednak charakter umowy łączącej ją z pozwanym, tj. umowy z 1 sierpnia 2006 r., wskazujący na to, że była to umowa menedżerska, pozwalał na rozpatrzenie roszczenia w oparciu o art. 483 ksh.

Odpowiedzialność członka zarządu, rady nadzorczej oraz likwidatora spółki akcyjnej za szkodę wyrządzoną działaniem lub zaniechaniem sprzecznym z prawem lub postanowieniami statutu spółki zachodzi w świetle art. 483 § 1 i § 2 ksh wtedy, gdy określona osoba, sprawująca jedną z wyżej wskazanych funkcji, ponosi winę za swoje działania lub zaniechania sprzeczne z prawem bądź postanowieniami statutu, wynikającą z braku dołożenia, przy wykonywaniu swoich obowiązków, staranności wynikającej z zawodowego charakteru swojej działalności (art. 483 § 2 ksh).

Zdaniem Sądu Okręgowego nie zachodziły określone wyżej przesłanki, pozwalające na uznanie odpowiedzialności odszkodowawczej pozwanego wobec powódki, gdyż pozwany podjęcie decyzji sprowadzającej się do zawierania przez powodową spółkę tzw. umów gospodarczych przestrzegał standardów staranności, tj. uzyskał odpowiednie informacje i analizy dotyczące ryzyka biznesowego, jak również podjął działania służące jego minimalizacji. W zakresie formułowania treści umów gospodarczych pozwany korzystał z pomocy prawnej świadka J. J., a w zakresie spraw podatkowych z pomocy biura (...) w K., którego przedstawicielem był świadek M. B.. Biuro (...) miało duże doświadczenie, gdyż już wcześniej sprawdzało dopuszczalność zawierania tzw. umów gospodarczych w relacji do obowiązujących w Polsce przepisów podatkowych, gdyż takie umowy zawierały wcześniej inne kluby sportowe, m.in. (...), czy (...). Umowy te nie były kwestionowane przez polskie organy podatkowe, mimo prowadzonych w klubach audytów.

Ich prawidłowość została podważona dopiero w stosunku do powodowej spółki, co w konsekwencji doprowadziło do obciążenia jej obowiązkiem zapłaty nieuiszczonego, zdaniem organu skarbowego, podatku dochodowego, wraz z odsetkami za zwłokę w jego zapłacie.

Według Sądu Okręgowego pozwany proponując zawieranie przez powodową spółkę tzw. umów gospodarczych miał na względzie przede wszystkim właściwe i oszczędne gospodarowanie środkami finansowymi powódki. Zarządzając powodową spółką, jako jej prezes, dbał o jej interes finansowy i dążył do tego, aby obniżyć jej obciążenia finansowe. Tworzył w Z. klub koszykarski i trudno było podejrzewać go o to, że poprzez celowe i nieprawidłowe działanie chciał zniszczyć ten klub w sensie finansowym, poprzez proponowanie zawierania umów gospodarczych, których docelowym skutkiem miałby być brak realizacji obowiązku odprowadzania należnych podatków. Podejmując się zarządzania powodową spółką pozwany dysponował już doświadczeniem w zakresie tzw. umów gospodarczych, gdyż od 2004 r., w ramach funkcjonowania (...) A. OU z siedzibą w T. zawierał takie umowy z różnymi podmiotami i nigdy nie zostały te umowy zakwestionowane przez organy podatkowe.

Rozwiązanie przez powódkę ze skutkiem natychmiastowym umowy zawartej z pozwanym w dniu 1 sierpnia 2006 r. nie wskazywało podstawy w postaci braku odprowadzenia przez niego podatku dochodowego, gdyż problem ten został ujawniony przez organ podatkowy dopiero we wrześniu 2009 r, a pozwany został odwołany z funkcji prezesa w lutym 2008 r.

Dodatkowo Sąd I instancji zwrócił uwagę na regulacje zawarte w art. 228 pkt. 2 ksh i art. 393 pkt. 2 ksh, według których uchwały walnego zgromadzenia spółki akcyjnej wymaga postanowienie dotyczące roszczeń o naprawienie szkody wyrządzonej przy zawiązaniu spółki lub sprawowaniu zarządu albo nadzoru. Spółka nie może skutecznie dochodzić roszczeń odszkodowawczych od zarządcy (menedżera) bez uprzedniej uchwały zgromadzenia w tym przedmiocie.

Powódka nie przedstawiła uchwały walnego zgromadzenia akcjonariuszy, mocą której mogłaby ona wystąpić z roszczeniem odszkodowawczym przeciwko pozwanemu, z tytułu sprawowanego przez niego zarządu spółką. Brak umocowania powódki do wystąpienia z tym roszczeniem wynikał również z § 22 pkt. 4 statutu powodowej spółki.

W związku z powyższym Sąd Okręgowy na podstawie art. 347 kpc uchylił wyrok zaoczny z dnia 6 czerwca 2011 r. i w oparciu o art. 483 ksh a contrario oraz art. 393 pkt 2 ksh i § 22 pkt. 4 statutu powódki, powództwo oddalił, rozstrzygając o kosztach procesu na podstawie art. 98 kpc.

Powódka złożyła apelację od powyższego wyroku, skierowaną przeciwko całości rozstrzygnięcia o oddaleniu powództwa.

Skarżąca zarzuciła:

1)  błąd w ustaleniach faktycznych, polegający na przyjęciu, że pozwany nie był osobą, do której obowiązków należało obliczanie i pobieranie podatków powódki oraz ich terminowe wpłacanie organowi podatkowemu, a także, że pozwany dysponował wiedzą, „że powodowa spółka nie jest zobowiązana do pobrania i odprowadzenia podatku określonego w art. 21 ust. 1 pkt. 2 i 2a oraz art. 26 ust. 1 i 3 podatku dochodowego od osób prawnych”;

2)  naruszenie prawa materialnego przez błędną wykładnię § 1 pkt 1 umowy z dnia 1 sierpnia 2006 r. poprzez przyjęcie, że przepis ten nie nakładał na pozwanego obowiązków związanych z terminowym regulowaniem zobowiązań podatkowych, w tym właściwego naliczania podatku dochodowego.

Apelująca wywodziła, że na pozwanym spoczywał prawny obowiązek naliczania i odprowadzania podatku, który stał się przyczyną niniejszego procesu. Rację ma pozwany wskazując, że dołożenie należytej staranności zwalnia go z odpowiedzialności, jednak pozwany w procesie, wbrew stanowisku Sądu I instancji, nie dochował żadnych aktów staranności. Świadkowie będący przedstawicielami firmy doradczej H. zeznali jedynie, że konsultowali z pozwanym treść umów i uznali, że są one zgodne z prawem. Nie przedstawiono natomiast żadnego dowodu na okoliczność braku istnienia obowiązku podatkowego od tych umów. Nie powstała żadna opinia prawna ani podatkowa na ten temat. Zarząd pozostawał w „błędnej” nieświadomości istnienia przepisu prawnego nakładającego na niego obowiązek podatkowy.

W konsekwencji skarżąca domagała się zmiany zaskarżonego wyroku przez zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki kwoty 200 000 zł z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty oraz zwrotu kosztów procesu za obie instancje.

Pozwany wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie od powódki na swoją rzecz zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Apelacyjny zważył:

Apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie, mimo trafności zgłoszonych w niej zarzutów. Na wstępie rozważań należało zauważyć, wbrew ocenie Sądu I instancji, że powódka w pozwie wskazała podstawę prawną dochodzonego roszczenia, tj. art. 483 ksh. Sąd Okręgowy oddalił powództwo z dwóch przyczyn. Na plan pierwszy swoich rozważań Sąd ten wysunął analizę art. 483 § 1 i § 2 ksh, wywodząc, iż nie zachodziły podstawy do przypisania pozwanemu odpowiedzialności odszkodowawczej wobec powodowej spółki na podstawie tego przepisu, gdyż nie ponosi on winy za szkodę wyrządzoną powódce na skutek nienaliczenia i nieodprowadzenia przez nią podatku dochodowego od osób prawnych, w związku z zawieraniem przez spółkę tzw. umów gospodarczych, gdyż umowy te były konsultowane z pracownikami biura doradztwa (...) z K., zapewniającymi o ich zgodności z prawem, a wcześniej zawierane umowy przez klub koszykarski z W., w którym pozwany także pełnił funkcję prezesa zarządu, nie były kwestionowane podczas przeprowadzonych tam audytów i kontroli podatkowych. Drugą, niejako uboczną przyczyną oddalenia powództwa, był brak przedstawienia przez powódkę uchwały walnego zgromadzenia w przedmiocie dochodzenia od pozwanego roszczeń o naprawienie szkody wyrządzonej przy sprawowaniu zarządu. (art. 393 pkt. 2 ksh).

Zauważyć należy, iż brak uchwały walnego zgromadzenia spółki akcyjnej, podobnie jak brak uchwały wspólników wymaganej przez art. 228 pkt. 2 ksh, powinien być rozważany w pierwszej kolejności, w płaszczyźnie legitymacji materialnej spółki, co trafnie podkreślił Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 4 lipca 2012 r. sygn. akt I CSK 635/11 (Lex nr 1228580). Podjęcie uchwały przez walne zgromadzenie, jako organ spółki akcyjnej, pozwala przypisać tej spółce, zgodnie z teorią organów, wolę uzyskania odszkodowania. Uchwała o dochodzeniu roszczenia nosi zatem cechy oświadczenia woli, wyraża interes prawny właściciela i jego wolę uzyskania ochrony prawnej. Uchwała w tym przedmiocie nie jest wyłącznie prawem wewnętrznym spółki, lecz przez swą treść powinna być traktowana jako przesłanka merytoryczna powództwa. W procesie wytoczonym na podstawie art. 483 § 1 ksh istnienie uchwały walnego zgromadzenia podlega badaniu przez sąd w ramach badania legitymacji materialnoprawnej. Brak tej uchwały, niezależnie od ewentualnego istnienia przesłanek odpowiedzialności odszkodowawczej osób wymienionych w art. 483 § 1 ksh, prowadzi do oddalenia powództwa.

W rozpoznawanej sprawie strona powodowa nie przedstawiła stosownej uchwały walnego zgromadzenia ani w dacie wniesienia pozwu, ani w dalszym toku postępowania przed Sądem I instancji, ani też w postępowaniu apelacyjnym, do chwili zamknięcia rozprawy apelacyjnej, co skutkowało uznaniem, również przez Sąd Apelacyjny, że powództwo słusznie podlegało oddaleniu, a apelacja powódki nie mogła odnieść zamierzonego skutku i podlegała oddaleniu, w oparciu o art. 385 kpc. (por. wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 12 kwietnia 2012 r. I ACa 1024/11, Lex nr 1238460).

Ubocznie jedynie należało zauważyć, iż trafne były zarzuty skarżącej spółki, wskazujące na istnienie przesłanek odpowiedzialności odszkodowawczej pozwanego, opartej na art. 483 § 1 ksh. Przesłankami tej odpowiedzialności są: szkoda po stronie spółki, związek przyczynowy pomiędzy działaniem lub zaniechaniem członka zarządu a szkodą oraz wina. Art. 483 § 1 ksh ustanawia domniemanie winy osób w nim wymienionych. Mogą one uwolnić się od odpowiedzialności wykazując brak winy. W § 2 art. 483 ksh zostało ustanowione kryterium oceny działań osób objętych odpowiedzialnością, wskazujące, iż należy od nich wymagać, przy wykonywaniu przez nich obowiązków, dołożenia staranności wynikającej z zawodowego charakteru ich działalności. Miernik staranności, którego zachowanie wyłącza winę nieumyślną, powinien być oceniany z uwzględnieniem zawodowego charakteru elementu zawinienia. Członek zarządu powinien legitymować się znajomością przepisów organizacyjnych, finansowych, zasad kierowania zasobami ludzkimi i znajomością obowiązujących przepisów prawnych. Zgodzić się należy w powyższym zakresie ze stanowiskiem Sądu Apelacyjnego w (...), wyrażonym w wyroku z dnia 11 października 2012 r. sygn. akt I ACa (...), że należyta staranność wymaga od członków zarządu znajomości obowiązującego prawa, przy czym decyzje zarządu mogą opierać się na analizie problemu dokonanej przez pracowników spółki lub podmioty zewnętrzne, dysponujące konieczną wiedzą specjalistyczną i doświadczeniem. Oczywiste jest przy tym, że samo powierzenie problemu osobie zajmującej się zawodowo określoną domeną i posiadającej stosowne wykształcenie nie jest jednoznaczne z dochowaniem należytej staranności. Członek zarządu, mając kompetencje do prowadzenia spraw spółki, nie może przerzucać odpowiedzialności za podejmowane decyzje na osoby mu podległe, czy działające na jego rzecz.

W odniesieniu do ustalenia, czy istnieje po stronie powódki obowiązek podatkowy, pozwany nie dołożył staranności wynikającej z zawodowego charakteru swojej działalności, gdyż przedstawiciele biura (...), konsultujący zawieranie tzw. umów gospodarczych, nie mieli stuprocentowej pewności co do tego, iż od tego rodzaju umów nie należy naliczać i odprowadzać podatku dochodowego i nigdy zapewnień takich wobec pozwanego i powódki nie składali, co wynikało z zeznań świadka M. B. (k. 325 v 00:27.01). Nie sporządzali także opinii prawnych w odniesieniu do istnienia lub nieistnienia obowiązku podatkowego od tych umów, co trafnie zarzuciła skarżąca w apelacji.

Nie znajduje w materiale dowodowym potwierdzenia, poza gołosłownymi twierdzeniami pozwanego, teza, że umowy tzw. gospodarcze, zawarte wcześniej z inicjatywy pozwanego pomiędzy (...) SA we W., prowadzącym klub koszykarki (...) a (...) A. OU w T., nie zostały zakwestionowane przez organy podatkowe, tj. nie zakwestionowano w odniesieniu do tych umów braku obowiązku podatkowego.

Zauważyć należało, że w okresie, w którym pozwany pełnił funkcję prezesa zarządu spółki koszykarskiej we W. nie przeprowadzono w tej spółce żadnej kontroli skarbowej, a pozwany na tę okoliczność nie przedstawił żadnych dowodów, ani nie wnioskował o przedstawienie dokumentacji pokontrolnej. Natomiast kontrola skarbowa, przeprowadzona w klubie (...) po objęciu przez pozwanego funkcji prezesa zarządu powódki, obejmująca lata 2005-2006 wykazała nieprawidłowości i skutkowała naliczeniem spółce koszykarskiej z W. zaległego podatku od tzw. umów gospodarczych. Procedura odwoławcza, wdrożona przez płatnika, nie przyniosła oczekiwanego przez niego rezultatu. Ostatecznie Naczelny Sąd Administracyjny wyrokiem z dnia 15 grudnia 2010 r. oddalił skargę kasacyjną płatnika – (...) SA we W. od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w B. z dnia 28 kwietnia 2009 r. sygn. I(...). (k. 441).

Wyniki postępowania skarbowego, przeprowadzonego w spółce koszykarskiej we W., były znane organom skarbowym we W. i J., gdyż postępowanie kontrolne u powódki wszczęte zostało 29 maja 2009 r., tj. po wydaniu wyroku przez WSA w B. w sprawie obowiązku podatkowego spółki koszykarskiej we W..

Również świadek B. C., księgowa powódki, zeznała, że podczas kontroli z Urzędu (...), przedstawiciele powódki dowiedzieli się o wynikach kontroli skarbowej przeprowadzonej we W., w odniesieniu do zawierania umów z firmą estońską (k. 254 v).

W sytuacji istnienia wątpliwości co do istnienia obowiązku uiszczenia określonego podatku osoba zainteresowana, a w szczególności potencjalny płatnik, winien zwrócić się o udzielenie interpretacji przepisów prawa podatkowego, w trybie art. 14 a, 14 b i nast. ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r, Ordynacja podatkowa (Dz.U. z 2005 r, nr 8, poz. 60 z późn. zm.) Pozwany zaniechał wystąpienia o interpretację przepisów podatkowych, w związku z zawieraniem tzw. umów gospodarczych, a przez to w ocenie Sądu Apelacyjnego, nie dołożył staranności wynikającej z zawodowego charakteru swojej działalności i nie wykazał braku winy w związku z zaniechaniem naliczenia i odprowadzenia określonej kwoty podatku dochodowego.

Powództwo jednak nie mogło zostać uwzględnione wobec braku przedstawienia przez powódkę uchwały walnego zgromadzenia, podjętej na podstawie art. 393 pkt 2 ksh. Brak tej uchwały skutkował również oddaleniem apelacji, w oparciu o art. 385 kpc.

O kosztach postępowania apelacyjnego rozstrzygnięto na mocy art. 98 kpc.