Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Kp 311/14

POSTANOWIENIE

Dnia 1 października 2014r.

Sąd Rejonowy w Dzierżoniowie II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący: SSR Krzysztof Jawor

Protokolant: Ewelina Zachilska

po rozpoznaniu w sprawie o czyn z art. 160 § 2 k.k.

na skutek zażalenia pokrzywdzonego Z. Ś.

na postanowienie Prokuratora Rejonowego w D. z dnia 18 lipca 2014r.
w sprawie 2 Ds. 146/14 w przedmiocie odmowy wszczęcia dochodzenia

na podstawie art. 465 § 2 k.p.k. w zw. z art. 329 § 1 k.p.k.

postanawia:

nie uwzględnić zażalenia pokrzywdzonego Z. Ś. z dnia 6 sierpnia 2014r. i utrzymać w mocy zaskarżone postanowienie Prokuratora Prokuratury Rejonowej w D.z dnia 18 lipca 2014r. w sprawie sygn. akt(...)w przedmiocie odmowy wszczęcia dochodzenia.

UZASADNIENIE

Postanowieniem z dnia 18 lipca 2014r. Prokurator Prokuratury Rejonowej
w D. odmówił wszczęcia dochodzenia w sprawie narażenia Z. Ś. w dniu 26 maja 2014r. w D. na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub uszczerbku na zdrowiu przez osobę, na której ciążył szczególny obowiązek opieki, to jest o czyn z art. 160 § 2 k.k. z uwagi na brak w czynie znamion czynu zabronionego ( art. 17 § 1 pkt 2 k.p.k.).

Na powyższe postanowienie w dniu 6 sierpnia 2014r. wniósł zażalenie pokrzywdzony Z. Ś. domagając się ( jak wynika z treści pisma ) uchylenia postanowienia. W uzasadnieniu skarżący podniósł, że w jego ocenie postanowienie o odmowie wszczęcia dochodzenia dotknięte jest błędami, a on nie rozumie decyzji Prokuratora i generalnie się z nią nie zgadza. Z. Ś. zarzucił, iż nie wzięto pod uwagę wyjaśnień jego konkubiny B. R., która razem z nim mieszka i to ona wzywała pogotowie, była przy jego wizycie i to ona powiadomiła siostrę skarżącego o zaistniałej sytuacji. Wskazał, że pogotowia nie wyzwano ponownie, gdyż obawiano się reakcji jak wcześniej, wezwano natomiast lekarza rodzinnego ( nie prywatnie ), dzięki któremu skarżący znalazł się
w szpitalu. Skarżący stwierdził, że faktycznie podczas wizyty pogotowia wskazywał na bole brzucha, które prawdopodobnie były wynikiem złej pracy trzustki. Podkreślił, że 2 miesiące wcześniej wykonywał pomiar poziomu cukru i wszystko było w normie. Lekarz rodzinny również radził wezwanie pogotowia, jednakże, gdy został poinformowany, ze pogotowie było wcześniej, a stan skarżącego się pogarsza, przybył na wizytę domową o godzinie 13:15. Z. Ś. wskazał, że po wizycie lekarza rodzinnego został przewieziony do szpitala. Skarżący podniósł, że
w szpitalu w jego krwi nie stwierdzono alkoholu, a natomiast stwierdzono ponad 1000 jednostek cukru.

We wniosku z dnia 13 sierpnia 2014r Prokurator Prokuratury Rejonowej
w D. zwrócił się o nieuwzględnianie zażalenia na postanowienie
w przedmiocie odmowy wszczęcia dochodzenia i utrzymanie w mocy zaskarżonego postanowienia, albowiem pokrzywdzony nie przytoczył żadnych argumentów pozwalających podważyć słuszność wydanej decyzji.

Zażalenie nie zasługuje na uwzględnienie.

Sąd, rozpoznając zażalenie pokrzywdzonego, podzielił w pełni stanowisko Prokuratury Rejonowej wD., iż decyzja procesowa o odmowie wszczęcia dochodzenia podjęta przez ten organ jest w pełni zasadna i odpowiada prawu,
a zażalenie nie zasługuje na uwzględnienie, w związku z czym utrzymał w mocy zaskarżone postanowienie. W ramach prowadzonych działań podjęto wszelkie możliwe czynności w celu zweryfikowania informacji podawanych przez Z. Ś.w zawiadomieniu o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.

Zgodnie z art. 160 § 2 k.k. przestępstwo to popełnia ten, kto naraża człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, jeżeli ciąży na nim obowiązek opieki nad osobą narażoną na niebezpieczeństwo. Narażenie człowieka na niebezpieczeństwo, o którym jest mowa, zachodzić będzie w wypadku naruszenia przez sprawcę opartych na naszej wiedzy
i doświadczeniu reguł postępowania w stosunku do drugiego człowieka, reguł wykształconych dla określenia tolerowanego, ze względu na wagę podejmowanej czynności, stopnia zagrożenia. Sprawca musi naruszyć tę regułę postępowania, która chroni bezpieczeństwo życia lub zdrowia ludzkiego przed zagrożeniem na tej drodze, na której sprawca je w rzeczywistości sprowadził. Do dokonania tego przestępstwa konieczne jest wystąpienie skutku w postaci bezpośredniego niebezpieczeństwa utraty życia człowieka albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. W wypadku skutku
w postaci bezpośredniego niebezpieczeństwa ciężkiego uszczerbku na zdrowiu chodzi o uszczerbek na zdrowiu określony w art. 156 § 1. Omawiane przestępstwo należy do kategorii konkretnego narażenia na niebezpieczeństwo. Niebezpieczeństwo jest więc rozumiane jako pewna obiektywna sytuacja, czyli pewien szczególny układ rzeczy
i zjawisk, z którego rozwojem zachodzi wysokie prawdopodobieństwo nastąpienia uszczerbku w dobrze prawnym i tak rozumiane niebezpieczeństwo jest znamieniem typu czynu zabronionego i musi być w każdym postępowaniu ustalone dla przyjęcia odpowiedzialności za dokonanie. Ten układ musi charakteryzować się dynamicznym rozwojem, nie może więc być układem względnie stabilnym. Zasadniczą bowiem cechą niebezpieczeństwa jest to, iż sytuacja, która pojęcie to określa, ma właściwość przechodzenia w inny stan. Istotą niebezpieczeństwa jest nie tylko to, że jest samo zmianą w świecie zewnętrznym, ale że prowadzi również do dalszej zmiany. Sytuacja będąca niebezpieczeństwem, w znaczeniu art. 160 § 3 k.k., musi zagrażać życiu człowieka lub jego zdrowiu bezpośrednio. Pojęcia bezpośredniości niebezpieczeństwa nie można wiązać z czasową bliskością skutku, mającego nastąpić w wyniku rozwoju sytuacji niebezpiecznej. Bezpośrednie niebezpieczeństwo zachodzi wtedy, kiedy zachodzi sytuacja niewymagająca dla swojego dalszego rozwoju "włączenia się
w dany układ zdarzeń elementu dodatkowego, zwłaszcza (...) podjęcia ze strony sprawcy jakiegokolwiek działania dynamizującego ten układ w wyższym stopniu" (zob. K. Buchała, Przestępstwa..., s. 85). Chodzi wyłącznie o takie działania, które stwarzają konkretne, realne i natychmiastowe zagrożenie dla życia ofiary. Pojęcie "bezpośrednie" wyklucza natomiast możliwość objęcia nim takich przypadków,
w których niebezpieczeństwo wprawdzie istnieje, ale jego realizacja zależy od ewentualnych dalszych działań sprawcy bądź innych osób.

Przechodząc na kanwę przedmiotowej sprawy, wskazać należy, iż w toku czynności sprawdzających ustalono, iż wstępna informacja zgłoszeniowa dotyczyła bólu w klatce piersiowej, ogólnego roztrzęsienia ( karta zlecenia wyjazdu zespołu ratownictwa medycznego ). Podczas wizyty przy wywiadzie skarżący Z. Ś. wskazał na ewidentne bole brzucha ( co potwierdził w swoim zażaleniu ), był w pewnym kontakcie słownym, logicznym. Z wywiadu wynikało, że mężczyzna nadużywa alkoholu i w chwili obecnej pojawił się ból brzucha. Z. Ś. został podany badaniu fizykalnemu, podczas którego lekarz stwierdził bolesność górnej części brzucha. Wykonano pomiar ciśnienia, pomiar saturacji tj. wydolność oddechową, osłuchano klatkę piersiową, a na koniec wykonano badanie EKG. Po przeprowadzonych badaniach podczas wizyty lekarz nie stwierdził wskazań do hospitalizacji. Skarżący został poinformowany przez lekarza, że gdyby jego stan się pogorszył należy ponowni zadzwonić po pogotowie ratunkowe. Pomimo ujawnienia w godzinach rannych przez B. T. siostrę skarżącego, iż stan Z. Ś. pogorszył się rodzina nie wezwała ponownie pogotowia ratunkowego lecz umówiła wizytę domową lekarza rodzinnego, która odbywał się dopiero w godzinach popołudniowych. W toku czynności sprawdzających przesłuchano w charakterze świadka Z. Ś., rozpytano B. T. – siostrę Z. Ś., M. M. – lekarza, który w dniu 26 maja 2014r. o godzinie 3:43 wraz z personelem medyczny przybył do skarżącego, ponadto dołączono kserokopię karty zlecenia zespołu medycznego oraz dokumentację szpitalną Z. Ś.. W tym miejscu wskazać należy, iż konkubina skarżącego B. R. nie została rozpytana w toku postępowania sprawdzającego, albowiem jak wskazał sam Z. Ś. podczas przyjęcia ustanego zawiadomienia
o przestępstwie i przesłuchania w charakterze świadka, nie może ona stawić się na Komendzie Powiatowej Policji w D. ze względu na to, ze przebywa za granicą.

W ocenie Sądu, w toku czynności podjętych przez prowadzących postępowanie sprawdzające nie dopuszczono się żadnych błędów, konsekwencją których mogłoby być uchylenie zaskarżonego postanowienia. Zdaniem Sądu w prawidłowy sposób zostało przeprowadzone postępowanie dowodowe. Ponadto skarżący Z. Ś. nie wskazuje żadnych dowodów, które nie zostały przeprowadzone w toku postępowania sprawdzającego, a które winny być przeprowadzone, ze względu na to, iż miałyby by wpływ na rozstrzygnięcie w niniejszej sprawie.

Mając na uwadze powyższe, nie znajdując podstaw do uchylenia zaskarżonego postanowienia i całkowicie podzielając pogląd Prokuratury, Sąd uznał, że zażalenie skarżącego nie zasługuje na uwzględnienie.

Dlatego też należało utrzymać w mocy zaskarżone postanowienie.

(...)

(...)