Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VI Ka 360/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 14 października 2014 r.

Sąd Okręgowy w Jeleniej Górze w VI Wydziale Karnym Odwoławczym w składzie:

Przewodniczący – Sędzia SO Klara Łukaszewska (spr.)

Sędziowie SO Edyta Gajgał

SR del. do SO Konrad Kosowski

Protokolant Jolanta Kopeć

przy udziale Prokuratora Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze Macieja Prabuckiego

po rozpoznaniu w dniu 14 października 2014r.

sprawy K. K. (1) i J. L.

oskarżonych z art. 156 § 1 pkt 2 kk i art. 158 § 2 kk w zw. z art. 11 § 2 kk w zw. z art. 57a kk

z powodu apelacji wniesionych przez prokuratora, obrońcę oskarżonych i pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego

od wyroku Sądu Rejonowego w Zgorzelcu

z dnia 4 kwietnia 2014 r. sygn. akt II K 1466/12

uchyla zaskarżony wyrok wobec oskarżonych K. K. (1) i J. L. i sprawę przekazuje Sądowi Rejonowemu w Zgorzelcu do ponownego rozpoznania.

Sygn. akt VI Ka 360/14

UZASADNIENIE

K. K. (1) i J. L. zostali oskarżeni o to, że:

w nocy na 28 lipca 2012 roku w Z., na terenie dyskoteki P., działając wspólnie i w porozumieniu wzięli udział w pobiciu A. Ś. w ten sposób, że uderzając pokrzywdzonego pięściami po twarzy i klatce piersiowej oraz kopiąc w okolicach klatki piersiowej spowodowali u wymienionego obrażenia ciała w postaci podbiegnięcia krwawego w prawym dolnym kwadrancie brzucha średnicy 5 cm, pęknięcia krezki jelita krętego z krwawieniem, oderwania jelita krętego od krezki z martwicą pełnościenną na długości 50 cm, podtorebkowego pęknięcia śledziony w okolicy wnęki, stłuczenia jelita grubego; kątnicy i wstępnicy oraz krwi płynnej w jamie otrzewnej w ilości około 1,5 dm3 z objawami wstrząsu krwotocznego skutkujących ciężkim uszczerbkiem na zdrowiu pod postacią choroby realnie zagrażającej życiu, przy czym zarzuconego im czynu dopuścili się publicznie i bez powodu okazując przez to rażące lekceważenie porządku prawnego,

tj. o czyn z art. 156§1 pkt 2 kk i art. 158§2 kk w zw. z art. 11 §2 kk w zw. z art. 57akk.

Sąd Rejonowy w Zgorzelcu wyrokiem z dnia 4 kwietnia 2014r. w sprawie II K 1466/12:

oskarżonych K. K. (1) i J. L. uznał za winnych tego, że w nocy 28 lipca 2012 roku w Z., na terenie dyskoteki P., działając wspólnie i w porozumieniu pobili A. Ś. w ten sposób, że J. L. uderzył pokrzywdzonego pięścią w twarz powodując jego upadek na plecy oraz utratę przytomności, zaś K. K. (1) kopał leżącego pokrzywdzonego w okolicach brzucha i klatki piersiowej czym spowodował u wymienionego obrażenia ciała w postaci podbiegnięcia krwawego w prawym dolnym kwadrancie brzucha średnicy 5 cm, pęknięcia krezki jelita krętego z krwawieniem, oderwania jelita krętego od krezki z martwicą pełnościenną na długości 50 cm, podtorebkowego pęknięcia śledziony w okolicy wnęki, stłuczenia jelita grubego; kątnicy i wstępnicy oraz krwi płynnej w jamie otrzewnej w ilości około 1,5 dm3 z objawami wstrząsu krwotocznego skutkujących ciężkim uszczerbkiem na zdrowiu pod postacią choroby realnie zagrażającej życiu, tj. oskarżonego J. L. występku z art. 158 § 1 kk, zaś oskarżonego K. K. (1) występku z art. 158 §1 kk i art. 156§1 pkt 2 kk w zw. z art. 11 §2 kk i za to na podstawie art. 158 §1 kk oskarżonemu J. L. wymierzył karę 1 (jednego) roku i 4 (czterech) miesięcy pozbawienia wolności, zaś oskarżonemu K. K. (1) na podstawie art. 156 §1 pkt 2 kk w zw. z art. 11 §3 kk wymierzył karę 2 (dwóch) lat pozbawienia wolności,

na podstawie art. 63 § 1 k.k. zaliczył oskarżonemu J. L. na poczet orzeczonej kary pozbawienia wolności okres tymczasowego aresztowania od dnia 28.07.2012 r. do dnia 18.10.2012 r.,

na podstawie art. 63 § 1 k.k. zaliczył oskarżonemu K. K. (1) na poczet orzeczonej kary pozbawienia wolności okres tymczasowego aresztowania od dnia 28.07.2012 r. do dnia 18.10.2012 r.,

na podstawie art. 46 § 2 k.k. zobowiązał oskarżonego J. L. do zapłaty na rzecz pokrzywdzonego A. Ś. kwoty 5000 zł (pięciu tysięcy złotych) tytułem nawiązki,

na podstawie art. 46 § 2 k.k. zobowiązał oskarżonego K. K. (1) do zapłaty na rzecz pokrzywdzonego A. Ś. kwoty 10000 zł (dziesięciu tysięcy złotych) tytułem nawiązki,

na podstawie art. 627 k.p.k. w zw. z art. 633 k.p.k. zasądził od oskarżonych J. L. i K. K. (1) na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe po ½ , w tym na podstawie art. 2 ust. 1 pkt 4 ustawy z dnia 23.06.1973r. o opłatach w sprawach karnych (DZ.U. nr 49 poz. 223 z 1983r. ze. zm.) wymierzył im opłatę w wysokości po 300,00 zł (trzysta złotych).

Od wyroku tego wnieśli apelacje : obrońca oskarżonych, pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego oraz Prokurator Rejonowy.

Obrońca zarzucił wyrokowi Sądu rej nowego rażącą niewspółmiernie surową karę poprzez orzeczenie wobec obydwu oskarżonych kary pozbawienia wolności bez warunkowego jej zawieszenia , podczas gdy mając na uwadze okoliczności całego zdarzenia, jego przypadkowość, stopnia spowodowania obrażeń ciała , przeprowadzenia pokrzywdzonego, chęć naprawienia szkody, szczere przyznanie się do winy oraz dotychczasowy sposób życia uznać należy, oskarżeni zasługują na orzeczenia kary z warunkowym zawieszeniem jej wykonania.

Stawiając powyższy zarzut obrońca oskarżonych wniósł o:

wymierzenie oskarżonemu K. K. (1) kary 2 lat pozbawienia wolności z warunkowym zawierzeniem jej wykonania na okres 5 lat, orzeczenie dozoru kuratora oraz nawiązki na rzecz pokrzywdzonego w wysokości 10.000zł,

wymierzenie oskarżonemu J. L. kary 1 roku pozbawienia wonności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres 3 lat, oddanie oskarżonego pod dozór kuratora oraz orzeczenie nawiązki na rzecz pokrzywdzonego w wysokości 5.000zł.

Obrońca wniósł o nieobciążanie oskarżonych kosztami postępowania.

Prokurator zarzucił orzeczeniu Sądu I instancji:

błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, mający wpływ na jego treść, a wyrażający się w błędnym przyjęciu, że oskarżeni nie działali w warunkach występku o charakterze chuligańskim podczas gdy prawidłowa ocena sposobu i okoliczności postępowania oskarżonych w szczególności charakteru wykonywanych przez nich czynności w miejscu przestępstwa dotyczących ochrony sposób i mienia, działania publicznego oraz faktu, że bezpośrednio przed zaistnieniem przestępstwa pokrzywdzony A. Ś. nie zachowywał się agresywnie i postawą swoją nie dawał powodów do podejmowania wobec niego interwencji zmierzającej do przywrócenia porządku lub nakłonienia do prawidłowego postępowania prowadzi do wniosku, że wobec oskarżonych spełnione zostały wszystkie znamiona występku o charakterze chuligańskim opisane w art. 115§21 kk i działaniem swoim okazali rażące lekceważenie porządku prawnego co skutkuje koniecznością zarzucenia im działania o takim charakterze,

rażącą niewspółmierność wymierzonej wobec K. K. (1) kary 2 lat pozbawienia wonności w stosunku do szkodliwości społecznej popełnionego przez niego czynu, stopnia jego zawinienia , sposobu działania i skutków wyrządzonych przestępstwem co sprawia, że tak orzeczona kara nie spełnia swoich funkcji zarówno w zakresie prewencji generalnej jak i szczególnej oraz nie stanowi sprawiedliwej odpłaty za szkodę wyrządzoną pokrzywdzonemu,

niesłuszne niezastosowanie wobec obu oskarżonych środka karnego w postaci zakazu wykonywania działalności związanej z ochroną osób i mienia, bowiem zachowanie oskarżonych wskazuje, że wykonując taką działalność nie dają rękojmi właściwego i odpowiedzialnego postępowania a ich właściwości osobiste uzasadniają obawę, że mogą ponownie dopuścić się przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu w związku z wykonywaniem obowiązków pracowników ochrony.

Podnosząc powyższe zarzuty prokurator wniósł o zmianę wyroku poprzez przyjęcie, że oskarżeni zarzuconego im czynu dopuścili się w warunkach art. 57 a kk oraz wymierzenie K. K. (1) kary 3 lat pozbawienia wolności oraz środka karnego 5 lat zakazu wykonywania działalności związanej z ochroną osób i mienia oraz J. L. środka karnego 5 lat zakazu wykonywania działalności związanej z ochroną osób i mienia.

Pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego zarzucił wyrokowi:

dowolną a nie swobodną ocenę dowodów, która doprowadziła do orzeczenia niewspółmiernej kary i środków karnych, poprzez dokonanie błędnej oceny motywacji i sposobu zachowania się sprawców zarówno w trakcie jak i po popełnieniu przestępstwa, wagi popełnionego czynu, a przede wszystkim rodzaju i rozmiaru następstw przestępstwa wyrażającej się w spowodowaniu u pokrzywdzonego poważnych naruszeń ciała i wywołania rozstroju zdrowia, które to w realny sposób zagrażały jego życiu i skutkowały doświadczeniem przez niego znacznych cierpień fizycznych i psychicznych,

błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia w zakresie w jakim Sąd meriti przyjął, że wytworzenie u pokrzywdzonego ilostomii nie powinno zostać przypisane jako następstwo czynu popełnionego przez oskarżonych, a także, że nie miało ono charakteru trwałego wywołując jedynie dolegliwości trawienne, podczas gdy zabieg ten był niezbędny dla ratowania życia pokrzywdzonego, w związku z jego pobiciem przez oskarżonych i wywołał u niego silne, długotrwałe cierpienia, a także szereg powikłań zdrowotnych.

Wskazując na powyższe zarzuty pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego wniósł o :

- zmianę pkt 1 zaskarżonego wyroku poprzez wymierzenie oskarżonemu K. K. (1) kary 3 lat pozbawienia wolności, a oskarżonemu J. L. kary 2 lat pozbawienia wolności,

- zmianę pkt 4 zaskarżonego wyroku poprzez zobowiązanie oskarżonego J. L. do zapłaty na rzecz pokrzywdzonego A. Ś. kwoty 50.000,00 złotych tytułem nawiązki,

- zmianę pkt 5 zaskarżonego wyroku poprzez zobowiązanie oskarżonego K. K. (1) do zapłaty na rzecz pokrzywdzonego A. Ś. kwoty 50.000,00 złotych tytułem nawiązki.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Zarówno apelacja oskarżyciela publicznego, jak i oskarżyciela posiłkowego nie są pozbawione słuszności.

Pamiętać należy, iż o uznaniu konkretnego czynu za mający charakter chuligański decydują wszystkie, jednocześnie występujące, okoliczności podmiotowo-przedmiotowe, o których mowa w art. 115 § 21 k.k. Każda przy tym z okoliczności, których jednoczesne występowanie w sprawie jest warunkiem sine qua non zastosowania art. 57a § 1 k.k., należy do kategorii ocennych i jako taka powinna wynikać nie tylko z przebiegu zdarzeń, lecz jednocześnie musi być ona poddana konkretnej analizie z punktu widzenia wymagań przewidzianych w art. 115 § 21 k.k. Aby można było mówić o chuligańskim charakterze przestępstwa, należy zawsze na tle okoliczności konkretnej sprawy wykazać, że sprawca czynem swoim okazał rażące lekceważenie podstawowych zasad porządku prawnego. Nie każde zaś przestępstwo spośród tych, o których mowa w art. 115 § 21 k.k., nawet publicznie popełnione, stanowi rażące lekceważenie przez sprawcę zasad porządku prawnego. Nie zawsze będzie też o tym decydować nawet i to, że sprawca działał w rozumieniu powszechnym bez powodu lub z powodu oczywiście błahego, jeśli poza tym ów czyn przestępny sprawcy będzie, obiektywnie rzecz oceniając, stosunkowo błahy i przez to mniej społecznie szkodliwy. W sytuacji jednak odwrotnej, gdy od strony przedmiotowej czyn sprawcy rysował się będzie jako występek o wysokim stopniu społecznej szkodliwości, wówczas, jeśli był poza tym popełniony publicznie, sprawą najistotniejszą, decydującą będzie ustalenie powodów leżących u źródła takiego właśnie zachowania się sprawcy. Jeżeli okaże się, na podstawie analizy okoliczności danej sytuacji, że sprawca działał w rozumieniu powszechnym bez powodu lub z powodu oczywiście błahego, to wtedy i tylko wtedy można będzie uznać, że spełnione zostały wymagania przewidziane w art. 115 § 21 k.k., co stworzy z kolei podstawę do zastosowania przy kwalifikacji prawnej czynu przepisu art. 57a § 1 k.k. (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 maja 1974 r. Rw 236/74 OSNKW 1974/9/176 Lex nr 18845). Stwierdzenie natomiast wystąpienia okoliczności kwalifikujących występek sprawcy jako mający charakter chuligański jest ustawowym obowiązkiem, a nie tylko fakultatywnym prawem sądu, skoro zebrane w sprawie dowody do takiego właśnie zakwalifikowania dają podstawę. Odmienna ocena prawna takiego przestępstwa, wbrew dowodom, stanowiłaby naruszenie prawa materialnego ze strony sądu orzekającego (por. wyrok SN z dnia 19 stycznia 1973 r., Rw 1383/72, LEX nr 22725).

Sąd I instancji nie przypisał oskarżonym popełnienia występków o charakterze chuligańskim, czyniąc ustalenia, że zarówno J. L., jak i K. K. (1) w dacie zdarzenia wykonywali wyłącznie swoje obowiązki jako osoby zatrudnione przy ochronie osób i mienia na terenie dyskoteki (...) w Z.. A pobicie pokrzywdzonego choć niedopuszczalne, było wynikiem – jak należy rozumieć, jego uprzedniego zachowania w tym dniu oraz odparcia rzekomego ataku, który został zasygnalizowany ruchem głowy przez A. Ś. w kierunku K. K. (1) ((...)) .

Rację mają skarżący, że argumentacja ta nie przekonuje, będąc jednocześnie niejasną. Sąd Rejonowy przy tym nie odnosi się ani do przesłanek z art. 115 § 21 k.k., który definiuje występek o charakterze chuligański, ani nie czyni ustaleń co do zachowania się oskarżonych bezpośrednio przed czynem, co do sposobu jego wykonania, jak i co do rzeczywistych motywów działania obu oskarżonych. Podkreślić przy tym należy, że o tyle było to ułatwione, iż cały przebieg inkryminowanego zajścia został utrwalony na nagraniu z monitoringu lokalu.

Sąd I instancji zdaje się przy tym nadmierną wagę przykładać do wcześniejszego zachowania pokrzywdzonego A. Ś.. Pomija natomiast, że po powrocie na teren dyskoteki, a bezpośrednio przed pobiciem przez oskarżonych pokrzywdzony zachowywał się spokojnie, siedział przy barze. Wówczas to podeszli do niego J. L. oraz K. K. (1) i wpierw z A. Ś. przez chwilę rozmawiali, a następnie go zaatakowali. Zasadnie przy tym podnosi pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego w uzasadnieniu wniesionego środka odwoławczego ( (...)że dowolne w świetle chociażby dowodu z nagrania z monitoringu wydają się ustalenia Sądu I instancji o jednorazowym uderzeniu pokrzywdzonego przez J. L.. Wydaje się przy tym również, że to nie jak ustalił Sąd I instancji „ruch głową pokrzywdzonego w kierunku oskarżonego K. K. (1)” zainicjował pobicie mężczyzny, lecz wypowiedziane przez niego do oskarżonego słowa. Okoliczności te wynikają nie tylko z zeznań pokrzywdzonego, lecz również z relacji barmanki M. S. „Nie wiem czy ten pokrzywdzony coś powiedział K., ale w pewnym momencie K. nie wiem czy się zdenerwował, czy nie ale go uderzył w twarz, (…)” (...)), jak i przede wszystkim z dowodu w postaci nagrania z monitoringu lokalu.

Zasadnie tym samym oskarżyciel publiczny podnosi, iż Sąd I instancji nie wziął pod uwagę, że A. Ś. przebywając na terenie lokalu tuż przed inkryminowanym zajściem nie zachowywał się agresywnie i nie dawał powodów do podejmowania wobec niego interwencji przez pracowników ochrony. Pamiętać przy tym należy, że zarówno zachowanie pokrzywdzonego, jak i oskarżonych winno podlegać ocenie przez pryzmat konstytutywnej cechy chuligańskiego charakteru przestępstwa i winno prowadzić do ustalenia, czy J. L. i K. K. (1) działali w rozumieniu powszechnym bez powodu lub z oczywiście błahego powodu. Sąd Rejonowy bowiem nie wykazał, aby zaistniały okoliczności, które uzasadniałyby zachowanie oskarżonych, chociażby pełnionymi przez nich obowiązkami w lokalu.

Zgodnie bowiem z utrwalonymi w doktrynie poglądami "o braku powodu do działania mówimy wtedy, gdy nie istnieje świadomy, racjonalny motyw działania, gdy działaniu brak wszelkich racji. W wypadkach takich sam sprawca nie umie często wyjaśnić, dlaczego podjął działanie w sytuacji, w której nikt go nie sprowokował, ani nie istniały inne okoliczności tłumaczące jego reakcję. O powodzie zupełnie błahym należy mówić wówczas, gdy zachodzi oczywista nieadekwatność reakcji sprawcy do przyczyny zewnętrznej powodującej działanie, gdy cel, w jakim sprawca działa, nie usprawiedliwia - w rozumieniu powszechnym - w jakimś istotniejszym stopniu drastyczności środków podjętych przez sprawcę dla jego osiągnięcia. Sprawcą powoduje tu często nie licząca się z wymaganiami współżycia chęć agresywnego wyładowania się, wyrządzająca szkodę współobywatelowi, organowi państwowemu lub instytucji" (Mioduski (w:) Bafia, Mioduski, Siewierski, t. 1, s. 240). "(...) Działanie "bez powodu" to takie, które nie miało, w rozumieniu powszechnym, uzasadnienia w obiektywnej rzeczywistości, chociaż sprawca działał z jakiegoś powodu (w znaczeniu podmiotowym). W wypadku natomiast powodu "oczywiście błahego" wystąpi przyczyna zewnętrzna, która zrodziła w sprawcy decyzję określonego działania, ale działanie to jest w ocenie społecznej (w rozumieniu powszechnym) nieadekwatne do przyczyny" (Szwacha, Chuligański..., s. 36).

Reasumując zatem powyższe podkreślić należy, że zgodnie z art. 410 k.p.k. podstawę wyroku może stanowić tylko całokształt okoliczności ujawnionych w toku rozprawy głównej. Okoliczności te muszą, zgodnie z art. 2 § 2 k.p.k., odpowiadać prawdzie, aby mogły stanowić podstawę stanowczego rozstrzygnięcia. Artykuł 4 k.p.k. nakazujący organom prowadzącym postępowanie w sprawach karnych badać oraz uwzględniać okoliczności przemawiające zarówno na korzyść, jak i na niekorzyść oskarżonego - jest wyrazem ustawowego postulatu, by ustalenia faktyczne odpowiadały prawdzie (art. 2 § 2 k.p.k.), co w postępowaniu sądowym jest osiągalne tylko wtedy, gdy przedmiotem zainteresowania jest cały zebrany w sprawie materiał dowodowy bez pominięcia istotnych jego części i gdy całokształt tego materiału - po prawidłowym ujawnieniu go w procesie - stanie się następnie przedmiotem rozważań sądu zgodnie z art. 410 i art. 424 k.p.k. (por. wyrok SN z dnia 19 XII 1974 r., sygn. akt II KR 239/74).

Zaskarżony wyrok wydany zatem został w sytuacji, która nie odpowiada temu postulatowi. Sąd Rejonowy nie poddał bowiem zgromadzonych dowodów gruntownej analizie przez co ustalenia faktyczne przyjęte przez Sąd I instancji za podstawę zaskarżonego rozstrzygnięcia rażą swą dowolnością i nie sposób tym samym uznać oceny prawnej zachowania oskarżonych za prawidłową. W konsekwencji podniesiony przez prokuratora zarzutu błędu w ustaleniach faktycznych nie jest bezpodstawny. Analiza zgromadzonego materiału dowodowego prowadzi bowiem do wniosku, iż przyjęte ustalenia pozostają w sprzeczności z treścią dowodów, które Sąd Rejonowy ocenił jako wiarygodne.

Zasadnie zatem skarżący oskarżyciel publiczny podniósł zarzut błędu w ustaleniach faktycznych, który jednak wobec treści art. 454 § 2 k.p.k. musiał skutkować uchyleniem zaskarżonego wyroku, a nie jego zmianą.

Szczegółowe odniesienie się natomiast do pozostałych zarzutów, w tym podniesionych w środku odwoławczym wniesionym przez obrońcę oskarżonych nie jest konieczne albowiem do wydania wyroku w postępowaniu odwoławczym wystarczającym było rozpoznanie zarzutów omówionych wyżej. (art. 436 k.p.k. ). Sąd Odwoławczy natomiast jedynie zwraca uwaga, że wydając zaskarżony wyrok Sąd I instancji dysponował danymi o karalności oskarżonych z (...)natomiast chociażby skazanie K. K. (1) w sprawie (...) Sądu Rejonowego w Zgorzelcu uległo zatarciu.

W tym stanie rzeczy na podstawie art. 437 § 2 k.p.k. Sąd Okręgowy uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Zgorzelcu.

Ponownie rozpoznając sprawę Sąd ten zobowiązany będzie przeprowadzić postępowanie dowodowe w zakresie niezbędnym dla wyjaśnienia wszelkich okoliczności istotnych dla prawidłowego ustalenia przebiegu inkryminowanego zdarzenia oraz oceny prawnej zachowania oskarżonych co do wypełnienia przez nich znamion występku o charakterze chuligańskim. W tym celu niezbędnym będzie przede wszystkim ponowne odebranie wyjaśnień od oskarżonych, w szczególności po odtworzeniu nagrania z monitoringu z przebiegu zdarzenia, jak i zeznań od pokrzywdzonego A. Ś. oraz świadka M. S.. W pozostałym zakresie Sąd Rejonowy będzie uprawniony skorzystać z dyspozycji art. 442 § 2 k.p.k. Wydając przyszłe rozstrzygnięcie Sąd I instancji musi pamiętać także o treści art. 443 k.p.k. i art. 434 § 1 k.p.k. Dla prawidłowego rozstrzygnięcia o karze niezbędnym jest również zgromadzenie aktualnych danych o karalności oskarżonych. Dla oceny zaś stopnia krzywdy doznanej przez pokrzywdzonego niezbędnym wydaje się także uzyskanie aktualnej dokumentacji lekarskiej, potwierdzającej dalsze leczenie związane z doznanymi przez niego obrażeniami.

Dopiero po przeprowadzeniu postępowania dowodowego w powyższym zakresie i wszechstronnym rozważeniu jego wyników Sąd Rejonowy będzie mógł wydać trafne rozstrzygnięcie w sprawie.