Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VIII Ka 504/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 30 września 2014 roku

Sąd Okręgowy w Białymstoku VIII Wydział Karny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący: Sędzia SO Marzanna Chojnowska-spr

SO Krzysztof Kamiński

SO Dorota Niewińska

Protokolant: Agnieszka Malewska

przy udziale prokuratora Prokuratury Okręgowej w Białymstoku Bożeny Romańczuk

po rozpoznaniu w dniu 30 września 2014 roku

sprawy B. B.

oskarżonego o czyny z art. 223§ 1 kk w zb z art. 224§ 1 kk ; art.178a§ 1 kk

na skutek apelacji wniesionej przez prokuratora

od wyroku Sądu Rejonowego w Białymstoku

z dnia 23 kwietnia 2014 roku, sygnatura akt XV K 144/ 14

I.  Utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok uznając apelację za oczywiście bezzasadną.

II.  Kosztami postępowania odwoławczego obciąża Skarb Państwa.

UZASADNIENIE

B. B. został oskarżony o to, że:

I.  w dniu 28 grudnia 2013 roku w B. przy ulicy (...) używając samochodu marki M. o nr rej. (...) dopuścił się czynnej napaści na funkcjonariuszy Policji K. M. i P. P. podczas pełnienia przez nich obowiązków służbowych zmuszając ich oraz funkcjonariuszy Policji J. B. i J. W. do odstąpienia od wykonania prawnej czynności służbowej podjętej wobec niego w ten sposób, że podczas kontroli drogowej rozpoczętej przez funkcjonariuszy i w celu uniknięcia tej kontroli, prowadząc pojazd marki M. o nr rej. (...) ruszył do przodu w celu uderzenia stojącego przy oznakowanym radiowozie starszego posterunkowego K. M., który, aby uniknąć potrącenia wskoczył do radiowozu marki K. o nr rej. (...), po czym sprawca uderzył M. w drzwi radiowozu, powodując jego uszkodzenie, a następnie włączył wsteczny bieg i usiłował uderzyć stojącego z tyłu młodszego aspiranta P. P., który zdołał uniknąć uderzenia odskakując w bok, po czym sprawca uderzył M. w radiowóz marki M. (...) o nr rej. (...), a następnie podjął ucieczkę z miejsca kontroli, tj. o czyn z art. 223 § 1 k.k. w zb. z art. 224 § 1 k.k.,

II.  w dniu 28 grudnia 2013 roku w B. przy ulicy (...) po godzinie 18:10 prowadził samochód osobowy marki M. o nr rej. (...), znajdując się w stanie nietrzeźwości, przy stwierdzonej badaniem zawartości 2,34 promila alkoholu we krwi, tj. o czyn z art. 178a § 1 k.k..

Sąd Rejonowy w Białymstoku wyrokiem z dnia 23 kwietnia 2014 roku w sprawie XV K 144/14, w zakresie czynu opisanego w pkt I uznał oskarżonego B. B. za winnego tego, że w dniu 28 grudnia 2013 roku w B. przy ulicy (...) używając samochodu marki M. o nr rej. (...) w czasie czynności zatrzymania i kontroli drogowej zastosował przemoc w ten sposób, że prowadząc w/w pojazd ruszył do przodu zmuszając funkcjonariusza policji K. M. do wskoczenia do radiowozu marki K. nr rejestracyjny (...) i uderzył w drzwi tego radiowozu, a następnie włączając wsteczny bieg ruszył do tyłu zmuszając funkcjonariusza policji P. P. do odskoczenia w bok, po czym uderzył w radiowóz marki M. (...) o nr rej. (...)- w celu zmuszenia tych funkcjonariuszy do zaniechania prawnej czynności służbowej, polegającej na dokonaniu kontroli drogowej, a następnie podjął ucieczkę z miejsca kontroli, tj. czynu z art. 224 § 2 k.k. i za to, na art. 224 § 2 k.k. skazał go na karę 1 (jednego) roku i 3 (trzech) miesięcy pozbawienia wolności.

Jednocześnie uznał oskarżonego za winnego czynu opisanego w pkt II i za to na podstawie art. 178a § 1 k.k. skazał go na karę 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności.

Na podstawie art. 85 k.k. i art. 86 § 1 k.k. wymierzył oskarżonemu karę łączną 1 (jednego) roku i 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności.

Na podstawie art. 69 § 1 i 2 k.k., art. 70 § 1 pkt 1 k.k. wykonanie orzeczonej kary łącznej pozbawienia wolności warunkowo zawiesił oskarżonemu na okres próby wynoszący 2 (dwa) lata.

Na podstawie art. 42 § 2 k.k. orzekł wobec oskarżonego środek karny w postaci zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na okres 2 (dwóch) lat.

Na podstawie art. 71 § 1 k.k. orzekł wobec oskarżonego grzywnę w wymiarze 100 (stu) stawek dziennych po 20 (dwadzieścia) zł każda stawka.

Nadto zasądził od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 500 (pięciuset) złotych tytułem opłaty i obciążył go pozostałymi kosztami sądowymi w kwocie 189,76 (stu osiemdziesięciu dziewięciu 76/100) złotych.

Powyższy wyrok w całości, na niekorzyść oskarżonego, zaskarżył oskarżyciel publiczny.

Na zasadzie art. 427 § 1 i 2 k.p.k. oraz art. 438 pkt 3 i 4 k.p.k. wyrokowi temu zarzucił:

a)  błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia mający wpływ na treść powyższego wyroku, a wyrażającą się w niesłusznym przyjęciu, że oskarżony B. B. swoim zachowaniem, w zakresie zarzuconego mu w pkt. I czynu wyczerpał znamiona przestępstwa z art. 224 § 2 kk., podczas gdy w rzeczywistości ustalone przez Sąd okoliczności przedmiotowo- podmiotowe zdarzenia, a w szczególności rodzaj użytego przedmiotu w postaci samochodu prowadzą do wniosku, iż oskarżony działając w opisany w akcie oskarżenia sposób dopuścił się czynnej napaści na funkcjonariuszy policji K. M. i P. P. przy czym naraził ich na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, tj. czynu z art. 223 § 1 k.k. w zb. z art. 224 § 2 k.k. w zb. z art. 160 § 1 k.k.,

b)  rażącą niewspółmierność kary orzeczonej wobec oskarżonego B. B., wyrażającą się w orzeczeniu środka karnego w postaci zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na okres dwóch lat, podczas gdy wysoki stopień społecznej szkodliwości czynu przejawiający się w wysokim stanie nietrzeźwości kierującego, a także nagminność tego typu przestępstw i związane z tym cele kary w zakresie prewencji indywidualnej oraz w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa przemawiają za wymierzeniem oskarżonemu środka karnego w postaci zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na okres 4 lat.

Na zasadzie art. 437 § 1 i 2 k.p.k. wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Rejonowemu w Białymstoku do ponownego rozpoznania.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja oskarżyciela publicznego jest bezzasadna w stopniu oczywistym i jako taka nie zasługiwała na uwzględnienie.

Poddając zaskarżony wyrok kontroli odwoławczej Sąd Okręgowy doszedł do przekonania, iż Sąd I instancji w sposób prawidłowy, z uwzględnieniem zasad logiki i doświadczenia życiowego, ocenił materiał dowodowy zgromadzony w sprawie i wywiódł na jego podstawie prawidłowe wnioski. Nie budzą najmniejszych wątpliwości ustalenia faktyczne będące podstawą rozstrzygnięcia ani ich ocena prawna. Na aprobatę zasługuje również rozmiar sankcji orzeczonej wobec oskarżonego.

Odnosząc się do postawionego przez autora apelacji zarzutu błędu w ustaleniach faktycznych, przypomnieć należy stanowisko Sądu Najwyższego, iż tego rodzaju zarzut jest tylko wówczas słuszny, ”gdy zasadność ocen i wniosków, wyprowadzonych przez sąd orzekający z okoliczności ujawnionych w toku przewodu sądowego nie odpowiada prawidłowości logicznego rozumowania. Zarzut ten nie może jednak sprowadzać się do samej polemiki z ustaleniami sądu, wyrażonymi w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, lecz do wykazania, jakich mianowicie konkretnych uchybień w zakresie zasad logicznego rozumowania dopuścił się sąd w ocenie zebranego materiału dowodowego.” ( wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 marca 1975 roku w sprawie o sygn. akt II KR 355/74, OSNPG 1975/9/84, Lex nr 16881). Tymczasem kwestionując ustalenia faktyczne Sądu Rejonowego skarżący tego rodzaju uchybień nie wykazał. Przytoczona w apelacji argumentacja sprowadza się w zasadzie do zanegowania stanowiska Sądu Rejonowego, wedle którego samochód osobowy kierowany przez oskarżonego nie może być uznany za inny podobnie niebezpieczny przedmiot, o którym mowa w art. 223 § 1 k.k.. Autor apelacji nie wyjaśnił, na czym polegało wadliwe- w jego ocenie- rozumowanie Sądu I instancji, a ograniczył się stwierdzenia, iż w tej kwestii orzecznictwo sądów jest rozbieżne. Jednocześnie przywołał te spośród judykatów, które prezentują stanowisko odmienne niż Sąd I instancji. Tego rodzaju argumentacja nie mogła jednakże doprowadzić do wzruszenia zaskarżonego wyroku. Swoje przekonanie o tym, że samochód osobowy nie jest innym przedmiotem podobnie niebezpiecznym jak broń palna lub nóż Sąd Rejonowy należycie uargumentował, trafnie powołując się przy tym na postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 11 marca 2003 roku w sprawie V KK 148/02 (Lex nr 1143640). Podkreślić przy tym należy, że jakkolwiek Sąd Okręgowy zna poglądy judykatury przytoczone w uzasadnieniu apelacji to się z nimi nie zgadza. Podziela natomiast stanowisko zajęte przez Sąd Rejonowy a wsparte powołanym wyżej postanowieniem, że przy ocenie danego przedmiotu pod kątem przesłanek z art. 233 k.k. decydujące są obiektywne cechy danego przedmiotu, nie zaś sposób jego użycia. Bez względu na gabaryty i masę samochodu, jak też rozmiar ewentualnych skutków najechania samochodu na człowieka, jest on przedmiotem ze swej istoty bezpiecznym. Oceny takiej nie zmienia fakt, że samochód może być użyty w sposób stwarzający bezpośrednie niebezpieczeństwo spowodowania śmierci lub ciężkiego uszkodzenia ciała człowieka. Zważyć należy, że wedle kryterium sposobu użycia tak naprawdę większość przedmiotów można byłoby uznać za niebezpieczne, co niekiedy prowadziłoby do absurdalnych wniosków.

Dalsza analiza tego zagadnienia wydaje się jednakże niecelowa. Podkreślić należy, że dla przyjęcia czynnej napaści na funkcjonariusza znaczenie ma nie tylko rodzaj użytego przez sprawcę narzędzia, ale przede wszystkim zamiar, z jakim dopuszcza się przemocy, czego- jak się wydaje- skarżący nie dostrzega. Apelujący nie tylko nie podważa ustaleń Sądu I instancji odnośnie strony podmiotowej działania oskarżonego, ale wprost aprobuje je w zakresie, w jakim Sąd uznał, że oskarżony posługując się samochodem użył przemocy w celu zmuszenia funkcjonariuszy do zaniechania prawnej czynności służbowej (k. 160). Tymczasem, o ile przestępstwa z art. 223 k.k. i art. 224 § 2 k.k. mogą być popełnione wyłącznie z winy umyślnej w postaci zamiaru bezpośredniego, to ów zamiar różni się celem działania sprawcy. Czynną napaścią w rozumieniu art. 223 k.k. jest takie działanie, które podejmowane jest przez sprawcę w celu wyrządzenia krzywdy fizycznej funkcjonariuszowi, natomiast celem sprawcy przestępstwa z art. 224 § 2 k.k. jest zmuszenie funkcjonariusza do przedsięwzięcia lub zaniechania prawnej czynności służbowej (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 27 lutego 2001 roku w sprawie II AKa 3/01, Lex nr 48358).

W realiach niniejszej sprawy nie ulega wątpliwości, że zachowanie oskarżonego powodowane było chęcią uniknięcia kontroli drogowej. Ruszając samochodem B. B. chciał zmusić funkcjonariuszy policji do zaniechania prawnej czynności służbowej a nie wyrządzić im krzywdę. Wynika to zarówno z jego wyjaśnień, jak też kontekstu całej sytuacji, którą opisywali świadkowie. Takie też ustalenia poczynił Sąd Rejonowy, przy czym skarżący ich nie kwestionował, a Sąd Okręgowy w pełni podziela.

Całkowicie chybiony jest również zarzut, jakoby Sąd Rejonowy pominął, że zachowanie oskarżonego realizowało nie tylko znamiona przestępstwa z art. 223 § 1 k.k., ale też art. 160 § 1 k.k., co w ocenie skarżącego powodowało konieczność zakwalifikowania jego zachowania z art. 223 § 1 k.k. w zb. z art. 224 § 2 k.k. w zb. z art. 160 § 1 k.k.. Co do przestępstwa czynnej napaści Sąd Okręgowy wypowiedział się powyżej. Jeśli zaś chodzi o drugi z wymienionych przepisów- art. 160 § 1 k.k.- zważyć należy, że w tym zakresie stanowisko oskarżyciela zawarte w apelacji jest dalej idące niż sam akt oskarżenia, w którym nie powołano go w podstawie zarzutu. Nadto, jak podkreśla się w orzecznictwie, kumulatywna kwalifikacja art. 223 § 1 k.k. w zb. z art. 160 § 1 k.k. nie jest możliwa albowiem art. 223 § 1 k.k. konsumuje treść art. 160 § 1 k.k.. Realizacja ustawowych znamion przestępstwa stypizowanego w art. 223 § 1 k.k. łączy się zawsze z użyciem broni palnej, noża lub innego podobnie niebezpiecznego przedmiotu lub środka obezwładniającego, co z istoty użycia naraża człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub nastąpienia skutku, o którym mowa w art. 156 § 1 k.k. (por. wyrok Sadu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 13 czerwca 2005 roku w sprawie II AKa 124/05, Lex nr 165988). Dlatego i w tym zakresie stanowisko skarżącego pozbawione jest racji.

Mając na uwadze powyższe, wbrew stanowisku rzecznika oskarżenia, uznać należy, że dokonana przez Sąd Rejonowy modyfikacja opisu i kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu w punkcie I wyroku była konieczna i uzasadniona. Dlatego też zarzut postawiony w apelacji w pierwszej kolejności należy uznać za chybiony.

Sąd Okręgowy nie podzielił również zarzutu rażącej niewspółmierności środka karnego wymierzonego oskarżonemu za drugi z popełnionych przez niego czynów.

Analiza uzasadnienia wyroku przekonuje, iż orzekając o rozmiarze środka karnego w postaci zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych Sąd Rejonowy w sposób wnikliwy i wszechstronny rozważył wszystkie okoliczności sprawy, nie wyłączając stopnia winy i społecznej szkodliwości czynu przypisanego oskarżonemu. Przy czym zasadnie przyznał, że są znaczne. Jednocześnie uwzględnił zakres niebezpieczeństwa w komunikacji, jakie oskarżony stworzył swoim zachowaniem. W związku z tym stanowisko Sądu Rejonowego, że dwuletni okres zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych jest adekwatny do stopnia winy i społecznej szkodliwości czynu należy uznać za uzasadnione.

Nadto należy podkreślić, że przy ocenie, czy rozstrzygnięcie o środku karnym nie jest zbyt łagodne nie można pomijać całości sankcji wymierzonej oskarżonemu, na którą w tym wypadku, obok zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych, składa się kara jednostkowa sześciu miesięcy pozbawiona wolności objęta karą łączną w wymiarze jednego roku i sześciu miesięcy pozbawienia wolności, której wykonanie warunkowo zawieszono oskarżonemu na okres próby dwóch lat a także kara grzywny orzeczona na podstawie art. 70 § 1 k.k.. Mając na względzie sumę dolegliwości, jakie poniesie oskarżony, postulowany przez autora apelacji czteroletni zakaz prowadzenia pojazdów wydaje się niewspółmiernie dotkliwy. Zaznaczyć przy tym należy, że i w tym zakresie rzecznik oskarżenia zajął stanowisko dalej idące niż przed Sądem Rejonowym, gdzie prokurator domagał się orzeczenia wobec oskarżonego trzyletniego, a nie czteroletniego zakazu prowadzenia pojazdów (k. 131).

Jednocześnie, jak się wydaje, skarżący celowo pomija fakt, iż oskarżony jest osobą dotychczas niekaraną, co doprowadziło Sąd Rejonowy do słusznego przekonania, że popełnione przez niego czyny należy traktować jako jednorazowy eksces. To z kolei uprawniało do wniosku, że wyeliminowanie oskarżonego z ruchu drogowego jako kierowcy na okres dwóch lat będzie wystarczające dla osiągnięcia celów środka karnego tak w zakresie prewencji indywidualnej, jak i ogólnej. Stąd też zarzut rażącej niewspółmierności (łagodności) środka karnego należało uznać za pozbawiony racji.

Mając na uwadze powyższe Sąd Okręgowy utrzymał w mocy zaskarżony wyrok uznając apelacje oskarżyciela publicznego za oczywiście bezzasadną i w konsekwencji- na mocy art. 636 § 1 k.p.k.- kosztami postępowania odwoławczego obciążył Skarb Państwa.