Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 977/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 17 stycznia 2014 r.

Sąd Okręgowy w Płocku, Wydział I Cywilny

w składzie :

Przewodniczący : SSR del. Radosław Jeznach

Protokolant : Agnieszka Petrykowska

po rozpoznaniu w dniu 07 stycznia 2014 r. w Płocku

na rozprawie

sprawy z powództwa M. K.

przeciwko S. N.

o ochronę dóbr osobistych i zapłatę

1.  zobowiązuje pozwanego S. N.do opublikowania na własny koszt w terminie siedmiu dni od uprawomocnienia się niniejszego wyroku na stronie internetowej portalu internetowego (...)w ramce wielkości ¼ ekranu standardową czcionką koloru czarnego na białym tle, oświadczenia o następującej treści : „Przepraszam Pana (...) M. K.za wypowiedzi na jego temat zawierające nieprawdziwe informacje dotyczące prowadzenia na terenie Powiatu (...)inwestycji polegającej na budowie 20 kurników – stanowiącej zagrożenie dla środowiska, oraz sugerujące wykorzystywanie powiązań rodzinnych z (...) Gminy S.w celu uzyskania pozwolenia na budowę kurników z naruszeniem przepisów prawa, w tym prawa ochrony środowiska; oświadczam, że powyższe twierdzenia i sugestie były sformułowane bez odpowiedniego sprawdzenia faktów i zobowiązuję się do powstrzymywania się od dalszego upowszechniania takich twierdzeń i sugestii” oraz złożenia ustnego oświadczenia o takiej treści na antenach (...) Radia (...)i (...), a także na sesji Rady Gminy S.najbliższej po uprawomocnieniu się niniejszego wyroku;

2.  w pozostałym zakresie oddala powództwo;

3.  zasądza od S. N.na rzecz M. K.kwotę 300 zł (trzysta złotych) tytułem zwrotu części kosztów procesu, w pozostałym zakresie znosząc między stronami koszty procesu.

SSR del. Radosław Jeznach

Sygn. akt I C 977/13

UZASADNIENIE

W pozwie z dnia 18 kwietnia 2013 r. powód M. K.wniósł o zobowiązanie pozwanego S. N.do opublikowania na jego koszt w terminie 7 dni od uprawomocnienia się orzeczenia na portalu internetowym (...), (...)w ramce wielkości ¼ ekranu, standardową wielkością czcionki koloru czarnego na białym tle, oraz stacjach radiowych (...) S.A.i (...), a także do złożenia na najbliższej, po uprawomocnieniu się orzeczenia, sesji Rady Gminy S., oświadczenia następującej treści: „Przepraszam pana (...) M. K.za wypowiedzi na jego temat zawierające nieprawdziwe informacje dotyczące: prowadzenia na terenie Powiatu (...)inwestycji polegającej na budowie 20 kurników o łącznej obsadzie 1 mln sztuk drobiu, wywierania wpływu na organy administracji publicznej w celu uzyskania zgody na budowę kurników, uzyskania od tych organów decyzji, które naruszają przepisy prawa, w tym prawo ochrony środowiska, wykorzystywaniu powiązań rodzinnych z (...)Gminy S.w celu uzyskania pozwolenia na budowę kurników, posługiwania się w procesie inwestycyjnym swoją rodziną w celu obejścia przepisów prawa, szkodliwego wpływu na środowisko, które mają wywoływać przeprowadzone inwestycje, skażenia gruntów azotem występującym na terenie gmin R.i S.w związku z działającymi na ich terenie kurnikami, skażenia wód gruntowych w Powiecie (...)w związku z działającymi na ich terenie kurnikami. Oświadczam, że powyższe twierdzenia były formułowane bez odpowiedniego sprawdzenia faktów i zobowiązuję się do powstrzymania od dalszego upowszechniania takich twierdzeń ”. Ponadto powód wniósł o zasądzenie od pozwanego kwoty 20 000,00 zł płatnej na rzecz (...) P.– tytułem sumy pieniężnej na wskazany przez powoda cel społeczny, w terminie 14 dni od uprawomocnienia się orzeczenia oraz zasądzenie kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. W uzasadnieniu powód –(...)– podniósł, iż w dniu 31 stycznia 2013 r. pozwany – podając się za Prezesa Zrzeszenia (...)– udzielił wywiadu, który został opublikowany na portalach (...), (...), (...).pl. (...)wypowiedzi dotyczyły inwestycji mającej polegać na budowie kurników na terenie gminy S., w powiecie (...). Pozwany w udzielonym wywiadzie wskazał na powiązania rzekomego inwestora z lokalnymi władzami. Stwierdził, że (...)Gminy S.przy wydawaniu decyzji w przedmiocie zgody na budowę kieruje się wpływami rodziny, przy jednoczesnym naruszaniu przepisów ochrony środowiska; podkreślił, że „(...)jest szwagrem naszego pana (...), który chce na naszym terenie zbudować w jednym miejscu dwadzieścia kurników”. Tożsamość osób, których dotyczyła wypowiedź nie mogła budzić wątpliwości w lokalnym środowisku. W udzielonym wywiadzie pozwany wskazał też, że w jego ocenie, wody gruntowe w gminach R.i S.są skażone, co jest konsekwencją zaniechania przez (...)przeprowadzenia odpowiednich badań, wskazujących na zawartość azotu w wodach gruntowych, powstała w związku z funkcjonowaniem kurników. Pozwany w jednoznaczny sposób wskazał, że inwestorem planującym budowę kurników jest powód oraz, że wywiera on wpływ na organy administracji publicznej w celu uzyskania zgody na budowę kurników, przez co narusza prawo ochrony środowiska, a także, iż rzekomo przeprowadzone przez niego inwestycje przyczynią się do pogorszenia stanu środowiska i wpłyną na skażenie wód azotem. Wypowiedź pozwanego wywołała falę komentarzy, których treść była nieprzychylna dla powoda, co było bezpośrednim następstwem przedstawienia przez pozwanego nieprawdziwych informacji na temat powoda. Powód wskazał również, że pozwany, z przyczyn powodowi nieznanych, już od pewnego czasu przejawia aktywność, która szkodzi dobremu imieniu powoda. W wyniku rozpowszechniania przez pozwanego twierdzeń nieprawdziwych, godzących w reputację powoda, spotykają go negatywne konsekwencje w życiu politycznym. Między innymi z uwagi na upubliczniony przez pozwanego zarzut rzekomego nadużywania swojego stanowiska, powód jest odsuwany od prac w komisjach sejmowych, pozbawiony jest faktycznego udziału w życiu politycznym, w wyniku czego nie może wykonywać prawidłowo czynności, dla których został powołany. W odpowiedzi na twierdzenia pozwanego powód, w wywiadzie udzielonym dla portalu www.naszamlawa.pl, stanowczo zaprzeczył, jakoby planował krytykowane przez pozwanego inwestycje. Powód przyznał jedynie, że planuje niewielką inwestycję, ale tylko na jego własnym terenie, która w żaden sposób nie będzie zagrażała mieszkańcom, ani środowisku. Zdaniem powoda działania pozwanego były działaniami bezprawnymi – rozpowszechnił on bowiem informacje, które nie mają pokrycia w rzeczywistości. Pozwany, rozpowszechniając nieprawdziwe informacje na temat powoda naruszył przy tym zasady współżycia społecznego, wprowadzając opinię społeczną w błąd. Powód pismem z dnia 11 lutego 2013 r. skierował do pozwanego wezwanie do zaprzestania działań stanowiących naruszenie dóbr osobistych. W odpowiedzi na pismo pozwany stwierdził, że rozpowszechniane przez niego informacje są „powszechnie wiadome”. Powód dążąc do polubownego załatwienia sporu, pismem z dnia 12 marca 2013 r. ponownie skierował do pozwanego wezwanie do zaprzestania działań stanowiących naruszenie dóbr osobistych. Pozwany w odpowiedzi na wezwanie do zaprzestania działań stanowiących naruszenie dóbr osobistych, powołał się na to, że działał rzekomo w obronie społecznie uzasadnionego interesu – jednak zdaniem powoda rzekomo bezinteresownym intencjom pozwanego, przeczy fakt, iż sam posiada kurniki – jego działanie świadczyć więc może o próbie walki z konkurencją pod pozorem obrony interesu społecznego. W ocenie powoda należy zatem podkreślić, iż informacje przedstawione przez pozwanego nie były oparte na faktach, a pozwany nie podjął żadnych aktów staranności w celu ustalenia rzeczywistego stanu rzeczy. Wypowiedź pozwanego była skierowana ad personam, co bezsprzecznie zrodziło po stronie powoda ujemne konsekwencje w życiu zawodowym i politycznym – powodowi, jako osobie publicznej, stawiane są większe wymagania co do moralności, przestrzegania zasad etycznych i prawnych; zaufanie społeczności, w imieniu której powód wykonuje mandat(...), jest rzeczą absolutnie podstawową. Konsekwencje wypowiedzi pozwanego mogą być jeszcze bardziej dotkliwe w przyszłości – przy wyborach parlamentarnych, co uzasadnia dodatkowo żądanie zasądzenia świadczenia pieniężnego na wskazany cel społeczny.

W odpowiedzi na pozew z dnia 18 maja 2013 r. pozwany S. N.wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie na jego rzecz kosztów procesu. Wskazał powołując się na publikacje w prasie lokalnej, iż informacje o zagrożeniach z tytułu istniejących kurników, skażenia gleby i wody oraz uciążliwości odorowych mają charakter publiczny i są powszechnie znane. Na rozprawie w dniu 13 września 2013 r. podkreślił, że w swoich wypowiedziach nie dążył do naruszenia dóbr osobistych powoda, a nadto cytowane w pozwie wypowiedzi zostały mu przypisane przez dziennikarzy i nie pochodziły od niego.

W piśmie z dnia 04 października 2013 r. powód wskazał, iż stwierdzenia pozwanego były działaniami wymierzonymi w powoda z rozmysłem, a ponadto miały zasięg nie tylko lokalny, ale również docierały do innych parlamentarzystów.

W piśmie z dnia 27 grudnia 2013 r. pozwany wskazał na braki w protokole rozprawy z dnia 05 listopada 2013 r. w zakresie wypowiedzi powoda naruszających prywatność i dobra osobiste pozwanego. W ocenie pozwanego został uknuty przeciwko niemu spisek przez Przewodniczącego Rady Gminy w S., ale nie wie z kim, zaś zarzuty, które zostały mu przedstawione przez powoda są bezpodstawne. W ocenie pozwanego naruszenie przez powoda jego dóbr osobistych nastąpiło przez opublikowaniu na portalu (...).pl informacji, iż jest dłużnikiem firmy (...), choć w ocenie pozwanego nigdy nim nie był – był jedynie poręczycielem i w 2007 r. wywiązał się z ciążącego na nim obowiązku. Pozwany podniósł także, że nigdy nie rozpowszechniał, nie rozpowszechnia ani nie myśli rozpowszechniać żadnych informacji o powodzie, a przekazując społeczeństwu informacje nigdy nie wymieniał nazwisk.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny :

W dniu 30 stycznia 2013 r. – dzień przed sesją Rady Gminy S.na której poruszana miała być kwestia wydawania zezwoleń na budowę kolejnych ferm drobiu na terenie gminy – S. N.udzielił wywiadu, który został wyemitowany w dniu 31 stycznia 2013 r. w Radiu(...)oraz w (...); wywiad stał się podstawą publikacji zamieszczonej na portalu internetowym (...).pl, na której to stronie zamieszczono również link odsyłający do zapisu audio udzielonego wywiadu. Wywiad dotyczył kwestii uciążliwości (drażniący zapach) i zagrożeń (groźba epidemii) dla mieszkańców regionu budowy licznych ferm drobiarskich, zagrożeń dla środowiska naturalnego związanych z lokalizacją tego rodzaju inwestycji (skażenie wód gruntowych azotem), dopuszczania się obchodzenia przepisów przez inwestorów ubiegających się o uzyskanie stosownych zezwoleń (prowadzenie inwestycji z wykorzystaniem powiązań rodzinnych) oraz nieprawidłowości proceduralnych jakich dopuszczają się władze lokalne w związku wydawaniem stosownych decyzji administracyjnych umożliwiających budowę kolejnych ferm. S. N.w udzielonym wywiadzie stwierdził, iż „(...)jest szwagrem naszego pana (...), który chce na naszym terenie zbudować w jednym miejscu 20 kurników” – wypowiedź ta dosłownie przytoczona została na w/w portalu internetowym (wydruk ze strony internetowej k. 17-22). Kwestia spornych kurników poruszona została również na portalu (...).pl w publikacji z dnia 01 lutego 2013 r. zawierającej relację z sesji Rady Gminy – artykuł odwoływał się do wypowiedzi K. O.oraz J. W. (1)(wydruk ze strony internetowej k. 26-31).

Artykuł mówiący o protestach mieszkańców gminyS.w związku z planowaną budową ferm drobiu ukazał się również w dniu 31 stycznia 2013 r. na portalu internetowym (...).pl – w artykule odwołano się do wywiadu udzielonego przez S. N., jednak nie przytoczono sformułowań innych, niż odnoszące się do zagrożeń związanych z tego rodzaju inwestycjami; na stronie internetowej zamieszczono link umożliwiający odsłuchanie wywiadu udzielonego przez S. N.(wydruk ze stron internetowych k. 23-25).

W dniu 01 lutego 2013 r. na portalu internetowym(...).pl ukazał się artykuł dotyczący protestów mieszkańców gminy S. przeciwko budowie kurników w związku z przebiegiem sesji Rady Gminy S.– w artykule zrelacjonowano przebieg sesji oraz podano informację, iż (...)jest szwagrem (...) M. K., którego z kolei żona jest jednym z inwestorów zamierzających wybudować na terenie gminy kurniki (wydruk ze stron internetowych k. 32-34). Analogiczny w swej wymowie artykuł ukazał się w dniu 04 lutego 2013 r. na portalu (...).pl (k. 35-36).

(...)gminy S.jest M. N. (1), zaś (...), o którym mówił S. N.M. K., który od wielu lat w ramach działalności zarobkowej zajmuje się hodowlą drobiu, co jest powszechnie wiadome wśród społeczności lokalnej. Publikacja artykułów odwołujących się do wypowiedzi S. N.wywołała falę nieprzychylnych co do zasady dla M. K.komentarzy wśród osób korzystających z portalu internetowego na forum internetowym.

W odpowiedzi na twierdzenia S. N., M. K.w udzielonym dla portalu (...).pl wywiadzie, zaprzeczył jakoby planował wskazane budowę 20 kurników na terenie powiatu (...), w gminie S.. W wydanym przez siebie oświadczeniu potwierdził to również (...) gminy S.wskazując, iż wydano decyzję zezwalającą U. K.na budowę dwóch kurników (k. 37). M. K.pismem z dnia 11 lutego 2103 r. skierował do S. N.wezwanie do zaprzestania rozpowszechniania nieprawdziwych informacji (k. 8-9). W odpowiedź na w/w pismo S. N., podniósł iż rozpowszechniane przez niego informację są „powszechnie wiadome”, zaś jego działania mają na celu ochronę interesu społecznego (k. 10-12). M. K.pismem z dnia 12 marca 2013 r. ponownie wezwał S. N.do zaprzestania działań stanowiących naruszenie dóbr osobistych (k. 13-15).

M. K.jest (...)i funkcję (...)r.; od wielu lat prowadzi działalność związaną z hodowlą drobiu, jest współwłaścicielem spółki (...)zajmującej się m. in. dostarczaniem paszy dla hodowców drobiu – działalność w tym zakresie prowadzą również członkowie rodziny M. K.(bezsporne). S. N.jest Prezesem Zrzeszenia (...)– jego działalność nakierowana na ograniczanie powstawania dalszych inwestycji związanych z budową ferm drobiu znajduje szerokie poparcie wśród społeczności lokalnej (k. 105-107). Na terenie powiatów (...)i (...)zlokalizowane jest największe w środkowej Europie zagłębie drobiarskie (bezsporne).

Powyższy stan faktyczny ustalono na podstawie znajdujących się w aktach sprawy dokumentów, publikacji prasowych (k. 63-65, 100-104, 110-115), protokołu sesji Rady Gminy S. z 29.03.2013 (k. 82-90), zeznań świadka M. N. (1) (k. 73-75), świadka A. M. (1) (00:04-15 protokołu z dnia 07 stycznia 2014 r.), nagrań audio (k. 71 i 129) oraz zeznań stron : powoda (00:06-22 protokołu z dnia 13 września 2013 r., k. 76) i pozwanego (00:23-43 protokołu z dnia 13 września 2013 r., k. 76-77).

Treść nagrań odtworzonych podczas rozpraw w dniu 05 listopada 2013 r. i 07 stycznia 2014 r. nie była kwestionowana przez strony co do swojej autentyczności – przy czym dwa nagrania odtworzone na rozprawie w dniu 05 listopada 2013 r. nie zawierały zapisu wypowiedzi pozwanego; wobec odtworzenia na rozprawie w dniu 07 stycznia 2014 r. niepoddanego obróbce redakcyjnej nagrania wywiadu udzielonego przez S. N. kwestia zmanipulowania nagrania czy wypowiedzi pozwanego może być poddana ocenie Sądu co do intencji, jakie kierowały przy formułowaniu wypowiedzi pozwanym oraz kontekstu tych wypowiedzi.

Treść publikacji prasowych przedstawionych przez pozwanego wskazuje, iż istotnie sprawa funkcjonowania i budowy kurzych ferm na terenie Powiatów (...) i (...) stanowi ważką społecznie kwestię dla mieszkańców regionu – z jednej strony koncentracja tego rodzaju inwestycji w istotny sposób wpływa na możliwość zatrudnienia mieszkańców, z drugiej zaś rodzi określone problemy w zakresie komfortu życia ludzi oraz wpływu na środowisko naturalne. Na fakt, iż kwestie te budzą gorące emocje wśród społeczności lokalne wskazuje również protokół sesji Rady Gminy S. – przy czym zauważyć należy, iż spór wkracza także na obszary dotyczące personalnie zajmujących się tą kwestią osób, od którego to rodzaju argumentacji w polemikach z oponentami nie są wolne wypowiedzi powoda.

Świadek M. N.zeznał, iż cała sprawa zaczęła się 31 stycznia 2013 r. na sesji Rady Gminy. Jeden z punktów dotyczył wydania decyzji środowiskowych, chodziło o budowę ferm drobiu. W trakcie posiedzenia, głos w tej sprawie zabierał również pozwany, ale z tego co świadek pamięta, jego wypowiedź miała charakter ogólny, chodziło bowiem o to, żeby nie wydawać zbyt wielu pozwoleń na budowę ferm. Świadka uraziło to, że pozwany powiedział, iż (...)jest szwagrem (...), który chce wybudować na terenie gminy 20 kurników. Świadek odebrał te wypowiedzi, jako sugerujące, że może w związku z powinowactwem dopuszczać się czynów sprzecznych z prawem. Świadek zeznał ponadto, iż w gminie S.został opracowany nowy plan zagospodarowania przestrzennego, że są opracowane nowe zasady lokalizacji ferm drobiu. Świadek zaprzeczył, aby miały miejsce naciski ze trony powoda na niego czy inne organy samorządu terytorialnego, co do uzyskiwania pozwoleń na budowę tego typu obiektów. Świadek stwierdził, że na sesji Rady Gminy z ust pozwanego nie padło nazwisko powoda, ale świadek odebrał wypowiedzi pozwanego jako skierowane przeciwko powodowi.

Świadek A. M.wskazała, iż wywiad był przeprowadzony w domu pozwanego; według świadka, pozwany wypowiadał się bardzo krytycznie na temat budowy kurników, jednak nie wskazał inwestorów, ani nie mówił konkretnie o powodzie. Świadek zeznał również, iż nie zapytał pozwanego czy powód jest inwestorem, zaś pozwany użył sformułowania „nasz (...)”. Świadek podniósł także, iż rozmowa w oryginale trwała ok. 17 minut, do publikacji na antenie radiowej były wybrane tylko najistotniejsze rzeczy. W opinii świadka materiał po zmontowaniu nie zmieniał sensu wypowiedzi. Świadek podał, iż pozwany nie widział potrzeby autoryzowania wywiadu, choć posiadał świadomość, iż materiał będzie montowany. Świadek zeznał także, iż uprzedził pozwanego, żeby w nagraniu nie pojawiały się żadne nazwiska, pozwany użył z kolei w nagraniu słowa „(...)” – przy czym rzeczą powszechnie znaną jest, że M. K.jest jedynym posłem z regionu, który zajmuje się hodowlą drobiu; nie ma też innego przypadku, aby (...)był szwagrem innego(...).

Powód M. K.zeznał, iż od pewnego czasu pozwany wypowiada się negatywnie o nim, jako o osobie zajmującej się hodowlą drobiu; podkreślił, że pozwany powiedział, iż powód będzie budował na terenie swojej gminy około 20 kurników, które zanieczyszczą wody gruntowe, środowisko, a także powiedział iż powodowi będzie łatwiej budować przedmiotowe kurniki, gdyż jest szwagrem (...). Powód odebrał słowa pozwanego jako osoby pełniącej funkcje publiczne, a także stwierdził, iż konsekwencją wypowiedzi pozwanego, były niekorzystne dla niego, komentarze na forach internetowych. Powód określił kwestię budowy kolejnych kurników jako histerię, która miała swoje apogeum na sesji Rady Gminy S.31 stycznia 2013 r. oraz po opublikowanych wywiadach. Powód przyznał, iż S. N.„ostatecznie opamiętał się” i od kilku miesięcy nie wypowiada się w podobny sposób, ale w ocenie powoda, skutki wypowiedzi jego wypowiedzi są odczuwalne do dnia dzisiejszego i to z coraz większym natężeniem. Według powoda, pozwany manipuluje dowodami, miesza pojęcie, steruje wyobraźnią ludzi, dyskredytuje powoda w oczach mieszkańców gminy i wyborców. Powód przyznał, że jest udziałowcem spółki (...), ale nie ma on żadnego wpływu na decyzje poszczególnych udziałowców o budowie ferm drobiu. Powód podniósł także, iż w wypowiedziach pozwanego nie pojawiają się inne nazwiska niż powoda, choć pozwany zna wszystkich udziałowców spółki (...). Powód stwierdził, że negatywne wypowiedzi na forach internetowych do jego adresem nie pojawiały się wcześniej, stało się to dopiero po wypowiedziach pozwanego.

Pozwany zeznał, iż swoimi wypowiedziami nie chciał personalnie dotknąć powoda, zapytano go tylko, czy (...)jest rodziną (...)Według pozwanego nie powiedział on, iż powód wykorzystuje jakieś powiązania, stąd też nie doszło do naruszenia dóbr osobistych. Pozwany wskazał, iż według niego, to dziennikarz wyciągnął błędny wniosek, gdyż w jego ocenie nie ma żadnych powiązań z przedsiębiorców z lokalnymi władzami. Pozwany zeznał, iż po prostu stwierdził, że powód jest szwagrem(...)i nic więcej, odpowiedział jedynie na pytanie dziennikarza. Zeznał także, że mówił tylko o tym, co wynika z ustawy Prawo ochrony środowiska i nie poruszał kwestii tego, jaki majątek posiada rodzina K.. Pozwany podniósł także, że na sesji Rady Gminy dowiedział się od radnych, że prawdopodobnie na terenie gminy ma być wybudowane 20 kurników, zabrał na niej głos, ale nie mówił nic na temat powoda.

Stan faktyczny pozostaje sporny między stronami w zasadzie wyłącznie co do intencji, jakimi kierował się pozwany udzielając wywiadu radiowego oraz skutków, jakie wywołały publikacje w mediach elektronicznych i radiu. Zakres wypowiedzi S. N.wynika wprost z nagrania odsłuchanego w całości na rozprawie w dniu 07 stycznia 2014 r. – treść artykułów umieszczonych na portalach internetowych pozwala ocenić (przy uwzględnieniu dosłownej treści wypowiedzi pozwanego) stopień ingerencji dziennikarskiej w sens słów wypowiedzianych przez pozwanego; podobnie obraz reakcji społecznej na opublikowany wywiad dają wpisy na forach internetowych, z których wydruki załączono do pozwu.

Sąd zważył, co następuje :

Powództwo uznać należało za słuszne co do zasady – przy czym roszczenia powoda o charakterze pieniężnym oceniono za nieuzasadnione z punktu widzenia faktycznego rozmiaru doznanej przez niego szkody niemajątkowej w związku z działaniami S. N..

Zgodnie z art. 23 kc dobra osobiste człowieka pozostają pod ochroną prawa cywilnego zaś ten, czyje dobro osobiste zostaje zagrożone lub naruszone cudzym działaniem, może żądać zaniechania tego działania oraz żądać, ażeby osoba dopuszczająca się naruszenia dopełniła czynności potrzebnych do usunięcia jego skutków, w szczególności ażeby złożyła oświadczenie odpowiedniej treści i w odpowiedniej formie; na zasadach przewidzianych w kodeksie cywilnym może również żądać zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę lub zapłaty odpowiedniej sumy na wskazany cel społeczny (art. 24 § 1 kc i art. 448 kc).

W ocenie Sądu doszło do naruszenia dóbr osobistych powoda w związku z medialnymi wypowiedziami pozwanego dotyczącymi rzekomego zamiaru prowadzenia przez M. K.na terenie Powiatu (...)inwestycji polegającej na budowie 20 kurników – stanowiącej zagrożenie dla środowiska, oraz sugerującymi wykorzystywanie powiązań rodzinnych z (...) Gminy S.w celu uzyskania pozwolenia na budowę kurników z naruszeniem przepisów prawa, w tym prawa ochrony środowiska. Po pierwsze stwierdzić należy, iż analiza nagrań przedstawionych przez pozwanego oraz A. M.w sposób nie budzący wątpliwości wskazuje, że pozwany nie użył wprawdzie imienia i nazwiska powoda w wypowiedziach dotyczących budowy kurników na terenie powiatów (...)i (...)– jednakże w sposób oczywisty wypowiedzi te dotyczyły personalnie osoby M. K.: sformułowania „nasz pan (...)”, „jest szwagrem(...)” w kontekście powszechnej wiedzy co do działalności pozapolitycznej prowadzonej przez powoda w sposób jednoznaczny pozwalają na zidentyfikowanie powoda jako podmiotu, o którym wypowiadał się pozwany. W wypadku bowiem naruszenia dóbr osobistych polegającego na obrazie czci uwzględniać należy nie tylko znaczenie słów, ale również kontekst sytuacyjny, w którym zostały użyte (wyrok SN z 23.05.2002, IV CKN 1076/00, OSNC 2003/9/121); sama okoliczność, iż autor wypowiedzi nie wymienia nazwiska powoda, nie uchyla naruszenia jego czci i dobrego imienia, jeżeli wypowiedź pozwala na identyfikację osoby w jej środowisku – wystarczy, by oceniając sprawę rozsądnie, można było powiązać zniesławiające zarzuty z konkretną osobą (uzas. wyroku SA w Katowicach z 24.05.2002, I ACa 1459/01, WOKANDA 2003/7-8). Po drugie, kontekst wypowiedzi medialnej S. N.jest bezspornie negatywny dla M. K.– przyznać należy, iż udzielony wywiad w istocie dotyczył przede wszystkim zagrożeń dla społeczności lokalnej i środowiska związanych z nadmierną koncentracją ferm drobiu, ale też i wskazywał na „tło” procedur uzyskiwania stosownych decyzji administracyjnych koniecznych do prowadzenia tego rodzaju inwestycji; pozwany relacjonując dziennikarzowi w/w kwestie użył sformułowań wskazujących na powiązanie osoby pozwanego zarówno z zagrożeniami dla środowiska naturalnego, jak i sprzecznymi z prawem działaniami zmierzającymi do uzyskiwania decyzji administracyjnych. Pozwany w sposób ogólny mówił o tychże zagrożeniach i nieprawidłowościach, jednak – nie pytany wprost przez dziennikarza – wskazał na osobę lokalnego (...)w sposób oczywisty sugerując po pierwsze zamiar budowy kurników z naruszeniem standardów środowiskowych, po drugie wykorzystywanie więzi rodzinnych do uzyskiwania korzystnych decyzji administracyjnych. Zauważyć należy, iż przekazanie nieprawdziwej informacji o zamiarze wybudowania przez daną osobę ferm samo przez się nie jest wypowiedzią w standardowych okolicznościach ocenianą jako naruszająca dobra osobiste – jednakże powiązanie jej z działaniami naruszającymi prawo już tak. Dlatego też niewątpliwie nieprawdziwa informacja o zamiarze wybudowania przez M. K.20 kurników – które stanowiłyby dalsze zagrożenie i dyskomfort mieszkańców w kontekście całokształtu wypowiedzi pozwanego, jest zdaniem Sądu równoznaczna z naruszeniem dóbr osobistych powoda i narusza jego dobre imię. Podobnie jako naruszające dobre imię powoda ocenić należało zasugerowanie przez pozwanego, jakoby wykorzystywał powiązania rodzinne z (...)do uzyskiwania korzystnych dla siebie decyzji administracyjnych – pozwany nie stwierdził dosłownie, iż M. K.wykorzystując więzi rodzinne wpływa na decyzje podejmowane przez (...), jednakże kontekst wypowiedzi był jednoznaczny, czego najlepszym dowodem jest odbiór społeczny słów pozwanego wynikający z lektury wpisów na forach internetowych.

Jakkolwiek brak jest podstaw do przypisywania całokształtowi aktywności pozwanego jako Prezesa Zrzeszenia (...) motywacji innej, niż pro publico bono Sąd stwierdził, iż wypowiedzi dotyczące M. K. były bezprawne – i w istocie zbędne dla obrony interesów społeczności lokalnej; miały one na celu wyłącznie podważenie dobrego imienia powoda. N. zdaniem Sądu jest twierdzenie, iż wypowiedź S. N. traktowana może być w całości jako dozwolona krytyka i działanie w interesie społecznym – w pewnym zakresie bowiem pozwany przekroczył granice wolności wypowiedzi – właśnie podając niezweryfikowane informacje o zamiarze budowy kurników oraz wpływaniu na organy publiczne w niedozwolony sposób. Na konieczność zgodności z prawdą oraz niewykraczania poza cel, jaki wypowiedź realizuje w kontekście braku bezprawności działań stanowiących wykonanie prawa do krytyki potencjalnie naruszających cudze dobro osobiste wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 18 marca 2005 r. (sygn. akt II CK 564/04, LEX nr 381013) .

Wyjaśnić w tym miejscu należy, iż naruszenie dobrego imienia (zniesławienie) polega na pomówieniu o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć daną osobę w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla zajmowanego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności; może tu chodzić zarówno o rozpowszechnianie wiadomości określonej treści, która stanowi zarzut pod adresem jednostki, jak i wyrażanie ujemnej oceny jej działalności (J. Wierciński, Niemajątkowa..., s. 60, wyrok SN z 29.10.1971 r., II CR 455/71, OSNCP 1972/4/77); sytuacja tego rodzaju niewątpliwie wystąpiła na gruncie sprawy niniejszej. Jak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 21 marca 2007 r. (I CSK 292/06, Lex, nr 308851) godności osobistej, jako wewnętrznego przekonania człowieka o swoim moralnym i etycznym nieposzlakowaniu oraz czci, jako wyrazu pozytywnego ustosunkowania się innych ludzi do wartości osobistej i społecznej określonej jednostki, człowiek za swego życia nie może utracić. Naruszenie dobrego imienia powoda nastąpiło publicznie – w orzecznictwie nie budzi wątpliwości, iż w szczególności publiczny charakter ma wypowiedź udzielona w formie wywiadu dla mediów (por np. wyrok SN z 06.12.1972, II CR 370/72, OSNC 1973/7-8/141).

Ochrona czci przysługuje każdemu człowiekowi, także osobom publicznym – jednakże osoba podejmująca działalność publiczną powinna być świadoma, że jej życie, czyny oraz poglądy będą poddawane ocenie i weryfikacji, ponieważ społeczeństwo ma prawo do pełnej informacji o wszystkich przejawach życia publicznego; nie może to jednak prowadzić do usuwania wszelkich barier niedostępności, a tym samym do naruszenia samej istoty prawa do ochrony życia prywatnego - ingerowanie w sferę prywatności może nastąpić wyjątkowo i obejmować tylko fakty, które pozostają w bezpośrednim związku z prowadzoną przez daną osobę działalnością publiczną (wyrok Sądu Najwyższego z 11.05.2007, I CSK 47/07, LEX nr 449462). Powszechnie przyjmuje się, iż osoby publiczne, w szczególności zajmujące się działalnością polityczną, powinny być bardziej „odporne” na skutki działań potencjalnie naruszających ich dobra osobiste – oczekuje się także od nich spełniania bardziej wyostrzonych standardów moralnych; z drugiej jednak strony, z uwagi właśnie na „rozpoznawalność”, skutki naruszenia dóbr mają szerszy zasięg społeczny. W sprawie niniejszej w ocenie Sądu jednakże podkreślenia wymaga, iż pozwany zwerbalizował w niefortunnym dla siebie kontekście wiadomości w istocie powszechnie znane (przynajmniej w danym regionie) co do stosunku powinowactwa między (...)Gminy S.i M. K.oraz rodzaju działalności pozapolitycznej (...) nie sposób również nie zauważyć, że powód nie wskazał konkretnych negatywnych następstw wynikających z opublikowania wywiadu udzielonego przez S. N.– twierdzenia o znacznym rozmiarze takich następstw w sferze aktywności politycznej powoda pozostały gołosłowne, zaś poszukiwanie związku wypowiedzi pozwanego z przyszłymi wynikami plebiscytów wyborczych wydaje się zbyt daleko idące i przesadzone; wynik wyborczy zależy bowiem od wielu, niekiedy bardzo złożonych czynników – można wskazać na pewną ambiwalentność aktywności pozwanego w tym kontekście albowiem działalność powoda przenosząca się bezpośrednio na rozwój regionu i tworzenie nowych miejsc pracy niewątpliwie pozwala na oczekiwanie osiągania dalszych wyników wyborczych co najmniej na dotychczasowym poziomie. Zakres naruszenia dóbr związany z falą nieprzychylnych komentarzy na forach internetowych zdaniem Sądu także nie może być przeceniany – bezspornym pozostaje, że nieuchronnym jest przenoszenie coraz to nowych aspektów życia do sieci internetowej, co wymaga w sposób oczywisty rozciągnięcia ochrony prawnej – i to być może w sposób nawet wzmożony – również na tę sferę działalności ludzkiej; na szeroki zasięg informacji publikowanych w Internecie oraz bezpodstawność twierdzeń o istniejącej w tym medium większej swobodzie wypowiedzi w związku z naruszaniem dóbr osobistych wskazał Sąd Najwyższy w orzeczeniu z dnia 16 października 2012 r. w sprawie sygn. akt V KK 391/11 ( Rzeczpospolita ­z 17 października 2012 r., artykuł Marka Domagalskiego „Bloger odpowiada jak dziennikarz”); Sąd rozpoznający sprawę niniejszą nie do końca podziela jednak takie stanowisko wskazując, że anonimowość i charakter komentarzy publikowanych w sieci powinien powodować dość zdystansowany stosunek osób, których dobra zostały naruszone – z drugiej strony Internet daje też możliwość reagowania na nieprawdziwe i szkalujące informacje w sposób (przynajmniej w części) niwelujący skutki naruszenia dóbr osobistych.

Sąd uznał, że wobec naruszenia dóbr osobistych powoda, niezbędnymi do usunięcia tego skutków czynnościami pozwanego będzie złożenie oświadczeń na stronie internetowej portalu internetowego (...).pl (tj. portalu na którym przytoczono dosłownie część wypowiedzi S. N.wskazując go jako jej autora) o następującej treści : „Przepraszam Pana(...) M. K.za wypowiedzi na jego temat zawierające nieprawdziwe informacje dotyczące prowadzenia na terenie Powiatu (...)inwestycji polegającej na budowie 20 kurników – stanowiącej zagrożenie dla środowiska, oraz sugerujące wykorzystywanie powiązań rodzinnych z (...)Gminy S.w celu uzyskania pozwolenia na budowę kurników z naruszeniem przepisów prawa, w tym prawa ochrony środowiska; oświadczam, że powyższe twierdzenia i sugestie były sformułowane bez odpowiedniego sprawdzenia faktów i zobowiązuję się do powstrzymywania się od dalszego upowszechniania takich twierdzeń i sugestii” oraz złożenia ustnego oświadczenia o takiej treści na antenach (...) Radia (...)i (...) (tj. w rozgłośniach w których wywiad wyemitowano), a także na sesji Rady Gminy S.najbliższej po uprawomocnieniu się niniejszego wyroku – Sąd uznał roszczenie powoda w tym zakresie za usprawiedliwione pomimo tego, że na sesji Rady Gminy pozwany nie formułował wypowiedzi nakierowanych przeciwko powodowi (co potwierdzają zeznania M. N.), z uwagi na wagę problematyki budowy ferm drobiowych dla społeczności lokalnej oraz kontrowersje i emocje, jakie budzą działania hodowców drobiu w tym regionie. Zauważyć należy, iż pozwany w swoich wypowiedziach nie wskazywał na ilość sztuk drobiu, które miałyby być hodowane w planowanych fermach – stąd z treści oświadczenia, do jakiego Sąd zobowiązał pozwanego, wyeliminowano tę informację; podobnie pozwany nie stwierdził, aby to wyłącznie fermy należące do powoda (czy też przez niego planowane) powodowały skażenie wód gruntowych azotem – wypowiedź pozwanego w tym zakresie miała charakter ogólny, odnosiła się do powszechnie znanych faktów i zdaniem Sądu nie naruszała dobrego imienia powoda.

Reasumując, wypowiedź S. N. odnosząca się bezpośrednio do działalności, rzekomych zamiarów oraz powiązań rodzinnych M. K. spełnia przesłanki deliktowej odpowiedzialności pozwanego na podstawie art. 24 kc i art. 415 kc w zw. z art. 448 kc – pozwany nie wykazał okoliczności wyłączających bezprawność swojego zawinionego działania, szkoda niemajątkowa z tym związana polegała zaś na naruszeniu dobrego imienia powoda.

Żądanie zasądzenia sumy pieniężnej na wskazany cel społeczny – w szczególności w rozmiarze sprecyzowanym w pozwie – ocenić należy jako działanie nadmiernie represyjne i w istocie zmierzające do wykluczenia przy użyciu argumentu ekonomicznego możliwości jakiegokolwiek krytycznego wypowiadania się na tematy związane z działalnością gospodarczą prowadzoną przez powoda czy członków jego rodziny. Zdaniem Sądu zastosowanie instytucji przewidzianej w dyspozycji art. 448 kc nie jest uzasadnione w sprawie niniejszej – możliwość zasądzenia odpowiedniej sumy pieniężnej na wskazany cel społeczny jest jednym z przewidzianych przez ustawodawcę środków potrzebnych do usunięcia skutków naruszenia, jednakże nie jest środkiem niezbędnym do osiągnięcia usprawiedliwionego celu postępowania w sprawie niniejszej; nakazanie przeproszenia powoda w formie określonej w wyroku w ocenie Sądu w sposób wystarczający i adekwatny do stopnia naruszenia dóbr osobistych niweluje skutki bezprawnego działania pozwanego (zauważyć należy, iż forma publikacji przeprosin wiąże się także pośrednio z pewną sankcją natury ekonomicznej – gdyż pozwany poniesie związane z publikacją koszty). Ponownie w tym miejscu wskazać należy, że pozwany nie wykazał faktycznego zakresu negatywnych, konkretnych następstw wypowiedzi powoda pod jego adresem. Niezależnie od powyższego zakres roszczeń pieniężnych sformułowanych w pozwie Sąd ocenia jako nadmiernie wygórowany, dochodzona kwota pozostaje w oderwaniu od uwarunkowań społeczno-ekonomicznych oraz obiektywnie mierzonego zakresu szkody niemajątkowej doznanej przez powoda (por. wyrok SN z 11.03.1997, III CKN 33/97, OSNC 1997/6-7/93 zgodnie z którym ocena, czy nastąpiło naruszenie dobra osobistego nie może być dokonana według miary indywidualnej wrażliwości zainteresowanego).

Mając powyższe na uwadze, na podstawie art. 24 § 1 kc oraz art. 415 kc w zw. z art. 448 kc w zw. z art. 24 kc należało orzec jak w sentencji wyroku, o kosztach procesu rozstrzygając na podstawie art. 100 kpc – od pozwanego zasądzono na rzecz powoda połowę opłaty związanej ze zgłoszeniem roszczenia o ochronę dóbr osobistych; zniesiono między stronami koszty zastępstwa procesowego, a także koszty sądowe poniesione przez powoda w związku ze sformułowaniem roszczenia o zasądzenie należności pieniężnej na wskazany cel społeczny.

SSR del. Radosław Jeznach