Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 1011/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 20 lutego 2013 r.

Sąd Apelacyjny w Katowicach I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący :

SSA Mieczysław Brzdąk (spr.)

Sędziowie :

SA Piotr Wójtowicz

SO del. Marta Szczocarz-Krysiak

Protokolant :

Anna Wieczorek

po rozpoznaniu w dniu 20 lutego 2013 r. w Katowicach

na rozprawie

sprawy z powództwa A. D.

przeciwko (...) Zakładowi (...) Spółce Akcyjnej w W.

o zapłatę

na skutek apelacji powódki

od wyroku Sądu Okręgowego w Katowicach

z dnia 27 września 2012 r., sygn. akt II C 183/11

1)  zmienia zaskarżony wyrok:

a)  w punkcie 1. i 2. o tyle, że zasądzoną nim kwotę 19000 złotych podwyższa do 33000 (trzydzieści trzy tysiące) złotych,

b)  w punkcie 3. i 5. w ten sposób, że nie obciąża powódki kosztami sądowymi i kosztami procesu,

c)  w punkcie 4. o tyle, że kwotę 1842,96 złote podwyższa do 2748,95 (dwa tysiące siedemset czterdzieści osiem i 95/100) złotych;

2)  nakazuje pobrać od pozwanej na rzecz Skarbu Państwa (Sądu Okręgowego w Katowicach) 700 (siedemset) złotych tytułem nie uiszczonej opłaty od apelacji;

3)  zasądza od pozwanej na rzecz powódki 1800 (tysiąc osiemset) złotych tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.

Sygn. akt I ACa 1011/12

UZASADNIENIE

Powódka domagała się zasądzenia od pozwanego Zakładu (...) kwoty 16.890 zł z ustawowymi odsetkami od wniesienia pozwu tytułem odszkodowania oraz kwoty 72.000 zł z ustawowymi odsetkami od wniesienia pozwu tytułem zadośćuczynienia za krzywdę a także zasądzenia kosztów procesu.

Na uzasadnienie swego żądania podała, że w dniu 10 października 2002 roku uległa wypadkowi samochodowemu, w czasie którego na prawidłowo jadący samochód, którego pasażerką była powódka najechał inny samochód kierowany przez A. K.. Na skutek wypadku powódka przebywała w leczeniu w Szpitalu (...) w J. od dnia 26 października 2002 roku do 4 listopada 2002 roku. W następstwie zdarzenia doznała poważnych uszkodzeń ciała w postaci uszkodzenia śledziony, krwiaka zaotrzewnowego okolicy nerki lewej i złamania obojczyka lewego, które to obrażenia spowodowały w powódki stan bezpośredniego zagrożenia życia, jak również trwałą istotną deformację ciała oraz trwałe skutki na przyszłość, gdyż usunięto jej śledzionę. Powódka w chwili wypadku miała 17 lat. Urazy odcisnęły w jej psychice piętno i mają istotny wpływ na całe życie. Powódka od marca 2011 przyjmuje szczepionkę R. której celem jest pobudzenie odporności organizmu. Złamanie obojczyka skutkowało założeniem opatrunku gipsowego na 6 tygodni a następnie poddania się 4 – tygodniowej rehabilitacji, co oprócz odczuwania bólu i dyskomfortu spowodowało utrudnienia i niedogodności w związku z codziennymi czynnościami jak mycie i ubieranie się. Powódka ma też w widocznym miejscu bliznę długości kilkudziesięciu centymetrów oraz ślady po drenach, co szpeci jej ciało.

Strona pozwana wypłaciła powódce 28.000 zł, powódka dochodzi dodatkowych 72.000 zł jako kwoty adekwatnej do przebytych cierpień fizycznych i psychicznych oraz trwałych skutków wypadku. Na skutek wypadku powódka doznała szkody na mieniu: kurtka 250 zł, spodnie (...) 200 zł, telefon (...) 800 zł, ponadto w związku z pobytem powódki w szpitalu doszło do powstania dodatkowych kosztów z tytułu dojazdów, kosztów żywności w czasie przebywania w szpitalu. Ponadto tytułem wydatków związanych z prowadzeniem „osobnej kuchni” od listopada 2002 do marca 2011 powódka żądała 15.150 zł. twierdziła, że nadal musi prowadzić odrębną „kuchnię”.

Strona pozwana wniosła o oddalenie powództwa oraz o zasądzenie kosztów procesu.

Wskazała, że poza sporem jest odpowiedzialność (...) SA za wypadek z dnia 26 października 2002 roku, w wyniku którego powódka doznała uszkodzeń ciała. Pozwany uznał swoją odpowiedzialność i wypłacił powódce kwotę 28.000 zł tytułem zadośćuczynienia, która jest adekwatna do doznanej krzywdy. Żądanie przez powódkę kwoty 72.000 jest wygórowane i nadmierne w stosunku do doznanej krzywdy. Według pozwanego odsetki od żądanej kwoty winny być liczone od daty wyrokowania.

Zaskarżonym wyrokiem Sąd Okręgowy w Katowicach zasądził od pozwanej na rzecz powódki 19.000 zł z ustawowymi odsetkami od 27 września 2012 roku, oddalił powództwo w pozostałej części, nakazał pobrać od powódki z zasądzonego roszczenia 5492 zł na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Katowicach tytułem części nie uiszczonych kosztów sądowych oraz zasądził od powódki na rzecz pozwanej 2730 zł tytułem kosztów procesu.

Swoje rozstrzygnięcie następująco uzasadnił.

W dniu 10 października 2002 roku powódka uległa wypadkowi samochodowemu. Prawidłowo jadący samochód, którego pasażerką była powódka został najechany przez kierującego innym pojazdem - A. K., który został uznany za winnego popełnienia przestępstwa z art. 177 § l k.k. (...) SA zapewniał ochronę ubezpieczeniową sprawcy kolizji na podstawie zawartej umowy ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych.

(...) Zakład (...) uznał swoją odpowiedzialność za powyższe zdarzenie i wypłacił powódce tytułem zadośćuczynienia z uwzględnieniem trwałego uszczerbku na zdrowiu kwotę 28.000 zł.

W wyniku wypadku „pozwana” (powinno być „powódka”) doznała uszkodzeń ciała w postaci: uszkodzenia śledziony z koniecznością leczenia chirurgicznego i operacyjnego usunięcia narządu, krwiaka przestrzeni zaotrzewnowej okolicy lewej nerki i skośnego złamania końca barkowego lewego obojczyka bez przemieszczenia. Została przewieziona do Szpitala (...) w J., gdzie przebywała od 26 października 2002 do 4 listopada 2002, gdzie dokonano zabiegu usunięcia śledziony. Po operacji pojawiły się u niej dolegliwości bólowe, nie mogła mówić, uśmiechnąć się, kaszlnąć, kichnąć.

Obojczyk został unieruchomiony w Szpitalu (...) w J. na okres 6 tygodni, a następnie powódka prowadziła rehabilitację w warunkach domowych - po 2 godziny dziennie (godzina rano, godzina wieczorem). Podczas pobytu w szpitalu powódka dostawała leki przeciwbólowe. Okres pooperacyjny przebiegał prawidłowo.

Złamanie obojczyka wygoiło się bez istotnych zniekształceń i negatywnych następstw powodujących ograniczenie sprawności kończyny górnej. Skutkuje okresową bolesnością na zmiany pogody.

U powódki występuje od pewnego czasu odruch wymiotny i utrzymuje się nadal. Pojawia się on w czasie nawet niewielkiego wysiłku - np. podczas podnoszenia ciężaru 2 kg, nawet w sytuacji, gdy powódka nie jest najedzona. Same wymioty występują rzadko. Badanie gastroskopowe przeprowadzone krótko po wypadku nie wykazało istotnych zmian. Również badanie USG jamy brzusznej wskazało na brak patologii. W związku z tymi dolegliwościami
powódka 3 razy dziennie przed posiłkami zażywała po pół tabletki M. (obecnie1x1 tabletka). Nie ma żadnego związku między tymi dolegliwościami a wypadkiem z dnia10 października 2002 roku.

W okresie po wypadku pojawiły się u powódki bóle głowy w okolicy czołowej, występujące niezależnie od okoliczności, pory roku i dnia. Czasami połączone są one z drętwieniem języka, twarzy i ręki. Powódka znajduje się w związku z powyższym pod opieką Poradni (...), do którego uczęszcza co miesiąc, począwszy od 2009 roku. Bóle te są nieregularne. W czasie bólu rozmywa jej się obraz, widzi plamki, chmurki. Badanie radioobrazowe głowy metodą (...) głowy wykazało drobne ognisko demielinizacji w istocie białej lewego płata czołowego mózgu, którego jednak nie można wiązać z wypadkiem i nie ma ono wpływu na codzienne funkcjonowanie powódki. Dolegliwości te nie są jednak związane z wypadkiem z dnia 10 października 2002 roku.

U powódki na brzuchu znajduje się blizna w kształcie odwróconej litery „L” o łącznej długości 28 cm. Jest ona wygojona prawidłowo i bez powikłań, jednak stanowi trwały defekt kosmetyczny.

Powódka okresowo odczuwa skurcze w okolicy brzucha, wtedy aby ból zniknął musi zwinąć się „w rogalika”. Nadal leczy się w Poradni (...) przy szpitalu w O..

Po wypadku częściej choruje, przeziębia się i musi stosować antybiotyki - od marca 2011 zażywała R.. Jednakże lek ten nie posiada udokumentowanej skuteczności. W przypadku usunięcia śledziony zasadne jest przeprowadzenie dodatkowych szczepień przeciw zakażeniom antybakteryjnym.

Na polecenie lekarzy: ogólnego i endokrynologa zażywa A. na rozrzedzenie krwi, co jest uzasadnione, chociaż stosuje się go u pacjentów z większą liczba trombocytów oraz przy współistnieniu dodatkowych chorób zwiększających ryzyko zakrzepicy.

Powódka nie wymaga żadnej specjalnej diety w związku z obrażeniami doznanymi podczas zdarzenia.

Procentowo trwały uszczerbek na zdrowiu można określić na 26 procent. „Zawiera on” konsekwencje usunięcia narządu śledziony - nieznacznie podwyższona liczba płytek krwi, zwiększona podatność na infekcje.

Orzeczeniem z dnia 10 maja 2012 roku powódka została zaliczona do lekkiego stopnia niepełnosprawności z przeciwwskazaniami do pracy z dużym wysiłkiem fizycznym i na wysokości. Jako symbol przyczyny niepełnosprawności wpisano 10-N a nadto wskazano, że nie da się ustalić od kiedy niepełnosprawność istnieje.

W dacie wypadku powódka była uczennicą II klasy liceum (...). Uprawiała biegi długodystansowe i chodziła na siłownię. Po wypadku zerwała kontakt ze znajomymi, przestała wychodzić z domu z obawy, że jej coś złego się stanie. Następnie skończyła liceum eksternistyczne a potem liceum wieczorowe. Maturę zdała w 2008 roku. Nigdy nie pracowała, a od dnia 18 lutego 2010 posiada status osoby bezrobotnej. Równocześnie jest słuchaczem Szkoły Policealnej na kierunku (...).

Wskazał Sąd Okręgowy, że oddalił wniosek dowodowy powódki o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego neurologa, na okoliczność wyjaśnienia, czy obecne zaburzenia neurologiczne powódki mają związek z wypadkiem z dnia 10 października 2002 roku, albowiem w opinii, sporządzonej przez Zakład (...) w K. oraz w ustnej opinii uzupełniającej zostało stwierdzone kategorycznie, że w świetle zgromadzonej dokumentacji medycznej nie ma żadnego związku między aktualnymi dolegliwościami powódki a wypadkiem komunikacyjnym, któremu uległa. Według Sądu okoliczności sprawy zostały już dostatecznie wyjaśnione, a dopuszczenie takiego dowodu „służy jedynie przewłoce postępowania”.

W ocenie Sądu I instancji nie ulega wątpliwości, że pozwany (...) Zakład (...) odpowiada w zakresie odpowiedzialności OC sprawcy wypadku, do którego doszło w dniu 26 października 2002 roku.

Wskazał Sąd Okręgowy, że doznane przez powódkę urazy były dość rozległe i będą mieć, pomimo znacznego upływu czasu, wpływ na psychiczną i fizyczną sferę życia powódki a pobyt w szpitalu, przebyta operacja, widoczna blizna dużych rozmiarów, a także rehabilitacja są następstwami wypadku. Ponadto od czasu wypadku powódka częściej zapada na infekcje, choroby, ma słabszy układ odpornościowy organizmu, zażywa leki, jak również pozostaje pod stałą opieką lekarzy specjalistów.

Sytuacja taka jest dla powódki stresująca, co nie wpływa korzystnie na jej zdrowie psychiczne a „przede wszystkim Sąd miał na uwadze, że w związku z obrażeniami wewnętrznymi powódki powstała blizna o długości kilkudziesięciu centymetrów na brzuchu, co powoduje u niej — jako u młodej kobiety – dyskomfort. Blizna ta znajduje się w widocznym miejscu i jest zmianą nieodwracalną, nienadającą się do zabiegu chirurgicznego. „Widoczne ślady pooperacyjne spowodowały, że będzie ona miała poczucie skrępowania, gdy będzie miała latem pojawić się na plaży lub na basenie”.

Ponadto „zauważył” Sąd I instancji, że przed wypadkiem powódka była w pełni aktywną dziewczyną przechodzącą kolejne etapy edukacji szkolnej. Rozwijała się w sposób prawidłowy. Powódka musiała zrezygnować z aktywności fizycznej, wcześniej uczęszczała na siłownie, zajmowała się też biegami długodystansowymi.

Nie bez znaczenia dla „miarkowania” wysokości zadośćuczynienia jest, w ocenie Sądu fakt, iż powódka mimo że nie powróciła do pełnej sprawności sprzed wypadku, to jest osobą samodzielną, odczuwającą jednak konsekwencje wypadku w postaci braku pełnej aktywności fizycznej.

Ustalając wysokość należnego powódce zadośćuczynienia wskazał Sąd, że powódka otrzymała od ubezpieczyciela w 2004r. kwotę 28.000 zł, która to kwota odpowiada aktualnie kwocie 42.000zł (przy przyjęciu średniego miesięcznego wynagrodzenia w 2004 roku i obecnie).

W ocenie Sądu Okręgowego rozmiar uszczerbku na zdrowiu powódki i doznanej przez nią krzywdy sprawia, że adekwatnym do tej krzywdy zadośćuczynieniem jest kwota 60.000 zł, a skoro realna wartość wypłaconej powódce w 2004r. kwoty 28.000 zł wynosi dziś 42.000 zł – Sąd zasądził na rzecz powódki zgodnie z art. 445 kc w zw. z art. 444 kc zadośćuczynienie w kwocie 18.000zł a o odsetkach od tej kwoty orzekł „zgodnie z treścią art. 481 § 1 kc”.

Odnośnie roszczeń zgłoszonych przez powódkę a dotyczących szkody majątkowej Sąd I instancji zasądził na rzecz powódki z tego tytułu kwotę 1.000 zł, na którą złożyły się: zwrot kosztów zniszczonej odzieży a to kurtki i spodni (...) łącznie 450 zł, zwrot kosztów żywności w okresie pobytu w szpitalu a to 75 zł oraz 475 zł z tytułu większych kosztów wyżywienia w okresie pierwszych 3 miesięcy po operacji. Wskazał Sąd, że „w zakresie utraconej odzieży dał wiarę zeznaniom powódki, że do zniszczenia takiego doszło w związku z wypadkiem z dnia 10.10.2002r.” .

„Mając na uwadze treść art. 322 kpc przy zastosowaniu art. 444 kc” Sąd Okręgowy zasądził na rzecz powódki kwotę 450 zł „z tytułu utraconej odzieży”.

Co do zwiększonych kosztów wyżywienia w okresie pobytu powódki w szpitalu oraz w okresie 3 pierwszych miesięcy po opuszczeniu szpitala to w ocenie Sądu są one „jak najbardziej usprawiedliwione i zasadne” i z tego tytułu zasądził na rzecz powódki zwrot kosztów dodatkowego wyżywienia w szpitalu tj. kwotę 75 zł, oraz koszt lepszego odżywiania przez pierwsze 3 miesiące po operacji tj. 475 zł.

W pozostałej części żądania powódki dotyczące odszkodowania Sąd I instancji oddalił bowiem powódka nie udowodniła ich zasadności.

O kosztach procesu Sąd orzekł zgodnie z art. 100 zd. 1 kpc „mając na uwadze wynik procesu” a o kosztach sądowych zgodnie z art. 113 ust.1 i 2 ustawy z dnia 28.07.2005r. kosztach sądowych w sprawach cywilnych.

Wyrok ten w części oddalającej powództwo oraz orzekającej o kosztach sądowych i kosztach procesu zaskarżyła powódka, która zarzuciła w apelacji:

naruszenie przepisów postępowania, w postaci:

1) art. 233 § 1 w związku z art. 217 § 1 i art. 278 § 1 Kodeksu postępowania cywilnego, poprzez dowolną, wybiórczą, niezgodną z zasadami doświadczenia życiowego i prawidłowego rozumowania ocenę zebranego w sprawie materiału dowodowego, polegającą w szczególności na:

- bezpodstawnym oddaleniu przez Sąd, z uwagi na uznanie tej okoliczności za wyjaśnioną, wniosku dowodowego pełnomocnika powódki o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego lekarza neurologa, celem ustalenia stanu neurologicznego powódki i jego ewentualnego związku z przedmiotowym wypadkiem, w sytuacji, gdy przeprowadzenie powyższego dowodu pozwoliłoby na ustalenie kwestii mającej kluczowe znaczenie w niniejszej sprawie, co z kolei pozwoliłoby ha wszechstronną ocenę zasadności roszczenia powódki,

2) art. 322 Kodeksu postępowania cywilnego, poprzez abstrakcyjne zwaloryzowanie kwoty zadośćuczynienia, przez co, znaczne zmniejszenie jego wymiaru, przy jednoczesnym pominięciu tego samego działania względem kwoty odszkodowania,

3) art. 102 Kodeksu postępowania cywilnego, poprzez jego niezastosowanie, podczas gdy zgromadzony w sprawie materiał dowodowy wskazuje, iż w niniejszym przypadku ma miejsce wypadek szczególnie uzasadniony,

- błędne ustalenia stanu faktycznego przyjęte za podstawę orzeczenia, mające wpływ na jego treść, a polegające w szczególności na:

1) nieprawidłowym przyjęciu, iż z diety prowadzonej przez powódkę nie wynikają żadne dodatkowe koszty, podczas gdy zgromadzony w sprawie materiał dowodowy prowadzi do zgoła odmiennych wniosków.

W oparciu o tak sformułowane zarzuty powódka wniosła o:

I. uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania;

II. zasądzenie od pozwanej na rzecz powódki zwrotu kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego w obu instancjach według norm przepisanych,

względnie o

I. zmianę zaskarżonego wyroku i uwzględnienie powództwa w całości poprzez zasądzenie od pozwanej żądanej przez powódkę kwoty;

II. zasądzenie od pozwanej na rzecz powódki zwrotu kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego w obu instancjach według norm przepisanych.

Sąd Apelacyjny zważył co następuje.

Przede wszystkim podkreślenia wymaga, że wszystkie, istotne dla rozstrzygnięcia sprawy okoliczności faktyczne były bezsporne między stronami i zostały prawidłowo ustalone przez Sąd I instancji.

Z tej przyczyny ustalenia te Sąd Apelacyjny podziela i przyjmuje za własne.

W szczególności Sąd Okręgowy prawidłowo ustalił zarówno okoliczności wypadku jak i zakres obrażeń, których powódka doznała w wyniku tego wypadku a także okoliczności związane z procesem leczenia powódki i jej aktualnym stanem zdrowia związanym z obrażeniami doznanymi w wypadku.

W takim stanie rzeczy zawarty w apelacji zarzut naruszenia art. 233 § 1 kpc w zw. z art. 217 § 1 kpc oraz 278 § 1 kpc jest chybiony. Zauważyć przy tym należy, że zarzut ten w istocie dotyczy niewyjaśnienia wszystkich okoliczności faktycznych istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy (wskutek oddalenia wniosku o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego neurologa) a nie „wybiórczej i niezgodnej z zasadami doświadczenia życiowego oceny zebranego w sprawie materiału”.

Odnośnie wymienionego zarzutu wskazać należy, za Sądem I instancji, który z kolei opierał się na wnioskach opinii biegłych z Zakładu (...) Uniwersytetu Medycznego, że z dokumentacji medycznej powódki nie wynika by w wypadku doznała ona takich obrażeń, które mogłyby wpłynąć na jej stan neurologiczny.

Aprobować należy zatem stanowisko Sądu I instancji, że wniosek powódki o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego neurologa był nieuzasadniony bowiem okoliczności, które powódka zamierzała wyjaśnić za pomocą tego środka dowodowego nie były istotnymi dla rozstrzygnięcia sprawy.

Bezzasadnym jest także zawarty w apelacji zarzut naruszenia art. 322 kpc, którego podstawy autor apelacji upatruje w „abstrakcyjnym zwaloryzowaniu kwoty zadośćuczynienia”. Zarzut ten jest nieuzasadniony zarówno z tej przyczyny, że Sąd I instancji nie zastosował tego przepisu przy waloryzowaniu kwoty zadośćuczynienia, a jedynie w zakresie ustalenia wysokości szkody „materialnej” jakiej doznała powódka w wypadku a to „z tytułu utraconej odzieży” – jak to wyjaśnił Sąd I instancji.

W nawiązaniu do wymienionego zarzutu podkreślenia również wymaga, że przepis art. 322 kpc pozwala na rozstrzygnięcie spraw, w których ścisłe udowodnienie żądania jest niemożliwe lub nader utrudnione m.in. w sprawach o naprawienie szkody. Przepis ten nie ma natomiast zastosowania w sprawach o zasądzenie na podstawie art. 445 kc zadośćuczynienia pieniężnego za krzywdę (por. orzecz. SN z 29 września 2000 r., V CKN 527/00, OSNC, 2001, nr 2, poz. 42).

Nie jest także uzasadniony zarzut błędnego ustalenia stanu faktycznego polegający, według skarżącej, na nieprawidłowym przyjęciu, że z diety stosowanej przez powódkę nie wynikają żadne dodatkowe koszty.

Wbrew bowiem stanowisku skarżącej zebrany w sprawie materiał „nie prowadzi do zgoła odmiennych wniosków”.

W szczególności należy zgodzić się ze stanowiskiem Sądu I instancji, że powódka nie udowodniła by wskutek doznanych przez nią obrażeń koniecznym było stosowanie szczególnej diety a w konsekwencji by powódka ponosiła z tego tytułu dodatkowe koszty.

Zarzuty naruszenia przepisów postępowania okazały się zatem bezzasadne, co jednak nie prowadzi do oddalenia apelacji, a to z tej przyczyny, że Sąd Okręgowy naruszył prawo materialne, w szczególności art. 445 § 1 kc wskutek przyjęcia, że odpowiednią sumę zadośćuczynienia za krzywdę doznaną przez powódkę wskutek wypadku byłaby kwota 60.000 zł.

Jak bowiem trafnie ustala Sąd Okręgowy powódka uległa wypadkowi gdy była uczennicą II klasy liceum (...). W wypadku doznała wielu poważnych obrażeń ciała. Okres leczenia był stosunkowo długi a skutki wypadku, w szczególności związane z utratą śledziony i związanymi z tym komplikacjami zdrowotnymi będą utrzymywać się stale.

Wszystkie te okoliczności sprawiają, że – jak trafnie twierdziła powódka – odpowiednią sumą zadośćuczynienia byłaby kwota 100.000 zł.

Po uwzględnieniu wypłaconej już przez pozwanego kwoty 28.000 zł zwaloryzowanej przez Sąd I instancji do kwoty 42.000 zł, powódka mogłaby domagać się od pozwanego kwoty 58.000 zł, jednakże powódka zaskarżyła wyrok Sądu I instancji tylko co do kwoty 14.000 zł w części oddalającej powództwo. Sąd Apelacyjny związany zakresem zaskarżenia oznaczonym przez powódkę uwzględnił zatem apelację powódki w całości i zmienił zaskarżony wyrok przez podwyższenie zasądzonej nim kwoty do 33.000 zł (19.000 zł + 14.000 zł). Stosownie do tej zmiany zmienił także rozstrzygnięcie o kosztach sądowych, od których powódka była zwolniona i obciążył nimi pozwaną (pkt 4 wyroku Sądu I instancji).

Trafnie też zarzucała skarżąca naruszenie art. 102 kpc. W sytuacji gdy powódka doznała wielu poważnych obrażeń ciała, których skutki utrzymują się do tej pory a powódka jest osobą bezrobotną to należało uznać, że w sprawie wystąpił szczególnie uzasadniony wypadek zezwalający na nie obciążenie powódki kosztami procesu. Z tej też przyczyny zmieniono rozstrzygnięcie zawarte w pkt 3 i 5 wyroku.

Z powołanych przyczyn na podstawie art.386 § 1 kpc orzeczono jak w sentencji.

Jak z powyższego wynika powódka wygrała sprawę w postępowaniu apelacyjnym w całości, a zatem pozwana powinna zwrócić powódce związane z tym koszty (art. 98 § 1 i 3 kpc), a także na podstawie art. 113 ust. 1 uksc pokryć koszty postępowania apelacyjnego, od których powódka była zwolniona.