Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: VII Cupr 92/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 25 kwietnia 2014 r.

Sąd Rejonowy wL.VII Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSR Renata Mierzwicka

Protokolant:

sekr. sądowy Andrzej Janas

po rozpoznaniu w dniu 16 kwietnia 2014 r.

na rozprawie

sprawy z powództwa T. S.

przeciwko M. M.

o zapłatę

I.  zasądza od pozwanego M. M.na rzecz powoda T. S. kwotę 11.699,98 zł (jedenaście tysięcy sześćset dziewięćdziesiąt dziewięć złotych 98/100) z odsetkami ustawowymi od kwot:

- 8.408,00 zł od dnia 11.03.2010 r. do dnia zapłaty;

- 3.291,98 zł od dnia 07.07.2011 r. do dnia zapłaty;

II.  dalej idące powództwo oddala;

III.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 147,00 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania.

Sygn. akt VII Cupr 92/12

UZASADNIENIE

Powód T. S. wniósł w elektronicznym postępowaniu upominawczym o zasądzenie na jego rzecz od pozwanego M. M. prowadzącego działalność gospodarczą pod firmą (...) kwoty 11.699,98 zł wraz z odsetkami ustawowymi liczonymi od kwoty 8.408 zł od dnia 14 listopada 2009 r. do dnia zapłaty oraz od kwoty 3.291,98 zł od dnia 14 czerwca 2011 r. do dnia zapłaty oraz zwrot poniesionych kosztów postępowania.

W uzasadnieniu podał, że w dniu 29 stycznia 2009 r. zawarł z pozwanym umowę o roboty budowlane. Przy pierwszym odbiorze obiektu ujawniły się wady w wykonanych pracach. Postawione ściany były prawie w całości wykonane w sposób nieprawidłowy, a poziom krzywizny ścian posiadał odchylenie od 1,5 do 5 cm. Otwory okienne i drzwiowe były niewypoziomowane. Murowanie poziome zostało wykonane w sposób niedbały. Brakowało strzemion do ścianek działowych. Pozwany na podstawie zawartego porozumienia miał usunąć wszystkie nieprawidłowości. Pomimo określonego terminu zakończenia prac pozwany nie wykonał ich w terminie. W dniu 14 listopada 2009 r. opuścił teren budowy, pozostawiając ją niedokończoną. Odmówił także podpisania protokołu przekazania budynku. W związku z powyższym powód przesłał pozwanemu protokół odbioru z informacją o niewykonanych pracach oraz rozliczeniem wykonanych i informacją o należnej karze umownej. W budynku ujawniły się kolejne wady tj. przeciekający dach oraz spadające dachówki. Pomimo wezwań do usunięcia wad i dokończenia prac, pozwany pozostał bierny. Powód informował pozwanego, że zastosuje wykonanie zastępcze na koszt i ryzyko pozwanego. Powód zlecił dokończenie prac wykonawcy zastępczemu, a należnością za wykonane prace obciążył pozwanego.

Sąd Rejonowy L. Z.w L. stwierdził brak podstaw do wydania nakazu zapłaty w elektronicznym postępowaniu upominawczym oraz przekazał rozpoznanie sprawy do Sądu Rejonowego w L..

Na posiedzeniu wyznaczonym na rozprawę w dniu 04 kwietnia 2012 r. nie stawił się pozwany, pomimo należytego zawiadomienia o jego terminie, nie złożył żadnych wyjaśnień, ani nie zażądał przeprowadzenia rozprawy w jego nieobecności. Sąd ogłosił wyrok zaoczny, uznając za spełnione przesłanki do jego wydania.

W dniu 19 października 2012 r. pozwany wniósł o przywrócenie mu terminu do wniesienia sprzeciwu od wyroku zaocznego z dnia 04 kwietnia 2012 r. Wraz z wnioskiem wniósł sprzeciw na urzędowym formularzu, którym zaskarżył w całości ogłoszony wyrok zaoczny. Pozwany wniósł o uchylenie wyroku zaocznego i oddalenie powództwa w całości, a także o zawieszenie rygoru natychmiastowej wykonalności nadanej wyrokowi zaocznemu.

W uzasadnieniu sprzeciwu pozwany wskazał, iż wykonywał prace budowlane na rzecz powoda. Za wykonane prace miał otrzymać wynagrodzenie w wysokości 75.000 zł. Po zakończeniu prac i po bezusterkowym odbiorze, powód potrącił pozwanemu kwotę 13.000 zł na poczet gwarancji. Nad prawidłowością prac wykonanych przez pozwanego czuwał ustanowiony przez powoda kierownik robót, który nie zgłaszał żadnych uwag. Po zakończonych pracach powód nie kierował do pozwanego żadnych uwag co do jakości wykonanych prac i nie wzywał go do usunięcia jakichkolwiek wad czy usterek.

Postanowieniem z dnia 18 stycznia 2013 r. został pozwanemu przywrócony termin do wniesienia sprzeciwu od wyroku zaocznego ogłoszonego przez Sąd Rejonowy w L. w dniu 04 kwietnia 2012 r.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

T. S.oraz M. M.zawarli umowę o roboty budowlane polegającą na wykonaniu domu mieszkalnego jednorodzinnego(...)na działce nr (...) w J. Z.. Pozwany zapoznał się z projektem budowlanym i ustalił wynagrodzenie ryczałtowe za postawienie budynku w stanie surowym na kwotę 75.000 zł. Wynagrodzenie płatne było w ratach za poszczególne etapy prac. Strony ustaliły, iż za wykonanie stanu zero budynku pozwany miał otrzymać kwotę 4.000 zł, postawienie ścian parteru – 10.000 zł, za wykonanie stropu nad parterem – 5.000 zł, postawienie ścian piętra – 9.000 zł, konstrukcje dachu – 15.000 zł, założenie foli i łat – 9.000 zł, montaż rynien i obróbkę blacharską – 5.000 zł, ułożenie dachówki – 8.000 zł.

Pozwany rozpoczął prace w lutym 2009 r. i do listopada 2009 r. i wykonał stan surowy otwarty budynku.

Zgodnie z zawartą umową wszystkie sprawy w czasie budowy miały być uzgadniane z inwestorem i kierownikiem budowy.

Dowód: umowa z dnia 29 stycznia 2009 r. nr 1/01/2009 r., k. 56.

Przy budowie domu na zlecenie pozwanego pracował brat pozwanego K. M., syn pozwanego A. M., a także W. C., D. Ł., M. F., M. T. i P. R..

/okoliczność bezsporna/

Powód powierzyli pełnienie funkcji kierownika budowy przy realizacji budynku mieszkalnego inż. B. W., który w trakcie budowy kontaktował się z pozwanym jako wykonawcą robót.

/okoliczność bezsporna/

Roboty budowlane wykonane przez pozwanego M. M.zostały wykonane z wadami wykonawczymi. Podczas protokolarnego odbioru ścian parteru budynku domu z dnia 19 maja 2009 r. stwierdzono następujące nieprawidłowości:

-

w przypadku 90% ścian budynku posiadały one odchylenie od pionu od 1,5cm do 5cm,

-

brak pionów w otworach okiennych i drzwiowych,

-

niedbale murowanie w poziomie,

-

niewypoziomowana góra,

-

brak strzemion do ścianek działowych.

Zgodnie z zaleceniem kierownika budowy usunięcie nieprawidłowości miało nastąpić poprzez rozebranie bloczków ceramicznych do piątej warstwy. Natomiast usunięcie nieprawidłowości w pionie miało nastąpić poprzez narzucenie warstwy cementowo-wapiennej. Ściany odchylone powyżej 3 cm miały zostać rozebrane i ponownie wymurowane. Pozwany zakwestionował punkt 4 i 5 stwierdzonych uchybień.

Dowód: protokół z dnia 19 maja 2009 r. , k. 43

Zgodnie z zawartym porozumieniem z dnia 22 maja 2009 r. pozwany miał usunąć nieprawidłowości w budowie, a nadto zobowiązał się do nieodpłatnego wykonania tynków na parterze z materiałów finansowanych w połowie przez inwestora a w połowie przez wykonawcę.

Dowód: porozumienie z dnia 22 maja 2009 r., k. 42.

Aneksem do umowy nr (...) z dnia 30 lipca 2009 r. pozwany zobowiązał się do zakończenia prac budowlanych dachu do dnia 20 września 2009 r., a pozostałe prace określone umową o roboty budowlane do dnia 30 sierpnia 2009 r. W razie niewykonania w terminie prac wykonawca-pozwany miał został obciążony karą umowną w kwocie 8.000 zł za każdy miesiąc zwłoki.

Dowód: aneks do umowy nr (...) z dnia 30 lipca 2009 r., k. 35.

W dniu 14 listopada 2009 r. pozwany zaprzestał wykonywania dalszych prac budowlanych, opuścił prac budowy i odmówił podpisania protokołu sporządzonego na okoliczność zakończenia prac budowlanych. Powód przesłał w dniu 16 listopada 2009 r. sporządzony protokół, oraz wniósł o wystawienie i przedstawienie mu rachunku na kwotę 62.000 zł.

Zgodnie z § 1 protokołu odbioru Inwestor przyjął budynek z zastrzeżeniami:

-

ściany parteru budynku są krzywe – brak pionu pomimo porozumienia z dnia 22 maja 2009 r.;

-

brak poziomu pionu podłóg pierwszej kondygnacji,

-

murłata szersza o 4 cm, co przekłada się na niesymetryczność konstrukcji dachu, dach budynku został wykonany niezgodnie z projektem, wykonawca nie wykonał tarasu przy jadalni, nie wykonał tynków, do czego był zobowiązany zgodnie z porozumieniem z dnia 22 maja 2009 r.,

Pozwany nie zachował dwukrotnie terminów. Pierwszy z nich to termin z połowy lipca 2009 r., który został pierwotnie wyznaczony na zakończenie prac. Drugi to dzień 20 września 2009 r., który to został określony umową z dnia 30 lipca 2009 r. (§ 2). Powód w związku z nieprawidłowym wykonaniem prac poniósł straty, na które złożyły się: koszt wykonania oraz 50% zakupu materiałów na tynki, koszt wykonania tarasu, dodatkowa konstrukcja sufitu poddasza, przeszacowanie ilości potrzebnej dachówki, obniżenie wartości nieruchomości poprzez niewłaściwe wykonanie, a także straty związane z niezachowaniem terminów. Tymi ostatnimi były koszty poniesione przez powoda w wyniku zajmowania jego poprzedniego domu, które poniósł na rzecz nowego właściciela.

Powód wypłacił pozwanemu kwotę 62.000 zł, a do zapłaty pozostała kwota 13.000 zł. Powód odmówił zapłaty dalszej kwoty na rzecz pozwanego.

Zgodnie z przyjętym harmonogramem płatności, pozwany otrzymał w dniu 29 stycznia 2009 r. kwotę 10.000 zł, w dniu 03 lutego – 4.000 zł, w dniu 14 kwietnia 2009 r. – 10.000 zł, w dniu 01 lipca 2009 – 15.000 zł, w dniu 11 sierpnia 2014 r. – 7.000 zł, w dniu 27 sierpnia 2008 – 14.000 zł, w dniu 28 września 2009 r. – 2.000 zł.

Wbrew wcześniejszym ustaleniom pozwany nie wykonał na swój koszt tynków w domu powoda. Powód tytułem wynagrodzenia za ich wykonanie zapłacił kwotę 5.075 zł (350 m2 x 14,50 zł = 5.075 zł), za materiały na tynki zapłacił kwotę 2.200 zł. Powód obciążył również pozwanego karą umowną w wysokości 14.133 zł (53 dni x 8000/30 zł = 14.133 zł). Zgodnie z powyższym pozwany był winien powodowi kwotę 21.408 zł. Z uwagi na przysługująca pozwanemu należność tytułem wynagrodzenia w kwocie 13.000 zł, powód dokonał potrącenia przysługującej mu należności i obciążającego go zobowiązania. Na skutek powyższego, powód dochodzi roszczenia w wysokości 8.408 zł (21.408 zł - 13.000 zł = 8.408 zł).

Dowód:

- pismo przewodnie do protokołu, k. 37,

- protokół z dnia 14 listopada 2009 r. wraz z dowodem nadania i zwrotem przesyłki, k. 38-41.

Powód kilkukrotnie wzywał pozwanego do stawienia się niezwłocznie na budowie domu w J. Z.. Wezwał pozwanego do usunięcia wady w postaci nierównej podłogi poziomu pierwszego, zabezpieczenie dachu, tak aby nie przeciekał. Powód wskazał ponadto, iż w przypadku nie usunięcia wad powierzy wykonanie prac innemu wykonawcy na koszt ryzyko pozwanego.

Dowód:

- wezwanie z dnia 07 lutego 2010 r. wraz z dowodem nadania i zwrotem przesyłki, k. 33,

- wezwanie z dnia 17 lutego 2010 r. wraz z dowodem nadania i zwrotem przesyłki, k. 45-46.

W dniu 26 kwietnia 2011 r. powód skierował do pozwanego wezwanie do natychmiastowego stawienia się w domu powoda, ponieważ z dachu zaczęły spadać dachówki. Wezwał go do usunięcia wad budynku w terminie 1 tygodnia od otrzymania wezwania, z zastrzeżeniem powierzenia naprawienia szkody innemu wykonawcy.

Powód pismem z dnia 14 czerwca 2011 r. wezwał pozwanego do zapłaty kwoty 3.291,98 zł. Wskazana należność wynikała z dołączonych do wezwania faktur VAT, które dokumentowały zakres wykonywanych czynności i zakupionych materiałów, niezbędnych do usunięcia koniecznych wad w budynku. Pozwanemu został wyznaczony termin 7 dni od dnia otrzymania wezwania do wpłaty na rachunek bakowy powoda wskazanej kwoty.

Dowód:

- wezwanie z dnia 26 kwietnia 2011 r. wraz z dowodem nadania i zwrotem przesyłki, k. 49-51,

- wezwanie do zapłaty z dnia 14 czerwca 2011 r., wraz z dowodem nadania i zwrotem przesyłki, 45-46,

- faktury VAT, k. 25-31.

Pozwany w dniu 09 stycznia 2009 r. zgłosił informację o zawieszeniu wykonania działalności gospodarczej na okres 3 miesięcy. Przed upływem 24 miesięcy od dnia zawieszenia prowadzenia działalności gospodarczej nie zgłosił informacji o jej wznowieniu działalności. Decyzją z dnia 20 września 2011 r. pozwany został wykreślony z ewidencji działalności gospodarczej.

Dowód:

- informacja z Urzędu Miejski w C. z dnia 06 listopada 2013 r., k. 300.

W grudniu 2009 r. pozwany wyjechał do Niemiec w celach zarobkowych. W miejscowości M. zarejestrował i prowadzi działalność gospodarczą.

Dowód: przesłuchanie pozwanego, k. 348 (00:38:34)

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo podlegało uwzględnieniu w całości co do należności głównej.

Bezspornym w niniejszej sprawie pozostawała okoliczność, iż strony związane były umową z dnia 20 grudnia 2006 r., na podstawie której pozwany zobowiązał się do wykonania robót związanych z budową domu jednorodzinnego mieszkalnego w J. Z.zgodnie z projektem, w zamian za zapłatę wynagrodzenia ryczałtowego w łącznej wysokości 75.000 zł. Pozwany nie kwestionował również tego, że otrzymał od powoda w ramach zaliczki i wynagrodzenia za części wykonanych prac, kwotę w łącznej wysokości 62.000 zł. Potwierdził także, iż opuścił plac budowy w listopadzie 2009 r. Jakkolwiek zobowiązał się do dokonania rozliczenia budowy domu jednorodzinnego i usunięcia stwierdzonych wad, jednakże prac tych nie wykonał. Strony nie dokonały także żadnych dalszych rozliczeń finansowych.

Powyższy stan faktyczny, w zakresie istotnym dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy, Sąd ustalił w oparciu o dokumenty złożone przez powoda. Dokumenty prywatne stanowiły dowód tego, że osoba, która je podpisała, złożyła oświadczenie zawarte w dokumencie. W ocenie Sądu, podstawę ustaleń stanowiły także zeznania powoda i pozwanego. Przedstawione przez nich okoliczności, dotyczące współpracy stron, wiążących ich postanowień umownych, uiszczonych na rzecz powoda zaliczek, a także odnoszące się do oceny stanu prac, jakie zostały wykonane przez pozwanego do momentu przerwania prac przez pozwanego i opuszczenia budowy, Sąd ocenił jako szczegółowe, logiczne i wzajemnie się uzupełniające. W pełnym zakresie Sąd uwzględnił także zeznania słuchanego w sprawie świadka B. W.. Twierdzenia świadka odnoszące się do kwestii zakresu i jakości wykonanych prac przez pozwanego, były rzeczowe a przy tym spójne z tym, co zostało ustalone na podstawie innych uznanych za wiarygodne dowodów. Zgodnie z wnioskami stron, Sąd pominął przeprowadzenie dowodu z zeznań świadków M. F., M. T. i P. R..

Zeznania świadków A. M., K. M., W. C., D. Ł., pracowników pozwanego, jakkolwiek nie budziły wątpliwości Sądu, to jednak nie wnosiły nic do przedmiotowego postępowania. Zakres wiedzy tych świadków nie pozwolił im bowiem na szczegółowe odniesienie się do istoty sprawy. Świadkowie ci nie pamiętali istotnych dla sprawy faktów. Powyższe niewątpliwie rzutowało na miarodajność twierdzeń świadków i w rezultacie umniejszało ich wagę. Prawidłowym było zatem przyznanie im przymiotu wiarygodności tylko w takim zakresie, w jakim korespondowały z pozostałym wiarygodnym materiałem dowodowym w sprawie. Z tożsamych względów Sąd nie uwzględnił także zeznań M. M.w części, w jakiej wskazywał on, iż prace budowlane wykonane zostały w znacznej większości w sposób prawidłowy i zgodny ze sztuką budowlaną. Natomiast Sąd uznał za wiarygodne zeznania świadka B. W.. Jego ocena wykonania prac budowlanych oraz ich zakresu w pełni pokrywała się z tym, co wskazywał powód oraz dokumenty znajdujące się w aktach sprawy.

Strony łączyła umowa o roboty budowlane uregulowana w art. 647 – 658 k.c. Roboty zostały wykonane wadliwie, za co odpowiedzialność ponosi pozwany. Wadliwe wykonanie robót powoduje, że inwestor może realizować uprawnienia wynikające z rękojmi (art. 637 w zw. z art. 656 k.c.) lub roszczenia odszkodowawcze na zasadach ogólnych (art. 471 k.c.). Powód wykazał, iż na skutek niedbalstwa pozwanego, roboty zostały wykonane niezgodnie z normami budowlanymi i w związku z tym poniósł szkodę. Niewątpliwie jako wykonawca był on stroną umowy o roboty budowlane, a długotrwałość tego procesu, oparcie go na projekcie budowlanym i podporządkowanie pozwanemu podwykonawców, pozwala uznać powództwo za uzasadnione.

Zgodnie z art. 647 k.c. przez umowę o roboty budowlane wykonawca zobowiązuje się do oddania przewidzianego w umowie obiektu, wykonanego zgodnie z projektem i z zasadami wiedzy technicznej a inwestor zobowiązuje się do dokonania wymaganych przez właściwe przepisy czynności związanych z przygotowaniem robót, w szczególności do przekazania terenu budowy i dostarczenia projektu oraz do odebrania obiektu i zapłaty umówionego wynagrodzenia. Zgodnie z art. 648 §1 k.c. umowa o roboty budowlane powinna być stwierdzona pismem (forma ad probationem).

Umowa o roboty budowlane stanowi podtyp umowy o dzieło. W kwestiach nieuregulowanych w sposób szczegółowy, wyłącznie na potrzeby umowy o roboty budowlane, przepisy kodeksu cywilnego odsyłają do przepisów regulujących umowę o dzieło. Chodzi w szczególności między innymi o art. 636 k.c. dotyczący wadliwego wykonania, czy też 637 – 638 k.c. dotyczący rękojmi. Zgodnie z art. 636 § 1 k.c., jeżeli przyjmujący zamówienie wykonywa dzieło w sposób wadliwy albo sprzeczny z umową, zamawiający może wezwać go do zmiany sposobu wykonania i wyznaczyć mu w tym celu odpowiedni termin. Po bezskutecznym upływie wyznaczonego terminu zamawiający może od umowy odstąpić albo powierzyć poprawienie lub dalsze wykonanie dzieła innej osobie na koszt i niebezpieczeństwo przyjmującego zamówienie. W sprawie niniejszej pozwany nie oddał protokolarnie robót powodowi. Zatem powodowi nie przysługiwało odszkodowanie z tytułu nienależytego wykonania zobowiązania (art. 471 k.c.) bądź roszczenia z tytułu rękojmi określone w art. 637 § 2 w zw. z art. 656 k.c. Natomiast uprawnienie do powierzenia poprawienia lub dalszego wykonania robot innej osobie na koszt i niebezpieczeństwo przyjmującego zamówienie, powód zachował bowiem nie doszło do odebrania robót (lub odstąpienia od umowy).

W niniejszej sprawie powód wzywał pozwanego do wykonania robót zgodnie z umową, przy czym pozwany prac tych nie wykonał i w pewnym momencie odmówił dalszej współpracy z inwestorem. W tej sytuacji powód miał podstawy by wykonanie dalszych prac i prac naprawczych zlecić innemu wykonawcy. Wyznaczony kilkukrotnie powodowi okres 7 dni i 14 dni do usunięcia wad, był w ocenie Sądu okresem „odpowiednim” w znaczeniu art. 636 § 1 k.c.

Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy pozwala przyjąć, że pozwany nienależycie wykonał umowę, a prace budowlane dotknięte były istotnymi wadami. Ocena rzetelności wykonanych przez pozwanego prac budowlanych nie wymagała wiedzy specjalnej, ponieważ zakres wad został stwierdzony przez kierownika budowy w protokole i zostały przyjęte przez pozwanego, poprzez złożenie na nim podpisu.

Pozwany nie poinformował powoda o zawieszeniu działalności gospodarczej. Nie poinformował również o tym, ż przeniósł się czasowo do Niemiec, pomimo nie zakończenia spraw z powodem. Powyższe skutkowało brakiem możliwości osobistego doręczania mu korespondencji. Nie jest obowiązkiem powoda pozyskiwanie informacji o aktualnej działalności pozwanego, kiedy to on sam wskazał w zawartej umowie adres do korespondencji. Pozwany nie ustanowił także pełnomocnika do spraw doręczeń, ani nie ustanowił pełnomocnika pocztowego. Od pozwanego powinno się wymagać dochowania w tym zakresie należytej staranności, jakiej należało by wymagać od osoby przejawiającej dbałości o swoje życiowe interesy. W przypadku kiedy zaniechał on nałożonych obowiązków, zasadne jest uznanie, iż korespondencja kierowana do pozwanego została mu skutecznie doręczona w trybie awizo.

Pozwany nie kwestionował wyliczonych przez powoda wysokości roszczeń. Nie wnosił również o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego sądowego z zakresu budownictwa i materiałów budowlanych co do ustalenia zakresu wad budynku, jak również kosztów ich usunięcia. Powód udokumentował poniesione wydatki przedłożonymi do pozwu fakturami VAT, które nie zostały zakwestionowane przez pozwanego. W oparciu o powyższe, Sąd dał wiarę powodowi co do okoliczności wystąpienia wad w budynku, jak i konieczności poniesienia dodatkowych kosztów w celu usunięcia części z nich. Dodatkowo podkreślić trzeba, że powód w sposób szczegółowy i skonkretyzowany wskazał jakie prace wykonane przez pozwanego zostały wykonane wadliwie i na czym polegały stwierdzone wady.

Tym samym powództwo należało uznać za uzasadnione w całości.

Zasadą jest, że naprawienie szkody polega na przywróceniu stanu poprzedniego, chyba że poszkodowany wybrał świadczenie polegające na zapłacie odpowiedniej sumy pieniężnej, albo że za świadczeniem w pieniądzu przemawiają szczególne okoliczności. Z tej zasady, wyrażonej w art. 363 § 1 k.c., a ponadto z podstawowej normy art. 361 § 2 k.c. wynika również, że w wypadku uszkodzenia rzeczy – w stopniu umożliwiającym przywrócenie jej do stanu poprzedniego – osoba odpowiedzialna za szkodę obowiązana jest zwrócić poszkodowanemu wszelkie celowe, ekonomicznie uzasadnione wydatki, poniesione w celu przywrócenia stanu poprzedniego rzeczy uszkodzonej. Do wydatków tych należy zaliczyć w zasadzie wszystkie koszty jakie są niezbędne do naprawienia szkody, co w niniejszej sprawie oznacza doprowadzenie budynku do stanu zgodnego z oczekiwaniami powoda i postanowieniami umowy o roboty budowlane z dnia 29 stycznia 2009 r.

Szkoda powoda przejawia się wydatkach, jakie powinni ponieść w celu przywrócenia rzeczy uszkodzonej (budynku) do stanu, w jakim powinna się znajdować, gdyby pozwany wykonał zlecone mu prace rzetelnie, tj. stanu niewadliwego. Jeżeli zaś do osiągnięcia tego celu konieczne jest ponownego wykonanie pewnych prac, to niezbędne na to wydatki, wchodzą w skład kosztu naprawienia szkody przez przywrócenie rzeczy do stanu poprzedniego, a w konsekwencji wydatki te w ostatecznym wyniku obciążają osobę odpowiedzialną za szkodę. Podkreślić przy tym należy, że pozwany nie podważył w sposób skuteczny konieczności wykonania prac naprawczych, opisanych przez powoda i udokumentowanych fakturami VAT.

Pismem z dnia 16 listopada 2009 r., doręczonym pozwanemu w dniu 02 grudnia 2009 r. (k. 41), powód złożył oświadczenie o potrąceniu przysługujących mu wierzytelności w kwotach: 14.133 zł z tytułu kary umownej na opóźnienie w realizacji umowy z dnia 29 stycznia 2009 r. i 7.275 zł z tytułu kosztów niewykonania tynków i zakupionych materiałów.

W pierwszej kolejności wyjaśnić należy, iż potrącenie przewidziane w art. 499 k.c. stanowi czynność prawa materialnego. Z art. 499 k.c. wynika, iż potrącenie dokonywa się przez oświadczenie złożone drugiej stronie. Oświadczenie to ma więc charakter prawnokształtujący, gdyż bez niego – mimo współzaistnienia ustawowych przesłanek potrącenia (art. 498 § 1 k.c.) – nie dojdzie do wzajemnego umorzenia wierzytelności. Nadto oświadczenie to staje się skuteczne dopiero z chwilą, gdy dotarło do wierzyciela wzajemnego w taki sposób, że ten mógł zapoznać się z jego treścią. Powód złożył pozwanemu oświadczenie o potrąceniu, o którym mowa w art. 499 k.c. Czynność ta jest czynnością materialnoprawną powodującą – w razie wystąpienia przesłanek określonych w art. 498 § 1 k.c. – odpowiednie umorzenie wzajemnych wierzytelności. Przy tym powód w sposób dostateczny zindywidualizował swoją wierzytelność, skonkretyzował jej zakres przedstawiony do potrącenia z wierzytelnością pozwanego, wskazał przesłanki jej powstania, wymagalności i wysokości oraz dowody w celu ich wykazania.

Powyższe oświadczenie w przedmiocie potrącenia wierzytelności ma charakter materialny i możliwym było objęcie nim wierzytelności przysługujących powodowi, stanowiących równowartość naliczanych kar umownych i wykonania tynków. Obie należności wynikały z przyjętej przez strony aneksu z dnia 30 lipca 2009 r. (k. 35) oraz porozumienia z dnia 22 maja 2009 r. (k. 42). Zaś zapłata należnych kwot mogła nastąpić poprzez potrącenie ich z wynagrodzenia pozwanego lub też z kwot zatrzymanych przez powoda.

Zgodnie z przepisem art. 484 § 1 k.c. w razie niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania kara umowna należy się wierzycielowi w zastrzeżonej na ten wypadek wysokości bez względu na wysokość poniesionej szkody. Żądanie odszkodowania przenoszącego wysokość zastrzeżonej kary nie jest dopuszczalne, chyba że strony inaczej postanowiły. W myśl § 2 tego artykułu jeżeli zobowiązanie zostało w znacznej części wykonane, dłużnik może żądać zmniejszenia kary umownej; to samo dotyczy wypadku, gdy kara umowna jest rażąco wygórowana. Z powołanych przepisów wynika, że wystarczającą podstawą roszczeń powoda do obciążenia pozwanego kara umowną było spełnienie przesłanki nienależytego wykonania umowy. Istota kary umownej sprowadza się bowiem do tego, że uprawniony do jej otrzymania nie ma obowiązku udowadniać wysokości poniesionej szkody. Zresztą pozwany nie kwestionował ani wysokości doznanej prze powoda szkody powstałej na skutek opóźnienia w realizacji umowy, ani nie kwestionował wydatków przeznaczonych do nałożenia tynków, a do czego zobowiązał się pozwany.

Z tego też względu wysokości zastrzeżonej kary umownej uznać należało za niewygórowaną. Zważywszy na rażącą skalę uchybienia terminowi i etap wykonanych prac, zdaniem Sądu brak było podstaw do miarkowania kary umownej. Nie ma przy tym znaczenia, że pozwany wykonał umowę z znacznej części oraz, że otrzymał wynagrodzenie w niepełnej wysokości. Zdaniem Sądu prace budowlane dotknięte tak kardynalnymi błędami, nie mogą stanowić podstawy do uznania, że umowa o dane etapy robót budowlanych została wykonana. Stąd zasadne było niewypłacenie pozwanemu dalszego wynagrodzenia, a później dokonanie z tą należnością potrącenia swoich roszczeń.

Rozpatrując zatem oświadczenie w przedmiocie potrącenia, zawarte w piśmie z dnia 10.06.2009 r, wskazać należy na jego dopuszczalność w świetle art. 498 i nast. k.c. W myśl art. 498 § 1 k.c. gdy dwie osoby są jednocześnie względem siebie dłużnikami i wierzycielami, każda z nich może potrącić swoją wierzytelność z wierzytelności drugiej strony, jeżeli przedmiotem obu wierzytelności są pieniądze lub rzeczy tej samej jakości oznaczone tylko co do gatunku, a obie wierzytelności są wymagalne i mogą być dochodzone przed sądem lub przed innym organem państwowym.

Należności żądane przez powoda i pozwanego były w dniu 14 listopada 2009 r. wymagalne i istniał stan potrącalności. W konsekwencji współistniały ustawowo określone przesłanki z art. 498 k.c.

O odsetkach orzeczono stosownie do treści art. 481 k.c., z tym iż odsetki od żądania zapłaty kwoty 8.408,00 zł orzeczono od daty doręczenia pozwanemu wezwania powiększonej (24 lutego 2010 r.) o 14 dni na dobrowolne wykonanie zobowiązania tj. od dnia 11 marca 2010 r. oraz od kwoty 3.291,98 zł od dnia doręczenia pozwanemu wezwania powiększonej (30 czerwca 2011 r.) o 7 dni na dobrowolne wykonanie zobowiązania tj. od dnia 07 lipca 2011 r. do dnia zapłaty, stosownie do treści art. 455 k.c. W powyżej wskazanych datach pozwany dowiedział się dopiero o wysokości szkody powoda wskutek wadliwego wykonania przez niego przedmiotu łączącej strony umowy. A po zapoznaniu się z skonkretyzowanym żądaniem powoda i jego niezwłocznym, czyli wskazanym pozwanemu okresie, można mówić o zwłoce pozwanego.

Z tego względu Sąd oddalił powództwo w pozostałym zakresie jako bezpodstawne.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 98 § 1 k.p.c., wyrażającego zasadę odpowiedzialności za wynik procesu. A zatem, Sąd zasądził od pozwanego, będącego stroną przegraną w niniejszym postępowaniu na rzecz powoda kwotę 147 zł tytułem zwrotu opłaty sądowej od pozwu.

Mając powyższe na uwadze, należało orzec, jak w sentencji wyroku.