Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt XI C 1109/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

W., dnia 04 lipca 2014 r.

Sąd Rejonowy dla Wrocławia-Fabrycznej we Wrocławiu XI Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący:SSR Anna Małecka

Protokolant:Agnieszka Łuciów

po rozpoznaniu w dniu 04 lipca 2014 r. we Wrocławiu

sprawy z powództwa I. G.

przeciwko (...) S.A.

o zapłatę

I.  zasądza od strony pozwanej (...) S.A. na rzecz powódki I. G. kwotę 10.000 zł (dziesięć tysięcy złotych) wraz z odsetkami ustawowymi liczonymi od:

- kwoty 6.000 zł od dnia 9 maja 2013 r. do dnia zapłaty,

- kwoty 4.000 zł od dnia 27 maja 2014 r. do dnia zapłaty;

II.  dalej idące powództwo oddala;

III.  zasądza od strony pozwanej na rzecz powódki kwotę 2.578,00 zł tytułem zwrotu kosztów procesu;

IV.  nakazuje stronie pozwanej uiścić na rzecz Skarbu Państwa (Sąd Rejonowy dla Wrocławia-Fabrycznej we Wrocławiu) kwotę 643,96 zł (sześćset czterdzieści trzy złote dziewięćdziesiąt sześć groszy), w tym kwotę 200,00 zł tytułem opłaty od uwzględnionego powództwa w zakresie nieopłaconym przez powódkę oraz kwotę 443,94 zł tytułem brakującej części wynagrodzenia biegłych;

V.  nakazuje powódce uiścić na rzecz Skarbu Państwa (Sąd Rejonowy dla Wrocławia-Fabrycznej we Wrocławiu) kwotę 250,00 zł (dwieście pięćdziesiąt złotych) tytułem opłaty od rozszerzonego powództwa w zakresie, w jakim zostało oddalone.

Sygn. akt. XI C 1109/13

UZASADNIENIE

W pozwie wniesionym dnia 17 lipca 2013 r. powódka I. G. wniosła o zasądzenie od strony pozwanej – (...) S.A. z siedzibą w S. kwoty 6 000 zł wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 09 maja 2013 r. do dnia zapłaty, a także kosztów procesu według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego w wysokości 1 200 zł oraz kwoty 17 zł tytułem zwrotu kosztów opłaty skarbowej od pełnomocnictwa.

W uzasadnieniu pozwu powódka I. G. wskazała, iż w dniu 24 marca 2013 r. doszło do wypadku komunikacyjnego w wyniku którego została poszkodowana, a sprawca był ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej przez stronę pozwaną. Powódka podała następnie, że strona pozwana przyjęła na siebie odpowiedzialność i zlikwidowała szkodę rzeczową, odmawiając jednak wypłaty zadośćuczynienia za krzywdę i uzasadniając powyższe brakiem podstaw do przyjęcia, że w związku z wypadkiem doszło do rozstroju zdrowia powódki. Powódka podniosła również, że zaraz po zdarzeniu została przewieziona karetką do szpitala, a stwierdzone obrażenia były typowymi urazami po wypadku komunikacyjnym. Ponadto powódka I. G. wskazała, iż w Wojewódzkim Szpitalu (...) stwierdzono u niej skręcenie i naderwanie odcinka szyjnego kręgosłupa oraz zalecono stosowanie farmakoterapii, noszenie kołnierza ortopedycznego, leżenie na twardym podłożu oraz kontrolę w poradni ortopedycznej i neurologicznej. Nadto podała, że w wyniku kontroli w poradni ortopedycznej dnia 23 kwietnia 2013 r. zdiagnozowano u niej bóle na pograniczu C/TH, zmniejszony zakres ruchu w płaszczyźnie czołowej i horyzontalnej, z bólem przykręgosłupowym w części dolnej kręgosłupa szyjnego oraz zalecono dalsze leczenie i rehabilitację. Natomiast w trakcie kontroli w poradni neurologicznej dnia 23 kwietnia 2013 r. stwierdzono stan po urazie szyi, wzmożone napięcie mm przykręgosłupowych szyjnych z bólowym ograniczeniem ruchomości oraz zalecono stosowanie leków przeciwbólowych i rehabilitację, a dnia 24 kwietnia 2013 r. stan po urazie skrętnym kręgosłupa szyjnego, stan po urazie głowy, bóle głowy oraz bóle i drętwienie kończyny górnej i kręgosłupa szyjnego. Rozpoznano również bólowe ograniczenie ruchomości kręgosłupa szyjnego i objaw B., zalecając farmakoterapię i rehabilitację. Powódka podkreśliła, że na skutek przedmiotowego zdarzenia przez okres jednego miesiąca przebywała na zwolnieniu lekarskim, a do chwili obecnej leczy się, oczekując na zleconą rehabilitację. Ponadto w uzasadnieniu powódka I. G. podniosła, że wypadek komunikacyjny niekorzystnie wpłynął na jej stan psychiczny, gdyż ma obecnie problemy ze snem oraz stała się nerwowa. Wskazała również, iż zdarzenie to spowodowało ograniczenia w zakresie aktywności fizycznej powódki, wywołało stres związany z jazdą samochodem oraz dolegliwości bólowe utrudniające wykonywanie podstawowych czynności życia codziennego.

Powódka I. G. domagała się również zasądzenia odsetek od żądanej kwoty od dnia 09 maja 2013 r., wskazując, że w dniu 08 maja 2013 r. pozwana wydala decyzję w przedmiocie odmowy wypłaty powódce zadośćuczynienia.

W odpowiedzi na pozew z dnia 29 sierpnia 2013 r. pełnomocnik strony pozwanej – (...) S.A. z siedzibą w S. wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powódki na rzecz strony pozwanej kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych i kosztów poniesionej opłaty skarbowej.

W uzasadnieniu strona pozwana wskazała, iż zaprzecza wszelkim podniesionym przez powódkę twierdzeniom, zarzutom i wnioskom, których wyraźnie nie przyznaje. Podała nadto, że roszczenie powódki I. G. jest nieuzasadnione i nieudowodnione w całości, w zakresie jego wysokości i skutków. Podniosła również, że w ocenie strony pozwanej brak jest w niniejszej sprawie podstaw do twierdzenia, zgodnie z którym powódka doznała obrażeń bądź rozstroju zdrowia, a spłycenie fizjologicznej lordozy szyjnej stanowi zmiany zwyrodnieniowe. Strona powodowa podkreśliła nadto, że powódka nie udowodniła, że zażywała jakiekolwiek leki przeciwbólowe, a ponadto twierdzenia dotyczące dolegliwości bólowych mają ogólnikowy charakter oraz nie zostały poparte żadnymi dowodami. Jak wskazała strona pozwana powódka I. G. nie przedstawiła również dowodów na okoliczność leczenia się w poradni psychologicznej czy zażywania jakichkolwiek leków uspokajających. W ocenie strony pozwanej – (...) S.A. z siedzibą w S. w związku z tym, że powódka nie doznała nieodwracalnych uszkodzeń ciała czy rozstroju zdrowia oraz nie udowodniła okoliczności związanych z dochodzeniem zadośćuczynienia powództwo powinno zostać oddalone. Ponadto z ostrożności procesowej strona pozwana zakwestionowała sposób naliczania odsetek przez powódkę w pozwie.

Pismem złożonym na rozprawie dnia 20 maja 2014 r. powódka rozszerzyła powództwo do kwoty 15 000 zł wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 09 maja 2013 r. do dnia zapłaty, a także wniosła o ustalenie odpowiedzialności strony pozwanej za skutki wypadku z dnia 24 marca 2013 r. jakie mogą pojawić się w przyszłości oraz o zasądzenie od strony pozwanej na rzecz powódki kosztów postępowania według norm przepisanych, w tym uwzględniając nakład pracy pełnomocnika w niniejszej sprawie, kosztów zastępstwa procesowego w wysokości 4 800 zł oraz kwoty 17 zł tytułem zwrotu opłaty skarbowej od pełnomocnictwa.

Mimo prób podjęcia w sprawie negocjacji ugodowych, nie doszły one do skutku.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 24 marca 2013 r. we W., około godziny 16.40 doszło do kolizji drogowej. Sprawca – kierujący pojazdem marki V. o numerze rejestracyjnym (...) – wjechał w tył pojazdu powódki stojącego na światłach marki T. o numerze rejestracyjnym (...). Na skutek przedmiotowego zdarzenia obrażenia odniosła powódka I. G..

/dowód: 1. zaświadczenie R-I- (...) Komendy Miejskiej Policji we W., Wydział Ruchu Drogowego z dnia 29 marca 2013 r., k. 12,

2. przesłuchanie powódki I. G., protokół rozprawy z dnia 6 grudnia 2013 r., czas nagrania: 00:33:03-00:35:28/.

Samochód marki V. o numerze rejestracyjnym (...) objęty był polisą ubezpieczeniową od odpowiedzialności cywilnej u strony powodowej – (...) S.A. z siedzibą w S..

/bezsporne/

Po telefonicznym zawiadomieniu o wypadku na miejsce zdarzenia przybył mąż powódki – M. G., który odwiózł powódkę I. G. do domu. Następnie w związku ze złym samopoczuciem powódki jej mąż wezwał karetkę, która odwiozła poszkodowaną do Wojewódzkiego Szpitala (...) we W.. Na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym udzielono powódce pomocy w trybie ambulatoryjnym, przy stwierdzonym rozpoznaniu urazu skrętnego kręgosłupa szyjnego i piersiowego. W związku ze zgłaszanym bólem karku do wysokości okolicy międzyłopatkowej w dniu zdarzenia przeprowadzone zostało badanie RTG kręgosłupa szyjnego a-p i boczne, RTG zęba obrotnika, RTG kręgosłupa piersiowego a-p i boczne wykazujące na spłycenie fizjologicznej lordozy szyjnej. W wyniku przeprowadzonej diagnostyki nie stwierdzono złamań części kostnych kręgosłupa ani przemieszczenia kręgów. Powódce zalecono stosowanie kołnierza S. przez dwa tygodnie, kontrolę w poradni chirurgicznej za dwa tygodnie, przyjmowanie ibupromu w razie bólu oraz oszczędzający tryb życia i unikanie nadmiernego wysiłku fizycznego. Dalsze leczenie oraz diagnostykę powódka I. G. podjęła w poradni chirurgicznej urazowo-ortopedycznej oraz neurologicznej. W wyniku przeprowadzonej następnie diagnostyki stwierdzono u powódki skręcenie i naderwanie odcinka szyjnego kręgosłupa oraz zmniejszony zakres ruchu, zwłaszcza w płaszczyźnie czołowej i horyzontalnej z bólem w części dolnej kręgosłupa, z zaleceniem krioterapii, laseru i terapii M. K. oraz następstwa innych określonych urazów szyi i tułowia, zalecając rehabilitację i przyjmowanie środków farmakologicznych (K. forte, S.). Powódkę skierowano również na badanie (...) kręgosłupa szyjnego.

/dowody: 1. karta informacyjna z dnia 24 marca 2013 r., k 9,

2. wynik badania rentgenowskiego – RTG z dnia 24 marca 2013 r., k.10,

3. skierowanie do poradni chirurgii ogólnej z dnia 24 marca 2013 r., k.11,

4. informacja dla lekarza kierującego z dnia 23 kwietnia 2013 r., k.14,

5. skierowanie na zabiegi fizjoterapeutyczne z dnia 23 kwietnia 2013 r., k.17,

6. karta historii zdrowia i choroby z dnia 23 kwietnia 2013 r., k.16,

7. skierowanie do pracowni diagnostycznej – (...) z dnia 23 kwietnia 2013 r., k.15,

8. przesłuchanie świadka M. G., protokół rozprawy z dnia 6 grudnia 2013 r., czas nagrania: 00:06:51-00:08:03, 00:13:22-00:14:10,

9. przesłuchanie powódki I. G., protokół rozprawy z dnia 6 grudnia 2013 r., czas nagrania: 00:37:16-00:38:55/.

W wyniku zdarzenia z dnia 24 marca 2013 r. doszło u powódki do urazu skrętnego kręgosłupa szyjnego. Uraz przyspieszeniowo-opóźnieniowy jest typowym urazem, jakiego doznają poszkodowani w wypadkach komunikacyjnych na skutek nagłego ruchu głową przy zderzeniu, kiedy kręgosłup szyjny wykonuje gwałtowny ruch w stronę uderzenia, a następnie w stronę przeciwną. Doznany uraz dotyczył wyłącznie aparatu mięśniowo-więzadłowego, gdyż w badaniu RTG nie stwierdzono uszkodzeń kostnych. Powódka I. G. wykazuje wzmożone napięcie mięśni przykręgosłupowych, dodatni objaw szczytowy, korzeniowe zaburzenia czucia oraz ograniczenie ruchomości kręgosłupa szyjnego (nie przekraczającej 20 stopni). Powyższy uszczerbek na zdrowiu powódki ma charakter długotrwały i wynosi w sumie 5%, przy uwzględnieniu stanu obwodowego i ośrodkowego układu nerwowego oraz narządu ruchu.

/dowód: opinia łączna z zakresu ortopedii i neurologii, k. 124-130/

Ograniczenie sprawności powódki na skutek przedmiotowego zdarzenia trwało przez okres kilku miesięcy, a powstała jego wyniku rozległa blizna przez długi czas może pozostać wrażliwa na obciążenie i rozciąganie. Ze względu na ból, a także ograniczenie ruchomości kręgosłupa szyjnego powódka odczuwała trudności w codziennym funkcjonowaniu. Choć mogła wykonywać czynności samodzielnie, wykonywała je wolniej oraz ostrożniej. Po wypadku przy myciu głowy powódce pomagał mąż.

/dowód: 1. opinia łączna z zakresu ortopedii i neurologii, k. 124-130,

2. przesłuchanie powódki I. G., protokół rozprawy z dnia 6 grudnia 2013 r., czas nagrania: 00:50:10-00:51:02/.

I. G. otrzymała od ortopedy zestaw ćwiczeń. W marcu i kwietniu 2013 r. poddała się rehabilitacji polegającej na ćwiczeniach oraz masażach, które wykonywał mąż powódki, według pouczenia ortopedy. Powódka nie korzystała z rehabilitacji poza ubezpieczeniem zdrowotnym – płatnej (koszt zabiegu wynosił około 150 zł). I. G. przyjmowała leki przeciwbólowe takie jak D., K. czy I. max.

/dowód: 1. przesłuchanie powódki I. G., protokół rozprawy z dnia 6 grudnia 2013 r., czas nagrania: 00:38:55-00:43:10,

2. przesłuchanie świadka M. G., protokół rozprawy z dnia 6 grudnia 2013 r., czas nagrania: 00:14:10-00:15:56, 00:15:56-00:18:36, 00:30:52-00:31:11/.

W dacie zdarzenia I. G. miała 34 lata i pracowała jako kierownik działu obsługi klienta. Od kilkunastu lat w pracy spędzała 8-10 godzin przed komputerem, a po powrocie do domu dalej pracowała. Była w dobrej kondycji fizycznej oraz psychicznej, uczęszczała na siłownię, zajęcia aerobowe, basen, grała w tenisa, a także nurkowała. Nie miała problemów ze snem.

Na skutek urazów doznanych w wypadku powódka była niezdolna do pracy przez okres 1 miesiąca – od dnia 25 marca 2013 r. do dnia 23 kwietnia 2013 r. przebywała na zwolnieniu lekarskim.

/dowód: 1. zaświadczenie lekarskie (...) z dnia 25 marca 2013 r., k. 48,

2. zaświadczenie lekarskie (...) z dnia 11 kwietnia 2013 r., k. 52,

3. przesłuchanie powódki I. G., protokół rozprawy z dnia 6 grudnia 2013 r., czas nagrania: 00:43:10-00:45:16, 00:48:23-00:49:28, 00:53:55-00:55:21,

4. przesłuchanie świadka M. G., protokół rozprawy z dnia 6 grudnia 2013 r., czas nagrania: 00:23:30-00:24:25, 00:24:25-00:26:03, 00:26:47-00:28:01/.

U powódki powracają bóle kręgosłupa, które promieniują do kończyn górnych. Z większym niepokojem kieruje pojazdem, ogląda się za siebie stojąc na światłach czy zmieniając pas ruchu. Bóle pojawiają się 2-3 razy w tygodniu, a czasem ich nie odczuwa. Z powodu dolegliwości bólowych powódka ma problemy ze snem – śpi 5 godzin dziennie oraz ma trudności z zaśnięciem, a ponadto mimo korzystania ze specjalnej poduszki powódka budzi się w nocy. Nie może wykonywać prac domowych związanych ze schylaniem, ani nosić wysokich obcasów, które to tej pory ubierała. Powódka stosowała K. forte oraz codziennie I. max. Często wraca do awansu, z której to propozycji nie skorzystała ze względu na skutki zdarzenia z dnia 24 marca 2014 r.

/dowód: 1. przesłuchanie świadka M. G., protokół rozprawy z dnia 6 grudnia 2013 r., czas nagrania: 00:15:56-00:18:36, 00:18:36-00:22:08, 00:22:14-00:23:30,

2. przesłuchanie powódki I. G., protokół rozprawy z dnia 6 grudnia 2013 r., czas nagrania: 00:48:23-00:49:28, 00:49:32-00:50:10, 00:50:10-00:51:02, 00:51:02-00:51:39, 00:51:39-00: 52:35, 00:52:35-00:53:44/.

Obecnie, z powodu ciąży powódki, rehabilitacja jest przeciwwskazana. Dolegliwości bólowe kręgosłupa szyjnego, okolicy łopatek oraz zaburzenia czucia w prawej kończynie górnej, a także zawroty głowy nie powinny niekorzystnie wpływać na wykonywanie obowiązków rodzinnych, zawodowych czy społecznych przez powódkę. Sygnalizowane dolegliwości winny ustąpić w miarę upływu czasu. Obecnie jest szansa na całkowity powrót do zdrowia powódki. Ponadto przebyty w przyszłości uraz kręgosłupa szyjnego nie powinien wpływać na aktywność życiową czy zawodową powódki. Rokowania na przyszłość u powódki I. G. są korzystne, a wynikające z przedmiotowego wypadku zmiany poddają się leczeniu oraz rehabilitacji wymagającej od powódki codziennego wykonywani ćwiczeń w celu wzmocnienia aparatu mięśniowego kręgosłupa.

/dowód: opinia łączna z zakresu ortopedii i neurologii, k. 124-130/

W chwili obecnej powódka I. G. pracuje na dotychczasowym stanowisku, jednakże ze względu na konieczność zatrudnienia osoby do pomocy zarobki powódki zmniejszyły się. Obawia się utraty pracy, gdyż po 3-4 przepracowanych godzinach często z powodu dolegliwości bólowych idzie do domu albo korzysta ze zwolnienia lekarskiego. Od wypadku powódka była na zwolnieniu lekarskim 3-4 razy. W związku z konsekwencjami przedmiotowego wypadku powódka nie przyjęła propozycji awansu tj. pracy w K., która wymagała aktywności przez ponad 12-14 godzin dziennie. Nie pracuje również już w domu, gdyż po 2-3 godzinach pracy przy laptopie zaczyna odczuwać ból.

/dowód: 1. przesłuchanie świadka M. G., protokół rozprawy z dnia 6 grudnia 2013 r., czas nagrania: 00:18:36-00:22:08, 00:26:47-00:28:01,

2. przesłuchanie powódki I. G., protokół rozprawy z dnia 6 grudnia 2013 r., czas nagrania: 00: 38:55-00:43:10, 00:43:10-00:45:16, 00:45:16-00:46:34, 00:46:34-00:48:23/.

Na skutek wypadku w samochodzie powódki zmiażdżony został zderzak tylny, natomiast w aucie sprawcy uszkodzony był zderzak przedni.

/dowód: przesłuchanie świadka M. G., protokół rozprawy z dnia 6 grudnia 2013 r., czas nagrania: 00:18:36-00:22:08/.

Powódka I. G. zgłosiła szkodę do ubezpieczyciela sprawcy tj. (...) S.A. z siedzibą w S., który stwierdził brak podstaw do wypłaty odszkodowania, powołując się na brak adekwatnego związku przyczynowego miedzy zdarzeniem a szkodą. Strona pozwana wskazała, że samochód, którym poruszała się powódka posiada wyłącznie nieznaczne, powierzchowne uszkodzenia w postaci otarć lakieru w okolicach zderzaka, a zatem w trakcie kolizji pojazdy zderzyły się z nieznaczną siłą. Strona powodowa uznała brak podstaw do przyjęcia, że znikomy charakter uszkodzeń pojazdu i charakter zgłoszonych obrażeń spowodował rozstrój zdrowia czy uszkodzenia ciała u powódki, a ponadto, że w notatce policyjnej brak jest informacji o doznanych przez powódkę obrażeniach.

/dowód: pismo strony pozwanej z dnia 08 maja 2013 r., k. 13/

Sąd zważył, co następuje:

Rozszerzone przez powódkę powództwo zasługiwało na uwzględnienie w części.

W świetle poczynionych w sprawie ustaleń faktycznych pomiędzy stronami kwestią sporną była zasada ponoszenia przez stronę powodową odpowiedzialności za wyrządzoną szkodę, wysokość zadośćuczynienia pieniężnego mającego stanowić rekompensatę za całokształt ujemnych dla powódki fizycznych i psychicznych następstw wypadku z dnia 24 marca 2013 r., a także kwestia ustalenia odpowiedzialności strony pozwanej na przyszłość za skutki przedmiotowego zdarzenia.

Na wstępie zważyć należy, że zgodnie z treści art. 822 § 1 k.c. przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej zakład ubezpieczeń zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, względem których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo osoba, na rzecz której została zawarta umowa ubezpieczenia. W myśl § 2 tego przepisu umowa ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej obejmuje szkody, o których mowa w § 1, będące następstwem przewidzianego w umowie wypadku, który miał miejsce w okresie ubezpieczenia. Podobną regulację zawiera art. 9 ust. 2a ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych. Stosownie zaś do art. 9 ust. 1 tej ustawy umowa ubezpieczenia obowiązkowego odpowiedzialności cywilnej obejmuje odpowiedzialność cywilną podmiotu objętego obowiązkiem ubezpieczenia za szkody wyrządzone czynem niedozwolonym oraz wynikłe z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, o ile nie sprzeciwia się to ustawie lub właściwości (naturze) danego rodzaju stosunków. Zgodnie z art. 19 ust. 1 powyższej ustawy poszkodowany w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia obowiązkowego odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczeń bezpośrednio od zakładu ubezpieczeń, przy czym z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, której następstwem jest śmierć, uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia bądź też utrata, zniszczenie lub uszkodzenie mienia (art. 34 ust. 1 ustawy z 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych). Jednocześnie stosownie do art. 35 tejże ustawy ubezpieczeniem OC posiadaczy pojazdów mechanicznych jest objęta odpowiedzialność cywilna każdej osoby, która kierując pojazdem mechanicznym w okresie trwania odpowiedzialności ubezpieczeniowej, wyrządziła szkodę w związku z ruchem tego pojazdu. Odszkodowanie ustala się i wypłaca w granicach odpowiedzialności cywilnej posiadacza lub kierującego pojazdem mechanicznym, najwyżej jednak do ustalonej w umowie ubezpieczenia sumy gwarancyjnej (art. 36 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych).

W tym kontekście wskazać należy, że przesłankami odpowiedzialności z tytułu czynu niedozwolonego, które warunkują powstanie obowiązku naprawienia przez sprawcę szkody w rozumieniu przepisów dotyczących reżimu deliktowego są: szkoda (w znaczeniu uszczerbku w dobrach osoby poszkodowanej), zdarzenie wyrządzające szkodę (działanie lub zaniechanie działania) oraz związek przyczynowy pomiędzy szkodą a zdarzeniem. Ponadto konieczną przesłanką będzie również zawinienie sprawcy zdarzenia, która wynika z regulacji art. 436 § 2 k.c. w zw. z art. 415 k.c.

W rozpoznawanej sprawie powódka odniosła krzywdę na skutek zdarzenia, w którym osobą odpowiedzialną za jego spowodowanie był kierowca, objęty umową ubezpieczenia OC zawartą ze stroną pozwaną. W oparciu o opinię biegłych należy ocenić, iż doznane przez powódkę urazy pozostawały w związku z przedmiotowym zdarzeniem z dnia 24 marca 2013 r., a rozmiar uszkodzeń pojazdów uczestniczących w wypadku nie może świadczyć o równoległości obrażeń doznawanych w jego wyniku na ciało kierowcy czy pasażera. Jak wskazali biegli w opinii łącznej, nie mając wątpliwości że stwierdzone u powódki urazy powstały w związku ze zdarzeniem z dnia 24 marca 2013 r., powódka doznała typowego dla wypadków komunikacyjnych urazu przyspieszeniowo-opóźnieniowego kręgosłupa szyjnego, na skutek nagłego ruchu głową przy zderzeniu (kręgosłup szyjny wykonuje gwałtowny ruch w stronę uderzenia i zaraz potem w stronę przeciwną). W ocenie Sądu rozmiar uszkodzeń pojazdów uczestniczących w wypadku nie może świadczyć o równoległości obrażeń doznawanych w jego wyniku na ciało kierowcy czy pasażera, gdyż okoliczności te uzależnione są również od innych czynników, zmiennych w świetle konkretnych stanów faktycznych.

Kwestią sporną między stronami pozostawała również wysokość należnego zadośćuczynienia za obrażenia i cierpienia, którym powódka uległa w czasie kolizji drogowej z dnia 24 marca 2013 r. Wobec powyższego w niniejszym postępowaniu przedmiot rozpoznania Sądu stanowiła kwestia adekwatności wypłaconej przez ubezpieczyciela kwoty tytułem zadośćuczynienia w stosunku do następstw wypadku, w szczególności w zakresie doznanego przez powoda uszczerbku na zdrowiu.

W przypadku szkody polegającej na uszkodzeniu ciała lub wywołaniu rozstroju zdrowia odwołać należy się do unormowania z art. 444-447 k.c. Żądanie powództwa w zakresie zasądzenia kwoty 15 000 zł znajduje oparcie w przepisach art. 445 § 1 k.c. w zw. z art. 444 k.c., zgodnie z którym w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Podkreślić należy, że zadośćuczynienie orzekane na podstawie art. 445 § 1 k.c. ma charakter całościowy i powinno stanowić swoistą rekompensatę za całą krzywdę doznaną przez osobę poszkodowaną. W związku z tym ocena sytuacji poszkodowanego winna być dokonywana indywidualnie, w odniesieniu do konkretnego przypadku i przy uwzględnieniu różnych aspektów doznanej krzywdy. Elementy składające się na pojęcie krzywdy mają bardzo zindywidualizowany charakter, co skutkuje licznymi trudnościami przy dokonywaniu ilościowej i jakościowej oceny negatywnych zmian w życiu pokrzywdzonego. Wynika to z faktu, iż nie wyrażają się one w postaci wymiernego, majątkowego uszczerbku, lecz w oczywisty sposób pogarszają jakość życia pokrzywdzonego, wpływając na jego sferę emocjonalną, osobistą, rodzinną, społeczną.

W szczególności zgodnie z art. 445 § 1 k.c. w tego rodzaju sytuacjach sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Zauważyć trzeba w tym miejscu, że zacytowany przepis ustanawia jedynie ogólną materialnoprawną podstawę roszczenia o zadośćuczynienie – nie zawiera natomiast żadnych kryteriów, jakie należałoby uwzględnić przy ustaleniu jego wysokości. Kryteria te zostały wypracowane przez judykaturę, szczególnie przez Sąd Najwyższy – przy czym wspólnym elementem wydawanych orzeczeń jest zaakcentowanie indywidualnych okoliczności sprawy.

Zadośćuczynienie orzekane na podstawie art. 445 § 1 k.c. ma charakter całościowy i powinno stanowić swoistą rekompensatę za całą krzywdę doznaną przez osobę poszkodowanego – stąd też w każdej sprawie konieczne jest ocenienie całokształtu sytuacji poszkodowanego, tak aby możliwe było uwzględnienie w przyznanym zadośćuczynieniu różnorodnych aspektów doznanej krzywdy – a zatem, tych negatywnych zmian w życiu poszkodowanego, które nie wyrażają się w postaci wymiernego, majątkowego uszczerbku, lecz jednocześnie w oczywisty sposób pogarszają jakość życia pokrzywdzonego, wpływając na jego sferę emocjonalną, osobistą, rodzinną, społeczną. Na pojęcie krzywdy składa się zatem szereg elementów, o bardzo zindywidualizowanym charakterze, sprawiających trudności przy ilościowej i jakościowej ocenie.

Nie można z pola widzenia stracić faktu, iż przyznanie zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę ma charakter fakultatywny, na co wskazuje zastosowany przez ustawodawcę zwrot „sąd może”. Zatem to uznaniu sądu pozostawiono rozstrzygnięcie kwestii, czy w konkretnym przypadku naruszenia wskazanych w komentowanym przepisie dóbr osobistych zasądzi zadośćuczynienie oraz w jakiej wysokości. Podkreślić jednak należy, że przyznana swoboda w tym zakresie nie oznacza, że sąd może orzekać w tym przedmiocie w oparciu o zasadę dowolności (por. wyr. SN z 17.1.2001 r., II KKN 351/99, Prok. i Pr. 2001, Nr 6, s. 11).

Zadośćuczynienie, zgodnie z art. 445 § 1 k.c., przyznawane jest poszkodowanemu jako „odpowiednia suma”, stanowiąca swoistą odpłatę za doznaną krzywdę. Pojęcie odpowiedniej sumy ma charakter nieokreślony, w związku z czym zadaniem sądu jest każdorazowo zbadanie jego zakresu i treści na podstawie ustalonych w określonym stanie faktycznym okoliczności, składających się na szeroko rozumianą krzywdę osoby uprawnionej do uzyskania zadośćuczynienia. Okoliczności te, jak wskazano powyżej, mogą mieć bardzo różnorodny charakter. W orzecznictwie zauważono między innymi, że przyznanie zadośćuczynienia nie wymaga w zasadzie oceny rozmiaru szkody związanej z uszczerbkiem na zdrowiu, kosztami wynikłymi z uszkodzenia ciała czy utratą zdolności zarobkowej lub zwiększeniem potrzeb, albo zmniejszeniem widoków na przyszłość; istotne są natomiast okoliczności składające się na pojęcie krzywdy, które częstokroć nie są tożsame z okolicznościami decydującymi o pogorszeniu sytuacji życiowej lub majątkowej poszkodowanego. W orzecznictwie podkreśla się, że przy ocenie wysokości zadośćuczynienia za krzywdę (art. 445 § 1 k.c.) należy uwzględniać przede wszystkim nasilenie cierpień, długotrwałość choroby, rozmiar kalectwa, trwałość następstw zdarzenia oraz konsekwencje uszczerbku na zdrowiu w życiu osobistym i społecznym (tak: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10.06.1999 r., II UKN 681/98, OSNAP 2000/16/626). Zadośćuczynienie z art. 445 k.c. ma przede wszystkim charakter kompensacyjny, wobec czego jego wysokość nie może stanowić zapłaty sumy symbolicznej, czy też określonej sztywnymi regułami, lecz musi przedstawiać jakąś ekonomicznie odczuwalną wartość (tak: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 28.09.2001 r., III CKN 427/00, Lex 52766). Zadośćuczynienie winno uwzględniać doznaną krzywdę poszkodowanego, na którą składają się cierpienia fizyczne w postaci bólu i innych dolegliwości oraz cierpienia psychiczne polegające na ujemnych uczuciach przeżywanych bądź w związku z cierpieniami fizycznymi, bądź w związku z następstwami uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia, zwłaszcza trwałymi lub nieodwracalnymi. Pamiętać należy, iż zadośćuczynienie nie jest karą, lecz sposobem naprawienia krzywdy, a jego celem jest przede wszystkim złagodzenie cierpień. Przy ocenie wysokości odpowiedniej sumy należy brać pod uwagę wszelkie okoliczności danego wypadku, mające wpływ na rozmiar doznanej krzywdy (tak: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 3.02.2000 r., I CKN 969/98, Lex nr 50824). Jednocześnie jednak przyznana kwota nie może być nadmierną w stosunku do doznanej krzywdy, ale musi być odpowiednia czyli– przy uwzględnieniu krzywdy poszkodowanego – powinna być utrzymana w rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa (por. wyrok Sądu Najwyższego z 28.09.2001 r., III CKN 427/00, Lex nr 52766). Nie bez znaczenia przy dokonywaniu opisywanej oceny są takie okoliczności, jak np. wiek poszkodowanego i skutki uszkodzenia ciała w zakresie ogólnej zdolności do normalnego funkcjonowania, prognozy na przyszłość, konsekwencje uszczerbku na zdrowiu w życiu osobistym i społecznym, niemożność wykonywania czynności zwykle podejmowanych przez osoby w zbliżonym wieku, a także stosunki majątkowe stron (por. wyrok SN z dnia 10.06.1999 r., II UKN 681/98, OSNP z 2000 r., z. 16, poz. 626; wyrok SA w Katowicach z dnia 03.11.1994 r., III APr 43/94, OSA z 1995 r., z. 5, poz. 41).

Jednocześnie w orzecznictwie przyjmuje się, że niedopuszczalne jest stosowanie jakichkolwiek mechanizmów przy wyliczaniu wysokości zadośćuczynienia, na co zwrócił uwagę Sąd Najwyższy w wyrokach z dnia 5.10.2005 r. (I PK 47/05, M.P.Pr. 2006 r. z. 4 poz. 208) oraz z dnia 28.06.2005 r. (I CK 7/05, nie publ.) wskazując, że procentowo określony uszczerbek służy tylko jako pomocniczy środek ustalania rozmiaru odpowiedniego zadośćuczynienia. Należne poszkodowanemu (pokrzywdzonemu czynem niedozwolonym) zadośćuczynienie nie może być mechanicznie mierzone przy zastosowaniu stwierdzonego procentu uszczerbku na zdrowiu. Mierzenie krzywdy wyłącznie stopniem uszczerbku na zdrowiu stanowiłoby niedopuszczalne uproszczenie nie znajdujące oparcia w treści art. 445 § 1 k.c. Tym samym, kwoty zadośćuczynienia zasądzane w innych sprawach mogą stanowić jedynie wskazówkę dla sądu rozpoznającego daną sprawę, natomiast w żadnym stopniu Sądu tego nie wiążą i nie mogą decydować o treści rozstrzygnięcia w rozpoznawanej sprawie.

Mając na względzie powyższe, Sąd dokonał oceny sytuacji życiowej powódki przed wypadkiem i po nim oraz w oparciu o te ustalenia oszacował zakres doznanej przez powódkę krzywdy, a w konsekwencji – zakres przysługującego jej zadośćuczynienia, odpowiedniego do wyrządzonej przez sprawcę krzywdy. Rozważania te doprowadziły sąd do wniosku, iż powódka doznała cierpień fizycznych oraz psychicznych i nieuzasadnione było wydanie decyzji odmownej w tym przedmiocie przez stronę pozwaną jako ubezpieczyciela. Za w pełni uzasadnione Sąd uznał żądanie zasądzenia na rzecz powódki kwoty 10.000 zł.

Na wstępie Sąd zbadał rozmiar i charakter uszczerbku na zdrowiu doznanego przez powódkę. Choć okoliczność ta nie określa w bezwzględny sposób wysokości należnego zadośćuczynienia (nie w każdym przypadku z niskim procentowo uszczerbkiem na zdrowiu koresponduje niewielka krzywda), to jednak wysokość doznanego uszczerbku na zdrowiu nie jest kwestią bez znaczenia dla oceny krzywdy. Doznany uszczerbek jako jeden z aspektów zmiany sytuacji życiowej pokrzywdzonego musi zostać uwzględniony przez Sąd przy analizowaniu doznanej krzywdy.

Mając zatem powyższe na uwadze na podstawie zebranego w sprawie materiału dowodowego Sąd ustalił, iż wskutek wypadku z dnia 24 marca 2013 r. powódka doznała urazu skrętnego kręgosłupa szyjnego. Uszczerbek na zdrowiu powódki wyniósł 5% i, co wymaga podkreślenia, ma ona charakter długotrwały. W związku z wypadkiem powódka doznała negatywnych zmian w życiu wyrażających się w wielu aspektach codziennego funkcjonowania. Pogorszył się stan zdrowia fizycznego powódki oraz możliwość znacznego zaangażowania w pracę zawodową. Nie budzi wątpliwości okoliczność, że w związku z wypadkiem powódka I. G. odczuwała dotkliwe i uporczywe bóle kręgosłupa, co początkowo utrudniało jej w dużym stopniu normalne funkcjonowanie. Na początku, po wypadku musiała korzystać z pomocy męża przy wykonywaniu podstawowych czynności życia codziennego jak np. mycie głowy. Niedogodnością dla powódki była nadto konieczność noszenia przez dwa tygodnie po wypadku kołnierza ortopedycznego oraz zażywanie leków przeciwbólowych, niektórych nawet codziennie. Sąd uwzględnił również, że w związku z ciążą powódka w ostatnim czasie nie mogła przyjmować środków farmakologicznych mających na celu łagodzenie dolegliwości bólowych. Sąd wziął również pod rozwagę okoliczność, zgodnie z którą powódka nie była hospitalizowana, a pomoc medyczna po wypadku została jej udzielona w trybie ambulatoryjnym. Powódka w toku dalszego leczenia podejmowała konsultacje u różnych specjalistów (ortopeda, neurolog) oraz uczęszczała na rehabilitację, a także wykonywała ćwiczenia usprawniające w domu.

W tym kontekście nie można zapomnieć wskazywanych przez powódkę zaburzeniach snu oraz lękach związanych z możliwością utraty pracy, a także strachem i nadmierną ostrożnością w czasie prowadzenia pojazdu.

Sąd uwzględnił nadto okoliczność, że wypadek spowodował dla powódki znaczące ograniczenia w zakresie pracy zawodowej. Przez okres jednego miesiąca powódka I. G. nie była zdolna do pracy. Natomiast po powrocie do niej, w związku z niemożnością wykonywania wszystkich czynności, zatrudniona została pomoc dla powódki. Powyższe wiązało się z obniżeniem wynagrodzenia powódki. Ponadto ze względu na dolegliwości powódka I. G. zmuszona była zrezygnować z awansu, który wiązał się z pracą w innym mieście w dużym wymiarze czasowym pracy, a jak wynika z przesłuchania męża powódki M. G. uzyskanie korzystniejszych warunków finansowych było dla powódki i jej męża sprawą istotną.

Zdarzenie z dnia 24 marca 2013 r. wywarło również negatywne konsekwencje w zakresie uprawianych przez powódkę aktywności fizycznej (siłownia, aerobik, basen).

W związku z tym, że ocena wielkości doznanego uszczerbku na zdrowiu wymagała wiadomości specjalnych z zakresu medycyny, sąd przy badaniu tej okoliczności skorzystał z dowodu z opinii biegłych (art. 278 § 1 k.p.c.). Uwzględniając rodzaj następstw doznanego wypadku sąd dopuścił dowód z opinii specjalisty z zakresu ortopedii oraz neurologii.

Ocena dopuszczonej w niniejszej sprawie opinii biegłych z zakresu ortopedii i neurologii dokonana została przez Sąd przy zastosowaniu art. 233 § 1 k.p.c. – na podstawie właściwych dla jej przedmiotu kryteriów zgodności z zasadami logiki i wiedzy powszechnej, poziomu wiedzy biegłych, podstaw teoretycznych opinii, a także sposobu motywowania oraz stopnia stanowczości wyrażonych w niej wniosków. W ocenie Sądu złożona opinia jest wyczerpująca, zrozumiała, rzetelna i logiczna. Sąd nie dostrzegł w niej jakichkolwiek braków, błędów czy wadliwości. Ze sporządzonej opinii jednoznacznie wynika stan faktyczny i materiał dowodowy, na jakim oparli się biegli. Formułowane następnie przez biegłych na ich podstawie wnioski są jasne i rzeczowe. Każdy biegły w zakresie swojej specjalności przedstawił spójne i logiczne wnioski, odnoszące się do całokształtu zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego. Co najważniejsze jednak stwierdzenia zawarte w kompletnej opinii są przekonywujące oraz znajdują potwierdzenie w pozostałym zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym. Podkreślić również należy, że strony nie wnosiły w toku postępowania żadnych zastrzeżeń do złożonej do akt opinii biegłych, nie kwestionując jej wartości. Wskazać zatem należy, iż z powyższych przyczyn, Sąd ustalił na podstawie przedmiotowych opinii wysokość uszczerbku na zdrowiu powódki tj. 5 %.

Sąd ustalił także na podstawie przesłuchania powódki I. G., że od czasu wypadku z dnia 24 marca 2013 r. nadal odczuwa bóle kręgosłupa, w związku z czym przyjmowała codziennie leki przeciwbólowe oraz odbywała rehabilitację. Obecnie stan zdrowia powódki, jak wynika z opinii biegłych, uległ poprawie, a rokowania są dla niej pomyślne. Jednakże ze względu na ciążę nie może ona obecnie przyjmować leków przeciwbólowych ani się rehabilitować.

Jednocześnie Sąd nie kwestionuje bólu i cierpienia, które niewątpliwie wiązały się z doznanymi urazami, jednakże przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia, mającego cechować się przymiotem adekwatności, Sąd uwzględnia całokształt okoliczności sprawy. Zakres doznanej przez powódkę I. G. krzywdy w ocenie Sądu pozwala przyjąć, że zasądzona kwota 10.000 zł rekompensuje powódce w całości krzywdy wynikające ze zdarzenia, a zatem doprowadzi do pełnego zaspokojenia zgłaszanych przez nią słusznych roszczeń. Zdaniem Sądu żądana przez powódkę kwota ponad kwotę 10.000 zł nie znajduje usprawiedliwienia w stanie faktycznym, gdyż nie są spełnione warunki z art. 445 § 1 k.c. W świetle ustalonych okoliczności zasądzenie wyższej kwoty zadośćuczynienia skutkowałoby tym, że należna kwota zostałaby zawyżona.

W świetle powyższego Sąd uznał, iż kwota zadośćuczynienia w wysokości 10.000 zł w pełni odpowiada doznanemu przez powódkę uszczerbkowi na zdrowiu, rekompensując jej krzywdy fizyczne i psychiczne. Określenie wysokości zadośćuczynienia za doznaną krzywdę oparto na obiektywnych i sprawdzalnych kryteriach, kierując się celami oraz charakterem zadośćuczynienia, przy uwzględnieniu jednak indywidualnej sytuacji strony, jak intensywność i długotrwałość cierpień, wpływ na życie prywatne i zawodowe, zmianę warunków życiowych. Mając na uwadze powyższe podkreślić jednakże należy, iż określenie wysokości uszczerbku na zdrowiu, stanowiło jedynie kryterium pomocnicze do ustalenia zasadności i wysokości dochodzonego w sprawie zadośćuczynienia.

Żądanie odsetek od zasądzonej kwoty za czas opóźnienia spełnienia świadczenia pieniężnego uzasadnia treść art. 481 § 1 k.c. Legitymacja do żądania odsetek istnieje bez względu na to, czy strona powodowa poniosła w związku z opóźnieniem pozwanej szkodę i czy opóźnienie jest następstwem okoliczności, za które pozwana ponosi odpowiedzialność. Zgodnie z § 2 art. 481 k.c. w niniejszej sprawie stronie powodowej należą się odsetki ustawowe, jako że stopa odsetek nie była z góry oznaczona. Termin spełnienia świadczenia może być oznaczony (w ustawie lub umowie) albo może wynikać z właściwości zobowiązania – w pozostałych zaś sytuacjach świadczenie powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania (art. 455 k.c.). W przypadku świadczenia ubezpieczyciela z tytułu umowy OC posiadaczy pojazdów mechanicznych w art. 14 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych ustanowiono 30-dniowy termin do wypłaty odszkodowania (liczony od daty zgłoszenia szkody). Jak wynika z akt sprawy decyzją z dnia 8 maja 2014 r. odmówiono powódce wypłaty zadośćuczynienia, a zatem była ona uprawniona do żądania zasądzenia odsetek ustawowych liczonych od kwoty 6.000 zł w sposób wskazany w pozwie tj. za okres od dnia 9 maja 2013 r. Natomiast co do odsetek od kwoty 4.000 zł, wskazać należy, że rozszerzenie powództwa przez powódkę o dalsze 9.000 zł nastąpiło pismem złożonym na rozprawie z dnia 20 maja 2014 r., którego dowód nadania stronie przeciwnej został złożony wraz z pismem. W odpowiedzi na powyższe pismo strona pozwana przedłożyła pełnomocnictwo z dnia 23 maja 2014 r. , udzielone r. pr. A. M., nie ograniczone kwotowo (jak pełnomocnictwo pierwotnie złożone do akt sprawy z dnia 28 listopada 2012 r. – do kwoty 7.000 zł). Pismo to zostało wysłane do Sądu dnia 27 maja 2014 r. (data stempla pocztowego), w związku z tym od tej daty uzasadnione było żądanie odsetek od dalszej kwoty 4.000 zł.

W związku z tym, że pismem rozszerzającym powództwo, złożonym na rozprawie dnia 20 maja 2014 r., powódka domagała się również ustalenia na przyszłość odpowiedzialności strony pozwanej za szkodę powstałą w wyniku wypadku z dnia 24 marca 2014 r. Interes prawny w ustaleniu odpowiedzialności za ewentualną szkodę na przyszłość, na podstawie art. 189 k.p.c., ma miejsce, gdy istnieje obiektywna niepewność stanu faktycznego (por. wyrok SN z dnia 14 marca 2012 r., II CSK 252/11, LEX nr 1169345). W tym kontekście powołać należy się na stanowisko Sądu Najwyższego zawarte w wyroku z dnia 11 marca 2010 r. (IV CSK 410/09), w którym wskazano, że na podstawie art. 442 1 § 3 k.c. powód dochodzący naprawienia szkody na osobie może mieć interes prawny w ustaleniu odpowiedzialności pozwanego za szkody mogące powstać w przyszłości. W motywach zawartych w uzasadnieniu przedmiotowego wyroku Sąd Najwyższy powołał się na to, że kolejny proces odszkodowawczy w związku z ujawnieniem się następnych szkód może toczyć się po wielu latach od zdarzenia powodującego szkodę. W związku z tym pojawić się mogą po stronie poszkodowanego trudności dowodowe w zakresie wykazania zaistnienia wszystkich przesłanek odpowiedzialności odszkodowawczej, Sąd Najwyższy wskazał dalej, że ustalenie odpowiedzialności na przyszłość zwalnia poszkodowanego z obowiązku udowodnienia istnienia wszystkich przesłanek odpowiedzialności podmiotu na którym ta odpowiedzialności ciąży. Z tych względów po stronie powoda – poszkodowanego istnieje interes prawny w ustaleniu odpowiedzialności pozwanego na przyszłość. Trzeba jednakże podkreślić, że ocena interesu prawnego strony musi być zawsze dokonywana na tle skonkretyzowanych okoliczności, które pozwalają ocenić rzeczywistą potrzebę ochrony jej sfery prawnej (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 lutego 1999 r., II CKN 182/98, nie publ.).

W niniejszej sprawie nie istnieje uzasadniona obawa, co do wystąpienia w przyszłości dalszych negatywnych skutków wypadku, które na obecnym etapie nie zostały lub nie mogły zostać wykryte. Wniosek o braku podstaw do przyjęcia, że po wydaniu wyroku mogą ujawnić się kolejne skutki wypadku z dnia 24 marca 2013 r. niewątpliwie wynika z treści opinii łącznej biegłych sądowych z zakresu chirurgii i ortopedii, w której jednoznacznie wskazano możliwość całkowitego powrotu do zdrowia powódki I. G.. Podkreślić należy, że nie istnieje obawa, iż w przyszłości będzie ona musiała ponosić koszty związane z leczeniem czy poddawać się zabiegom operacyjnym pozostającym w związku z przedmiotowym wypadkiem. Z opinii biegłych jednoznacznie wynikają korzystne rokowania dla stanu zdrowia powódki. Sygnalizowane dolegliwości bólowe kręgosłupa szyjnego, okolicy łopatek oraz zaburzenia czucia w prawej kończynie górnej, a także zawroty głowy powinny ustąpić w miarę upływu czasu. Biegli wskazali również, że jest szansa na całkowity powrót do zdrowia powódki. Potwierdza to również okoliczność, zgodnie z którą wynikające z przedmiotowego wypadku zmiany poddają się leczeniu oraz rehabilitacji, wymagającej od powódki codziennego wykonywania ćwiczeń w celu wzmocnienia aparatu mięśniowego kręgosłupa. W związku z powyższym uznać należało, że w niniejszej sprawie powódka I. G. nie posiada interesu prawnego w ustaleniu odpowiedzialności strony pozwanej na przyszłość w rozumieniu art. 189 k.p.c. i żądanie w tym zakresie podlegało oddaleniu.

Mając na uwadze powyższe, orzeczono jak w punkcie I i II wyroku.

Stan faktyczny w sprawie ustalono w oparciu o złożoną do akt dokumentację medyczną, której rzetelność nie była w toku procesu kwestionowana, łączną opinię biegłych sądowych z zakresu ortopedii i neurologii, co do której strony nie złożyły zastrzeżeń w toku postępowania, jak też przesłuchanie świadka M. G. i powódki I. G..

O kosztach postępowania w punkcie III wyroku orzeczono na podstawie art. 100 zdanie 2 k.p.c., zgodnie z którym sąd może wyłożyć na jedną ze stron obowiązek zwrotu wszystkich kosztów, jeżeli określenie należnej przeciwnikowi sumy zależało oceny sądu. W niniejszej sprawie – co zostało opisane wyżej – do sądu należała ocena wysokości kwoty odpowiedniego odszkodowania. Sama powódka, oceniając z własnej perspektywy, może mieć problem z zakreśleniem wysokości żądania w kwestii tak niewymiernej i ocennej jak zadośćuczynienie za krzywdę.

Rozliczenie kosztów na podstawie art. 100 zd. 2 in fine k.p.c. polega na zwróceniu stronie wygrywającej proces tylko należnych jej kosztów procesu, a więc wyliczonych od wygranej części powództwa bez potrącenia kosztów należnych stronie przeciwnej (wyrok SN z 23 października 1969 r., I CR 186/69, LexisNexis nr (...); postanowienie SN z 10 marca 1972 r., II CZ 6/72, Biul. Inf. SN 1972, nr 5-6, poz. 95, LexisNexis nr (...)). Nie podlegają natomiast zasądzeniu koszty nienależne, to jest poniesione przez stronę w tej części, w jakiej proces przegrała.

Powódka poniosła koszty postępowania w łącznej kwocie 3.867,00 zł (na którą złożył się: opłata od pozwu w wysokości 300,00 zł oraz opłata od rozszerzonego powództwa w kwocie 250,00 zł, zaliczka na wynagrodzenie biegłych w wysokości 900,00 zł, koszty zastępstwa pełnomocnika w wysokości 2.400,00 zł oraz opłata skarbowa od pełnomocnictwa w kwocie 17,00 zł). Powódka wygrała w 2/3, w związku z tym na jej rzecz zasądzono kwotę 2.578,00 zł, stanowiącą 2/3 z 3.867,00 zł. Jednocześnie – po myśli przywołanego wyżej przepisu art. 100 zd. 2 k.p.c. powódka nie została obciążona kosztami postępowania na rzecz strony pozwanej (mimo wystąpienia przesłanek zastosowania art. 100 zd. 1 k.p.c.).

Sąd nie uwzględnił wniosku pełnomocnika powódki w przedmiocie zasądzenia kosztów w wysokości dwukrotności stawki minimalnej. Zgodnie z § 2 ust. 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (t.j. Dz.U. z 2013 r., poz. 490) zasądzając opłatę za czynności radcy prawnego z tytułu zastępstwa prawnego, sąd bierze pod uwagę niezbędny nakład pracy pełnomocnika, a także charakter sprawy i wkład pracy pełnomocnika w przyczynienie się do jej wyjaśnienia oraz rozstrzygnięcia. Podstawę zasądzenia powyższej opłaty są określone stawki minimalne. Ponadto opłata ta nie może być wyższa niż sześciokrotna stawka minimalna ani przekraczać wartości przedmiotu sprawy (§ 2 ust. 2 rozporządzenia).

W ocenie Sądu przedmiotowa sprawa nie miała wielowątkowego czy skomplikowanego charakteru tak pod względem faktycznym, jak i prawnym, a zatem nie wymagała od pełnomocnika zwiększonego czy zintensyfikowanego nakładu pracy. Podkreślić należy, że nakład pracy pełnomocnika w sprawie oznacza nie tylko udział w rozprawach i posiedzeniach sądu czy ilość i obszerność złożonych w sprawie pism procesowych, ale przede wszystkim zawartość merytoryczną pism oraz aktywny udział pełnomocnika w posiedzeniach.

Na marginesie Sąd wskazuje również, że wynagrodzenie należy się co do zasady za całokształt działań pełnomocnika, które doprowadzą do wydania orzeczenia kończącego postępowanie w sprawie w danej instancji. Zważyć należy, że w niniejszej sprawie pełnomocnik powódki wskazał w pozwie jako adres powódki: ul. (...), (...)-(...) W., w związku z czym o tym adresie zostali poinformowani biegli, którzy wzywali powódkę na badanie. W związku z niemożnością skontaktowania się z powódką biegli poinformowali Sąd, że powódka mimo dwukrotnego wezwania listem poleconym na adres wskazany w pozwie nie zgłosiła się na kolejne badania. Dopiero po wezwaniu pełnomocnika powódki przez Sąd wskazał on aktualny adres powódki do doręczeń tj. ul. (...), (...)-(...) K.. Tym samym pełnomocnik powódki I. G. nie dochował obowiązku wynikającego z art. 136 § 1 k.p.c., zgodnie z którym strony i ich przedstawiciele mają obowiązek zawiadamiać sąd o każdej zmianie swego zamieszkania. Brak realizacji przedmiotowej powinności nie stanowiło wykonania obowiązku dochowania należytej staranności, wymaganej w szczególności od pełnomocnika profesjonalnego występującego w sprawie podczas wykonywania czynności, co przyczyniło się do przedłużenia niniejszego postępowania.

Uiszczone w sprawie zaliczki na poczet biegłych nie wystarczyły na wypłatę przysługującego biegłym wynagrodzenia (łączny koszt sporządzonych opinii pisemnych wyniósł 1.343,96 zł, a zaliczka wynosiła 900 zł. Kwota 443,96 zł została wypłacona tymczasowo ze środków Skarbu Państwa. Stąd też w oparciu o art. 113 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych w punkcie IV wyroku sąd nakazał stronie pozwanej jako przegrywającej proces w 2/3 aby uiściła brakującą kwotę na wypłatę biegłym wynagrodzenia na rzecz Skarbu Państwa.

Orzeczenie o kosztach w punkcie III zostało oparte o przepis art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych oraz o art. 98 § 1 i 3 k.p.c., który nakłada na stronę przegrywającą obowiązek zwrotu przeciwnikowi kosztów celowego dochodzenia praw. Zgodnie z pierwszą z przywołanych norm kosztami sądowymi, których strona nie miała obowiązku uiścić lub których nie miał obowiązku uiścić kurator albo prokurator, sąd w orzeczeniu kończącym sprawę w instancji obciąży przeciwnika, jeżeli istnieją do tego podstawy, przy odpowiednim zastosowaniu zasad obowiązujących przy zwrocie kosztów procesu (a więc przepisu art. 98 k.p.c.). W związku z tym Stąd obowiązkiem uiszczenia opłaty od pozwu w wysokości 200,00 zł (stanowiącym opłatę od części rozszerzonego powództwa zasądzonego w punkcie I wyroku) została obciążona strona pozwana jako przegrywająca proces w tym zakresie.

Nadto w oparciu o przepis art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych sąd nakazał powódce uiszczenie kwoty 250,00 zł tytułem opłaty sądowej od nieuwzględnionego powództwa.

ZARZĄDZENIE

1.  Odnotować;

2.  Odpis wyroku wraz z uzasadnieniem doręczyć pełnomocnikowi strony pozwanej bez pouczenia;

3.  Kalendarz 14 dni.