Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 19/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 14 października 2014 r.

Sąd Apelacyjny - III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Gdańsku

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Maciej Piankowski (spr.)

Sędziowie:

SSA Aleksandra Urban

SSA Małgorzata Węgrzynowska - Czajewska

Protokolant:

stażysta Katarzyna Pankowska

po rozpoznaniu w dniu 14 października 2014 r. w Gdańsku

sprawy M. K.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w T.

o prawo do renty rodzinnej

na skutek apelacji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w T.

od wyroku Sądu Okręgowego w Toruniu IV Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 25 października 2013 r., sygn. akt IV U 91/13

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od pozwanego Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w T. na rzecz wnioskodawcy M. K. kwotę 470,00 (czterysta siedemdziesiąt 00/100) zł tytułem zwrotu kosztów procesu w postępowaniu apelacyjnym; oddalając wniosek w pozostałym zakresie.

Sygn. akt III AUa 19/14

UZASADNIENIE

Ubezpieczony małoletni M. K. (reprezentowany przez ojca J. K.) odwołał się od decyzji pozwanego organu rentowego – Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w T. z dnia 30.11.2012 r., którą odmówiono mu prawa do renty rodzinnej, gdyż ogólny staż pracy zmarłej wynosi 17 lat, 3 miesiące i 9 dni okresów składkowych oraz 4 lata, 10 miesięcy i 5 dni okresów nieskładkowych, zaś łącznie 22 lata, 1 miesiąc i 14 dni. W związku z tym, że na wymagane 5 lat okresów składkowych i nieskładkowych w ostatnim dziesięcioleciu przed zgonem uwzględniono 3 lata, 3 miesiące i 29 dni okresów składkowych oraz 1 rok, 1 miesiąc i 10 dni okresów nieskładkowych (przy czym okresy nieskładkowe uwzględniono w wymiarze nieprzekraczającym 1/3 uwzględnionych okresów składkowych) - razem 4 lata, 5 miesięcy i 9 dni, dlatego odmówiono prawa do świadczenia. Jednocześnie organ rentowy uchylił decyzję z dnia 23.11.2012 r.

Ubezpieczony wniósł o zmianę powyższej decyzji i rozstrzygnięcie co do istoty sprawy poprzez przyznanie mu prawa do renty rodzinnej. Ubezpieczony zarzucił niewłaściwe zastosowanie art. 57 i 58 ustawy z dnia 17.12.1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, będące konsekwencją przyjęcia błędnej wykładni art. 57 ust. 2 tej ustawy. Ubezpieczony twierdził, że zmarła T. K. legitymowała się okresami składkowymi i nieskładkowymi wynoszącymi przeszło 20 lat i wskazał na uchwałę składu 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 23.03.2006 r., I UZP 5/05 oraz wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24.04.2008 r., II UK 235/07.

Pozwany organ rentowy wniósł o oddalenie odwołania podtrzymując stanowisko zawarte w zaskarżonej decyzji.

Wyrokiem z dnia 25.10.2013 r. Sąd Okręgowy w Toruniu IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych zmienił zaskarżoną decyzję i przyznał ubezpieczonemu prawo do renty rodzinnej od dnia (...) r. (pkt I); nie stwierdził odpowiedzialności organu rentowego za nieustalenie ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania decyzji (pkt II) oraz zasądził od pozwanego na rzecz ubezpieczonego kwotę 60 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Powyższe rozstrzygnięcie Sąd Okręgowy oparł na następujących ustaleniach i rozważaniach.

Ubezpieczony M. K. jest synem T. K., która zmarła w dniu (...)

T. K. legitymowała się stażem ubezpieczeniowym wynoszącym łącznie 22 lata, 1 miesiąc i 14 dni (w tym 17 lat, 3 miesiące i 9 dni okresów składkowych oraz 4 lata, 10 miesięcy i 5 dni okresów nieskładkowych).

T. K. w 2011 r. leczyła się w (...) Szpitalu Miejskim im. (...) w T., na Oddziale K. - Internistycznym. Ponadto leczyła się w Centrum Onkologii w B. – w latach 2011-2012.

T. K. chorowała na astmę oskrzelową o przebiegu umiarkowanym i ciężkim, cukrzycę typu II - leczoną insuliną od 2012 r., przeszła operację nowotworu łagodnego pośladka lewego – nerwiakowłókniaka (w 2008 r.), przeszła też chorobę wrzodową żołądka (leczoną operacyjnie w 1998 r.). Ponadto ubezpieczona chorowała na raka żołądka leczonego radykalnie: operacyjnie, chemioterapią i rentgenoterapią – w 2010 r. i 2011 r. oraz na raka jajnika III stopnia, po leczeniu operacyjnym w 2012 r. W okresie od dnia 01.11.2010 r. do dnia 31.07.2011 r. była ona była całkowicie niezdolna do pracy oraz do samodzielnej egzystencji z powodu przebytej ciężkiej operacji raka żołądka z następową chemio- i radioterapią, którą zakończyła w lutym 2011 r. W ten okres wliczono czas rekonwalescencji po przebytym ciężkim leczeniu raka żołądka. Od dnia 01.08.2011 r. do dnia 01.09.2012 r. T. K. była całkowicie niezdolna do pracy, ale zdolna do samodzielnej egzystencji. Z zapisów obserwacji w ambulatorium Centrum Onkologii w B. nie wynika, żeby stan jej zdrowia uzasadniał orzeczenie niezdolności do samodzielnej egzystencji po dniu 31.07.2011 r. Stan zdrowia T. K. ponownie się pogorszył w związku z zachorowaniem na raka jajnika we wrześniu 2012 r. Zatem od dnia 01.09.2012 r. ponownie stała się ona niezdolna do samodzielnej egzystencji – trwale, do śmierci. W czasie rozpoznania stan zdrowia T. K. był ciężki, pomimo przeprowadzonej operacji nie uzyskano poprawy tego stanu, był to III stopień klinicznego zaawansowania nowotworu jajnika z wodobrzuszem, z przerzutami do okolicznych węzłów chłonnych, z obecnością komórek nowotworowych w płynie otrzewnowym z obrzękami kończyn dolnych. Po operacji ubezpieczona została zdyskwalifikowana od dalszego leczenia cytostatykami z powodu wyniszczenia i złego stanu ogólnego.

W chwili śmierci T. K. nie miała ustalonego prawa do emerytury ani renty z tytułu niezdolności do pracy.

W dniu 19.11.2012 r. małoletni M. K. (ur. (...)) – reprezentowany przez ojca J. K. – złożył w wniosek o rentę rodzinną po zmarłej T. K.. Do wniosku o rentę dołączono m.in. zaświadczenie potwierdzające, że syn zmarłej jest uczniem Technikum (...) w Zespole Szkół (...) im. gen. J. B. w T., zaś przewidywany termin ukończenia nauki to rok 2015.

Rozpoznawszy powyższy wniosek pozwany wydał decyzję z dnia 30.11.2012 r., którą odmówił ubezpieczonemu prawa do renty rodzinnej z uzasadnieniem, że zmarła nie wykazała co najmniej 5 lat okresów składkowych i nieskładkowych w ostatnim dziesięcioleciu przed datą śmierci.

Powyższy stan faktyczny Sąd Okręgowy ustalił w oparciu o opinię biegłego lekarza onkologa oraz na podstawie dokumentów - zarówno znajdujących się w aktach rentowych dotyczących T. K., prowadzonych przez pozwanego, jak i złożonych bezpośrednio do akt sądowych niniejszej sprawy.

Sąd Okręgowy podzielił stanowisko wyrażone przez biegłego onkologa, albowiem jego opinia była jasna i zrozumiała, a ponadto została sporządzona przez kompetentną, upoważnioną do tego osobę dysponującą fachową wiedzą specjalistyczną z zakresu tej dziedziny medycyny, która odpowiadała schorzeniom, na jakie cierpiała zmarła T. K.. Sąd ten uznał, że był związany opinią biegłego w zakresie, w jakim rozstrzygnięcie przedmiotowego sporu wymagało wiedzy medycznej. Jak wskazuje się w judykaturze – ocena niezdolności do pracy z medycznego punktu widzenia wymaga wiadomości specjalnych i sąd nie może - wbrew opinii biegłego (biegłych) - opierać ustaleń w tym zakresie na własnym przekonaniu (analogiczne stanowisko w powyższej kwestii zajął Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 24.02.2010 r., II UK 191/09; LEX nr 590238).

Sąd Okręgowy dał również wiarę wskazanym dokumentom, ponieważ były one jasne, logiczne i zrozumiałe oraz wzajemnie się uzupełniały, tworząc łącznie spójną całość.

W zakresie dotyczącym okresów nieskładkowych T. K. Sąd Okręgowy wyjaśnił, że wskazane w świadectwie pracy z dnia 02.02.2010 r., wystawionym przez Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w T. (k. 13 akt rentowych, plik III), to stanowi faktycznemu odpowiadają dane zawarte w piśmie Ośrodka z dnia 16.05.2012 r. (k. 5 akt rentowych, plik II), tj. uznał, że w okresach, które w świadectwie pracy pracodawca ujął jako okresy nieskładkowe, a których nie wymienił już jako nieskładkowych w swoim późniejszym piśmie z dnia 16.05.2012 r. – ubezpieczona nie korzystała ze zwolnień lekarskich, lecz wykonywała pracę (chodzi o okresy: 6-28 lutego 2009 r. oraz 8 czerwca – 6 grudnia 2009 r.).

Sąd Okręgowy przyjął, że wspomniane wyżej pismo z dnia 16.05.2012 r. stanowi rodzaj sprostowania informacji co do długości okresów nieskładkowych, zawartych w świadectwie pracy dotyczącym zatrudnienia T. K. – i to z dwóch powodów. Po pierwsze, przedmiotowe pismo nosi datę późniejszą od daty sporządzenia świadectwa pracy, skoro zaś autorem obydwu tych dokumentów jest ten sam podmiot (Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w T.), to należy uznać, że dokument późniejszy (czyli pismo z dnia 16.05.2012 r.) zawiera sprostowanie danych zawartych w dokumencie wcześniejszym (to znaczy w świadectwie pracy z dnia 02.02.2010 r.). Po drugie, w piśmie z maja 2012 r. wystawca dokumentu wyraźnie stwierdził, iż chodzi o „prawidłowe okresy zasiłku chorobowego” (k. 5 akt rentowych, plik II) – z czego wnosić trzeba, iż okresy wymienione we wcześniejszym dokumencie jako nieskładkowe - były nieprawidłowe.

Z tych samych powodów Sąd Okręgowy przyjął, iż T. K. korzystała ze zwolnienia lekarskiego w okresie od dnia 27.10.2007 r. do dnia 11.11.2007 r. (wskazanym w piśmie z dnia 16.05.2012 r.), a nie – od dnia 03.11.2007 r. do dnia 11.11.2007 r. (o którym to mowa w świadectwie pracy).

Powyższe kwestie nie miały wszakże większego znaczenia dla sprawy, albowiem zagadnienie ogólnego stażu ubezpieczeniowego T. K. nie stanowiło przedmiotu sporu między stronami (w tym znaczeniu, że organ rentowy nie negował, iż wyżej wymieniona posiadała co najmniej 20 lat okresów składkowych i nieskładkowych, wymaganych przez art. 57 ust. 2 ustawy o emeryturach i rentach z FUS).

Sąd Okręgowy zważył, że odwołanie było uzasadnione.

M. K. dochodził ustalenia prawa do renty rodzinnej po zmarłej matce, T. K..

Zgodnie z art. 65 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 17.12.1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. z 2009 r., nr 153, poz. 1227 ze zm., zwanej dalej „ustawą emerytalną”) renta rodzinna przysługuje uprawnionym członkom rodziny osoby, która w chwili śmierci miała ustalone prawo do emerytury lub renty z tytułu niezdolności do pracy lub spełniała warunki wymagane do uzyskania jednego z tych świadczeń. Przy ocenie prawa do renty przyjmuje się, że osoba zmarła była całkowicie niezdolna do pracy. Uprawnione do renty rodzinnej są m.in. dzieci własne, dzieci drugiego małżonka oraz dzieci przysposobione (art. 67 ust. 1 pkt 1 ustawy emerytalnej). W przepisie art. 68 ust. 1 ustawy emerytalnej ustawodawca przewidział, że dzieci własne, dzieci drugiego małżonka i dzieci przysposobione mają prawo do renty rodzinnej:

1) do ukończenia 16 lat;

2) do ukończenia nauki w szkole, jeżeli przekroczyły 16 lat życia, nie dłużej jednak niż do osiągnięcia 25 lat życia, albo

3) bez względu na wiek, jeżeli stały się całkowicie niezdolne do pracy oraz do samodzielnej egzystencji lub całkowicie niezdolne do pracy w okresie, o którym mowa w pkt 1 lub 2.

Przedmiot sporu stanowiło to, czy zmarła T. K. spełniała warunki konieczne do ustalenia jej prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy (bezsporne bowiem było, że ubezpieczona nie miała ustalonego prawa ani do emerytury ani też do renty z tytułu niezdolności do pracy). Warunki określające prawo do renty z tytułu niezdolności do pracy ustawodawca zawarł w przepisach art. 12, a także art. 57 i nast. ustawy emerytalnej. Ustawowa definicja pojęcia niezdolności do pracy znajduje się w przepisie art. 12 cyt. ustawy. Zgodnie z art. 12 ust. 1 i 2 ustawy emerytalnej – niezdolną do pracy w rozumieniu ustawy jest osoba, która całkowicie lub częściowo utraciła zdolność do pracy zarobkowej z powodu naruszenia sprawności organizmu i nie rokuje odzyskania zdolności do pracy po przekwalifikowaniu. Całkowicie niezdolną do pracy jest osoba, która utraciła zdolność do wykonywania jakiejkolwiek pracy. W myśl art. 57 ust. 1 ustawy emerytalnej – renta z tytułu niezdolności do pracy przysługuje ubezpieczonemu, który spełnił łącznie następujące warunki:

1) jest niezdolny do pracy;

2) ma wymagany okres składkowy i nieskładkowy;

3) niezdolność do pracy powstała w okresach, o których mowa w art. 6 ust. 1 pkt 1 i 2, pkt 3 lit. b, pkt 4, 6, 7 i 9, ust. 2 pkt 1, 3-8 i 9 lit. a, pkt 10 lit. a, pkt 11-12, 13 lit. a, pkt 14 lit. a i pkt 15-17 oraz art. 7 pkt 1-4, 5 lit. a, pkt 6 i 12, albo nie później niż w ciągu 18 miesięcy od ustania tych okresów.

Natomiast przepis art. 57 ust. 2 ustawy emerytalnej stanowi, iż przepisu ust. 1 pkt 3 nie stosuje się do ubezpieczonego, który udowodnił okres składkowy i nieskładkowy wynoszący co najmniej 20 lat dla kobiety oraz jest całkowicie niezdolny do pracy.

Zgodnie z art. 58 ust. 1 pkt 5 ustawy emerytalnej – warunek posiadania wymaganego okresu składkowego i nieskładkowego, w myśl art. 57 ust. 1 pkt 2, uważa się za spełniony, gdy ubezpieczony osiągnął okres składkowy i nieskładkowy wynoszący łącznie co najmniej: 5 lat – jeżeli niezdolność do pracy powstała w wieku powyżej 30 lat. Z kolei zgodnie z przepisem art. 58 ust. 2 ustawy emerytalnej – okres, o którym mowa w ust. 1 pkt 5, powinien przypadać w ciągu ostatniego dziesięciolecia przed zgłoszeniem wniosku o rentę lub przed dniem powstania niezdolności do pracy; do tego dziesięcioletniego okresu nie wlicza się okresów pobierania renty z tytułu niezdolności do pracy, renty szkoleniowej lub renty rodzinnej.

W orzecznictwie przyjmuje się, że renta z tytułu niezdolności do pracy przysługuje ubezpieczonemu, który udowodnił okres składkowy i nieskładkowy wynoszący co najmniej 20 lat dla kobiety oraz jest całkowicie niezdolny do pracy (art. 57 ust. 2 ustawy emerytalnej), bez potrzeby wykazywania przewidzianego w art. 58 ust. 2 tej ustawy pięcioletniego okresu składkowego i nieskładkowego przypadającego w ciągu ostatniego dziesięciolecia przed zgłoszeniem wniosku o rentę lub przed dniem powstania niezdolności do pracy (uchwała składu 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 23.03.2006 r., I UZP 5/05, OSNP z 2006 r., nr 19-20, poz. 305; LEX nr 175150).

Przenosząc powyższe przepisy i poglądy judykatury na grunt niniejszej sprawy Sąd Okręgowy stwierdził, że analiza zgromadzonego materiału dowodowego prowadzi do wniosku, że zmarła T. K. spełniała wszystkie przesłanki niezbędne do ustalenia na jej rzecz prawa do renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy.

Organ rentowy nie kwestionował, że ogólny staż ubezpieczeniowy zmarłej wynosi 22 lata, 1 miesiąc i 14 dni okresów składkowych i nieskładkowych – czyli odpowiada minimalnemu „limitowi” okresów składkowych i nieskładkowych wskazanemu w art. 57 ust. 2 ustawy emerytalnej. Spór dotyczył natomiast tego, czy zmarła była osobą całkowicie niezdolną do pracy.

Zdaniem Sądu Okręgowego materiał dowodowy zebrany w sprawie potwierdza, że T. K. była osobą całkowicie niezdolną do pracy. Powyższa okoliczność wynika przede wszystkim z opinii biegłego lekarza onkologa z dnia 16.09.2013 r. (k. 65 akt sądowych), który wskazał, iż ubezpieczona była całkowicie niezdolna do pracy (a okresowo – także niezdolna do samodzielnej egzystencji) od dnia 01.11.2010 r. aż do dnia śmierci – z powodu przebytej ciężkiej operacji raka żołądka z następową chemio- i radioterapią oraz w związku z zachorowaniem (we wrześniu 2012 r.) na raka jajnika. Sąd Okręgowy w pełni podzielił i uczynił własnymi ustalenia oraz wnioski poczynione w opinii przez biegłego lekarza onkologa, które dodatkowo znajdowały potwierdzenie w dokumentacji medycznej dotyczącej zmarłej (w szczególności tej z Centrum Onkologii im. Prof. F. Ł. w B. – k. 48-49). Żadna ze stron nie kwestionowała opinii (vide np. pismo procesowe ZUS z 07.10.2013 r. – k. 74). Należało więc uznać, że obydwie strony zaakceptowały stanowisko biegłego co do uznania zmarłej T. K. za osobę całkowicie niezdolną do pracy od dnia 01.11.2010 r. – do dnia śmierci.

Powyższe rozważania doprowadziły Sąd Okręgowy do ustalenia, że T. K. była osobą całkowicie niezdolną do pracy (a okresowo – również osobą niezdolną do samodzielnej egzystencji) w związku z czym spełniała przesłanki wymagane do uzyskania prawa do renty z tego tytułu (art. 65 ust. 1 ustawy emerytalnej). Organ rentowy nie kwestionował, że T. K. legitymuje się co najmniej 20-letnimi okresami składkowymi i nieskładkowymi, co w połączeniu z całkowitą niezdolnością do pracy skutkuje ustaleniem, że ubezpieczona spełniała wymogi określone przepisem art. 57 ust. 1 i 2 ustawy emerytalnej. W tym stanie rzeczy bez znaczenia dla sprawy pozostaje podnoszona przez organ rentowy kwestia braku wykazania co najmniej 5 lat okresów składkowych i nieskładkowych T. K. w ostatnim dziesięcioleciu przed powstaniem niezdolności do pracy, albowiem – jak już wyżej wskazano – ów wymóg nie dotyczy ubezpieczonych, o których mowa w art. 57 ust. 2 ustawy emerytalnej (vide uchwała Sądu Najwyższego w sprawie I UZP 5/05).

Zdaniem Sądu Okręgowego, błędem organu rentowego byłaby odmowa przyznania świadczenia wskutek niewzięcia pod uwagę interpretacji podjętej przez Sąd Najwyższy w uchwale składu powiększonego, usuwającej niejednoznaczność przepisów (art. 133 ust. 1 pkt 2 ustawy emerytalnej). Analogiczny pogląd został wyrażony przez Sąd Najwyższy w wyroku z 04.12.2012 r. (II UK 130/12).

Ponadto Sąd Okręgowy stwierdził, że ubezpieczony M. K. – będący synem zmarłej – legitymuje się spełnieniem warunków niezbędnych do ustalenia prawa do renty rodzinnej, określonych w art. 68 ust. 1 pkt 2 ustawy emerytalnej, albowiem kontynuuje naukę w szkole (zaświadczenie z 16.11.2012 r. – k. 5 akt ZUS, plik III) i nie ukończył 25 lat życia.

Zgodnie z art. 129 ust. 2 ustawy emerytalnej, w razie zgłoszenia wniosku o rentę rodzinną w miesiącu przypadającym bezpośrednio po miesiącu, w którym nastąpiła śmierć ubezpieczonego, emeryta lub rencisty, rentę rodzinną wypłaca się od dnia śmierci, nie wcześniej jednak niż od dnia spełnienia warunków do renty przez uprawnionych członków rodziny. W niniejszej sprawie wystąpiła sytuacja objęta hipotezą w/w normy prawnej, albowiem wniosek o rentę rodzinną został zgłoszony nie tylko w miesiącu bezpośrednio następującym po miesiącu, w którym nastąpiła śmierć ubezpieczonej, ale nawet w tym samym miesiącu (tzn. w listopadzie 2012 r. – prezentata ZUS na wniosku o rentę i załącznikach do tegoż – k. 1-17 akt ZUS, plik III), zaś uprawniony członek rodziny (tzn. M. K.) od samego początku postępowania spełniał warunki niezbędne do ustalenia na jego rzecz prawa do renty rodzinnej. Powyższe okoliczności uzasadniały przyznanie M. K. prawa do renty rodzinnej po zmarłej matce od dnia jej śmierci, tzn. od (...)

Wobec powyższego Sąd Okręgowy na podstawie cytowanych wyżej przepisów prawa materialnego oraz w oparciu o art. 477 14 § 2 k.p.c. zmienił zaskarżoną decyzję i przyznał ubezpieczonemu prawo do renty rodzinnej po zmarłej matce T. K. – od dnia (...) r. (punkt I sentencji wyroku). Sąd Okręgowy nie stwierdził odpowiedzialności organu rentowego za nieustalenie ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania decyzji. Sąd ten miał na względzie, że fakt całkowitej niezdolności T. K. do pracy został udowodniony dopiero w toku postępowania sądowego (w drodze opinii biegłego lekarza onkologa), czyli po wydaniu zaskarżonej decyzji. Jak wskazuje się w judykaturze - przepis zawarty w zdaniu drugim art. 118 ust. 1a ustawy emerytalnej nakłada na sąd przyznający prawo do świadczenia obowiązek zamieszczenia z urzędu (ex officio) w sentencji wyroku rozstrzygnięcia w przedmiocie odpowiedzialności organu rentowego odnośnie do nieustalenia ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania decyzji, tj. zarówno stwierdzającego taką odpowiedzialność, jak i jej brak (takie stanowisko zajął Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 28.04.2010 r., II UK 330/09; LEX nr 604220). Wobec powyższego Sąd Okręgowy na podstawie art. 118 ust. 1a a contrario ustawy emerytalnej orzekł jak w punkcie II sentencji wyroku. O kosztach procesu Sąd Okręgowy orzekł mając na względzie zasady: odpowiedzialności finansowej strony za wynik postępowania (art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c.) oraz rozstrzygania o kosztach w orzeczeniu kończącym sprawę w danej instancji (art. 108 § 1 k.p.c.). Ponieważ M. K. wygrał niniejszy spór sądowy (w całości), przysługiwał mu od strony przegrywającej, tzn. od pozwanego organu rentowego – zwrot kosztów procesu. Na koszty procesu poniesione przez ubezpieczonego w toku postępowania sądowego składały się koszty zastępstwa procesowego, albowiem M. K. był reprezentowany przez pełnomocnika procesowego będącego radcą prawnym. Ustalając wysokość kosztów zastępstwa procesowego należnych ubezpieczonemu Sąd Okręgowy wziął pod uwagę przesłanki wskazane w przepisach art. 109 § 2 k.p.c. oraz § 2 ust. 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28.09.2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. nr 163, poz. 1349, ze zm.). Sąd uznał, że przesłanki określone w przepisach wymienionych w zdaniu poprzedzającym, tzn. charakter niniejszej sprawy, niezbędny nakład pracy pełnomocnika, który reprezentował M. K., czynności podjęte przez niego w sprawie oraz wkład pracy tego pełnomocnika w przyczynienie się do wyjaśnienia i rozstrzygnięcia sprawy uzasadniały zasądzenie na rzecz ubezpieczonego kosztów zastępstwa procesowego w wysokości równej stawce minimalnej. Wysokość stawki minimalnej, tj. 60,00 zł, Sąd Okręgowy ustalił na podstawie § 11 ust. 2 cytowanego wyżej rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 28.09.2002 r. W tym stanie rzeczy Sąd na podstawie wszystkich cytowanych wyżej przepisów orzekł o kosztach procesu jak w punkcie III sentencji wyroku.

Apelację od powyższego orzeczenia wywiódł pozwany organ rentowy, który zaskarżając wyrok Sądu Okręgowego w części zarzucił naruszenie art. 65 w związku z art. 57 i 58 ust. 4 ustawy z dnia 17.12.1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. z 2009 r., nr 153, poz. 1227 ze zm.) poprzez przyjęcie, że T. K. w chwili śmierci spełniała warunki wymagane do uzyskania prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy a w konsekwencji przyznanie ubezpieczonemu prawo do renty rodzinnej po zmarłej matce od dnia (...) r.

Pozwany wniósł o zmianę punktu I i III zaskarżonego wyroku i oddalenie odwołania w całości.

Uzasadniając powyższe wnioski apelujący podał, że rozpoznając wniosek z dnia 19.11.2012 r. przyjął za udowodnione na przestrzeni całego zatrudnienia zmarłej T. K. 17 lat, 3 miesiące i 9 dni okresów składkowych oraz 4 lata, 10 miesięcy i 5 dni okresów nieskładkowych - łącznie 22 lata, 1 miesiąc i 14 dni okresów składkowych i nieskładkowych, natomiast w ostatnim dziesięcioleciu poprzedzającym datę śmierci - udowodniono 4 lata, 5 miesięcy i 9 dni okresów składkowych i nieskładkowych.

W myśl art. 65 w/w ustawy renta rodzinna przysługuje uprawnionym członkom rodziny osoby, która w chwili śmierci miała ustalone prawo do emerytury lub renty z tytułu niezdolności do pracy lub spełniała warunki wymagane do uzyskania jednego z tych świadczeń. Przy ocenie prawa do renty przyjmuje się, że osoba zmarła była całkowicie niezdolna do pracy. Zgodnie natomiast z art. 57 i 58 cyt. ustawy, renta z tytułu niezdolności do pracy przysługuje ubezpieczonemu, który spełnił łącznie następujące warunki: 1) jest niezdolny do pracy; 2) ma wymagany okres składkowy i nieskładkowy; 3) niezdolność do pracy powstała w okresach składkowych lub nieskładkowych określonych w w/w artykule, albo nie później niż w ciągu 18 miesięcy od ustania tych okresów. Przepisu ust. 1 pkt 3 nie stosuje się do ubezpieczonego, który udowodnił okres składkowy i nieskładkowy wynoszący co najmniej 20 lat dla kobiety oraz jest całkowicie niezdolny do pracy. Warunek posiadania wymaganego okresu składkowego i nieskładkowego, w myśl art. 57 ust. 1 pkt 2, uważa się za spełniony, gdy ubezpieczony osiągnął okres składkowy i nieskładkowy wynoszący łącznie co najmniej: 5 lat - jeżeli niezdolność do pracy powstała w wieku powyżej 30 lat. Powyższy okres powinien przypadać w ciągu ostatniego dziesięciolecia przed zgłoszeniem wniosku o rentę lub przed dniem powstania niezdolności do pracy. Przepisu art. 58 ust. 2 cyt. ustawy nie stosuje się do ubezpieczonego, który udowodnił okres składkowy, o którym mowa w art. 6, wynoszący co najmniej 25 lat dla kobiety oraz jest całkowicie niezdolny do pracy (art. 58 ust. 4 cyt. ustawy). Z uwagi więc na brak wymaganego 5-letniego okresu składkowego i nieskładkowego przypadającego w ostatnim dziesięcioleciu przed datą zgonu, organ rentowy wydał zaskarżoną decyzję.

Przedmiot sporu w niniejszej sprawie stanowiło to, czy zmarła T. K. spełniała warunki konieczne do ustalenia jej prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy (bezsporne bowiem było, że ubezpieczona nie miała ustalonego prawa ani do emerytury ani też do renty z tytułu niezdolności do pracy). Sąd Okręgowy dopuścił dowód z opinii biegłego onkologa - celem ustalenia, czy T. K. była przed dniem (...) r. częściowo bądź całkowicie niezdolna do pracy. W opinii z dnia 16.09.2013 r. biegły lekarz onkolog wskazał, iż T. K. była częściowo niezdolna do pracy od dnia 08.06.2009 r. z powodu astmy oskrzelowej o dość ciężkim przebiegu, natomiast od dnia 01.11.2010 r. aż do dnia śmierci była całkowicie niezdolna do pracy (a okresowo także niezdolna do samodzielnej egzystencji) z powodu przebytej ciężkiej operacji raka żołądka z następową chemio- i radiooterapią oraz w związku z zachorowaniem (we wrześniu 2012 r.) na raka jajnika. Organ rentowy w piśmie z dnia 07.10.2013 r. wskazał, iż nie zgłasza zastrzeżeń do opinii biegłego onkologa. Równocześnie jednak podkreślił, że zarówno na dzień orzeczonej przez biegłego daty powstania częściowej niezdolności do pracy, tj. 08.06.2009 r. jak i całkowitej niezdolności do pracy, tj. 01.11.2010 r. nie zostanie spełniony warunek udokumentowania 5-letniego okresu składowego i nieskładkowego w ostatnim 10-leciu przed powstaniem niezdolności do pracy.

Na dzień 08.06.2009 r. udokumentowano 4 lata, 7 miesięcy i 29 dni okresów składkowych i nieskładkowych. Natomiast na dzień 01.11.2010 r. 4 lata, 5 miesięcy i 3 dni okresów składkowych i nieskładkowych.

Zdaniem Sądu I instancji materiał dowodowy zebrany w sprawie potwierdza, iż T. K. spełniła wszystkie przesłanki wymagane do uzyskania prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy, tj. legitymuje się co najmniej 20-letnimi okresami składkowymi i nieskładkowymi jest również osobą całkowicie niezdolną do pracy. Równocześnie Sąd I instancji wskazał, iż w tym stanie rzeczy bez znaczenia dla sprawy pozostaje podnoszona przez organ rentowy kwestia braku wykazania co najmniej 5 lat okresów składkowych i nieskładkowych T. K. w ostatnim dziesięcioleciu przed powstaniem niezdolności do pracy, albowiem — jak już wskazano — ów wymóg nie dotyczy ubezpieczonych, o których mowa w przepisie art. 57 ust. 2 ustawy emerytalnej (vide uchwała Sądu Najwyższego I UZP 5/05). Sąd dodał też, iż błędem organu rentowego była odmowa przyznania świadczenia wskutek niewzięcia pod uwagę interpretacji podjętej przez Sąd Najwyższy w uchwale składu powiększonego, usuwającej niejednoznaczność przepisów (art. 133 ust. 1 pkt 2 ustawy emerytalnej). Z taką konstatacją apelujący się nie zgodził, gdyż spór nie dotyczył - jak wskazał Sąd I instancji - tego czy zmarła była osobą całkowicie niezdolną do pracy. Warunek ten wynika bowiem wprost z art. 65 ust. 2 cyt. ustawy emerytalnej: „przy ocenie prawa do renty przyjmuje się, że osoba zmarła była całkowicie niezdolna do pracy”. Spór sprowadzał się natomiast - w ocenie organu rentowego - do oceny, na jaką datę należy ustalić uprawnienia T. K. do renty z tytułu niezdolności do pracy - dla celu ustalenia prawa do renty rodzinnej dla małoletniego M. K.. W myśl art. 65 ust. 1 w/w ustawy renta rodzinna przysługuje uprawnionym członkom rodziny osoby, która w chwili śmierci miała ustalone prawo do emerytury lub renty z tytułu niezdolności do pracy lub spełniała warunki wymagane do uzyskania jednego z tych świadczeń. Zdaniem organu rentowego oceny uprawnień do renty z tytułu niezdolności do pracy T. K. należało dokonać na dzień śmierci tej osoby, tj. w niniejszej sprawie — datę (...) r., co wprost wynika z powołanej regulacji prawnej. Analogiczne stanowisko zajął Sąd Apelacyjny w Łodzi w wyroku z dnia 08.01.2013 r., III AUa 575/12, w którym wskazał, iż „Sąd Okręgowy zasadnie zastosował prawo obowiązujące w dacie śmierci ojca ubezpieczonej(...)” oraz Sąd Apelacyjny w Gdańsku w wyroku z dnia 25.02.2013 r., III AUa 1474/12, w którym wskazał iż „Oceny uprawnień do renty z tytułu niezdolności do pracy F.P. należało zatem dokonać wg stanu prawnego obowiązującego w dniu 22 sierpnia 2010 r. (data zgonu) (...)”. Organ rentowy zwrócił uwagę, iż według stanu prawnego na dzień (...) r. obowiązywał już przepis art. 58 ust. 4 ustawy emerytalnej. Przepis ten został dodany ustawą z dnia 28.07.2011 r. o zmianie ustawy o emeryturach i rentach z FUS (Dz. U. z dnia 8 września 2011 r. ) i obowiązuje od dnia 23.09.2011 r. Tym samym zastosowanie w niniejszej sprawie przez Sąd I instancji uchwały Sądu Najwyższego wydanej w spawie o sygn. akt I UZP 5/05, z pominięciem treści art. 58 ust. 4 ustawy emerytalnej należy uznać za nieuzasadnione. Z uwagi więc na fakt, iż w ostatnim dziesięcioleciu poprzedzającym datę śmierci T. K. - udowodniono 4 lata, 5 miesięcy i 9 dni okresów składkowych i nieskładkowych (wobec wymaganych 5 lat okresów składkowych i nieskładkowych) brak podstaw do zmiany zaskarżonej decyzji i przyznania ubezpieczonemu prawa do renty rodzinnej po zmarłej matce od dnia (...) r.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.

Apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie.

Przy ocenie spełnienia warunków wymaganych do nabycia przez ubezpieczonego prawa do renty rodzinnej po zmarłej matce należy uwzględniać stan prawny obowiązujący w dacie złożenia wniosku o przyznanie tego świadczenia (i w dacie wydania decyzji), natomiast prawo ubezpieczonego do renty rodzinnej po zmarłej matce mogło powstać z dniem śmierci żywiciela (czyli w dniu (...) r.), z tym dniem dochodzi bowiem do spełnienia zasadniczych warunków wymaganych do jego nabycia. Natomiast złożenie wniosku o przyznanie świadczenia zmierzało do realizacji nabytego prawa.

Zgodnie z art. 100 ust. 1 ustawy o emeryturach i rentach z FUS prawo do renty rodzinnej powstaje z dniem spełnienia wszystkich warunków wymaganych do jego nabycia. Stosownie do powyższego przepisu prawo do świadczeń określonych w ustawie powstaje z dniem spełnienia wszystkich warunków wymaganych do nabycia tego prawa, a więc także wtedy, gdy nie został jeszcze złożony o nie wniosek. Samo złożenie wniosku o świadczenie nie jest elementem konstrukcyjnym prawa do świadczeń (poza wcześniejszą emeryturą uregulowaną w art. 29 cyt. ustawy). Generalną regułę rozpoznania wniosku o świadczenie emerytalno-rentowe według stanu prawnego obowiązującego w dacie jego złożenia, chyba że co innego wynika z przepisów szczególnych, Sąd Najwyższy wyraził w wyroku z dnia 13.09.2005 r., I UK 354/04 (OSNP 2006 nr 13-14, poz. 223). Należy podkreślić, że powyższe zasady odnoszą się nie tylko do prawa do renty rodzinnej, ale także prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy (lub emerytury) żywiciela.

Przedmiotem sporu w sprawie jest prawo do renty rodzinnej.

Należy zatem wyjaśnić, że renta rodzinna jest świadczeniem z ubezpieczenia społecznego mającym na celu zapewnienie środków pieniężnych po śmierci ubezpieczonego (emeryta lub rencisty) tym spośród członków rodziny, którzy wraz z jego śmiercią utracili żywiciela. Pochodny charakter tego świadczenia od emerytury bądź renty z tytułu niezdolności do pracy, która przysługiwała lub przysługiwałaby zmarłemu, za którym opowiedział się Sąd Najwyższy (por. uzasadnienia wyroków Sądu Najwyższego: z dnia 20.01.2000 r., II UKN 321/99, OSNAPiUS 2001, nr 11, poz. 389 oraz z dnia 24.01.2001 r., II UKN 122/00, OSNAPiUS 2002, nr 18, poz. 440; z dnia 19.04.2011 r., I UK 343/10, OSNP 2012 nr 1-12, poz. 143), determinuje proces ustalania uprawnień do tej renty dla członków rodziny zmarłego.

Zgodnie z art. 65 ust. 1 ustawy o emeryturach i rentach, renta rodzinna przysługuje uprawnionym członkom rodziny osoby, która w chwili śmierci miała ustalone prawo do emerytury lub renty z tytułu niezdolności do pracy lub spełniała warunki wymagane do uzyskania jednego z tych świadczeń. W pierwszej kolejności zatem badaniu podlega, jeżeli zmarły żywiciel w chwili śmierci nie miał ustalonego prawa do emerytury lub renty, tj. nie legitymował się decyzją organu rentowego o przyznaniu jednego z tych świadczeń, czy spełniał warunki wymagane do uzyskania jednego z nich.

Bezsporne w sprawie było, że zmarła T. K. nie pobierała emerytury ani renty z tytułu niezdolności do pracy. Bezsporne też było, że zmarła nie spełniała warunków nabycia prawa do emerytury.

Należy podzielić stanowisko apelującego, który stwierdził, że zgodnie z opinią biegłego onkologa T. K. była przed dniem swojej śmierci, czyli przed dniem (...) r. niezdolna do pracy, przy czym częściowo niezdolna do pracy pozostawała od dnia 08.06.2009 r., zaś od dnia 01.11.2010 r. - aż do dnia swojej śmierci - była osobą całkowicie niezdolną do pracy (a okresowo także niezdolną do samodzielnej egzystencji). Strony nie kwestionowały powyższej opinii.

Na dzień powstania całkowitej niezdolności do pracy (tj. dzień 01.11.2010 r.), która trwała aż do dnia jej śmierci, T. K. posiadała łącznie 20 lat, 11 miesięcy i 4 dni okresów składkowych i nieskładkowych.

Wymaga wyjaśnienia, że moment nabycia prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy określa art. 100 ust. 1 ustawy emerytalnej, ustanawiający generalną zasadę, zgodnie z którą prawo do świadczeń określonych w ustawie powstaje z dniem spełnienia wszystkich warunków wymaganych do nabycia tego prawa. Nabycie prawa do świadczenia następuje zatem ex lege i co do zasady nie jest uzależnione ani od złożenia przez ubezpieczonego stosownego wniosku, ani od ustalenia (potwierdzenia) tego prawa decyzją organu rentowego, która ma jedynie charakter deklaratoryjny. Przewidziany w art. 116 ust. 1 ustawy emerytalnej wniosek o świadczenie nie jest elementem prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy, gdyż te określa art. 57 tej ustawy, a stanowi jedynie żądanie realizacji świadczenia nabytego z mocy prawa (por. uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 20.12.2000 r., III ZP 29/00, OSNAPiUS 2001 nr 12, poz. 418). Wniosek ten ma natomiast znaczenie dla powstania prawa do wypłaty świadczenia rentowego, co wynika wprost z art. 129 ust. 1 ustawy, zgodnie z którym świadczenia wypłaca się poczynając od dnia powstania prawa do tych świadczeń, nie wcześniej jednak niż od miesiąca, w którym zgłoszono wniosek lub wydano decyzję z urzędu.

Oznacza to, że zmiany w przepisach ograniczające dotychczasowe uprawnienia czy wprowadzające dodatkowe warunki nabycia prawa do renty nie mają wpływu na istnienie prawa nabytego (powstałego) przed tymi zmianami, niezależnie od tego, kiedy został złożony wniosek o świadczenie (jego realizację). Stanowisko takie wyraził Sąd Najwyższy m.in. w uzasadnieniu wyroku z dnia 12.06.2013 r., I UK 9/13, OSNP 2014, nr 4, poz. 58). Należy też zauważyć, że moment ustania prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy określa art. 101 pkt 1 ustawy emerytalnej, stosownie do którego prawo do świadczeń ustaje, gdy ustanie którykolwiek z warunków wymaganych do uzyskania tego prawa. Z kolei art. 102 ust. 1 tej ustawy stanowi, że prawo do świadczeń uzależnione od okresowej niezdolności do pracy ustaje z upływem okresu, na jaki świadczenie to przyznano. Wykładnia językowa ostatnio powołanego przepisu może prowadzić do wniosku, że stanowi on uzupełnienie art. 101 pkt 1 ustawy emerytalnej w tym sensie, iż ustanawia samodzielną przesłankę ustania prawa do świadczenia rentowego. W rezultacie prawo ustalane na dalszy okres po ustaniu prawa do świadczenia w warunkach określonych w art. 102 ust. 1 jest innym (nowym) prawem, a w konsekwencji wszystkie przesłanki do jego nabycia podlegają badaniu na nowo, niezależnie od tego, że żaden z warunków wymaganych do powstania tego prawa nie ustał mimo upływu okresu, na jaki przyznano świadczenie rentowe. Jednakże taka wykładnia budzi zasadnicze wątpliwości. Mogą one rodzić się już na tle art. 61 ustawy emerytalnej, zgodnie z którym prawo do renty, które ustało z powodu ustąpienia niezdolności do pracy, podlega przywróceniu, jeżeli w ciągu 18 miesięcy od ustania prawa do renty ubezpieczony ponownie stał się niezdolny do pracy. Niewątpliwie w powołanym przepisie chodzi o przywrócenie „tego samego” prawa, a więc bez badania przesłanek innych niż niezdolność do pracy. W judykaturze Sądu Najwyższego podkreśla się, że chociaż art. 61 ustawy odwołuje się do niezdolności do pracy, to w istocie dotyczy pozostałych warunków prawa do renty określonych w art. 57 ust. 1 ustawy, a jego celem jest zapobieganie ustalaniu na nowo warunku stażu ubezpieczeniowego i jego „częstości” (art. 57 ust. 1 pkt 2 w związku z art. 58 ust. 1 i 2 cyt. ustawy) oraz warunku czasu powstania niezdolności do pracy (art. 57 ust. 1 pkt 3 cyt. ustawy). W rezultacie art. 61 cyt. ustawy ma zapobiegać ustalaniu „od nowa” prawa do renty określonej w art. 57 ust. 1, gdyż niejednokrotnie spełnienie warunków określonych w pkt 2 i 3 tego przepisu byłoby bardzo utrudnione, a czasem wręcz niemożliwe w sytuacji pozostawania przez ubezpieczonego poza stosunkiem ubezpieczeń społecznych po ustaniu prawa do świadczenia rentowego (por. uzasadnienie uchwały składu 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 16.04.2009 r., II UZP 1/09, OSNP 2009 nr 19-20, poz. 263). Trudno dopatrzyć się racjonalnych argumentów dla uzasadnienia stanowiska, że w przypadku ubezpieczonego, którego prawo do świadczenia ustało w związku z upływem okresu, na jaki świadczenie to zostało przyznane i u którego nadal utrzymuje się niezdolność do pracy, przesłanki warunkujące prawo do renty podlegają ustaleniu „na nowo”, podczas gdy w przypadku ubezpieczonego, którego prawo do świadczenia ustało w związku z upływem okresu, na jaki zostało ono przyznane i który odzyskał zdolność do pracy, a następnie utracił ją ponownie w ciągu 18 miesięcy od ustania prawa do renty, zostaje przywrócone „to samo” prawo do świadczenia, bez ustalania „na nowo” pozostałych warunków jego nabycia. Zasadnicza przesłanka warunkująca nabycie prawa do renty w postaci stanu niezdolności do pracy nie uzależnia prawa do renty od jej bezterminowego (renta stała) lub okresowego (renta okresowa) charakteru. Ponieważ w zdecydowanej większości przypadków nie występują podstawy do orzekania trwałej niezdolności do pracy, przeto zasadą jest ustalanie „przewidywanego okresu niezdolności do pracy” (art. 13 ust. 1 i 2 cyt. ustawy), a jej konsekwencją - przyznawanie prawa do renty okresowej (art. 59 ust. 1 pkt 2 i ust. 2 cyt. ustawy). Z tego względu art. 102 ust. 1 cyt. ustawy nie należy postrzegać jako uzupełnienia art. 101 pkt 1 cyt. ustawy w tym znaczeniu, że ustanawia samodzielną przesłankę ustania prawa do renty, niezależnie od tego, czy po upływie okresu, na jaki przyznano świadczenie, warunkująca prawo do renty niezdolność do pracy ustała, czy też trwa nadal. Jeżeli nie ustał żaden z wymienionych w art. 57 cyt. ustawy warunków wymaganych do nabycia prawa do renty, prawo nabyte z mocy ustawy nie ustaje (a contrario art. 101 pkt 1 cyt. ustawy), a tym samym wyłączone jest jego ponowne badanie, w tym przy uwzględnieniu zmienionego stanu prawnego.

Przedstawione wyżej rozważania pozwalają na sformułowanie wniosku, że art. 58 ust. 4 ustawy emerytalnej nie można było zastosować do zmarłej matki ubezpieczonego, która przed dniem 23.09.2011 r. nabyła prawo do renty z tytułu niezdolności do pracy na warunkach określonych w art. 57 ust. 2 ustawy (choć tego prawa nie realizowała), a całkowita niezdolność do pracy utrzymywała się po tym dniu nadal i nieprzerwanie, aż do dnia jej śmierci.

Zmarła T. K. nabyła prawo do renty w stanie prawnym obowiązującym przed dniem 23.09.2011 r. na warunkach ustanowionych w art. 57 ust. 2 ustawy emerytalnej i żaden z tych warunków, w szczególności niezdolność do pracy w stopniu całkowitym, nie ustał aż do dnia śmierci (por. uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 12.06.2013 r., I UK 9/13, OSNP 2014, nr 4, poz. 58).

Prawo do renty rodzinnej wywodzone przez ubezpieczonego jest pochodną prawa do renty, jakie posiadała zmarła T. K..

Według stanu prawnego obowiązującego na dzień 01.11.2010 r. T. K. spełniała warunki nabycia prawa do renty z tytuły niezdolności do pracy. Z analizy raportu okresów składkowych i nieskładkowych zawartego w aktach rentowych zmarłej wynika, że matka ubezpieczonego, legitymująca się na dzień 01.11.2010 r. okresem składkowym i nieskładkowym wynoszącym ponad 20 lat, a tym samym spełniała wówczas przesłanki do renty z tytułu niezdolności do pracy z art. 57 ust. 2 ustawy o emeryturach i rentach. Sąd Okręgowy bowiem powołując się na uchwałę składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 23.03.2006 r., I UZP 5/05 (OSNP 2006 nr 19-20, poz. 305), słusznie wywiódł, że art. 57 ust. 2 ustawy określał samodzielnie i wyczerpująco przesłanki nabycia prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy dla ubezpieczonych legitymujących się określonym w tym przepisie okresem składkowym i nieskładkowym, bez potrzeby wykazywania przewidzianego w art. 58 ust. 2 tej ustawy pięcioletniego okresu składkowego i nieskładkowego, przypadającego w ciągu ostatniego dziesięciolecia przed zgłoszeniem wniosku o rentę lub przed powstaniem niezdolności do pracy. Uwzględnienie zaś powyższego poglądu, jako aktualnego w stanie prawnym obowiązującym w dacie śmierci matki ubezpieczonego, przy badaniu, czy zmarła spełniała warunki wymagane do uzyskania renty z tytułu niezdolności do pracy, przy jednoczesnym przyjęciu na podstawie art. 65 ust. 2 ustawy, że zmarła w chwili śmierci była nadal całkowicie niezdolna do pracy oraz, że legitymowała się 20-letnim stażem ubezpieczeniowym, uwzględnianym przy ustalaniu prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy, doprowadziło Sąd Okręgowy do słusznego wniosku, że ubezpieczony - który spełnił warunki określone przez art. 67 ust. 1 oraz art. 68 ustawy o emeryturach i rentach z FUS – nabył prawo do renty rodzinnej po matce.

Z powyższego wynika, że przy rozpoznawaniu wniosku o przyznanie renty rodzinnej może dojść do sytuacji stosowania przy ocenie spełnienia przez zmarłego żywiciela warunków wymaganych do uzyskania emerytury lub renty z tytułu niezdolności do pracy przepisów dotyczących nabywania uprawnień do jednego z tych świadczeń, które w dacie wystąpienia o rentę rodzinną obowiązują w innym normatywnym kształcie, przy jednoczesnym stosowaniu prawa według stanu na dzień zgłoszenia wniosku o tę rentę dla weryfikacji uprawnień członka rodziny do świadczenia po zmarłym.

Reasumując, Sąd Apelacyjny stwierdził, że Sąd Okręgowy prawidłowo zastosował normy prawa materialnego oraz nie naruszył zasad postępowania, które uzasadniałyby uwzględnienie wniosków apelacji.

Z powyższych względów Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. apelację oddalił oraz zasądził od pozwanego na rzecz ubezpieczonego koszty procesu w postępowaniu apelacyjnym, jednakże nie znalazł podstaw do uwzględnienia wniosku o przyznanie zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w kwocie przewyższającej ustawowo określoną kwotę minimalną, gdyż nie przemawiał za tym nakład pracy pełnomocnika w postępowaniu przez Sądem Apelacyjnym.