Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II AKa 322/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 29 października 2014 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie w II Wydziale Karnym w składzie:

Przewodniczący- Sędzia SA Marzanna A. Piekarska-Drążek

Sędziowie SA - Anna Zdziarska

SO (del.) - Ireneusz Szulewicz – spr.

Protokolant: - st. sekr. sąd. Małgorzata Reingruber

przy udziale Prokuratora Gabrieli Marczyńskiej-Tomali,

po rozpoznaniu dnia 29 października 2014 r.

sprawy M. S. (1)

oskarżonego o czyn z art. 148 § 1 k.k.

L. Ł.

oskarżonej o czyn z art.162 § 1 k.k. w zw. z art.31 § 2 k.k.

na skutek apelacji wniesionych przez obrońców oskarżonych

od wyroku Sądu Okręgowego Warszawa-Praga w Warszawie

z dnia 4 kwietnia 2014 r. sygn. akt V K 73/13

I.  zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy

II.  zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. D. A. – obrońcy z urzędu oskarżonego M. S. (1), adw. M. S. (2) – obrońcy z urzędu oskarżonej L. Ł. kwoty po 738 (siedemset trzydzieści osiem) złotych, w tym 23% VAT tytułem wynagrodzenia za nieopłaconą pomoc prawną udzieloną w postępowaniu odwoławczym

III.  zwalnia oskarżonych od kosztów postępowania odwoławczego, obciążając nimi Skarb Państwa.

UZASADNIENIE

M. S. (1) został oskarżony o to, że w dniu 11 stycznia 2011 r. w miejscowości G., gm. L., woj. (...), na posesji oznaczonej numerem (...) działając z zamiarem bezpośredniego pozbawienia życia J. J. wspólnie i w porozumieniu z J. B. położyli na materiałowej derce uprzednio pobitego, nieprzytomnego J. J. a następnie wynieśli go na w/wym. derce do położonego w odległości ok. 60 metrów od budynku mieszkalnego oznaczonego numerem (...) kanału wodnego (...) i wrzucili do wody w wyniku czego doszło do aspiracji zimnego płynu topielnego do dróg oddechowych i nagłego działania niskiej temperatury na organizm pokrzywdzonego co skutkowało niewydolnością krążeniowo-oddechową w wyniku czego pokrzywdzony poniósł śmierć tj. o czyn z art.148 § 1 k.k.

L. Ł. została oskarżona o to, że w dniu 11 stycznia 2011 r. w miejscowości G., gm. L., woj. (...), nie udzieliła pomocy J. J. znajdującemu się w położeniu grożącym bezpośrednim niebezpieczeństwem utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu mogąc jej udzielić bez narażenia siebie i innej osoby na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, przy czym w chwili popełnienia zarzucanego jej czynu miała ona w znacznym stopniu ograniczoną zdolność rozpoznania jego znaczenia i pokierowania swoim postępowaniem tj. o czyn z art.162 § 1 k.k. w zw. z art.31 § 2 k.k.

Wyrokiem z dnia 4 kwietnia 2014 r. sygn. V K 73/13 Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie uznał M. S. (1) za winnego tego, że w dniu 11 stycznia 2011 r. w miejscowości G., gm. L., woj. (...), na posesji oznaczonej numerem (...) działając wspólnie i w porozumieniu z innym sprawcą, w zamiarze bezpośredniego pozbawienia życia J. J. położyli znajdującego się pod wpływem alkoholu pokrzywdzonego, którego nietykalność naruszył wcześniej inny sprawca, na materiałowej derce a następnie przenieśli go na w/wym. derce do położonego w odległości ok. 60 metrów od budynku mieszkalnego oznaczonego nr (...) kanału wodnego (...) i wrzucili do wody, w wyniku czego doszło do aspiracji zimnego płynu topielnego do dróg oddechowych i nagłego działania niskiej temperatury na organizm pokrzywdzonego co skutkowało niewydolnością krążeniowo-oddechową w wyniku czego pokrzywdzony poniósł śmierć tj. popełnienia czynu z art.148 § 1 k.k. i za to na podstawie art. 148 § 1 k.k. wymierzył mu karę 10 lat pozbawienia wolności. Na podstawie art.63 § 1 k.k. na poczet orzeczonej kary pozbawienia wolności zaliczono oskarżonemu M. S. (1) okres rzeczywistego pozbawienia wolności od dnia 20 stycznia 2011 r. do dnia 4 kwietnia 2014 r.

Jednocześnie Sąd uznał oskarżoną L. Ł. za winną popełnienia zarzucanego jej czynu i za to na podstawie art.162 § 1 k.k. wymierzył jej karę 6 miesięcy pozbawienia wolności. Na podstawie art.69 § 1 i 2 k.k., art.70 § 1 k.k. wykonanie kary orzeczonej wobec L. Ł. warunkowo zawieszono na okres 3 lat próby.

Na podstawie art.230 § 2 k.p.k. Sąd nakazał zwrócić dowody rzeczowe wymienione w wykazie dowodów rzeczowych na k.877-878 w poz. 1-8 M. S. (1), w poz.9-14, 16-29, 35-39, 41-44, 47-49, 51 L. Ł., w poz. 32-34, 45, 46, 52 E. M.. Na podstawie art.192a § 1 k.p.k. nakazano zniszczenie dowodów rzeczowych wymienionych w wykazie dowodów rzeczowych na k.877-878 w poz.27, 30, 31, 50.

Tytułem wynagrodzenia za obronę z urzędu oskarżonych zasądzono na rzecz adw. D. A. i adw. M. S. (2) kwoty po 1328,40 zł, obejmujące stawkę podatku VAT. Kosztami sądowymi obciążono Skarb Państwa.

Wyrok zaskarżyli obrońcy oskarżonych w całości w zakresie czynów będących przedmiotem postępowania w sprawie Sądu Okręgowego Warszawa-Praga sygn. V K 73/13 na korzyść oskarżonych.

Obrońca oskarżonego M. S. (1) na podstawie art.438 pkt 2 i 3 k.p.k. zaskarżonemu wyrokowi zarzucił:

I.  Naruszenie prawa procesowego, które miało wpływ na treść wydanego orzeczenia polegające na:

1)  naruszeniu art.7 k.p.k. poprzez dokonanie oceny dowodów w sposób dowolny stojący w sprzeczności z zasadami prawidłowego rozumowania oraz wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego tj.:

a)  poprzez sprzeczną z wymogami art.7 k.p.k. ocenę opinii biegłego z zakresu medycyny sądowej w zakresie stwierdzonych u pokrzywdzonego śladów obrażeń ciała, czego następstwem była zmiana opisu czynu w odniesieniu do naruszenia nietykalności cielesnej pokrzywdzonego;

b)  ocenie wyjaśnień oskarżonej L. Ł., sprzecznych z zasadami doświadczenia życiowego oraz wskazaniami wiedzy, odnośnie możliwości zaobserwowania przez nią wyniesienia do kanału przez M. S. (1) i J. B. wcześniej pobitego pokrzywdzonego

2)  2) kanału i zaobserwowania przez nią wyniesienia przez M. S. (1) i J. B. wcześniej pobitego pokrzywdzonego zasądz naruszeniu art.186 § 1 k.p.k. w zw. z art.442 § 3 k.p.k. poprzez nieuwzględnienie zeznań świadka J. K. na okoliczność rozpytania poza protokołem M. Ł., jako objętych zakazem dowodowym, o którym mowa w art.182 k.p.k. w zakresie w jakim M. Ł. nie wspomina o oskarżonym S. jako sprawcy zdarzenia opisanego w zarzuconym mu czynie

II.  Błąd w ustaleniach faktycznych polegających na uznaniu, iż:

a)  wyjaśnienia oskarżonego M. S. (1) przed sądem stanowią jedynie przyjętą przez oskarżonego linię obrony w sytuacji, gdy z zebranego w sprawie materiału dowodowego – listu oskarżonego zabezpieczonego w toku postępowania przygotowawczego oraz wywiadu środowiskowego wynika, że oskarżony nie przyznawał się do zarzucanych czynów na tym etapie postępowania karnego

b)  inna osoba dokonała naruszenia nietykalności cielesnej pokrzywdzonego w sytuacji, gdy z zeznań J. B. złożonych w postępowaniu przygotowawczym, jak i zbieżnych z nimi zeznań M. S. (1) złożonych w postępowaniu sądowym przy pierwszym rozpoznaniu, potwierdzonych przy ponownym rozpoznaniu sprawy.

W oparciu o powyższe wniósł o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Obrońca oskarżonej L. Ł. zaskarżonemu wyrokowi zarzuciła:

1)  obrazę przepisów postępowania, która mogła mieć wpływ na treść rozstrzygnięcia tj.art.7 k.p.k. w zw. z art.4 k.p.k. w zw. z art.5 § 2 k.p.k. w zw. z art.410 k.p.k. poprzez dokonanie oceny zebranego materiału dowodowego tj. wyjaśnień L. Ł. i M. S. (1), opinii biegłego M. F., protokołu oględzin budynku nr (...) w G. i opinii kryminalistycznych z zakresu badań biologicznych w sposób niewszechstronny, sprzeczny z zasadami prawidłowego rozumowania oraz wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego skutkujące uznaniem, iż po naruszeniu nietykalności cielesnej – uderzeniu pokrzywdzonego poprzez J. B. oskarżona Ł. zdawała sobie sprawę z tego, że pokrzywdzony żył w chwili wynoszenia go z domu i wrzucenia do kanału pomimo, że z wyjaśnień oskarżonej oraz częściowo wyjaśnień oskarżonego S. oraz zasady in dubio pro reo wynika, że oskarżona była przeświadczona, iż pokrzywdzony nie żył w chwili wynoszenia na zewnątrz, co wynikało z tego, że pokrzywdzony upadł, odniósł obrażenia głowy, nadto krwawił i nie ruszał się zanim go wyniesiono na zewnątrz;

2)  błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, który mógł mieć wpływ na jego treść tj. nieprawidłowe przyjęcie, że:

- oskarżona L. Ł. zdawała sobie sprawę z tego, że J. B. i M. S. (1) zamierzają wynieść żyjącego i znajdującego się pod znacznym wpływem alkoholu J. J. na zewnątrz i wyrzucić go do pobliskiego kanału,

- oskarżona miała możliwość udzielenia pomocy pokrzywdzonemu bez narażania się na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu,

- pokrzywdzony na skutek uderzenia przez J. B. i upadku nie odniósł jakichkolwiek obrażeń ciała.

W oparciu o powyższe wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie L. Ł. od przypisanego jej czynu oraz zasądzenie kosztów pomocy prawnej udzielonej z urzędu.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacje obrońców są niezasadne i nie zasługują na uwzględnienie. Podstawowym zarzutem w nich zawartym jest obraza przepisów postępowania – art.7 k.p.k.

Zawarty w apelacjach zarzut obrazy art.7 k.p.k. nie jest trafny. Przekonanie Sądu o wiarygodności jednych dowodów i niewiarygodności innych pozostaje pod ochroną przepisu art. 7 k.p.k., jeżeli:

1) jest poprzedzone ujawnieniem w toku rozprawy głównej całokształtu okoliczności sprawy,

2) stanowi wyraz rozważenia wszystkich okoliczności przemawiających zarówno na korzyść, jak i na niekorzyść oskarżonego,

3) jest zgodne ze wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego, a nadto motywy te zostały wyczerpująco i logicznie przedstawione w uzasadnieniu wyroku (vide wyrok SN z dnia 18 grudnia 2012 r., III KK 298/12, Legalis; wyrok SN z dnia 26 stycznia 2012 r., IV KK 272/11, Legalis; wyrok SN z dnia 4 lipca 1995 r., II KRN 72/95, Prok. i Pr. 1995/11-12/6; wyrok SN z dnia 22 lutego 1996 r., II KRN 199/95, Prok. i Pr. 1996/10/10; wyrok SN z dnia 3 września 1998 r., V KKN 104/98, Prok. i Pr. 1999/2/6). Taka też sytuacja ma miejsce w sprawie niniejszej.

Obrońca oskarżonego M. S. (1) nie wykazał w apelacji, aby którykolwiek z powyższych warunków nie został w zaskarżonym wyroku dotrzymany, a zatem zarzut obrazy przepisu art. 7 k.p.k. nie mógł w realiach niniejszej sprawy się ostać, a w konsekwencji, co postulował skarżący, skutkować uchyleniem wyroku i przekazaniem sprawy do ponownego rozpoznania. Apelacja obrońcy oskarżonego M. S. (1) zawiera w istocie zarzuty odnoszące się do kwestii drugorzędnych, nie podważających zasadniczych podstaw rozstrzygnięcia, na których oparł się Sąd I instancji.

W części odnoszącej się do oceny opinii biegłego z zakresu medycyny sądowej zarzut nie wskazuje jaki wpływ na treść wyroku w odniesieniu do oskarżonego M. S. (1) miałyby ewentualnie błędne ustalenia co do pochodzenia stwierdzonych obrażeń na ciele pokrzywdzonego J. J. w sytuacji, gdy Sąd I instancji nie przypisał powstania stwierdzonych obrażeń działaniu oskarżonego M. S. (1). Wbrew twierdzeniom skarżącego Sąd I instancji nie przyjął, iż na skutek naruszenia nietykalności cielesnej J. J. doszło u niego do utraty przytomności, jasno świadczą o tym stwierdzenia zawarte na str.24 uzasadnienia. Nawet gdyby uznać, że stwierdzone obrażenia nie zaistniały na skutek działania osoby trzeciej – J. B., jak to ustalił Sąd I instancji, to nie podważa to ustaleń w zakresie mechanizmu zgonu J. J.. Zawarte w uzasadnieniu apelacji zapożyczenia z literatury dotyczącej rozważań o przyczynach zgonu w przypadku zwłok znalezionych w wodzie w przeważającej części abstrahują od sytuacji faktycznej z jaką mamy do czynienia w sprawie niniejszej. Bezprzedmiotowe jest cytowanie literatury omawiającej wszystkie możliwe przyczyny zgonu w odniesieniu do zwłok znalezionych w wodzie. W sprawie niniejszej biorąc pod uwagę treść opinii biegłego lekarza medycyny sądowej nie może ulegać wątpliwości, iż w chwili znalezienia się w wodzie J. J. żył. Biegły wykluczył by do zgonu doszło w następstwie urazu mechanicznego. Żaden z obrońców nie kwestionuje tego, że zgodnie z opinią biegłego do zgonu doszło w wyniku niewydolności krążeniowo-oddechowej w następstwie aspiracji zimnego płynu topielnego do dróg oddechowych i nagłego działania niskiej temperatury na organizm pokrzywdzonego. Przy takim mechanizmie zgonu nie ma znaczenia wskazywana przez obrońcę głębokość kanału, w jakim znaleziono zwłoki. Zresztą wskazywana przez obrońcę głębokość kanału -1,2 m nie odpowiada poziomowi wody ustalonemu w dniu 2 lutego 2011 r., który wynosił 1,5 m (szkic do protokołu oględzin kanału k.354). Sama głębokość kanału z uwagi na różną wysokość brzegów wynosi 2,2 metra z jednej strony i 1,85 m z drugiej. Natomiast zgodnie z zeznaniami R. W. strażaka OSP, który znalazł zwłoki J. J. (k.369v) ciało znajdowało się na głębokości ok. 2 metrów, gdyż z uwagi na wylanie wody poziom wody był prawie równy z poziomem brzegu. Przy stwierdzonym przez biegłego mechanizmie zgonu bez znaczenia pozostaje odwoływanie się przez obrońcę do ogłuszenia czy obezwładnienia poprzedzającego zabójstwo poprzez utopienie.

Nie ulega wątpliwości, że J. J. w dniu 11 stycznia 2011 r. przebywał w domu J. B. i L. Ł., gdzie razem z nimi i m.in. M. S. (1) spożywał alkohol. Zwłoki J. J. zostały znalezione w dniu 21 stycznia 2011 r. w kanale wodnym w miejscu oddalonym o około 60 metrów od budynku zamieszkanego przez J. B. i L. Ł.. Jednocześnie sami oskarżeni M. S. (1) i L. Ł. w swoich wyjaśnieniach przyznali, że J. J. został wrzucony do kanału wodnego przez J. B. i M. S. (1). L. Ł. takiej treści wyjaśnienia składała przez cały tok postępowania za wyjątkiem pierwszego przesłuchania w charakterze podejrzanej. Natomiast M. S. (1) po złożeniu tej treści wyjaśnień w dniach 21-23 stycznia 2011 r. następnie wycofał się z nich, jednakże Sąd I instancji nie dał wiary tej zmianie wyjaśnień i późniejszym wyjaśnieniom oskarżonego.

W przedmiotowej sytuacji jedyną logiczną i zgodną z doświadczeniem wersją mogącą przekonująco wytłumaczyć znalezienie się żywego pokrzywdzonego w kanale wodnym jest ta, iż został tam wrzucony przez inne osoby, podobnie zresztą jak jego rower. Biorąc pod uwagę odległość budynku od kanału wodnego nie sposób też wyobrazić sobie by dokonać tego mogła jedna osoba.

Obrońca oskarżonego M. S. (1) w swojej apelacji w istocie nawet nie podjął próby zakwestionowania takiej oceny wyjaśnień oskarżonych. Trudno bowiem uznać za takową próbę zarzut podważający możliwość zaobserwowania przez L. Ł. z odległości 60 metrów wrzucenia J. J. do wody z uwagi na to, że zdarzenie to miało miejsce już po zmierzchu. Taki zarzut jest nie przekonujący jeśli wziąć pod uwagę, że L. Ł. była obecna w domu w chwili wyniesienia J. J. z domu i gdy J. B. i M. S. (1) wrócili do domu bez pokrzywdzonego, a J. B. poinformował ją o wrzuceniu pokrzywdzonego do wody. Zresztą pora dnia – fakt, że do przedmiotowego zdarzenia doszło po zmierzchu, nie wyklucza by T. Ł. mogła usłyszeć odgłos wrzucania ciała do wody. Przede wszystkim jednak podnosząc ten zarzut obrońca pomija to, że M. S. (1) przyznał się do wrzucenia wspólnie z J. B. pokrzywdzonego do wody. Skarżący w żaden sposób nie zakwestionował, uznanych za wiarygodne przez Sąd, wyjaśnień M. S. (1), w których przyznał się do takiego zachowania.

Nietrafny jest również zarzut naruszenia art.186 § 1 k.p.k. poprzez nieuwzględnienie zeznań funkcjonariusza Policji J. K. na okoliczność informacji udzielonych przez M. Ł. przed jego przesłuchaniem w charakterze świadka. Z pojedynczych stwierdzeń M. Ł. wyrażonych w obecności funkcjonariuszy Policji, w których nic nie wspominał o udziale M. S. (1) w zdarzeniu, nie można wyciągać żadnych stanowczych wniosków, szczególnie jeśli uwzględnić obiektywnie istniejące deficyty rozwoju intelektualnego M. Ł. potwierdzone zarówno w opinii biegłej psycholog, zgodnie z którą M. Ł. funkcjonuje na poziomie upośledzenia umysłowego (k.315), jak i w zeznaniach funkcjonariuszy Policji. W tej mierze wskazać tu należy choćby na zeznania G. K. (k.379), który zeznał, że M. Ł. jest osobą niepełnosprawną umysłowo, a w jego ocenie „ w tym co mówi (M. Ł.) musi być strzępek prawdy albowiem zawsze z tego co mówił … się coś potwierdzało w całości lub części”. Informacje udzielone przez tę osobę w żaden sposób nie mogły więc stać się podstawą do ustaleń faktycznych dokonywanych przez Sąd, jeśli zważyć na to, że jak wynika ze zgromadzonego materiału dowodowego, nie był on bezpośrednim świadkiem przedmiotowego zdarzenia, a nie można było zweryfikować źródła podawanych przez niego informacji na skutek tego, że M. Ł. skorzystał z przysługującego mu na podstawie art.182 § 1 k.p.k. prawa do odmowy składania zeznań.

Podnoszony w apelacji zarzut błędu w ustaleniach faktycznych mający polegać na błędnym uznaniu przez Sąd wyjaśnień M. S. (1) za przyjętą przez niego linię obrony trzeba w istocie rozumieć jako zarzut błędnej oceny wiarygodności wyjaśnień oskarżonego, a więc zarzut obrazy art.7 k.p.k. Jednakże podnoszone w odniesieniu do tej kwestii okoliczności – fakt nie przyznawania się do winy w liście sporządzonym przez oskarżonego w toku postępowania przygotowawczego oraz to, że osoby udzielające informacji o M. S. (1) przy sporządzaniu wywiadu środowiskowego nie wierzyły w jego winę (k.325v), w żaden sposób nie może podważyć oceny tego dowodu dokonanej przez Sąd I instancji, a szeroko zaprezentowanej w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku. W pełni należy podzielić taką ocenę, a podkreślić jedynie trzeba, że M. S. (1) składał wyjaśnienia o wrzuceniu J. J. i miejscu gdzie tego dokonano, w momencie kiedy ciała J. J. jeszcze nie odnaleziono. Podzielić należy stanowisko Sądu I instancji wykluczające, iż M. S. (1) złożył swoje wyjaśnienia poinformowany przez przesłuchujących go policjantów o treści wyjaśnień T. Ł.. Do przesłuchania obojga podejrzanych rzeczywiście doszło praktycznie w tym samym czasie. Podkreślić też należy, że wyjaśnienia M. S. (1) co do przebiegu zdarzenia poprzedzającego wrzucenie J. J. do kanału różnią się w istotny sposób od wyjaśnień T. Ł.. M. S. (1) zaprzeczył by sam uczestniczył w biciu J. J., wykluczył by J. B. bił pokrzywdzonego przy użyciu garnka, o co w trakcie przesłuchania niewątpliwie był pytany właśnie w związku z treścią wyjaśnień T. Ł..

Niezrozumiały sposób sformułowania zarzutu błędu w ustaleniach faktycznych wskazany w pkt II b apelacji nie pozwala na odniesienie się do niego przez Sąd odwoławczy. Jedynie w odniesieniu do oceny wyjaśnień nieżyjącego J. B. dokonanej przez Sąd I instancji należy ją w pełni podzielić. W świetle uznanych przez Sąd za wiarygodne wyjaśnień M. S. (1) i L. Ł., wyjaśnienia J. B. zaprzeczającego jego udziałowi w zdarzeniu stanowiły jedynie przyjętą przez niego linię obrony nie zasługującą na wiarę.

Odnosząc się do apelacji obrońcy oskarżonej T. Ł. należy stwierdzić, że art. 4 k.p.k. formułuje jedynie naczelne zasady procesu karnego, mające charakter ogólnych dyrektyw, stąd zarzucenie Sądowi I instancji złamania zasady bezstronności i obiektywizmu wymaga wskazania konkretnych naruszeń przepisów procedury, jakich miał się dopuścić Sąd orzekający. Podstawowy zarzut zawarty w apelacji obrońcy oskarżonej T. Ł. sprowadza się do tego, że na skutek błędnej oceny dowodów w postaci wyjaśnień oskarżonych M. S. (1) i T. Ł., opinii biegłego z zakresu medycyny sądowej i opinii z zakresu badań biologicznych, Sąd I instancji błędnie ustalił, że oskarżona zdawała sobie sprawę, że J. J. żył w chwili wyniesienia go przez J. B. i M. S. (1) z mieszkania w celu wrzucenia go do kanału. Zarzut obrońcy jest nietrafny. Nie ulega wątpliwości, o czym była już mowa wcześniej, że w chwili wyniesienia z mieszkania J. J. żył. Okoliczność ta znajduje oparcie w opinii biegłego z zakresu medycyny sądowej. Pozostaje więc jedynie rozstrzygnięcie czy oskarżeni mieli tego świadomość. Obrońca oskarżonej T. Ł. swoje twierdzenia o tym, że oskarżona była przekonana, iż J. J. wówczas już nie żył na skutek wcześniejszego pobicia opiera na podstawie treści wyjaśnień złożonych przez oskarżonych. Sami oskarżeni są oczywiście osobami najżywotniej zainteresowanymi takim ustaleniem, skoro od tego zależy kwestia ich odpowiedzialności karnej. W tej sytuacji do oceny ich wyjaśnień należy podejść ze szczególną ostrożnością. Przede wszystkim zwrócić należy tu uwagę na to, że wyjaśnienia oskarżonej T. Ł. odnośnie przebiegu pobicia J. J. nie znalazły potwierdzenia w obiektywnym dowodzie jakim jest opinia biegłego z zakresu medycyny sądowej. Stwierdzone przez biegłego obrażenia ciała pokrzywdzonego nie odpowiadały w sposób zasadniczy przebiegowi zdarzenia opisywanemu przez T. Ł.. Czy zatem podstawą do ustaleń w tym w zakresie świadomości oskarżonej, osoby niewątpliwie zainteresowanej ustaleniem jak najkorzystniejszego dla niej przebiegu zdarzeń, mogą stanowić jej wyjaśnienia, skoro są one niezgodne z rzeczywistym przebiegiem pobicia pokrzywdzonego. W sytuacji uzasadnionych zastrzeżeń do podawanego przez oskarżonych opisu pobicia pokrzywdzonego, Sąd Okręgowy prawidłowo odrzucił taką możliwość, opierając swoje ustalenia na dowodach obiektywnych czyli przede wszystkim wnioskach z opinii biegłego z zakresu medycyny sądowej. Biegły lekarz medycyny sądowej nie stwierdził bowiem u pokrzywdzonego urazów mechanicznych, które pozwalałyby wnioskować, że na skutek jakiegoś urazu pokrzywdzony mógł stracić przytomność (k.1041). Zgodzić się należy z Sądem I instancji, że stwierdzone u pokrzywdzonego obrażenia ciała nie uprawniały oskarżonych do przyjęcia, że w momencie przenoszenia pokrzywdzonego i wrzucenia do wody J. J. nie żył. Trzeba również uwzględnić okresu czasu jaki musiał minąć od naruszenia nietykalności pokrzywdzonego przez J. B. do chwili kiedy doszło do wrzucenia go do kanału. Oskarżony M. S. (1) wyjaśnił, że pokrzywdzony leżał na podłodze około 10 minut do momentu wyniesienia. Samo przeniesienie pokrzywdzonego przez J. B. i M. S. (1) musiało zająć pewien okres czasu skoro odległość między budynkiem a kanałem wodnym, gdzie znaleziono zwłoki wynosiła ok. 60 metrów. W tej sytuacji przy braku poważniejszych obrażeń ciała u pokrzywdzonego i przy takim czasie kontaktu z pokrzywdzonym przed wrzuceniem go do wody nie sposób przyjąć by można uznać za wiarygodne wyjaśnienia oskarżonych, że myśleli, że wówczas J. J. już nie żył.

Nawet gdyby przyjąć, że na skutek naruszenia nietykalności cielesnej J. J. mógł krwawić z nosa, czego nie wykluczył biegły M. F. i ślady krwi zabezpieczonej na dywanie w mieszkaniu pochodziły właśnie z tego krwawienia pokrzywdzonego, to nawet osoba z lekkim upośledzeniem umysłowym, będąca po spożyciu alkoholu, jak oskarżona T. Ł. nie mogła na tej podstawie stwierdzić, że J. J. nie żyje .

Nie doszło również do obrazy przepisu art. 410 k.p.k. Nie stanowi naruszenia tego przepisu dokonanie oceny materiału dowodowego przeprowadzonego lub ujawnionego na rozprawie w sposób odmienny od subiektywnych oczekiwań stron procesowych. Do takiego naruszenia doszłoby tylko wtedy, gdyby Sąd I instancji wydając wyrok oparł się jedynie na części materiału dowodowego. Nie można zarzucać, że niektóre dowody –wyjaśnienia oskarżonych, nie stanowiły podstawy ustaleń faktycznych w zakresie świadomości oskarżonych co do stanu pokrzywdzonego, jeśli sąd je rozważył i odrzucił na płaszczyźnie art. 7 k.p.k. jako niewiarygodne. Nie ma również racji obrońca podnosząc zarzut obrazy art. 5 § 2 k.p.k. i złamania zasady in dubio pro reo. W pierwszej kolejności należy podkreślić, że nie można podnosić zarzutu obrazy tego przepisu zgłaszając wątpliwości, co do treści ustaleń faktycznych, oceny dowodów czy też sposobu interpretacji przepisów prawa. Dla oceny zasadności zarzutu złamania zasady in dubio pro reo nie są miarodajne i nie mają znaczenia podniesione w skardze tego rodzaju wątpliwości samej strony, istotnym jest tylko to, czy sąd orzekający w sprawie rzeczywiście powziął wątpliwości w tym zakresie i wobec braku możliwości ich usunięcia, nie rozstrzygnął ich na korzyść oskarżonego. A zatem w sytuacji, gdy konkretne ustalenie faktyczne zależne jest od dania wiary tej lub innej grupie dowodów, nie można mówić o naruszeniu zasady in dubio pro reo. Wszelkie ewentualne zastrzeżenia, co do oceny wiarygodności konkretnego dowodu lub grupy dowodów rozstrzygane mogą być tylko na płaszczyźnie dochowania przez sąd granic sędziowskiej swobody ocen z art. 7 k.p.k. Zasada tłumaczenia wątpliwości na korzyść oskarżonego nie polega bynajmniej na obowiązku automatycznego wyboru najkorzystniejszej wersji wynikającej dowodów o niejednakowej treści. Nie jest więc sprzeczny z tą zasadą wybór wersji mniej korzystnej, oczywiście znajdującej oparcie w dowodach, jeżeli w przeciwieństwie do korzystniejszej, właśnie one pasują do obrazu zdarzenia jako logiczne i zgodne z doświadczeniem życiowym dopełnienie (por.: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 września 2009 r., WA 26/09, R - OSNKW 2009/Nr 1, poz. 1844, postanowienia Sądu Najwyższego; z dnia 15 maja 2008 r.: III KK 79/08, Lex Nr 393949, z dnia 15 listopada 2007 r., III KK 291/07, R - OSNKW 2007/Nr 1, poz. 2596, z dnia 19 grudnia 2007 r., V KK 387/07, R - OSNKW 2007/Nr 1, poz. 2952, z dnia 13 stycznia 2004 r., V KK 170/03, Lex Nr 109496, wyrok SN z dnia 19 lutego 1990 r., Lex Nr 22061). Tak więc w tym zakresie apelacja obrońcy nie była w stanie podważyć stanowiska Sądu I instancji.

Niezasadny jest również zarzut błędu w zakresie ustaleń faktycznych w zakresie ustalenia, iż w trakcie zdarzenia pokrzywdzony nie odniósł żadnych obrażeń ciała skoro biegły przeprowadzający sekcję zwłok J. J. nie stwierdził jakichkolwiek obrażeń mechanicznych w zakresie powłok i tkanek miękkich oraz kośćca głowy (k.398). Odnośnie stwierdzonego w okolicy jarzmowo-podoczodołowej prawej przebarwienia sino czerwonawego z obrzękiem tkanek miękkich i podobnego charakteru przebarwienia sino czerwonawego w okolicy podoczodołowej lewej biegły stwierdził, że nie można wykluczyć, że są to zmiany pośmiertne o charakterze opadowym (k.1039). Z tego powodu zarzut obrońcy nie zasługiwał na uwzględnienie.

Mając na uwadze powyższe rozważania w żaden sposób nie można ustalić, że w przypadku oskarżonej mamy do czynienia z błędem co do faktu w rozumieniu art.28 § 1 k.k.

Nie zasługuje na uwzględnienie również zarzut błędu w ustaleniach faktycznych polegający na tym, iż oskarżona L. Ł. nie miała możliwości udzielenia pomocy pokrzywdzonemu bez narażania się na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Obrońca przedstawia oskarżoną w apelacji jako osobę bezradną i zastraszoną przez J. B.. Tymczasem z zeznań przesłuchanego w toku postępowania funkcjonariusza Policji J. K. wynika, że wcześniej były przeprowadzane interwencje domowe na wezwanie oskarżonej z powodu zachowania J. B. (k.998). Jak już przy tym była mowa wyżej same wyjaśnienia oskarżonej nie mogą stanowić w pełni wiarygodnego dowodu w tym zakresie, z uwagi na zainteresowanie oskarżonej jak najkorzystniejszym dla niej sposobem zakończenia postępowania. Podkreślić należy, że w chwili kiedy J. B. i M. S. (1) wynosili J. J. nad kanał T. Ł. pozostała sama, nikt więc nie mógł jej powstrzymać choćby od udania się po pomoc do innych osób. Słusznie Sąd I instancji wskazuje na to, że przeniesienie J. J. z domu nad kanał musiało zająć sprawcom co najmniej kilka minut. W tym czasie T. Ł. nie zareagowała na takie zachowanie pomimo, że w przeszłości zdarzały się interwencje Policji z jej wezwania, a przecież musiała sobie zdawać sprawę z tego, z jakim zamiarem jest wynoszony nad kanał J. J..

Również twierdzenia obrońcy o tym, że L. Ł. nie potrafi obsługiwać telefonu w związku z czym nie mogła samodzielnie zawiadomić organów ścigania o zdarzeniu są nieskuteczne jeśli zważyć, że po zatrzymaniu L. Ł. wskazała numer telefonu brata, którego chciała powiadomić o tym fakcie (k.58v).

Reasumując, apelacje obrońców nie zawierają argumentów mogących podważyć stanowisko Sądu I instancji w zakresie winy oskarżonych.

Same zaś kary wymierzone oskarżonym nie odbiegają od dolnej granicy ustawowego zagrożenia, uwzględniają okoliczności wskazane w art.53 k.k. dotyczące wymiaru kary i nie noszą znamion kar rażąco surowych, w związku z czym Sąd Apelacyjny nie znalazł powodów by w tym zakresie dokonywać zmiany zaskarżonego wyroku.

O wynagrodzeniu za obronę pełnioną z urzędu w postępowaniu odwoławczym Sąd orzekł na podstawie § 14 ust.1 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu – Dz.U. nr 163, poz. 1348 z późn. zmianami.

Z uwagi na sytuację majątkową oskarżonych, przyjmując, że uiszczenie kosztów sądowych byłoby dla nich zbyt uciążliwe Sąd na podstawie art.624 § 1 k.p.k. zwolnił oskarżonych od ponoszenia kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze, obciążając nimi Skarb Państwa.

Z powyższych powodów Sąd orzekł jak na wstępie.