Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 367/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 5 listopada 2014 r.

Sąd Apelacyjny w Lublinie III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący - Sędzia

SA Marcjanna Górska

Sędziowie:

SA Krystyna Smaga (spr.)

SA Bogdan Świerk

Protokolant: Agnieszka Zdanowicz-Martyna

po rozpoznaniu w dniu 5 listopada 2014 r. w Lublinie

sprawy G. K.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w B.

o należność z tytułu odsetek

na skutek apelacji pozwanego Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w B.

od wyroku Sądu Okręgowego w Zamościu

z dnia 12 marca 2014 r. sygn. akt IV U 6/14

I.  zmienia częściowo zaskarżony wyrok w punkcie I w ten sposób, że początkową datę prawa do odsetek ustala na dzień 7 grudnia 2010 roku;

II.  oddala apelację w pozostałej części.

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 25 października 2013 r Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B. odmówił G. K. prawa do odsetek z tytułu opóźnienia w wypłacie renty w związku z chorobą zawodową.

W odwołaniu od decyzji wnioskodawczyni domagała się przyznania jej odsetek od dnia złożenia wniosku o rentę, bowiem nie dostała świadczenia od razu, tylko dopiero po długim postepowaniu.

W odpowiedzi na odwołanie organ wskazał, że wydanie w dniu 30 sierpnia 2012 r decyzji o przyznaniu prawa do renty, realizującej prawomocny wyrok Sądu Okręgowego w Zamościu z dnia 1 sierpnia 2012 r, w sprawie IVU 2/11, nastąpiło w ciągu 30 dni i wypłata wyrównania nastąpiła bez zbędnej zwłoki.

Wyrokiem dnia 12 marca 2014 r Sąd Okręgowy w Zamościu: I zmienił decyzję organu rentowego i przyznał wnioskodawczyni prawo do odsetek z tytułu opóźnienia w wypłacie świadczenia za okres od 15 sierpnia 2010 r do 31 sierpnia 2012 r; II w pozostałej części oddala odwołanie.

Sąd Okręgowy oparł swoje rozstrzygniecie na podstawie następujących ustaleń faktycznych i ich oceny prawnej.

G. K. złożyła 5 lipca 2010 r wniosek o rentę w związku z chorobą zawodową, dołączając decyzją z 14 czerwca 2010 r Państwowego Terenowego Inspektora Sanitarnego w Z. o stwierdzeniu choroby zawodowej - zapalenia wątroby typu C i o uszczerbku na zdrowiu 35 %. Lekarz orzecznik 15 września 2010 r orzekł, że wnioskodawczyni jest częściowo niezdolna do pracy w związku z chorobą zawodową od 18 maja 2009 r do 30 września 2012 r, co zakwestionował nadzór orzeczniczy. Komisja lekarska stwierdziła zdolność do pracy, co było podstawą wydania odmownej decyzji z dnia 23 listopada 2010 r. Wskutek odwołania, Sąd w sprawie IV U 2/11 powołał biegłego specjalistę chorób zakaźnych, który stwierdził częściową niezdolność do pracy w związku z chorobą zawodową. Pozwany złożył zastrzeżenia do opinii biegłego. Sąd powołał nowego biegłego, który uznał wnioskodawczynię za zdolną do pracy. Kolejny biegły podtrzymał opinię pierwszego biegłego i uznał częściową niezdolność do pracy w związku z chorobą zawodową. Sąd oparł merytoryczne rozstrzygniecie na dwóch zbieżnych opiniach biegłych chorób zakaźnych, którzy uznali wnioskodawczynię za częściowo niezdolną do pracy. Sąd wyrokiem z dnia 1 sierpnia 2012 r zmienił zaskarżoną decyzję i przyznał wnioskodawczyni prawo do renty w związku z chorobą zawodową od daty wniosku 5 lipca 2010 r do 31 grudnia 2012 r, na podstawie art. 6 ust. 1 pkt 6 w zw. z art. 4 ustawy z dnia 30 października 2002 r o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (Dz. U. z 2009 r Nr 167, poz. 1322 ze. zm.) w związku z art. 17 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Wyrok nie zawiera stwierdzenia o odpowiedzialności organu. Wyrok uprawomocnił się 24 sierpnia 2012 r. W wykonaniu wyroku decyzją z dnia 30 sierpnia 2012 r ZUS przyznał wnioskodawczyni prawa do renty. Wypłata wyrównania nastąpiła 6 września 2012 r.

W dniu 31 lipca 2013 r wnioskodawczyni złożyła wniosek o odsetki ustawowe z tytułu opóźnienia w wypłacie renty. Zaskarżoną decyzją ZUS odmówił prawa do odsetek, uznając iż wypłacił wyrównanie i na bieżąco świadczenie, w ciągu miesiąca od uprawomocnienia się orzeczenia zgodnie z art. 118 ustawy emerytalnej.

Sąd zważył, że zgodnie z art. 118 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (tekst jedn. Dz. U. z 2013 r, poz. 1440), organ rentowy wydaje decyzję w sprawie prawa do świadczenia lub ustalenia jego wysokości oraz dokonuje jego wypłaty po raz pierwszy w ciągu 30 dni od wyjaśnienia ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania decyzji. W razie ustalenia prawa do świadczenia orzeczeniem organu odwoławczego, za dzień wyjaśnienia ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania decyzji uważa się dzień wpływu prawomocnego orzeczenia do organu. Niewątpliwie organ wydał decyzję i wypłacił wyrównanie w ciągu 30 dni od daty wpływu wyroku do organu.

Sąd powołał się na uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 24 marca 2011 r, I UZP 2/11, wyjaśniającą, że brak orzeczenia organu odwoławczego o odpowiedzialności organu rentowego za nieustalenie ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania decyzji, o którym mowa w art. 118 ust. 1a ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych nie pozbawia ubezpieczonego prawa do odsetek za opóźnienie w wypłacie świadczenia (Lex nr 784338, Biuletyn SN 2011/3/25).

Sąd przypomniał, że Trybunał Konstytucyjny wyrokiem z dnia 11 września 2007 r, P 11/07 (OTK-A 2007/8/97) uznał, iż art. 118 ust. 1a ustawy emerytalnej rozumiany w ten sposób, że za dzień wyjaśnienia ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania decyzji uznaje się dzień wpływu prawomocnego orzeczenia tylko w sytuacji, gdy za nieustalenie tych okoliczności nie ponosi odpowiedzialności organ rentowy, jest zgodny z art. 32 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej oraz nie jest niezgodny z art. 45 ust. 1 Konstytucji. Treść wyroku Trybunału Konstytucyjnego przeniesiono do art. 118 ust. 1a ustawy emerytalnej, nadając mu nową treść ustawą z dnia 23 stycznia 2009 r o zmianie ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. Nr 42, poz. 338), z mocą obowiązującą od 1 kwietnia 2009 r.

Dalej Sąd zacytował art. 85 ust. 1 ustawy z dnia 13 października 1998 r o systemie ubezpieczeń społecznych (tekst jedn. Dz. U. z 2013 r, poz. 1442), na podstawie którego organ w terminach przewidzianych w przepisach określających zasady przyznawania i wypłacania świadczeń pieniężnych z ubezpieczeń społecznych, jest obowiązany do wypłaty odsetek od tego świadczenia w wysokości odsetek ustawowych. Uchybienie terminowi w rozumieniu komentowanego przepisu uważa się zarówno niewydanie w ustawowo określonym czasie decyzji przyznającej prawo, jak i wydanie błędnej decyzji - odmawiającej owego prawa mimo spełnienia przez wnioskodawcą warunków jego uzyskania, następnie zmienionej przez sąd w postępowaniu odwoławczym (wyroki Sądu Najwyższego z dnia 12 sierpnia 1998 r, II UKN 171/98, OSNP 1999/16/521 i z dnia 9 marca 2001 r, II UKN 402/00, OSNP 2002/20/501). Nie dotyczy to przypadku, gdy opóźnienie w przyznaniu lub wypłacie świadczenia jest następstwem okoliczność, za które organ nie ponosi odpowiedzialności.

Sąd zauważył, że pojęcie błędu w prawie ubezpieczeń społecznych jest bardzo szerokie. Błąd oznacza każdą obiektywna wadliwość decyzji, niezależnie od tego, czy jest ona skutkiem nieumyślnego zaniedbania, pomyłki, celowego działania organu, niewłaściwych działań pracodawców, błędną interpretacją przepisów, zaniechaniem podjęcia określonych działań z urzędu, błędnym orzeczeniem lekarza (uchwała Sądu Najwyższego z 12 stycznia 1994 r, II UZP 28/94, OSNAPiUS 1995/19/242). Błąd organu rentowego, zgodnie z wyrokiem Sądu Najwyższego z dnia 17 marca 2011 r, I UK 332/10 (Lex nr 811827), obejmuje sytuacje, w których organ rentowy miał podstawy do przyznania świadczenia, lecz z przyczyn leżących po jego stronie tego nie uczynił. Za takie przyczyny można uznać wszelkie zaniedbania tego organu, każdą obiektywną wadliwość decyzji, niezależnie od tego, czy jest ona skutkiem działania, czy zaniechania. Oznacza to, że przedmiotowe pojęcie obejmuje również niedopełnienie obowiązku działania z urzędu na korzyść osób uprawnionych do świadczeń emerytalno - rentowych.

Sąd stwierdził, że stanowisko organu, iż wypłata wyrównania świadczenia nastąpiła w ciągu miesiąca od uprawomocnienia się wyroku, jest właściwe wówczas, gdy organ nie ponosi winy za zwłokę. W niniejszej sprawie istota sprowadzała się od oceny stanu zdrowia wnioskodawczyni na datę złożenia wniosku przez organ jako okoliczność obciążająca organ.

Zdaniem Sądu, już na etapie postępowania administracyjnego przez organem rentowym, istniały dokumenty medyczne pozwalająca na ocenę właściwą, co potwierdziły dwie opinie biegłych z zakresu chorób zakaźnych. Okoliczność tę zakwestionowała wnioskodawczyni w odwołaniu, co potwierdzili biegli. Opinie były oparte na dokumentach medycznych, które miał w posiadaniu organ w toku postępowania administracyjnego, gdyż w toku postępowania odwoławczego wnioskodawczyni nie dostarczyła nowych dokumentów i nie wskazała nowych schorzeń, mających wpływ na opinię biegłych lub powołanie biegłych innych specjalności. Choroba zawodowa - wirusowe zapalenie wątroby typu C - potwierdzona została orzeczeniem Inspektora Sanitarnego z 14 czerwca 2010 r. Zatem stan zdrowia wnioskodawczyni nie był nową okolicznością, nowym schorzeniem, wykazanym dopiero w trakcie postępowania sądowego, które nie byłoby znane wcześniej organowi przed datą decyzji. W trakcie przewodu sądowego wnioskodawczyni złożyła zaświadczenia o okresach zwolnień lekarskich, karty z wielu pobytów w szpitalach, zaświadczenia: od lekarza prowadzącego T., lek. A. K. i lekarza rodzinnego D., stwierdzające wirusowe zapalenie wątroby, badania wykluczające boreliozę. Ani organ, ani biegli nie orzekali co do boreliozy. Złożony wynik gastroskopii nie był podstawą uznania niezdolności do pracy, bo jest w normie. Rozbieżności w opiniach sądowych nie były związane z dołączeniem nowej dokumentacji (bo takiej nie było), lecz z oceną dokumentacji medycznej znajdującej się w aktach rentowych. Zatem organ dysponował takim samym materiałem dowodowym jak biegli, pozwalającym na dokonanie ustaleń umożliwiających wydanie decyzji zgodnie z treścią wniosku, co uczynił lekarz orzecznik ZUS. Tylko schorzenie w postaci wirusowego zapalenia wątroby skutkowało orzeczeniem niezdolności i dlatego była badana tylko przez biegłych tej specjalności.

Sąd uznał, iż po stronie organu nastąpił błąd w ocenie stanu zdrowia, polegający na bezpodstawnym przyjęciu braku istnienia niezdolności do pracy wnioskodawczyni wbrew orzeczeniu lekarza orzecznika. Organ mógł zweryfikować stanowisko lekarza, opierając się na innym dowodzie, np. opinii konsultanta. Organ wydał decyzję o odmowie wypłaty świadczenia w sytuacji, gdy możliwe było wydanie prawidłowej decyzji, zgodnej z prawem, przyznającej świadczenie. Zatem powstałe opóźnienie jest następstwem okoliczności, za które organ ponosi odpowiedzialność i jest zobowiązany do zapłaty odsetek. Ubezpieczony ma prawo do odsetek liczonych od dnia, w którym organ rentowy, gdyby działał prawidłowo, powinien był ustalić prawo do świadczenia (R. Sadlik Służba Pracownicza 2009/2/28).

Sąd podniósł, że obecnie w sprawie IV U 404/13 toczy się kolejne postępowanie sądowe w wyniku odwołania od decyzji organu rentowego z dnia 12 lutego 2013 r o odmowie przyznania prawa do renty z tytułu choroby zawodowej na dalszy okres od 1 stycznia 2013 r i organ również w tej sprawie składa zastrzeżenia do korzystnej dla wnioskodawczyni opinii biegłej z zakresu chorób zakaźnych.

Jeżeli organ rentowy - w terminach przewidzianych w przepisach określających zasady przyznawania i wypłacania świadczeń pieniężnych z ubezpieczeń społecznych - bezpodstawnie lub bezzasadnie nie ustalił prawa oraz nie wypłacił tego świadczenia, jest obowiązany do wypłaty odsetek od tego świadczenia w wysokości odsetek ustawowych określonych przepisami prawa cywilnego z art. 85 ust. 1 ustawy z dnia 13 października 1998 r o systemie ubezpieczeń społecznych (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 7 kwietnia 2009 r, I UZP 2/2009, OSNP 2009/19-20/264).

Sąd uznał, iż organ rentowy błędnie ocenił stan zdrowia wnioskodawczyni odmawiając prawa do renty, przez co ponosi winę za opóźnienie w przyznaniu świadczenia i jego wypłacie, bowiem powstało ono w następstwie okoliczności, za które ponosi odpowiedzialność.

Rację ma wnioskodawczyni, że zaskarżona decyzja zawiera błędy pisarskie co do dat (roku), dotychczas niesprostowane.

Z tych też względów Sąd zmienił zaskarżoną decyzję i przyznał wnioskodawczyni prawo do odsetek ustawowych z tytułu opóźnienia z wypłacie renty za okres zwłoki w jakim organ pozostawał po miesiącu od daty wniosku, w przyjętym terminie wypłaty, tj. 15 sierpnia 2010 r do żądanego okresu 31 sierpnia 2012 r, wobec wypłaty wyrównania w następnym miesiącu 6 września 2012 r, zaś oddalił odwołanie za okres od daty wniosku 5 lipca 2010 r do 14 sierpnia 2010 r, bo organ na rozpoznanie wniosku ma 30 dni i wówczas nie pozostaje w zwłoce.

Sąd orzekł w oparciu o powyższe przepisy prawa, w trybie art. 477 14 § 2 i 1 kpc.

Apelację od tego wyroku wniósł Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B., zaskarżając wyrok w całości, zarzucając naruszenie art. 118 ust. 1a ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (tekst jedn. Dz. U. z 2013 r, poz. 1440), poprzez jego błędne zastosowanie, polegające na przyznaniu wnioskodawczyni prawa do odsetek, pomimo ziszczenia się przesłanek opisanych w zdaniu 1 powyższego przepisu.

Apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie odwołania, ewentualnie o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi pierwszej instancji.

W uzasadnieniu apelacji skarżący wskazał, że stan faktyczny w sprawie jest bezsporny, zaś spór w mniejszej sprawie sprowadza się do oceny, czy wyrównanie wnioskodawczyni organ rentowy wypłacił na bieżąco. Bezspornym jest, że organ rentowy uczynił to w terminie miesiąca od uprawomocnienia się wyroku Sądu z dnia 1 sierpnia 2012 r, sygn. akt IV U 2/11, zmieniającego decyzję organu rentowego z dnia 14 czerwca 2010 r o odmowie przyznania wnioskodawczyni świadczenia, o co wnioskowała w dniu 5 lipca 2010 r.

Zdaniem Sądu, wyrównanie organ winien wypłacić od 15 sierpnia 2010 r, tj. 30 dni od złożenia wniosku. Postępowanie sądowe zakończone wyrokiem z dnia 1 sierpnia 2012 r nie miało zaś wpływu na wymagalność dochodzonego obecnie roszczenia, gdyż w toku tego postępowania sądowego nie ujawniono żadnych okoliczności nieznanych uprzednio organowi rentowemu, a jedyni biegli sądowi dokonali odmiennej oceny stanu zdrowia wnioskodawczyni na podstawie jednak materiałów znanych organowi rentowemu.

Apelujący podniósł, że stanowisko Sądu budzi wątpliwości organu rentowego.

Przypisanie organowi rentowemu odpowiedzialności wymaga uprzedniego przypisania mu winy, choćby w znaczeniu normatywnym. Winę tą Sąd upatruje w błędnej ocenie stanu zdrowia wnioskodawczyni w kontekście zdolności do pracy, podkreślając, że organ rentowy w postępowaniu przedsądowym dysponował taką samą dokumentacją lekarską jak biegli sądowi, więc winien dokonać prawidłowej oceny tego stanu zdrowia.

Wątpliwości apelującego budzi właśnie ta ocena Sądu. Zgodnie bowiem z art. 14 ust. 1 powołanej ustawy, oceny niezdolności do pracy dokonuje lekarz orzecznik. Organ rentowy - w świetle opinii lekarza orzecznika powołanej w zaskarżonej decyzji - musiał odmówić wnioskodawczyni prawa do świadczenia. Organ rentowy dokonał prawidłowej oceny dowodów zgromadzonych w toku postępowania administracyjnego zgromadzonych na datę wydania decyzji. Dopiero nowy dowód w postaci opinii biegłych lekarzy sądowych pozwolił na sądową weryfikację zaskarżonej decyzji. Trudno uznać, że stan zdrowia wnioskodawczyni w dniu badania przez biegłych lekarzy sądowych był tożsamy z dniem w którym organ rentowy dokonał takich ustaleń na potrzeby zaskarżonej decyzji. Dynamika stanu zdrowia co potwierdzają rozbieżności w opiniach biegłych sądowych i stan zdrowia z daty badania dokonanej przez biegłych miały wpływ na ustalenia zawarte w opinii, która stała się podstawę wyrokowania.

W odpowiedzi na apelację wnioskodawczyni wniosła o jej oddalenie.

Stwierdziła, że powołane przez ZUS argumenty są bezzasadne.

Sąd pierwszej instancji po przeprowadzeniu wnikliwej analizy, przywołaniu uchwał i wyroków Sądu Najwyższego, podkreślił w uzasadnieniu wyroku „iż po stronie organu nastąpił błąd w ocenie stanu zdrowia polegający na bezpodstawnym przyjęciu braku istnienia niezdolności do pracy wnioskodawczyni wbrew orzeczeniu lekarza orzecznika. ZUS w treści apelacji wskazał, że zgodnie bowiem z art. 14 ust. 1 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oceny niezdolności do pracy dokonuje lekarz orzecznik. Organ rentowy - w świetle opinii lekarza orzecznika powołanej w zaskarżonej decyzji - musiał odmówić wnioskodawczyni prawa do świadczenia. Wnioskodawczyni wskazała, że lekarz orzecznik orzeczeniem z 15 września 2010 r orzekł, że jest częściowo niezdolna do pracy od 18 maja 2009 r do 30 września 2012 r. W związku z tym niezrozumiałe jest stwierdzenie ZUS, że „musiał” on odmówić prawa do renty. Skoro to lekarz orzecznik dokonuje oceny niezdolności, to dlaczego ZUS orzekł sprzecznie z jego orzeczeniem? Tym samym upada twierdzenie ZUS, że dokonał on prawidłowej oceny dowodów zgromadzonych na datę wydania decyzji. W dniu wydania decyzji możliwe było przyznanie świadczenia rentowego, jak zrobił to lekarz orzecznik, i tutaj właśnie widoczna jest wina organu rentowego - mógł wydać prawidłową decyzję na tym etapie, jednak z nieznanych przyczyn, określonych przez Sąd pierwszej instancji jako błąd, wydał decyzję odmowną.

Wnioskodawczyni powołała się na stwierdzenie Sądu w uzasadnieniu wyroku: „Sąd uznał, iż organ rentowy błędnie ocenił stan zdrowia wnioskodawczyni i odmówił prawa do renty, przez co ponosi winę za opóźnienie w przyznaniu świadczenia i jego wypłacie, bowiem powstało ono w następstwie okoliczności, za które ponosi odpowiedzialność”. Wnioskodawczyni zgodziła się z tym stwierdzeniem.

Wnioskodawczyni wywodziła, że jej zdziwienie budzą następujące słowa organu rentowego: „Trudno uznać, że stan zdrowia wnioskodawczyni w dniu jej badania przez biegłych lekarzy sądowych był tożsamy z dniem w którym organ rentowy dokonał takich ustaleń na potrzeby zaskarżonej decyzji. Dynamika stanu zdrowia co potwierdzają rozbieżności w opiniach biegłych sądowych i stan zdrowia z daty badania dokonanej przez biegłych miały wpływ na ustalenia zawarte w opinii, która stała się podstawę wyrokowania (pisownia oryginalna)” Z powyższych słów wynika, że organ rentowy ma świadomość tego, że choroba postępuje. Najpierw orzekł tak orzecznik, następnie potwierdził to Sąd, przyznając rentę na czas jeszcze dłuższy, niż określił to orzecznik. A teraz przed Sądem w Zamościu toczy się postępowanie o przyznanie renty na dalszy okres (po 31 grudnia 2012 r), w którym ZUS broni stanowiska, że wnioskodawczyni jest zdolna do pracy i renta się nie należy. A w uzasadnieniu apelacji używa argumentów, z których jasno wynika, że stan zdrowia się nie poprawia, a wręcz kolejne wyniki badań potwierdzają postęp choroby.

Sąd Apelacyjny zważył co następuje.

Apelacja podlega częściowemu uwzględnieniu albowiem w części usprawiedliwiony jest podniesiony w niej zarzut naruszenia prawa materialnego.

Słusznie organ rentowy podnosi, iż ustalenie początkowej daty prawa do wypłaty odsetek z tytułu opóźnienia w wypłacie renty, do której prawo ustalone zostało wyrokiem Sądu z dnia 1 sierpnia 2012 r w sprawie IV U 2/11, nastąpiło z naruszeniem art. 118 ust. 1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (tekst. jedn. Dz. U. z 2013 r, poz. 1440 ze zm.).

Jednak naruszenie to nie ma takiego zakresu, jak twierdzi apelujący.

Stosownie do treści powołanego art. 118 ust. 1, Zakład wydaje decyzję w sprawie prawa do świadczenia lub ustalenia jego wysokości po raz pierwszy w ciągu 30 dni od wyjaśnienia ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania tej decyzji. Z kolei w myśl art. 118 ust. 1a, w razie ustalenia prawa do świadczenia lub jego wysokości orzeczeniem organu odwoławczego za dzień wyjaśnienia ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania decyzji uważa się również dzień wpływu prawomocnego orzeczenia organu odwoławczego, jeżeli organ rentowy nie ponosi odpowiedzialności za nieustalenie ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania decyzji.

W stanie faktycznym rozpoznawanej sprawy decyzja odmawiająca prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy, zmieniona wspomnianym wyżej wyrokiem Sądu Okręgowego, wydana została w dniu 23 listopada 2010 r.

Zasadnicze zatem znaczenie dla określenia daty początkowej prawa do odsetek posiadało ustalenie daty wyjaśnienia ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania decyzji w rozumieniu cytowanego wyżej art. 118 ust. 1 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, którym w ocenie Sądu Apelacyjnego w niniejszej sprawie nie jest data wpływu prawomocnego wyroku do organu rentowego.

W obowiązującym stanie prawnym w postępowaniu przed organem rentowym ustalenie w zakresie istnienia u ubezpieczonego niezdolności do pracy może być dokonane wyłącznie na podstawie orzeczenia lekarza orzecznika, od którego nie wniesiono sprzeciwu lub co do którego nie zgłoszono zarzutu wadliwości, albo na podstawie orzeczenia komisji lekarskiej (art. 14 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych). Przedmiotowe orzeczenie stanowi podstawę do wydania przez organ rentowy decyzji w sprawie świadczenia, do którego prawo uzależnione jest od stwierdzenia niezdolności do pracy oraz niezdolności do samodzielnej egzystencji (art. 14 ust. 3 ustawy o emeryturach i rentach).

W konsekwencji data wydania orzeczenia przez lekarza orzecznika, bądź przez komisję lekarską jest wyjaśnieniem ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania decyzji, o jakiej mowa w art. 118 ust. 1 ustawy (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 października 2010 r, III UK 20/10 - Lex nr 694242).

Postępowanie orzecznicze nie może być pominięte i konieczne jest do wyjaśnienia istotnych okoliczności w sprawie o rentę, bowiem służy dokonaniu oceny stanu zdrowia osoby ubezpieczonej.

Odnosząc powyższe uwagi do okoliczności faktycznych sprawy stwierdzić należy, iż orzeczenie komisji lekarskiej, będące podstawą wydania decyzji odmawiającej ubezpieczonej prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy, wydane zostało w dniu 5 listopada 2010 r, to od tej daty rozpoczął bieg 30 dniowy termin do wydania decyzji i upływał w dniu 6 grudnia 2010 r. Zatem w zwłoce ZUS był od 7 grudnia 2010 r. Warunkiem przesunięcia terminu jest, aby jego koniec przypadał na dzień ustawowo wolny od pracy. Tymczasem 5 grudnia 2010 r była to niedziela, która jak wynika z ustawy z dnia 18 stycznia 1951 r o dniach wolnych od pracy (Dz. U. Nr 4, poz. 28 ze zm.), jest dniem wolnym od pracy.

Nie można natomiast zgodzić się ze skarżącym, że w niniejszej sprawie za ostatnią okoliczność należy uznać wydanie dzień wpływu prawomocnego wyroku do organu rentowego, a więc decyzja wydana w ciągu 30 dni od wpływu prawomocnego wyroku jest wydana w terminie.

Zgodnie z art. 85 ustawy z dnia 13 października 1998 r o systemie ubezpieczeń społecznych (tekst jedn.: Dz. U. z 2013 r, poz. 1442), jeżeli Zakład - w terminach przewidzianych w przepisach określających zasady przyznawania i wypłacania świadczeń pieniężnych z ubezpieczeń społecznych lub świadczeń zleconych do wypłaty na mocy odrębnych przepisów albo umów międzynarodowych - nie ustalił prawa do świadczenia lub nie wypłacił tego świadczenia, jest obowiązany do wypłaty odsetek od tego świadczenia w wysokości odsetek ustawowych określonych przepisami prawa cywilnego. Nie dotyczy to przypadku, gdy opóźnienie w przyznaniu lub wypłaceniu świadczenia jest następstwem okoliczności, za które Zakład nie ponosi odpowiedzialności.

Ukształtowane i utrwalone na tle cytowanego przepisu orzecznictwo Sądu Najwyższego przyjmuje, że wydanie przez organ rentowy niezgodnej z prawem decyzji odmawiającej wypłaty świadczenia w sytuacji, gdy było możliwe wydanie decyzji zgodnej z prawem, zwłaszcza gdy ubezpieczony wykazał wszystkie przesłanki świadczenia, oznacza że opóźnienie w spełnieniu świadczenia jest następstwem okoliczności, za które organ rentowy ponosi odpowiedzialność, choćby nie można było mu zarzucić niestaranności w wykładni i zastosowaniu prawa.

Pogląd taki Sąd Najwyższy wyraził między innymi w wyroku z dnia 25 stycznia 2005 r, I UK 159/04 (OSNP 2005/19/308), stwierdzając w jego uzasadnieniu, że „wówczas, gdy organ rentowy w chwili wydania zaskarżonej decyzji, miał wszystkie potrzebne dane pozwalające na wydanie decyzji zgodnej z prawem, a po stronie ubezpieczonego nie występował obowiązek wykazania żadnych innych okoliczności uzasadniających jego wniosek, to dla obowiązku zapłaty odsetek za opóźnienie w wypłacie świadczenia nie mogą mieć znaczenia okoliczności dotyczące przebiegu postępowania sądowego, zwłaszcza gdy w tym postępowaniu nie ustalono żadnych nowych przesłanek wypłaty świadczenia, których wykazanie ciążyło na ubezpieczonym, a które nie były znane (nie mogły być znane) organowi rentowemu”.

Odnosząc przedstawione wywody prawne do stanu faktycznego sprawy należy zaakceptować stanowisko Sądu Okręgowego i jego ustalenia, że dokumentacja lekarska jaką dysponował organ rentowy, uzasadniała stwierdzenie niezdolności do pracy już na etapie postępowania przed organem rentowym, co potwierdzone zostało orzeczeniem lekarza orzecznika. Sąd w tym zakresie dokonał prawidłowych ustaleń, nie przekraczając granic swobodnej oceny dowodów.

Dlatego zaskarżony wyrok podlega zmianie, ale jedynie częściowo.

Mając powyższe na uwadze i z mocy art. 386 § 1 i 2 kpc Sąd Apelacyjny orzekł jak w sentencji wyroku.