Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 567/14

I ACz 530/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 23 października 2014 r.

Sąd Apelacyjny w Katowicach I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący :

SSA Ewa Jastrzębska

Sędziowie :

SA Lucyna Świderska-Pilis (spr.)

SO del. Tomasz Ślęzak

Protokolant :

Małgorzata Korszun

po rozpoznaniu w dniu 23 października 2014 r. w Katowicach

na rozprawie

sprawy z powództwa R. Z.

przeciwko M. G. i J. G.

o uznanie czynności prawnych za bezskuteczne

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Okręgowego w Katowicach

z dnia 11 marca 2014 r., sygn. akt I C 610/13

oraz na skutek zażalenia pozwanych na zawarte w punkcie 2. wyroku rozstrzygnięcie o kosztach,

1)  oddala apelację;

2)  zmienia zaskarżony wyrok w punkcie 2. o tyle, że kwoty po 1 817 złotych podwyższa do kwot po 3 617 (trzy tysiące sześćset siedemnaście) złotych;

3)  zasądza od powoda na rzecz każdego z pozwanych po 2 700 (dwa tysiące siedemset) złotych tytułem kosztów postępowania apelacyjnego;

4)  nie obciąża powoda kosztami postępowania zażaleniowego.

I ACa 567/14, I ACz 530/14

UZASADNIENIE

Powód R. Z. w pozwie skierowanym przeciwko M. G. i J. G., domagał się uznania za bezskuteczne w stosunku do niego następujących umów:

- majątkowej umowy małżeńskiej zawartej pomiędzy pozwanymi w formie aktu notarialnego z dnia 31.12.2008 roku, Rep. (...);

- umowy o pracę na czas nieokreślony zawartej pomiędzy pozwanymi w zakresie, w jakim ustala ona wynagrodzenie pozwanego M. G. na poziomie minimalnego wynagrodzenia za pracę wolnego od zajęcia w komorniczym postępowaniu egzekucyjnym.

Uzasadniając pozew powód podnosił, iż jest wierzycielem pozwanego M. G., przeciwko któremu posiada tytuły wykonawcze na łączną kwotę 90 884,93 zł. Egzekucja przeciwko pozwanemu od lat jest bezskuteczna. Pozwany M. G. ustanowił rozdzielność majątkową ze swoją żoną pozwaną J. G., a celem zawarcia majątkowej umowy małżeńskiej było udaremnienie powodowi możliwości zaspokojenia się z majątku dorobkowego pozwanych. Ponadto pozwana zawarła ze swym mężem umowę o pracę, w której wysokość jego wynagrodzenia określono na poziomie kwoty w całości wolnej od zajęcia komorniczego. W ten sposób pozwany również ma zamiar trwale chronić się przed egzekucją.

Pozwani wnosili o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów procesu. Pozwani zarzucili, że w odniesieniu do umowy majątkowej małżeńskiej ustanawiającej rozdzielność majątkową pomiędzy małżonkami, actio paulina nie znajduje zastosowania, zatem nie może owa instytucja stanowić podstawy żądania uznania umowy majątkowej za bezskuteczną. W ocenie pozwanych brak jest również podstaw do uznania za bezskuteczną w stosunku do powoda umowy o pracę zawartej pomiędzy pozwanymi w zakresie, w jakim ustala wynagrodzenie pozwanego M. G. na poziomie minimalnego wynagrodzenia za pracę, czy też uznania w ogóle umowy o pracę za bezskuteczną. Pozwany M. G. zarzucił również, że nie jest legitymowany biernie, która to okoliczność sama w sobie stanowi podstawę do oddalenia powództwa przeciwko niemu.

Zaskarżonym wyrokiem Sąd Okręgowy w Katowicach oddalił powództwo i zasądził od powoda na rzecz pozwanych kwoty po 1 817 zł tytułem kosztów procesu.

Sąd pierwszej instancji ustalił, iż powód jest wierzycielem pozwanego M. G., a jego wierzytelności wynikają z wyroku zaocznego Sądu Rejonowego w S. z dnia 13.09.2007r., sygn. akt IC 43/07, zmienionego wyrokiem Sądu Okręgowego w Katowicach z dnia 19 lutego 2008 r., sygn. akt III Ca 657/07 i wyroku Sądu Rejonowego w B. z dnia 11.12.2008r., sygn. akt IC 458/08, zmienionego wyrokiem Sądu Okręgowego w Katowicach z dnia 26 lutego 2009 r., sygn. akt IV Ca 58/09. Na podstawie tch tytułów wykonawczych powód prowadził przeciwko pozwanemu egzekucję komorniczą, która okazała się bezskuteczna. Pozwany M. G. wpisany został do rejestru dłużników niewypłacalnych KRS. Pozwany M. G. i pozwana J. G. z domu M. związek małżeński zawarli w dniu 23 marca 2008 r. Następnie w dniu 31 grudnia 2008 r. w Kancelarii Notarialnej w S. zawarli majątkową umowę małżeńską, mocą której z dniem zawarcia umowy ustanowili ustrój rozdzielności majątkowej. Pozwana J. G. od 1 stycznia 2009 r. prowadzi działalność gospodarczą, polegającą między innymi na transporcie drogowym towarów. Pozwany M. G. z wykształcenia jest mechanikiem samochodowym. W dniu 7 lipca 2010 r. pozwana zawarła z pozwanym umowę o pracę na czas nieokreślony, na mocy której pozwany zobowiązał się świadczyć pracę w pełnym wymiarze jako kierownik - mechanik, z uposażeniem miesięcznym w wysokości 1 317 zł brutto. Aneksami z dnia 1 stycznia 2011 roku, 1 stycznia 2012 roku i 1 stycznia 2013 roku strony zmieniały w/w umowę poprzez zwiększanie stawki miesięcznego wynagrodzenia pozwanego do kwoty 1 600 zł miesięcznie.

W ocenie Sądu pierwszej instancji do małżeńskiej umowy majątkowej nie znajduje zastosowania skarga paulińska przewidziana w art. 527 i nast. kc, która wchodzi w grę przy czynnościach prawnych obrotu prawami i rzeczami. Również zawartej przez pozwanych umowy o pracę nie można uznać za czynność dokonaną z pokrzywdzeniem wierzyciela - wskutek niej dłużnik M. G. nie stał się niewypłacalny ani też nie pogłębił się stan jego niewypłacalności, nie doszło również do wyzbycia się przez dłużnika jakiegokolwiek majątku nadającego się do egzekucji. Ponadto w stosunku do pozwanego M. G. powództwo podlegało oddaleniu z uwagi na brak jego legitymacji biernej.

Uzasadniając rozstrzygnięcie w przedmiocie kosztów procesu, powołał się Sąd na treść art. 102 kpc, obciążając powoda połową należnych każdemu z pozwanych kosztów zastępstwa procesowego. W ocenie Sądu zastosowanie tej normy uzasadniała sytuacja materialna powoda, stanowiąca podstawę do zwolnienia go od kosztów sądowych.

Od powyższego rozstrzygnięcia apelację złożył powód, wnosząc o jego zmianę przez uwzględnienie powództwa w całości. Jako żądanie ewentualne zgłoszony został wniosek o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy Sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania.

Skarżący zarzucał:

- naruszenie art. 379 ust. 5 kpc, poprzez pozbawienie powoda realnej możliwości obrony swych praw, wskutek bezzasadnej odmowy ustanowienia dla powoda pełnomocnika z urzędu;

- naruszenie art. 527 i nast. kc poprzez przyjęcie, iż skargą pauliańską nie można kwestionować czynności prawnych pozwanych, wskazanych w pozwie;

- naruszenie art. 328 § 2 kpc przez uchylenie się od wyczerpującego i rzetelnego wyjaśnienia podstawy prawnej skarżonego wyroku z przytoczeniem przepisów prawa, przez co rozstrzygnięcie jest niezrozumiałe;

- naruszenie art. 23 i 24 kc poprzez rażąco błędne uznanie, iż okoliczności faktyczne ustalone w sprawie rzekomo nie pozwalają na subsumcję pod wskazane normy prawa;

- naruszenie art. 233 § 1 kpc poprzez uchylenie się od dokonania prawidłowej oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego oraz od jego subsumcji pod normy prawne;

oraz:

- błędy w ustaleniach faktycznych polegające na uchyleniu się Sądu od rzetelnej analizy materiału dowodowego, w tym zwłaszcza uchylenie się od ustalenia, iż doszło do nielojalnego zachowania dłużnika M. G. względem pokrzywdzonego powoda jako wierzyciela, zaś dłużnik M. G., działając wspólnie oraz w porozumieniu ze swą małżonką, pozwaną J. G., doprowadził się do niewypłacalności a korzyści z tego działania odniosła osoba trzecia, mianowicie pozwana J. G.; nierzetelne przyjęcie przez Sąd I instancji poglądu, że „zawartej przez pozwanych umowy o pracę nie można uznać za czynność dokonaną z pokrzywdzeniem wierzyciela”, pomimo iż umowy te (a nie jedna umowa) są rażąco nieekwiwalentne, rażąco zaniżają wartość wykonywanej przez dłużnika M. G. pracy, aby uniemożliwić pokrzywdzonemu powodowi jako wierzycielowi jakąkolwiek egzekucję z wynagrodzenia za pracę dłużnika i w konsekwencji uznanie, iż nie doszło do pogłębienia się niewypłacalności dłużnika oraz, iż nie zachodzą przesłanki do uznania wskazanych w pozwie czynności prawnych za bezskuteczne.

Na rozstrzygnięcie w przedmiocie kosztów procesu zażalenie złożyli pozwani, wnosząc o jego zmianę przez poprzez zasądzenie od powoda na ich rzecz dalszych kwot po 1800 złotych tytułem zwrotu kosztów procesu i zasądzenie od powoda na rzecz pozwanych kosztów postępowania zażaleniowego według norm przepisanych.

Skarżący zarzucali:

1)  sprzeczność ustaleń Sądu z zebranym w sprawie materiałem dowodowym, polegająca na uznaniu, że sytuacja materialna powoda stanowiąca podstawę do zwolnienia go od kosztów sądowych uzasadnia odstąpienie od obciążania powoda jako strony przegrywającej proces kosztami zastępstwa procesowego w całości;

2)  naruszenie prawa procesowego, a to art. 102 kpc, poprzez uznanie, iż sytuacja powoda zasługuje na uznanie jej za wypadek szczególnie uzasadniony w rozumieniu przepisu art. 102 kpc i w konsekwencji obciążenie powoda jedynie częścią kosztów zastępstwa procesowego, podczas gdy w okolicznościach niniejszej sprawy zdaniem przepis ten nie miał zastosowania.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja powoda nie może odnieść skutku.

Odnosząc się w pierwszej kolejności do zarzutu dokonania błędnych ustaleń stwierdzić należy, że jest to zarzut chybiony.

Jak słusznie wskazał Sąd pierwszej instancji ustalony stan faktyczny był niesporny, dlatego też ów stan faktyczny Sąd Apelacyjny przyjmuje za własny.

Zarzuty koncentrujące się wokół twierdzeń, iż Sąd pierwszej instancji niewłaściwie ocenił zachowanie powoda, zawarte przez pozwanych umowy i w konsekwencji niesłusznie uznał, iż nie doszło do pogłębienia się niewypłacalności dłużnika oraz iż nie zachodzą przesłanki do uznania wskazanych w pozwie czynności prawnych za bezskuteczne, nie odnoszą się do poczynionych ustaleń (co stanowi naruszenie prawa procesowego właśnie w postaci błędu w ustaleniach faktycznych) lecz są to zarzuty dotyczące błędnych - w ocenie skarżącego - rozważań poczynionych na kanwie ustalonego materiału dowodowego, a zatem zakwalifikować je należy jako zarzuty niewłaściwej subsumcji, czyli po prostu naruszenia prawa materialnego.

Tym samym niezasadny jest zarzut naruszenia art. 233 § 1 kpc poprzez uchylenie się od dokonania prawidłowej oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego oraz od jego subsumcji pod normy prawne.

Nieuprawnione są zarzuty naruszenia prawa materialnego, a to art. 527 i nast. kc. W tym zakresie Sąd Apelacyjny w całości podziela prawidłowe rozważania Sądu pierwszej instancji. Jak słusznie wskazuje ów Sąd umowy, których uznania bezskuteczności domagał się powód, nie mogą być uznane za czynności prawne do których może mieć zastosowanie skarga paulińska przewidziana w art. 527 i nast. kc, która wchodzi w grę przy czynnościach prawnych obrotu prawami i rzeczami.

W szczególności dokonana w dniu 31 grudnia 2008 r. majątkowa umowa małżeńska, ustanawiająca pomiędzy pozwanymi ustrój rozdzielności majątkowej nie polega na przeniesieniu konkretnych praw majątkowych z jednego majątku do drugiego. Umowa wyłączająca wspólność majątkową małżeńską ma charakter ustrojowy, zmienia bowiem dotychczasową zasadę wspólności na zasadę rozdzielności majątkowej. W jej wyniku nie dokonuje się jednak żadne przesunięcie majątkowe, nikomu nie przysparza ona bezpośrednio korzyści majątkowej. Pogląd, iż do tej umowy nie mają zastosowania przepisy normujące skargę paulińską jest przyjęty w orzecznictwie. Marginalnie tylko podnieść się godzi się, iż sam powód złożył w Sądzie Rejonowym w B. pozew o ustanowienie rozdzielności majątkowej pomiędzy pozwanymi (sygn. akt III RC 257/07).

Podobnież należy ocenić i drugą, powoływaną przez powoda umowę. Jak słusznie wskazuje Sąd pierwszej instancji, wskutek zawarcia umowy o pracę dłużnik M. G. nie stał się niewypłacalny ani też nie pogłębił się stan jego niewypłacalności. Na skutek tej czynności nie doszło również do wyzbycia się przez dłużnika jakiegokolwiek majątku nadającego się do egzekucji. Okolicznością świadczącą o braku podstaw do zastosowania wobec tej umowy instytucji skargi pauliańskiej jest również brak przesłanki w postaci uzyskania korzyści majątkowej przez osobę trzecią, dokonującą czynności z dłużnikiem.

W przypadku obu powoływanych przez powoda umów brak jest substratu do którego powód mógłby skierować egzekucję, a taki jest cel instytucji skargi paulińskiej.

Nadto - co winno być rozważone na wstępie - powództwo przeciwko pozwanemu M. G. winno ulec oddaleniu z uwagi na brak jego legitymacji biernej. W procesie o uznanie za bezskuteczną czynności prawnej dokonanej przez dłużnika z pokrzywdzeniem wierzyciela legitymowany biernie jest tylko kontrahent dłużnika.

Nieuprawniony jest zarzut naruszenia art. 23 kc i art. 24 kc. Przepisy te zawierają regulacje dotyczące definicji dóbr osobistych oraz sposobu ich ochrony, czego nie domagał się powód w niniejszym procesie.

Nieuzasadnione są zarzuty dotyczące naruszenia przepisów proceduralnych.

Odnosząc się do zarzutu uchybienia prawu procesowemu a to art. 328 § 2 kpc, Sąd Apelacyjny stwierdza, że jest to zarzut całkowicie chybiony. Przede wszystkim wymaga podkreślenia, że naruszenie przepisu art. 328 § 2 kpc o tyle tylko może stanowić przyczynę uchylenia orzeczenia, o ile uniemożliwia dokonanie w toku instancji kontroli należytego zastosowania prawa materialnego i procesowego. Jedynie bowiem w takim wypadku uchybienie powołanej normie może być uznane za mogące mieć wpływ na wynik sprawy. Brak jakiegokolwiek uzasadnienia podniesionego przez powoda w tym zakresie zarzutu nie pozwala sądzić o takich przyczynach jego sformułowania. Skarżący ograniczył się wyłącznie do postawienia zarzutu, jakoby Sąd uchylił się od „wyczerpującego i rzetelnego wyjaśnienia podstawy prawnej skarżonego wyroku z przytoczeniem przepisów prawa, przez co rozstrzygnięcie jest niezrozumiałe” – co jest nieprawdą, bowiem ten element w pisemnych motywach orzeczenia Sądu pierwszej instancji został zawarty i wyjaśniony w sposób umożliwiający kontrolę zaskarżonego wyroku. Wbrew zarzutom skarżącego motywy zaskarżonego wyroku czynią zadość wymogom formalnym, o których mowa w art. 328 § 2 kpc, stwierdzić przy tym należy, że uzasadnienie sporządzone zostało w sposób wyczerpujący, rzeczowy i konkretny, w szczególności zaś motywy braku zastosowania przepisu art. 527 i nast. kc zostały wyłożone w sposób nie pozostawiający żadnych wątpliwości co do przesłanek, jakimi kierował się Sąd przy ferowaniu wyroku. Odmienną zupełnie kwestią jest, że powód nie akceptuje merytorycznej zawartości motywów, w żadnym jednak wypadku nie oznacza to ich formalnej wadliwości.

Niezasadny jest zarzut naruszenia art. 379 ust. 5 kpc. Nie można przyjąć, iż powód wskutek odmowy ustanowienia dla niego pełnomocnika z urzędu pozbawiony został możliwości obrony swoich praw, co skutkować mogłoby stwierdzeniem nieważności postępowania. Oceniając czy doszło do naruszenia przepisów prawa procesowego w stopniu powodującym pozbawienie strony możności obrony jej praw, należy zwrócić uwagę na obowiązki procesowe jakie przepisy prawa stawiają stronie, która chce z zarzutu nieważności skorzystać. Dopiero, gdy strona dochowała wszystkim obowiązkom, a mimo to i tak doszło do naruszenia jej prawa do obrony należy uznać słuszność zarzutu nieważności (tak: wyrok Sądu Apelacyjnego w szczecinie z 28 kwietnia 2014 r. I ACa 828/13). Z tego typu sytuacją nie mamy do czynienia. Powód złożył wniosek o ustanowienie dla niego pełnomocnika z urzędu i wniosek ten oddalony został postanowieniem z dnia 7 października 2013 r. (K- 60). Powód otrzymał odpis tegoż postanowienia wraz z pouczeniem o przysługującym zażaleniu (K- 62) i z uprawnienia tego nie skorzystał. Nie można zatem przyjąć, by wskutek nieuprawnionej odmowy ustanowienia pełnomocnika powód pozbawiony został możliwości obrony swoich praw.

Na uwzględnienie zasługuje zażalenie pozwanych.

Jak słusznie wskazał Sąd pierwszej instancji zarówno w przypadku występowania po stronie wygrywającej proces współuczestnictwa materialnego, jak i formalnego, obowiązek strony przegrywającej zwrotu stronie pozwanej poniesionych przez nią kosztów procesu obejmuje pełny zwrot kosztów odrębnego ustanowienia przez każdy podmiot znajdujący się po stronie wygrywającej proces, profesjonalnego pełnomocnika, i to nawet, jeśli odrębnie ustanowionym przez poszczególne podmioty pełnomocnikiem jest w istocie ta sama osoba.

Sąd pierwszej instancji, obciążając powoda połową kosztów procesu na rzecz każdego z pozwanych powołał się na treść art. 102 kpc, uzasadniając jego zastosowanie trudną sytuacja materialną powoda, która legła u podstaw zwolnienia go od obowiązku uiszczania kosztów sądowych.

Zważyć należy, iż stanowiona w art. 102 kpc zasada słuszności, jako stanowiąca odstępstwo zasady odpowiedzialności za wynik procesu, jest rozwiązaniem szczególnym, wymagającym do swego zastosowania wystąpienia wyjątkowych okoliczności. Wymieniony przepis, choć nie konkretyzuje pojęcia przypadków szczególnie uzasadnionych, pozostawiając ich kwalifikację sądowi orzekającemu, winien być zastosowany wówczas, gdy w okolicznościach danej sprawy obciążenie strony przegrywającej kosztami procesu przeciwnika byłoby rażąco niezgodne z zasadami słuszności. Dodać też należy, iż zgodnie z utrwalonym orzecznictwem zwolnienie od kosztów sądowych nie zwalnia samo przez się strony od obowiązku zwrotu kosztów przeciwnikowi.

Jak już wyżej podniesiono przepis art. 102 kpc pozostawia - ze względów słuszności - sądowi pewną swobodę w przyznawaniu zwrotu kosztów procesu, gdyby stosowanie zasady odpowiedzialności za wynik (art. 98 kpc) nie dałoby się pogodzić z zasadami słuszności. Sama treść przepisu mówiąca o wypadkach szczególnie uzasadnionych przemawia za tezą, że wyłącza się stosowanie wykładni rozszerzającej, jednocześnie należy przyjąć, że przepis ten winien być stosowany w zależności od konkretnego stanu faktycznego. Zaskarżonym wyrokiem Sąd oddalił żądanie pozwu dlatego, że było ono oczywiście bezzasadne - skutkować winno to przyjęciem, iż w danych okolicznościach sprawy powód winien ponieść pełną odpowiedzialność finansową za wynik procesu przez niego zainicjowanego.

O kosztach postępowania odwoławczego orzeczono po myśli art. 108§1 kpc i art. 98 kpc oraz art. 102 kpc.

Sąd Apelacyjny, przyjmując konsekwentnie, iż obowiązek zwrotu stronie pozwanej poniesionych przez nią kosztów procesu obejmuje pełny zwrot kosztów odrębnego ustanowienia przez każdy podmiot znajdujący się po stronie wygrywającej proces, profesjonalnego pełnomocnika, uznał iż w postępowaniu apelacyjnym również brak było podstaw ku zastosowaniu dobrodziejstwa wynikającego z art. 102 kpc. Powództwo oraz zarzuty apelacji uznać należy za bezzasadne, zatem powód winien ponieść i tym razem odpowiedzialność finansową za wynik postępowania apelacyjnego. Dodatkowo też wskazać należy, iż Sąd pierwszej instancji w sposób prawidłowy dokonał oceny roszczeń powoda, uzasadnienie wyroku odpowiada normom z art. 328§2 kpc, a wnikliwa lektura tegoż uzasadnienia winna była skłonić powoda ku zaniechaniu kontestowania werdyktu Sądu. Rozstrzygnięcie w przedmiocie kosztów postępowania odwoławczego uzasadniają zatem przepisy art. 108§1 kpc oraz 98 kpc. Kwota zasądzonych kosztów ustalona została na podstawie § 6 pkt. 6 oraz § 13 ust 1 pkt. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. Nr 97, poz. 887 ze zmianami).

Jeśli chodzi o koszty postępowania zażaleniowego, to w tym wyjątkowym przypadku Sąd Apelacyjny uznał, iż zastosowanie winna mieć norma art. 102 kpc. Zażalenie zostało rozpoznane na rozprawie łącznie z apelacją. Z tytułu kosztów postępowania apelacyjnego pozwani otrzymali kwoty po 2 700 zł. Obciążenie w tej sytuacji powoda kosztami posterowania zażaleniowego nie dałoby się pogodzić z zasadami słuszności.