Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: III AUa 350/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 26 września 2012 r.

Sąd Apelacyjny w Łodzi, III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący: SSA Janina Kacprzak

Sędziowie:SSA Ewa Naze

SSA Anna Szczepaniak-Cicha (spr.)

Protokolant: stażysta Agata Jóźwiak

po rozpoznaniu w dniu 26 września 2012 r. w Łodzi

sprawy (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w Ł. przy udziale M. P. (1) , K. G. , I. S. , K. C.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych I Oddziałowi w Ł.

o wymiar składek,

na skutek apelacji wnioskodawcy

od wyroku Sądu Okręgowego - Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Łodzi

z dnia 22 listopada 2011 r., sygn. akt: VIII U 1435/11;

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w Ł. na rzecz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych I Oddziału w Ł. kwotę 480,00

( czterysta osiemdziesiąt ) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego za II instancję.

Sygn. akt III AUa 350/12

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 7 lipca 2011 roku o nr (...) - l Zakład Ubezpieczeń Społecznych I Oddział w Ł. stwierdził, że miesięczna podstawa wymiaru składki na ubezpieczenie zdrowotne M. P. (1) jako zleceniobiorcy u płatnika składek Centrum (...) spółka akcyjna z siedzibą w Ł. wynosi za miesiąc luty 2009 roku - 467 zł. Decyzją z dnia 7 lipca 2011 roku o nr (...) - l Zakład Ubezpieczeń Społecznych I Oddział w Ł. stwierdził, że miesięczna podstawa wymiaru składki na ubezpieczenie zdrowotne K. G. jako zleceniobiorcy u płatnika składek Centrum (...) spółka akcyjna z siedzibą w Ł. wynosi za miesiąc luty 2009 roku - 467 zł. Decyzją z dnia 7 lipca 2011 roku o nr (...) - l Zakład Ubezpieczeń Społecznych I Oddział w Ł. stwierdził, że miesięczna podstawa wymiaru składki na ubezpieczenie zdrowotne I. S. jako zleceniobiorcy u płatnika składek Centrum (...) spółka akcyjna z siedzibą w Ł. wynosi za miesiąc luty 2009 roku - 467 zł. Decyzją z dnia 7 lipca 2011 roku o nr (...) - l Zakład Ubezpieczeń Społecznych I Oddział w Ł. stwierdził, że miesięczna podstawa wymiaru składki na ubezpieczenie zdrowotne K. C. jako zleceniobiorcy u płatnika składek Centrum (...) spółka akcyjna z siedzibą w Ł. wynosi za miesiąc luty 2009 roku - 467 zł.

Od decyzji tych odwołała się (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w Ł. wskazując, że prawidłowo zakwalifikowała kwestionowane umowy jako umowy o dzieło, wobec czego nie miała obowiązku odprowadzania od nich składek na ubezpieczenie zdrowotne. Zainteresowani M. P. (1), K. G., I. S. oraz K. C. przyłączyli się do stanowiska odwołującego. Organ rentowy domagał się oddalenia odwołań.

Sprawy zawisłe z wszystkich odwołań Sąd Okręgowy połączył do wspólnego rozpoznania i rozstrzygnięcia na podstawie art. 219 k.p.c.

Sąd Okręgowy Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Łodzi wyrokiem z dnia 22 listopada 2012 roku oddalił odwołania Spółki (...) oraz zasądził od tejże Spółki na rzecz organu rentowego kwotę 240 złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego, oddalając wniosek organu rentowego o zwrot kosztów zastępstwa procesowego w pozostałej części.

Sąd Okręgowy ustalił, że Centrum (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w Ł. powstała w 1998 roku. W skład zarządu wchodzą: T. J. - prezes zarządu oraz M. P. (2), J. B., K. B. i G. K. - wiceprezesi zarządu. Przedmiotem działalności spółki jest m.in. działalność związana z produkcją i dystrybucją filmów, nagrań wideo i programów telewizyjnych.

Zainteresowani: M. P. (1), K. G., I. S. oraz K. C. pozostają w stosunku służby jako funkcjonariusze Państwowej Straży Pożarnej Ł..

W dniu 24 lutego 2009 roku pomiędzy Centrum Filmowym H. a M. P. (1), K. G., I. S. oraz K. C. zostały zawarte umowy nazwane „umową o dzieło". Umowy zawarte zostały na czas jednego dnia - 24 lutego 2009 roku. Przedmiotem umów było odśnieżenie dachu obiektu kina H. w R.. Wynagrodzenie zostało ustalone na kwotę 467 zł, płatną do 10-go dnia następnego miesiąca za czynności wykonane w miesiącu poprzednim. Zgodnie z § 3 umowy w przypadku nienależytego lub nieterminowego wykonania zamówienia zamawiający miał prawo odmowy wypłaty umówionej kwoty wynagrodzenia w całości lub w części. Zgodnie z § 7 umowy przyjmujący zamówienie mógł powierzyć wykonanie czynności innej osobie o czym zobowiązany był powiadomić zleceniobiorcę. Za czynności zastępcy przyjmujący zamówienie odpowiadał jak za swoje własne.

Zainteresowani dowiedzieli się o możliwości zarobienia dodatkowych pieniędzy na skutek czynności odśnieżania dachu CF H. od swego przełożonego z K. Miejskiej Straży Pożarnej w R.. Na podstawie zawartych z Centrum Filmowym H. umów zainteresowani odśnieżali dach kina H. o gabarytach około 40 m na 80 m, za pomocą sprzętu należącego od K. Miejskiej Straży Pożarnej. Odśnieżenie trwało jeden dzień od rana - około 10 do 16.00 - 18.00. W odśnieżaniu uczestniczyło osiem osób z tej samej jednostki, w której pracują zainteresowani, w tym ich przełożony J. P., który nadzorował wykonanie pracy. Zatrudnieni podzielili się na dwie grupy. Jedni zajmowali się asekurowaniem, inni samymi tylko czynnościami odśnieżania. Zainteresowani nie pracowali w jednym miejscu. Między sobą decydowali kto w jakich miejscach odśnieża. Odśnieżanie dachu polegało na powtarzających się czynnościach, to jest na odrzucaniu śniegu. Następowało systematycznie. Odśnieżający stali w parach, które odśnieżały śnieg powoli od szczytu do krawędzi, a osoby asekurujące stały z tyłu. Zatrudnieni zaczynali od jednej części dachu i spychali śnieg w dół do drugiej części dachu. Spychali zalegający śnieg od szczytu dachu do jego krawędzi. Śnieg w pewnym momencie był po jednej stronie dachu, potem przechodzili nieco dalej i znów zsuwali śnieg w dół. Nie wiadomo, kto jaką konkretnie część dachu odśnieżył, ponieważ odśnieżający wymieniali się na stanowiskach.

Jako funkcjonariusze Państwowej Straży Pożarnej zainteresowani są zgłoszeni do obowiązkowych ubezpieczeń społecznych i zdrowotnego, M. P. (1) od 8 grudnia 2000 roku, I. S. od l października 2003 roku, K. G. od l sierpnia 2007 roku, K. C. od l stycznia 1999 roku do nadal. Z tytułu wykonywania umów zawartych z Centrum Filmowym H. na okres od 24 do 24 lutego 2009 roku zainteresowani nie zostali zgłoszeni do ubezpieczenia zdrowotnego.

Przy tak poczynionych ustaleniach Sąd Okręgowy przyjął, że spór dotyczy kwalifikacji prawnej umów zawartych między odwołującą się spółką a zainteresowanymi. Stosownie do treści art. 627 k.c. przez umowę o dzieło przyjmujący zamówienie zobowiązuje się do wykonania oznaczonego dzieła, a zamawiający do zapłaty wynagrodzenia. Przedmiotem umowy jest zatem zobowiązanie do wykonania określonego dzieła, które może mieć charakter materialny jak i niematerialny, zaś sama umowa jest umową rezultatu.

Zgodnie zaś z treścią art. 734 § 1 k.c. przez umowę zlecenia przyjmujący zlecenie zobowiązuje się do dokonania określonej czynności prawnej dla dającego zlecenie, przy czym do umowy o świadczenie usług stosuje się odpowiednio przepisy o zleceniu. Przedmiotem tej umowy jest dokonanie określonej czynności faktycznej, która nie musi prowadzić do osiągnięcia indywidualnie oznaczonego rezultatu. W ocenie Sądu Okręgowego umowa o świadczenie usług jest przykładem umowy starannego działania, podczas gdy umowa o dzieło jest umową rezultatu. Przedmiotem umowy o dzieło jest zatem osiągnięcie z góry oznaczonego wyniku, podczas gdy przedmiotem umowy o świadczenie usług jest jedynie staranne dążenie do osiągnięcia rezultatu, ale jego osiągnięcie nie należy do treści zobowiązania.

Wychodząc z takich założeń Sąd Okręgowy skonkludował, że przedmiotowych umów, zawartych między odwołującą a zainteresowanymi, nie można w istocie uznać za umowy o dzieło. Przeprowadzone postępowanie dowodowe wykazało bowiem, że rzeczywistą wolą stron nie było zawarcie umów o dzieło. Czynności polegające na oczyszczeniu dachu ze śniegu oraz na asekuracji pracowników, którzy dokonywali odśnieżania, nie miały charakteru czynności przynoszących konkretny rezultat, podlegający ocenie i ewentualnej odpowiedzialności za wady, lecz w istocie były one realizowane w ramach umów starannego działania, mających charakter umów o świadczenie usług. Na skutek wspólnych działań podejmowanych przez wszystkich zainteresowanych dach miał być oczyszczony ze śniegu. Realizacją zobowiązania wynikającego z kwestionowanych umów było więc wykonywanie pewnych powtarzających się czynności, a nie osiągnięcie zamierzonego skutku.

Stosownie do treści art. 66 ust. 1 pkt 1 e ustawy z dnia 27 sierpnia 2004 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych (t.j. Dz.U. z 2008r. Nr 164, poz. 1027 ze zm.) osoby spełniające warunki do objęcia ubezpieczeniami społecznymi, które są osobami wykonującymi pracę na podstawie umowy agencyjnej lub umowy zlecenia albo innej umowy o świadczenie usług, do której zgodnie z przepisami kodeksu cywilnego stosuje się przepisy dotyczące zlecenia, podlegają obowiązkowi ubezpieczenia zdrowotnego. Z kolei z mocy art. 9 ust. 8 ustawy z dnia 13 października 1998 roku o systemie ubezpieczeń społecznych (t.j. Dz.U. z 2009r. Nr 205, poz. 1585, ze zm.) osoby pozostające w stosunku służby, za które uważa się między innymi funkcjonariuszy Państwowej Straży Pożarnej, spełniające jednocześnie warunki do podlegania ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym z tytułu wykonywania pracy na podstawie umowy agencyjnej lub umowy zlecenia albo innej umowy o świadczenie usług mogą być objęte tymi ubezpieczeniami dobrowolnie na swój wniosek. Z kolei na podstawie art. 66 ust. 1 pkt 1e ustawy z dnia 27 sierpnia 2004 roku o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych (t.j. Dz.U. z 2008r., Nr 164, poz. 1027 ze zm.) osoby spełniające warunki do objęcia ubezpieczeniami społecznymi, wykonujące pracę na podstawie umowy agencyjnej lub umowy zlecenia albo innej umowy o świadczenie usług, do której zgodnie z przepisami Kodeksu cywilnego stosuje się przepisy dotyczące zlecenia, podlegają obowiązkowi ubezpieczenia zdrowotnego. Zainteresowani realizowali zlecone czynności w ramach umów starannego działania, mających charakter umów zlecenia (o świadczenie usług), toteż podlegają obowiązkowi tego ubezpieczenia. Decyzje stwierdzające powyższe są zgodne z obowiązującymi przepisami, skutkiem czego Sąd pierwszej instancji oddalił odwołania na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c. Stosownie do wyniku postępowania Sąd orzekł o zwrocie kosztów na podstawie art. 98 k.p.c., do wysokości wynikającej z obowiązujących stawek wynagrodzenia pełnomocnika będącego radcą prawnym.

Apelację od powyższego wyroku złożył (...) S.A. z siedzibą w Ł. zaskarżając wyrok w całości i zarzucając naruszenie przepisów prawa materialnego, w tym art. 6 ust. 1 pkt 4 i art. 12 w związku z art. 13 pkt 2 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych przez ich niezasadne zastosowanie, art. 353 1 k.c., art. 627 i art. 734 k.c., poprzez błędne zastosowanie art. 734 k.c. do przedmiotowych umów, do których winien być zastosowany art. 627 k.c. oraz naruszenie art. 353 1 k.c., w myśl którego strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania.

W świetle tych zarzutów skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku oraz zasądzenie zwrotu kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego za obie instancje według norm przepisanych.

W uzasadnieniu apelujący akcentował przede wszystkim jednorazowość wykonywanej przez zainteresowanych czynności oraz cel umów, jakim było osiągnięcie określonego rezultatu.

Pełnomocnik organu rentowego wniósł o oddalenie apelacji i zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego w kwotach po 120 złotych od apelacji dotyczącej każdego z ubezpieczonych.

Sąd Apelacyjny Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych zważył:

Apelacja jest bezzasadna i podlega oddaleniu. Sąd Okręgowy dokonał prawidłowych ustaleń i wydał trafne rozstrzygnięcie, przedstawiając logiczną argumentację prawną. Sąd Apelacyjny akceptuje zarówno ustalenia faktyczne, jak i dokonaną subsumcję zauważając, iż zarzutów naruszenia prawa procesowego w środku odwoławczym nie postawiono, co sprowadza spór przed Sądem drugiej instancji wyłącznie od zagadnień prawnych. Nadto zawarte w apelacji wywody prawnicze były już prezentowane w postępowaniu pierwszoinstancyjnym, a Sąd Okręgowy celnie się do nich odniósł, co nie wymaga szerokiego powtarzania argumentacji.

Na wstępie podkreślenia wymaga, że nazwa umowy i jej stylistyka, z wyeksponowaniem terminologii służącej podkreśleniu wybitnie charakteru umowy jako umowy o dzieło, nie są elementem decydującym samodzielnie o rodzaju zobowiązania, w oderwaniu od oceny rzeczywistego przedmiotu tej umowy i sposobu oraz okoliczności jej wykonania.

Zasadnie Sąd pierwszej instancji podkreślił, że istotą umowy o dzieło jest osiągnięcie określonego, zindywidualizowanego rezultatu w postaci materialnej lub niematerialnej. Umowa o świadczenie usług jest zaś umową starannego działania, zatem jej celem jest wykonywanie określonych czynności, które nie muszą zmierzać do osiągnięcia rezultatu, lecz oczywiście mogą. Zgodnie ze stanowiskiem utrwalonym w judykaturze, jeżeli celem stosunku umownego jest osiągnięcie określonego rezultatu, to nie wynika stąd, iż dłużnik zobowiązuje się taki rezultat osiągnąć. Treść zobowiązania dłużnika pozostaje bowiem w ścisłej zależności od natury stosunku prawnego. Jeżeli osiągnięcie rezultatu określonego w celu zawarcia umowy uwarunkowane jest od wielu już istniejących lub innych, mających nastąpić zdarzeń oraz czynników zewnętrznych, leżących poza oddziaływaniem dłużnika, to z reguły podejmuje on zobowiązanie starannego działania. W zobowiązaniach starannego działania podjęcie przez dłużnika wymaganych czynności przy zachowaniu wiążącego go stopnia staranności oznacza, że dłużnik wykonał zobowiązanie, pomimo iż nie osiągnięto określonego celu umowy (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 października 2006 roku, II CSK 117/06, LEX nr 332959). Konkludując, w odróżnieniu od umowy zlecenia umowa o dzieło wymaga, by starania przyjmującego zamówienie doprowadziły do konkretnego, w przyszłości indywidualnie oznaczonego rezultatu. Umowa zlecenia nie akcentuje tego rezultatu jako koniecznego do osiągnięcia, nie wynik zatem (jak w umowie o dzieło), lecz starania w celu osiągnięcia tego wyniku, są elementem wyróżniającym dla umowy zlecenia, to jest przedmiotowo istotnym (por. także wyrok SA w Rzeszowie z dnia 21 grudnia 1993 roku, III Aur 357/93, OSA 1994/6/49).

W okolicznościach rozpoznawanej sprawy zainteresowani zobowiązali się do odśnieżenia dachu kina H., przy czym pracę tę wykonywali grupowo. W tym celu podzielili się na dwa zespoły, z których jeden zajmował się asekurowaniem, a drugi czynnościami odśnieżania. Zainteresowani między sobą ustalali, kto i w jakich miejscach odśnieża, a wykonywanie pracy nadzorował ich przełożony J. P.. W konsekwencji dach został odśnieżony na skutek wspólnej pracy zainteresowanych, natomiast treścią zobowiązania każdego z nich było wykonanie pewnych, powtarzających się czynności, polegających na spychaniu śniegu czy też asekurowaniu. Na uwagę zasługuje przy tym okoliczność, że z przebiegu czynności nie sposób określić, w jakich miejscach pracowali poszczególni zainteresowani, gdyż nie pracowali oni w jednym, ściśle oznaczonym miejscu. Tym samym nie można wskazać, jaki odcinek dachu odśnieżył każdy uczestnik postępowania.

Sąd Okręgowy prawidłowo zatem przyjął, że wolą stron kwestionowanych umów było świadczenie usługi, a nie wykonanie dzieła, gdyż to nie wynik, ale określone zespołowe działanie było istotne dla realizacji umów. Wbrew twierdzeniom strony apelującej, w sprawie niniejszej znajdują zastosowanie przepisy Kodeksu cywilnego dotyczące umów o świadczenie usług, a nie umów o dzieło. Sąd meriti nie dopuścił się naruszenia art. 353 1 k.c., zgodnie z którym strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie, ani zasadom współżycia społecznego. To strony przedmiotowych umów, zawierając umowy o dzieło, sprzeciwiły się właściwości i celowi tego stosunku, skoro jego przedmiotem było w istocie grupowe wykonanie określonej usługi, a nie indywidualnie dla każdego oznaczony rezultat. Podkreślić nadto należy, że gdy granica między usługami a dziełem jest płynna, to za kryterium odróżniające uznaje się możliwość poddania umówionego rezultatu dzieła sprawdzianowi na istnienie wad fizycznych. Trudno wskazać, o jakie wady fizyczne mogłoby chodzić w przypadku oczyszczonego ze śniegu dachu, jako „dzieła”. Ewidentnie istotą zawartych umów była tzw. czynność skutkowa, a więc odśnieżanie dachu, prowadzące do usunięcia śniegu, czyli określone działanie, które doprowadzić miało do uzyskania pożądanego stanu.

Sąd Okręgowy zasadnie zatem uznał, że strony skonstruowały określoną sytuację prawną dla potrzeb uniknięcia obowiązku ubezpieczenia zdrowotnego, a łączące strony umowy o dzieło były w istocie umowami o świadczenie usług, do których stosuje się odpowiednio przepisy o umowie zlecenia. Konsekwencją prawidłowej kwalifikacji prawnej przedmiotowych umów jest zastosowanie art. 66 ust. 1 lit. e ustawy z dnia 27 sierpnia 2004 roku o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych (t.j. Dz.U. z 2008r., Nr 164, poz. 1027 ze zm.), zgodnie z którym obowiązkowi ubezpieczenia zdrowotnego podlegają osoby spełniające warunki do objęcia ubezpieczeniami społecznymi lub ubezpieczeniem społecznym rolników, które są osobami wykonującymi pracę na podstawie umowy agencyjnej lub umowy zlecenia albo innej umowy o świadczenie usług, do której zgodnie z przepisami Kodeksu cywilnego stosuje się przepisy dotyczące zlecenia, lub osobami z nimi współpracującymi. Wyrok wydany przez Sąd pierwszej instancji zasługuje na ochronę gdyż odpowiada prawu, zaś apelacja (...) S.A stanowi subiektywną polemikę z prawidłowymi rozważaniami Sądu Okręgowego, toteż jako bezzasadna podlega oddaleniu, w myśl art. 385 k.p.c.

Rozstrzygnięcie o kosztach zastępstwa procesowego co do zasady lokuje się w treści art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c., a co do wysokości w postanowieniach § 12 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności prawne radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. Nr 163, poz. 1349 ze zm.).

Przewodnicząca: Sędziowie: