Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VIII Pa 125/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 16 października 2014 r.

Sąd Okręgowy w Gliwicach VIII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Teresa Kalinka (spr.)

Sędziowie:

SSO Maria Pierzycka-Pająk

SSR del. Agnieszka Kubis

Protokolant:

Ewa Gambuś

po rozpoznaniu w dniu 16 października 2014r. w Gliwicach

sprawy z powództwa S. B. (B.)

przeciwko Przedsiębiorstwu (...) Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w T.

o wynagrodzenie i o ekwiwalent pieniężny za urlop

na skutek apelacji powódki

od wyroku Sądu Rejonowego w Tarnowskich Górach

z dnia 25 kwietnia 2014 r. sygn. akt IV P 274/12

uchyla zaskarżony wyrok znosząc postępowanie w sprawie poczynając od rozprawy z dnia
5 lipca 2013r. i przekazuje sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu
w T., pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania apelacyjnego.

(-) SSO Maria Pierzycka-Pająk (-) SSO Teresa Kalinka (spr.) (-) SSR (del.) Agnieszka Kubis

Sędzia Przewodniczący Sędzia

Sygn. akt: VIII Pa 125/14

UZASADNIENIE

Powódka S. B. domagała się zasądzenia na jej rzecz od pozwanej Przedsiębiorstwa (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w T. kwoty 28.350 zł brutto, tytułem wynagrodzenia za pracę, za okres od czerwca 2010r. do stycznia 2012r. wraz z ustawowymi odsetkami oraz kwoty 5.487,66 zł tytułem niewypłaconego ekwiwalentu za niewykorzystany urlop za okres od 2010r. do marca 2012r.wraz z odsetkami oraz zasądzenia kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Powódka twierdziła, że była pracownikiem pozwanej na podstawie umowy o pracę od 4 maja 2009r do 31 marca 2012r. w pełnym wymiarze czasu pracy, na stanowisku sprzedawcy – handlowca. Pozwana zaprzestała wypłacać jej wynagrodzenia. Prezesem pozwanej firmy jest jej mąż – K. Ś., a powodem zaprzestania wypłacania jej wynagrodzenia był fakt, że powódka otwarła własną działalność gospodarczą. Powódka nadmieniła, że w czasie gdy posiadała już własna działalność gospodarczą, nadal pracowała u pozwanego. Mąż stwierdził, że będzie sam pobierał jej wynagrodzenie i przynosił je do domu. Powódka podkreśliła, że nigdy nie podpisywała żadnych list płac ani też upoważnienia do odbioru jej wynagrodzenia. Powódka wyjaśniła, że dlatego tak długo zwlekała z wytoczeniem powództwa, bo nie chciała pogarszać swoich spraw rodzinnych, a zyski z prowadzonej przez nią działalności gospodarczej wystarczały jej na zaspokajanie potrzeb swoich jak i całej rodziny. Powódka podała też, że 16 listopada 2011r. ustanowiła wraz z mężem rozdzielność majątkową. Podniosła, że w dniu 9 lutego 2012r. otrzymała wypowiedzenie umowy o pracę z powodu likwidacji stanowiska pracy. Świadectwo pracy jakie otrzymała, jest niespójne z treścią otrzymanego wypowiedzenia.

Pozwana P.W. (...) Sp. z o.o. wniosła o oddalenie powództwa w całości, a także o zasądzenie na jej rzecz od pozwanej kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Zdaniem pozwanej umowa o pracę zawarta między powódką a pozwaną była umową pozorną, a powódka nigdy nie świadczyła pracy na rzecz pozwanej spółki. Umowa o pracę została zawarta jedynie dlatego, by obniżyć wysokość składki do ZUS z tytułu prowadzonej przez powódkę działalności Powódka wytoczyła powództwo w związku z faktem toczących się między stronami postępowań (rozwodowego i o podział majątku), a umowa o pracę zawarta została jedynie dla pozoru, w celu zapewnienia powódce ubezpieczenia społecznego i należy ją w związku z tym traktować jako umowę nieważną.

Wyrokiem z dnia 25 kwietnia 2014 roku Sąd Rejonowy w Tarnowskich Górach oddalił powództwo w zakresie wynagrodzenia, ekwiwalentu za urlop i ustalenia.

Sąd ustalił, że powódka S. B. (uprzednio Ś.), zawarła w dniu 4 maja 2009r. z pozwaną umowę o pracę. Umowa ta zakładała, że powódka świadczyć będzie pracę w pełnym wymiarze czasu pracy, na stanowisku sprzedawcy-handlowca. Prezesem zarządu pozwanej, był K. Ś. – mąż powódki, a sama powódka posiadała 20% udziałów w pozwanej spółce. Powódka czasem pomagała mężowi w firmie, jednak przeważnie zajmowała się swoją działalnością (sprzedażą ubranek).

W okresie trwania umowy powódka podjęła działalność gospodarczą pod firmą PW (...) – sprzedawała odzież używaną przez internet. Siedziba i miejsce pracy powódki związane z jej indywidualną działalnością gospodarczą mieściły się w tym samym budynku co spółka, (w pomieszczeniach piwnicznych) .

Sąd ustalił ponadto, że w małżeństwie powódki i K. Ś. wszystko układało się dobrze do końca 2010r. Powódka i jej mąż prowadzili w owym czasie wspólne gospodarstwo domowe, a także posiadali odrębne rachunki bankowe, choć wynagrodzenie męża powódki szło głownie na rachunek powódki. Z początkiem 2011r. powódka poznała innego mężczyznę, z którym wdała się w romans i przekazała na jego rzecz (bez zgody męża) kwotę w wysokości ponad 108.000 zł z majątku wspólnego stron tytułem pożyczki. Mężczyzna ten okazał się oszustem, który wyłudził od powódki pieniądze i zniknął. Orzeczono rozwód małżeństwa z winy powódki.

Dnia 9 lutego 2012r. pozwana wręczyła powódce oświadczenie o wypowiedzeniu umowy o pracę za wypowiedzeniem.

Zdaniem Sądu Rejonowego umowa o pracę zawarta pomiędzy stronami była fikcją. Celem zawarcia umowy o pracę była chęć obniżenia kosztów prowadzenia własnej działalności gospodarczej przez powódkę. Sytuacja taka była korzystna dla obu małżonków, gdyż dzięki temu mogli oni odłożyć w ogólnym rozrachunku więcej pieniędzy. Sąd nie dał wiary twierdzeniom powódki, jakoby faktycznie wykonywała ona pracę w pozwanej spółce, w pełnym wymiarze czasu pracy. Zdaniem Sądu było rzeczą niemożliwą, by powódka była w stanie pogodzić prowadzenie własnej działalności gospodarczej polegającej na konieczności zakupu towaru, jego praniu, prasowaniu fotografowaniu i następnie sprzedaży, z obowiązkami wynikającymi z umowy o pracę. Powódka musiała w tym czasie zajmować się jednocześnie jednym z dzieci, które w tym okresie było bardzo małe i nie chodziło jeszcze do przedszkola. Ponadto, powódka sama zeznała (k. 35v.), że czasem świadczyła pracę codziennie, a czasem 3-4 razy w tygodniu. Świadczy to zdaniem Sądu o tym, że praca przez powódkę nie była świadczona stale w jednakowym przedziale czasowym, ani też regularnie.

Oddalając powództwo Sąd wskazał, że zawarta umowa o prace byłą umową pozorną . W myśl art. 83 kc nieważne jest oświadczenie woli złożone drugiej stronie za jej zgodą dla pozoru. Jeżeli zostało złożone dla ukrycia innej czynności prawnej, jego ważność ocenia się według właściwości tej czynności.

Aby ustalić pozorność czynności prawnej, należy stwierdzić istnienie trzech elementów, które muszą wystąpić łącznie. Mianowicie:

- oświadczenie woli musi być złożone tylko dla pozoru,

- musi być złożone drugiej stronie oraz

- jego adresat musi zgadzać się na dokonanie czynności prawnej jedynie dla pozoru.

Zdaniem Sądu I instancji wszystkie te przesłanki zostały spełnione , bowiem strony nie zamierzały osiągnąć skutków wynikających z umowy, a jedynym celem umowy było uniknięcie opłacania składek z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej.

Skoro zatem umowa o pracę zawarta pomiędzy stronami postępowania jest nieważna, to nie wywołuje ona żadnych skutków prawnych jakie ustawa wiąże z nawiązaniem w przedmiotowej sprawie stosunku pracy, w tym także prawa do wynagrodzenia. W takim stanie rzeczy roszczenia powódki o wynagrodzenie i ekwiwalent za urlop wypoczynkowy Sąd uznał za nieuzasadnione i orzekł jak w pkt 1 sentencji wyroku. W pkt 2 wyroku na podstawie art. 98 k.p.c., orzekł o kosztach postępowania, na które złożyły się koszty zastępstwa procesowego strony pozwanej .

Powódka zaskarżyła wyrok w całości i wniosła o jego zmianę poprzez zasądzenie od pozwanej na rzecz powódki kwoty 33937,66 złotych z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu wraz z kosztami postępowania według norm przepisanych oraz o zasądzenie od pozwanej na rzecz powódki kosztów procesu za obydwie instancje według norm przepisanych.

Zarzucono błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku polegający na uznaniu, że powódki nie łączył z pozwaną stosunek pracy, co doprowadziło do naruszenia prawa materialnego poprzez błędne zastosowanie przepisu art. 83 kc i 22 § 1 kp. Powódka nie zgadzała się z twierdzeniem, że zawarta umowa o pracę byłą umowa pozorną, bowiem doszło do skutecznego zawarcia umowy w oparciu o którą powódka świadczyła pracę. Zdaniem apelującej wykonywana praca nosiła wszelkie wymogi uprawniające do stwierdzenia, ze pomiędzy stronami istniał stosunek pracy. Ponownie podniosła, że czynności związane z prowadzeniem działalności gospodarczej wykonywała wyłącznie w godzinach po wykonaniu obowiązków wynikających z umowy o pracę, pozostawała stale do dyspozycji pracodawcy. Sąd pominął fakt dokonania przez pozwaną spółkę szeregu czynności związanych z zawartą umową o pracę ( wypowiedzenie umowy, potwierdzenie otrzymanego wynagrodzenia w urzędzie skarbowym, wydanie zaświadczenia o wysokości zarobków). W spornym okresie powódka była jedynym pracownikiem, a po jej zwolnieniu pozwana zatrudniła kilka osób, mimo, że zakres prowadzonej działalności nie uległ zmianie.

Pozwana wniosła o oddalenie apelacji i zasądzenie od powódki na rzecz pozwanej kosztów postępowania apelacyjnego .

Zdaniem pozwanej ustalenia Sądu Rejonowego są prawidłowe, a wyciągnięte wnioski – logiczne i przekonujące. Nie doszło do obrazy prawa materialnego . Nie można dać wiary twierdzeniem powódki odnośnie przyczyn zwlekania z wniesieniem pozwu, świadczenia pracy w pozwanej spółce. Nie można również zgodzić się z twierdzeniem apelującej, że dokonanie czynności formalnych związanych z zawarciem umowy o pracę, rozliczaniem przychodu z tego tytułu i rozwiązaniem umowy o pracę wykluczają stwierdzenie nieważności danej czynności prawnej.

Sąd II instancji zważył, co następuje:

Apelujący zaskarżył wyrok w całości domagając się jego zmiany poprzez zasądzenie wynagrodzenia i ekwiwalentu za urlop. Wskazana wartość przedmiotu zaskarżenia wskazuje na, że orzeczenie zostało zaskarżone w tej części.

Wyrok nie mógł się ostać, aczkolwiek z innych przyczyn niż wskazane w apelacji. Zdaniem Sądu Okręgowego doszło do naruszenia prawa procesowego skutkującego nieważnością postępowania.

Powódka w pozwie domagała się zasądzenia wynagrodzenia i ekwiwalentu za urlop. Pozwana wnosząc o oddalenie powództwa wskazała, że umowa o pracę z tytułu której powódka wywodzi roszczenia była pozorna.

Na rozprawie w dniu 5 października 2012 roku „przewodnicząca zarządziła rozpoznanie sprawy w składzie ławniczym z uwagi na kwestionowanie zatrudnienia powódki na podstawie umowy o pracę”.

Wskazać trzeba na wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 grudnia 2008 roku w sprawie II CSK 364/08 , w którym zaznaczono, że podstawą wyrokowania w granicach przekraczających żądanie powoda, nie mogą być okoliczności faktyczne, nawet jeżeli zostały przytoczone w toku procesu przez stronę pozwaną, jeżeli tylko powód nie objął ich następnie swoimi twierdzeniami.

Zgodnie z art. 321 § 1 k.p.c. Sąd nie może wyrokować co do przedmiotu, który nie był objęty żądaniem, ani zasądzać ponad żądanie. Skoro w świetle powołanego przepisu sąd nie jest uprawniony do rozstrzygnięcia o roszczeniu, które nie zostało zgłoszone, przed przystąpieniem do merytorycznej oceny niezbędne jest podjęcie czynności procesowych prowadzących do jednoznacznego określenia żądania i wyeliminowania występujących w tym zakresie nieścisłości i braków.

W toku całego postępowania powódka ani jej pełnomocnik nie zgłosili żądania ustalenia stosunku pracy ani nie wskazali interesu prawnego w dochodzeniu takiego roszczenia. Wobec zakwestionowania przez pozwaną istnienia stosunku pracy strona zobowiązana była do wykazania faktu z którego wywodziła skutki prawne. Okoliczności związane z zawarciem umowy o pracę, jej rozwiązaniem i wykonywaniem pracy przez powódkę powinny być wyjaśnione przez Sąd I instancji jedynie jako przesłanka do rozstrzygnięcia żądania o wynagrodzenie i ekwiwalent za urlop.

Art. 321 § 1 k.p.c. zakazuje wyrokowania ponad żądanie pozwu. To zaś oznacza, że sąd orzekający w sprawie jest związany żądaniem powoda, które wyznacza zakres wyrokowania. Powyższa reguła doznaje pewnego wyłomu w postępowaniu z zakresu prawa pracy, kiedy to przewodniczący ma obowiązek pouczenia pracownika o roszczeniach wynikających z przytoczonych przez niego faktów (art. 477 k.p.c.) oraz, gdy sąd może zasądzić na rzecz pracownika z urzędu inne roszczenie alternatywne niż żądane w pozwie w sytuacji, gdy zasądzenie tego żądania jest nieuzasadnione (art. 477 1 k.p.c.). Przesłanka z art.

(...) k.p.c. w niniejszej sprawie nie wystąpiła

Zakaz orzekania ponad żądanie, będący przejawem zasad dyspozycyjności i kontradyktoryjności, oznacza, że o treści wyroku zarówno w sensie pozytywnym, jak i negatywnym decyduje żądanie strony. W unormowaniu tym jest bowiem mowa o żądaniu w rozumieniu art. 187 § 1k.p.c., , a w myśl tego przepisu obligatoryjną treść każdego pozwu stanowi dokładnie określone żądanie oraz przytoczenie okoliczności faktycznych uzasadniających żądanie. Orzecznictwo sądowe wskazuje na kardynalną zasadę orzekania tylko w zakresie zgłoszonym przez powoda. Wybierając podstawę prawną, powód zakreśla nie tylko granice okoliczności faktycznych istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy, ale nadto zakreśla granice obrony pozwanego. Pozwany podejmuje bowiem tę obronę w takim zakresie jaki wynika nie tylko z faktów, ale i ze wskazanego przepisu.

Naruszenie art. 321 § 1k.p.c.. powoduje nieważność postępowania tylko wówczas, gdy jest spełniona jedna z przesłanek określonych w art. 379 k.p.c.. a Sąd drugiej instancji może z urzędu uwzględnić naruszenie art. 321 § 1 k.p.c. przez sąd pierwszej instancji, tylko w przypadku, gdy doprowadziło do nieważności postępowania (tak w wyroku z dnia 26 marca 2013 roku sygn. II PK 216/12)

W niniejszej sprawie doszło do nieważności postępowania, bowiem Sąd rozpoznając żądanie o wynagrodzenie za pracę i ekwiwalent za urlop rozpoznał sprawę w trybie ławniczym, co jest sprzeczne z treścią art. 47 § 1 i § 2 k.p.c.. Rozpoznanie sprawy w niewłaściwym składzie skutkuje nieważnością postępowania (art. 379 pkt 4 k.p.c.).

Zgodnie z art. 378 § 1 k.p.c. sąd drugiej instancji rozpoznaje sprawę w granicach apelacji; w granicach zaskarżenia bierze jednak z urzędu pod uwagę nieważność postępowania. Sąd odwoławczy nie może objąć rozpoznaniem przedmiotu, który nie był objęty żądaniem w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji, a zatem i wyrokować co do niego (art. 321 k.p.c.). Na podstawie art 386. § 2 k.p.c. wyrok należało uchylić znosząc postępowanie w zakresie dotkniętym nieważnością i przekazać sprawę Sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania.

Ponownie rozpoznając sprawę Sąd oceni zasadność żądania pozwu przeprowadzając postępowanie dowodowe na nowo. Słusznie Sąd I instancji zaznaczył , że wobec zanegowania przez pozwaną istnienia stosunku pracy, przedmiotem badania Sądu winno być ustalenie w pierwszej kolejności tego czy strony procesu łączył stosunek pracy czy też nie. Ta okoliczność na obecnym etapie postępowania stanowi jedynie przesłankę do rozpoznania zasadności żądania wynagrodzenia i ekwiwalentu za urlop , a nie jest odrębnym żądaniem. Dalszy tok postępowania będzie uzależniony od wyników postępowania dowodowego w zakresie zarzucanej pozorności umowy o pracę.

Uchylając wyrok do ponownego rozpoznania, pozostawiono Sądowi I instancji rozstrzygnięcie o kosztach instancji odwoławczej. (Art. 108 § 2 k.p.c.).

(-) SSO Maria Pierzycka-Pająk (-) SSO Teresa Kalinka (spr.) (-) SSR (del.) Agnieszka Kubis

Sędzia Przewodniczący Sędzia