Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt. III Ca 408/14

UZASADNIENIE

Zaskarżonym postanowieniem z dnia 13 grudnia 2013 r. Sąd Rejonowy w Łowiczu oddalił wniosek T. S. o ustanowienie służebności drogi koniecznej na nieruchomości należącej do Ł. W.. Nadto zasądził od T. S. na rzecz Ł. W. kwotę 878,12 złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania oraz nakazał pobrać od T. S. na rzecz Skarbu Państwa Sądu Rejonowego w Łowiczu kwotę 423,89 złotych tytułem zwrotu kosztów sądowych wyłożonych tymczasowo ze środków Skarbu Państwa.

Jak wskazano w uzasadnieniu T. S. wniósł o ustanowienie służebności drogi koniecznej na nieruchomości położonej w R. gm. Zduny, oznaczonej jako działka numer (...), dla której prowadzona jest księga wieczysta (...) na rzecz każdoczesnego właściciela nieruchomości oznaczonuch jako działki nr (...), położonych w R., a to na szerokości 4 m, po południowej stronie rzeki S. i przy jej brzegu na odcinku od brodu na tejże rzece w kierunku wschodnim. W uzasadnieniu wnioskodawca wskazał, że prowadzi gospodarstwo rolne w R., ukierunkowane na chów bydła i utrzymanie w dobrej kulturze rolnej łąk urządzonych na przedmiotowych działkach władnących. Działki te posiadają dostęp do drogi publicznej, ale jest on nieodpowiedni, bo zwierząt z gospodarstwa wnioskodawcy nie można bezpiecznie przepędzić po drogach, po których poruszają się pojazdy mechaniczne. Zwierzęta płoszą się oraz stwarzają zagrożenie dla bezpieczeństwa ruchu drogowego. Uczestnik wnosił o oddalenie wniosku.

W sprawie ustalono, że T. S. jest właścicielem gospodarstwa rolnego położonego we wsi R. gmina Z. o powierzchni 14,47 ha, w skład którego wchodzą między innymi działki nr (...). Przedmiotową nieruchomość wnioskodawca nabył od swoich rodziców umową przekazania gospodarstwa rolnego z dnia 16 lipca 1982 r. Uczestnik Ł. W. jest właścicielem nieruchomości rolnej położonej we wsi R., gmina Z., w skład której wchodzą między innymi działki nr (...), dla której to nieruchomości urządzona jest w Sądzie Rejonowym w Łowiczu KW nr (...). Własność nieruchomości powód nabył na mocy umowy darowizny z dnia 24 stycznia 2011 r. Wskazane we wniosku działki, stanowiące własność wnioskodawcy i uczestnika, graniczą ze sobą. Położone są naprzemiennie po obu stronach rzeki S., oznaczonej jako działka ewidencyjna nr (...). Na rzece tej pomiędzy działkami uczestnika Ł. W. nr 469 i 546 znajduje się bród, służący do przechodzenia i przepędzania bydła na drugą stronę rzeki. Wnioskodawca po obu stronach rzeki ma na wszystkich swoich działkach łąki zaś uczestnik na działce (...) ma pole uprawne. Siedliska gospodarstw stron znajdują się od strony drogi przez wieś (działka ewidencyjna nr (...)) a asfaltowa jezdnia biegnąca wzdłuż zabudowań stron w tej części wsi R. kończy swój bieg na wysokości siedliska wnioskodawcy. Dalej droga zakręca i biegnie w stronę wsi P. i poza stronami sporadycznie przejeżdża nią ktoś inny. Wzdłuż południowej granicy działek (...), w odległości około 350 metrów od rzeki S., po granicy pomiędzy gruntami wsi R. i wsi Z. biegnie nieutwardzona droga gruntowa, którą mieszkańcy obu wsi dojeżdżają do łąk. Droga ta oznaczona jako działka nr (...) ma status drogi publicznej i jest uwidoczniona na mapie ewidencyjnej. Droga ta jest wykorzystywana sezonowo przez okolicznych rolników ze wsi Z., R. i Z. w celu dojazdu do łąk położonych wzdłuż rzeki S. ciągnikami i innymi maszynami rolniczymi przy nawożeniu łąk, koszeniu trawy 2-4 razy w roku i zwożeniu sianokiszonki lub siana. Ruch na tej drodze ma charakter sezonowy, lokalny i gospodarski.

Postanowieniem Sądu Rejonowego w Łowiczu z dnia 6 czerwca 1980 r., sygn. akt Ns 860/79 ustanowiona została na nieruchomości stanowiącej obecnie własność uczestnika Ł. W. służebność gruntowa na rzecz nieruchomości stanowiącej obecnie własność wnioskodawcy T. S., polegająca na prawie przechodzenia i przeganiania bydła po pasie gruntu o szerokości 3 metrów, biegnącym od nieruchomości małżonków S. wzdłuż drzew rosnących nad brzegiem rzeki S., po zewnętrznej stronie pasa drzew patrząc od rzeki, następnie wzdłuż pasa drzew rosnących prostopadle do tejże rzeki, po lewej stronie tych drzew patrząc od rzeki, do wyjścia z brodu i w tenże sam sposób po drugiej stronie rzeki. Ustalono, że w czasie, gdy zapadło to postanowienie ojciec wnioskodawcy, będący uprawnionym do korzystania ze służebności posiadał i przepędzał przez nieruchomość 4 krowy. Obecnie wnioskodawca posiada 14 krów, które wypada na nieruchomości władnącej.

Ustalono, że wnioskodawca korzysta z przysługującej mu służebności. Aby skrócić sobie drogę do swej łąki położonej na wschód od brodu wnioskodawca przepędzał bydło przez działki uczestnika również poza granicami ustanowionej służebności, tj. na wschód od brodu po obu stronach rzeki S. - południowej i północnej. Wnioskodawca wypędza na pastwiska od 10 do 14 sztuk bydła. Krowy wnioskodawcy są przepędzane luzem, nie są spętane ani prowadzone na uwięzi, nie mają kagańców uniemożliwiających zjadanie rosnących wzdłuż drogi przepędu roślin. Rozbiegają się w sposób trudny do opanowania przez wnioskodawcę. Przepędzając bydło na swe łąki T. S. po obu stronach rzeki stawiał tymczasowe ogrodzenie z palików i sznurków, aby zapewnić nie rozchodzenie się bydła. P. wbijał w działki uczestnika oraz swoje działki i łączył je sznurkami. Na tym tle od lat dochodziło do sporów pomiędzy wnioskodawcą i uczestnikiem a wcześniej także pomiędzy wnioskodawcą a poprzednikami prawnymi uczestnika.

Wyrokiem z dnia 5 listopada 1984 r. w sprawie I C 236/84 Sąd Rejonowy w Łowiczu zakazał T. S. przechodzenia, przejeżdżania i przepędzania inwentarza przez łąkę stanowiącą własność T. D. (który był poprzednim właścicielem nieruchomości należącej obecnie do powoda Ł. W.) położoną po południowej stronie rzeki S. na odcinku od brodu na tejże rzece w kierunku wschodnim.

Powyższy stan faktyczny sąd ustalił w oparciu o powołane wyżej i załączone do akt sprawy dokumenty urzędowe i prywatne, zeznania świadków K. D., R. R. i E. S. oraz zeznania stron. Dowody z dokumentów nie były kwestionowane przez strony i nie wzbudzały wątpliwości sądu co do swojej mocy dowodowej.

W tym stanie rzeczy Sąd Rejonowy ocenił, że wniosek nie jest zasadny. Stwierdził, że droga gruntowa oznaczona jako działka nr (...), biegnąca w granicy gruntów wsi R. i wsi Z., po południowej stroni działek (...) ma status drogi publicznej i jest uwidoczniona na mapie ewidencyjnej. Gwarantuje ona wnioskodawcy odpowiedni dostęp do działki (...). Droga ta jest wykorzystywana sezonowo przez okolicznych rolników w celu dojazdu do łąk położonych wzdłuż rzeki S. na pograniczu gruntów wsi Z. i R.. Ze swej istoty służy więc potrzebom gospodarczym okolicznych rolników dla dojazdów przy nawożeniu łąk, koszeniu trawy 2-4 razy w roku i zwożeniu sianokiszonki lub siana. Ruch na tej drodze ma charakter sezonowy i lokalny a przejeżdżający nią kierowcy ciągników rolniczych i innych maszyn rolniczych muszą liczyć się z obecnością inwentarza żywego pędzonego na pastwiska. Z drugiej strony wnioskodawca, jako osoba ponosząca odpowiedzialność za chowane przez siebie zwierzęta winien zapewnić podczas przegonu bydła jakąkolwiek drogą publiczna, nawet gminną gruntową, odpowiedni dozór, albo samemu przeprowadzać sukcesywnie mniejszą liczbę krów, nad którymi będzie w stanie zapanować albo zatrudnić do nadzoru nad większym stadem odpowiednią liczbę osób. Nadto, skoro działka (...) jest najdalej położoną od siedliska łąką wnioskodawcy i jest wykorzystywana do wypasu bydła w wyjątkowych sytuacjach, to korzystanie z niej wnioskodawca powinien skorelować z okresem sianokosów i w czasie ich trwania wypasać bydło na innych działkach, aby ograniczyć przepędzanie bydła drogą w okresie zwiększonego ruchu. Ustanowiona w sprawie Ns 860/79 Sądu Rejonowego w Łowiczu służebność przechodu i przeganiania bydła służyła pokonaniu naturalnej przeszkody, rozdzielającej grunty należące wówczas do rodziców wnioskodawcy, to jest rzeki S.. Przebieg służebności został wówczas dostosowany do istniejących warunków w terenie poprzez wykorzystanie brodu przez rzekę, urządzonego w tym celu znacznym nakładem sił i środków przez poprzedników prawnych obecnych właścicieli okolicznych gospodarstw. Był on jednak przystosowany do przegonu mniejszej liczby inwentarza trzymanego dawniej w gospodarstwach i nie stwarzał nadmiernej uciążliwości dla nieruchomości obciążonych. Siedlisko wnioskodawcy, z którego pędzone są krowy na pastwiska, leży na końcu wsi. Pomiędzy nim a objętą wnioskiem działką nr (...) leży tylko niezamieszkałe siedlisko sąsiada S. i siedlisko uczestnika. Natężenie ruchu na drodze publicznej w tej części wsi R. jest minimalne, tak co do liczby czy rodzaju pojazdów mechanicznych jak i prędkości. Stąd przechodzenie i przepędzanie bydła z działki siedliskowej nr (...) na oddaloną o kilkadziesiąt metrów działkę nr (...) w żadnej mierze nie może stanowić zagrożenia dla bezpieczeństwa ruchu. Także jeśli chodzi o działkę nr (...), to zapewniony jest dostęp dla przechodu i przepędzania bydła: z siedliska po działce wnioskodawcy nr (...), istniejącą służebnością biegnąca przez działki nr (...) do brodu, za brodem istniejącą służebnością biegnąca przez działki nr (...), dalej po działce wnioskodawcy nr (...) i drogą gruntową nr (...) do tejże działki nr (...). Jest to dłuższa i trudniejsza, niż wnioskowana w niniejszej sprawie służebność przez działkę (...), ale wykorzystuje grunty wnioskodawcy i minimalizuje obciążenie gruntów należących do sąsiadów. Zdaniem Sądu Rejonowego podstawową zasadą powinno być maksymalne wykorzystanie przez wnioskodawcę możliwości dostępu poprzez własne grunty, nawet jeżeli wydłuża to czas przepędu czy wymagają zwiększenia liczby osób sprawujących nadzór nad przepędzanym bydłem. Dlatego Sąd Rejonowy oddalił wniosek.

Powyższe orzeczenie zaskarżył wnioskodawca osobiście, jak również za pośrednictwem pełnomocnika. Wniósł o jego zmianę poprzez uwzględnienie wniosku, jak również wnosząc o zasądzenie na swoją rzecz od uczestnika zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Skarżący podniósł zarzuty naruszenia przez Sąd Rejonowy przepisów:

- art. 233 § 1 kpc skutkujące błędnym przyjęciem, że obie działki wskazane we wniosku jako władnące posiadają odpowiedni dostęp do drogi publicznej a wnioskodawca nie może domagać się ustanowienia służebności w sytuacji, gdy z przedmiotowego gruntu korzystał nieodpłatnie od dziesiątek lat; wskazała także na zignorowanie faktu, że na chwilę obecną istnieje już służebność na spornej nieruchomości. Stwierdził, że gospodarstwo wnioskodawcy jest obecnie całkowicie odmienne niż w latach 80., gdyż w tamtym czasie nie posiadał stada krów. Obecnie wnioskodawca jest producentem mleka i wnioskowana służebność jest mu niezbędna w prowadzeniu gospodarstwa.

Uczestnik wniósł o oddalenie apelacji, oraz o zasądzenie na swoją rzecz zwrotu kosztów postępowania.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

apelacja nie jest zasadna.

Wbrew literalnej treści apelacji należało ocenić, że skarżący ani w apelacji sporządzonej osobiście, ani w apelacji sporządzonej przez jego pełnomocnika, nie kwestionuje ustaleń faktycznych poczynionych przez Sąd Rejonowy. Jest tak, gdyż mimo formalnego podniesienia zarzutu naruszenia przepisu art. 233 § 1 kpc nie wskazuje które konkretnie dowody Sąd Rejonowy ocenił wadliwie, jakie w konsekwencji tej oceny ustalenia faktyczne poczynił błędnie ani jakie winny być ustalenia prawidłowe. W tej sytuacji, mając na uwadze całokształt treści wywiedzionego środka zaskarżenia należało ocenić, że podstawa faktyczna orzekania nie była przedmiotem sporu. W tym stanie rzeczy znalazła się ona poza granicami zaskarżenia i nie podlegała badaniu przez sąd odwoławczy (art. 378 kpc w zw. z art. 13 § 2 kpc). Jednocześnie Sąd Okręgowy przyjmuje ustalenia poczynione przez Sąd I. instancji za własne.

Podniesiony zarzut w ocenie Sądu Okręgowego należy traktować jako zarzut naruszenia przepisów prawa materialnego, a w szczególności błędnej oceny tego, czy nieruchomości wskazywane we wniosku jako władnące posiadają odpowiedni dostęp do drogi publicznej w rozumieniu przepisu art. 145 kc. Wywód apelującego nie jest trafny. Instytucja przymusowego ustanowienia służebności w trybie tego przepisu służy jedynie uzdrawianiu sytuacji, w których nieruchomość w ogóle nie posiada dostępu do drogi publicznej, bądź dostęp ten posiada, ale jest on nieodpowiedni. Przepis ten daje bowiem możliwość żądania co prawda odpłatnego, ale mimo wszystko przymusowego ustanowienia służebności gruntowej, co w oczywisty sposób umniejsza uprawnienia każdoczesnego właściciela nieruchomości obciążonej. Nie może on natomiast służyć gospodarczemu udoskonalaniu nieruchomości, która ma zapewniony odpowiedni dostęp do drogi publicznej. Należy tu wskazać na okoliczność nie do końca czytelnie wyrażoną przez Sąd Rejonowy. Otóż ścisła interpretacja przepisu art. 145 kc nie daje pola do przyjmowania, że przesłanką do ustanowienia służebności może być potrzeba zapewnienia lepszej komunikacji pomiędzy różnymi nieruchomościami jednego właściciela. O ile więc ma znaczenie przy analizie wniosku to, czy nieruchomość posiada odpowiedni dostęp do drogi publicznej, to nie ma znaczenia to, czy posiada odpowiednie skomunikowanie z innymi nieruchomościami należącymi do tego samego gospodarstwa rolnego. Jak wskazano w postanowieniu Sądu Najwyższego z dnia 22 maja 1975 r., III CRN 52/75, jeżeli należące do wnioskodawcy dwie działki, mają bezpośredni dostęp do drogi publicznej, wnioskodawca nie może domagać się ustanowienia drogi koniecznej przez grunt uczestnika tylko dlatego, że droga ta stanowiłaby krótsze połączenie jego działek niż droga publiczna. W sprawie jest oczywiste, że obydwie działki wnioskodawcy wskazane w piśmie inicjującym postępowanie posiadają dostęp do drogi publicznej umożliwiający wykorzystywanie ich zgodnie z ich charakterem, tj. jako łąki - czy to kośnej, czy też jako miejsca wypasu bydła. Oznacza to, że dostęp do drogi publicznej jest w obu przypadkach odpowiedni, w rozumieniu, w jakim pojęciem tym posługuje się przepis art. 145 kpc.

Oczywiście chybiony jest podniesiony w apelacji argument, że wnioskodawca od wielu lat korzystał z nieruchomości uczestnika w kształcie odpowiadającym służebności. Działanie to w granicach przekraczających uprawnienia wynikające z postanowienia Sądu Rejonowego w Łowiczu z dnia 6 czerwca 1980 r., sygn. akt Ns 860/79, było bezprawne i nie może być argumentem dla uwzględnienia wniosku. Bezprawne działania o których mowa stały się zresztą podstawą faktyczną wydania przez Sąd Rejonowy w Łowiczu przeciwko wnioskodawcy, w dniu 5 listopada 1984 r. w sprawie I C 236/84, wyroku zakazującego przechodzenia, przejeżdżania i przepędzania inwentarza przez łąkę stanowiącą obecnie własność uczestnika w części objętej obecnym wnioskiem. Należy więc stwierdzić, że deklarowane w apelacji działania wnioskodawcy nie tylko naruszały wynikające z przepisów ustawy Kodeks Cywilny uprawnienia właściciela, ale wprost lekceważyły prawomocne orzeczenie sądowe. Jest zatem jasne, że takie działanie nie może być argumentem uzasadniającym uwzględnienie wniosku.

Konkludując należy stwierdzić, że rozważania prawne przedstawione przez Sąd Rejonowy są w całości trafne, zaś Sąd Okręgowy przyjmuje je za własne. Dotyczy to w szczególności obszernych uwag odnoszących się do „odpowiedniości” dostępu nieruchomości do drogi publicznej. Nader skąpa argumentacja zawarta w obydwu apelacjach wnioskodawcy nie zdołała podważyć trafności stanowiska, które zajął Sąd I. instancji.

Z tych względów Sąd Okręgowy oddalił apelację (art. 385 kpc w zw. z art. 13 § 2 kpc).

W ocenie Sądu odwoławczego sprzeczność interesów uczestników była w sprawie tak oczywista, że uzasadniała odstąpienie od zasady wyrażonej w przepisie art. 520 § 1 kpc i zasądzenie, na podstawie przepisu art. 520 § 2 kpc, od wnioskodawcy na rzecz uczestnika, zwrotu kosztów procesu. Wysokość zasądzonej kwoty obejmującej jedyny poniesiony przez niego koszt, tj. koszt zastępstwa procesowego, została ustalona stosownie do § 8 pkt 3 oraz § 13 ust. 1 pkt 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz.U. z 2013 r. poz. 461).