Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 116/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 28 marca 2014 r.

Sąd Apelacyjny w Krakowie – Wydział I Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Krzysztof Sobierajski

Sędziowie:

SSA Andrzej Struzik

SSA Paweł Rygiel (spr.)

Protokolant:

st.sekr.sądowy Beata Lech

po rozpoznaniu w dniu 28 marca 2014 r. w Krakowie na rozprawie

sprawy z powództwa Skarbu Państwa Prezydenta Miasta K.

przeciwko K. F. jako kuratorowi spadku po J. S. i E. S.

o ustalenie

na skutek apelacji strony powodowej

od wyroku Sądu Okręgowego w Krakowie

z dnia 11 października 2013 r. sygn. akt I C 1058/12

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od strony powodowej na rzecz pozwanego kwotę 5.400 zł tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.

sygn. akt I ACa 116/14

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem Sąd Okręgowy oddalił powództwo, którym Skarb Państwa reprezentowany przez Prezydenta Miasta K., w pozwie skierowanym przeciwko K. F. jako kuratorowi spadku po J. S. i E. S., domagał się ustalenia przejścia prawa własności nieruchomości położonej w K. przy ul. (...), składającej się z działki nr (...) o pow. 3 a 12 m ( 2), obr. (...), jedn. Śródmieście, objętej wykazem hipotecznym Lwh (...) K.G., na rzecz Skarbu Państwa, a to na podstawie art. 34 ust. 1 pkt a dekretu z dnia 8 marca 1946 r. o majątkach opuszczonych i poniemieckich.

W sprawie zostało uprzednio przesądzone, że kurator spadku jest legitymowany biernie w sporze o ustalenie nabycia przez Skarb Państwa własności nieruchomości wchodzącej w skład spadku na mocy dekretu z dnia 8 marca 1946 r. o majątkach opuszczonych i poniemieckich (tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 20 maja 2011 r., uchylającym wyrok Sądu Apelacyjnego wydany w niniejszej sprawie), jak też, że sprawa o ustalenie nabycia własności nieruchomości przez Skarb Państwa na podstawie przepisów wyżej wskazanego dekretu rozpoznawana jest w trybie procesowym (tak Sąd Apelacyjny w postanowieniu z dnia 30 kwietnia 2012 r., uchylającym postanowienie Sądu Okręgowego przekazujące niniejszą sprawę do rozpoznania w trybie nieprocesowym).

Podstawą wyrokowania były następujące ustalenia Sądu I instancji.

Małżonkowie J. S. i E. S. urodzili się w czerwcu 1885 r. w W.. Zmarli wskutek śmierci samobójczej w dniu 4 marca 1945 r. w B. i tam zostali pochowani na cmentarzu ewangelickim. Byli bezdzietni. Przed wybuchem II wojny światowej mieszkali na stałe w B..

J. i E. S. byli współwłaścicielami nieruchomości w udziałach po ½ części położonej w K. przy ul. (...), składającej się z działki nr (...) o pow. 3 a 12 m ( 2), obr. (...), jedn. ewid. Śródmieście, objętej wykazem hipotecznym Lwh (...) K.-G., którą zakupili w 1938 r. Na przedmiotowej nieruchomości znajdował się nowo-wybudowany, trzypiętrowy, murowany budynek mieszkalny z ogródkiem o pow. ok. 100 m ( 2). Tak w chwili nabycia nieruchomości, jak też w czasie II wojny światowej budynek był zamieszkały przez lokatorów.

W dniu 6 marca 1945 r. nieruchomość została przejęta przez Okręgowy Urząd Likwidacyjny w K., a następnie została przekazana Miejskiemu Zarządowi (...) w K.. Po wojnie nieruchomość pozostawała w zarządzie jednostek państwowych. Budynek był zamieszkały przez lokatorów.

Sąd ustalił ponadto, że w 1946 r. L. G. (podająca się za bratanicę J. S.) złożyła w Sądzie Grodzkim w B. wniosek o rehabilitację J. i E. S. (jej spadkodawców) poprzez uznanie ich za posiadających pełnię praw obywatelskich oraz nakazanie zwolnienia pozostałego po nich majątku od zajęcia, dozoru i zarządu. Oświadczyła, iż małżonkowie zostali wpisani do II grupy niemieckiej listy narodowej w 1942 r. W tym czasie oraz w dniu 1 stycznia 1945 r. i w dacie zgonu mieszkali w B., a do 1936 r. w Rumunii. Byli współwłaścicielami kamienicy w K. oraz parceli w B.. Od 1936 r. do końca wojny J. S. pracował jako chemik laborant w firmie (...). S.” w B.. Ponadto wnioskodawczyni podała okoliczności, z których miało wynikać m.in., że małżonkowie, jakkolwiek nosili niemieckie nazwisko i byli wyznania ewangelickiego, to byli Polakami, zostali wpisani do II niemieckiej listy narodowej bez swojej woli, jak też dawali wyraz swojej polskości w zachowaniu. Powyższe twierdzenia wnioskodawczyni poparła dowodami z metryk zgonów oraz z pisemnych oświadczeń 4-ch świadków narodowości polskiej.

Postanowieniem z dnia 9 stycznia 1948 r. postępowanie w sprawie umorzono z uwagi na śmierć J. i E. S..

Sąd odnotował także, że w 2006 r. Sąd Rejonowy dla Krakowa-Śródmieścia w Krakowie ustanowił kuratora dla nieobjętego spadku po J. i E. S. (sygn. akt VI Ns 1066/06/S). Od dnia 2 stycznia 2013 r. funkcję tę sprawuje K. F.. W trakcie czynności kuratorskich nie ustalono spadkobierców J. i E. S., a także nie uzyskano żadnych informacji co do przyczyn zgonu oraz okoliczności zamieszkania w B. (obecnie B.) i pozbawienia, czy też nie, ich prawa do spornej nieruchomości.

W tym stanie rzeczy Sąd Okręgowy uznał zgłoszone roszczenie za nieuzasadnione.

Sąd I instancji podkreślił, że Skarb Państwa ograniczył swoje roszczenie odwołując się do art. 34 ust. 1 pkt a dekretu z dnia 8 marca 1946 r. o majątkach opuszczonych i poniemieckich (Dz. U. Nr 13, poz. 87 ze zm.), zgodnie z którym Skarb Państwa oraz związki samorządu terytorialnego nabywały przez przedawnienie (zasiedzenie) tytuł własności majątków opuszczonych z upływem lat 10, licząc od końca roku kalendarzowego, w którym wojna została ukończona. Wyjaśniając pojęcie „majątku opuszczonego” w rozumieniu dekretu podkreślił, że majątku tego nie stanowił majątek poniemiecki (m.in. należący do Rzeszy Niemieckiej i jej obywateli), zdefiniowany w art. 2 dekretu, którego własność przechodziła na własność Skarbu Państwa z mocy samego prawa, jak też, że nabycie własności nieruchomości przez przemilczenie (art. 34 ust. 1 dekretu) dotyczyło tylko majątku opuszczonego w rozumieniu art. 1 cyt. dekretu.

Nadto Sąd ocenił, że w sprawie nie zostało wykazane, że utrata posiadania spornej nieruchomości nastąpiła w związku z wojną rozpoczętą w dniu 1 września 1939 r. W szczególności zaoferowany w sprawie materiał dowodowy nie dawał podstaw do uznania, aby stan posiadania małżonków S. uległ zmianie w czasie II wojny światowej, w tym by zostali pozbawieni – w związku z wojną – prawa własności nieruchomości czy niektórych korzyści związanych z wykonywaniem tego prawa. Skoro zatem brak było podstaw do przyjęcia, że do utraty posiadania przedmiotowej nieruchomości doszło w związku z wojną rozpoczętą 1 września 1939 r., to nie było podstaw do kwalifikacji tego majątku jako majątku opuszczonego po myśli art. 1 cyt. dekretu, a w konsekwencji - przepis art. 34 ust. 1 dekretu nie mógł znaleźć w sprawie zastosowania.

Sąd podkreślił, że wszelkie dywagacje strony powodowej co do losów małżonków S. oraz utraty przez nich posiadania spornej nieruchomości są dowolne, nieoparte na wynikających z przedłożonych dokumentów faktach.

O kosztach procesu Sąd orzekł zgodnie z art. 98 § 1 i 3 kpc.

Od powyższego orzeczenia apelację wniósł powodowy Skarb Państwa, zarzucając:

- naruszenie przepisów prawa materialnego tj. art. 1 ust.1 dekretu z dnia 8 marca 1946 r. o majątkach opuszczonych i poniemieckich w zw. z § 309 i § 349 ABGB (patent cesarski z 1 czerwca 1811 r.) przez niewłaściwe zastosowanie w wyniku uznania, że właściciele nieruchomości położonej przy ul. (...) w K. nie utracili jej posiadania w związku z rozpoczętą w dniu 1 września 1939 r. wojną i nie stanowi ono majątku opuszczonego w rozumieniu naruszonego przepisu ustawy;

- naruszenie przepisu prawa procesowego tj. art. 233 § 1 kpc poprzez dokonanie sprzecznej z zasadami wiedzy, logiki i doświadczenia życiowego oceny zaoferowanych dowodów w postaci opisu nieruchomości Teren ziem (...) nr(...) dotyczącego przejęcia spornej nieruchomości, domowej książki meldunkowej przedmiotowej nieruchomości – na podstawie których Sąd przyjął, że nie jest wiadome, czy małżonkowie S. zostali w czasie wojny atrybutów przysługującego im prawa własności, świadczących o zachowaniu posiadania nieruchomości;

- naruszenie przepisu prawa procesowego tj. art. 228 § 1 kpc poprzez nie uwzględnienie powszechnie znanych i nie wymagających dowodzenia faktów historycznych dotyczących przejmowania przez władze niemieckie w 1939 r. wszelkich nieruchomości położonych w K. na potrzeby Generalnego Gubernatorstwa, a także okoliczności, w których doszło do wyzwolenia B. spod wojennej okupacji niemieckiej przez siły ZSRR i wpływu tych zdarzeń na okoliczności śmierci J. i E. S. w dniu 4 marca 1945 r.

W uwzględnieniu podniesionych zarzutów strona apelująca wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku i uwzględnienie powództwa w całości, przy zasądzeniu od pozwanego na rzecz strony powodowej – Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa kosztów postępowania za obie instancje, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania i orzeczenia o kosztach postępowania apelacyjnego.

Pozwany wniósł o oddalenie apelacji i zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.

Apelacja strony powodowej nie zasługuje na uwzględnienie.

Ustalenia dokonane w pierwszej instancji są prawidłowe i Sąd Apelacyjny przyjmuje je za własne. Dokonane zostały w oparciu o wszystkie zaoferowane dowody, których ocena mieści się w granicach wyznaczonych art. 233 § 1 kpc. Podkreślenia przy tym wymaga, że zakresem ustaleń objęte są wyłącznie okoliczności faktyczne wynikające ze wszystkich załączonych do akt sprawy dokumentów. Istotne dla rozstrzygnięcia sporu okoliczności tj., czy małżonkowie S. utracili posiadanie nieruchomości położonej przy ul. (...) oraz – ewentualnie – czy utrata posiadania pozostawała w związku z wojną rozpoczętą w dniu 1 września 1939 r. , nie wynikają wprost z żadnego zaoferowanego w sprawie dowodu.

W tym kontekście chybiony jest zarzut apelacji skierowany przeciwko podstawie faktycznej wyroku, a kwestionujący dokonaną w pierwszej instancji ocenę dowodów. Wskazać należy, że treścią dokumentów powołanych przez stronę apelującą nie są objęte takie dane, na podstawie których można by wywodzić utratę przez małżonków S. atrybutów przysługującego im prawa własności. W szczególności nie sposób wysnuć takich wniosków z wpisów w księdze meldunkowej, w tym z faktu urzędowego poświadczania daty przybycia kolejnych lokatorów i ich wymeldowania. Podobnie jak obecnie, fakt urzędowego poświadczania zameldowania w żadnym stopniu nie udowadnia ani nie uprawdopodabnia, że właściciele zostali pozbawieni wpływu na gospodarowanie własną nieruchomością, w tym w zakresie wynajmu lokali.

Pozbawione podstaw są wszelkie dywagacje apelującego Skarbu Państwa dotyczące historycznych uwarunkowań, co ma się przekładać – zdaniem apelującego - na oczywistość istnienia przesłanek do zakwalifikowania spornej nieruchomości jako opuszczonej w rozumieniu art. 1 ust.1 dekretu. W tym zakresie strona powodowa odwołuje się do art. 228 § 1 kpc, zgodnie z którym nie wymagają dowodu fakty powszechnie znane.

Przyjmuje się, że faktami powszechnie znanymi są okoliczności, zdarzenia, czynności lub stany, które powinny być znane każdemu rozsądnemu i mającemu doświadczenie życiowe mieszkańcowi miejscowości, w której znajduje się siedziba sądu. Za powszechnie znane uznaje się wydarzenia historyczne, polityczne, zjawiska przyrodnicze, procesy ekonomiczne lub zdarzenia normalnie i zwyczajnie zachodzące w określonym miejscu i czasie. Za fakty powszechnie znane mogą być uznane wyłącznie te, które odpowiadają rzeczywistości (za Tadeusz Domendecki, komentarz do art. 228 kodeksu postępowania cywilnego, lex).

W tym znaczeniu zatem faktem powszechnie znanym jest to, że niemieckie władze okupacyjne po 1939 r. przejmowały nieruchomości położone w K. na potrzeby Generalnego Gubernatorstwa, lecz nie to, że przejęciu podlegały wszystkie nieruchomości położone w K., jak też nie jest faktem notoryjnym, że przejęciu podlegała nieruchomości położona przy ul. (...). Zważyć bowiem należy, że także z powołanych przez apelującego aktów prawnych wydanych przez władze okupacyjne nie wynikało, by do przejęcia (konfiskaty) mienia miało dochodzić z mocy prawa i w stosunku do wszystkich nieruchomości położonych w K..

Podobnie, faktem powszechnie znanym jest to, że B. i Białą wyzwoliły wojska radzieckie oraz, że często okoliczności, w których dochodziło do wyzwolenia były dramatyczne dla ludności, w tym niemieckojęzycznej. Nie stanowi jednak faktu notoryjnego, że każdy przypadek śmierci osób w okresie, w którym nastąpiło wkroczenie armii radzieckiej, pozostawał w związku z działaniem tych wojsk oraz działań wojennych. Skarb Państwa zapewne nie twierdzi, że w okresie wojny śmierć każdego człowieka związana jest z działaniami wojennymi. Tym samym oczywiście chybione jest powoływanie się na treść art. 228 § 1 kpc dla oceny przyczyn śmierci małżonków S..

Błędnie zatem strona apelująca, prezentując swoje wywody, odwołuje się na art. 228 kpc. Wywody te mogą co najwyżej stanowić podstawę do ich oceny w świetle art. 231 kpc tj. rozważań, czy ustalone fakty pośrednie nie dają podstaw do poczynienia domniemań faktycznych zgodnych z twierdzeniami strony powodowej.

Zważyć zatem należy, że „domniemanie z art. 231 k.p.c. jest w istocie wnioskowaniem (rozumowaniem sądu orzekającego), u podstaw którego leży ustawowe domniemanie pozwalające na oparcie ustaleń faktycznych na uznaniu za ustalone faktów mających istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy pod warunkiem, że wniosek taki można wyprowadzić z innych ustalonych faktów” (tak SN w wyroku z 12.04.2001 r., II CKN 410/00, lex nr 1168695). Zastosowanie domniemania faktycznego jest jednak możliwe tylko wówczas, gdy dla wniosku domniemania nie ma innych hipotez konkurencyjnych i wniosek nie budzi wątpliwości z uwagi na starannie zebrane dowody.

Uwzględniając powyższe, także przy zastosowaniu art. 231 kpc brak jest podstaw do ustalenia, że małżonkowie S. utracili posiadanie nieruchomości w okresie II wojny światowej, jak też, że ich śmierć wywołana została działaniami wojennymi. W istocie, w zakresie pierwszej okoliczności, Sąd nie dysponuje faktami pośrednimi dla wysnucia takiego domniemania faktycznego. Z kolei w zakresie przyczyn śmierci małżonków S. jedyne fakty pośrednie dotyczą tego, iż nosili oni niemieckie nazwisko i byli wyznania ewangelickiego, byli wpisani do II niemieckiej listy narodowej, że ich samobójcza śmierć była czasowo związana z okresem wyzwolenia B. przez wojska radziecka. Ciąg tych faktów nie powoduje jednak, że nie są możliwe inne hipotezy co do przyczyn ich samobójczej śmierci.

Na zakończenie rozważań odnoszących się do podstawy faktycznej zaskarżonego wyroku podkreślenia wymaga, że warunkiem poprawności domniemania faktycznego jest także to, że nie zmienia ono rozkładu ciężaru dowodu. Zgodnie z regułą wyrażoną w art. 6 kc, to na stronie powodowej spoczywał ciężar wykazania istnienia przesłanek nabycia przez Skarb Państwa spornej nieruchomości w trybie określonym art. 34 cyt. wyżej dekretu. Tym samym to Skarb Państwa winien wykazać, że w związku z działaniami wojennymi doszło do utraty przez małżonków S. nieruchomości położonej w K. przy ul. (...). Strona powodowa nie zaoferowała w tym zakresie żadnych bezpośrednich dowodów, jak też ustalone fakty nie dają podstaw do czynienia w tym zakresie domniemań faktycznych. Przyjęcie argumentacji Skarbu Państwa prowadziłoby natomiast do odwrócenia reguły dowodowej, skoro przyjęcie za prawdziwe nieweryfikowalnych hipotez skutkowałoby obowiązkiem negatywnego dowodzenia przez pozwanego.

W tym stanie rzeczy podzielić należy ocenę Sądu Okręgowego, że sporna nieruchomość nie stanowi majątku opuszczonego, a tym samym wykluczone jest nabycia własności tej nieruchomości przez Sarb Państwa na podstawie art. 34 dekretu.

Niezależnie jednak od argumentacji podniesionej przez Sąd I instancji, przede wszystkim wskazać należy, że brak jest podstaw do kwalifikacji spornej nieruchomości jako mienia opuszczonego z uwagi na to, iż przejęcie przez Skarb Państwa tej nieruchomości nastąpiło na podstawie art. 2 cyt. dekretu.

Jakkolwiek w aktach brak jest dokumentów źródłowych wskazujących wprost na podstawę przejęcia nieruchomości przy ul. (...) w K. przez Okręgowy Urząd Likwidacyjny, to jednak fakty pośrednie pozwalają wnioskować, iż przedmiotowa nieruchomość była kwalifikowana jako mienie poniemieckie. Przede wszystkim w kwestionariuszu dotyczącym realności przy ul. (...) wykonanym z akt Okręgowego Urzędu Likwidacyjnego, sygn. OUL 177 (k.18-21), pochodzącym z 1947 r. wskazano, m.in., obok daty objęcia nieruchomości (6.03.1945 r.), klasyfikację ustawową majątku – „poniemiecki”. Przejęcie dotyczyło własności osób wpisanych w 1942 r. do II niemieckiej listy narodowościowej, a więc kategorii osób, których dotyczył art. 2 dekretu o majątkach opuszczonych i poniemieckich. Wreszcie, zapewne z uwagi na taką podstawę przejęcia i klasyfikację mienia, siostrzenica małżonków S. wystąpiła w 1946 r. o ich rehabilitację w trybie przewidzianym dekretem z dnia 28 lutego 1945 r. o wyłączeniu ze społeczeństwa polskiego wrogich elementów (Dz.U. Nr 7, poz.30). Żądaniem wniosku w tym zakresie, obok stwierdzenia, że małżonkowie posiadają pełnię praw obywatelskich, było nakazanie zwolnienia pozostałego po nich majątku od zajęcia, dozoru i zarządu. O ile przejęcie spornej nieruchomości nastąpiłoby z uwagi na jej kwalifikację jako mienia opuszczonego, to dla odzyskania jego posiadania przez spadkobierców właścicieli wystarczające byłoby podjęcie czynności przewidzianych art. 15 i nast. dekretu. Logicznie rozumując, dla odzyskania przejętego mienia przez spadkobierców, wyłącznie kwalifikacja nieruchomości jako mienia poniemieckiego rodziła potrzebę wcześniejszej rehabilitacji małżonków S..

Te okoliczności, w sposób logiczny, prowadzą do wniosku, iż sporna nieruchomość została przejęta jako mienie poniemieckie, w trybie przewidzianym art. 2 dekretu. W tym stanie rzeczy trafnie wskazał Sąd Okręgowy, że majątku opuszczonego nie stanowił majątek poniemiecki (m.in. należący do Rzeszy Niemieckiej i jej obywateli), zdefiniowany w art. 2 dekretu, którego własność przechodziła na własność Skarbu Państwa z mocy samego prawa, jak też, że nabycie własności nieruchomości przez przemilczenie (art. 34 ust. 1 dekretu) dotyczyło tylko majątku opuszczonego w rozumieniu art. 1 cyt. dekretu. Sąd Najwyższy w orz. z dnia 27 sierpnia 1947 r., III C 1166/47 (OSNC z 1948 r., z.3, poz.72) przyjął, że „majątek, odebrany posiadaczowi na zarządzenie władzy polskiej wskutek tego, że posiadacz był wpisany do drugiej grupy niemieckiej listy narodowej, nie jest "majątkiem opuszczonym" w rozumieniu dekretu z dnia 8 marca 1946 r. o majątkach opuszczonych i poniemieckich”.

Zważyć także należy, że fakt przejęcia nieruchomości jako poniemieckiej decydował, że w toku zarządu tą nieruchomością nie mogło dojść do odmiennej kwalifikacji tego mienia i stosowania wobec niego przepisów dotyczących majątku opuszczonego. Wystarczy wskazać na odmienne skutki kwalifikacji mienia jako opuszczonego bądź poniemieckiego (z art. 1 i 2 dekretu), jak też, że zakwalifikowanie danej nieruchomości jako majątku poniemieckiego wykluczało możliwość przywrócenia jej posiadania. Decyduje to o tym, że w oczywisty sposób w stosunku do takiego mienia nie miał zastosowania przepis art. 34 ust.1 dekretu.

W pozostałej części w pełni należy podzielić ocenę prawną dokonana przez Sąd Okręgowy. Ustalony stan faktyczny nie dawał podstaw do przyjęcia, że małżonkowie S. utracili posiadanie spornej nieruchomości w związku z działaniami wojennymi. W konsekwencji w sprawie nie doszło do naruszenia powołanych w apelacji przepisów prawa materialnego. Bezprzedmiotowe są przy tym rozważania strony apelującej odwołujące się do § 309 i § 349 ABGB, bowiem w sprawie nie ujawniono, by małżonkowie S. utracili posiadanie nieruchomości w rozumieniu tych przepisów. Podobnie, nie sposób podzielić rozważań strony apelującej dotyczących ostatecznej utraty posiadania na skutek śmierci.

Biorąc powyższe pod uwagę Sąd Apelacyjny, na podstawie art. 385 kpc, orzekł jak w sentencji. O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono zgodnie z zasadą odpowiedzialności za jego wynik (art. 98 § 1 kpc w zw. z art. 391 § 1 kpc).