Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 1314/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 5 lutego 2013 r.

Sąd Apelacyjny - III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Gdańsku

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Grażyna Czyżak

Sędziowie:

SSA Barbara Mazur

SSA Daria Stanek (spr.)

Protokolant:

Wioletta Blach

po rozpoznaniu w dniu 5 lutego 2013 r. w Gdańsku

sprawy D. K.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S.

o zwrot nienależnie pobranych świadczeń

na skutek apelacji D. K.

od wyroku Sądu Okręgowego w Słupsku V Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 28 maja 2012 r., sygn. akt V U 370/12

oddala apelację.

Sygn. akt III AUa 1314/12

Uzasadnienie:

Decyzją z dnia 16 lutego 2012 roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział
w S. Inspektorat w L. zobowiązał ubezpieczoną D. K. do zwrotu nienależnie pobranego świadczenia za rok 2010 w kwocie 5.820,88 zł.

Odwołanie od powyższej decyzji złożyła ubezpieczona.

W odpowiedzi na odwołanie pozwany organ rentowy wniósł o jego oddalenie, powtarzając argumentację zawartą w zaskarżonej decyzji.

Sąd Okręgowy w Słupsku Wydział V Pracy i Ubezpieczeń Społecznych wyrokiem
z dnia 28 maja 2012 r. oddalił odwołanie ubezpieczonej.

Sad Okręgowy orzekał w oparciu o następujące ustalenia faktyczne i rozważania prawne:

Ubezpieczona D. K., urodzona (...),
jest uprawniona do emerytury.

Ubezpieczona oświadczeniem z dnia 22 lutego 2008 roku poświadczyła,
że nie prowadzi działalności gospodarczej oraz jej zamiarem jest osiąganie przychodu
w wysokości nie powodującej zawieszenia lub zmniejszenia świadczenia. Nadto zobowiązała się powiadomić Oddział ZUS o zamiarze osiągania przychodu w innej wysokości
niż zadeklarowana.

W 2010 roku ubezpieczona D. K. uzyskiwała przychody z tytułu prowadzonej przez nią działalności gospodarczej pod nazwą (...) Doradztwo (...). K. z siedzibą w L., jak i z tytułu świadczenia
przez nią pracy w Zespole Szkół w C.. Ubezpieczona w 2010 roku pobierała także świadczenie emerytalne w pełnej wysokości.

W dniu 14 stycznia 2011 roku ubezpieczona złożyła w organie rentowym zaświadczenie o osiąganym przychodzie ze stosunku pracy za 2010 rok. Następnie, dopiero
w dniu 03 stycznia 2012 roku złożyła oświadczenie o osiąganym przychodzie za 2010 rok
z tytułu prowadzenia działalności gospodarcze na druku ZUS Rw- (...).

Po ponownym rozliczeniu przychodu z 2010 roku, w związku z nowymi dowodami,
z tytułu stosunku pracy i prowadzenia pozarolniczej działalności gospodarczej organ rentowy ustalił, że ubezpieczona uzyskała przychód powodujący zmniejszenie świadczenia. Ubezpieczona przekroczyła niższą kwotę graniczną w 2010 roku. Łączny przychód osiągnięty przez ubezpieczoną w 2010 roku wyniósł 36.139,62 zł i przekroczył niższą kwotę graniczną (70% przeciętnego wynagrodzenia) ustaloną dla tego roku tj. 27.093, 40 zł łącznie o kwotę 9.046 ,22 zł. Uzyskany przychód przez ubezpieczoną uzasadniał zmniejszenie łącznej kwoty świadczenia za rok 2010 o kwotę maksymalnego zmniejszenia tj. o 5.820,88 zł

W dniu 20 marca 2008 roku ubezpieczona złożyła na druku ZUS ZZA zgłoszenie
do ubezpieczenia zdrowotnego z kodem 05.10.10 jako dla osoby prowadzącej działalność gospodarczą. Ubezpieczona przez cały 2010 r. przekazywała do organu rentowego składkę
na ubezpieczenie zdrowotne z związku z prowadzeniem przez nią działalności gospodarczej.

Decyzją z dnia 16 lutego 2012 roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział
w S. Inspektorat w L. zobowiązał ubezpieczoną D. K. do zwrotu nienależnie pobranego świadczenia.

Ubezpieczona nie kwestionowała wysokości ustalonego przez ZUS nienależnego świadczenia.

Przechodząc do rozważań prawnych Sad Okręgowy wskazał, że zasady zwrotu świadczeń uregulowane są w przepisach prawa ubezpieczeniowego, a tym samym nie stosuje się do nich norm prawa cywilnego, a zasady współżycia społecznego w sprawach dotyczących ubezpieczenia społecznego nie mają zastosowania (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 3 września 1998 roku, III AUa 200/98, opublikowany
w OSA nr 5 poz. 27 z 1999 roku; podobnie wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia
7 października 1994 r., sygn. akt III Ar 559/94 opublikowany w OSA nr 3 poz. 29 z 1995 r.).

W prawie ubezpieczeń społecznych istnieje odrębna definicja świadczenia nienależnego. Pojęcie to określone zostało w art. 138 ust. 2 i 3 ustawy z dnia 17 grudnia
1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych
. W myśl powyższych przepisów za nienależnie pobrane świadczenia uważa się:

1. świadczenia wypłacone mimo zaistnienia okoliczności powodujących ustanie
lub zawieszenie prawa do świadczeń albo wstrzymanie wypłaty świadczeń w całości
lub w części, jeżeli osoba pobierająca świadczenia była pouczona o braku prawa do ich pobierania,

2. świadczenia przyznane lub wypłacone na podstawie fałszywych zeznań lub dokumentów albo w innych przypadkach świadomego wprowadzenia w błąd przez osobę pobierającą świadczenia, a także

3. świadczenia wypłacone z przyczyn niezależnych od organu rentowego osobie innej
niż wskazana w decyzji tego organu.

Stosownie do ust. 1 i 5 powyżej powołanego art. 138 ustawy emerytalnej osoba, która nienależnie pobrała świadczenie jest obowiązana do ich zwrotu. Kwoty nienależnie pobranych świadczeń w związku z osiągnięciem przychodów podlegają zwrotowi za okres nie dłuższy niż 1 rok kalendarzowy poprzedzający rok, w którym wydano decyzję o rozliczeniu świadczenia, jeżeli osoba pobierająca to świadczenie powiadomiła organ rentowy
o osiągnięciu przychodu, w pozostałych zaś przypadkach - za okres nie dłuższy niż 3 lata kalendarzowe poprzedzające rok wydania tej decyzji.

W myśl art. 138 ust. 4 ustawy emerytalnej nie można żądać zwrotu kwot nienależnie pobranych świadczeń za okres dłuższy niż 12 miesięcy, jeżeli osoba pobierająca świadczenie zawiadomiła organ rentowy o zajściu okoliczności powodujących ustanie lub zawieszenie prawa do świadczeń albo wstrzymanie wypłaty świadczeń w całości lub w części, a mimo to świadczenia były jej nadal wypłacane, w pozostałych zaś wypadkach - za okres dłuższy
niż 3 lata, z zastrzeżeniem ust. 5.

W okolicznościach niniejszej sprawy nie budziło wątpliwości Sądu Okręgowego,
że ubezpieczona dniu 22 lutego 2008 roku złożyła oświadczenie, że zamierza osiągnąć przychód w wysokości nie powodującej zmniejszenia wypłaty ani zawieszenia wypłaty świadczeń. Oświadczenie to nie zostało cofnięte. W dniu 14 stycznia 2011 roku ubezpieczona złożyła w organie rentowym zaświadczenie o osiąganym przychodzie ze stosunku pracy
za 2010 rok. Następnie, dopiero na wezwanie organu rentowego, w dniu 03 stycznia 2012 roku złożyła oświadczenie o osiąganym przychodzie za 2010 rok z tytułu prowadzenia działalności gospodarczej.

W ocenie Sądu I instancji treść pouczeń znajdujących się na wyżej przytoczonych dokumentach była czytelna i wystarczająca do tego, by ubezpieczona mogła je odnieść
do własnej sytuacji. Z akt emerytalnych (przebiegu ubezpieczenia) wynika, iż wnioskodawczyni nie opłacała składek na ubezpieczenie społeczne w związku z prowadzoną działalnością gospodarczą, gdyż podlegała jednocześnie ubezpieczeniu z tytułu pracowniczego zatrudnienia. Z tej przyczyny mogła mieć problem z właściwym odczytaniem treści pouczeń. Jednakże nie może to być podstawą do uwzględnienia odwołania, albowiem - jak wynika z utrwalonego orzecznictwa Sądu Najwyższego - pouczenie nie może odnosić się indywidualnie do pobierającego świadczenie, gdyż nie da się przewidzieć, które
z różnorodnych okoliczności wystąpią u konkretnego świadczeniobiorcy (patrz: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10.06.2008 r., sygn. I UK 394/07, LEX nr 494135).

Dopiero po wezwaniu przez organ rentowy ubezpieczona złożyła oświadczenia o osiąganiu przychodu z dnia 03 stycznia 2012 roku z tytułu prowadzenia działalności gospodarczej oraz oświadczenia o osiągniętym w 2010 roku przychodzie i dopiero wtedy organ rentowy miał możliwość ponownego łącznego rozliczenia przychodu uzyskanego przez ubezpieczoną za 2010 rok. Po ponownym rozliczeniu przychodu z 2010 roku, w związku z nowymi dowodami, z tytułu stosunku pracy i prowadzenia pozarolniczej działalności gospodarczej organ rentowy prawidłowo ustalił, że ubezpieczona uzyskała przychód powodujący zmniejszenie świadczenia. Ubezpieczona przekroczyła niższą kwotę graniczną w 2010 roku. Łączny przychód osiągnięty przez ubezpieczoną w 2010 roku wyniósł 36.139,62 zł i przekroczyła niższą kwotę graniczną (70% przeciętnego wynagrodzenia) ustaloną dla tego roku tj. 27.093,40 zł łącznie o kwotę 9.046,22 zł. Uzyskany przychód z tytułu stosunku pracy i prowadzonej działalności gospodarczej przez ubezpieczoną uzasadniał zmniejszenie łącznej kwoty świadczenia za rok 2010 o kwotę maksymalnego zmniejszenia tj. o 5.820,88 zł.

Sąd Okręgowy wskazał, że nie ulega wątpliwości, iż w niniejszej sprawie w tym zakresie ma zastosowanie przepis art. 138 ust. 5 ustawy emerytalnej, bowiem to on reguluje kwestie nienależnie pobranych świadczeń ustalonych w związku z zasadami zmniejszania
i zawieszania wypłaty emerytury i renty. Zgodnie z nim kwoty nienależnie pobranych świadczeń w związku z osiągnięciem przychodów, o których mowa w art. 104 ust. 1, podlegają zwrotowi za okres nie dłuższy niż 1 rok kalendarzowy poprzedzający rok,
w którym wydano decyzję o rozliczeniu świadczenia, jeżeli osoba pobierająca to świadczenie powiadomiła organ rentowy o osiągnięciu przychodu, w pozostałych zaś przypadkach -
za okres nie dłuższy niż 3 lata kalendarzowe poprzedzające rok wydania tej decyzji. W istocie z dosłownego brzmienia tego przepisu wynikałoby, iż złożenie w organie rentowym informacji o osiągnięciu przychodu - bez wskazania jego wysokości - ogranicza możliwość dochodzenia zwrotu nienależnego świadczenia do kwot wypłaconych za okres nie dłuższy
niż 1 rok kalendarzowy poprzedzający rok, w którym wydano decyzję o rozliczeniu świadczenia. Jednakże, w ocenie Sądu Najwyższego wyrażonej w uzasadnieniu wyroku
z dnia 27 sierpnia 2009 roku, w sprawie II UK 398/08, nie można poprzestać w tym przypadku na wykładni językowej, bowiem w świetle przepisów ustawy emerytalnej oraz aktów wykonawczych dotyczących instytucji zmniejszania i zawieszania świadczeń budzi ona wątpliwości. Stąd konieczne jest sięgnięcie do innych reguł interpretacyjnych, w oparciu
o które odczytać należy znaczenie pojęcia "powiadomienia o osiągnięciu przychodu"
w rozumieniu omawianego przepisu.

Z brzmienia przepisu art. 127 ust. 1 ustawy emerytalnej wynika, że emeryt lub rencista jest zobowiązany zawiadomić organ rentowy o podjęciu działalności, o której mowa w art. 104 ust. 1-4, i o wysokości osiąganego z tego tytułu przychodu, a po upływie roku kalendarzowego - o wysokości tego przychodu uzyskanego w poprzednim roku kalendarzowym. W zakresie rozliczenia związanego z wysokością osiąganego przychodu obowiązuje - na mocy art. 194 ustawy emerytalnej - rozporządzenie Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 22 lipca 1992 r. w sprawie szczegółowych zasad zawieszania lub zmniejszania emerytury i renty (Dz. U. Nr 58, poz. 290 ze zm., powołane dalej jako rozporządzenie), precyzujące obowiązki emerytów i rencistów oraz organu rentowego.
W myśl § 3 ust. 3 rozporządzenia w zawiadomieniu o podjęciu działalności emeryt i rencista składa oświadczenie, czy jego zamiarem jest osiąganie dochodu: (1) niepowodującego zawieszenia ani zmniejszenia świadczeń, (2) powodującego zmniejszenie świadczeń albo
(3) powodującego zawieszenie świadczeń. Przepis ten precyzuje obowiązek ustawowy
i wynika z niego, że oprócz informacji o zamiarze osiągania przychodu z określonego tytułu konieczne jest także określenie, jaki on będzie miał wpływ na otrzymywane świadczenie. Zgodnie z § 4 ust. 1 rozporządzenia, jeżeli z oświadczenia emeryta lub rencisty wynika,
że jego zamiarem jest osiąganie dochodów: (1) niepowodujących zawieszenia
ani zmniejszenia świadczeń - organ rentowy wypłaca świadczenia w pełnej przysługującej wysokości, (2) powodujących zmniejszenie świadczeń - organ rentowy zmniejsza wysokość świadczeń: (3) powodujących zawieszenie świadczeń - organ rentowy zawiesza wypłatę świadczeń. Oczywiste jest, że prognozowany przez emeryta lub rencistę dochód
w przekazywanym organowi rentowemu oświadczeniu o podjęciu działalności i wysokości osiąganego z tego tytułu przychodu, nie musi odpowiadać przychodowi rzeczywiście osiągniętemu w danym roku kalendarzowym, w którym dokonuje się rozliczenia świadczenia. Stąd też emeryt lub rencista jest obowiązany po upływie roku kalendarzowego do złożenia
do końca lutego każdego roku kolejnej informacji - o wysokości tego przychodu uzyskanego w poprzednim roku kalendarzowym, co wynika wprost z treści art. 127 ust. 1 ustawy emerytalnej w związku § 5 ust. 1 przywołanego rozporządzenia. Na tej podstawie organ rentowy dokonuje rozliczenia świadczenia za dany rok kalendarzowy, wedle zasad wynikających z § 7-9 rozporządzenia.

Niewątpliwie zatem z przywołanych przepisów wynika obowiązek składania dwóch oświadczeń, pierwsze to informacja o podjęciu określonej działalności i o prognozowanej wysokości przychodu z tego tytułu, drugie to informacja składana na koniec lutego każdego roku kalendarzowego o wysokości i przychodu osiągniętego w roku poprzednim. Pierwsza informacja służy zawieszeniu lub zmniejszeniu świadczenia wypłacanego na bieżąco, druga składana jest w celu rocznego rozliczenia pobieranej renty lub emerytury. W treści obu tych oświadczeń musi znaleźć się informacja o wysokości przychodu, co jest oczywiste, zważywszy na zasady zmniejszania i zawieszania świadczenia wynikające z art. 104 tejże ustawy, uzależniające wypłatę świadczenia oraz jego wysokość od osiąganego przychodu. Samo osiąganie przychodu z tytułu podjętej działalności czy też osiągnięcie przychodu
w poprzednim roku kalendarzowym nie stanowi podstawy do zmniejszenia lub zawieszenia świadczenia ( vide: uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 27 sierpnia 2009 roku, sygn. akt II UK 398/09).

Sąd Okręgowy podkreślił, że w świetle przestawionych wyżej regulacji
nie do zaakceptowania jest wykładnia art. 138 ust. 5 ustawy emerytalnej wywodzona
z dosłownego jego brzmienia. Oznaczałoby to, że świadczeniobiorca niedopełniający swoich ustawowych obowiązków, a więc nieinformujący organu rentowego o okoliczności mającej wpływ na wysokość pobieranego świadczenia lub na jego zawieszenie, korzysta z przywileju ograniczenia obowiązku zwrotu nienależnie pobranej emerytury lub renty. Złożenie informacji nieprzydatnej w rozliczeniu świadczenia nie może stanowić podstawy
do złagodzenia rygorów instytucji zwrotu nienależnie pobranego świadczenia. Złagodzenie to bowiem opiera się na założeniu, że organ rentowy posiada wiedzę (dostarczoną przez ubezpieczonego), na podstawie której powinien podjąć stosowne czynności, ale na skutek własnego zaniedbania tego nie czyni.

Sąd I instancji wskazał, że w niniejszej sprawie ubezpieczona fakt uzyskiwania przychodu z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej za 2010 rok ujawniła dopiero
w dniu 3 stycznia 2012 roku w wyniku wezwania organu rentowego, który zobowiązał ją
do ujawnienia uzyskiwanych dochodów za poszczególne lata. Sąd zaznaczył przy tym, że sam fakt prowadzenia przez ubezpieczoną działalność gospodarczej nie powoduje,
że automatycznie organ rentowy ma obowiązek zawiesić czy ograniczyć emeryturę. Ograniczenie lub zawieszenie emerytury następuje dopiero po przekroczeniu przychodu
w określonych wysokościach.

W ocenie Sądu Okręgowego nie sposób uznać, że złożenie przez ubezpieczoną zgłoszenia do ubezpieczenia zdrowotnego spełnia wymóg wywiązania się z obowiązku powiadomienia organu rentowego o wysokości osiągniętego przychodu.

Sąd I instancji uznał, że w przedmiotowej sprawie łączny przychód osiągnięty przez ubezpieczoną w 2010 roku wyniósł 36.139,62 zł i przekroczył niższą kwotę graniczną ustalona dla tego roku tj. 27.093,40 zł łącznie o kwotę 9.046,22 zł. Zatem organ rentowy wydał prawidłową decyzję zobowiązującą ubezpieczoną do zwrotu nienależnie pobranego świadczenia w kwocie 5.820,88 zł.

W tym stanie rzeczy Sąd Okręgowy na podstawie art. 477 (14) § 1 k.p.c. oddalił odwołanie ubezpieczonej, o czym orzekł w sentencji wyroku.

Apelację od wyroku wywiodła ubezpieczona, zarzucając naruszenie przepisów prawa materialnego, w tym w szczególności przepisów art. 138, art. 127 ust. l w związku z art. 104 ust. l ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych poprzez:

1/ błędne przyjęcie, iż ubezpieczona nienależnie pobrała świadczenie emerytalne za rok 2010 i obecnie obowiązana jest, zgodnie z decyzją organu rentowego, do jego zwrotu, pomimo tego, iż nie została przez organ rentowy pouczona o obowiązku zwrotu w/w świadczenia,

2/ błędne przyjęcie, iż ubezpieczona nie zawiadomiła organu rentowego o zajściu okoliczności powodujących zawieszenie prawa do świadczenia emerytalnego za rok 2010
i w związku z tym błędne przyjęcie, iż obecnie obowiązana jest ona do zwrotu
w/w świadczenia za okres dłuższy niż 12 miesięcy poprzedzających wydanie w/w decyzji, pomimo tego, iż:

- ubezpieczona w dniu 20.03.2008 r. złożyła druk ZUS ZZA - Zgłoszenie
do ubezpieczenia zdrowotnego z kodem: 05.10.10, tj. z kodem odpowiednim dla osoby prowadzącej działalność gospodarczą i jednocześnie pobierającym świadczenie emerytalne, przez cały natomiast 2010 r. przekazywała do organu rentowego składkę na ubezpieczenie zdrowotne w związku z prowadzeniem przez nią działalności gospodarczej,

- ubezpieczona powiadamiała ZUS Oddział w S.Inspektorat w L.,
i to w 2010 r. kilkakrotnie o tym, iż także w 2010 r., będąc osobą pobierającą świadczenie emerytalne prowadzi działalność gospodarczą, składając co miesiąc w/w organowi odpowiednie deklaracje (DRA wraz z załącznikami), w treści których wskazywała, iż jako podmiot gospodarczy o kodzie ubezpieczenia: 05.10.10 jest zobowiązana do opłacania składki na ubezpieczenie zdrowotne, jak również, opłacając co miesiąc w/w składki
na ubezpieczenie zdrowotne, a przez to przekazując w/w organowi właśnie w powyższy sposób wręcz na bieżąco informacje o zamiarze uzyskiwania przez nią przychodu
z powyższego tytułu.

Skarżąca zarzuciła także naruszenie przepisów postępowania cywilnego mające istotny wpływ na treść wydanego w tej sprawie rozstrzygnięcia, w tym w szczególności przepisów art. 217 § 1 i § 2, art. 227, art. 232, art.233 § 2 oraz art. 328 § 2. k.p.c. poprzez:

1/ nie uwzględnienie przez Sąd I instancji żadnego z wniosków dowodowych ubezpieczonej zgłoszonych przez nią w pkt 5 odwołania, pomimo iż:

- zdaniem ubezpieczonej nie zaistniały okoliczności przewidziane przepisami art. 217 § 1
i § 2 k.p.c.
pozwalającego temu Sądowi na ich pominięcie,

- przedmiotem w/w dowodów miały być fakty mające zdaniem ubezpieczonej istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy,

- ubezpieczona wskazała w/w dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzi skutki prawne.

2/ ni dokonanie przez Sąd I instancji na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego
w niniejszej sprawie materiału oceny, jakie znaczenie nadać odmowie przedstawienia
w/w dowodów,

3/ niewskazanie przez w/w Sąd w uzasadnieniu zaskarżonego niniejszą apelacją wyroku
m. in. przyczyn, z powodu których uznał za zbędne przeprowadzenie w/w dowodów.

Wskazując na powyższe podstawy apelująca wniosła o uchylenie wyroku w całości
i wydanie orzeczenia merytorycznego w przedmiocie zmiany decyzji ZUS O/S. Inspektorat w L. z dn. 16.02.2012 r. poprzez orzeczenie, iż ubezpieczona nie jest obowiązana zwrotu pobranego świadczenie w kwocie 5.820,88 zł lub też o jego uchylenie
w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji. Skarżąca wniosła także o zasądzenie od organu rentowego na jej rzecz wszelkich poniesionych
przez nią kosztów postępowania za obie instancje, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu apelacji skarżąca podniosła, iż nie może zgodzić się z tym, iż przepisy art. 138 ustawy o emeryturach i rentach z FUS nie powinny być interpretowane literalnie,
czy jak to wskazuje Sąd I instancji „dosłownie ". Z treści przepisu art. 138 ust. 4 ustawy wynika bowiem, iż nie można żądać zwrotu nienależnie pobranych świadczeń za okres dłuższy niż 12 miesięcy, jeżeli osoba pobierająca świadczenia zawiadomiła organ rentowy
o zajściu okoliczności powodujących ustanie lub zawieszenie prawa do świadczenia albo wstrzymania wypłaty świadczeń w całości lub w części, a mimo to świadczenia były jej nadal wypłacane. Za nienależnie pobrane świadczenie uważa się z kolei, zgodnie z treścią przepisu art. 138 ust. 2 ustawy m.in. świadczenie wypłacone mimo zaistnienia okoliczności powodujących ustanie lub zawieszenie prawa do świadczeń albo wstrzymanie wypłaty świadczeń w całości lub w części, jeżeli osoba pobierająca świadczenia była pouczona
o braku prawa do ich pobierania. Jak natomiast podkreśla się w literaturze prawo domagania się od ubezpieczonego zwrotu nienależnie pobranego świadczenia za okres dłuższy
niż 12 miesięcy wymaga ustalenia, czy skarżący zawiadomił organ rentowy o zajściu okoliczności wskazanych przepisem art. 138 ust. 4 ustawy. Apelująca wskazała, że przepis art. 138 ust. 4 ustawy nie określa przy tym wymogów, jakie ma spełniać wskazane w tym przepisie zawiadomienie. Zawiadomienie to zatem może mieć w zasadzie dowolną formę oraz treść, a tym samym może być zarówno osobnym dokumentem, jak i może wynikać
z treści innych składanych przez ubezpieczonych prowadzących działalność gospodarczą
w organie rentowym dokumentów.

Wobec powyższego ubezpieczona, wbrew stanowisku Sądu I instancji uważa,
iż w 2010 r. zawiadamiała i to kilkakrotnie w różny sposób (różnej formie) organ rentowy
o zajściu okoliczności o których mowa w przepisie art. 138 ust. 4 ustawy, w tym m.in. poprzez:

- dokonanie w dniu 20.03.2008 r. zgłoszenia wyrejestrowania jej z ubezpieczeń
na formularzu ZUS ZWUA z kodu 05.10.00, tj. z kodu informującego, iż jest ona osobą prowadzącą działalność gospodarczą bez prawa do świadczeń emerytalno - rentowych,

- zgłoszenie jej do ubezpieczenia zdrowotnego na formularzu ZUS ZZA z kodem 05.10.10, tj. z kodem informującym, iż jest ona wprawdzie osobą prowadzącą działalność gospodarczą, jednakże pobierającą jednocześnie świadczenie emerytalne,

- wskazanie we wszystkich składanych przez ubezpieczoną w organie rentowym
po dniu 20.03.2008 r. deklaracjach ZUS DRA oraz w załącznikach do tych deklaracji w tytule swojego ubezpieczenia związanego z prowadzeniem przez nią działalności gospodarczej właśnie kodu: 05.10.10.

Wszystkie w/w czynności podejmowane były przez ubezpieczoną już po złożeniu powyższego oświadczenia z dnia 22.02.2008 r., tj. oświadczenia, w treści którego wskazała ona, iż zamierza osiągnąć przychód w wysokości nie powodującej zmniejszenia wypłaty
ani zawieszenia wypłaty świadczenia emerytalnego. Wobec tego ubezpieczona uważa, wbrew stanowisku Sądu I instancji, iż składając w organie rentowym w 2010 r. wszystkie wskazane wyżej dokumenty cofnęła skutecznie poprzednio złożone przez nią
w/w oświadczenie z dnia 22.02.2008 r., gdyż z treści tych dokumentów wynikało, iż zamierza ona osiągać przychód w wysokości powodującej jednak zmniejszenie wypłaty
w/w świadczenia emerytalnego. Skarżąca wskazała, iż zgodnie z treścią przepisów art. 61 k.c. oświadczenie woli jest złożone innej osobie w chwili kiedy doszło do niej w taki sposób,
że mogła zapoznać się z jego treścią. Ubezpieczona stoi zatem na stanowisku, iż w momencie kiedy powiadomiła ona organ rentowy o tym, iż będąc emerytką prowadzi także działalność gospodarczą (co wynikało ze wskazanego przez nią formularzu ZUS ZZA kodu: 05.10.10.), nie tylko cofnęła w ten sposób skutecznie poprzednio złożone przez nią oświadczenie z dnia 20.02.2008 r., lecz również zgodnie z treścią przepisu art. 138 ust. 4 ustawy zawiadomiła organ rentowy w wystarczający sposób o zajściu okoliczności o których mowa w przepisie art. 138 ust. 1.

W ocenie apelującej bezspornym w niniejszej sprawie jest także i to, iż organ rentowy w żaden sposób powyższego oświadczenia ubezpieczonej z dnia 20.02.2008 r.
nie zweryfikował, choć przecież zarówno w 2010 r., jak i poprzednich latach dysponował wieloma składanymi przez ubezpieczoną w związku z prowadzoną przez nią działalnością gospodarczą dokumentami.

Według ubezpieczonej w przedmiotowej sprawie nie ulega zatem wątpliwości,
iż nigdy nie ukrywała ona przed organem rentowym faktu osiągania przez nią przychodów
z tytułu prowadzenia działalności gospodarczej i zatrudnienia pracowniczego. O powyższych okolicznościach informowała bowiem organ rentowy składając stosowne oświadczenia
i wskazane wyżej dokumenty, w tym m.in. deklaracje DRA oraz uiszczając stosowne składki. Ubezpieczona dodatkowo wskazała, iż właśnie z tego powodu, że m.in. w 2010 r. prowadząc działalność gospodarczą uzyskiwała ona także świadczenie emerytalne, jako osoba prowadzącą działalność gospodarczą, była ona obowiązana do opłacania tylko i wyłącznie składki na ubezpieczenie zdrowotne. Tym bardziej zatem, zdaniem ubezpieczonej, organ rentowy mając informacje, iż na jej konto rozliczeniowe w ZUS z tytułu składek na ubezpieczenia związanych z działalnością gospodarczą wpływają od niej wyłącznie składki na ubezpieczenie zdrowotne, a nie wpływają pełne składki na ubezpieczenia i nie reagując
na powyższą okoliczność, potwierdzał, iż wiadome mu jest, że ubezpieczona jest podmiotem gospodarczym uzyskującym jednocześnie poza przychodami z tej działalności także
i świadczenie emerytalne.

Na potwierdzenie powyższego stanowiska ubezpieczona przytoczyła przykłady
z orzecznictwa Sądu Najwyższego oraz sądów powszechnych – wyrok Sądu Apelacyjnego
w Katowicach z dnia 19.02.2008 r., sygn. akt. III AUa 641/07, Lex nr 469975; wyrok Sądu Najwyższego w wyroku z dnia 06.05.2009 r., sygn. akt. II UK 368/2008, Lex Polonica
nr 030986).

Ponadto ubezpieczona zarzuciła, iż wbrew stanowisku Sądu I instancji, nie została ona pouczona przez organ rentowy w odpowiedni sposób o braku prawa do pobierania świadczenia emerytalnego w pełnej wysokości. Ubezpieczona wskazała, iż oświadczenie
z dnia 22 lutego 2008 r., które de facto dotyczyło wyłącznie 2007 r., zostało przez nią wypełnione po uprzedniej konsultacji z pracownikiem organu rentowego, który poinformował ją, iż ze względu na to, iż nie widzi on w systemie informatycznym ZUS żadnej informacji
o prowadzeniu przez ubezpieczoną działalności gospodarczej, nie może ona zaznaczyć
w w/w oświadczeniu informacji o prowadzeniu przez nią tej działalności. Konieczne natomiast jest złożenie przez nią odpowiedniego zgłoszenia zmian w w/w systemie informatycznym ZUS, co dopiero spowoduje uwidocznienie jej w tym systemie jako podmiotu gospodarczego. To właśnie po w/w konsultacji i w oparciu o powyższe informacje przekazane ubezpieczonej przez pracownika organu rentowego ubezpieczona dokonała
w dniu 20.03.2008 r. w odpowiedni sposób stosownych zmian w w/w systemie informatycznym ZUS, składając wówczas zgłoszenie ZUS ZZA. Po złożeniu natomiast w/w zgłoszenia ubezpieczona jeszcze kilkakrotnie zwracała się do pracowników ZUS Inspektorat w L. z zapytaniem, czy złożyła już wszystkie dokumenty oraz czy dokonała już wszystkich koniecznych zmian w celu uwidocznienia siebie w w/w systemie ZUS jako podmiotu gospodarczego pobierającego jednocześnie świadczenie emerytalne. Wówczas to natomiast pracownicy organu rentowego zapewniali ją. iż składając w/w dokumenty zgłoszeniowe, a następnie deklaracje rozliczeniowe ZUS DRA, w treści których wykazywała ona swój tytuł do ubezpieczenia z kodem 05.10.10 zawiadomiła ona już w wystarczający sposób ZUS o prowadzeniu przez nią działalności gospodarczej i jednoczesnymi pobieraniu emerytury, bo ta informacja wynika właśnie z w/w kodu: 05.10.10, a tym samym nie musi ona już dodatkowo przedstawiać żadnych innych dokumentów czy też składać dodatkowych oświadczeń potwierdzających powyższą informację, gdyż powinna ona zostać przetworzona przez ZUS automatycznie.

Według zatem ubezpieczonej nie została ona pouczona o braku prawa do pobierania świadczenia emerytalnego wypłacanego jej przez organ rentowy w wypadku uzyskiwania przez nią przychodów z działalności gospodarczej. Wbrew bowiem stanowisku Sądu
I instancji roli pouczenia nie spełniały z całą pewnością: zaświadczenie o osiąganym przychodzie ze stosunku pracy za 2010 r. (złożone w dniu 14.01.2011 r.), oświadczenie
o osiąganym przychodzie za 2010 r. z tytułu prowadzenia działalności gospodarczej (złożone w dniu 03.12.2012 r.). Zgodnie natomiast z wyrokiem Sądu Najwyższego z dnia 11.01.2005 r. (sygn. akt I UK 136/2004, OSNP 2005/16 poz. 252): ,,(...) pouczenie musi być na tyle zrozumiałe, by pobierający świadczenie mógł odnieść je do swojej sytuacji". W ocenie ubezpieczonej takie pouczenie w przedmiotowej sprawie nie miało miejsca, a tym samym także i z w/w przyczyn organ rentowy, wbrew stanowisku Sądu I instancji nie miał podstaw do wydania zaskarżonej decyzji.

Ponadto ubezpieczona zarzuciła, iż podczas wydawania przez Sąd Okręgowy wyroku doszło do rażącego naruszenia przepisów postępowania cywilnego, co z pewnością skutkowało jego wadliwością. Ubezpieczona bowiem w pkt 5 odwołania zgłosiła konkretne wnioski dowodowe, tj. wniosła o zobowiązanie ZUS Oddział/ S.Inspektorat w L.do przedłożenia do akt przedmiotowej sprawy licznych dokumentów celem wykazania,
iż w 201r. kilkakrotnie zawiadamiała organ rentowy o zajściu okoliczności powodującej wstrzymanie wypłaty w/w świadczenia emerytalnego w części. Żaden z wniosków dowodowych nie został przez Sąd I instancji dopuszczony. Nie zostało również wydane żadne postanowienie w przedmiocie dopuszczenia czy też oddalenia wniosków dowodowych. Również w uzasadnieniu zaskarżonego niniejszą apelacją wyroku Sąd I instancji całkowicie pominął wnioski dowodowe ubezpieczonej. Ubezpieczonej nie jest zatem wiadome, z jakich przyczyn Sąd zaniechał ich rozpatrzenia. Biorąc pod uwagę okoliczności, jakie dowody te miały potwierdzić, zaniechanie ich przeprowadzenia przez Sąd I instancji, czy też brak jakiegokolwiek stanowiska tego Sądu co do wniosków dowodowych stanowi rażące wręcz naruszenie przepisów art. 217 § 1 i § 2, art. 227, art. 232, art. 233 § 2 oraz art. 328 § 2 k.p.c. Sąd Okręgowy pozbawił bowiem ubezpieczoną możliwości udowodnienia zasadności jej stanowiska prezentowanego w tej sprawie.

Reasumując, ubezpieczona podniosła, że do wypłacania jej m.in. w 2010 r.
przez organ rentowy świadczenia emerytalnego w pełnej wysokości, pomimo posiadania przez ten organ wiedzy o okolicznościach uzasadniających wstrzymanie tej wypłaty, doszło na skutek ciągłej nieudolności organu rentowego spowodowanej brakiem przepływu informacji pomiędzy jego wydziałami, a także nieudolnością systemu informatycznego ZUS, czy też ograniczoną dostępnością do zawartych w tym systemie informacji. Całkowicie bowiem niezrozumiałe dla ubezpieczonej jest to, iż pomimo faktu, że od dnia 20.03.2008 r. widniała w systemie informatycznym ZUS, tj. systemie ogólnodostępnym dla wszystkich pracowników ZUS, jako osoba prowadząca działalność gospodarczą i jednocześnie pobierająca świadczenie emerytalne, okoliczność ta nie została zauważona przez okres prawie 4 lat.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja wnioskodawczyni nie zasługuje na uwzględnienie, nie zawiera bowiem zarzutów skutkujących koniecznością zmiany bądź uchylenia zaskarżonego orzeczenia.

Przedmiotem sporu w niniejszej sprawie była zasadność zobowiązania ubezpieczonej D. K. przez organ rentowy do zwrotu nienależnie pobranego świadczenia emerytalnego.

We wskazanym powyżej zakresie Sąd Okręgowy przeprowadził stosowne postępowanie dowodowe a w swych ustaleniach i wnioskach nie wykroczył poza ramy swobodnej oceny wiarygodności i mocy dowodów wynikające z przepisu art. 233 k.p.c.,
nie popełnił też uchybień w zakresie zarówno ustalonych faktów, jak też ich kwalifikacji prawnej, które mogłyby uzasadnić ingerencję w treść zaskarżonego orzeczenia.
W konsekwencji, Sąd odwoławczy oceniając jako prawidłowe ustalenia faktyczne
i rozważania prawne dokonane przez Sąd pierwszej instancji uznał je za własne, co oznacza, iż zbędnym jest ich powtarzanie w uzasadnieniu wyroku Sądu odwoławczego (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 listopada 1998 r., sygn. I PKN 339/98, OSNAPiUS z 1999 r.,
z. 24, poz. 776).

Odnosząc się w pierwszej kolejności do podniesionych w apelacji zarzutów naruszenia prawa procesowego Sąd odwoławczy wskazuje, iż podziela stanowisko Sądu I instancji
w przedmiocie braku potrzeby przeprowadzenia wnioskowanych przez ubezpieczoną
w odwołaniu dowodów. Przedłożenie przez organ rentowy żądanych
przez wnioskodawczynię dokumentów, w tym dokumentów zgłoszeniowych ZUA, ZIUA, ZFA, ZIPA, ZWUA, zaświadczeń o niezaleganiu przez nią z płatnością składek, dokumentów rozliczeniowych itp. pozostawałoby bowiem bez wpływu na ocenę okoliczności istotnej
dla rozstrzygnięcia sprawy (art. 227 k.p.c.), a mianowicie – zgodnego z art. 127 ust. 1 ustawy o emeryturach i rentach z FUS – zawiadomienia organu rentowego po upływie roku kalendarzowego o wysokości przychodu uzyskanego w poprzednim roku kalendarzowym. Wykazanie zawiadomienia organu rentowego o samym fakcie prowadzenia działalności gospodarczej, co ubezpieczona wskazywała jako przedmiot żądanych dowodów, nie stanowiło okoliczności wymagającej ustalenia w niniejszej sprawie, skoro nie wiązało się jednocześnie z zawiadomieniem o wysokości przychodu osiągniętego przez ubezpieczoną.

Należy przy tym podkreślić, że przedmiotem postępowania dowodowego są tylko fakty mające istotne znaczenie dla merytorycznej oceny dochodzonego roszczenia, a zatem domaganie się przez stronę przeprowadzenia dowodów na inne okoliczności nie może być uwzględnione przez sąd orzekający, ponieważ prowadziłoby do przewlekłości postępowania sądowego. Ocena, czy określone fakty mają istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy, zależy przy tym nie tyko od tego, jakie są to fakty, lecz także, a nawet w pierwszej kolejności, od tego, jak sformułowana i rozumiana jest norma prawna, która w rozpatrywanej sprawie została zastosowana. Dokonane ustalenia faktyczne oceniane są w aspekcie określonego przepisu prawa materialnego, który wyznacza zakres koniecznych ustaleń faktycznych i ma rozstrzygające znaczenie dla oceny, czy określone fakty, jako ewentualny przedmiot dowodu, mają wpływ na treść orzeczenia (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia
20 września 2012 r., I ACa 380/12, LEX nr 1220408).

Jak wynika z powyższego przepis art. 227 k.p.c. przewiduje uprawnienie sądu
do selekcji zgłaszanych dowodów jako skutku dokonanej oceny istotności okoliczności faktycznych, których wykazaniu dowody te mają służyć. Dowody, które nie odpowiadają tym kryteriom sąd jest uprawniony pominąć.

W tym miejscu należy przyznać rację skarżącej, iż Sąd I instancji nie wskazał
w uzasadnieniu wyroku przyczyn, z powodu których uznał za zbędne przeprowadzenie dowodów wnioskowanych przez ubezpieczoną. Sąd odwoławczy nie ma jednak wątpliwości, iż uchybienie to pozostaje bez wpływu na prawidłowość rozstrzygnięcia Sądu Okręgowego. Powody, którymi kierował się Sąd I instancji, choć nie zostały wyraźnie wyartykułowane
w treści stosownego postanowienia bądź w uzasadnieniu wyroku, są bowiem oczywiste, mając na uwadze treść przepisów prawa materialnego znajdujących zastosowanie w niniejszej sprawie.

Przechodząc do rozważania merytorycznych Sąd Apelacyjny przypomina, iż stosownie do treści art. 104 ust. 1 ustawy o emeryturach i rentach z FUS prawo do emerytury lub renty ulega zawieszeniu lub świadczenia te ulegają zmniejszeniu, na zasadach określonych w ust.
3-8 oraz w art. 105, w razie osiągania przychodu z tytułu działalności podlegającej obowiązkowi ubezpieczenia społecznego, o której mowa w ust. 2 oraz z tytułu służby wymienionej w art. 6 ust. 1 pkt 4 i 6. Dla emerytów i rencistów prowadzących pozarolniczą działalność za przychód, o którym mowa w ust. 1, przyjmuje się przychód stanowiący podstawę wymiaru składki na ubezpieczenia społeczne w rozumieniu przepisów o systemie ubezpieczeń społecznych (ust. 1 a). Za działalność podlegającą obowiązkowi ubezpieczenia społecznego, o której mowa w ust. 1, uważa się natomiast zatrudnienie, służbę lub inną pracę zarobkową albo prowadzenie pozarolniczej działalności, z uwzględnieniem ust. 3 (ust. 2). Ustęp 4 omawianego przepisu stanowi, iż przepisy ust. 1, 1a i 2 stosuje się również do osób wyłączonych z obowiązku ubezpieczenia społecznego z tytułu ustalenia prawa do emerytury
i renty lub wykonujących działalność niepodlegającą obowiązkowemu ubezpieczeniu społecznemu z uwagi na podleganie temu obowiązkowi z innego tytułu.

W celu ustalenia, czy zachodzą przesłanki zawieszenia lub zmniejszenia emerytury lub renty, na mocy art. 127 ust. 1 ustawy o emeryturach i rentach z FUS, emeryci i renciści zostali zobowiązani do poinformowania organu rentowego o podjęciu działalności podlegającej obowiązkowi ubezpieczenia społecznego oraz - do końca lutego każdego roku - zawiadomienia o łącznej wysokości osiąganego z tego tytułu przychodu w ubiegłym roku kalendarzowym.

W zakresie rozliczenia związanego z wysokością osiąganego przychodu obowiązuje - na mocy art. 194 ustawy emerytalnej - rozporządzenie Ministra Pracy i Polityki Socjalnej
z dnia 22 lipca 1992 r. w sprawie szczegółowych zasad zawieszania lub zmniejszania emerytury i renty
(Dz. U. Nr 58, poz. 290 ze zm.), precyzujące obowiązki emerytów
i rencistów oraz organu rentowego. W myśl § 3 ust. 3 rozporządzenia w zawiadomieniu
o podjęciu działalności emeryt i rencista składa oświadczenie, czy jego zamiarem jest osiąganie dochodu: (1) niepowodującego zawieszenia ani zmniejszenia świadczeń,
(2) powodującego zmniejszenie świadczeń albo (3) powodującego zawieszenie świadczeń. Przepis ten precyzuje obowiązek ustawowy i wynika z niego, że oprócz informacji o zamiarze osiągania przychodu z określonego tytułu konieczne jest także określenie, jaki on będzie miał wpływ na otrzymywane świadczenie. Zgodnie z § 4 ust. 1 rozporządzenia, jeżeli
z oświadczenia emeryta lub rencisty wynika, że jego zamiarem jest osiąganie dochodów:
(1) niepowodujących zawieszenia ani zmniejszenia świadczeń - organ rentowy wypłaca świadczenia w pełnej przysługującej wysokości, (2) powodujących zmniejszenie świadczeń - organ rentowy zmniejsza wysokość świadczeń: (3) powodujących zawieszenie świadczeń - organ rentowy zawiesza wypłatę świadczeń. Oczywiste jest, że prognozowany przez emeryta lub rencistę dochód w przekazywanym organowi rentowemu oświadczeniu o podjęciu działalności i wysokości osiąganego z tego tytułu przychodu, nie musi odpowiadać przychodowi rzeczywiście osiągniętemu w danym roku kalendarzowym, w którym dokonuje się rozliczenia świadczenia. Stąd też emeryt lub rencista jest obowiązany po upływie roku kalendarzowego do złożenia do końca lutego każdego roku kolejnej informacji - o wysokości tego przychodu uzyskanego w poprzednim roku kalendarzowym, co wynika wprost z treści art. 127 ust. 1 ustawy emerytalnej w związku § 5 ust. 1 przywołanego rozporządzenia. Na tej podstawie organ rentowy dokonuje rozliczenia świadczenia za dany rok kalendarzowy, wedle zasad wynikających z § 7-9 rozporządzenia.

Podkreślenia wymaga, że z przywołanych przepisów wynika zatem obowiązek składania dwóch oświadczeń; pierwsze to informacja o podjęciu określonej działalności
i o prognozowanej wysokości przychodu z tego tytułu, drugie to informacja składana
na koniec lutego każdego roku kalendarzowego o wysokości przychodu osiągniętego w roku poprzednim. Pierwsza informacja służy zawieszeniu lub zmniejszeniu świadczenia wypłacanego na bieżąco, druga składana jest w celu rocznego rozliczenia pobieranej renty lub emerytury. W treści obu tych oświadczeń musi znaleźć się informacja o wysokości przychodu co jest oczywiste, zważywszy na zasady zmniejszania i zawieszania świadczenia wynikające z art. 104 tejże ustawy uzależniające wypłatę świadczenia oraz jego wysokość
od osiąganego przychodu. Samo osiąganie przychodu z tytułu podjętej działalności czy też osiągnięcie przychodu w poprzednim roku kalendarzowym nie stanowi podstawy
do zmniejszenia lub zawieszenia świadczenia.

W przypadku emerytów i rencistów prowadzących pozarolniczą działalność
za przychód z tytułu działalności podlegającej obowiązkowi ubezpieczenia uważa się przychód stanowiący podstawę wymiaru składki na ubezpieczenia społeczne w rozumieniu przepisów ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych (art. 104 ust. 1a), tj. według art. 18 ust. 8 ustawy systemowej kwota zadeklarowana, nie mniejsza jednak niż 60% przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w poprzednim kwartale. Z uwagi na to, że próg zmniejszenia świadczenia (70% przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia) jest wyższy niż minimalna deklarowana podstawa wymiaru składki (60% przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia),
w praktyce świadczeniobiorcom prowadzącym pozarolniczą działalność nie zmniejsza się,
a tym bardziej nie zawiesza, emerytury lub renty. Ta, dla zdecydowanej większości emerytów/rencistów, korzystna regulacja prawna została wprowadzona do ustawy
o emeryturach i rentach z FUS w drodze jej nowelizacji ustawą z dnia 8 lipca 1999 r.
o zmianie ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych
(Dz. U. Nr 70, poz. 774) i weszła w życie z dniem ogłoszenia (tj. dnia 26 sierpnia 1999 r.) z mocą wsteczną od dnia 1 stycznia 1999 r.

Świadczenia wypłacone mimo zaistnienia okoliczności powodujących ustanie lub zawieszenie prawa do świadczeń albo wstrzymanie wypłaty świadczeń w całości lub
w części, jeżeli osoba pobierająca świadczenia była pouczona o braku prawa do ich pobierania

uważane są w świetle art. 138 ust. 1 pkt 1 ustawy o emeryturach i rentach z FUS za nienależnie pobrane. Ustęp 1 cytowanego przepisu wskazuje zaś, że osoba, która nienależnie pobrała świadczenia, jest obowiązana do ich zwrotu.

Mając na uwadze powyższe regulacje prawne należy podkreślić, że podstawowymi warunkami uznania, iż wypłacone świadczenie podlega zwrotowi, są brak prawa
do świadczenia oraz posiadanie świadomości tego faktu przez osobę przyjmującą świadczenie w związku ze stosownym pouczeniem. Powyższe stanowisko, podzielane przez Sąd odwoławczy, wyraził Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 2 grudnia 2009 r., sygn. akt I UK 174/09, wyjaśniając dodatkowo, że obowiązek zwrotu nienależnie pobranego świadczenia obciąża tylko tego, kto przyjął świadczenie w złej wierze wiedząc, że mu się nie należy -
co dotyczy zarówno osoby, która została pouczona o okolicznościach, w jakich nie powinna pobierać świadczeń, jak i osoby, która uzyskała świadczenie na podstawie nieprawdziwych zeznań lub dokumentów albo w przypadku świadomego wprowadzenia w błąd instytucji ubezpieczeniowej. Powyższe znalazło potwierdzenie również w bardziej aktualnym wyroku Sądu Najwyższego z dnia 6 marca 2012 r. (I UK 331/11, LEX nr 1165287), w którym podkreślono, że żądanie zwrotu nienależnego świadczenia z ubezpieczenia społecznego jest uzasadnione tylko względem osoby, która otrzymała świadczenie bez podstawy prawnej
i tylko wówczas, gdy miała świadomość, że wypłacone świadczenie nie należy jej się.

Ustęp 4 art. 138 ustawy o emeryturach i rentach z FUS wskazuje, że nie można żądać zwrotu kwot nienależnie pobranych świadczeń za okres dłuższy niż 12 miesięcy, jeżeli osoba pobierająca świadczenia zawiadomiła organ rentowy o zajściu okoliczności powodujących ustanie lub zawieszenie prawa do świadczeń albo wstrzymanie wypłaty świadczeń w całości lub w części, a mimo to świadczenia były jej nadal wypłacane, w pozostałych zaś wypadkach - za okres dłuższy niż 3 lata, z zastrzeżeniem ust. 5, który z kolei stanowi, iż kwoty nienależnie pobranych świadczeń w związku z osiągnięciem przychodów, o których mowa
w art. 104 ust. 1, podlegają zwrotowi za okres nie dłuższy niż 1 rok kalendarzowy poprzedzający rok, w którym wydano decyzję o rozliczeniu świadczenia, jeżeli osoba pobierająca to świadczenie powiadomiła organ rentowy o osiągnięciu przychodu,
w pozostałych zaś przypadkach - za okres nie dłuższy niż 3 lata kalendarzowe poprzedzające rok wydania tej decyzji.

Nawiązując do zarzutu podniesionego w apelacji Sąd odwoławczy zwraca uwagę,
że pouczenie o okolicznościach, których wystąpienie spowoduje brak prawa do świadczeń nie może odnosić się indywidualnie do pobierającego świadczenie, gdyż nie da się przewidzieć, które z okoliczności przewidzianych w licznych przepisach wystąpią u konkretnego świadczeniobiorcy (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 marca 2006 r. (sygn. akt I UK 161/05, OSNP 2007/5-6/78). Pouczenie to musi być jednak na tyle zrozumiałe,
aby pobierający świadczenie mógł je odnieść do własnej sytuacji. Ponieważ pouczenie dotyczy zmian w stanie faktycznym i prawnym w stosunku do stanu istniejącego w dacie przyznania świadczenia, pobierający świadczenie musi mieć możność skonfrontowania zmian, jakie zaszły w jego przypadku, z treścią pouczenia. Pouczenie - zgodnie z intuicją językową - zawiera element wyjaśnienia, jednakże nie można pouczeniu przypisywać cech uzasadnienia (prawnego i faktycznego) decyzji, w którym organ rentowy dokonuje wykładni stosownych przepisów. Celem pouczenia, o którym mowa nie jest więc wyczerpujące wyjaśnienie sytuacji prawnej i faktycznej ubezpieczonego, lecz pouczenie o konsekwencjach prawnych niezastosowania się emeryta do dyspozycji normy prawnej.

W ocenie Sądu Apelacyjnego z treści pouczeń kierowanych do ubezpieczonej – poczynając od decyzji emerytalnej z dnia 22 marca 2006 r. (k. 44-45 akt ZUS) poprzez kolejne decyzje waloryzacyjne oraz decyzje wydane na skutek wniosków o uwzględnienie
w wymiarze świadczenia okresu zatrudnienia – wynikało w dostatecznie zrozumiały sposób, że winna ona poinformować organ rentowy o osiąganiu przychodu i jego wysokości, łącznej kwocie przychodu osiągniętego w roku kalendarzowym lub w poszczególnych miesiącach
w terminie do końca lutego następnego roku, a w przypadku prowadzenia pozarolniczej działalności i dobrowolnego opłacania składek na ubezpieczenie emerytalne i rentowe -
o łącznej kwocie podstawy wymiaru składek lub - w przypadku nie opłacania składek –
o kwocie, jaką ubezpieczony zadeklarowałby, gdyby opłacał składkę ( vide: pkt VIII pouczeń zawartych w ww. decyzjach). Pouczenia jasno również wskazywały konsekwencje niezastosowania się do przedmiotowego obowiązku. Sąd Apelacyjny podkreśla w tym miejscu, że – oceniając pouczenia udzielone ubezpieczonej przez organ rentowy jako właściwe i wystarczające – miał na uwadze zarówno okoliczność konsekwentnego zamieszczania go w kolejnych decyzjach kierowanych do ubezpieczonej oraz brzmienie pouczenia, jak również fakt, że ubezpieczona prowadzi działalność gospodarczą polegająca na doradztwie finansowym, a zatem z całą pewnością jej wiedza i możliwości intelektualne są dostatecznie wysokie, aby mogła ona zrozumieć treść pouczeń.

Przedstawiona przez skarżącą w apelacji koncepcja powiadomienia organu rentowego o osiągnięciu przychodów (art. 138 ust. 5 w zw. z art. 127 ust. 1 ustawy o emeryturach
i rentach z FUS w zw. z przepisami rozporządzenia MPiPS w sprawie szczegółowych zasad zawieszania lub zmniejszania emerytury i renty) nie zasługuje na akceptację.

Przede wszystkim należy wskazać, że orzecznictwo, na które powołuje się w tej mierze ubezpieczona nie znajduje zastosowania w rozpoznawanej sprawie, albowiem wskazane orzeczenia wydane zostały w stanach faktycznych odmiennych od stanu faktycznego niniejszej sprawy – dotyczyły mianowicie świadczeń zbiegowych (por. art. 26 ust. 3 ustawy z dnia 30 października 2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych; Dz. U. Nr 199, poz. 1673 ze zm.). Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 6 maja 2009 r. (sygn. akt II UK 368/08) dotyczył zawiadomienia organu rentowego o zajściu okoliczności w rozumieniu art. 138 ust. 4 ustawy emerytalnej, przy czym nie ulega wątpliwości, że osiąganie jakichkolwiek przychodów wykluczało prawo
do jednoczesnego pobierania renty wypadkowej i emerytury. W stanie faktycznym sprawy rozstrzygniętej wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 19 lutego 2008 r. (sygn. akt III AUa 641/07) organ rentowy również domagał się od ubezpieczonego zwrotu nienależnego świadczenia nie dlatego, że wystąpiły związane z osiąganym przychodem okoliczności powodujące zawieszenia prawa do tego świadczenia bądź zmniejszenia jego wysokości, lecz dlatego, że z mocy prawa wyłączone zostało prawo do pobierania emerytury z rentą z tytułu niezdolności do pracy w związku z wypadkiem do pracy.

Wskazując zatem na nieprzydatność ww. orzeczeń dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy Sąd odwoławczy zwraca jednocześnie uwagę, iż w art. 127 ust. 1 ustawy emerytalnej mowa jest o obowiązku zawiadomienia organu rentowego o wysokości przychodu „uzyskanego”. Również przepis art. 138 ustawy odnosi się do zawiadomienia o „osiągnięciu” przychodu. Wyraźne jest zatem wskazanie na konieczność udzielania organowi rentowemu konkretnej informacji o wysokości osiągniętego przychodu. Zgłoszenie się
przez ubezpieczoną do ubezpieczenia zdrowotnego ze wskazaniem kodu informującego
o prowadzeniu działalności gospodarczej przez osobę pobierającą świadczenie emerytalne, jak również opłacanie składki wyłącznie na ubezpieczenie zdrowotne nie czyni zadość obowiązkowi dokonania zawiadomienia we wskazanym powyżej kształcie, zwłaszcza że sam fakt prowadzenia przez ubezpieczoną działalności gospodarczej nie powoduje automatycznego obowiązku organu rentowego zawieszenia czy też zmniejszenia wysokości świadczenia. Stosownie bowiem do omówionych powyżej przepisów zawieszenie lub zmniejszenie wysokości świadczenia następuje dopiero po przekroczeniu przychodu
w określonej wysokości. Żaden ze wskazywanych przez ubezpieczoną dokumentów nie wskazywał na wysokość przychodu wnioskodawczyni ani nawet, jak twierdzi ubezpieczona, na zamiar osiągania przychodu w wysokości powodującej jednak zmniejszenie wysokości jej świadczenia emerytalnego.

Na marginesie powyższego Sąd odwoławczy zwraca uwagę na kuriozalność zaprezentowanej w apelacji koncepcji cofnięcia oświadczenia z dnia 22 lutego 2008 r.
o zamiarze osiągania przychodu w wysokości nie powodującej zawieszenia lub zmniejszenia świadczenia poprzez złożenie w roku 2010 w organie rentowym dokumentów związanych
z ze zgłoszeniem do ubezpieczenia zdrowotnego i opłacaniem składek z tego tytułu. Hipotetyczne uznanie trafności powyższego stanowiska doprowadziłoby bowiem do uznania, iż w stanie faktycznym niniejszej sprawy D. K. nie złożyła nie tylko oświadczenia o wysokości przychodu uzyskanego z tytułu prowadzenia działalności gospodarczej w roku 2010, ale również - wymaganej przepisami prawa - informacji
o prognozowanej wysokości przychodu składanej wraz z informacją o podjęciu określonej działalności.

Wracając do meritum sprawy Sąd Apelacyjny wskazuje, że przedstawione stanowisko w przedmiocie formy powiadomienia organu rentowego o osiągnięciu przychodów znajduje potwierdzenie w orzecznictwie Sądu Najwyższego, który – przykładowo – w wyroku z dnia 27 sierpnia 2009 r. (II UK 398/08, OSNP 2011/7-8/110) pokreślił, iż powiadomienie to,
w rozumieniu art. 138 ust. 5 ustawy o emeryturach i rentach z FUS, polega na udzieleniu informacji o zamierzonej wysokości przychodów oraz o faktycznej wysokości przychodów osiągniętych w danym roku kalendarzowym.

W świetle powyższego nie do zaakceptowania jest wykładnia art. 138 ust. 5 ustawy emerytalnej wywodzona z dosłownego jego brzmienia. Oznaczałoby to, że świadczeniobiorca niedopełniający swoich ustawowych obowiązków, a więc nieinformujący organu rentowego
o okoliczności mającej wpływ na wysokość pobieranego świadczenia lub na jego zawieszenie, korzysta z przywileju ograniczenia obowiązku zwrotu nienależnie pobranej emerytury lub renty. Złagodzenie to bowiem opiera się na założeniu, że organ rentowy posiada wiedzę (dostarczoną przez ubezpieczonego), na podstawie której powinien podjąć stosowne czynności, ale na skutek własnego zaniedbania tego nie czyni.

W niniejszej sprawie bezspornym jest, iż D. K.złożyła w dniu
22 lutego 2008 r. oświadczenie, zgodnie z którym jej zamiarem było osiąganie przychodu
z tytułu pracy wykonywanej w ramach stosunku pracy (...) w wysokości niepowodującej zawieszenia lub zmniejszenia świadczenia. W dniu 14 stycznia 2011 r. złożyła ona również zaświadczenie o osiąganym przychodzie ze stosunku pracy za 2010 rok. Oświadczenie
o osiąganym przychodzie za rok 2010 z tytułu prowadzenia działalności gospodarczej ubezpieczona złożyła natomiast w dniu 3 stycznia 2012 r., z przekroczeniem terminu wynikającego z ustawy emerytalnej i rozporządzenia MPiPS z dnia 22 lipca 1992 r.,
na wezwanie organu rentowego. Dopiero zatem z tą chwilą organ miał możliwość prawidłowego, łącznego rozliczenia przychodu uzyskanego przez ubezpieczoną za rok 2010.

Ubezpieczona nie kwestionowała wysokości ustalonego przez ZUS nienależnego świadczenia.

W tym stanie rzeczy, uznając za chybione zarówno podniesione zarzuty naruszenia prawa procesowego, jak i prawa materialnego Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację wnioskodawczyni jako bezzasadną, o czym orzeczono jak w sentencji wyroku.