Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IX Ca 514/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 28 października 2014 r.

Sąd Okręgowy w Olsztynie IX Wydział Cywilny Odwoławczy

w następującym składzie:

Przewodniczący:

SSO Bożena Charukiewicz (spr.),

Sędziowie:

SSO Jolanta Strumiłło,

SSO Agnieszka Żegarska,

Protokolant:

prac. sąd. Magdalena Kufel,

po rozpoznaniu w dniu 16 października 2014 r. w Olsztynie,

sprawy z powództwa A. H.,

przeciwko K. S. (1),

o zapłatę,

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego w Giżycku

z dnia 22 maja 2014 r., sygn. akt I C 226/12,

I.  oddala apelację,

II.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 1.377,- (jeden tysiąc trzysta siedemdziesiąt siedem) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu za instancję odwoławczą.

Sygn. akt IX Ca 514/14

UZASADNIENIE

Powód A. H. wniósł o zasądzenie od pozwanego K. S. (2) zapłaty kwoty 62.081,80 zł z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty.

W uzasadnieniu wskazał, iż strony zawarły w dniu 6 kwietnia 2010 r. umowę o roboty budowlane, której przedmiotem było wybudowanie przez pozwanego stajni w gospodarstwie rolnym powoda. Prace miały być wykonane do sierpnia 2010r. Strony ustaliły wynagrodzenie w kwocie 100 000 zł brutto, które zostało zaproponowane przez pozwanego po zapoznaniu się przez niego z projektem budowlanym. Wynagrodzenie miało być płatne etapami w terminie 14 dni od przedłożenia faktury. Powoda obciążał koszt zakupu materiałów. Strony zastrzegły, iż zmiany umowy mogły być dokonane tylko na piśmie pod rygorem nieważności. Pozwany otrzymał zaliczkę w kwocie 6 000 euro, którą miał zwrócić po rozpoczęciu opłacania faktur. Ostatecznie pozwany zwrócił 4 000 euro. Powód wskazał, iż zapłacił za faktury wystawione przez pozwanego łącznie 194 629,04 zł, z czego 96 000 zł stanowił koszt zakupu materiałów. W trakcie prac okazało się, iż zasadna jest drobna zmiana projektu budowlanego i pozwolenia budowlanego. Pozwany kontynuował prace według zmienionego projektu bez kwestionowania wynagrodzenia i terminu ukończenia robót. W pewnym momencie pozwany zaprzestał wykonywania robót, w związku z czym powód zlecił wykonanie inwentaryzacji fotograficznej w październiku 2010 r. i zażądał od pozwanego przystąpienia do wykonania robót. W odpowiedzi pozwany stwierdził, iż przystąpi do prac pod warunkiem dostarczenia przez powoda materiałów budowlanych i zapłaty za dodatkowe prace w wysokości 65 000 zł. Powód odmówił i poinformował pozwanego, iż jeżeli nie przystąpi do wykonania prac to wynajmie innych wykonawców. Powód zlecił wykonanie prac innych wykonawcom. Za dokończenie prac budowlanych powód zapłacił 45 045,83 zł, której dochodzi niniejszym pozwem. Kwota ta została powiększona o 17 035,97 zł tytułem dodatkowych odsetek bankowych zapłaconych przez powoda ze względu na brak refundacji spowodowanej nie wykonaniem umowy przez pozwanego.

Pozwany K. S. (2) wniósł o oddalenie powództwa podnosząc zarzut potrącenia wierzytelności powoda z wierzytelnością pozwanego.

W uzasadnieniu podniósł, iż w trakcie realizacji inwestycji powód zmienił projekt budowlany w związku z tym nastąpiła również zmiana zakresu prac. Zmiany te nie były drobne, jak wskazał powód, gdyż wymagały uzyskania zezwolenia budowlanego, a zatem zmiany te stanowiły istotne odstępstwo od projektu budowlanego. Zlecenie dodatkowych prac spowodowało, iż ukończenie prac nie było możliwe w terminie. W październiku 2010 r. pozwany nie mógł kontynuować prac bowiem powód nie dostarczył materiałów budowlanych. Pozwany potwierdził, że nie wykonał wszystkich umówionych prac, za które otrzymał wynagrodzenie. Zarzut potrącenia dotyczy wierzytelności pozwanego przysługującej mu od powoda z tytułu wykonania prac dodatkowych z wierzytelnością powoda z tytułu zwrotu wynagrodzenia za prace opłacone lecz nie wykonane.

Wyrokiem z dnia 22 maja 2014 r. Sąd Rejonowy w Giżycku zasądził od pozwanego K. S. (1) na rzecz powoda A. H. kwotę 46 807,63 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 6 kwietnia 2012 r. do dnia zapłaty. W pozostałym zakresie powództwo oddalił. Zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 6 825,60 zł tytułem zwrotu kosztów procesu. Nakazał pobrać na rzecz Skarbu Państwa (Sądu Rejonowego w Giżycku) od powoda kwotę 246,38 zł i od pozwanego kwotę 755,18 zł tytułem zwrotu wydatków poniesionych tymczasowo ze środków budżetowych.

Sąd Rejonowy ustalił, że w dniu 6 kwietnia 2010 roku strony zawarły umowę, mocą której pozwany K. S. (2) zobowiązał się wybudować do dnia 6 sierpnia 2010 roku stajnię w gospodarstwie rolnym powoda, położonym w K., za kwotę brutto 100.000 zł, płatną w terminie 14 dni od daty przedłożenia przez pozwanego faktury.

Umówione wynagrodzenie ryczałtowe pozwany obliczył na podstawie otrzymanego od powoda projektu budowlanego. Umowa wskazywała także, że powód zwróci pozwanemu koszty zakupionych materiałów. Strony ustaliły, że zmiana postanowień umowy może nastąpić za zgodą obu stron wyrażoną na piśmie pod rygorem nieważności.

Po przystąpieniu pozwanego do prac powód wypłacił pozwanemu tytułem zaliczki kwotę 6.000 Euro, którą następnie pozwany częściowo zwrócił powodowi. Części tej kwoty, tj. 2.000 Euro powód nie otrzymał do dnia dzisiejszego. Po rozpoczęciu prac pozwany na bieżąco kupował niezbędne materiały, a następnie przedkładał powodowi faktury zakupu do ich rozliczenia, które powód terminowo rozliczał. Łącznie powód zapłacił pozwanemu kwotę 194.629,04 zł. Na kwotę tę składa się wynagrodzenie pozwanego w kwocie 100.000 zł, a pozostała kwota to zwrot pieniędzy za zakupione materiały budowlane.

Jak ustalił Sąd Rejonowy w trakcie prac budowlanych zmianie uległ projekt budowlany stajni oraz zezwolenie na budowę o których to zmianach pozwany wiedział. Pomimo tego pozwany kontynuował pracę, zgadzając się na wszystko, a wiążąca strony pisemna umowa nie uległa zmianie. W październiku 2010 roku pozwany zszedł z budowy nie kończąc jej. Pomimo, że to pozwany dokonywał zakupu materiałów budowlanych, zarzucił powodowi, że nie dostarcza ich na czas, co uniemożliwia kontynuowanie przez niego budowy. Nadto zażądał od powoda kwoty 65.000 zł za dodatkowe prace, które wykonał w związku ze zmianą projektu budowlanego stajni. Pismami z dnia 29 października 2010 roku i 31 marca 2011 roku powód wzywał pozwanego do dokończenia budowy, jednak bezskutecznie.

Z uwagi na to, że pozwany nie przystąpił do dokończenia prac, do których był zobowiązany umową, powód powierzył je innym firmom budowlanym. Wartość niedokończonych przez pozwanego prac biegły sądowy z zakresu budownictwa J. J. wycenił na kwotę 46.684 zł, jednak powód zdołał je wykonać za kwotę 45.045,83 zł. Prace wykonane przez pozwanego przy budowie stajni biegły wycenił na kwotę 86.364 zł.

Sąd Rejonowy przyjął, iż strony łączyła umowa o roboty budowlane. W ocenie Sądu strony uzgodniły wynagrodzenie związane z umową na podstawie projektu budowlanego a nie na podstawie „przedmiaru robót”, który stanowił kosztorys ofertowy sporządzony przez pozwanego. Skoro zatem strony umówiły się na wynagrodzenie ryczałtowe, to co do zasady wykluczone jest rozliczenie z tytułu robót dodatkowych. W związku z tym żądanie podwyższenia wynagrodzeni nie będzie przysługiwało pozwanemu. Ponadto strony uzgodniły, iż wszelkie zmiany w umowie mogą być dokonane tylko na piśmie pod rygorem nieważności tych zmian. Pozwany zaniedbał tego obowiązku w sytuacji gdy pojawiły się prace dodatkowe. Brak zmiany umowy powoduje, iż pozwanemu przysługuje jedynie wynagrodzenie wynikające z umowy. Brak zapłaty za prace dodatkowe nie uprawnienia pozwanego do odstąpienia od wykonania robót. Żądanie zwrotu kosztów zakupu materiałów zasadne byłoby dopiero po ich zakupie, pozwany musiał je najpierw ponieść by móc żądać zwrotu od powoda. Sąd Rejonowy przyjął, że pozwany ze swojej winy opuścił plac budowy i jest odpowiedzialny za szkodę, tj. koszt dokończenia prac 46.684,-zł, jednak rzeczywistą szkodę stanowi kwota 45.045,83 zł, gdyż taką kwotę powód zapłacił innym wykonawcom. Sąd uwzględnił również żądanie zwrotu kwoty 2 000 euro tytułem zaliczki, bowiem umówione wynagrodzenie zostało pozwanemu wypłacone w całości. O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 100 k.p.c., stosunkowo je rozdzielając.

Powyższy wyrok w części, tj. co do punktów I, III i IV zaskarżył pozwany zarzucając w apelacji naruszenie:

1. prawa materialnego tj. art. 632 § 1 k.c. przez jego niewłaściwą wykładnię polegającą na przyjęciu, że ustalenie przez strony w umowie wynagrodzenia ryczałtowego, wyklucza możliwość domagania się przez pozwanego zapłaty za prace dodatkowe zlecone przez powoda w trakcie realizacji inwestycji, a które nie były przewidziane w pierwotnym projekcie.

2.  prawa procesowego tj.:

a) art. 212 § 1 oraz art. 299 k.p.c. przez przyjęcie przez Sąd w poczet materiału dowodowego wyjaśnień stron składanych w trakcie informacyjnego wysłuchania, zamiast zgodnie z wnioskami zarówno powoda jak i pozwanego przeprowadzić dowód z przesłuchania stron;

b) art. 128 § 1 k.p.c. poprzez wezwanie przez Sąd pełnomocnika pozwanego do złożenia odpisu pisma z dnia 26 marca 2014 r. pomimo, iż pełnomocnik doręczył odpis pisma bezpośrednio pełnomocnikowi powoda i dołączył potwierdzenie jego nadania (a zatem wypełnił dyspozycję art. 131 § 1 k.p.c.), a następnie w konsekwencji niewykonania zobowiązania dokonanie przez Sąd zwrotu pisma (w sytuacji gdy pełnomocnik pozwanego uzyskał w rozmowie telefonicznej pracownikiem sekretariatu Sądu informację, że wezwanie do uzupełnienia braków wysłano omyłkowo),

c) art. 227 w zw. z art. 248 § k.p.c. poprzez zaniechanie zobowiązania powoda względnie nie wystąpienie do Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w W., o przedstawienie kosztorysu inwestorskiego wykonania stajni w K. (w standardzie „pod klucz”) złożonego na potrzeby otrzymania od Agencji dofinansowania, zgodnie z wnioskiem pełnomocnikiem pozwanego złożonym na rozprawie w dniu 18 grudnia 2012 r., w sytuacji gdy dokument ten ma istotne znaczenie dla sprawy, bowiem pokazałby znaczną dysproporcję w wycenie robocizny stajni „pod klucz”, w stosunku do wersji kosztorysu ofertowego przygotowanego przez pozwanego z ograniczeniem do praw określonych w przedmiarze (dokumencie „pozycje kosztorysu”),

d) art. 233 § 1 k.p.c. poprzez brak wszechstronnej oceny materiału dowodowego polegające na sprzecznym z zasadami logiki i doświadczenia życiowego przyjęciu, że strony umówiły się na wynagrodzenie pozwanego opiewające na 100 000 zł, za wykonanie wszystkich prac określonych w projekcie budowlanym (tzw. „pod klucz”), w sytuacji gdy w umowie określono, iż pozwany wykona prace określone w przedmiarze robót, którym jest dokument karta 66 i 67 oraz potwierdzają to również zeznania świadka M. S.; odmówienie wiary zeznaniom M. S. z tego powodu, że świadek zeznając o sytuacji prawie sprzed 3 lat niedokładnie pamiętał stan faktyczny i początkowo zeznał, że dokument na karcie 66 i 67 nosił nazwę „przedmiar robót” (zamiast „pozycje kosztorysu”) oraz liczył 3-4 strony (faktycznie miał dwie), po czym sprostował, że dokładnie nie pamięta jak się ten dokument nazywał ale wizualnie wyglądał jak dokument na karcie 66.

Wskazując na powyższe zarzuty pozwany wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania, ewentualnie wniósł o zmianę wyroku i oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów procesu według norm przepisanych.

W odpowiedzi na apelację powód wniósł o jej oddalenie wskazując w uzasadnieniu na trafność orzeczenia Sądu Rejonowego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie jest zasadna.

. Zdaniem Sądu Okręgowego, pozwany nie zakwestionował skutecznie ani oceny dowodów dokonanej przez Sąd Rejonowy i jego ustaleń faktycznych, ani oceny prawnej, a jego zarzuty naruszenia przepisów prawa materialnego i procesowego są chybione. Sąd II instancji dokonując we własnym zakresie oceny materiału dowodowego nie znalazł przyczyn i podstaw uzasadniających poczynienie ustaleń odmiennych, niż poczynione przez Sąd I instancji. Sąd Okręgowy podziela rozstrzygnięcie Sądu Rejonowego w niniejszej sprawie.

Nie jest zasadny zarzut skarżącego naruszenia przez Sąd Rejonowy art. 632 § 1 k.c. Zgodnie z tym przepisem jeżeli strony umówiły się o wynagrodzenie ryczałtowe, przyjmujący zamówienie nie może żądać podwyższenia wynagrodzenia, chociażby w czasie zawarcia umowy nie można było przewidzieć rozmiaru lub kosztów prac. Odstępstwo od tej zasady określone jest w art. 632 § 2 k.c., który stanowi, iż jeżeli wskutek zmiany stosunków, której nie można było przewidzieć, wykonanie dzieła groziłoby przyjmującemu zamówienie rażącą stratą, sąd może podwyższyć ryczałt lub rozwiązać umowę. Takie okoliczności w niniejszej sprawie nie wystąpiły. Skarżący powołuje się natomiast na istotną zmianę zakresu robót wprowadzoną do umowy przez powoda, która powinna skutkować podwyższeniem wynagrodzenia.

Istotną okolicznością w sprawie jest fakt wprowadzenia przez strony umowy zastrzeżenia wszelkich zmian umowy na piśmie pod rygorem nieważności. Postanowienie to daje stronom możliwość zmiany umowy, ale zmiana ta może być wprowadzona skutecznie tylko w formie pisemnej. Jakiekolwiek zmiany umowy w innej formie w tym w szczególności w formie ustnej nie są dla stron wiążące. W tej sytuacji, wprowadzona przez powoda zmiana zwiększająca zakres robót, nie była wiążąca dla pozwanego. Jednocześnie pozwany za osiągnięcie przyjętego w umowie rezultatu nie był uprawniony do żądania wyższego wynagrodzenia. Nie wykazał on również by taka zmiana, dająca mu uprawnienie do żądania wyższego wynagrodzenia została przez strony uzgodniona na piśmie. Powód wykazał, przede wszystkim dowodem z dokumentu w postaci umowy łączącej strony, iż wynikająca z umowy kwota wynagrodzenia miała obejmować całość inwestycji.

Postępowanie dowodowe wykazało jednocześnie co również zostało przyznane przez pozwanego, iż pozwany nie wykonał tego zakresu robót, do którego zobowiązał się w umowie. Wynika to także z opinii biegłego J. J.. Niedopuszczalne było w tej sytuacji odstąpienie przez pozwanego od wykonania umówionych prac, powołując się na niewykonanie umowy przez powoda.

Nie jest trafny zarzut naruszenia przez Sąd Rejonowy art. 212 § 1 k.p.c.

Powód wykazał przedłożonymi dowodami, a przede wszystkim dowodem z dokumentu w postaci umowy łączącej strony, iż wynikająca z umowy kwota wynagrodzenia miała obejmować całość inwestycji. Nawet jeśli doszłoby do ustnej zmiany wysokości wynagrodzenia i jego podwyższenia, to zmiana taka jako dokonana w niewłaściwej formie byłaby nieważna. Skarżący nie wykazał nadto by zaistniały przesłanki do zmiany umówionego przez strony wynagrodzenia w związku ze zmianą stosunków, której nie można było w chwili zawarcia umowy przewidzieć.

Nie jest zasadny zarzut naruszenia przez Sąd Rejonowy art. 212 § 1 i art. 299 k.p.c.

Wprawdzie część ustaleń Sądu Rejonowego, które zostały ujęte w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, oparta jest na tzw. informacyjnym wysłuchaniu stron, które nie stanowi dowodu w sprawie. Jednak ustalenia tych fragmentów stanu faktycznego, które zostały poczynione na podstawie tych wysłuchań, odnoszą się do okoliczności bezspornych np. w zakresie zmiany projektu budowlanego lub przedstawiają stanowiska stron. W tej sytuacji uznać należało, iż w istocie Sąd Rejonowy nie naruszył art. 212 § 1 i art. 299 k.p.c.

Dowód z przesłuchania stron, pomimo zgłoszenia takiego wniosku, nie został przeprowadzony. W toku posiedzenia strony nie zwróciły jednak uwagi Sądu na to uchybienie wnosząc o wpisanie zastrzeżenia do protokołu. W tej sytuacji należy uznać, zgodnie z art. 162 k.p.c., iż skarżącemu nie przysługuje prawo powoływania się na to uchybienie w apelacji. Pozwany również w żaden sposób nie uprawdopodobnił, iż nie zgłosił zastrzeżeń bez swojej winy. Ponadto biorąc pod uwagę, iż sprawa została dostatecznie wyjaśniona również bez przeprowadzenia dowodu z przesłuchania stron, nie było podstawy do uwzględnienia zarzutu naruszenia art. 299 k.p.c. przez Sąd Okręgowy.

Powyższe uwagi dotyczące braku zgłoszenia zastrzeżeń przez pozwanego odnoszą się do nie przeprowadzenia dowodu z kosztorysu inwestorskiego, w posiadaniu którego jest Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa oraz niezasadny w ocenie pozwanego zwrot pisma powoda z dnia 26 marca 2014 r. zawierający zastrzeżenia pozwanego do opinii biegłego. Pozwany nie zgłaszając zastrzeżeń, co do jego zdaniem błędnych czynności Sądu Rejonowego, utracił uprawienie do powoływania się na te uchybia w postępowaniu apelacyjnym. Zwłaszcza, że pozwany był zawiadomiony prawidłowo o terminie rozprawy w dniu 13 maja 2014r. i miał możliwość zgłoszenia ewentualnych wniosków i zastrzeżeń procesowych.

Jedynie za polemikę z ustalonym przez Sąd Rejonowy stanem faktycznym należy uznać zarzuty skarżącego dotyczące ustaleń tego stanu w zakresie dokumentu, który był podstawą ustalenia wynagrodzenia za umówione roboty. Dowody z przesłuchania świadków w tym w szczególności ojca pozwanego, któremu nie można zarzucić stronniczości na korzyść powoda, wskazują, iż podstawą ustalenia zakresu umówionych robót, był projekt budowlany, którym powód posługiwał się w negocjacjach z pozwanym. Pozwany nie udowodnił by podstawą ustalenia zakresu robót były przedstawione przez niego w niniejszym postępowaniu dokumenty „kosztorys ofertowy” i „pozycje kosztorysu”. Powód zaprzeczył tym okolicznościom, tym samym powód powinien zgodnie z art. 6 k.c. wykazać z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością, iż właśnie te dokumenty były podstawą zawartej umowy. Tak jednak się nie stało. W związku z tym Sąd Rejonowy prawidłowo przyjął twierdzenia powoda za udowodnione.

Mając zatem na uwadze wskazane wyżej okoliczności Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 k.p.c. orzekł, jak w wyroku.

O kosztach procesu za instancję odwoławczą orzeczono na podstawie art. 98 § 1 k.p.c. w zw. z § 6 pkt. 5 w zw. z § 13 ust. 1 pkt. 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 28 września 2002r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej z urzędu (j.t. Dz.U. z 2013 r., poz. 461), zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu.