Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 133/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 14 marca 2013 r.

Sąd Apelacyjny w Lublinie III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący - Sędzia

SA Elżbieta Czaja

Sędziowie:

SA Bogdan Świerk

SA Marcjanna Górska (spr.)

Protokolant: st. prot. sądowy Krzysztof Wiater

po rozpoznaniu w dniu 14 marca 2013 r. w Lublinie

sprawy Z. D.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w B.

o prawo do renty

na skutek apelacji wnioskodawcy Z. D.

od wyroku Sądu Okręgowego w Lublinie

z dnia 3 grudnia 2012 r. sygn. akt VII U 115/12

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od Skarbu Państwa (Sąd Okręgowy w Lublinie) kwotę 147,60 (sto czterdzieści siedem 60/100) złotych obejmującą należny podatek od towarów i usług, tytułem zwrotu kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu na rzecz adwokata T. N..

Sygn. akt III AUa133/13

UZASADNIENIE

Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B. decyzją z dnia 30 czerwca 2010 roku odmówił Z. D. prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy. W uzasadnieniu wskazano, że lekarz orzecznik orzekł, że wnioskodawca jest całkowicie niezdolny do pracy oraz do samodzielnej egzystencji okresowo do 30 czerwca 2013 roku oraz, że niezdolność powstała 18 czerwca 2005 roku, tj. po 18 miesiącach od ustania ostatniego okresu ubezpieczenia (ostatni dzień ubezpieczenia 30.09.1999r.)

Ponadto organ rentowy wskazał, że w ostatnim dziesięcioleciu przed powstaniem całkowitej niezdolności do pracy, to jest od 18 czerwca 1995 roku do 18 czerwca 2005 roku, wnioskodawca nie udowodnił pięcioletniego okresu ubezpieczenia – udowodniono 2 lata i 9 dni, zaś w dziesięcioleciu przed złożeniem wniosku tj. od 28 kwietnia 2000 roku do 28 kwietnia 2010 roku nie udowodnił żadnego okresu ubezpieczenia, natomiast na przestrzeni życia udowodnił jedynie 5 lat, 9 miesięcy i 15 dni. Do stażu pracy przyjęto m.in. okres zatrudnienia w Przedsiębiorstwie Produkcyjno-Handlowym w C., z tym że na podstawie potwierdzenia ubezpieczenia w ZUS, od 01.10.1997r. do 16.10.1997r., co pozostaje bez wpływu na prawo do świadczeń.

W odwołaniu złożonym od tej decyzji Z. D. stwierdził, że nie zgadza się z decyzją albowiem niezdolność do pracy powstała wcześniej, a poza tym udowodnił wymagany 5 letni okres ubezpieczenia, w skład którego oprócz okresów zatrudnienia w zakładach wchodzi także służba wojskowa, nieuwzględniona przez ZUS.

W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wnosił o jego odrzucenie, wskazując, że wnioskodawca nie złożył sprzeciwu od orzeczenia lekarza orzecznika. Odnośnie zarzutu dotyczącego niewłaściwie ustalonego ubezpieczenia ZUS wskazał, że okres służby wojskowej od 27 października 1989 roku do 12 kwietnia 1991 roku został uwzględniony do okresów składkowych.

W toku postępowania sądowego wnioskodawca złożył sprzeciw od orzeczenia lekarza orzecznika ZUS wraz z wnioskiem o przywrócenie terminu do jego złożenia, który to został uwzględniony przez organ rentowy. W dniu 30 maja 2011 roku komisja lekarska rozpoznając sprzeciw, przebadała wnioskodawcę po uzupełnieniu dokumentacji lekarskiej o orzeczenie ustalające lekki stopień niepełnosprawności wnioskodawcy, o dokumentację leczenia psychiatrycznego, o wywiad od ojca wnioskodawcy oraz po zasięgnięciu opinii konsultanta ZUS- lekarza psychiatry, potwierdziła orzeczenie lekarza orzecznika o powstaniu całkowitej niezdolności do pracy wnioskodawcy w dniu 18 czerwca 2005 roku, t.j. w dacie przyjęcia do szpitala psychiatrycznego.

W oparciu o przedmiotowe orzeczenie organ rentowy wydał kolejną decyzję z dnia 9 czerwca 2011 roku odmawiającą wnioskodawcy prawa do renty.

Odwołanie od tej decyzji wnioskodawca złożył w dniu 17 października 2011roku dołączając wniosek o przywrócenie terminu do złożenia odwołania podnosząc, że decyzje odebrał ktoś z rodziny i nie przekazał mu jej bezpośrednio.

Organ rentowy wniósł o odrzucenie tego odwołania jako wniesionego po terminie.

Sąd Okręgowy w Lublinie po połączeniu obu spraw do wspólnego rozpoznania i merytorycznego rozstrzygnięcia wyrokiem z dnia 3 grudnia 2012 roku oddalił odwołania od obu decyzji.

Sąd ustalił, że wnioskodawca Z. D., urodzony (...), z zawodu piekarz, w dniu 28 kwietnia 2010 roku złożył wniosek o przyznanie renty z tytułu niezdolności do pracy. Lekarz orzecznik w dniu 15 czerwca 2010 roku rozpoznał u niego: schizofrenię paranoidalną, upośledzenie umysłowe w stopniu lekkim, otyłość i stwierdził, że schorzenia te powodują całkowitą niezdolność wnioskodawcy do pracy i do samodzielnej egzystencji w okresie do 30 czerwca 2013 roku, a niezdolność ta powstała od 18 czerwca 2005 roku, tj. po 27 kwietnia 2000 roku.

W oparciu o dokumenty zgromadzone w aktach rentowych Zakład Ubezpieczeń Społecznych uznał za udowodniony okres ubezpieczenia wynoszący łącznie 5 lat, 9 miesięcy i 15 dni okresów składkowych, obejmujący wszystkie okresy zatrudnienia, okres służby wojskowej od 27 października 1989 roku do 12 kwietnia 1991 roku oraz okres pobierania zasiłku dla bezrobotnych od 26 października 1995 roku do 10 września 1996 roku. Do okresu ubezpieczenia przyjęto nadto okres zatrudnienia od 1 października 1997 roku do 16 października 1997 roku w Przedsiębiorstwie Produkcyjno-Handlowym w C., zgodnie z poświadczonym przez ZUS okresem podlegania ubezpieczeniu wnioskodawcy. Wnioskodawca pozostawał w ubezpieczeniu do 30 września 1999 roku, a zatem jak zaznaczył Sąd pierwszej instancji, uzyskałby prawo do renty o ile ustalona niezdolność do pracy powstałaby najpóźniej do dnia 27 kwietnia 2000 roku. (z tą datą wnioskodawca spełnił warunek posiadania 5 letniego okresu ubezpieczenia)

Sąd pierwszej instancji uznając, że data powstania niezdolności od pracy posiada zasadnicze znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy, po uzupełnieniu materiału dowodowego sprawy dopuścił dowód z opinii psychiatry B. S. oraz psychologa E. W. zlecając ustalenie daty powstania niezdolności do pracy wnioskodawcy, a w szczególności czy powstała ona w okresie ubezpieczenia lub kolejnych 18 miesięcy, czy istniała w dniu 27 kwietnia 2000 roku.

Biegłe rozpoznały u wnioskodawcy schizofrenię paranoidalną, funkcjonowanie intelektualne na poziomie upośledzenia umysłowego w stopniu lekkim (w dolnej granicy przedziału) – na pograniczu ze stopniem umiarkowanym, organiczne zaburzenia procesów poznawczych, stan po użyciu leków z grupy (...) i uznały, że wnioskodawca jest osobą całkowicie niezdolną do pracy i samodzielnej egzystencji od 18 czerwca 2005 roku do 31 maja 2014 roku. W uzasadnieniu swojego stanowiska podały, że wydanie opinii było poprzedzone zapoznaniem się aktami niniejszej sprawy, aktami sprawy VII K535/05, zawartej w nich dokumentacji medycznej, uzupełnieniem wywiadu chorobowego od ojca wnioskodawcy oraz przeprowadzeniem badania sądowo-psychiatrycznego i sądowo-psychologicznego. Biegłe wskazały, że opiniowany funkcjonuje na opisanym przez nie poziomie, co potwierdzają aktualne jak i zawarte w aktach sprawy badania psychologiczne. Badania te wskazują na występowanie u wnioskodawcy dysfunkcji poznawczych uwarunkowanych organicznym uszkodzeniem (...). Zdiagnozowana u wnioskodawcy schizofrenia paranoidalna (skąpoobjawowa) ma charakter psychozy endogennej, przewlekłej i rokującej niepomyślnie. Schorzenie to zaburza funkcjonowanie wnioskodawcy we wszystkich dziedzinach życia (także w aspekcie pracy zawodowej) i dezorganizuje jego funkcje psychiczne w stopniu sprowadzającym całkowitą niezdolność do pracy a we współistnieniu z dysfunkcjami organicznego uszkodzenia (...) i aktualnym funkcjonowaniem intelektualnym powoduje niezdolność do samodzielnej egzystencji i sprowadza konieczność stałej pomocy osób drugich w życiu codziennym i postępowaniu leczniczym Za datę powstania niezdolność biegłe zaproponowały dzień 18 czerwca 2005 roku, tj. pierwszego dnia hospitalizacji psychiatrycznej. Zdaniem biegłych akta sprawy oraz zawarta w nich dokumentacja medyczna w żadnym razie nie daje podstaw do orzeczenia niezdolności do pracy przed 27 kwietnia 2000 roku. Przedmiotowa ocenę stanu zdrowia wnioskodawcy biegłe podtrzymały w swojej opinii ustnej dopuszczonej w uwzględnieniu wniosku pełnomocnika wnioskodawcy.

Wskazały, że decydujący wpływ na treść opinii miały wyniki wykonanych przez nie badań oraz wyniki badań wykonane przed 2010 rokiem. Potwierdziły, że zgromadzona dokumentacja medyczna nie daje podstaw do przyjęcia wcześniejszej daty powstania niezdolności do pracy. W aktach sprawy nie było takiej dokumentacji, która dawała by podstawę do ustalenia szczegółowej przyczyny powstania uszkodzeń (...) a jeżeli nie ma żadnych wyników badań oceniających poziom uszkodzeń organicznych to nie ma podstaw do twierdzenia, że uszkodzenia te uległy nasileniu powodującym ocenę, że we wcześniejszym okresie mogły powodować niezdolność do pracy. Biegła psycholog przyznała, że w aktach sprawy były informacje o przebytym urazie głowy w wyniku wypadku i że wnioskodawca od 17 do18 listopada 1999 roku był przez 1-2 dni leczony na oddziale chirurgicznym ale badanie EEG głowy wykonano wnioskodawcy dopiero w lipcu 2001, przy innej okazji i zapis tego badania daje wynik prawidłowy. Z tego powodu, zdaniem biegłej, uraz jakiego wnioskodawca doznał w 1999 roku nie spowodował istotnych zaburzeń wymagających dodatkowych badań diagnostycznych. Biegła psychiatra potwierdziła, że przy wydawaniu opinii brała pod uwagę zeznania dr T. S.- lekarza psychiatry leczącego wnioskodawcę. Wskazała, że jego twierdzenia dotyczące postawionej przez niego w 2001 roku diagnozy nie są zweryfikowane żadnymi obiektywnymi badaniami. Nie było ani EEG ani (...), ani badań psychologicznych potwierdzających organiczne uszkodzenie (...) ujęte w rozpoznaniu dr T. S. jako encefalopatia pourazowa czy cerebrastenia pourazowa. Zdaniem biegłych wykonanie powyższych badań a co najmniej niektórych z nich jest niezbędne aby rozpoznać organiczne uszkodzenie (...). Biegła wskazała, że w badaniu klinicznym można postawić sugestię organicznego uszkodzenia (...) ale ustalenie nasilenia tych zmian jest bardzo trudne bez tych badań. Fakty wskazane przez rodzinę, trudności w przystosowaniu do funkcjonowania, szkoła specjalna wskazywały na obniżenie sprawności intelektualnej – co zostało następnie potwierdzone w późniejszym okresie badaniami psychologicznymi. Biegła psychiatra potwierdziła, że wydając opinię opierała się na badaniach psychologicznych zawartych w aktach. Badania wykonane aktualnie mogły tylko stwierdzić aktualny stan wnioskodawcy. Podkreśliła, że na podstawie dokumentacji medycznej można przyjąć, że zmiany w (...) istniały u wnioskodawcy wcześniej ale miały one łagodny przebieg i nie miały żadnego znaczenia orzeczniczego. Biegła stwierdziła, że ustalona przez nie data powstania niezdolności do pracy jest datą wysoce prawdopodobną. Nie jest w stanie ocenić jak wnioskodawca funkcjonował 5 lat wcześniej (5 lat wcześniej w odniesieniu do roku 2005- leczenia szpitalnego psychiatrycznego). Biegła wskazała, że nie ustaliła by daty powstania niezdolności do pracy wnioskodawcy na datę zgłoszenia się Z. D. po raz pierwszy do lekarza psychiatry, zważywszy, że wykonane w lipcu 2001 r. EEG było prawidłowe a dokonane rozpoznanie dr T. S. encefalopatii jest bardzo ogólne i nie określa nasilenia zmian organicznych. Biegła psychiatra nie wykluczyła, że wnioskodawca był niezdolny do pracy w 2001 roku ale tak jak biegła psycholog podała, jest za mało wystarczających danych do dokonania takich ustaleń.

W ocenie Sądu niezasadny był wniosek pełnomocnika wnioskodawcy o dopuszczenie dowodu z opinii kolejnego zespołu biegłych albowiem wydana w sprawie opinia jasna i czytelna. Biegłe stwierdziły, że dodatkowe badania nie pozwolą na dokonanie dokładniejszych ustaleń w przedmiocie daty powstania niezdolności do pracy. Okolicznością powodującą brak możliwości ustalenia wcześniejszej daty powstania niezdolności do pracy jest fakt braku wyników badań z okresu jaki pozwalałby na ustalenie wnioskodawcy prawa do renty.

Biegłe, jak zaznaczył Sąd, wyraźnie wskazały, że nie istnieje żadna retrospektywna metoda badań, która pozwoliłaby na ustalenie czy wnioskodawca w 2000 czy 2001 roku był niezdolny do pracy. Po prostu w dostępnej dokumentacji medycznej wnioskodawcy brak jest takich wyników badań pozwalających na wcześniejsze, przed 2005 rokiem ustalenie daty powstania niezdolności do pracy. Dokumentacją taką nie jest dokumentacja dr T. S. z 2001 roku albowiem diagnozowane przez niego rozpoznanie ( encefalopatia pourazowa czy cerebrastenia pourazowa) jest tylko hipotezą, o czym świadczy fakt, że lekarz psychiatra stawiając takie rozpoznanie w swojej dokumentacji medycznej postawił przy nich znak zapytania.To hipotetyczne rozpoznanie nie zostało później w sposób pozytywny zweryfikowane. Było hipotezą postawioną na wyrost, nie udokumentowaną żadnymi badaniami. Przeciwnie badanie EEG z lipca 2001 roku nie wykazało odchyleń od normy. Również z samego faktu, że wnioskodawca w 1999 r. przebywał na oddziale chirurgicznym 17-18 listopada z powodu wstrząśnienia mózgu nie można wyprowadzić wniosku o istnieniu wówczas niezdolności do pracy, bo pobyt był znikomy w czasie, wnioskodawca opuścił szpital na własne żądanie i przed jego opuszczeniem nie wykonano żadnych dodatkowych badań. Brak potrzeby takich badań a także wniosek, że wstrząśnienie mózgu z 1999 roku nie miało wpływu na stan (...) pośrednio wynika z faktu, że wykonane w 2001 roku EEG było prawidłowe. Sąd Okręgowy podkreślił, że biegłe ustalając datę powstania niezdolności wnioskodawcy do pracy podały datę najbardziej prawdopodobną, zaznaczając, że nie można wykluczyć na 100% wcześniejszej daty powstania niezdolności. W przypadku wnioskodawcy brak jest jednak wystarczających danych do takiego stwierdzenia. Podanie daty absolutnie pewnej w przypadku schorzeń natury psychiatrycznej, zwłaszcza w przypadku gdy istnieje potrzeba ustalenia daty odległej w czasie jest z natury niemożliwe, poza jakimiś ewidentnymi przypadkami ostrych, nagłych zdarzeń. Takich jednak w przypadku wnioskodawcy nie ustalono. Zeznania ojca wnioskodawcy C. D. były dosyć ogólnikowe. W wywiadzie przekazanym biegłym przed wydaniem opinii wskazywał na okres ok. 5 lat wstecz jako na datę pogorszenia stanu zdrowia syna, a wskazywane przez niego trudności w nauce świadczą o ustalonym przez biegłych upośledzeniu umysłowym na pograniczu upośledzenia w stopniu lekkim i umiarkowanym. Jednakże wnioskodawca w całości odbył służbę wojskową i miał ustaloną kategorię zdolności do służby A.

Po skończonej służbie wojskowej wnioskodawca podejmował kolejne zatrudnienia w wyuczonym zawodzie. W między czasie ożenił się i miał 2 dzieci. Wskazywany przez niego wypadek nie został dokładnie opisany ani też nie został wskazany czas jego wystąpienia ani skutki. W związku z tym wypadkiem brak wyraźnego leczenia. Jeżeli wypadek ten wiązany był z pobytem w szpitalu w listopadzie 1999 r. na oddziale chirurgicznym to jak wskazano wyżej wypadek nie miał groźnych skutków skoro nie było konieczności wykonania po nim pogłębionych badań. Z karty informacyjnej z leczenia szpitalnego z powyższej daty (znajdującej się w aktach k.121as) wynika, że po wykonaniu rtg czaszka AP bok i kręgosłup szyjny: zmian urazowych kostnych nie stwierdza się. Stan neurologiczny przedmiotowo bez zmian. Wnioskodawca od listopada 1999 r. miał ustalony lekki stopień niepełnosprawności. Został on ustalony sierpniu 2001r. w oparciu o dokumentację medyczną od dr T. S. związaną z jednostkowym korzystaniem z pomocy psychiatrycznej w gabinecie lekarskim oraz postawioną wówczas diagnozą a także w oparciu o zapis z leczenia wnioskodawcy z oddziału chirurgicznego 17-19.11.1999r. Stwierdzając wówczas lekki stopień niepełnosprawności Powiatowy Zespól do Spraw Orzekania o Stopniu niepełnosprawności w C. wskazał na możliwość odpowiedniego zatrudnienia wnioskodawcy i wykonywania pracy na otwartym rynku pracy.

Odnosząc się do zeznań świadka T. S. Sąd Okręgowy wskazał, że z ich treści wynika, że wnioskodawca zgłosił się do niego w 2001 roku i jego stan psychiczny był znacznie lepszy niż obecnie. Wnioskodawca skarżył się na określone dolegliwości ale po raz kolejny skorzystał z pomocy psychiatry dopiero w czerwcu 2005 roku. Według Sądu zeznania te są wiarygodne albowiem są spójne z dokumentacja medyczną i zgromadzonym materiałem dowodowym. Świadek przyznał, że postawił rozpoznanie jednostek chorobowych ze znakiem zapytania ze względu na brak badań EEG oraz badań psychologicznych. Wnioskodawca według świadka nie wykonał badania EEG a w każdym razie nie okazał go leczącemu go lekarzowi. Jednakże wykonane w lipcu 2001r. badanie EEG wskazuje na zapis bez cech ogniskowych, napadowości czy asymetrii. Czynność podstawowa bez widocznych zmian patologicznych. Powyższe wskazuje na to, że diagnoza o encefalopatii pourazowej czy cerebrastenii pourazowej nie znalazła potwierdzenia. Tym bardziej w tym kontekście wiarygodna jest opinia biegłych o nieistnieniu w tej dacie u wnioskodawcy niezdolności do pracy i powstaniu tej niezdolności w dacie późniejszej.

Jeśli chodzi o świadka W. H.,to Sąd wskazał, że dotyczyły one ogólnego funkcjonowania wnioskodawcy od wczesnych lat. Sąd dał wiarę tym zeznaniom ale nie miały one decydującego znaczenia dla ustalenia daty powstania niezdolności do pracy wnioskodawcy. Niewątpliwie potwierdziły one, że wnioskodawca od dawna różnił się od rówieśników i jego stan zdrowia sukcesywnie się pogarszał. Jednakże ustalenie daty powstania niezdolności do pracy związane jest ze spełnieniem kryteriów medycznych związanych z naruszeniem sprawności organizmu, stopniem tego naruszenia skutkujących powstaniem długotrwałej niezdolności do wykonywania dotychczasowej pracy bądź podjęcia innej, biorąc pod uwagę rodzaj i charakter dotychczas wykonywanej pracy, poziom wykształcenia, wiek czy predyspozycje.

Konkludując, Sąd Okręgowy uznał, że niezdolność do pracy wnioskodawcy powstała w czerwcu 2005 roku. Według Sądu, zeznania świadków nie mogły zastąpić brakujących wyników badań z okresu, który byłby istotny dla ustalenia wnioskodawcy prawa do świadczenia. Biegłe wyjaśniły wszelkie wątpliwości dotyczące dokonanych przez nie ustaleń i podstaw oceny. Zdaniem Sądu zostały wyczerpane wszystkie możliwości uzyskania dodatkowej dokumentacji, która mogłaby mieć wpływ na ustalenie wcześniejszej daty powstania niezdolności do pracy.

W tym stanie rzeczy Sąd Okręgowy cytując treść art. 57 i 58 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (tekst jednolity Dz. U. z 2009 r. Nr 153, poz. 1227 ze zm.) uznał, że wnioskodawca nie spełnia warunków do przyznania mu prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy, albowiem niezdolność do pracy nie powstała w okresie ubezpieczenia ani w ciągu 18 miesięcy od jego ustania a w dziesięcioleciu przed powstaniem niezdolności do pracy oraz przed złożeniem wniosku o rentę nie wykazał posiadania co najmniej 5 lat okresów składkowych i nieskładkowych.

Z powyższych względów, Sąd Okręgowy na mocy powołanych przepisów oraz art. 477 14 § 1 kpc orzekł jak w sentencji.

Apelację od tego wyroku złożył wnioskodawca Z. D.. Zaskarżając wyrok w całości zarzucił mu:

- naruszenie przepisów postępowania, t.j art. 233 k.p.c. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów przejawiające się w ustaleniu w oparciu o opinię biegłych psychiatry i psychologa z maja 2012 roku, uzupełnionej na rozprawie 3 grudnia 2012 roku oraz dostępną dokumentację medyczną, że niezdolność do pracy wnioskodawcy powstała w czerwcu 2005 roku, pomimo że biegłe wskazały na brak możliwości wykluczenia wcześniejszej daty powstania niezdolności do pracy, zaś zeznania W. H. oraz C. D. wskazywały na widoczne pogorszenie się stanu zdrowia psychicznego wnioskodawcy w okresie ostatnich 15 lat, a więc przed datą 27 kwietnia 2000 roku,

- art. 217 § 2 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. polegające na oddaleniu wniosku o dopuszczenie dowodu z opinii innych biegłych w sytuacji, gdy materiał dowodowy sprawy nie pozwalał na jednoznaczne ustalenie daty powstania niezdolności do pracy wnioskodawcy, co ma kluczowe znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy.

Nadto apelujący powołując się na przepis art. 382 k.p.c. wniósł o przeprowadzenie następujących dowodów:

- z dokumentów, t.j. wyciągu z książki protokołów Rady Pedagogicznej Szkoły Podstawowej w K. z dnia 21 czerwca 1982 roku, protokół nr (...) i arkusza ocen na okoliczność anormalnych zachowań i zaburzeń obserwowanych u wnioskodawcy przez pedagogów w wieku szkolnym,

- dopuszczenie dowodu z opinii innych biegłych z zakresu psychiatrii i psychologii zgodnie z oddalonym wnioskiem pełnomocnika wnioskodawcy zgłoszonym do protokołu rozprawy w dniu 3 grudnia 2012 roku.

Wskazując na powyższe wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez przyznanie wnioskodawcy prawa do renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy oraz zasądzenie od Skarbu państwa na rzecz pełnomocnika wnioskodawcy kosztów pomocy prawnej udzielonej z urzędu w postępowaniu odwoławczym według norm prawem przepisanych, oświadczając, że koszty te nie zostały uiszczone w całości, ani w części.

W piśmie procesowym z dnia 8 lutego 2013 roku pełnomocnik wnioskodawcy wniósł o dopuszczenie dowodu z zeznań świadka Z. M. na okoliczność problemów wychowawczych z wnioskodawcą na tle jego stanu zdrowia już w szkole podstawowej a także wskazań do skierowania do szkoły specjalnej.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja jest niezasadna i jako taka podlegała oddaleniu. Sąd Okręgowy przeprowadził wyczerpujące postępowanie dowodowe i dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych, które Sąd Apelacyjny podziela w całej rozciągłości i przyjmuje za własne.

Całkowicie nieuprawniony jest, w ocenie Sądu odwoławczego, zarzut apelacji dotyczący naruszenia art. 233 k.p.c.. Do naruszenia tego przepisu doszłoby bowiem w sytuacji, gdyby rzeczywiście Sąd pierwszej instancji dopuścił się błędu w ocenie i wnioskowaniu, co w sprawie niniejszej nie miało miejsca. Określona tym przepisem „zasada swobodnej oceny dowodów”, jak stwierdził Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 20 stycznia 2010 r. (II UK 154/09, LEX nr 583803) oznacza, że sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Taka ocena, dokonywana jest na podstawie przekonań sądu, jego wiedzy i posiadanego doświadczenia życiowego, a nadto winna uwzględniać wymagania prawa procesowego oraz reguły logicznego myślenia, według których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i - ważąc ich moc oraz wiarygodność - odnosi je do pozostałego materiału dowodowego. Skuteczne postawienie zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. wymaga zatem wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, to bowiem jedynie może być przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów. Nie jest natomiast wystarczające przekonanie strony o innej niż przyjął sąd wadze (doniosłości) poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena sądu.

Przenosząc powyższe wywody na grunt rozpoznawanej sprawy podnieść należy, iż wskazana przez skarżącego w uzasadnieniu omawianego zarzutu argumentacja jest całkowicie nieuprawniona. Stosując właśnie reguły oceny dowodów wynikające ze wskazanego wyżej przepisu, nie można zgodzić się ze stanowiskiem apelacji jakoby fakt, że biegłe psychiatra i psycholog ustalając datę powstania niezdolności wnioskodawcy do pracy na czerwiec 2005 roku, nie wykluczyły możliwości wcześniejszej daty powstania niezdolności do pracy oraz, że świadkowie W. H. i C. D. wskazywali na pogorszenie stanu zdrowia psychicznego wnioskodawcy w okresie ostatnich 15 lat , a więc przed datą 27 kwietnia 2004 roku, prowadził do podważenia opinii biegłych, a tym samym ustaleń Sądu opierających się na tym dowodzie w zakresie dotyczącym daty powstania niezdolności do pracy.

Przypomnieć w tym miejscu należy, iż niezdolność do pracy zdefiniowana w art. 12 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 roku o emeryturach i rentach z FUS, cytowanym przez Sąd pierwszej instancji, oznacza takie naruszenie sprawności organizmu, które powoduje całkowitą lub częściową utratę zdolności do pracy zarobkowej i nie rokuje odzyskania zdolności do pracy po przekwalifikowaniu. Samo występowanie schorzeń powodujących konieczność pozostawania w stałym leczeniu nie stanowi samodzielnej przyczyny uznania niezdolności do pracy, chociażby w stopniu częściowym (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 lipca 2005 roku, II UK 288/04 – LEX nr 174296, postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 13 marca 2012 roku, II UK 316/11 – LEX nr 1215151).

Analiza treści opinii biegłych psychiatry i psychologa, szczegółowo cytowanej i analizowanej przez Sąd Okręgowy, uzasadnia jej pełną akceptację. Biegłe dysponowały bowiem kompleksowym materiałem dowodowym koniecznym do oceny stanu zdrowia wnioskodawcy i jego zdolności do pracy. Wydanie opinii poprzedziły wnikliwą analizą znajdującej się w aktach sprawy dokumentacji medycznej i akt sprawy karnej zawierającej opinię sądowo-psychiatryczną, uzupełnieniem wywiadu chorobowego od ojca wnioskodawcy oraz badaniem psychiatrycznym i psychologicznym Z. D., uwzględniając także zeznania świadkówWojciecha H. i C. D..

Biegłe w sposób jasny i niebudzący wątpliwości uzasadniły stanowisko, co do przyjętej daty powstania całkowitej niezdolności do pracy. W ich ocenie brak jest możliwości ustalenia, że niezdolność wnioskodawcy do pracy powstała przed datą 27 kwietnia 2000 roku. Przebyty bowiem przez wnioskodawcę w 1999 roku uraz głowy skutkujący pobytem w szpitalu w dniach 17-18 listopada 1999 roku nie spowodował istotnych zaburzeń wymagających dodatkowych badań albowiem badanie EEG głowy wykonano dopiero w lipcu 2001 roku. Zapis tego badania wskazuje, że uzyskany wynik był prawidłowy.

Odnosząc się do zapisów w karcie chorobowej wnioskodawcy w prywatnym gabinecie lekarza psychiatry T. S. z 2001 roku o rozpoznaniu encefalopatii pourazowej czy cerebrastenii pourazowej biegłe stwierdziły, że nie zostały one poparte żadnymi obiektywnymi dowodami koniecznymi dla postawienia takiej diagnozy, t.j. badaniami EEG, (...) ani badaniami psychologicznymi. Biegły wskazały nadto, że okoliczności podawane przez rodzinę świadczą o obniżeniu sprawności intelektualnej wnioskodawcy a na podstawie dokumentacji medycznej można przyjąć, że zmiany w (...) istniały u wnioskodawcy wcześniej ale miały one łagodny przebieg i nie miały znaczenia orzeczniczego. Według biegłych nie można wykluczyć, że wnioskodawca był niezdolny do pracy w 2001 roku ale brak jest wystarczających danych dla dokonania takich ustaleń.

W świetle takiej treści opinii biegłych, zdaniem Sądu Apelacyjnego, brak jest jakichkolwiek podstaw do kwestionowania jej obiektywizmu i wiarygodności. Podnoszony przez skarżącego fakt, że z zeznań świadków W. H. i C. D. wynika widoczne pogorszenie stanu zdrowia wnioskodawcy w okresie ostatnich 15 lat, w żaden sposób nie pozostaje w sprzeczności z wnioskami biegłych, co do daty powstania niezdolności do pracy. Jak już wyżej podniesiono, sam fakt obniżenia sprawności intelektualnej wnioskodawcy nie jest równoznaczny z istnieniem niezdolności do pracy.

Ustalenie bowiem daty powstania niezdolności do pracy z datą wsteczną (około 12 lat wstecz) może mieć miejsce tylko w oparciu o wymaganą dokumentację medyczną, której w sytuacji faktycznej rozpoznawanej sprawy, nie było. Z tego powodu niezasadny jest wniosek zgłoszony w postępowaniu apelacyjnym o dopuszczenie dowodu z zeznań świadka Z. M. na okoliczność zachowania wnioskodawcy w czasie uczęszczania do szkoły podstawowej. Fakt występowania odmienności funkcjonowania wnioskodawcy w tym okresie jest niesporny, a zatem przeprowadzenie tego dowodu jest bezcelowe, zwłaszcza, że wnioskodawca w wieku 19 lat został powołany do odbycia zasadniczej służby wojskowej, a po jej odbyciu kontynuował zatrudnienie.

Niezasadny jest także zarzut dotyczący naruszenia art. 217 § 2 k.p.c. w związku z art. 227 k.p.c.. Jak wynika bowiem z dokonanych wyżej rozważań uzasadniających pełną akceptację opinii biegłych psychiatry i psychologa, nie istniała potrzeba wywoływania kolejnej opinii biegłych w celu oceny stanu zdrowia wnioskodawcy i ustalenia daty powstania niezdolności do pracy. Okoliczności istotne dla rozstrzygnięcia sprawy zostały bowiem wyjaśnione w sposób niebudzący wątpliwości.

Jak stwierdził Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 9 stycznia 2002 roku, II UKN 701/00 (LEX nr 559961), a stanowisko to Sąd Apelacyjny podziela, „w postępowaniu o prawo do świadczeń uzależnionych od niezdolności do pracy (poprzednio - inwalidztwa) sąd nie ma obowiązku uwzględnienia kolejnych wniosków dowodowych tak długo, aż strona udowodni tezę korzystną dla siebie”.

Mając te wszystkie względy na uwadze i z mocy art. 385 k.p.c. Sąd Apelacyjny orzekł jak w wyroku.