Pełny tekst orzeczenia

Uchwała z dnia 27 stycznia 1995 r.
I PZP 57/94
Przewodniczący SSN: Józef Iwulski, Sędzia SN: Kazimierz Jaśkowski, Sędzia
SA: Andrzej Kijowski (sprawozdawca),
Sąd Najwyższy, przy udziale prokuratora Stefana Trautsolta, w sprawie z
powództwa Włodzimierza S. przeciwko Urzędowi Miasta i Gminy w P. o ustalenie, po
rozpoznaniu na posiedzeniu jawnym dnia 19 stycznia 1995 r. zagadnienia prawnego
przekazanego przez Sąd Wojewódzki-Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w
Częstochowie, postanowieniem z dnia 6 grudnia 1994 r., [...] - do rozstrzygnięcia w
trybie art. 391 k.p.c.
1. Czy pracownikowi samorządowemu (burmistrzowi) zatrudnionemu na pods-
tawie wyboru, odwołanemu przez Komisarza Rządowego Zarządu Miasta i Gminy,
przysługuje powództwo o ustalenie pozostawania w stosunku pracy oparte na wadach
oświadczenia woli z art. 87 k.c.
2. Czy pracownik ten ma prawo wystąpić z powództwem opartym na tych sa-
mych warunkach o ustalenie, że posiada mandat radnego ?
p o d j ą ł następującą uchwałę:
1. Pracownikowi samorządowemu zatrudnionemu na podstawie wyboru na
stanowisku burmistrza nie przysługuje w razie odwołania roszczenie o ustalenie
pozostawania w stosunku pracy.
2. Odmawia odpowiedzi na drugie pytanie.
U z a s a d n i e n i e
Zagadnienie prawne rozstrzygnięte w sentencji niniejszej uchwały powstało na
tle następującego stanu faktycznego:
Powód Włodzimierz S. uzyskał w dniu 27 maja 1990 r. mandat radnego Rady
Miasta i Gminy P., zaś w dniu 13 czerwca tegoż roku, Rada wybrała go na stanowisko
burmistrza. W dniu 3 sierpnia 1993 r. doszło w P. do znanych ogólnopolskiej opinii
społecznej wydarzeń, podczas których przedstawiciele mieszkańców, inspirowani i
kierowani przez lokalny Komitet Obrony Bezrobotnych oraz miejscowe ogniwo Związku
Zawodowego "Samoobrona", wyprowadzili powoda siłą z siedziby Urzędu Miasta i
Gminy, po czym wsadzili na taczkę i wieźli około 80 m, zanim nie został oswobodzony
przez policjantów.
Nazajutrz, w trakcie planowej sesji Rady, tłum protestujących mieszkańców oto-
czył budynek Urzędu i obraźliwymi okrzykami oraz groźbami użycia przemocy domagał
się ustąpienia radnych i Zarządu z burmistrzem na czele. Po zrzeczeniu się mandatu
przez większość radnych, powoda nie wyłączając, doszło też do rezygnacji ze
stanowiska burmistrza. Wprawdzie powód oświadczył początkowo, że funkcję bur-
mistrza będzie pełnił do czasu wyłonienia zarządu komisarycznego, ale to nie zado-
woliło tłumu, więc w kolejnym oświadczeniu napisał, że ze swej funkcji rezygnuje "dzia-
łając pod presją społeczną". Tłum zażądał jednak usunięcia tego sformułowania, więc
powód złożył ostatecznie następujące oświadczenie: "Niniejszym rezygnuję z funkcji
burmistrza".
Rozstrzygnięciem nadzorczym z dnia 9 sierpnia 1993 r., wydanym na podstawie
art. 97 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie terytorialnym (Dz. U. Nr
16, poz. 95 ze zm.), Prezes Rady Ministrów zawiesiła organy samorządowe Miasta i
Gminy P., a ich kompetencje powierzyła komisarzowi rządowemu, mającemu działać do
chwili wyboru nowego zarządu przez radę kolejnej kadencji. Komisarz rządowy pismem
z dnia 30 sierpnia 1993 r., powołującym się na art. 18 ust. 2 pkt 2 oraz art. 97 ust. 4
ustawy o samorządzie terytorialnym, odwołał powoda z dniem 1 września 1993 r. ze
stanowiska burmistrza " w związku ze złożoną rezygnacją". Co prawda pismem z dnia
25 sierpnia 1993 r., skierowanym do Prezesa Rady Ministrów, powód cofnął
oświadczenie o rezygnacji z mandatu radnego oraz funkcji burmistrza, jako złożone pod
wpływem groźby, przy czym cofnięcie to ponowił w dniu 6 października 1993 r. wobec
komisarza rządowego, lecz pozostało to bez wpływu na decyzję o odwołaniu ze
stanowiska burmistrza.
W takiej sytuacji powód wystąpił przeciwko Urzędowi Miasta i Gminy w P. z
roszczeniami skonkretyzowanymi ostatecznie jako żądanie ustalenia nieważności
zrzeczenia się mandatu radnego i stanowiska burmistrza oraz sprostowania świadectwa
pracy. Sąd Rejonowy-Sąd Pracy w Oleśnie, wyrokiem z dnia 1 sierpnia 1994 r. [...]
uwzględnił powództwo w zakresie ustalenia, że od dnia 4 sierpnia 1993 r. do chwili
upływu kadencji Rady Miejskiej w P. powód "posiadał" mandat radnego oraz, że od dnia
1 września 1993 r. do upływu wspomnianej kadencji, pozostawał w stosunku pracy z
wyboru na stanowisku burmistrza. Sąd Rejonowy oddalił natomiast "jako
przedwczesne" roszczenie o sprostowanie świadectwa pracy.
W uzasadnieniu tego rozstrzygnięcia Sąd Rejonowy wywodził, że rezygnację ze
stanowiska burmistrza powód złożył pod wpływem bezprawnych gróźb osób trzecich, i
to w okolicznościach uzasadniających obawę, że w przeciwnym razie groziłoby jemu lub
innym członkom Zarządu oraz Rady Miasta poważne niebezpieczeństwo osobiste.
Poza tym, od skutków prawnych tego wadliwego oświadczenia woli, powód skutecznie
się uchylił. Wobec tego, na podstawie art. 87 i 88 k.c. w związku z art. 300 k.p. należy
uznać, że odwołanie powoda przez komisarza rządowego nie wywołało skutków
prawnych, gdyż nie istniała podstawa odwołania w postaci rezygnacji z funkcji
burmistrza. Nie doszło więc do wygaśnięcia mandatu powoda, a tym samym do
rozwiązania jego stosunku pracy z wyboru.
Powyższy pogląd Sąd pierwszej instancji przyjął "na użytek nin. sporu", choć
podkreślił, że dopuszczalność roszczenia ustalającego trwanie stosunku pracy z wy-
boru, po zrzeczeniu się wybieralnej funkcji oświadczeniem woli, dotkniętym wadą, jest
dyskusyjna. Kwestia ta nie była jednak analizowana w judykaturze Sądu Najwyższego,
więc pod jego adresem należałoby, zdaniem Sądu Rejonowego, sformułować w toku
postępowania rewizyjnego odpowiednie pytanie prawne.
W uzasadnieniu orzeczenia znalazło się stwierdzenie, że gdyby w dacie wyro-
kowania Sąd Rejonowy znał treść ustawy z dnia 30 czerwca 1994 r. o zmianie ustawy o
pracownikach samorządowych (Dz. U. Nr 98, poz. 471), to rozstrzygnięcie miałoby inny
charakter. Sąd zasądziłby bowiem powodowi odprawę w wysokości trzymiesięcznego
wynagrodzenia, obliczonego jako ekwiwalent za urlop wypoczynkowy, którą
wspomniana nowela ustawowa przewidziała dla pracowników samorządowych,
zatrudnionych na podstawie wyboru, w razie rozwiązania ich stosunku pracy w związku
z upływem kadencji (art. 14a ustawy o pracownikach samorządowych). Natomiast
ustalenie zawarte w wyroku Sądu Rejonowego miałoby wówczas "tylko charakter
ustalenia pośredniego". Cytowana zmiana ustawy o pracownikach samorządowych
obowiązuje jednak od daty jej opublikowania w dniu 16 września 1994 r., więc jej
zastosowanie przy wyrokowaniu nie wchodziło w grę, nawet gdyby Sąd "znał" treść
noweli.
Co się zaś tyczy ustalenia, że powód "posiadał" również mandat radnego, to Sąd
Rejonowy podniósł, iż art. 189 k.p.c. nie wyłącza powództwa o ustalenie stosunku
administracyjnoprawnego. Poza tym Sąd Rejonowy odwołał się do argumentacji użytej
jako uzasadnienie orzeczenia w części zasądzającej ustalenie trwania stosunku pracy
na stanowisku burmistrza.
Rozpoznając rewizję strony pozwanej, Sąd Wojewódzki-Sąd Pracy i Ubez-
pieczeń Społecznych w Częstochowie, powziął wątpliwości, czy pracownik samorzą-
dowy (burmistrz) zatrudniony na podstawie wyboru i odwołany ze stanowiska przez
rządowego komisarza zarządu miasta i gminy, może w oparciu o zarzut wady oświad-
czenia woli, przewidzianej w art. 87 k.c., dochodzić powództwa o ustalenie po-
zostawania w stosunku pracy, a ponadto, czy taki pracownik może na tej samej pod-
stawie domagać się ustalenia, że "posiada" mandat radnego. Wątpliwości te Sąd Woje-
wódzki uzewnętrznił w zagadnieniach prawnych przytoczonych w sentencji niniejszej
uchwały i postanowieniem z dnia 6 grudnia 1994 r. [...] przedstawił je Sądowi
Najwyższemu do rozstrzygnięcia w trybie art. 391 § 1 k.p.c.
W uzasadnieniu swego postanowienia Sąd Wojewódzki, z powołaniem się na
uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 18 lutego 1994 r. (I PZP 60/93), przyjmuje założe-
nie, że wygaśnięcie mandatu, powodujące rozwiązanie stosunku pracy z wyboru, może
nastąpić wyłącznie wskutek: pozbawienia mandatu, czyli odwołania pracownika przez
organ dokonujący wyboru, zrzeczenia się mandatu, tzn. rezygnacji pracownika z funkcji,
upływu kadencji oraz śmierci pracownika. W przedmiotowej sprawie doszło do
kumulacji przyczyn wygaśnięcia mandatu, gdyż odwołanie pracownika nastąpiło z
powodu jego rezygnacji z pełnionej funkcji, przy czym rezygnacja ta była według
podzielonych przez Sąd Wojewódzki ustaleń Sądu pierwszej instancji dotknięta wadą
oświadczenia woli określoną w art. 87 k.c.
Zdaniem Sądu Wojewódzkiego powstaje zatem pytanie, czy w takiej sytuacji
pracownik może na podstawie art. 189 k.p.c., wystąpić o ustalenie trwania stosunku
pracy z wyboru, a jeżeli tak, to czy przysługuje mu również oparte na identycznych
przesłankach roszczenie o ustalenie "posiadania" mandatu radnego. Alternatywą od-
powiedzi twierdzącej byłby pogląd, że pracownik powinien wystąpić wprost z roszcze-
niem o sprostowanie świadectwa pracy w kwestii sposobu i terminu rozwiązania sto-
sunku pracy, a wtedy nieprawidłowości rozwiązania byłyby przesłanką takiego rosz-
czenia albo też nawet roszczenie o odszkodowanie oparte na przepisach kodeksu pra-
cy, wspomaganych przez roszczenie wynikające z ustawy z dnia 30 czerwca 1994 r. o
zmianie ustawy o pracownikach samorządowych.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Sprawa roszczeń przysługujących pracownikowi odwołanemu z naruszeniem
prawa z wybieralnego stanowiska zastępcy burmistrza była niedawno analizowana
przez Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 8 grudnia 1994 r. (I PZP 50/94). W jej uzasad-
nieniu Sąd Najwyższy wyraził pogląd, że wprawdzie wspomniana sprawa nie została
unormowana w ustawie z dnia 22 marca 1990 r. o pracownikach samorządowych (Dz.
U. Nr 21, poz. 124 ze zm.), ale to nie znaczy, że bezprawnie odwołany pracownik nie
ma żadnych roszczeń, tym bardziej, iż art. 31 ust. 1 wspomnianej ustawy w kwestiach
przez nią nie uregulowanych nakazuje odpowiednie stosowanie przepisów kodeksu
pracy.
Odwołanie zarządu gminy lub poszczególnych jego członków w trybie art. 18 ust.
4 ustawy z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie terytorialnym prowadzi do wygaśnięcia
mandatu, co pociąga za sobą automatyczne rozwiązanie stosunku pracy, czyli jest w
swoich skutkach równoznaczne z rozwiązaniem umowy o pracę bez wypowiedzenia.
Stosunek pracy z wyboru wykazuje przy tym znaczne podobieństwo do zatrudnienia na
podstawie umowy o pracę na czas określony, gdyż z góry ustalone jest jego trwanie
przez okres równy istnieniu mandatu pracownika. Prowadzi to do wniosku, że w razie
bezprawnego odwołania pracownika samorządowego zatrudnionego na podstawie
wyboru, przysługują mu roszczenia przewidziane w kodeksie pracy na wypadek
niezgodnego z prawem rozwiązania przez zakład pracy bez wypowiedzenia umowy o
pracę na czas określony, a więc roszczenie odszkodowawcze z art. 59 w związku z art.
58 k.p., względnie roszczenie o przywrócenie do pracy z art. 56 k.p. i roszczenie o
wynagrodzenie za czas pozostawania bez pracy w razie podjęcia pracy w wyniku
przywrócenia do pracy (art. 57 k.p.).
Sąd Najwyższy zauważył też, że jego poglądu nie podważa nowelizacja ustawy o
pracownikach samorządowych, dokonana ustawą z dnia 30 czerwca 1994 r. (Dz. U. Nr
98, poz. 471). Dodany przez tę ustawę, nowy przepis art. 14a gwarantuje bowiem
wybieralnemu pracownikowi samorządowemu odprawę w wysokości trzymiesięcznego
wynagrodzenia tylko w razie rozwiązania stosunku pracy w związku z upływem
kadencji. Powołany przepis nie obejmuje więc utraty mandatu i rozwiązania stosunku
pracy w następstwie odwołania pracownika, w tym także odwołania dokonanego z
naruszeniem obowiązującego porządku prawnego. Gdyby zainteresowany nie mógł w
takiej sytuacji korzystać z roszczeń przewidzianych w kodeksie pracy, to jego położenie
prawne w porównaniu z pracownikami kończącymi zatrudnienie z wyboru na skutek
upływu kadencji byłoby szczególnie niekorzystne, czego nie sposób racjonalnie
wytłumaczyć. Z tego punktu widzenia instytucja pieniężnej odprawy wzmacnia
stanowisko Sądu Najwyższego w odniesieniu do skutków bezprawnego odwołania
pracownika z wybieralnego stanowiska.
Argumentację zawartą w uzasadnieniu uchwały Sądu Najwyższego z dnia 8
grudnia 1994 r. podziela również skład podejmujący niniejszą uchwałę. Jej pierwsza
część neguje więc po stronie pracownika samorządowego bezprawnie odwołanego z
wybieralnego stanowiska burmistrza istnienie roszczenia o ustalenie pozostawania w
stosunku pracy. W takiej sytuacji pracownik samorządowy może bowiem dochodzić
roszczeń, jakie kodeks pracy wiąże z bezprawnym rozwiązaniem przez zakład pracy
bez wypowiedzenia umowy o pracę na czas określony (art. 59 w związku z art. 56 k.p.).
Interes prawny uzasadniający w świetle art. 189 k.p.c. wniesienie powództwa o
ustalenie nie istnieje zaś według zgodnych poglądów doktryny i judykatury wówczas,
gdy możliwe jest już powództwo o świadczenie. Sąd Wojewódzki nie wskazał też żadnej
okoliczności szczególnej, mogącej w tej sprawie przemawiać przeciwko powództwu o
świadczenie i ograniczył się do sformułowania hipotetycznej alternatywy dochodzenia
przez powoda powództwa o ustalenie. Tymczasem powód, pomimo trudności ze
skonkretyzowaniem swego roszczenia, konsekwentnie zmierzał do uzyskania
świadczenia, nawet jeśli początkowo miało to być przede wszystkim kontynuowanie
zatrudnienia, a następnie już tylko wypłata świadczeń pieniężnych, które podczas
rozprawy przed Sądem Najwyższym określił jako odprawę i zwrot utraconych zarobków.
Ograniczenie przedmiotu zagadnienia prawnego przedstawionego przez Sąd
Wojewódzki sprawiło, że uchwała podjęta przez Sąd Najwyższy nie stanowi kroku
zmierzającego bezpośrednio do rozstrzygnięcia zaistniałego sporu. Jego sedno tkwi
bowiem w analizie zakresu przyczyn wygaśnięcia mandatu wybieralnych pracowników
zarządu gminy, w tym zwłaszcza prawnej doniosłości rezygnacji z pełnionej funkcji.
W odniesieniu do tych przyczyn Sąd Wojewódzki przeoczył, że ich katalog for-
mułuje ustawa o samorządzie terytorialnym. Według jej przepisów przyczynami wy-
gaśnięcia mandatu członków zarządu gminy są: rozwiązanie zarządu (art. 96 ust. 1),
upływ kadencji (art. 29) oraz odwołanie przez radę (art. 18 ust. 4, a od 12 stycznia 1993
r. art. 28 ust. 5, dodany przez ustawę z dnia 6 listopada 1992 r., Dz. U. Nr 100, poz.
499).
Odwołanie, które znalazło zastosowanie w okolicznościach niniejszej sprawy,
jest jednorodną czynnością prawną, prowadzącą do pozbawienia mandatu, a tym
samym do rozwiązania stosunku nazywanego w literaturze prawniczej stosunkiem
organizacyjno-władczym (Z.Sypniewski: Ustanie stosunku pracy pracowników samo-
rządowych zatrudnionych na podstawie wyboru, w: B.Komorek, Z.Sypniewski: Ustanie
stosunku pracy prezydenta - burmistrza - wójta i innych członków zarządu, Krajowy
Instytut Badań Samorządowych, Poznań 1991, s. 21 i n.). Stosunek ten wyczerpuje
status prawny społecznych członków organów samorządowych. Natomiast osoby
wybrane do zawodowego pełnienia swoich funkcji pozostają ponadto w stosunku pracy.
Wobec nich odwołanie przez radę, skutkując rozwiązanie stosunku organiza-
cyjno-władczego, powoduje więc również rozwiązanie stosunku pracy, choć nie dzieje
się to wprost przez odwołanie, lecz wskutek wygaśnięcia mandatu, i w oparciu o normy
kodeksu pracy, a nie ustawy samorządowej.
Regulując tryb odwołania wybieralnych funkcjonariuszy samorządowych, ustawa
samorządowa nie określa przyczyn odwołania. Jako przyczynę fakultatywnego
odwołania można by co najwyżej traktować odrzucenie sprawozdania z finansowej
działalności gminy i związaną z tym odmowę udzielenia zarządowi absolutorium (art. 18
ust. 2 pkt 4). Z tym wyjątkiem odwołanie następuje więc dyskrecjonalnie, a odpo-
wiedniej kompetencji rady nie może, zdaniem Sądu Najwyższego, ograniczać statut
gminy. Nie jest to bowiem sprawa z zakresu "ustroju gminy", objęta w art. 3 ust. 1
ogólnym upoważnieniem dla regulacji statutowej, a w ustawie nie ma szczególnego
upoważnienia do statutowej konkretyzacji przyczyn odwołania. Jest to zaś kwestia
istotna dla niniejszej sprawy, gdyż treść § 45 ust. 2 statutu Miasta i Gminy P. można by
ewentualnie traktować jako próbę nadania odwołaniu charakteru czynności kazualnej.
Jako przyczynę wygaśnięcia mandatu, a tym samym ustania stosunku pracy,
ustawa samorządowa nie wyodrębnia natomiast śmierci pracownika, ani też rezygnacji
z pełnionej funkcji. O ile jednak skutek pierwszego z tych zdarzeń, m.in. ze względu na
charakter i cel zobowiązania pracowniczego (art. 22 § 1 k.p.), wydaje się oczywisty, o
tyle niewyodrębnienie rezygnacji z pełnionej funkcji nie poddaje się jednoznacznej
ocenie.
Co prawda Sąd Wojewódzki traktuje taką rezygnację jako samodzielną przy-
czynę wygaśnięcia mandatu i powołuje się w tym zakresie na doktrynę prawa pracy, ale
jej poglądy co do charakteru rezygnacji nie są bynajmniej ostatecznie wykrystalizowane.
W tym względzie Sąd Najwyższy uważa,że zgoda na wybór,z którego przez okres
kadencji wynika obowiązek świadczenia pracy w charakterze pracownika (art. 73 § 1
k.p.) przypomina zawarcie umowy o pracę na czas określony. Stosunek pracy powstały
z takiej umowy jest zaś "niewypowiadalny", z wyjątkiem określonym w art. 33 k.p., który
to przepis trudno by jednak odnosić w drodze analogii do stosunku pracy z wyboru na
okres kadencji. Doprowadzenie do wygaśnięcia mandatu w drodze jednostronnej
czynności prawnej pracownika jest zatem niedopuszczalne. Wprawdzie na tle
kodeksowej koncepcji stosunku pracy z wyboru, pomyślanej głównie dla organizacji
społecznych, można by zrzeczenie się mandatu traktować jako ofertę rozwiązania
stosunku w trybie porozumienia stron, ale to nie znaczy, że tak samo trzeba
kwalifikować rezygnację ze stanowiska w organie wykonawczym samorządu
terytorialnego, a więc w organie administracji publicznej.
Taka rezygnacja dotyczy w pierwszym rzędzie stosunku organizacyjno-wład-
czego i dopiero przez jego rozwiązanie dochodzi do równoczesnego rozwiązania sto-
sunku pracy. Przy kwalifikowaniu prawnym rezygnacji trzeba więc niejako preferować
jej doniosłość w świetle prawa administracyjnego niż prawa pracy i zakładać w kon-
sekwencji, że rezygnacja wymaga przyjęcia, które odbywa się w trybie uchwały podej-
mowanej przez radę na podstawie art. 28 ust. 5 ustawy. Nie określając przyczyn
odwołania, ustawa przewiduje też jednolity tryb postępowania odwoławczego, nieza-
leżnie od tego, czy inicjuje je sama rada, czy też zainteresowany funkcjonariusz
samorządowy. Rezygnacja powinna być zatem traktowana de lege lata jako zdarzenie
aktualizujące jedynie obowiązek wszczęcia procedury odwoławczej, a więc jako
szczególna postać "wniosku o odwołanie" (art. 28 ust. 5 zd. 2).
Prawna doniosłość zrzeczenia się pracowniczego stanowiska w zarządzie gminy,
doznaje dodatkowego osłabienia w warunkach zawieszenia organów samorządu
gminnego, zwłaszcza wówczas, gdy zawieszenie następuje na okres do wyboru rady
nowej kadencji. W takiej bowiem sytuacji jedynym racjonalnym zachowaniem komisarza
rządowego jest bowiem odwołanie wybieralnych pracowników zarządu gminy, bez
względu na ich gotowość do ewentualnej rezygnacji.
W tym miejscu należy jeszcze zwrócić uwagę na projekt nowelizacji ustawy o
samorządzie terytorialnym, przyjęty w tzw. pierwszym czytaniu na posiedzeniu Sejmu w
dniach 4-6 stycznia 1995 r. i skierowany do dalszych prac w komisjach sejmowych. W
ramach tej nowelizacji przewiduje się m.in., że nieudzielenie absolutorium byłoby
równoznaczne z wnioskiem o odwołanie zarządu (art. 18 ust. 2 pkt 4), który poza tym
mógłby być odwołany jedynie na wniosek 1/4 ustawowego składu rady, wskazujący na
"poważne naruszenie przez zarząd jego obowiązków" (art. 28a ust. 1). Poza tym projekt
nowelizacji wyodrębnia złożenie rezygnacji z członkostwa w zarządzie, przewidując że
rada gminy podejmuje uchwałę o przyjęciu rezygnacji i zwolnieniu z pełnienia
obowiązków członka zarządu zwykłą większością głosów, w okresie jednego miesiąca
od złożenia rezygnacji. Niepodjęcie takiej uchwały byłoby zaś "traktowane jako przyjęcie
rezygnacji z terminem ostatniego dnia tego miesiąca, w którym uchwała powinna być
podjęta" (art. 28c ust. 1 i 2).
Przedstawione wyżej koncepcje zmian ustawowych są zdaniem Sądu Najwyż-
szego pośrednim dowodem, że norm prawnych o takiej właśnie treści nie można by,
bez zarzutu uprawiania prawotwórstwa, wyinterpretować z dotychczasowych przepisów
ustawy samorządowej. Przy dalszym rozpoznawaniu przedmiotowej sprawy, Sąd
Wojewódzki powinien więc kierować się treścią podjętej uchwały, ale może też wziąć
pod uwagę - niewiążące w rozumieniu art. 391 § 2 k.p.c. i wyrażone niejako na
marginesie jej uzasadnienia - poglądy odnośnie wykładni pozostałych przepisów,
których zastosowania wymaga ostateczne rozstrzygnięcie sporu.
Sąd Najwyższy odmówił natomiast udzielenia odpowiedzi na drugie pytanie
objęte przedłożonym zagadnieniem prawnym. Kwalifikacja prawna zrzeczenia się
mandatu radnego nie budzi bowiem wątpliwości. Zgodnie z art. 109 ust. 1 pkt 2 ustawy
z dnia 8 marca 1990 r. - Ordynacja wyborcza do rad gmin (Dz. U. Nr 16, poz. 96 ze
zm.) zrzeczenie się stanowi przesłankę wygaśnięcia mandatu. W wyroku z dnia 15
stycznia 1993 r., III ARN 87/92, (W.Abramowicz: Samorząd terytorialny w orzecznictwie
Naczelnego Sądu Administracyjnego, Wydawnictwo "Librata", Warszawa 1994, s.
19-20), Sąd Najwyższy wyjaśnił, że akt zrzeczenia się mandatu ma charakter
jednostronnego oświadczenia woli, które może być złożone w dowolnej formie, lecz w
taki sposób, aby przejaw woli był wyraźnie uzewnętrzniony, wolny od wad i przyjęty do
wiadomości przez adresata, czyli przez radę, do której został wybrany radny zrzekający
się mandatu. Wygaśnięcie mandatu stwierdza rada uchwałą deklaratoryjną,
obowiązującą ze skutkiem od daty zrzeczenia się.
Co prawda status radnego jest przesłanką wyboru w skład zarządu gminy (art.
28 ust. 1), jednakże z wyłączeniem wójta, burmistrza i ich zastępców, którzy mogą być
wybierani również spoza składu rady gminy (art. 28 ust. 2). Kwestia, czy powód miał
status radnego, nie ma więc znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy, określonej od
początku procesu jako "pozew o unieważnienie odwołania ze stanowiska burmistrza". Z
akt sprawy nie wynika zresztą, iżby status powoda jako radnego "zawieszonej rady" był
przez stronę pozwaną kwestionowany.
Ewentualny spór o pozostawanie powoda w stosunku członkostwa rady gminy
nie byłby wreszcie sprawą z zakresu prawa pracy. Dla roszczeń pracowniczych kwestia
ta mogłaby mieć co najwyżej prejudycjalne znaczenie.
Z wyżej wskazanych względów Sąd Najwyższy, na podstawie art. 391 § 1 k.p.c.,
udzielił odpowiedzi jak w sentencji.
========================================